1 00:00:06,160 --> 00:00:08,920 NETFLIX PRZEDSTAWIA 2 00:00:12,040 --> 00:00:14,360 ORYGINALNY SERIAL MOVISTAR+ 3 00:00:22,200 --> 00:00:25,880 - Dzień dobry! - A co w nim takiego dobrego? 4 00:00:26,440 --> 00:00:27,880 Co mi powiesz o Vidalu? 5 00:00:28,840 --> 00:00:31,760 - Jest wrzodem na tyłku? - Bingo. Debata. 6 00:00:32,520 --> 00:00:34,800 Co znowu? Nie chce jej zrobić? 7 00:00:34,880 --> 00:00:37,040 Rozpowiada po uczelni, 8 00:00:37,119 --> 00:00:39,640 że Uczta nie odbędzie się w auli. 9 00:00:39,720 --> 00:00:42,560 - Czy wszystko musi iść źle? - Chce wkurzyć rektora. 10 00:00:42,640 --> 00:00:44,760 - Mają swoją wojnę. - I co teraz? 11 00:00:44,840 --> 00:00:46,960 Zmieniamy miejsce czy odwołujemy? 12 00:00:47,640 --> 00:00:51,240 - Musimy go przekonać. - Więc pomów z nim. 13 00:00:51,320 --> 00:00:54,840 Ja? Nie będę znów kłócić się z tym pachołkiem. 14 00:00:58,120 --> 00:01:00,240 - Dzień dobry. - Dobry dobry. 15 00:01:00,320 --> 00:01:04,040 Przepraszam, chciałem spytać, czy możemy urządzić debatę na auli. 16 00:01:04,800 --> 00:01:06,280 Nie zaczynaj znowu. 17 00:01:07,200 --> 00:01:09,400 Wiem, że masz dobre intencje, 18 00:01:09,480 --> 00:01:11,960 ale rusztowanie zostanie tam tygodniami. 19 00:01:12,040 --> 00:01:13,880 Rektor uznał to za pewnik. 20 00:01:13,960 --> 00:01:17,160 Rektor ma problem z rachunkiem zdań. 21 00:01:17,240 --> 00:01:18,920 Jeśli aula nie będzie gotowa, 22 00:01:19,000 --> 00:01:20,920 nie będzie czego w niej świętować. 23 00:01:22,320 --> 00:01:24,120 Przekaż to Marii Bolaño. 24 00:01:25,080 --> 00:01:27,640 Zgodził się pan, a teraz się wycofuje? 25 00:01:30,400 --> 00:01:34,040 Jestem dziekanem, nigdy się nie wycofuję. 26 00:01:36,080 --> 00:01:39,480 A teraz mogę już iść? 27 00:02:18,920 --> 00:02:21,800 SPALIĆ KSIĄŻKĘ 28 00:02:24,280 --> 00:02:26,120 Czekajcie, cicho! 29 00:02:28,600 --> 00:02:31,160 Podsumowując… Czekajcie! 30 00:02:31,240 --> 00:02:33,360 Cicho. Dziekan nam nie pomoże. 31 00:02:33,440 --> 00:02:36,520 - Zgodził się i wycofał. - Idź do rektora. On tu rządzi. 32 00:02:36,600 --> 00:02:39,240 Vidal go nienawidzi, bo to on tu rządzi. 33 00:02:39,320 --> 00:02:40,960 Jeśli się dowie, będzie po nas. 34 00:02:41,040 --> 00:02:43,560 - Będzie gorzej. - Więc niech Bolaño 35 00:02:43,640 --> 00:02:46,000 - to naprawi. - Bolaño nic nie zrobi. 36 00:02:46,080 --> 00:02:47,800 A my nie możemy czegoś zrobić? 37 00:02:47,880 --> 00:02:49,520 Rozgryziemy to, dobra? 38 00:02:49,600 --> 00:02:51,240 Nie możemy zezłościć Vidala. 39 00:02:51,320 --> 00:02:53,200 No, nie chcę, żeby mnie oblał. 40 00:02:53,280 --> 00:02:55,200 - Jest takim chujem. - Ja też nie. 41 00:02:55,280 --> 00:02:58,080 Ale czemu tak się go boicie? 42 00:02:58,160 --> 00:03:00,640 Olejmy jego zajęcia w ramach protestu. 43 00:03:00,720 --> 00:03:03,520 - Postawmy mu się i go wkurzmy! - Dokładnie. 44 00:03:03,600 --> 00:03:05,080 No nie wiem. 45 00:03:05,600 --> 00:03:06,880 Zagłosujmy. 46 00:03:06,960 --> 00:03:09,280 Kto chce opuścić zajęcia Vidala? 47 00:03:11,680 --> 00:03:15,240 Wittgenstein powiedział, że język jest granicą świata. 48 00:03:16,120 --> 00:03:21,880 Ma sens, tylko gdy spełnia warunki logiczne. 49 00:03:21,960 --> 00:03:25,720 Ale ostrożnie, język nie jest doskonały 50 00:03:25,800 --> 00:03:28,520 i zezwala na zdania przeczące tym warunkom. 51 00:03:29,240 --> 00:03:32,600 Czy ktoś da mi przykład takiego zdania? 52 00:03:34,360 --> 00:03:35,640 Nikt? 53 00:03:36,760 --> 00:03:39,000 Biel, może ty? 54 00:03:41,640 --> 00:03:44,840 Antylopy to piękne zwierzęta. 55 00:03:47,800 --> 00:03:49,760 Nie wiadomo, czy to prawda. 56 00:03:49,840 --> 00:03:51,520 „Antylopy są piękne”. 57 00:03:52,160 --> 00:03:55,920 Koniec końców to zdanie nic nam nie mówi. 58 00:03:56,960 --> 00:03:59,720 O takich zdaniach 59 00:03:59,800 --> 00:04:01,560 „Traktat” mówi jasno: 60 00:04:03,120 --> 00:04:06,200 To, o czym nie możemy mówić… musimy przemilczeć. 61 00:04:08,440 --> 00:04:09,680 To do ciebie. 62 00:04:18,240 --> 00:04:19,480 Americano, proszę. 63 00:04:21,760 --> 00:04:24,560 Ostatnio wpadłam na Laurę. 64 00:04:24,640 --> 00:04:26,320 Tak, szukała mnie. 65 00:04:28,080 --> 00:04:30,200 - Wynajęłaś jej mieszkanie? - Zapomnij! 66 00:04:30,280 --> 00:04:32,320 Nie zamieszka w jakiejś dziurze. 67 00:04:33,160 --> 00:04:36,320 Nie wyobrażasz sobie, jak dobrze żyją producenci lamp. 68 00:04:36,400 --> 00:04:37,560 Co tam? 69 00:04:37,640 --> 00:04:41,080 Ostatnio mój teść miał spotkać się z producentem lamp o 11:00. 70 00:04:41,840 --> 00:04:44,600 Więc była 11, potem 12, 13 71 00:04:44,680 --> 00:04:46,240 i się nie pojawił! 72 00:04:46,320 --> 00:04:48,040 Dzień później dzwoni i mówi: 73 00:04:48,120 --> 00:04:50,080 „Nie zdążyłem, bo brałem ślub”. 74 00:04:51,760 --> 00:04:53,120 Dasz wiarę? 75 00:04:53,200 --> 00:04:54,560 Wiesz co? 76 00:04:56,280 --> 00:04:57,960 Zaczynam go nienawidzić. 77 00:04:58,920 --> 00:05:00,440 Stajesz się mną? 78 00:05:02,520 --> 00:05:03,920 Napiłabym się teraz. 79 00:05:06,440 --> 00:05:09,840 Zrób to, co ja. Wypij wymyślony kieliszek. 80 00:05:11,080 --> 00:05:12,080 To dobra whiskey. 81 00:05:13,640 --> 00:05:15,840 Nie, chciałbym zapomnieć, 82 00:05:15,920 --> 00:05:17,280 że się żenię! 83 00:05:18,360 --> 00:05:21,200 - No tak. - Wiesz, o czym mówię. 84 00:05:27,880 --> 00:05:29,080 I to koniec z Axelem? 85 00:05:30,320 --> 00:05:31,800 Ty i Arnau macie większy sens. 86 00:05:33,200 --> 00:05:36,160 Nie narzekam. Raz wkradłam się na zajęcia z matmy. 87 00:05:37,840 --> 00:05:39,360 Więc to koniec. 88 00:05:41,360 --> 00:05:44,640 Fakt, że zostawił byłego, gdy zachorował, mnie niepokoi. 89 00:05:45,600 --> 00:05:47,720 Tak, ale nie znasz szczegółów. 90 00:05:48,800 --> 00:05:49,880 Jakich szczegółów? 91 00:05:50,480 --> 00:05:53,480 Jak to się rozwinie? Według lekarza jest okej, ale… 92 00:05:56,280 --> 00:05:58,640 Wkurza mnie to. Axel tak mi się podoba. 93 00:05:59,520 --> 00:06:01,480 Odrzucasz dobry związek. 94 00:06:03,240 --> 00:06:06,240 Odrzucam też porażkę i cierpienie. 95 00:06:08,240 --> 00:06:09,800 Wie o debacie? 96 00:06:10,720 --> 00:06:12,200 Nie wydaje mi się. 97 00:06:12,280 --> 00:06:14,600 Jeśliby skończył, mielibyśmy aulę. 98 00:06:14,680 --> 00:06:16,160 I Vidal by nie odmówił. 99 00:06:17,880 --> 00:06:20,800 Nie będę naciskał na Axela, by skończył na czas. 100 00:06:21,880 --> 00:06:23,160 Tak, wiem. 101 00:06:23,800 --> 00:06:28,120 Chciałbym, żeby było jak kiedyś. Bez pytań, bez… 102 00:06:29,840 --> 00:06:30,720 Bez strachu. 103 00:06:34,200 --> 00:06:35,040 Bez strachu. 104 00:06:39,520 --> 00:06:42,360 Naprawdę zacząłeś pracę w wieku 14 lat? 105 00:06:42,440 --> 00:06:43,600 Czemu? 106 00:06:44,760 --> 00:06:45,600 Cóż… 107 00:06:46,720 --> 00:06:47,800 Bo musiałem. 108 00:06:47,880 --> 00:06:50,720 Ojciec załatwił mi pracę w fabryce szkła. 109 00:06:51,440 --> 00:06:53,160 Nie widzę cię w pracy za 15 lat. 110 00:06:53,240 --> 00:06:54,760 Może cię zaskoczę. 111 00:06:55,840 --> 00:06:58,880 Pamiętam, jak kiedyś wstałem o czwartej nad ranem. 112 00:06:58,960 --> 00:07:01,560 Poszedłem w niedzielnych ciuchach, 113 00:07:01,640 --> 00:07:04,000 bo reszta ubrań była przemoczona. 114 00:07:04,080 --> 00:07:07,120 W fabryce rozgrzany kawałek szkła odprysnął 115 00:07:07,200 --> 00:07:08,880 i zniszczył mi spodnie. 116 00:07:08,960 --> 00:07:10,800 Jak wróciłem do domu, 117 00:07:11,760 --> 00:07:15,440 ojciec zlał mnie za spalenie spodni. 118 00:07:15,520 --> 00:07:16,520 To brutalne. 119 00:07:17,720 --> 00:07:19,920 Oj, tak! 120 00:07:21,080 --> 00:07:22,240 Był brutalny. 121 00:07:24,080 --> 00:07:27,240 Ja nigdy nie biłem Pola. 122 00:07:28,640 --> 00:07:31,080 Jestem pewny, że sobie poradzi. 123 00:07:31,840 --> 00:07:34,200 Z żoną musieliśmy coś dobrze zrobić. 124 00:07:36,480 --> 00:07:41,240 Po jej śmierci długo byłem sam. 125 00:08:03,080 --> 00:08:04,960 - Dzień dobry. - Dzień dobry. 126 00:08:05,520 --> 00:08:06,800 Ja do Victorii. 127 00:08:08,680 --> 00:08:10,520 Proszę wejść. 128 00:08:16,200 --> 00:08:17,320 Pani Victorio! 129 00:08:22,560 --> 00:08:23,400 Cześć, Fabio. 130 00:08:24,240 --> 00:08:26,760 Vicky… Wyglądasz pięknie. 131 00:08:27,640 --> 00:08:28,960 Dziękuję. 132 00:08:31,320 --> 00:08:35,040 Zapewniam, że nie zamierzałem ukraść pani złotego zegarka. 133 00:08:37,360 --> 00:08:40,200 - Poczekasz w aucie, proszę? - Pewnie. 134 00:08:45,679 --> 00:08:47,720 Jest i stary, dobry Rai. 135 00:08:48,880 --> 00:08:50,200 A ty ruszasz do przodu. 136 00:08:50,800 --> 00:08:51,800 Życz mi szczęścia. 137 00:09:23,280 --> 00:09:24,320 Ivet! 138 00:09:25,720 --> 00:09:26,560 Jak leci? 139 00:09:27,480 --> 00:09:29,120 Nie minęło aż tyle. 140 00:09:32,200 --> 00:09:34,120 Słuchaj, co dzisiaj robicie? 141 00:09:35,840 --> 00:09:37,200 Wychodzicie razem? 142 00:09:39,680 --> 00:09:41,800 Tak, świetnie! 143 00:10:05,800 --> 00:10:07,320 - Victor. - Cześć. 144 00:10:12,120 --> 00:10:14,800 Moja siostra czeka w aucie. 145 00:10:15,480 --> 00:10:19,120 Poradziła, żebym powiedział wszystko od A do Z. 146 00:10:20,200 --> 00:10:22,920 - Co? - Mam cię dość. 147 00:10:24,040 --> 00:10:25,480 Jak miło. 148 00:10:25,560 --> 00:10:29,760 Laura i ja pracujemy, robimy zakupy, gotujemy. 149 00:10:29,840 --> 00:10:34,040 Wiemy, jak włączać i wyłączać kuchenkę. 150 00:10:34,120 --> 00:10:36,560 Ty jesteś taka idealna? 151 00:10:37,240 --> 00:10:40,280 To jasne, że nam nie ufasz. 152 00:10:40,360 --> 00:10:45,320 Myślisz, że nie potrafimy rozwiązywać problemów. 153 00:10:45,400 --> 00:10:47,800 Ale chcemy razem mieszkać. 154 00:10:49,120 --> 00:10:50,120 To wszystko? 155 00:10:51,160 --> 00:10:52,360 Dobranoc. 156 00:11:00,280 --> 00:11:02,320 Okej, Kevin, dwa giny z tonikiem. 157 00:11:02,400 --> 00:11:04,320 - Dwa i piwo, skarbie. - Okej! 158 00:11:05,560 --> 00:11:07,600 - Co tam, pani profesor? - Cześć. 159 00:11:07,680 --> 00:11:09,640 - Jest szeryf? - Przy swoim stoliku. 160 00:11:09,720 --> 00:11:11,840 - Rozmawiałem z Vidalem. - I? 161 00:11:12,600 --> 00:11:13,960 - I chuj? - Tak. 162 00:11:14,720 --> 00:11:17,120 Nie zgodził się na debatę. Mamy się uczyć 163 00:11:17,200 --> 00:11:19,440 - i zapomnieć o bzdurach. - Jezu. 164 00:11:20,160 --> 00:11:22,400 Daj mi wodę z cytryną. 165 00:11:23,160 --> 00:11:25,120 - Podaj terminal. - Proszę. 166 00:11:27,720 --> 00:11:30,000 Gdzie Angel? Nie przyszedł do pracy? 167 00:11:30,080 --> 00:11:31,160 Wylali go. 168 00:11:32,560 --> 00:11:34,720 - Co? - Dino. 169 00:11:39,040 --> 00:11:40,520 - Co podać? - Piwo, proszę. 170 00:11:51,600 --> 00:11:53,320 Nie czuję się komfortowo. 171 00:11:53,400 --> 00:11:54,800 Nie wiem, po co przyszłam. 172 00:11:56,080 --> 00:11:58,160 Tylko nie mów, że wychodzisz. 173 00:11:58,760 --> 00:12:00,040 Lubisz ze mną być. 174 00:12:00,120 --> 00:12:02,560 Tak, chcę się z tobą zestarzeć. 175 00:12:02,640 --> 00:12:04,760 Nie chcesz zobaczyć mojego show? 176 00:12:06,080 --> 00:12:10,080 - Dziewczyna śpiewa lepiej niż ty. - Też to zauważyłaś? 177 00:12:11,160 --> 00:12:12,280 Tu jesteś, Maria. 178 00:12:13,280 --> 00:12:14,840 Dino, możemy pomówić? 179 00:12:14,920 --> 00:12:16,200 Przecież mówisz. 180 00:12:16,880 --> 00:12:19,440 Podobno zwolniłeś Angela. Mogę spytać czemu? 181 00:12:19,520 --> 00:12:22,080 Myślisz, że muszę ci się tłumaczyć? 182 00:12:22,160 --> 00:12:25,440 Nie, ale myślę, że to błąd. Jest miły, bardzo mi pomógł. 183 00:12:25,520 --> 00:12:27,240 I miał bar pod kontrolą. 184 00:12:27,320 --> 00:12:29,880 Mówisz o pieprzeniu się z klientami w kiblu? 185 00:12:31,480 --> 00:12:33,200 Kevin jest sam za barem? 186 00:12:35,520 --> 00:12:36,520 Nie zostawiaj go. 187 00:12:43,640 --> 00:12:46,080 Pewnie pieprzyłeś się w kiblu więcej razy 188 00:12:46,160 --> 00:12:47,320 niż tamten chłopak. 189 00:13:10,240 --> 00:13:11,360 Brawo! 190 00:13:13,200 --> 00:13:14,960 - Jaka piękna! - Brawo! 191 00:13:51,160 --> 00:13:53,440 - Raimon! - Hej, Ivet! 192 00:13:54,440 --> 00:13:56,680 Dobrze wyglądasz! 193 00:13:56,760 --> 00:13:58,480 Wyglądasz pięknie! Co tam? 194 00:13:58,560 --> 00:14:01,040 Boże, ale zniknąłeś. Nie grasz w golfa. 195 00:14:01,120 --> 00:14:03,240 Trochę zmieniłem styl życia. 196 00:14:03,320 --> 00:14:04,560 Chodź do sali VIP. 197 00:14:04,640 --> 00:14:06,320 - Fajnie! - Nie mówiłam im, 198 00:14:06,400 --> 00:14:07,560 to niespodzianka. 199 00:14:07,640 --> 00:14:08,760 Poważnie, Ivet? 200 00:14:08,840 --> 00:14:10,680 Ej, to ty zadzwoniłeś! 201 00:14:11,720 --> 00:14:13,840 To się nie dzieje! 202 00:14:16,640 --> 00:14:19,640 Pieprzony Rai Casamiquela! 203 00:14:22,200 --> 00:14:24,360 Ten, który uciekł z prywatnej szkoły! 204 00:14:24,440 --> 00:14:26,960 - Tak, nagle! Hej, Fernando! - Stary! Co tam? 205 00:14:27,040 --> 00:14:29,400 - Co tam, Sonia? - W porządku! 206 00:14:29,480 --> 00:14:31,920 Raimon! I co tam, filozofie? 207 00:14:32,000 --> 00:14:34,440 Jak usłyszałem, że jesteś na filozofii, 208 00:14:34,520 --> 00:14:36,040 prawie się zabiłem, stary! 209 00:14:36,120 --> 00:14:38,960 Arystoteles i Platon należą do przeszłości! 210 00:14:39,040 --> 00:14:40,880 - Co do diabła? - Nie jest źle. 211 00:14:40,960 --> 00:14:43,640 Na tym kampusie musi być zioło! 212 00:14:43,720 --> 00:14:45,200 Nieźle, mówi. 213 00:14:45,280 --> 00:14:47,640 Arturo, whiskey z colą dla niego! 214 00:14:47,720 --> 00:14:49,520 Dawno temu złamał nam serca. 215 00:14:49,600 --> 00:14:51,560 Whiskey z colą, tak? 216 00:14:51,640 --> 00:14:54,400 Najśmieszniejszy skurwiel, jakiego poznałem! 217 00:14:54,480 --> 00:14:55,560 Salvador! 218 00:14:55,640 --> 00:14:58,480 - Dalej pamiętam lokaja z Meksyku. - Jak mu szło? 219 00:14:58,560 --> 00:14:59,400 To był…. 220 00:14:59,480 --> 00:15:01,520 - Henry! - Henry! 221 00:15:01,600 --> 00:15:03,480 - Pamiętacie? - Byłeś dupkiem 222 00:15:03,560 --> 00:15:05,320 - dla służby. - Wiem. 223 00:15:05,400 --> 00:15:07,520 A jak rozsmarowałeś psie gówno 224 00:15:07,600 --> 00:15:09,280 - po poręczy? - No co ty! 225 00:15:09,360 --> 00:15:10,680 - Macie filmik? - Tak! 226 00:15:10,760 --> 00:15:13,560 - Nie. - Gdybyśmy mieli, 227 00:15:13,640 --> 00:15:14,840 już byłby viralem. 228 00:15:14,920 --> 00:15:16,520 Twój tata się wściekł, 229 00:15:16,600 --> 00:15:18,840 że dałeś psu środki przeczyszczające. 230 00:15:18,920 --> 00:15:20,440 Zajebisty prank. 231 00:15:20,520 --> 00:15:24,800 Ten pies próbował uciec z tysiąc razy. Twój dom był jego Auschwitz. 232 00:15:28,000 --> 00:15:29,600 Co tam u Cosmy? 233 00:15:53,680 --> 00:15:56,880 - Dobrze widzieć Raia. - Totalnie! 234 00:15:56,960 --> 00:15:59,960 Gdzie moja whiskey z colą? Nie widzę jej! 235 00:16:00,040 --> 00:16:01,240 - Tu, pyszna. - Tak? 236 00:16:01,320 --> 00:16:03,840 - Cała dla ciebie. - Rekord? 237 00:16:03,920 --> 00:16:06,840 - Jaki rekord? - No dalej, rekord! 238 00:16:06,920 --> 00:16:09,240 - Ile? - Siedem drinków w dwie godziny. 239 00:16:09,320 --> 00:16:10,800 - Dla ciebie! - Proszę! 240 00:16:10,880 --> 00:16:13,440 - Kurwa! - Kurwa! 241 00:16:30,280 --> 00:16:32,720 Debiutowałam na tej scenie. 242 00:16:32,800 --> 00:16:34,440 Występowałam sama. 243 00:16:35,160 --> 00:16:36,600 Potem przyszła zazdrość. 244 00:16:37,280 --> 00:16:38,440 Cóż… 245 00:16:39,480 --> 00:16:41,280 Jak miałam odmówić szefowi? 246 00:16:44,200 --> 00:16:48,280 Nie martw się, skarbie. Niedługo będę występować sam. 247 00:16:48,840 --> 00:16:51,440 - Nazywasz mnie starą? - Nie, pedale. 248 00:16:52,880 --> 00:16:55,120 Nazywam cię silnikiem spalinowym. 249 00:16:57,200 --> 00:16:59,280 I kto to mówi, suko? 250 00:17:01,520 --> 00:17:04,680 Cały dzień na tabletkach. 251 00:17:04,760 --> 00:17:08,760 Twoje pudełko na tabletki jest jak torba Mary Poppins. 252 00:17:08,840 --> 00:17:12,079 Wybacz, skarbie, nie znasz blichtru AIDS? 253 00:17:12,160 --> 00:17:15,160 AIDS śpiewało z Montserrat Caballé! 254 00:17:15,240 --> 00:17:16,119 Brawo! 255 00:17:26,040 --> 00:17:28,440 Patrzcie, mam gęsią skórkę. 256 00:17:29,000 --> 00:17:31,680 My, artyści, czujemy emocje głęboko w skórze. 257 00:17:33,960 --> 00:17:34,800 Głęboko. 258 00:17:36,520 --> 00:17:38,960 Improwizujemy. Zawsze zapomina kwestii. 259 00:17:40,200 --> 00:17:42,440 Zostawiłeś mnie na scenie na 4 minuty. 260 00:17:42,520 --> 00:17:45,520 Cztery minuty! Na scenie to wieczność. 261 00:17:46,480 --> 00:17:49,200 A gdy się tu unosiła, cała w bieli, 262 00:17:50,280 --> 00:17:52,640 jak chmura na niebie, oczywiście… 263 00:17:54,800 --> 00:17:56,400 odwiedziła neurologa. 264 00:17:58,880 --> 00:18:02,320 Właśnie go potrzebuje młodzież, 265 00:18:02,400 --> 00:18:04,480 niektórzy bezczelni młodzieńcy. 266 00:18:05,080 --> 00:18:07,160 Ale wszystkich spotka sprawiedliwość. 267 00:18:08,520 --> 00:18:12,240 I młodzi też staną się starymi prykami. 268 00:18:21,200 --> 00:18:22,160 Po twoim tacie 269 00:18:22,240 --> 00:18:25,480 spędziłem dwa dni w pokoju, w kompletnym szoku. 270 00:18:25,560 --> 00:18:28,400 Masakra. Nikt się tego nie spodziewał. 271 00:18:28,480 --> 00:18:30,760 - Tak. - Och, a Alvaro 272 00:18:30,840 --> 00:18:32,560 z makroekonomii, pamiętasz? 273 00:18:33,480 --> 00:18:35,240 - Wykładowca? - Zmarł. 274 00:18:35,320 --> 00:18:36,920 - No co ty! - Tak po prostu. 275 00:18:37,640 --> 00:18:39,520 Staruch mnie oblał bez powodu, 276 00:18:39,600 --> 00:18:41,840 a rok później, bach! Zjadł go rak. 277 00:18:42,440 --> 00:18:44,520 - Masakra! - Kochałaś go, skarbie. 278 00:18:44,600 --> 00:18:46,200 Był dobrym nauczycielem. 279 00:18:48,720 --> 00:18:50,400 A wy dwoje… 280 00:18:51,400 --> 00:18:53,520 - Ty czy ja? - Ja mu powiem. 281 00:18:54,600 --> 00:18:56,720 Bierzemy ślub w to lato! 282 00:18:57,840 --> 00:18:59,520 Wow! Nie wiedziałam! 283 00:18:59,600 --> 00:19:02,480 - Kurwa! Super. - Wysłaliście zaproszenie? 284 00:19:02,560 --> 00:19:03,800 Niedługo je dostanie. 285 00:19:04,880 --> 00:19:05,720 Gratulacje. 286 00:19:19,760 --> 00:19:20,920 Taksi! 287 00:19:36,600 --> 00:19:40,080 Toni się żeni! 288 00:19:40,160 --> 00:19:42,680 Toni się żeni! 289 00:19:42,760 --> 00:19:46,480 Toni się żeni! 290 00:19:46,560 --> 00:19:50,040 Toni się żeni! 291 00:19:50,120 --> 00:19:56,560 - Toni się żeni! - Toni się żeni! 292 00:19:56,640 --> 00:19:59,840 - Toni się żeni! - Toni się żeni! 293 00:19:59,920 --> 00:20:03,720 Dotknij mojego dzwonka i życz mi szczęścia! 294 00:20:03,800 --> 00:20:04,680 Dobra. 295 00:20:04,760 --> 00:20:07,080 Hej! 296 00:20:08,320 --> 00:20:10,480 Ssij jego wymiona! 297 00:20:10,560 --> 00:20:13,960 - Dalej, nie wstydź się! - Toni się żeni! 298 00:20:14,040 --> 00:20:15,160 Oj… 299 00:20:15,240 --> 00:20:20,280 Ten pedał lubi mleko! 300 00:20:20,360 --> 00:20:21,880 Popłoch! 301 00:20:28,960 --> 00:20:30,120 Uciekamy! 302 00:20:31,120 --> 00:20:32,480 Frajer! 303 00:20:37,360 --> 00:20:38,520 Frajer! 304 00:20:40,720 --> 00:20:43,440 Toni się żeni! 305 00:20:43,520 --> 00:20:45,520 Toni się żeni! 306 00:20:57,680 --> 00:20:58,520 Kurwa! 307 00:20:59,400 --> 00:21:00,480 Skurwysyny! 308 00:21:04,280 --> 00:21:05,560 Właśnie wychodziłam. 309 00:21:05,640 --> 00:21:07,320 Ale te krokiety są za dobre. 310 00:21:07,400 --> 00:21:09,000 Są kupne. 311 00:21:09,600 --> 00:21:11,640 - Kochani, uciekam. - Nie! 312 00:21:12,360 --> 00:21:13,280 Zostajesz. 313 00:21:13,880 --> 00:21:15,560 Siadaj, zagramy w traumę. 314 00:21:15,640 --> 00:21:18,800 Trauma, trauma, trauma… 315 00:21:19,440 --> 00:21:20,720 Czym jest „trauma”? 316 00:21:20,800 --> 00:21:22,400 Terapia grupowa. 317 00:21:22,480 --> 00:21:25,560 Każdy z nas wyjaśnia swoją małą traumę bez monologów. 318 00:21:27,040 --> 00:21:28,440 Usiądziesz, młodzieńcze? 319 00:21:29,160 --> 00:21:30,800 - Dalej, siadaj. - Chodź! 320 00:21:30,880 --> 00:21:32,080 Okej, jestem głodny. 321 00:21:33,640 --> 00:21:35,560 Trauma numer jeden. 322 00:21:36,800 --> 00:21:38,240 Zacznijmy… 323 00:21:40,240 --> 00:21:41,080 od ciebie. 324 00:21:43,920 --> 00:21:46,080 Dwa tygodnie pisania na Grindrze 325 00:21:46,680 --> 00:21:48,960 - i mnie wystawił. - Oj! 326 00:21:50,160 --> 00:21:52,840 Och, biedna suka. 327 00:21:52,920 --> 00:21:56,320 Biedna suka, nie wyjdzie za mąż! 328 00:21:56,400 --> 00:21:59,200 Pochowamy ją w Satanassie! 329 00:22:00,440 --> 00:22:03,800 - Co to miało być? - Motto baru. 330 00:22:03,880 --> 00:22:06,640 Ale wracajmy do tematu… 331 00:22:08,000 --> 00:22:08,840 Ty. 332 00:22:10,280 --> 00:22:11,640 1971. 333 00:22:11,720 --> 00:22:13,320 Miałam 16 lat. 334 00:22:13,400 --> 00:22:14,840 Chciałam być „Sarą”. 335 00:22:15,800 --> 00:22:17,640 Zamknęli mnie w pokoju. 336 00:22:17,720 --> 00:22:19,520 Udało mi się uciec. 337 00:22:19,600 --> 00:22:22,160 Ukradłam 1000 dolarów od mojego ojca dupka 338 00:22:22,240 --> 00:22:24,720 i uciekłam do Barcelony. 339 00:22:24,800 --> 00:22:26,920 Byłam pionierką opuszczonych wiosek. 340 00:22:27,000 --> 00:22:28,440 Brawo! 341 00:22:28,520 --> 00:22:30,040 Brawo! 342 00:22:33,720 --> 00:22:35,280 Twoja kolej, Mario Bolaño. 343 00:22:36,680 --> 00:22:37,600 Twoja kolej. 344 00:22:41,960 --> 00:22:43,040 Wymyślę to. 345 00:22:45,520 --> 00:22:48,600 Zazdroszczę mojej córce, bo 346 00:22:49,640 --> 00:22:50,680 jest szczęśliwa. 347 00:22:52,600 --> 00:22:53,840 Twoja kolej. 348 00:22:55,280 --> 00:22:57,320 Moja trauma sprowadza się do tego… 349 00:22:59,640 --> 00:23:02,400 Apollo, czy jesteś gejem? 350 00:23:05,320 --> 00:23:07,920 - Nie. - Oj… 351 00:23:08,000 --> 00:23:09,360 Tyle wiedziałam. 352 00:23:09,920 --> 00:23:11,720 Jestem biseksualny. 353 00:23:14,840 --> 00:23:17,840 Myślałam, że jesteś samcem alfa kampusu. 354 00:23:17,920 --> 00:23:21,840 Dino, lubisz, jak bezczelni, młodzi faceci jak ja tu pracują? 355 00:23:21,920 --> 00:23:24,640 Czego ty uczysz studentów? 356 00:23:24,720 --> 00:23:27,720 Buntowania się przeciwko niekompetentnym władzom. 357 00:23:28,600 --> 00:23:30,160 Wow! 358 00:23:30,720 --> 00:23:32,680 Czemu nie dasz Angelowi szansy? 359 00:23:33,720 --> 00:23:36,120 Zastanowię się. Ale wiesz co, Apollo? 360 00:23:36,680 --> 00:23:38,600 W albumie seksownych gejów 361 00:23:39,120 --> 00:23:40,680 byłbyś najcenniejszą kartą. 362 00:23:42,640 --> 00:23:46,120 Biedna suka, nie wyjdzie za mąż! 363 00:23:46,200 --> 00:23:48,680 Pochowamy ją w Satanassie! 364 00:24:28,440 --> 00:24:31,440 Nie patrz na mnie. Nic nie mam, stary. 365 00:24:33,320 --> 00:24:35,440 Okradły mnie krowy. 366 00:25:39,240 --> 00:25:42,040 Ukradli mi kurtkę, portfel, zegarek… 367 00:25:42,120 --> 00:25:44,360 - I buty? - Ta. Buty też. 368 00:25:44,440 --> 00:25:47,360 - Zapłacisz taksówkarzowi? - Ale co się stało? 369 00:25:48,800 --> 00:25:51,680 Powiedziałaś Fabio, że nasmarowałem poręcz gównem? 370 00:25:51,760 --> 00:25:53,560 Idź wziąć prysznic. 371 00:25:57,120 --> 00:25:57,960 Mamo… 372 00:25:58,920 --> 00:26:01,640 Jesteśmy samotni nie przez to, że dom jest duży. 373 00:26:22,280 --> 00:26:23,640 Wystraszyłeś mnie. 374 00:26:24,920 --> 00:26:26,880 Nie wiedziałem, że śpisz. 375 00:26:27,480 --> 00:26:28,320 Spałem. 376 00:26:29,320 --> 00:26:30,160 Co tam? 377 00:26:32,000 --> 00:26:33,040 Nic. 378 00:26:33,600 --> 00:26:36,040 Dawno nie rozmawialiśmy. 379 00:26:38,280 --> 00:26:40,240 - O czym? - Nie wiem. 380 00:26:41,800 --> 00:26:43,400 Dobrze pogadać od serca. 381 00:26:45,440 --> 00:26:46,720 Od serca? 382 00:26:47,560 --> 00:26:48,880 Nie śmiej się. 383 00:26:49,600 --> 00:26:52,920 Pomogło mi powiedzenie ci o skarbówce. 384 00:26:53,560 --> 00:26:55,560 Dzięki tobie znalazłem pracę. 385 00:26:55,640 --> 00:26:57,560 To Rai ci ją zaoferował. 386 00:26:57,640 --> 00:26:59,440 Tak, ale ty mi pomogłeś. 387 00:26:59,520 --> 00:27:02,880 Spytałeś w supermarkecie i na parkingu. 388 00:27:02,960 --> 00:27:05,840 Ten skurwiel z parkingu nie chciał mi zapłacić. 389 00:27:05,920 --> 00:27:07,080 Jaja se robisz. 390 00:27:08,040 --> 00:27:10,320 A gdy zaproponowałem, byś tam pracował… 391 00:27:10,400 --> 00:27:12,480 Co, wyśmiał mnie? 392 00:27:14,120 --> 00:27:15,600 Cóż, obraził nas. 393 00:27:17,920 --> 00:27:18,880 I co zrobiłeś? 394 00:27:21,800 --> 00:27:22,640 Nic. 395 00:27:24,120 --> 00:27:25,280 Po prostu odszedłem. 396 00:27:26,000 --> 00:27:26,840 Bardzo dobrze. 397 00:27:27,400 --> 00:27:30,440 Zapomnij o tym. Jest masa chujowych szefów. 398 00:27:31,000 --> 00:27:34,080 Nie chcę nawet o tym myśleć. Co musiałem tolerować. 399 00:27:47,200 --> 00:27:48,720 - Cześć. - Co jest? 400 00:27:49,720 --> 00:27:50,880 Nie poddaję się. 401 00:27:51,480 --> 00:27:53,720 Wczoraj napisałem ten list. 402 00:27:53,800 --> 00:27:55,520 Wszyscy mają go podpisać. 403 00:27:55,600 --> 00:27:57,040 O, dobrze… 404 00:27:58,520 --> 00:27:59,600 Ostatnia szansa. 405 00:28:01,840 --> 00:28:02,960 Zjedz piankę. 406 00:28:03,520 --> 00:28:04,520 Poprawi ci humor. 407 00:28:06,480 --> 00:28:09,480 Dźwigasz tyle traum na barkach. 408 00:28:11,200 --> 00:28:15,480 - Nie mówiłem o nich wczoraj. - Co nie znaczy, że ich nie masz. 409 00:28:18,520 --> 00:28:22,160 - Pewnie, że jakieś mam. - Ale nam nie powiedziałeś. 410 00:28:27,840 --> 00:28:30,480 Jedna dotyczy faceta, który remontuje aulę. 411 00:28:32,920 --> 00:28:35,560 Ach, jego. 412 00:28:37,000 --> 00:28:38,000 Axela. 413 00:28:41,640 --> 00:28:44,840 Dlatego sukinsyn przychodzi na moje zajęcia. Do ciebie! 414 00:28:46,960 --> 00:28:50,360 - Pieściłeś jego klatkę piersiową? - Nic się nie wydarzyło. 415 00:28:51,600 --> 00:28:56,280 Poza bałaganem w mojej głowie. Dlatego nic między nami nie ma. 416 00:28:58,880 --> 00:28:59,800 Już mi lepiej. 417 00:29:00,800 --> 00:29:02,480 Znam twoją małą traumę. 418 00:29:03,880 --> 00:29:04,840 Jesteśmy kwita. 419 00:29:06,520 --> 00:29:10,160 Bo wczoraj powiedziałam ci coś osobistego o mojej córce. 420 00:29:10,880 --> 00:29:11,960 Dziwnie mi z tym. 421 00:29:15,320 --> 00:29:16,920 Jestem twoją nauczycielką. 422 00:29:20,960 --> 00:29:23,920 Więc chcesz zdystansować się od studentów. 423 00:29:25,840 --> 00:29:29,000 Wolałabym zdystansować się od innych nauczycieli. 424 00:29:32,360 --> 00:29:33,440 Niezły tekst. 425 00:29:33,520 --> 00:29:37,600 Pewnie przypomina ci o twoim nauczycielu z liceum. 426 00:29:38,760 --> 00:29:41,240 Idąc tu, wspominałem jego powiedzenie. 427 00:29:41,920 --> 00:29:43,240 Zaskocz mnie. 428 00:29:44,520 --> 00:29:47,400 Sposób działania rzeczy zawsze można zmienić. 429 00:29:57,680 --> 00:29:58,520 Hej. 430 00:29:59,040 --> 00:30:00,920 - Dzień dobry. - Cóż. 431 00:30:01,560 --> 00:30:03,480 Jak tam mój ulubiony palacz? 432 00:30:04,520 --> 00:30:06,760 Dobrze, pracuję, jak zwykle. 433 00:30:07,880 --> 00:30:09,480 Możesz wyluzować. 434 00:30:10,160 --> 00:30:12,680 Słynna debata w auli została odwołana. 435 00:30:13,520 --> 00:30:15,320 Czemu? 436 00:30:16,840 --> 00:30:19,120 Góra tak wczoraj zadecydowała. 437 00:30:20,800 --> 00:30:22,880 Bo nie skończę do tego czasu? 438 00:30:23,800 --> 00:30:26,200 Nie jesteś taki ważny, Michale Aniele. 439 00:30:26,880 --> 00:30:30,000 Ale nie będę kłamać, to by pomogło. 440 00:30:32,160 --> 00:30:33,640 Nie jestem cudotwórcą. 441 00:30:35,440 --> 00:30:37,720 Dlatego mówię, że możesz wyluzować. 442 00:30:38,400 --> 00:30:40,760 Na decyzję wpłynęły napięcia między 443 00:30:40,840 --> 00:30:42,880 Vidalem a rektorem. 444 00:30:43,760 --> 00:30:46,360 Szkoda. Kto za to zapłaci? 445 00:30:46,440 --> 00:30:49,760 Studenci. Tak się cieszyli. 446 00:30:50,480 --> 00:30:52,120 Naprawdę chcieliby 447 00:30:52,200 --> 00:30:54,680 urządzić debatę w twojej auli. 448 00:31:05,920 --> 00:31:06,960 Byłam podpita. 449 00:31:07,040 --> 00:31:09,440 - Biel, skończ! - Napisałem list ze skargą 450 00:31:09,520 --> 00:31:10,720 dla rektora. 451 00:31:10,800 --> 00:31:12,160 - Dobry pomysł! - Świetny. 452 00:31:12,240 --> 00:31:13,480 Wszyscy go podpiszemy. 453 00:31:13,560 --> 00:31:15,920 Tak, musimy urządzić tę debatę. 454 00:31:16,000 --> 00:31:17,520 Ten student matmy przyjdzie. 455 00:31:17,600 --> 00:31:18,600 - Nieźle. - Tak! 456 00:31:18,680 --> 00:31:20,560 - Tak! - Jak nie dostaniemy auli, 457 00:31:20,640 --> 00:31:23,320 - zrobimy ją w barze. - Tak, zrobimy wszystko. 458 00:31:23,400 --> 00:31:25,960 To przestrzeń kampusu. Nie mogą odmówić. 459 00:31:26,040 --> 00:31:27,720 Wybaczcie, że przeszkadzam. 460 00:31:27,800 --> 00:31:29,200 Pol, dziękuję. 461 00:31:29,280 --> 00:31:31,720 Dino przyjął mnie z powrotem. 462 00:31:31,800 --> 00:31:34,120 Ekstra! Ale to dzięki tobie mam tę pracę. 463 00:31:34,200 --> 00:31:36,600 Nie, tamto było łatwe. To nie. 464 00:31:36,680 --> 00:31:39,640 - Świat potrzebuje więcej takich ludzi. - Daj spokój! 465 00:31:39,720 --> 00:31:43,480 Możecie myśleć, że jestem dramatyczny, 466 00:31:43,560 --> 00:31:46,720 ale mówię poważnie, przez ciebie wstaje słońce. 467 00:31:46,800 --> 00:31:48,520 Och! 468 00:31:48,600 --> 00:31:50,080 - Oj! - Jak słodko! 469 00:31:50,160 --> 00:31:52,360 Jeśli kiedyś cię ukrzyżują, będę obok. 470 00:31:58,200 --> 00:31:59,440 Och, miłość. 471 00:32:06,760 --> 00:32:07,960 Pomówię z rektorem. 472 00:32:08,800 --> 00:32:10,720 - Co? - Zajebiście! 473 00:32:10,800 --> 00:32:11,920 No i pięknie! 474 00:32:23,960 --> 00:32:25,120 Patrzcie! 475 00:32:43,440 --> 00:32:44,520 Chodźcie z nami. 476 00:32:48,880 --> 00:32:52,000 Uniwersytet Barceloński z dumą prezentuje projekt 477 00:32:52,080 --> 00:32:54,000 wymiany język… 478 00:33:00,080 --> 00:33:00,920 Co się dzieje? 479 00:33:01,640 --> 00:33:03,160 Przepraszam, Doktor. 480 00:33:03,240 --> 00:33:05,600 Możemy zamienić słowo? 481 00:33:05,680 --> 00:33:09,840 Zawieram umowę z Uniwersytetem w Phoenix w Arizonie. 482 00:33:10,480 --> 00:33:11,320 Tylko chwila. 483 00:33:15,440 --> 00:33:17,800 Uczeń jest bardzo niecierpliwy. 484 00:33:21,720 --> 00:33:24,840 Lepiej, żeby to było ważne, inaczej stąd wylecisz. 485 00:33:25,760 --> 00:33:28,720 Dziekan nie chce debaty na ponownie otwarcie auli. 486 00:33:28,800 --> 00:33:31,520 - Chce. - Nie, wczoraj rozmawialiśmy. 487 00:33:31,600 --> 00:33:34,080 Więc zrobimy to czy nie? 488 00:33:34,160 --> 00:33:35,440 Zrobicie. 489 00:33:35,520 --> 00:33:37,120 Ale może nie w głównej auli. 490 00:33:37,200 --> 00:33:39,360 Zależy, kiedy ją skończą. 491 00:33:39,440 --> 00:33:41,360 Jeśli nie, użyjcie audytorium. 492 00:33:41,440 --> 00:33:42,920 Tak mówię ja, rektor. 493 00:33:43,000 --> 00:33:46,480 Dziekan chyba zapomniał, kto tu rządzi. 494 00:33:46,560 --> 00:33:48,120 Bojkotuje ten projekt. 495 00:33:48,200 --> 00:33:51,960 Jakbyśmy mieli tu tylko płacić czesne i pisać egzaminy. 496 00:33:53,000 --> 00:33:55,400 To nie przynosi prestiżu uczelni. 497 00:34:00,160 --> 00:34:01,240 Pomówię z nim. 498 00:34:03,200 --> 00:34:05,120 I może trochę dyskrecji? 499 00:34:06,920 --> 00:34:08,760 Idę, idę… 500 00:34:16,440 --> 00:34:19,960 Znasz tę zabawną historię o producencie lamp z Girony? 501 00:34:20,040 --> 00:34:22,400 Nie obchodzi mnie to. 502 00:34:24,320 --> 00:34:25,880 Kto tu rządzi? Ja! 503 00:34:26,639 --> 00:34:30,199 Debata pierwszego roku odbędzie się podczas otwarcia auli. 504 00:34:31,080 --> 00:34:33,440 Nie podważaj więcej moich decyzji. 505 00:34:57,719 --> 00:34:59,040 Po co mnie tu ściągnąłeś? 506 00:35:02,200 --> 00:35:03,360 Żebyś mnie polubił. 507 00:35:03,440 --> 00:35:05,440 - Nie wkurzaj mnie. - Dobra. 508 00:35:17,520 --> 00:35:19,880 To dla mnie włączyłeś Chaconne Bacha? 509 00:35:20,920 --> 00:35:23,200 Jak miałem 16 lat, zabrałeś mnie na nie. 510 00:35:23,280 --> 00:35:24,560 Do audytorium. 511 00:35:25,440 --> 00:35:29,760 - I pozostawiło cię bez tchu. - Słyszałem ją tysiąc razy. 512 00:35:31,680 --> 00:35:33,120 Nigdy mi nie mówiłeś. 513 00:35:34,640 --> 00:35:35,640 Teraz wiesz. 514 00:35:38,680 --> 00:35:40,000 Po co mnie tu ściągnąłeś? 515 00:35:42,600 --> 00:35:46,360 Potrzebuję pomocy. Muszę skończyć wcześniej, niż planowałem. 516 00:35:47,440 --> 00:35:49,400 Za dwa tygodnie, może mniej. 517 00:35:51,640 --> 00:35:54,960 Po co ten pośpiech? 518 00:35:57,040 --> 00:35:58,040 Dla miłości. 519 00:35:59,480 --> 00:36:01,680 Zawsze pracowałem z miłości. 520 00:36:01,760 --> 00:36:04,040 Tak, z miłości do pracy. 521 00:36:05,120 --> 00:36:08,440 Ale ja kocham Pola. To też jest z miłości, tak? 522 00:36:14,960 --> 00:36:18,120 Dobrze, że zjadłem przed wyjściem. 523 00:37:28,240 --> 00:37:30,720 - Co to? - Otwórz. 524 00:37:35,120 --> 00:37:36,440 Ubrania dziecięce? 525 00:37:43,800 --> 00:37:44,640 Były moje? 526 00:37:45,480 --> 00:37:46,320 Tak. 527 00:37:47,200 --> 00:37:49,240 Trzymałam je w tym pudle 528 00:37:49,320 --> 00:37:54,320 na moment, gdy zostawisz mnie dla dryblasa i zostanę babcią. 529 00:37:54,400 --> 00:37:56,320 Victor nie jest dryblasem. 530 00:37:58,320 --> 00:37:59,920 I nie mamy mieszkania. 531 00:38:00,720 --> 00:38:02,280 Myślę, że to pudełko 532 00:38:02,840 --> 00:38:06,920 pasuje idealnie do szafy w ostatnim mieszkaniu, jakie widzieliśmy. 533 00:38:07,640 --> 00:38:08,920 Nie podobało ci się. 534 00:38:09,680 --> 00:38:12,120 Ale tobie tak. Rozmawiałam z agencją. 535 00:38:13,080 --> 00:38:14,760 Za miesiąc będzie wasze. 536 00:38:15,560 --> 00:38:16,400 A wtedy… 537 00:38:17,520 --> 00:38:19,520 do roboty, chcę w wnuka. 538 00:38:20,520 --> 00:38:23,240 Nie boisz się, że moje dzieci będą jak ja? 539 00:38:26,600 --> 00:38:28,160 Chcę, żeby były jak ty. 540 00:38:32,640 --> 00:38:33,520 Co się dzieje? 541 00:38:34,640 --> 00:38:36,160 - Mamo… - Co? 542 00:38:37,360 --> 00:38:39,800 Czy to przeze mnie zaczęłaś pić? 543 00:38:43,600 --> 00:38:44,440 Laura… 544 00:38:48,040 --> 00:38:49,280 Nie mów tak! 545 00:38:49,960 --> 00:38:51,440 Bo jestem, jaka jestem. 546 00:38:56,240 --> 00:38:58,720 Nie kradnij mojego show, kochanie. 547 00:38:59,560 --> 00:39:03,000 Miałam problemy, zanim się urodziłaś. 548 00:39:05,200 --> 00:39:06,920 Ale przestałam pić. 549 00:39:08,680 --> 00:39:10,880 Za to dalej kłamię. To na pewno. 550 00:39:14,800 --> 00:39:16,000 Moja Laurunia. 551 00:39:20,520 --> 00:39:22,360 Daj mi 101 wnuków. 552 00:39:23,720 --> 00:39:25,600 Chcę być jak Cruella de Mon. 553 00:39:33,000 --> 00:39:34,480 Próbowałeś frytek? 554 00:39:34,560 --> 00:39:35,680 - Pyszne. - Oti. 555 00:39:35,760 --> 00:39:37,920 - Serio dobre. - Ja ich nie zrobiłam. 556 00:39:38,000 --> 00:39:39,840 To była Amy. 557 00:39:39,920 --> 00:39:41,040 Biel mi pomógł. 558 00:39:42,920 --> 00:39:44,080 Pewnie. 559 00:39:44,160 --> 00:39:47,680 Toast za to, żebym zdała historię kultury. 560 00:39:47,760 --> 00:39:49,160 - Okej. - Zdrowie! 561 00:39:49,240 --> 00:39:50,600 Zdrówko! 562 00:39:51,760 --> 00:39:55,480 I za Pola, który uratował Ligę Debat! 563 00:39:55,560 --> 00:39:56,720 - My wszyscy. - Tak! 564 00:39:56,800 --> 00:39:58,560 - Dobra. - Razem to zrobiliśmy. 565 00:40:00,920 --> 00:40:02,600 Ty też coś powiedz, Rai. 566 00:40:03,520 --> 00:40:04,600 Rzucam studia. 567 00:40:06,160 --> 00:40:07,400 Jasne. 568 00:40:08,120 --> 00:40:09,320 Co robisz? 569 00:40:09,400 --> 00:40:11,280 Rzucam filozofię. 570 00:40:11,360 --> 00:40:13,200 - No co ty. - Kończę z zajęciami. 571 00:40:13,800 --> 00:40:15,200 - Ej! - Nie gadaj. 572 00:40:16,200 --> 00:40:17,560 Mówi poważnie. 573 00:40:17,640 --> 00:40:19,680 Tak. 574 00:40:20,920 --> 00:40:23,280 Myślałem o tym i podjąłem decyzję. 575 00:40:25,720 --> 00:40:26,800 Co zrobisz? 576 00:40:29,000 --> 00:40:31,720 Pojadę do Indii, żeby się odnaleźć. 577 00:40:31,800 --> 00:40:32,880 Nie mam pojęcia. 578 00:40:34,240 --> 00:40:35,560 Chcę wam powiedzieć, 579 00:40:35,640 --> 00:40:38,160 że byliście najlepszym, co mnie spotkało. 580 00:40:40,280 --> 00:40:43,280 Wiem, że jestem snobem, rozpieszczonym bachorem, 581 00:40:44,040 --> 00:40:45,400 ale was nie miałem. 582 00:40:48,640 --> 00:40:49,480 Musiałem 583 00:40:51,040 --> 00:40:52,360 uciec z mojego świata. 584 00:40:57,600 --> 00:40:59,640 Już nie będę nieznośnym bogaczem. 585 00:41:02,520 --> 00:41:03,480 Powodzenia. 586 00:41:04,440 --> 00:41:05,280 Będzie dobrze. 587 00:41:06,040 --> 00:41:08,600 Czasem trzeba podjąć decyzję. 588 00:41:09,400 --> 00:41:11,200 To ulga. Polecam. 589 00:41:13,960 --> 00:41:15,080 Odwrócić stronę. 590 00:41:17,240 --> 00:41:18,080 Nie. 591 00:41:20,240 --> 00:41:21,640 Spalić całą książkę. 592 00:41:58,600 --> 00:41:59,600 Ty jesteś szefem? 593 00:42:00,120 --> 00:42:00,960 Tak. 594 00:42:11,280 --> 00:42:13,840 Ej! Skurwysynu! 595 00:42:14,520 --> 00:42:15,720 Spokojnie. 596 00:42:16,800 --> 00:42:18,000 Nie okradnę cię. 597 00:42:19,120 --> 00:42:21,760 Po prostu wyjmę siusiaka 598 00:42:21,840 --> 00:42:24,000 i nasikam, jak pies, 599 00:42:24,080 --> 00:42:27,600 który cały dzień był zamknięty w domu. 600 00:42:27,680 --> 00:42:29,080 Co ty wyprawiasz? 601 00:42:29,720 --> 00:42:31,240 Skurwysyn! 602 00:42:32,800 --> 00:42:34,120 Ty sukinsynu! 603 00:42:34,200 --> 00:42:35,440 Przestań! 604 00:42:38,560 --> 00:42:39,720 Co za oblech! 605 00:42:40,520 --> 00:42:42,320 Przestań, do kurwy nędzy!