1 00:00:08,931 --> 00:00:10,099 Nie kombinuj, 2 00:00:10,850 --> 00:00:13,185 bo twój kumpel skończy z dziurą w plecach. 3 00:00:23,738 --> 00:00:26,782 -Myślałem, że jesteś moim przyjacielem. -Byłem. 4 00:00:26,866 --> 00:00:29,869 Mówiłem, żebyś nie przyjmował tej pracy. 5 00:00:31,579 --> 00:00:35,291 -Jaki z ciebie policjant? -Taki, który idzie za pieniędzmi. 6 00:00:36,250 --> 00:00:39,712 Dawny partner zaproponował mi fuchę, ochronę gangu fałszerzy, 7 00:00:39,795 --> 00:00:42,006 a ty zrobiłeś ze mnie opiekunkę. 8 00:00:42,089 --> 00:00:45,885 Liczyłem na to, że zboczysz z kursu, że sprawa przycichnie, 9 00:00:45,968 --> 00:00:48,637 ale ty i ta małpa nie mogliście odpuścić. 10 00:00:48,721 --> 00:00:52,183 -Gdzie Roscoe? -Moja dziewczyna ma się świetnie. 11 00:00:55,102 --> 00:00:56,061 Reacher. 12 00:00:56,145 --> 00:00:58,397 Mam powiedzieć, żebyś robił, co każą, 13 00:00:58,481 --> 00:01:01,942 bo inaczej ja, Charlie i dzieciaki 14 00:01:02,026 --> 00:01:05,029 skończymy tak jak Morrison. 15 00:01:06,614 --> 00:01:08,908 Czegokolwiek chcecie, nie zrobię tego. 16 00:01:08,991 --> 00:01:11,994 Nie wypuścisz ich. Zbyt wiele wiedzą. 17 00:01:12,077 --> 00:01:13,204 Jesteś inteligentny. 18 00:01:13,287 --> 00:01:15,498 Ty, Finlay i Roscoe nie żyjecie. 19 00:01:15,581 --> 00:01:18,167 Ale wolałbym oszczędzić Charlie i dzieci. 20 00:01:18,250 --> 00:01:20,836 Kiedy giną cywile, kobiety i dzieci, 21 00:01:20,920 --> 00:01:24,507 ludzie bardzo się denerwują, zadają więcej pytań. 22 00:01:24,590 --> 00:01:26,425 Nie martwię się, że będą mówić. 23 00:01:26,509 --> 00:01:29,845 Będą milczeć, bo zobaczą, co zrobiliśmy ich tacie. 24 00:01:31,388 --> 00:01:32,890 Hubble. 25 00:01:32,973 --> 00:01:35,434 -Już go zabiłeś? -Uciekł. 26 00:01:35,518 --> 00:01:38,062 Myślał, że jeśli zniknie, ochroni rodzinę. 27 00:01:38,145 --> 00:01:40,064 Mylił się. Ale chcę go. 28 00:01:40,147 --> 00:01:41,440 Ostatnia sprawa. 29 00:01:41,524 --> 00:01:44,318 Wiem, czemu martwią cię niedokończone sprawy. 30 00:01:44,401 --> 00:01:47,196 Twój stary obiecał bardzo złym ludziom z zagranicy 31 00:01:47,279 --> 00:01:50,908 masę sfałszowanej kasy. Dzięki blokadzie straży przybrzeżnej 32 00:01:50,991 --> 00:01:54,245 ci ludzie nie dostali tego, za co zapłacili. 33 00:01:54,328 --> 00:01:59,208 Wysłali wenezuelskich zabójców, żeby pomóc wam... się ogarnąć. 34 00:01:59,291 --> 00:02:00,751 Zrobiło się nieciekawie. 35 00:02:00,835 --> 00:02:03,003 Wkrótce Wenezuelczycy zrobią ci 36 00:02:03,087 --> 00:02:05,422 taki krawat, jaki załatwili twojemu tacie. 37 00:02:11,053 --> 00:02:12,763 To ja zabiłem ojca. 38 00:02:13,556 --> 00:02:18,227 Poderżnąłem mu gardło, tak jak robią to Wenezuelczycy. 39 00:02:18,310 --> 00:02:21,689 Staruszek rozkręcił całą tę operację, 40 00:02:21,772 --> 00:02:25,359 ale nie miał odwagi robić tego, co trzeba, żeby ją chronić. 41 00:02:25,442 --> 00:02:30,406 Wynająłem partnera Picarda. Miał zabić agenta w Memphis. 42 00:02:30,489 --> 00:02:34,034 Dawsonowi kazałem sprawdzić, czy wszystko zostało zrobione. 43 00:02:34,118 --> 00:02:39,206 Zabiłem Joblinga. Tę sukę zabiłem w metrze. 44 00:02:39,748 --> 00:02:41,458 I to ja... 45 00:02:46,088 --> 00:02:47,882 Zabiłem twojego brata. 46 00:02:56,140 --> 00:02:57,474 Zastrzeliłeś Joe'a, 47 00:02:58,726 --> 00:03:01,061 Dawson skopał go, jak ten już nie żył, 48 00:03:02,688 --> 00:03:04,440 a Morrison go przykrył. 49 00:03:04,523 --> 00:03:08,611 Kiedy wykończyłem Morrisona, mój stary wpadł w szał. 50 00:03:08,694 --> 00:03:11,780 Zaczął mówić, że wyśle mnie 51 00:03:11,864 --> 00:03:14,617 na jakiś czas do psychiatryka, żebym odpoczął. 52 00:03:16,327 --> 00:03:20,080 Raz tego próbował, kiedy byłem dzieckiem, ale cóż, nie pomogło. 53 00:03:20,164 --> 00:03:21,040 Bez jaj. 54 00:03:21,123 --> 00:03:25,252 To będzie wyglądało tak, jakby Reacherowie pracowali z obcym gliniarzem 55 00:03:25,336 --> 00:03:28,130 i handlowali narkotykami, bronią czy innym syfem, 56 00:03:28,213 --> 00:03:30,841 brukając dziewicze uliczki naszego Margrave. 57 00:03:30,925 --> 00:03:33,218 Wciągnęliście bankiera, który to finansował, 58 00:03:33,302 --> 00:03:38,766 płaciliście pozbawionym skrupułów lokalnym glinom, a potem się skłóciliście. 59 00:03:38,849 --> 00:03:42,686 Zabierzesz Picarda do Hubble'a i ściągniesz go do mnie. 60 00:03:42,770 --> 00:03:45,981 -Jak mam to zrobić? -Jesteś tropicielem. 61 00:03:46,065 --> 00:03:50,819 Znajdź go, kurwa. Wtedy wymienię mamusię i dziewczynki na tatusia. 62 00:03:50,903 --> 00:03:53,322 Picard pamięta mój numer. 63 00:03:53,405 --> 00:03:57,534 Jeśli do 6.00 nie dacie znać, że macie Hubble'a... 64 00:03:59,370 --> 00:04:04,833 te cztery damy zginą w sposób, którego sobie nawet nie wyobrażasz. 65 00:04:27,648 --> 00:04:30,734 Nie wiem, jak mam znaleźć Hubble'a. 66 00:04:30,818 --> 00:04:35,072 Masz czas do świtu, więc lepiej coś wymyśl. 67 00:04:35,155 --> 00:04:38,951 Będziemy jechać bez celu, jeśli nie pozwolisz mi się zatrzymać. 68 00:04:39,034 --> 00:04:40,869 Muszę spojrzeć na mapę i pomyśleć. 69 00:04:43,956 --> 00:04:47,584 Dobra. Ale jeśli będziesz kombinował, ta broń wypali. 70 00:04:48,544 --> 00:04:49,545 Jasne. 71 00:04:53,507 --> 00:04:55,426 Co podać, panowie? 72 00:04:55,509 --> 00:04:57,302 Czarna kawa, placek brzoskwiniowy. 73 00:04:57,386 --> 00:04:58,637 Dla mnie nic. 74 00:05:00,556 --> 00:05:01,473 Deser? 75 00:05:02,683 --> 00:05:05,728 Od jakiegoś czasu poluję na ten placek. 76 00:05:06,228 --> 00:05:07,271 Daj mi długopis. 77 00:05:07,354 --> 00:05:10,858 Oczekujesz, że dam ci coś, czego możesz użyć jako broni? 78 00:05:17,156 --> 00:05:18,157 Boisz się? 79 00:05:21,076 --> 00:05:21,910 Dobra. 80 00:05:40,262 --> 00:05:41,513 Jest w Auguście. 81 00:05:43,098 --> 00:05:44,183 Tak po prostu? 82 00:05:44,266 --> 00:05:47,936 Zajmowałem się odnajdywaniem zaginionych. Wiem, jak myślą. 83 00:05:48,604 --> 00:05:50,731 Na jego miejscu pojechałbym do Augusty. 84 00:05:51,690 --> 00:05:52,524 Czemu? 85 00:05:53,442 --> 00:05:56,320 Musiał uciec, żeby chronić bliskich, 86 00:05:56,403 --> 00:05:58,947 ale nie za daleko, w razie, gdyby musiał wracać. 87 00:05:59,031 --> 00:06:02,367 Więc uciekł do Atlanty, jakąś godzinę drogi z Margrave. 88 00:06:02,451 --> 00:06:06,038 Duże miasto, masa ludzi, łatwiej się ukryć. 89 00:06:06,121 --> 00:06:10,000 Potem zrozumiał, że więcej ludzi to większa szansa na ujawnienie, 90 00:06:10,084 --> 00:06:12,294 zwłaszcza przy oddziale jego starego banku. 91 00:06:12,377 --> 00:06:13,253 Więc wyjechał. 92 00:06:13,337 --> 00:06:14,254 Do Augusty? 93 00:06:15,005 --> 00:06:15,923 Do Athens. 94 00:06:16,006 --> 00:06:18,008 Nieco ponad dwie godziny stąd. 95 00:06:18,342 --> 00:06:21,261 Przyzwoitemu mężczyźnie trudno jest 96 00:06:21,345 --> 00:06:22,971 porzucić rodzinę. 97 00:06:23,055 --> 00:06:26,517 Robi to etapami. Ale w Athens jest Uniwersytet Georgii, 98 00:06:26,600 --> 00:06:28,811 gdzie studiowali Paul i Charlie. 99 00:06:28,894 --> 00:06:33,357 Bezpośredni związek z Hubble'em. Tam zaczęliby go szukać. 100 00:06:33,440 --> 00:06:34,983 Jeden dzień i ruszył dalej. 101 00:06:35,651 --> 00:06:37,027 Augusta była następna. 102 00:06:37,111 --> 00:06:39,738 Ponad trzy godziny stąd, ale na tyle blisko, 103 00:06:39,822 --> 00:06:41,782 by czuć bliskość rodziny. 104 00:06:41,865 --> 00:06:44,827 Poza tym Hubble jest golfistą, grywał w Auguście. 105 00:06:44,910 --> 00:06:47,830 Ma miłe wspomnienia z tego miasta, już je zna. 106 00:06:47,913 --> 00:06:49,706 To go uspokaja w chwilach stresu, 107 00:06:49,790 --> 00:06:52,417 tak jak kiedy mama śpiewała mu Rocky Raccoon. 108 00:06:55,003 --> 00:06:55,879 Bzdura. 109 00:06:56,630 --> 00:07:00,926 Nie możesz po prostu gapiąc się w coś i wejść do czyjejś głowy. 110 00:07:01,009 --> 00:07:04,263 Nie proponowałem pomocy. Zażądaliście jej. 111 00:07:05,430 --> 00:07:08,934 Zastanawiasz się nad najlepszym momentem, by mnie zabić. 112 00:07:09,017 --> 00:07:11,353 Musisz wziąć mnie z zaskoczenia, 113 00:07:11,436 --> 00:07:15,190 bo nie wiesz, czy byś mnie pokonał, gdybym spodziewał się ataku. 114 00:07:16,316 --> 00:07:20,028 Oszczędzę ci kłopotu. Nie pokonałbyś mnie. 115 00:07:20,904 --> 00:07:22,156 Na twoim miejscu... 116 00:07:23,949 --> 00:07:25,742 Wziąłbym siebie z zaskoczenia. 117 00:07:27,786 --> 00:07:31,248 Czarna kawa i placek brzoskwiniowy. 118 00:07:32,249 --> 00:07:33,417 Dziękuję. 119 00:07:35,544 --> 00:07:39,173 -Zmienicie boks, a ja posprzątam? -Przepraszam, moja wina. 120 00:07:39,256 --> 00:07:40,799 Nie, musimy jechać. 121 00:07:43,385 --> 00:07:45,387 Obyś miał rację co do Augusty. 122 00:08:11,079 --> 00:08:14,124 Muszę przyznać, że jesteś twardszy, niż myślałem. 123 00:08:16,877 --> 00:08:19,463 A ty jesteś dokładnie taki, jak myślałem. 124 00:08:46,740 --> 00:08:49,284 Niskie ciśnienie w oponach. Lepiej sprawdzić. 125 00:08:49,952 --> 00:08:50,869 Jedź dalej. 126 00:08:54,623 --> 00:08:55,749 Złapaliśmy gumę. 127 00:08:56,500 --> 00:08:58,585 Nie dotrzemy do Augusty. 128 00:08:59,753 --> 00:09:02,839 -Cwaniakujesz? -Byłeś ze mną przez cały czas. 129 00:09:04,883 --> 00:09:07,552 Dobra. Po prostu... Zatrzymaj się. 130 00:09:17,020 --> 00:09:21,733 Myślisz, że zostawię cię i zmienię oponę? Bierz się do roboty. 131 00:09:28,031 --> 00:09:31,576 I nawet nie myśl o rzuceniu we mnie lewarkiem. 132 00:09:32,661 --> 00:09:33,704 Nie taki mam plan. 133 00:09:43,046 --> 00:09:45,090 KJ czeka na mój telefon. 134 00:09:46,425 --> 00:09:50,137 Tylko mój głos utrzymuje Charlie i te dzieciaki przy życiu. 135 00:09:50,220 --> 00:09:53,307 Zastrzel mnie, a zabijesz nie tylko mnie. 136 00:09:54,266 --> 00:09:56,476 Chyba tego nie przemyślałem. 137 00:09:56,810 --> 00:09:59,646 Jeśli mnie zastrzelisz, nie znajdziesz Hubble'a. 138 00:10:04,276 --> 00:10:05,944 Potrzebujemy siebie nawzajem. 139 00:10:06,695 --> 00:10:07,821 Dobra. 140 00:10:09,406 --> 00:10:10,907 Nie zabiję cię. 141 00:10:12,409 --> 00:10:13,493 A ty mnie? 142 00:10:15,203 --> 00:10:16,121 Nie. 143 00:10:17,831 --> 00:10:18,874 Masz moje słowo. 144 00:10:18,957 --> 00:10:20,917 Twoje słowo gówno znaczy. 145 00:10:21,001 --> 00:10:23,170 Ale nie mam zbyt wielu opcji. 146 00:10:24,629 --> 00:10:26,006 Na jeden 147 00:10:27,549 --> 00:10:29,676 podnosimy broń nad głowy. 148 00:10:30,886 --> 00:10:34,806 Na dwa kładziemy ją na bagażniku... 149 00:10:34,890 --> 00:10:38,435 Rozpoznam dźwięk pistoletu na metalu, więc nie ściemniaj! 150 00:10:38,518 --> 00:10:43,398 A na trzy stajemy naprzeciwko siebie, z rękami w górze. 151 00:10:43,482 --> 00:10:48,278 Robię dwa kroki w tył, a ty podchodzisz. 152 00:10:50,697 --> 00:10:51,573 Jasne? 153 00:10:53,075 --> 00:10:54,076 Tak, jasne. 154 00:10:56,620 --> 00:10:57,704 Dobra. 155 00:11:00,082 --> 00:11:01,166 Jeden... 156 00:11:08,340 --> 00:11:09,508 Dwa... 157 00:11:13,136 --> 00:11:13,970 Trzy. 158 00:11:42,457 --> 00:11:45,585 Motele do pięciu kilometrów od przystanku w Auguście. 159 00:11:45,669 --> 00:11:47,921 Twoja prośba jest przetwarzana. 160 00:12:23,415 --> 00:12:24,624 Witaj, Hubble. 161 00:12:47,230 --> 00:12:48,440 Drogie panie. 162 00:12:49,191 --> 00:12:50,650 Oto, na czym stoimy. 163 00:12:50,734 --> 00:12:53,820 Twój chłopak szuka jej tchórzliwego męża. 164 00:12:53,904 --> 00:12:56,198 To może trochę potrwać. 165 00:12:59,075 --> 00:13:02,954 Wasz tatuś sprawił nam masę kłopotów, wiedziałyście o tym? 166 00:13:06,333 --> 00:13:07,501 Nie. 167 00:13:07,584 --> 00:13:08,710 Proszę. Nie. 168 00:13:08,793 --> 00:13:13,173 W porządku. Idźcie z nim. Będzie dobrze. 169 00:13:13,256 --> 00:13:15,717 -Nie rób tego! -Nie mam wyboru. 170 00:13:15,800 --> 00:13:18,178 Bo ty i twoi znajomi sprawiacie kłopoty. 171 00:13:19,262 --> 00:13:20,472 Na ziemię, cicho. 172 00:13:21,264 --> 00:13:24,226 Twój stary kumpel Grey też robił problemy. 173 00:13:24,309 --> 00:13:26,895 Miał dobry gust, jeśli chodzi o broń. 174 00:13:27,854 --> 00:13:31,316 Posiedzą w bezpiecznym miejscu, żeby wszystko gładko poszło. 175 00:13:31,399 --> 00:13:35,195 W przeciwnym razie mogłyby wpaść do pojemnika z chemikaliami. 176 00:13:41,034 --> 00:13:44,955 Więc tak zgadłeś, w jakim jestem mieście. Ale jak wpadłeś na motel? 177 00:13:45,038 --> 00:13:49,251 Jeśli użyjesz kart, znajdzie cię Kliner. Czyli gotówka. Czyli autobus. 178 00:13:49,334 --> 00:13:53,255 Musiałeś oszczędzać, więc tanie motele były jedyną opcją. 179 00:13:53,338 --> 00:13:56,925 Znalazłem skupisko moteli blisko dworca autobusowego. 180 00:13:57,008 --> 00:14:00,887 Szukałeś miejsca na godziny, gdzie nie sprawdzają dowodów. 181 00:14:00,971 --> 00:14:04,766 -Jak odgadłeś pseudonim? -Ludzie wybierają rzeczy, które lubią. 182 00:14:05,267 --> 00:14:06,601 Kochasz Beatlesów. 183 00:14:06,685 --> 00:14:10,146 Zacząłem w kolejności alfabetycznej. Od Harrisona. 184 00:14:12,649 --> 00:14:15,735 -Myślisz, że uwolnią moją rodzinę? -Nie. 185 00:14:16,987 --> 00:14:19,489 Powiedzieli to, żebym współpracował. 186 00:14:19,573 --> 00:14:23,076 Chcą nas wszystkich zabić, tak jak zabili mojego brata. 187 00:14:24,869 --> 00:14:26,788 Twój kontakt w Departamencie Skarbu. 188 00:14:27,539 --> 00:14:30,542 -Mark Salas? -To tylko imię, które ci podał. 189 00:14:30,625 --> 00:14:32,377 Tak naprawdę miał na imię Joe. 190 00:14:32,460 --> 00:14:35,422 Mark Salas grał dla Jankesów pod koniec lat 80. 191 00:14:38,049 --> 00:14:41,428 Przykro mi. W związku z Joe'em. 192 00:14:42,220 --> 00:14:45,348 Słyszałem plotki, że straż przybrzeżna znosi blokadę. 193 00:14:45,432 --> 00:14:47,809 Kliner czuł na karku oddech Wenezuelczyków, 194 00:14:47,892 --> 00:14:52,188 bo produkcja stanęła. Ale wiedziałem, że po zniesieniu blokady 195 00:14:52,272 --> 00:14:55,775 muszę spróbować uciec, zanim interes znów ruszy. 196 00:14:55,859 --> 00:14:58,945 Zostawiłem wiadomość na federalnej gorącej linii. 197 00:14:59,029 --> 00:15:00,447 I Joe oddzwonił. 198 00:15:00,530 --> 00:15:04,451 Z początku pomagałem w zamian za immunitet. 199 00:15:04,534 --> 00:15:07,912 Ale potem zauważyłem, że znika gotówka. I wtedy... 200 00:15:07,996 --> 00:15:10,540 -Powiązałem to z kierowcą. -Pete'em Joblingiem. 201 00:15:10,624 --> 00:15:14,085 Zaprzeczał, ale powiedziałem, że ludzie Klinera zabili kogoś 202 00:15:14,169 --> 00:15:17,297 na moich oczach. Zbladł. 203 00:15:19,841 --> 00:15:21,843 Skontaktowałem go z Joe'em. 204 00:15:21,926 --> 00:15:24,471 Kliner musiał już mieć Joblinga na oku. 205 00:15:26,556 --> 00:15:30,185 Przepraszam, Reacher. Przeze mnie zginął twój brat. 206 00:15:30,268 --> 00:15:32,270 Nie przez ciebie. 207 00:15:32,354 --> 00:15:33,605 To KJ zabił Joego. 208 00:15:34,898 --> 00:15:35,732 Ten dzieciak? 209 00:15:35,815 --> 00:15:39,569 Zabił Joego i Morrisona, Stevensona i jego żonę. 210 00:15:39,653 --> 00:15:41,404 Zabił nawet własnego ojca. 211 00:15:42,989 --> 00:15:44,449 Cholera. 212 00:15:44,532 --> 00:15:46,951 Jeśli chcesz utrzymać rodzinę przy życiu, 213 00:15:47,035 --> 00:15:50,497 posłuchaj mnie uważnie i zrób, co mówię. 214 00:15:50,580 --> 00:15:51,414 Dobra. 215 00:15:53,750 --> 00:15:56,670 -Mogę ci zadać jedno pytanie? -Okej. 216 00:15:56,753 --> 00:15:59,005 Czemu masz przyciemnione dwie szyby? 217 00:16:08,723 --> 00:16:11,559 Kluczyki do ciężarówki Dawsona są w środku. Zaraz wracam. 218 00:16:11,643 --> 00:16:14,312 -Pójdę z tobą. -Nie chcesz tam wchodzić. 219 00:16:14,396 --> 00:16:16,981 Masa krwi, błota i rozwalonego chłamu. 220 00:16:18,608 --> 00:16:21,111 Moja sprzątaczka się wścieknie. 221 00:16:21,194 --> 00:16:23,446 Nie tak jak twój czyściciel basenu. 222 00:16:27,784 --> 00:16:29,035 Nudzę się. 223 00:16:32,497 --> 00:16:34,499 Może cię na chwilę rozkuję, 224 00:16:36,000 --> 00:16:37,919 żeby walka stała się ciekawsza? 225 00:16:47,429 --> 00:16:49,514 Hej, ktoś do ciebie pisze, stary. 226 00:16:51,349 --> 00:16:52,225 Przeczytam. 227 00:17:00,734 --> 00:17:04,070 „Głowa w dół i kryj się”. Co to, kurwa, znaczy? 228 00:17:31,890 --> 00:17:32,849 Nic ci nie jest? 229 00:17:33,975 --> 00:17:35,018 Będę żył. 230 00:17:59,834 --> 00:18:01,836 Widzę, że jesteś sam. 231 00:18:02,712 --> 00:18:04,672 Jeśli Picard nie zadzwoni do 6.00... 232 00:18:05,465 --> 00:18:06,758 Nie musimy tyle czekać. 233 00:18:08,051 --> 00:18:09,427 -Hubble? -Tak. 234 00:18:15,016 --> 00:18:16,059 Mam Finlaya. 235 00:18:17,977 --> 00:18:18,937 Zauważyłem. 236 00:18:22,106 --> 00:18:24,192 Dobrze widzieć cię żywego. 237 00:18:24,901 --> 00:18:25,902 Dobra. 238 00:18:25,985 --> 00:18:28,321 Pora na szafkę z bronią i sejf z amunicją. 239 00:18:28,404 --> 00:18:29,614 Weźcie przydatne rzeczy. 240 00:18:46,714 --> 00:18:49,592 -Jest tu na tyłach wąż? -Tak. A co? 241 00:18:49,676 --> 00:18:51,010 Będzie nam potrzebny. 242 00:18:53,346 --> 00:18:55,390 -W porządku. Jest ze mną. -Szefie. 243 00:18:56,182 --> 00:18:58,309 Neagley, to Finlay i Hubble. 244 00:18:58,393 --> 00:19:00,144 Finlay, Hubble, to Neagley. 245 00:19:01,187 --> 00:19:03,189 -Chłopcy. -Skąd się tu wzięła? 246 00:19:04,065 --> 00:19:08,194 Zapytałam Reachera, skąd wie, że Pickard jest w to zamieszany. 247 00:19:08,862 --> 00:19:10,446 Powiedział: „szczęśliwy traf”. 248 00:19:11,406 --> 00:19:14,909 Reacher wierzy w fakty i statystyki. Nie w szczęście. 249 00:19:16,744 --> 00:19:18,872 Równie dobrze mógł krzyczeć: „Pomocy”. 250 00:19:19,956 --> 00:19:21,291 Gdzie twoja przyjaciółka? 251 00:19:25,712 --> 00:19:27,005 Kurwa. 252 00:19:27,088 --> 00:19:28,381 Bierzmy się do pracy. 253 00:19:29,090 --> 00:19:32,510 Dzięki, że możemy się tu rozstawić. Przepraszam za porę. 254 00:19:32,594 --> 00:19:35,346 Cieszę się, że Kliner dostanie za swoje. 255 00:19:40,393 --> 00:19:43,354 Pójdę na górę i nastawię kawę. 256 00:19:44,898 --> 00:19:45,773 Dobra. 257 00:19:45,857 --> 00:19:48,443 Byłem tu z milion razy. Tak to wygląda. 258 00:19:49,277 --> 00:19:52,071 Pewnie trzyma Roscoe i Charlie tutaj. 259 00:19:52,155 --> 00:19:55,158 Na uboczu, ale w miejscu, gdzie mają je na oku. 260 00:19:55,241 --> 00:19:56,367 A moje dzieci? 261 00:19:57,744 --> 00:19:59,287 Trzyma je gdzie indziej. 262 00:19:59,370 --> 00:20:02,290 To taktyka. Charlie i Roscoe mają być grzeczne. 263 00:20:02,373 --> 00:20:04,000 Prawdopodobnie tutaj. 264 00:20:04,083 --> 00:20:07,045 Zamyka je tu i nie marnuje ludzi na pilnowanie ich. 265 00:20:14,344 --> 00:20:18,640 Dwóch przy drzwiach, jeden w rogu przy zewnętrznych schodach. 266 00:20:19,557 --> 00:20:23,478 Sporo broni jak na gościa, który nie wierzy w monitoring. 267 00:20:27,065 --> 00:20:28,232 To dla mnie. 268 00:20:28,316 --> 00:20:30,151 Myślą, że jesteś z Picardem. 269 00:20:30,234 --> 00:20:32,487 -Nie jesteś zagrożeniem. -Już mnie znają. 270 00:20:32,570 --> 00:20:35,990 Chcieliby, żebyśmy z Hubblem weszli od frontu. Zabiliby nas. 271 00:20:36,074 --> 00:20:37,784 Podejrzewają, że będzie ciężko. 272 00:20:37,867 --> 00:20:40,828 Mają ludzi uzbrojonych po zęby, 273 00:20:40,912 --> 00:20:43,122 w razie, gdybym wpadł tam z bronią. 274 00:20:44,374 --> 00:20:46,292 To co robimy? 275 00:20:46,376 --> 00:20:47,794 Wpadamy tam z bronią. 276 00:20:48,378 --> 00:20:51,089 Musimy zdjąć po cichu tych naprzeciwko, 277 00:20:51,172 --> 00:20:53,800 żeby nie uruchomili automatu. 278 00:20:53,883 --> 00:20:55,134 Nawet nie pisną. 279 00:20:55,218 --> 00:20:58,179 Dobra. Sprawdźcie broń, przygotujcie się do strzału. 280 00:20:58,262 --> 00:20:59,931 -Zrozumiano. -Hubble, chodź. 281 00:21:10,525 --> 00:21:12,694 Pewnie nigdy nikogo nie zastrzeliłeś? 282 00:21:14,988 --> 00:21:16,948 -Nigdy nie strzelałem. -Dobra. 283 00:21:17,865 --> 00:21:20,785 Musisz tylko wyciągnąć rękę, wycelować i strzelić. 284 00:21:20,868 --> 00:21:23,913 Broń musi być gotowa do natychmiastowego użycia. 285 00:21:24,330 --> 00:21:25,581 Wahasz się i giniesz. 286 00:21:27,875 --> 00:21:29,877 Celuj tylko w tych złych. 287 00:21:44,183 --> 00:21:45,935 Uwielbiam zapach benzyny. 288 00:21:48,438 --> 00:21:50,231 Tweed został zdjęty. 289 00:21:50,314 --> 00:21:52,567 Powinniśmy wszyscy pochylić głowy. 290 00:21:52,650 --> 00:21:55,528 Nie chcę go pobrudzić ich krwią. 291 00:21:56,779 --> 00:21:57,989 Dobre podejście. 292 00:22:04,829 --> 00:22:06,831 -Jesteś katolikiem? -Tak. 293 00:22:11,252 --> 00:22:15,757 Większość czasu spędziliśmy na kłótniach, 294 00:22:17,467 --> 00:22:20,470 ale założę się, że żołnierze lubili z tobą pracować. 295 00:22:22,930 --> 00:22:24,849 Ja też lubiłem z tobą pracować. 296 00:22:27,018 --> 00:22:30,188 W garniturze nie widać, ale jesteś całkiem przypakowany. 297 00:22:33,191 --> 00:22:34,942 -Serio? -Nie. 298 00:22:38,404 --> 00:22:39,405 Palant. 299 00:22:49,457 --> 00:22:50,458 Cholera. 300 00:22:53,086 --> 00:22:56,005 Hej. Musisz się ogarnąć. 301 00:22:57,757 --> 00:22:59,842 Zabiją nas. 302 00:22:59,926 --> 00:23:02,428 -Zabiją moje dzieci. -Nie, hej. 303 00:23:02,512 --> 00:23:04,514 Posłuchaj mnie, dobrze? 304 00:23:05,306 --> 00:23:06,432 Znam Reachera. 305 00:23:06,516 --> 00:23:10,436 Nie ma opcji, żeby odpuścił i pogodził się z porażką. 306 00:23:13,439 --> 00:23:17,068 Przed 6.00 zapuka do drzwi, 307 00:23:17,151 --> 00:23:19,946 a KJ będzie żałował, że zaczął. 308 00:23:23,574 --> 00:23:25,910 Reacher i Hubble powinni być na pozycjach. 309 00:23:25,993 --> 00:23:28,287 Powinienem wykorzystać okazję i strzelić. 310 00:23:28,371 --> 00:23:30,498 Dwóch strzelców. Większe szanse. 311 00:23:30,581 --> 00:23:33,793 Masz doświadczenie w strzelaniu z dużej odległości? 312 00:23:34,919 --> 00:23:35,795 Nie. 313 00:23:37,630 --> 00:23:38,631 A ja mam. 314 00:23:45,721 --> 00:23:47,640 Włóż herbatniki do koszyczka. 315 00:23:55,064 --> 00:23:56,732 Kolega za rogiem je usłyszał. 316 00:24:02,989 --> 00:24:03,990 Naprzód. 317 00:24:20,715 --> 00:24:22,800 Gdy tylko się zapali, wchodzisz. 318 00:24:22,884 --> 00:24:23,885 Jasne. 319 00:24:26,304 --> 00:24:28,556 Masz tylko zabrać stamtąd dzieci. 320 00:24:28,639 --> 00:24:31,309 Nie pozwól, by ktokolwiek cię powstrzymał. 321 00:24:36,355 --> 00:24:38,983 Dobra. Czas zabłysnąć. 322 00:24:39,066 --> 00:24:39,942 Czekaj. 323 00:24:41,152 --> 00:24:42,528 Zajmę się tym. 324 00:24:47,450 --> 00:24:50,494 Skoro mam zginąć, to przynajmniej się tym nacieszę 325 00:24:50,578 --> 00:24:51,787 po raz ostatni. 326 00:25:01,005 --> 00:25:01,881 Tak. 327 00:25:03,758 --> 00:25:05,009 Zginiemy? 328 00:25:06,594 --> 00:25:07,511 Przekonajmy się. 329 00:25:22,443 --> 00:25:24,779 Co to? Co tam się dzieje? 330 00:25:26,739 --> 00:25:28,991 -Co to było? -Reacher zapukał. 331 00:25:31,202 --> 00:25:32,912 Co się, do cholery, dzieje? 332 00:25:39,168 --> 00:25:41,629 Idźcie tam. Gaście ogień. 333 00:25:41,712 --> 00:25:43,214 Ruszać dupy. Już. 334 00:26:19,333 --> 00:26:21,002 Wszyscy do mnie. 335 00:26:55,911 --> 00:26:59,206 -Charlie! -Paul! Idź! Tam są! 336 00:27:04,170 --> 00:27:05,087 Kurwa! 337 00:27:08,507 --> 00:27:09,717 O Boże. 338 00:27:09,800 --> 00:27:10,676 Dobra. 339 00:27:11,927 --> 00:27:13,095 Kurwa. 340 00:27:13,179 --> 00:27:14,597 Dajcie ręce! 341 00:27:19,852 --> 00:27:20,770 Szybko! 342 00:27:29,612 --> 00:27:30,529 Mam je! 343 00:27:31,447 --> 00:27:33,574 -Szybko. -Biegnijcie! Już! 344 00:27:33,657 --> 00:27:35,743 Idźcie! 345 00:27:35,826 --> 00:27:37,036 Szybko! Na górę. 346 00:27:38,579 --> 00:27:39,455 Uciekają! 347 00:27:40,373 --> 00:27:43,167 Idźcie. Wszystko w porządku. 348 00:27:48,547 --> 00:27:50,758 Dobra. Schowajcie się. 349 00:27:58,724 --> 00:28:00,059 Tu jest! 350 00:28:11,612 --> 00:28:12,613 Widzę go! 351 00:28:22,706 --> 00:28:23,582 Już dobrze. 352 00:28:25,000 --> 00:28:26,419 Zabierz ją stąd. 353 00:28:28,337 --> 00:28:29,713 Czekaj. Masz. 354 00:29:02,955 --> 00:29:04,206 Idź do swoich dzieci. 355 00:29:04,290 --> 00:29:05,249 Dziękuję. 356 00:29:09,545 --> 00:29:11,297 -Szybko! -Paul! 357 00:29:11,380 --> 00:29:12,631 Chodź! 358 00:29:14,049 --> 00:29:15,634 Chodź, schowaj się! 359 00:29:31,317 --> 00:29:34,445 Finlay, to ty? Wiem, że tu jesteś. 360 00:29:36,572 --> 00:29:38,532 Picard, myślałem, że nie żyjesz. 361 00:29:39,074 --> 00:29:40,159 Jeszcze nie. 362 00:31:18,215 --> 00:31:19,133 Stój! 363 00:31:20,217 --> 00:31:21,552 Nawet o tym nie myśl. 364 00:31:39,653 --> 00:31:40,779 Neagley. 365 00:31:44,241 --> 00:31:46,368 Za dużo dymu! Musimy uciekać! 366 00:31:49,163 --> 00:31:50,331 Roscoe! 367 00:31:51,165 --> 00:31:52,124 Tutaj! 368 00:31:56,170 --> 00:31:57,546 Nic ci nie jest? 369 00:31:58,839 --> 00:32:00,215 -Ruszajmy! -Ruszajmy. 370 00:32:09,183 --> 00:32:10,559 Gdzie on jest? 371 00:32:10,643 --> 00:32:13,103 -Wracamy po Reachera! -Nic mu nie będzie. 372 00:32:13,187 --> 00:32:15,189 Skąd wiesz? 373 00:32:15,272 --> 00:32:16,523 Bo to Reacher. 374 00:32:17,441 --> 00:32:19,318 -Ros, chodźmy. -Co ty robisz? 375 00:32:31,997 --> 00:32:32,873 Hej! 376 00:32:32,956 --> 00:32:35,793 Zostaliśmy tylko ty i ja, Reacher. 377 00:32:47,388 --> 00:32:49,264 Opowiem ci historię, Jack. 378 00:32:50,307 --> 00:32:53,602 Parę lat temu 379 00:32:54,812 --> 00:32:56,730 byłem na safari na sawannie. 380 00:32:57,898 --> 00:33:01,151 O świcie była mgła tak gruba jak portfel mojego tatusia. 381 00:33:01,235 --> 00:33:03,946 Ten dym to przy niej nic. 382 00:33:04,029 --> 00:33:05,906 Przez te opary 383 00:33:06,824 --> 00:33:10,244 zauważam wielkiego nosorożca. 384 00:33:10,703 --> 00:33:14,790 Prawie trzy tysiące kilogramów i po prostu tam czeka, 385 00:33:15,749 --> 00:33:17,042 przeżuwając trawę. 386 00:33:22,047 --> 00:33:24,842 Nosorożec wiedział, że tam jestem. 387 00:33:26,218 --> 00:33:27,636 W jakiś sposób 388 00:33:29,680 --> 00:33:30,639 mnie wyczuwał. 389 00:33:32,015 --> 00:33:35,728 Ale była mgła, mało światła, 390 00:33:35,811 --> 00:33:38,522 a nosorożce są cholernie krótkowzroczne, 391 00:33:38,605 --> 00:33:41,483 więc po prostu podszedłem 392 00:33:41,567 --> 00:33:45,487 do jego wielkiego, durnego tyłka 393 00:33:46,613 --> 00:33:47,823 i go zabiłem. 394 00:33:51,952 --> 00:33:56,290 Ten durny nosorożec 395 00:33:57,708 --> 00:34:00,669 był za głupi, żeby zrozumieć, że nie ma szans. 396 00:34:01,712 --> 00:34:05,174 Myślał, że może po prostu przedzierać się przez życie, 397 00:34:06,216 --> 00:34:08,051 iść, dokądkolwiek zechce, 398 00:34:10,929 --> 00:34:12,848 robić, na co ma ochotę, 399 00:34:14,224 --> 00:34:16,560 pieprzyć, kogo chce, 400 00:34:17,644 --> 00:34:19,772 a to wszystko bez konsekwencji. 401 00:34:25,110 --> 00:34:29,114 Ale w życiu zawsze są konsekwencje. 402 00:34:31,200 --> 00:34:32,910 Nosorożec je poznał. 403 00:34:35,412 --> 00:34:38,165 Dlatego jego głowa wisi u mojego taty, 404 00:34:39,291 --> 00:34:41,919 a obok zawiśnie twoja. 405 00:36:40,537 --> 00:36:41,580 To koniec. 406 00:36:57,387 --> 00:36:59,848 JUŻ W CHICAGO. UWAŻAJ NA ŚLEDZIE. NEAGLEY 407 00:37:52,192 --> 00:37:53,443 Witaj, Reacher. 408 00:37:57,572 --> 00:37:58,490 W porządku? 409 00:37:59,992 --> 00:38:01,034 W porządku, Joe. 410 00:38:02,327 --> 00:38:04,121 Pamiętaj, czego cię uczyłem. 411 00:38:04,204 --> 00:38:06,748 Cokolwiek by się działo, nie płaczesz. 412 00:38:33,984 --> 00:38:35,736 Umieram, głuptasie. 413 00:38:37,237 --> 00:38:38,864 Ale i tak się cieszę... 414 00:38:40,282 --> 00:38:41,742 że widzę moich synów. 415 00:38:44,661 --> 00:38:46,955 Mam znajomości w pracy. 416 00:38:47,039 --> 00:38:50,042 Mogę cię zabrać do Stanów, znaleźć specjalistów... 417 00:38:50,125 --> 00:38:53,378 Najdroższy Josephie, co ci zawsze mówiłam? 418 00:38:54,546 --> 00:38:55,922 Chcę to usłyszeć. 419 00:39:00,969 --> 00:39:03,680 Nie muszę rozwiązać wszystkich problemów świata. 420 00:39:04,848 --> 00:39:06,808 Wystarczy, że rozwiążę niektóre. 421 00:39:07,809 --> 00:39:08,935 I Reacher. 422 00:39:10,228 --> 00:39:15,525 Masz siłę trzech mężczyzn. Co z nią zrobisz? 423 00:39:17,069 --> 00:39:19,488 Zrobię to, co słuszne, mamo. 424 00:39:20,989 --> 00:39:22,324 Wiem, że tak będzie. 425 00:39:22,407 --> 00:39:23,950 Zawsze tak postępowałeś. 426 00:39:24,576 --> 00:39:27,412 Nawet kiedy to, co słuszne, było nieprzyjemne. 427 00:39:29,706 --> 00:39:33,126 Nawet kiedy byłeś małym chłopcem na Okinawie, prawda? 428 00:39:35,962 --> 00:39:37,089 Wiedziałaś. 429 00:39:38,965 --> 00:39:41,468 Że pobiłem Curtisa Bishopa na Okinawie. 430 00:39:42,928 --> 00:39:45,055 Nigdy nie uwierzyłaś, że to Joe. 431 00:39:45,138 --> 00:39:47,390 Chciał ci powiedzieć prawdę, mamo. 432 00:39:48,642 --> 00:39:49,851 Nie pozwoliłem mu. 433 00:39:49,935 --> 00:39:52,062 Chciałeś go chronić. 434 00:39:52,145 --> 00:39:53,647 Oto kim jesteś. 435 00:39:55,732 --> 00:39:58,485 I chroniłeś wyjątkowego chłopca przed udręką. 436 00:39:59,694 --> 00:40:02,656 Ja i ojciec zawsze uważaliśmy, że warto 437 00:40:02,739 --> 00:40:05,826 pozwolić wam na realizowanie własnej natury. 438 00:40:07,994 --> 00:40:10,539 Wasza natura jest czysta 439 00:40:12,749 --> 00:40:14,209 tak jak wasze serca. 440 00:40:16,503 --> 00:40:19,047 Muszę wykonać szybki telefon. Zaraz wracam. 441 00:40:43,530 --> 00:40:45,448 Medal wojenny twojego dziadka. 442 00:40:50,245 --> 00:40:53,456 Za odwagę w obliczu zagrożenia. 443 00:40:56,543 --> 00:40:58,962 Robienie tego, co słuszne, wymaga odwagi. 444 00:41:22,027 --> 00:41:23,820 Teraz możesz płakać, Reacher. 445 00:41:38,668 --> 00:41:41,379 Zjawią się federalni jak i stanowi. 446 00:41:43,506 --> 00:41:48,261 Będą chcieli, żebyś został parę dni i odpowiedział na pytania. 447 00:41:49,221 --> 00:41:51,389 Nie lubię odpowiadać na pytania. 448 00:41:52,641 --> 00:41:54,517 I nie lubisz zostawać. 449 00:41:59,940 --> 00:42:01,566 Sto tysięcy lat temu 450 00:42:01,650 --> 00:42:05,237 byli ludzie, którzy zostali przy ognisku i ci, którzy wędrowali. 451 00:42:06,988 --> 00:42:10,367 Muszę być bezpośrednim potomkiem tych wędrujących. 452 00:42:12,619 --> 00:42:14,162 To po prostu moja natura. 453 00:42:16,831 --> 00:42:20,335 Jeśli ktoś mógłby skłonić mnie do zostania przy ogniu, to ty. 454 00:42:30,804 --> 00:42:31,805 Cóż... 455 00:42:34,641 --> 00:42:37,769 Jeśli kiedyś znów tu zawędrujesz, 456 00:42:39,813 --> 00:42:40,897 zadzwoń do mnie. 457 00:42:49,990 --> 00:42:50,991 Tak zrobię. 458 00:42:55,578 --> 00:42:57,080 Co zamierzasz? 459 00:43:01,459 --> 00:43:04,045 Odbuduję miasteczko, które wzniosła moja rodzina. 460 00:43:05,255 --> 00:43:06,756 Kandyduj na burmistrzynię. 461 00:43:08,425 --> 00:43:09,843 Podobno mają wakat. 462 00:43:19,728 --> 00:43:21,730 To nie jest taki zły pomysł. 463 00:44:05,273 --> 00:44:06,566 Hej, mały. 464 00:44:06,649 --> 00:44:08,902 Finlay kazał ci pilnować auta? 465 00:44:10,028 --> 00:44:11,946 Musisz słuchać gównianej muzyki? 466 00:44:16,493 --> 00:44:18,119 Kupił ci tweedową obrożę. 467 00:44:37,138 --> 00:44:39,391 -Przepraszam. -Przepraszam. 468 00:44:58,451 --> 00:45:00,745 Wiedziałem, że wpadniesz przed wyjazdem. 469 00:45:00,829 --> 00:45:03,790 -Staję się przewidywalny. -Myślałem, że będziesz wcześniej. 470 00:45:05,166 --> 00:45:07,710 Trudno jest odchodzić od Roscoe. 471 00:45:11,506 --> 00:45:12,424 Dziękuję. 472 00:45:14,134 --> 00:45:17,595 Federalni świrują ze względu na udział Picarda. 473 00:45:17,679 --> 00:45:19,180 Chcą cię przesłuchać. 474 00:45:19,264 --> 00:45:22,100 -Co im mówiłeś? -Że nigdy cię nie znajdą. 475 00:45:22,183 --> 00:45:25,854 Wciąż są w miasteczku, przy magazynie, a ty zwracasz uwagę... 476 00:45:25,937 --> 00:45:29,607 -Wyjadę, jak tylko skończymy. -Dobrze. Sprytne. 477 00:45:32,944 --> 00:45:37,949 Kiepsko mi idą pożegnania, tobie pewnie też, ale... 478 00:45:40,034 --> 00:45:41,536 Gdybyś tu nie przyjechał, 479 00:45:41,619 --> 00:45:44,539 nie rozgryzłbym tej sprawy albo skończyłbym martwy. 480 00:45:44,622 --> 00:45:47,917 -W końcu byś ją rozgryzł. -Doceniam to. 481 00:45:48,001 --> 00:45:49,961 A potem skończyłbyś martwy. 482 00:45:52,797 --> 00:45:56,759 Może i jesteś zwierzęciem, ale w głębi serca jesteś w porządku. 483 00:45:56,843 --> 00:46:00,180 Może i jesteś spiętym wrzodem, ale też jesteś w porządku. 484 00:46:01,473 --> 00:46:02,724 Świetny z ciebie glina. 485 00:46:03,975 --> 00:46:05,560 Nie na długo. 486 00:46:05,643 --> 00:46:07,604 Skończyłem z policją. 487 00:46:08,146 --> 00:46:09,022 Boston? 488 00:46:09,939 --> 00:46:13,193 Zostanę tu parę tygodni, pomogę Roscoe wszystko ogarnąć, 489 00:46:13,276 --> 00:46:14,652 a potem wracam do domu. 490 00:46:14,736 --> 00:46:16,154 Czas przystopować. 491 00:46:16,237 --> 00:46:17,906 Przestać uciekać, wiesz? 492 00:46:18,865 --> 00:46:20,992 Sharon chciałaby, żebym zaczął żyć. 493 00:46:22,410 --> 00:46:24,078 I to niesamotnie? 494 00:46:25,121 --> 00:46:26,372 Tak... 495 00:46:27,248 --> 00:46:30,168 Chyba jestem gotów znów się kimś zaopiekować. 496 00:46:30,251 --> 00:46:32,545 I nie mogłem zostawić Jacka w schronisku. 497 00:46:33,880 --> 00:46:34,714 Jacka? 498 00:46:34,797 --> 00:46:38,343 Potrzebował imienia, a ty go nie używałeś, więc to Jack. 499 00:46:41,137 --> 00:46:44,390 Nie tylko ja powinienem coś zmienić. 500 00:46:44,474 --> 00:46:47,852 Jest wielu ludzi takich jak Roscoe i ja. Więcej niż myślisz. 501 00:46:48,895 --> 00:46:50,897 Spróbuj ich do siebie dopuścić. 502 00:46:53,191 --> 00:46:54,234 Zapamiętam. 503 00:46:54,317 --> 00:46:58,112 Jeden z moich ostatnich aktów na stanowisku głównego detektywa... 504 00:46:58,196 --> 00:46:59,113 Zwolnili cię. 505 00:46:59,197 --> 00:47:01,032 Zwolnił mnie trup. Nie liczy się. 506 00:47:01,115 --> 00:47:04,410 Jeden z moich ostatnich aktów na stanowisku głównego detektywa 507 00:47:04,494 --> 00:47:07,997 polega na naprawieniu zła wyrządzonego w tym oto miejscu 508 00:47:08,081 --> 00:47:09,749 jakieś półtora tygodnia temu. 509 00:47:11,000 --> 00:47:12,210 Placek brzoskwiniowy. 510 00:47:12,293 --> 00:47:13,545 Najlepszy w Georgii. 511 00:47:14,170 --> 00:47:15,129 Dziękuję. 512 00:47:16,673 --> 00:47:18,258 Zjesz to? 513 00:47:18,341 --> 00:47:21,302 Jest w tym cukier i tłuszcz, wiesz? 514 00:47:21,386 --> 00:47:23,179 Zamknij się i jedz placek. 515 00:47:32,647 --> 00:47:34,148 I co? Warto było czekać? 516 00:47:36,859 --> 00:47:37,902 Jadałem lepsze. 517 00:48:27,535 --> 00:48:30,788 Rozwiązywanie problemów świata też wymaga odwagi, Joe. 518 00:51:15,369 --> 00:51:17,371 Napisy: Maria Zawadzka-Strączek 519 00:51:17,455 --> 00:51:19,457 Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem Maciej Kowalski