1 00:00:06,400 --> 00:00:08,800 NETFLIX PRZEDSTAWIA 2 00:00:11,920 --> 00:00:14,360 ORYGINALNY SERIAL MOVISTAR+ 3 00:00:33,120 --> 00:00:35,440 Pol, wychodzimy! 4 00:00:35,520 --> 00:00:39,440 Gloria ma szkołę, a ja idę do domu kultury. 5 00:00:39,520 --> 00:00:41,280 Chociaż mi się nie spieszy. 6 00:00:41,360 --> 00:00:45,240 Pewnie, nie musisz całymi dniami grać w szachy, 7 00:00:45,320 --> 00:00:47,240 jeszcze zostaniesz Kasparovem. 8 00:00:47,320 --> 00:00:49,360 Ależ był z niego mistrz. 9 00:00:50,000 --> 00:00:51,920 Dobrze, czas na mnie. 10 00:00:53,080 --> 00:00:54,880 Pa. Miłego dnia. 11 00:00:58,560 --> 00:01:02,000 Nie wiem, ile jeszcze dam radę ciągnąć tę farsę. 12 00:01:06,760 --> 00:01:07,800 Nie musisz. 13 00:01:09,080 --> 00:01:10,400 Wie od kilku dni. 14 00:01:10,480 --> 00:01:13,360 Cholera! Powiedziałeś jej? 15 00:01:13,440 --> 00:01:14,440 Podejrzewała coś. 16 00:01:15,320 --> 00:01:17,440 Czeka, aż jej powiesz. 17 00:01:17,520 --> 00:01:21,200 Nie do wiary! Prosiłem, żebyś jej nie mówił! 18 00:01:21,280 --> 00:01:22,560 To nie ja tu krzyczę. 19 00:01:23,960 --> 00:01:27,760 Naprawdę ciężko mi się przed nią przyznać. 20 00:01:27,840 --> 00:01:29,640 Rozumiem, ale to twoja żona. 21 00:01:29,720 --> 00:01:31,360 Czemu się tu wprowadziliśmy? 22 00:01:31,440 --> 00:01:32,800 To był rodzinny plan. 23 00:01:32,880 --> 00:01:35,640 Więc może zaczniemy mówić bez strachu? 24 00:01:38,080 --> 00:01:42,160 Chcesz mi coś powiedzieć? 25 00:01:48,720 --> 00:01:50,080 Odszedłem z parkingu. 26 00:01:50,960 --> 00:01:52,600 Pracuję w barze Satanassa. 27 00:01:54,240 --> 00:01:55,880 Nie sprzedają tam narkotyków? 28 00:01:55,960 --> 00:01:57,480 Nie, absolutnie. 29 00:01:59,800 --> 00:02:01,000 Masz rację. 30 00:02:03,080 --> 00:02:04,480 Muszę porozmawiać z Glorią. 31 00:02:07,640 --> 00:02:08,680 Hej… 32 00:02:12,640 --> 00:02:14,039 A u ciebie dobrze? 33 00:02:15,000 --> 00:02:16,039 Tak. 34 00:02:17,000 --> 00:02:19,440 Dobrze traktują cię u Raia? 35 00:02:20,560 --> 00:02:21,640 Tak. 36 00:03:03,600 --> 00:03:06,920 INTELIGENTNE AUTA 37 00:03:18,120 --> 00:03:19,320 Wreszcie! 38 00:03:19,400 --> 00:03:20,440 Czego chcesz? 39 00:03:20,520 --> 00:03:22,160 Wyluzuj, nie chcę pieniędzy. 40 00:03:22,240 --> 00:03:24,120 Ale nie odbierasz ode mnie. 41 00:03:25,600 --> 00:03:26,760 Efra… Nie tu. 42 00:03:26,840 --> 00:03:29,320 O co ci chodzi? Czekaj, chcę pogadać. 43 00:03:29,400 --> 00:03:31,320 Nie możemy pogadać? Co u ciebie? 44 00:03:31,400 --> 00:03:32,520 Nie, nie tu. 45 00:03:34,400 --> 00:03:35,560 Pol… 46 00:03:35,640 --> 00:03:37,400 Luz, nie chcę się kłócić. 47 00:03:37,480 --> 00:03:38,800 Sprawdzam, co u ciebie. 48 00:03:38,880 --> 00:03:41,360 Cholera! Musisz być taki trudny? 49 00:03:42,360 --> 00:03:44,040 Ułatw mi to, stary. 50 00:03:44,120 --> 00:03:46,400 Myślisz, że czemu nie odbieram? 51 00:03:47,320 --> 00:03:49,480 Powiedz, kiedy możemy pogadać. 52 00:03:51,200 --> 00:03:53,240 Nie wiem, stary, ale nie tutaj. 53 00:04:01,200 --> 00:04:02,240 Czy według was 54 00:04:02,320 --> 00:04:04,160 ludzie mają godność? 55 00:04:05,120 --> 00:04:06,520 Tak. 56 00:04:06,600 --> 00:04:08,720 Odpowiedź zdaje się oczywista: tak. 57 00:04:09,880 --> 00:04:12,560 Spójrzmy na badanie Uniwersytetu Virginia 58 00:04:12,640 --> 00:04:13,960 w USA. 59 00:04:14,040 --> 00:04:17,400 Wyobraźcie sobie, że macie zaprogramować inteligentne auto. 60 00:04:17,480 --> 00:04:19,520 Kiedyś hamulce mogą wysiąść 61 00:04:19,600 --> 00:04:23,279 na pasach, po których przechodzi ośmiu pieszych. 62 00:04:24,440 --> 00:04:25,399 Co jest etyczne? 63 00:04:25,480 --> 00:04:29,160 Przejechanie grupy trzech pieszych? 64 00:04:29,240 --> 00:04:31,400 Czy grupy pięciu? 65 00:04:31,480 --> 00:04:33,360 Trzech. Mniejsze szkody. 66 00:04:33,440 --> 00:04:35,240 W porządku. A jeśli powiem, 67 00:04:35,320 --> 00:04:37,880 że trójka pieszych to dzieci, 68 00:04:37,960 --> 00:04:40,560 a piątka to 90-latkowie na emeryturze? 69 00:04:41,120 --> 00:04:43,880 Dalej uważacie, że zabicie grupy trzech pieszych 70 00:04:43,960 --> 00:04:45,200 wyrządzi mniej szkód? 71 00:04:45,280 --> 00:04:47,240 - Nie, to… - Nie. 72 00:04:47,320 --> 00:04:50,600 Możemy powiedzieć, że każdy człowiek ma godność, 73 00:04:50,680 --> 00:04:54,360 ale niektórzy mają jej więcej? 74 00:04:54,440 --> 00:04:55,440 Tak. 75 00:04:56,000 --> 00:04:57,680 Nie. 76 00:05:03,040 --> 00:05:04,640 Cisza! 77 00:05:04,720 --> 00:05:07,960 Cisza! Spójrzmy na ten scenariusz. 78 00:05:09,080 --> 00:05:10,760 Na przejściu dla pieszych 79 00:05:10,840 --> 00:05:15,320 mamy starą kobietę, chorą osobę, biznesmena i złodzieja. 80 00:05:16,440 --> 00:05:19,840 Kogo ma przejechać inteligentne auto, 81 00:05:19,920 --> 00:05:21,440 jako mniejsze zło? 82 00:05:24,840 --> 00:05:26,040 Chorą osobę. 83 00:05:26,120 --> 00:05:27,440 Stary, złodzieja! 84 00:05:27,520 --> 00:05:31,800 Nie, bo złodziej może się zresocjalizować 85 00:05:31,880 --> 00:05:33,760 i być przydatny. 86 00:05:33,840 --> 00:05:35,640 Ale chory tego nie może. 87 00:05:36,640 --> 00:05:38,240 - Jezu. - Ma rację. 88 00:05:38,880 --> 00:05:40,240 O co chodzi? 89 00:05:40,320 --> 00:05:42,640 Kieruję się logiką, a ty emocjami. 90 00:05:42,720 --> 00:05:45,320 Nie, to ciekawe. 91 00:05:45,400 --> 00:05:46,680 Mów dalej. 92 00:05:46,760 --> 00:05:48,240 Po prostu… 93 00:05:48,320 --> 00:05:51,160 Nie wiem, czy o etyce powinny decydować 94 00:05:51,240 --> 00:05:53,400 emocje. Są subiektywne. 95 00:05:53,960 --> 00:05:56,520 Więc proponujesz postawę ideologiczną 96 00:05:56,600 --> 00:05:59,560 na podstawie optymalizacji zysków ekonomicznych. 97 00:06:00,640 --> 00:06:05,520 Tak, chory kosztuje społeczeństwo dużo pieniędzy. 98 00:06:05,600 --> 00:06:07,360 Pomyślmy o budżecie państwa. 99 00:06:07,440 --> 00:06:09,440 I wszystko sprowadza się do pieniędzy? 100 00:06:10,960 --> 00:06:14,560 Czy pieniądze nie są problemem w służbie zdrowia 101 00:06:14,640 --> 00:06:15,560 i prawodawstwie? 102 00:06:15,640 --> 00:06:18,040 Czynniki ekonomiczne są tam kluczowe. 103 00:06:18,120 --> 00:06:20,160 Zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych. 104 00:06:20,240 --> 00:06:22,000 Myślę, że jeśli mielibyśmy 105 00:06:22,080 --> 00:06:25,440 zaprogramować auto tak, by powodowało najmniejsze szkody, 106 00:06:25,520 --> 00:06:29,720 nie powinniśmy się zastanawiać, kto zasługuje na śmierć, 107 00:06:29,800 --> 00:06:33,120 ale kto jest wart uratowania. 108 00:06:34,280 --> 00:06:35,880 Dobrze powiedziane. 109 00:06:39,440 --> 00:06:41,680 Podtrzymuję swój pomysł z Ucztą Platona. 110 00:06:42,440 --> 00:06:43,880 Debata o miłości… 111 00:06:44,520 --> 00:06:45,680 Nie chcesz tego? 112 00:06:47,160 --> 00:06:48,880 Zmagasz się z czymś 113 00:06:48,960 --> 00:06:50,360 związanym z tamtą szynką. 114 00:06:51,000 --> 00:06:51,840 Mam rację? 115 00:06:54,560 --> 00:06:55,640 Więc 116 00:06:55,720 --> 00:07:00,000 może debata pomoże nam zapomnieć o naszych traumach? 117 00:07:03,480 --> 00:07:04,640 Dobrze. 118 00:07:05,920 --> 00:07:07,480 Stworzysz zespół z Bielem. 119 00:07:08,840 --> 00:07:10,440 Co? Ja i on? 120 00:07:10,520 --> 00:07:12,040 - Tak. - Nie! 121 00:07:12,120 --> 00:07:13,200 - Tak. - Nie! 122 00:07:13,280 --> 00:07:15,440 - Ten, który nie chciał myśleć. - Nie! 123 00:07:15,520 --> 00:07:18,400 - Nie ma mowy. - Ma lepsze oceny. 124 00:07:18,480 --> 00:07:20,800 Powtórzył test i dostał 5/10. 125 00:07:21,720 --> 00:07:22,880 Denerwujące, hm? 126 00:07:24,160 --> 00:07:26,040 Cóż, zagryź zęby. 127 00:07:26,120 --> 00:07:28,120 Nawet jeśli to trudne. 128 00:07:28,200 --> 00:07:32,080 Są ludzie tak samo utalentowani jak ty, nawet bardziej. 129 00:07:34,000 --> 00:07:35,680 I do tego szczęśliwsi. 130 00:07:37,840 --> 00:07:41,000 Jutro o 11:00 spotykamy się z rektorem i dziekanem. 131 00:07:45,480 --> 00:07:46,960 Ukradłem tę szynkę. 132 00:07:49,800 --> 00:07:51,480 Dalej chcesz ze mną pracować? 133 00:07:53,280 --> 00:07:54,720 Chora kobieta i złodziej. 134 00:07:56,720 --> 00:07:59,080 Musimy unikać inteligentnych aut. 135 00:08:03,440 --> 00:08:04,760 Dobrze. 136 00:08:05,600 --> 00:08:09,040 Włączę odkurzacz do basenu, 137 00:08:09,800 --> 00:08:11,960 zobaczę, czy mogę go wyczyścić. 138 00:08:12,480 --> 00:08:14,960 A to postawię tu, 139 00:08:16,160 --> 00:08:18,240 dokładnie tu. 140 00:08:18,320 --> 00:08:20,080 - Dobrze. - Do kogo mówisz? 141 00:08:20,880 --> 00:08:24,000 Do nikogo. Do siebie. 142 00:08:24,080 --> 00:08:25,040 Opowiadasz. 143 00:08:25,120 --> 00:08:27,520 Postawić to tu, włączyć odkurzacz. 144 00:08:27,600 --> 00:08:28,760 Pewnie 145 00:08:28,840 --> 00:08:31,000 przywykłem do bycia samemu, 146 00:08:31,080 --> 00:08:32,200 gdy żona zmarła. 147 00:08:34,680 --> 00:08:38,679 Nie czuje się pani samotna w tym wielkim domu? 148 00:08:38,760 --> 00:08:41,640 Oczywiście, że nie. Nie jestem sama. 149 00:08:42,200 --> 00:08:43,760 Przepraszam. 150 00:08:43,840 --> 00:08:45,600 Za co? Zdajesz sobie sprawę, 151 00:08:45,679 --> 00:08:48,320 że przeprosiłeś mnie już tysiąc razy? 152 00:08:48,400 --> 00:08:49,760 Tak, proszę wybaczyć… 153 00:08:49,840 --> 00:08:52,080 Cóż, ja… 154 00:08:52,680 --> 00:08:54,120 Nieważne. 155 00:09:28,960 --> 00:09:31,400 - Jestem takim molem książkowym. - Ja też. 156 00:09:32,520 --> 00:09:34,800 Niektórzy tak mnie nazywają. 157 00:09:34,880 --> 00:09:38,160 To znaczy, że różnisz się od większości studentów tutaj. 158 00:09:38,760 --> 00:09:40,200 Powinieneś się cieszyć. 159 00:09:40,280 --> 00:09:42,760 - Mogę? - Tak, ale zanudzisz się. 160 00:09:43,440 --> 00:09:44,480 Nie ma mowy. 161 00:09:46,800 --> 00:09:48,960 Ale relikt. 162 00:09:49,040 --> 00:09:50,520 Zgadza się. 163 00:09:52,560 --> 00:09:53,600 Oddaję ją. 164 00:09:56,200 --> 00:09:59,760 Proszę pana, nie chcę być lizusem, ale… 165 00:09:59,840 --> 00:10:01,080 Kocham pana zajęcia. 166 00:10:01,160 --> 00:10:02,800 Dziękuję bardzo. 167 00:10:03,360 --> 00:10:05,360 Ale jak będę musiał cię oblać, zrobię to. 168 00:10:06,880 --> 00:10:08,280 Oddaję jeszcze to. 169 00:10:10,400 --> 00:10:11,560 Jest uroczy. 170 00:10:11,640 --> 00:10:14,240 Jest mądry. Chcę być taki jak on. 171 00:10:14,320 --> 00:10:15,640 A jego nowy artykuł? 172 00:10:19,320 --> 00:10:20,520 Tutaj. Jest świetny. 173 00:10:22,640 --> 00:10:24,160 HURAGANY KULTURY 174 00:10:32,680 --> 00:10:35,320 HURAGANY KULTURY 175 00:10:43,720 --> 00:10:45,600 Ta, jest bardzo podobny. 176 00:10:45,680 --> 00:10:47,960 Prawie identyczny. Splagiatował go. 177 00:10:48,040 --> 00:10:49,240 To plagiat. 178 00:10:49,320 --> 00:10:52,600 Tytuł, temat, całe zdania. 179 00:10:52,680 --> 00:10:54,000 Cóż, Biel, 180 00:10:54,080 --> 00:10:55,640 wszyscy oszukują. Ja też. 181 00:10:55,720 --> 00:10:58,400 - I tak ci nie poszło… - To nie żart. 182 00:10:58,480 --> 00:11:00,280 To nie jedyny skopiowany artykuł. 183 00:11:00,360 --> 00:11:02,000 Przejrzałem stare magazyny 184 00:11:02,080 --> 00:11:04,720 i znalazłem sześć plagiatów. 185 00:11:04,800 --> 00:11:06,920 Czemu ktoś tak mądry robi coś takiego? 186 00:11:07,000 --> 00:11:08,160 Może nie jest mądry. 187 00:11:08,240 --> 00:11:10,280 Może ma słuchawkę na zajęciach. 188 00:11:10,360 --> 00:11:12,720 - Dzięki. - To oszust. 189 00:11:12,800 --> 00:11:15,440 Zarabia na plagiatach artykułów z magazynów, 190 00:11:15,520 --> 00:11:16,920 których nikt nie czyta. 191 00:11:17,000 --> 00:11:18,520 Octavi używa swoich słów. 192 00:11:18,600 --> 00:11:20,280 Magazyny to inspiracja. 193 00:11:20,360 --> 00:11:23,480 - Pisarze kopiują. - Filozofowie kopiowali Platona. 194 00:11:23,560 --> 00:11:25,520 - Nie. - Jak to się mówi? 195 00:11:25,600 --> 00:11:29,320 - Filozofia to… - Nie. „Zachodnia filozofia to”… 196 00:11:29,400 --> 00:11:30,600 …„przypisy Platona”. 197 00:11:30,680 --> 00:11:33,160 - Kocham to zdanie. - Tak, dobre. 198 00:11:33,240 --> 00:11:34,880 - Wiesz, co myślę? - Co? 199 00:11:34,960 --> 00:11:36,080 Może kupię wibrator. 200 00:11:37,440 --> 00:11:39,160 - No co ty. - Tak. 201 00:11:51,000 --> 00:11:52,800 Cześć, Biel. 202 00:11:52,880 --> 00:11:54,440 Mam zły dzień. 203 00:11:57,200 --> 00:11:58,360 Ja ciągle je mam. 204 00:12:00,480 --> 00:12:02,480 Potrzebuję cię w Lidze Debat. 205 00:12:04,680 --> 00:12:05,600 Ciekawe! 206 00:12:05,680 --> 00:12:07,320 Prymus mnie potrzebuje! 207 00:12:07,400 --> 00:12:08,360 Przestań. 208 00:12:08,440 --> 00:12:11,080 Mówiłem ci, że Liga Debat jest twoja. 209 00:12:12,440 --> 00:12:13,880 To nie liga. 210 00:12:15,200 --> 00:12:17,920 Bolaño chce odtworzyć Ucztę Platona. 211 00:12:18,520 --> 00:12:20,000 - Sztukę teatralną? - Nie! 212 00:12:20,680 --> 00:12:22,080 Nie, to byłaby debata 213 00:12:22,160 --> 00:12:24,480 na wybrany przez nas temat. 214 00:12:24,560 --> 00:12:26,600 Wyobraź sobie stół w krużganku, 215 00:12:26,680 --> 00:12:28,800 pełen szynek i wędlin. 216 00:12:28,880 --> 00:12:30,840 Zadamy pytanie do dyskusji. 217 00:12:30,920 --> 00:12:33,000 Co się zmieniło? Nagle jestem dobry? 218 00:12:34,040 --> 00:12:35,240 Nie chcę kogoś dobrego. 219 00:12:36,120 --> 00:12:38,400 Nie, szukasz kogoś przeciętnego. 220 00:12:39,680 --> 00:12:42,800 Słuchaj, nie wszyscy skończą ten kierunek. 221 00:12:43,440 --> 00:12:44,680 Ale ty i ja tak. 222 00:12:44,760 --> 00:12:46,040 A wiesz czemu? 223 00:12:46,640 --> 00:12:48,160 Nie przez to, że jesteśmy dobrzy, 224 00:12:48,240 --> 00:12:50,360 przez to, że obchodzi nas filozofia. 225 00:12:51,320 --> 00:12:52,560 Chcę z tobą pracować, 226 00:12:52,640 --> 00:12:54,440 jesteś pełen pasji. 227 00:13:01,040 --> 00:13:02,520 Będę miał chwilę chwały? 228 00:13:04,160 --> 00:13:05,800 Pewnie. 229 00:13:05,880 --> 00:13:07,920 Chcesz podać jedzenie w czerwcu? 230 00:13:08,000 --> 00:13:09,200 Będą muchy. 231 00:13:10,280 --> 00:13:11,800 Znajdziemy inne miejsce. 232 00:13:13,400 --> 00:13:15,880 Czy twój przyjaciel gdzieś tu nie pracuje? 233 00:13:19,560 --> 00:13:21,440 Tak, pewnie. 234 00:13:23,560 --> 00:13:25,800 Mówiłem to, zanim zacząłem. 235 00:13:27,320 --> 00:13:29,280 Wracam do pracy. Przepraszam. 236 00:13:29,360 --> 00:13:31,800 Porozmawiamy później. Pa. 237 00:13:35,000 --> 00:13:36,120 Cześć. 238 00:13:38,440 --> 00:13:39,920 Wszystko okej? 239 00:13:40,000 --> 00:13:43,360 Tak, tylko jestem zajęty pracą. 240 00:13:49,520 --> 00:13:50,520 Kiedy skończysz? 241 00:13:52,440 --> 00:13:53,840 Gadasz jak rektor. 242 00:13:54,920 --> 00:13:55,960 Nie, po prostu… 243 00:13:56,800 --> 00:14:00,160 Chcemy urządzić tu debatę pod koniec roku. 244 00:14:00,240 --> 00:14:01,080 Aha. 245 00:14:03,640 --> 00:14:05,120 To zależy. 246 00:14:06,640 --> 00:14:07,560 To zależy. 247 00:14:13,640 --> 00:14:15,440 Muszę zwolnić pracownika. 248 00:14:17,520 --> 00:14:18,520 Ale nie wiem kogo. 249 00:14:19,640 --> 00:14:20,560 Co ty byś zrobił? 250 00:14:21,600 --> 00:14:24,760 Cholera, nie traktuj tego tak lekceważąco. 251 00:14:24,840 --> 00:14:28,080 Liczby się nie zgadzają, muszę podjąć decyzję. 252 00:14:29,520 --> 00:14:31,160 Myślisz, że to gra, 253 00:14:31,240 --> 00:14:33,440 ale to wymaga empatii, tak? 254 00:14:34,960 --> 00:14:36,560 To coś, czego nie mam. 255 00:14:37,680 --> 00:14:39,080 Życie, nie? 256 00:14:41,600 --> 00:14:44,560 Pójdę już, żebyś mógł podjąć ważne decyzje. 257 00:15:01,800 --> 00:15:03,840 O Boże! Co ty wyprawiasz? 258 00:15:03,920 --> 00:15:05,840 Mieszkasz z innymi ludźmi, 259 00:15:05,920 --> 00:15:08,320 nie możesz chodzić nago, psycholu! 260 00:15:08,400 --> 00:15:09,520 Dziwna akcja. 261 00:15:09,600 --> 00:15:10,960 Co? Co się stało? 262 00:15:11,040 --> 00:15:13,400 Myślałem, że jestem sam, a Amy się pojawiła. 263 00:15:13,480 --> 00:15:14,480 Co do cholery? 264 00:15:14,560 --> 00:15:15,760 Ukłułem się. 265 00:15:17,880 --> 00:15:19,400 Jesteś taki owłosiony. 266 00:15:26,200 --> 00:15:27,440 Ona jest szalona. 267 00:15:29,680 --> 00:15:32,600 Mówisz to z ananasem na jajach? 268 00:15:52,680 --> 00:15:55,840 - Hej, skarbie. - Nie mów tak do mnie. 269 00:15:55,920 --> 00:15:57,040 Przepraszam. 270 00:15:58,040 --> 00:15:59,760 Planuję spotkanie 271 00:15:59,840 --> 00:16:01,240 filozofii. Wpadniesz? 272 00:16:01,960 --> 00:16:04,480 Raczej nie. Nie lubię imprez. 273 00:16:04,560 --> 00:16:05,560 Pol tam będzie. 274 00:16:06,800 --> 00:16:07,800 No i? 275 00:16:08,800 --> 00:16:11,800 Cóż, coś jest między wami 276 00:16:12,440 --> 00:16:13,720 od pierwszego dnia. 277 00:16:13,800 --> 00:16:16,520 Lubi cię, nie ma chłopaka ani dziewczyny. 278 00:16:16,600 --> 00:16:18,280 - Dziewczyny? - Tak. 279 00:16:22,480 --> 00:16:24,920 Okej, idę na zajęcia. Pa! 280 00:16:28,280 --> 00:16:29,840 Ty rozmawiasz z rektorem. 281 00:16:29,920 --> 00:16:30,920 Nie, ty też. 282 00:16:31,680 --> 00:16:32,840 Zobaczymy. 283 00:16:33,640 --> 00:16:35,240 Pomóż mi, jak zaniemówię. 284 00:16:35,320 --> 00:16:37,200 Luz, Bolaño tam będzie. 285 00:16:37,280 --> 00:16:39,720 Oczy mnie szczypią. Nie spałem. 286 00:16:39,800 --> 00:16:40,960 Serio? 287 00:16:41,040 --> 00:16:43,800 Stresowałem się, czytałem „Ucztę” Platona. 288 00:16:43,880 --> 00:16:46,040 Zaraz mi łeb wybuchnie. 289 00:16:46,120 --> 00:16:47,560 Nie przesadzaj. 290 00:16:47,640 --> 00:16:50,200 Serio. Mój mózg ma dość po czytaniu 291 00:16:50,280 --> 00:16:52,560 filozofii i próbach jej zrozumienia. 292 00:16:52,640 --> 00:16:54,720 Mam obsesję na punkcie dobrych ocen. 293 00:16:54,800 --> 00:16:56,200 I słono za to płacę. 294 00:16:56,280 --> 00:16:57,840 Mam dość myślenia. 295 00:16:57,920 --> 00:16:59,640 To wyczerpujące. 296 00:16:59,720 --> 00:17:01,880 Łapię twoją spinę na filozofię. 297 00:17:02,480 --> 00:17:05,680 - To nie jest spina na filozofię. - Wyluzuj. 298 00:17:05,760 --> 00:17:07,240 To takie trudne. 299 00:17:07,320 --> 00:17:12,440 Większość ludzi po prostu zjadłaby mandarynkę. 300 00:17:12,520 --> 00:17:15,200 I tyle. Ale ja patrzę na nią i myślę: 301 00:17:15,280 --> 00:17:17,680 czemu istnieje? Skąd się wzięła? 302 00:17:17,760 --> 00:17:19,200 Dokąd odejdzie? 303 00:17:20,920 --> 00:17:24,720 Zgodnie z ustaleniami z dziekanatem z zeszłego… 304 00:17:24,800 --> 00:17:26,319 - stycznia. - Stycznia. 305 00:17:27,359 --> 00:17:29,760 Postanowiliśmy urządzić Ligę Debat 306 00:17:29,839 --> 00:17:31,520 ze studentami filozofii 307 00:17:31,599 --> 00:17:33,319 pod przewodnictwem Marii Bolaño, 308 00:17:33,400 --> 00:17:34,840 w nowej formie. 309 00:17:35,480 --> 00:17:36,880 Maria, możesz wyjaśnić? 310 00:17:37,520 --> 00:17:39,600 Pomysł polega na zaproszeniu studentów 311 00:17:39,680 --> 00:17:42,280 do otwartej debaty, biorąc przykład 312 00:17:42,360 --> 00:17:45,040 z „Uczty” Platona. 313 00:17:46,440 --> 00:17:50,400 Odtworzymy ją w auli. 314 00:17:50,920 --> 00:17:54,240 Co? W auli? Sama podjęłaś tę decyzję? 315 00:17:54,320 --> 00:17:55,960 Myślimy, że to dobry wybór. 316 00:17:56,880 --> 00:17:58,440 Weźmy pod uwagę dwie rzeczy. 317 00:17:58,520 --> 00:18:00,280 Pierwsza, nie tak się to robi, 318 00:18:00,360 --> 00:18:01,760 Dr Llorenç. 319 00:18:01,840 --> 00:18:04,240 To dziekanat wpadł na ten pomysł. 320 00:18:04,880 --> 00:18:06,880 Ale ominęli mnie i chcą urządzić 321 00:18:06,960 --> 00:18:08,280 jakiś piknik. 322 00:18:08,360 --> 00:18:10,480 Po drugie, aula to nie miejsce 323 00:18:10,560 --> 00:18:12,440 - na eksperymenty. - Zgadzam się. 324 00:18:12,520 --> 00:18:14,360 Po ukończeniu remontu urządzimy 325 00:18:14,440 --> 00:18:15,600 oficjalne otwarcie. 326 00:18:15,680 --> 00:18:16,880 Dokładnie. 327 00:18:16,960 --> 00:18:19,320 Zamknijmy aulę przed studentami. 328 00:18:20,160 --> 00:18:21,480 Za kogo ty się masz? 329 00:18:24,480 --> 00:18:25,640 Mogę coś wtrącić? 330 00:18:26,440 --> 00:18:28,240 Ligi Debat są nudne. 331 00:18:28,320 --> 00:18:31,640 To konkurs, w którym są wygrani i przegrani. 332 00:18:32,240 --> 00:18:34,040 U nas wszyscy wygrywają. 333 00:18:34,720 --> 00:18:36,520 Tak. Proszę wyobrazić sobie stoły 334 00:18:36,600 --> 00:18:40,840 z jedzeniem dla wszystkich, my zwracamy się do obecnych 335 00:18:40,920 --> 00:18:45,960 i rozpoczynamy debatę o filozofii, miłości, życiu. 336 00:18:46,480 --> 00:18:50,120 Każdy uczci przekąską 337 00:18:50,200 --> 00:18:51,320 otwarcie auli. 338 00:18:51,400 --> 00:18:54,280 To zmieniłoby wizerunek studentów filozofii. 339 00:18:54,360 --> 00:18:55,800 Jaki wizerunek? 340 00:18:58,320 --> 00:18:59,360 Że jesteśmy nudni. 341 00:19:00,600 --> 00:19:02,520 Filozofowie uwielbiają żarty. 342 00:19:03,760 --> 00:19:04,880 Śmiech to powietrze. 343 00:19:04,960 --> 00:19:07,320 Jak nazywałoby się to wydarzenie? 344 00:19:14,800 --> 00:19:16,840 „Uczta przeciw filozofii”. 345 00:19:20,760 --> 00:19:23,680 Jeśli mówi sam do siebie, lepiej na niego uważaj. 346 00:19:23,760 --> 00:19:27,400 Przesadzasz, Susana. To zabawny facet i tyle. 347 00:19:27,480 --> 00:19:30,880 Vicky, kogo to obchodzi? Najważniejsze, że pomaga w domu. 348 00:19:30,960 --> 00:19:33,640 - Jest taki duży… - Tak, za duży. 349 00:19:33,720 --> 00:19:35,840 To znaczy, ogród jest bezcenny. 350 00:19:35,920 --> 00:19:37,440 Ale w środku domu… 351 00:19:38,280 --> 00:19:39,800 Są nieużywane pokoje. 352 00:19:39,880 --> 00:19:41,600 Używamy wszystkich pokoi. 353 00:19:41,680 --> 00:19:44,040 Raczej dużo nie korzystasz z kuchni. 354 00:19:44,120 --> 00:19:45,680 Zwłaszcza nie z Alfonso. 355 00:19:45,760 --> 00:19:47,040 Cicho, idzie! 356 00:19:53,440 --> 00:19:55,960 Zabiorę te kieliszki. 357 00:20:08,000 --> 00:20:08,920 Miałaś rację. 358 00:20:09,000 --> 00:20:12,000 „Zabiorę tę kieliszki”. 359 00:20:12,080 --> 00:20:13,040 Przezabawne. 360 00:20:13,120 --> 00:20:15,440 Jak audiodeskrypcja dla ślepych. 361 00:20:17,840 --> 00:20:20,320 Mówię do siebie, mówię do siebie. 362 00:20:20,400 --> 00:20:21,760 Ja do siebie mówię! 363 00:20:22,640 --> 00:20:25,680 Jeśli chcesz, żebym to siebie mówił, 364 00:20:26,680 --> 00:20:29,720 to tak zrobię. 365 00:20:30,640 --> 00:20:33,280 Wezmę zupę warzywną 366 00:20:34,640 --> 00:20:37,040 i wyleję ją do zlewu. 367 00:20:38,040 --> 00:20:39,040 Proszę. 368 00:20:40,120 --> 00:20:41,920 Będą jedli zupę z puszek. 369 00:20:42,440 --> 00:20:43,840 Niech się pieprzą! 370 00:20:59,040 --> 00:21:01,240 - Axel. - Cześć. 371 00:21:05,800 --> 00:21:07,200 Chcę tylko powiedzieć 372 00:21:07,840 --> 00:21:11,080 że nie chciałem mieszać się w sprawy twojej firmy. 373 00:21:11,600 --> 00:21:13,520 Liczby się nie zgadzają, okej. 374 00:21:14,880 --> 00:21:16,120 Nic się nie stało. 375 00:21:17,240 --> 00:21:21,600 I rektor zgodził się na urządzenie debaty tu, 376 00:21:22,560 --> 00:21:25,440 w auli. Chciałem, żebyś wiedział. 377 00:21:25,520 --> 00:21:28,720 Przepraszasz, żebym skończył aulę? 378 00:21:28,800 --> 00:21:30,240 Nie, to nieprawda. 379 00:21:31,920 --> 00:21:33,040 Cóż, trochę. 380 00:21:35,120 --> 00:21:37,320 Chciałem wiedzieć, czy będzie gotowa. 381 00:21:39,440 --> 00:21:41,240 Też chciałbym coś wiedzieć. 382 00:21:43,920 --> 00:21:46,360 Oti powiedziała mi, że jesteś biseksualny. 383 00:21:48,320 --> 00:21:49,440 Cholera, Oti! 384 00:21:50,800 --> 00:21:52,120 Mogłeś mi powiedzieć. 385 00:21:52,200 --> 00:21:55,040 Myślisz, że to definiuje ludzi? 386 00:21:55,120 --> 00:21:56,920 Nie, nie obchodzi mnie to. 387 00:21:57,960 --> 00:22:00,880 Chcę wiedzieć, czy czegoś jeszcze mi nie mówisz. 388 00:22:03,160 --> 00:22:04,240 W sumie tak. 389 00:22:05,640 --> 00:22:08,160 Spacer z psem to za mało, żeby kogoś poznać. 390 00:22:09,240 --> 00:22:12,320 Twoja tajemniczość mówi mi, że coś ukrywasz. 391 00:22:13,680 --> 00:22:14,800 Cóż, nie. 392 00:22:15,600 --> 00:22:16,600 Dobrze. 393 00:22:17,320 --> 00:22:18,600 Więc się mylę? 394 00:22:20,800 --> 00:22:21,800 Tak. 395 00:22:26,480 --> 00:22:28,840 Wkrótce ci powiem, czy będzie gotowa. 396 00:22:49,160 --> 00:22:50,640 Idziesz na Bolaño? 397 00:22:50,720 --> 00:22:51,760 Tak. 398 00:22:51,840 --> 00:22:54,400 Może zdam. Nie wiem, jak z Oti i Polem. 399 00:22:54,480 --> 00:22:57,800 Ale ty i Pol już się nie przyjaźnicie. 400 00:22:57,880 --> 00:22:59,720 Przestań! Oczywiście, że tak. 401 00:23:00,720 --> 00:23:01,840 Tak jak z nim. 402 00:23:02,600 --> 00:23:04,440 - Octavi, dzień dobry. - Cześć. 403 00:23:04,520 --> 00:23:06,280 Pana nowy artykuł jest świetny. 404 00:23:06,360 --> 00:23:07,720 Bardzo dziękuję. 405 00:23:07,800 --> 00:23:11,280 Przejrzałem magazyny, 406 00:23:11,360 --> 00:23:14,280 które oddawał pan do biblioteki. Ciekawe. 407 00:23:15,200 --> 00:23:16,320 Nie bardzo. 408 00:23:16,880 --> 00:23:19,200 Lepiej czytaj materiały na zajęcia. 409 00:23:21,120 --> 00:23:22,800 Chciałbym dać ci dobrą ocenę. 410 00:23:25,000 --> 00:23:26,440 Nie chce, żebym je czytał. 411 00:23:26,520 --> 00:23:27,720 Wisi mu to. 412 00:23:28,600 --> 00:23:30,720 - Był zdenerwowany. - Nie był. 413 00:23:31,600 --> 00:23:33,680 Więc Uniwersytet Virginii 414 00:23:33,760 --> 00:23:35,400 i inteligentne auta 415 00:23:35,480 --> 00:23:38,240 to obsesja moich studentów, 416 00:23:38,320 --> 00:23:41,520 zastanawiających się, kogo zabić. 417 00:23:42,320 --> 00:23:44,000 Ten dylemat etyczny to tylko 418 00:23:44,080 --> 00:23:46,280 wersja słynnego 419 00:23:46,360 --> 00:23:47,840 dylematu z wagonikiem, 420 00:23:47,920 --> 00:23:52,480 stworzonego przez Philippa Foota ponad 50 lat temu. 421 00:23:52,560 --> 00:23:54,840 Pewnie macie własne wnioski 422 00:23:54,920 --> 00:23:57,920 na temat programowania auta. 423 00:23:58,000 --> 00:24:00,280 Oczywiście, nie ma poprawnego rozwiązania 424 00:24:00,360 --> 00:24:01,320 tego dylematu. 425 00:24:01,400 --> 00:24:04,920 - Tak? - Czy to ćwiczenie ma jakiś cel? 426 00:24:07,160 --> 00:24:09,400 Rozumiem, że pomaga zgłębiać moralność, 427 00:24:09,480 --> 00:24:11,400 rozpoczyna ciekawą debatę etyczną. 428 00:24:11,480 --> 00:24:14,880 Ale pytanie, kogo przejechać, 429 00:24:14,960 --> 00:24:17,000 jest trochę nazistowskie, tak? 430 00:24:17,880 --> 00:24:19,480 Programowanie auta, 431 00:24:19,560 --> 00:24:21,120 by zabijało… 432 00:24:21,880 --> 00:24:24,760 Ale skoro jest inteligentne, czemu ich nie ocalić? 433 00:24:24,840 --> 00:24:27,840 Mogłoby wznieść się w powietrze przy awarii hamulca. 434 00:24:28,640 --> 00:24:31,720 Mamy decydować, czyje życie jest cenniejsze? Złodzieja, 435 00:24:31,800 --> 00:24:33,480 chorego czy starca? 436 00:24:34,400 --> 00:24:36,960 Czemu ludzkość ma obsesję na punkcie ofiary? 437 00:24:37,600 --> 00:24:39,520 Musimy zabijać? 438 00:24:39,600 --> 00:24:42,000 Każą nam wybierać strony, 439 00:24:42,080 --> 00:24:43,400 mówią, kogo potępić. 440 00:24:43,480 --> 00:24:46,520 Ale kiedyś pewnie będziemy starcem, 441 00:24:46,600 --> 00:24:48,160 złodziejem lub chorym. 442 00:24:57,840 --> 00:24:59,240 Chcesz wyjść na drinka? 443 00:24:59,320 --> 00:25:01,800 Chętnie, ale nie mogę. Pracuję w Satanassie. 444 00:25:01,880 --> 00:25:03,160 Wcześnie zaczynam. 445 00:25:03,240 --> 00:25:06,360 Chętnie bym cię opieprzył za wygadanie, że jestem bi. 446 00:25:07,280 --> 00:25:08,960 Wymsknęło mi się. 447 00:25:09,040 --> 00:25:10,920 Jesteś niemożliwa. 448 00:25:12,320 --> 00:25:14,240 Czemu tak się ode mnie oddaliłeś? 449 00:25:14,920 --> 00:25:16,200 Kiedyś tyle gadaliśmy. 450 00:25:19,080 --> 00:25:19,920 Nie wiem. 451 00:25:20,560 --> 00:25:21,840 To dziwne. 452 00:25:22,560 --> 00:25:24,840 Odkąd Etienne odszedł, jesteś odległy. 453 00:25:26,880 --> 00:25:28,040 Nic mi nie jest. 454 00:25:28,600 --> 00:25:31,480 Wiem, że go kochałeś, ale nie jestem głupia. 455 00:25:31,560 --> 00:25:33,560 Nie mów, że nic ci nie jest. 456 00:25:34,520 --> 00:25:35,920 Nie mów, co się stało, 457 00:25:36,600 --> 00:25:38,680 ale powiedz, że coś jest nie tak. 458 00:25:47,640 --> 00:25:49,120 Możesz na mnie liczyć. 459 00:26:00,440 --> 00:26:02,000 - Cześć. - Cześć! 460 00:26:03,360 --> 00:26:04,600 Co to? 461 00:26:04,680 --> 00:26:06,080 Prezent dla ciebie. 462 00:26:07,080 --> 00:26:08,320 Poważnie? 463 00:26:08,400 --> 00:26:09,720 Bananki? 464 00:26:10,360 --> 00:26:11,440 Nie lubisz ich? 465 00:26:12,560 --> 00:26:14,160 Kto nie lubi słodyczy? 466 00:26:14,840 --> 00:26:15,680 Czemu? 467 00:26:15,760 --> 00:26:17,080 To najlepsze antidotum 468 00:26:17,160 --> 00:26:19,120 na błędne koło w rozumowaniu. 469 00:26:19,200 --> 00:26:22,120 Idealne, żeby za dużo nie myśleć. 470 00:26:22,200 --> 00:26:24,640 Jeśli będziesz czegoś potrzebować, zagwiżdż. 471 00:26:26,400 --> 00:26:28,400 Cieszę się, że tu jesteś. 472 00:26:30,800 --> 00:26:31,920 Hej… 473 00:26:33,840 --> 00:26:34,880 Litujesz się nade mną? 474 00:26:34,960 --> 00:26:35,800 Nie. 475 00:26:35,880 --> 00:26:38,000 A ty litujesz się nad sobą? 476 00:26:40,200 --> 00:26:42,000 Oczywiście, że nie. 477 00:27:21,320 --> 00:27:22,360 Maria. 478 00:27:25,160 --> 00:27:26,160 Znowu? 479 00:27:26,880 --> 00:27:30,480 Myślisz, że jestem swoim najgorszym wrogiem. 480 00:27:30,560 --> 00:27:31,800 Nic nie mówiłam. 481 00:27:31,880 --> 00:27:34,400 - Wejdź, wyglądasz… - Nie dotykaj mnie. 482 00:27:34,480 --> 00:27:36,480 Nie dzwoń po karetkę. 483 00:27:37,280 --> 00:27:38,400 Co tu robisz? 484 00:27:39,800 --> 00:27:43,760 Chcę ci powiedzieć, że pamiętam, 485 00:27:44,400 --> 00:27:46,280 że Uczta była twoim pomysłem, 486 00:27:46,360 --> 00:27:48,440 gdy byłaś moją studentką. 487 00:27:48,520 --> 00:27:50,920 Wiem. Oby się udało. 488 00:27:51,560 --> 00:27:52,760 Silvia… 489 00:27:55,280 --> 00:27:57,000 jesteś moją jedyną przyjaciółką. 490 00:27:59,520 --> 00:28:00,920 Nie miałam racji, 491 00:28:01,000 --> 00:28:03,360 tyle ze mną znosisz. 492 00:28:05,560 --> 00:28:06,800 Tęsknię za tobą. 493 00:28:13,840 --> 00:28:15,600 Kocham cię, suko! 494 00:28:21,120 --> 00:28:22,160 Zamknij drzwi. 495 00:28:23,200 --> 00:28:25,120 - Ale… - Zamknij jebane drzwi! 496 00:28:50,960 --> 00:28:54,160 Gdy Octavi opowiadał o wycieczce do Kenii, 497 00:28:54,240 --> 00:28:55,520 brzmiał tak sztucznie. 498 00:28:55,600 --> 00:28:58,480 Pewnie to zmyślił i pojechał do Düsseldorfu, 499 00:28:58,560 --> 00:29:00,400 typowego szarego, nudnego miasta. 500 00:29:00,480 --> 00:29:02,080 Düsseldorf jest fajny. 501 00:29:02,160 --> 00:29:03,960 Tak, wiem. 502 00:29:04,040 --> 00:29:06,400 - Nieważne. - Tak. 503 00:29:06,480 --> 00:29:09,000 Mój kuzyn jest nauczycielem w Milwaukee 504 00:29:09,080 --> 00:29:12,000 i to najbardziej niedoskonały facet, jakiego znam. 505 00:29:12,080 --> 00:29:12,920 W Milwaukee! 506 00:29:13,000 --> 00:29:15,920 Tak, jest głupi, ale taki przystojny. 507 00:29:16,000 --> 00:29:17,800 Fantazjowałam o nim. 508 00:29:18,760 --> 00:29:20,360 Ma tyle włosów na brzuchu. 509 00:29:20,440 --> 00:29:21,520 Miałeś rację. 510 00:29:21,600 --> 00:29:24,600 Octavi jest dobrym nauczycielem, ale to oszust. 511 00:29:24,680 --> 00:29:25,800 Plagiatuje. 512 00:29:25,880 --> 00:29:27,640 Ludzie zawodzą. Oti i ja. 513 00:29:27,720 --> 00:29:29,120 Pewnego dnia mówi, 514 00:29:29,200 --> 00:29:31,000 że mam się spakować i odejść. 515 00:29:31,080 --> 00:29:32,320 Oti i ja też 516 00:29:32,400 --> 00:29:34,080 oddaliłyśmy się po akcji u Raia. 517 00:29:36,240 --> 00:29:37,320 Nie wspominała o tym? 518 00:29:37,400 --> 00:29:38,600 Nie. 519 00:29:38,680 --> 00:29:42,000 Całowałyśmy się i więcej. 520 00:29:42,080 --> 00:29:42,920 W każdym razie… 521 00:29:47,120 --> 00:29:48,800 Nic nie wiedziałem! 522 00:29:48,880 --> 00:29:50,800 Ta dziewczyna mnie podnieca. 523 00:29:50,880 --> 00:29:52,920 Teraz mówi, że ona i Oti… 524 00:29:53,840 --> 00:29:55,280 Oti, wiesz. 525 00:29:56,080 --> 00:29:57,480 Coś jest między wami? 526 00:30:04,080 --> 00:30:05,080 W każdym razie… 527 00:30:06,040 --> 00:30:10,720 SUPERMARKET, KTÓRY CIĘ KOCHA 528 00:30:12,560 --> 00:30:13,600 Efra. 529 00:30:14,920 --> 00:30:16,040 Stoję przy drzwiach. 530 00:30:17,440 --> 00:30:18,520 Skończyłeś? 531 00:30:24,080 --> 00:30:25,120 Kurwa. 532 00:30:31,640 --> 00:30:32,960 - Cześć. - Nie wierzę. 533 00:30:33,040 --> 00:30:34,800 Zwolnili cię przeze mnie. 534 00:30:35,440 --> 00:30:36,360 Cóż… 535 00:30:36,960 --> 00:30:38,480 - Uspokój się. - Nie mogę. 536 00:30:39,080 --> 00:30:40,920 Musiałeś płacić za ten bałagan? 537 00:30:41,880 --> 00:30:43,240 Chcę tylko powiedzieć 538 00:30:44,640 --> 00:30:45,720 że wyjeżdżam. 539 00:30:47,200 --> 00:30:48,640 Dokąd? 540 00:30:48,720 --> 00:30:51,120 Do miasta, gdzie nikt mnie nie zna. 541 00:30:52,320 --> 00:30:54,400 Poznam nowych ludzi i 542 00:30:55,000 --> 00:30:57,160 będę pracować jako przewodnik 543 00:30:57,240 --> 00:30:59,000 albo na myjni. 544 00:31:00,040 --> 00:31:01,680 Gdybym tam nie poszedł… 545 00:31:02,360 --> 00:31:04,400 Przestań o tym myśleć. 546 00:31:04,480 --> 00:31:05,760 To nie twoja wina. 547 00:31:05,840 --> 00:31:07,280 Odkąd się dowiedzieli, 548 00:31:07,360 --> 00:31:09,560 czekali na wymówkę, by mnie zwolnić. 549 00:31:10,800 --> 00:31:12,680 Nie mogą cię za to zwolnić. 550 00:31:12,760 --> 00:31:15,160 Oficjalnie to nielegalne. 551 00:31:16,480 --> 00:31:17,640 Wiedzą, że mam AIDS. 552 00:31:18,520 --> 00:31:19,800 Nie mów „AIDS”. 553 00:31:19,880 --> 00:31:22,320 To nic, czego byś nie wiedział. 554 00:31:23,240 --> 00:31:25,240 Gdy masz raka, wszystkim cię żal. 555 00:31:25,960 --> 00:31:28,000 Gdy masz HIV, jesteś skażony. 556 00:31:31,200 --> 00:31:32,720 Próbuję się pozbierać. 557 00:31:33,960 --> 00:31:35,320 Myślę o sprawach, 558 00:31:35,960 --> 00:31:37,000 czasem się bawię. 559 00:31:37,080 --> 00:31:39,000 Przyzwyczajam się do leków. 560 00:31:39,960 --> 00:31:41,800 Ale nikomu nie powiedziałeś. 561 00:31:42,800 --> 00:31:45,880 Bo będą cię postrzegać jako zdeprawowanego pedała. 562 00:31:47,800 --> 00:31:48,840 Jezu, Efra… 563 00:31:50,120 --> 00:31:51,960 Ludzkość musi palić ludzi. 564 00:31:53,040 --> 00:31:55,080 Nie uczyli cię tego na studiach? 565 00:32:00,720 --> 00:32:02,480 Naprawdę cię polubiłem, wiesz? 566 00:32:06,080 --> 00:32:07,840 Zwłaszcza gdy powiedziałeś: 567 00:32:08,840 --> 00:32:10,320 „Jestem Pol. Koniec, kropka”. 568 00:32:13,240 --> 00:32:14,160 Kiedy my… 569 00:32:18,800 --> 00:32:19,920 Co? 570 00:32:21,880 --> 00:32:22,920 Mówię tylko, że… 571 00:32:24,920 --> 00:32:26,960 Seks z tobą był zajebisty. 572 00:32:29,800 --> 00:32:31,080 Nie czuj się źle. 573 00:32:32,520 --> 00:32:33,440 Nie wiedziałeś. 574 00:32:36,600 --> 00:32:37,600 Koniec, kropka. 575 00:33:09,160 --> 00:33:10,360 Cześć. 576 00:33:11,400 --> 00:33:12,280 Cześć. 577 00:33:20,240 --> 00:33:22,080 I jak tam zajęcia? 578 00:33:24,040 --> 00:33:25,320 Szach-mat. 579 00:33:26,680 --> 00:33:28,400 Wiem, że Pol ci powiedział. 580 00:33:32,240 --> 00:33:34,000 Czemu nie ty? 581 00:33:34,760 --> 00:33:36,320 Było mi wstyd. 582 00:33:37,800 --> 00:33:40,080 Sytuacja ze skarbówką była upokarzająca. 583 00:33:40,600 --> 00:33:42,760 Z jakiegoś powodu jesteśmy razem, hm? 584 00:33:43,360 --> 00:33:44,600 Pomagamy sobie. 585 00:33:44,680 --> 00:33:46,080 Pomogłabym ci zapłacić. 586 00:33:46,160 --> 00:33:48,560 Nie ma mowy! Dziękuję, ale nie. 587 00:33:48,640 --> 00:33:50,640 To moja wina i ja to rozwiążę. 588 00:33:51,240 --> 00:33:52,480 Jesteś taki dumny! 589 00:33:53,160 --> 00:33:55,400 Kochanie, nie złość się, proszę. 590 00:33:56,440 --> 00:33:58,680 Teraz muszę pracować w domu Raia, 591 00:33:59,800 --> 00:34:01,360 aż spłacę dług. 592 00:34:02,200 --> 00:34:03,520 I po sprawie. 593 00:34:03,600 --> 00:34:04,720 Mam umowę. 594 00:34:06,840 --> 00:34:08,080 Pewnie. 595 00:34:08,880 --> 00:34:10,280 Ale czy dobrze cię traktują? 596 00:34:11,280 --> 00:34:13,080 Tak, dobrze. 597 00:34:13,880 --> 00:34:16,280 Dziś właścicielka powiedziała mi: 598 00:34:16,360 --> 00:34:20,000 „Alfonso, zrób sobie przerwę na drinka!”. 599 00:34:20,920 --> 00:34:23,760 Więc siedziałem tam jak król 600 00:34:23,840 --> 00:34:26,199 i piłem piwo w ogrodzie. 601 00:34:42,560 --> 00:34:44,159 - Jesteś gwiazdą! - Pa! 602 00:34:44,239 --> 00:34:46,120 - Pa, dobranoc. - Chodźmy. 603 00:34:46,199 --> 00:34:47,480 - Pa! - Pa! 604 00:34:47,560 --> 00:34:49,600 - Pa. - Do jutra, słodziaku. 605 00:34:49,679 --> 00:34:51,679 Pa! Wyłączyć światła? 606 00:34:51,760 --> 00:34:54,480 - Nie, Dino tam jest! - Dobrze, dobranoc! 607 00:35:09,720 --> 00:35:12,680 - Wejdź. - Wychodziłem, wszyscy już poszli. 608 00:35:13,560 --> 00:35:15,840 Jest pyszne! Szybko się uczysz. 609 00:35:17,880 --> 00:35:20,240 Odkąd wiem, że mogę brać leki i pić, 610 00:35:20,320 --> 00:35:22,320 czasem sobie dogadzam. 611 00:35:23,600 --> 00:35:25,240 Chodź bliżej. 612 00:35:26,080 --> 00:35:29,120 Chcesz mieszkać na wyspie, mieć sekrety? Ja nie! 613 00:35:29,200 --> 00:35:30,880 Kto czegoś nie żałuje? 614 00:35:30,960 --> 00:35:32,360 Ja żałuję. 615 00:35:32,440 --> 00:35:33,920 To czysta filozofia. 616 00:35:35,720 --> 00:35:36,720 Nieźle. 617 00:35:39,600 --> 00:35:41,840 Podoba ci się moje pudełko na leki. 618 00:35:43,040 --> 00:35:45,280 Czarno-białe, jak domino. 619 00:35:45,960 --> 00:35:46,920 Patrz. 620 00:35:54,400 --> 00:35:56,240 Najświętsza Panna Paracetamolu, 621 00:35:56,320 --> 00:35:57,760 oby nigdy nie zawiodła, 622 00:35:58,400 --> 00:35:59,800 błagamy cię, Panie. 623 00:36:02,640 --> 00:36:06,080 Omeprazol, mój obrońca przed problemami gastrycznymi. 624 00:36:08,400 --> 00:36:10,600 Lorazepam, tylko pół. 625 00:36:11,240 --> 00:36:13,840 Odstawiam moje leki na lęk 626 00:36:13,920 --> 00:36:16,360 od dwóch lat, nie spieszę się. 627 00:36:17,520 --> 00:36:20,640 I mój najlepszy przyjaciel: leki antyretrowirusowe. 628 00:36:21,840 --> 00:36:24,680 Chronią mnie przed moim wrogiem od 25 lat. 629 00:36:24,760 --> 00:36:26,240 1995. 630 00:36:27,400 --> 00:36:29,520 Moi przyjaciele zmarli, zanim odkryto 631 00:36:29,600 --> 00:36:31,440 skuteczną kombinację leków. 632 00:36:31,520 --> 00:36:33,520 Zostałem tylko ja. 633 00:36:36,720 --> 00:36:37,720 Jacy byli? 634 00:36:37,800 --> 00:36:40,040 Moi przyjaciele? Miałem wielu! 635 00:36:40,720 --> 00:36:42,520 I zaczęli padać jak muchy. 636 00:36:44,440 --> 00:36:46,800 Adyel, 28-letni Kubańczyk. 637 00:36:48,240 --> 00:36:50,680 Juan Carlos z głębokiej Extremadury, 638 00:36:50,760 --> 00:36:53,840 uciekł z miasta, bo chcieli go ukamienować. 639 00:36:53,920 --> 00:36:55,440 Była procesja 640 00:36:55,520 --> 00:36:58,480 i rzucali w niego kamieniami, bo był gejem. 641 00:37:00,360 --> 00:37:01,360 Jordi… 642 00:37:01,920 --> 00:37:03,880 Wspaniały mężczyzna, prawnik. 643 00:37:03,960 --> 00:37:05,280 Ależ wielki kutas. 644 00:37:05,360 --> 00:37:06,840 Niesamowite! 645 00:37:06,920 --> 00:37:09,720 Wdowa po nim i synowie się z tym nie pogodzili. 646 00:37:12,440 --> 00:37:14,400 Proszę cię! 647 00:37:15,400 --> 00:37:17,800 Przestań na mnie patrzeć, jakbym był chory. 648 00:37:18,360 --> 00:37:20,040 Wcale tak nie patrzyłem. 649 00:37:22,160 --> 00:37:23,960 Ale jesteś chory, prawda? 650 00:37:24,840 --> 00:37:25,840 Nie. 651 00:37:27,560 --> 00:37:29,520 Chorzy mają gorączkę i leżą w łóżku. 652 00:37:30,080 --> 00:37:31,600 Ja mam wirusa. 653 00:37:31,680 --> 00:37:33,520 Akceptujemy się, współistniejemy. 654 00:37:34,280 --> 00:37:35,840 Codziennie pracuję. 655 00:37:35,920 --> 00:37:38,840 Zajmuję się barem, rozmawiam z klientami. 656 00:37:38,920 --> 00:37:41,800 Występuję na scenie. Wyglądam ci na chorego? 657 00:37:43,920 --> 00:37:44,920 Nie, absolutnie. 658 00:37:45,000 --> 00:37:47,360 To uprzedzenie społeczeństwa. 659 00:37:47,440 --> 00:37:49,640 Jebać społeczeństwo! 660 00:37:50,200 --> 00:37:51,840 Nie potrzebuję aprobaty. 661 00:37:51,920 --> 00:37:54,080 Ani miejsca w ich świecie. 662 00:37:56,160 --> 00:37:59,480 Odkąd mnie zdiagnozowano, bardziej o siebie dbam. 663 00:37:59,560 --> 00:38:01,400 Czy inaczej wyglądałbym tak świetnie? 664 00:38:02,440 --> 00:38:03,800 Dobrze się ubieram. 665 00:38:03,880 --> 00:38:05,440 Dobrze się odżywiam. 666 00:38:05,520 --> 00:38:08,360 Wszystko lepiej smakuje, pasuje. 667 00:38:08,440 --> 00:38:09,720 Kupuję sobie prezenty. 668 00:38:09,800 --> 00:38:11,680 Jestem rozpuszczonym dzieckiem. 669 00:38:14,400 --> 00:38:17,160 Przekonałem się, że nie potrafię 670 00:38:17,800 --> 00:38:19,640 odmawiać sobie przyjemności. 671 00:38:20,640 --> 00:38:22,760 I to, Apollo, 672 00:38:23,760 --> 00:38:25,680 jest sekret zdrowia. 673 00:38:31,160 --> 00:38:32,200 Nic nie powiesz? 674 00:38:35,720 --> 00:38:37,760 Chciałbym, żebyś kogoś poznał. 675 00:38:39,160 --> 00:38:40,160 Przystojny? 676 00:38:41,240 --> 00:38:42,160 To kobieta. 677 00:38:43,400 --> 00:38:44,520 Jesteś zwolniony! 678 00:38:45,840 --> 00:38:48,960 Nie mam czasu na heteroseksualną społeczność. 679 00:38:49,040 --> 00:38:50,640 Ale Apollo ją poleca. 680 00:38:53,280 --> 00:38:55,480 A dziś uszczęśliwił Dino.