1 00:00:06,006 --> 00:00:07,966 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:11,302 --> 00:00:12,512 Dla niewprawnego oka 3 00:00:12,595 --> 00:00:16,385 wyglądało to, jakby Devi wystawiła kumpele, by pomóc chłopakowi, 4 00:00:16,474 --> 00:00:19,694 który przed chwilą nie chciał mieć z nią nic wspólnego. 5 00:00:19,769 --> 00:00:21,349 Przyjdziesz do garderoby? 6 00:00:22,105 --> 00:00:24,645 Muszę coś szybko zrobić. To bardzo ważne. 7 00:00:24,733 --> 00:00:26,403 Będę tam za dziesięć minut. 8 00:00:26,484 --> 00:00:28,364 Ale jak widzicie, miała plan. 9 00:00:28,445 --> 00:00:30,655 Mogła pomóc Paxtonowi oraz Eleanor. 10 00:00:30,739 --> 00:00:34,449 Czy to nie uczyni z niej jeszcze lepszej przyjaciółki, a nawet osoby? 11 00:00:34,534 --> 00:00:36,624 Hej. Pisałeś, że mnie potrzebujesz. 12 00:00:36,703 --> 00:00:38,583 Nie ja, tylko moja siostra. 13 00:00:39,330 --> 00:00:41,170 - Co? - Zdaje do szkoły mody 14 00:00:41,249 --> 00:00:44,459 i miała dziś robić portfolio, ale jej znajomi nawalili. 15 00:00:44,544 --> 00:00:47,214 Z twojej wiadomości wynikało, że to wypadek. 16 00:00:47,297 --> 00:00:48,837 To wypadek modowy. 17 00:00:48,923 --> 00:00:50,263 Wypadek modowy? 18 00:00:50,800 --> 00:00:52,260 Olałam dla tego kumpele. 19 00:00:52,343 --> 00:00:54,553 Proszę cię. Bardzo się zdenerwowała. 20 00:00:54,888 --> 00:00:57,098 Przyszedł już opłacony fotograf. 21 00:00:57,182 --> 00:00:59,982 - A skoro znasz Rebeccę... - Nie mogę. 22 00:01:00,060 --> 00:01:03,900 Proszę. To nie potrwa długo. Musisz tylko włożyć parę strojów. 23 00:01:03,980 --> 00:01:05,440 Chwila. Włożyć? 24 00:01:05,523 --> 00:01:07,403 To ja mam być modelką? 25 00:01:07,484 --> 00:01:09,614 Devi. Dziękuję. 26 00:01:09,694 --> 00:01:11,284 Ratujesz mi życie. 27 00:01:15,867 --> 00:01:17,947 Dobra, ale musimy to zrobić szybko. 28 00:01:21,372 --> 00:01:22,292 Co to jest? 29 00:01:22,957 --> 00:01:25,997 Według Tyry zepsuta lalka to najlepsza poza. 30 00:01:26,795 --> 00:01:28,625 Możesz stanąć normalnie? 31 00:01:28,713 --> 00:01:30,593 Jak do katalogu? Jasne. 32 00:01:31,216 --> 00:01:32,626 Świetnie ci idzie, Devi. 33 00:01:33,510 --> 00:01:34,930 Zabierz ręce z twarzy. 34 00:01:35,845 --> 00:01:36,715 I z włosów. 35 00:01:37,889 --> 00:01:41,179 Stań prosto z opuszczonymi rękami, jak papierowa lalka. 36 00:01:41,267 --> 00:01:43,897 Myślałam, że to będzie współpraca, ale spoko. 37 00:01:44,521 --> 00:01:45,611 Wyglądasz dobrze. 38 00:01:45,688 --> 00:01:47,108 Bo te ciuchy wymiatają. 39 00:01:47,607 --> 00:01:51,437 Jak zyskasz sławę, mogę być twoją muzą? Jak Bella Hadid dla Diora. 40 00:01:51,528 --> 00:01:53,818 Pewnie zatrudnię zawodową modelkę. 41 00:01:54,489 --> 00:01:55,319 W porządku. 42 00:01:57,659 --> 00:01:59,869 No nie wiem. W sumie daje radę. 43 00:02:02,455 --> 00:02:05,455 Widzę wszystkie twoje zęby. Proszę, zamknij usta. 44 00:02:11,172 --> 00:02:14,512 ...NIE WNERWIŁAM KAŻDEGO, KOGO ZNAM 45 00:02:15,135 --> 00:02:17,385 To już koniec. Rzucam aktorstwo. 46 00:02:17,929 --> 00:02:20,269 Pożegnaj się z moim małym przyjacielem! 47 00:02:22,350 --> 00:02:23,180 GDZIE JESTEŚ? 48 00:02:23,226 --> 00:02:25,346 Podobało ci się? To była moja ostatnia parodia. 49 00:02:25,979 --> 00:02:27,439 I to by było na tyle! 50 00:02:28,648 --> 00:02:30,818 No dobrze, ta była ostatnia. 51 00:02:30,900 --> 00:02:32,940 Eleanor, proszę. Dramatyzujesz. 52 00:02:33,778 --> 00:02:34,698 Masz rację. 53 00:02:36,447 --> 00:02:38,197 Nie powinnam dramatyzować. 54 00:02:38,283 --> 00:02:42,123 Ponieważ już nigdy nie zagram w żadnym dramacie. 55 00:02:44,205 --> 00:02:45,615 Witam. Jestem Eleanor. 56 00:02:45,707 --> 00:02:48,667 Mój ulubiony kolor to beż. Marzę o pracy księgowej. 57 00:02:48,751 --> 00:02:50,251 O Boże. Gdzie jest Devi? 58 00:02:50,336 --> 00:02:51,956 Miała tu być godzinę temu. 59 00:02:53,089 --> 00:02:54,259 ZNAJDŹ PRZYJACIÓŁ 60 00:02:56,384 --> 00:02:57,554 Co jest, kurde? 61 00:02:58,011 --> 00:02:59,221 Dzięki za pomoc. 62 00:02:59,637 --> 00:03:00,467 Było super. 63 00:03:00,555 --> 00:03:01,635 Dobrze mi poszło? 64 00:03:01,890 --> 00:03:03,310 Rebecca była zadowolona. 65 00:03:07,103 --> 00:03:11,523 Może to dziwnie zabrzmi, ale dzięki, że mnie nie wydałeś. 66 00:03:13,109 --> 00:03:14,489 Nie kituję o podbojach. 67 00:03:16,237 --> 00:03:18,237 Czyli możemy znów się przyjaźnić? 68 00:03:19,324 --> 00:03:21,204 Tak. Między nami gra. 69 00:03:21,784 --> 00:03:23,244 Devi poczuła ulgę. 70 00:03:23,328 --> 00:03:25,658 Wykaraskała się z kłopotów z Paxtonem 71 00:03:25,747 --> 00:03:28,247 i choć może nie było już szansy na miłość, 72 00:03:28,333 --> 00:03:32,093 przynajmniej miała przyjaciela, bo przecież przyjaźń... 73 00:03:32,170 --> 00:03:33,500 Jesteś u Paxtona? 74 00:03:33,588 --> 00:03:35,168 O Boże. Fab i Eleanor. 75 00:03:35,256 --> 00:03:36,166 Muszę lecieć. 76 00:03:36,257 --> 00:03:37,177 Do zobaczenia. 77 00:03:37,717 --> 00:03:38,547 Czekaj. 78 00:03:39,594 --> 00:03:41,434 Nie możesz zatrzymać ciuchów. 79 00:03:41,512 --> 00:03:45,182 Gisele dostaje zwykle strój za fatygę, więc... 80 00:03:47,352 --> 00:03:48,312 No dobra. 81 00:03:52,815 --> 00:03:55,065 Oto i nasz solenizant. 82 00:03:55,151 --> 00:03:56,441 Podoba ci się tort? 83 00:03:58,571 --> 00:03:59,861 STO LAT, BEN! 84 00:04:00,448 --> 00:04:03,238 Tak, jest świetny. To... ja. 85 00:04:03,743 --> 00:04:06,293 Nie wiedziałam, kto jest teraz twoim idolem, 86 00:04:06,371 --> 00:04:09,921 więc zamówiłam podobiznę mojej ulubionej gwiazdy. 87 00:04:10,833 --> 00:04:13,253 Chcę mieć twoją fotkę obok tortowej głowy. 88 00:04:13,336 --> 00:04:14,336 Dobrze. 89 00:04:16,589 --> 00:04:18,879 Nie odchylaj się. To nieatrakcyjne. 90 00:04:18,967 --> 00:04:20,887 O tak. Świetnie! 91 00:04:22,887 --> 00:04:25,767 Słuchaj, skarbie, tak mi przykro. 92 00:04:25,848 --> 00:04:27,388 Musimy dziś wyjechać. 93 00:04:27,475 --> 00:04:30,895 Wypuszczają wcześniej nową serię rumu smakowego 2 Chainza 94 00:04:30,979 --> 00:04:32,609 i jestem tam potrzebny. 95 00:04:32,689 --> 00:04:35,399 Ale możemy odmówić, jeśli chcesz. 96 00:04:35,858 --> 00:04:38,858 Zdecydowanie wolałabym nie lecieć dziś na Karaiby... 97 00:04:39,362 --> 00:04:41,322 i zostać tu z moim synkiem. 98 00:04:41,948 --> 00:04:43,828 Bubelah, powiedz tylko słowo, 99 00:04:43,908 --> 00:04:46,448 a zadzwonię i powiem mu, że nie przylecę. 100 00:04:47,996 --> 00:04:51,866 Nie, powinniście lecieć. To przecież tylko szesnaste urodziny. 101 00:04:52,667 --> 00:04:54,997 W porządku. Poświętujemy, jak wrócicie. 102 00:04:55,837 --> 00:04:57,007 Na pewno? 103 00:04:57,714 --> 00:04:58,764 Dobra. Wiesz co? 104 00:04:58,840 --> 00:05:01,550 Skoro nas nie będzie, zorganizuj sobie imprezę. 105 00:05:01,634 --> 00:05:03,514 Koniecznie! 106 00:05:04,012 --> 00:05:06,512 - Musisz mieć imprezę. - Nie sądzę. 107 00:05:06,597 --> 00:05:07,427 Co? 108 00:05:07,890 --> 00:05:10,440 Kiedy byłem w liceum, zabiłbym za urodziny 109 00:05:10,518 --> 00:05:11,768 w takiej chacie. 110 00:05:11,853 --> 00:05:13,103 Zastanowię się. 111 00:05:13,187 --> 00:05:15,397 Idźcie, bo spóźnicie się na samolot. 112 00:05:16,107 --> 00:05:18,937 Howardzie, daj mu trochę kasy, żeby nie głodował. 113 00:05:19,569 --> 00:05:21,069 Tysiąc dolarów wystarczy? 114 00:05:22,322 --> 00:05:25,242 Gdybyś potrzebował więcej, zadzwoń. 115 00:05:26,451 --> 00:05:29,291 Wszystkiego najlepszego, mój ulubiony synu. 116 00:05:32,290 --> 00:05:33,960 To twój jedyny syn. 117 00:05:34,417 --> 00:05:35,837 Dlatego jest ulubiony. 118 00:05:36,586 --> 00:05:38,956 To brzmi, jakbyś miał inne dzieci. 119 00:05:43,009 --> 00:05:44,469 - Buziaki. - Pa, pa. 120 00:05:56,481 --> 00:05:57,901 Widziałeś Eleanor i Fab? 121 00:05:57,982 --> 00:05:59,032 Przykro mi, nie. 122 00:05:59,108 --> 00:06:01,648 Ale ja nie rejestruję widoku pasztetów. 123 00:06:01,736 --> 00:06:05,106 Nie mam czasu słuchać, jak udajesz, że masz standardy. 124 00:06:08,368 --> 00:06:09,738 Wszystko w porządku? 125 00:06:11,454 --> 00:06:14,584 Odnotowuję twoje urodziny, Benie. 126 00:06:15,500 --> 00:06:17,630 - Dzięki. - Nie zakładam, że są miłe. 127 00:06:18,127 --> 00:06:20,627 Mogą być też smutne lub neutralne. 128 00:06:20,713 --> 00:06:21,963 Dobrze. 129 00:06:22,048 --> 00:06:24,258 Wszystkie twoje uczucia są właściwe. 130 00:06:24,342 --> 00:06:25,802 Po prostu życzę ci dnia. 131 00:06:29,722 --> 00:06:32,272 Masz urodziny? Czemu nic nie mówiłeś? 132 00:06:32,809 --> 00:06:34,599 Dziś akurat muszę być miła. 133 00:06:34,685 --> 00:06:36,095 To czemu mnie uderzyłaś? 134 00:06:36,521 --> 00:06:39,861 To był przyjacielski cios. Urządzasz jakąś imprezę? 135 00:06:40,316 --> 00:06:42,736 Tak naprawdę nie obchodzę urodzin. 136 00:06:42,819 --> 00:06:44,819 Jestem dyskretny i tajemniczy. 137 00:06:44,904 --> 00:06:46,994 Wrzucasz na Insta wyniki testów. 138 00:06:47,073 --> 00:06:49,203 Żeby zainspirować innych do starań. 139 00:06:49,700 --> 00:06:51,040 Hej, Devi. 140 00:06:51,119 --> 00:06:54,829 Rebecca wrzuciła twoje zdjęcia na stronę. Chcesz zobaczyć? 141 00:06:56,666 --> 00:06:58,286 ZAPROJEKTOWANE NA WIX.COM 142 00:06:58,376 --> 00:06:59,416 Ekstra wyglądasz. 143 00:07:02,422 --> 00:07:03,302 Wiesz co? 144 00:07:03,381 --> 00:07:05,381 Chyba jednak urządzę dziś imprezę. 145 00:07:05,466 --> 00:07:07,256 - Naprawdę? - Tak. 146 00:07:07,343 --> 00:07:08,683 Przyjdź, jeśli chcesz. 147 00:07:08,761 --> 00:07:10,011 Dobra. Super. 148 00:07:10,096 --> 00:07:11,176 Przyjdę. 149 00:07:11,973 --> 00:07:12,853 Paxton też może? 150 00:07:15,268 --> 00:07:16,888 Tak, pewnie. 151 00:07:16,978 --> 00:07:18,478 Super. A Trent? 152 00:07:19,689 --> 00:07:20,939 Jasne. Niech będzie. 153 00:07:21,399 --> 00:07:24,029 Każdy może przyjść. Dziś jest u mnie impreza. 154 00:07:41,586 --> 00:07:42,626 Dziewczyny... 155 00:07:43,421 --> 00:07:45,381 Wiem, że jesteście na mnie złe, 156 00:07:45,465 --> 00:07:47,545 ale w końcu przyszłam do garderoby. 157 00:07:47,633 --> 00:07:49,433 Jak mogłaś nas olać dla niego? 158 00:07:49,510 --> 00:07:53,930 Bardzo was za to przepraszam, ale Paxton też miał wypadek. 159 00:07:54,015 --> 00:07:55,845 Gorszy niż ucieczka mamy? 160 00:07:56,476 --> 00:08:00,146 Zastanówmy się. Wypadek Paxtona to była fajna sesja zdjęciowa, 161 00:08:00,229 --> 00:08:03,189 więc nie, nie był gorszy niż ucieczka mamy. 162 00:08:03,274 --> 00:08:04,654 Buzia na kłódkę, Devi. 163 00:08:04,734 --> 00:08:07,204 Wynagrodzę wam to. Wiecie o imprezie Bena? 164 00:08:07,695 --> 00:08:08,815 Możemy iść razem. 165 00:08:08,905 --> 00:08:12,405 Fabiola wykosi wszystkich w piwnego ping-ponga. 166 00:08:12,492 --> 00:08:15,372 Idziemy na imprezę, ale nie z tobą. 167 00:08:16,704 --> 00:08:18,544 Eleanor, co to za strój? 168 00:08:18,623 --> 00:08:19,963 Smutnej bibliotekarki? 169 00:08:20,041 --> 00:08:22,291 Zmieniłam się, odkąd rzuciłam sztukę. 170 00:08:22,376 --> 00:08:23,876 Nie jestem już kreatywna, 171 00:08:23,961 --> 00:08:26,591 więc nie potrzebuję już barwnie wyglądać. 172 00:08:26,672 --> 00:08:29,012 Wiem, że byłam złą przyjaciółką, 173 00:08:29,091 --> 00:08:30,681 - ale chcę... - Tak, byłaś. 174 00:08:30,760 --> 00:08:34,060 Dopiero co obiecałaś nam wsparcie i tuż potem nas olałaś. 175 00:08:34,138 --> 00:08:36,348 Tak naprawdę was nie olałam, tylko... 176 00:08:36,432 --> 00:08:39,522 Eric okazał więcej współczucia Eleanor niż ty. 177 00:08:39,602 --> 00:08:41,812 Dał jej na pocieszenie paczkę żelków. 178 00:08:42,230 --> 00:08:44,820 Były stare, twarde i pokryte kłaczkami. 179 00:08:45,233 --> 00:08:46,193 Nie zjadłam ich. 180 00:08:46,275 --> 00:08:47,855 To ma być przyjaźń? 181 00:08:47,944 --> 00:08:50,244 Opuściłam pogrzeb, żeby być z tobą, 182 00:08:50,321 --> 00:08:53,031 kiedy Nick Jonas poślubił inną Hinduskę niż ty. 183 00:08:53,115 --> 00:08:54,575 Bardzo to przeżyłam. 184 00:08:55,117 --> 00:08:58,197 Tak? Ja też bardzo przeżyłam odejście mojej mamy. 185 00:08:58,287 --> 00:09:00,787 Oczywiście. Wiem o tym i przepraszam... 186 00:09:00,873 --> 00:09:03,383 Robimy sobie przerwę od przyjaźni z tobą. 187 00:09:04,502 --> 00:09:05,922 Że niby co? 188 00:09:06,003 --> 00:09:07,423 Potrzebujemy oddechu. 189 00:09:07,505 --> 00:09:11,045 Może jeśli nas stracisz, bardziej docenisz naszą przyjaźń. 190 00:09:19,058 --> 00:09:22,438 To niesprawiedliwe, że przestały ze mną rozmawiać. 191 00:09:22,520 --> 00:09:27,900 Zostawiłaś je dla amatorskiego pokazu mody dla chłopaka, którego ledwie znasz. 192 00:09:27,984 --> 00:09:29,744 Ale przecież przeprosiłam. 193 00:09:29,819 --> 00:09:34,029 Gdyby kobiety sobie nie wybaczały, talk show nie miałyby racji bytu. 194 00:09:34,115 --> 00:09:38,325 Dobrze. Chcesz porozmawiać o tym, jak naprawić wasze relacje? 195 00:09:38,411 --> 00:09:40,001 Nie. Mam to gdzieś. 196 00:09:40,538 --> 00:09:43,458 Pobawię się na imprezie z fajniejszymi kumplami, 197 00:09:43,541 --> 00:09:44,711 Paxtonem i Trentem. 198 00:09:45,084 --> 00:09:46,384 I tak są mi bliżsi. 199 00:09:46,460 --> 00:09:48,500 Trochę trudno mi uwierzyć w to, 200 00:09:48,588 --> 00:09:52,048 że utrata obu przyjaciółek w ogóle cię nie gryzie. 201 00:09:52,133 --> 00:09:54,393 Proszę uwierzyć, bo mi to zwisa. 202 00:09:54,468 --> 00:09:56,348 Myślę, że wprost przeciwnie. 203 00:09:56,429 --> 00:09:57,639 Na twoim miejscu 204 00:09:57,722 --> 00:10:02,102 bałabym się, że stracę dwie kolejne bliskie mi osoby. 205 00:10:02,768 --> 00:10:05,148 Nawiązuje pani do mojego taty, prawda? 206 00:10:05,688 --> 00:10:06,558 Zgadza się. 207 00:10:06,981 --> 00:10:09,231 Inaczej byłabym złą terapeutką. 208 00:10:10,610 --> 00:10:11,610 Devi, posłuchaj. 209 00:10:12,111 --> 00:10:15,281 Śmierć taty tak bardzo cię straumatyzowała, 210 00:10:15,364 --> 00:10:18,124 że na trzy miesiące straciłaś władzę w nogach. 211 00:10:18,200 --> 00:10:21,160 Tak, wiem. Co to ma do rzeczy? 212 00:10:21,245 --> 00:10:23,495 W tej sytuacji z przyjaciółkami 213 00:10:24,206 --> 00:10:25,786 widać twoją rozpacz, mała. 214 00:10:26,375 --> 00:10:29,545 Czyli tata umiera, a z nich nagle wyłażą suki? 215 00:10:29,920 --> 00:10:32,720 Z taką determinacją unikasz smutku, 216 00:10:32,798 --> 00:10:35,548 że zafiksowałaś się na tym chłopaku. 217 00:10:35,635 --> 00:10:37,135 Jestem nastolatką. 218 00:10:37,219 --> 00:10:39,139 Fiksuję się na chłopakach. 219 00:10:39,221 --> 00:10:41,971 Chcę, żebyś pozwoliła sobie 220 00:10:42,058 --> 00:10:45,188 przyznać się do bólu, który wyraźnie czujesz. 221 00:10:45,269 --> 00:10:49,519 Czyli mam poradzić sobie z bólem, pogrążając się w nim? 222 00:10:49,899 --> 00:10:50,899 Niby po co? 223 00:10:51,317 --> 00:10:56,447 Żeby do mnie dotarło, że osoba, którą kocham najbardziej, nigdy nie wróci? 224 00:10:56,530 --> 00:10:57,620 Tak! 225 00:10:57,698 --> 00:11:01,038 Bo myślę, że właśnie to pomogłoby ci wydobrzeć. 226 00:11:01,452 --> 00:11:04,412 A ja myślę, że powinnam znaleźć inną terapeutkę. 227 00:11:07,083 --> 00:11:09,133 I chyba masz rację. 228 00:11:10,127 --> 00:11:10,957 Co? 229 00:11:11,045 --> 00:11:12,755 Życzę ci jak najlepiej. 230 00:11:12,838 --> 00:11:14,128 Wiesz o tym. 231 00:11:14,715 --> 00:11:18,215 Ale może skorzystałabyś na innym podejściu. 232 00:11:18,302 --> 00:11:20,642 Poważnie? Pani też ze mną zrywa? 233 00:11:20,721 --> 00:11:22,851 - To nie zerwanie. - Wie pani co? 234 00:11:23,557 --> 00:11:26,057 Świetnie się składa. Nie znoszę tych sesji. 235 00:11:26,143 --> 00:11:27,853 Narka. Do zobaczenia nigdy. 236 00:11:35,820 --> 00:11:37,700 Tyka. 237 00:11:38,197 --> 00:11:39,737 Dobra robota, Kamalo. 238 00:11:39,824 --> 00:11:42,414 Ale przepiękny ten zegar. 239 00:11:42,493 --> 00:11:44,083 Prawie się zarumieniłam. 240 00:11:45,705 --> 00:11:49,325 Co tam? Po co nam ten upiorny zegar rodem ze Scooby-Doo? 241 00:11:49,417 --> 00:11:51,877 Przyszły mąż Kamali jutro nas odwiedza. 242 00:11:51,961 --> 00:11:54,841 Uznałam, że wnętrze zyska na odrobinie elegancji. 243 00:11:54,922 --> 00:11:58,342 Na razie jest moim potencjalnym przyszłym mężem. 244 00:11:58,426 --> 00:12:01,096 Nie waż się dotykać zegara, Devi. 245 00:12:02,263 --> 00:12:04,523 Po wyjeździe Prashanta wraca do sklepu. 246 00:12:05,474 --> 00:12:09,444 Jasne. Mam wrażenie, że dzisiaj tylko bym przeszkadzała. 247 00:12:09,854 --> 00:12:12,404 Może pójdę pouczyć się z Eleanor. 248 00:12:12,481 --> 00:12:17,491 Mamy un million francuskich czasowników do odmiany przez le weekend. 249 00:12:17,570 --> 00:12:19,360 Takich jak „imprezować”? 250 00:12:19,905 --> 00:12:21,315 Pić alkohol? 251 00:12:21,699 --> 00:12:23,119 Próbować opioidów? 252 00:12:24,201 --> 00:12:26,701 Tak. Wiem, że Ben Gross urządza imprezę. 253 00:12:26,787 --> 00:12:30,417 Jestem dermatolożką. Leczę głównie nastolatki z trądzikiem, 254 00:12:30,499 --> 00:12:32,039 które lubią sobie pogadać. 255 00:12:32,126 --> 00:12:33,706 Ale to są urodziny Bena, 256 00:12:33,794 --> 00:12:36,344 a wiesz, jaki jest smutny i samotny. 257 00:12:36,422 --> 00:12:40,302 Jeśli nie pójdę, może zrobić sobie krzywdę. 258 00:12:40,801 --> 00:12:44,721 Jedyną osobą, która robi sobie krzywdę na imprezach, jesteś ty. 259 00:12:45,097 --> 00:12:47,517 Na ostatniej ugryzł cię kojot, 260 00:12:47,600 --> 00:12:49,140 kuzyn wilka! 261 00:12:49,226 --> 00:12:52,056 Zostaniesz tutaj i będziesz się uczyć z Kamalą, 262 00:12:52,438 --> 00:12:53,358 twoją kuzynką. 263 00:12:54,148 --> 00:12:55,858 To niesprawiedliwe. 264 00:12:56,609 --> 00:13:00,069 W zasadzie planowałam dziś popracować w bibliotece Caltech. 265 00:13:00,154 --> 00:13:01,494 A czemu nie tutaj? 266 00:13:01,572 --> 00:13:03,992 Płacę jak za zboże za szybki internet. 267 00:13:04,074 --> 00:13:04,914 Używajcie go. 268 00:13:04,992 --> 00:13:09,622 Wybacz, ciociu. Oczywiście, że zostanę i skorzystam z pierwszorzędnego Wi-Fi. 269 00:13:09,705 --> 00:13:11,825 Świetnie. Popilnujesz więc Devi. 270 00:13:12,333 --> 00:13:13,543 A ty gdzie idziesz? 271 00:13:13,626 --> 00:13:16,586 Zabieram swoje pielęgniarki na musical Waitress 272 00:13:16,670 --> 00:13:18,590 w celach integracyjnych. 273 00:13:18,672 --> 00:13:21,012 Najwyraźniej w Ameryce trzeba atrakcji, 274 00:13:21,091 --> 00:13:23,511 żeby zmotywować pracowników do roboty. 275 00:13:23,594 --> 00:13:25,894 Tak czy inaczej, wrócę o 23.00 276 00:13:25,971 --> 00:13:28,061 i masz być już wtedy w łóżku. 277 00:13:34,814 --> 00:13:35,944 O Boże. 278 00:13:40,110 --> 00:13:41,610 Hej, Trent. Hej, Marcus. 279 00:13:42,822 --> 00:13:44,202 Nalejecie mi ponczu? 280 00:13:44,281 --> 00:13:46,331 To nie poncz, tylko soczek babci, 281 00:13:46,408 --> 00:13:49,038 bo jeden łyk wywołuje demencję. 282 00:13:49,495 --> 00:13:50,495 Co nie? 283 00:13:51,080 --> 00:13:52,290 Ryje beret. 284 00:13:52,373 --> 00:13:53,503 I jak ci smakuje? 285 00:13:54,208 --> 00:13:55,078 No właśnie. 286 00:13:55,835 --> 00:13:57,335 A jak z twoją babcią? 287 00:13:59,380 --> 00:14:00,760 Ma lepsze i gorsze dni. 288 00:14:03,217 --> 00:14:06,387 Podczas gdy większość jej znajomych bawiła się u Bena, 289 00:14:06,470 --> 00:14:09,720 Devi była uwięziona w domu w towarzystwie kalkulatora. 290 00:14:09,807 --> 00:14:11,137 Cholera. 291 00:14:11,225 --> 00:14:13,305 Ale nawet kalkulator umarł z nudów. 292 00:14:14,645 --> 00:14:16,435 Kamala, gdzie są baterie? 293 00:14:18,232 --> 00:14:19,612 Kamala, baterie! 294 00:14:20,860 --> 00:14:21,740 Kamala! 295 00:14:28,242 --> 00:14:29,662 Rany. Kamala? 296 00:14:30,286 --> 00:14:31,116 Devi! 297 00:14:32,371 --> 00:14:34,871 To mój współpracownik, Steve. 298 00:14:36,041 --> 00:14:37,791 Prowadzimy badania. 299 00:14:38,460 --> 00:14:40,090 Nad obściskiwaniem? 300 00:14:40,588 --> 00:14:41,708 O Boże. 301 00:14:42,631 --> 00:14:44,761 Wyobrażam sobie, co o mnie myślisz. 302 00:14:44,842 --> 00:14:46,052 Tak mi wstyd. 303 00:14:46,760 --> 00:14:48,680 Myślę, że jesteś zarąbista. 304 00:14:48,762 --> 00:14:51,682 Przemyciłaś do domu chłopaka. Robiłaś to już? 305 00:14:51,765 --> 00:14:53,765 - Nie. - Tak. Znam dach na pamięć. 306 00:14:53,851 --> 00:14:54,731 Steve! 307 00:14:54,810 --> 00:14:56,190 Ja pierniczę. 308 00:14:56,270 --> 00:14:57,770 To niesamowite. 309 00:14:57,855 --> 00:14:59,145 Nie jesteś idealna. 310 00:14:59,732 --> 00:15:00,862 Jesteś zła jak ja. 311 00:15:01,734 --> 00:15:04,364 Steve, może przekąsisz coś na dole. 312 00:15:04,445 --> 00:15:05,565 Nie jestem głodny. 313 00:15:05,654 --> 00:15:07,414 Muszę pogadać z kuzynką! 314 00:15:09,450 --> 00:15:10,740 Jasne. Robi się. 315 00:15:16,999 --> 00:15:18,329 O rany, Kamala. 316 00:15:19,126 --> 00:15:20,036 O rany! 317 00:15:20,628 --> 00:15:23,588 No dobrze. Teraz wiesz, że mam sekretnego chłopaka. 318 00:15:24,256 --> 00:15:26,876 Normalnie go wpuszczam, kiedy już śpicie, 319 00:15:26,967 --> 00:15:30,257 ale Steve czuje się niepewnie, bo przyjeżdża Prashant. 320 00:15:30,346 --> 00:15:31,716 O Boże. No tak. 321 00:15:32,181 --> 00:15:33,891 To prawdziwy trójkąt miłosny. 322 00:15:33,974 --> 00:15:35,064 To nie trójkąt. 323 00:15:35,142 --> 00:15:38,062 Na schemacie wyglądałby raczej jak linia i kropka. 324 00:15:38,687 --> 00:15:42,727 Ale Prashant to tylko formalność, żeby zadowolić moich rodziców. 325 00:15:42,816 --> 00:15:44,226 Nie wyjdę za niego. 326 00:15:44,652 --> 00:15:46,072 W ogóle go nie znam. 327 00:15:47,029 --> 00:15:49,699 Bez urazy, Kamalo, ale w końcu cię szanuję. 328 00:15:49,782 --> 00:15:51,242 To bardzo niegrzeczne. 329 00:15:52,034 --> 00:15:56,254 Mogłabyś nie mówić o tym mamie? 330 00:15:57,957 --> 00:15:58,997 Jasne. 331 00:16:00,751 --> 00:16:02,381 Ale za to cię zaszantażuję. 332 00:16:13,722 --> 00:16:16,522 Devi zyskała dwie godziny na imprezie u Bena. 333 00:16:16,600 --> 00:16:20,560 Niestety, ich początek był bardzo słaby. 334 00:16:20,646 --> 00:16:22,646 Obiecaj, że wrócisz przed 23.00. 335 00:16:22,982 --> 00:16:26,072 Jeśli się spóźnisz, nie obronię cię przed „wiesz kim”. 336 00:16:26,151 --> 00:16:28,781 Obiecuję, że wrócę do domu przed mamą. 337 00:16:30,864 --> 00:16:32,284 Hej, Kamala, 338 00:16:32,366 --> 00:16:34,576 dzięki, że pozwoliłaś mi na szantaż. 339 00:16:40,207 --> 00:16:42,627 Nie pij za dużo coli, bo nie zaśniesz. 340 00:16:43,210 --> 00:16:44,460 Tak jak ty i Steve? 341 00:16:46,338 --> 00:16:49,548 Devi bardzo się cieszyła, że idzie na imprezę roku, 342 00:16:49,633 --> 00:16:53,893 dopóki nie przypomniała sobie, że jej przyjaciółki jej teraz nienawidzą. 343 00:16:53,971 --> 00:16:55,351 No ale to duża biba. 344 00:16:55,431 --> 00:16:57,141 Może ich nawet nie spotka. 345 00:17:01,729 --> 00:17:02,559 Cześć. 346 00:17:03,856 --> 00:17:04,686 Cześć. 347 00:17:05,107 --> 00:17:07,027 Siemka. Przegapiłaś biforek. 348 00:17:07,109 --> 00:17:09,819 Zjedliśmy nachos i obejrzeliśmy dwa SpongeBoby. 349 00:17:10,070 --> 00:17:12,820 Co? A tak. Powinniśmy być na nią źli. 350 00:17:13,907 --> 00:17:15,197 Spływaj, Vishwakumar. 351 00:17:17,661 --> 00:17:19,041 Świetny garnitur, Fab. 352 00:17:19,705 --> 00:17:20,575 Dzięki. 353 00:17:21,373 --> 00:17:23,713 Słyszałam, że przy basenie są drinki. 354 00:17:26,503 --> 00:17:27,343 Tak. 355 00:17:33,135 --> 00:17:35,675 Wyczuwam mocno napiętą atmosferę. 356 00:17:57,242 --> 00:17:59,542 David! Przyszłaś. 357 00:18:00,245 --> 00:18:01,365 Witaj w mi casa. 358 00:18:01,997 --> 00:18:04,207 Rany. Wiedziałam, że jesteś bogaty, 359 00:18:04,291 --> 00:18:06,631 ale to jak dom z Kawalera do wzięcia. 360 00:18:07,795 --> 00:18:09,705 Chwila. Czy to ten dom? 361 00:18:09,797 --> 00:18:12,467 Nie, ale kiedyś zagrał w reklamie Pelotona. 362 00:18:13,592 --> 00:18:14,722 Oprowadzę cię. 363 00:18:18,806 --> 00:18:19,766 Skręć w prawo. 364 00:18:21,308 --> 00:18:24,808 O Boże. Czy to sala filmowa? 365 00:18:26,396 --> 00:18:28,516 Wyobrażasz tu sobie Gdzie jest Nemo? 366 00:18:29,024 --> 00:18:30,614 Byłby taki duży. 367 00:18:31,985 --> 00:18:34,945 Dzięki. Tata zburzył zabytek, żeby to wybudować. 368 00:18:35,405 --> 00:18:37,865 Twoich rodziców nie wkurzy ta impreza? 369 00:18:39,618 --> 00:18:41,248 Sami kazali mi ją urządzić. 370 00:18:41,745 --> 00:18:43,995 Pewnie czuli się winni, że mnie olali. 371 00:18:45,249 --> 00:18:47,039 Przykro mi. To słabe. 372 00:18:47,126 --> 00:18:48,206 Już przywykłem. 373 00:18:48,752 --> 00:18:50,632 Jestem jak Kevin sam w domu, 374 00:18:50,712 --> 00:18:53,132 z tym że gdyby rodzice zorientowali się, 375 00:18:53,215 --> 00:18:55,925 że o mnie zapomnieli, zostaliby w Paryżu. 376 00:18:56,009 --> 00:18:57,299 To porąbane. 377 00:18:58,762 --> 00:19:00,972 Mam dla ciebie prezent. 378 00:19:02,057 --> 00:19:06,687 Mama by się wściekła, że tu przyszłam, ale zabiłaby mnie, że z pustymi rękami. 379 00:19:09,022 --> 00:19:10,942 Rany. Dziękuję. 380 00:19:11,441 --> 00:19:14,611 To mój jedyny prezent poza kartką od dentysty. 381 00:19:15,988 --> 00:19:17,408 Wszystkiego najlepszego. 382 00:19:21,702 --> 00:19:23,332 Próbowałeś mnie pocałować? 383 00:19:24,580 --> 00:19:25,410 Nie. 384 00:19:25,622 --> 00:19:26,622 Tak, przepraszam. 385 00:19:27,457 --> 00:19:28,537 Nie wiem dlaczego. 386 00:19:29,209 --> 00:19:31,039 Zapomnij, że to zrobiłem. 387 00:19:32,004 --> 00:19:33,094 Spoko. 388 00:19:36,842 --> 00:19:38,182 Spoko? 389 00:19:41,388 --> 00:19:43,218 Ben! Co jest, kurde? 390 00:19:44,266 --> 00:19:45,266 Masz dziewczynę. 391 00:19:46,059 --> 00:19:47,639 Tak. Jestem idiotą. 392 00:19:48,770 --> 00:19:51,190 Dobra. Teraz zrobiło się dziwnie. 393 00:19:51,815 --> 00:19:52,935 Przez ciebie. 394 00:19:53,775 --> 00:19:54,935 Idę się napić. 395 00:20:04,203 --> 00:20:06,913 Przepraszam cię. Jestem trochę pijany. 396 00:20:06,997 --> 00:20:08,167 Tak, widzę. 397 00:20:08,248 --> 00:20:10,578 Serio. Wypiłem za dużo ponczu Trenta. 398 00:20:10,667 --> 00:20:11,997 Lepiej go nie pij. 399 00:20:12,085 --> 00:20:14,125 Czemu? Jest czymś wzmocniony? 400 00:20:14,588 --> 00:20:16,918 LSD? CBD? MDMA? 401 00:20:17,007 --> 00:20:21,007 Nie, Trent wsadził do niego jaja. Śmieją się z każdego, kto go pije. 402 00:20:21,720 --> 00:20:22,970 Zaraz go wypije. 403 00:20:28,435 --> 00:20:29,435 Fabiola, nie! 404 00:20:37,152 --> 00:20:38,402 Co jest, Devi? 405 00:20:39,071 --> 00:20:43,331 To garnitur z kolekcji Anjeliki Huston. Wieki na niego oszczędzałam. 406 00:20:43,992 --> 00:20:44,952 Przepraszam. 407 00:20:45,452 --> 00:20:47,452 - Trent wsadził... - Mam to gdzieś. 408 00:20:48,080 --> 00:20:51,460 Mam dość twoich słabych tłumaczeń, czemu ci odwala. 409 00:20:52,626 --> 00:20:53,626 O co ci chodzi? 410 00:20:53,710 --> 00:20:55,670 - Fabiola, chodźmy. - Nie! 411 00:20:56,421 --> 00:20:57,671 Wpieniłam się. 412 00:20:57,756 --> 00:21:00,546 Chciałam mieć wieczór wolny od twoich dramatów, 413 00:21:00,634 --> 00:21:02,144 a teraz w nich tonę. 414 00:21:02,219 --> 00:21:04,139 Nie jesteś pępkiem świata! 415 00:21:04,221 --> 00:21:05,391 Pępkiem świata? 416 00:21:05,472 --> 00:21:09,522 Przepraszam, że przysporzyłam ci kłopotów, bo mój tata umarł. 417 00:21:09,601 --> 00:21:11,351 Wiem, że umarł, 418 00:21:11,937 --> 00:21:14,437 ale nie traktuj nas przez to jak śmieci. 419 00:21:14,523 --> 00:21:16,573 Nie traktuję was jak śmieci. 420 00:21:16,650 --> 00:21:18,440 Zmieniłaś się w pozerkę. 421 00:21:18,527 --> 00:21:20,857 Zależy ci na popularności i Paxtonie, 422 00:21:21,446 --> 00:21:23,156 a przyjaciółki masz w dupie, 423 00:21:23,615 --> 00:21:26,655 nawet kiedy mama porzuca Eleanor, a ja mówię, że jestem homo! 424 00:21:31,915 --> 00:21:32,785 Cholera. 425 00:21:32,874 --> 00:21:34,924 Przez ciebie się wyautowałam! 426 00:21:37,462 --> 00:21:40,052 A przy okazji, ja też jestem homo. 427 00:21:40,632 --> 00:21:41,512 No raczej. 428 00:21:41,591 --> 00:21:42,761 To ma sens. 429 00:21:44,678 --> 00:21:47,808 Tęsknimy za naszą przyjaciółką. Teraz nią nie jesteś. 430 00:21:49,308 --> 00:21:51,438 Wydajesz się być zagubiona. 431 00:21:53,812 --> 00:21:57,572 Wiecie co? Powinnam wam pozwolić wypić sok z jaj Trenta. 432 00:21:58,775 --> 00:22:00,145 I nie jestem zagubiona. 433 00:22:00,485 --> 00:22:03,315 Dokładnie wiem, gdzie jestem. 434 00:22:20,714 --> 00:22:24,934 O rany. To była prawdziwa nerdowska chryja. 435 00:22:25,385 --> 00:22:27,925 Chodź się całować do pokoju twoich rodziców. 436 00:22:32,601 --> 00:22:36,651 Może przyniosę więcej ponczu i zmienimy kolor garnituru na różowy? 437 00:22:39,191 --> 00:22:41,401 Przyda ci się na to soda oczyszczona. 438 00:22:41,902 --> 00:22:43,782 Ukradłam trochę z lodówki. 439 00:22:44,905 --> 00:22:45,735 Dzięki. 440 00:22:47,866 --> 00:22:50,236 Sprawdzę, co u Olivera. 441 00:22:57,918 --> 00:23:01,918 No cóż, to była niezła zadyma. 442 00:23:02,005 --> 00:23:03,965 Tak, było ostro. 443 00:23:04,633 --> 00:23:06,843 Zwykle się tak nie wpieniam. 444 00:23:06,927 --> 00:23:08,387 To było bardzo męczące. 445 00:23:08,470 --> 00:23:10,510 Jasne. Publiczne wyautowanie się 446 00:23:10,597 --> 00:23:12,767 i wepchnięcie przyjaciółki do basenu 447 00:23:13,558 --> 00:23:15,228 może człowieka wykończyć. 448 00:23:15,310 --> 00:23:17,650 Nie wepchnęłam jej. Sama wpadła. 449 00:23:17,729 --> 00:23:19,439 Jak w Wielkich kłamstewkach. 450 00:23:21,149 --> 00:23:22,189 Ale poważnie,  451 00:23:22,275 --> 00:23:25,695 takie wyznanie wymaga odwagi, nawet jeśli jest przypadkowe. 452 00:23:26,530 --> 00:23:27,360 Dzięki. 453 00:23:27,447 --> 00:23:33,827 Ja się wyautowałam na haju, pisząc na Twitterze „jestę tera homo”. 454 00:23:35,288 --> 00:23:38,918 Wiem. To będzie wzruszająca historia do opowiadania dzieciom. 455 00:23:43,630 --> 00:23:44,460 Eve... 456 00:23:45,424 --> 00:23:47,764 Wiem, że zachowywałam się dziwnie, 457 00:23:48,260 --> 00:23:50,510 ale jeśli całkiem nie skopałam sprawy, 458 00:23:51,388 --> 00:23:54,348 chciałabyś wyskoczyć kiedyś ze mną na żarcie? 459 00:23:54,433 --> 00:23:56,563 To nie musi być randka, tylko... 460 00:23:56,643 --> 00:23:58,603 Brzmi ekstra. Zróbmy to. 461 00:24:02,649 --> 00:24:05,689 Myślę, że będziecie świetnie się bawić. 462 00:24:10,449 --> 00:24:12,449 Dzięki, że pożyczyłeś mi dres. 463 00:24:12,534 --> 00:24:13,794 Co za wstyd. 464 00:24:14,244 --> 00:24:16,254 Wciąż mnie ratujesz na imprezach. 465 00:24:16,705 --> 00:24:19,825 Dla mnie to nie wstyd. Wychodzę na kozaka. 466 00:24:19,916 --> 00:24:21,456 Przynajmniej ty jeden. 467 00:24:22,544 --> 00:24:24,214 Cholera. Która godzina? 468 00:24:24,296 --> 00:24:27,256 Powiedziałbym, że 22.43. 469 00:24:28,133 --> 00:24:29,893 A niech to. Jest 22.45. 470 00:24:29,968 --> 00:24:32,178 Kurde! Muszę być w domu przed 23.00. 471 00:24:32,262 --> 00:24:36,812 Zawiozę cię. Piłem tylko Red Bulla, więc prowadzę lepiej niż na trzeźwo. 472 00:24:37,476 --> 00:24:38,686 Dobrze. 473 00:25:38,245 --> 00:25:39,495 Dzięki za podwózkę. 474 00:25:39,996 --> 00:25:40,956 Nie ma sprawy. 475 00:25:42,415 --> 00:25:43,705 Wszystko w porządku? 476 00:25:43,792 --> 00:25:46,422 Tak. Cała woda wyleciała mi już z ucha. 477 00:25:46,962 --> 00:25:49,632 Miałem na myśli kłótnię z przyjaciółkami. 478 00:25:50,257 --> 00:25:51,087 Tak. 479 00:25:52,050 --> 00:25:52,880 Nie wiem. 480 00:25:55,679 --> 00:25:59,769 Aktualnie mam wrażenie, że każda bliska mi osoba... 481 00:26:01,184 --> 00:26:02,194 ma mnie dość. 482 00:26:07,440 --> 00:26:10,240 Przepraszam. Zapomnij o tym. To było dziwne. 483 00:26:29,963 --> 00:26:33,723 Dzięki za podwózkę i pocałunek. To znaczy... za ciuchy. 484 00:26:34,593 --> 00:26:35,513 Jasne. 485 00:26:36,636 --> 00:26:37,846 Do poniedziałku. 486 00:26:49,608 --> 00:26:51,648 Co? Co się właśnie stało? 487 00:26:51,735 --> 00:26:53,145 Wierzycie w cuda? 488 00:26:53,236 --> 00:26:56,486 Paxton Hall-Yoshida właśnie pocałował Devi Vishwakumar. 489 00:26:56,573 --> 00:26:58,993 Dr Ryan i przyjaciółki Devi się myliły. 490 00:26:59,075 --> 00:27:02,615 Wcale nie była zagubiona. Była seksualną pogromczynią, 491 00:27:02,704 --> 00:27:06,884 której całusa skradł nastoletni Adonis i o ile się nie myliła, 492 00:27:06,958 --> 00:27:09,628 ta podwózka rozwiązała wszystkie jej problemy. 493 00:27:09,711 --> 00:27:11,091 Ktoś tu późno wraca. 494 00:28:08,728 --> 00:28:10,518 Napisy: Marzena Falkowska