1 00:00:08,050 --> 00:00:12,346 Wiem, że jest tu nieco tłoczno z ludźmi z oddziału w Fairfield, 2 00:00:12,346 --> 00:00:15,141 ale musimy dokończyć rozliczenie roczne. 3 00:00:15,141 --> 00:00:18,561 Macie przed sobą listę płac i raporty wydatków. 4 00:00:18,561 --> 00:00:21,230 W razie czego zgłaszajcie się do mnie. 5 00:00:31,991 --> 00:00:33,201 Co to było? 6 00:00:33,201 --> 00:00:35,870 Klimatyzacja trochę hałasuje. 7 00:00:35,870 --> 00:00:37,663 Ale się wystraszyłem. 8 00:00:37,663 --> 00:00:40,333 Myślałam, że to burza. 9 00:00:40,333 --> 00:00:42,752 Pomyślałem, że auto wjechało w budynek. 10 00:00:43,544 --> 00:00:45,671 A ja, że wybuchł wulkan. 11 00:00:45,671 --> 00:00:46,964 Co jest, kurde? 12 00:00:47,924 --> 00:00:49,217 Myślałeś, że to wulkan? 13 00:00:49,217 --> 00:00:50,259 Tak. 14 00:00:54,847 --> 00:00:56,766 Wulkan w Southfield? 15 00:00:57,683 --> 00:00:59,560 Ciekawe, co on ma w głowie. 16 00:01:00,436 --> 00:01:03,272 Dobra, bierzmy się do pracy. 17 00:01:04,357 --> 00:01:05,316 Wspaniale. 18 00:01:06,609 --> 00:01:07,485 Naprawdę. 19 00:01:23,334 --> 00:01:25,294 Myślałem, że to nożyk. 20 00:01:26,379 --> 00:01:28,548 - Co? - Myślałem, że długopis to nóż. 21 00:01:28,548 --> 00:01:29,882 Taki sztylecik. 22 00:01:31,551 --> 00:01:33,386 Rany. 23 00:01:33,386 --> 00:01:35,096 Naprawdę tak myślałem. 24 00:01:50,945 --> 00:01:52,989 Myślałem, że to mały alfons. 25 00:01:52,989 --> 00:01:54,824 - Zakreślacz? - Tak. 26 00:01:54,824 --> 00:01:57,702 Myślałem, że to mały alfons, który tu spaceruje. 27 00:02:06,335 --> 00:02:07,253 Do cholery? 28 00:02:14,802 --> 00:02:17,221 - Spaliło się? - Przestań się rozglądać! 29 00:02:25,771 --> 00:02:27,523 To był worek na zwłoki? 30 00:02:27,523 --> 00:02:30,693 Randall, po co przynosiłby worek na zwłoki... 31 00:02:30,693 --> 00:02:33,863 - Czemu auto uderzyło w budynek? - Tak pomyślałem. 32 00:02:33,863 --> 00:02:35,573 Ja pomyślałem, że to worek! 33 00:02:35,573 --> 00:02:38,618 Naprawdę myślałeś, że facet jeździ ze zwłokami 34 00:02:38,618 --> 00:02:41,078 od biura do biura, by je pokazywać? 35 00:02:41,078 --> 00:02:43,039 Nie wiedziałem, że tyle jeździ. 36 00:02:43,039 --> 00:02:47,460 Nie wiesz, co widzę. Widzę świat w dziki sposób. 37 00:02:47,460 --> 00:02:49,045 Patrzę na to 38 00:02:49,045 --> 00:02:52,506 i widzę, że to nie to, tylko jebane... 39 00:02:52,506 --> 00:02:54,467 - Nie może nic wymyślić. - Mogę! 40 00:02:54,467 --> 00:02:55,927 - Ale to obraźliwe! - Powiedz. 41 00:02:55,927 --> 00:02:58,429 - Zostaw go. - Nie. Co to jest? 42 00:02:58,429 --> 00:03:01,766 Wszystkim to pasuje. Skoro to widzisz, powiedz. 43 00:03:01,766 --> 00:03:04,226 - Zakrwawiony kutas. - Co tu się dzieje? 44 00:03:04,226 --> 00:03:06,979 Amanda powiedziała, że Randall jest kreatywny. 45 00:03:06,979 --> 00:03:08,147 Boże. 46 00:03:09,649 --> 00:03:10,942 Możemy porozmawiać? 47 00:03:14,320 --> 00:03:17,031 Nie mów, że powiedział coś ciekawego. 48 00:03:17,031 --> 00:03:18,366 Albo fajnego. 49 00:03:18,366 --> 00:03:21,243 Bo będzie wybierał różne rzeczy 50 00:03:21,243 --> 00:03:22,745 i wymyślał bzdury. 51 00:03:22,745 --> 00:03:25,706 - Rozumiem. Przepraszam. - Amanda. 52 00:03:25,706 --> 00:03:27,792 Nie mów, że Randall jest ciekawy. 53 00:04:18,384 --> 00:04:20,720 Świetnie! Serio nie jesteście modelkami? 54 00:04:23,014 --> 00:04:25,850 Zdjęcie z panną młodą. Zapraszam. 55 00:04:25,850 --> 00:04:28,227 - Okej. - Im więcej, tym lepiej. 56 00:04:28,227 --> 00:04:31,272 Każdy chce zdjęcie z panną młodą, gwiazdą wieczoru. 57 00:04:31,272 --> 00:04:34,400 - Chodź, tato. Ty też. - Nie, bawcie się. 58 00:04:34,400 --> 00:04:37,278 Zapraszam tatę. Nie może pan odmówić córce. 59 00:04:37,278 --> 00:04:38,946 Dobra. 60 00:04:38,946 --> 00:04:41,073 Spójrzcie na ekran. 61 00:04:41,073 --> 00:04:44,785 Wyświetli się odliczanie. Potem spójrzcie na aparat. I uśmiech. 62 00:04:44,785 --> 00:04:47,038 Świetnie. W co ja się wpakowałem? 63 00:04:47,038 --> 00:04:50,750 - Wyjdzie pan super. - Dziękuję. 64 00:04:50,750 --> 00:04:53,627 Szeroki uśmiech za trzy, dwa, jeden. 65 00:04:53,627 --> 00:04:55,379 Idealnie. 66 00:04:55,379 --> 00:04:57,048 Profesjonalni modele. 67 00:04:57,048 --> 00:04:59,550 - Jasne. - Teraz się powygłupiajcie. 68 00:04:59,550 --> 00:05:00,926 Łapcie rekwizyty. 69 00:05:00,926 --> 00:05:02,219 I śmieszna poza. 70 00:05:03,429 --> 00:05:05,723 Bierzcie rekwizyty. 71 00:05:07,600 --> 00:05:09,060 Dobra, zaczynamy. 72 00:05:09,060 --> 00:05:13,147 Pamiętajcie o szerokim uśmiechu. Trzy, dwa, jeden. 73 00:05:15,274 --> 00:05:16,817 O mój Boże. 74 00:05:17,401 --> 00:05:19,904 Do jasnej cholery, za szybko! 75 00:05:20,654 --> 00:05:25,034 Trzy sekundy na coś śmiesznego? Pojebało cię? To za mało czasu! 76 00:05:25,034 --> 00:05:27,161 Boże, tato. 77 00:05:27,161 --> 00:05:28,496 Nie miałem pomysłu. 78 00:05:28,496 --> 00:05:30,623 Chapnąłem fioletowe pióro. 79 00:05:30,623 --> 00:05:34,043 Co mam, kurwa, zrobić z fioletowym piórem? 80 00:05:36,295 --> 00:05:38,214 Udawać „flapperkę”. 81 00:05:38,214 --> 00:05:39,256 Kogo? 82 00:05:39,256 --> 00:05:41,425 Tancerkę z lat 20. 83 00:05:41,425 --> 00:05:43,177 Kurwa! Mogłem być Barneym. 84 00:05:43,177 --> 00:05:45,763 - Niby jak? - Pióro robiłoby za włosy. 85 00:05:45,763 --> 00:05:48,307 „Jestem Barney. Mam fioletowe włosy”. 86 00:05:48,307 --> 00:05:50,810 - Barney nie ma włosów. - Stul ryj! 87 00:05:50,810 --> 00:05:54,063 Jest z materiału pokrytego małymi włoskami. 88 00:05:54,063 --> 00:05:56,649 Nawet na ustach ma włosy. 89 00:05:56,649 --> 00:05:59,360 Wszędzie ma włoski! 90 00:06:00,152 --> 00:06:01,779 Mogłem się nie wygłupiać. 91 00:06:01,779 --> 00:06:05,825 - Mam za dużo spraw biznesowych na głowie. - O czym ty mówisz? 92 00:06:05,825 --> 00:06:09,912 Ma włosy. Dawaj śmieszne okulary. Robimy jeszcze jedno zdjęcie. 93 00:06:09,912 --> 00:06:11,372 A ty dokąd idziesz? 94 00:06:11,372 --> 00:06:14,708 Odsapnąć! Już mam zdjęcie z gwiazdą wieczoru. 95 00:06:14,708 --> 00:06:17,962 - Zrobiłem fajną pozę. - Bo nie martwisz się biznesem. 96 00:06:17,962 --> 00:06:21,465 Mam 15 inwestorów na Pelling Ball. 97 00:06:21,465 --> 00:06:23,259 Co to, kurwa, jest? 98 00:06:23,259 --> 00:06:24,301 Gra. 99 00:06:24,301 --> 00:06:25,636 - Kiepska. - Okej. 100 00:06:25,636 --> 00:06:28,889 Jadłem kolacje z Bartem Lee, bo gra jest kiepska! 101 00:06:28,889 --> 00:06:29,974 Kto to? 102 00:06:29,974 --> 00:06:31,684 - Znasz Johna Richtera? - Nie. 103 00:06:31,684 --> 00:06:33,227 Nie znasz się na grach. 104 00:06:33,227 --> 00:06:35,229 Gry są dla lamusów. 105 00:06:37,648 --> 00:06:39,358 Przestań! Przestań tańczyć! 106 00:06:39,358 --> 00:06:41,485 W tej chwili! 107 00:06:41,485 --> 00:06:43,154 Przestań! 108 00:06:43,154 --> 00:06:45,072 - Przestań! - Skończ! 109 00:06:45,072 --> 00:06:47,241 - Nic nie robię! - Przestań! 110 00:06:47,241 --> 00:06:48,617 Tak. 111 00:06:53,914 --> 00:06:55,624 Prawda? 112 00:06:55,624 --> 00:06:57,418 Fajnie, że mieszkasz blisko. 113 00:06:57,418 --> 00:07:01,297 Podjarałam się, że wybrali Cleveland na konwencję. 114 00:07:01,297 --> 00:07:03,966 Nie muszę jeździć, na panele chodzę pieszo. 115 00:07:03,966 --> 00:07:06,177 No i mogę urządzić imprezę w domu. 116 00:07:07,219 --> 00:07:11,265 W końcu nie wstaję w sobotę o 6, żeby zawieźć dzieciaki na piłkę. 117 00:07:12,224 --> 00:07:14,852 Świetnie im idzie, mój... 118 00:07:15,394 --> 00:07:17,438 Wybaczcie, znowu gadam o dzieciach. 119 00:07:18,189 --> 00:07:19,773 - Tak. - Mam prośbę. 120 00:07:19,773 --> 00:07:21,775 Jak się rozgadam, przerwijcie mi. 121 00:07:21,775 --> 00:07:22,943 - Wiem. - Dzięki. 122 00:07:22,943 --> 00:07:24,653 - Tak zrobimy. - Jasne. 123 00:07:24,653 --> 00:07:26,071 Okej. 124 00:07:26,071 --> 00:07:27,656 Czy ktoś z was był... 125 00:07:30,242 --> 00:07:31,702 Jasna sprawa. 126 00:07:32,870 --> 00:07:34,830 - Okej. - Wiesz, na co czekam? 127 00:07:35,581 --> 00:07:36,582 Nie martw się. 128 00:07:37,124 --> 00:07:39,919 W ogóle nie będziesz mówił o dzieciach. 129 00:07:43,422 --> 00:07:45,341 - Chodźmy razem. - Tak. 130 00:07:46,675 --> 00:07:50,054 - Na zachodzie jest lepszy śnieg. - Chyba jestem za stary. 131 00:07:50,054 --> 00:07:52,139 Boję się, że zerwę więzadła. 132 00:07:52,139 --> 00:07:54,016 Moje dzieciaki kochają śnieg. 133 00:07:54,016 --> 00:07:57,186 Córeczka w kombinezonie śmigała na stoku. 134 00:07:57,186 --> 00:08:01,023 Hej, wszyscy! Patrzcie! Ujeżdżam psa! 135 00:08:07,988 --> 00:08:10,616 Naprawdę nie możesz się powstrzymać, co? 136 00:08:10,616 --> 00:08:11,992 Gadasz o dzieciach. 137 00:08:11,992 --> 00:08:15,663 Przerwałem ci, udając, że ujeżdżam tego pięknego psa. 138 00:08:17,790 --> 00:08:19,250 W porządku. 139 00:08:20,167 --> 00:08:23,295 Tylko nie leć znowu w chuja! 140 00:08:25,506 --> 00:08:26,840 Z Wieży pieniądza. 141 00:08:27,424 --> 00:08:28,842 Zostaw psa w spokoju! 142 00:08:28,842 --> 00:08:30,636 Zostaw psa. 143 00:08:30,636 --> 00:08:32,096 Wara od niego. 144 00:08:32,096 --> 00:08:34,098 - Nieźle. - Uwielbiam Miami. 145 00:08:34,098 --> 00:08:37,560 - Świetne kluby. - Byłem tam zeszłej wiosny. 146 00:08:37,560 --> 00:08:39,103 Sam? 147 00:08:40,646 --> 00:08:43,774 - Z dzieciakami. - Cholera jasna! 148 00:08:43,774 --> 00:08:44,817 Hej, wszyscy! 149 00:08:58,372 --> 00:08:59,623 - Ej! - Hej! 150 00:08:59,623 --> 00:09:01,834 - Co robisz? - Nie mówiłem o nich. 151 00:09:01,834 --> 00:09:03,752 Mówiłeś. Ze mną wszystko OK. 152 00:09:03,752 --> 00:09:07,047 - Nie musisz tego robić. - Zawsze dotrzymuję słowa. 153 00:09:07,548 --> 00:09:09,717 Dobra, koniec. 154 00:09:11,719 --> 00:09:13,345 Kto to, kurwa, jest? 155 00:09:13,345 --> 00:09:15,556 Obserwuję twoją żonę na Instagramie. 156 00:09:16,515 --> 00:09:20,102 Macie urocze dzieci. Jak się nazywa twoja córka? 157 00:09:21,604 --> 00:09:23,772 - Nie mogę powiedzieć. - Coś na V? 158 00:09:23,772 --> 00:09:25,357 - Odpuść. - Co? 159 00:09:26,025 --> 00:09:29,028 - Tak, ma na imię Vega. - Skurwysyn! 160 00:09:30,404 --> 00:09:32,906 Hej, wszyscy. Patrzcie. Pies robi mi laskę. 161 00:09:38,621 --> 00:09:41,040 Patrzcie, pies mi obciąga. 162 00:09:43,375 --> 00:09:44,335 Do cholery! 163 00:09:44,335 --> 00:09:48,047 Ciągle muszę coś odwalać, żebyś nie gadał o dzieciach! 164 00:09:48,047 --> 00:09:50,007 Stałem się zbyt popularny! 165 00:09:50,007 --> 00:09:52,593 - Co? - Wszyscy mnie za bardzo kochają. 166 00:09:52,593 --> 00:09:53,594 Też chcę. 167 00:09:53,594 --> 00:09:57,890 Goście do mnie podchodzą i pytają: „Co jeszcze odwalimy?”. 168 00:09:57,890 --> 00:10:00,976 Znasz jakieś ciekawe tematy poza swoimi dziećmi? 169 00:10:00,976 --> 00:10:01,977 Coś wymyślę. 170 00:10:01,977 --> 00:10:03,228 Proszę! 171 00:10:03,228 --> 00:10:05,356 Jestem tu najpopularniejszy! 172 00:10:08,067 --> 00:10:11,362 Rozmawiałem o prysznicu, a tu nagle reklama szamponu. 173 00:10:11,362 --> 00:10:15,824 Czytałem wiadomości i wyskakiwały mi reklamy pudełek z Psiego patrolu. 174 00:10:15,824 --> 00:10:17,451 Czyli też masz dzieci. 175 00:10:17,451 --> 00:10:19,662 - Cóż... - Co teraz robimy? 176 00:10:19,662 --> 00:10:22,122 Tylko nie kolejny taniec. 177 00:10:22,122 --> 00:10:24,083 - Nie wiem. - Odwalmy coś. 178 00:10:24,083 --> 00:10:25,167 Wyluzuj! 179 00:10:27,336 --> 00:10:29,088 Pogadajmy o czymś innym. 180 00:10:29,088 --> 00:10:30,798 O czym? 181 00:10:34,968 --> 00:10:37,012 Co najbardziej szalonego zrobiłeś? 182 00:10:38,138 --> 00:10:39,306 Jejku. 183 00:10:41,809 --> 00:10:42,726 Dobra. 184 00:10:42,726 --> 00:10:45,562 Jestem przypięty do instruktora. 185 00:10:45,562 --> 00:10:47,481 Wygląda jak Eddie Van Halen. 186 00:10:47,481 --> 00:10:48,774 Mówię mu: 187 00:10:48,774 --> 00:10:51,944 „Trochę się denerwuję”, a on: „Słusznie. 188 00:10:51,944 --> 00:10:53,779 Za szybko spadamy”. 189 00:10:55,906 --> 00:10:59,410 Zostawcie psa. Nic z nim nie robimy. 190 00:10:59,410 --> 00:11:01,286 - Odejdźcie. - Popchnijmy go. 191 00:11:01,286 --> 00:11:03,038 - Nie! - Popchnijmy ściany. 192 00:11:03,038 --> 00:11:06,166 - Co ty bredzisz? - Powiedz, co mamy robić! 193 00:11:06,166 --> 00:11:07,584 Stanąć na głowie? 194 00:11:07,584 --> 00:11:09,420 Nie wiem. Dajcie mi pomyśleć. 195 00:11:10,713 --> 00:11:11,630 Szybciej! 196 00:11:11,630 --> 00:11:13,173 Podróbka Kurosawy. 197 00:11:13,173 --> 00:11:14,425 Chrzanisz. 198 00:11:14,425 --> 00:11:16,176 - Przekonam cię. - Dawaj. 199 00:11:16,176 --> 00:11:18,846 - Masz 20 sekund. - Jak oficjalnie. 200 00:11:18,846 --> 00:11:21,140 Jak zawsze, gdy chcę wygrać. 201 00:11:22,182 --> 00:11:24,643 - Idę się napić. - Idziemy się napić! 202 00:11:24,643 --> 00:11:26,979 Ja idę się napić. Sam! 203 00:11:26,979 --> 00:11:28,856 Wszyscy pijemy sami! 204 00:11:28,856 --> 00:11:31,358 Ty, tam. Ty, tam. A ty, tam. 205 00:11:31,358 --> 00:11:33,402 Za blisko. 206 00:11:33,402 --> 00:11:36,280 Mówię ci, dawniej potrafiłem przyłożyć. 207 00:11:36,280 --> 00:11:38,532 Na mojej dzielni musiałeś się bić. 208 00:11:38,532 --> 00:11:39,825 Wyobrażam sobie. 209 00:11:40,909 --> 00:11:43,120 Wykonujesz kawał solidnej roboty. 210 00:11:43,745 --> 00:11:45,038 Dziękuję. 211 00:11:45,706 --> 00:11:47,499 No i umiesz się zabawić. 212 00:11:49,877 --> 00:11:52,129 - Co zrobimy teraz? - Nie wiem. 213 00:11:52,129 --> 00:11:53,755 A coś takiego? 214 00:11:53,755 --> 00:11:55,048 Może być? 215 00:11:56,133 --> 00:11:58,719 Nie, dajcie mi chwilę. Coś wymyślę. 216 00:11:59,386 --> 00:12:02,139 Wczoraj miałem 43 urodziny. 217 00:12:02,139 --> 00:12:04,099 - Najlepszego. - Brat ma 41 lat. 218 00:12:04,725 --> 00:12:06,435 Ja mam urodziny za 10 dni. 219 00:12:11,690 --> 00:12:14,610 - Co tam piszesz? - Coś. 220 00:12:14,610 --> 00:12:16,945 - Nie szarp mnie. - Nie widzę. 221 00:12:16,945 --> 00:12:18,739 Odsuń się. Idź stąd! 222 00:12:18,739 --> 00:12:21,575 - Coś wymyślę! - Zróbmy coś. 223 00:12:21,575 --> 00:12:23,494 - Nie tańczę. - Hej, stary. 224 00:12:24,995 --> 00:12:27,456 Chcę powiedzieć, że świetnie się bawiłem, 225 00:12:27,998 --> 00:12:29,833 nie rozmawiając o dzieciach. 226 00:12:29,833 --> 00:12:31,752 Super. Cieszę się, że pomogłem. 227 00:12:31,752 --> 00:12:33,795 Nie prowadziłem takich rozmów. 228 00:12:33,795 --> 00:12:36,673 Dawniej też ciągle ględziłem o dzieciach. 229 00:12:36,673 --> 00:12:38,675 Nie miałem innych tematów. 230 00:12:38,675 --> 00:12:42,012 Całe życie opowiadasz o synu. 231 00:12:42,012 --> 00:12:44,598 A on pewnego dnia idzie do zoo, 232 00:12:45,182 --> 00:12:47,518 wkłada ręce przez pręty klatki 233 00:12:47,518 --> 00:12:49,728 i strzela do goryla Godzilli. 234 00:12:51,939 --> 00:12:54,316 - Co? - Goryl Godzilla. 235 00:12:54,316 --> 00:12:56,944 Znał taką sztuczkę, że zjadał czapki dzieci. 236 00:12:57,694 --> 00:12:58,820 Czemu go zabił? 237 00:12:58,820 --> 00:13:02,241 Był wielkim fanem. Może chciał być panem jego życia. 238 00:13:02,950 --> 00:13:05,244 Dlatego było mi tak szkoda psa. 239 00:13:06,203 --> 00:13:10,541 Wystarczająco skrzywdziłem zwierzęta swoim synem. 240 00:13:13,126 --> 00:13:14,419 Tak. 241 00:13:15,170 --> 00:13:16,547 Dziękuję. 242 00:13:16,547 --> 00:13:17,464 Jasne. 243 00:13:20,842 --> 00:13:22,511 Hej. 244 00:13:22,511 --> 00:13:24,763 Przepraszam. 245 00:13:24,763 --> 00:13:29,017 Przepraszam, że cię ujeżdżałem i udawałem, że mi obciągasz. 246 00:13:30,519 --> 00:13:31,645 A to? 247 00:14:18,817 --> 00:14:20,736 Napisy: Wiktor Kowal