1
00:00:17,833 --> 00:00:24,666
GWIEZDNE WOJNY
2
00:01:29,958 --> 00:01:35,541
MORLANA JEDEN
SEKTOR KORPORACYJNY PREOX-MORLANA
3
00:02:09,583 --> 00:02:10,583
Chwileczkę.
4
00:02:11,625 --> 00:02:14,166
Żadnej broni, komunikatorów.
5
00:02:14,875 --> 00:02:18,125
Kredytów i innych bzdur.
6
00:02:18,208 --> 00:02:19,208
Możesz wejść.
7
00:02:21,083 --> 00:02:22,958
Górny bar jest dziś zamknięty.
8
00:02:43,750 --> 00:02:45,083
Płacisz przed wyjściem.
9
00:02:49,125 --> 00:02:50,458
Nawet o tym nie myśl.
10
00:02:51,541 --> 00:02:53,041
Wyjdziesz stąd z płaczem.
11
00:03:05,666 --> 00:03:06,666
Witaj.
12
00:03:07,458 --> 00:03:08,541
Hej.
13
00:03:08,625 --> 00:03:09,708
Samotny wieczór?
14
00:03:10,375 --> 00:03:11,291
Jak widać.
15
00:03:12,041 --> 00:03:14,166
- Byłeś tu kiedyś?
- Jeszcze nie.
16
00:03:14,250 --> 00:03:18,583
Wybrałeś idealny wieczór.
Wyjątkowo dziś u nas spokojnie.
17
00:03:18,666 --> 00:03:19,958
Przepraszam.
18
00:03:20,583 --> 00:03:21,458
Byliśmy pierwsi.
19
00:03:21,541 --> 00:03:23,833
Długo już czekamy,
a on ledwo przyszedł.
20
00:03:23,916 --> 00:03:25,291
Gani was obsłuży.
21
00:03:25,750 --> 00:03:26,875
Nie chcę jej.
22
00:03:27,416 --> 00:03:28,583
Zachowuj się.
23
00:03:31,333 --> 00:03:32,500
Zabawna jest, nie?
24
00:03:34,500 --> 00:03:35,750
Przepraszam cię.
25
00:03:36,458 --> 00:03:37,916
Powinnaś się nimi zająć.
26
00:03:38,000 --> 00:03:39,333
Dlaczego?
27
00:03:39,416 --> 00:03:40,541
Miasto należy do firmy.
28
00:03:40,625 --> 00:03:42,500
To zwykli wartownicy.
29
00:03:42,583 --> 00:03:45,833
Lubią zgrywać policjantów.
Strasznie to... irytujące.
30
00:03:46,250 --> 00:03:48,166
O czym mówiliśmy?
31
00:03:48,250 --> 00:03:50,583
Opowiadałaś, jak tu dziś spokojnie.
32
00:03:53,875 --> 00:03:55,625
Masz ochotę na coś wyjątkowego?
33
00:03:57,750 --> 00:04:01,166
Znajomy mi mówił, że pracuje u was
dziewczyna z Kenari.
34
00:04:01,250 --> 00:04:02,250
Kenari?
35
00:04:03,041 --> 00:04:05,083
Był taki układ na środkowych Rubieżach.
36
00:04:05,166 --> 00:04:06,416
Coś słyszałam.
37
00:04:07,916 --> 00:04:10,041
Szukasz swojej dziewczyny czy co?
38
00:04:10,125 --> 00:04:11,625
Nie mam dziewczyny.
39
00:04:12,916 --> 00:04:16,083
Jesteś z Kenari? Dopadła cię nostalgia?
40
00:04:18,708 --> 00:04:20,291
Spróbuję się czegoś dowiedzieć.
41
00:04:26,333 --> 00:04:27,500
Co cię tak rozbawiło?
42
00:04:29,500 --> 00:04:30,333
Słucham?
43
00:04:30,416 --> 00:04:32,875
Gapisz się tak,
jakbyś miał z nas ubaw.
44
00:04:34,083 --> 00:04:35,375
Wręcz przeciwnie.
45
00:04:36,041 --> 00:04:37,208
Co to ma znaczyć?
46
00:04:39,875 --> 00:04:43,916
Ale nam miernota
rzuciła bezlitosne spojrzenie.
47
00:04:44,916 --> 00:04:46,833
Nagle się jakoś przestał śmiać, nie?
48
00:04:47,750 --> 00:04:51,208
Była tu dziewczyna z Kenari,
ale zniknęła kilka miesięcy temu.
49
00:04:51,291 --> 00:04:53,875
Za to mamy fajną panią
pochodzącą z Tahiny.
50
00:04:53,958 --> 00:04:56,333
Ma wielkie ciemnie oczy,
których tak szukasz.
51
00:04:56,416 --> 00:04:59,791
A ta dziewczyna z Kenari?
Wiesz, dokąd mogła pojechać?
52
00:05:00,916 --> 00:05:05,166
Kim jesteś? Tak serio.
Chłopakiem? Mężem?
53
00:05:06,666 --> 00:05:08,458
Szukam swojej siostry.
54
00:05:11,541 --> 00:05:14,708
Kim by nie była, już jej tu nie ma.
Wyniosła się stąd.
55
00:05:15,708 --> 00:05:17,375
Ludzie przychodzą i odchodzą.
56
00:05:17,458 --> 00:05:18,541
Lepiej już idź.
57
00:05:19,250 --> 00:05:20,541
A jak miała na imię?
58
00:05:21,666 --> 00:05:23,375
Tu się podaje tylko ksywki.
59
00:05:42,166 --> 00:05:43,541
Chwileczkę.
60
00:05:43,625 --> 00:05:45,916
Żadnej broni...
61
00:05:56,500 --> 00:05:59,875
Hej! Leszczu! Czekaj!
62
00:06:00,500 --> 00:06:01,541
Zwolnij!
63
00:06:01,625 --> 00:06:03,791
Stój! Zatrzymaj się!
64
00:06:04,791 --> 00:06:07,708
Wiesz, że jesteś
w sektorze korporacyjnym, nie?
65
00:06:07,791 --> 00:06:11,541
Pracownicy na żądanie muszą
pokazać swoje dokumenty!
66
00:06:13,333 --> 00:06:16,208
Chyba nie zaparkowałeś
za groblą, prawda?
67
00:06:16,291 --> 00:06:18,916
Miejmy nadzieję.
Przyjezdnym tam nie wolno.
68
00:06:19,000 --> 00:06:20,166
Będzie mandacik.
69
00:06:20,250 --> 00:06:22,833
Wiesz, że turystów obowiązuje
godzina policyjna?
70
00:06:22,916 --> 00:06:24,833
Musimy skonfiskować twój pojazd.
71
00:06:26,000 --> 00:06:26,916
Co za niefart.
72
00:06:27,708 --> 00:06:29,125
A może to imigrant?
73
00:06:30,166 --> 00:06:31,916
Jesteś nielegalnie, leszczu?
74
00:06:32,750 --> 00:06:34,250
Coś się facet przestał śmiać.
75
00:06:34,333 --> 00:06:37,083
Jak masz dokumenty firmowe,
to lepiej nam je pokaż.
76
00:06:37,166 --> 00:06:38,708
Musimy je przejrzeć, byku.
77
00:06:41,083 --> 00:06:42,166
No i proszę.
78
00:06:44,958 --> 00:06:47,541
W kieszeni płaszcza mam 300 kredytów.
79
00:06:49,125 --> 00:06:51,666
Rany. Ale fajnie się złożyło.
80
00:06:51,750 --> 00:06:55,416
To prawie tyle,
ile wynosi nasza grzywna.
81
00:06:55,500 --> 00:06:59,041
Podatek patrolowy
plus mała opłata manipulacyjna.
82
00:06:59,125 --> 00:07:00,791
Ale z nas szczęściarze.
83
00:07:03,541 --> 00:07:05,125
Pokaż, co tam masz.
84
00:07:05,208 --> 00:07:06,291
Nie ruszam się.
85
00:07:07,875 --> 00:07:09,750
Bierzcie je sobie, a ja odejdę.
86
00:07:10,875 --> 00:07:12,625
Nie chcę żadnych niespodzianek.
87
00:07:18,458 --> 00:07:19,541
Przeszukaj go.
88
00:07:31,458 --> 00:07:32,625
Z drugiej strony.
89
00:07:49,458 --> 00:07:50,541
Teraz mi powiedz!
90
00:07:51,708 --> 00:07:53,083
Mów, co mam robić!
91
00:07:54,250 --> 00:07:55,708
No dawaj, cwaniaku!
92
00:07:56,833 --> 00:07:58,458
Podnieś go.
93
00:07:59,583 --> 00:08:00,416
Podnieś go!
94
00:08:01,291 --> 00:08:02,125
Ruchy!
95
00:08:12,333 --> 00:08:13,416
Nie oddycha.
96
00:08:14,208 --> 00:08:16,666
- Nie.
- Verlo!
97
00:08:17,500 --> 00:08:19,083
- Udaje.
- Nieprawda!
98
00:08:19,958 --> 00:08:21,041
Verlo!
99
00:08:27,000 --> 00:08:27,916
Zabiłeś go!
100
00:08:41,000 --> 00:08:42,250
To był wypadek.
101
00:08:43,291 --> 00:08:44,291
Upadł.
102
00:08:46,041 --> 00:08:47,791
Nie zrozumieliśmy się i...
103
00:08:49,666 --> 00:08:51,041
Razem się zgłosimy.
104
00:08:53,291 --> 00:08:56,125
Za ostro cię potraktowaliśmy,
nie wiedziałeś, o co chodzi.
105
00:08:57,333 --> 00:09:00,083
Chciał cię złapać i...
upadł, uderzając się w głowę.
106
00:09:02,208 --> 00:09:03,375
Zgłosimy się razem.
107
00:09:04,083 --> 00:09:05,541
Powiemy im, jak było.
108
00:09:58,500 --> 00:10:04,083
FERRIX
UKŁAD MORLANI – STREFA WOLNEGO HANDLU
109
00:11:10,833 --> 00:11:14,166
Cassian. Przyniosłem, co chciałeś.
110
00:11:15,458 --> 00:11:19,375
Cassian. Kassa.
111
00:11:19,916 --> 00:11:21,958
Kassa!
112
00:12:37,541 --> 00:12:38,666
Powiesz, gdzie byłeś?
113
00:12:39,166 --> 00:12:40,666
To nie ma znaczenia.
114
00:12:40,750 --> 00:12:42,708
Skoro nie ma, czemu mi nie powiesz?
115
00:12:46,000 --> 00:12:46,875
Cassian?
116
00:12:46,958 --> 00:12:48,708
Ktoś nas wczoraj odwiedzał?
117
00:12:49,166 --> 00:12:52,166
Jezzi i Femmi przynieśli kolację
i lekarstwo Maarvy.
118
00:12:52,250 --> 00:12:54,625
Potem Jezzi wrócił, bo...
119
00:12:54,708 --> 00:12:55,791
A ktoś o mnie pytał?
120
00:12:55,875 --> 00:12:58,875
Brasso. Brasso cię szukał.
121
00:12:58,958 --> 00:13:00,125
Co mu powiedziałeś?
122
00:13:03,250 --> 00:13:04,333
Maarva powiedziała...
123
00:13:04,416 --> 00:13:05,500
Co?
124
00:13:06,375 --> 00:13:08,000
Czekam na pobranie danych.
125
00:13:08,625 --> 00:13:09,791
Mów, co powiedziała?
126
00:13:10,833 --> 00:13:11,666
Bee!
127
00:13:13,000 --> 00:13:15,708
Powiedziała, że poszedłeś
niszczyć zdrowie i reputację
128
00:13:15,791 --> 00:13:17,875
z szemranym towarzystwem.
129
00:13:17,958 --> 00:13:20,041
Że prędzej czy później
130
00:13:20,125 --> 00:13:23,166
wpakujesz się w kłopoty,
z których się nie wygrzebiesz.
131
00:13:23,250 --> 00:13:24,500
Powiedziała mu, że...
132
00:13:24,625 --> 00:13:25,541
Cicho!
133
00:13:28,166 --> 00:13:29,333
Chodź tu.
134
00:13:30,708 --> 00:13:32,875
Posłuchaj mnie. Jest ważna sprawa.
135
00:13:32,958 --> 00:13:36,500
Wiem, że to kosztuje sporo energii,
ale możesz raz dla mnie skłamać?
136
00:13:36,583 --> 00:13:39,416
Umiem kłamać.
Mam wystarczający zapas mocy.
137
00:13:39,500 --> 00:13:43,125
Nie mów nikomu, że mnie widziałeś
ani że wiesz, gdzie jestem.
138
00:13:44,666 --> 00:13:45,833
To dwa kłamstwa.
139
00:13:45,916 --> 00:13:47,166
Poradzisz sobie.
140
00:13:47,958 --> 00:13:49,583
Podładuję się w domu.
141
00:13:50,625 --> 00:13:52,291
Nie spiesz się z powrotem.
142
00:13:55,041 --> 00:13:56,375
Muszę spadać.
143
00:13:56,458 --> 00:13:58,083
Nie mogę iść z tobą?
144
00:13:58,166 --> 00:14:00,208
Nie teraz. Nie mam czasu.
145
00:14:01,333 --> 00:14:02,250
Przykro mi.
146
00:14:03,458 --> 00:14:05,833
Spóźnię się. Czekaj, co to?
147
00:14:06,250 --> 00:14:07,500
Nie ruszaj się.
148
00:14:10,666 --> 00:14:11,750
Nie spiesz się.
149
00:15:29,000 --> 00:15:29,958
Hej.
150
00:15:31,083 --> 00:15:32,250
Kiepsko wyglądasz.
151
00:15:32,750 --> 00:15:33,625
Nic mi nie jest.
152
00:15:34,208 --> 00:15:36,416
- Byłem wczoraj u ciebie.
- Wiem.
153
00:15:37,166 --> 00:15:38,458
A co robiłeś potem?
154
00:15:38,541 --> 00:15:42,750
Byłem zmęczony. Wróciłem do domu,
trochę posprzątałem i poszedłem spać.
155
00:15:43,333 --> 00:15:47,333
Nie. Wpadłeś po mnie,
ale mnie nie było.
156
00:15:47,416 --> 00:15:50,416
Wracając do domu,
spotkałeś mnie przy hotelu Most.
157
00:15:50,500 --> 00:15:53,541
Chciało nam się pić
i chciałeś skoczyć do Cavo.
158
00:15:53,625 --> 00:15:57,291
Ale ja nie chciałem iść,
bo wielu stamtąd wiszę pieniądze.
159
00:15:57,375 --> 00:15:58,375
Poważnie mówisz?
160
00:15:58,500 --> 00:15:59,416
Tak.
161
00:16:00,833 --> 00:16:02,041
A kto może pytać?
162
00:16:02,125 --> 00:16:03,833
Więc Cavo odpadło.
163
00:16:03,916 --> 00:16:08,791
Ale przypomniałeś sobie,
że w domu masz jeszcze pół butelki nogu.
164
00:16:08,875 --> 00:16:11,291
Upiliśmy się nim i poszliśmy spać.
165
00:16:14,208 --> 00:16:16,750
Błagam, zrób to dla mnie.
166
00:16:20,750 --> 00:16:23,583
Śmiałeś się z mojego gustu alkoholowego.
167
00:16:23,666 --> 00:16:26,750
A że cię gościłem i stawiałem,
to się wkurzyłem.
168
00:16:27,666 --> 00:16:30,583
Chciałeś jakoś załagodzić sytuację.
169
00:16:30,666 --> 00:16:32,750
Wstałeś, żeby mi coś lepiej wytłumaczyć.
170
00:16:32,833 --> 00:16:35,500
Chciałem ci pomóc z powrotem usiąść,
ale upadłeś.
171
00:16:36,666 --> 00:16:38,666
A rano już cię nie było.
172
00:16:38,750 --> 00:16:40,750
Przyszedłeś tutaj, żeby mnie przeprosić.
173
00:16:42,833 --> 00:16:44,458
Przyjąłem przeprosiny.
174
00:16:44,541 --> 00:16:46,166
Chodź już, Brasso.
175
00:16:46,250 --> 00:16:49,250
Dobra, nie wiem, o co chodzi,
ale jak się skończy,
176
00:16:49,333 --> 00:16:52,291
masz się ogarnąć i wziąć do pracy.
Bo wyglądasz jak męt.
177
00:16:53,416 --> 00:16:54,833
Wiedziałem, że mi pomożesz.
178
00:16:54,916 --> 00:16:56,791
Forsy i tak ci nie pożyczę.
179
00:16:56,875 --> 00:16:58,041
To też wiedziałem.
180
00:16:58,833 --> 00:17:01,791
Powiedz matce,
że nie musi żałować na ogrzewanie.
181
00:17:01,875 --> 00:17:06,000
Macie tam strasznie zimno.
Przydaj się wreszcie do czegoś.
182
00:17:15,958 --> 00:17:20,583
MORLANA JEDEN
CENTRALA BEZPIECZEŃSTWA KORPORACYJNEGO
183
00:17:22,291 --> 00:17:25,291
Widzę kawał raportu.
Kiedy to się stało?
184
00:17:25,375 --> 00:17:26,250
Wczoraj w nocy.
185
00:17:26,333 --> 00:17:28,958
Wiedziałem, że pan wyjeżdża
i chciałem wcześniej
186
00:17:29,041 --> 00:17:30,916
przekazać panu wszystkie informacje.
187
00:17:31,000 --> 00:17:32,333
Rozumiem, że zarwałeś noc.
188
00:17:32,416 --> 00:17:33,916
Dwóch ludzi nie żyje.
189
00:17:34,000 --> 00:17:35,166
Pracowników.
190
00:17:35,250 --> 00:17:38,291
Jeśli to nie powód, żeby zarwać noc,
to nie zasługuję na mundur.
191
00:17:38,833 --> 00:17:40,916
Dobrze widzę, że coś w nim zmieniałeś?
192
00:17:41,875 --> 00:17:47,500
Odrobinkę. Lamówki kieszeni
i lekko... zwęziłem.
193
00:17:50,166 --> 00:17:52,500
Znałem jednego z nich. Kravasa.
194
00:17:52,583 --> 00:17:55,333
Dlatego chciałem to panu
jak najszybciej pokazać.
195
00:17:55,416 --> 00:17:57,666
Był na Czwórce dowódcą oddziału.
196
00:17:57,750 --> 00:17:59,291
Ostatnio bardzo obniżył loty.
197
00:17:59,375 --> 00:18:01,000
Został wartownikiem na Jedynce.
198
00:18:01,083 --> 00:18:02,208
Jasna sprawa.
199
00:18:02,291 --> 00:18:04,250
Szczęście, że wcześniej nie zginął.
200
00:18:04,333 --> 00:18:06,708
To był wyjątkowo odpychający człowiek.
201
00:18:06,791 --> 00:18:08,666
Macie już podejrzanego?
202
00:18:08,750 --> 00:18:10,083
Są poważne tropy.
203
00:18:10,166 --> 00:18:13,500
„Człowiek o ciemnych rysach twarzy,
szukał dziewczyny z Kenari,
204
00:18:13,583 --> 00:18:15,791
„która kiedyś pracowała
w jednym z klubów”.
205
00:18:15,875 --> 00:18:19,333
Nie macie świadków tego morderstwa?
Przecież tam jest duży ruch.
206
00:18:19,416 --> 00:18:21,958
Niestety nie.
To się działo na obrzeżach miasta,
207
00:18:22,041 --> 00:18:23,791
- przy wejściu na groblę.
- Wiem.
208
00:18:23,875 --> 00:18:26,291
- Tam jest skrzyżowanie...
- Mówiłem, że wiem.
209
00:18:27,166 --> 00:18:28,916
- Okradli ich?
- Nie, sir.
210
00:18:30,083 --> 00:18:31,333
Ciężka sprawa.
211
00:18:32,375 --> 00:18:33,708
Zły moment.
212
00:18:34,500 --> 00:18:37,166
Myślę, że za parę dni
przy odpowiednich środkach
213
00:18:37,250 --> 00:18:38,958
- ta sprawa będzie...
- Przestań!
214
00:18:39,458 --> 00:18:42,541
I nie mówię tylko o gadaniu.
W ogóle przestań.
215
00:18:45,333 --> 00:18:47,416
Na moje oko tę historię
216
00:18:47,500 --> 00:18:50,458
należy zaliczyć do nieszczęśliwy wypadków.
217
00:18:51,000 --> 00:18:51,875
Słucham?
218
00:18:51,958 --> 00:18:54,000
Dwóch oddanych pracowników Pre-Mor'a
219
00:18:54,083 --> 00:18:57,000
weszło w orbitę niefortunnych zdarzeń.
220
00:18:57,625 --> 00:18:58,750
Chyba nie rozumiem.
221
00:18:58,833 --> 00:19:01,333
Przygotuj mi odpowiedni wypadek.
222
00:19:01,416 --> 00:19:02,916
Tylko zorganizuj go
223
00:19:03,000 --> 00:19:06,291
jak najdalej od tego placyku.
Najlepiej poza strefą rekreacyjną.
224
00:19:06,375 --> 00:19:07,750
- Ale ktoś ich zabił.
- Nie.
225
00:19:07,833 --> 00:19:09,583
Zginęli w bójce.
226
00:19:10,416 --> 00:19:12,791
Byli w burdelu,
którego w ogóle nie powinno być.
227
00:19:12,875 --> 00:19:15,375
I to w drogim,
na którego nie powinno być ich stać.
228
00:19:15,458 --> 00:19:18,208
Pili revnoga,
którego nie pozwalamy sprzedawać.
229
00:19:18,291 --> 00:19:22,625
Do tego pewnie obaj byli na służbie,
co się kwalifikuje do zwolnienia.
230
00:19:22,708 --> 00:19:25,416
Zaczepiali człowieka
o ciemnych rysach twarzy
231
00:19:25,500 --> 00:19:27,458
i zirytowali tym niewłaściwą osobę.
232
00:19:29,041 --> 00:19:33,250
Podejrzewam, że stracili życie,
próbując kogoś ratować.
233
00:19:33,333 --> 00:19:35,583
Ale bez heroizmu.
Żadnych pokazówek.
234
00:19:36,458 --> 00:19:38,583
Zginęli, pomagając innym.
235
00:19:38,666 --> 00:19:42,375
Trochę to smutne, trochę inspirujące
w takim przyziemnym kontekście.
236
00:19:47,083 --> 00:19:49,291
Coś pana dotknęło, panie podinspektorze?
237
00:19:49,375 --> 00:19:51,833
Pan zrozumiał, co mam na myśli?
238
00:19:52,541 --> 00:19:53,750
Staram się.
239
00:19:54,875 --> 00:19:56,375
Kiedy mówiłem o złym momencie,
240
00:19:56,458 --> 00:19:59,916
nie chodziło mi o to,
że ślęczałeś w nocy nad tą przykrą sprawą.
241
00:20:00,000 --> 00:20:02,916
Tylko o to, że w ten sam dzień wyjeżdżam
242
00:20:03,000 --> 00:20:06,166
na inspekcję do
Regionalnego Centrum Dowodzenia Imperium,
243
00:20:06,875 --> 00:20:10,000
gdzie każą mi sporządzić raport
o tutejszej przestępczości.
244
00:20:10,500 --> 00:20:11,916
A istotą tego dokumentu,
245
00:20:12,000 --> 00:20:15,250
który może będziesz musiał dostarczyć,
jest lakoniczność.
246
00:20:15,750 --> 00:20:20,208
Im mniej czasu
Imperium będzie poświęcało Preox-Morlanie,
247
00:20:20,291 --> 00:20:23,166
tym lepiej dla naszych przełożonych,
a co za tym idzie,
248
00:20:23,250 --> 00:20:26,875
wszystkich pracowników
Inspektoratu Bezpieczeństwa Pre-Mor'a,
249
00:20:26,958 --> 00:20:30,333
do których też się zaliczasz.
250
00:20:32,250 --> 00:20:34,916
Tylko nie kładź nóg na biurku
pod moją nieobecność.
251
00:20:35,000 --> 00:20:37,916
Jak wrócę, chcę, żeby raport o wypadku
już na mnie czekał.
252
00:20:51,708 --> 00:20:54,583
Powiedz mu,
że może dostać najwyżej 15 tysięcy.
253
00:20:58,791 --> 00:21:00,000
Jest w warsztacie.
254
00:21:02,750 --> 00:21:04,291
Tak, oczywiście możemy.
255
00:21:19,666 --> 00:21:20,583
Zajęta jestem.
256
00:21:21,500 --> 00:21:22,416
To się streszczę.
257
00:21:27,166 --> 00:21:28,541
Co jest?
258
00:21:28,625 --> 00:21:29,708
Twój znajomy.
259
00:21:29,791 --> 00:21:30,708
Który?
260
00:21:30,791 --> 00:21:34,375
Ten cały kupiec, tajemniczy przyjaciel.
Jak szybko go tu ściągniesz?
261
00:21:34,458 --> 00:21:35,541
Co ci się stało?
262
00:21:36,166 --> 00:21:37,166
Walnąłem się.
263
00:21:37,250 --> 00:21:39,041
O co? O zazdrosnego męża?
264
00:21:39,833 --> 00:21:41,333
Chcę coś sprzedać.
265
00:21:41,416 --> 00:21:43,125
Jak my wszyscy.
266
00:21:43,208 --> 00:21:44,458
Kiedy może tu być?
267
00:21:44,541 --> 00:21:46,833
Miałam mu dać cynk pod koniec miesiąca.
268
00:21:48,333 --> 00:21:50,625
Nie. Potrzebuję go teraz.
269
00:21:50,708 --> 00:21:52,541
Ale po co? Po jedną rzecz?
270
00:21:52,625 --> 00:21:55,875
Nie. On tak nie działa.
Zbieram pakiet, zanim go ściągnę.
271
00:21:55,958 --> 00:21:57,750
Bix, no weź.
272
00:22:00,625 --> 00:22:04,125
W tym tygodniu zjawi się
corvetta taktyczna i będzie zbierać złom.
273
00:22:04,208 --> 00:22:06,458
Podobno mają
imperialne moduły celownicze,
274
00:22:06,541 --> 00:22:08,541
które ktoś zapomniał zutylizować.
275
00:22:08,625 --> 00:22:10,791
Weźmiemy to... To coś, co ty masz.
276
00:22:10,875 --> 00:22:12,125
I kom-skany marynarki...
277
00:22:12,208 --> 00:22:13,791
- Nie mogę tyle czekać.
- Czemu?
278
00:22:16,416 --> 00:22:17,666
Co odwaliłeś?
279
00:22:19,083 --> 00:22:21,208
Twój znajomy będzie to chciał.
280
00:22:21,291 --> 00:22:24,041
Przyjedzie.
Mówiłaś, że chce mnie poznać.
281
00:22:24,125 --> 00:22:25,125
A co to jest?
282
00:22:26,416 --> 00:22:27,583
Co to jest?
283
00:22:29,458 --> 00:22:32,666
Niewykrywalna nawigacja Starpath NS-9.
284
00:22:32,750 --> 00:22:36,750
Kryształy wektorowe
i imperialne plomby nietknięte.
285
00:22:36,833 --> 00:22:38,166
Jak długo już ją masz?
286
00:22:39,875 --> 00:22:40,875
Muszę ją opchnąć.
287
00:22:40,958 --> 00:22:42,416
- Ukrywałeś ją.
- Uratowałem.
288
00:22:42,500 --> 00:22:44,375
I pewnie zdobyłeś ją na aukcji?
289
00:22:44,458 --> 00:22:46,708
- Strzelaj dalej.
- Słabo to wymyśliłeś.
290
00:22:50,250 --> 00:22:51,250
To jak?
291
00:22:52,083 --> 00:22:53,500
Ściągniesz go czy nie?
292
00:22:53,583 --> 00:22:55,500
- Wiesz, ile to jest warte?
- Tak.
293
00:22:56,250 --> 00:22:59,125
Wystarczająco, żeby stąd uciec.
Ukryć, póki nie ucichnie.
294
00:22:59,208 --> 00:23:02,333
- Muszę na chwilę stąd zniknąć.
- Nie jesteś ze mną szczery.
295
00:23:02,416 --> 00:23:04,416
Za to ty podkradasz pieniądze.
296
00:23:05,083 --> 00:23:06,916
Więc odłóżmy emocje na bok.
297
00:23:10,000 --> 00:23:11,500
Musisz mieć plan awaryjny...
298
00:23:11,583 --> 00:23:14,333
- Nie ma opcji.
- Nie wiesz, co chciałam powiedzieć.
299
00:23:14,416 --> 00:23:16,333
- Nie sprzedam ci jej, Bix.
- No weź.
300
00:23:16,416 --> 00:23:18,250
Ja nie szukam wspólniczki.
301
00:23:18,333 --> 00:23:20,250
Potrzebny mi jest każdy kredyt, bo...
302
00:23:20,333 --> 00:23:22,416
Obstawiamy jutro na Rajdzie Wobani?
303
00:23:23,708 --> 00:23:24,666
Co?
304
00:23:24,750 --> 00:23:27,875
Jutro jest Rajd Wobani
i Jeef pyta, czy się wybieramy.
305
00:23:29,125 --> 00:23:30,458
Skończę i dam mu znać.
306
00:23:37,875 --> 00:23:39,250
Czy wy...
307
00:23:39,875 --> 00:23:40,833
Co?
308
00:23:40,916 --> 00:23:45,166
Wygląda na to, że łączą was
już nie tylko tematy zawodowe.
309
00:23:45,250 --> 00:23:46,875
A ja cię pytam o życie prywatne?
310
00:23:46,958 --> 00:23:49,958
Przysięgnij,
że on nie wie nic o naszych sprawach.
311
00:23:50,041 --> 00:23:51,708
Zrobi dla mnie wszystko.
312
00:23:52,666 --> 00:23:54,750
Nie... Nie o tym rozmawiamy.
313
00:23:56,458 --> 00:23:59,583
Nie. Timm nic nie wie o tych sprawach.
314
00:24:07,250 --> 00:24:09,500
Ten kupiec serio chce mnie poznać?
315
00:24:10,583 --> 00:24:11,833
To dla mnie ważne.
316
00:24:17,708 --> 00:24:18,625
Dam mu znać.
317
00:24:23,791 --> 00:24:25,166
Zrób coś ze swoją twarzą.
318
00:24:27,541 --> 00:24:31,375
Cztery takie, pięć takich.
Jednym transportem, jak tylko nam zapłacą.
319
00:24:32,666 --> 00:24:34,000
Co jej nagadałeś?
320
00:24:35,000 --> 00:24:36,333
Ciebie też miło widzieć.
321
00:24:36,416 --> 00:24:38,916
Zawsze jak tu przyłazisz,
to potem chodzi smutna.
322
00:24:39,000 --> 00:24:42,000
Nie przejmuj się tym.
Jest twardsza niż my razem wzięci.
323
00:24:42,083 --> 00:24:44,000
Nudzą mnie już te gadki.
324
00:24:45,458 --> 00:24:48,625
Lepiej poszukaj sobie jakiejś
kobiety bez przeszłości.
325
00:24:48,708 --> 00:24:49,833
Trzymam kciuki.
326
00:25:29,541 --> 00:25:30,375
Kassa!
327
00:26:49,083 --> 00:26:50,583
Wszystko w porządku?
328
00:26:50,666 --> 00:26:51,625
Tak.
329
00:26:52,708 --> 00:26:53,583
Dziękuję.
330
00:27:04,875 --> 00:27:05,875
Dalej.
331
00:27:07,458 --> 00:27:08,291
Dalej.
332
00:27:11,500 --> 00:27:14,708
Czekaj, czekaj. Cofnij. Cofnij. To.
333
00:27:17,125 --> 00:27:18,208
Co to jest?
334
00:27:22,166 --> 00:27:24,333
Nie jestem pewien.
335
00:27:24,416 --> 00:27:25,750
Chyba coś z podświetlnych.
336
00:27:26,875 --> 00:27:30,583
Orlean Star Cab albo Dayvan.
Jakaś staroć.
337
00:27:30,666 --> 00:27:33,416
I to coś tak sobie przelatuje
przez punkty kontrolne?
338
00:27:34,500 --> 00:27:37,750
Beż żadnej rejestracji,
niepostrzeżenie przemyka między punktami?
339
00:27:39,583 --> 00:27:42,375
Nocami bywa tłoczno. Jest spory ruch.
340
00:27:43,583 --> 00:27:45,083
Nie wiem, co gorsze.
341
00:27:45,166 --> 00:27:48,250
To, że tak źle są strzeżone granice,
czy twoja ignorancja.
342
00:27:49,291 --> 00:27:52,666
Znajdź go. Chcę wiedzieć,
kiedy stąd wyleciał i dokąd się udał.
343
00:27:52,750 --> 00:27:54,833
Ale trzeba będzie przejrzeć całą noc.
344
00:27:55,875 --> 00:27:58,125
Jak cię to przerasta, to powiedz.
345
00:27:58,208 --> 00:27:59,708
Są chętni na twoją posadę.
346
00:28:11,125 --> 00:28:12,208
- Cześć, Cass.
- Hej.
347
00:28:12,666 --> 00:28:14,083
- Miło cię wi...
- Gdzie lecisz?
348
00:28:14,166 --> 00:28:15,541
- Jesteś umówiony?
- Tak.
349
00:28:15,625 --> 00:28:17,208
Nie cieszysz się na mój widok?
350
00:28:17,291 --> 00:28:19,666
- Już mnie nie lubisz?
- Nie, spieszę się.
351
00:28:19,750 --> 00:28:22,000
Wiem. Masz mi oddać zaliczkę.
352
00:28:22,083 --> 00:28:25,041
Bardzo bym chciał, ale ją wpłaciłem.
353
00:28:25,125 --> 00:28:27,083
Mają potwierdzić, że wpłynęła.
Jasne?
354
00:28:29,750 --> 00:28:30,666
Vetch?
355
00:28:32,291 --> 00:28:33,166
Poważnie?
356
00:28:33,250 --> 00:28:35,250
Nie będę frajerem,
który da ci się migać
357
00:28:35,333 --> 00:28:37,500
tak długo, aż zapomni, ile mu wisisz.
358
00:28:38,458 --> 00:28:39,708
Więc przyszedłeś z nim?
359
00:28:40,958 --> 00:28:41,791
Po co?
360
00:28:42,458 --> 00:28:43,458
Żeby mi grozić?
361
00:28:45,291 --> 00:28:47,500
Vetch, ty mu się dałeś na to namówić?
362
00:28:47,583 --> 00:28:48,666
Tu chodzi o pieniądze.
363
00:28:48,750 --> 00:28:50,625
- Zadałem ci pytanie.
- Co?
364
00:28:50,708 --> 00:28:52,666
Od kiedy wykonujesz rozkazy Nurchiego?
365
00:28:52,750 --> 00:28:53,833
Nie odpowiadaj mu.
366
00:28:56,250 --> 00:28:58,916
- Aż tak cienko przędziesz?
- Weź go zostaw.
367
00:28:59,000 --> 00:29:01,833
Mówił, że wystarczy, żebym tutaj stanął.
368
00:29:02,458 --> 00:29:03,541
Dobra.
369
00:29:03,625 --> 00:29:04,750
I tak trzymaj.
370
00:29:04,833 --> 00:29:06,125
Myślisz, że to żarty?
371
00:29:06,208 --> 00:29:07,250
Mam nadzieję.
372
00:29:07,750 --> 00:29:10,375
Będę na tyle miły i udam,
że to się nie wydarzyło.
373
00:29:11,375 --> 00:29:13,291
Vetch, miło cię było zobaczyć.
374
00:29:17,750 --> 00:29:18,583
No co?
375
00:29:22,750 --> 00:29:23,625
Zaraz wracam.
376
00:29:24,541 --> 00:29:27,458
- Co jest?
- Mam sprawę. Zaraz wracam.
377
00:30:38,583 --> 00:30:39,416
Tato...
378
00:30:41,208 --> 00:30:42,750
Dawno cię nie widziałem.
379
00:30:42,833 --> 00:30:43,750
Niektórzy pracują.
380
00:30:45,208 --> 00:30:46,500
Co byś chciała?
381
00:30:47,083 --> 00:30:48,291
Filtry siatkowe Bendine.
382
00:30:53,375 --> 00:30:54,458
Żółty regał z tyłu.
383
00:30:55,458 --> 00:30:56,791
Musisz trochę pogrzebać.
384
00:30:57,541 --> 00:30:59,541
- Dzięki.
- Powodzenia.
385
00:31:52,750 --> 00:31:54,500
Uważaj. Idzie tu.
386
00:31:55,083 --> 00:31:56,750
A on może zatwierdzać nadgodziny?
387
00:31:56,833 --> 00:31:58,750
- To jego problem.
- O ile nam je dadzą.
388
00:31:58,833 --> 00:32:00,791
Jego nazwisko będzie na karcie pracy.
389
00:32:00,875 --> 00:32:03,166
- Ferrix!
- Tak jest, już nad tym pracujemy.
390
00:32:03,250 --> 00:32:05,375
Szukamy mężczyzn z Kenari na Ferrix.
391
00:32:05,458 --> 00:32:07,125
Boję się, że nic nie znajdziemy.
392
00:32:07,208 --> 00:32:08,166
Słucham?
393
00:32:08,250 --> 00:32:09,875
Mamy spis ludności Imperium.
394
00:32:09,958 --> 00:32:10,916
Sprzed ilu lat?
395
00:32:11,000 --> 00:32:12,291
Powstał sześć lat temu.
396
00:32:12,375 --> 00:32:13,291
Czyli staroć.
397
00:32:13,375 --> 00:32:16,083
Mamy niewiele danych o Kenari.
Jest mało znana.
398
00:32:16,166 --> 00:32:17,333
To powinno być łatwiej.
399
00:32:18,000 --> 00:32:19,291
Trzeba wysłać zapytanie.
400
00:32:19,375 --> 00:32:21,375
- Na Ferrix?
- A gdzie indziej?
401
00:32:21,458 --> 00:32:23,083
Nasze wpływy tam nie sięgają.
402
00:32:23,166 --> 00:32:25,291
- Nie mamy tam zwierzchnictwa?
- Teoretycznie.
403
00:32:25,375 --> 00:32:27,041
My tylko prosimy o informacje.
404
00:32:27,125 --> 00:32:29,666
- Był pan tam kiedyś?
- A co to zmienia?
405
00:32:29,750 --> 00:32:31,791
Bo oni tam wszystko robią po swojemu.
406
00:32:31,875 --> 00:32:34,541
Chodzi o zabójstwo
dwóch pracowników Pre-More'a!
407
00:32:38,166 --> 00:32:39,083
Wydać ogłoszenie.
408
00:32:39,166 --> 00:32:42,750
„Mężczyźni z Kenari stawią się
na przesłuchanie”. Zalejcie tym media.
409
00:32:42,833 --> 00:32:45,041
Niech ktoś tu siedzi
i obserwuje sytuację.
410
00:32:46,458 --> 00:32:47,583
Do roboty!
411
00:33:21,625 --> 00:33:23,000
Co ty wyprawiasz?
412
00:33:23,083 --> 00:33:23,958
Zapomniałem czegoś.
413
00:33:24,041 --> 00:33:26,458
Zwariowałeś? Przecież on jest w biurze.
414
00:33:26,541 --> 00:33:30,416
Zalałem ci go, jak kazałeś.
I już prawie kończę.
415
00:33:30,916 --> 00:33:33,833
Co to? Chyba nie rejestr identyfikacyjny?
416
00:33:33,916 --> 00:33:34,916
To ten stary.
417
00:33:35,916 --> 00:33:37,833
Waśnie instaluję nowy.
418
00:33:39,166 --> 00:33:41,166
Pegla! Pegla!
419
00:33:41,250 --> 00:33:43,375
Co tam się na Chobba dzieje?
420
00:33:45,958 --> 00:33:47,791
Chyba znowu plaga szczurów.
421
00:33:47,875 --> 00:33:49,833
Z przodu stoi klient.
422
00:33:49,916 --> 00:33:52,125
Niech te kundle
zapracują na swoje żarcie.
423
00:33:54,083 --> 00:33:57,208
Czemu podmieniasz rejestry?
Wpakujesz nas obu w kłopoty.
424
00:33:57,291 --> 00:33:59,625
Wczoraj miałem wrażenie,
że stary szwankuje.
425
00:33:59,708 --> 00:34:01,208
Tak mi po prostu pomagasz?
426
00:34:01,291 --> 00:34:03,000
Będzie lepszy niż nowiutki.
427
00:34:03,083 --> 00:34:04,250
Zawsze tak robisz.
428
00:34:05,375 --> 00:34:06,416
Stały myk Cassiana.
429
00:34:07,875 --> 00:34:10,208
Chciałbym,
żebyś jutro też mi go pożyczył.
430
00:34:10,291 --> 00:34:12,041
Na twoim miejscu bym odpuścił.
431
00:34:12,125 --> 00:34:13,625
Zamknij go
432
00:34:13,708 --> 00:34:14,708
i nie wracaj.
433
00:34:14,791 --> 00:34:16,791
- No weź, Pegla.
- Nie.
434
00:34:18,000 --> 00:34:19,000
Nie.
435
00:34:19,083 --> 00:34:22,416
Dosyć. Koniec przysług, koniec biznesów.
436
00:34:22,500 --> 00:34:24,333
- Słuchaj...
- Przestań.
437
00:34:25,125 --> 00:34:27,750
Nie chcę wiedzieć,
czym się zajmujesz ani czemu,
438
00:34:27,833 --> 00:34:30,458
ani gdzie nim wczoraj poleciałeś,
mam to gdzieś.
439
00:34:30,541 --> 00:34:32,541
Zamknij go. Spadaj stąd.
440
00:34:34,291 --> 00:34:35,291
I nie wracaj.
441
00:35:16,125 --> 00:35:17,083
Kassa.
442
00:35:50,750 --> 00:35:53,375
Na podstawie GWIEZDNYCH WOJEN
GEORGE'A LUCASA
443
00:38:59,833 --> 00:39:01,833
Napisy: Alicja Roethel