1
00:00:18,393 --> 00:00:19,811
MARZEC 1443 ROKU
2
00:00:19,936 --> 00:00:21,646
DZIESIĘĆ LAT PRZED OBLĘŻENIEM
3
00:00:21,730 --> 00:00:23,189
Powtórzę.
4
00:00:24,733 --> 00:00:27,152
Czy ktoś poda mi czerwone jabłko,
5
00:00:28,153 --> 00:00:30,822
nie wchodząc przy tym na dywan?
6
00:00:39,122 --> 00:00:39,956
Selimie Paszo,
7
00:00:41,332 --> 00:00:43,877
szanowany generale z północy.
8
00:00:45,837 --> 00:00:46,755
Jaki masz plan?
9
00:00:48,590 --> 00:00:50,008
Tak myślałem.
10
00:00:52,135 --> 00:00:53,136
A ty,
11
00:00:56,264 --> 00:00:58,850
wielki wezyrze
12
00:00:59,768 --> 00:01:01,269
Çandarlı Halilu Paszo?
13
00:01:02,729 --> 00:01:04,314
Dla tak bystrego umysłu
14
00:01:05,106 --> 00:01:07,400
taka zagadka powinna być prosta.
15
00:01:07,484 --> 00:01:11,321
Nie mam czasu na zabawy, książę.
16
00:01:14,991 --> 00:01:19,079
Być może tylko dziecko potrafi
rozwiązać tę zagadkę.
17
00:01:44,896 --> 00:01:46,064
Masz szczęście...
18
00:01:46,940 --> 00:01:48,650
Nie jestem jeszcze sułtanem.
19
00:01:58,451 --> 00:02:00,078
NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY
20
00:02:00,161 --> 00:02:01,579
Każde imperium rodzi się
21
00:02:01,746 --> 00:02:05,291
z krwi, stali, łutu szczęścia i podbojów.
22
00:02:05,875 --> 00:02:10,004
W 1454 roku cesarz rzymski Konstantyn XI
23
00:02:10,380 --> 00:02:12,757
i sułtan z dynastii Osmanów Mehmed II
24
00:02:12,841 --> 00:02:15,635
toczą potężną bitwę o Konstantynopol.
25
00:02:16,553 --> 00:02:19,556
Miasto to próbowały podbić 23 armie.
26
00:02:19,806 --> 00:02:21,182
Wszystkie na próżno.
27
00:02:21,558 --> 00:02:24,769
Z tej rzezi wyłoni się jeden zwycięzca,
28
00:02:24,853 --> 00:02:29,190
który zmieni bieg historii
na kolejne 300 lat.
29
00:02:30,024 --> 00:02:33,778
Ponieważ, aby jedno imperium powstało,
drugie musi upaść.
30
00:02:50,295 --> 00:02:54,841
Trzeci tydzień oblężenia Konstantynopola
przez wojska Mehmeda II.
31
00:03:03,892 --> 00:03:09,230
Artyleria osmańska
nieprzerwanie ostrzeliwuje mury miasta.
32
00:03:11,024 --> 00:03:14,194
Po tym, jak jego okręty ponoszą klęskę...
33
00:03:14,277 --> 00:03:15,862
Abordaż!
34
00:03:17,363 --> 00:03:20,158
...z rąk floty genueńskiej
35
00:03:20,241 --> 00:03:23,119
przywożącej do miasta zapasy i żołnierzy,
36
00:03:27,624 --> 00:03:31,294
Genueńczycy cumują w Złotym Rogu,
37
00:03:32,128 --> 00:03:36,049
wąskiej zatoce, która biegnie
wzdłuż nadmorskich murów miasta.
38
00:03:37,300 --> 00:03:42,180
Konstantynopol ma ogromną,
świetnie osłoniętą zatokę,
39
00:03:42,263 --> 00:03:43,514
zwaną Złotym Rogiem.
40
00:03:44,057 --> 00:03:46,851
Wejście do niej jest bardzo wąskie,
41
00:03:47,185 --> 00:03:49,562
a po każdej jej stronie są dwie wieże.
42
00:03:50,313 --> 00:03:53,399
Kiedy jednak wrogie okręty w nią wpływają,
43
00:03:53,483 --> 00:03:56,402
natrafiają jedynie na jedną linię
murów obronnych,
44
00:03:56,486 --> 00:04:00,615
w przeciwieństwie do potężnych murów
zwróconych w stronę zachodu,
45
00:04:00,698 --> 00:04:03,243
skąd zwykle przybywali wrogowie.
46
00:04:03,326 --> 00:04:06,955
To tutaj zacumowało
wiele okrętów chrześcijańskich.
47
00:04:07,664 --> 00:04:09,249
Był to czuły punkt miasta.
48
00:04:09,624 --> 00:04:10,917
Dostawszy się tam,
49
00:04:11,000 --> 00:04:14,545
wojska osmańskie mogłyby zaatakować
te słabo wzmocnione mury.
50
00:04:15,213 --> 00:04:17,882
Dlatego Mehmed II robił, co mógł,
51
00:04:17,966 --> 00:04:20,385
aby otworzyć kolejny front
52
00:04:20,468 --> 00:04:22,887
skierowany na najwrażliwszą część miasta.
53
00:04:23,263 --> 00:04:27,809
Mehmed II zrozumiał,
że musi się dostać do Złotego Rogu.
54
00:04:30,561 --> 00:04:34,357
Jednak zatokę chroni
potężny, żeliwny łańcuch.
55
00:04:35,441 --> 00:04:39,362
Rozciąga się on przez 750 metrów
od Konstantynopola do Galaty
56
00:04:39,696 --> 00:04:41,572
i waży ponad 30 ton.
57
00:04:42,115 --> 00:04:45,076
Zapewnia bezpieczeństwo zatoce
od siedmiu wieków.
58
00:04:45,910 --> 00:04:49,163
Wzmocniony na rozkaz cesarza Konstantyna,
59
00:04:49,247 --> 00:04:51,332
jest praktycznie nie do przejścia.
60
00:04:52,125 --> 00:04:54,419
PRZEDMIEŚCIA GALATY
TRZECI TYDZIEŃ OBLĘŻENIA
61
00:04:54,502 --> 00:04:57,005
Mehmed nieustannie główkował
62
00:04:57,922 --> 00:05:04,178
i w końcu wpadł na szalony plan.
63
00:05:11,227 --> 00:05:15,189
Trudno powiedzieć, skąd wziął ten pomysł,
64
00:05:15,940 --> 00:05:18,651
ale pod presją czasu
65
00:05:18,985 --> 00:05:24,866
i dzięki swojemu strategicznemu geniuszowi
i dobremu PR-owi,
66
00:05:24,949 --> 00:05:29,454
wymyślił, że mogą odwrócić flankę ataku,
67
00:05:29,537 --> 00:05:32,749
przeciągając okręty przez ląd z Bosforu
68
00:05:32,832 --> 00:05:35,918
i wodując je ponownie w Złotym Rogu.
69
00:05:37,128 --> 00:05:38,755
Drzewo!
70
00:05:41,883 --> 00:05:44,552
Wszystkie 76 okręty
zostają przetransportowane
71
00:05:44,802 --> 00:05:50,183
przez 2,5-kilometrowy odcinek lasu
nad genueńską kolonią w Galacie.
72
00:05:51,267 --> 00:05:53,394
Inżynieria to ważna część wojny.
73
00:05:53,478 --> 00:05:56,105
Nie chodzi o męstwo i odwagę.
74
00:05:56,189 --> 00:05:58,024
Liczą się różne techniki.
75
00:05:58,733 --> 00:06:00,485
To było genialne.
76
00:06:01,152 --> 00:06:01,986
Wybitne.
77
00:06:05,114 --> 00:06:09,243
Sukces planu Mehmeda zależy od dyskrecji
78
00:06:09,327 --> 00:06:11,788
w miejscu, gdzie roi się od szpiegów.
79
00:06:18,836 --> 00:06:22,548
Plany Mehmeda stają się
jeszcze bardziej palące
80
00:06:23,925 --> 00:06:28,721
po pogłoskach o zbliżającej się do miasta
ogromnej flocie weneckich okrętów.
81
00:06:29,639 --> 00:06:32,725
Jego żołnierze są na skraju buntu.
82
00:06:43,694 --> 00:06:46,656
Wybacz, sułtanie.
Strażnik powiedział, że wróciłeś.
83
00:06:46,739 --> 00:06:49,784
Chcesz ogrzać się w moim namiocie, Paszo?
84
00:06:50,576 --> 00:06:52,453
Çandarlı Halil jest tu mile widziany.
85
00:06:56,916 --> 00:06:59,710
- Chciałeś ze mną porozmawiać?
- Tak.
86
00:07:00,086 --> 00:07:02,547
Po obozie krążą niepokojące pogłoski.
87
00:07:02,630 --> 00:07:03,965
Jakie?
88
00:07:04,048 --> 00:07:07,385
O tym, że Wenecjanie wysłali
nowe okręty i żołnierzy.
89
00:07:08,010 --> 00:07:10,513
Te pogłoski, o których mówisz...
90
00:07:11,347 --> 00:07:12,348
skąd pochodzą?
91
00:07:14,350 --> 00:07:18,438
Nasi szpiedzy w Konstantynopolu
słyszą o tym od wielu dni.
92
00:07:18,938 --> 00:07:19,772
Rozumiem.
93
00:07:20,565 --> 00:07:21,732
Jeśli to prawda,
94
00:07:21,816 --> 00:07:25,069
te wieści mogą załamać morale
naszych wojsk i zniweczyć
95
00:07:25,153 --> 00:07:26,737
plany zdobycia miasta.
96
00:07:28,614 --> 00:07:30,741
Nie rozważasz rozejmu?
97
00:07:30,825 --> 00:07:32,827
Rozważam różne opcje.
98
00:07:33,703 --> 00:07:35,788
Powiadomię cię, gdy coś postanowię.
99
00:07:35,872 --> 00:07:39,417
- Sułtanie, jesteśmy w niebezpieczeństwie.
- Robię, co mogę.
100
00:07:43,212 --> 00:07:45,673
Zaufaj mi, nauczycielu.
101
00:07:46,507 --> 00:07:48,384
Tak jak ja zawsze ufałem tobie.
102
00:07:56,309 --> 00:07:57,935
Sprawdzę, co u moich ludzi.
103
00:08:07,195 --> 00:08:09,405
Chcę widzieć te okręty w Złotym Rogu.
104
00:08:10,406 --> 00:08:12,283
Ruszajmy, zanim nas odkryją.
105
00:08:14,619 --> 00:08:18,498
KONSTANTYNOPOL
STOLICA CESARSTWA WSCHODNIORZYMSKIEGO
106
00:08:20,500 --> 00:08:23,169
W Konstantynopolu morskie zwycięstwo
107
00:08:23,252 --> 00:08:26,797
i pogłoski o flocie 40 okrętów
wysłanych przez papieża
108
00:08:27,048 --> 00:08:29,759
na chwilę podnosi mieszkańców na duchu.
109
00:08:31,052 --> 00:08:33,471
Jednak wielu z nich uciekło już z miasta,
110
00:08:34,013 --> 00:08:36,140
wiedząc, że to nie koniec bitwy.
111
00:08:45,650 --> 00:08:46,943
Dokąd idziesz?
112
00:08:47,693 --> 00:08:50,238
Myślałeś, że będę tu leżeć
przez cały dzień,
113
00:08:50,821 --> 00:08:52,532
patrząc jak słodko śpisz?
114
00:08:54,492 --> 00:08:55,660
Wracaj do łóżka.
115
00:08:56,661 --> 00:08:57,995
Nie musimy spać.
116
00:08:58,329 --> 00:08:59,872
Nie toczysz czasami wojny?
117
00:09:13,511 --> 00:09:17,723
Czy jest coś, co mogłoby sprawić,
abyś zmieniła zdanie?
118
00:09:32,071 --> 00:09:34,198
Jest jedna rzecz.
119
00:09:37,034 --> 00:09:38,661
Tylko powiedz.
120
00:09:39,870 --> 00:09:41,998
Zabierz mnie, kiedy stąd wyjedziesz.
121
00:09:45,543 --> 00:09:47,461
Rozmawiałaś ze swoim ojcem?
122
00:09:48,713 --> 00:09:50,965
Czy z tym lizusem Notarasem?
123
00:09:52,425 --> 00:09:54,510
Lepiej miej go na oku.
124
00:09:58,347 --> 00:10:00,099
Powiem ci to, co im.
125
00:10:01,017 --> 00:10:05,229
Nie wyjadę stąd,
póki oblężenie się nie skończy.
126
00:10:05,313 --> 00:10:07,982
Przekaż im, że dotrzymam słowa.
127
00:10:08,691 --> 00:10:10,151
Nieważne, co oni mówią.
128
00:10:11,527 --> 00:10:13,029
Zabierz mnie stąd.
129
00:10:15,281 --> 00:10:16,699
Chodzi ci o małżeństwo?
130
00:10:17,408 --> 00:10:19,452
- A twój ojciec...
- Nie chcę męża.
131
00:10:19,910 --> 00:10:21,245
Chcę dotrzeć do Włoch.
132
00:10:21,746 --> 00:10:22,622
Zapłacę ci.
133
00:10:47,480 --> 00:10:48,856
Zastanów się.
134
00:11:03,746 --> 00:11:05,289
Na wzgórzach nad Galatą
135
00:11:05,790 --> 00:11:09,919
plan Mehmeda zakładający
przeniesienie przez ląd ponad 70 okrętów
136
00:11:11,128 --> 00:11:14,256
i zwodowanie ich w Złotym Rogu,
nabiera kształtów.
137
00:11:14,924 --> 00:11:19,053
Aby ta operacja się powiodła,
musi być utrzymana w tajemnicy.
138
00:11:19,512 --> 00:11:22,056
Mehmed był bardzo skryty
139
00:11:22,390 --> 00:11:23,557
i zwykł mawiać:
140
00:11:23,641 --> 00:11:28,562
„Gdyby choć jeden włos w mojej brodzie
wiedział, o czym myślę,
141
00:11:29,021 --> 00:11:30,356
wyrwałbym go”.
142
00:11:33,776 --> 00:11:36,237
Wokół roiło się od szpiegów.
143
00:11:37,488 --> 00:11:41,450
Wszystkie słowa Mehmeda na naradach
trafiały do Rzymian,
144
00:11:42,118 --> 00:11:47,331
a ten z kolei niemal od razu
wiedział o wszystkich decyzjach Rzymian.
145
00:11:47,915 --> 00:11:52,920
W Galacie, genueńskiej kolonii handlowej
leżącej nad Złotym Rogiem,
146
00:11:53,170 --> 00:11:56,465
tuż przy szlaku,
którym transportowano okręty Mehmeda,
147
00:11:57,133 --> 00:11:58,718
roiło się od szpiegów.
148
00:11:59,802 --> 00:12:01,846
To martwiło sułtana.
149
00:12:02,513 --> 00:12:05,349
Genueńczycy byli kupcami.
150
00:12:05,641 --> 00:12:09,729
Nie mieli własnej polityki religijnej
151
00:12:09,812 --> 00:12:12,606
ani strategii
oprócz chęci wzbogacenia się.
152
00:12:12,690 --> 00:12:18,112
Uznali, że zostaną w mieście
i porozmawiają z Mehmedem,
153
00:12:18,195 --> 00:12:20,656
przekonując go, że nie będą ingerować.
154
00:12:21,866 --> 00:12:25,953
Genueńczycy mieli problem,
bo zaopatrywali wojska osmańskie.
155
00:12:26,245 --> 00:12:32,042
Jednak ponoć po kryjomu
pomagali Giustinianiemu w obronie miasta.
156
00:12:32,126 --> 00:12:35,129
Grali na dwa fronty.
157
00:12:41,343 --> 00:12:42,178
Sułtanie,
158
00:12:42,511 --> 00:12:44,680
przybył genueński gubernator Galaty.
159
00:12:50,936 --> 00:12:53,481
Signore Lomellini. Dziękuję za wizytę.
160
00:12:54,064 --> 00:12:55,399
Mam tylko kilka minut.
161
00:12:55,483 --> 00:12:58,444
Jak widać, ostatnio mam sporo na głowie.
162
00:12:58,778 --> 00:12:59,945
Oczywiście.
163
00:13:00,362 --> 00:13:03,908
Mam sprawę, która wymaga dyskrecji,
164
00:13:03,991 --> 00:13:06,827
na jaką stać jedynie dobrych sąsiadów.
165
00:13:07,244 --> 00:13:11,582
Nasza kolonia w Galacie
zawsze była przyjazna Osmanom.
166
00:13:11,665 --> 00:13:12,625
I Rzymianom.
167
00:13:13,417 --> 00:13:14,376
Być może.
168
00:13:15,294 --> 00:13:18,380
Po prostu chcemy uprawiać handel
i zarabiać na życie.
169
00:13:18,672 --> 00:13:20,007
Jesteśmy neutralni.
170
00:13:20,466 --> 00:13:21,342
I?
171
00:13:22,635 --> 00:13:25,137
Wiele razy
okazywaliśmy wsparcie sułtanowi,
172
00:13:25,221 --> 00:13:28,766
zaopatrując wasze wojska
w zboże, towary i okręty.
173
00:13:29,725 --> 00:13:31,602
Pomogliśmy pańskiemu ojcu
174
00:13:31,852 --> 00:13:34,605
przeprawić się przez cieśniny
przed bitwą pod Warną.
175
00:13:37,066 --> 00:13:38,317
Gdyby wasi szpiedzy...
176
00:13:39,151 --> 00:13:42,655
zobaczyli coś,
co powinno zostać tajemnicą,
177
00:13:43,572 --> 00:13:45,950
i gdyby powiedzieli o tym Rzymianom,
178
00:13:47,076 --> 00:13:49,829
byłbym bardzo niezadowolony.
179
00:13:52,998 --> 00:13:55,251
Nie puściłbym pary z ust,
180
00:13:55,334 --> 00:13:57,837
gdyby cokolwiek takiego miało się zdarzyć.
181
00:13:59,421 --> 00:14:00,339
Ale?
182
00:14:04,093 --> 00:14:07,346
Przybywają do nas handlarze
z całego świata.
183
00:14:07,763 --> 00:14:09,181
Każdy ma własne cele.
184
00:14:09,265 --> 00:14:12,476
Genueńczycy z Galaty
od wieków dzielą się informacjami,
185
00:14:12,560 --> 00:14:15,813
ale w nadchodzących tygodniach
dyskrecja wam się opłaci.
186
00:14:18,774 --> 00:14:20,943
Zrobię, co mogę, sułtanie.
187
00:14:23,153 --> 00:14:25,447
Dziękuję, Signore Lomellini.
188
00:14:34,498 --> 00:14:36,709
Gdzie trzeba, wzbudzał szacunek,
189
00:14:36,959 --> 00:14:38,919
a gdzie indziej strach.
190
00:14:39,461 --> 00:14:41,505
Miał swój cel.
191
00:14:42,172 --> 00:14:44,758
Aby go osiągnąć, był gotowy na wszystko.
192
00:14:44,842 --> 00:14:46,677
To znak geniuszu.
193
00:14:51,432 --> 00:14:54,768
Mehmed rozkazuje artylerii strzelać
ponad Galatą
194
00:14:57,104 --> 00:14:59,356
do okrętów zacumowanych w Złotym Rogu.
195
00:15:03,193 --> 00:15:05,821
Huk armat zagłusza żołnierzy
196
00:15:05,905 --> 00:15:08,824
czyszczących teren okrętom osmańskim
197
00:15:11,452 --> 00:15:14,872
Jest to także jasny komunikat
dla gubernatora Lomelliniego:
198
00:15:17,249 --> 00:15:18,792
„Możesz być następny”.
199
00:15:28,302 --> 00:15:33,557
SMEDEREVO, SERBIA
200
00:15:35,225 --> 00:15:39,521
Setki kilometrów dalej na zachód
Osmanom szykują się kłopoty
201
00:15:40,230 --> 00:15:44,485
ze strony ich dawnych wrogów:
Węgrów i Serbów.
202
00:16:02,836 --> 00:16:03,837
Ciągle pracujesz?
203
00:16:06,423 --> 00:16:07,841
Jak zawsze, moja droga.
204
00:16:11,053 --> 00:16:12,012
Coś na ogrzanie?
205
00:16:18,894 --> 00:16:21,188
Znowu był tu generał Stefan.
206
00:16:22,314 --> 00:16:24,108
Często cię odwiedza.
207
00:16:26,068 --> 00:16:29,238
Dobrze mieć przyjazne relacje z Węgrami.
208
00:16:29,655 --> 00:16:30,823
A z Rzymem?
209
00:16:31,490 --> 00:16:35,661
Rzym zawsze działa wolno
w przypadku prawosławnych chrześcijan.
210
00:16:36,245 --> 00:16:37,830
Papież nas nie lubi.
211
00:16:39,039 --> 00:16:39,957
To znaczy?
212
00:16:45,379 --> 00:16:47,047
O co ci chodzi, Maro?
213
00:16:55,264 --> 00:16:57,683
Wysyłasz wojska, by zaatakować Turków?
214
00:17:00,019 --> 00:17:02,813
Nie mogę o tym mówić.
215
00:17:04,648 --> 00:17:05,899
Nie ufasz mi?
216
00:17:05,983 --> 00:17:07,443
Ufam.
217
00:17:09,153 --> 00:17:09,987
Ale?
218
00:17:11,488 --> 00:17:15,909
Niektórzy w radzie twierdzą,
że sprzyjasz sułtanowi.
219
00:17:18,537 --> 00:17:19,747
A ty?
220
00:17:21,999 --> 00:17:25,502
To trudne czasy, moja droga.
221
00:17:35,471 --> 00:17:38,307
Gdyby oblężenie trwało zbyt długo,
222
00:17:38,682 --> 00:17:41,727
być może król Węgier
przyszedłby z odsieczą
223
00:17:41,810 --> 00:17:43,395
i Osmanie by przegrali.
224
00:17:43,479 --> 00:17:47,316
Kiedy na flance masz węgierską armię
i skupiasz się na oblężeniu,
225
00:17:47,399 --> 00:17:49,860
wróg może unicestwić całe twoje wojsko.
226
00:17:54,490 --> 00:17:57,493
Atak na Osmanów byłby ogromnym błędem.
227
00:17:59,495 --> 00:18:01,789
Nie myl młodości ze słabością.
228
00:18:05,459 --> 00:18:07,795
Jeśli on o tym się dowie,
229
00:18:08,504 --> 00:18:12,299
będziesz miał u bram Osmanów,
którzy pokonają twoje wojska.
230
00:18:14,218 --> 00:18:15,928
Chyba „nasze” wojska?
231
00:18:19,848 --> 00:18:22,768
Ojcze, proszę,
232
00:18:23,811 --> 00:18:27,773
rozważ swój plan, zanim będzie za późno.
233
00:18:31,527 --> 00:18:34,822
Zawsze byłaś mądrzejsza,
niż wskazywałby na to twój wiek.
234
00:18:36,073 --> 00:18:37,032
Jak twoja matka.
235
00:18:39,076 --> 00:18:40,786
Obawiam się...
236
00:18:41,370 --> 00:18:44,998
że sułtan cię omamił.
237
00:18:49,419 --> 00:18:51,338
Mehmed jest mi niczym syn.
238
00:18:53,048 --> 00:18:54,925
Murad nie żyje,
239
00:18:55,384 --> 00:18:59,138
a twój czas w Adrianopolu się skończył.
240
00:19:01,348 --> 00:19:02,182
Być może...
241
00:19:04,852 --> 00:19:07,855
powinnaś rozważyć kolejne małżeństwo.
242
00:19:10,357 --> 00:19:13,694
Na pewno znajdziemy ci odpowiedniego męża.
243
00:19:33,964 --> 00:19:34,798
Sułtanie.
244
00:19:35,507 --> 00:19:37,676
Przybył gubernator Lomellini.
245
00:19:43,932 --> 00:19:45,058
Sułtanie.
246
00:19:45,893 --> 00:19:49,646
Nie chcę przeszkadzać w posiłku,
ale mam pilną sprawę.
247
00:19:51,565 --> 00:19:52,608
Signor Lomellini.
248
00:19:53,567 --> 00:19:55,903
Zapraszam do stołu.
249
00:19:56,403 --> 00:19:59,323
Dziękuję, ale to nie zabierze wiele czasu.
250
00:20:01,116 --> 00:20:03,493
Cóż to za pilna sprawa?
251
00:20:04,244 --> 00:20:05,829
Chodzi o nasze statki,
252
00:20:05,913 --> 00:20:09,416
zwłaszcza ten handlowy,
który zatopiła dziś wasza artyleria.
253
00:20:10,042 --> 00:20:13,003
Jestem pewien, że to przypadek.
254
00:20:14,796 --> 00:20:16,506
Tak, szybko zatonął.
255
00:20:20,052 --> 00:20:22,304
To genueński statek z Galaty.
256
00:20:23,472 --> 00:20:26,850
Załadowany towarem
wartym 100 tysięcy dukatów.
257
00:20:26,934 --> 00:20:28,518
Ale był w zatoce.
258
00:20:30,103 --> 00:20:30,938
Prawda?
259
00:20:32,814 --> 00:20:33,649
Tak.
260
00:20:35,817 --> 00:20:36,944
Drogi gubernatorze,
261
00:20:38,654 --> 00:20:41,907
nie wiedziałem, że w zatoce
są jeszcze przyjazne statki.
262
00:20:42,699 --> 00:20:46,370
Ostrzegałem, żebyście wycofali
wasze jednostki poza łańcuch.
263
00:20:46,912 --> 00:20:51,959
Uznajemy, że wszystkie statki w Rogu
mają wrogie zamiary,
264
00:20:52,292 --> 00:20:55,254
w tym ten należący
do tego pirata Giustinianiego.
265
00:20:56,004 --> 00:20:58,298
Ale mówi pan, że on był wasz?
266
00:21:00,259 --> 00:21:01,927
- Nieporozumienie.
- Dobrze.
267
00:21:02,761 --> 00:21:04,596
- Zajmę się tym.
- Wspaniale.
268
00:21:08,141 --> 00:21:09,309
Jeszcze jedno.
269
00:21:11,895 --> 00:21:12,729
Tak?
270
00:21:12,896 --> 00:21:17,192
Wasze nowe armaty przez cały dzień
strzelają tuż nad naszym miastem.
271
00:21:20,737 --> 00:21:22,614
To ciągłe ostrzeliwanie jest...
272
00:21:23,824 --> 00:21:24,658
denerwujące.
273
00:21:25,659 --> 00:21:28,787
Z tego stresu moja szwagierka
zaczęła wcześnie rodzić.
274
00:21:29,204 --> 00:21:30,872
Obawiamy się także,
275
00:21:30,956 --> 00:21:33,667
że jakaś zbłąkana kula
uderzy w dom lub szkołę.
276
00:21:38,380 --> 00:21:39,548
To byłoby straszne.
277
00:21:41,675 --> 00:21:43,427
Ale jesteśmy w trakcie bitwy.
278
00:21:46,930 --> 00:21:50,225
Gubernatorze, zna się pan na interesach.
279
00:21:51,268 --> 00:21:52,686
Mam zatem propozycję.
280
00:21:53,186 --> 00:21:56,815
Uciszę moje armaty w zamian
za pańskie milczenie.
281
00:21:57,482 --> 00:22:00,444
Już zapewniałem, że nie dopuszczę do...
282
00:22:00,527 --> 00:22:02,279
Coś panu pokażę.
283
00:22:10,620 --> 00:22:15,375
Kiedy zdobędę Konstantynopol,
będziemy bliższymi sąsiadami.
284
00:22:19,087 --> 00:22:22,049
Wzniosę tam nową stolicę mojego imperium.
285
00:22:23,592 --> 00:22:26,011
Przy niej Rzym będzie niczym wioska.
286
00:22:29,139 --> 00:22:32,225
Kolonie handlowe takie jak pańska
będą miały tu raj.
287
00:22:33,643 --> 00:22:37,606
Proszę tylko,
aby kontrolował pan swoich rodaków.
288
00:22:40,901 --> 00:22:42,027
Rozumiem.
289
00:22:42,110 --> 00:22:44,112
Dobrze.
290
00:22:44,738 --> 00:22:46,865
Dziękuję za pańskie uwagi.
291
00:22:46,948 --> 00:22:48,200
Byłoby straszne,
292
00:22:48,533 --> 00:22:51,745
gdyby jedna z naszych kul
trafiła w waszą piękną wieżę.
293
00:23:12,599 --> 00:23:14,476
Na wzgórzach nad Galatą
294
00:23:15,519 --> 00:23:17,312
tysiące żołnierzy osmańsklch
295
00:23:17,396 --> 00:23:20,524
kończy oczyszczanie terenu
dla okrętów sułtana.
296
00:23:25,237 --> 00:23:29,074
Pomyślcie tylko, ile wymagało to wysiłku
i pracy fizycznej.
297
00:23:29,157 --> 00:23:33,078
Potrzeba też ogromnych ilości
łoju zwierzęcego
298
00:23:33,495 --> 00:23:38,708
do smarowania ściętych drzew,
po których toczyły się okręty.
299
00:23:42,712 --> 00:23:45,298
To, że zdołali przenieść te okręty
300
00:23:45,382 --> 00:23:48,385
z jednego akwenu do drugiego,
301
00:23:48,468 --> 00:23:50,971
aby ominąć Rzymian,
302
00:23:51,471 --> 00:23:55,183
pokazuje, jakimi wizjonerami
byli niektórzy dowódcy osmańscy
303
00:23:55,267 --> 00:24:00,188
potrafiący znaleźć rozwiązanie
problemu niemal nie do przejścia.
304
00:24:13,201 --> 00:24:15,662
Budowali tę drogę przez wiele dni,
305
00:24:18,123 --> 00:24:20,625
za wzgórzami Pery,
306
00:24:20,709 --> 00:24:24,880
gdzie byli niewidoczni
zarówno z Konstantynopola jak i Galaty.
307
00:24:29,217 --> 00:24:32,888
Potem rozpoczęło się
transportowanie okrętów do Złotego Rogu.
308
00:24:33,305 --> 00:24:34,473
W jedną noc.
309
00:24:37,225 --> 00:24:39,352
Rzymianie spoglądali z murów
310
00:24:39,436 --> 00:24:42,147
i początkowo dziwili się, co to za hałas,
311
00:24:43,356 --> 00:24:45,984
jaka tym razem
diabelska maszyna ich atakuje.
312
00:24:49,154 --> 00:24:51,948
Po zbudowaniu drogi
i nasmarowaniu jej łojem,
313
00:24:52,032 --> 00:24:57,162
wszystko było gotowe.
Okręty wyciągnięto z wody
314
00:24:57,245 --> 00:24:59,998
za pomocą lin
ciągniętych przez ludzi i woły.
315
00:25:08,757 --> 00:25:12,719
Na szczycie wzgórza
okręty zaczęły się zsuwać
316
00:25:13,261 --> 00:25:16,306
i wylądowały w wodach Złotego Rogu.
317
00:25:29,736 --> 00:25:34,741
22 KWIETNIA
16 DZIEŃ OBLĘŻENIA
318
00:26:05,146 --> 00:26:09,150
Tureckie okręty w zatoce!
319
00:26:19,995 --> 00:26:20,829
To prawda?
320
00:26:25,166 --> 00:26:26,835
Łajdacy są w Rogu.
321
00:26:26,918 --> 00:26:29,087
Przedostali się przez łańcuch?
322
00:26:30,338 --> 00:26:31,548
Ominęli go.
323
00:26:32,841 --> 00:26:33,675
Dobry Boże.
324
00:26:33,758 --> 00:26:37,220
Zapewne każdy, kto obserwował to
z murów Konstantynopola,
325
00:26:37,304 --> 00:26:38,888
stracił nieco animuszu.
326
00:26:38,972 --> 00:26:42,142
Cokolwiek by nie robili,
wróg zawsze ich przechytrzał.
327
00:26:45,937 --> 00:26:49,566
Zaganie Paszo, przenieście armaty
z Galaty do zatoki.
328
00:26:49,649 --> 00:26:52,652
Nakierujcie je na miasto
i przygotujcie do ostrzału.
329
00:26:53,320 --> 00:26:55,697
Tymczasem pozdrówmy cesarza.
330
00:26:56,364 --> 00:26:59,409
- Odpalcie armaty wycelowane w ląd.
- Tak jest.
331
00:27:10,337 --> 00:27:12,213
To całe moje jedzenie!
332
00:27:25,852 --> 00:27:28,521
Wróg nagle pojawił się pod murami,
333
00:27:28,605 --> 00:27:31,191
ostrzeliwując miasto
i wyładowując piechotę.
334
00:27:31,274 --> 00:27:33,360
To musiało być przerażające.
335
00:27:44,079 --> 00:27:46,998
Był to nie tylko udany manewr wojenny,
336
00:27:47,415 --> 00:27:54,381
ale także jasny sygnał,
że Mehmed zna się na tym, co robi.
337
00:28:02,222 --> 00:28:03,181
Chodzi o morale.
338
00:28:03,556 --> 00:28:08,019
Wszyscy są pewni siebie
i nagle wydarza się coś tak niezwykłego,
339
00:28:08,478 --> 00:28:12,273
a wieści o tym szybko się rozchodzą.
340
00:28:14,484 --> 00:28:17,654
Manewr Mehmeda nadaje oblężeniu rozpędu.
341
00:28:17,987 --> 00:28:21,324
Rzymianie są teraz w trudnym położeniu.
342
00:28:29,541 --> 00:28:31,918
Wysłać żołnierzy na mury zatoki.
343
00:28:32,627 --> 00:28:33,461
Natychmiast.
344
00:28:36,005 --> 00:28:36,840
Wykonać.
345
00:28:38,717 --> 00:28:42,554
Był to ogromny cios,
bo Rzymianom brakowało ludzi.
346
00:28:42,637 --> 00:28:46,558
Siedem tysięcy żołnierzy strzegło
23 kilometrów murów miejskich,
347
00:28:46,641 --> 00:28:50,186
a teraz nagle
z powodu tureckich okrętów w zatoce,
348
00:28:50,270 --> 00:28:53,982
doszło im do obrony
sześć kilometrów murów morskich,
349
00:28:54,065 --> 00:28:56,443
co jeszcze mocniej obciążyło ich wojska.
350
00:28:58,737 --> 00:29:02,490
Co gorsza, nawet gdyby teraz
przybyły okręty z posiłkami,
351
00:29:03,241 --> 00:29:04,325
gdzie by wpłynęły?
352
00:29:21,259 --> 00:29:22,260
Jesteś ranna?
353
00:29:22,343 --> 00:29:24,679
Nie, ale wielu jest.
354
00:29:25,263 --> 00:29:29,350
Trzeba coś zrobić.
Mogę poinformować twojego przyjaciela...
355
00:29:31,519 --> 00:29:33,646
- Za późno, Ano.
- Miasto upada.
356
00:29:34,272 --> 00:29:37,192
- Twój przyjaciel osmański...
- Nie wspominaj o tym.
357
00:29:37,442 --> 00:29:38,651
To zaszło za daleko.
358
00:29:38,860 --> 00:29:41,321
Wszystko to uznaliby za naszą zdradę.
359
00:29:41,988 --> 00:29:42,822
Panie...
360
00:29:43,406 --> 00:29:44,908
Teraz nic już nie zrobię.
361
00:29:45,658 --> 00:29:49,704
Oczyść twarz,
zajmij się obowiązkami i módl się.
362
00:29:57,837 --> 00:30:00,006
Czemu Galata nas nie poinformowała?
363
00:30:01,174 --> 00:30:02,342
To zdrada!
364
00:30:03,593 --> 00:30:06,679
Gdyby wiedzieli, powiedzieliby nam.
365
00:30:06,888 --> 00:30:08,056
Gdyby wiedzieli?
366
00:30:08,556 --> 00:30:12,477
Nie widzieli, jak okręty osmańskie
pokonują wzgórza za ich miastem?
367
00:30:14,395 --> 00:30:16,272
Czemu jeszcze nie zaatakowali?
368
00:30:16,356 --> 00:30:18,316
Przyparli nas z obu stron.
369
00:30:19,609 --> 00:30:20,568
Na ich miejscu
370
00:30:21,611 --> 00:30:22,570
poczekałbym,
371
00:30:23,154 --> 00:30:24,656
powoli nas podduszając...
372
00:30:26,950 --> 00:30:29,035
by wykończyć jednym uderzeniem.
373
00:30:31,871 --> 00:30:35,333
Dobrze przemyślałeś, jak nas wykończyć.
374
00:30:37,293 --> 00:30:39,921
Nie mogą dłużej zostać w zatoce.
375
00:30:40,421 --> 00:30:43,424
Myślą, że będziemy w strachu
kryć się za murami.
376
00:30:44,217 --> 00:30:47,679
Dlatego musimy zaatakować ich teraz,
zanim się przygotują.
377
00:30:48,137 --> 00:30:50,431
Wysłać nasze okręty przeciwko ich?
378
00:30:50,807 --> 00:30:52,684
Możemy to wykorzystać.
379
00:30:52,767 --> 00:30:56,396
Ich okręty są w zatoce,
ale także nie mają drogi wyjścia.
380
00:30:57,188 --> 00:30:59,774
Nasza flota jest lepsza od ich.
381
00:31:00,149 --> 00:31:04,863
Przy dobrze opracowanym ataku,
zatopimy wszystkie ich okręty.
382
00:31:06,531 --> 00:31:09,075
Zgadzam się z Signorem Giustinianim.
383
00:31:10,076 --> 00:31:12,412
Oni liczą na to, że będziemy czekać.
384
00:31:13,621 --> 00:31:15,206
Jeśli ich zaskoczymy,
385
00:31:17,709 --> 00:31:19,127
możemy rozbić ich flotę.
386
00:31:26,885 --> 00:31:27,719
Dobrze.
387
00:31:29,137 --> 00:31:29,971
Postanowione.
388
00:31:32,098 --> 00:31:34,309
Przygotujcie się do ataku.
389
00:31:35,059 --> 00:31:37,186
Niech Turcy na tych okrętach spłoną.
390
00:31:48,197 --> 00:31:50,825
Nie zostawiaj mnie!
391
00:32:41,584 --> 00:32:42,710
Puść!
392
00:32:46,547 --> 00:32:47,966
Moje ramię!
393
00:32:48,424 --> 00:32:49,550
Puść!
394
00:32:51,844 --> 00:32:52,971
Zostaw!
395
00:32:54,806 --> 00:32:55,640
Dać mi ją.
396
00:33:02,188 --> 00:33:03,731
Mogę sama pójść!
397
00:33:05,858 --> 00:33:07,276
To boli...
398
00:33:18,705 --> 00:33:19,831
Co tu robisz?
399
00:33:22,333 --> 00:33:23,167
Tak...
400
00:33:24,293 --> 00:33:26,129
ten diabeł mówi po grecku.
401
00:33:34,053 --> 00:33:35,304
Jesteś tu bezpieczna...
402
00:33:39,600 --> 00:33:42,353
i nie musisz o nic się martwić.
403
00:33:44,605 --> 00:33:46,899
Chyba że jesteś szpiegiem.
404
00:33:49,152 --> 00:33:54,532
Mehmed objawia się nam
jako niezwykle zawiła postać.
405
00:33:54,615 --> 00:33:59,454
Znał wiele języków:
turecki, arabski, perski.
406
00:33:59,912 --> 00:34:03,166
Znał też grecki
i jeden z dialektów słowiańskich.
407
00:34:03,708 --> 00:34:07,336
To fascynujące, ponieważ był wojownikiem,
408
00:34:07,420 --> 00:34:10,631
ale potrafił być też hojny
wobec cudzoziemców.
409
00:34:10,882 --> 00:34:12,341
Co tu robisz?
410
00:34:13,426 --> 00:34:14,927
Mam dla kogoś wiadomość.
411
00:34:16,012 --> 00:34:16,846
Ostrzeżenie.
412
00:34:17,263 --> 00:34:19,182
- Dla kogo?
- Znajomego mego pana.
413
00:34:19,682 --> 00:34:21,017
Nie znam jego imienia.
414
00:34:22,143 --> 00:34:23,269
Kim jest twój pan?
415
00:34:30,735 --> 00:34:32,945
Wiesz, jaka jest kara za szpiegostwo?
416
00:34:35,073 --> 00:34:36,532
- Śmierć.
- Tak.
417
00:34:36,949 --> 00:34:40,620
Powolna śmierć w męczarniach.
418
00:34:42,288 --> 00:34:44,415
Nie zadałbym ci jej z przyjemnością.
419
00:34:45,917 --> 00:34:47,126
Bóg będzie czekał.
420
00:34:49,295 --> 00:34:50,296
Jak masz na imię?
421
00:34:56,219 --> 00:34:57,053
Ana.
422
00:34:57,428 --> 00:34:58,262
Ana.
423
00:34:59,055 --> 00:35:02,058
Co robisz poza murami? To niebezpieczne.
424
00:35:02,683 --> 00:35:04,560
Niebezpiecznie jest w mieście.
425
00:35:07,814 --> 00:35:09,816
Mówiłaś do moich ludzi po turecku.
426
00:35:11,275 --> 00:35:12,777
Moi rodzice byli Turkami.
427
00:35:14,445 --> 00:35:16,948
W Konstantynopolu szukali lepszego życia.
428
00:35:17,198 --> 00:35:20,159
Nie spodobałoby im się,
że biegasz w nocy po lesie.
429
00:35:21,202 --> 00:35:22,870
Zmarli, gdy byłam dzieckiem.
430
00:35:23,704 --> 00:35:24,747
W zarazie.
431
00:35:25,998 --> 00:35:27,375
Jesteś chrześcijanką.
432
00:35:28,251 --> 00:35:29,961
Wychowałam się w sierocińcu.
433
00:35:30,795 --> 00:35:31,796
U zakonnic.
434
00:35:35,091 --> 00:35:37,844
No proszę, ty i ja...
435
00:35:38,970 --> 00:35:39,887
dwie sieroty...
436
00:35:40,680 --> 00:35:42,932
zaplątane w wojnie bez końca.
437
00:35:43,641 --> 00:35:46,561
Jesteś sułtanem, a ja niewolnicą.
438
00:35:47,478 --> 00:35:49,313
W oczach Allaha jesteśmy równi.
439
00:35:50,356 --> 00:35:51,607
Twoja Biblia mówi:
440
00:35:52,191 --> 00:35:54,819
„Spotykają się bogacz i nędzarz.
441
00:35:55,319 --> 00:35:57,738
Pan obydwu jest Stwórcą”.
442
00:35:57,822 --> 00:35:59,115
Znasz Biblię?
443
00:35:59,448 --> 00:36:01,576
Studiowałem ją.
444
00:36:02,618 --> 00:36:06,247
Mehmed był potężnym sułtanem.
445
00:36:06,330 --> 00:36:10,418
Chciał zbudować coś,
446
00:36:10,501 --> 00:36:15,965
co byłoby większe od Imperium Osmańskiego.
447
00:36:16,048 --> 00:36:20,595
Kraju, który byłby wieloreligijny,
448
00:36:20,678 --> 00:36:24,056
wieloetniczny i ogromny.
449
00:36:25,349 --> 00:36:28,686
Sułtanie, możesz okazać litość,
nim umrą kolejne tysiące.
450
00:36:28,769 --> 00:36:32,273
Gwarantowałem cesarzowi
bezpieczeństwo wszystkich mieszkańców,
451
00:36:32,356 --> 00:36:33,316
ale odmówił.
452
00:36:33,399 --> 00:36:34,650
Oślepia go próżność.
453
00:36:34,734 --> 00:36:37,445
W tym ataku chodzi
o profity dla twoich ludzi,
454
00:36:37,528 --> 00:36:38,863
nie o twoją chwałę?
455
00:36:43,951 --> 00:36:46,913
Lepiej powiedz
z jakim ostrzeżeniem tu przyszłaś.
456
00:36:47,705 --> 00:36:49,415
Chcę powstrzymać rozlew krwi.
457
00:36:49,498 --> 00:36:51,584
Zacznij od siebie. Daruję ci życie.
458
00:36:54,462 --> 00:36:58,049
Twoje okręty w zatoce rozgniewały cesarza.
459
00:36:58,633 --> 00:37:01,135
- Zaatakują.
- Nie ma takiej potrzeby.
460
00:37:01,219 --> 00:37:02,845
Twoja flota jest zagrożona.
461
00:37:03,679 --> 00:37:06,515
Włoscy najemnicy
zbierają się na murach morskich.
462
00:37:06,807 --> 00:37:08,809
Mają śmiertelnie groźny plan.
463
00:37:08,893 --> 00:37:09,727
Kiedy?
464
00:37:10,061 --> 00:37:11,854
Nie wiem, ale wkrótce.
465
00:37:12,980 --> 00:37:15,107
Mam wierzyć rzymskiemu szpiegowi?
466
00:37:15,733 --> 00:37:19,028
Wierzyłam, że na tę wieść się wycofasz.
467
00:37:19,904 --> 00:37:22,281
Oszczędź siebie i nas wszystkich.
468
00:37:22,365 --> 00:37:25,243
Mam uciekać, choć tak daleko zaszedłem?
469
00:37:25,743 --> 00:37:28,579
Cesarz zaatakuje,
a ty uderzysz jeszcze mocniej.
470
00:37:28,913 --> 00:37:31,457
To będzie trwać, aż wszyscy zginą.
471
00:37:31,832 --> 00:37:34,919
Muzułmanie, chrześcijanie,
Rzymianie i Osmanie.
472
00:37:35,002 --> 00:37:37,338
- Będzie tylko śmierć!
- Nie chcę tego.
473
00:37:37,421 --> 00:37:40,758
Ale otoczyłeś miasto całą armią!
474
00:37:40,841 --> 00:37:42,802
To koniec Rzymian, mały szpiclu!
475
00:37:43,594 --> 00:37:46,514
To cesarz zdecyduje,
jak brutalnie to się skończy!
476
00:37:50,685 --> 00:37:52,144
Wezwij Zagana Paszę.
477
00:37:52,812 --> 00:37:55,690
Moi ludzie sprawdzą twoje wieści.
Jeśli kłamiesz...
478
00:37:55,773 --> 00:37:59,318
Jeśli chcesz mnie zabić, niech tak będzie.
479
00:38:00,695 --> 00:38:02,238
Ale jeśli zajmiesz miasto,
480
00:38:02,530 --> 00:38:03,614
błagam...
481
00:38:04,573 --> 00:38:05,491
bądź litościwy.
482
00:38:06,617 --> 00:38:08,286
Tak jak to teraz obiecujesz.
483
00:38:21,632 --> 00:38:25,261
W Konstantynopolu
planem ataku na flotę osmańską
484
00:38:25,344 --> 00:38:29,140
dowodzi wenecki oficer marynarki
Giacomo Coco.
485
00:38:29,640 --> 00:38:34,270
Problemem były relacje
między Genueńczykami i Wenecjanami.
486
00:38:34,353 --> 00:38:35,771
Wedle planów ataku,
487
00:38:35,855 --> 00:38:38,607
którym miał dowodzić Wenecjanin Coco,
488
00:38:39,275 --> 00:38:42,903
obrońcy mieli spalić
tureckie okręty w zatoce.
489
00:38:43,279 --> 00:38:45,948
Cesarz zatwierdził plany Wenecjan.
490
00:38:46,574 --> 00:38:50,578
Genueńczycy dowiedzieli się o nich
i chcieli wziąć udział w ataku.
491
00:38:51,495 --> 00:38:54,290
Akcja opóźniła się więc o kilka dni,
492
00:38:54,749 --> 00:38:56,959
aby Genueńczycy mogli się przyłączyć.
493
00:38:57,209 --> 00:39:00,838
Nie rozumiem, na co jeszcze czekamy.
494
00:39:01,047 --> 00:39:03,674
Taki atak trzeba dobrze zaplanować.
495
00:39:05,676 --> 00:39:07,053
Bez pośpiechu.
496
00:39:07,720 --> 00:39:08,846
Jeden zły ruch
497
00:39:09,472 --> 00:39:12,016
i wszyscy źle skończymy.
498
00:39:12,099 --> 00:39:13,434
Daruj sobie te rady.
499
00:39:13,893 --> 00:39:15,770
Jesteś tu z uprzejmości.
500
00:39:16,354 --> 00:39:18,481
Moim zdaniem to całkowicie zbędne.
501
00:39:18,564 --> 00:39:22,693
Jak chcecie pokonać moją zatokę,
by dotrzeć do ich okrętów?
502
00:39:24,028 --> 00:39:27,239
Jeśli moje straże zobaczą ruchy
jakichkolwiek okrętów,
503
00:39:27,948 --> 00:39:30,743
będą musiały wszcząć alarm.
504
00:39:34,997 --> 00:39:37,124
A teraz proszę,
505
00:39:38,042 --> 00:39:40,044
omówmy te plany raz jeszcze.
506
00:39:48,928 --> 00:39:53,015
Jeśli muszę coś wiedzieć,
powiedz to teraz.
507
00:39:54,392 --> 00:39:56,727
Co jeszcze miałbym powiedzieć, Signore?
508
00:39:57,603 --> 00:40:00,272
Przysięgam na grób matki,
jeśli nas zdradzisz,
509
00:40:00,356 --> 00:40:03,984
wypruję ci flaki
i spuszczę je z wieży w Galacie.
510
00:40:05,653 --> 00:40:09,698
Bądź zatem pewien, że jestem wierny.
511
00:40:24,296 --> 00:40:29,009
28 KWIETNIA
23 DZIEŃ OBLĘŻENIA
512
00:40:29,093 --> 00:40:33,347
Po kilku dniach zwłoki,
nocą 28 kwietnia, rusza tajna misja
513
00:40:33,431 --> 00:40:36,517
mająca na celu
zniszczenie floty osmańskiej.
514
00:40:40,813 --> 00:40:43,607
Sabotażyści chcą użyć ognia greckiego,
515
00:40:43,691 --> 00:40:47,194
aby podpalić i zatopić 76 okrętów wroga.
516
00:40:48,737 --> 00:40:54,160
Ogień grecki był mieszanką
materiałów łatwopalnych i żywicy sosnowej.
517
00:40:54,869 --> 00:40:58,539
Przy kontakcie z nią
człowiek palił się żywcem.
518
00:40:59,165 --> 00:41:00,708
Taki średniowieczny napalm.
519
00:41:02,084 --> 00:41:04,920
Jesteś upartym,
genueńskim draniem, Giustiniani,
520
00:41:05,337 --> 00:41:06,380
ale i wojownikiem.
521
00:41:07,465 --> 00:41:09,800
Powiedziałbym to samo o tobie, Coco,
522
00:41:09,884 --> 00:41:12,178
ale nie jesteś Genueńczykiem.
523
00:41:14,305 --> 00:41:16,223
Obyśmy to dziś zakończyli.
524
00:41:18,767 --> 00:41:20,352
Jeśli jednak nie wrócę,
525
00:41:23,105 --> 00:41:25,900
przekażesz to mojej żonie i córkom?
526
00:41:33,073 --> 00:41:34,408
Powodzenia, bracie.
527
00:41:47,213 --> 00:41:50,466
Coco i jego ludzie
wyruszają do Złotego Rogu.
528
00:41:55,137 --> 00:41:57,681
Jeśli zniszczą flotę osmańską,
529
00:41:58,015 --> 00:42:02,228
może to zmienić przebieg
całej bitwy o Konstantynopol.
530
00:43:14,925 --> 00:43:16,093
Przygotować ogień.
531
00:43:41,827 --> 00:43:43,704
Odwrót!
532
00:43:46,540 --> 00:43:47,416
Kryć się!
533
00:43:55,549 --> 00:43:56,383
Nie!
534
00:43:57,384 --> 00:43:58,344
Zdradzono nas.
535
00:44:08,604 --> 00:44:11,315
Historia nagrodzi
twoją lojalność, przyjacielu.
536
00:45:25,431 --> 00:45:27,433
Napisy: Wojciech Matyszkiewicz