1
00:00:06,464 --> 00:00:08,675
NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY
2
00:00:26,401 --> 00:00:27,986
Masz taśmę, kosmito?
3
00:00:28,069 --> 00:00:29,154
- Tak.
- Dobrze!
4
00:00:29,237 --> 00:00:32,115
Kto zostanie trafiony
przez Drużynę Czerwonych,
5
00:00:32,198 --> 00:00:35,577
będzie miał tylko kilka sekund
na załatanie dziury,
6
00:00:35,660 --> 00:00:38,204
zanim powietrze uleci z kombinezonu,
7
00:00:38,288 --> 00:00:40,290
a prowadzący uzna go za zmarłego.
8
00:00:41,207 --> 00:00:42,876
Bo na Księżycu nie ma tlenu?
9
00:00:42,959 --> 00:00:43,960
Zgadza się, synu.
10
00:00:44,044 --> 00:00:45,712
Generale, jeśli nas trafią…
11
00:00:45,795 --> 00:00:47,172
Próbujcie tego uniknąć.
12
00:00:47,505 --> 00:00:50,675
Zastrzelcie tych z Sił Powietrznych
jako pierwsi.
13
00:00:50,759 --> 00:00:51,718
Tak jest!
14
00:00:52,594 --> 00:00:56,806
Ale jeśli w kombinezonie zrobi się dziura,
na przykład od kaktusa,
15
00:00:56,890 --> 00:00:59,559
mam się położyć
i czekać na koniec manewrów?
16
00:00:59,642 --> 00:01:00,977
Czekaj. Położyć się?
17
00:01:01,728 --> 00:01:03,354
Co to, kurwa, ma znaczyć?
18
00:01:03,438 --> 00:01:05,440
Wyrywasz się, żeby leżeć.
19
00:01:05,523 --> 00:01:07,525
Tu nie chodzi o leżenie. To bitwa!
20
00:01:07,901 --> 00:01:08,860
Chodzi mi o to…
21
00:01:09,736 --> 00:01:12,030
że sprzęt jest ciężki i jest gorąco.
22
00:01:14,157 --> 00:01:15,366
„Czy będzie gorąco?”
23
00:01:15,784 --> 00:01:17,494
Tak, będziemy na pustyni. I?
24
00:01:17,577 --> 00:01:18,912
Już chce mi się spać.
25
00:01:18,995 --> 00:01:20,413
Jezu Chryste.
26
00:01:20,497 --> 00:01:24,000
Nie martwcie się.
W terenie będziecie nosić egzoszkielety.
27
00:01:24,084 --> 00:01:25,835
Skąd on się, kurwa, urwał?
28
00:01:25,919 --> 00:01:27,253
Gacie Iron Mana.
29
00:01:27,337 --> 00:01:28,838
Obserwujący was naukowiec
30
00:01:28,922 --> 00:01:30,882
zdalnie skieruje was do bazy,
31
00:01:30,965 --> 00:01:33,093
nawet jeśli będziecie nieprzytomni.
32
00:01:33,176 --> 00:01:35,929
- Można się zdrzemnąć, gdy gacie idą?
- Nie!
33
00:01:36,262 --> 00:01:38,139
Tylko noworodki drzemią.
34
00:01:38,223 --> 00:01:39,766
Ogarnijcie się, kosmici.
35
00:01:39,849 --> 00:01:41,851
Te manewry są bardzo ważne.
36
00:01:41,935 --> 00:01:44,771
Pomogą nam wybrać,
które egzoszkielety kupić.
37
00:01:44,854 --> 00:01:46,272
Lockheeda czy Raytheona.
38
00:01:46,356 --> 00:01:48,233
Które są wygodniejsze?
39
00:01:48,316 --> 00:01:50,026
Dość! Ogarnijcie się.
40
00:01:50,110 --> 00:01:53,238
Musicie tylko dobrze walczyć.
Dać z siebie wszystko.
41
00:01:53,321 --> 00:01:57,158
Spokojnie, dr Mallory załatwi nam
najlepszy sprzęt.
42
00:01:57,992 --> 00:02:01,162
Nawet gdy hydraulika padnie w 90%,
43
00:02:01,246 --> 00:02:03,957
egzoszkielet XR-11 będzie uszkodzony,
44
00:02:04,040 --> 00:02:05,166
ale wciąż sprawny.
45
00:02:05,250 --> 00:02:06,918
A co z ruchem kończyn?
46
00:02:07,001 --> 00:02:08,253
TO JAKIEŚ TELEZAKUPY.
47
00:02:08,336 --> 00:02:09,337
Pisze SMS-y.
48
00:02:09,420 --> 00:02:11,756
TYLKO SPRZEDAJĄ ŚMIERĆ ZAMIAST ĆWICZEŃ.
49
00:02:11,840 --> 00:02:14,175
„Astronauci mają pomagać, nie zabijać”.
50
00:02:14,259 --> 00:02:16,136
Jakby nie łapał, co robimy.
51
00:02:16,636 --> 00:02:18,054
Nie lubi manewrów,
52
00:02:18,138 --> 00:02:21,599
ale to on wie najlepiej,
jakiego sprzętu potrzebujemy.
53
00:02:21,683 --> 00:02:22,517
Kosmici!
54
00:02:23,393 --> 00:02:26,729
Podejmujemy się dziś
wielkiego przedsięwzięcia.
55
00:02:27,063 --> 00:02:29,440
Ćwiczymy na wypadek najgorszego,
56
00:02:29,524 --> 00:02:33,236
ale w najlepszym wypadku
czeka nas kolonizacja galaktyki.
57
00:02:34,112 --> 00:02:36,156
Wyobraźcie sobie, że w przyszłości
58
00:02:36,239 --> 00:02:40,660
możecie być na jakiejś odległej gwieździe
i zbierać kukurydzę.
59
00:02:41,661 --> 00:02:42,495
Mark.
60
00:02:42,704 --> 00:02:43,621
A oto i on.
61
00:02:43,705 --> 00:02:44,706
Doktor Mallory.
62
00:02:44,789 --> 00:02:47,750
Cóż, wysłuchałem obu prezentacji.
63
00:02:47,834 --> 00:02:50,712
W kategorii spektaklu
teatrzyk liceum Wild Horse
64
00:02:50,795 --> 00:02:52,046
to przy tym West End.
65
00:02:53,214 --> 00:02:54,924
- Przepraszam.
- Co da przewagę?
66
00:02:55,008 --> 00:02:56,384
Moim zdaniem Lockheed.
67
00:02:56,759 --> 00:02:57,802
Lockheed! Dobrze!
68
00:02:57,886 --> 00:03:01,264
Oba służą tylko do tego,
żeby skafander wrócił do bazy
69
00:03:01,347 --> 00:03:03,600
po śmierci astronauty.
70
00:03:03,683 --> 00:03:05,894
Skafandry kosmiczne kosztują miliony.
71
00:03:05,977 --> 00:03:07,770
Kosmici sporo mniej.
72
00:03:07,854 --> 00:03:09,272
Przyjąłem. Bez odbioru.
73
00:03:09,355 --> 00:03:12,734
Żaden z nich nie ma ratować życia.
74
00:03:12,817 --> 00:03:14,110
- Oba są…
- Co jest?
75
00:03:14,194 --> 00:03:16,529
…zaawansowanymi workami na zwłoki.
76
00:03:16,613 --> 00:03:18,907
- Ale to rytualna rzeź wojska…
- Ten.
77
00:03:18,990 --> 00:03:20,658
Wreszcie. Telefony.
78
00:03:21,576 --> 00:03:22,869
No dobra!
79
00:03:23,369 --> 00:03:25,330
Mamy najlepszy sprzęt.
80
00:03:25,830 --> 00:03:27,040
Pora omówić taktykę.
81
00:03:28,917 --> 00:03:32,837
Generał Naird siedzi i pije kawę.
To może być jego ostatnia.
82
00:03:32,921 --> 00:03:33,963
Co ty robisz?
83
00:03:34,380 --> 00:03:36,090
Będę korespondentem wojennym.
84
00:03:36,633 --> 00:03:38,218
Jak w Vice News.
85
00:03:38,301 --> 00:03:40,136
Gdy cię zobaczę, zastrzelę cię.
86
00:03:40,220 --> 00:03:41,346
Nie zobaczysz mnie.
87
00:03:41,763 --> 00:03:43,765
Twardy generał jest zdystansowany.
88
00:03:43,848 --> 00:03:46,309
Nie umie wyrazić podziwu wobec reportera…
89
00:03:49,229 --> 00:03:50,605
Dobrze, że jesteś.
90
00:03:51,356 --> 00:03:54,943
Dzisiaj cały dzień musisz mi towarzyszyć.
91
00:03:55,026 --> 00:03:57,695
Nie mam lepszego kandydata na prawą rękę.
92
00:03:57,779 --> 00:04:01,241
W czasie manewrów
będziesz moim adiutantem.
93
00:04:01,324 --> 00:04:04,744
W prawdziwym życiu
kompletnie mnie to nie obchodzi.
94
00:04:04,827 --> 00:04:09,332
Przez pięć lat byłem adiutantem Kicka
na manewrach Sił Powietrznych.
95
00:04:09,791 --> 00:04:13,461
Nic by go tak nie ucieszyło
jak moja porażka.
96
00:04:13,544 --> 00:04:15,588
Dobra. Cóż, dzięki za tytuł
97
00:04:15,672 --> 00:04:19,592
„udawanego asystenta bez uprawnień
na czas zabawy w wojnę”.
98
00:04:20,051 --> 00:04:22,011
Na początek: wstęp do odprawy.
99
00:04:22,095 --> 00:04:25,390
To jak pojedynek na spojrzenia u bokserów.
100
00:04:26,266 --> 00:04:30,853
Cóż, moje doświadczenie z ringu
wreszcie się przyda.
101
00:04:31,479 --> 00:04:32,313
Słuchaj…
102
00:04:32,397 --> 00:04:35,275
Dobra. Nie chciałem o tym mówić, ale…
103
00:04:36,442 --> 00:04:37,402
Jak by to ująć?
104
00:04:37,485 --> 00:04:40,363
Ci goście zachowują się
w określony sposób.
105
00:04:41,114 --> 00:04:45,702
Może to arbitralne zasady,
nadmiernie kultywujące męskość.
106
00:04:47,078 --> 00:04:51,249
Czemu sam się prosisz o wyśmiewanie?
107
00:04:51,958 --> 00:04:55,503
Co w moim zachowaniu
prowokuje wyśmiewanie?
108
00:04:55,586 --> 00:04:56,504
Cóż…
109
00:04:57,338 --> 00:04:59,674
to, jak chodzisz.
110
00:04:59,757 --> 00:05:02,468
Ręce ci latają jak miękkie kluski.
111
00:05:02,552 --> 00:05:03,553
Tak jakby…
112
00:05:05,680 --> 00:05:08,725
Idziemy na pole bitwy.
Jesteś ubrany jak Annie Hall.
113
00:05:09,684 --> 00:05:11,144
Może założysz coś…
114
00:05:11,853 --> 00:05:13,229
Jak by to…? Dobra.
115
00:05:14,147 --> 00:05:15,732
Może mógłbyś być bardziej…
116
00:05:16,357 --> 00:05:17,775
Zdejmij… Boże.
117
00:05:20,194 --> 00:05:23,156
Nie zmuszaj mnie,
żebym powiedział coś obraźliwego!
118
00:05:23,239 --> 00:05:25,908
Czyli rad na temat mody udziela mi facet,
119
00:05:25,992 --> 00:05:28,244
który od 40 lat nosi te same
120
00:05:28,328 --> 00:05:32,540
diagonalne spodnie
z mieszanki nylonu i bawełny?
121
00:05:32,623 --> 00:05:34,917
Adrianie, konformizm daje siłę!
122
00:05:35,001 --> 00:05:35,918
Rozumiem, Mark.
123
00:05:36,002 --> 00:05:38,129
- Nosisz barwy ochronne.
- Właśnie.
124
00:05:38,212 --> 00:05:43,301
A mój styl odważnie wyraża
moją nieustraszoną osobowość.
125
00:05:43,384 --> 00:05:46,012
Czy to nie ironia losu, panie wojskowy?
126
00:05:46,095 --> 00:05:48,890
Nie. Nie próbuj...
127
00:05:48,973 --> 00:05:51,642
Dobra. Tak. Widzę, co robisz.
128
00:05:56,564 --> 00:05:59,192
Patrzcie, kogo przywiało.
129
00:05:59,609 --> 00:06:01,569
Generał Mark Nerd.
130
00:06:01,652 --> 00:06:02,487
Zabawne.
131
00:06:02,695 --> 00:06:04,030
Gdybym się postarał,
132
00:06:04,113 --> 00:06:08,951
mógłbym jakoś żartobliwie przekręcić
twoje nazwisko, generale Grabaston.
133
00:06:09,494 --> 00:06:10,536
Doktor Mallory.
134
00:06:10,620 --> 00:06:11,829
Witam, generale.
135
00:06:11,913 --> 00:06:13,873
Będzie pan oceniał egzoszkielety?
136
00:06:13,956 --> 00:06:17,502
Jestem prawą ręką Marka. Jego adiutantem.
137
00:06:18,211 --> 00:06:19,712
Bardzo postępowo, Naird.
138
00:06:20,254 --> 00:06:22,590
To mój gość, Clarke Luffinch.
139
00:06:22,673 --> 00:06:23,508
Siema.
140
00:06:24,133 --> 00:06:25,510
Ma łapy jak cegły.
141
00:06:25,885 --> 00:06:28,721
Zjemy was na śniadanie, nerdzie.
142
00:06:28,805 --> 00:06:31,224
A waszymi skórami podetrzemy sobie tyłki.
143
00:06:32,100 --> 00:06:32,975
Naprawdę?
144
00:06:33,768 --> 00:06:37,063
To my was zjemy,
a naszym skórami podetrzemy wam tyłki.
145
00:06:39,399 --> 00:06:41,776
Zaczęła się gra w mentalne szachy.
146
00:06:42,485 --> 00:06:44,987
To w najlepszym wypadku Głodne Hipopotamy.
147
00:06:51,786 --> 00:06:53,079
Co z tymi światłami?
148
00:06:54,288 --> 00:06:56,541
Myślałem, że tak będzie dramatyczniej.
149
00:06:57,917 --> 00:06:59,460
Jako przedstawiciel armii
150
00:06:59,919 --> 00:07:03,005
będę rozstrzygał
wynik manewrów Kosmiczna Flaga
151
00:07:03,089 --> 00:07:05,883
między Siłami Kosmicznymi
i Siłami Powietrznymi.
152
00:07:06,592 --> 00:07:08,761
Czeka was dzień pełen wyzwań
153
00:07:08,845 --> 00:07:12,098
testujących waszą gotowość
do walki w kosmosie.
154
00:07:12,181 --> 00:07:15,601
Zakończymy go
udawaną potyczką na Księżycu.
155
00:07:16,060 --> 00:07:20,022
Pytanie. Jeśli wygramy wszystkie zawody
opierające się na nauce,
156
00:07:20,106 --> 00:07:23,651
czy musimy brać udział
w księżycowym laser tagu?
157
00:07:23,734 --> 00:07:24,735
Oczywiście.
158
00:07:25,153 --> 00:07:26,696
Za walkę jest 100 punktów.
159
00:07:26,779 --> 00:07:29,198
Cała reszta jest warta, nie wiem, 30.
160
00:07:29,282 --> 00:07:30,616
Innymi słowy,
161
00:07:30,700 --> 00:07:34,078
wszystko sprowadza się
do ustawki na Księżycu?
162
00:07:34,162 --> 00:07:35,538
- Potyczki.
- Potyczki.
163
00:07:36,122 --> 00:07:40,585
Dobra. Siły Powietrzne
wybrały egzoszkielet Raytheona,
164
00:07:40,668 --> 00:07:43,880
a Siły Kosmiczne
wybrały egzoszkielet Lockheeda.
165
00:07:43,963 --> 00:07:44,797
Niech to.
166
00:07:44,881 --> 00:07:46,466
Jim, stoję tu. Słyszę cię.
167
00:07:46,883 --> 00:07:50,928
Bert, niepokoją mnie
niektóre fizyczne aspekty konkurencji.
168
00:07:51,387 --> 00:07:52,680
No chyba.
169
00:07:52,763 --> 00:07:54,307
Lotnicy Kicka są w formie,
170
00:07:54,390 --> 00:07:58,644
a Siły Kosmiczne są nowe,
mamy głównie nastoletnich rekrutów
171
00:07:59,061 --> 00:08:02,356
i starszych astronautów
dziesięć lat robiących doktoraty.
172
00:08:02,440 --> 00:08:04,650
Wymówki są jak dupy, Naird.
173
00:08:05,151 --> 00:08:07,737
A ty jesteś jedną wielką wymówką.
174
00:08:07,820 --> 00:08:09,322
Czy ja mogę się wymówić?
175
00:08:09,405 --> 00:08:12,074
Chcę pomóc
przy konkurencjach technicznych,
176
00:08:12,158 --> 00:08:16,496
podczas gdy oni będą się nabzdyczać
przed testosteronowym berkiem.
177
00:08:17,413 --> 00:08:20,124
Przepraszam, buty Nairda mnie rozproszyły.
178
00:08:20,500 --> 00:08:24,295
Boże, jak ty to robisz,
że są takie czyste?
179
00:08:24,378 --> 00:08:25,588
Jaki połysk.
180
00:08:25,671 --> 00:08:28,132
W odbiciu mogę ci zajrzeć pod spódnicę.
181
00:08:28,216 --> 00:08:29,467
Mają się błyszczeć.
182
00:08:29,550 --> 00:08:30,927
„Mamo, one tak lśnią”.
183
00:08:31,010 --> 00:08:33,888
Podajcie sobie ręce.
Spotkacie się na polu walki.
184
00:08:34,347 --> 00:08:35,348
Śliczne czółenka.
185
00:08:37,350 --> 00:08:38,559
Piękny garnitur.
186
00:08:38,643 --> 00:08:41,145
To nie garnitur. To zestaw.
187
00:08:41,229 --> 00:08:43,064
Dobrany z ogromną starannością.
188
00:08:44,106 --> 00:08:47,860
Chyba znaleźli lukę
w twojej zbroi z mieszanki tkanin.
189
00:08:47,944 --> 00:08:51,656
Nie wstydzę się tego,
że lubię wypolerowane buty!
190
00:08:51,739 --> 00:08:53,658
Adrian, „testosteronowy berek”?
191
00:08:53,741 --> 00:08:55,701
Nie. Adiutanci tak nie mówią.
192
00:08:56,244 --> 00:08:59,121
Ten tytuł jest pozbawiony znaczenia.
Jak wojna.
193
00:08:59,539 --> 00:09:00,873
Wojna ma znaczenie.
194
00:09:01,749 --> 00:09:05,086
Za pomocą wojny
demokracje bronią wolności.
195
00:09:05,169 --> 00:09:07,964
A to dzięki niej możesz tak pyskować.
196
00:09:08,047 --> 00:09:09,215
„Pyskować”?
197
00:09:09,298 --> 00:09:11,384
Wiedziałem, że na tym się skupisz.
198
00:09:11,467 --> 00:09:12,468
„Pyskować”.
199
00:09:17,181 --> 00:09:18,099
Kosmici!
200
00:09:18,432 --> 00:09:19,892
Kto wie, co to jest?
201
00:09:21,519 --> 00:09:22,645
Linia, proszę pana!
202
00:09:23,187 --> 00:09:24,438
- Nieźle.
- Błąd!
203
00:09:24,522 --> 00:09:25,731
To Księżyc.
204
00:09:26,232 --> 00:09:28,276
Płaskie pustkowie bez osłony.
205
00:09:28,359 --> 00:09:31,988
Właściwie mimo braku płyt tektonicznych
206
00:09:32,071 --> 00:09:35,616
powierzchnia Księżyca
jest złożonym topograficznie
207
00:09:35,700 --> 00:09:38,703
- układem gór, kraterów i…
- Dobra.
208
00:09:38,786 --> 00:09:40,746
Dziękuję, panie jajogłowy.
209
00:09:41,497 --> 00:09:43,958
Dziękuję bardzo. Sam poprowadzę trening.
210
00:09:44,041 --> 00:09:47,753
Po rozpoczęciu bitwy
podzielimy się na dwie grupy.
211
00:09:47,837 --> 00:09:50,590
Pierwsza grupa utworzy klin na przedzie,
212
00:09:50,673 --> 00:09:52,800
a druga pozostanie w rezerwie.
213
00:09:53,217 --> 00:09:54,552
Rezerwa. Zaklepałem.
214
00:09:55,428 --> 00:09:59,473
Doktor Mallory dostarczył nam naszą broń.
215
00:10:00,683 --> 00:10:04,854
Oto stokrotka 760, model z pompką.
216
00:10:05,688 --> 00:10:06,814
Czy to wiatrówka?
217
00:10:06,897 --> 00:10:07,773
Owszem!
218
00:10:07,857 --> 00:10:12,236
To stokrotka. Kiedy byłem mały,
używaliśmy ich do walk z biednymi dziećmi.
219
00:10:12,320 --> 00:10:14,322
Teraz to niepoprawne politycznie…
220
00:10:14,822 --> 00:10:18,492
Broń i cele zostały wybrane świadomie.
221
00:10:18,576 --> 00:10:22,913
Na Księżycu o życiu i śmierci
może decydować coś tak małego
222
00:10:22,997 --> 00:10:26,208
jak dziura w skafandrze
wielkości pocisku do wiatrówki.
223
00:10:26,500 --> 00:10:28,294
To dlatego mamy taśmę klejącą.
224
00:10:28,502 --> 00:10:31,047
Tak, kosmito, taśma klejąca cię uratuje.
225
00:10:31,464 --> 00:10:34,550
Ale spokojnie,
będziecie mieć też inną broń.
226
00:10:34,925 --> 00:10:39,138
Każdy kosmita otrzyma nożyczki do skórek!
227
00:10:39,597 --> 00:10:42,558
Użyjecie ich do dziurawienia skafandrów
w zwarciu.
228
00:10:43,976 --> 00:10:46,354
- Strzeżcie ich.
- Mogę je zatrzymać?
229
00:10:46,437 --> 00:10:47,605
Zawsze gubię swoje.
230
00:10:47,688 --> 00:10:50,650
To nożyczki bojowe, żołnierzu.
231
00:10:51,150 --> 00:10:52,151
Dobrze?
232
00:10:52,568 --> 00:10:56,405
Wielu z was
od dawna takiej broni nie używało,
233
00:10:56,489 --> 00:10:58,616
więc przypomnę wam, co i jak.
234
00:11:00,785 --> 00:11:01,911
Trzeba użyć pompki!
235
00:11:02,995 --> 00:11:04,455
Pompować ile sił!
236
00:11:04,997 --> 00:11:08,125
Im bardziej pompujecie,
tym więcej powietrza w komorze
237
00:11:08,793 --> 00:11:11,879
i tym większą siłę przebicia
będzie miał pocisk.
238
00:11:12,338 --> 00:11:13,422
Trochę to trwa.
239
00:11:13,506 --> 00:11:17,051
Mniej więcej tyle,
ile potrzebowali rewolucjoniści,
240
00:11:17,134 --> 00:11:20,096
żeby załadować muszkiety
pod Lexington i Concord.
241
00:11:21,013 --> 00:11:25,351
I tak jak tamci wielcy patrioci,
242
00:11:25,810 --> 00:11:28,187
my też będziemy działać…
243
00:11:28,270 --> 00:11:29,397
W perukach?
244
00:11:29,480 --> 00:11:31,691
…w dwóch szeregach.
245
00:11:32,066 --> 00:11:35,945
Pierwsza linia będzie strzelać,
a druga przeładowywać.
246
00:11:36,987 --> 00:11:37,905
Jakieś pytania?
247
00:11:38,322 --> 00:11:39,740
Ognia!
248
00:11:40,449 --> 00:11:41,450
Przeładuj!
249
00:11:42,743 --> 00:11:43,744
Druga linia!
250
00:11:43,828 --> 00:11:44,912
Ognia!
251
00:11:45,329 --> 00:11:46,247
Przeładuj!
252
00:11:47,206 --> 00:11:48,165
Pierwsza linia!
253
00:11:48,541 --> 00:11:49,375
Ognia!
254
00:11:50,459 --> 00:11:52,753
- Ty gnoju!
- Bratobójczy ogień.
255
00:11:52,837 --> 00:11:56,048
Obyśmy nigdy nie walczyli
z batalionem pustych puszek.
256
00:11:56,132 --> 00:11:56,966
Nie pomagasz.
257
00:11:57,425 --> 00:11:58,300
Ognia!
258
00:12:00,219 --> 00:12:01,971
Ładnie, sierżancie sztabowy.
259
00:12:02,054 --> 00:12:02,888
Kiki Rhodes.
260
00:12:02,972 --> 00:12:05,891
Dobry sierżant sztabowy to skarb.
Dbaj o nią.
261
00:12:05,975 --> 00:12:06,809
Tak jest.
262
00:12:07,768 --> 00:12:09,562
Trzymaj się mnie, sierżancie.
263
00:12:09,645 --> 00:12:10,813
Rób to, co ja.
264
00:12:11,188 --> 00:12:14,150
Czułabym się lepiej,
gdybyś trafiła puszkę.
265
00:12:14,233 --> 00:12:15,359
Walczyłaś kiedyś?
266
00:12:15,443 --> 00:12:17,987
Byłam najlepsza na zajęciach
z teorii walki.
267
00:12:18,070 --> 00:12:20,072
Dostałam piątkę za pracę roczną.
268
00:12:20,156 --> 00:12:21,282
- Ładnie.
- Dzięki.
269
00:12:21,365 --> 00:12:23,117
Jak przeżyję, to przeczytam.
270
00:12:24,201 --> 00:12:26,120
Chciałabyś przeżyć, bo…
271
00:12:26,203 --> 00:12:28,539
To dobra praca. Nie dają piątek za nic.
272
00:12:29,790 --> 00:12:32,418
Obliczcie okres orbitalny. Trajektoria?
273
00:12:32,501 --> 00:12:35,171
Biorąc pod uwagę
grawitację Księżyca, 707,4.
274
00:12:35,671 --> 00:12:38,048
Zajebiście, Vandeveld, geniusz z ciebie!
275
00:12:38,507 --> 00:12:39,717
Satelita w zasięgu.
276
00:12:39,800 --> 00:12:40,843
Mamy go.
277
00:12:40,926 --> 00:12:42,011
MY – WRÓG
278
00:12:42,094 --> 00:12:44,346
Pożegnaj się, suko.
279
00:12:46,599 --> 00:12:47,641
Bum!
280
00:12:48,100 --> 00:12:49,101
ZNEUTRALIZOWANO
281
00:12:49,185 --> 00:12:50,019
Tak jest!
282
00:12:50,436 --> 00:12:51,270
Tak!
283
00:12:57,985 --> 00:12:59,820
WRACAJ! TESTUJEMY KOMBINEZONY!
284
00:13:04,658 --> 00:13:07,036
Są dość nieporęczne.
285
00:13:07,495 --> 00:13:08,579
Nieporęczne.
286
00:13:08,662 --> 00:13:10,790
Jak chwycić nożyczki
287
00:13:10,873 --> 00:13:12,541
w tych rękawicach?
288
00:13:12,625 --> 00:13:13,918
Nożyczki są małe.
289
00:13:14,001 --> 00:13:15,377
Tony. Możesz przestać?
290
00:13:15,461 --> 00:13:19,089
Każdy kosmita ma swoje zadanie.
Ja generuję treści.
291
00:13:19,882 --> 00:13:21,801
Balony. Są jędrne.
292
00:13:21,884 --> 00:13:22,718
Tony.
293
00:13:23,469 --> 00:13:25,387
Tony! Zejdź mi z oczu.
294
00:13:25,471 --> 00:13:26,806
Tak jest.
295
00:13:26,889 --> 00:13:28,015
- Niezwykłe.
- Nie…
296
00:13:29,058 --> 00:13:30,893
- Nie żyjesz.
- Pierdol się.
297
00:13:36,649 --> 00:13:39,109
Zobaczmy, co te kombinezony potrafią.
298
00:13:39,193 --> 00:13:42,530
- Chambers, pompka albo bekniesz.
- To niemożliwe.
299
00:13:42,613 --> 00:13:44,114
Kombinezon przeszkadza?
300
00:13:44,740 --> 00:13:46,075
I bez niego nie umiem.
301
00:13:46,158 --> 00:13:47,284
Ja mogę, generale.
302
00:13:48,911 --> 00:13:49,745
O Boże!
303
00:13:49,829 --> 00:13:53,999
Na pewno ucieszycie się,
że zespół naukowy…
304
00:13:55,292 --> 00:13:57,169
Dlaczego wybrałeś Lockheeda?
305
00:13:57,253 --> 00:13:59,547
Nie da się w nich ruszać!
306
00:13:59,630 --> 00:14:02,341
Siły Powietrzne
na pewno mają ten sam problem.
307
00:14:08,681 --> 00:14:10,516
Możemy porozmawiać na zewnątrz?
308
00:14:14,186 --> 00:14:15,437
Zostaw nas samych.
309
00:14:15,521 --> 00:14:16,438
Tak jest.
310
00:14:17,314 --> 00:14:18,482
Jezu Chryste.
311
00:14:20,150 --> 00:14:22,570
Specjalnie wybrałeś zły egzoszkielet?
312
00:14:22,653 --> 00:14:23,487
Co?
313
00:14:23,571 --> 00:14:25,197
Nie mogłeś się powstrzymać.
314
00:14:25,489 --> 00:14:28,492
Nie znosisz manewrów. Kosmicznej Flagi.
315
00:14:28,576 --> 00:14:33,122
Kosmos powinien być przestrzenią zachwytu,
a nie konfliktu i śmierci.
316
00:14:33,205 --> 00:14:36,417
Myślę, że nie o to chodzi.
To nie kwestia moralności.
317
00:14:36,500 --> 00:14:37,877
Myślę, że się boisz.
318
00:14:37,960 --> 00:14:41,630
Jesteś beznadziejny w sporcie
i dawno temu uznałeś,
319
00:14:41,714 --> 00:14:43,674
że wolisz w ogóle nie grać.
320
00:14:44,133 --> 00:14:45,467
O czym ty mówisz?
321
00:14:45,551 --> 00:14:46,802
Jakbym cię widział.
322
00:14:46,886 --> 00:14:49,179
Mały kujon Mallory u pielęgniarki
323
00:14:49,263 --> 00:14:52,308
udaje, że brzuch go boli,
by nie grać w kosza!
324
00:14:52,808 --> 00:14:54,518
Mój ojciec był dyplomatą.
325
00:14:54,602 --> 00:14:57,229
Chodziłem do amerykańskiej szkoły
w Genewie.
326
00:14:57,313 --> 00:14:58,814
Jeździliśmy na nartach.
327
00:14:58,898 --> 00:15:00,774
Byłeś kapitanem narciarzy?
328
00:15:01,191 --> 00:15:02,610
Pierdol się, Mark.
329
00:15:20,628 --> 00:15:21,462
Przepraszam.
330
00:15:24,006 --> 00:15:27,092
Czasami śpiewam, żeby się odstresować.
331
00:15:27,176 --> 00:15:29,261
Nie, ja pana nie oceniam.
332
00:15:29,345 --> 00:15:33,223
Gdy chcę się wyładować,
idę do tunelu pod budynkiem piątym.
333
00:15:33,307 --> 00:15:35,851
Ma niesamowitą akustykę.
334
00:15:37,394 --> 00:15:38,312
Też śpiewasz?
335
00:15:38,979 --> 00:15:42,983
Nie, zwykle krzyczę w ciemność,
póki nie stracę głosu.
336
00:15:43,567 --> 00:15:44,902
To bardzo katartyczne.
337
00:15:46,737 --> 00:15:47,947
Więc…
338
00:15:49,239 --> 00:15:50,366
proszę się trzymać.
339
00:15:52,368 --> 00:15:53,661
To moja czapka.
340
00:15:53,744 --> 00:15:55,829
Pańska. Tak.
341
00:15:55,913 --> 00:15:56,830
Do widzenia.
342
00:15:57,164 --> 00:15:58,082
No to…
343
00:15:59,375 --> 00:16:00,334
No dobra.
344
00:16:00,793 --> 00:16:02,127
Czemu to zrobiłam?
345
00:16:04,171 --> 00:16:06,423
Gdzie byłaś, ślicznotko?
346
00:16:06,507 --> 00:16:07,341
Pracowałam.
347
00:16:07,800 --> 00:16:09,593
Czemu nie odpisujesz?
348
00:16:09,677 --> 00:16:12,346
Robię przerwę od Internetu.
Pełno tam trolli.
349
00:16:13,013 --> 00:16:15,724
Daj spokój. Nie ma ich tylu,
ile ludzie mówią.
350
00:16:15,808 --> 00:16:18,936
Istnienie farm trolli
nie zostało w pełni udowodnione.
351
00:16:19,770 --> 00:16:20,771
Nie.
352
00:16:20,854 --> 00:16:23,399
Zamówisz coś? Jest długa kolejka.
353
00:16:24,191 --> 00:16:26,026
Czemu Erin jest niemiła?
354
00:16:26,110 --> 00:16:28,612
Myślałem, że będziemy mieć mnóstwo dzieci.
355
00:16:28,696 --> 00:16:31,740
Możemy je nazwać
na cześć matki twojego ojca.
356
00:16:32,116 --> 00:16:33,283
Jak się nazywała?
357
00:16:33,659 --> 00:16:34,868
Panieńskie nazwisko?
358
00:16:35,619 --> 00:16:38,580
Lubisz mnie?
Czy chcesz tylko mieć dostęp do taty?
359
00:16:39,081 --> 00:16:41,750
To boli. Naprawdę.
360
00:16:41,834 --> 00:16:45,671
Miłość Jurija jest jak posypka
na twoim lodowym sercu.
361
00:16:46,296 --> 00:16:50,426
Jurij i Erin są jak Kim i Greg
z popularnego amerykańskiego serialu
362
00:16:50,509 --> 00:16:51,343
Tak, kochanie.
363
00:16:51,885 --> 00:16:54,054
Moje zaloty radują twojego ojca.
364
00:16:54,138 --> 00:16:57,266
Radują go jak jego pierwszy zwierzak
z dzieciństwa.
365
00:16:57,349 --> 00:16:58,475
Który wabił się…
366
00:16:59,685 --> 00:17:00,894
Co tu się dzieje?
367
00:17:02,062 --> 00:17:04,148
- Kupujemy deser.
- Przed bitwą?
368
00:17:04,231 --> 00:17:06,191
Czemu z was tacy frajerzy?
369
00:17:06,275 --> 00:17:07,484
Ona ma lody.
370
00:17:08,152 --> 00:17:10,320
- Do ciężarówek!
- Daj spokój!
371
00:17:10,404 --> 00:17:11,739
Właśnie zamówiłem.
372
00:17:11,822 --> 00:17:14,491
Akurat teraz odkryłeś odwagę? Idziemy!
373
00:17:16,869 --> 00:17:18,704
Zamknij się. O co ci chodzi?
374
00:17:18,787 --> 00:17:20,122
To nie trzecia klasa.
375
00:17:20,205 --> 00:17:21,498
Jedz jak dorosła.
376
00:17:21,915 --> 00:17:24,543
Jestem dorosła. I mam wyższą rangę.
377
00:17:24,626 --> 00:17:26,170
Więc idź przede mną,
378
00:17:26,253 --> 00:17:28,297
a ja dokończę. To rozkaz.
379
00:17:29,882 --> 00:17:34,011
Siema. Byłem w Siłach Powietrznych.
Strzelę sobie fotkę ze zwycięzcami.
380
00:17:34,094 --> 00:17:35,763
Od razu lepiej.
381
00:17:39,641 --> 00:17:42,519
Część naukowa Kosmicznej Flagi
dobiegła końca.
382
00:17:43,270 --> 00:17:44,438
Gratuluję wygranej…
383
00:17:45,272 --> 00:17:46,231
tym, co wygrali.
384
00:17:46,315 --> 00:17:48,317
Liczy się walka na Księżycu.
385
00:17:49,068 --> 00:17:50,736
Jest warta 100 punktów.
386
00:17:51,236 --> 00:17:54,239
Gdy podziurawią ci skafander,
udawaj nieprzytomnego,
387
00:17:54,323 --> 00:17:57,367
a wrócisz do bazy
jak worek nawozu na szczudłach.
388
00:17:57,451 --> 00:18:00,496
Dla ciebie to koniec,
ale te gacie jeszcze powalczą.
389
00:18:01,371 --> 00:18:05,000
Nafaszerują nas śrutem z wiatrówek.
Wolałabym zwykły postrzał.
390
00:18:05,084 --> 00:18:07,002
Suczki lecą na rany postrzałowe.
391
00:18:07,628 --> 00:18:09,588
Suczki nie lubią tego słowa.
392
00:18:09,671 --> 00:18:11,632
Suczki nie lubią wielu rzeczy.
393
00:18:11,715 --> 00:18:13,717
Wiesz, że w XV wieku tym słowem
394
00:18:13,801 --> 00:18:17,137
poniżano kobiety
wyrażające swoje pragnienia seksualne?
395
00:18:17,221 --> 00:18:18,514
Skąd to wiesz?
396
00:18:18,597 --> 00:18:21,308
Profesorka gender studies
przydzieliła mi esej,
397
00:18:21,391 --> 00:18:22,810
bo nazwałem ją suką.
398
00:18:22,893 --> 00:18:25,104
- Niezła z niej suka.
- Tak nie można!
399
00:18:25,854 --> 00:18:27,147
Ale to prawda. Piona.
400
00:18:27,231 --> 00:18:28,649
Dobra, starczy.
401
00:18:33,695 --> 00:18:34,780
Masz ładowarkę?
402
00:18:34,863 --> 00:18:36,698
Tak. Tu ją trzymam.
403
00:18:39,409 --> 00:18:40,536
Masz ładowarkę?
404
00:18:51,004 --> 00:18:52,506
Siły Powietrzne gotowe?
405
00:18:53,674 --> 00:18:55,342
Siły Kosmiczne gotowe?
406
00:18:57,719 --> 00:18:58,679
Tak!
407
00:19:00,264 --> 00:19:01,348
Zaczynamy!
408
00:19:09,523 --> 00:19:11,400
Nadchodzą! Kosmici!
409
00:19:12,109 --> 00:19:14,486
Pora pokazać, kim jesteśmy. Wykazać się.
410
00:19:14,570 --> 00:19:15,654
Schowaj telefon!
411
00:19:16,155 --> 00:19:17,239
Pompujcie broń!
412
00:19:17,990 --> 00:19:19,032
Pompujcie!
413
00:19:19,116 --> 00:19:20,534
Pompujcie!
414
00:19:22,244 --> 00:19:24,079
Drużyna alfa! Ruszać!
415
00:19:27,416 --> 00:19:28,250
Ruchy!
416
00:19:32,880 --> 00:19:33,714
Staruszki!
417
00:19:33,797 --> 00:19:34,965
Rozgrzejcie się!
418
00:19:35,883 --> 00:19:36,717
Ruszajcie!
419
00:19:41,597 --> 00:19:44,600
Mamy tu sto ekranów.
Możemy na jednym puścić PBS?
420
00:19:44,975 --> 00:19:47,227
Nie możesz się wiecznie kryć, kujonie!
421
00:19:47,644 --> 00:19:48,979
Oberwiesz w wątrobę!
422
00:19:53,650 --> 00:19:55,402
Ale dziś gorąco.
423
00:19:56,153 --> 00:19:57,154
„C”, idziemy!
424
00:19:58,113 --> 00:19:59,406
Ruchy, chłopcy!
425
00:20:02,034 --> 00:20:03,702
To jest w zwolnionym tempie?
426
00:20:11,418 --> 00:20:12,753
- Chodźmy.
- Kryję cię!
427
00:20:19,051 --> 00:20:20,636
Tak, osłaniać się i biec.
428
00:20:21,803 --> 00:20:23,138
STRATY
429
00:20:26,350 --> 00:20:27,434
Boże.
430
00:20:28,227 --> 00:20:30,938
Straciliśmy go.
Odprowadź kombinezon do bazy.
431
00:20:38,445 --> 00:20:40,113
O kurde! Mało brakowało!
432
00:20:40,197 --> 00:20:41,490
Są wszędzie!
433
00:20:41,573 --> 00:20:44,076
Dalej! Wstawaj, kosmito! Odwagi!
434
00:20:48,747 --> 00:20:49,581
Ruszaj!
435
00:20:50,582 --> 00:20:51,875
- Tak jest!
- Tak!
436
00:20:51,959 --> 00:20:53,168
Właśnie tak!
437
00:20:53,252 --> 00:20:54,628
- Boże!
- Nie!
438
00:20:54,711 --> 00:20:57,381
- Julio! Taśma klejąca!
- Taśma!
439
00:20:57,464 --> 00:20:59,424
- Uratuję cię.
- Taśma klejąca!
440
00:21:01,426 --> 00:21:02,261
O Boże.
441
00:21:02,719 --> 00:21:04,012
Już za późno.
442
00:21:04,096 --> 00:21:05,806
- Boże.
- Dobra.
443
00:21:07,140 --> 00:21:07,975
Już dobrze.
444
00:21:08,892 --> 00:21:09,977
Pomszczę cię.
445
00:21:10,060 --> 00:21:10,978
Skop im tyłki!
446
00:21:12,229 --> 00:21:14,648
Dasz radę, stary! Nie zawiedź mnie!
447
00:21:15,649 --> 00:21:17,567
Dalej, kosmito.
448
00:21:17,651 --> 00:21:19,861
Oto duch Sił Kosmicznych! Atakuj!
449
00:21:19,945 --> 00:21:21,822
Tak. Dalej.
450
00:21:23,949 --> 00:21:25,617
Paskudnie.
451
00:21:25,701 --> 00:21:28,161
Pani kapitan, pani kolej. Naprzód!
452
00:21:30,914 --> 00:21:31,957
Nie martw się.
453
00:21:32,040 --> 00:21:33,917
Moja praca była o okrążaniu.
454
00:21:34,001 --> 00:21:35,210
Osłaniaj mnie.
455
00:21:35,294 --> 00:21:36,169
Dobra.
456
00:21:36,253 --> 00:21:37,129
Kryję cię!
457
00:21:38,839 --> 00:21:39,715
No, dawaj!
458
00:21:39,798 --> 00:21:40,632
Dawaj!
459
00:21:41,800 --> 00:21:44,678
Tak jest! Właśnie o to chodzi!
460
00:21:46,179 --> 00:21:47,889
- Cholera, oberwałam.
- Tak.
461
00:21:49,683 --> 00:21:51,601
- Serio?
- Dorwij go, sierżancie!
462
00:21:57,274 --> 00:21:58,191
Tak!
463
00:22:19,004 --> 00:22:20,297
O Boże.
464
00:22:20,756 --> 00:22:22,341
Skurwy…
465
00:22:23,592 --> 00:22:24,634
Idę odpalić auto.
466
00:22:26,678 --> 00:22:29,848
Naird został sam,
jak Hitler w swoim bunkrze.
467
00:22:29,931 --> 00:22:32,642
Czy starczy mu sił, by się zabić?
To moja wina.
468
00:22:32,726 --> 00:22:34,561
To moja wina. Przepraszam…
469
00:22:34,644 --> 00:22:37,147
Nie jestem żołnierzem!
470
00:22:37,230 --> 00:22:38,899
Nie… Prasa!
471
00:22:38,982 --> 00:22:41,651
Jestem z prasy!
472
00:22:42,069 --> 00:22:43,320
Co jest, kurwa?
473
00:22:52,788 --> 00:22:54,373
Jak leci, generale?
474
00:22:54,456 --> 00:22:55,957
Gratuluję, Adrian.
475
00:22:56,041 --> 00:22:59,002
Dopiąłeś swego. Wyszliśmy na głupków.
476
00:22:59,461 --> 00:23:01,421
Zmiażdżyłeś ducha swojej drużyny.
477
00:23:02,089 --> 00:23:04,466
A wybrałem cię jako pierwszego.
478
00:23:05,634 --> 00:23:06,510
Wiesz co?
479
00:23:06,593 --> 00:23:10,847
Przypomnij mi, żebym unikał sytuacji,
w których potrzebuję twojej pomocy.
480
00:23:40,210 --> 00:23:41,420
Bądź gotowy.
481
00:23:43,880 --> 00:23:45,048
Dokąd idziesz?
482
00:23:45,132 --> 00:23:46,007
Na wojnę.
483
00:23:46,758 --> 00:23:49,386
Generał potrzebuje swojego adiutanta.
484
00:23:53,348 --> 00:23:55,642
Stary, co za dziwny dzień.
485
00:23:58,603 --> 00:23:59,646
Naprzód!
486
00:24:02,649 --> 00:24:04,359
Zostało dwóch kosmitów.
487
00:24:12,826 --> 00:24:14,035
Matko Kali…
488
00:24:14,536 --> 00:24:16,037
Matko Kali…
489
00:24:17,122 --> 00:24:19,541
Matko Kali, daj mi siłę!
490
00:24:26,756 --> 00:24:28,592
Śmierdzi tu kujonem!
491
00:24:28,675 --> 00:24:31,303
Wyłaź, nie kryj się!
492
00:24:31,386 --> 00:24:34,055
RATUJMY PSZCZOŁY
493
00:24:36,558 --> 00:24:37,976
Mallory!
494
00:24:48,820 --> 00:24:49,779
Prosto w kostkę.
495
00:24:50,280 --> 00:24:52,824
- Teraz mają samochody na Księżycu?
- Cicho.
496
00:24:52,908 --> 00:24:53,950
Chcę pomóc.
497
00:24:54,034 --> 00:24:56,578
Zostałem tu sam, więc chyba się spóźniłeś.
498
00:24:57,621 --> 00:24:59,414
Chan, teraz.
499
00:25:00,457 --> 00:25:02,417
Command, shift, sześć.
500
00:25:02,501 --> 00:25:05,003
- Tak jest. Wprowadzam.
- Nożyczki na broń!
501
00:25:05,587 --> 00:25:07,255
Na mój znak!
502
00:25:07,339 --> 00:25:08,173
Do ataku!
503
00:25:11,301 --> 00:25:12,135
Co jest?
504
00:25:12,219 --> 00:25:13,637
Nie mogę ruszać nogami!
505
00:25:14,513 --> 00:25:15,764
System nie działa!
506
00:25:15,847 --> 00:25:17,307
Są unieruchomieni!
507
00:25:17,390 --> 00:25:18,475
Nie reagują.
508
00:25:24,940 --> 00:25:25,857
Nie krępuj się.
509
00:25:26,816 --> 00:25:27,651
Dziękuję.
510
00:25:36,368 --> 00:25:37,244
O nie.
511
00:25:37,327 --> 00:25:38,245
O Boże.
512
00:25:39,079 --> 00:25:40,664
Nie waż się, Naird!
513
00:25:43,833 --> 00:25:45,502
Wciąż jesteś dupkiem!
514
00:25:56,221 --> 00:25:57,639
Siły Kosmiczne!
515
00:26:03,520 --> 00:26:05,063
Koniec Drużyny Czerwonych.
516
00:26:05,355 --> 00:26:06,773
Wygrały Siły Kosmiczne!
517
00:26:06,856 --> 00:26:08,358
- Siły Kosmiczne!
- Tak!
518
00:26:10,443 --> 00:26:12,362
Tak!
519
00:26:13,029 --> 00:26:14,114
Wypchajcie się!
520
00:26:15,657 --> 00:26:17,409
Tak, suko!
521
00:26:34,551 --> 00:26:36,886
Wszyscy macie powód do dumy.
522
00:26:36,970 --> 00:26:38,597
Dobrze się spisaliście.
523
00:26:39,264 --> 00:26:40,640
Mamy lody, proszę pana.
524
00:26:41,600 --> 00:26:42,809
Nacieszcie się nimi.
525
00:26:43,643 --> 00:26:44,936
To ogólna zasada.
526
00:26:45,020 --> 00:26:46,855
Cieszcie się życiem, póki czas.
527
00:26:47,480 --> 00:26:49,774
Tylko umarli widzieli koniec wojny.
528
00:26:50,734 --> 00:26:51,985
Mamy też posypkę.
529
00:26:52,444 --> 00:26:53,445
Jezu.
530
00:26:55,822 --> 00:26:57,198
Dzięki za pomoc.
531
00:26:57,616 --> 00:26:59,492
Oby to pozwoliło ci zapomnieć
532
00:26:59,576 --> 00:27:03,246
przykre przeżycia
ze szkolnego boiska do kosza.
533
00:27:03,330 --> 00:27:05,624
W moim wypadku chodzi o narty.
534
00:27:05,707 --> 00:27:08,793
Rzucanie do kosza dobrze mi idzie.
535
00:27:08,877 --> 00:27:10,128
To czysta fizyka.
536
00:27:10,795 --> 00:27:12,422
Wierz, w co chcesz.
537
00:27:13,798 --> 00:27:15,216
KOSMICZNA FLAGA
538
00:27:15,634 --> 00:27:17,636
Spotkajmy się jutro na boisku.
539
00:27:17,719 --> 00:27:19,304
Zniszczę cię.
540
00:28:54,774 --> 00:28:55,734
Napisy: Krzysiek Ceran