1 00:00:02,083 --> 00:00:03,416 Sześć lat. 2 00:00:03,416 --> 00:00:04,541 Nie, chwila! 3 00:00:04,541 --> 00:00:05,708 Zmiana wytycznych. 4 00:00:06,291 --> 00:00:08,958 - Ale ja nic nie zrobiłem. - Poskarż się Imperatorowi. 5 00:00:08,958 --> 00:00:10,333 Jestem tylko turystą! 6 00:00:10,333 --> 00:00:12,000 W POPRZEDNICH ODCINKACH 7 00:00:12,666 --> 00:00:14,583 Witam na Narkinie 5. 8 00:00:14,583 --> 00:00:17,125 Jesteście w imperialnym zakładzie produkcyjnym. 9 00:00:17,125 --> 00:00:19,625 Uznano was za zdolnych do pracy. 10 00:00:23,083 --> 00:00:25,000 Kontakt ze sklepu na Ferrix. 11 00:00:25,000 --> 00:00:27,250 Chce znaleźć Cassiana Andora. Matka mu choruje. 12 00:00:27,250 --> 00:00:28,166 Może coś wiedzieć. 13 00:00:28,166 --> 00:00:30,041 A może już BBI korzysta z jej radia. 14 00:00:30,041 --> 00:00:31,958 - Spekulujesz! - A ty robisz błędy. 15 00:00:31,958 --> 00:00:34,083 Nazywam się Kino Loy. 16 00:00:34,083 --> 00:00:36,000 Jestem kierownikiem oddziału 5-2-D. 17 00:00:36,000 --> 00:00:38,708 49 facetów spowiada się przede mną. 18 00:00:38,708 --> 00:00:40,875 Widzisz białe światła przy podłodze? 19 00:00:40,875 --> 00:00:42,500 Białe – zimna, czerwone – smaży. 20 00:00:43,916 --> 00:00:46,291 Miesiąc temu podwoili wszystkim liczbę zmian. 21 00:00:46,291 --> 00:00:47,333 DORPP. 22 00:00:47,333 --> 00:00:48,458 On o niej nie słyszał. 23 00:00:48,458 --> 00:00:50,916 - Ta ich redefinicja. - Nie wiem, o czym mówisz. 24 00:00:50,916 --> 00:00:52,250 Te numery nic nie znaczą. 25 00:00:52,250 --> 00:00:53,500 - Będziesz tu, póki się przydajesz. - Melshi! 26 00:00:53,500 --> 00:00:55,416 Zrozum to. 27 00:00:55,416 --> 00:00:56,583 Przestań! 28 00:00:57,375 --> 00:01:00,583 Wzbudziłeś spore zainteresowanie BBI. 29 00:01:00,583 --> 00:01:02,166 Próbuję zmyć plamę na honorze. 30 00:01:02,166 --> 00:01:04,958 Ktoś mógłby pomyśleć, że chcesz zwiać z Ferrix. 31 00:01:04,958 --> 00:01:07,291 Ten ktoś popełniłby błąd. 32 00:01:07,291 --> 00:01:08,333 Caleen! 33 00:01:08,916 --> 00:01:10,083 Bix Caleen. 34 00:01:10,083 --> 00:01:11,625 - Uciekaj! - Brać ją! 35 00:01:14,166 --> 00:01:16,125 - Nie, nie! - Bachnął się! 36 00:01:16,125 --> 00:01:17,125 - Kto? - Veemoss! 37 00:01:17,125 --> 00:01:19,333 Jutro nie wyrobisz normy. 38 00:01:19,333 --> 00:01:21,333 Przemyślisz to, jak się będziesz smażył. 39 00:01:21,333 --> 00:01:22,541 Witaj, Bix. 40 00:02:36,708 --> 00:02:38,875 Nie lubię marnować czasu. 41 00:02:41,208 --> 00:02:43,333 Ale trzeba uważać. 42 00:02:45,250 --> 00:02:48,541 Zarzucasz sieć i najłatwiej, 43 00:02:49,625 --> 00:02:51,125 najprościej 44 00:02:51,125 --> 00:02:56,166 założyć, że wyciągniesz na brzeg same grube ryby. 45 00:02:56,958 --> 00:02:59,416 Niektórzy twierdzą, że na takim myśleniu 46 00:02:59,416 --> 00:03:00,916 zbudowano potęgę Imperium. 47 00:03:02,166 --> 00:03:04,666 Ale ja patrzę nieco szerzej. 48 00:03:07,458 --> 00:03:08,458 Próbuję. 49 00:03:12,625 --> 00:03:13,833 Więc zrobimy tak. 50 00:03:13,833 --> 00:03:15,333 Powiem ci, co ustaliłam 51 00:03:15,333 --> 00:03:19,583 i liczę, że będziesz współpracować. Bez przymuszania. 52 00:03:19,583 --> 00:03:21,000 Jeśli nie, 53 00:03:22,416 --> 00:03:23,666 mamy doktora Gorsta, 54 00:03:25,083 --> 00:03:28,791 który opracował autorską metodę przesłuchań, która wielu się podoba. 55 00:03:28,791 --> 00:03:31,916 Jak wiesz, zatrzymaliśmy wczoraj Salmana Paaka. 56 00:03:31,916 --> 00:03:34,041 Ukrył u siebie radio, wyłapaliśmy sygnał. 57 00:03:34,041 --> 00:03:36,583 Mieliśmy nadzieję, że nam wszystko wyśpiewa. 58 00:03:36,583 --> 00:03:40,458 Jak na kogoś, kto miał niewiele wspólnego z tą całą rebelią, 59 00:03:40,458 --> 00:03:42,041 opierał się zaskakująco długo. 60 00:03:43,000 --> 00:03:45,833 Co sugerowało, że wie więcej, niż sądziliśmy, 61 00:03:45,833 --> 00:03:48,458 a to tylko przedłużyło całą sprawę. 62 00:03:48,458 --> 00:03:50,208 I nagle przyszedł świt. 63 00:03:50,208 --> 00:03:54,375 A my... wciąż tracimy czas. 64 00:03:56,541 --> 00:03:59,875 W rezultacie ten opór nie wyszedł mu na zdrowie. 65 00:03:59,875 --> 00:04:01,708 Wyciągnęliśmy z niego, co chcieliśmy, 66 00:04:01,708 --> 00:04:05,791 i raczej to nie było warte takiego poświęcenia. 67 00:04:07,125 --> 00:04:09,958 Dwa lata temu był na spotkaniu separatystów w Jondorze. 68 00:04:09,958 --> 00:04:13,125 Tam kobieta powiedziała mu, że jeśli chce się zaangażować, 69 00:04:13,125 --> 00:04:16,583 po powrocie do domu może zostać łącznikiem dla Ferrix. 70 00:04:16,583 --> 00:04:21,291 Dostał radio fraktalowe, to samo, z którego nadawałaś wczoraj. 71 00:04:22,666 --> 00:04:26,041 Tej tajemniczej kobiecie, która go wtedy zwerbowała, 72 00:04:26,041 --> 00:04:29,250 nie chodziło o żadną polityczną aktywność na Ferrix. 73 00:04:29,250 --> 00:04:33,000 Chciała wykorzystać handlową pozycję planety 74 00:04:33,000 --> 00:04:35,250 do zdobycia skradzionego sprzętu Imperium. 75 00:04:37,541 --> 00:04:40,750 Wiedziałaś, że ktoś płacił Salmanowi, żeby to radio działało? 76 00:04:41,875 --> 00:04:44,125 I że tylko ty go używałaś? 77 00:04:45,375 --> 00:04:49,166 Wiedziałaś, że ten kupiec, twój kontakt, 78 00:04:49,166 --> 00:04:52,125 spotkał się z Paakiem tylko raz, zanim trafił do ciebie? 79 00:05:00,375 --> 00:05:02,166 Złapałaś się w moją sieć. 80 00:05:03,958 --> 00:05:06,750 Jesteś grubą rybą czy zwykłą złodziejką? 81 00:05:07,750 --> 00:05:09,666 Głupio się tak dać wypatroszyć, 82 00:05:09,666 --> 00:05:11,541 jeśli robiłaś to tylko dla pieniędzy. 83 00:05:12,791 --> 00:05:16,291 Nigdy nie brałaś udziału w politycznych manifestacjach. 84 00:05:17,250 --> 00:05:18,833 Prowadzisz własny biznes. 85 00:05:19,916 --> 00:05:25,833 Wolałabym z tobą zwyczajnie pogadać i nie angażować doktora Gorsta, 86 00:05:25,833 --> 00:05:30,916 ale to zależy wyłącznie od ciebie. 87 00:05:32,875 --> 00:05:34,458 Jesteś z BBI, prawda? 88 00:05:35,708 --> 00:05:36,958 Samo dno piekła. 89 00:05:40,000 --> 00:05:43,875 Masz mi powiedzieć wszystko, co wiesz o tym kupcu. 90 00:05:43,875 --> 00:05:45,416 Sprawia ci to przyjemność. 91 00:05:46,541 --> 00:05:50,291 Opowiesz mi o Cassianie Andorze i o tym, co ich łączy. 92 00:05:50,291 --> 00:05:51,958 Nic ich nie łączy. 93 00:05:53,083 --> 00:05:59,083 Opiszesz mi teraz dokładnie, 94 00:05:59,083 --> 00:06:03,333 w najdrobniejszych szczegółach każdy sprzęt 95 00:06:03,333 --> 00:06:06,000 skradziony Imperium, który wpadł ci w ręce. 96 00:06:06,916 --> 00:06:10,125 Skąd go wzięłaś. Kogo musiałaś po drodze przekupić 97 00:06:11,000 --> 00:06:12,166 i komu go sprzedałaś. 98 00:06:13,291 --> 00:06:14,750 Nie znam tego kupca. 99 00:06:15,708 --> 00:06:17,458 - Poważnie? - Tak. 100 00:06:18,333 --> 00:06:23,166 Salman Paak mówił, że spotkaliście się co najmniej sześć razy. 101 00:06:24,500 --> 00:06:29,750 Mówił też, że czasem siedziałaś przy radiu całymi godzinami. 102 00:06:31,625 --> 00:06:32,791 Daję sygnał. 103 00:06:34,458 --> 00:06:38,791 On czasem odpowiada. Pojawia się, kupuje i znika. 104 00:06:41,333 --> 00:06:44,500 Sześć spotkań twarzą w twarz. 105 00:06:47,000 --> 00:06:52,333 On i Andor wysadzają budynki i mordują ochroniarzy. 106 00:06:52,333 --> 00:06:54,333 Próbowałaś ich ostrzec – zostałaś ranna. 107 00:06:55,791 --> 00:06:59,750 Twój pracownik traci życie, kiedy chce cię uwolnić. 108 00:07:01,125 --> 00:07:05,166 Andor i kupiec uciekli razem. 109 00:07:06,666 --> 00:07:10,875 I dlatego sądzę, że coś ich jednak łączy. 110 00:07:13,291 --> 00:07:15,916 Kiedy ostatni raz rozmawiałaś z Cassianem Andorem? 111 00:07:29,958 --> 00:07:35,500 Naprawdę nie radzę ci mnie zanudzać. 112 00:07:39,375 --> 00:07:41,750 I tak mi nie uwierzysz, prawda? 113 00:07:46,291 --> 00:07:47,166 Nie. 114 00:07:48,416 --> 00:07:49,750 Raczej nie. 115 00:07:54,125 --> 00:07:56,750 - Pańska kolej. - Dziękuję. 116 00:08:05,250 --> 00:08:06,166 Obrót. 117 00:08:11,000 --> 00:08:12,125 Gotowy? 118 00:08:14,916 --> 00:08:16,416 Uwaga. Leci. 119 00:08:17,333 --> 00:08:18,333 Trzeci stół. 120 00:08:19,250 --> 00:08:20,916 Cały czas im jednego brakuje. 121 00:08:20,916 --> 00:08:22,541 Zaraz kogoś przyślą. 122 00:08:22,541 --> 00:08:24,500 Jak się postaramy, możemy być pierwsi. 123 00:08:24,500 --> 00:08:26,916 - Wyprzedzamy czwórkę. - Zjadłbym coś smacznego. 124 00:08:26,916 --> 00:08:28,333 Dwójka jest najgroźniejsza. 125 00:08:28,333 --> 00:08:29,541 Ulaf? 126 00:08:29,541 --> 00:08:30,833 Co ty na to, stary? 127 00:08:30,833 --> 00:08:32,166 Sprężamy się? 128 00:08:32,166 --> 00:08:33,500 Dociśniemy i ich ogramy? 129 00:08:33,500 --> 00:08:36,500 Boli mnie ręka. Pomożecie mi? 130 00:08:37,250 --> 00:08:38,666 - Zamieńmy się. - Co? 131 00:08:38,666 --> 00:08:40,125 - Co ty? - Ma rację. 132 00:08:40,125 --> 00:08:41,416 - Po co? - Jest szybszy. 133 00:08:41,416 --> 00:08:43,791 - Może trochę grzeczniej? - Pomożesz? 134 00:08:44,375 --> 00:08:46,500 - Co jest? - Robimy małą zamianę. 135 00:08:47,375 --> 00:08:50,333 - Dawaj. - Ulaf, ile ci zostało? 136 00:08:51,291 --> 00:08:53,333 Z jutrzejszą jeszcze 41 zmian. 137 00:08:53,333 --> 00:08:55,458 To zaraz stąd wychodzisz. 138 00:08:55,458 --> 00:08:57,250 Jesteś następny w kolejce. 139 00:08:58,500 --> 00:08:59,541 Ty chciałeś się zamienić? 140 00:08:59,541 --> 00:09:01,500 Ja? Nie. Taga chciał. 141 00:09:01,500 --> 00:09:02,916 Jaja sobie robisz? 142 00:09:02,916 --> 00:09:04,750 Mądry ruch. 143 00:09:05,750 --> 00:09:07,541 Ulaf wraca do domu. 144 00:09:08,666 --> 00:09:09,833 Przyślą im dziś nowego? 145 00:09:09,833 --> 00:09:11,625 Zawsze następnego dnia, nie? 146 00:09:14,000 --> 00:09:15,250 Pilnuj swoich spraw. 147 00:09:28,875 --> 00:09:31,458 Pasami bym się nie przejmował. 148 00:09:31,458 --> 00:09:34,166 To żadna kara, są dla twojego bezpieczeństwa. 149 00:09:35,083 --> 00:09:38,291 Krzywda ci się nie stanie, 150 00:09:38,291 --> 00:09:41,291 chociaż przyznam, że wcześniej bywało różnie. 151 00:09:49,333 --> 00:09:51,541 Jest taki księżyc – Dizon Fray. 152 00:09:52,583 --> 00:09:54,666 Żyły tam wyjątkowe istoty. 153 00:09:54,666 --> 00:09:56,125 Były rozwścieczone tym, 154 00:09:56,125 --> 00:09:58,750 że Imperium planuje zbudować u nich rafinerię. 155 00:09:58,750 --> 00:10:01,291 Mówię w czasie przeszłym, bo podniosły taki raban, 156 00:10:01,291 --> 00:10:05,041 że nasi dostali zgodę na użycie wszelkich niezbędnych środków. 157 00:10:07,000 --> 00:10:10,041 Wiesz, czemu ja ci o tym opowiadam? 158 00:10:10,041 --> 00:10:11,750 Ponieważ masakra Dizonitów 159 00:10:11,750 --> 00:10:14,500 była transmitowana i nagrana w celach dowodowych. 160 00:10:15,291 --> 00:10:17,250 Konający tubylcy wydawali dźwięk, 161 00:10:17,250 --> 00:10:22,041 który brzmiał jak chóralne, błagalne zawodzenie. 162 00:10:23,083 --> 00:10:25,708 Nikt wcześniej nic podobnego nie słyszał. 163 00:10:25,708 --> 00:10:28,958 Trzech pracowników monitoringu przeglądało ten materiał. 164 00:10:28,958 --> 00:10:31,583 Później znaleziono ich ściśniętych razem 165 00:10:31,583 --> 00:10:33,625 w tragicznym stanie psychicznym 166 00:10:33,625 --> 00:10:36,958 w jakiejś dziurze pod mostem. 167 00:10:36,958 --> 00:10:38,458 Wzięliśmy te nagrania 168 00:10:38,458 --> 00:10:44,208 i obrobiliśmy je. Nałożyliśmy i podkręciliśmy. 169 00:10:44,208 --> 00:10:48,375 Znaleźliśmy też fragment, na którym były chyba same dzieci, 170 00:10:49,333 --> 00:10:52,000 co robi piorunujące wrażenie. 171 00:11:05,583 --> 00:11:06,750 To nie potrwa długo. 172 00:11:08,625 --> 00:11:11,750 Choć tobie pewnie będzie się trochę dłużyć, ale... 173 00:11:14,708 --> 00:11:17,250 Daj znać, kiedy będziesz chciała się otworzyć. 174 00:11:19,416 --> 00:11:23,583 Gdybyś nie mogła wydobyć głosu, po prostu pokręć głową. 175 00:11:24,708 --> 00:11:29,291 Przemyśl to sobie i lepiej z nami współpracuj, 176 00:11:30,125 --> 00:11:32,875 bo od słuchania tego w kółko naprawdę można oszaleć. 177 00:11:33,541 --> 00:11:34,541 Gotowi? 178 00:11:36,583 --> 00:11:37,666 Zaczynajmy. 179 00:12:05,500 --> 00:12:06,708 Do góry. 180 00:12:11,041 --> 00:12:12,291 Idę na przerwę. 181 00:12:52,250 --> 00:12:53,500 Postawa. 182 00:12:53,500 --> 00:12:55,041 Nowy człowiek na hali. 183 00:12:55,041 --> 00:12:56,958 Nie ruszać się z miejsc. 184 00:13:07,000 --> 00:13:08,708 Nowy na hali! 185 00:13:08,708 --> 00:13:10,416 Nikt się nie rusza! 186 00:13:16,166 --> 00:13:18,333 Dwóch jest z tyłu. Dwa blastery. 187 00:13:18,333 --> 00:13:20,291 Bez butów. 188 00:13:20,291 --> 00:13:21,500 Właź na platformę. 189 00:13:27,166 --> 00:13:28,291 Cisza! 190 00:13:29,458 --> 00:13:30,625 Gość dotyka barierki. 191 00:13:30,625 --> 00:13:31,708 Mówiłem ci. 192 00:13:31,708 --> 00:13:33,875 Windy nie są pod prądem. 193 00:13:33,875 --> 00:13:35,416 Jak coś się rusza, to nie smaży. 194 00:13:40,041 --> 00:13:41,416 Mam nowy pomysł. 195 00:13:42,833 --> 00:13:43,791 Nie czekamy. 196 00:13:44,666 --> 00:13:46,541 Załatwimy ich, jak będą tu zjeżdżać. 197 00:13:46,541 --> 00:13:47,500 Jak teraz. 198 00:13:47,500 --> 00:13:49,458 Odstawi więźnia i wróci. 199 00:13:50,125 --> 00:13:51,375 Zatrzymamy ją. 200 00:13:52,250 --> 00:13:53,958 Odetniemy zasilanie w pół drogi. 201 00:13:53,958 --> 00:13:56,458 Załatwimy gościa i już mamy broń. 202 00:14:02,208 --> 00:14:05,750 To jest oddział 5-2-D. 203 00:14:05,750 --> 00:14:08,458 Poziom piąty. Hala druga. 204 00:14:08,458 --> 00:14:11,125 „D” oznacza dzienną zmianę. 205 00:14:11,125 --> 00:14:14,291 49 facetów w tej hali spowiada się przede mną. 206 00:14:20,583 --> 00:14:21,750 Jeszcze się przydadzą. 207 00:14:32,791 --> 00:14:33,958 Możemy zaczynać? 208 00:14:37,625 --> 00:14:41,291 Kiedy po raz ostatni rozmawiałaś z Cassianem Andorem? 209 00:14:49,291 --> 00:14:51,166 - Czekaj, pomogę. - Dam sobie radę. 210 00:14:51,166 --> 00:14:53,375 - Wiem. - Gotowi? 211 00:14:53,375 --> 00:14:54,875 Tak. 212 00:14:54,875 --> 00:14:56,000 Teraz już tak. 213 00:14:57,458 --> 00:14:58,375 Jak tam sytuacja? 214 00:14:59,416 --> 00:15:00,750 Mamy szansę czy nie? 215 00:15:00,750 --> 00:15:02,916 Awansowaliśmy. Została jeszcze godzina. 216 00:15:02,916 --> 00:15:05,000 Co? Ale jak to? 217 00:15:05,000 --> 00:15:07,333 Gadaliśmy o tym przed chwilą. 218 00:15:07,958 --> 00:15:09,375 Ze dwie minuty temu. 219 00:15:10,666 --> 00:15:12,291 Myślicie, że nie chcę wygrać? 220 00:15:12,958 --> 00:15:14,416 Haruję czy nie? 221 00:15:14,416 --> 00:15:16,208 Mamy szansę, nie popsujmy tego. 222 00:15:16,208 --> 00:15:17,916 Nie ma na co czekać. 223 00:15:29,833 --> 00:15:31,291 Nie wypuszczajcie jej 224 00:15:31,291 --> 00:15:32,375 i nie zabijajcie. 225 00:15:32,375 --> 00:15:33,333 Zakładniczka? 226 00:15:34,208 --> 00:15:35,333 Cenny świadek. 227 00:15:35,333 --> 00:15:37,958 Na razie tylko ona może rozpoznać Axisa. 228 00:15:37,958 --> 00:15:40,041 - A co z Paakiem? - Żadna mi różnica. 229 00:15:40,041 --> 00:15:41,708 Chętnie bym go powiesił. 230 00:15:41,708 --> 00:15:43,666 I tak już się do niczego nie nada. 231 00:15:44,250 --> 00:15:46,166 A ty idź i pokaż im, kto tu rządzi. 232 00:15:46,166 --> 00:15:47,291 Jasne. 233 00:15:58,791 --> 00:16:01,708 Jako senatorka Chandrili opowiadam się przeciwko 234 00:16:01,708 --> 00:16:04,000 zmianom w prawa forsowanym przez Imperatora. 235 00:16:04,000 --> 00:16:05,333 Niech żyje Imperium! 236 00:16:05,333 --> 00:16:07,333 Czy Imperium może sobie pozwolić 237 00:16:07,333 --> 00:16:10,625 na tak poważną ingerencję w życie obywateli? 238 00:16:10,625 --> 00:16:15,000 Redefinicja Porządku Publicznego to kolejny krok 239 00:16:15,000 --> 00:16:19,750 na prostej drodze do pełnego nieoświeconego absolutyzmu. 240 00:16:19,750 --> 00:16:21,083 Dobrze mówi! 241 00:16:22,958 --> 00:16:27,708 Odpowiadamy przed obywatelami, którzy nas wybrali. 242 00:16:28,833 --> 00:16:31,666 Przysięgaliśmy też bronić działań 243 00:16:31,666 --> 00:16:34,541 i niezależności tej wspaniałej instytucji. 244 00:16:34,541 --> 00:16:35,750 Ma rację! 245 00:16:36,375 --> 00:16:41,083 Przyszłam tu dziś, by rozmawiać ze światłymi senatorami, 246 00:16:41,750 --> 00:16:43,083 którzy wciąż jeszcze wierzą, 247 00:16:43,083 --> 00:16:46,166 że wchodząc tutaj, przekraczamy tym samym próg świątyni. 248 00:16:53,083 --> 00:16:54,000 Jedź. 249 00:16:54,000 --> 00:16:55,875 Dzwonili z rezydencji. 250 00:16:55,875 --> 00:16:57,750 Przyjechała pani kuzynka. 251 00:16:59,541 --> 00:17:00,458 Słucham? 252 00:17:01,416 --> 00:17:02,375 Pani kuzynka. 253 00:17:04,083 --> 00:17:05,166 Jest w ambasadzie? 254 00:17:05,166 --> 00:17:06,541 Teraz? 255 00:17:06,541 --> 00:17:08,375 Podobno chciałaby pani wiedzieć. 256 00:17:18,083 --> 00:17:20,000 - Ale skąd się wzięli? - Nie wiem. 257 00:17:20,000 --> 00:17:21,666 Cisza ma być! 258 00:17:24,125 --> 00:17:25,958 Mogą nas tu trzymać, ile chcą. 259 00:17:25,958 --> 00:17:27,375 Możesz przestać, Melshi? 260 00:17:27,375 --> 00:17:30,083 Niech się wszyscy uspokoją. 261 00:17:30,083 --> 00:17:31,916 Coś się stało. 262 00:17:31,916 --> 00:17:34,750 Nie wiem, o co chodzi, ale jakoś się nie śpieszą. 263 00:17:34,750 --> 00:17:35,833 Co się dzieje? 264 00:17:36,500 --> 00:17:37,750 Co mówią? 265 00:17:37,750 --> 00:17:38,833 Chyba coś na drugim. 266 00:17:47,625 --> 00:17:49,708 Zaczyna tu śmierdzieć. 267 00:17:49,708 --> 00:17:50,833 Zaraz nas puszczą. 268 00:17:50,833 --> 00:17:52,000 Jak się czujesz? 269 00:17:52,000 --> 00:17:52,916 W porządku. 270 00:17:52,916 --> 00:17:54,291 Drugi poziom, tamta strona. 271 00:17:55,041 --> 00:17:56,875 Taga, coś się stało? 272 00:17:56,875 --> 00:17:57,791 Co mówią? 273 00:17:57,791 --> 00:17:58,791 Drugi poziom. 274 00:17:58,791 --> 00:18:00,458 A teraz idą w naszą stronę. 275 00:18:00,458 --> 00:18:02,250 - Co powiedział? - Cisza! 276 00:18:09,583 --> 00:18:11,458 Co to było? 277 00:18:11,458 --> 00:18:12,708 Co jest grane? 278 00:18:12,708 --> 00:18:14,500 Nic. Ktoś się pewnie nie zjawił 279 00:18:14,500 --> 00:18:15,625 i teraz liczą. 280 00:18:15,625 --> 00:18:16,916 Więc prąd wyłączyli? 281 00:18:18,041 --> 00:18:19,375 A według ciebie co się dzieje? 282 00:18:23,583 --> 00:18:24,916 Coś się stało na drugim. 283 00:18:24,916 --> 00:18:28,291 - Za szybko nawijają, nie łapię. - Uspokójcie się! 284 00:18:28,291 --> 00:18:29,750 Tam jest coś mocno nie tak. 285 00:18:31,708 --> 00:18:34,125 Nie masz pojęcia, co mówią. 286 00:18:34,125 --> 00:18:36,666 Poziom drugi, tamta strona... 287 00:18:36,666 --> 00:18:38,541 Was już kompletnie pogięło? 288 00:18:38,541 --> 00:18:41,291 Jedno słowo czasem nadaje się cały tydzień, 289 00:18:41,291 --> 00:18:43,083 a wy panikujecie, 290 00:18:43,083 --> 00:18:45,416 bo coś się dzieje na drugim końcu budynku? 291 00:18:46,458 --> 00:18:51,041 Ile trzeba machać łapami, żeby rozszyfrować jedno słowo? 292 00:18:51,041 --> 00:18:52,875 Długo, ale tu się... 293 00:18:52,875 --> 00:18:53,916 Wszyscy na miejsca. 294 00:18:53,916 --> 00:18:56,916 Postawa. Stopy na ziemi, wzrok w przód. Ręce za głową. 295 00:18:56,916 --> 00:18:59,125 Przeprowadzamy pełną kontrolę kolonii, 296 00:18:59,125 --> 00:19:01,458 piętra będą aktywowane bez ostrzeżenia. 297 00:19:02,416 --> 00:19:05,166 Po zakończeniu procedury drzwi się same otworzą. 298 00:19:05,166 --> 00:19:07,958 Wszystkie zmiany natychmiast wrócą na stanowiska. 299 00:19:19,333 --> 00:19:20,875 Fantastyczna. 300 00:19:22,416 --> 00:19:25,166 Ciocia Vel była na księżycu Tassio. Patrz, co mi przywiozła. 301 00:19:25,166 --> 00:19:26,791 Nie wiem, co na to twój ojciec. 302 00:19:26,791 --> 00:19:28,416 Czy ci pozwoli to nosić. 303 00:19:28,416 --> 00:19:30,000 On na wszystko mi pozwala. 304 00:19:31,916 --> 00:19:33,791 To leć przymierzyć. 305 00:19:39,791 --> 00:19:40,833 Gdzie się podziewałaś? 306 00:19:41,750 --> 00:19:43,458 - Podróżowałam. - Przez pół roku? 307 00:19:43,458 --> 00:19:44,666 Jest co zwiedzać. 308 00:19:45,833 --> 00:19:47,958 Jakbym nie miała innych zmartwień... 309 00:19:47,958 --> 00:19:49,458 Ale jesteś... 310 00:19:49,458 --> 00:19:51,083 Imperium nigdy nie śpi. 311 00:19:52,083 --> 00:19:53,708 Rebelia jest najważniejsza. 312 00:19:54,708 --> 00:19:55,750 Nam już niewiele zostaje. 313 00:19:57,000 --> 00:19:58,666 Powiedz, że zaraz lecisz do domu. 314 00:19:58,666 --> 00:20:00,375 Byli u mnie, szukali cię. 315 00:20:00,375 --> 00:20:01,541 Polecę. 316 00:20:01,541 --> 00:20:04,250 Wpadłam się tylko z tobą zobaczyć i trochę ogarnąć. 317 00:20:05,375 --> 00:20:07,958 Powiedz szczerze, do czego on cię zmusza? 318 00:20:09,291 --> 00:20:10,291 Kto? 319 00:20:13,291 --> 00:20:14,625 Lepiej martw się o siebie. 320 00:20:15,708 --> 00:20:17,291 W tym pałacu jak w klatce. 321 00:20:17,291 --> 00:20:20,458 - Powiedz, że na siebie uważasz. - Sporo się dzieje. 322 00:20:20,458 --> 00:20:21,583 Ryzyko jest zawsze. 323 00:20:23,166 --> 00:20:24,333 Ale nie ma innej drogi. 324 00:20:25,583 --> 00:20:27,666 Zastanawiam się czasem, czy to nie pułapka. 325 00:20:27,666 --> 00:20:29,166 - Czy on nie pogrywa... - Przestań. 326 00:20:30,333 --> 00:20:31,333 Złożyłaś przysięgę. 327 00:20:32,625 --> 00:20:33,583 Pasuje! 328 00:20:42,291 --> 00:20:44,000 Nigdy nie myślałeś, żeby stąd uciec? 329 00:20:46,125 --> 00:20:47,625 Wiesz, że ci nie powiem. 330 00:20:49,000 --> 00:20:50,708 Więc rozumiem, że nie. 331 00:20:52,708 --> 00:20:53,708 Myśl, co chcesz. 332 00:20:54,958 --> 00:20:57,833 A jak tak będziesz chlapał ozorem, to pożałujesz. 333 00:20:58,583 --> 00:21:00,125 Na bank ci to przeszło przez myśl. 334 00:21:01,083 --> 00:21:02,750 Ilu dają strażników na poziom? 335 00:21:02,750 --> 00:21:06,541 Jak chcesz stąd kiedyś wyjść, to odpuść sobie takie pytania. 336 00:21:07,791 --> 00:21:08,958 Jasne. 337 00:21:12,791 --> 00:21:14,541 Ile zmian ci jeszcze zostało? 338 00:21:16,791 --> 00:21:17,875 217. 339 00:21:19,083 --> 00:21:22,500 Zdradzisz mi, co wiesz, zanim wyjdziesz? 340 00:21:23,541 --> 00:21:24,791 Ostrzegałem. 341 00:21:24,791 --> 00:21:26,708 Myślisz, że ich obchodzi, o czym gadamy? 342 00:21:27,625 --> 00:21:29,000 Nie wciągniesz mnie w to. 343 00:21:29,000 --> 00:21:30,041 Dlaczego? 344 00:21:30,958 --> 00:21:32,541 Myślisz, że podsłuchują? 345 00:21:33,208 --> 00:21:35,375 Że coś w ogóle dla nich znaczysz? 346 00:21:35,375 --> 00:21:36,791 A ty to wiesz? 347 00:21:37,708 --> 00:21:38,708 Wiem jedno. 348 00:21:38,708 --> 00:21:40,083 Oni nie muszą się przejmować. 349 00:21:40,083 --> 00:21:43,125 Muszą tylko dwa razy dziennie włączać tę podłogę. 350 00:21:43,125 --> 00:21:44,875 Żeby wyrobić tę swoją normę. 351 00:21:44,875 --> 00:21:46,541 Po co nas podsłuchiwać? 352 00:21:47,541 --> 00:21:49,125 Mają nas za nic. 353 00:21:50,291 --> 00:21:51,416 Melshi ma rację. 354 00:21:51,416 --> 00:21:54,166 Jesteśmy tańsi niż droidy i łatwiej nas zastąpić. 355 00:21:56,833 --> 00:21:57,791 Powodzenia. 356 00:21:57,791 --> 00:21:59,791 Myślisz, że ich obchodzimy? 357 00:21:59,791 --> 00:22:01,041 Nikt nas nie słyszy. 358 00:22:01,041 --> 00:22:02,291 Nikt. 359 00:22:02,291 --> 00:22:04,583 Ilu strażników dają na poziom? 360 00:22:17,458 --> 00:22:18,541 Nikt nas nie słucha! 361 00:22:19,916 --> 00:22:21,416 Nikt nie słyszy! 362 00:22:23,958 --> 00:22:25,541 Wzięłaś Gorsta. 363 00:22:25,541 --> 00:22:27,375 Cieszę się, że się przydał. 364 00:22:27,375 --> 00:22:29,250 Tak jest. Solidnie ją przepytaliśmy. 365 00:22:29,250 --> 00:22:31,625 Nie sądzę, żeby coś była w stanie zataić. 366 00:22:31,625 --> 00:22:33,125 Wciąż nie wiemy, kim jest Axis? 367 00:22:33,125 --> 00:22:34,708 To nadal po prostu „kupiec”. 368 00:22:34,708 --> 00:22:36,000 Też liczyłam na więcej. 369 00:22:36,000 --> 00:22:38,958 Ale to tylko dowodzi, na jaką ten człowiek działa skalę. 370 00:22:38,958 --> 00:22:41,583 Widać, że jest ostrożny i sprytny. 371 00:22:41,583 --> 00:22:46,166 Jak dotąd od nikogo się nie uzależnił. Od żadnej sieci ani dostawcy. 372 00:22:46,166 --> 00:22:49,583 Caleen opisała nam każdy sprzęt, który przeszedł przez Ferrix. 373 00:22:49,583 --> 00:22:51,708 I wygląda na to, że coś znaleźliśmy. 374 00:22:51,708 --> 00:22:54,166 To moduł celowniczy, który udało się odzyskać 375 00:22:54,166 --> 00:22:57,333 z kryjówki rebeliantów kojarzonej z Mayą Pei. 376 00:22:57,333 --> 00:22:59,625 Andor też jest w to zamieszany? 377 00:22:59,625 --> 00:23:01,541 Tak. Właśnie to chciałam podkreślić. 378 00:23:01,541 --> 00:23:03,875 To ten złodziej? I morderca, który zbiegł? 379 00:23:03,875 --> 00:23:07,916 Trzy dni po Aldhani Andor pojawił się na Ferrix z ogromną sumą pieniędzy. 380 00:23:07,916 --> 00:23:10,041 Może ze sprzedaży Starpatha? 381 00:23:10,041 --> 00:23:12,000 Nie. Nie wzięli jej ze sobą. 382 00:23:12,000 --> 00:23:13,791 Chcesz go powiązać z Aldhani? 383 00:23:13,791 --> 00:23:15,250 To nie przesada? 384 00:23:15,833 --> 00:23:17,000 Był ogolony. 385 00:23:18,875 --> 00:23:20,083 Wcześniej się nie golił. 386 00:23:23,333 --> 00:23:25,791 Pytanie: „Opisz nam, jak wyglądał”. 387 00:23:25,791 --> 00:23:28,166 Odpowiedź: „Zgolił brodę”. 388 00:23:29,250 --> 00:23:31,000 Rebelianci na Aldhani byli ogoleni. 389 00:23:31,625 --> 00:23:33,916 Żołnierze z garnizonu twierdzili, że go rozpoznają 390 00:23:33,916 --> 00:23:35,916 na portrecie pamięciowym. 391 00:23:35,916 --> 00:23:38,041 Warto się temu przyjrzeć. 392 00:23:38,708 --> 00:23:41,625 Jeżeli go powiążemy z Aldhani, zainteresuje się tym góra. 393 00:23:42,500 --> 00:23:43,375 Idźcie tym tropem. 394 00:23:44,041 --> 00:23:45,416 Nie przesłuchałaś matki? 395 00:23:46,125 --> 00:23:47,125 Postanowiłam zaczekać. 396 00:23:47,125 --> 00:23:49,333 Na razie lepiej jej dać spokój i obserwować. 397 00:23:49,333 --> 00:23:51,416 Jest stara, schorowana, nie zagraża nam, 398 00:23:51,416 --> 00:23:53,625 w razie czego będzie przynętą. 399 00:23:53,625 --> 00:23:55,666 W końcu to dla niej Andor wrócił. 400 00:23:55,666 --> 00:23:57,000 Może mają jakiś kontakt? 401 00:23:57,000 --> 00:23:58,791 Jeśli tak – dowiemy się. 402 00:23:58,791 --> 00:24:00,416 Jest pod stałą obserwacją. 403 00:24:13,708 --> 00:24:14,791 Słyszeliście? 404 00:24:14,791 --> 00:24:16,208 - Tak czy nie? - O czym? 405 00:24:16,208 --> 00:24:17,708 Co zrobili z jednostką 2-5. 406 00:24:17,708 --> 00:24:19,750 - Nikt nic nie mówił. - Nie gadaj. 407 00:24:19,750 --> 00:24:21,083 Oni nic nie wiedzą. 408 00:24:21,083 --> 00:24:22,208 Wszystkich usmażyli! 409 00:24:22,208 --> 00:24:24,750 - Nie żyją. Zamordowali ich! - Kto tak mówił? 410 00:24:24,750 --> 00:24:26,666 - Obie zmiany. - Stu facetów. 411 00:24:26,666 --> 00:24:27,625 Niemożliwe. 412 00:24:27,625 --> 00:24:29,041 Nic nie wiecie. 413 00:24:29,041 --> 00:24:30,125 Co on powiedział? 414 00:24:30,125 --> 00:24:31,875 - Nie wiem. - Wszyscy zginęli. 415 00:24:31,875 --> 00:24:33,083 Skąd to wiecie? 416 00:24:33,083 --> 00:24:35,083 - Od technicznego. - Nasi tam byli. 417 00:24:35,083 --> 00:24:37,458 - Podobno całą sekcję usmażyli. - Głośniej. 418 00:24:37,458 --> 00:24:38,833 Zinska wie więcej. 419 00:24:38,833 --> 00:24:39,791 Jak to? 420 00:24:41,208 --> 00:24:42,083 Jego pytaj. 421 00:24:48,458 --> 00:24:49,666 Zinska? 422 00:24:52,041 --> 00:24:53,541 Podobno sprawiali kłopoty. 423 00:24:54,375 --> 00:24:56,458 Postawa. Stopy na ziemi. 424 00:24:56,458 --> 00:24:59,291 Przeprowadzamy pełną kontrolę kolonii, piętra będą... 425 00:24:59,291 --> 00:25:00,750 Co on mówił? 426 00:25:00,750 --> 00:25:02,041 Co się stało na drugim? 427 00:25:02,041 --> 00:25:03,833 Nic nie wiemy. 428 00:25:03,833 --> 00:25:05,208 Uwolnili chłopaków. 429 00:25:07,125 --> 00:25:08,875 Miała być postawa! 430 00:25:09,625 --> 00:25:10,833 Musimy uważać. 431 00:25:11,666 --> 00:25:14,166 Lepiej, żeby myśleli, że nic nie wiemy. 432 00:25:20,083 --> 00:25:21,375 Stać w postawie! 433 00:25:22,875 --> 00:25:24,416 Nie ruszać się i słuchać. 434 00:25:26,708 --> 00:25:27,833 To tylko plotka. 435 00:25:29,375 --> 00:25:30,583 Może tak było. 436 00:25:31,541 --> 00:25:33,333 Może i nie. 437 00:25:33,333 --> 00:25:36,166 Nic nie wiemy. 438 00:25:39,166 --> 00:25:43,375 Przed nami zwykły dzień i kolejna zmiana. 439 00:25:43,375 --> 00:25:45,833 Dlatego gęby na kłódkę, 440 00:25:45,833 --> 00:25:50,916 nie wychylamy się, póki się nie okaże, co jest grane. 441 00:26:05,541 --> 00:26:07,041 Wcześnie wstałeś. 442 00:26:07,041 --> 00:26:08,916 Późno wracasz, zrywasz się rano. 443 00:26:08,916 --> 00:26:10,750 Dbasz o wygląd. 444 00:26:10,750 --> 00:26:12,416 Przystrzygłeś włosy. 445 00:26:13,291 --> 00:26:14,375 Chcesz mi coś powiedzieć? 446 00:26:14,375 --> 00:26:17,000 Prosiłem wczoraj, żebyś mi nie robiła kolacji. 447 00:26:17,000 --> 00:26:19,125 Zostawiłeś zdawkową wiadomość. 448 00:26:19,125 --> 00:26:20,541 Martwiłam się. 449 00:26:20,541 --> 00:26:23,541 Ostatnio ciągle pracujesz, może w ogóle nie jesz. 450 00:26:23,541 --> 00:26:25,500 Znowu grzebałaś w moich rzeczach. 451 00:26:26,166 --> 00:26:27,500 Sprzątałam. 452 00:26:27,500 --> 00:26:28,833 Lubię, jak jest czysto. 453 00:26:28,833 --> 00:26:30,416 Czyli jednak szperałaś. 454 00:26:32,166 --> 00:26:33,333 Od razu się domyśliłem. 455 00:26:37,875 --> 00:26:43,916 Załatwiłam ci pracę. Prasuję twój mundur. Codziennie ci gotuję, 456 00:26:43,916 --> 00:26:46,125 wychodzę z siebie, żebyś się pozbierał 457 00:26:46,125 --> 00:26:49,166 i stanął na nogi, a ty tak mi się odwdzięczasz? 458 00:26:49,166 --> 00:26:51,250 Czy ta inwestycja mi się w ogóle opłaca? 459 00:26:51,250 --> 00:26:54,208 Rozmawialiśmy o tym, że grzebiesz mi w rzeczach. 460 00:26:54,208 --> 00:26:57,875 Jesteś namiastką syna. Lokatorem, kimś obcym. 461 00:26:57,875 --> 00:26:59,625 Ciekawostka. Przypomnę ci to kiedyś. 462 00:26:59,625 --> 00:27:01,833 Tyle czasu na tej Morlanie. 463 00:27:01,833 --> 00:27:04,250 A gdybym oszalała z samotności? 464 00:27:04,250 --> 00:27:05,708 Co wtedy? 465 00:27:06,375 --> 00:27:09,750 Jeszcze niedawno wcale się mną nie interesowałeś. 466 00:27:10,666 --> 00:27:11,875 Wyobraź sobie, 467 00:27:11,875 --> 00:27:15,125 jak się pogrążam w samotności. 468 00:27:15,125 --> 00:27:19,000 Że umieram i nie ma kto ci pomóc. 469 00:27:20,750 --> 00:27:21,875 Dostałem awans. 470 00:27:31,000 --> 00:27:33,250 Wiedziałam, że się na tobie poznają. 471 00:27:34,875 --> 00:27:36,833 Będę musiał więcej siedzieć w pracy. 472 00:27:36,833 --> 00:27:39,083 Wujek Harlo będzie zachwycony. 473 00:27:50,583 --> 00:27:51,958 - Wiertło. - Dobra. 474 00:27:53,875 --> 00:27:55,375 Dawaj, Ulaf. 475 00:28:01,250 --> 00:28:02,583 Uwaga, odjazd. 476 00:28:03,375 --> 00:28:05,166 - Jazda, chłopaki. - Trzy, cztery. 477 00:28:07,000 --> 00:28:08,583 Czekajcie, jestem. 478 00:28:10,458 --> 00:28:12,125 Dobra, gotowe. 479 00:28:14,041 --> 00:28:15,833 - W porządku. - OK, następny. 480 00:28:18,166 --> 00:28:19,375 Z życiem, Ulaf. 481 00:28:20,333 --> 00:28:21,291 Uwaga na ręce. 482 00:28:21,291 --> 00:28:23,458 - Dobra. - Ulaf, ręce. 483 00:28:23,458 --> 00:28:24,750 Obrót. 484 00:28:28,333 --> 00:28:29,833 Tempo, chłopaki. Damy radę. 485 00:28:32,208 --> 00:28:33,625 Ja to zrobię, ty już wsadzaj. 486 00:28:36,541 --> 00:28:37,583 Pospieszcie się. 487 00:28:39,708 --> 00:28:41,000 Wpadłaś na jedną noc? 488 00:28:41,000 --> 00:28:41,958 Niestety tak. 489 00:28:41,958 --> 00:28:43,708 Wracasz dziś na Chandrilę? 490 00:28:43,708 --> 00:28:45,625 Tak. Pielgrzymka. 491 00:28:46,333 --> 00:28:47,750 Znalazłaś już męża? 492 00:28:48,708 --> 00:28:50,333 Niespecjalnie szukałam. 493 00:28:51,083 --> 00:28:53,208 Zostali ci już chyba tylko wdowcy. 494 00:28:53,208 --> 00:28:55,375 W twoim wieku nie ma wielkiego wyboru. 495 00:28:55,375 --> 00:28:56,375 Tak. 496 00:28:56,375 --> 00:28:57,875 Wszyscy fajni zajęci. 497 00:28:59,166 --> 00:29:01,666 Mieliśmy ostatnio gościa z Chandrili. 498 00:29:02,541 --> 00:29:04,916 - Pamiętasz Taya Kolmę? - Tak. 499 00:29:04,916 --> 00:29:06,291 Były chłopak mamy. 500 00:29:06,291 --> 00:29:07,250 Słucham? 501 00:29:07,250 --> 00:29:09,250 Co ty jej naopowiadałeś? 502 00:29:09,250 --> 00:29:11,000 Najważniejsze, że „były”. 503 00:29:11,000 --> 00:29:12,750 Chodziliśmy razem do szkoły. 504 00:29:12,750 --> 00:29:15,166 Dobrze, że chociaż ty nie poszłaś w politykę. 505 00:29:15,166 --> 00:29:18,125 Znałem tylu ciekawych ludzi, a teraz to straszni nudziarze. 506 00:29:18,125 --> 00:29:19,875 Nudziarą to akurat nie jestem. 507 00:29:21,541 --> 00:29:22,458 Tay Kolma? 508 00:29:23,291 --> 00:29:24,458 Pieniądze. 509 00:29:24,458 --> 00:29:25,541 Na pewno nic więcej? 510 00:29:26,250 --> 00:29:27,833 Mam już wystarczająco na głowie. 511 00:29:28,708 --> 00:29:30,083 Mogę ci jakoś pomóc? 512 00:29:30,083 --> 00:29:31,208 Tak. 513 00:29:32,916 --> 00:29:34,791 Pobaw się w bogatą, kapryśną dziewczynkę. 514 00:29:35,500 --> 00:29:37,583 Żeby sobie przypomnieli, kim jesteś. 515 00:29:37,583 --> 00:29:38,583 Postaram się. 516 00:29:39,750 --> 00:29:40,958 Co myśmy narobiły. 517 00:29:42,583 --> 00:29:43,916 Opowiedziałyśmy się. 518 00:29:44,916 --> 00:29:46,833 Stajemy do walki z ciemnością. 519 00:29:48,375 --> 00:29:50,208 Nasze życie nabrało sensu. 520 00:31:09,583 --> 00:31:11,083 - Syril Karn. - Pamiętam cię. 521 00:31:13,083 --> 00:31:14,333 Co ty tu robisz? 522 00:31:16,250 --> 00:31:18,000 Chciałem tylko podziękować za awans. 523 00:31:18,875 --> 00:31:20,333 Nie miałam z tym nic wspólnego. 524 00:31:20,333 --> 00:31:22,541 Mój szef uważa inaczej. 525 00:31:22,541 --> 00:31:24,958 Daliśmy ci prostu jeszcze jedną szansę. 526 00:31:26,333 --> 00:31:27,958 Czekałeś tu na mnie? 527 00:31:27,958 --> 00:31:28,916 Tak. 528 00:31:30,000 --> 00:31:31,583 Nie będę cię okłamywał. 529 00:31:34,708 --> 00:31:36,541 Choć to niełatwe, chciałem cię znaleźć 530 00:31:36,541 --> 00:31:39,083 i podziękować za wszystko, co robisz. 531 00:31:40,083 --> 00:31:41,208 Liczyłem, że może... 532 00:31:42,333 --> 00:31:44,583 wrócimy do tej rozmowy z zeszłego miesiąca. 533 00:31:44,583 --> 00:31:47,625 To nie była rozmowa, tylko przesłuchanie. 534 00:31:47,625 --> 00:31:49,416 Czy ty mnie śledzisz? 535 00:31:50,041 --> 00:31:53,500 Wiem, że tu pracujesz i czasem przychodzę w nadziei, że cię spotkam... 536 00:31:54,208 --> 00:31:56,291 Jestem inspektorką BBI. 537 00:31:56,916 --> 00:31:59,500 Masz pojęcie, w co się właśnie wpakowałeś? 538 00:31:59,500 --> 00:32:01,333 Myślałem, że zniszczyłaś mi życie. 539 00:32:03,083 --> 00:32:04,208 Że to koniec. 540 00:32:05,708 --> 00:32:07,333 Kiedy cię poznałem i odkryłem, 541 00:32:07,333 --> 00:32:10,041 że rozumiesz, jak niebezpiecznym człowiekiem jest Andor. 542 00:32:11,333 --> 00:32:15,916 Sama twoja obecność jakoś... Nagle odkryłem sens życia. 543 00:32:15,916 --> 00:32:18,291 Poczułem, że we wszechświecie jest jakieś piękno 544 00:32:18,291 --> 00:32:20,875 i sprawiedliwość, i że warto to ciągnąć... 545 00:32:21,958 --> 00:32:25,541 Nagle uwierzyłem, może niesłusznie, że czeka mnie jakaś przyszłość 546 00:32:25,541 --> 00:32:28,625 i chwyciłem się tej myśli. 547 00:32:30,375 --> 00:32:32,708 Wiesz, że mogę cię za to wsadzić za kratki? 548 00:32:32,708 --> 00:32:34,000 Chcę tego samego, co ty. 549 00:32:35,666 --> 00:32:37,208 Czuję to. Wiem. 550 00:32:37,208 --> 00:32:39,041 Kompletnie oszalałeś. 551 00:32:39,041 --> 00:32:41,041 Już dostałeś drugą szansę. 552 00:32:41,041 --> 00:32:43,916 Zbliż się do mnie jeszcze raz, a nic ci z tego nie zostanie 553 00:32:43,916 --> 00:32:47,166 i przysięgam, że wyślę cię w klatce na Zewnętrzne Rubieże. 554 00:33:01,583 --> 00:33:04,791 Jesteś w końcu. Godzinę temu złapali pilota rebeliantów. 555 00:33:04,791 --> 00:33:06,541 - Z naszego rejestru? - Spoza. 556 00:33:06,541 --> 00:33:08,958 Ale używał skradzionego modułu maskującego. 557 00:33:08,958 --> 00:33:11,125 - Któregoś z naszych? - Corv to sprawdza... 558 00:33:11,125 --> 00:33:14,041 - Gdzie go przetrzymują? - Na niszczycielu przy Steergaard. 559 00:33:14,041 --> 00:33:16,125 Daj znać Gorstowi, trzeba go tam wysłać. 560 00:33:16,125 --> 00:33:17,250 Już dałem. 561 00:33:17,250 --> 00:33:18,791 Jest w drodze. 562 00:33:18,791 --> 00:33:21,125 - Też lecisz? - Tak. Nie. Nie mam czasu. 563 00:33:21,125 --> 00:33:23,208 Przesłucham go stąd. 564 00:33:23,208 --> 00:33:24,458 Dobra robota. 565 00:33:24,458 --> 00:33:25,583 Leć. 566 00:33:33,666 --> 00:33:35,500 Przejrzałem te twoje księgi. 567 00:33:37,375 --> 00:33:38,916 Mogłaś mi wcześniej dać znać. 568 00:33:39,833 --> 00:33:41,541 Dało się to sprytniej załatwić. 569 00:33:42,541 --> 00:33:44,250 Na początku wszystko szło gładko. 570 00:33:44,250 --> 00:33:47,166 Zanim dokonamy kolejnych darowizn, 571 00:33:47,166 --> 00:33:49,416 trzeba wszystko przeksięgować tak, 572 00:33:49,416 --> 00:33:52,500 - żeby nikt się nie przyczepił. - Nie da się wszystkiego ukryć? 573 00:33:52,500 --> 00:33:55,875 Podjęłaś 400 000 kredytów, jest to lekko podejrzane. 574 00:33:55,875 --> 00:33:57,708 Kwota pojawia się w rejestrze i znika. 575 00:33:57,708 --> 00:33:59,916 - Trzeba to zalegalizować. - Jak? 576 00:33:59,916 --> 00:34:01,750 Ja bym ci sugerował depozyt. 577 00:34:02,916 --> 00:34:05,958 Gdybym miała tyle gotówki, nie prosiłabym cię o pomoc. 578 00:34:07,458 --> 00:34:09,125 Jak bardzo się wkopałam? 579 00:34:09,125 --> 00:34:11,958 Właściwie wcale, o ile nie zajrzą w księgi. 580 00:34:11,958 --> 00:34:13,333 Ale zaraz zajrzą. 581 00:34:16,250 --> 00:34:17,791 Nie masz za dużo czasu. 582 00:34:19,958 --> 00:34:21,291 Potrzebuję pożyczki. 583 00:34:22,541 --> 00:34:23,666 Specyficznej. 584 00:34:23,666 --> 00:34:25,500 Widzę, że już masz jakiś plan. 585 00:34:26,666 --> 00:34:32,541 Potrzebny nam bankier z Chandrili, który dysponuje pokaźnym majątkiem 586 00:34:33,875 --> 00:34:36,500 i imponującą listą zamożnych klientów. 587 00:34:37,958 --> 00:34:39,416 I już masz pomysł? 588 00:34:39,416 --> 00:34:40,458 Za wielu ich nie ma. 589 00:34:40,458 --> 00:34:43,541 - I boisz się powiedzieć, o kogo chodzi? - Davo Sculdun. 590 00:34:46,625 --> 00:34:47,958 To nie bankier, 591 00:34:48,708 --> 00:34:50,958 - tylko bandyta. - Najbogatszy ze wszystkich. 592 00:34:50,958 --> 00:34:52,458 Nie mów, że z nim rozmawiałeś. 593 00:34:52,458 --> 00:34:54,458 - Prosiłaś o pomoc. - Co mu powiedziałeś? 594 00:34:54,458 --> 00:34:56,500 Że nowe prawo podatkowe cię dobiło. 595 00:34:56,500 --> 00:34:59,083 - Żadna tajemnica. - Senatorka zgubiła 400 tysięcy. 596 00:34:59,083 --> 00:35:00,000 Co sobie pomyśli? 597 00:35:00,000 --> 00:35:02,166 Że się nie różnisz od jego klientów 598 00:35:02,166 --> 00:35:03,750 i że nie lubisz się dzielić. 599 00:35:03,750 --> 00:35:04,958 Ile to będzie kosztować? 600 00:35:04,958 --> 00:35:06,208 Jeszcze nie wiem. 601 00:35:06,958 --> 00:35:08,250 Chce się z tobą spotkać. 602 00:35:09,000 --> 00:35:09,958 Najlepiej tutaj. 603 00:35:14,041 --> 00:35:16,708 Davo Sculdun? Tutaj? Chyba zwariowałeś. 604 00:35:16,708 --> 00:35:18,125 Nie chciałem tak, ale... 605 00:35:27,291 --> 00:35:28,583 Mogę szukać dalej... 606 00:35:34,791 --> 00:35:36,625 To była rutynowa kontrola celna. 607 00:35:36,625 --> 00:35:38,250 - Wpadł przypadkiem. - Sam pilot? 608 00:35:38,250 --> 00:35:40,625 - Leciał sam. - Nie było świadków. 609 00:35:40,625 --> 00:35:41,708 Spore szczęście. 610 00:35:41,708 --> 00:35:44,416 Użył sygnatury imperialnej, a potem zaczął uciekać. 611 00:35:44,416 --> 00:35:46,041 Nasi się zdziwili i go zatrzymali. 612 00:35:46,041 --> 00:35:47,875 Mógł dać znać swoim, zanim go złapali? 613 00:35:47,875 --> 00:35:49,875 Przysięga, że nie. Liczył, że się wywinie. 614 00:35:49,875 --> 00:35:51,833 Doktor Gorst już go przesłuchiwał? 615 00:35:51,833 --> 00:35:53,333 Tak jest. Pełna skuteczność. 616 00:35:53,333 --> 00:35:55,291 Pilot zaczął mówić prawie natychmiast. 617 00:35:55,291 --> 00:35:58,083 Używał modułu maskującego, wykradzionego w zeszłym roku 618 00:35:58,083 --> 00:36:00,583 - ze stoczni w Lozash. - Pięknie. 619 00:36:00,583 --> 00:36:02,125 Przepraszamy, byliśmy w terenie. 620 00:36:02,125 --> 00:36:03,750 Schwytaliśmy pilota rebeliantów. 621 00:36:03,750 --> 00:36:05,208 Z grupy Anto Kreegyra. 622 00:36:05,208 --> 00:36:07,000 Wpadł podczas rutynowej kontroli. 623 00:36:07,000 --> 00:36:09,291 Pewnie Kreegyr się jeszcze nie zorientował. 624 00:36:09,291 --> 00:36:12,833 Zatrzymany wyjawił, że planują zaatakować elektrownię na Spellhaus. 625 00:36:12,833 --> 00:36:13,958 Dokąd leciał? 626 00:36:13,958 --> 00:36:16,416 - Podobno na Kafrene. - Wkrótce się zorientują. 627 00:36:16,416 --> 00:36:18,583 Właśnie. A nie chcemy spłoszyć Kreegyra. 628 00:36:18,583 --> 00:36:20,625 Nie możemy go ani trzymać, ani puścić. 629 00:36:20,625 --> 00:36:22,833 Zniszczmy mu statek. Pomyślą, że go rozbił. 630 00:36:22,833 --> 00:36:24,750 Na miejscu Kreegyra nabrałbym podejrzeń. 631 00:36:24,750 --> 00:36:26,250 A on nie może zmienić planów. 632 00:36:26,250 --> 00:36:27,666 A gdyby uszkodzić mu statek? 633 00:36:27,666 --> 00:36:29,416 Wypadek przez jakąś usterkę. 634 00:36:29,416 --> 00:36:32,083 Zostawilibyśmy ciało pilota w kokpicie. Co wtedy? 635 00:36:32,083 --> 00:36:35,041 Tamci znaleźliby wrak i odholowali go na Kafrene. 636 00:36:35,041 --> 00:36:38,583 Trzeba by to szybko zainscenizować i puścić statek w przestrzeń. 637 00:36:38,583 --> 00:36:41,791 Dobrze. Zorganizujcie to natychmiast. Tylko ostrożnie. 638 00:36:41,791 --> 00:36:43,250 I żadnych śladów. 639 00:36:43,250 --> 00:36:44,500 Spisaliście się. 640 00:36:44,500 --> 00:36:48,583 I chcę się jak najszybciej spotkać z wywiadem w sprawie Spellhaus. 641 00:36:51,333 --> 00:36:52,541 Do roboty. 642 00:37:30,666 --> 00:37:32,166 Więźniowie, postawa. 643 00:37:32,166 --> 00:37:33,541 Nie ruszać się z miejsc. 644 00:37:33,541 --> 00:37:35,666 Stoły z najsłabszym wynikiem na pozycji. 645 00:37:35,666 --> 00:37:39,958 Stół numer dwa wygrywa tę zmianę o sześć kompletów. Trójka też. 646 00:37:41,333 --> 00:37:43,041 Jedynka ma w plecy. 647 00:37:46,000 --> 00:37:47,791 - Ulaf. - No już, miejmy to z głowy. 648 00:37:50,708 --> 00:37:52,458 - Da radę stać? - Tak. 649 00:37:54,125 --> 00:37:55,250 Postawa. 650 00:37:56,583 --> 00:37:58,291 Schowaj go, zasłoń. 651 00:37:58,291 --> 00:38:00,625 Więźniowie, postawa. 652 00:38:00,625 --> 00:38:01,916 Nie ruszać się z miejsc. 653 00:38:01,916 --> 00:38:04,083 Stoły z najsłabszym wynikiem na pozycji. 654 00:38:09,625 --> 00:38:11,416 Ulaf, patrz na mnie. 655 00:38:14,041 --> 00:38:15,041 Spokojnie. 656 00:38:15,041 --> 00:38:16,500 Jeszcze chwila, wytrzymaj. 657 00:38:40,125 --> 00:38:42,625 Kino, on potrzebuje lekarza. 658 00:38:42,625 --> 00:38:43,833 Nieście go do celi. 659 00:38:48,166 --> 00:38:50,208 Nie ma czasu, szybciej! Ruszcie się. 660 00:38:50,208 --> 00:38:51,708 Nie stójcie tak. 661 00:38:51,708 --> 00:38:54,041 Raz, dwa, trzy. 662 00:38:54,041 --> 00:38:56,166 Spokojnie. No już... 663 00:38:56,166 --> 00:38:58,208 - Przytrzymaj mu głowę. - Już dobrze. 664 00:38:58,208 --> 00:39:00,666 Zinska, powiedz, żeby przysłali lekarza. 665 00:39:02,416 --> 00:39:05,000 Zostaw nas. Spadaj. 666 00:39:09,833 --> 00:39:11,000 Trzymaj się, Ulaf. 667 00:39:11,791 --> 00:39:13,500 Zostało ci tylko kilka zmian. 668 00:39:13,500 --> 00:39:14,916 Wracasz do domu. 669 00:39:19,333 --> 00:39:20,708 Postawa. 670 00:39:29,875 --> 00:39:31,166 Idziemy. 671 00:39:42,875 --> 00:39:44,250 Lekarz już idzie. 672 00:39:45,583 --> 00:39:47,541 Nic się nie martw, zaraz wrócisz do celi. 673 00:39:50,250 --> 00:39:51,500 Dawno się nie widzieliśmy. 674 00:39:51,500 --> 00:39:52,916 Byłem tu cały czas. 675 00:39:56,666 --> 00:39:58,041 Ma na imię Ulaf. 676 00:39:58,041 --> 00:39:59,416 Znam go. 677 00:39:59,416 --> 00:40:00,458 Trzymaj. 678 00:40:06,750 --> 00:40:08,333 Zostało mu tylko 40 zmian. 679 00:40:09,541 --> 00:40:11,500 Spróbuj go postawić na nogi. 680 00:40:12,250 --> 00:40:13,416 To twarda sztuka. 681 00:40:18,750 --> 00:40:19,875 Spójrz na mnie, stary. 682 00:40:19,875 --> 00:40:20,875 Ma na imię Ulaf. 683 00:40:20,875 --> 00:40:22,541 Nie obchodzi mnie to. 684 00:40:24,416 --> 00:40:26,083 Tylko 40 zmian. 685 00:40:26,708 --> 00:40:29,583 Daj mu coś, żeby wytrzymał tych parę dni. 686 00:40:29,583 --> 00:40:31,041 Pomóż mu. 687 00:40:31,041 --> 00:40:32,458 Nic już nie poradzę. 688 00:40:33,041 --> 00:40:33,916 Słucham? 689 00:40:35,416 --> 00:40:36,833 Nie uratujesz go? 690 00:40:36,833 --> 00:40:38,541 Nie ma co ratować. 691 00:40:39,458 --> 00:40:41,125 Miał rozległy wylew. 692 00:40:48,250 --> 00:40:49,083 Co ty robisz? 693 00:40:50,416 --> 00:40:51,625 Nie mogę mu pomóc. 694 00:40:52,541 --> 00:40:53,791 Nikomu już nie pomogę. 695 00:40:55,208 --> 00:40:56,791 Poproszę worek i wózek. 696 00:40:56,791 --> 00:40:57,875 Zaraz przywiozą. 697 00:41:00,041 --> 00:41:00,875 Ma szczęście. 698 00:41:01,750 --> 00:41:04,958 Odejdzie sobie spokojnie, w odróżnieniu od nas. 699 00:41:07,458 --> 00:41:11,166 Kolejny taki tydzień i będziecie błagać o zastrzyk. 700 00:41:12,041 --> 00:41:12,916 Nie rozumiem. 701 00:41:13,833 --> 00:41:14,958 Słyszałeś. 702 00:41:14,958 --> 00:41:17,750 Trzymaj go za barki. A ty za nogi. 703 00:41:19,791 --> 00:41:21,791 Co się wydarzyło na poziomie drugim? 704 00:41:23,541 --> 00:41:26,208 Może lepiej pilnuj swoich ludzi. 705 00:41:27,125 --> 00:41:28,333 Trzymajcie. 706 00:41:31,875 --> 00:41:33,000 Nic nie poczuje. 707 00:41:46,916 --> 00:41:48,291 Po wszystkim. 708 00:41:52,166 --> 00:41:56,000 Co znaczy, że mam lepiej pilnować ludzi? 709 00:41:56,000 --> 00:41:58,041 Co się wydarzyło na dwójce? 710 00:42:00,625 --> 00:42:02,291 Co z tym workiem i wózkiem? 711 00:42:02,291 --> 00:42:03,541 Mówiłem, że już jadą. 712 00:42:10,125 --> 00:42:11,541 Tamci popełnili błąd. 713 00:42:12,208 --> 00:42:16,375 Facet, którego wypuścili z czwórki, następnego dnia wylądował na dwójce. 714 00:42:16,375 --> 00:42:19,250 Nie wiem jak, ale się wydało, więc wszystkich usmażyli. 715 00:42:19,250 --> 00:42:20,708 Ci dwaj są ci potrzebni? 716 00:42:21,458 --> 00:42:22,583 Już sobie idą. 717 00:42:22,583 --> 00:42:23,666 Natychmiast. 718 00:42:23,666 --> 00:42:25,375 Skoro go wypuścili... 719 00:42:27,000 --> 00:42:28,000 Słyszeliście. 720 00:42:29,625 --> 00:42:31,750 Czyli stąd się jednak nie wychodzi? 721 00:42:32,875 --> 00:42:34,208 Już nie. 722 00:42:34,208 --> 00:42:35,458 Nie po tym wszystkim. 723 00:42:37,291 --> 00:42:38,541 Chociaż on jest już wolny. 724 00:42:38,541 --> 00:42:40,666 Wy dwaj. Postawa. 725 00:42:41,375 --> 00:42:42,666 Wstawać. Ręce za głowę. 726 00:42:42,666 --> 00:42:43,750 Szybko. 727 00:42:45,125 --> 00:42:47,000 Naprzód, idziemy. 728 00:42:48,333 --> 00:42:50,125 No już. Wstawaj. 729 00:42:52,750 --> 00:42:54,583 Ilu dają strażników na poziom? 730 00:42:56,000 --> 00:42:57,416 Maksymalnie dwunastu. 731 00:46:41,916 --> 00:46:43,916 Napisy: Alicja Roethel