1
00:00:06,043 --> 00:00:08,376
SERIAL NETFLIX
2
00:00:26,834 --> 00:00:29,501
Setki łodzi. Jak okiem sięgnąć.
3
00:00:30,084 --> 00:00:31,418
Dzień drogi stąd.
4
00:00:34,001 --> 00:00:37,251
To cały legion. Co najmniej 10 000 ludzi.
5
00:00:37,334 --> 00:00:39,418
A co z twoją armią, Marbod?
6
00:00:39,501 --> 00:00:42,376
Nie możemy tak długo czekać,
skoro są tak blisko.
7
00:00:42,459 --> 00:00:46,084
- Musimy natychmiast zaatakować statki.
- Jak mamy to zrobić?
8
00:00:46,793 --> 00:00:47,959
Umiesz choć pływać?
9
00:00:48,668 --> 00:00:50,543
Widziałeś kiedyś taki statek?
10
00:00:51,209 --> 00:00:52,543
A co z Germanikiem?
11
00:00:53,084 --> 00:00:55,668
Tyberiusz nie będzie się targował.
12
00:00:56,793 --> 00:00:58,043
I nie dotrzyma słowa.
13
00:00:58,126 --> 00:01:00,126
Zaatakujmy obóz, zanim dopłyną.
14
00:01:01,168 --> 00:01:03,584
Podoba mi się. Pozbawimy ptaka gniazda.
15
00:01:05,209 --> 00:01:07,418
To Tyberiusz wezwał te posiłki.
16
00:01:08,043 --> 00:01:10,751
Jeśli obóz,
w którym mają stacjonować, zniknie…
17
00:01:10,834 --> 00:01:11,709
Zawrócą.
18
00:01:12,376 --> 00:01:16,584
Ale jak, Ari?
Sam mówiłeś, że jest nas za mało.
19
00:01:18,543 --> 00:01:19,959
Palisady, łucznicy…
20
00:01:20,043 --> 00:01:23,043
Samo wejście do środka
to beznadziejne zadanie.
21
00:01:23,126 --> 00:01:27,293
- Do tego mają przewagę.
- Każde z nas jest warte trzech Rzymian.
22
00:01:27,876 --> 00:01:32,543
Podziwiam twoją odwagę.
Jesteś wojowniczką i chcesz walczyć.
23
00:01:32,626 --> 00:01:33,793
Nie chcę walczyć.
24
00:01:34,626 --> 00:01:38,293
Nie chciałam tej wojny.
Nikt z nas jej nie chciał, prawda?
25
00:01:39,084 --> 00:01:41,084
To Rzymianie ją nam przywlekli.
26
00:01:42,001 --> 00:01:44,126
Oddałabym wszystko za pokój.
27
00:01:45,334 --> 00:01:47,251
Ale nie ma pokoju bez wolności.
28
00:01:49,043 --> 00:01:53,709
Dlatego zrobię wszystko dla tej wolności.
29
00:01:54,251 --> 00:01:55,126
Mądre słowa.
30
00:01:56,626 --> 00:01:59,334
Ale jest nas za mało,
by je wprowadzić w życie.
31
00:01:59,418 --> 00:02:01,459
Więc do walki staną wszyscy.
32
00:02:02,251 --> 00:02:03,668
Nawet starcy.
33
00:02:04,334 --> 00:02:05,834
Każdy, kto utrzyma miecz.
34
00:02:08,376 --> 00:02:12,584
Chcesz poprowadzić do bitwy cały swój lud?
35
00:02:14,084 --> 00:02:16,501
Inaczej nie będę miał ludu.
36
00:03:00,376 --> 00:03:02,418
Miło cię znów widzieć.
37
00:03:04,376 --> 00:03:05,793
Żywego.
38
00:03:09,084 --> 00:03:11,251
Będę walczył dla Cherusków, ojcze.
39
00:03:12,334 --> 00:03:13,918
Zrobię wszystko, żeby…
40
00:03:58,168 --> 00:03:59,918
Nie mogę cię znów stracić.
41
00:04:01,584 --> 00:04:02,668
Jesteś dzieckiem.
42
00:04:03,751 --> 00:04:05,209
Nie jesteś wojownikiem.
43
00:04:09,376 --> 00:04:10,376
Jeszcze nie.
44
00:04:13,751 --> 00:04:17,793
- Pole bitwy to nie miejsce dla dzieci.
- Rzymianie nie widzą dzieci.
45
00:04:17,876 --> 00:04:19,459
Ani kobiet czy mężczyzn.
46
00:04:22,126 --> 00:04:24,626
Dla nich wszyscy jesteśmy barbarzyńcami.
47
00:04:28,209 --> 00:04:30,626
Może nie potrafię walczyć,
48
00:04:32,126 --> 00:04:34,126
ale Rzymianie tego nie wiedzą.
49
00:04:36,084 --> 00:04:38,459
Muszą tylko uwierzyć, że potrafię.
50
00:05:24,126 --> 00:05:25,126
Może się udać.
51
00:05:27,918 --> 00:05:28,918
Uda się.
52
00:05:45,501 --> 00:05:46,376
Kto idzie?
53
00:05:46,459 --> 00:05:47,709
Stój!
54
00:05:48,584 --> 00:05:51,334
Nie strzelajcie. Przychodzę sam.
55
00:05:52,293 --> 00:05:55,334
Mam informacje dla waszego dowódcy.
56
00:05:55,418 --> 00:05:57,168
Jestem Segestes.
57
00:05:58,168 --> 00:06:02,626
Jeśli chcecie żyć,
pozwólcie mi z nim porozmawiać.
58
00:06:02,709 --> 00:06:04,126
Idź, powiedz prefektowi.
59
00:06:05,126 --> 00:06:06,293
Jak mówiłem,
60
00:06:07,209 --> 00:06:12,209
chcę schronienie w Rzymie i tyle złota,
by starczyło na przyzwoite życie.
61
00:06:13,501 --> 00:06:16,209
Nikt nie robi czegoś takiego dla złota.
62
00:06:16,293 --> 00:06:20,501
Tak powiedziałby tylko człowiek,
który ma złota w bród.
63
00:06:21,584 --> 00:06:22,543
Panie.
64
00:06:22,626 --> 00:06:25,626
Co masz do powiedzenia,
zanim każę cię wychłostać?
65
00:06:25,709 --> 00:06:27,876
Wiedzą o statkach.
66
00:06:27,959 --> 00:06:31,251
Marbod zrobi wszystko, żeby pomścić żonę.
67
00:06:31,334 --> 00:06:33,543
Pojmali Germanika.
68
00:06:34,251 --> 00:06:35,293
On jest idiotą.
69
00:06:36,543 --> 00:06:37,501
Był idiotą.
70
00:06:38,584 --> 00:06:40,251
Niestety.
71
00:06:40,959 --> 00:06:43,084
Zamierzają zaatakować.
72
00:06:43,168 --> 00:06:44,293
Jutro.
73
00:06:55,668 --> 00:06:58,168
Nazywają cię lisem.
74
00:06:59,376 --> 00:07:04,668
W lisiej norze zawsze jest drugie,
a czasem i trzecie wyjście.
75
00:07:06,834 --> 00:07:09,959
Nawet jeśli lis ich nie potrzebuje.
76
00:08:04,376 --> 00:08:08,209
Dwanaście wiosen temu.
77
00:08:08,918 --> 00:08:10,084
W Kartaginie.
78
00:08:12,918 --> 00:08:14,126
Był kowalem.
79
00:08:17,376 --> 00:08:18,751
O miłej twarzy.
80
00:08:21,334 --> 00:08:23,084
Nie pamiętam.
81
00:08:26,418 --> 00:08:28,293
Zabicie mnie tego nie zmieni.
82
00:08:33,751 --> 00:08:35,334
Może to nie byłem ja.
83
00:08:36,209 --> 00:08:37,876
Byłeś.
84
00:08:39,043 --> 00:08:40,918
Ja pamiętam.
85
00:08:41,709 --> 00:08:44,834
Więc co mam ci powiedzieć?
86
00:08:44,918 --> 00:08:49,959
Chcę, żebyś błagał mnie o wybaczenie.
87
00:08:54,668 --> 00:08:57,918
A ja chcę, żebyś mi wylizała tyłek.
88
00:09:35,251 --> 00:09:37,418
Ma twoje usta.
89
00:09:38,626 --> 00:09:40,209
Tumelik…
90
00:09:52,751 --> 00:09:55,543
- Mogę go potrzymać?
- Musimy się przygotować.
91
00:10:02,626 --> 00:10:04,376
Tumelik.
92
00:10:04,459 --> 00:10:05,793
Oczywiście.
93
00:10:20,626 --> 00:10:21,709
Co się dzieje?
94
00:10:23,959 --> 00:10:24,834
Co się dzieje?
95
00:10:26,001 --> 00:10:27,834
Hej, ludzie!
96
00:10:28,418 --> 00:10:29,668
Milcz, zdrajco!
97
00:10:36,959 --> 00:10:39,209
Przygotowania idą dobrze.
98
00:10:39,293 --> 00:10:42,959
Nie wiemy jednak, ilu ich będzie.
99
00:10:43,043 --> 00:10:47,293
Musimy tylko zabezpieczyć obóz,
tak by statki miały gdzie cumować.
100
00:10:47,376 --> 00:10:49,584
Jak rozkażesz, panie.
101
00:10:50,293 --> 00:10:51,376
Dobrze.
102
00:10:53,418 --> 00:10:57,501
Jakieś wieści o Germaniku?
103
00:10:58,418 --> 00:11:03,001
Nic. Na pewno nie chcesz, panie,
wysłać mu oddziału na ratunek?
104
00:11:03,584 --> 00:11:08,543
Nikt nie wchodzi ani nie wychodzi,
dopóki nie dotrą statki.
105
00:11:14,209 --> 00:11:15,876
Myślę, że chcesz mnie zabić…
106
00:11:17,959 --> 00:11:18,793
ale…
107
00:11:20,293 --> 00:11:22,668
wiesz też, że jestem cenniejszy żywy…
108
00:11:26,043 --> 00:11:28,626
niż jako ofiara złożona czyjejś pamięci.
109
00:11:29,918 --> 00:11:32,084
- Nie kuś mnie.
- Dido!
110
00:11:37,043 --> 00:11:38,668
Śpij dobrze, moja droga.
111
00:11:50,501 --> 00:11:53,043
Dzisiaj przeżyjesz, bo cię potrzebujemy.
112
00:11:53,543 --> 00:11:55,501
Ale jutro o tej porze
113
00:11:55,584 --> 00:12:00,334
odetnę ci tego brudnego, rzymskiego fiuta
i nakarmię nim świnie.
114
00:12:01,793 --> 00:12:03,084
Śpij dobrze,
115
00:12:03,918 --> 00:12:05,251
mój drogi.
116
00:12:17,334 --> 00:12:18,334
Dido!
117
00:12:21,168 --> 00:12:22,584
Nie uciekaj znowu.
118
00:12:27,459 --> 00:12:28,959
Już raz to zrobiłaś.
119
00:12:32,251 --> 00:12:35,043
Bez pożegnania. Bez jednego słowa.
120
00:12:37,126 --> 00:12:39,126
Nie chciałam w to nikogo mieszać.
121
00:12:39,709 --> 00:12:41,084
Zwłaszcza ciebie.
122
00:12:41,168 --> 00:12:43,001
Ale to nie takie proste.
123
00:12:45,376 --> 00:12:48,668
Uratowałaś mnie wtedy,
gdy nie miałem nikogo innego.
124
00:12:48,751 --> 00:12:49,626
Folkwin,
125
00:12:50,459 --> 00:12:54,001
zawsze powtarzaliśmy,
że nic nie jesteśmy sobie winni.
126
00:12:57,876 --> 00:12:59,668
Musisz znaleźć własną drogę.
127
00:13:00,709 --> 00:13:01,709
Sam.
128
00:13:17,251 --> 00:13:18,459
A co, jeżeli…
129
00:13:21,709 --> 00:13:23,709
ta droga prowadzi mnie do ciebie?
130
00:13:49,501 --> 00:13:51,001
Jutro będziemy walczyć.
131
00:13:53,584 --> 00:13:54,709
Razem.
132
00:13:58,501 --> 00:14:00,168
Potem oboje będziemy wolni.
133
00:14:48,459 --> 00:14:52,293
Gajusz! Czemu nie jest po drugiej stronie?
134
00:14:53,668 --> 00:14:56,168
On też ma prawo decydować o swoim losie.
135
00:15:59,334 --> 00:16:03,126
Zaczęło się! Do wschodniej bramy!
136
00:16:03,209 --> 00:16:05,793
Do broni! Szybciej!
137
00:16:38,709 --> 00:16:41,626
Zebrali się w lesie po wschodniej stronie.
138
00:16:41,709 --> 00:16:43,751
Dziesięć tysięcy barbarzyńców.
139
00:16:44,709 --> 00:16:45,584
Co najmniej.
140
00:16:45,668 --> 00:16:47,376
Kiedy dobiją statki?
141
00:16:48,334 --> 00:16:49,418
Przed wieczorem.
142
00:16:50,376 --> 00:16:53,043
To kwestia kilku godzin.
143
00:17:03,376 --> 00:17:05,376
Próbują ukryć swój stan liczebny.
144
00:17:06,626 --> 00:17:08,626
Byśmy nie widzieli, jak ich mało.
145
00:17:09,626 --> 00:17:11,251
Albo jak ich wielu.
146
00:17:39,209 --> 00:17:40,501
Germanik!
147
00:19:23,043 --> 00:19:24,918
Szybko, otworzyć bramę!
148
00:19:26,376 --> 00:19:27,834
Otworzyć bramę!
149
00:19:44,959 --> 00:19:48,168
To pułapka! Atakują z drugiej strony.
150
00:19:48,251 --> 00:19:50,043
Są po drugiej stronie!
151
00:20:45,751 --> 00:20:46,876
Otworzyć bramę!
152
00:21:01,793 --> 00:21:03,543
Do ataku!
153
00:21:14,959 --> 00:21:16,751
Otwórzcie tę przeklętą bramę!
154
00:22:48,834 --> 00:22:50,209
Gdzie jest Tyberiusz?
155
00:22:58,084 --> 00:22:59,084
Tyberiusz!
156
00:23:01,168 --> 00:23:02,418
Tyberiusz!
157
00:23:04,126 --> 00:23:05,209
Marbod!
158
00:23:37,918 --> 00:23:39,126
Marbod.
159
00:24:19,834 --> 00:24:21,959
Przepraszam. Za wszystko.
160
00:26:19,709 --> 00:26:22,834
Ucieknie! Znowu ucieknie!
161
00:26:22,918 --> 00:26:24,001
Nie tym razem.
162
00:28:14,084 --> 00:28:15,293
Folkwin.
163
00:28:32,543 --> 00:28:33,709
Folkwin.
164
00:28:35,459 --> 00:28:37,418
Tak bardzo cię nienawidziłem…
165
00:28:41,626 --> 00:28:43,543
bo tak bardzo cię kochałem.
166
00:28:56,459 --> 00:28:58,418
Musisz mi coś obiecać.
167
00:29:00,959 --> 00:29:03,376
Wszystko, przyjacielu. Wszystko.
168
00:29:05,084 --> 00:29:06,793
Musisz kochać Tumelika,
169
00:29:08,376 --> 00:29:10,001
jakby był twoim synem.
170
00:29:19,251 --> 00:29:21,876
Musisz go kochać tak, jak kochałeś mnie.
171
00:29:23,209 --> 00:29:24,668
Przyrzeknij.
172
00:29:28,793 --> 00:29:29,959
Przyrzeknij!
173
00:29:34,334 --> 00:29:35,376
Przyrzekam.
174
00:29:36,626 --> 00:29:37,709
Przyrzekam ci.
175
00:29:43,918 --> 00:29:46,168
Folkwin.
176
00:29:50,918 --> 00:29:52,293
Folkwin…
177
00:29:58,293 --> 00:29:59,584
Ojcze!
178
00:30:03,043 --> 00:30:04,501
Nikt cię nie widział i…
179
00:30:08,043 --> 00:30:09,334
Wsiadaj na konia.
180
00:30:13,793 --> 00:30:15,418
Wsiadaj na konia!
181
00:30:15,501 --> 00:30:17,543
Rzymski żołnierz walczy do końca!
182
00:30:17,626 --> 00:30:19,293
Do śmierci!
183
00:30:20,376 --> 00:30:22,251
- Za Rzym!
- Żołnierz – tak!
184
00:30:22,334 --> 00:30:24,168
Ale nie przyszły cesarz!
185
00:30:24,959 --> 00:30:29,001
Musi wiedzieć,
kiedy nie warto kontynuować bitwy.
186
00:30:29,084 --> 00:30:30,334
Moi ludzie walczą!
187
00:30:34,543 --> 00:30:38,209
Co to za cesarz,
który opuszcza swoich ludzi?
188
00:30:41,543 --> 00:30:45,668
Germania to jedna z wielu prowincji.
A ten obóz jest jednym z wielu.
189
00:30:46,668 --> 00:30:47,668
Pewnego dnia
190
00:30:48,418 --> 00:30:52,834
być może postanowisz spalić całą Germanię.
191
00:30:52,918 --> 00:30:54,168
O ile…
192
00:30:56,209 --> 00:30:58,168
wsiądziesz teraz na konia.
193
00:31:05,459 --> 00:31:06,459
Dla Rzymu!
194
00:31:11,334 --> 00:31:12,584
Tak nie wolno, ojcze.
195
00:31:36,418 --> 00:31:37,543
Folkwin?
196
00:32:26,501 --> 00:32:28,209
Statki zawracają!
197
00:33:05,543 --> 00:33:08,293
My troje byliśmy młodzi,
gdy zaatakował wilk.
198
00:33:09,918 --> 00:33:12,043
Sądziliśmy, że świat należy do nas.
199
00:33:14,459 --> 00:33:17,293
Ale wilk nauczył nas,
że śmierć jest zawsze obok.
200
00:33:18,959 --> 00:33:21,876
I przyrzekliśmy,
że będziemy się nawzajem chronić.
201
00:33:23,293 --> 00:33:24,459
Aż do końca.
202
00:33:38,668 --> 00:33:40,834
Świat jest pełen najeźdźców
203
00:33:42,293 --> 00:33:44,418
i tych, którzy stają im na drodze.
204
00:34:06,959 --> 00:34:10,209
I gdy myślisz,
że już nic więcej nie mogą ci odebrać,
205
00:34:12,793 --> 00:34:15,876
znajdują sposób,
by wciągnąć cię z powrotem do walki.
206
00:34:38,501 --> 00:34:39,668
Ansgar!
207
00:34:42,334 --> 00:34:43,376
Co się stało?
208
00:34:45,334 --> 00:34:46,584
Co tu się stało?
209
00:34:48,501 --> 00:34:49,501
Ansgar?
210
00:34:53,501 --> 00:34:55,251
Tumelik…
211
00:34:55,918 --> 00:34:57,793
- Co z nim?
- Tumelik!
212
00:35:04,334 --> 00:35:05,334
Ansgar?
213
00:35:08,459 --> 00:35:10,876
Ludzie mówią o chwale i honorze w bitwie.
214
00:35:14,251 --> 00:35:16,584
Ale jest tylko życie i śmierć.
215
00:35:19,834 --> 00:35:21,793
Przelano tyle krwi.
216
00:35:23,501 --> 00:35:26,043
Ich i nasza miesza się w błocie.
217
00:35:28,584 --> 00:35:30,834
Sprowadzamy dzieci na ten świat,
218
00:35:32,418 --> 00:35:34,793
w nadziei że będzie dla nich lepszy.
219
00:35:40,376 --> 00:35:43,543
Życie istnieje w przerwach między bitwami.
220
00:35:46,418 --> 00:35:48,626
Tam, gdzie może zakwitnąć miłość.
221
00:35:51,751 --> 00:35:55,043
Nie sądzę,
byśmy za tysiąc wiosen wciąż tak żyli.
222
00:35:56,751 --> 00:35:58,668
Może przerwy staną się większe.
223
00:36:03,001 --> 00:36:04,834
Ale jesteśmy tu i teraz.
224
00:36:07,084 --> 00:36:09,459
Walczymy o wolność naszych ludzi.
225
00:36:11,251 --> 00:36:13,251
Za wolność naszych dzieci.
226
00:36:26,043 --> 00:36:26,959
Tumelik.
227
00:36:29,084 --> 00:36:31,543
Mówiłam, że za tę wolność oddam wszystko.
228
00:36:31,626 --> 00:36:32,793
Stój!
229
00:36:36,126 --> 00:36:38,126
Nie zbliżaj się, Tusneldo.
230
00:36:51,084 --> 00:36:52,251
Tusneldo…
231
00:36:54,126 --> 00:36:55,751
W Rzymie będzie mu dobrze.
232
00:36:58,876 --> 00:37:00,168
Rzuć broń.
233
00:37:08,209 --> 00:37:10,168
Nie miałam pojęcia, co to znaczy.
234
00:37:18,251 --> 00:37:20,001
Zrobiłem swoje.
235
00:37:21,293 --> 00:37:22,793
Uwielbiam zdradę.
236
00:37:35,209 --> 00:37:38,293
Ale nie znoszę zdrajców.
237
00:37:38,376 --> 00:37:40,834
Przecież mieliśmy umowę.
238
00:37:51,043 --> 00:37:54,001
Nie należy rozdzielać matki i dziecka.
239
00:37:55,168 --> 00:37:56,959
Pojedziesz z nami do Rzymu.
240
00:38:04,834 --> 00:38:08,043
Ale z bożą pomocą jutro będziemy wolni.
241
00:42:29,126 --> 00:42:31,293
Napisy: Przemysław Rak