1 00:00:06,048 --> 00:00:07,049 Poprzednio... 2 00:00:07,049 --> 00:00:08,175 Ktoś nas śledzi. 3 00:00:09,260 --> 00:00:10,094 NYPD? 4 00:00:10,094 --> 00:00:11,303 Gaitano Russo. 5 00:00:11,303 --> 00:00:13,597 To oficer śledczy w zabójstwie Franza. 6 00:00:13,597 --> 00:00:16,517 Franza zabili przez ten dysk. Lista nazwisk. 7 00:00:16,517 --> 00:00:18,978 - Z inicjałami A.M. - Fałszywe nazwiska. 8 00:00:18,978 --> 00:00:20,980 Ja mam tylko strony z liczbami. 9 00:00:20,980 --> 00:00:24,525 Ktoś jest zdeterminowany, by zlikwidować śledczych specjalnych. 10 00:00:24,525 --> 00:00:27,319 Jadą w stronę Atlantic City, pewnie szukają kumpli. 11 00:00:27,319 --> 00:00:30,573 Dobrze. Będą w tym samym miejscu naraz. Zlikwiduj ich. 12 00:00:33,534 --> 00:00:37,913 - Mogliśmy jednego zostawić. - Niekoniecznie. Przepustka parkingowa. 13 00:00:38,038 --> 00:00:39,582 „New Age Technologies”. 14 00:00:39,582 --> 00:00:42,668 Sanchez i Orozco mieli kontakt z Franzem albo Swanem? 15 00:00:42,668 --> 00:00:44,295 Pracowali razem nad sprawą. 16 00:00:44,295 --> 00:00:45,296 Swan też? 17 00:00:45,296 --> 00:00:46,505 Wspominali jego imię. 18 00:00:46,505 --> 00:00:49,675 A broń? Wszystkie 650 będzie w ciężarówce. 19 00:00:49,675 --> 00:00:52,970 Można ją śledzić za pomocą GPS-a, który sparowałem z tym. 20 00:00:52,970 --> 00:00:55,890 Odkryto jeszcze dwa ciała niedaleko miejsca, 21 00:00:55,890 --> 00:00:59,894 w którym znaleźli waszego kolegę. Dość łatwo go zidentyfikować. 22 00:00:59,894 --> 00:01:01,312 Potrzebujemy więcej broni. 23 00:01:02,730 --> 00:01:07,318 10 DNI WCZEŚNIEJ 24 00:01:17,828 --> 00:01:18,662 Dość! 25 00:01:24,376 --> 00:01:28,088 Możemy już skończyć, Calvin, jeśli tylko chcesz. 26 00:01:28,547 --> 00:01:32,051 Wystarczy, że powiesz, co ustaliłeś i kto jeszcze to wie. 27 00:01:34,762 --> 00:01:37,681 Już znaleźliśmy twoich znajomych w Atlantic City, 28 00:01:37,681 --> 00:01:40,976 więc nie ratujesz ich, milcząc. 29 00:02:03,040 --> 00:02:04,625 Skoro nic nie powiesz... 30 00:02:25,729 --> 00:02:27,022 O Boże! 31 00:02:40,911 --> 00:02:41,954 Przygotujcie go. 32 00:03:29,627 --> 00:03:31,587 Ostatnia szansa! 33 00:03:32,087 --> 00:03:36,592 Gadasz albo latasz, dupku. 34 00:03:41,472 --> 00:03:43,474 Co cię tak śmieszy? 35 00:03:43,474 --> 00:03:44,683 Tak tylko myślałem 36 00:03:46,268 --> 00:03:48,771 o tym, co zrobi ci wielkolud. 37 00:04:12,169 --> 00:04:15,589 Wielkolud? O kim on gada, do cholery? 38 00:04:36,068 --> 00:04:39,321 Wezmę siedemnastkę, dwie dziewiętnastki, tę berettę 39 00:04:39,321 --> 00:04:41,156 i trzy telefony na kartę. 40 00:04:42,700 --> 00:04:45,953 Muszę pana poinformować, 41 00:04:45,953 --> 00:04:47,621 że od wniosku o pozwolenie 42 00:04:47,621 --> 00:04:51,917 musi minąć co najmniej siedem dni, zanim będzie pan mógł kupić broń palną. 43 00:04:51,917 --> 00:04:53,961 Może pan kupić jedną w ciągu 30 dni. 44 00:04:53,961 --> 00:04:55,421 Ale mogę je zarezerwować. 45 00:04:56,005 --> 00:04:57,548 Trzeba się nagimnastykować. 46 00:04:57,548 --> 00:05:00,509 Bardziej niż gimnastyczki na zawodach. 47 00:05:00,509 --> 00:05:03,387 Ale może pan pożyczyć tę broń przyjacielowi. 48 00:05:03,387 --> 00:05:05,681 Sam pan wie. To podstawa prawna 49 00:05:05,681 --> 00:05:08,726 użyczenia stanu New Jersey. 50 00:05:09,476 --> 00:05:11,937 Miło mi, przyjacielu. Jestem Joe Gordon. 51 00:05:13,731 --> 00:05:16,108 Frank Majeske. Mnie też miło cię poznać. 52 00:05:16,108 --> 00:05:20,070 Użyczenie między przyjaciółmi może dotyczyć wyłącznie 53 00:05:20,070 --> 00:05:21,947 zastosowań sportowych. 54 00:05:21,947 --> 00:05:25,617 Więc zakładam, że będziesz strzelał do celu 55 00:05:25,617 --> 00:05:27,828 albo polował. 56 00:05:28,370 --> 00:05:29,788 Jedno i drugie. 57 00:05:29,788 --> 00:05:32,374 Prawo wymaga też, by broń palna wróciła do mnie 58 00:05:32,374 --> 00:05:34,251 w ciągu ośmiu godzin. 59 00:05:34,251 --> 00:05:38,130 Teoretycznie każda chwila w czasie istnieje w ciągu ośmiu godzin. 60 00:05:38,130 --> 00:05:40,674 Pewnie wiesz też, że użyczonej broni palnej 61 00:05:40,674 --> 00:05:44,178 można używać tylko pod osobistym nadzorem 62 00:05:44,178 --> 00:05:47,014 prawnego właściciela, czyli mnie. 63 00:05:51,060 --> 00:05:53,187 Może będziesz ze mną duchem, Frank? 64 00:06:02,071 --> 00:06:04,281 Skoro Bogu to wystarcza, to mnie też. 65 00:06:22,716 --> 00:06:26,470 Sam nie wiem. Lubię mojego glocka 17. 66 00:06:26,470 --> 00:06:27,721 To przecież 17. 67 00:06:27,721 --> 00:06:30,307 Powiedziałem „mojego”. Lubię go najbardziej. 68 00:06:33,310 --> 00:06:35,062 - Coś mówiłeś? - Nie. 69 00:06:35,062 --> 00:06:38,148 Uwielbiam, jak trzecioligowcy skarżą się na sprzęt. 70 00:06:38,732 --> 00:06:39,942 Jestem świetnym strzelcem. 71 00:06:39,942 --> 00:06:41,693 Jesteś co najwyżej przeciętny. 72 00:06:41,693 --> 00:06:43,028 Pieprzysz. 73 00:06:43,028 --> 00:06:45,239 Dixon, wesprzyj mnie. Pamiętasz Biloxi... 74 00:06:45,239 --> 00:06:47,491 - Miałeś szczęście. - Dziękuję. 75 00:06:47,491 --> 00:06:49,952 Nie trafiłbyś w dupę osła starym banjo. 76 00:06:49,952 --> 00:06:51,495 Walcie się. 77 00:06:51,495 --> 00:06:55,165 Mówię tylko, że chcę używać osobistej broni. Dobra? 78 00:06:55,165 --> 00:06:58,377 Po pierwsze, złej baletnicy i rąbek od spódnicy przeszkadza. 79 00:06:58,377 --> 00:07:02,464 A po drugie, chcesz zostać złapany z bronią zarejestrowaną na ciebie? 80 00:07:02,464 --> 00:07:04,591 Dobra, ale nie musi mi się podobać. 81 00:07:05,134 --> 00:07:06,802 Moja mi się podoba. 82 00:07:06,802 --> 00:07:09,972 Beretta 92. Swan takiej używał. 83 00:07:12,808 --> 00:07:15,185 Goście, których szukamy, muszą być nieźli, 84 00:07:15,185 --> 00:07:18,689 - skoro zabili już czterech z nas. - Nie wiemy, czy Swan nie żyje. 85 00:07:18,689 --> 00:07:20,524 Nie żyje tak jak jego pies. 86 00:07:21,358 --> 00:07:23,527 No co? Przecież wiadomo. 87 00:07:23,527 --> 00:07:26,071 Jeśli wkurza was to, tak samo jak mnie, 88 00:07:27,072 --> 00:07:28,198 to dobrze. 89 00:07:28,323 --> 00:07:29,741 Chyba coś znalazłam. 90 00:07:29,741 --> 00:07:31,743 Motel Jade East, Belt Parkway. 91 00:07:31,743 --> 00:07:32,828 Idealnie. 92 00:07:32,828 --> 00:07:35,873 Meta w pobliżu lotniska. Romanse, prostytucja... 93 00:07:35,873 --> 00:07:38,792 Nikt nie interesuje się cudzymi sprawami. 94 00:07:38,792 --> 00:07:40,961 Dobre miejsce, żeby się ukryć. 95 00:07:40,961 --> 00:07:44,298 No nie wiem. Wytrzymasz w tak eleganckiej miejscówce? 96 00:07:47,092 --> 00:07:48,552 Mam się nie zatrzymywać? 97 00:07:49,761 --> 00:07:51,847 Miejmy to już za sobą. 98 00:08:24,379 --> 00:08:26,506 Cała czwórka, zaczekajcie tutaj. 99 00:08:32,596 --> 00:08:34,973 To było dziwne. 100 00:08:34,973 --> 00:08:37,434 Nie jechałam za szybko. 101 00:08:37,434 --> 00:08:38,727 Wiem. 102 00:08:38,852 --> 00:08:41,855 Ktoś dowiedział się o naszych kumplach z Atlantic City? 103 00:08:41,855 --> 00:08:44,399 Nie, chyba że poprawili wylewkę. 104 00:08:44,399 --> 00:08:46,902 Może właściciel lombardu nasłał na nas gliny. 105 00:08:46,902 --> 00:08:48,737 Zgarnąłby i forsę, i broń. 106 00:08:48,737 --> 00:08:51,281 To wspólnik. Poszedłby na dno z nami. 107 00:08:52,449 --> 00:08:53,450 Potrzymaj mi broń. 108 00:08:57,162 --> 00:08:58,789 Obudźcie mnie, jak coś się stanie. 109 00:08:59,456 --> 00:09:00,999 Teraz idziesz spać? 110 00:09:00,999 --> 00:09:04,586 Zostanę aresztowany, ale pewnie trochę to potrwa. 111 00:09:04,586 --> 00:09:06,046 Więc... 112 00:09:06,046 --> 00:09:07,422 trzeba się wyspać. 113 00:09:32,614 --> 00:09:33,532 Hej, twardzielu. 114 00:09:33,532 --> 00:09:34,449 Wysiadaj! 115 00:09:36,034 --> 00:09:37,995 Zwrócę wam kasę za kaucję. 116 00:09:37,995 --> 00:09:40,080 Jeszcze za pokój i bilet lotniczy. 117 00:09:40,080 --> 00:09:42,124 Na co czekasz? Wysiadaj! 118 00:09:45,002 --> 00:09:47,212 Ręce na dach, dryblasie. 119 00:09:48,213 --> 00:09:49,256 Neagley, Dixon, 120 00:09:49,798 --> 00:09:51,508 ogarnijcie sprawę przepustki. 121 00:09:51,508 --> 00:09:52,551 O'Donnell? 122 00:09:54,344 --> 00:09:55,345 Mogę jakoś pomóc? 123 00:09:55,345 --> 00:09:56,930 Skończyłeś prawo, prawda? 124 00:09:56,930 --> 00:09:58,348 Tak. Rutgers. 125 00:09:58,348 --> 00:09:59,599 Więc tak jakby. 126 00:09:59,599 --> 00:10:00,892 Pocałuj mnie w dupę. 127 00:10:00,892 --> 00:10:02,894 - To mój prawnik. - Powodzenia. 128 00:10:02,894 --> 00:10:04,604 Kuźwa. 129 00:10:05,105 --> 00:10:08,900 Detektywie, mój klient prosi o adwokata. 130 00:10:08,900 --> 00:10:12,029 Rozdzielenie nas podczas transportu wywoła spór, 131 00:10:12,029 --> 00:10:14,281 który wygram podczas apelacji, 132 00:10:14,281 --> 00:10:16,950 o ile w ogóle dojdzie do skazania. 133 00:10:16,950 --> 00:10:18,452 Co za stek bzdur. 134 00:10:19,411 --> 00:10:21,079 Każdy może myśleć, co chce. 135 00:10:21,079 --> 00:10:22,331 Rutgers. 136 00:10:26,752 --> 00:10:28,128 Wsiadaj, Dershowitz. 137 00:10:35,218 --> 00:10:36,803 Jak nas znalazłeś? 138 00:10:36,803 --> 00:10:39,723 Jeździłem po okolicy, szukając auta z wielkim dupkiem. 139 00:10:39,723 --> 00:10:41,433 Chyba cię wypatrzył. 140 00:10:41,433 --> 00:10:42,601 Skoro musisz wiedzieć, 141 00:10:42,601 --> 00:10:46,063 wiedziałem, że znikniecie po bezpodstawnej napaści. 142 00:10:46,063 --> 00:10:49,149 Wyciągnąłem nagrania z kamer firm wynajmujących samochody 143 00:10:49,149 --> 00:10:51,026 na lotnisku i przeglądałem je, 144 00:10:51,026 --> 00:10:54,279 aż zobaczyłem, jak gadasz z tą panną w kostiumie. 145 00:10:54,279 --> 00:10:56,281 Znalazłem numery jej pożyczonego auta, 146 00:10:56,281 --> 00:10:59,910 wystawiłem list gończy, by wiedzieć, jak wrócicie do Nowego Jorku. 147 00:10:59,910 --> 00:11:03,580 Patrol was zauważył i oto jesteśmy, pieprzony geniuszu. 148 00:11:08,085 --> 00:11:09,503 Czemu masz tu zabawki? 149 00:11:10,170 --> 00:11:11,380 Odłóż to. 150 00:11:11,380 --> 00:11:14,007 Tak przełamujesz lody z młodymi na placu zabaw? 151 00:11:14,007 --> 00:11:15,467 To nie było śmieszne. 152 00:11:15,467 --> 00:11:16,885 Co to za torba, Russo? 153 00:11:16,885 --> 00:11:19,346 Nie twój jebany interes. 154 00:11:19,346 --> 00:11:21,598 Ale nie krępuj się i szukaj dalej, 155 00:11:21,598 --> 00:11:24,017 może znajdziesz tam coś dla siebie 156 00:11:24,017 --> 00:11:26,520 i wsadzisz sobie to w dupę. 157 00:11:27,104 --> 00:11:28,230 Fajne miejsce. 158 00:11:29,231 --> 00:11:30,273 No. 159 00:11:30,273 --> 00:11:32,859 W takiej recepcji można urządzić wyścigi. 160 00:11:34,611 --> 00:11:36,530 Frances Neagley? Karla Dixon? 161 00:11:37,614 --> 00:11:40,909 Jestem Marlo Burns, dyrektor operacyjna New Age. 162 00:11:41,034 --> 00:11:43,412 To nie w moim stylu, ale miło panią poznać. 163 00:11:44,454 --> 00:11:48,542 Nieczęsto odwiedzają nas prywatni detektywi. 164 00:11:48,542 --> 00:11:49,751 Wszystko gra? 165 00:11:49,751 --> 00:11:52,754 Badamy sprawę trzech morderstw i zaginionej osoby, 166 00:11:52,754 --> 00:11:54,131 więc raczej nie. 167 00:11:55,173 --> 00:11:58,718 Tę przepustkę znaleziono w aucie podejrzanego. 168 00:11:58,718 --> 00:12:01,680 Potrzebujemy informacji o tym, komu ją wydano. 169 00:12:01,680 --> 00:12:06,226 New Age zatrudnia ponad tysiąc pracowników w dziesiątkach oddziałów. 170 00:12:06,226 --> 00:12:09,521 Codziennie mamy tu mnóstwo gości 171 00:12:09,521 --> 00:12:13,233 w sprawie dziesiątek projektów, które prowadzimy. 172 00:12:13,358 --> 00:12:18,572 Rozumiemy, ale jakiekolwiek informacje w tej kwestii byłyby bardzo pomocne. 173 00:12:18,572 --> 00:12:22,117 To nie jest zwykła sprawa. 174 00:12:22,242 --> 00:12:24,494 Ofiarami są nasi przyjaciele. 175 00:12:27,164 --> 00:12:28,290 Przykro mi. 176 00:12:30,876 --> 00:12:32,752 Zobaczę, co uda mi się znaleźć. 177 00:12:32,752 --> 00:12:34,254 Dziękuję. 178 00:12:38,550 --> 00:12:39,634 Usiądziecie? 179 00:12:39,634 --> 00:12:42,053 - O co chodzi? - Poza obitą buźką? 180 00:12:42,053 --> 00:12:43,972 Chyba raczej poobijanym ego. 181 00:12:43,972 --> 00:12:46,016 To był cios bez ostrzeżenia. 182 00:12:46,016 --> 00:12:49,352 Bez ostrzeżenia to wybuchła ci poduszka. Ja cię pobiłem. 183 00:12:49,352 --> 00:12:51,396 W uczciwej walce bym cię załatwił. 184 00:12:51,396 --> 00:12:54,065 Po wszystkim zrobimy to jeszcze raz 185 00:12:54,065 --> 00:12:55,901 i spiorę ci dupę. 186 00:12:55,901 --> 00:12:59,779 Zdejmij mu kajdanki, odwołaj areszt i załatwcie to tutaj. 187 00:12:59,779 --> 00:13:01,281 Co z ciebie za prawnik? 188 00:13:01,281 --> 00:13:04,326 Najlepszy, jakiego wypuścił przeciętny wydział prawa. 189 00:13:05,368 --> 00:13:06,203 Słuchaj, Loczek, 190 00:13:06,203 --> 00:13:09,873 czemu ściągnąłeś mnie tutaj, pomijając rutynową procedurę? 191 00:13:11,583 --> 00:13:12,834 Mam złe wieści. 192 00:13:12,834 --> 00:13:13,752 Niech zgadnę. 193 00:13:13,752 --> 00:13:15,962 Nasi kumple, Sanchez i Orozco, nie żyją. 194 00:13:15,962 --> 00:13:17,881 Porwani, ciała znalezione na północy. 195 00:13:17,881 --> 00:13:20,967 Wiem to od policji w Catskill. Skąd wy o tym wiecie? 196 00:13:20,967 --> 00:13:23,053 Bo jesteśmy dwa kroki przed tobą. 197 00:13:23,053 --> 00:13:26,097 Nie, nie jesteście dwa kroki przede mną. 198 00:13:26,097 --> 00:13:29,309 Raczej utrudniacie mi dochodzenie. 199 00:13:29,309 --> 00:13:32,562 Chcesz, żebym cię aresztował i wysłał do paki, luz, 200 00:13:32,562 --> 00:13:34,231 ale to nie rozwiąże sprawy, 201 00:13:34,231 --> 00:13:38,568 a łączy nas jedynie to, że obaj chcemy ją rozwiązać. 202 00:13:42,072 --> 00:13:42,948 Słusznie. 203 00:13:44,074 --> 00:13:47,953 Może zaczniesz od gestu dobrej woli i wyjaśnisz, czemu nas śledziłeś? 204 00:13:50,247 --> 00:13:51,706 Przyjrzałem się 110. 205 00:13:52,457 --> 00:13:55,460 Calvin Franz wielokrotnie dzwonił do ciebie, 206 00:13:56,086 --> 00:13:59,464 Tony'ego Swana, Jorge Sancheza i Manuela Orozco. 207 00:13:59,589 --> 00:14:01,424 Ale do ciebie nie. 208 00:14:01,800 --> 00:14:02,634 Dlaczego? 209 00:14:02,634 --> 00:14:04,386 Nie mam telefonu. 210 00:14:07,847 --> 00:14:12,644 Byliście w tej samej jednostce przez lata. Teraz ktoś was zabija. 211 00:14:13,603 --> 00:14:16,314 Zrobiło się nieciekawie, więc musicie coś wiedzieć. 212 00:14:19,401 --> 00:14:22,279 Słuchaj, chcę tylko dotrzeć do sedna tej sprawy. 213 00:14:27,284 --> 00:14:29,494 Jeśli mamy się podzielić informacjami, 214 00:14:29,494 --> 00:14:31,788 lepiej, żebyś miał coś na wymianę. 215 00:14:35,834 --> 00:14:37,627 Znalazłam coś. 216 00:14:38,545 --> 00:14:40,755 Kartę parkingową 6322 217 00:14:40,755 --> 00:14:43,633 wydano niejakiemu Trevorowi Saropianowi. 218 00:14:43,633 --> 00:14:46,261 Nie pracuje tu. Przyszedł na rozmowę. 219 00:14:46,261 --> 00:14:47,637 Jaką rozmowę? 220 00:14:47,637 --> 00:14:50,098 Prowadzi firmę zajmującą się obsługą biura. 221 00:14:50,098 --> 00:14:52,892 Mycie okien, woskowanie podłóg, tego typu rzeczy. 222 00:14:52,892 --> 00:14:55,937 Nie zatrudniliśmy go. Za mała firma na nasze potrzeby, 223 00:14:55,937 --> 00:14:58,732 ale jego CV zostało w naszych aktach. 224 00:14:58,732 --> 00:15:00,400 Razem z adresem. 225 00:15:05,697 --> 00:15:08,033 Bardzo dziękuję. 226 00:15:08,575 --> 00:15:11,161 Mieliśmy tu mordercę na rozmowie o pracę? 227 00:15:11,161 --> 00:15:13,246 Tego zamierzamy się dowiedzieć. 228 00:15:22,339 --> 00:15:24,341 650 po 100 tysięcy. 229 00:15:24,341 --> 00:15:27,385 Co sprzedają za 65 milionów? 230 00:15:27,385 --> 00:15:31,765 Zakładasz, że chodzi o sprzedaż, a założenia zabijają śledztwo. 231 00:15:31,765 --> 00:15:35,518 To może być przelew, tuszowanie, 232 00:15:35,518 --> 00:15:38,021 łapówka w wysokości 65 milionów dolarów. 233 00:15:38,021 --> 00:15:41,691 Wasi kumple wplątali się w coś dużego, skoro ich zabili. 234 00:15:41,691 --> 00:15:44,152 Nie wiem, czy „wplątali” to odpowiednie słowo. 235 00:15:44,152 --> 00:15:47,614 Na pewno się w coś wplątali. Interpretuj to, jak chcesz. 236 00:15:47,614 --> 00:15:50,784 Zinterpretowałem insynuację, że moi kumple to przestępcy, 237 00:15:50,784 --> 00:15:54,371 czyli chyba znów będziemy mieć problem. 238 00:15:54,371 --> 00:15:57,165 Jako detektyw muszę rozważać wszystkie możliwości, 239 00:15:57,165 --> 00:15:58,958 nawet nieprzyjemne dla ciebie. 240 00:15:58,958 --> 00:16:01,795 Jest jeszcze jedna możliwość. 241 00:16:01,795 --> 00:16:03,296 Że sam jesteś w to wplątany. 242 00:16:03,296 --> 00:16:04,881 Nie jestem brudnym gliną. 243 00:16:04,881 --> 00:16:07,050 Śledziłeś nas jak tajniak 244 00:16:07,050 --> 00:16:09,969 i przywiozłeś tu, ale mnie nie aresztowałeś. 245 00:16:09,969 --> 00:16:12,222 Wolisz działać nieoficjalnie. 246 00:16:12,222 --> 00:16:15,350 - Mów dalej, to zobaczysz. - Chojraczysz, bo mam kajdanki. 247 00:16:22,023 --> 00:16:24,150 Nie biorę w łapę. Kumasz? 248 00:16:26,820 --> 00:16:31,449 Panowie, może weźmiecie głęboki oddech 249 00:16:31,449 --> 00:16:33,785 rozejdziecie się do narożników? 250 00:16:36,830 --> 00:16:40,709 Detektywie, świetnym sposobem na zademonstrowanie swojej uczciwości 251 00:16:40,709 --> 00:16:44,212 byłoby przekazanie nam czegoś, czego jeszcze nie wiemy. 252 00:16:49,801 --> 00:16:51,094 Mamy podejrzanego. 253 00:16:52,846 --> 00:16:53,930 Jak go znalazłeś? 254 00:16:53,930 --> 00:16:55,473 Drukarka w biurze Franza. 255 00:16:55,473 --> 00:16:57,225 Też przeszukaliśmy biuro. 256 00:16:57,225 --> 00:16:59,936 Drukarka była rozbita. Brak wydruków. 257 00:16:59,936 --> 00:17:01,730 Ale karta pamięci była cała. 258 00:17:01,730 --> 00:17:05,775 Dałem to specjalistom. Znaleźli niedokończone zadanie w kolejce. 259 00:17:05,775 --> 00:17:07,986 Nie wydrukowała, bo zabrakło tuszu. 260 00:17:08,111 --> 00:17:11,823 Widzisz, nie tylko ty jesteś dobrym śledczym. 261 00:17:11,948 --> 00:17:13,825 {\an8}SPISEK ZWIĄZANY Z AKTEM TERRORYSTYCZNYM 262 00:17:13,825 --> 00:17:15,410 „Azhari Mahmoud”. 263 00:17:15,410 --> 00:17:19,122 Jest znany jako handlarz bronią dla organizacji terrorystycznych. 264 00:17:19,122 --> 00:17:21,082 „Mahmoud może być tym, kogo szukamy. 265 00:17:21,499 --> 00:17:24,836 Jest duchem. Żadnych zdjęć. Sanchez”. 266 00:17:25,628 --> 00:17:27,839 Sanchez i Orozco znaleźli go dla Franza. 267 00:17:29,799 --> 00:17:32,135 A.M. Te same inicjały. 268 00:17:32,260 --> 00:17:33,720 Jakie inicjały? 269 00:17:33,720 --> 00:17:37,974 Lista fałszywych nazwisk na pendrivie należącym do Franza. 270 00:17:38,099 --> 00:17:41,311 Ten koleś pewnie nie nazywa się Azhari Mahmoud. 271 00:17:41,311 --> 00:17:42,937 Nie chciałeś o tym wspomnieć? 272 00:17:42,937 --> 00:17:46,691 Interpol powinien oznaczyć wszystkie te nazwiska. 273 00:18:03,082 --> 00:18:06,085 Chłopaki wplątali się w sprawę związaną z terroryzmem? 274 00:18:08,296 --> 00:18:09,631 Może. 275 00:18:14,636 --> 00:18:17,847 Cokolwiek to jest, 276 00:18:17,847 --> 00:18:21,351 jest o wiele większe, niż sądziliśmy. 277 00:18:22,769 --> 00:18:23,853 To się zdarza. 278 00:18:28,858 --> 00:18:31,569 Potrzebujemy pomocy Neagley i reszty. 279 00:18:31,569 --> 00:18:35,657 Co? Daj spokój. To była zwykła bójka w barze. 280 00:18:35,657 --> 00:18:37,742 Koleś pewnie wypił trochę za dużo, 281 00:18:37,742 --> 00:18:40,620 podbił do czyjejś laski, zaczęła się szarpanina, 282 00:18:40,620 --> 00:18:42,163 wyszli na zewnątrz i bum. 283 00:18:44,290 --> 00:18:47,293 Może to pieczątka z klubu, 284 00:18:48,002 --> 00:18:50,421 tylko że na dłoni. 285 00:18:50,421 --> 00:18:52,757 W tym barze raczej nie ma pieczątek. 286 00:18:52,757 --> 00:18:54,008 Pytałaś? 287 00:18:54,008 --> 00:18:56,678 - Nie. Byłam tu już. - Czego się dowiedzieliście? 288 00:18:56,678 --> 00:18:59,472 Pokazaliśmy zdjęcia szeregowego Simmsa pracownikom. 289 00:18:59,472 --> 00:19:01,099 Nikt go nie rozpoznał, 290 00:19:01,099 --> 00:19:04,143 co może niewiele znaczyć w ciemnym, zatłoczonym barze, 291 00:19:04,143 --> 00:19:07,438 ale na pewno nie brał tu udziału w żadnej walce. 292 00:19:07,438 --> 00:19:08,356 A teren? 293 00:19:08,356 --> 00:19:10,191 Przeczesaliśmy dokładnie. 294 00:19:10,191 --> 00:19:13,778 A nie było łatwo, bo panie nie dawały mi spokoju. 295 00:19:13,778 --> 00:19:15,697 Wyczuły, że świetnie tańczę. 296 00:19:15,697 --> 00:19:18,658 W końcu udało mu się przebić przez tłumy fanek. 297 00:19:18,658 --> 00:19:21,286 Nie doszło tu dziś do żadnej kłótni. 298 00:19:21,286 --> 00:19:23,746 To dlatego, że nie był w tym barze. 299 00:19:23,746 --> 00:19:25,331 Ma mokre nogawki. 300 00:19:25,331 --> 00:19:27,917 Dziury na drodze wypełnione są deszczem. 301 00:19:27,917 --> 00:19:31,546 Uciekał, by ratować życie, biegł tędy, wpadł w dziurę, 302 00:19:31,546 --> 00:19:33,381 zwolnił tempo i dostał w plecy. 303 00:19:33,381 --> 00:19:35,884 - Umarł tutaj. - A co ze stemplem? 304 00:19:37,051 --> 00:19:40,138 Przeniósł się z czegoś, co trzymał, biegnąc. 305 00:19:40,138 --> 00:19:41,556 Tusz się rozmazał. 306 00:19:42,140 --> 00:19:43,725 Był na pelurze. 307 00:19:43,725 --> 00:19:45,643 Ukradł komuś narkotyki? 308 00:19:45,643 --> 00:19:48,271 Latawiec. Bo możesz odlecieć. 309 00:19:53,860 --> 00:19:54,861 Podpułkowniku. 310 00:19:54,861 --> 00:19:57,989 Daj spokój, Reacher. Jestem w jeansach. 311 00:19:57,989 --> 00:19:59,574 Przyjąłem. 312 00:19:59,699 --> 00:20:01,117 Co tu robisz, Fields? 313 00:20:01,117 --> 00:20:04,162 Pojechałem po lody i precle i usłyszałem wezwanie. 314 00:20:04,162 --> 00:20:05,246 Który to miesiąc? 315 00:20:05,246 --> 00:20:07,498 Ósmy, ma ochotę na słone i słodkie. 316 00:20:07,957 --> 00:20:09,542 Byłem za rogiem w Wawa, 317 00:20:09,542 --> 00:20:13,087 więc wpadłem tu przed powrotem do żonki i małego Hortense'a. 318 00:20:13,087 --> 00:20:14,422 Dasz mu imię po sobie? 319 00:20:15,340 --> 00:20:17,634 Ściśle mówiąc, po moim ojcu, ale tak. 320 00:20:18,551 --> 00:20:19,844 To klątwa rodzinna. 321 00:20:21,137 --> 00:20:22,347 Co my tu mamy? 322 00:20:22,347 --> 00:20:25,808 Niezwykła kombinacja alkoholu, mężczyzn i broni? 323 00:20:25,808 --> 00:20:28,186 Zastąp alkohol dragami. 324 00:20:28,186 --> 00:20:31,189 Szeregowy Simms coś ukradł, uciekł i został złapany. 325 00:20:31,189 --> 00:20:33,733 Dzieciak z naszej bazy ukradł narkotyki? 326 00:20:33,733 --> 00:20:38,696 Nie chcę nic zakładać. Założenia zabijają. Tak mi mówi instynkt. 327 00:20:40,615 --> 00:20:43,451 Właśnie po to stworzono 110., prawda? 328 00:20:43,451 --> 00:20:45,787 Zacznijcie z ekipą śledztwo. 329 00:20:45,787 --> 00:20:48,498 Informuj mnie, może będę mógł jakoś pomóc. 330 00:20:48,498 --> 00:20:52,001 Ale teraz lody mi się topią. 331 00:20:52,585 --> 00:20:53,461 Przyjąłem. 332 00:20:56,798 --> 00:20:59,550 Swan, poniekąd miałeś rację. To nie zwykły latawiec, 333 00:21:00,259 --> 00:21:01,260 to latawiec bojowy. 334 00:21:02,303 --> 00:21:04,347 Widziałem takie w Afganistanie. 335 00:21:04,347 --> 00:21:06,265 Walki latawców są tam popularne. 336 00:21:07,725 --> 00:21:09,102 Tak jak produkcja heroiny. 337 00:21:10,478 --> 00:21:11,312 Dixon? 338 00:21:11,896 --> 00:21:12,730 Szefie. 339 00:21:12,730 --> 00:21:15,108 Sprawa paliwa lotniczego. Wyciągnij te akta. 340 00:21:15,108 --> 00:21:18,653 Domyślam się, co obciążało te samoloty. 341 00:21:22,657 --> 00:21:23,533 Cicha jesteś. 342 00:21:24,033 --> 00:21:25,034 O czym myślisz? 343 00:21:27,954 --> 00:21:29,372 Że mam nazwisko kogoś, 344 00:21:29,372 --> 00:21:31,874 kto zabił najlepszych ludzi, jakich znam. 345 00:21:32,834 --> 00:21:35,336 Że odgadniesz, co znaczą te liczby, 346 00:21:35,336 --> 00:21:38,881 znajdziemy skurwieli i dowiedzą się, dlaczego nie zadziera się 347 00:21:38,881 --> 00:21:40,633 ze śledczymi specjalnymi. 348 00:21:43,761 --> 00:21:46,556 Reacher wiedział, co robi, jak składał tę ekipę. 349 00:21:47,432 --> 00:21:49,142 Ma dobry instynkt. 350 00:21:49,142 --> 00:21:51,728 - Ma dobre wszystko. - Fuj. 351 00:21:53,062 --> 00:21:54,564 Tak tylko mówię. 352 00:21:54,564 --> 00:21:57,442 Nie sądziłam, że będę miała szansę się dowiedzieć. 353 00:21:57,442 --> 00:22:01,112 Proszę cię. Wszyscy wiedzieli, że to nieuniknione. 354 00:22:01,112 --> 00:22:02,030 Ja nie. 355 00:22:02,030 --> 00:22:04,991 Myślałam, że nie jest zainteresowany. 356 00:22:05,116 --> 00:22:07,285 Trzyma na dystans wszystkich oprócz ciebie. 357 00:22:07,285 --> 00:22:10,580 To dlatego, że ja go nie naciskam. 358 00:22:10,580 --> 00:22:12,206 Tak jest dobrze. 359 00:22:12,331 --> 00:22:14,834 Dystans jest potrzebny. 360 00:22:14,959 --> 00:22:17,420 Ale jesteście najbliżej w 110. 361 00:22:17,420 --> 00:22:18,963 Jak to się stało? 362 00:22:18,963 --> 00:22:21,632 Szczerze? Nie mam pojęcia. 363 00:22:22,592 --> 00:22:25,178 Ale wiem, że możemy nie rozmawiać 364 00:22:25,178 --> 00:22:27,472 dniami, miesiącami, nawet latami, 365 00:22:27,472 --> 00:22:30,266 a Reacher zawsze mi pomoże. Bez zbędnych pytań. 366 00:22:30,266 --> 00:22:31,726 O mój Boże. 367 00:22:32,810 --> 00:22:34,645 Mam to. 368 00:22:34,645 --> 00:22:37,231 To dni i miesiące. 369 00:22:37,231 --> 00:22:38,357 Co? 370 00:22:38,357 --> 00:22:39,567 Te strony? 371 00:22:41,736 --> 00:22:42,862 Siedem kartek, tak? 372 00:22:42,862 --> 00:22:46,491 Na każdej jest 26 lub 27 zestawień numerycznych. 373 00:22:46,491 --> 00:22:47,825 Skoro tak mówisz. 374 00:22:47,825 --> 00:22:50,745 Po połączeniu zmieściłyby się na jednej kartce, 375 00:22:50,745 --> 00:22:51,871 zamiast na siedmiu. 376 00:22:51,871 --> 00:22:54,832 Ale najwyraźniej oni chcieli mieć siedem. 377 00:22:55,750 --> 00:22:58,920 Jeśli każda strona to konkretna kalkulacja danych, 378 00:22:58,920 --> 00:23:00,254 ważniejsze staje się to, 379 00:23:00,254 --> 00:23:03,007 że wszystkie strony mają 26, z wyjątkiem jednej. 380 00:23:03,007 --> 00:23:05,593 Jedna ma 27. Dlaczego? 381 00:23:06,302 --> 00:23:08,805 Od „O mój Boże” nic nie zrozumiałam. 382 00:23:08,805 --> 00:23:10,306 To dni i miesiące. 383 00:23:10,306 --> 00:23:12,850 Każda strona to miesiąc, jest ich siedem. 384 00:23:12,850 --> 00:23:15,144 Nie każdy miesiąc ma taką samą liczbę dni. 385 00:23:15,144 --> 00:23:20,358 Ale jeśli pracujesz sześć dni w tygodniu, to łącznie 26 lub 27 dni. 386 00:23:20,358 --> 00:23:24,112 Zależy, który dzień zaczyna lub kończy ten konkretny miesiąc. 387 00:23:24,112 --> 00:23:25,029 Faktycznie. 388 00:23:25,029 --> 00:23:29,117 Uwzględniając te dni robocze, to nie jakieś tam siedem miesięcy. 389 00:23:29,242 --> 00:23:31,327 To ostatnie siedem miesięcy. 390 00:23:31,327 --> 00:23:33,663 Więc przez ostatnie siedem miesięcy 391 00:23:33,788 --> 00:23:38,417 coś miało się stać dziewięć, dziesięć, 12 lub 13 razy dziennie, 392 00:23:38,417 --> 00:23:41,170 od poniedziałku do soboty, a nie zawsze wychodziło. 393 00:23:41,170 --> 00:23:43,840 Nie chodzi tylko o to, że nie zawsze wychodziło. 394 00:23:43,840 --> 00:23:47,635 W pierwszym miesiącu liczby są wielkie, 395 00:23:47,635 --> 00:23:49,387 a w siódmym fatalne. 396 00:23:50,346 --> 00:23:51,722 Pytanie zatem brzmi: 397 00:23:51,722 --> 00:23:54,100 co oni właściwie liczyli? 398 00:23:55,143 --> 00:23:57,562 Szkoda, że tego nie widziałeś. 399 00:23:57,687 --> 00:24:01,274 Przez półcalowe ogrodzenie z siatki, przez podwórko, 400 00:24:01,274 --> 00:24:04,485 pod balustradą werandy, w sam środek w zamek ryglowy. 401 00:24:04,485 --> 00:24:07,280 Szef policji w Biloxi lepszego strzału nie widział. 402 00:24:07,280 --> 00:24:08,322 No jasne. 403 00:24:08,322 --> 00:24:11,117 Niczym pan Magoo, który w końcu znalazł schody. 404 00:24:11,993 --> 00:24:12,910 Żryj gruz. 405 00:24:13,828 --> 00:24:14,787 Dobra wiadomość. 406 00:24:15,705 --> 00:24:19,667 Sprawdziłem nazwiska w systemie. Mam świeży ślad jednego z A.M. 407 00:24:19,667 --> 00:24:22,128 Świeży, czyli taki ze Stanów? 408 00:24:22,128 --> 00:24:23,254 Tak. 409 00:24:23,254 --> 00:24:26,215 Jeden koleś z listy, Alexander Markopoulos, 410 00:24:26,215 --> 00:24:29,927 właśnie kupił bilet na lot z Denver do JFK, odlatuje za godzinę. 411 00:24:29,927 --> 00:24:31,929 Jak tylko się odprawi, mamy go. 412 00:25:30,154 --> 00:25:31,822 Przepraszam. 413 00:25:36,202 --> 00:25:37,036 Jasne. 414 00:25:40,289 --> 00:25:41,374 Tak? 415 00:25:41,374 --> 00:25:42,708 Coś mnie opóźniło. 416 00:25:43,751 --> 00:25:45,544 „Opóźniło”? Jak to? 417 00:25:45,544 --> 00:25:47,838 Mam podać definicję tego słowa? 418 00:25:47,838 --> 00:25:50,383 Przyjadę, tylko trochę później. 419 00:25:51,259 --> 00:25:53,219 Władze czekały na mnie na lotnisku. 420 00:25:55,388 --> 00:25:56,597 Jest pan pewien? 421 00:25:56,597 --> 00:25:59,392 Ludzie zwykle nie podróżują z pustymi walizkami. 422 00:26:00,351 --> 00:26:01,644 Moje nazwiska są spalone. 423 00:26:02,687 --> 00:26:04,480 Jak pan myśli, ile wiedzą? 424 00:26:04,605 --> 00:26:05,773 Nie zdążyłem zapytać. 425 00:26:05,773 --> 00:26:07,441 Gdyby mnie powiązali, 426 00:26:07,441 --> 00:26:09,735 rozmawiałby pan z prawnikiem, a nie ze mną. 427 00:26:09,735 --> 00:26:13,072 Podobno jest pan ekspertem. Zawarliśmy umowę. 428 00:26:13,072 --> 00:26:16,617 I dotrzymam mojej części. Tylko trochę się spóźnię. 429 00:26:16,617 --> 00:26:18,160 To może wszystko zepsuć. 430 00:26:18,160 --> 00:26:21,372 Oznacza, że dłużej będziemy na widelcu 431 00:26:21,372 --> 00:26:23,666 i wylądujemy w więzieniu federalnym. 432 00:26:23,666 --> 00:26:27,253 Panie Langston, pytanie. 433 00:26:27,253 --> 00:26:29,088 Zawierał pan już taką umowę 434 00:26:29,588 --> 00:26:32,800 z tego rodzaju produktem za taką cenę? 435 00:26:33,801 --> 00:26:34,677 Nie. 436 00:26:34,677 --> 00:26:37,263 A ja tak. Wielokrotnie. 437 00:26:39,140 --> 00:26:42,018 Jak mawiają Amerykanie: „To nie moje pierwsze rodeo”. 438 00:26:43,019 --> 00:26:45,438 W porządku, w takim razie my działamy dalej. 439 00:26:45,980 --> 00:26:49,400 Ale jak dostanie się pan do Nowego Jorku bez dokumentu? 440 00:26:49,525 --> 00:26:53,529 OPERACJE PLASTYCZNE! ZMIEŃ SWÓJ WYGLĄD I ODMIEŃ ŻYCIE! 441 00:26:54,530 --> 00:26:55,364 Poradzę sobie. 442 00:27:02,121 --> 00:27:03,497 „Miesiące i dni”. 443 00:27:07,335 --> 00:27:08,753 Cholera, ona ma rację. 444 00:27:09,337 --> 00:27:11,255 Pewnie, że ma rację. To liczby. 445 00:27:16,385 --> 00:27:17,428 Jest. 446 00:27:18,262 --> 00:27:20,139 Dom Saropiana. 447 00:27:20,139 --> 00:27:22,725 Masz jakieś informacje o domu obok? 448 00:27:22,725 --> 00:27:24,393 - Szukam. - Czy to ma sens, 449 00:27:24,393 --> 00:27:26,645 skoro zaraz zgarną A.M. na lotnisku? 450 00:27:26,645 --> 00:27:29,273 Może nie zdradzić, z kim pracuje, 451 00:27:29,273 --> 00:27:31,484 i wszystkim ujdzie to na sucho. 452 00:27:31,484 --> 00:27:35,321 Barbara Gottelsman. Ma 79 lat, więc bądź miły. 453 00:27:35,321 --> 00:27:36,822 Czemu miałbym nie być? 454 00:27:39,867 --> 00:27:41,035 Halo? 455 00:27:41,160 --> 00:27:44,121 Halo, czy to pani Gottelsman z Emerson Drive 950? 456 00:27:44,121 --> 00:27:45,039 Tak. 457 00:27:45,039 --> 00:27:47,792 Znalazłem portfel Trevora Saropiana na chodniku. 458 00:27:47,792 --> 00:27:50,086 Adres w dokumentach to Emerson 948. 459 00:27:50,086 --> 00:27:52,588 Chciałem się upewnić, że nadal tam mieszka. 460 00:27:52,588 --> 00:27:55,257 Pod numerem, który znalazłem, nikt nie odbiera. 461 00:27:55,257 --> 00:27:59,845 W dowodzie ma 175 cm, na zdjęciu widać bliznę na twarzy. 462 00:27:59,845 --> 00:28:02,056 Tak, to Trevor. 463 00:28:02,640 --> 00:28:04,892 Dobrze. Przepraszam za najście. 464 00:28:04,892 --> 00:28:09,230 Jego kosze na śmieci stoją na krawężniku od kilku dni. 465 00:28:09,230 --> 00:28:11,857 Powinien zabierać je dzień po odbiorze. 466 00:28:11,857 --> 00:28:15,069 Inaczej zapłaci grzywnę, 20 dolarów za kosz. 467 00:28:15,069 --> 00:28:18,531 Raczej już nie zabierze tych koszy. 468 00:28:19,782 --> 00:28:22,952 Więc to jego dom. Jedziemy zobaczyć, co tam znajdziemy? 469 00:28:22,952 --> 00:28:25,496 Ale najpierw do sklepu z narzędziami. 470 00:28:26,956 --> 00:28:30,292 {\an8}NARZĘDZIA HARTA 471 00:29:00,030 --> 00:29:00,865 Teraz. 472 00:32:25,402 --> 00:32:27,237 Dupo osła, oto moje banjo. 473 00:32:29,531 --> 00:32:30,949 Jebane kamizelki kuloodporne. 474 00:32:45,881 --> 00:32:47,508 Na górze czysto? 475 00:32:47,508 --> 00:32:50,135 Poza martwym kumplem tego dupka 476 00:32:50,135 --> 00:32:51,428 na górze czysto. 477 00:33:11,740 --> 00:33:12,950 Kuźwa! 478 00:33:34,888 --> 00:33:35,723 Reacher! 479 00:33:36,765 --> 00:33:37,683 Zachód! 480 00:34:08,797 --> 00:34:09,631 Kurwa! 481 00:34:19,808 --> 00:34:21,059 Kto cię przysłał? 482 00:34:22,060 --> 00:34:22,978 Kto? 483 00:34:27,941 --> 00:34:30,694 „Brian Collins”. Dla kogo pracujesz? 484 00:34:31,195 --> 00:34:34,531 New Age? Pracujesz w New Age? 485 00:34:35,574 --> 00:34:36,992 Masz zawał? 486 00:34:40,412 --> 00:34:41,622 To jakiś żart. 487 00:34:44,041 --> 00:34:46,126 Collins, kto kieruje tą operacją? 488 00:34:47,127 --> 00:34:47,961 Collins! 489 00:34:54,426 --> 00:34:55,302 Serio? 490 00:34:58,889 --> 00:34:59,765 Dupek. 491 00:35:05,896 --> 00:35:07,064 Hej, pani Gottelsman. 492 00:35:13,570 --> 00:35:16,448 Jesteś sam? Zakładam, że nie ma ocalałych? 493 00:35:16,448 --> 00:35:17,658 Nie. 494 00:35:17,658 --> 00:35:19,868 Facet w samochodzie był z New Age. 495 00:35:19,868 --> 00:35:21,036 Miał identyfikator. 496 00:35:21,036 --> 00:35:24,331 Fajnie, że coś znalazłeś, bo ci goście gówno mają. 497 00:35:24,331 --> 00:35:25,332 Wynajęte mięśniaki. 498 00:35:25,332 --> 00:35:27,918 Facet z auta był sprawdzić, czy wykonali robotę. 499 00:35:27,918 --> 00:35:29,002 Co teraz? 500 00:35:29,002 --> 00:35:30,254 Wynosimy się stąd. 501 00:35:30,254 --> 00:35:33,340 Pani Gottelsman pewnie wezwała już policję. 502 00:35:41,682 --> 00:35:44,101 Teraz pewnie marzysz o ciuchach na zmianę. 503 00:35:44,101 --> 00:35:45,936 Jedna para spodni, Jack? 504 00:35:46,061 --> 00:35:47,855 Nie luzowałbym jeszcze. 505 00:35:47,855 --> 00:35:50,983 Mam przeczucie, że jeszcze na dziś nie skończyliśmy. 506 00:35:52,568 --> 00:35:53,402 Co mówiłeś? 507 00:35:53,402 --> 00:35:56,905 Pewien wkurzony łysol zaraz tu wparuje. 508 00:35:58,782 --> 00:36:00,576 - Dobry, Russo. - Zamknij drzwi. 509 00:36:01,118 --> 00:36:02,661 Bomba rurowa? 510 00:36:02,661 --> 00:36:04,538 Na jebanym zadupiu w Queens? 511 00:36:04,538 --> 00:36:07,666 - Krzywo patrzą na takie rzeczy? - Myślisz, że to zabawne? 512 00:36:07,666 --> 00:36:08,834 Co ty sobie myślałeś? 513 00:36:08,834 --> 00:36:11,086 Że ktoś nas wrabia, 514 00:36:11,086 --> 00:36:13,297 i jak się okazuje, mieliśmy rację. 515 00:36:13,297 --> 00:36:14,423 Wrabia jak? 516 00:36:14,423 --> 00:36:17,134 W Atlantic City próbowali nas zabić. 517 00:36:17,134 --> 00:36:20,637 Bezskutecznie, ale mieli przepustkę parkingową z firmy New Age. 518 00:36:20,637 --> 00:36:22,264 Nie zamierzałeś o tym wspomnieć? 519 00:36:22,264 --> 00:36:25,601 W czasie, gdy zostaliśmy bezprawnie zatrzymani, 520 00:36:25,601 --> 00:36:27,394 Neagley i Dixon były w New Age. 521 00:36:27,394 --> 00:36:29,897 Dyrektor operacyjna podała im dane osoby, 522 00:36:29,897 --> 00:36:32,566 dla której przepustka została wydana. 523 00:36:32,566 --> 00:36:34,276 Zabójca zostawił swój adres? 524 00:36:34,276 --> 00:36:37,321 Też się zastanawialiśmy. Były dwie możliwości. 525 00:36:37,321 --> 00:36:39,990 Zabójca mógł tam jechać, by znaleźć cel. 526 00:36:39,990 --> 00:36:42,159 Wtedy podałby fałszywy adres. 527 00:36:42,159 --> 00:36:45,662 Mógł też jechać do New Age, bo dla nich pracował 528 00:36:45,662 --> 00:36:48,832 jako płatny zabójca wynajęty, by nas znaleźć. 529 00:36:48,832 --> 00:36:52,544 W takim przypadku podał prawdziwy adres, żebyśmy go sprawdzili. 530 00:36:52,544 --> 00:36:55,631 Więc po prostu postanowiliście jechać w miejsce, 531 00:36:55,631 --> 00:36:57,716 gdzie ktoś czekał, by was zabić? 532 00:36:57,716 --> 00:37:00,260 No ale przecież najpierw je wysadziliśmy. 533 00:37:00,260 --> 00:37:02,054 Kurwa, nie wierzę. 534 00:37:02,054 --> 00:37:05,390 Mamy potwierdzenie, że wszystko wyszło z New Age. 535 00:37:05,515 --> 00:37:06,850 Jeden z nich miał to. 536 00:37:07,976 --> 00:37:11,063 To od gościa, który zginął od kuli czy od bomby? 537 00:37:11,063 --> 00:37:12,981 A może tego dupka przy grillu? 538 00:37:12,981 --> 00:37:14,900 Grill go tylko zatrzymał. 539 00:37:14,900 --> 00:37:16,818 Zmarł z powodu tłuszczów trans. 540 00:37:18,070 --> 00:37:18,904 Gdzie jego auto? 541 00:37:18,904 --> 00:37:20,781 Postanowiliśmy je zabrać. 542 00:37:20,781 --> 00:37:22,407 Tablice podmienione, stoi z tyłu, 543 00:37:22,407 --> 00:37:24,660 żeby ukryć jak najwięcej szkód. 544 00:37:24,660 --> 00:37:26,870 Drugi pojazd może się przydać. 545 00:37:26,870 --> 00:37:28,205 Słuchajcie. 546 00:37:28,205 --> 00:37:32,209 Jak mamy sobie pomagać, muszę wiedzieć, że nie pójdziecie na żywioł, 547 00:37:32,209 --> 00:37:34,211 zwłaszcza po takiej komplikacji. 548 00:37:34,211 --> 00:37:37,130 - Komplikacji? - A.M. nie zjawił się na lotnisku. 549 00:37:37,839 --> 00:37:39,466 Wie, że jest obserwowany. 550 00:37:39,466 --> 00:37:42,219 Lista pseudonimów jest już bezużyteczna. 551 00:37:42,219 --> 00:37:43,261 Dla niego też. 552 00:37:43,261 --> 00:37:47,140 Co nie znaczy, że jego plan nadal nie jest w toku. 553 00:37:47,140 --> 00:37:48,517 Po dzisiejszym wieczorze 554 00:37:48,517 --> 00:37:51,478 będzie nam ciężko z policją na ogonie. 555 00:37:51,478 --> 00:37:54,147 Spokojnie. Jak usłyszałem opis sprawcy, 556 00:37:54,147 --> 00:37:58,151 pojechałem tam i przyjąłem oświadczenie pani Gottelsman. 557 00:37:58,151 --> 00:37:59,987 Powiedzmy, że nie podałem 558 00:38:01,405 --> 00:38:03,657 poprawnie twoich wymiarów. 559 00:38:06,451 --> 00:38:07,661 Nie lubię takich rzeczy. 560 00:38:09,371 --> 00:38:11,790 Nie stawiajcie mnie więcej w takiej sytuacji. 561 00:38:12,833 --> 00:38:15,794 Wykorzystam to, żeby dostać nakaz na New Age. 562 00:38:15,794 --> 00:38:17,295 To następny logiczny krok. 563 00:38:17,295 --> 00:38:19,840 Cieszę się, że się dogadaliśmy. 564 00:38:19,840 --> 00:38:22,217 Tymczasem musicie 565 00:38:22,217 --> 00:38:24,970 siedzieć na dupach, dopóki się nie odezwę. 566 00:38:24,970 --> 00:38:28,056 Dam ci numer, żebyś nie musiał przyjeżdżać 567 00:38:28,056 --> 00:38:30,100 za każdym razem, jak chcesz pogadać. 568 00:38:30,100 --> 00:38:33,437 Telefon na kartę? Myślałem, że ich nie używasz. 569 00:38:33,437 --> 00:38:36,064 Nie jest mój. Należał do kogoś, kogo zabiłem. 570 00:38:46,324 --> 00:38:47,242 Mówię poważnie. 571 00:38:48,660 --> 00:38:51,079 Przestańcie, kurwa, szarżować. 572 00:39:01,840 --> 00:39:04,342 I co teraz, szefie? 573 00:39:05,177 --> 00:39:06,386 Siodłaj konie, 574 00:39:07,220 --> 00:39:09,973 bo czeka nas jeszcze kilka szarż. 575 00:39:20,275 --> 00:39:21,193 Gdzie zaparkowałaś? 576 00:39:21,193 --> 00:39:23,236 Dwa kilometry stąd po prawej. 577 00:39:23,236 --> 00:39:24,154 Zadania. 578 00:39:24,154 --> 00:39:25,447 - Serwerownia. - HR. 579 00:39:25,447 --> 00:39:26,990 Biuro dyrektor operacyjnej. 580 00:39:26,990 --> 00:39:28,784 Ja biorę resztę. 581 00:39:28,784 --> 00:39:30,744 Jak odpali się alarm, włączacie stopery. 582 00:39:30,744 --> 00:39:34,706 Najbliższy posterunek jest 6 km stąd. Wezwania idą do centrali. 583 00:39:34,706 --> 00:39:37,501 Na tych drogach setki nie przekroczą. 584 00:39:37,501 --> 00:39:39,377 Za dużo zakrętów, by tu wrócić. 585 00:39:39,503 --> 00:39:41,379 Łapiecie, co się da w dwie minuty, 586 00:39:41,379 --> 00:39:43,882 i wracacie od auta Dixon. 587 00:39:44,007 --> 00:39:46,718 Jeśli się spóźnię, nie czekajcie. 588 00:39:48,303 --> 00:39:49,346 Tak jest, majorze. 589 00:41:22,898 --> 00:41:23,940 Widziałeś Reachera? 590 00:41:23,940 --> 00:41:26,484 Nie. Ale kazał na siebie nie czekać. 591 00:41:27,694 --> 00:41:29,112 - Kuźwa. - Trzeba jechać. 592 00:41:29,112 --> 00:41:30,405 Nie zostawię go tu. 593 00:41:30,405 --> 00:41:32,949 Wykonam rozkaz. 594 00:41:32,949 --> 00:41:35,160 Kazał nam jechać, to jedziemy. 595 00:41:35,619 --> 00:41:36,453 Kurwa. 596 00:41:42,751 --> 00:41:43,960 Stój! 597 00:41:55,055 --> 00:41:57,390 Nie wierzę, że chcieliście mnie zostawić. 598 00:41:58,475 --> 00:41:59,976 Dupek. 599 00:42:15,325 --> 00:42:16,368 - Dixon. - No? 600 00:42:16,368 --> 00:42:17,285 Latarka. 601 00:42:20,372 --> 00:42:21,248 Znalazłeś coś? 602 00:42:25,669 --> 00:42:27,587 Kurwa, nie wierzę. 603 00:42:28,838 --> 00:42:31,174 Ja pierdolę. To Swan. 604 00:42:31,174 --> 00:42:33,635 Pracował w New Age 605 00:42:33,760 --> 00:42:36,012 z ludźmi, którzy próbują nas zabić. 606 00:44:24,871 --> 00:44:26,873 Anna Kurzajczyk 607 00:44:26,873 --> 00:44:28,958 Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem Maciej Kowalski