1 00:00:06,047 --> 00:00:10,927 NETFLIX ― ORYGINALNY SERIAL ANIME 2 00:00:13,805 --> 00:00:15,515 NA PODSTAWIE MANGI SHIROWA MASAMUNEGO 3 00:00:15,598 --> 00:00:16,808 WYDAWANEJ W YOUNG MAGAZINE 4 00:01:42,602 --> 00:01:43,937 Giń! 5 00:01:44,646 --> 00:01:45,563 Giń! 6 00:01:53,446 --> 00:01:54,364 Bracie. 7 00:01:54,906 --> 00:01:56,825 Znowu zerkasz na Kanami. 8 00:01:57,325 --> 00:01:58,493 Co jest, Yuzu? 9 00:01:58,952 --> 00:02:01,454 Mówiłem, że masz tu nie przychodzić. 10 00:02:01,663 --> 00:02:05,458 Nie przejmuj się, nikt na ciebie nie patrzy. 11 00:02:06,668 --> 00:02:08,419 Prędko, idź stąd. 12 00:02:09,838 --> 00:02:12,799 Shimamura, a ty dokąd się wybierasz? 13 00:02:18,847 --> 00:02:20,056 Przepraszam. 14 00:02:31,484 --> 00:02:35,947 EDGELORD — REWOLUCJA 14-LATKÓW 15 00:02:38,867 --> 00:02:43,872 Według kartoteki chłopak to zwykły uczeń gimnazjum. 16 00:02:44,873 --> 00:02:48,543 Ale jest tak, jak mówił tamten Uotori. 17 00:02:48,668 --> 00:02:53,673 Nauczyciel z jego szkoły rzeczywiście skończył ze spalonym mózgiem. 18 00:02:53,882 --> 00:02:57,886 Jak myślicie, po co stworzył PolMy? 19 00:02:59,596 --> 00:03:03,224 Napisał niesamowicie skomplikowany program, 20 00:03:03,349 --> 00:03:06,853 użył go raz i zniknął. 21 00:03:08,521 --> 00:03:11,941 Może ma z tym coś wspólnego jego wiek? 22 00:03:13,193 --> 00:03:15,904 Mógł się znudzić i zająć czym innym. 23 00:03:17,238 --> 00:03:20,241 Czy to ma znaczenie, jeśli jest postczłowiekiem? 24 00:03:20,533 --> 00:03:25,872 Byłoby dobrze, gdyby się nie wychylał, ale możliwe, że szykuje kolejny atak. 25 00:03:26,414 --> 00:03:27,415 Racja. 26 00:03:28,917 --> 00:03:33,171 Togusa i ja zajrzymy do matki Takashiego Shimamury. 27 00:03:33,588 --> 00:03:35,673 Ishikawa, Boma, Ezaki. 28 00:03:35,840 --> 00:03:39,761 Analizujcie dalej PolMy i wypatrujcie oznak możliwego ataku. 29 00:03:39,844 --> 00:03:40,929 Tak jest! 30 00:03:41,012 --> 00:03:45,183 Batou i Pazu spotkają się z Saitem i poszukają Suzuki Mizukane. 31 00:03:45,725 --> 00:03:46,559 Dobrze. 32 00:03:48,019 --> 00:03:52,148 Wszyscy znaleźliście się w trudnym okresie życia. 33 00:03:53,650 --> 00:03:56,236 Szanujcie regulamin gimnazjum. 34 00:03:56,402 --> 00:03:58,279 Słuchajcie swoich rodziców. 35 00:03:58,571 --> 00:04:00,198 Nie zakochujcie się. 36 00:04:01,115 --> 00:04:03,368 Nie myślcie o seksie. 37 00:04:04,285 --> 00:04:06,454 Przykładajcie się do nauki. 38 00:04:06,663 --> 00:04:11,084 Prawda jest taka, że w waszych ciałach budzą się hormony. 39 00:04:11,376 --> 00:04:13,836 Brakuje wam jednak wolności, 40 00:04:14,128 --> 00:04:17,590 więc na razie musicie dusić w sobie te pragnienia. 41 00:04:17,966 --> 00:04:18,800 Giń! 42 00:04:19,133 --> 00:04:21,761 Chociaż to fakt, gdy dorośniecie, 43 00:04:21,844 --> 00:04:26,057 ci, którzy z nikim się nie przespali, będą uchodzić za nieudaczników. 44 00:04:26,140 --> 00:04:27,350 Giń! 45 00:04:28,101 --> 00:04:33,982 Osoby bez dużego grona znajomych zostaną wykluczeni przez społeczeństwo 46 00:04:34,315 --> 00:04:38,444 i w efekcie niczego w życiu nie osiągną. 47 00:04:38,528 --> 00:04:41,656 - Takie rzeczy będą wam wmawiać. - Proszę pana! 48 00:04:44,158 --> 00:04:46,577 To lekcja matematyki. 49 00:04:47,829 --> 00:04:52,333 Doceniam fakt, że się pan o nas martwi, 50 00:04:52,709 --> 00:04:58,548 ale niektórzy dorośli są źle traktowani mimo tego, że są wolni. 51 00:04:59,340 --> 00:05:00,842 Ja nie chcę tak skończyć. 52 00:05:01,467 --> 00:05:05,763 Prosiłabym więc, żeby skupił się pan na swoim przedmiocie. 53 00:05:06,514 --> 00:05:07,849 Cóż... 54 00:05:08,433 --> 00:05:09,517 przepraszam. 55 00:05:09,976 --> 00:05:12,603 Zbytnio odbiegłem od tematu. 56 00:05:13,396 --> 00:05:15,481 Jesteś bardzo poważna, Kanami. 57 00:05:18,860 --> 00:05:20,445 To tyle na dziś. 58 00:05:31,080 --> 00:05:31,914 Kanami. 59 00:05:33,499 --> 00:05:37,211 Przyjdź do mojego gabinetu na przerwie obiadowej. 60 00:05:44,177 --> 00:05:45,219 Poważnie? 61 00:05:45,303 --> 00:05:48,556 Gdyby tylko przylecieli komandosi. 62 00:05:51,434 --> 00:05:54,896 Nie mamrocz pod nosem, tylko jej pomóż. 63 00:05:56,022 --> 00:05:59,776 Komandosi nigdy nie przylecą. 64 00:06:00,610 --> 00:06:01,944 Przylecą. 65 00:06:03,154 --> 00:06:03,988 Na pewno. 66 00:06:04,530 --> 00:06:06,574 Przylecą i nas uwolnią. 67 00:06:09,744 --> 00:06:12,121 W tym wieku powinni się bawić, 68 00:06:12,914 --> 00:06:16,459 a nie zostawać postludźmi i angażować się w wojnę. 69 00:06:16,793 --> 00:06:18,378 Ciekawe, jakie to uczucie? 70 00:06:18,920 --> 00:06:24,384 Badania wykazały, że postludzie nie odczuwają prawie żadnych emocji. 71 00:06:25,009 --> 00:06:26,052 W takim razie 72 00:06:26,761 --> 00:06:29,347 jego matka cierpi tym bardziej. 73 00:06:30,932 --> 00:06:32,433 Wychowuje go sama. 74 00:06:40,983 --> 00:06:43,611 Kanami już nie wróci. 75 00:06:44,487 --> 00:06:45,488 Yuzu. 76 00:06:46,739 --> 00:06:49,575 Dlaczego nikt mu się nie postawi? 77 00:06:50,368 --> 00:06:51,494 Ze strachu? 78 00:06:52,578 --> 00:06:56,791 Boją się, że wtedy reszta klasy ich wykluczy? 79 00:06:58,459 --> 00:06:59,794 To bez znaczenia. 80 00:07:01,379 --> 00:07:03,589 Nikt się nikim nie przejmie. 81 00:07:05,299 --> 00:07:06,134 Ale... 82 00:07:07,093 --> 00:07:09,303 Kanami byłaby ci wdzięczna. 83 00:07:10,763 --> 00:07:13,891 Wyłączcie cybermózgi i idźcie na salę gimnastyczną! 84 00:07:13,975 --> 00:07:14,892 Prędko! 85 00:07:15,309 --> 00:07:18,438 Ruszajcie się! Zaatakował nas obcy kraj! 86 00:07:18,521 --> 00:07:19,605 Szybko! 87 00:07:21,357 --> 00:07:22,483 Bracie. 88 00:07:23,317 --> 00:07:24,318 Spójrz. 89 00:07:29,323 --> 00:07:30,158 Yuzu... 90 00:07:31,617 --> 00:07:32,743 Zaczęło się. 91 00:07:32,994 --> 00:07:34,495 Wojna światowa! 92 00:07:46,841 --> 00:07:50,094 - W drugą stronę, na salę gimnastyczną. - Zostaw mnie! 93 00:07:57,018 --> 00:07:58,144 Prędko! 94 00:07:59,687 --> 00:08:01,898 - Shimamura. - Pośpiesz się, idziemy! 95 00:08:11,699 --> 00:08:13,034 Shimamura! 96 00:08:14,243 --> 00:08:15,620 Kanami! 97 00:08:20,249 --> 00:08:23,878 Komandosi! Uwolnijcie nas od takiego świata! 98 00:08:26,964 --> 00:08:27,798 Co? 99 00:08:28,799 --> 00:08:29,634 Dlaczego... 100 00:08:31,177 --> 00:08:32,011 ja? 101 00:08:37,808 --> 00:08:39,060 Shimamura! 102 00:08:41,896 --> 00:08:43,272 Nie mdlej. 103 00:08:43,940 --> 00:08:44,857 Shimamura... 104 00:08:52,031 --> 00:08:53,991 - Proszę. - Dziękujemy. 105 00:08:57,954 --> 00:09:01,332 Co się stało po tym, jak Takashi zemdlał na lekcji? 106 00:09:02,416 --> 00:09:05,753 Następnego dnia miał przeszło 40 stopni gorączki. 107 00:09:06,087 --> 00:09:08,381 Trafił do szpitala na około tydzień. 108 00:09:08,923 --> 00:09:13,678 W pewnym momencie lekarz aż bał się o jego życie. 109 00:09:14,345 --> 00:09:17,390 To było 12 maja? Pół roku temu? 110 00:09:17,765 --> 00:09:19,850 Chyba tak. 111 00:09:21,435 --> 00:09:25,273 Tego samego dnia pojawili się Yaguchi i inni postludzie. 112 00:09:25,690 --> 00:09:29,026 Wszyscy byli w sieci, gdy doszło do przemiany. 113 00:09:30,111 --> 00:09:30,945 Proszę... 114 00:09:32,738 --> 00:09:35,449 obawiam się odpowiedzi, ale... 115 00:09:37,660 --> 00:09:39,287 co się stało Takashiemu? 116 00:09:39,787 --> 00:09:41,831 Skąd myśl, że coś mu jest? 117 00:09:42,832 --> 00:09:43,833 Cóż... 118 00:09:45,167 --> 00:09:50,631 Jak dotąd nie stwarzał problemów, więc dlaczego...? 119 00:09:52,216 --> 00:09:53,843 Gdy gorączka spadła, 120 00:09:54,218 --> 00:09:57,805 według raportu odzyskał apetyt oraz siły. 121 00:09:58,014 --> 00:10:01,892 Stwierdzono też, że zmienił się jego charakter. 122 00:10:02,101 --> 00:10:03,102 Tak. 123 00:10:03,769 --> 00:10:04,979 W jaki sposób? 124 00:10:10,359 --> 00:10:14,697 Bardzo lubił, gdy robiłam sushi. 125 00:10:15,489 --> 00:10:17,491 Przyrządziłam mnóstwo. 126 00:10:18,326 --> 00:10:19,327 Ale... 127 00:10:19,869 --> 00:10:23,122 wpychał je sobie do ust, jakby był opętany. 128 00:10:26,876 --> 00:10:28,711 Nie śpiesz się tak. 129 00:10:29,337 --> 00:10:30,671 Jutro dorobię więcej. 130 00:10:32,548 --> 00:10:34,425 Czy może wolałbyś curry? 131 00:10:44,935 --> 00:10:47,021 Zostawmy trochę na jutro. 132 00:11:00,910 --> 00:11:03,871 Zawsze dużo grał na komputerze. 133 00:11:04,413 --> 00:11:06,582 I niewiele mówił. 134 00:11:07,375 --> 00:11:08,376 Ale... 135 00:11:09,168 --> 00:11:11,712 był bardzo życzliwym chłopcem. 136 00:11:13,214 --> 00:11:15,800 Wrócił potem do szkoły? 137 00:11:18,135 --> 00:11:20,596 Tak, gdy tylko lepiej się poczuł. 138 00:11:22,640 --> 00:11:23,557 Jednak... 139 00:11:24,475 --> 00:11:29,814 pod jego nieobecność w szkole doszło do tragedii. 140 00:11:31,774 --> 00:11:32,775 Co się stało? 141 00:11:33,818 --> 00:11:35,820 Pewnie się domyślasz. 142 00:11:47,081 --> 00:11:48,958 Mam dziś smutne wieści. 143 00:11:49,667 --> 00:11:54,171 Policja potwierdziła, że Kanami kupiła nowy rower. 144 00:11:55,673 --> 00:11:59,593 Nie ma dowodów na to, że okradła samorząd uczniowski, 145 00:11:59,969 --> 00:12:04,682 ale sądzą, że samobójstwo to swoiste przyznanie się do winy. 146 00:12:05,307 --> 00:12:09,061 Mam nadzieję, że nie będziecie jej potępiali. 147 00:12:12,815 --> 00:12:13,649 Yuzu... 148 00:12:14,942 --> 00:12:17,737 o czym ten facet opowiada? 149 00:12:18,487 --> 00:12:19,655 Każdy wie... 150 00:12:21,615 --> 00:12:23,826 Wszyscy wiedzą, co Yamada jej zrobił! 151 00:12:24,452 --> 00:12:26,203 Też tak sądzę. 152 00:12:27,246 --> 00:12:28,080 Ale... 153 00:12:29,123 --> 00:12:33,461 tak jak ty, też nie zdobyli się na odwagę. 154 00:12:34,462 --> 00:12:38,466 Przecież jedna osoba niczego nie zmieni. 155 00:12:40,760 --> 00:12:42,970 Ale przylecieli komandosi. 156 00:12:45,264 --> 00:12:47,141 Dlaczego tak się stało? 157 00:12:48,976 --> 00:12:50,770 Jeszcze nie rozumiesz? 158 00:12:51,979 --> 00:12:54,356 To ty jesteś komandosem! 159 00:12:57,234 --> 00:12:58,235 Ja? 160 00:13:01,655 --> 00:13:03,032 Komandosem? 161 00:13:12,958 --> 00:13:14,251 Wojna... 162 00:13:15,127 --> 00:13:16,295 to pokój. 163 00:13:19,006 --> 00:13:20,174 Wolność... 164 00:13:21,008 --> 00:13:22,301 to niewola. 165 00:13:23,469 --> 00:13:25,429 Wojna to pokój. 166 00:13:26,222 --> 00:13:28,098 Wolność to niewola. 167 00:13:37,817 --> 00:13:39,902 Rok 1984. 168 00:13:40,653 --> 00:13:42,363 George Orwell. 169 00:13:45,616 --> 00:13:46,450 Pani major. 170 00:13:47,243 --> 00:13:48,244 Proszę. 171 00:13:56,585 --> 00:14:00,548 Czy zniknięcie syna ma związek z samobójstwem koleżanki? 172 00:14:01,590 --> 00:14:06,762 Nigdy nie słyszałam, żeby była mu szczególnie bliska. 173 00:14:07,263 --> 00:14:12,726 Sądząc po tym, w jakim jest wieku, mógł ukrywać, co do niej czuje. 174 00:14:13,269 --> 00:14:15,563 To zupełnie nie w jego stylu. 175 00:14:17,022 --> 00:14:22,403 Gdy wracał ze szkoły, zwykle siadał przy komputerze i grał. 176 00:14:25,114 --> 00:14:26,115 Ale... 177 00:14:26,657 --> 00:14:30,870 ostatnio nie było go w szkole przez trzy dni. 178 00:14:31,036 --> 00:14:32,496 Co wtedy robił? 179 00:14:33,455 --> 00:14:35,833 Pracował przy komputerze. 180 00:14:36,750 --> 00:14:38,961 Nic w tym czasie nie jadł. 181 00:14:39,044 --> 00:14:41,297 Nie jadł przez trzy dni? 182 00:14:42,548 --> 00:14:43,549 Nie. 183 00:14:44,425 --> 00:14:46,760 A potem wrócił do szkoły... 184 00:14:47,386 --> 00:14:48,512 i zniknął. 185 00:14:48,596 --> 00:14:52,975 KOMANDOSI START – OPCJE 186 00:15:25,174 --> 00:15:26,175 Co to ma być? 187 00:15:26,550 --> 00:15:28,510 Ej! 188 00:15:56,330 --> 00:15:58,707 Ale odjazd. Kupa frajdy. 189 00:15:59,333 --> 00:16:01,377 Boskie uczucie. 190 00:16:01,961 --> 00:16:05,005 Nie chcecie jeszcze raz? 191 00:16:05,339 --> 00:16:09,426 Pewnie najpierw załatwiłabym Kanami, gdybym mogła. 192 00:16:09,677 --> 00:16:11,428 Też tak sądzę. 193 00:16:12,012 --> 00:16:14,056 Chyba też bym ją ubił. 194 00:16:15,349 --> 00:16:18,727 Zawsze była taka nadęta i zadufana. 195 00:16:19,603 --> 00:16:23,482 Tacy ludzie wnerwiają mnie jak mało kto. 196 00:16:32,324 --> 00:16:33,367 Bracie. 197 00:16:34,535 --> 00:16:36,537 PolMy się sprawdził. 198 00:16:37,079 --> 00:16:41,333 Wykorzystajmy go, żeby karać kolejnych ludzi. 199 00:16:43,377 --> 00:16:44,211 Nie. 200 00:16:47,715 --> 00:16:48,716 Bracie? 201 00:16:49,341 --> 00:16:50,551 Dokąd idziesz? 202 00:16:53,929 --> 00:16:55,222 Nie wiem. 203 00:16:57,224 --> 00:16:59,101 Chyba tam, gdzie wszyscy. 204 00:17:00,144 --> 00:17:01,270 Ach tak. 205 00:17:02,396 --> 00:17:06,025 Naprawdę zostałeś komandosem, bracie. 206 00:17:16,076 --> 00:17:18,662 Pa... Takashi. 207 00:17:20,289 --> 00:17:21,915 Dziecinny kocyk? 208 00:17:22,875 --> 00:17:23,876 Tak. 209 00:17:24,418 --> 00:17:27,379 Lubił go, odkąd był bardzo mały. 210 00:17:27,963 --> 00:17:30,257 Zabrał go ze sobą. 211 00:17:31,592 --> 00:17:36,930 Pani major, namierzyłam Takashiego w promieniu 200 metrów od was! 212 00:17:37,681 --> 00:17:39,850 - Jest blisko. - To nie przypadek. 213 00:17:44,063 --> 00:17:44,897 Pani major. 214 00:17:46,148 --> 00:17:49,193 Zbliża się, wiedząc, że tu jesteśmy. 215 00:17:49,735 --> 00:17:53,113 Sygnał będzie odbierany najwyżej przez minutę. 216 00:17:53,197 --> 00:17:55,657 Wyłączcie cybermózgi i uciekajcie! 217 00:17:57,159 --> 00:18:01,288 Właśnie do was lecimy, ale przygotujcie się na atak. 218 00:18:01,622 --> 00:18:04,625 Wróg to gimnazjalista. Jest tu też jego matka. 219 00:18:04,750 --> 00:18:07,294 Nie zapominaj, że to postczłowiek. 220 00:18:07,711 --> 00:18:09,880 Czy coś jest nie tak? 221 00:18:22,226 --> 00:18:23,644 Bądźcie ostrożni. 222 00:18:23,894 --> 00:18:26,980 Wykrywam sygnał Takashiego za drzwiami. 223 00:18:42,329 --> 00:18:44,331 Pani major, sygnał zniknął! 224 00:18:44,498 --> 00:18:46,041 Wycofajcie się! 225 00:18:46,500 --> 00:18:48,127 Nie wiemy, co zaraz zrobi. 226 00:18:48,836 --> 00:18:49,962 Słusznie. 227 00:18:56,635 --> 00:18:57,469 Czy...? 228 00:19:00,556 --> 00:19:02,850 Czy coś mu się stało? 229 00:19:04,017 --> 00:19:07,479 Wygląda na to, że pani syn właśnie tu był. 230 00:19:08,063 --> 00:19:08,897 Co? 231 00:19:09,439 --> 00:19:15,445 Jednak to już nie ten sam Takashi Shimamura, którego pani znała. 232 00:19:16,905 --> 00:19:18,448 Co to znaczy? 233 00:19:18,866 --> 00:19:22,703 Obecnie nie możemy powiedzieć nic więcej. 234 00:19:22,786 --> 00:19:27,624 Istnieje duże ryzyko, że niedługo dokona aktu terroru lub innej masakry. 235 00:19:27,708 --> 00:19:28,709 Pani major. 236 00:19:31,837 --> 00:19:32,963 Takashi... 237 00:19:34,631 --> 00:19:35,924 będzie zabijał? 238 00:19:36,258 --> 00:19:38,218 Własnoręcznie lub nie. 239 00:19:38,468 --> 00:19:41,847 Może stwarzać duże zagrożenie. 240 00:19:42,347 --> 00:19:46,143 Dlatego natychmiast proszę dać nam znać, 241 00:19:46,310 --> 00:19:48,604 jeśli się z panią skontaktuje. 242 00:19:50,272 --> 00:19:51,648 Gdy go znajdziecie... 243 00:19:53,025 --> 00:19:54,067 czy...? 244 00:19:55,527 --> 00:19:57,321 Postaramy się go schwytać. 245 00:20:03,869 --> 00:20:06,079 Jak do tego doszło? 246 00:20:07,915 --> 00:20:08,916 Takashi... 247 00:20:10,459 --> 00:20:13,712 Takashi, przepraszam cię... 248 00:20:18,592 --> 00:20:20,510 Takashi wciąż jest nieletni. 249 00:20:21,595 --> 00:20:24,014 Zrobimy, co w naszej mocy, żeby mu pomóc. 250 00:20:34,691 --> 00:20:35,692 Kochanie. 251 00:20:36,401 --> 00:20:37,402 Proszę, 252 00:20:37,945 --> 00:20:39,571 strzeż Takashiego. 253 00:20:42,282 --> 00:20:43,784 Już od dziecka... 254 00:20:45,410 --> 00:20:46,536 nasz syn... 255 00:20:48,247 --> 00:20:51,583 musiał znosić bardzo wiele. 256 00:20:54,086 --> 00:20:55,128 Ale nigdy... 257 00:20:57,631 --> 00:21:02,552 nigdy wcześniej nie stwarzał żadnych problemów. 258 00:21:05,222 --> 00:21:06,223 Może... 259 00:21:06,848 --> 00:21:09,017 stres go przytłoczył. 260 00:21:16,066 --> 00:21:17,484 Proszę cię, Takashi. 261 00:21:18,819 --> 00:21:20,153 Możesz nienawidzić... 262 00:21:21,029 --> 00:21:22,531 swojej mamy. 263 00:21:23,156 --> 00:21:24,908 Jeśli nie chcesz wrócić... 264 00:21:25,701 --> 00:21:27,160 w porządku. 265 00:21:29,579 --> 00:21:30,414 Ale... 266 00:21:32,374 --> 00:21:34,960 nigdy nie krzywdź innych ludzi. 267 00:21:36,336 --> 00:21:38,171 Nigdy, błagam. 268 00:21:55,605 --> 00:21:56,606 Takashi? 269 00:21:58,567 --> 00:21:59,568 Takashi? 270 00:22:00,444 --> 00:22:02,779 Takashi, synku, jesteś tam? 271 00:22:21,548 --> 00:22:22,549 Czyli... 272 00:22:23,425 --> 00:22:25,427 kocyk też zostawiłeś? 273 00:22:34,061 --> 00:22:35,145 Takashi. 274 00:22:36,897 --> 00:22:38,315 KOCHAM CIĘ, MAMO. 275 00:22:38,398 --> 00:22:41,151 Nic ci nie będzie.