1 00:00:08,050 --> 00:00:11,179 Zapraszam. Użyjmy wyobraźni. 2 00:00:11,179 --> 00:00:13,306 Tej wiosny w teatrze Candle Light. 3 00:00:13,306 --> 00:00:18,561 Richard Brecky, mistrz niemego teatru, wystąpi jako „Żelka”. 4 00:00:18,561 --> 00:00:19,979 Bez rekwizytów. 5 00:00:19,979 --> 00:00:21,522 Pusta scena. 6 00:00:21,522 --> 00:00:23,399 Namaluję wam świat. 7 00:00:23,399 --> 00:00:26,110 Przy pomocy gestów i emocji 8 00:00:26,110 --> 00:00:30,656 przedstawi 73 historie, które wbiją was w fotel. 9 00:00:30,656 --> 00:00:32,867 Nigdy się nie odzywam. 10 00:00:32,867 --> 00:00:37,663 Patrzcie z zachwytem, jak przeniesie was w najdalsze zakątki wyobraźni. 11 00:00:37,663 --> 00:00:40,166 Jeśli się odezwę, dostaniecie pieniądze. 12 00:00:40,166 --> 00:00:42,293 Ale nigdy się nie odzywam. 13 00:00:42,293 --> 00:00:44,796 Widzowie w całym kraju wykupili bilety, 14 00:00:44,796 --> 00:00:47,215 by podziwiać jego nieme historie. 15 00:00:47,215 --> 00:00:49,342 I coś z niego wydusić. 16 00:00:56,265 --> 00:00:57,391 Co robisz? 17 00:00:59,977 --> 00:01:02,772 - Co to? Co robisz? - Co robisz? 18 00:01:05,274 --> 00:01:06,526 Co robisz? 19 00:01:10,029 --> 00:01:11,906 - Co ty robisz? - Co to? 20 00:01:11,906 --> 00:01:13,241 Co robisz? 21 00:01:13,241 --> 00:01:15,827 - Co to? - Co robisz? 22 00:01:15,827 --> 00:01:17,662 - Co to? - Grabie. 23 00:01:18,955 --> 00:01:23,209 Inspiracją Brecky'ego jest niezwykle uroczy okres w dziejach kraju. 24 00:01:23,209 --> 00:01:27,046 Dzięki wyjątkowemu kunsztowi ożywia 73 opowieści, 25 00:01:27,046 --> 00:01:29,757 zarówno osobiste, jak i uniwersalne. 26 00:01:29,757 --> 00:01:31,008 Co to, kurwa? 27 00:01:31,008 --> 00:01:32,510 - Czekaj. - No powiedz! 28 00:01:32,510 --> 00:01:34,470 - Chwila! - Co to, kurwa? 29 00:01:34,470 --> 00:01:36,138 - Zaczekaj! - Chcę wiedzieć! 30 00:01:36,138 --> 00:01:39,141 - No spójrz! - Chcę wiedzieć teraz! 31 00:01:39,141 --> 00:01:42,270 Jebany rower, skurwiele! 32 00:01:42,270 --> 00:01:44,981 Zatraćcie się w świecie umysłu. 33 00:01:44,981 --> 00:01:47,817 Nie przychodźcie, żeby mnie prowokować. 34 00:01:47,817 --> 00:01:49,735 Nie chcę się odzywać. 35 00:01:49,735 --> 00:01:53,197 Uwielbiam to, starą sztukę. 36 00:01:53,197 --> 00:01:56,242 Przyjdźcie, jeśli też ją lubicie. 37 00:01:56,242 --> 00:01:59,453 Gdybyście kiedyś spytali, ilu studentów przyjdzie, 38 00:01:59,453 --> 00:02:02,123 odparłbym, że zero, ale teraz... 39 00:02:02,123 --> 00:02:04,083 przychodzą sami studenci. 40 00:02:04,083 --> 00:02:07,712 Studenci i wieczory kawalerskie. 41 00:02:07,712 --> 00:02:11,299 Dajcie mi spokój! 42 00:02:11,299 --> 00:02:12,383 ŻELKA 43 00:02:12,383 --> 00:02:14,594 Kupujcie bilety, póki możecie. 44 00:02:21,184 --> 00:02:22,476 Czas na spektakl. 45 00:02:22,476 --> 00:02:25,062 Rozniesiemy tę budę! 46 00:02:25,855 --> 00:02:27,231 Szlag by to trafił! 47 00:02:27,231 --> 00:02:30,193 Gdybym powiedział temu chłopaczkowi, że za 25 lat 48 00:02:30,193 --> 00:02:32,862 wyprzeda teatr Candle Light... 49 00:02:33,821 --> 00:02:35,615 Czasem marzenia się spełniają. 50 00:02:49,795 --> 00:02:53,341 W domu! Dom! 51 00:02:53,341 --> 00:02:55,343 Pieprzony dom! 52 00:02:59,597 --> 00:03:02,558 - Co to? - Kubek! Jebany kubek! 53 00:03:11,317 --> 00:03:14,737 ...nieco głupkowaty, ale tak naprawdę inspirujący. 54 00:03:14,737 --> 00:03:16,864 To strasznie ciekawe. 55 00:03:16,864 --> 00:03:19,283 Zapominasz, że koledzy mają życia. 56 00:03:19,283 --> 00:03:22,703 To prawda. Bo widujesz ich tylko w pracy. 57 00:03:22,703 --> 00:03:25,164 - Dokładnie. - Przysięgasz? 58 00:03:25,164 --> 00:03:26,832 Klnę się na Boga. 59 00:03:26,832 --> 00:03:29,043 Jesteś moim ulubionym kumplem. 60 00:03:29,043 --> 00:03:31,879 - Przysięgam. - Są strasznie głośni. 61 00:03:31,879 --> 00:03:36,342 - Po prostu się dobrze bawią. - Masz świetne podejście do życia. 62 00:03:36,342 --> 00:03:40,388 Staram się tak do niego podchodzić. 63 00:03:40,388 --> 00:03:43,432 Jak się raz spróbuje, idzie łatwo. 64 00:03:43,432 --> 00:03:46,769 - Wiele osób nawet nie próbuje. - Prawda. 65 00:03:47,436 --> 00:03:50,940 Tak. Opowiedz mi więcej o tym wyjeździe z pracy. 66 00:03:50,940 --> 00:03:52,775 Brzmi super. 67 00:03:52,775 --> 00:03:55,611 - Tak było. Byliśmy zaskoczeni. - Przysięgam. 68 00:03:55,611 --> 00:03:58,614 Świetnie się bawiłem, sam na kajaku. 69 00:03:58,614 --> 00:04:01,534 Zobaczyłem rekina zajebiście blisko mnie. 70 00:04:01,534 --> 00:04:04,287 - Co? - Jak ode mnie do tego gościa 71 00:04:04,287 --> 00:04:06,872 w koszuli w kratę z psią fryzurą. 72 00:04:06,872 --> 00:04:09,375 - Którego? - Tamtego w koszuli 73 00:04:09,375 --> 00:04:11,877 z włosami, co wiszą jak psie uszy. 74 00:04:11,877 --> 00:04:13,462 Rekin był tak blisko? 75 00:04:13,462 --> 00:04:16,924 Psia fryzura? O czym ty gadasz? 76 00:04:16,924 --> 00:04:20,094 Szefowa śpiewała karaoke. Nie spodziewaliśmy się jej. 77 00:04:20,094 --> 00:04:22,638 Wiedziałeś, że Joey'a prawie zżarł rekin? 78 00:04:22,638 --> 00:04:24,598 - Co? - Nie prawie. 79 00:04:24,598 --> 00:04:28,602 Rekin był tak blisko mnie jak ten gość z fryzurą à la psie uszy. 80 00:04:28,602 --> 00:04:31,314 Myślałem, że to prawdziwy pies. 81 00:04:31,314 --> 00:04:34,066 - ...był tam... - Przypomina spaniela. 82 00:04:34,066 --> 00:04:35,693 Dorastałem ze spanielami. 83 00:04:35,693 --> 00:04:37,778 Piękne psy. 84 00:04:38,404 --> 00:04:40,072 {\an8}DYREKTORKA MARKETINGU 85 00:04:40,072 --> 00:04:41,490 {\an8}Fajna jest. 86 00:04:42,825 --> 00:04:44,869 Skoro tak uważasz, Peter, 87 00:04:44,869 --> 00:04:47,288 - zadzwoń dzwoneczkiem. - Denerwuję się. 88 00:04:47,913 --> 00:04:49,582 - Za późno. - Co zrobiłeś? 89 00:04:49,582 --> 00:04:53,044 - Zadzwoniłem dzwoneczkiem. - Do cholery! 90 00:04:54,253 --> 00:04:55,463 Oddzwoniła. 91 00:04:58,466 --> 00:05:02,094 Mam pełne prawo cię teraz zabić. 92 00:05:02,094 --> 00:05:03,637 Nie kochasz mnie? 93 00:05:04,513 --> 00:05:06,265 Idę na randkę. 94 00:05:06,265 --> 00:05:07,808 Tak! 95 00:05:10,519 --> 00:05:11,395 Tak! 96 00:05:11,395 --> 00:05:13,022 - Wyłaź. - Nie! 97 00:05:13,022 --> 00:05:14,732 - Wyjdź. - Głupio wyglądam! 98 00:05:14,732 --> 00:05:15,775 No wyjdź. 99 00:05:19,820 --> 00:05:21,822 Boże, świetnie wyglądasz. 100 00:05:21,822 --> 00:05:23,616 Rany, Peter. 101 00:05:23,616 --> 00:05:26,702 Wiem, co zrobię z włosami. 102 00:05:26,702 --> 00:05:27,787 Patrzcie. 103 00:05:27,787 --> 00:05:28,954 Dokładnie tak. 104 00:05:29,705 --> 00:05:34,126 O Boże, Cranston. Temat na twój wieczór kawalerski. 105 00:05:35,044 --> 00:05:36,796 Obym nie popełnił błędu. 106 00:05:38,047 --> 00:05:40,174 Ale... Cranston. 107 00:05:43,344 --> 00:05:44,470 Dzień dobry! 108 00:05:48,015 --> 00:05:49,391 Taką fryzurę poproszę. 109 00:05:50,559 --> 00:05:51,894 NAWET JA BYM TO ZJADŁ. 110 00:05:54,396 --> 00:05:55,689 ...nowi zaszaleli. 111 00:05:55,689 --> 00:05:57,775 Wybacz, ale muszę ci przerwać. 112 00:05:59,110 --> 00:06:00,444 Coś nie tak? 113 00:06:00,444 --> 00:06:02,988 Chciałem wyglądać wyjątkowo dla ciebie. 114 00:06:04,031 --> 00:06:07,326 Ale chyba mój fryzjer wzorował się na zdjęciu psa, 115 00:06:07,326 --> 00:06:09,286 gdy mnie strzygł. 116 00:06:10,162 --> 00:06:12,998 Twoja fryzura trochę przypomina psie uszy. 117 00:06:12,998 --> 00:06:15,000 Chciałem, by poszło dobrze. 118 00:06:15,000 --> 00:06:16,502 - Naprawdę. - Nie. 119 00:06:17,253 --> 00:06:18,546 Wiem, Peter. 120 00:06:18,546 --> 00:06:20,840 Chciałem mieć dwie dziewczyny. 121 00:06:22,133 --> 00:06:23,759 Już masz dziewczynę? 122 00:06:23,759 --> 00:06:26,053 Tak, ale chciałem drugą. 123 00:06:26,637 --> 00:06:28,722 Byłoby jeszcze lepiej. 124 00:06:29,473 --> 00:06:32,268 Pomyśl tylko. Dwie dziewczyny. To lepsze. 125 00:06:32,268 --> 00:06:33,853 Rozumiesz? 126 00:06:35,688 --> 00:06:39,024 Mówiłaś, że szefowej... 127 00:06:39,024 --> 00:06:40,651 odwaliło? 128 00:06:46,157 --> 00:06:47,324 Ciężko pracuję. 129 00:06:49,493 --> 00:06:51,453 Więc grubo imprezuję. 130 00:06:51,453 --> 00:06:55,291 Gdy dostałem ataku serca, tańcząc w klubie Aqua, 131 00:06:55,291 --> 00:06:59,211 {\an8}lekarz zasugerował, żebym kupił pulsometr ABX od Abbott. 132 00:06:59,211 --> 00:07:04,466 {\an8}Urządzenie wyśle alert na mój telefon, jeśli twój puls przyspieszy. 133 00:07:04,466 --> 00:07:07,386 {\an8}Teraz nie boję się żyć na całego. 134 00:07:11,348 --> 00:07:14,852 O drugiej w nocy skoczył ci puls. Robiłeś coś niezwykłego? 135 00:07:14,852 --> 00:07:16,896 Nie. Byłem w klubie Aqua. 136 00:07:16,896 --> 00:07:19,607 - W klubie Aqua? Chodzisz tam? - O tak. 137 00:07:19,607 --> 00:07:23,694 - Jak tam wszedłeś? - Zbudowałem im taras. 138 00:07:23,694 --> 00:07:26,030 - Ty go zbudowałeś? - Tak. 139 00:07:26,030 --> 00:07:27,198 Ale fajnie. 140 00:07:27,198 --> 00:07:30,201 Mogę iść z tobą następnym razem? 141 00:07:30,201 --> 00:07:31,952 Zobaczymy. 142 00:07:31,952 --> 00:07:34,246 Słyszałeś o klubie Nawiedzony Dom? 143 00:07:34,246 --> 00:07:37,500 - Wpadam tam. - Naprawdę chciałbym tam wejść. 144 00:07:38,459 --> 00:07:41,629 Przepiszę ci małą dawkę leku na rozrzedzenie krwi. 145 00:07:41,629 --> 00:07:42,796 Dziękuję. 146 00:07:42,796 --> 00:07:45,216 Jakbyś się wybierał do klubu, daj znać. 147 00:07:45,216 --> 00:07:46,884 Może. 148 00:07:46,884 --> 00:07:49,762 Wolę iść do Nawiedzonego Domu niż Aqua. 149 00:07:49,762 --> 00:07:54,266 {\an8}Pulsometr ABX od Abbott przekazuje lekarzowi informacje 150 00:07:54,266 --> 00:07:55,559 {\an8}o moim sercu. 151 00:07:55,559 --> 00:07:58,229 {\an8}- Halo? - Wczoraj w nocy skoczył ci puls. 152 00:07:58,229 --> 00:08:00,689 - Byłeś w klubie? - Nie, waliłem konia. 153 00:08:00,689 --> 00:08:02,441 - Piętnaście minut? - Tak. 154 00:08:02,441 --> 00:08:05,528 - Byłeś w Nawiedzonym Domu. - Tylko na chwilę. 155 00:08:05,528 --> 00:08:08,697 Nie wciskaj, że waliłeś konia, skoro byłeś w klubie. 156 00:08:08,697 --> 00:08:10,991 - Nieważne, kurwa! - Ważne! 157 00:08:10,991 --> 00:08:14,828 Naprawdę chcę pójść do Nawiedzonego Domu. 158 00:08:14,828 --> 00:08:17,831 Nawet bardziej niż do Aqua. 159 00:08:17,831 --> 00:08:19,875 - Ponoć mają tam zapadnię. - Nie. 160 00:08:19,875 --> 00:08:22,628 - Tak słyszałem! - Boże, nie wejdziesz tam! 161 00:08:22,628 --> 00:08:24,046 Ale chcę! 162 00:08:24,880 --> 00:08:28,842 {\an8}Pulsometr ABX. Teraz twój lekarz może trzymać rękę na pulsie. 163 00:08:31,220 --> 00:08:33,514 SERCE CI WALI. JESTEŚ W KLUBIE? 164 00:08:35,266 --> 00:08:37,059 WALĘ KONIA. 165 00:08:37,059 --> 00:08:39,895 WIDZIAŁEM CIĘ. STOJĘ W KOLEJCE. CHODŹ TU. 166 00:08:39,895 --> 00:08:40,854 Kurwa! 167 00:08:42,106 --> 00:08:44,191 Hej! Tutaj. 168 00:08:44,817 --> 00:08:46,944 - Jest w porzo. - A jego żona? 169 00:08:46,944 --> 00:08:48,195 Jego żona nie. 170 00:08:50,364 --> 00:08:52,283 Wracaj bezpiecznie do domu. 171 00:08:54,493 --> 00:08:56,620 - Ja pierdolę! - Uspokój się. 172 00:08:56,620 --> 00:08:58,205 Pierdolone łańcuchy! 173 00:08:58,205 --> 00:09:00,040 - Wyluzuj! - O mój Boże! 174 00:09:00,040 --> 00:09:02,793 Dobra, zrobię rundkę, zobaczę, co jest grane. 175 00:09:03,460 --> 00:09:04,920 Dracula! 176 00:09:15,973 --> 00:09:18,851 Słuchajcie. Wszystkie kluby się zamykają. 177 00:09:18,851 --> 00:09:21,437 Doszło do tragedii w klubowej społeczności. 178 00:09:21,437 --> 00:09:24,481 - Co się stało? - Taras w Aqua się zawalił. 179 00:09:24,481 --> 00:09:26,442 Ktoś ucierpiał? 180 00:09:27,860 --> 00:09:29,570 Kim Kardashian odpadła głowa. 181 00:09:35,909 --> 00:09:39,955 Małe frytki i mały napój. 182 00:09:39,955 --> 00:09:40,956 Dziękuję. 183 00:09:44,835 --> 00:09:48,130 Chciałbym zapłacić za zamówienie faceta za mną. 184 00:09:48,130 --> 00:09:49,590 Dobry uczynek. 185 00:09:49,590 --> 00:09:51,592 - To bardzo miłe. - Tak. 186 00:09:51,592 --> 00:09:55,804 - Kto wie, może coś zapoczątkuję. - Miłego dnia. 187 00:10:04,938 --> 00:10:07,524 Nie! Proszę mnie przepuścić! 188 00:10:07,524 --> 00:10:09,777 Proszę mnie puścić! Robię coś! 189 00:10:13,697 --> 00:10:16,784 - Co podać? - 55 burgerów, 55 frytek, 55 taco, 190 00:10:16,784 --> 00:10:20,496 55 ciast, 55 coli, 100 kuleczek, 100 pizz, 100 paluszków, 191 00:10:20,496 --> 00:10:23,582 100 pulpetów, 100 kaw, 55 skrzydełek, 55 shake'ów, 192 00:10:23,582 --> 00:10:27,211 55 naleśników, 55 makaronów, 55 papryczek i 155 ziemniaków. 193 00:10:27,211 --> 00:10:29,713 Dobrze, będzie 680 dolarów. 194 00:10:39,973 --> 00:10:41,892 Cholera! 195 00:10:48,440 --> 00:10:50,442 No weź. Co jest? 196 00:10:50,442 --> 00:10:52,736 - Nie zapłacę. - Musisz! 197 00:10:52,736 --> 00:10:54,405 Ktoś zapłacił za ciebie! 198 00:10:54,405 --> 00:10:56,615 - Ty! - Płać! Dziany jesteś! 199 00:10:56,615 --> 00:10:59,702 - Co? - Hej! Co się tam dzieje? 200 00:10:59,702 --> 00:11:02,413 Gość chce rozpocząć łańcuszek z płaceniem. 201 00:11:04,373 --> 00:11:06,667 - 55 burgerów... - Cholera! 202 00:11:06,667 --> 00:11:09,086 No i co narobiłeś, dziany skurwielu? 203 00:11:13,215 --> 00:11:14,883 Dawaj! 204 00:11:17,761 --> 00:11:20,055 O nie! 205 00:11:20,055 --> 00:11:21,974 Myślałeś, że mnie wkopiesz? 206 00:11:21,974 --> 00:11:23,517 Dobra. 207 00:11:23,517 --> 00:11:25,394 Wygrałeś. W porządku. 208 00:11:25,394 --> 00:11:29,523 Chciałem zrobić coś dobrego przed zajęciami z alkoholu. 209 00:11:31,191 --> 00:11:36,196 Ale wygrałeś. Ostatni raz robię coś dobrego. 210 00:11:38,907 --> 00:11:41,618 Może miałeś dobre intencje. 211 00:11:41,618 --> 00:11:44,288 - Może ja... - Przecież mogę pobiec. 212 00:11:56,049 --> 00:11:58,135 Niespodzianka! 213 00:11:58,135 --> 00:12:00,637 Rany boskie. 214 00:12:00,637 --> 00:12:01,847 Co to ma być? 215 00:12:01,847 --> 00:12:04,558 Myślałeś, że skończysz 50 lat bez imprezy? 216 00:12:05,058 --> 00:12:06,477 Co to jest? 217 00:12:06,477 --> 00:12:09,521 Kartonowa podobizna. Jesteś gościem honorowym. 218 00:12:09,521 --> 00:12:11,523 I załatwiliśmy Kismet Rotisserie. 219 00:12:11,523 --> 00:12:14,568 - Oferują katering? - Specjalnie dla ciebie. 220 00:12:14,568 --> 00:12:16,570 Nie wiem, co powiedzieć. 221 00:12:16,570 --> 00:12:17,863 A to nowość. 222 00:12:19,281 --> 00:12:21,366 Chyba jednak wiem. Imprezujemy! 223 00:12:21,366 --> 00:12:22,784 Tak! 224 00:12:22,784 --> 00:12:25,579 Macie kłopoty! 225 00:12:38,133 --> 00:12:41,845 Dopniemy Cleveland, zanim ruszymy dalej. 226 00:12:41,845 --> 00:12:46,350 Wiem. Martwię się trochę kwartalnymi zarobkami. 227 00:12:46,350 --> 00:12:49,478 Jeśli umowa się przeciągnie... 228 00:12:49,478 --> 00:12:54,775 Inni klienci są cierpliwi, ale nie będą czekali wiecznie. 229 00:12:54,775 --> 00:12:58,028 Kto wie, co się stanie, jeśli oferta nie przejdzie. 230 00:12:58,946 --> 00:13:00,322 Robert? 231 00:13:00,322 --> 00:13:03,242 - Przepraszam. Nie martw się. - Dobra. 232 00:13:03,242 --> 00:13:05,410 - Już się zamykam. - Spokojnie. 233 00:13:07,120 --> 00:13:10,541 - Nie wierzę, że ogarnęli katering. - Gość był przemiły. 234 00:13:10,541 --> 00:13:12,209 Powiedzieliśmy mu o tobie. 235 00:13:12,209 --> 00:13:14,503 Opisaliśmy cię. Od razu cię rozpoznał. 236 00:13:14,503 --> 00:13:17,297 „Ten gość? Uwielbiam go”. 237 00:13:17,297 --> 00:13:19,508 Super. Często tam chodzę. 238 00:13:30,143 --> 00:13:33,355 PŁYN DO MYCIA SZYB 239 00:13:43,407 --> 00:13:45,492 Zapal świeczki, polej tort 240 00:13:45,492 --> 00:13:48,495 Ładnie ustaw prezenty 241 00:13:48,495 --> 00:13:51,123 Zaśpiewaj w głos, uśmiechnij się 242 00:13:51,123 --> 00:13:53,792 Dziś twój dzień, więc bawmy się 243 00:13:53,792 --> 00:13:56,587 Zabawa, zabawa 244 00:13:56,587 --> 00:13:59,089 Dziś się zabawimy 245 00:13:59,089 --> 00:14:01,550 Dziś zaszalejemy 246 00:14:10,392 --> 00:14:11,643 Hej, Candy? 247 00:14:12,477 --> 00:14:14,563 Cześć, Robert. 248 00:14:14,563 --> 00:14:16,732 Jak leci? Wszystkiego najlepszego. 249 00:14:16,732 --> 00:14:19,735 Wszystko gra. Chcę porozmawiać o zeszłym tygodniu. 250 00:14:19,735 --> 00:14:22,779 Nie powinienem był tak mówić. 251 00:14:23,488 --> 00:14:26,199 Nie szkodzi, nie zaprzątałam sobie tym głowy. 252 00:14:26,199 --> 00:14:28,535 Nawet jeśli o tym nie myślałaś, 253 00:14:28,535 --> 00:14:32,748 przepraszam, że zabroniłem ci przynieść szczury do pracy. 254 00:14:34,124 --> 00:14:35,334 Doceniam przeprosiny. 255 00:14:35,334 --> 00:14:38,629 Dotarło to do mnie, gdy Steven przyszedł z psem, 256 00:14:38,629 --> 00:14:42,257 a ja nie zrugałem go jak ciebie, 257 00:14:42,257 --> 00:14:43,842 gdy przyniosłaś szczury. 258 00:14:43,842 --> 00:14:46,678 Szczury są dla mnie tym, czym psy dla Stevena. 259 00:14:46,678 --> 00:14:47,679 Rozumiem. 260 00:14:47,679 --> 00:14:49,264 Jestem szczurzą mamą. 261 00:14:49,264 --> 00:14:53,060 Nie ja decyduję, które zwierzęta są gorsze. 262 00:14:53,060 --> 00:14:57,981 Właśnie. A one sobie posiedzą w szufladzie, 263 00:14:57,981 --> 00:15:02,861 podrzucę im dyskretnie jedzenie i nikt nie zauważy, że mam szczury. 264 00:15:02,861 --> 00:15:04,905 Jasne. Zachowałem się źle. 265 00:15:04,905 --> 00:15:10,077 Może jestem dla ciebie surowy, bo widzę twój potencjał w biurze. 266 00:15:10,077 --> 00:15:12,871 Pewnego dnia możesz nim kierować. 267 00:15:15,874 --> 00:15:17,376 Dziękuję, Robert, ja... 268 00:15:18,877 --> 00:15:21,755 Tyle. Chciałem cię przeprosić. 269 00:15:21,755 --> 00:15:23,298 I wesołych świąt. 270 00:15:23,298 --> 00:15:26,093 Wesołych świąt. I wszystkiego najlepszego. 271 00:15:26,093 --> 00:15:28,261 Dzięki. 272 00:15:28,261 --> 00:15:29,179 Okej. 273 00:15:29,763 --> 00:15:33,850 Zapal świeczki, polej tort 274 00:15:33,850 --> 00:15:37,813 Ładnie ustaw prezenty 275 00:15:37,813 --> 00:15:41,692 Zaśpiewaj w głos, uśmiechnij się 276 00:15:41,692 --> 00:15:45,779 Dziś twój dzień, więc bawmy się 277 00:15:45,779 --> 00:15:49,658 Zabawa, zabawa 278 00:15:49,658 --> 00:15:53,620 Dziś się zabawimy 279 00:15:53,620 --> 00:15:58,250 Dziś zaszalejemy... 280 00:15:58,250 --> 00:15:59,334 O Boże! 281 00:15:59,960 --> 00:16:02,337 Napiłem się psiego gówna! 282 00:16:02,337 --> 00:16:05,590 Kto wsadził gówno do kubka? Kto? 283 00:16:50,719 --> 00:16:52,637 Napisy: Wiktor Kowal