1 00:00:12,012 --> 00:00:15,515 Spokojnie, nie trafiliśmy do innego wymiaru. 2 00:00:15,598 --> 00:00:18,309 Nasza grzeczna dziewczynka randkuje z łobuzem. 3 00:00:19,269 --> 00:00:22,313 Po upokarzającym początku roku szkolnego 4 00:00:22,397 --> 00:00:25,108 Devi wreszcie stanęła na nogi. 5 00:00:25,191 --> 00:00:30,238 Wkrótce miała wysłać podanie na Princeton i umawiała się z przystojniakiem. 6 00:00:31,239 --> 00:00:35,201 Jasne, Ethan nie uczył się dobrze i nie był uprzejmy dla dorosłych, 7 00:00:35,285 --> 00:00:38,705 ale miał inne umiejętności, które podziwiała Devi. 8 00:00:38,788 --> 00:00:40,415 A teraz przepraszam, 9 00:00:40,498 --> 00:00:41,916 idę rozwiązać Wordle, 10 00:00:42,000 --> 00:00:45,003 a tymczasem kolejna scena zobrazuje te umiejętności. 11 00:00:56,264 --> 00:00:59,684 Przez następnych kilka godzin nikogo nie będzie w domu, 12 00:00:59,768 --> 00:01:02,270 więc pomyślałam, że moglibyśmy… 13 00:01:04,272 --> 00:01:05,106 Jasne. 14 00:01:12,405 --> 00:01:14,199 Jak to zrobimy? 15 00:01:14,282 --> 00:01:15,575 Kto będzie na górze? 16 00:01:15,658 --> 00:01:18,703 Może bardziej równościowo będzie na boku? 17 00:01:20,288 --> 00:01:22,540 - Robiłaś to już? - Raz. 18 00:01:23,041 --> 00:01:24,834 Nie było super. 19 00:01:24,918 --> 00:01:28,171 To dlatego, że nie robiłaś tego ze mną. 20 00:01:40,850 --> 00:01:42,060 Do zobaczenia jutro. 21 00:01:43,103 --> 00:01:44,354 Wróciłem. 22 00:01:44,437 --> 00:01:47,357 Dzisiejsze słowo w Wordle to powinien być „medal”, 23 00:01:47,440 --> 00:01:50,568 bo należy się Devi za to, jak uratowała ten rok przed katastrofą. 24 00:01:50,652 --> 00:01:53,196 Teraz była na fali. 25 00:01:55,448 --> 00:01:59,244 …NIE ZNISZCZYŁAM SOBIE PRZYSZŁOŚCI 26 00:02:00,078 --> 00:02:03,248 Devi w końcu była aktywną seksualnie czwartoklasistką, 27 00:02:03,331 --> 00:02:04,958 którą zawsze chciała być. 28 00:02:05,041 --> 00:02:10,630 Ale teraz, zamiast o ejakulacjach, musiała myśleć o aplikacjach. 29 00:02:10,713 --> 00:02:13,091 Dziś w szkole był dzień uczelni. 30 00:02:14,259 --> 00:02:17,095 W końcu miała porozmawiać z rekruterką, 31 00:02:17,178 --> 00:02:20,098 która zadecyduje, czy dostanie się na Princeton. 32 00:02:21,266 --> 00:02:24,894 Miała zamiar zrobić świetne pierwsze wrażenie. 33 00:02:29,399 --> 00:02:30,316 Siema. 34 00:02:31,234 --> 00:02:33,570 Fajny strój. Wyglądasz jak bizneswoman. 35 00:02:34,445 --> 00:02:35,280 Seksownie. 36 00:02:38,783 --> 00:02:40,994 Może mną pozarządzasz w jakimś kącie? 37 00:02:41,786 --> 00:02:44,747 Nie mogę. Mam rozmowę z rekruterką. 38 00:02:44,831 --> 00:02:48,126 Może podnieś to opakowanie. 39 00:02:48,209 --> 00:02:50,837 Panie Morales, proszę pozbierać swoje śmieci. 40 00:02:50,920 --> 00:02:52,046 To nie wysypisko. 41 00:02:54,174 --> 00:02:55,967 Panno Vishwakumar, proszę. 42 00:02:57,135 --> 00:02:58,469 - Na razie. - Jasne. 43 00:02:59,971 --> 00:03:02,974 Układamy mój plan ataku na rozmowę z rekruterką? 44 00:03:03,057 --> 00:03:06,603 Chyba nie potrzebujesz żadnych rad, jak kogoś napaść. 45 00:03:06,686 --> 00:03:09,647 Chciałam porozmawiać o tym, z kim spędzasz czas. 46 00:03:09,731 --> 00:03:12,150 Mówi pani o moim nowym, gorącym chłopaku? 47 00:03:12,233 --> 00:03:14,152 Może mi pani przybić piątkę. 48 00:03:14,652 --> 00:03:15,486 Albo i nie. 49 00:03:15,570 --> 00:03:18,323 Wiem, że łobuzy mają swój urok. 50 00:03:18,406 --> 00:03:20,450 Moi byli kradli moją tożsamość. 51 00:03:20,533 --> 00:03:22,785 Ale aplikujesz na Princeton. 52 00:03:22,869 --> 00:03:26,873 Nie chcę, żeby ktoś obniżył twoje szanse. 53 00:03:26,956 --> 00:03:29,042 Spokojnie, nikt mi nie przeszkodzi. 54 00:03:29,125 --> 00:03:32,128 Od miesięcy ćwiczyłam swoją gadkę. 55 00:03:32,212 --> 00:03:35,882 Będzie w pół drogi między Sheryl Sandberg i kulą wyburzeniową. 56 00:03:35,965 --> 00:03:39,052 Przebijesz szklany sufit i ściany. Podoba mi się. 57 00:03:39,135 --> 00:03:40,094 Ale uważaj. 58 00:03:40,637 --> 00:03:43,640 Przez niektórych ludzi podejmujemy złe decyzje. 59 00:03:43,723 --> 00:03:45,642 Jestem nowoczesną kobietą. 60 00:03:45,725 --> 00:03:48,978 Mogę randkować z łobuzem i dostać się na dobre studia. 61 00:03:49,062 --> 00:03:50,063 Zobaczy pani. 62 00:03:53,024 --> 00:03:54,234 Witam, panno Torres. 63 00:03:54,943 --> 00:03:57,070 Elise, co za niespodzianka. 64 00:03:57,654 --> 00:03:59,948 Rodzice zwykle tu nie przychodzą. 65 00:04:00,031 --> 00:04:04,285 Wiem. Ale to taka poważna decyzja, że postanowiłam wam pomóc. 66 00:04:04,869 --> 00:04:05,995 No dobrze. 67 00:04:06,079 --> 00:04:07,872 O czym myślisz, Fabiolu? 68 00:04:07,956 --> 00:04:13,086 Zawęziłam swoją listę do 15 uczelni ze świetnymi programami robotyki 69 00:04:13,169 --> 00:04:15,755 i dużą liczbą jednoosobowych toalet. 70 00:04:17,548 --> 00:04:18,591 Znakomite szkoły. 71 00:04:18,675 --> 00:04:21,052 Michigan, Carnegie Mellon, Howard. 72 00:04:21,135 --> 00:04:23,638 Świetne wydziały inżynierii mechanicznej. 73 00:04:23,721 --> 00:04:27,058 Chcesz się na którąś zdecydować już teraz? 74 00:04:27,141 --> 00:04:28,309 Raczej nie. 75 00:04:28,393 --> 00:04:32,063 Chcę mieć duży wybór. Znajdę najlepszą uczelnię dla siebie. 76 00:04:32,146 --> 00:04:34,274 Teraz chciałabym się wtrącić. 77 00:04:34,816 --> 00:04:37,318 Niech Fab aplikuje do Ligi Bluszczowej. 78 00:04:37,402 --> 00:04:39,862 Nie wiem, czy chcę studiować w Lidze. 79 00:04:39,946 --> 00:04:43,533 Każdy chce. A wczesna aplikacja zwiększa szanse. 80 00:04:43,616 --> 00:04:44,575 No dobrze. 81 00:04:45,451 --> 00:04:48,329 Część uczelni Ligi przyjmuje wczesne aplikacje. 82 00:04:48,413 --> 00:04:50,290 Możesz aplikować też do innych. 83 00:04:50,373 --> 00:04:51,749 Które uczelni z Ligi? 84 00:04:52,333 --> 00:04:53,960 Harvard, Yale i Princeton. 85 00:04:54,043 --> 00:04:56,713 Princeton odpada. Devi tam aplikuje. 86 00:04:57,380 --> 00:04:59,799 Chciałaby, żebyście były tam razem. 87 00:04:59,882 --> 00:05:01,926 Princeton jest szalenie wybiórczy. 88 00:05:02,010 --> 00:05:06,306 Nie przyjmą wcześnie dwóch osób z przeciętnej szkoły publicznej w Dolinie. 89 00:05:06,389 --> 00:05:08,641 - Bez urazy. - Trafnie to ujęłaś. 90 00:05:08,725 --> 00:05:11,519 Devi mnie zabije, jeśli popsuję jej szanse. 91 00:05:11,602 --> 00:05:14,814 Zaklepała Princeton w pierwszej klasie. 92 00:05:14,897 --> 00:05:18,109 Fabiolu, nie możesz rezygnować ze słynnej uczelni, 93 00:05:18,192 --> 00:05:20,069 bo przyjaciółka ją zaklepała. 94 00:05:20,153 --> 00:05:23,906 Masz przejrzeć oferty wszystkich uczelni, w tym Princeton. 95 00:05:24,615 --> 00:05:27,410 - Mamo… - W tym Princeton. 96 00:05:28,077 --> 00:05:29,078 Dzięki, Jennifer. 97 00:05:40,798 --> 00:05:42,633 Zgadnij, kto miał operację oka. 98 00:05:43,801 --> 00:05:45,762 Kamalo. 99 00:05:45,845 --> 00:05:48,264 Aiyo. Jak się czujesz, chellam? 100 00:05:48,348 --> 00:05:50,141 Operacja poszła dobrze. 101 00:05:50,224 --> 00:05:52,935 Jazda z pati była bardziej stresująca. 102 00:05:53,019 --> 00:05:57,565 A co? Miałam nie cofać na autostradzie, choć przegapiłam zjazd? 103 00:05:57,648 --> 00:05:58,483 No dobrze. 104 00:05:59,150 --> 00:06:02,278 Kamalo, może położysz się na kanapie? 105 00:06:02,362 --> 00:06:05,239 Andres łata gips na górze, straszny tam bałagan. 106 00:06:05,323 --> 00:06:07,700 Andres wciąż coś tu robi? 107 00:06:07,784 --> 00:06:10,870 Przecież naprawił już schody. I odremontował garaż. 108 00:06:10,953 --> 00:06:12,288 Co mam zrobić? 109 00:06:12,372 --> 00:06:14,207 Dom trzeba odnowić, prawda? 110 00:06:14,290 --> 00:06:17,210 Wolałabyś, żeby nam się zawalił na głowy? 111 00:06:18,461 --> 00:06:20,129 DZIEŃ UNIWERSYTETÓW 112 00:06:20,213 --> 00:06:23,800 Dziewczyny, do boju. Uniwersytety czekają. 113 00:06:26,010 --> 00:06:27,387 UNIWERSYTET HAWAJSKI 114 00:06:27,470 --> 00:06:29,597 UNIWERSYTET SANTA MONICA 115 00:06:29,680 --> 00:06:31,891 Najpierw najważniejsze. Jak wyglądam? 116 00:06:31,974 --> 00:06:33,518 Ciuch leży? Pryszczy brak? 117 00:06:33,601 --> 00:06:35,061 Widać mi malinkę? 118 00:06:35,144 --> 00:06:37,230 Nie, wyglądasz profesjonalnie. 119 00:06:37,730 --> 00:06:40,691 Jak ktoś, kto załatwia ludziom karty kredytowe. 120 00:06:40,775 --> 00:06:41,609 Dziękuję. 121 00:06:41,692 --> 00:06:45,238 Pani Warner mówi, że nie mogę być seksowna i iść na dobre studia. 122 00:06:45,321 --> 00:06:47,448 Czemu tak mówi? 123 00:06:47,532 --> 00:06:49,992 No, mówi, że Ethan ma na mnie zły wpływ. 124 00:06:50,076 --> 00:06:51,244 To akurat prawda. 125 00:06:51,327 --> 00:06:53,913 Tak, to kotwica ciągnąca cię na dno. 126 00:06:53,996 --> 00:06:55,873 Zaraz, zgadzacie się z nią? 127 00:06:55,957 --> 00:06:57,625 Tobie też się podobał. 128 00:06:57,708 --> 00:07:00,837 Bo jest seksowny. Ale nie dałabym mu danych osobowych. 129 00:07:00,920 --> 00:07:02,505 - Ani e-maila. - Ani hasła. 130 00:07:02,588 --> 00:07:04,298 - Ani karty. - Ani pamiętnika. 131 00:07:04,382 --> 00:07:08,511 Mylicie się co do niego. Nikt go nie rozumie. 132 00:07:08,594 --> 00:07:09,720 Ty też nie. 133 00:07:09,804 --> 00:07:11,055 Devi, rozumiemy. 134 00:07:11,139 --> 00:07:13,391 Przechodzisz swoją seksolucję. 135 00:07:13,474 --> 00:07:17,353 Gdy seks przestanie ci mącić w głowie, pomożemy ci spławić gnoja. 136 00:07:17,437 --> 00:07:20,148 Wiecie co? Nie podoba mi się ta rozmowa. 137 00:07:20,231 --> 00:07:23,484 Przepraszam, pójdę poćwiczyć moją gadkę. 138 00:07:28,406 --> 00:07:30,700 Hej. Mam ci pomóc przy przekąskach. 139 00:07:31,784 --> 00:07:32,910 Witaj. 140 00:07:32,994 --> 00:07:36,372 Widzę, że ty też przegapiłeś wycieczkę do Alkoholowa. 141 00:07:36,456 --> 00:07:37,331 Że co? 142 00:07:37,415 --> 00:07:39,750 No, reszta nauczycieli sobie pije, 143 00:07:39,834 --> 00:07:41,461 a my pilnujemy tego chaosu. 144 00:07:42,044 --> 00:07:45,631 Serdecznie gratuluję, oficjalnie masz niskie notowania. 145 00:07:46,215 --> 00:07:48,468 Mów za siebie. Moje są wysokie. 146 00:07:49,594 --> 00:07:52,930 Jesteś młodszym trenerem pływania. To nie pierwsza liga. 147 00:07:53,014 --> 00:07:54,974 No i? Ty jesteś zastępstwem. 148 00:07:55,057 --> 00:07:58,060 Tak. Przyznaję, że jestem na dnie. 149 00:07:59,979 --> 00:08:02,940 Przepraszam. Nie chciałam trafić w czuły punkt. 150 00:08:03,024 --> 00:08:06,986 Po prostu chciałam porozmawiać nad tymi smutnymi przekąskami. 151 00:08:07,069 --> 00:08:10,740 Nie trafiłaś w czuły punkt. Wszystko gra. 152 00:08:10,823 --> 00:08:14,202 Jeśli się nie zorientowaliście, Paxton czuł się niepewnie, 153 00:08:14,285 --> 00:08:17,788 odkąd usłyszał, jak nowa Ciacharnia nazywa go żałosnym. 154 00:08:17,872 --> 00:08:19,332 Orientuj się, Pax. 155 00:08:19,415 --> 00:08:21,167 Zaraz znowu oberwiesz w jaja. 156 00:08:21,250 --> 00:08:22,084 Jak leci? 157 00:08:22,168 --> 00:08:25,296 Rozmawiałem z rekruterką ASU przez pięć sekund. 158 00:08:25,379 --> 00:08:27,173 W sumie byłem tam tyle, co ty. 159 00:08:28,508 --> 00:08:30,134 To zabawne. 160 00:08:30,218 --> 00:08:31,177 Dzięki. 161 00:08:31,260 --> 00:08:33,971 Mogę chipsy? 162 00:08:35,306 --> 00:08:36,182 Jasne. 163 00:08:41,604 --> 00:08:42,522 Dziękuję. 164 00:08:47,777 --> 00:08:51,197 Devi zignorowała to, co jej przyjaciółki mówiły o Ethanie, 165 00:08:51,280 --> 00:08:55,701 żeby skoncentrować się na osobie, od której zależała jej przyszłość. 166 00:08:55,785 --> 00:08:57,286 Osobie, która była… 167 00:08:57,370 --> 00:08:58,829 UNIWERSYTET PRINCETON 168 00:09:00,957 --> 00:09:01,916 Hinduska. 169 00:09:02,708 --> 00:09:04,335 Piona, bogowie. Dzięki. 170 00:09:04,418 --> 00:09:06,170 Panteon jej nie zawiódł. 171 00:09:06,254 --> 00:09:10,091 Devi była pewna, że zachwyci swoją pobratymczynię. 172 00:09:11,092 --> 00:09:14,387 Jak tylko odstoi swoje w tej długaśnej kolejce. 173 00:09:14,887 --> 00:09:15,930 No, Devi. 174 00:09:16,013 --> 00:09:18,432 Co zrobiłaby Sheryl Sandberg? 175 00:09:18,516 --> 00:09:21,936 Mniejsza o nią. Co zrobiłaby kula wyburzeniowa? 176 00:09:22,436 --> 00:09:24,146 …chętnie, dlatego tu masz… 177 00:09:24,230 --> 00:09:25,189 Cześć. 178 00:09:25,773 --> 00:09:27,400 Cześć. Jest kolejka… 179 00:09:27,483 --> 00:09:30,278 Devi Vishwakumar. Oto, czemu Princeton mnie potrzebuje. 180 00:09:30,361 --> 00:09:33,864 Jestem najlepsza na lekcjach, przewodzę ośmiu różnym kółkom, 181 00:09:33,948 --> 00:09:37,577 przeczytałam cały księgozbiór biblioteki, razem ze słownikami. 182 00:09:37,660 --> 00:09:39,704 Ktoś powiedziałby, że to zły czas… 183 00:09:39,787 --> 00:09:40,997 Devi, tak? 184 00:09:41,080 --> 00:09:43,749 Jestem Akshara i rozmawiałam z kimś innym. 185 00:09:43,833 --> 00:09:45,251 Tak, ale ja jestem… 186 00:09:46,752 --> 00:09:47,587 A ty jesteś… 187 00:09:49,714 --> 00:09:52,883 - Hinduską. - Rety, ja ciebie też vanakkam. 188 00:09:52,967 --> 00:09:54,677 Wciąż musisz poczekać. 189 00:09:56,137 --> 00:09:58,222 Co powiesz na streszczenie? 190 00:09:58,306 --> 00:10:02,101 Biorę wszystkie rozszerzone przedmioty, w tym dwa języki, mam średnią powyżej 5,0 191 00:10:02,184 --> 00:10:04,312 i jestem główną harfistką orkiestry. 192 00:10:04,395 --> 00:10:06,230 Właściwie to jedyną, 193 00:10:06,314 --> 00:10:08,608 ale to bardzo wymagający instrument… 194 00:10:08,691 --> 00:10:11,527 To świetnie. Miło się rozmawiało. 195 00:10:13,029 --> 00:10:15,406 To wszystko? Nie chcesz o nic zapytać? 196 00:10:15,489 --> 00:10:18,284 Nie, chyba już cię dobrze poznałam. 197 00:10:22,330 --> 00:10:23,414 Wiesz co? 198 00:10:23,497 --> 00:10:26,917 Przemyślałam to i pójdę na koniec kolejki. 199 00:10:27,001 --> 00:10:29,045 Zaczniemy od nowa, gdy tu wrócę? 200 00:10:29,128 --> 00:10:31,130 Nie ma potrzeby. Miłego dnia. 201 00:10:32,089 --> 00:10:35,635 To są broszury, o których mówiłam wcześniej… 202 00:10:36,177 --> 00:10:39,013 Chwila. Co tu się właśnie stało? 203 00:10:39,096 --> 00:10:41,849 Czy Devi zaprzepaściła swoją szansę? 204 00:10:43,976 --> 00:10:46,812 Dlatego to Columbii powinno zależeć na mnie. 205 00:10:46,896 --> 00:10:50,399 A skoro mowa o ludziach, którzy wszystko dzisiaj chrzanią… 206 00:10:57,406 --> 00:10:58,407 Spójrzcie tylko. 207 00:10:58,991 --> 00:11:00,785 Aż sam się zaczynam stresować, 208 00:11:00,868 --> 00:11:03,162 a przecież siedzę właśnie w wannie. 209 00:11:06,082 --> 00:11:09,251 Co tu robisz? Nie powinnaś być na spędzie kujonów? 210 00:11:09,335 --> 00:11:12,755 Nie, już schrzaniłam sprawę. Rekruterka mnie znienawidziła. 211 00:11:12,838 --> 00:11:14,423 Co? A to suka. 212 00:11:15,132 --> 00:11:16,092 Słuchaj. 213 00:11:17,551 --> 00:11:20,680 Chcesz, żebym przebił jej opony albo zadrapał auto? 214 00:11:20,763 --> 00:11:22,098 Proszę, nie. 215 00:11:23,140 --> 00:11:25,142 Chyba byłam zbyt napalona. 216 00:11:26,143 --> 00:11:27,353 O tak. 217 00:11:27,436 --> 00:11:29,855 Doceniam, że dzięki tobie to się stało seksowne, 218 00:11:29,939 --> 00:11:32,191 ale muszę to jakoś naprawić. 219 00:11:32,817 --> 00:11:35,861 Dobra. Oto, co musisz zrobić. Idź za nią do auta. 220 00:11:36,904 --> 00:11:40,741 Kiedy zacznie cofać, daj się potrącić. Będzie jej głupio i ci pomoże. 221 00:11:40,825 --> 00:11:42,910 Co? Taka sztuczka naprawdę działa? 222 00:11:42,993 --> 00:11:45,329 A niby czemu jeszcze tu chodzę? 223 00:11:45,413 --> 00:11:47,289 Daję się potrącić co tydzień. 224 00:11:47,373 --> 00:11:50,251 Mam się oblać sztuczną krwią czy coś? 225 00:11:50,334 --> 00:11:52,837 - O cholera. - Nie zrobię tego. 226 00:11:52,920 --> 00:11:56,257 Serio, Ethan, musisz przestać niszczyć ludziom auta. 227 00:11:59,427 --> 00:12:01,011 To co zrobisz? 228 00:12:01,595 --> 00:12:04,598 Nie będę knuć. Pokażę jej, kim naprawdę jestem. 229 00:12:04,682 --> 00:12:08,185 Dojrzałą młodą kobietą pełną wdzięku i godności. 230 00:12:08,686 --> 00:12:10,813 Proszę dać mi jeszcze jedną szansę. 231 00:12:10,896 --> 00:12:14,275 Mamy teraz przerwę obiadową. Idę na stołówkę. 232 00:12:14,358 --> 00:12:17,027 Myślę, że stworzyłam fałszywy obraz siebie. 233 00:12:17,111 --> 00:12:20,114 Myślałam, że muszę wymienić wszystkie swoje zalety, 234 00:12:20,197 --> 00:12:22,450 a przecież to nieznośne zachowanie. 235 00:12:24,702 --> 00:12:25,786 Dobrze, że to wiesz. 236 00:12:26,871 --> 00:12:27,788 Po prostu… 237 00:12:28,539 --> 00:12:31,167 Od dziecka chciałam studiować na Princeton. 238 00:12:31,250 --> 00:12:34,170 Chyba załamałam się pod presją. 239 00:12:36,380 --> 00:12:37,548 Dam ci 15 minut, 240 00:12:37,631 --> 00:12:40,760 ale chcę jedną z tych kalifornijskich misek wege. 241 00:12:40,843 --> 00:12:42,678 Jasna sprawa. 242 00:12:45,306 --> 00:12:48,225 Całkiem fajnie się mieszka z mamą i babcią. 243 00:12:48,309 --> 00:12:51,645 Hinduskie rodziny nie uznają domów opieki. 244 00:12:51,729 --> 00:12:54,774 Przez całe liceum spałam w piętrowym łóżku z babcią. 245 00:12:54,857 --> 00:12:57,526 Cholera. Pati by się do tego nie zniżyła. 246 00:12:57,610 --> 00:12:58,819 Żąda wygód. 247 00:12:59,403 --> 00:13:00,279 Hej. 248 00:13:00,362 --> 00:13:01,238 Ethan? 249 00:13:02,198 --> 00:13:03,741 To pani jest z Princeton? 250 00:13:04,325 --> 00:13:05,868 Tak. A ty kim jesteś? 251 00:13:05,951 --> 00:13:09,497 O nie. Co ten śliczny dureń zamierza zrobić? 252 00:13:09,580 --> 00:13:11,373 Pomaże jej twarz? 253 00:13:11,457 --> 00:13:13,834 Ethan. Jestem chłopakiem Devi. 254 00:13:13,918 --> 00:13:16,545 Chciałem tylko powiedzieć, jaka jest świetna. 255 00:13:17,379 --> 00:13:20,341 Nie znam mądrzejszej osoby. 256 00:13:20,841 --> 00:13:23,594 To lista najlepszych uczniów. 257 00:13:24,220 --> 00:13:27,723 Wziąłem ją z gabinetu dyrektorki. Devi jest pierwsza. 258 00:13:28,307 --> 00:13:30,309 A to jest cholernie wielka szkoła, 259 00:13:30,392 --> 00:13:34,647 więc powinna ją pani przyjąć na studia. 260 00:13:35,731 --> 00:13:37,691 Rety. To imponujące, Devi. 261 00:13:37,775 --> 00:13:39,026 O mój Boże. 262 00:13:39,109 --> 00:13:40,945 Czyżby ten seksowny bumelant 263 00:13:41,028 --> 00:13:44,073 miał jej pomóc zdobyć dobre wykształcenie? 264 00:13:44,156 --> 00:13:46,534 Wypchajcie się, Fab, El i pani W. 265 00:13:46,617 --> 00:13:48,953 Dziękuję, Ethan. To było bardzo miłe. 266 00:13:49,703 --> 00:13:52,164 Luz. Chciałem wypromować moją dziewczynę. 267 00:13:52,790 --> 00:13:54,083 Do zobaczenia. 268 00:13:54,166 --> 00:13:55,042 Jasne. 269 00:13:57,419 --> 00:13:59,547 Miałam takiego chłopaka w liceum. 270 00:14:00,214 --> 00:14:01,298 Naciesz się nim. 271 00:14:01,382 --> 00:14:04,468 W Lidze Bluszczowej nie znajdziesz takiego. 272 00:14:13,435 --> 00:14:15,479 Pati, ile tak spałam? 273 00:14:15,563 --> 00:14:16,897 Jakieś trzy godziny. 274 00:14:17,481 --> 00:14:19,692 Len? Gdzie moja babcia? 275 00:14:19,775 --> 00:14:21,610 Nie chciałem cię niepokoić. 276 00:14:21,694 --> 00:14:23,445 Musiała coś załatwić, 277 00:14:23,529 --> 00:14:27,074 więc poprosiła, żebym cię przypilnował, no to jestem. 278 00:14:29,285 --> 00:14:30,661 Patrz, to Nirmy. 279 00:14:30,744 --> 00:14:31,787 Daj mi to. 280 00:14:33,831 --> 00:14:34,957 Przepraszam. 281 00:14:35,040 --> 00:14:35,958 Jasne. 282 00:14:37,001 --> 00:14:38,127 Pati, gdzie jesteś? 283 00:14:38,210 --> 00:14:41,839 Kupuję składniki na medu vada. Uwielbiasz je. 284 00:14:41,922 --> 00:14:46,385 Ale wciągnął mnie bollywoodzki film, który puszczają w sklepie. 285 00:14:46,468 --> 00:14:48,095 Możesz wrócić do domu? 286 00:14:48,178 --> 00:14:49,138 Oczywiście. 287 00:14:49,221 --> 00:14:52,266 Gdy ojciec pozwoli córce wyjść za korepetytora. 288 00:14:52,349 --> 00:14:55,477 Zostawisz mnie tu z Lenem? Nie znam go. 289 00:14:55,561 --> 00:14:57,229 Daj mu szansę. 290 00:14:57,313 --> 00:14:58,981 Jest świetnym opiekunem. 291 00:14:59,064 --> 00:15:00,733 Muszę kończyć. 292 00:15:00,816 --> 00:15:03,611 Ranveer tańczy bez koszuli. Niedługo wrócę. 293 00:15:03,694 --> 00:15:04,653 Co? 294 00:15:04,737 --> 00:15:07,573 Pati, to potrwa jeszcze dziesięć godzin. 295 00:15:08,157 --> 00:15:13,412 Wiem, że to dziwne, że tu jestem. 296 00:15:13,495 --> 00:15:14,788 ale muszę powiedzieć, 297 00:15:14,872 --> 00:15:18,834 że nikt tak jak ja nie potrafi siedzieć w domu w ciągu dnia. 298 00:15:18,918 --> 00:15:23,255 Mamy też Święty Graal każdego domatora. 299 00:15:23,339 --> 00:15:24,423 Mówię oczywiście… 300 00:15:24,506 --> 00:15:25,966 o Dobrej cenie. 301 00:15:26,717 --> 00:15:27,676 Nic nie widzę. 302 00:15:27,760 --> 00:15:31,555 Nie musisz, żeby typować ceny produktów domowych. Znasz je. 303 00:15:32,431 --> 00:15:34,934 Ja znam się na przecenionych kosmetykach. 304 00:15:35,017 --> 00:15:38,729 No dobrze, Len. Potrafisz być użyteczny. 305 00:15:39,480 --> 00:15:41,482 Podaj najbardziej słoną przekąskę. 306 00:15:41,565 --> 00:15:42,983 Czyli popcorn. 307 00:15:44,568 --> 00:15:46,362 - Mam go tak trzymać? - Proszę. 308 00:15:46,445 --> 00:15:47,279 No dobrze. 309 00:15:51,075 --> 00:15:52,743 Hej. Jak ci poszło? 310 00:15:52,826 --> 00:15:55,496 Już cię przyjęli na Columbię? 311 00:15:55,579 --> 00:15:57,206 Jeszcze z nimi nie gadałem. 312 00:15:57,289 --> 00:15:59,708 Kolejka była za długa. Pójdę po lunchu. 313 00:15:59,792 --> 00:16:02,461 Nic ci nie jest? Strasznie się spociłeś. 314 00:16:02,544 --> 00:16:04,672 Tygodniami ćwiczyłem, co powiedzieć, 315 00:16:04,755 --> 00:16:08,342 ale kiedy stałem w kolejce, zacząłem mieć duszności. 316 00:16:08,425 --> 00:16:10,302 Chyba trochę panikujesz. 317 00:16:10,386 --> 00:16:11,428 Boże. 318 00:16:11,512 --> 00:16:14,431 Poćwicz tę przemowę ze mną. Może to ci pomoże. 319 00:16:14,515 --> 00:16:17,309 Dobrze. Tylko mnie nie oceniaj. 320 00:16:17,393 --> 00:16:18,978 Jasne. Dawaj. 321 00:16:19,061 --> 00:16:20,104 Dobra. 322 00:16:21,605 --> 00:16:25,025 Siła, autorytet, pomysłowość, ambicja. 323 00:16:25,609 --> 00:16:27,695 Uosabiam wszystkie te cechy. 324 00:16:27,778 --> 00:16:31,490 Dlatego to Columbii powinno zależeć na mnie. 325 00:16:32,658 --> 00:16:36,286 Dobra. To było… dobre. 326 00:16:36,370 --> 00:16:37,788 No i oceniasz mnie. 327 00:16:37,871 --> 00:16:38,872 Owszem. 328 00:16:38,956 --> 00:16:42,376 Ale tylko dlatego, że to było jak reklama siłowni. 329 00:16:42,459 --> 00:16:43,293 Co? 330 00:16:43,377 --> 00:16:46,547 Powiedz coś w swoim stylu. Niech to będzie rozmowa. 331 00:16:46,630 --> 00:16:48,257 Nie potrzebuję krytyki. 332 00:16:48,340 --> 00:16:49,174 Nie… 333 00:16:50,300 --> 00:16:51,135 To jest… 334 00:16:51,218 --> 00:16:52,678 Kurde. 335 00:16:54,638 --> 00:16:56,640 Daj, spróbuję to zetrzeć. 336 00:16:57,933 --> 00:16:58,934 Nie chce… 337 00:16:59,018 --> 00:17:00,602 Margot, przestań. 338 00:17:01,353 --> 00:17:02,896 Cholera jasna. 339 00:17:07,818 --> 00:17:10,279 Kurde. Proszę. 340 00:17:11,030 --> 00:17:12,781 Co ci się stało? 341 00:17:13,574 --> 00:17:14,867 Nie przejmuj się tym. 342 00:17:14,950 --> 00:17:18,704 Mam nadzieję, że pogadałeś z Columbią, zanim zadźgałeś Minionka. 343 00:17:18,787 --> 00:17:21,248 - Jeszcze z nimi nie gadałem. - Co? 344 00:17:21,331 --> 00:17:23,917 - Nie możesz tak się pokazać. - Wiem. 345 00:17:26,879 --> 00:17:29,339 Czemu nie skitrałem tu zapasowego swetra? 346 00:17:29,423 --> 00:17:32,051 - Ja chyba mam… - Devi, idź sobie. 347 00:17:32,134 --> 00:17:34,094 Mówiłem ci, Margot nie chce… 348 00:17:34,178 --> 00:17:35,679 Żebyśmy rozmawiali? 349 00:17:35,763 --> 00:17:37,890 Wiem, że to nie ona. Słyszałam was. 350 00:17:39,308 --> 00:17:43,771 Próbowałam powiedzieć, że mam zapasową bluzkę. 351 00:17:44,271 --> 00:17:45,355 Raczej podziękuję. 352 00:17:46,732 --> 00:17:48,233 Chodź ze mną. 353 00:17:51,403 --> 00:17:53,906 Damska M-ka chyba będzie ci pasować. 354 00:17:55,491 --> 00:17:56,700 Zdejmij koszulę. 355 00:17:56,784 --> 00:17:58,535 Co? A, no tak. 356 00:18:03,749 --> 00:18:04,666 Załóż ją. 357 00:18:10,923 --> 00:18:13,509 Dobrze, że jesteś zbudowana jak kulomiotka. 358 00:18:14,301 --> 00:18:16,970 Błagam, mam klasyczną figurę klepsydry. 359 00:18:17,054 --> 00:18:18,388 Najwyraźniej ty też. 360 00:18:24,144 --> 00:18:27,189 No dobrze. Wygląda całkiem nieźle. 361 00:18:29,399 --> 00:18:30,234 Ale słuchaj… 362 00:18:30,818 --> 00:18:33,612 Tak, wciąż się nie przyjaźnimy. Leć do Columbii. 363 00:18:39,910 --> 00:18:41,745 Rozmawiałam z Harvardem i Yale. 364 00:18:41,829 --> 00:18:43,747 Jeszcze broszura Princeton, 365 00:18:43,831 --> 00:18:46,500 żeby mama przestała mnie, kurka, męczyć. 366 00:18:46,583 --> 00:18:48,085 Przepraszam za wyrażenie. 367 00:18:48,168 --> 00:18:50,546 Devi już tam była, więc możesz iść. 368 00:18:50,629 --> 00:18:53,257 Bajer. A ty gadałaś z rekruterami? 369 00:18:53,340 --> 00:18:56,051 Interesują mnie tylko szkoły aktorskie. 370 00:18:56,135 --> 00:18:59,388 Nie obchodzą mnie sztuki piękne, tylko piękna sztuka. 371 00:18:59,471 --> 00:19:01,974 Przyszłam posłuchać regionalnych akcentów. 372 00:19:02,057 --> 00:19:04,059 O, Uniwersytet Iowa. Zaraz wracam! 373 00:19:06,395 --> 00:19:07,437 Jak ci na imię? 374 00:19:07,521 --> 00:19:09,648 To nieistotne. Chcę tylko broszurę. 375 00:19:10,566 --> 00:19:11,942 - Proszę. - Dzięki. 376 00:19:12,025 --> 00:19:14,153 Jesteś w drużynie robotyki 377 00:19:14,236 --> 00:19:17,698 czy nosisz tę koszulkę ironicznie, a ja jestem za stara? 378 00:19:17,781 --> 00:19:20,284 Jestem kapitanką drużyny. 379 00:19:20,367 --> 00:19:22,744 Naprawdę? Chcesz ją studiować? 380 00:19:22,828 --> 00:19:23,871 Robotykę? 381 00:19:24,371 --> 00:19:25,998 Tak, to moja pasja. 382 00:19:26,081 --> 00:19:27,708 Przyjaźnię się z robotem. 383 00:19:28,792 --> 00:19:30,878 Nie powinnam mówić tego na głos. 384 00:19:30,961 --> 00:19:34,089 Princeton ma świetną drużynę robotyki. 385 00:19:34,173 --> 00:19:37,134 Budują myszy-roboty, autonomiczne drony, 386 00:19:37,217 --> 00:19:39,636 a w tym roku, wybacz fanowski entuzjazm, 387 00:19:39,720 --> 00:19:41,972 działającego droida BB-8 jak z… 388 00:19:42,055 --> 00:19:43,140 Przebudzenia Mocy? 389 00:19:44,099 --> 00:19:46,518 Jesteśmy najlepsi w Lidze Bluszczowej. 390 00:19:46,602 --> 00:19:49,605 To mój e-mail, gdybyś miała jakieś pytania. 391 00:19:49,688 --> 00:19:51,106 Rany, dziękuję. 392 00:19:51,648 --> 00:19:53,567 Nie ma sprawy. Jak się nazywasz? 393 00:19:53,650 --> 00:19:55,736 Fabiola Torres. 394 00:20:04,745 --> 00:20:06,538 - W czym mogę pomóc? - Co? 395 00:20:06,622 --> 00:20:08,123 Nie, to nie moja koszula. 396 00:20:08,790 --> 00:20:10,250 - Słucham? - Nic takiego. 397 00:20:10,334 --> 00:20:12,252 Pożyczyłem dziewczyńską koszulę. 398 00:20:13,712 --> 00:20:15,505 Nie wiem, czemu to panu mówię. 399 00:20:15,589 --> 00:20:17,299 - Cześć, jestem Ben. - Cześć. 400 00:20:17,382 --> 00:20:19,927 Przepociłeś koszulę? To się często zdarza. 401 00:20:20,010 --> 00:20:23,055 Nie, poplamiłem się farbą, kiedy… 402 00:20:24,181 --> 00:20:25,974 ćwiczyłem, co panu powiem. 403 00:20:26,850 --> 00:20:29,519 Farba mogła wyświadczyć ci przysługę. 404 00:20:30,020 --> 00:20:31,980 Nie cierpię przygotowanych gadek. 405 00:20:32,064 --> 00:20:35,275 Wolę rozmawiać z kimś, kto po prostu jest sobą. 406 00:20:35,859 --> 00:20:38,695 Naprawdę? Ja nie ufam temu, kim jestem naprawdę. 407 00:20:40,155 --> 00:20:42,824 Wydajesz się w porządku. Powiedz coś o sobie. 408 00:20:44,076 --> 00:20:44,993 Dobra. 409 00:20:45,827 --> 00:20:49,873 Poświęcam cały czas szkole. Zawsze chciałem studiować na Columbii. 410 00:20:52,334 --> 00:20:55,629 Byłeś niesamowity. Dzięki tobie wypadłam świetnie. 411 00:20:55,712 --> 00:20:57,256 Zawsze jesteś świetna. 412 00:20:57,339 --> 00:20:59,132 Chyba mogę się tam dostać. 413 00:21:00,509 --> 00:21:02,427 Właściwie już się przyjaźnię z… 414 00:21:06,348 --> 00:21:07,182 Aksharą? 415 00:21:10,894 --> 00:21:13,647 Ethan, czemu masz portfel Akshary? 416 00:21:14,606 --> 00:21:15,524 Bo go ukradłem. 417 00:21:16,108 --> 00:21:18,610 Okradłeś rekruterkę Princeton? Oszalałeś? 418 00:21:18,694 --> 00:21:21,113 Była suką. Zasłużyła sobie na to. 419 00:21:21,196 --> 00:21:22,572 Poza tym miała kasę. 420 00:21:22,656 --> 00:21:25,117 Możemy potem skoczyć do restauracji. 421 00:21:25,200 --> 00:21:28,036 Jak mogłeś tak po prostu wziąć portfel z torebki? 422 00:21:28,120 --> 00:21:30,789 Właściwie to było łatwe, bo nie była zamykana. 423 00:21:30,872 --> 00:21:33,166 Nawet nie miała suwaka. 424 00:21:33,667 --> 00:21:36,586 Boże, naprawdę jesteś gnojem. 425 00:21:36,670 --> 00:21:37,629 Co? 426 00:21:38,213 --> 00:21:42,467 Nie jesteś łobuzem, tylko łotrem. 427 00:21:42,551 --> 00:21:43,969 Nie przesadzasz? 428 00:21:44,052 --> 00:21:47,723 Ethan, dziękuję ci za to niesamowite seksualne przebudzenie, 429 00:21:47,806 --> 00:21:50,684 ale chyba przechodzę teraz przebudzenie moralne. 430 00:21:51,518 --> 00:21:54,438 Muszę być z kimś, kto wie, czego nie należy robić. 431 00:21:54,521 --> 00:21:56,064 A to chyba nie jesteś ty. 432 00:21:57,399 --> 00:21:58,525 Czyli rzucasz mnie? 433 00:22:00,819 --> 00:22:01,945 Słodki Ethanie. 434 00:22:04,031 --> 00:22:04,865 Żegnaj. 435 00:22:12,122 --> 00:22:15,208 Devi, nie pukaj do tych drzwi. 436 00:22:15,292 --> 00:22:18,462 Zostaw portfel w doniczce i uciekaj. 437 00:22:18,545 --> 00:22:20,547 Pomyśli, że jesteś szurnięta. 438 00:22:28,764 --> 00:22:29,639 Devi? 439 00:22:30,515 --> 00:22:31,933 Co robisz w moim hotelu? 440 00:22:32,017 --> 00:22:32,851 Cześć. 441 00:22:34,019 --> 00:22:35,020 Mam twój portfel. 442 00:22:36,688 --> 00:22:40,108 Wszędzie go szukałam. Dziękuję. Gdzie go znalazłaś? 443 00:22:40,192 --> 00:22:41,443 To zabawna historia. 444 00:22:41,526 --> 00:22:44,905 Pamiętasz tego przystojniaka, z którym już zerwałam? 445 00:22:45,572 --> 00:22:47,366 On ci go ukradł. 446 00:22:49,618 --> 00:22:50,452 Rety. 447 00:22:50,535 --> 00:22:53,205 Tak. Okazuje się, że to zły gość. 448 00:22:54,289 --> 00:22:59,044 Bardzo przepraszam za niemal wszystkie nasze interakcje. 449 00:22:59,544 --> 00:23:01,838 Raczej nie przymkniesz na to oka. 450 00:23:02,547 --> 00:23:03,715 Mogę o coś spytać? 451 00:23:05,008 --> 00:23:06,551 Czemu mi to powiedziałaś? 452 00:23:06,635 --> 00:23:09,304 Mogłaś wrzucić portfel do doniczki i uciec. 453 00:23:09,388 --> 00:23:10,680 Tak, wiem, 454 00:23:11,306 --> 00:23:13,392 ale uznałam, że tak należy. 455 00:23:14,601 --> 00:23:16,311 Doceniam twoją szczerość. 456 00:23:16,395 --> 00:23:19,981 Zachowałaś się odważnie. W końcu mogłam cię pozwać. 457 00:23:20,065 --> 00:23:22,234 O mój Boże, to wchodziło w grę? 458 00:23:22,317 --> 00:23:23,276 Żartuję. 459 00:23:24,611 --> 00:23:27,697 Jesteś w porządku. Czeka cię świetlana przyszłość. 460 00:23:28,824 --> 00:23:31,201 Tylko nie umawiaj się ze złodziejami. 461 00:23:31,284 --> 00:23:33,078 Mogę przestać. 462 00:23:38,333 --> 00:23:39,668 Dam radę. Dawaj. 463 00:23:39,751 --> 00:23:41,962 Dawaj. O Boże. 464 00:23:43,880 --> 00:23:47,509 Co tam, Mad Pax? Czemu jesteś na drodze gniewu? 465 00:23:47,592 --> 00:23:49,469 Mogę cię o coś spytać? 466 00:23:50,846 --> 00:23:52,180 Jestem frajerem? 467 00:23:52,264 --> 00:23:53,515 Co? 468 00:23:53,598 --> 00:23:56,059 Nie waż się tak mówić o moim przyjacielu. 469 00:23:56,143 --> 00:23:58,311 Te gnojki kiedyś mnie uwielbiały. 470 00:23:58,395 --> 00:24:00,397 Teraz śmieją mi się w twarz. 471 00:24:00,981 --> 00:24:05,402 Może zapomniałeś, ale jesteś Paxton Hall-Yo-kurde-shida. 472 00:24:05,485 --> 00:24:08,572 Jesteś królem tej dżungli, kotku. 473 00:24:08,655 --> 00:24:10,991 Jesteś legendą. Przystojniakiem. 474 00:24:11,575 --> 00:24:13,118 Jesteś tym gościem. 475 00:24:13,201 --> 00:24:14,369 - Tak. - Tak! 476 00:24:14,453 --> 00:24:18,290 Czasami, kiedy myję zęby, nie mogę uwierzyć, że się przyjaźnimy. 477 00:24:18,874 --> 00:24:23,462 Jeśli chcesz, żeby cię szanowali, musisz im przypomnieć, kto tu jest alfą. 478 00:24:23,545 --> 00:24:25,881 - O to chodzi. - O to chodzi. 479 00:24:25,964 --> 00:24:27,132 Mam lekcję. 480 00:24:27,757 --> 00:24:29,259 - Blisko. - Hej, Shrimp. 481 00:24:30,594 --> 00:24:31,428 Cześć. 482 00:24:31,511 --> 00:24:34,347 Ten żart o ASU był bardzo zabawny. 483 00:24:34,931 --> 00:24:37,434 No nie? Wszyscy się śmiali. 484 00:24:37,517 --> 00:24:38,852 Tak, stary. 485 00:24:41,146 --> 00:24:43,190 Jeszcze raz się tak odezwiesz, 486 00:24:43,690 --> 00:24:46,318 a każdą sobotę spędzisz w szkole. 487 00:24:46,902 --> 00:24:47,736 Co? 488 00:24:47,819 --> 00:24:49,905 A obiad będziesz jadł o 9.00. 489 00:24:49,988 --> 00:24:51,907 Nie jestem wtedy głodny. 490 00:24:51,990 --> 00:24:54,784 Chyba zapomniałeś, z kim rozmawiasz. 491 00:24:54,868 --> 00:25:00,499 A teraz mam władzę i miejsce parkingowe członka kadry nauczycielskiej. 492 00:25:01,208 --> 00:25:05,212 Mogę ci strasznie uprzykrzyć życie, jeśli będę chciał. 493 00:25:06,171 --> 00:25:07,506 Więc trochę szacunku. 494 00:25:08,173 --> 00:25:10,091 Przepraszam, Paxton. Dobrze? 495 00:25:10,175 --> 00:25:11,551 Nie złość się na mnie. 496 00:25:11,635 --> 00:25:13,345 Jesteś bardzo przystojny. 497 00:25:14,012 --> 00:25:16,014 Pasuje ci czerwony kolor. 498 00:25:26,274 --> 00:25:27,192 Len? 499 00:25:32,030 --> 00:25:33,198 Pati, to ty? 500 00:25:33,782 --> 00:25:36,618 Nie mogę teraz rozmawiać. Nie jestem sam. 501 00:25:36,701 --> 00:25:39,871 - Halo? - Dobrze, kotku. Zadzwonię do ciebie. 502 00:25:44,042 --> 00:25:45,544 No proszę, wstałaś. 503 00:25:46,211 --> 00:25:47,295 Czy ktoś tu był? 504 00:25:47,379 --> 00:25:49,172 Nie, tylko stary Len. 505 00:25:49,673 --> 00:25:51,883 Twoja babcia powinna być za 10 minut. 506 00:25:53,343 --> 00:25:54,302 Chodź. 507 00:25:54,386 --> 00:25:57,889 Lepiej wróć na kanapę, zanim uszkodzisz swoje nowe rogówki. 508 00:25:58,890 --> 00:26:00,475 Słyszałam kogoś. 509 00:26:01,142 --> 00:26:03,979 Sąsiedzi bardzo głośno rozmawiają. 510 00:26:04,771 --> 00:26:06,898 Devi próbowała mieć wszystko 511 00:26:06,982 --> 00:26:10,193 i niemal straciła to, na czym jej najbardziej zależało. 512 00:26:10,277 --> 00:26:13,530 Tak, zależało jej na udanym życiu erotycznym, 513 00:26:13,613 --> 00:26:15,699 ale nie kosztem swojej przyszłości. 514 00:26:15,782 --> 00:26:17,409 A skoro o przyszłości mowa, 515 00:26:17,492 --> 00:26:20,453 to właśnie się zaczynała dla niej i innych uczniów, 516 00:26:20,537 --> 00:26:22,872 którzy składali wczesne podania. 517 00:26:22,956 --> 00:26:25,083 W końcu dla takich kujonów… 518 00:26:25,166 --> 00:26:26,126 Dajemy. 519 00:26:26,209 --> 00:26:28,420 …życie zaczyna się na studiach. 520 00:26:28,503 --> 00:26:30,422 Jestem z ciebie dumna, kochanie. 521 00:26:30,505 --> 00:26:32,215 Będziesz zadowolona. 522 00:26:32,799 --> 00:26:33,883 Oby tak było. 523 00:26:33,967 --> 00:26:35,218 UNIWERSYTET PRINCETON 524 00:26:35,302 --> 00:26:36,469 O ile… 525 00:26:37,470 --> 00:26:40,015 na ich drodze nie stanie Judasz. 526 00:27:29,898 --> 00:27:32,359 Napisy: Krzysiek Ceran