1 00:00:06,006 --> 00:00:07,966 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:52,218 --> 00:00:54,428 {\an8}Oliver! Co ty wyprawiasz? 3 00:00:54,763 --> 00:00:56,433 {\an8}- Nic, złotko. - Przepraszam. 4 00:00:57,557 --> 00:01:00,557 Wybacz, że weszłam w kadr waszego wspaniałego klipu. 5 00:01:00,643 --> 00:01:01,483 Zepsułam go? 6 00:01:01,936 --> 00:01:02,806 Nie wiem. 7 00:01:02,896 --> 00:01:05,936 Myślisz, że jej zgrabne ciało zepsuło klip? 8 00:01:06,441 --> 00:01:08,281 - To chyba pułapka. - Tak jest. 9 00:01:08,359 --> 00:01:11,739 Dobra. Skoro skończyliście te wygłupy, 10 00:01:11,821 --> 00:01:13,281 pora już iść do domu. 11 00:01:13,364 --> 00:01:15,334 Devi musi wypielić ogród. 12 00:01:15,909 --> 00:01:17,739 Gnijące pomidory wabią szczury. 13 00:01:17,827 --> 00:01:20,367 To ogród taty. Czemu mam się nim zajmować? 14 00:01:20,455 --> 00:01:24,165 Mogę to zrobić, jeśli przejmiesz mój gabinet dermatologiczny. 15 00:01:24,250 --> 00:01:25,790 W sumie praca ta sama. 16 00:01:25,877 --> 00:01:29,837 Dobrze, ale czy mogę mieć pięć minut z koleżankami na osobności? 17 00:01:30,215 --> 00:01:32,585 Trzy minuty, a chłopak ma iść już. 18 00:01:33,468 --> 00:01:35,008 Mogę zabrać resztę napoju? 19 00:01:35,095 --> 00:01:36,135 Bierz i idź. 20 00:01:36,596 --> 00:01:38,096 Do zobaczenia, mi amor. 21 00:01:38,807 --> 00:01:41,177 - Ile masz lajków? - Na razie tylko dwa. 22 00:01:41,267 --> 00:01:43,347 Jeden od taty Eleanor, a drugi... 23 00:01:44,229 --> 00:01:46,109 jego kliniki dentystycznej. 24 00:01:46,189 --> 00:01:49,819 Sensowne. Chce mi się podlizać, żebym była milsza dla macochy. 25 00:01:49,901 --> 00:01:52,451 Nic z tego, Sharon. Jesteś drętwa. 26 00:01:52,529 --> 00:01:54,529 A co z Paxtonem? Pewnie dał lajka. 27 00:01:54,614 --> 00:01:56,164 Jeszcze nie. 28 00:01:56,616 --> 00:02:00,076 Tak naprawdę między Paxtonem i Devi nic teraz nie było. 29 00:02:00,495 --> 00:02:04,495 Skoro między nami gra, spotkamy się jutro w twoim garażu? 30 00:02:05,125 --> 00:02:06,995 To chyba nie jest dobry pomysł. 31 00:02:07,085 --> 00:02:09,495 Zrobiło się trochę zbyt dziwnie. 32 00:02:10,046 --> 00:02:13,126 Dlatego obmyśliła ten seksowny klip jako przynętę... 33 00:02:13,758 --> 00:02:16,638 żeby Paxton go polubił, a może polubił i ją. 34 00:02:17,220 --> 00:02:19,930 Chwila. W szkole za często nie gadacie. 35 00:02:20,431 --> 00:02:24,441 Traktuje cię tylko jak laskę na boku, a publicznie olewa? 36 00:02:24,769 --> 00:02:26,229 To obrzydliwe. 37 00:02:26,938 --> 00:02:28,398 Masz na myśli seks? 38 00:02:28,481 --> 00:02:32,191 Nie. Nasz związek jest mocny. Nie bójcie żaby. 39 00:02:32,277 --> 00:02:33,737 Przedstawił cię kumplom? 40 00:02:33,820 --> 00:02:36,030 - Nie, ale... - Co za dupek! 41 00:02:36,406 --> 00:02:38,826 - Wstydzi się ciebie. - No nie wiem. 42 00:02:38,908 --> 00:02:40,908 Wierz mi, wstydzi się. 43 00:02:41,202 --> 00:02:42,912 Dlatego nienawidzę facetów. 44 00:02:42,996 --> 00:02:45,076 Poza twoim chłopakiem, Aleksem. 45 00:02:46,040 --> 00:02:48,000 No tak, Alex Gomez. 46 00:02:48,084 --> 00:02:50,714 Uwielbiam go. Jest dla mnie ważny. 47 00:02:51,087 --> 00:02:54,967 Jeśli Paxton się do ciebie nie przyzna, to go zatłukę. 48 00:02:55,049 --> 00:02:57,049 Uczyłam się walki scenicznej. 49 00:02:58,636 --> 00:03:00,096 Trzy minuty minęły! 50 00:03:01,639 --> 00:03:02,639 Pa, dziewczyny. 51 00:03:05,602 --> 00:03:08,902 {\an8}...NIE UPIŁAM SIĘ Z POPULARNYMI DZIECIAKAMI 52 00:03:21,409 --> 00:03:23,999 - Devi, wiesz, co to jest? - Pomidor. 53 00:03:24,078 --> 00:03:28,118 Nie. To najlepszy pomidor na świecie... 54 00:03:28,208 --> 00:03:30,248 bo wyhodowaliśmy go tutaj. 55 00:03:30,335 --> 00:03:33,165 To owoc naszej cierpliwości i ciężkiej pracy. 56 00:03:33,254 --> 00:03:36,094 To czemu reszta wygląda tak brzydko? 57 00:03:36,799 --> 00:03:38,929 Mają robaki. Kupię jakiś środek. 58 00:03:39,010 --> 00:03:41,510 Chodź do domu. Pokażmy go mamie. 59 00:03:41,596 --> 00:03:43,466 Mamo, zgadnij, co znaleźliśmy! 60 00:03:59,197 --> 00:04:02,237 {\an8}Co by było, gdyby Anne Frank miała iPhone’a? 61 00:04:02,700 --> 00:04:05,410 {\an8}Co by było, gdyby Winston Churchill miał Wi-Fi? 62 00:04:05,495 --> 00:04:08,865 {\an8}W tym tygodniu będziemy szukać w grupach pomysłów na apki, 63 00:04:08,957 --> 00:04:13,127 {\an8}które mogłyby złagodzić okrucieństwa drugiej wojny światowej. 64 00:04:13,920 --> 00:04:17,260 {\an8}Możemy choć raz pouczyć się tego, co będzie na testach? 65 00:04:17,674 --> 00:04:18,804 {\an8}Ciężko pracowałem, 66 00:04:18,883 --> 00:04:21,843 {\an8}żeby wymyślić dla was niestandardową lekcję. 67 00:04:21,928 --> 00:04:24,008 {\an8}Dobierzcie się po trzy osoby. 68 00:04:26,140 --> 00:04:27,020 Chcesz być ze mną? 69 00:04:28,643 --> 00:04:31,603 {\an8}Czyżby widział jej seksowny klip i zmienił zdanie? 70 00:04:32,146 --> 00:04:34,726 {\an8}Tak, jasne. Da się zrobić. 71 00:04:35,233 --> 00:04:37,943 {\an8}- Spoko. Ja też będę w twojej grupie. - Spoko. 72 00:04:38,027 --> 00:04:39,237 To kto nie ma grupy? 73 00:04:41,739 --> 00:04:42,869 Ben może być z nami. 74 00:04:43,533 --> 00:04:44,783 Wolę pracować sam. 75 00:04:44,867 --> 00:04:47,367 {\an8}Żeby nikt nie psuł jakości mojej pracy. 76 00:04:47,453 --> 00:04:49,913 {\an8}Musimy mieć chyba jedną czwórkę. 77 00:04:49,998 --> 00:04:53,078 {\an8}Może niech Ben i Eve dołączą do Eleanor i Fabioli? 78 00:04:53,167 --> 00:04:55,797 {\an8}Przygotujecie prezentacje na poniedziałek. 79 00:04:56,337 --> 00:04:57,587 {\an8}Spotkajmy się u mnie. 80 00:04:58,006 --> 00:05:00,086 {\an8}Mam kupę żarcia w zamrażarce. 81 00:05:00,174 --> 00:05:01,554 {\an8}Nieźle. 82 00:05:02,385 --> 00:05:03,255 {\an8}A ty to kto? 83 00:05:03,720 --> 00:05:05,350 {\an8}To Devi. Jest spoko. 84 00:05:05,430 --> 00:05:07,930 {\an8}Jest dobra w te klocki. Szóstka to pewniak. 85 00:05:08,266 --> 00:05:10,346 {\an8}- Dlatego ją poprosiłem. - Wypas. 86 00:05:15,815 --> 00:05:16,765 Do zobaczenia. 87 00:05:17,650 --> 00:05:18,480 Steve? 88 00:05:19,277 --> 00:05:20,697 {\an8}- Cześć. - Cześć, Kamalo. 89 00:05:21,362 --> 00:05:25,282 {\an8}Byłem właśnie w Cheesecake Factory. Zamówiłem to, co zwykle. 90 00:05:25,783 --> 00:05:27,793 {\an8}Nadziewane ziemniaczki bez bekonu. 91 00:05:27,869 --> 00:05:28,869 {\an8}Tak. 92 00:05:29,454 --> 00:05:30,504 {\an8}Nie zjadłem ich. 93 00:05:30,580 --> 00:05:33,040 {\an8}Jestem w rozsypce po naszym rozstaniu. 94 00:05:33,458 --> 00:05:35,418 {\an8}Poza tym porcje są tam ogromne. 95 00:05:35,501 --> 00:05:37,171 {\an8}Ktoś jadł makaron z wiadra. 96 00:05:37,253 --> 00:05:39,513 Wiem. Ja też o tobie myślę. 97 00:05:39,881 --> 00:05:44,091 Widok pary na tandemie przypomniał mi, że nie umiesz jeździć na rowerze. 98 00:05:44,594 --> 00:05:45,434 Tak. 99 00:05:46,346 --> 00:05:47,596 No to na razie. 100 00:05:48,765 --> 00:05:50,725 Czekaj. To jakieś wariactwo. 101 00:05:50,808 --> 00:05:52,728 Rodzice nie mogą cię zmusić do ślubu. 102 00:05:53,353 --> 00:05:54,813 Nie zmuszają mnie. 103 00:05:54,896 --> 00:05:55,976 Mam wybór... 104 00:05:56,481 --> 00:05:58,731 między rodziną a życiem pełnym wstydu, 105 00:05:58,816 --> 00:06:01,356 które zhańbi mnie i moich potomków. 106 00:06:01,944 --> 00:06:02,904 To jakaś bzdura. 107 00:06:03,321 --> 00:06:05,951 Może tak, ale nie mogę zdradzić rodziny. 108 00:06:06,032 --> 00:06:06,912 Przepraszam. 109 00:06:06,991 --> 00:06:10,411 Musisz zabrać kogoś innego na koncert Twenty One Pilots. 110 00:06:11,829 --> 00:06:12,709 Powiem jedno. 111 00:06:13,206 --> 00:06:17,376 Nie wierzę, że kobieta, która przebyła pół świata za marzeniami, 112 00:06:17,460 --> 00:06:19,630 daje sobie dyktować, z kim ma być. 113 00:06:30,139 --> 00:06:32,599 Devi, jakie ładne imię. 114 00:06:32,683 --> 00:06:34,773 Moja kosmetyczka jest Hinduską. 115 00:06:35,269 --> 00:06:36,149 Znasz ją? 116 00:06:36,229 --> 00:06:37,939 Nie wiem. Jak ma na imię? 117 00:06:38,898 --> 00:06:41,318 Nie jestem pewna. Chyba... 118 00:06:41,901 --> 00:06:42,861 Pragupshmala. 119 00:06:43,861 --> 00:06:45,611 Przepraszam za spóźnienie. 120 00:06:46,155 --> 00:06:47,405 Paxton! 121 00:06:47,490 --> 00:06:51,990 O Boże. Ale masz mięśnie od tego całego pływania. 122 00:06:52,495 --> 00:06:55,205 Nie masz pary na bal? Wiesz, gdzie mnie szukać. 123 00:06:55,289 --> 00:06:56,919 W najbliższej winiarni. 124 00:06:57,500 --> 00:07:01,000 Dzięki, ale nie martwię się. Chodzę na bal od siódmej klasy. 125 00:07:01,587 --> 00:07:03,207 Pewnie mógłbyś mną rzucić. 126 00:07:03,297 --> 00:07:04,877 Spadaj, mamo. Mamy pracę. 127 00:07:10,555 --> 00:07:13,635 No to może zaczniemy od burzy mózgów? 128 00:07:14,308 --> 00:07:15,768 Tak. Mam świetny pomysł. 129 00:07:15,852 --> 00:07:18,862 Apka, która zmienia telefon w broń. 130 00:07:19,856 --> 00:07:22,646 Można powystrzelać nazistów i po wojnie. 131 00:07:22,733 --> 00:07:25,573 A jak apka zmieniałaby telefon w broń? 132 00:07:26,028 --> 00:07:28,868 Tak jak Transformers. Wciskasz guzik i już. 133 00:07:29,365 --> 00:07:31,615 - Dobry pomysł, Trent. - Dziękuję. 134 00:07:31,701 --> 00:07:34,501 To burza mózgów, więc ja też mam kilka pomysłów. 135 00:07:34,579 --> 00:07:36,119 Super. Nawijaj, Mała D. 136 00:07:36,789 --> 00:07:40,379 Ja pierniczę! Czy Paxton H-Y właśnie nadał jej ksywkę? 137 00:07:40,710 --> 00:07:41,540 Robi się to, 138 00:07:41,627 --> 00:07:44,797 kiedy planuje się często do kogoś zwracać. 139 00:07:45,131 --> 00:07:49,051 Skoro mowa o D, widziałeś Insta Zoe? 140 00:07:49,135 --> 00:07:51,635 Wrzuciła filmik, na którym robi pajacyki. 141 00:07:51,721 --> 00:07:52,641 Nie gadaj. 142 00:07:54,974 --> 00:07:56,024 Stary, pokaż. 143 00:07:57,810 --> 00:08:00,020 Hipnotyzujące to falowanie. 144 00:08:01,731 --> 00:08:03,651 Odnawiam swoje akrylowe pazurki. 145 00:08:03,733 --> 00:08:07,993 Poproszę zaokrąglone kwadraty z gustownym ombre w neutralnych różach. 146 00:08:08,070 --> 00:08:09,070 A co dla ciebie? 147 00:08:10,615 --> 00:08:12,275 Proszę przezroczysty lakier. 148 00:08:12,366 --> 00:08:14,116 Spróbuj jakichś ozdób. 149 00:08:14,202 --> 00:08:17,502 U jednej dziewczyny widziałam uśmiechnięte lodowe rożki. 150 00:08:18,122 --> 00:08:20,542 Dobrze. Mogę mieć małe komputerki? 151 00:08:21,042 --> 00:08:22,132 Nie. To brzydkie. 152 00:08:23,336 --> 00:08:26,046 Może coś dziewczęcego, jak kwiatek czy ptaszek. 153 00:08:26,130 --> 00:08:27,170 Ulubiony ptak? 154 00:08:29,258 --> 00:08:30,838 Chyba kurczak. 155 00:08:32,929 --> 00:08:36,349 No dobrze. A jak wam idzie ten projekt grupowy? 156 00:08:36,432 --> 00:08:38,022 W porządku. 157 00:08:38,100 --> 00:08:40,390 Jesteśmy skazane na wkurzającego Bena 158 00:08:40,478 --> 00:08:42,768 i taką jedną dziewczynę, Eve. 159 00:08:44,106 --> 00:08:46,026 Ktoś tu się chyba zabujał. 160 00:08:46,108 --> 00:08:48,068 Co? Wcale się nie zabujałam. 161 00:08:48,486 --> 00:08:52,526 Jako naukowiec Fabiola przywykła do jednoznacznych faktów. 162 00:08:54,450 --> 00:08:56,200 Witam cię, Fabiolu. 163 00:08:56,285 --> 00:08:58,575 A ja ciebie, Piecu Brosnanie. 164 00:09:00,206 --> 00:09:04,126 Dlatego nie radziła sobie z nowymi, skomplikowanymi emocjami. 165 00:09:05,378 --> 00:09:08,918 Kiedy podobał mi się chłopak, zawsze mówiłam, że mnie wkurza. 166 00:09:11,050 --> 00:09:12,130 Na pewno nie Ben. 167 00:09:12,218 --> 00:09:14,598 Nie chodzi na WF, bo ma osobistego trenera. 168 00:09:15,388 --> 00:09:18,468 To który chłopak z klasy ci się podoba? 169 00:09:18,558 --> 00:09:19,478 Żaden. 170 00:09:21,852 --> 00:09:25,152 To znaczy oficjalnie mam chłopaka. Nazywa się Alex Gomez. 171 00:09:25,231 --> 00:09:26,071 Co? 172 00:09:26,649 --> 00:09:27,939 O Boże, Fab! 173 00:09:28,818 --> 00:09:29,898 Tak się cieszę. 174 00:09:29,986 --> 00:09:33,906 Fajnie, że w końcu masz chłopaka. To dla nich chodzi się do liceum. 175 00:09:34,699 --> 00:09:36,909 Ale to człowiek, prawda? Nie robot? 176 00:09:37,702 --> 00:09:38,832 To człowiek. 177 00:09:40,580 --> 00:09:41,750 Tak. 178 00:09:46,502 --> 00:09:47,922 Co chciałabyś obejrzeć? 179 00:09:48,004 --> 00:09:51,724 Bollywoodzki film o księżniczce zakochanej w zamiataczu? 180 00:09:51,799 --> 00:09:53,049 Tylko siedem godzin. 181 00:09:53,134 --> 00:09:55,184 Nie. Oglądamy Riverdale. 182 00:09:55,886 --> 00:09:56,846 KTO OGLĄDA? 183 00:09:56,929 --> 00:09:59,059 Przygotuj się na nastoletni romans. 184 00:10:02,727 --> 00:10:04,477 To są licealiści? 185 00:10:04,562 --> 00:10:07,772 Ich rodzicom nie przeszkadza, że razem biorą prysznic? 186 00:10:08,274 --> 00:10:11,034 Witaj w świecie amerykańskich oper mydlanych. 187 00:10:11,611 --> 00:10:13,531 Aktorzy są starsi niż mama. 188 00:10:16,699 --> 00:10:18,119 Mogę cię o coś spytać? 189 00:10:19,410 --> 00:10:22,040 Co to znaczy, kiedy gość robi się nagle miły? 190 00:10:22,371 --> 00:10:25,331 Wybiera do projektu grupowego i nadaje ksywkę. 191 00:10:25,666 --> 00:10:27,666 Co prawda jest dziwnie infantylna, 192 00:10:27,752 --> 00:10:30,382 ale czy to znaczy, że chce ze mną chodzić? 193 00:10:31,547 --> 00:10:34,337 Czemu pytasz mnie? Nic nie wiem o chłopakach. 194 00:10:34,425 --> 00:10:36,215 Czy ktoś powiedział, że wiem? 195 00:10:36,844 --> 00:10:40,564 Nie mam kogo spytać. Mama wyszła za tatę. Z nikim nie chodziła. 196 00:10:40,640 --> 00:10:45,020 Ja też nie będę. Moim pierwszym chłopakiem będzie mój mąż. Nie mnie pytaj. 197 00:10:45,645 --> 00:10:48,305 Niech ci będzie. Wybacz, że zaczęłam temat. 198 00:10:48,397 --> 00:10:49,647 Idę po picie. 199 00:10:52,818 --> 00:10:55,448 Chwila. To jest też kryminał? 200 00:10:55,529 --> 00:10:57,029 Co to ma być za serial? 201 00:10:59,909 --> 00:11:00,739 O Boże! 202 00:11:02,203 --> 00:11:05,623 Znikaj! Wynoś się z ogrodu taty, ty parszywy kojocie. 203 00:11:08,918 --> 00:11:11,748 Devi nie uważała się za szczególnie uduchowioną, 204 00:11:12,672 --> 00:11:15,842 ale nie mogła zaprzeczyć, że działo się coś dziwnego. 205 00:11:16,300 --> 00:11:19,260 Czuła, jakby już wcześniej spotkała tego kojota 206 00:11:19,345 --> 00:11:21,135 i jakby dobrze się rozumieli. 207 00:11:25,184 --> 00:11:28,814 Nagle zrozumiała, kim jest ten kojot. 208 00:11:28,896 --> 00:11:29,766 Tato? 209 00:11:33,484 --> 00:11:36,614 Po tym nadprzyrodzonym zdarzeniu w ogrodzie 210 00:11:36,696 --> 00:11:39,316 Devi zaczęła szukać odpowiedzi w internecie. 211 00:11:40,616 --> 00:11:41,826 To jest świetne. 212 00:11:41,909 --> 00:11:44,249 Dałaś czadu. Wygląda profesjonalnie. 213 00:11:45,204 --> 00:11:46,254 Dzięki, Duży P. 214 00:11:47,081 --> 00:11:48,081 Co? 215 00:11:48,290 --> 00:11:50,210 Wcześniej nazwałeś mnie Mała D. 216 00:11:50,793 --> 00:11:52,753 Naprawdę? To dziwne. 217 00:11:54,714 --> 00:11:57,934 Zaprezentowałam apkę, wyjaśniając udziałowcom, 218 00:11:58,008 --> 00:12:01,968 jak Bunkr połączy Londyńczyków z dostępnymi schronami podczas ataku. 219 00:12:02,680 --> 00:12:04,890 Trent, zaprojektowałeś logo? 220 00:12:04,974 --> 00:12:05,814 Tak. 221 00:12:07,852 --> 00:12:09,562 - „B” jak Bunkr. - Nieźle. 222 00:12:10,062 --> 00:12:12,902 Pewnie. Obawiam się tylko, że jest trochę proste. 223 00:12:12,982 --> 00:12:15,942 Może dodamy postać, która chowa się w „B”? 224 00:12:16,026 --> 00:12:18,486 Nie. To zbyt wymyślne. Wolę moje. 225 00:12:18,571 --> 00:12:20,821 Fajnie, że wykonałaś tyle pracy. 226 00:12:20,906 --> 00:12:22,946 Ja za to wymyśliłem slogan. 227 00:12:23,033 --> 00:12:23,953 Świetnie. 228 00:12:24,034 --> 00:12:26,044 To z dziesięć procent oceny. Jaki? 229 00:12:26,120 --> 00:12:27,250 Dobra. Słuchajcie. 230 00:12:27,705 --> 00:12:30,245 „Bunkr. Otwórz apkę klikając ikonkę, 231 00:12:30,332 --> 00:12:33,342 wpisz swój adres, a znajdziesz bunkier w okolicy, 232 00:12:33,419 --> 00:12:34,709 jeśli jest dostępny. 233 00:12:35,254 --> 00:12:36,094 Bunkr”. 234 00:12:36,714 --> 00:12:38,554 Ten slogan jest do dupy. 235 00:12:39,133 --> 00:12:41,013 Powinien być krótki i seksowny. 236 00:12:41,093 --> 00:12:42,473 Jak „żyj na maksa”. 237 00:12:42,553 --> 00:12:43,853 Cicho. Jest dobry. 238 00:12:43,929 --> 00:12:45,929 Jeśli chcesz znów powtarzać klasę. 239 00:12:46,015 --> 00:12:48,475 Niech Devi wymyśli. Jest najmądrzejsza. 240 00:12:48,559 --> 00:12:50,309 Nie. Slogan był dobry, 241 00:12:50,394 --> 00:12:52,944 ale może przejrzę szybko wasze części, 242 00:12:53,022 --> 00:12:54,522 żeby wszystko pasowało. 243 00:12:54,607 --> 00:12:56,897 Jasne. O ile nie musimy już nic robić. 244 00:12:57,401 --> 00:12:59,531 Wbijasz na melanż w ten weekend? 245 00:12:59,612 --> 00:13:00,912 No jasne, że tak. 246 00:13:00,988 --> 00:13:02,238 Będzie grubo. 247 00:13:02,323 --> 00:13:04,833 Rodzice wyjechali, więc kuzyn kupi wódę. 248 00:13:04,909 --> 00:13:06,369 Impreza bezrodzicowa? 249 00:13:08,037 --> 00:13:10,457 Dziwne określenie, ale tak. Będzie czad. 250 00:13:10,539 --> 00:13:12,369 Przyjdą wszyscy, których znam. 251 00:13:12,458 --> 00:13:13,378 A właśnie... 252 00:13:13,459 --> 00:13:14,709 Pić czy nie pić? 253 00:13:14,794 --> 00:13:15,964 Oto jest pytanie. 254 00:13:16,212 --> 00:13:19,512 Devi pomyślała, że skoro będą wszyscy, których Trent zna, 255 00:13:19,590 --> 00:13:22,840 a formalnie zna ją, to chyba też powinna tam być. 256 00:13:22,927 --> 00:13:28,597 To idealna okazja, żeby pokazać Paxtonowi, że jest spoko, i wrócić do tematu seksu. 257 00:13:29,308 --> 00:13:31,388 Jewber to dobry pomysł. Odbiło wam. 258 00:13:31,477 --> 00:13:34,557 Apka do wspólnych ucieczek dla Żydów? To genialne. 259 00:13:34,647 --> 00:13:35,857 Wcale nie. 260 00:13:35,940 --> 00:13:40,570 Taka apka ujawni lokalizację Żyda i wyśle samochód, żeby go złapać. 261 00:13:40,653 --> 00:13:43,783 Wsio ryba. To pomysł najmądrzejszej osoby w grupie. 262 00:13:43,864 --> 00:13:46,244 Hejtujecie, bo jesteście antysemitkami. 263 00:13:46,659 --> 00:13:48,119 Ja jestem Żydówką. 264 00:13:49,161 --> 00:13:51,001 Dobra, ale reszta jest do dupy. 265 00:13:51,080 --> 00:13:53,460 Jesteście do kitu bez naczelnej ofiary. 266 00:13:53,541 --> 00:13:56,501 Devi nie jest ofiarą. To oryginalna hinduska diwa, 267 00:13:56,585 --> 00:13:58,495 która chadza własnymi ścieżkami. 268 00:13:58,879 --> 00:14:01,799 Na Halloween założyła z bibliotekarką kostiumy do pary. 269 00:14:01,882 --> 00:14:03,842 To klasyczne zachowanie ofiary. 270 00:14:03,926 --> 00:14:07,926 Tak? A czy ofiara sypiałaby z Paxtonem Hallem-Yoshidą ze szkoły? 271 00:14:08,013 --> 00:14:09,183 Akurat. 272 00:14:09,265 --> 00:14:10,095 To prawda. 273 00:14:10,182 --> 00:14:13,482 Devi V i Paxton H-Y regularnie się pukają. 274 00:14:13,561 --> 00:14:14,561 Jak sobie chcesz. 275 00:14:14,645 --> 00:14:19,435 Sam przygotuję projekt, tak jak chciałem. I będzie musiał się wam spodobać. 276 00:14:23,070 --> 00:14:23,900 To Oliver. 277 00:14:23,988 --> 00:14:26,528 Posiedzimy w jego jacuzzi i pośpiewamy. 278 00:14:26,615 --> 00:14:27,445 Pa, królowe. 279 00:14:29,535 --> 00:14:30,825 Ja też już muszę iść. 280 00:14:31,537 --> 00:14:33,867 Masz śliczne kurczaczki na paznokciach. 281 00:14:34,290 --> 00:14:35,120 Dzięki. 282 00:14:35,791 --> 00:14:37,501 Zanim pójdziesz, mam pytanie. 283 00:14:37,585 --> 00:14:43,125 Idę z kumplami na zbiórkę pieniędzy na centrum młodzieży queer w ten weekend. 284 00:14:43,465 --> 00:14:46,135 Będzie spoko, jeśli cię to interesuje. 285 00:14:47,553 --> 00:14:48,893 Czemu mnie zapraszasz? 286 00:14:49,597 --> 00:14:51,557 Myślałam, że cię to zaciekawi. 287 00:14:52,099 --> 00:14:53,849 A czemu nie Eleanor i Bena? 288 00:14:54,310 --> 00:14:56,770 Nie wiem. Byli trochę męczący. 289 00:14:56,854 --> 00:14:59,824 - Pomyślałam, że może... - Chyba źle mnie oceniłaś. 290 00:15:06,739 --> 00:15:08,529 Idę na swoją pierwszą imprezę. 291 00:15:08,616 --> 00:15:10,486 Brzmi świetnie. 292 00:15:10,576 --> 00:15:12,286 Stąd moje pytanie. 293 00:15:13,037 --> 00:15:15,247 Kupiłaby pani dla mnie stringi? 294 00:15:15,706 --> 00:15:17,666 - Co? - Mama mi ich nie kupi. 295 00:15:18,125 --> 00:15:22,495 Zwykłe, czerwone, koronkowe stringi z błyszczącym napisem „przeleć mnie”. 296 00:15:22,588 --> 00:15:26,008 Nie kupię ci szmirowatych stringów. 297 00:15:26,091 --> 00:15:28,841 Trudno, wytnę pośladki z normalnych majtek. 298 00:15:29,345 --> 00:15:31,505 Ważne, że życie jest teraz dobre 299 00:15:31,597 --> 00:15:34,977 i mogę zapomnieć o złych wydarzeniach z przeszłości. 300 00:15:35,059 --> 00:15:37,099 Nie chodzi o to, żeby zapomnieć. 301 00:15:37,394 --> 00:15:39,904 Próbujemy przepracować to, co się stało, 302 00:15:39,980 --> 00:15:41,770 zwłaszcza utratę twojego ojca. 303 00:15:42,232 --> 00:15:43,482 Przepracowuję. 304 00:15:43,859 --> 00:15:46,149 Ostatnio nawet rozmawiałam z tatą. 305 00:15:47,237 --> 00:15:49,697 Czyli użyłaś dziennika żałoby. 306 00:15:49,782 --> 00:15:51,662 Nie. Przyszedł jako kojot. 307 00:15:53,202 --> 00:15:54,452 Słucham? 308 00:15:55,579 --> 00:15:57,079 Będzie pani wariować? 309 00:15:57,164 --> 00:15:59,004 Bo jeśli tak, nic nie opowiem. 310 00:15:59,083 --> 00:16:02,293 To bezpieczna przestrzeń. Śmiało. 311 00:16:02,836 --> 00:16:03,706 Dobrze. 312 00:16:04,296 --> 00:16:06,416 Na moje podwórko przyszedł kojot. 313 00:16:06,507 --> 00:16:07,967 To był na stówę tata. 314 00:16:08,050 --> 00:16:09,340 Był w jego ogrodzie, 315 00:16:09,426 --> 00:16:10,836 podniósł jego piłkę, 316 00:16:11,512 --> 00:16:13,012 poza tym jego oczy... 317 00:16:14,223 --> 00:16:15,433 To był po prostu on! 318 00:16:17,017 --> 00:16:19,477 To coś pięknego. 319 00:16:20,688 --> 00:16:22,108 Od tego momentu 320 00:16:22,189 --> 00:16:25,819 możesz widzieć swojego tatę jako motyla, 321 00:16:25,901 --> 00:16:28,361 ptaka, delikatną bryzę, albo... 322 00:16:28,445 --> 00:16:29,445 Nie, pani doktor. 323 00:16:29,530 --> 00:16:32,700 Nie widziałam go metaforycznie, oczami swojego serca. 324 00:16:33,158 --> 00:16:36,038 Zobaczyłam duszę mojego ojca w ciele kojota. 325 00:16:38,288 --> 00:16:39,118 Dobrze. 326 00:16:40,332 --> 00:16:42,422 Jeśli znowu zobaczysz tego kojota, 327 00:16:42,835 --> 00:16:44,165 porozmawiaj z nim. 328 00:16:45,045 --> 00:16:46,455 Powiedz mu, co czujesz. 329 00:16:47,589 --> 00:16:49,169 - Dobrze. - Bardzo ładnie. 330 00:16:50,134 --> 00:16:52,394 Skoro nie kupi mi pani stringów, 331 00:16:52,469 --> 00:16:54,889 może ma pani jakiś alkohol na imprezę? 332 00:16:55,305 --> 00:16:56,135 Wynocha. 333 00:17:00,310 --> 00:17:02,310 Przepraszam, że przeszkadzam, 334 00:17:02,396 --> 00:17:05,436 ale ja też mam obowiązek do wykonania. 335 00:17:05,524 --> 00:17:09,614 Nie skończyliśmy projektu, więc muszę wrócić do domu Trenta. 336 00:17:09,695 --> 00:17:11,025 Jestem zdołowana. 337 00:17:11,113 --> 00:17:12,663 Jeszcze nie skończyliście? 338 00:17:13,240 --> 00:17:14,830 Masz w grupie głupków? 339 00:17:14,908 --> 00:17:15,738 Mówiłam ci. 340 00:17:15,826 --> 00:17:19,116 Według psychologa szkolnego rodzice nie mogą tak mówić. 341 00:17:19,204 --> 00:17:23,254 Tutejszy system szkolnictwa upada, bo wszystkich traktuje wyjątkowo. 342 00:17:23,333 --> 00:17:25,843 Większość powinna to rzucić i zdobyć fach. 343 00:17:25,919 --> 00:17:29,799 Wystarczyłoby więcej kontrolerów lotu, żeby spłacić dług u Chin. 344 00:17:30,507 --> 00:17:32,837 Skończyłaś tyradę? Mogę iść do Trenta? 345 00:17:32,926 --> 00:17:35,756 Tak. Zanieś mu paczkę czekoladek. 346 00:17:35,846 --> 00:17:37,056 Ale nie z migdałami. 347 00:17:37,598 --> 00:17:39,178 Te są dla kolegów z pracy. 348 00:17:39,266 --> 00:17:41,056 Nikt w Ameryce tego nie robi. 349 00:17:41,143 --> 00:17:43,813 To kolejny powód, dla którego Chiny wygrywają. 350 00:17:43,896 --> 00:17:46,396 Moje dziecko nie pójdzie do niczyjego domu 351 00:17:46,482 --> 00:17:48,902 bez pudełka słodkości dla rodziców. 352 00:18:00,204 --> 00:18:02,334 Chwila. Oglądasz Riverdale? 353 00:18:02,414 --> 00:18:05,254 Zaczęłam od początku, żeby zrozumieć ich wątki. 354 00:18:05,334 --> 00:18:08,754 W tym serialu każdy pochodzi z innego środowiska, 355 00:18:08,837 --> 00:18:10,257 ale wszyscy są seksowni. 356 00:18:10,339 --> 00:18:12,049 Idę się uczyć do domu kolegi. 357 00:18:12,132 --> 00:18:13,932 Dlatego pożyczam twoje kozaki. 358 00:18:14,009 --> 00:18:16,469 Nie rozumiem związku. Dlaczego... 359 00:18:19,640 --> 00:18:22,980 Cieszę się, że jesteś bezpieczna i choć lubię Jugheada, 360 00:18:23,060 --> 00:18:25,020 dobrze, że zerwałaś z tą rodziną. 361 00:18:25,104 --> 00:18:27,694 Zerwałam? Kocham Jugheada. 362 00:18:29,441 --> 00:18:31,691 Jest moją rodziną, tak ja ty. 363 00:18:31,777 --> 00:18:33,357 Teraz nawet bliższą. 364 00:18:33,737 --> 00:18:35,447 Nigdzie nie pójdziesz. 365 00:18:35,531 --> 00:18:36,871 Idę szukać Jugheada. 366 00:18:38,158 --> 00:18:39,948 Nie naciskaj na mnie, mamo. 367 00:18:41,120 --> 00:18:43,960 Bo dzisiaj ci nie ulegnę. 368 00:18:44,581 --> 00:18:45,421 Och, Betty. 369 00:18:46,083 --> 00:18:48,423 Tak dzielnie sprzeciwiasz się rodzicom. 370 00:18:58,971 --> 00:19:00,181 Hej. Co tu robisz? 371 00:19:00,681 --> 00:19:02,431 Zapomniałaś kalkulatora? 372 00:19:03,809 --> 00:19:05,139 Devi, przyszłaś. 373 00:19:05,227 --> 00:19:07,187 I przyniosłaś czekoladki. 374 00:19:07,980 --> 00:19:09,230 Czadowo. Wbijaj. 375 00:19:11,900 --> 00:19:12,990 - Pijesz? - Jasne. 376 00:19:13,485 --> 00:19:15,445 Browca. Uwielbiam sok z chmielu. 377 00:19:16,071 --> 00:19:17,071 Tak się mówi? 378 00:19:17,573 --> 00:19:18,533 Chyba tak. 379 00:19:19,116 --> 00:19:20,366 Ty nie pijesz? 380 00:19:20,450 --> 00:19:23,830 Nie w sezonie pływackim. Muszę być w formie. 381 00:19:23,912 --> 00:19:27,082 No jasne. Takie ciało trzeba dobrze traktować. 382 00:19:28,292 --> 00:19:30,172 Przepraszam. To było dziwne. 383 00:19:30,252 --> 00:19:32,422 Spoko. Dziwna z ciebie dziewczyna. 384 00:19:32,504 --> 00:19:34,094 Nie wiem, co to znaczy. 385 00:19:34,173 --> 00:19:37,473 Brzmiało jak obelga, ale skończyło się zalotnym dotykiem? 386 00:19:37,551 --> 00:19:41,681 Ja wskazywałem dziewczyny z publiki, a one rzucały we mnie stanikiem. 387 00:19:41,763 --> 00:19:43,603 A to? Nie wiem, co to jest. 388 00:19:44,933 --> 00:19:48,233 Phil wziął grzybki. Nie weszły mu. Wkręcamy go? 389 00:19:48,312 --> 00:19:50,232 Tak. Twoja mama ma stare lalki? 390 00:19:50,314 --> 00:19:52,154 - Zesra się. - Tak! 391 00:19:52,524 --> 00:19:53,444 Phil! 392 00:20:01,200 --> 00:20:03,910 Hej. Chyba chodzimy do tego samego okulisty. 393 00:20:04,286 --> 00:20:05,286 Obok Chipotle. 394 00:20:07,372 --> 00:20:09,922 Siema, ludzie. Kto chce pizzę? 395 00:20:11,793 --> 00:20:13,673 Szkoda, że nie przyniósł tacos. 396 00:20:17,299 --> 00:20:20,929 Przynieść ci Gatorade? Wyglądasz na mocno spragnionego. 397 00:20:21,011 --> 00:20:23,891 Co tu robisz? Gdzie twoje wszystkie dwie kumpele? 398 00:20:23,972 --> 00:20:27,482 I kto to mówi? Co ty tu robisz? Ci ludzie cię nie lubią. 399 00:20:27,559 --> 00:20:29,519 Lubią. Jak leci, Trent? 400 00:20:31,355 --> 00:20:32,185 Nieważne. 401 00:20:32,272 --> 00:20:34,692 Shira gra w hokeja z Zoe. Zaprosiła nas. 402 00:20:34,775 --> 00:20:37,235 - No i proszę. - A ty z kim tu jesteś? 403 00:20:37,653 --> 00:20:40,033 Właściwie cały czas gadałam z Paxtonem. 404 00:20:40,113 --> 00:20:41,573 Więc chyba z nim. 405 00:20:41,657 --> 00:20:43,487 Tak? Z tym Paxtonem? 406 00:20:44,618 --> 00:20:45,948 O Boże, przestań. 407 00:20:46,036 --> 00:20:47,906 Przez ciebie wyleję drinka. 408 00:20:49,456 --> 00:20:51,826 Paxton i Zoe. Seksowna para, co? 409 00:20:52,459 --> 00:20:55,669 Jest tylko seksowna od cycków w dół... i brody w górę. 410 00:20:56,213 --> 00:20:58,013 Ale jej szyja to dramat. 411 00:20:58,090 --> 00:21:02,840 Devi smuciło nie tyle to, że Paxton dobierał się do najładniejszej dziewczyny, 412 00:21:02,928 --> 00:21:06,388 co własna naiwna wiara, że ma u niego szanse. 413 00:21:07,599 --> 00:21:08,679 Może zwolnij. 414 00:21:08,767 --> 00:21:10,097 Może się zamknij. 415 00:21:11,436 --> 00:21:12,476 No cóż... 416 00:21:16,108 --> 00:21:17,318 Pijana i bezczelna, 417 00:21:17,401 --> 00:21:21,151 Devi oddawała się czemuś, co nazwałbym autoagresją. 418 00:21:21,238 --> 00:21:23,738 Ja pierniczę! Na trawniku jest kojot. 419 00:21:27,953 --> 00:21:28,953 Co ty robisz? 420 00:21:29,413 --> 00:21:31,463 Nie martw się. Nie skrzywdzi mnie. 421 00:21:31,540 --> 00:21:33,080 Devi, uważaj. 422 00:21:36,962 --> 00:21:37,962 Tato? 423 00:21:38,755 --> 00:21:40,415 Wiedziałam, że to ty. 424 00:21:40,882 --> 00:21:42,632 Bardzo za tobą tęsknię. 425 00:21:42,718 --> 00:21:45,258 Przyszedłeś mnie pocieszyć, prawda? 426 00:21:49,308 --> 00:21:50,178 Nie! 427 00:21:50,267 --> 00:21:52,347 Kojot właśnie zjadł jedną z ONZ. 428 00:21:52,436 --> 00:21:54,856 Jak w Czerwonym Kapturku. 429 00:21:54,938 --> 00:21:56,398 Nie żyjesz? 430 00:21:59,359 --> 00:22:02,069 Chodź. Trzymaj się mnie. Pomogę ci. 431 00:22:08,744 --> 00:22:12,124 O Boże, nie powinnam była iść na ten melanż bez was. 432 00:22:12,205 --> 00:22:13,535 Zostałam zmasakrowana. 433 00:22:13,915 --> 00:22:16,035 Nieważne. Jesteś z Paxtonem, prawda? 434 00:22:16,126 --> 00:22:19,416 Będziecie uprawiać seks w szpitalu, jak w Chirurgach. 435 00:22:20,339 --> 00:22:22,589 Zróbcie to na stojąco w schowku. 436 00:22:23,050 --> 00:22:25,640 Chyba nie mam dostępu do schowka. 437 00:22:25,719 --> 00:22:27,759 Dobra. To zróbcie to w kostnicy. 438 00:22:27,846 --> 00:22:30,216 - Nie zrobię tego w kostnicy. - Czego? 439 00:22:31,350 --> 00:22:32,680 Nie będę kradła kości. 440 00:22:32,768 --> 00:22:35,398 To dobrze. Mogłabyś trafić do więzienia. 441 00:22:36,688 --> 00:22:37,728 Dzięki. 442 00:22:38,148 --> 00:22:40,528 - Jesteś teraz na całym Insta. - Jak to? 443 00:22:40,609 --> 00:22:44,529 Wszyscy myślą, że umarłaś. Zróbmy fotę. Pokażemy im, że żyjesz. 444 00:22:51,620 --> 00:22:54,250 Chwila. Dodajesz to do zdjęć? 445 00:22:54,331 --> 00:22:56,081 Nie jako tymczasową relację? 446 00:22:56,166 --> 00:22:57,376 Tak. Oznacz się. 447 00:23:00,170 --> 00:23:01,420 Mogę o coś spytać? 448 00:23:01,922 --> 00:23:04,012 Po co podeszłaś do tego kojota? 449 00:23:05,717 --> 00:23:07,137 Zabrzmię jak potłuczona, 450 00:23:07,219 --> 00:23:09,969 ale myślałam, że to mój zmarły tata. 451 00:23:11,264 --> 00:23:13,524 Najwyraźniej nim nie był, bo wiesz... 452 00:23:14,351 --> 00:23:15,311 ugryzł mnie. 453 00:23:16,186 --> 00:23:17,016 Kumam to. 454 00:23:17,270 --> 00:23:20,230 Chwila. Czyli nie myślisz, że jestem świrnięta? 455 00:23:20,315 --> 00:23:22,025 Myślę, że jesteś świrnięta, 456 00:23:22,401 --> 00:23:23,241 ale... 457 00:23:23,568 --> 00:23:24,568 w dobrym sensie. 458 00:23:25,404 --> 00:23:26,744 Zaraz. Czy to jest to? 459 00:23:26,822 --> 00:23:28,992 Chwila, na którą czekała Devi? 460 00:23:29,074 --> 00:23:30,664 Dlatego się przyjaźnimy. 461 00:23:30,742 --> 00:23:31,872 Przyjaźnimy? 462 00:23:32,285 --> 00:23:35,655 Auć! To na pewno bolało bardziej niż ugryzienie kojota. 463 00:23:35,747 --> 00:23:37,367 Niech to szlag, Devi! 464 00:23:37,457 --> 00:23:38,827 Kim jesteś? Co robisz? 465 00:23:38,917 --> 00:23:40,247 Dobry wieczór pani. 466 00:23:40,710 --> 00:23:44,340 Devi ugryzł kojot, ale jej stan jest teraz stabilny. 467 00:23:44,423 --> 00:23:46,553 Tak? Jej stan jest stabilny? 468 00:23:46,633 --> 00:23:47,593 A jej organy? 469 00:23:47,676 --> 00:23:49,926 Słucham, doktorze Wirus HPV. 470 00:23:50,011 --> 00:23:51,891 - Wynoś się stąd. - Mamo. 471 00:23:53,306 --> 00:23:54,306 Wynocha. 472 00:23:54,850 --> 00:23:56,770 Kanna, wiesz, jak się martwiłam, 473 00:23:56,852 --> 00:23:59,402 gdy się dowiedziałam, że zjadło cię zwierzę? 474 00:23:59,938 --> 00:24:03,068 A potem pielęgniarka mi powiedziała, że to dlatego, 475 00:24:03,150 --> 00:24:04,480 bo byłaś pijana! 476 00:24:04,568 --> 00:24:05,648 Moje ramię! 477 00:24:05,735 --> 00:24:08,275 Co cię opętało, żeby tak się zachowywać? 478 00:24:08,864 --> 00:24:10,624 Wiem, że zawaliłam. 479 00:24:10,699 --> 00:24:12,659 Chciałam być normalną nastolatką. 480 00:24:12,742 --> 00:24:16,662 Normalne nastolatki kończą w więzieniu. Albo gorzej, za ladą baru. 481 00:24:16,746 --> 00:24:20,496 Dobrze się bawiłaś? Bo jesteś uziemiona do końca szkoły. 482 00:24:20,584 --> 00:24:23,214 Albo nie. Do końca szkoły twoich dzieci. 483 00:24:23,670 --> 00:24:25,170 Poszukam twojego lekarza. 484 00:24:28,800 --> 00:24:30,890 PAXTON ZACZĄŁ CIĘ OBSERWOWAĆ 485 00:24:31,136 --> 00:24:32,546 PAXTON POLUBIŁ TWÓJ FILM 486 00:24:41,688 --> 00:24:42,608 Kamala? 487 00:24:43,064 --> 00:24:44,024 Co ty tu robisz? 488 00:24:44,107 --> 00:24:46,937 Przyniosłam ci nadziewane ziemniaczki bez bekonu. 489 00:24:48,528 --> 00:24:49,358 Słuchaj, 490 00:24:49,613 --> 00:24:51,033 to naprawdę miło, ale... 491 00:24:51,656 --> 00:24:53,486 Trudno być tylko przyjaciółmi. 492 00:24:56,328 --> 00:24:59,248 Nie chcę się przyjaźnić. Chcę być z tobą... 493 00:24:59,664 --> 00:25:01,424 nawet jeśli jesteś ze złej dzielnicy, 494 00:25:01,500 --> 00:25:03,210 a twój tata siedzi za szwindle. 495 00:25:04,169 --> 00:25:05,799 Tej końcówki nie załapałem. 496 00:25:06,713 --> 00:25:07,553 Przepraszam. 497 00:25:07,714 --> 00:25:12,434 Jestem po 16 godzinach Riverdale i fanfiku z Jugheadem całującym Harry’ego Pottera. 498 00:25:12,886 --> 00:25:13,716 Chwila. 499 00:25:15,222 --> 00:25:16,222 Chcesz ze mną być? 500 00:25:16,723 --> 00:25:17,683 Tak. 501 00:25:22,979 --> 00:25:24,359 Ale co z twoją rodziną? 502 00:25:25,148 --> 00:25:26,438 Mam gdzieś, co myślą. 503 00:25:27,108 --> 00:25:32,528 Ale nie powiem im o tym i będziemy udawać, że zawrę aranżowane małżeństwo. 504 00:25:32,614 --> 00:25:33,454 Dobrze? 505 00:25:34,074 --> 00:25:36,284 Usłyszałem tylko, że będziemy razem. 506 00:25:42,374 --> 00:25:45,384 Nasza apka ochroni was przed atakami bombowymi. 507 00:25:45,460 --> 00:25:49,760 Budzicie się w Hiroszimie i zastanawiacie, czy można bezpiecznie wyjść. 508 00:25:50,173 --> 00:25:52,553 W poniedziałek i wtorek czyste niebo. 509 00:25:52,634 --> 00:25:53,844 Może wyjść do parku? 510 00:25:53,927 --> 00:25:55,757 Ale co szykuje się w środę? 511 00:25:56,763 --> 00:25:57,893 To bomba atomowa. 512 00:25:58,306 --> 00:25:59,516 Uciekajcie z miasta, 513 00:25:59,599 --> 00:26:01,059 ale nie do Nagasaki. 514 00:26:03,562 --> 00:26:05,902 Bardzo pomysłowe. 515 00:26:05,981 --> 00:26:07,191 Następna grupa. 516 00:26:07,274 --> 00:26:09,154 Paxton, Trent i Devi. 517 00:26:12,070 --> 00:26:13,950 Nasza grupa zrobiła apkę Bunkr. 518 00:26:14,030 --> 00:26:16,830 Jesteście we Francji w trakcie blitzkegu. 519 00:26:16,908 --> 00:26:17,868 Blitzkriegu. 520 00:26:18,243 --> 00:26:20,873 Jak znaleźć kryjówkę, żeby was nie rozerwało? 521 00:26:20,954 --> 00:26:24,334 Dzięki Bunkr znajdziecie bezpieczne miejsca w okolicy, 522 00:26:24,416 --> 00:26:26,496 żeby schować się przed bombowcem... 523 00:26:26,585 --> 00:26:27,535 Albo kojotem. 524 00:26:28,086 --> 00:26:29,496 Kojociara! Tak! 525 00:26:29,588 --> 00:26:30,918 Kojociara! 526 00:26:32,465 --> 00:26:33,925 Kojociara! 527 00:26:35,051 --> 00:26:36,141 Kojociara! 528 00:26:40,056 --> 00:26:41,216 Kojociara! 529 00:26:44,603 --> 00:26:46,523 Może kojot nie był jej tatą, 530 00:26:46,605 --> 00:26:49,105 który próbował się z nią porozumieć, 531 00:26:49,190 --> 00:26:51,570 ale mimo to okazał się przyjacielem. 532 00:26:53,820 --> 00:26:56,070 A co się z tobą stanie podczas pełni? 533 00:26:56,156 --> 00:26:58,196 - To nie wilkołak. - No tak. 534 00:26:58,783 --> 00:26:59,913 Hej, Eve... 535 00:27:02,162 --> 00:27:05,212 Hej, Fab, chcesz iść po lekcjach na mrożony jogurt? 536 00:27:05,290 --> 00:27:08,040 Możemy nazbierać próbek do dużego kubka. 537 00:27:08,668 --> 00:27:09,668 Aleksie… 538 00:27:09,961 --> 00:27:11,961 Choć taka randka brzmi kusząco, 539 00:27:12,047 --> 00:27:14,757 musisz zaprosić na jogurt inną dziewczynę. 540 00:27:20,138 --> 00:27:23,058 Tiffany, chcesz iść po lekcjach na mrożony jogurt? 541 00:27:23,141 --> 00:27:25,691 Możemy nazbierać próbek do dużego kubka. 542 00:27:26,895 --> 00:27:27,725 Wypas. 543 00:27:40,367 --> 00:27:42,907 Cześć. Jak się masz? 544 00:27:49,542 --> 00:27:51,712 Jestem robotem. 545 00:27:56,549 --> 00:27:58,299 {\an8}MAMA MOŻE WYPAD NA ZAKUPY? 546 00:27:58,385 --> 00:28:01,425 {\an8}KUPMY COŚ, CO ZROBI WRAŻENIE NA ALEKSIE GOMEZIE 547 00:28:15,735 --> 00:28:17,445 Jestem homo. 548 00:29:18,173 --> 00:29:19,973 Napisy: Marzena Falkowska