1
00:00:15,396 --> 00:00:17,565
-Wiem, że się boisz, ale...
-Boję się?
2
00:00:17,648 --> 00:00:20,484
To normalne.
Kiedy ktoś zostaje zaatakowany...
3
00:00:20,568 --> 00:00:23,487
Wiesz, że zostałam zwerbowana
przez FBI i CIA?
4
00:00:23,571 --> 00:00:27,408
Test na inteligencję poszedł mi świetnie,
ale psychologiczny nie.
5
00:00:27,491 --> 00:00:30,911
Chcesz wiedzieć dlaczego,
ty protekcjonalny dupku?
6
00:00:30,995 --> 00:00:32,872
Umiejętności interpersonalne?
7
00:00:33,873 --> 00:00:37,626
Brakuje mi zdolności tolerowania bredni.
8
00:00:38,586 --> 00:00:43,090
A to... A to są brednie!
9
00:00:43,758 --> 00:00:45,634
Myślisz, że się boję?
10
00:00:45,718 --> 00:00:47,470
Wcale nie. Jestem wkurzona.
11
00:00:47,553 --> 00:00:50,347
Weszli do mojego domu,
który ogarnęłam za swoje,
12
00:00:50,431 --> 00:00:52,099
w moim rodzinnym mieście,
13
00:00:52,183 --> 00:00:54,185
bo sądzą, że są nietykalni.
14
00:00:57,646 --> 00:00:58,898
Chcesz broń?
15
00:01:01,901 --> 00:01:02,818
Nie ma sprawy.
16
00:01:11,702 --> 00:01:14,246
Gray dał mi to kilka lat temu.
17
00:01:14,330 --> 00:01:18,083
Chciał, by został w rodzinie,
a miał tylko mnie.
18
00:01:18,167 --> 00:01:20,377
Trudno to nazwać subtelną bronią.
19
00:01:22,087 --> 00:01:24,340
Ludzie wokół wiedzą, że to mam.
20
00:01:24,423 --> 00:01:26,425
Beknę, jak użyjesz go w złym celu.
21
00:01:29,094 --> 00:01:30,429
Więc pilnuj się.
22
00:01:32,056 --> 00:01:34,141
Możesz mi zaufać.
23
00:01:49,448 --> 00:01:51,826
Dom nie jest już bezpieczny. Pakuj się.
24
00:01:58,457 --> 00:01:59,333
To Finlay?
25
00:01:59,416 --> 00:02:01,919
Zidentyfikował ciało znalezione z Joem.
26
00:02:02,002 --> 00:02:03,504
Jedziemy do kostnicy.
27
00:02:15,182 --> 00:02:16,267
Jaja sobie robisz?
28
00:02:16,350 --> 00:02:18,477
Mówiłam ci, żebyś z tym uważał.
29
00:02:18,561 --> 00:02:21,397
Nigdy nie ufaj broni,
której nie sprawdziłaś.
30
00:02:48,382 --> 00:02:50,217
Pracowaliście nad sprawą?
31
00:02:50,301 --> 00:02:51,802
Z samego rana?
32
00:02:51,886 --> 00:02:54,471
-Dopiero wróciliśmy do miasta.
-Skąd?
33
00:02:55,222 --> 00:02:58,350
Z Alabamy. Późno zamykali bar,
burza zalała drogę.
34
00:02:58,934 --> 00:03:00,686
Zabrałaś go na picie?
35
00:03:01,478 --> 00:03:03,898
Czy to nie przeciwne temu, co ci kazałem?
36
00:03:03,981 --> 00:03:05,024
I bardzo dobrze.
37
00:03:05,107 --> 00:03:07,818
Ktokolwiek zabił Morrisonów,
chciał nas dopaść.
38
00:03:07,902 --> 00:03:09,361
Włamali się do mnie.
39
00:03:09,445 --> 00:03:12,406
Kto wie, co by było, gdybym była tam sama.
40
00:03:12,489 --> 00:03:14,241
Weszli do twojego domu?
41
00:03:14,325 --> 00:03:17,286
Nic mi nie jest.
Zobaczmy, co znalazł Jasper.
42
00:03:19,121 --> 00:03:21,790
W porządku. Miałem na nią oko.
43
00:03:26,795 --> 00:03:30,758
Proszę. Przepraszam.
Nie wiedziałem, że też przyjedziesz.
44
00:03:30,841 --> 00:03:34,136
Gdy dostałem odciski,
gruntownie go sprawdziliśmy.
45
00:03:34,219 --> 00:03:37,848
Nazywa się Pete Jobling.
Kierowca w Southfreight Shipping,
46
00:03:37,932 --> 00:03:40,267
co ma sens, bo wyniki badań wykazały
47
00:03:40,351 --> 00:03:44,104
trochę zbyt dużo siarkowodoru
w gazometrii i w tkance.
48
00:03:44,188 --> 00:03:47,024
Spędził życie w trasie,
wąchając czyjeś spaliny.
49
00:03:47,107 --> 00:03:49,151
Żonaty, 43 lata, z Atlanty.
50
00:03:49,234 --> 00:03:53,447
Ma jedynie mandat z Jacksonville
za wykroczenie drogowe,
51
00:03:53,530 --> 00:03:55,699
które przeszło w zakłócanie porządku.
52
00:03:55,783 --> 00:03:58,744
Broniony przez Zacarias Perez LLP.
Nie miał wyroku.
53
00:03:58,827 --> 00:04:00,287
Zacarias Perez. Jest.
54
00:04:01,705 --> 00:04:02,706
Elegancko.
55
00:04:02,790 --> 00:04:05,709
Takie firmy nie bronią
kierowców ciężarówek.
56
00:04:05,793 --> 00:04:06,961
Dzięki, Jasper.
57
00:04:07,044 --> 00:04:10,005
Obyśmy nie musieli się znowu
wkrótce spotykać.
58
00:04:10,089 --> 00:04:11,298
Jasne.
59
00:04:13,926 --> 00:04:16,553
-To z Waszyngtonu.
-Tajne Służby.
60
00:04:16,637 --> 00:04:17,471
Halo?
61
00:04:17,554 --> 00:04:20,307
Oficer Conklin, mówi Molly Beth Gordon,
62
00:04:20,391 --> 00:04:22,726
Administracja w Tajnych Służbach.
63
00:04:22,810 --> 00:04:25,646
Otrzymałam wiadomość o Joem.
Pracuję z nim.
64
00:04:25,729 --> 00:04:27,856
-Cześć, Molly Beth.
-Joe!
65
00:04:29,066 --> 00:04:31,360
Dzięki Bogu! Dlaczego nie dzwoniłeś?
66
00:04:31,443 --> 00:04:32,444
Martwiłam się.
67
00:04:35,572 --> 00:04:38,158
Pani Gordon, mówi Jack Reacher.
68
00:04:39,118 --> 00:04:40,077
Brat Joego.
69
00:04:41,787 --> 00:04:42,955
Joe nie żyje.
70
00:04:44,540 --> 00:04:45,624
Nie.
71
00:04:47,209 --> 00:04:48,585
Nie, mylisz się.
72
00:04:48,669 --> 00:04:49,628
Niestety nie.
73
00:04:52,715 --> 00:04:53,757
Jak?
74
00:04:55,843 --> 00:04:57,094
Został zamordowany.
75
00:04:57,761 --> 00:05:00,347
Sądzimy, że to ma związek z jego pracą.
76
00:05:00,431 --> 00:05:03,225
Wie pani, co on robił
w Margrave w Georgii?
77
00:05:03,308 --> 00:05:04,893
Nie. On...
78
00:05:05,811 --> 00:05:07,896
Prowadził tajne śledztwo.
79
00:05:07,980 --> 00:05:09,481
Nie znam szczegółów.
80
00:05:10,983 --> 00:05:11,942
Boże.
81
00:05:18,157 --> 00:05:20,826
Wiem, że trudno
odpowiadać teraz na pytania,
82
00:05:20,909 --> 00:05:22,286
ale proszę nam pomóc.
83
00:05:22,369 --> 00:05:25,330
Jakie stanowisko
w Tajnych Służbach zajmował Joe?
84
00:05:25,414 --> 00:05:26,957
Co? On...
85
00:05:27,041 --> 00:05:28,459
Był dyrektorem.
86
00:05:28,542 --> 00:05:31,837
Dyrektorem Biura Dochodzeń.
87
00:05:31,920 --> 00:05:33,172
Nie wiedziałeś o tym?
88
00:05:35,507 --> 00:05:38,635
Nie. Dawno ze sobą nie rozmawialiśmy.
89
00:05:39,303 --> 00:05:41,305
-Miał kogoś pod sobą?
-Nie.
90
00:05:42,264 --> 00:05:43,307
Nie.
91
00:05:44,183 --> 00:05:46,769
Obecną sprawę przydzielił samemu sobie.
92
00:05:46,852 --> 00:05:48,312
Nikt o tym nie wiedział.
93
00:05:48,395 --> 00:05:49,313
Ty wiedziałaś.
94
00:05:50,898 --> 00:05:52,107
Coś nas łączyło.
95
00:05:53,525 --> 00:05:55,903
Molly Beth, tu oficer Conklin.
96
00:05:55,986 --> 00:05:58,030
Przykro mi, już kończymy.
97
00:05:58,113 --> 00:06:01,992
Czy Joe kierował
jakimś konkretnym wydziałem?
98
00:06:02,076 --> 00:06:03,786
Tak. Prowadzi...
99
00:06:04,828 --> 00:06:07,539
Prowadził wydział
ds. walki z fałszerstwami.
100
00:06:11,126 --> 00:06:15,339
Agentko Gordon, kapitan Finlay,
detektyw z policji w Margrave.
101
00:06:15,422 --> 00:06:18,634
Były jakieś doniesienia
o lokalnych fałszerstwach?
102
00:06:18,717 --> 00:06:21,428
Możemy o tym pomówić kiedy indziej?
103
00:06:21,512 --> 00:06:23,180
Wiem, że to trudne,
104
00:06:23,263 --> 00:06:26,141
i nie chcę tego robić po tym,
co powiedzieliśmy,
105
00:06:26,225 --> 00:06:27,559
ale mamy tylko panią.
106
00:06:28,519 --> 00:06:30,646
W sprawie, za którą zginął Joe.
107
00:06:30,729 --> 00:06:31,772
Dobrze.
108
00:06:35,359 --> 00:06:40,572
Joe powiedział mi, że jakiś czas temu
położył kres wszelkim fałszerstwom.
109
00:06:41,406 --> 00:06:43,367
Wdrożył pewne procedury,
110
00:06:43,450 --> 00:06:46,411
uniemożliwił zrobienie czegokolwiek
bez złapania.
111
00:06:46,495 --> 00:06:49,039
Zajmował się zagranicznym towarem.
112
00:06:49,123 --> 00:06:51,208
-Z Ameryki Południowej?
-Nie wiem.
113
00:06:53,627 --> 00:06:55,838
Mogę zdobyć dla was jego akta.
114
00:06:55,921 --> 00:06:58,132
Dziękuję. Ale tylko papierowe.
115
00:06:58,215 --> 00:07:00,801
-Cyfrowa wersja zostawi ślad.
-Dlaczego?
116
00:07:00,884 --> 00:07:03,637
Cokolwiek znalazł Joe,
giną przez to ludzie.
117
00:07:03,720 --> 00:07:05,430
Nie chcę cię narażać.
118
00:07:05,514 --> 00:07:08,767
-Zrobimy to po cichu.
-Nie mówić jego przełożonym?
119
00:07:08,851 --> 00:07:09,852
Absolutnie nie.
120
00:07:10,519 --> 00:07:12,396
Nie możemy ufać Tajnym Służbom?
121
00:07:13,063 --> 00:07:14,940
Nie bez powodu Joe to ukrywał.
122
00:07:15,732 --> 00:07:18,318
Ja wierzę w instynkt mojego brata. A ty?
123
00:07:18,402 --> 00:07:19,903
-Ja też.
-To dobrze.
124
00:07:19,987 --> 00:07:23,240
Nikomu ani słowa, dopóki
nie zrozumiemy, z czym się mierzymy.
125
00:07:23,323 --> 00:07:24,408
Dobrze.
126
00:07:25,117 --> 00:07:27,536
Kopiowanie akt może zająć mi cały dzień.
127
00:07:27,619 --> 00:07:29,121
Nie szkodzi.
128
00:07:31,790 --> 00:07:33,375
Brzmisz zupełnie jak on.
129
00:07:37,087 --> 00:07:38,380
Do usłyszenia.
130
00:07:42,801 --> 00:07:44,928
Zgadłeś z tymi fałszerstwami.
131
00:07:45,012 --> 00:07:46,889
Obstawiałem broń lub handel ludźmi.
132
00:07:46,972 --> 00:07:49,183
Wszystko sprowadza się do gotówki.
133
00:07:49,266 --> 00:07:51,351
Fałszerze pomijają pośredników.
134
00:07:51,435 --> 00:07:53,478
Ale morderstwa dla fałszywej kasy?
135
00:07:54,229 --> 00:07:57,691
Zabiją dla 20 dolców.
Co dopiero dla nieprzerwanej dostawy.
136
00:07:57,774 --> 00:07:59,693
Widzieliśmy co. U Morrisonów.
137
00:07:59,776 --> 00:08:00,944
To nie przypadek,
138
00:08:01,028 --> 00:08:04,281
że Hubble był zarządzającym walutą
w firmie w Atlancie.
139
00:08:04,364 --> 00:08:05,782
Sprawdźmy tę firmę.
140
00:08:05,866 --> 00:08:09,411
Jak zacznę wywijać tam odznaką,
zaraz ściągną prawników.
141
00:08:09,494 --> 00:08:11,788
Sprawdzę kilku gości po godzinach.
142
00:08:11,872 --> 00:08:14,625
Ale ty masz wracać
w mundurze na posterunek.
143
00:08:14,708 --> 00:08:17,753
Szukaj byłych skazańców,
którzy zabili Morrisonów.
144
00:08:17,836 --> 00:08:18,712
Że co, proszę?
145
00:08:18,795 --> 00:08:22,049
Teale nie wie, że go podejrzewamy,
więc udamy Greka.
146
00:08:22,132 --> 00:08:25,135
Powiem mu o twoim domu,
że szukasz odpowiedzialnych.
147
00:08:25,219 --> 00:08:27,804
Żebym patrzyła, jak bawi się w szefa?
148
00:08:27,888 --> 00:08:31,099
-A ty co zrobisz?
-Odwiedzę tego strażnika.
149
00:08:31,183 --> 00:08:32,559
Mam jego adres.
150
00:08:32,643 --> 00:08:34,728
-W sąsiednim hrabstwie.
-Też jadę.
151
00:08:34,811 --> 00:08:36,855
Bo ostatnio tak dobrze poszło?
152
00:08:36,939 --> 00:08:39,233
Ty pojedziesz do Zacarias Perez LLP.
153
00:08:39,316 --> 00:08:41,109
Dowiedz się czegoś o Joblingu.
154
00:08:41,193 --> 00:08:42,778
Dajesz mi zadanie?
155
00:08:42,861 --> 00:08:44,613
Myślałem, że z zatrudnienia,
156
00:08:44,696 --> 00:08:47,282
wyglądu i stylu życia
nie jestem już gliną.
157
00:08:47,366 --> 00:08:48,992
To przejaw mojej desperacji.
158
00:08:49,076 --> 00:08:51,078
Bądź mądry, nie łam prawa
159
00:08:51,161 --> 00:08:54,039
i obiecaj, że znowu nie wylądujesz w celi.
160
00:08:55,582 --> 00:08:56,500
Nie.
161
00:08:58,669 --> 00:09:02,172
Nie mogę się doczekać,
kiedy ten gość stąd zniknie.
162
00:09:07,302 --> 00:09:08,595
Oficer Conklin.
163
00:09:10,514 --> 00:09:11,890
Krótsze godziny pracy?
164
00:09:11,974 --> 00:09:13,392
Byłam w kostnicy,
165
00:09:13,475 --> 00:09:15,686
pytałam o drugą ofiarę tego wypadku.
166
00:09:15,769 --> 00:09:17,521
Wyraziłem się jasno.
167
00:09:17,854 --> 00:09:22,359
Te ciała są mniej ważne
od naszego zmarłego kolegi i jego żony.
168
00:09:22,442 --> 00:09:25,237
Zginął gliniarz
i ponoć mógł zginąć kolejny.
169
00:09:25,320 --> 00:09:28,073
-Jak się trzymasz?
-Dobrze.
170
00:09:28,156 --> 00:09:31,910
Gdybym była w domu,
zabrałabym kilku z nich ze sobą do piachu.
171
00:09:31,994 --> 00:09:33,537
To się nazywa hart ducha.
172
00:09:33,620 --> 00:09:36,081
Jak ktoś atakuje najlepszych w Margrave,
173
00:09:36,164 --> 00:09:38,125
musi liczyć się z ostrą walką.
174
00:09:38,208 --> 00:09:40,961
Skupcie się na tych gościach na tablicy.
175
00:09:41,044 --> 00:09:44,506
To jedni z bardziej agresywnych,
których zamknął Morrison.
176
00:09:44,589 --> 00:09:45,841
Ciężkie pobicie,
177
00:09:46,675 --> 00:09:48,051
przemoc domowa,
178
00:09:48,135 --> 00:09:50,554
napad z bronią w ręku. Źli chłopcy.
179
00:09:51,221 --> 00:09:52,222
Zrozumiałam.
180
00:09:52,306 --> 00:09:55,559
Właśnie sprawdzam
zgłoszenia kradzieży aut w hrabstwie.
181
00:09:55,642 --> 00:09:58,145
Były skazaniec, jadąc do domu gliniarza,
182
00:09:58,228 --> 00:10:01,606
-nie użyłby własnego auta.
-Dobry pomysł.
183
00:10:01,690 --> 00:10:02,899
Informuj mnie.
184
00:10:14,995 --> 00:10:16,121
Roscoe.
185
00:10:17,331 --> 00:10:20,334
-Byłaś rano z Finlayem?
-Tak.
186
00:10:21,001 --> 00:10:23,503
I ktoś cię zaatakował?
187
00:10:23,587 --> 00:10:26,423
Na to wygląda.
To może mieć związek z Morrisonem.
188
00:10:26,506 --> 00:10:29,009
Albo nastolatki z ich głupimi żartami.
189
00:10:29,092 --> 00:10:30,177
Tak.
190
00:10:31,136 --> 00:10:33,930
Moja kuzynka Charlie nie odbiera telefonu.
191
00:10:34,014 --> 00:10:37,017
Paul też nie. Cała rodzina zniknęła.
192
00:10:37,434 --> 00:10:40,062
Pytam, czy wiesz coś, czego ja nie wiem.
193
00:10:40,145 --> 00:10:41,104
Nie.
194
00:10:42,439 --> 00:10:44,066
-A ty?
-Nie.
195
00:10:44,775 --> 00:10:47,235
Próbuję dojść do tego, co się dzieje.
196
00:10:47,319 --> 00:10:48,945
Tak, ja też.
197
00:10:49,029 --> 00:10:53,033
Ale nie mam szczęścia,
więc skupię się na byłych skazańcach,
198
00:10:53,116 --> 00:10:54,451
jak mówił Teale.
199
00:10:54,534 --> 00:10:57,287
Naprawdę sądzisz, że tędy droga?
200
00:10:57,913 --> 00:10:59,039
Coś trzeba robić.
201
00:10:59,790 --> 00:11:01,083
Teale jest szefem.
202
00:11:03,835 --> 00:11:05,087
A co z Finlayem?
203
00:11:05,170 --> 00:11:07,089
Może on coś wie?
204
00:11:07,172 --> 00:11:11,259
Wątpię. Wszyscy w dalszym ciągu
traktują go tu jak nowego.
205
00:11:11,343 --> 00:11:15,305
Tak. Całe miasto jest cholernie spięte.
206
00:11:16,306 --> 00:11:18,433
Nie wiem, co mam powiedzieć żonie.
207
00:11:18,517 --> 00:11:21,103
Ten Reacher gania po całym mieście...
208
00:11:21,186 --> 00:11:22,187
Stevenson?
209
00:11:22,854 --> 00:11:23,939
Pozwól do mnie.
210
00:11:24,981 --> 00:11:26,024
Tak jest.
211
00:12:09,109 --> 00:12:10,444
Panie Spivey?
212
00:12:14,823 --> 00:12:16,241
Tanner Spivey?
213
00:12:29,754 --> 00:12:30,881
Panie Spivey?
214
00:13:22,349 --> 00:13:23,642
REJESTR POŁĄCZEŃ
215
00:13:23,725 --> 00:13:27,854
KLINER IND...
216
00:13:30,690 --> 00:13:31,775
Policja Alton.
217
00:13:33,109 --> 00:13:35,278
Wybrałeś złe miasto do okradania.
218
00:13:35,362 --> 00:13:36,530
Czekaj.
219
00:13:38,573 --> 00:13:40,534
Te sińce wyglądają na świeże.
220
00:13:40,617 --> 00:13:42,118
Nadal doskwierają?
221
00:13:42,202 --> 00:13:43,161
Trochę.
222
00:13:45,163 --> 00:13:47,082
Wypadek był kilka dni temu.
223
00:13:50,293 --> 00:13:53,296
Cóż, prawdę mówiąc, panie Doyle...
224
00:13:54,339 --> 00:13:56,841
Przepraszam. Jak ma pan na imię?
225
00:13:56,925 --> 00:13:57,884
Brian.
226
00:13:59,344 --> 00:14:02,639
Prawdę mówiąc,
nie zajmujemy się sprawami drogowymi.
227
00:14:02,722 --> 00:14:05,058
Zwykle zostawiamy to innym.
228
00:14:05,141 --> 00:14:08,228
Ale Home Depot ma głębokie kieszenie,
229
00:14:08,311 --> 00:14:11,231
a ja zamierzam sięgnąć na samo dno
230
00:14:11,314 --> 00:14:13,275
i uzyskać dobre odszkodowanie.
231
00:14:13,358 --> 00:14:15,569
Zacznijmy więc od początku.
232
00:14:16,319 --> 00:14:18,989
Kiedy uderzyło pana to auto dostawcze?
233
00:14:19,072 --> 00:14:20,198
Nie było żadnego auta.
234
00:14:20,282 --> 00:14:22,576
Zmyśliłem historyjkę, żeby tu wejść.
235
00:14:22,659 --> 00:14:24,744
Proszę o akta Pete'a Joblinga.
236
00:14:25,662 --> 00:14:26,496
Słucham?
237
00:14:26,580 --> 00:14:28,999
Reprezentował go pan w sprawie
238
00:14:29,082 --> 00:14:30,875
zakłócania porządku.
239
00:14:31,710 --> 00:14:34,421
Jego akta. Przynieś je.
240
00:14:35,088 --> 00:14:39,092
Nie wiem, w co teraz pogrywasz,
ale wynoś się z mojego biura.
241
00:14:39,175 --> 00:14:40,468
Nie.
242
00:14:40,552 --> 00:14:43,179
Słucham? Za kogo ty się uważasz?
243
00:14:43,263 --> 00:14:45,599
Za wkurzonego włóczęgę bez zahamowań.
244
00:14:45,682 --> 00:14:47,350
Chcesz być aresztowany?
245
00:14:47,434 --> 00:14:49,102
Wyciągaj akta Joblinga.
246
00:14:49,769 --> 00:14:52,981
Zrujnuję ci życie jednym telefonem.
247
00:14:53,064 --> 00:14:55,317
A ja je nim zakończę.
248
00:15:02,782 --> 00:15:04,159
Wyciągaj akta Joblinga.
249
00:15:07,370 --> 00:15:08,830
Wydrukuj je.
250
00:15:12,375 --> 00:15:13,835
Zszyj je.
251
00:15:14,669 --> 00:15:15,962
Trochę dalej.
252
00:15:17,881 --> 00:15:18,882
Brawo.
253
00:15:22,093 --> 00:15:23,345
Dziękuję.
254
00:15:28,016 --> 00:15:30,685
I nie szukaj mojego prawdziwego nazwiska.
255
00:15:30,769 --> 00:15:34,147
Bo pożałujesz,
że nie dokończyłem z tym duszeniem.
256
00:15:47,786 --> 00:15:48,953
Posłuchaj.
257
00:15:49,037 --> 00:15:51,289
Mogłeś powiedzieć, że jesteś gliną.
258
00:15:52,082 --> 00:15:54,292
To trudne, gdy ma się but w gębie.
259
00:16:08,848 --> 00:16:10,975
I nie powinno stanowić różnicy.
260
00:16:21,444 --> 00:16:22,320
Jezu.
261
00:16:23,863 --> 00:16:27,158
-Który z was to zrobił?
-Myślałem, że to włamywacz.
262
00:16:27,242 --> 00:16:31,371
-Ilu znasz włamywaczy w gajerze?
-Nie wyglądał, jakby tam mieszkał.
263
00:16:31,454 --> 00:16:34,999
-Jaja sobie, kurwa, robisz?
-Ej, odpuść.
264
00:16:35,083 --> 00:16:36,584
Mamy ważniejsze walki.
265
00:16:36,668 --> 00:16:37,711
Chodź.
266
00:16:39,045 --> 00:16:40,922
No już.
267
00:16:46,511 --> 00:16:50,056
Przeklinanie to oznaka
słabego umysłu i charakteru,
268
00:16:51,474 --> 00:16:53,601
ale doceniam to, że mnie wspierasz.
269
00:16:54,602 --> 00:16:57,355
-Jasne.
-Reacher się odzywał?
270
00:16:58,231 --> 00:17:01,025
Spotykamy się u Jolene. Coś znalazł.
271
00:17:01,109 --> 00:17:03,361
To dobrze, bo ja też.
272
00:17:21,880 --> 00:17:23,590
Gliny czy cywile?
273
00:17:23,673 --> 00:17:25,425
Południowa gościnność.
274
00:17:26,801 --> 00:17:30,096
-Jak poszło u prawników?
-Mam wszystko, czego chciałem.
275
00:17:30,180 --> 00:17:31,222
Jak?
276
00:17:31,890 --> 00:17:34,350
Użyłem tylko telefonu.
277
00:17:36,060 --> 00:17:39,147
Dwa smażone udka, smażona okra, żeberka,
278
00:17:39,230 --> 00:17:42,192
kapusta, szkarłatka,
ryż z sosem podrobowym,
279
00:17:42,275 --> 00:17:45,987
twaróg i brzoskwinie.
Kanapka z kurczakiem w maślance i sałatką.
280
00:17:46,070 --> 00:17:49,616
A dla pana sałatka ze szpinaku.
Sos osobno.
281
00:17:49,699 --> 00:17:51,826
-Dziękuję.
-Dzięki.
282
00:17:52,786 --> 00:17:54,496
Wstyd mi było to zamówić.
283
00:17:54,579 --> 00:17:57,040
Jak ty to jesz i wyglądasz, jak wyglądasz?
284
00:17:57,123 --> 00:17:58,082
O tak.
285
00:18:02,545 --> 00:18:04,672
Roscoe mówiła, że coś znalazłeś.
286
00:18:06,174 --> 00:18:08,718
Pracodawca kierowcy,
Southfreight Shipping?
287
00:18:08,802 --> 00:18:10,970
Mieli umowę z Kliner Industries.
288
00:18:11,054 --> 00:18:15,266
Gdy kierowca popadł w konflikt z prawem,
Kliner zapłacił za wszystko.
289
00:18:15,350 --> 00:18:17,435
Moje znaleziska są przez to ciekawsze.
290
00:18:17,519 --> 00:18:19,813
-To znaczy?
-Sprawdziłem dom Spiveya.
291
00:18:19,896 --> 00:18:23,650
Chyba wyjechał,
ale wielokrotnie dzwonił do firmy Kliner.
292
00:18:23,733 --> 00:18:27,195
-Drogi prowadzą do Klinera.
-Patrona miasta Margrave.
293
00:18:27,278 --> 00:18:30,198
-Myślisz, że podrabia kasę?
-Kto wie?
294
00:18:30,281 --> 00:18:33,576
Mają dość środków,
żeby rozkręcić to na taką skalę.
295
00:18:33,660 --> 00:18:36,871
Może je mają, bo fałszują kasę.
296
00:18:36,955 --> 00:18:39,082
Jak do tego pasuje bank Hubble'a?
297
00:18:39,165 --> 00:18:40,416
Nie jestem pewien.
298
00:18:41,209 --> 00:18:44,128
Włamię się do Klinera
i poszukam powiązania.
299
00:18:44,212 --> 00:18:45,338
Nie możesz mówić,
300
00:18:45,421 --> 00:18:48,341
jedząc okrę,
że pogwałcisz Czwartą Poprawkę.
301
00:18:48,967 --> 00:18:51,511
Mogę. Mam to zrobi jeszcze raz?
302
00:18:51,594 --> 00:18:52,470
Reacher.
303
00:18:52,554 --> 00:18:54,889
Nie wiem, co możemy znaleźć.
304
00:18:54,973 --> 00:18:56,850
Ślady może prowadzą do Klinera.
305
00:18:56,933 --> 00:18:59,936
Ktoś musi kopnąć gniazdo os.
306
00:19:00,019 --> 00:19:02,814
Narazisz śledztwo, jeśli zdobędziesz
307
00:19:02,897 --> 00:19:06,234
dowody niedopuszczalne
z uwagi na ich bezprawne uzyskanie.
308
00:19:06,317 --> 00:19:09,904
Rozwalili ci nos,
gdy wypisywałeś nakaz przeszukania domu?
309
00:19:09,988 --> 00:19:13,658
Mężczyzna, który może mieć informacje
o morderstwie, zniknął.
310
00:19:13,741 --> 00:19:16,536
Nie oddzwaniał, więc pojechałem do niego.
311
00:19:16,619 --> 00:19:19,122
Pomimo późnego popołudnia, nie otworzył,
312
00:19:19,205 --> 00:19:21,249
i nie był tego dnia w pracy.
313
00:19:21,332 --> 00:19:24,335
Miałem powód podejrzewać, że coś mu grozi.
314
00:19:24,419 --> 00:19:27,714
Naglące okoliczności stanowią wyjątek
od wymogu nakazu.
315
00:19:27,797 --> 00:19:29,090
Naglące okoliczności.
316
00:19:30,049 --> 00:19:32,969
-Gówno prawda.
-Może, ale zgodna w prawem.
317
00:19:33,052 --> 00:19:34,137
W porządku.
318
00:19:35,388 --> 00:19:39,350
Nie włamię się do biura Klinera.
Wejdę tam i z nim porozmawiam.
319
00:19:39,434 --> 00:19:40,476
Idę z tobą.
320
00:19:40,560 --> 00:19:43,563
Ktoś musi tam myśleć trzeźwo.
321
00:19:43,646 --> 00:19:46,900
Widzę, co się dzieje.
Skoro nie umiecie się dogadywać,
322
00:19:46,983 --> 00:19:50,028
każę wam usiąść na ziemi
i trzymać się za ręce.
323
00:19:52,739 --> 00:19:54,991
Dobra. Jedzcie albo sprzątajcie to.
324
00:19:56,117 --> 00:19:57,535
Jolene to nie wasza mama.
325
00:20:00,121 --> 00:20:03,207
Idę dalej szukać
tych wypożyczonych aut. Pa.
326
00:20:08,338 --> 00:20:10,048
Żeberka biorę na wynos.
327
00:20:16,638 --> 00:20:17,805
Jesteś głodny?
328
00:20:21,976 --> 00:20:23,728
Reacher, co ty robisz?
329
00:20:23,811 --> 00:20:25,605
Właściciel go tu zostawia.
330
00:20:26,522 --> 00:20:27,857
Nie daje mu wody.
331
00:20:29,275 --> 00:20:31,027
Co tu się dzieje?
332
00:20:31,861 --> 00:20:33,071
To pański pies?
333
00:20:33,154 --> 00:20:34,906
Należał do mojego wujka.
334
00:20:34,989 --> 00:20:38,368
Zmarł kilka tygodni temu.
Nie chciałem kundla, ale go mam.
335
00:20:38,451 --> 00:20:39,410
Kundla?
336
00:20:40,161 --> 00:20:41,120
Jak się wabi?
337
00:20:41,204 --> 00:20:42,956
Żył w stodole. Nie ma imienia.
338
00:20:43,039 --> 00:20:45,917
A tobie już mówiłem,
żebyś się tu nie kręcił.
339
00:20:46,000 --> 00:20:48,378
Niedbała opieka o zwierzę to wykroczenie.
340
00:20:48,461 --> 00:20:51,506
Mandat 500 dolarów,
do dziesięciu dni w areszcie.
341
00:20:51,589 --> 00:20:55,468
Tyle się tu dzieje,
a wy martwicie się o psa.
342
00:20:55,551 --> 00:20:57,637
Tak działa policja w Bostonie?
343
00:20:59,514 --> 00:21:02,266
Nie chce pan, żebym wrócił z pozwem.
344
00:21:03,768 --> 00:21:05,144
Chodź, Reacher.
345
00:21:47,729 --> 00:21:49,439
Nawet jednej kamery.
346
00:21:52,984 --> 00:21:56,279
Może Kliner nie chce nagrywać tego,
co tu się dzieje.
347
00:21:56,362 --> 00:21:58,239
Kapitanie Finlay, tutaj.
348
00:22:01,534 --> 00:22:02,910
Proszę tędy.
349
00:22:02,994 --> 00:22:04,912
Pan Kliner czeka na panów.
350
00:22:07,206 --> 00:22:10,209
Mieli tam strasznie dużo
karmy dla zwierząt.
351
00:22:10,293 --> 00:22:12,920
To południe. Wszyscy mają krowy.
352
00:22:19,886 --> 00:22:21,554
Ja będę mówić.
353
00:22:21,637 --> 00:22:23,848
To dobrze. Ja tego nie lubię.
354
00:22:28,811 --> 00:22:30,521
Rodzina uzdolnionych strzelców.
355
00:22:32,356 --> 00:22:33,858
Tutaj, panowie.
356
00:22:39,697 --> 00:22:41,449
Nie wiem, czy mogę pomóc.
357
00:22:41,532 --> 00:22:46,120
Chciałbym, ale o tych zabójstwach
wiem tyle, ile usłyszałem na stołówce,
358
00:22:46,204 --> 00:22:48,581
co, jak wiemy, nie jest wiarygodne.
359
00:22:49,415 --> 00:22:52,502
Tanner Spivey przed własnym zniknięciem
360
00:22:52,585 --> 00:22:56,089
dzwonił do firmy kilkukrotnie
w ciągu ostatnich trzech dni.
361
00:22:56,172 --> 00:22:57,924
Pete Jobling, także zmarły,
362
00:22:58,007 --> 00:23:00,802
to były kierowca
na usługach Kliner Industries.
363
00:23:00,885 --> 00:23:02,762
Z firmy, którą wynajęliśmy.
364
00:23:02,845 --> 00:23:04,263
Tak czy inaczej,
365
00:23:04,347 --> 00:23:07,475
zapłacił pan jego opłaty sądowe
za drobne wykroczenie,
366
00:23:07,558 --> 00:23:09,477
które przeszło w zakłócanie porządku.
367
00:23:09,560 --> 00:23:13,606
Szukamy wyjaśnienia
pańskich powiązań z tymi ludźmi,
368
00:23:13,689 --> 00:23:15,233
za pańskim pozwoleniem.
369
00:23:15,316 --> 00:23:16,442
Oczywiście.
370
00:23:18,236 --> 00:23:23,616
W kwestii pana Joblinga,
wysyłam towar po całym kraju.
371
00:23:24,283 --> 00:23:25,952
Kierowcy jeżdżą za szybko
372
00:23:26,035 --> 00:23:28,538
i opijają się energetykami.
373
00:23:28,913 --> 00:23:32,208
Dlatego mam na liście płac prawników,
374
00:23:32,291 --> 00:23:36,295
którzy dbają, żeby interes
ciągle się kręcił i to dosłownie.
375
00:23:36,879 --> 00:23:39,882
A pan Spivey...
Mówił pan, że on tu dzwonił?
376
00:23:39,966 --> 00:23:43,177
Mamy jeden numer i ponad tuzin działów.
377
00:23:43,261 --> 00:23:46,556
Może pan Spivey ma kolegę w logistyce.
378
00:23:46,639 --> 00:23:50,143
Może dogadywali się na piwo po pracy.
379
00:23:50,226 --> 00:23:51,144
Być może.
380
00:23:51,811 --> 00:23:54,564
Albo mógł dzwonić z innego powodu.
381
00:23:55,439 --> 00:23:57,441
Wiem, że wykonuje pan swoją pracę
382
00:23:57,525 --> 00:24:01,821
i wiem, że pan szuka odpowiedzi
w sprawie śmierci swojego brata,
383
00:24:03,114 --> 00:24:04,907
ale jeśli mogę mówić otwarcie,
384
00:24:04,991 --> 00:24:08,995
po wszystkim, co zrobiłem dla tego miasta,
ile w nie zainwestowałem,
385
00:24:09,078 --> 00:24:11,873
czuję się trochę urażony,
że jestem podejrzanym.
386
00:24:11,956 --> 00:24:13,166
Bardziej niż trochę.
387
00:24:13,249 --> 00:24:16,335
Moim celem nie było pana urazić,
panie Kliner.
388
00:24:17,461 --> 00:24:18,462
Nie szkodzi.
389
00:24:21,799 --> 00:24:26,012
Wiem, że był pan pod dużym stresem
z powodu tego, co się dzieje.
390
00:24:26,095 --> 00:24:30,183
Moim celem jest przeprowadzić śledztwo
w sposób, jaki uznam za stosowny.
391
00:24:30,266 --> 00:24:34,103
A teraz chcę dowiedzieć się,
co pan wie i czego nie wie.
392
00:24:35,146 --> 00:24:39,525
Wiem, że miał pan problemy
z zaaklimatyzowaniem się tutaj, kapitanie.
393
00:24:39,609 --> 00:24:40,860
Ciekawe dlaczego?
394
00:24:42,195 --> 00:24:44,530
Może dlatego, że jest pan z północy.
395
00:24:45,239 --> 00:24:48,159
A może przez pańskie
wypasione wykształcenie.
396
00:24:50,036 --> 00:24:51,787
A może z innego powodu?
397
00:24:55,583 --> 00:24:56,918
Tak czy inaczej,
398
00:24:57,001 --> 00:24:59,629
nie do końca się pan zaprzyjaźnił
399
00:24:59,712 --> 00:25:03,216
z szanowanymi ludźmi z Margrave.
400
00:25:04,091 --> 00:25:05,968
Mieszkańcy tego miasta,
401
00:25:06,052 --> 00:25:10,097
inni policjanci, chcą panu pomóc
i z panem współpracować.
402
00:25:10,181 --> 00:25:11,724
Sami mi to powiedzieli.
403
00:25:11,807 --> 00:25:14,143
Wszyscy chcemy sprawiedliwości.
404
00:25:15,144 --> 00:25:20,650
Ale nie, jeśli podąża pan za teoriami
bez żadnego oparcia w rzeczywistości.
405
00:25:21,484 --> 00:25:23,277
Może przyjacielska rada?
406
00:25:24,028 --> 00:25:26,280
Ścieżka dowodów, którą pan podąża,
407
00:25:26,948 --> 00:25:30,451
to strata pańskiego i mojego czasu.
408
00:25:32,745 --> 00:25:33,829
Proszę to zostawić.
409
00:25:39,543 --> 00:25:41,087
Horatio Finlay.
410
00:25:42,797 --> 00:25:44,090
Słucham?
411
00:25:46,300 --> 00:25:50,137
Tak się nazywał mój ojciec.
Horatio Finlay.
412
00:25:51,347 --> 00:25:54,475
Może pan myśli,
że jest tatuśkiem dla całego miasta,
413
00:25:55,184 --> 00:25:56,394
ale nie moim.
414
00:25:57,353 --> 00:26:00,898
Nie będzie mi pan mówił,
które sprawdzać tropy i jak.
415
00:26:00,982 --> 00:26:03,985
Więc jeśli ja mogę udzielić
przyjacielskiej rady...
416
00:26:05,111 --> 00:26:07,905
Jeśli nadal będzie pan rozmawiać
z moimi ludźmi,
417
00:26:07,989 --> 00:26:10,283
i w jakikolwiek sposób utrudniać śledztwo,
418
00:26:11,742 --> 00:26:13,286
wsadzę panu jebaną stopę
419
00:26:13,369 --> 00:26:16,372
tak głęboko w jebaną dupę,
że serce panu stanie.
420
00:26:23,045 --> 00:26:25,673
Chyba już czas na panów.
421
00:26:40,187 --> 00:26:44,358
Wiesz, przeklinanie to oznaka
słabego umysłu i charakteru.
422
00:26:45,526 --> 00:26:46,652
Zamknij się.
423
00:26:54,243 --> 00:26:57,955
„Nie jesteś moim tatuśkiem.
Jest nim Horatio Finlay”.
424
00:27:02,335 --> 00:27:03,627
Wyluzuj trochę.
425
00:27:04,879 --> 00:27:06,339
Postąpiłeś słusznie.
426
00:27:07,423 --> 00:27:08,674
Kliner to dręczyciel.
427
00:27:10,509 --> 00:27:13,179
A oni muszą wiedzieć,
że ich też można ukarać.
428
00:27:16,849 --> 00:27:18,517
Nie płacz, choćby nie wiem co.
429
00:27:22,104 --> 00:27:22,938
Nie płacz.
430
00:27:23,022 --> 00:27:26,567
Nieważne, jak będziesz się czuł.
Nie pokazuj im swoich łez.
431
00:27:31,072 --> 00:27:32,239
Chłopcy.
432
00:27:34,533 --> 00:27:36,077
Przejdę prosto do sedna.
433
00:27:37,036 --> 00:27:39,080
Przyjechaliśmy ze szpitala.
434
00:27:39,747 --> 00:27:42,666
Curtisowi Bishopowi rozwalono twarz tym.
435
00:27:42,750 --> 00:27:44,460
Ma złamaną kość policzkową.
436
00:27:45,044 --> 00:27:47,004
Musiał przejść operację, ma szwy.
437
00:27:47,671 --> 00:27:49,632
To poważne przestępstwo.
438
00:27:49,715 --> 00:27:52,593
Z domu Curtisa prowadziły
ślady opon rowerowych.
439
00:27:52,676 --> 00:27:54,178
Wiecie dokąd?
440
00:27:55,096 --> 00:27:57,348
Tam. Do twojego roweru, Joe.
441
00:28:00,434 --> 00:28:01,811
Joe, ty to zrobiłeś?
442
00:28:14,156 --> 00:28:15,616
Wychodzi na to, że tak.
443
00:28:26,043 --> 00:28:27,962
W domu nie jesteś już bezpieczny.
444
00:28:29,463 --> 00:28:32,675
Musisz się spakować
i pojeździć po motelach za miastem.
445
00:28:32,758 --> 00:28:33,801
Jestem detektywem.
446
00:28:33,884 --> 00:28:37,555
Morrison był komendantem,
a ma teraz jaja w żołądku.
447
00:28:37,638 --> 00:28:41,267
Kliner wie, że go podejrzewasz.
Nie wiemy, komu można ufać.
448
00:28:41,350 --> 00:28:44,770
Motele, gotówka,
fałszywe nazwiska, bez dużego bagażu.
449
00:28:46,522 --> 00:28:48,065
Mam żyć jak ty?
450
00:28:50,651 --> 00:28:51,819
Przywykniesz.
451
00:29:10,045 --> 00:29:11,130
Jest z tyłu.
452
00:29:11,213 --> 00:29:13,507
Co tam robi, pakuje wełniane piżamki?
453
00:29:13,591 --> 00:29:14,633
Prawdopodobnie.
454
00:29:14,717 --> 00:29:15,801
Jezu!
455
00:29:16,594 --> 00:29:19,847
Nie wiem, gdzie jest bardziej dołująco,
tu czy u Morrisona.
456
00:29:19,930 --> 00:29:22,516
Mówiłaś, że rodzina uprawiała ziemię.
457
00:29:22,600 --> 00:29:23,767
Tak.
458
00:29:23,851 --> 00:29:27,021
Ile sztuk bydła może obsłużyć
ciężarówka pełna paszy?
459
00:29:27,104 --> 00:29:29,190
Dużo. A co?
460
00:29:29,273 --> 00:29:32,443
Ile sztuk bydła ma Kliner
na swoim terenie?
461
00:29:32,526 --> 00:29:35,696
Nie wiem. Widzę je,
jadąc koło jego północnych terenów.
462
00:29:35,779 --> 00:29:38,199
Powiedzmy, że 100. To nic na taki obszar.
463
00:29:38,282 --> 00:29:40,034
Spytam ponownie. A co?
464
00:29:40,117 --> 00:29:41,744
Nie wiem.
465
00:29:41,827 --> 00:29:44,079
Dostarczał dzisiaj mnóstwo karmy.
466
00:29:44,163 --> 00:29:46,957
Zorganizowana operacja.
Raczej nie pierwsza.
467
00:29:47,041 --> 00:29:49,460
Przecież nie prowadzi komercyjnej farmy.
468
00:29:49,543 --> 00:29:52,046
To Georgia. Wielu ludzi ma tu krowy.
469
00:29:53,047 --> 00:29:54,215
Słyszałem.
470
00:29:54,298 --> 00:29:55,883
-Hej.
-Hej.
471
00:29:55,966 --> 00:29:59,053
Mieszkasz tu od roku?
Kto cię urządzał, on?
472
00:30:01,347 --> 00:30:03,349
Nie miałem czasu szukać mebli.
473
00:30:04,225 --> 00:30:05,726
-Możemy jechać?
-Tak.
474
00:30:05,809 --> 00:30:08,562
Pod Hickory jest motel,
w którym możemy zostać.
475
00:30:08,646 --> 00:30:10,022
Trzeci zjazd z drogi 85.
476
00:30:11,065 --> 00:30:15,110
Reacher, chcę się upewnić,
że dobrze się rozumiemy,
477
00:30:15,194 --> 00:30:18,572
bo twój stosunek gadki do walki wynosi
jeden do jednego.
478
00:30:18,656 --> 00:30:19,823
Pójdę po przekąskę.
479
00:30:19,907 --> 00:30:22,910
Tylko dlatego, że wydaje się,
że Kliner w tym siedzi,
480
00:30:22,993 --> 00:30:25,412
nie znaczy, że możesz go ot tak zdjąć.
481
00:30:25,496 --> 00:30:27,414
-Nie ma sprawy.
-Naprawdę?
482
00:30:27,498 --> 00:30:30,334
Nie żyje agent federalny,
glina i wielu cywilów.
483
00:30:30,417 --> 00:30:33,003
To nie jest drobna operacja, tylko hydra.
484
00:30:33,087 --> 00:30:35,631
Odcinam jeden łeb, dwa nowe wyrastają.
485
00:30:35,714 --> 00:30:37,800
To nie jest sprawiedliwość dla Joego.
486
00:30:37,883 --> 00:30:41,387
Zdemaskuję tę operację,
a potem spalę do gołej ziemi.
487
00:30:41,470 --> 00:30:44,807
Na to trzeba czasu,
ale jego mam bardzo dużo.
488
00:30:44,890 --> 00:30:47,935
Zdjęcie Klinera to ostatni krok,
nie pierwszy.
489
00:30:48,018 --> 00:30:50,771
-Udam, że tego nie słyszałem.
-Rób, co chcesz.
490
00:30:50,854 --> 00:30:56,277
Dobra. Więc mamy trzy ważne tropy:
Hubble, Jobling, Spivey.
491
00:30:56,360 --> 00:30:58,904
Spivey się zmył,
żona Hubble'a nic nie wie,
492
00:30:58,988 --> 00:31:00,364
więc może żona Joblinga?
493
00:31:00,447 --> 00:31:02,950
Jest późno, ale mogę przesłuchać ją jutro.
494
00:31:03,033 --> 00:31:05,077
Jasne, ale Spivey jest odpowiedzią.
495
00:31:05,160 --> 00:31:08,080
Jak powie mi, kto mu zapłacił,
będziemy w domu.
496
00:31:08,163 --> 00:31:09,123
Poszukam go.
497
00:31:09,206 --> 00:31:10,291
Teraz?
498
00:31:10,374 --> 00:31:12,876
Chciał się ze mną spotkać
w barze Blue Cat.
499
00:31:12,960 --> 00:31:15,754
Tam czuł się swobodnie.
Mógł być stałym bywalcem.
500
00:31:15,838 --> 00:31:18,716
Może inni stali bywalcy wiedzą,
gdzie się ukrywa.
501
00:31:18,799 --> 00:31:20,634
Żadne z was ze mną nie idzie.
502
00:31:20,718 --> 00:31:23,053
Wali od was gliną na kilometr.
503
00:31:23,137 --> 00:31:26,390
-Do zobaczenia w Hickory.
-Do zobaczenia.
504
00:31:26,473 --> 00:31:28,851
Muszę kupić pastę do zębów i takie tam.
505
00:31:28,934 --> 00:31:31,228
Nie wiem, jak może tak żyć.
506
00:31:31,312 --> 00:31:34,148
Ja też muszę gdzieś wstąpić. Roscoe.
507
00:31:36,942 --> 00:31:39,528
-Uważaj na siebie.
-O kurczę.
508
00:31:39,612 --> 00:31:40,779
Bądź tak miły dalej,
509
00:31:40,863 --> 00:31:42,865
a szybko znajdziesz przyjaciół.
510
00:31:55,753 --> 00:31:56,837
Złaź z mojego wozu.
511
00:31:58,172 --> 00:32:00,799
Ostatnio często jesteś z tym Reacherem.
512
00:32:00,883 --> 00:32:06,138
Opowiadał ci coś o sobie,
czy raczej nie macie czasu na rozmowę?
513
00:32:06,221 --> 00:32:09,224
Żeby zdobyć dziewczynę, prześladujesz ją?
514
00:32:09,308 --> 00:32:13,062
Nie musiałbym,
gdybyś się kiedyś ze mną umówiła.
515
00:32:13,145 --> 00:32:18,067
Ale zjawia się jakiś obcy
i bardzo szybko się ze sobą kumplujecie.
516
00:32:18,150 --> 00:32:20,944
Pięć lat temu Klinerowie byli obcymi.
Rusz się.
517
00:32:21,695 --> 00:32:25,199
W takim razie
zapewne opowiedział ci o Bagdadzie.
518
00:32:25,282 --> 00:32:30,287
O tych cywilach, których zabił.
O tym, jak się go pozbyto.
519
00:32:30,371 --> 00:32:32,748
Zarzuty zniknęły, ale nic nie przepada.
520
00:32:32,831 --> 00:32:34,208
Nie w tych czasach.
521
00:32:34,291 --> 00:32:36,001
Jack Reacher to morderca.
522
00:32:38,212 --> 00:32:40,172
Jeśli nie wpuścisz mnie do auta,
523
00:32:40,255 --> 00:32:42,841
rzucę cię na maskę i skuję.
524
00:32:45,094 --> 00:32:46,512
Może byłoby fajnie.
525
00:32:58,607 --> 00:33:02,653
Hej, troszczę się o ciebie, Roscoe.
526
00:33:02,736 --> 00:33:04,279
Zależy mi na tobie.
527
00:33:29,179 --> 00:33:30,305
Gotowa.
528
00:33:32,891 --> 00:33:34,059
Oto i ona.
529
00:33:35,269 --> 00:33:37,354
-Niezły strzał.
-Pewnie, że tak.
530
00:33:37,438 --> 00:33:39,982
Rozwalam więcej gliny
niż trzęsienie ziemi.
531
00:33:40,566 --> 00:33:41,692
Steve Williams.
532
00:33:41,775 --> 00:33:42,818
AXIS FINANCIAL
IMPREZA INTEGRACYJNA
533
00:33:42,901 --> 00:33:46,280
Organizujecie lepszą imprezę
niż nasz oddział z Charleston.
534
00:33:47,239 --> 00:33:49,450
Debbie Shane. Jesteś z Charleston?
535
00:33:50,075 --> 00:33:52,077
Co u tego sukinkota, Toma Sloane'a?
536
00:33:52,161 --> 00:33:55,038
Nadal jest sukinkotem w każdym calu.
537
00:33:55,122 --> 00:33:57,249
Tak. Wcale mnie to nie dziwi.
538
00:33:57,332 --> 00:33:58,459
Gotowa.
539
00:34:00,544 --> 00:34:02,254
I tak się to robi.
540
00:34:02,337 --> 00:34:04,590
Przypomnij mi, żeby cię nie wkurzać.
541
00:34:05,591 --> 00:34:08,135
Co robisz w Atlancie, Steve?
542
00:34:08,218 --> 00:34:09,470
Zmarła moja babcia.
543
00:34:10,304 --> 00:34:12,431
A skoro i tak muszę popracować,
544
00:34:12,514 --> 00:34:13,974
miałem iść do twojego biura,
545
00:34:14,057 --> 00:34:18,437
ale powiedziano mi, że już skończyłaś
i jesteś tutaj. Więc jestem i ja.
546
00:34:18,520 --> 00:34:19,521
Gotowy.
547
00:34:20,522 --> 00:34:23,817
Wyrazy współczucia.
Wiesz, co pomaga oczyścić umysł?
548
00:34:23,901 --> 00:34:25,110
Strzelanie.
549
00:34:25,194 --> 00:34:26,653
Nie lubię broni.
550
00:34:27,696 --> 00:34:32,534
Ale w sumie mogłabyś powiedzieć mi coś
o Axis w Atlancie.
551
00:34:32,618 --> 00:34:34,953
Myślałem o tym, jak krótkie jest życie,
552
00:34:35,037 --> 00:34:38,248
więc może czas coś zmienić,
przenieść się gdzieś.
553
00:34:38,332 --> 00:34:42,544
To świetne miejsce pracy.
Ludzie są mili. W którym dziale pracujesz?
554
00:34:42,628 --> 00:34:43,879
W obsłudze rachunków.
555
00:34:43,962 --> 00:34:47,090
Ale zawsze chciałem pracować
w zarządzaniu walutą.
556
00:34:47,174 --> 00:34:48,926
Myślałem, że może spróbuję.
557
00:34:49,009 --> 00:34:51,595
U nas będzie z tym trudno.
558
00:34:51,678 --> 00:34:53,430
Mieliśmy od tego gościa,
559
00:34:53,514 --> 00:34:57,184
ale rok temu się zwolnił,
a dział rozwiązano.
560
00:34:57,267 --> 00:35:00,562
To taka nisza.
Niewielu się tym zajmuje, więc...
561
00:35:00,646 --> 00:35:04,775
Nie rozumiem. Mówiłaś,
że jak się nazywał zarządzający walutą?
562
00:35:04,858 --> 00:35:05,818
Nie mówiłam.
563
00:35:06,568 --> 00:35:08,403
Ale to był Paul Hubble.
564
00:35:08,487 --> 00:35:10,697
Więc on odszedł z banku rok temu?
565
00:35:10,781 --> 00:35:14,117
Tak. Wstał i wyszedł bez wypowiedzenia.
566
00:35:14,201 --> 00:35:16,328
Według mnie to była kijowa zagrywka.
567
00:35:16,411 --> 00:35:19,456
Podsumowując,
nie zajmujemy się już walutą.
568
00:35:20,290 --> 00:35:21,291
Gotowa.
569
00:35:26,129 --> 00:35:27,214
Ostrożnie.
570
00:35:28,257 --> 00:35:30,968
Jak obrączka spadnie na ziemię,
jest do wzięcia.
571
00:35:31,844 --> 00:35:33,846
-Serio? Kto tak twierdzi?
-Prawo.
572
00:35:34,596 --> 00:35:37,516
Słynne „znalezione, niekradzione”.
Nie zna pan?
573
00:35:38,517 --> 00:35:40,143
Nie, proszę pani.
574
00:35:41,395 --> 00:35:43,063
Nie jest pan stąd.
575
00:35:43,146 --> 00:35:45,983
To „proszę pani” brzmi jak odzywka
z dalekiej północy.
576
00:35:47,317 --> 00:35:50,070
-Boston.
-O nie.
577
00:35:51,405 --> 00:35:54,533
Zostanę, jeśli obiecasz
nie wspominać o Patriots.
578
00:35:54,616 --> 00:35:57,953
Nadal nie wiem,
jak Falcons zawalili ten finał.
579
00:35:58,036 --> 00:36:01,623
-Przy 28 do 20. Ten gol z wykopu.
-Miałeś o tym nie mówić.
580
00:36:02,541 --> 00:36:03,750
Dobrze. Mój błąd.
581
00:36:09,006 --> 00:36:11,466
A co porabiasz teraz?
582
00:36:13,010 --> 00:36:14,636
Nic ważnego.
583
00:36:14,720 --> 00:36:16,346
Przynajmniej nie ostatnio.
584
00:36:17,139 --> 00:36:18,265
Jaki zagadkowy.
585
00:36:19,182 --> 00:36:20,434
Może być.
586
00:36:22,019 --> 00:36:22,895
Przepraszam.
587
00:36:23,645 --> 00:36:25,188
Stoję na straży prawa.
588
00:36:26,523 --> 00:36:29,276
I to sprowadziło cię... tutaj?
589
00:36:31,111 --> 00:36:34,656
Pracuję nad sprawą,
której nie mogę rozwikłać.
590
00:36:35,490 --> 00:36:39,536
Z nowicjuszem, któremu ufam,
i weteranem, któremu raczej nie mogę.
591
00:36:39,620 --> 00:36:41,788
Nie w tym, żeby nie robił głupot.
592
00:36:41,872 --> 00:36:43,248
Co na to twój instynkt?
593
00:36:43,916 --> 00:36:45,417
Żeby się stąd wynosić.
594
00:36:46,209 --> 00:36:47,753
Więc czemu zostajesz?
595
00:36:51,924 --> 00:36:54,843
Bo tylko my chcemy to naprawić.
596
00:36:55,677 --> 00:36:57,179
To chyba dobry powód.
597
00:37:01,767 --> 00:37:03,644
Przeszkadzają ci moje pytania?
598
00:37:06,104 --> 00:37:07,064
Nie.
599
00:37:08,273 --> 00:37:11,068
Po prostu nie jestem dobry w rozmowach,
600
00:37:11,818 --> 00:37:12,861
ale spróbujmy.
601
00:37:14,738 --> 00:37:16,323
Skąd jesteś?
602
00:37:16,406 --> 00:37:17,783
Z Marietty,
603
00:37:18,659 --> 00:37:23,163
pracuję w kosmetykach,
a mój instynkt jest bez zarzutu.
604
00:37:24,915 --> 00:37:27,709
A on mówi mi, że jesteś miłym facetem,
605
00:37:27,793 --> 00:37:30,420
więc może poszukamy w okolicy innego baru?
606
00:37:31,213 --> 00:37:33,590
Takiego z bilardem i tańszymi drinkami?
607
00:37:34,466 --> 00:37:38,387
Może z zacienionym kącikiem
i zobaczymy, dokąd porwie nas noc?
608
00:37:40,639 --> 00:37:42,182
Mam obrączkę, pamiętasz?
609
00:37:44,685 --> 00:37:45,644
Ja też.
610
00:37:45,727 --> 00:37:47,896
Jeśli małżeństwo się układa,
611
00:37:47,980 --> 00:37:51,483
facet nie ściąga obrączki
w motelowym barze.
612
00:37:52,442 --> 00:37:53,443
Schlebia mi to
613
00:37:55,529 --> 00:37:56,738
i ty też jesteś miła,
614
00:37:57,990 --> 00:37:59,116
urocza...
615
00:38:01,743 --> 00:38:03,328
ale nie mnie szukasz.
616
00:38:08,041 --> 00:38:09,001
Jasne.
617
00:38:11,044 --> 00:38:13,171
Nie wiń dziewczyny, że próbowała.
618
00:38:15,966 --> 00:38:17,676
Powodzenia, oficerze.
619
00:38:56,923 --> 00:38:58,175
Banknot dwudolarowy?
620
00:38:59,551 --> 00:39:03,388
Mają je listonosze, bo Skarb Państwa
pozbywa się ich na poczcie.
621
00:39:03,472 --> 00:39:04,931
Ludzie ich nie lubią.
622
00:39:05,015 --> 00:39:09,102
Hazardziści dostają go na wyścigach
na poczet zakładów za dwa dolary.
623
00:39:09,186 --> 00:39:10,353
Nie widzę listów.
624
00:39:10,437 --> 00:39:14,733
Chyba stawiasz więcej, niż zarabiasz,
i przydałoby ci się trochę gotówki.
625
00:39:14,816 --> 00:39:16,068
Winny.
626
00:39:18,612 --> 00:39:20,030
Znasz Tannera Spiveya?
627
00:39:20,989 --> 00:39:22,324
Był tu stałym bywalcem.
628
00:39:23,325 --> 00:39:25,786
On ci niczego nie powie.
629
00:39:26,286 --> 00:39:30,165
Spivey to kumpel i nie potrzebuje,
żeby ktoś się o niego pytał.
630
00:39:31,249 --> 00:39:32,667
Znajdź sobie inny bar.
631
00:39:34,377 --> 00:39:35,253
Bokser.
632
00:39:36,338 --> 00:39:37,255
Leworęczny.
633
00:39:37,339 --> 00:39:38,465
Złote rękawice.
634
00:39:39,132 --> 00:39:42,511
Wiesz, w boksie jest zbyt wiele zasad.
635
00:39:49,142 --> 00:39:49,976
Gdzie Spivey?
636
00:39:50,060 --> 00:39:52,687
Wyjechał z jakimiś Latynosami.
637
00:39:52,771 --> 00:39:53,897
Bardzo szybko.
638
00:39:54,815 --> 00:39:55,899
Tylko tyle wiem.
639
00:41:26,198 --> 00:41:27,616
Zaczynamy.
640
00:41:28,742 --> 00:41:29,618
Dobra.
641
00:41:40,712 --> 00:41:42,839
Dobrze. Trzymajcie się blisko.
642
00:41:42,923 --> 00:41:44,466
Ale nie zbyt blisko.
643
00:41:50,305 --> 00:41:51,890
Właśnie tak.
644
00:41:51,973 --> 00:41:53,475
Trzymajcie się mnie.
645
00:42:00,065 --> 00:42:02,484
Zjechał z drogi. W prawo.
646
00:42:36,059 --> 00:42:38,436
Z przodu, po prawej.
647
00:44:26,169 --> 00:44:27,879
Cześć, Spivey.
648
00:44:30,090 --> 00:44:31,049
Szlag.
649
00:46:16,070 --> 00:46:18,072
Napisy: Grzegorz Marczyk
650
00:46:18,156 --> 00:46:20,158
Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem
Maciej Kowalski