1 00:00:09,676 --> 00:00:14,222 Poprosimy o trzy tequile. A właściwie cztery. 2 00:00:15,181 --> 00:00:16,182 Bre. 3 00:00:16,266 --> 00:00:18,560 - Chcesz mi zabrać kieliszek? - Wiesz… 4 00:00:18,643 --> 00:00:20,854 Jesteś zła, nie powinnaś pić. 5 00:00:20,937 --> 00:00:22,522 Masz rację. 6 00:00:22,605 --> 00:00:25,358 Bre? Możemy pogadać? 7 00:00:25,442 --> 00:00:26,276 Jasne. 8 00:00:29,863 --> 00:00:31,239 Zjem ten zimny stek, 9 00:00:31,322 --> 00:00:34,701 żeby przygotować żołądek na tequilę. 10 00:00:37,620 --> 00:00:41,374 Nie najlepiej zaczęłyśmy znajomość. Z mojej winy. 11 00:00:41,458 --> 00:00:45,378 Chcę przeprosić, bo niepotrzebnie na ciebie naskoczyłam. 12 00:00:45,462 --> 00:00:49,758 Naprawdę jest mi przykro, że wyraziłam takie opinie. 13 00:00:49,841 --> 00:00:56,139 Chciałabym zacząć naszą znajomość od zera, 14 00:00:56,222 --> 00:01:00,268 żeby zobaczyć, czy możemy żyć w dobrych relacjach. 15 00:01:02,687 --> 00:01:05,315 Więc jaki jest powód twoich przeprosin? 16 00:01:06,066 --> 00:01:09,694 Mama mawia: „Jeśli nie masz nic miłego do powiedzenia, milcz”. 17 00:01:09,778 --> 00:01:13,740 Wiele razy nie miałam nic miłego do powiedzenia, lecz coś mówiłam. 18 00:01:13,823 --> 00:01:15,241 Chcę, żebyś wiedziała, 19 00:01:15,325 --> 00:01:20,413 że nie musisz się martwić, czy nadal z kimś rozmawiam na ten temat. 20 00:01:24,584 --> 00:01:26,419 To obejmuje wiele kwestii. 21 00:01:27,045 --> 00:01:29,297 Oglądałam nieruchomość z Amanzą. 22 00:01:29,380 --> 00:01:35,095 Amanza, która zawsze próbuje wszystkich wspierać, 23 00:01:35,178 --> 00:01:39,641 powiedziała, że czujesz się jak rzeczniczka, 24 00:01:39,724 --> 00:01:43,436 że mówisz tylko to, czego inni mi nie mówią. 25 00:01:44,604 --> 00:01:46,606 Chcę wiedzieć, czy mnie obgadują. 26 00:01:46,689 --> 00:01:49,109 Myślisz, że teraz cię ktoś obgaduje? 27 00:01:49,192 --> 00:01:51,778 Z tego, co mówiła Amanza, wynikało… 28 00:01:53,863 --> 00:01:56,407 - Kto cię obgaduje? - Nie powiedziała. 29 00:01:56,491 --> 00:01:59,786 Powiedziałam, że Chelsea czuje się rzeczniczką, 30 00:01:59,869 --> 00:02:05,583 że jedyna miała odwagę mówić o tym głośno. Bre spytała, kto jeszcze tak myśli. 31 00:02:06,501 --> 00:02:07,919 A ty wiesz kto? 32 00:02:08,002 --> 00:02:11,673 Wiem, co powiedziała mi Chelsea na przyjęciu urodzinowym. 33 00:02:11,756 --> 00:02:12,841 Powiedziała kto? 34 00:02:12,924 --> 00:02:15,718 Mówiła, że inni mówią i myślą… 35 00:02:15,802 --> 00:02:18,054 Więc to może być ktokolwiek. 36 00:02:18,555 --> 00:02:21,724 Mówiłam tylko to, co wszyscy myśleli. 37 00:02:21,808 --> 00:02:24,435 Powiedzieli ci to osobiście? 38 00:02:24,519 --> 00:02:26,938 Wszyscy oprócz Mary 39 00:02:27,021 --> 00:02:28,898 mówili coś o tej sytuacji. 40 00:02:28,982 --> 00:02:33,945 Gdy zobaczyłam, że Emma i Chrishell wchodzą z nią w tak bliskie relacje, 41 00:02:34,028 --> 00:02:36,447 pomyślałam: „Oby miały szczere intencje”. 42 00:02:36,531 --> 00:02:40,702 Stałam się „tą złą”, bo powiedziałam coś, co myśleli wszyscy. 43 00:02:41,995 --> 00:02:42,912 To przeszłość. 44 00:02:42,996 --> 00:02:45,123 Dziś nikt jej nie osądza, 45 00:02:45,206 --> 00:02:46,916 ale zanim ją poznałyśmy… 46 00:02:48,543 --> 00:02:50,044 Wszyscy to komentowali. 47 00:02:51,212 --> 00:02:52,839 Powiem tylko, 48 00:02:52,922 --> 00:02:54,716 że kiedy przyszłaś do biura, 49 00:02:54,799 --> 00:02:56,426 poznały cię 50 00:02:56,509 --> 00:02:59,679 i na tej podstawie zaczęły wyrabiać sobie zdanie. 51 00:03:00,972 --> 00:03:02,849 I teraz nikt mnie nie obgaduje? 52 00:03:03,516 --> 00:03:05,059 Nic takiego nie słyszałam. 53 00:03:06,394 --> 00:03:09,647 Nawet się dziwiłam: „To wy ją lubicie? 54 00:03:10,607 --> 00:03:11,608 Super”. 55 00:03:12,150 --> 00:03:14,277 Czułam się trochę znużona, 56 00:03:14,360 --> 00:03:16,487 bo czułam, 57 00:03:16,571 --> 00:03:18,615 że jeśli coś powiedzą, 58 00:03:18,698 --> 00:03:21,534 to, co ja mówię, nie wyda się takie wredne. 59 00:03:21,618 --> 00:03:24,954 Myślałam: „Wszystkie zmieniłyście śpiewkę. 60 00:03:25,038 --> 00:03:29,876 Dzięki, że mnie tu porzuciłyście. Myślałam, że myślimy podobnie”. 61 00:03:31,669 --> 00:03:34,881 Moje pytanie brzmi, czy nadal masz to samo zdanie. 62 00:03:34,964 --> 00:03:36,341 O twojej sytuacji? 63 00:03:36,424 --> 00:03:40,303 - Czasem nie zgadzam się z przyjaciółmi. - Nie proszę o to. 64 00:03:40,386 --> 00:03:43,765 Chcesz powiedzieć, że mam zmienić zdanie, żebyśmy mogły… 65 00:03:44,432 --> 00:03:45,266 Nie. 66 00:03:45,350 --> 00:03:46,768 Więc co? 67 00:03:46,851 --> 00:03:51,648 Nie wiem, czy mogę o tym zapomnieć, bo ty chyba naprawdę tak myślałaś. 68 00:03:51,731 --> 00:03:55,235 Nie próbuję zaprzeczać, że coś mówiłam. 69 00:03:55,318 --> 00:03:56,569 Bo mówiłam. 70 00:03:58,655 --> 00:04:00,073 I przepraszam. 71 00:04:02,742 --> 00:04:05,453 Doceniam przeprosiny. 72 00:04:07,413 --> 00:04:10,083 Trudno mi przyjaźnić się z kimś, 73 00:04:10,166 --> 00:04:13,086 kto wypowiada się tak kategorycznie na mój temat. 74 00:04:13,169 --> 00:04:17,340 Nie wiem, czy jestem w stanie puścić to w niepamięć. 75 00:04:48,037 --> 00:04:49,914 Chcę wam coś pokazać. 76 00:04:58,840 --> 00:05:00,717 To coś ekscytującego. 77 00:05:04,846 --> 00:05:06,889 O rany! 78 00:05:08,766 --> 00:05:10,143 Oto nowe biuro. 79 00:05:12,770 --> 00:05:14,814 - Niesamowite! - Jest ogromne! 80 00:05:14,897 --> 00:05:17,317 Jest tak jasno! 81 00:05:19,193 --> 00:05:22,530 Dziesięć lat temu otworzyliśmy biuro obok. 82 00:05:22,613 --> 00:05:26,242 Nie sądziliśmy, że odniesiemy taki sukces. 83 00:05:26,326 --> 00:05:29,620 Moglibyśmy tam zostać na kolejne lata, ale wy chciałyście 84 00:05:29,704 --> 00:05:32,415 czegoś większego, lepszego, więc wam to dajemy. 85 00:05:32,498 --> 00:05:34,751 Liczymy, że wy też nam coś dacie. 86 00:05:37,211 --> 00:05:42,008 Podoba mi się, że Jason obarcza nas odpowiedzialnością za to, 87 00:05:42,091 --> 00:05:44,635 by mógł zapłacić za swoje zabawki. 88 00:05:45,219 --> 00:05:49,766 To ciężkie czasy. Wymagamy od was jeszcze więcej, by zbilansować koszty. 89 00:05:49,849 --> 00:05:52,393 Powiem wam, co robimy w biurze. 90 00:05:52,477 --> 00:05:56,981 To będzie najlepsze biuro w kraju. Nie tylko w branży nieruchomości. 91 00:05:57,065 --> 00:05:59,525 Nie będzie tak fajnego biura jak to. 92 00:05:59,609 --> 00:06:01,402 Co najważniejsze, 93 00:06:01,486 --> 00:06:04,697 tu, gdzie stoję, będzie ogromny bar. 94 00:06:04,781 --> 00:06:07,033 To nie jest najważniejsze. 95 00:06:07,116 --> 00:06:08,451 Na ścianie alkohole. 96 00:06:08,534 --> 00:06:10,244 Czynne od 18. 97 00:06:10,328 --> 00:06:13,456 - Lub gdy sprzedamy dom. - Zamiast dzwonić, pijemy. 98 00:06:14,248 --> 00:06:16,292 Niech będzie. 99 00:06:16,376 --> 00:06:18,002 Ta ściana jest super. 100 00:06:18,086 --> 00:06:22,632 Na całej ścianie będą telewizory Samsunga w obramowaniach. 101 00:06:22,715 --> 00:06:25,218 Wielkie, niesamowite żyrandole. 102 00:06:25,301 --> 00:06:29,097 Nawet ten słup ogłoszeniowy będzie miał szalony design. 103 00:06:29,180 --> 00:06:31,557 Wokół niego będzie ławka. 104 00:06:31,641 --> 00:06:33,267 Tam będzie stół bilardowy. 105 00:06:33,351 --> 00:06:36,979 - Będzie shuffleboard, automaty do gry… - Co? 106 00:06:38,147 --> 00:06:41,609 - Szafa grająca. - Odzyskamy pieniądze z ćwierćdolarówek. 107 00:06:41,692 --> 00:06:44,404 W rogu będzie też stanowisko dla didżejów. 108 00:06:45,113 --> 00:06:49,409 To jest tak przesadzone, że trudno to pojąć. 109 00:06:49,492 --> 00:06:53,287 Ja bym takich atrakcji w biurze nie dodawała. 110 00:06:53,371 --> 00:06:55,873 Nie wiem, czy ktoś będzie pracował. 111 00:06:55,957 --> 00:06:58,793 W biurze trzeba pracować, a nie się bawić. 112 00:06:58,876 --> 00:07:03,381 Zawsze miał mały kompleks Napoleona. 113 00:07:03,464 --> 00:07:09,804 Co najważniejsze, jest tu miejsce na 16 biurek. 114 00:07:09,887 --> 00:07:13,850 Teraz jest nas dziesięcioro, czyli pojawią się nowe miejsca. 115 00:07:13,933 --> 00:07:15,184 Będzie więcej ludzi. 116 00:07:17,061 --> 00:07:18,855 Kiedy skończycie? 117 00:07:18,938 --> 00:07:21,524 - Niedługo. - Choć na to nie wygląda. 118 00:07:22,108 --> 00:07:23,943 Mam nadzieję, że się cieszycie. 119 00:07:24,026 --> 00:07:26,863 Inne firmy nie wydają forsy na swoich agentów. 120 00:07:26,946 --> 00:07:29,449 Wszyscy łączą biura, 121 00:07:29,532 --> 00:07:31,909 zwalniają pracowników. 122 00:07:31,993 --> 00:07:34,495 Sytuacja jest ciężka. 123 00:07:34,579 --> 00:07:38,958 Proszę was, żebyście zwiększyły obroty i pracowały dwa razy ciężej. 124 00:07:39,041 --> 00:07:42,462 Z powodu wysokich stóp procentowych, podatku od rezydencji, 125 00:07:42,545 --> 00:07:45,256 ograniczeń dotyczących zabudowy w Hills, 126 00:07:45,339 --> 00:07:50,136 z powodu 30% spadku obrotów w dziale domów luksusowych… 127 00:07:52,054 --> 00:07:52,889 Przepraszam! 128 00:07:53,890 --> 00:07:56,893 Więc to nie pora, by prosić o wyższą prowizję? 129 00:07:57,685 --> 00:07:58,853 To właśnie robimy. 130 00:07:58,936 --> 00:08:01,856 Nasza prowizja będzie jeszcze niższa! 131 00:08:03,024 --> 00:08:07,028 Chciałbym też, żebyście ucieszyły się z nowej siedziby. 132 00:08:07,111 --> 00:08:10,573 Naprawdę się cieszymy, ale to spora presja. 133 00:08:10,656 --> 00:08:16,078 Myślimy o tym, jak wysoko zawieszasz nam poprzeczkę. 134 00:08:18,498 --> 00:08:19,916 Hej, skarbie! 135 00:08:21,459 --> 00:08:25,087 Jeśli się nie wyrobimy na czas, miejcie pretensje do niego. 136 00:08:25,171 --> 00:08:28,174 Chciałam, żeby Romain zmierzył, 137 00:08:28,257 --> 00:08:32,220 czy jest tu miejsce na mały pokój dziecięcy 138 00:08:32,303 --> 00:08:33,971 dla Heather, mnie, Bre… 139 00:08:35,181 --> 00:08:37,016 - Tak. - Mary! 140 00:08:38,309 --> 00:08:39,477 Nie. 141 00:08:40,311 --> 00:08:42,939 - Nie zrozumiałeś? - Coś ci umknęło. 142 00:08:43,022 --> 00:08:44,815 Nie zrozumiał. Ona zrozumiała. 143 00:08:44,899 --> 00:08:46,359 - Chwila… - Co? 144 00:08:51,822 --> 00:08:53,157 Chwilę to trwało. 145 00:08:58,579 --> 00:09:00,206 Już skapowałeś? 146 00:09:00,289 --> 00:09:01,666 Cholera! 147 00:09:01,749 --> 00:09:05,461 Nie jesteśmy zbyt bystrzy. 148 00:09:05,545 --> 00:09:08,339 Trzeba zadzwonić! 149 00:09:09,715 --> 00:09:11,467 Dzięki, że nam powiedzieliście. 150 00:09:11,551 --> 00:09:14,095 Sądziliśmy, że mamy ważną wiadomość, ale… 151 00:09:14,178 --> 00:09:16,097 Jesteś gwiazdą dnia, Mary! 152 00:09:16,180 --> 00:09:17,473 Przepraszam! 153 00:09:17,557 --> 00:09:20,393 - Wszyscy się cieszymy. - Dzięki! 154 00:09:21,394 --> 00:09:24,397 Jason, widzę, że dzieci sprawiają ci ogromną radość. 155 00:09:51,382 --> 00:09:53,175 - Dwa mrożone wina. - Cudownie. 156 00:10:00,016 --> 00:10:02,101 - Cześć! - Patrzcie, kogo przywiało. 157 00:10:05,980 --> 00:10:08,608 O co chodzi? Mam zdjąć rękawiczki? 158 00:10:10,026 --> 00:10:16,282 Dowiedziałam się, że nasza rozmowa z urodzin została przekazana Bre. 159 00:10:16,365 --> 00:10:18,242 Bre była bardzo zdenerwowana, 160 00:10:18,326 --> 00:10:20,953 bo myślała, że ludzie wciąż ją obgadują, 161 00:10:21,037 --> 00:10:22,913 co nie jest prawdą. 162 00:10:22,997 --> 00:10:25,207 Nie mówiłam, że wciąż ją obgadują. 163 00:10:25,291 --> 00:10:29,337 Powiedziałam Bre o naszej rozmowie po to, 164 00:10:29,420 --> 00:10:32,548 żeby nieco odwrócić uwagę od ciebie. 165 00:10:32,632 --> 00:10:35,926 - Żeby nie wkurzała się tylko na ciebie… - Lepiej na wszystkich? 166 00:10:36,010 --> 00:10:36,886 Nie. 167 00:10:36,969 --> 00:10:39,263 Rozmawiałam z tobą, bo ci ufałam. 168 00:10:39,347 --> 00:10:41,974 Teraz muszę wyjaśniać innym dziewczynom, 169 00:10:42,058 --> 00:10:46,562 dlaczego jestem ich rzeczniczką, dlaczego mówię, że one coś mówią. 170 00:10:46,646 --> 00:10:50,733 Wygadałaś Bre coś, co dla niej jest bardzo ważne. 171 00:10:50,816 --> 00:10:53,319 Nie sądziłam, że to tajemnica. 172 00:10:53,402 --> 00:10:56,155 Czemu na początku tej afery z Bre 173 00:10:56,238 --> 00:10:58,366 nie miałaś odwagi powiedzieć: 174 00:10:58,449 --> 00:11:01,494 „Bre, nie tylko Chelsea tak uważa”. 175 00:11:01,577 --> 00:11:04,997 - Nawet w Palm Springs… - Do twoich urodzin nie wiedziałam, 176 00:11:05,081 --> 00:11:07,625 że ktoś inny o tym mówi. 177 00:11:07,708 --> 00:11:11,295 - To była dla mnie nowość. - Nie wiedziałaś? 178 00:11:11,379 --> 00:11:13,547 - Nie słyszałam… - To kłamstwo. 179 00:11:13,631 --> 00:11:16,425 - Wiedziałaś, bo… - Gdy patrzę ci w twarz 180 00:11:16,509 --> 00:11:19,095 i mówię, że czegoś nie wiem, 181 00:11:19,178 --> 00:11:21,555 nie mów mi, że, kurwa, kłamię. 182 00:11:21,639 --> 00:11:22,473 Wiedziałaś. 183 00:11:22,556 --> 00:11:25,351 Szukałyśmy w Google informacji o Bre. 184 00:11:25,434 --> 00:11:26,811 Masz halucynacje. 185 00:11:26,894 --> 00:11:29,313 - Nie. - Szukałyśmy w Google? 186 00:11:29,397 --> 00:11:31,774 Skąd znałaś jej sytuację? 187 00:11:31,857 --> 00:11:35,194 Skąd wiedziałam, że Bre ma dziecko z Nickiem Cannonem? 188 00:11:36,404 --> 00:11:39,240 Skąd wiem, że teraz mamy luty? 189 00:11:39,824 --> 00:11:42,993 Wiedziałaś, że inni tak to czują. 190 00:11:44,078 --> 00:11:47,415 Chelsea jest zła, że wykopała sobie dziurę, 191 00:11:47,498 --> 00:11:49,917 z której teraz chce się wyczołgać. 192 00:11:50,000 --> 00:11:52,545 A jednym ze sposobów, by się wydostać, 193 00:11:52,628 --> 00:11:55,923 jest ściągnięcie brudu z innych, żeby mogła stanąć wyżej. 194 00:11:57,925 --> 00:12:00,511 Na to się piszesz, gdy dołączasz do rodziny. 195 00:12:00,594 --> 00:12:03,764 Odkąd dołączyłaś, było wiele dramatów. 196 00:12:03,848 --> 00:12:06,600 Nie musisz czuć się częścią rodziny. 197 00:12:06,684 --> 00:12:09,311 Nie jesteśmy rodziną. 198 00:12:09,395 --> 00:12:11,814 Po pierwsze, wiem, kto jest moją rodziną. 199 00:12:11,897 --> 00:12:13,524 Masz szczęście. 200 00:12:13,607 --> 00:12:17,194 Nie zdobywam rodziny, podpisując kontrakt z Oppenheim Group. 201 00:12:17,278 --> 00:12:19,530 Nie staliście się moją rodziną. 202 00:12:19,613 --> 00:12:21,866 Myślałam, że ci pomagam. 203 00:12:21,949 --> 00:12:24,869 - Wszystko pogorszyłaś. - Miałam inny zamiar. 204 00:12:24,952 --> 00:12:27,705 Chyba nie rozumie konsekwencji swoich działań. 205 00:12:27,788 --> 00:12:30,166 Amanza nienawidzi konfliktów. 206 00:12:30,249 --> 00:12:32,251 Unikając konfliktów 207 00:12:32,334 --> 00:12:36,005 i unikając odpowiedzialności za to, co mówi, 208 00:12:36,088 --> 00:12:38,632 naraża innych na nieprzyjemności. 209 00:12:38,716 --> 00:12:41,761 Wywołuje dramaty, starając się być ponad wszystkim. 210 00:12:42,553 --> 00:12:46,974 Mamy problem ze szczerością w naszym biurze. 211 00:12:47,057 --> 00:12:48,851 Ty zgrywasz kogoś, 212 00:12:48,934 --> 00:12:52,521 kto próbuje wszystkich ze sobą pogodzić. 213 00:12:52,605 --> 00:12:55,107 A potem mówisz: „To pieprzona suka”. 214 00:12:55,191 --> 00:12:59,111 Nigdy nie uważałam się za negocjatorkę. 215 00:12:59,195 --> 00:13:01,447 Nie jestem nią. 216 00:13:01,530 --> 00:13:05,409 Jeśli mam zdanie na dany temat, opowiadam się za którąś ze stron. 217 00:13:05,493 --> 00:13:09,955 Myślę, że chciałaś namieszać. Za dobrze cię znam. 218 00:13:10,039 --> 00:13:13,250 W sytuacji z Nicole nie wiedziałam, 219 00:13:13,334 --> 00:13:14,710 co myślisz. 220 00:13:14,794 --> 00:13:19,006 Mówiłam Nicole, że to ona zaczęła. A innym, by skończyły ją opluwać. 221 00:13:19,089 --> 00:13:21,008 Dla mnie to bardzo szczere. 222 00:13:21,091 --> 00:13:23,594 Uważam, że skaczesz z kwiatka na kwiatek. 223 00:13:23,677 --> 00:13:27,181 W zależności od tego, z kim rozmawiasz, bo Emmie mówisz: 224 00:13:27,264 --> 00:13:29,475 „Może Nicole się myliła”. 225 00:13:29,558 --> 00:13:35,481 Trudno uwierzyć, że wszystko, co ktokolwiek mówi, jest absolutną prawdą. 226 00:13:35,564 --> 00:13:37,983 Inaczej nie byłoby tak łatwo przeskoczyć. 227 00:13:38,067 --> 00:13:40,820 Czasem nie wiem, co o tobie myśleć. 228 00:13:40,903 --> 00:13:42,530 - To proste. - Nie dla mnie. 229 00:13:42,613 --> 00:13:44,824 Nie chcę być w sytuacji, 230 00:13:44,907 --> 00:13:48,828 w której ktoś zaprzecza temu, co ja dobrze wiem. 231 00:13:48,911 --> 00:13:50,538 Więc gdy tu przyszłyśmy, 232 00:13:50,621 --> 00:13:57,294 sądziłaś, że ja chciałam namieszać i wkopać innych. 233 00:13:57,378 --> 00:14:00,840 Czy to, co właśnie powiedziałaś, nie jest tym samym? 234 00:14:02,675 --> 00:14:04,134 A może masz to gdzieś? 235 00:14:04,218 --> 00:14:05,052 Próbuję. 236 00:14:05,719 --> 00:14:07,096 Mało mnie to obchodzi. 237 00:14:08,389 --> 00:14:09,515 Naprawdę. 238 00:14:09,598 --> 00:14:14,728 Ta rozmowa uwypukliła parę spraw, o których być może nie wiedziałaś. 239 00:14:14,812 --> 00:14:15,646 I wiesz co? 240 00:14:15,729 --> 00:14:19,441 Gdy ktoś o coś pyta, nie udzielaj wymijających odpowiedzi. 241 00:14:19,525 --> 00:14:23,946 Mów wszystko albo nic. To ułatwia życie. 242 00:14:24,029 --> 00:14:25,364 - Serio? - Tak. 243 00:14:25,447 --> 00:14:28,659 - Jak ci się układa z Bre? - Nie wtrącaj się. 244 00:14:28,742 --> 00:14:30,870 Może ty też się nie wtrącaj. 245 00:14:30,953 --> 00:14:33,831 Nie zajmuję się sprawami innych. Tylko swoimi. 246 00:14:33,914 --> 00:14:35,165 Nie sądzę. 247 00:15:02,359 --> 00:15:03,193 Cześć. 248 00:15:03,277 --> 00:15:05,195 - Cześć. - O rany. 249 00:15:06,363 --> 00:15:07,615 Kochana jesteś. 250 00:15:07,698 --> 00:15:10,826 Przynoszę kosze pełne koców. 251 00:15:11,493 --> 00:15:13,287 Co to ma być? 252 00:15:14,288 --> 00:15:18,250 - Różowe! - Kapcie są mięciutkie. 253 00:15:18,876 --> 00:15:21,837 Dowiedziałam się, że muszę przejść operację. 254 00:15:21,921 --> 00:15:26,926 Mam ogromną torbiel na jajniku. 255 00:15:27,009 --> 00:15:30,846 Jeśli pęknie, mogę stracić całą macicę. 256 00:15:30,930 --> 00:15:32,431 Urocze. 257 00:15:32,514 --> 00:15:34,558 I ten kosz jest piękny. 258 00:15:34,642 --> 00:15:38,896 - Skąd go wytrzasnęłaś? - Możesz tam trzymać rzeczy Gracie. 259 00:15:39,438 --> 00:15:42,399 - Malinowa. - Możemy ją zapalić. 260 00:15:43,025 --> 00:15:46,403 Widzę twój tyłek. 261 00:15:46,487 --> 00:15:47,363 Przepraszam! 262 00:15:48,280 --> 00:15:51,533 Próbowałam zapalić świeczkę, ale się nie udało. 263 00:15:51,617 --> 00:15:55,245 Dobra. W środku jest kartka. 264 00:15:55,329 --> 00:15:57,414 Co za przyjaciółka! 265 00:16:00,042 --> 00:16:01,418 „Bardzo cię kocham 266 00:16:01,502 --> 00:16:04,838 i zawsze będę przy tobie we wszystkich sytuacjach, 267 00:16:04,922 --> 00:16:08,592 aż będziemy babciami mieszkającymi razem w domu starców 268 00:16:08,676 --> 00:16:10,719 i będziemy popijały wino. 269 00:16:10,803 --> 00:16:13,222 Kocham cię. Szalona przyjaciółka”. 270 00:16:15,891 --> 00:16:17,142 Kocham cię. 271 00:16:17,226 --> 00:16:21,522 To urocze. Bardzo mnie rozbawiło. 272 00:16:24,483 --> 00:16:30,906 Rano się przestraszyłam, bo obudziłam się, a wokół wszystko było mokre. 273 00:16:30,990 --> 00:16:33,200 Zadzwoniłam do lekarki. 274 00:16:33,283 --> 00:16:37,997 Powiedziała, że torbiel zaburza pracę całego organizmu. 275 00:16:38,080 --> 00:16:41,041 - Przez to moje hormony szaleją. - Oczywiście. 276 00:16:41,125 --> 00:16:43,210 Szybciej się denerwuję. 277 00:16:43,293 --> 00:16:46,797 Jestem drażliwa i wściekam się na ludzi. 278 00:16:46,880 --> 00:16:48,966 Nie jestem sobą. 279 00:16:49,049 --> 00:16:52,720 Mam wrażenie, że wiele oczekuję… 280 00:16:54,138 --> 00:16:55,931 Nie wiem. 281 00:16:56,015 --> 00:16:58,892 Sama na siebie wywieram presję, 282 00:16:58,976 --> 00:17:01,228 próbując wszystko robić idealnie. 283 00:17:01,311 --> 00:17:04,064 To trudna sytuacja. 284 00:17:04,148 --> 00:17:07,526 Zmagam się z różnymi stresami. 285 00:17:07,609 --> 00:17:11,864 Codziennie zdarza się, że jestem zawiedziona tym, 286 00:17:11,947 --> 00:17:16,326 w jaki sposób na coś zareagowałam. 287 00:17:16,410 --> 00:17:19,538 Nie chcę się wściekać na innych. 288 00:17:19,621 --> 00:17:21,707 Czasem kiedy… 289 00:17:22,583 --> 00:17:23,542 Nieważne. 290 00:17:23,625 --> 00:17:26,628 Kiedy wybucham, myślę: „Kurwa”. 291 00:17:26,712 --> 00:17:28,797 Zawsze tli mi się w głowie… 292 00:17:36,055 --> 00:17:37,389 Nie dam rady. 293 00:17:38,474 --> 00:17:39,308 Co? 294 00:17:42,102 --> 00:17:45,064 Chcę, żeby rodzice byli ze mnie dumni. 295 00:17:46,565 --> 00:17:48,817 - Przepraszam. Nie chcę płakać. - Nie! 296 00:17:49,651 --> 00:17:51,737 Nie martw się. 297 00:17:52,488 --> 00:17:53,572 Przepraszam. 298 00:18:00,788 --> 00:18:03,707 Przykryjemy się razem kocem. 299 00:18:04,792 --> 00:18:07,795 Oni są z ciebie dumni. 300 00:18:07,878 --> 00:18:09,588 Jestem zestresowana. 301 00:18:09,671 --> 00:18:11,131 Jasne. 302 00:18:12,049 --> 00:18:14,760 Na pewno są z ciebie dumni. 303 00:18:15,761 --> 00:18:19,181 Oddałabym wszystko, żeby mieć córkę taką jak ty. 304 00:18:20,307 --> 00:18:22,309 Ostatni raz byłam w szpitalu… 305 00:18:25,270 --> 00:18:28,816 gdy zmarła moja mama, więc kłopoty zdrowotne 306 00:18:28,899 --> 00:18:31,401 przesuwają wszystko na dalszy plan. 307 00:18:31,944 --> 00:18:33,570 Nie mam rodziców. 308 00:18:34,446 --> 00:18:37,658 Tyle się wydarzyło, odkąd odeszli. 309 00:18:37,741 --> 00:18:40,077 Chciałabym zobaczyć, 310 00:18:40,160 --> 00:18:42,663 co by powiedzieli, co by o tym sądzili. 311 00:18:57,678 --> 00:19:03,600 Nawet przez chwilę w to nie wątp. Nie mogłabyś być lepszą osobą. 312 00:19:03,684 --> 00:19:05,352 To nieprawda. 313 00:19:06,478 --> 00:19:08,188 Tak się zastanawiam. 314 00:19:08,272 --> 00:19:12,317 Twoi rodzice patrzą z góry i są dumni z tego, co osiągnęłaś, 315 00:19:12,401 --> 00:19:14,153 z tego, jaką jesteś kobietą. 316 00:19:14,236 --> 00:19:15,279 Nie wiem. 317 00:19:15,362 --> 00:19:21,702 Nie mogę przestać myśleć, że moja rodzina byłaby mną rozczarowana. 318 00:19:28,375 --> 00:19:29,293 Przepraszam. 319 00:19:50,397 --> 00:19:53,150 Teraz przejedziemy do psa z głową w dół. 320 00:19:53,233 --> 00:19:54,526 Na wydechu w dół. 321 00:19:54,610 --> 00:19:56,278 Implanty mi pękną. 322 00:19:56,361 --> 00:19:58,113 Łokcie przy żebrach. 323 00:19:58,197 --> 00:19:59,573 Czuję, że pękną! 324 00:19:59,656 --> 00:20:00,824 Zaczyna się. 325 00:20:01,533 --> 00:20:04,328 W górę. Podwińcie miednicę. 326 00:20:09,833 --> 00:20:11,668 To rozluźni dolną część pleców. 327 00:20:11,752 --> 00:20:14,296 Rozluźni też skórę na mojej twarzy. 328 00:20:15,339 --> 00:20:16,673 Coś odpadnie! 329 00:20:16,757 --> 00:20:18,508 Botox mi przestaje działać! 330 00:20:18,592 --> 00:20:22,137 Ręce w górę. Zegnijcie kolano. 331 00:20:22,221 --> 00:20:23,555 Wydech, wojownik dwa. 332 00:20:24,056 --> 00:20:26,850 Zawsze lubiłam jogę, ale odkąd jestem w ciąży, 333 00:20:26,934 --> 00:20:31,897 chcę dbać o swój stan fizyczny i psychiczny. 334 00:20:31,980 --> 00:20:36,109 Ta prywatna sesja z Amanzą jest właśnie tym, czego potrzebuję. 335 00:20:36,193 --> 00:20:37,778 Połączcie palce stóp. 336 00:20:37,861 --> 00:20:40,906 W nowym biurze powinna być sala do jogi. 337 00:20:40,989 --> 00:20:42,950 To jedyne, o czym zapomniał. 338 00:20:44,451 --> 00:20:47,579 Myślisz, że się stresuje tym, ile forsy wydaje? 339 00:20:47,663 --> 00:20:49,331 Chyba nie. 340 00:20:49,414 --> 00:20:53,085 Nigdy nie przestrzegał zasad. Zawsze mu się udaje, ale… 341 00:20:53,168 --> 00:20:55,212 Czy Jason kogoś słucha? 342 00:20:55,295 --> 00:20:56,463 Namaste. 343 00:20:56,546 --> 00:20:58,298 - Namaste. - Namaste. 344 00:20:58,382 --> 00:20:59,800 Za pokój w biurze. 345 00:21:00,342 --> 00:21:03,053 Żeby nikt nie wsadzał nosa w nie swoje sprawy. 346 00:21:28,370 --> 00:21:29,579 Cześć! 347 00:21:30,539 --> 00:21:31,498 Jak się masz? 348 00:21:31,581 --> 00:21:33,166 W porządku. 349 00:21:33,250 --> 00:21:34,751 O co chodzi? 350 00:21:34,835 --> 00:21:36,545 Musimy pogadać. 351 00:21:36,628 --> 00:21:40,173 - O rany. O czym? - Mamy mały problem. 352 00:21:41,174 --> 00:21:42,759 Dziękujemy. 353 00:21:42,843 --> 00:21:44,428 To się przyda. 354 00:21:45,012 --> 00:21:47,431 Wczoraj na imprezie 355 00:21:47,514 --> 00:21:50,267 podeszła do mnie Bre, była bardzo zdenerwowana. 356 00:21:50,350 --> 00:21:52,394 Amanza powiedziała jej, 357 00:21:52,477 --> 00:21:55,397 że wypowiadałaś na głos to, 358 00:21:55,480 --> 00:21:59,026 co wszyscy myślą o jej związku. 359 00:21:59,109 --> 00:22:02,154 Miałam na myśli wszystkich z wyjątkiem Mary. 360 00:22:02,237 --> 00:22:04,614 Zanim przyszła do biura, 361 00:22:04,698 --> 00:22:09,036 wszyscy myśleli, że to wyjątkowa sytuacja. 362 00:22:09,119 --> 00:22:12,873 Ja mówiłam o tym najgłośniej, byłam najbardziej szczera. 363 00:22:12,956 --> 00:22:14,875 Amanza też o tym mówiła. 364 00:22:14,958 --> 00:22:16,209 Właśnie! 365 00:22:16,293 --> 00:22:20,297 To jej ostatnio wygarnęłam. Spytałam: „Jakie jest twoje zdanie?”. 366 00:22:20,380 --> 00:22:22,341 To najważniejsze pytanie. 367 00:22:23,842 --> 00:22:26,511 Czy chce się każdemu przypodobać? 368 00:22:28,805 --> 00:22:32,142 Chciałabym tak tryskać szczęściem jak ty. 369 00:22:33,393 --> 00:22:36,104 Ostatnio rozmawiałam z Chelsea. 370 00:22:36,188 --> 00:22:39,316 Jest wkurzona, że powiedziałam Bre, 371 00:22:39,399 --> 00:22:41,276 że czuje się jak rzeczniczka. 372 00:22:41,943 --> 00:22:44,780 Mówiła: „Nie pomogłaś, tylko pogorszyłaś sprawę. 373 00:22:44,863 --> 00:22:48,658 Jesteś intrygantką. Nie wtrącaj się w sprawy innych”. 374 00:22:49,493 --> 00:22:50,911 To było niegrzeczne. 375 00:22:51,787 --> 00:22:53,288 Jesteśmy sobie bliskie. 376 00:22:53,372 --> 00:22:55,957 Ona wie, że nikt nie mówi o Bre. 377 00:22:56,041 --> 00:22:57,626 Mogła wyjaśnić to Bre. 378 00:22:57,709 --> 00:22:58,919 Mogła powiedzieć: 379 00:22:59,002 --> 00:23:01,922 „Można zrozumieć, czemu Chelsea ma takie zdanie”. 380 00:23:02,005 --> 00:23:03,507 Zamiast tego powiedziała: 381 00:23:03,590 --> 00:23:07,677 „Ludzie cię obgadują i nikt ci o tym nie mówi”. 382 00:23:07,761 --> 00:23:11,098 Wydaje mi się, że ona coś mąci. 383 00:23:11,181 --> 00:23:13,517 Czyli mamy wspólny mianownik? 384 00:23:13,600 --> 00:23:15,977 Obie wiemy, że Amanza to intrygantka. 385 00:23:16,061 --> 00:23:17,437 Po prostu plotkuje. 386 00:23:17,521 --> 00:23:21,066 Żeby plotkować, musisz znać fakty. 387 00:23:21,149 --> 00:23:23,568 Nie wiem, co jej umknęło, 388 00:23:23,652 --> 00:23:26,863 ale najwyraźniej czegoś kompletnie nie zrozumiała. 389 00:23:26,947 --> 00:23:30,534 Myślisz, że za bardzo próbuję być mediatorką? 390 00:23:30,617 --> 00:23:32,577 Taka jesteś. 391 00:23:32,661 --> 00:23:35,122 Nie jesteś intrygantką. 392 00:23:35,205 --> 00:23:38,834 Naprawdę chcesz pomagać ludziom. To urocze. 393 00:23:38,917 --> 00:23:44,089 Nie masz złych zamiarów, ale te dziewczyny tworzą 394 00:23:44,172 --> 00:23:47,717 sieć szaleństwa. 395 00:23:47,801 --> 00:23:51,805 - Nie ma z niej wyjścia. - Trudno być przyjaciółką wszystkich. 396 00:23:51,888 --> 00:23:56,393 Ale trudno też nie powiedzieć czegoś, gdy jesteś przyjaciółką wszystkich. 397 00:23:58,019 --> 00:24:01,606 Widzę, jak zmienia zdanie w sprawie Nicole i Chrishell. 398 00:24:01,690 --> 00:24:06,361 - Pogubiłam się. - Po czyjej jest stronie? W co wierzy? 399 00:24:06,445 --> 00:24:08,780 Raz mówi coś złego o Nicole, 400 00:24:08,864 --> 00:24:10,740 a za chwilę… 401 00:24:10,824 --> 00:24:12,617 „Kochana, uwielbiam cię!” 402 00:24:12,701 --> 00:24:16,204 Przeskakuje z kamienia na kamień. Jak żaba. 403 00:24:16,288 --> 00:24:17,747 Hop, hop. 404 00:24:17,831 --> 00:24:19,207 Wolę ryby. 405 00:24:19,291 --> 00:24:23,420 Mówi o wrednych kobietach, zastraszaniu, o tym, że chce być bezstronna, 406 00:24:23,503 --> 00:24:26,965 ale robi to samo co ci, których wytyka palcem. 407 00:24:27,048 --> 00:24:29,509 Czyli jest hipokrytką. 408 00:24:29,593 --> 00:24:33,513 Zabawne, że osoba, która mówi, żebyśmy skończyły gadać bzdury, 409 00:24:33,597 --> 00:24:35,015 jest źródłem tych bzdur. 410 00:24:36,266 --> 00:24:38,852 Ostatni raz próbuję załagodzić konflikt. 411 00:24:38,935 --> 00:24:43,857 Nikt tego nie docenia, nie rozumie, jest to źle interpretowane 412 00:24:43,940 --> 00:24:46,651 i nie przynosi nic dobrego. 413 00:24:46,735 --> 00:24:48,195 Wypisuję się. 414 00:24:48,695 --> 00:24:50,071 To mądre. 415 00:24:50,155 --> 00:24:52,949 Kocham je, ale niech sobie radzą same. 416 00:25:05,921 --> 00:25:12,511 NOWE BIURO O GROUP 417 00:25:17,015 --> 00:25:18,391 - Siema! - Co słychać? 418 00:25:19,476 --> 00:25:20,477 Co tu się dzieje? 419 00:25:20,560 --> 00:25:21,937 Chcę ci coś pokazać. 420 00:25:22,020 --> 00:25:24,147 - Przywieźli podłogę. - Ładna. 421 00:25:24,231 --> 00:25:27,108 Musi poleżeć parę tygodni i się zaaklimatyzować. 422 00:25:27,192 --> 00:25:29,069 Ile za metr kwadratowy? 423 00:25:30,111 --> 00:25:31,655 Jakieś 120 dolarów. 424 00:25:31,738 --> 00:25:34,866 Są trzy długości: 180 cm, 120 cm i 60 cm. 425 00:25:34,950 --> 00:25:37,369 Nie mogę użyć tych 120 i 60, 426 00:25:37,452 --> 00:25:38,954 bo chcę zrobić jodełkę. 427 00:25:39,037 --> 00:25:41,998 - Wykorzystasz tylko co trzecią deskę? - Tak. 428 00:25:42,082 --> 00:25:45,585 Czyli to nie 120 $ za metr kwadratowy, ale 250 $. 429 00:25:45,669 --> 00:25:47,629 Pewnie 200 $ za metr kwadratowy. 430 00:25:47,712 --> 00:25:49,756 Mogłeś wybrać inne drewno. 431 00:25:49,839 --> 00:25:51,675 Ale to mi się bardzo podoba. 432 00:25:51,758 --> 00:25:54,302 To kosztowało prawie 100 tysięcy. 433 00:25:54,386 --> 00:25:56,429 Tyle ile mój nowy range rover. 434 00:25:56,513 --> 00:25:58,932 Ale to centralny element biura. 435 00:25:59,015 --> 00:26:00,767 Nie jest na środku. 436 00:26:00,850 --> 00:26:03,395 Na tym nie możemy oszczędzać. 437 00:26:03,478 --> 00:26:06,815 Wymień jedną rzecz, na której chcesz zaoszczędzić. 438 00:26:06,898 --> 00:26:08,567 Oszczędzam tutaj. 439 00:26:08,650 --> 00:26:12,320 Zamiast kominka gazowego wstawimy specjalny nawilżacz. 440 00:26:12,404 --> 00:26:14,864 Wytwarza parę, która wygląda jak ogień. 441 00:26:14,948 --> 00:26:18,827 To 10 000 $ zamiast 15 000 $. 442 00:26:18,910 --> 00:26:22,706 Dziwny sposób na oszczędności. Jaki mamy teraz budżet? 443 00:26:23,415 --> 00:26:27,294 - Półtora miliona. - Nie chcę tego słyszeć. 444 00:26:27,377 --> 00:26:29,212 To o ponad 50% więcej. 445 00:26:29,296 --> 00:26:30,964 Aby spłacić to biuro, 446 00:26:31,047 --> 00:26:35,635 agenci muszą w tym roku zwiększyć sprzedaż o 80-100 milionów dolarów. 447 00:26:35,719 --> 00:26:39,389 To znacznie więcej niż dotąd. 448 00:26:40,015 --> 00:26:42,892 Dopóki to się nie uda będę się stresował 449 00:26:42,976 --> 00:26:44,686 i, szczerze mówiąc, wkurwiał. 450 00:26:44,769 --> 00:26:48,148 Nie możemy po prostu nie wydać 75 tysięcy na to 451 00:26:48,231 --> 00:26:51,318 i 10 tysięcy na jakiś gówniany kominek? 452 00:26:51,401 --> 00:26:53,153 Próbuję to wszystko załatwić. 453 00:26:53,236 --> 00:26:58,033 Ja to widzę tak: oferta za pięć baniek, druga za pięć i trzecia za osiem. 454 00:26:58,116 --> 00:27:01,036 Tylko po to, żeby zapłacić za te zabawki. 455 00:27:01,119 --> 00:27:04,039 W takim biurze będzie się łatwiej sprzedawać domy. 456 00:27:04,122 --> 00:27:06,207 Brett przesadza. 457 00:27:06,291 --> 00:27:08,752 Podwajałem budżet na każdy swój projekt, 458 00:27:08,835 --> 00:27:11,212 a on zawsze robił je ze mną. 459 00:27:11,296 --> 00:27:12,505 I wiecie co? 460 00:27:12,589 --> 00:27:15,425 Gdy to biuro będzie już wyglądać niewiarygodnie, 461 00:27:15,508 --> 00:27:19,971 ja powiem: „A nie mówiłem?”, a on będzie chciał przypisać sobie zasługi. 462 00:27:20,555 --> 00:27:22,807 Poczekaj na stół bilardowy i bar! 463 00:27:22,891 --> 00:27:25,852 - Ile kosztuje stół bilardowy? - Jakieś 40 tysięcy. 464 00:27:25,935 --> 00:27:29,230 - O Boże. - Będziemy tu grać. Będzie fajnie! 465 00:27:29,814 --> 00:27:31,775 Zaraz ci przyłożę. 466 00:27:32,400 --> 00:27:36,613 Wciąż można to wynająć i zaoszczędzić milion dolarów. 467 00:27:36,696 --> 00:27:41,034 - To wciąż możliwe, prawda? - Nie chcę do tego wracać. 468 00:27:41,117 --> 00:27:44,329 Zaraz stracimy dodatkowe prowizje, 469 00:27:44,412 --> 00:27:47,374 obroty agentów spadły o 50%. 470 00:27:47,457 --> 00:27:49,417 Tracimy kupców różnych branży. 471 00:27:49,501 --> 00:27:51,378 Dlaczego to miejsce jest wolne? 472 00:27:51,461 --> 00:27:54,589 Bo ktoś tu zbankrutował! A my otwieramy trzy biura. 473 00:27:54,673 --> 00:27:58,426 Ponad dwa i pół miliona dolarów. Jak to może być dobry pomysł? 474 00:27:58,510 --> 00:28:01,805 Wiemy, że rynek się odbije. Lepiej rozwijać się teraz. 475 00:28:01,888 --> 00:28:04,307 Będziemy gotowi, kiedy rynek się poprawi. 476 00:28:04,391 --> 00:28:07,852 Inni pośrednicy będą dwa lata za nami. Nie martwię się. 477 00:28:07,936 --> 00:28:11,898 Jesteśmy mądrzejsi od innych. Pokażemy to w nowym biurze. 478 00:28:11,981 --> 00:28:14,567 Wszystko się ułoży. Obiecuję. 479 00:28:14,651 --> 00:28:17,570 Musimy stanowić zespół. 480 00:28:17,654 --> 00:28:21,032 Byliśmy zespołem, a potem zacząłeś robić głupoty. 481 00:28:21,116 --> 00:28:22,701 To nie jest głupie. 482 00:28:22,784 --> 00:28:24,911 Każdy ci powie, że to głupie. 483 00:28:24,994 --> 00:28:26,746 Nie jesteś racjonalny. 484 00:28:26,830 --> 00:28:31,376 Już nie mogę ci zaufać w ciemno. 485 00:28:31,459 --> 00:28:34,796 Siedzę tu codziennie, żeby urządzić biuro, 486 00:28:34,879 --> 00:28:38,717 a ty wpadasz i zaczynasz zrzędzić, ile to kosztuje. 487 00:28:38,800 --> 00:28:41,386 A kto ma to robić? Zawsze robisz, co chcesz! 488 00:28:41,469 --> 00:28:43,054 Więc sam to zaprojektuj! 489 00:28:43,138 --> 00:28:45,849 Mogę zaprojektować to gówno za jedną ósmą ceny. 490 00:28:45,932 --> 00:28:48,893 - Do dzieła. - Mam cię, kurwa, dosyć. 491 00:28:52,981 --> 00:28:56,609 I wydam 100 tysięcy dolarów na sprzęt audiowizualny. 492 00:28:56,693 --> 00:28:58,319 Już wpłaciłem kaucję. 493 00:29:24,179 --> 00:29:26,723 Napisy: Przemysław Rak