1 00:00:06,049 --> 00:00:07,967 SERIAL NETFLIX 2 00:00:11,804 --> 00:00:13,347 Dostałam krypną wiadomość. 3 00:00:13,431 --> 00:00:16,809 Ktoś mi napisał, że Paxton nie jest taki, jak myślę. 4 00:00:16,893 --> 00:00:19,353 Devi spędziła ostatnie 13 godzin, 5 00:00:19,437 --> 00:00:24,025 wymyślając różne czarne scenariusze, ale Eleanor miała odpowiedź. 6 00:00:24,108 --> 00:00:26,486 Troll wziął cię na cel. To ekscytujące. 7 00:00:26,569 --> 00:00:31,282 Twój status społeczny tak wzrósł, że ludzie cię teraz nienawidzą. 8 00:00:31,365 --> 00:00:33,159 - Gratki. - Dziękuję? 9 00:00:33,242 --> 00:00:34,660 Rozejrzyj się. 10 00:00:34,744 --> 00:00:37,747 Otaczają cię zazdrosne suki, złotko. 11 00:00:37,830 --> 00:00:40,374 Devi miała nadzieję, że Eleanor ma rację. 12 00:00:40,458 --> 00:00:43,419 Nie tylko dlatego, że to fajne, jak ci zazdroszczą. 13 00:00:43,503 --> 00:00:47,799 Nie chciała, żeby coś zaburzyło jej wymarzony związek. 14 00:00:47,882 --> 00:00:48,841 Słuszna uwaga. 15 00:00:48,925 --> 00:00:51,177 To musi być troll. Odpiszę coś. 16 00:00:51,260 --> 00:00:53,429 Chyba lepiej znam swojego chłopaka. 17 00:00:53,513 --> 00:00:54,889 Zjeżdżaj, hejterze! 18 00:00:55,389 --> 00:00:58,893 Devi, dawniej ciągle robiłaś taką minę. 19 00:01:00,686 --> 00:01:03,898 Wiem! A teraz mam rozluźnione mięśnie twarzy! 20 00:01:04,482 --> 00:01:07,568 To dlatego popularni ludzie ładniej się starzeją. 21 00:01:07,652 --> 00:01:08,820 Dokładnie! 22 00:01:08,903 --> 00:01:12,323 Regularne pocałunki to botoks Matki Natury. 23 00:01:12,406 --> 00:01:15,576 Już zawsze będziemy sukami z gładką cerą. 24 00:01:16,160 --> 00:01:18,329 Kurde, zapomniałam o tobie i Eve. 25 00:01:18,412 --> 00:01:20,623 To nic. Nie przejmuj się. 26 00:01:21,207 --> 00:01:22,625 Na pewno kogoś znajdę. 27 00:01:22,708 --> 00:01:24,919 Jakąś miłą kobietę na studiach. 28 00:01:25,002 --> 00:01:26,629 Brzmi cudownie. 29 00:01:26,712 --> 00:01:28,172 Przykro mi. 30 00:01:28,840 --> 00:01:29,757 Dzięki. 31 00:01:30,591 --> 00:01:31,926 Mam odpowiedź! 32 00:01:32,468 --> 00:01:35,930 „Nie jestem hejterką i dobrze znam Paxtona. 33 00:01:36,013 --> 00:01:37,807 Kiedyś byłam tobą”. 34 00:01:37,890 --> 00:01:39,016 Rany. 35 00:01:39,600 --> 00:01:41,519 Co to miało znaczyć? 36 00:01:44,856 --> 00:01:48,151 …NIE MIAŁAM SWOJEGO TROLLA 37 00:01:48,234 --> 00:01:50,695 LICEUM SHERMAN OAKS 38 00:01:50,778 --> 00:01:54,991 Devi wiedziała, że Paxton spotykał się z wieloma dziewczynami. No jasne. 39 00:01:55,074 --> 00:01:58,953 Chłopak urodził się, żeby wychodzić z morza w reklamach perfum. 40 00:01:59,996 --> 00:02:03,374 Ale co autorka miała na myśli, pisząc, że kiedyś była nią? 41 00:02:03,457 --> 00:02:06,127 - Co robisz? - Nic! Guglam rzeczy. 42 00:02:07,170 --> 00:02:08,045 Czekaj. 43 00:02:08,129 --> 00:02:11,465 „Paxton Hall-Yoshida nie jest taki, jak myślisz”. 44 00:02:12,425 --> 00:02:13,718 Co to jest? 45 00:02:13,801 --> 00:02:16,637 Ktoś mi to przysłał. Eleanor mówi, że to troll. 46 00:02:16,721 --> 00:02:18,514 To czemu odpisujesz? 47 00:02:18,598 --> 00:02:21,684 Sam przyznaj, że trudno na coś takiego nie odpisać. 48 00:02:21,767 --> 00:02:23,186 Wcale nie. 49 00:02:23,269 --> 00:02:26,689 Kiedy dostaję wredne teksty o tobie, kasuję je. 50 00:02:27,273 --> 00:02:28,941 Ile takich wiadomości… 51 00:02:29,025 --> 00:02:31,569 Odpuść, Devi. Nie chcesz wiedzieć. 52 00:02:31,652 --> 00:02:33,279 Masz całkowitą rację. 53 00:02:33,362 --> 00:02:36,199 Już nie będę odpisywać. Nie wiem, czemu zaczęłam. 54 00:02:36,282 --> 00:02:37,408 Jestem naiwna. 55 00:02:37,992 --> 00:02:39,577 Trolle to frajerzy. 56 00:02:39,660 --> 00:02:40,578 Tak. 57 00:02:41,454 --> 00:02:43,372 Ale ten akurat ma rację, 58 00:02:44,040 --> 00:02:46,250 bo nie jestem taki, jak myślisz. 59 00:02:49,086 --> 00:02:49,921 Jestem Batmanem. 60 00:02:51,005 --> 00:02:52,673 Bardzo śmieszne. 61 00:02:52,757 --> 00:02:54,759 Uwielbiam te twoje dowcipasy. 62 00:02:54,842 --> 00:02:56,636 Gdzie moje amatorki sportu? 63 00:02:57,678 --> 00:02:59,931 Dobra. Gdzie moje przyjaciółki? 64 00:03:00,014 --> 00:03:01,265 Obecne, to my! 65 00:03:01,349 --> 00:03:04,227 Chcecie mi pokibicować w czwartek? 66 00:03:04,310 --> 00:03:06,479 Gramy w mistrzostwach regionu. 67 00:03:06,562 --> 00:03:10,483 Ale super! Nie weszłyśmy do mistrzostw od lat 80. 68 00:03:10,566 --> 00:03:13,569 A wtedy wyszło, bo trener podał piłkarkom kokainę. 69 00:03:13,653 --> 00:03:16,155 Rany. To co, piszecie się? 70 00:03:16,239 --> 00:03:17,323 Nie mogę. 71 00:03:17,406 --> 00:03:19,951 Będę wtedy na innym piłkarskim wydarzeniu. 72 00:03:20,034 --> 00:03:23,120 Robimy próby do scenicznej adaptacji Teda Lasso. 73 00:03:23,204 --> 00:03:24,497 Jestem Keeley. 74 00:03:24,580 --> 00:03:25,790 Rany. 75 00:03:25,873 --> 00:03:28,209 Ja przyjdę. Będę kibicować za nas obie. 76 00:03:28,292 --> 00:03:30,878 Mogę wziąć robota z głosem Eleanor. 77 00:03:30,962 --> 00:03:31,796 Cieszę się. 78 00:03:32,380 --> 00:03:33,297 Na co? 79 00:03:33,381 --> 00:03:34,674 Mam mecz w czwartek. 80 00:03:34,757 --> 00:03:36,008 Mówiłam ci o nich. 81 00:03:36,092 --> 00:03:37,385 To w ten czwartek? 82 00:03:37,885 --> 00:03:39,553 Nie wiem, czy mogę przyjść. 83 00:03:39,637 --> 00:03:41,389 W piątek sprawdzian z chemii. 84 00:03:41,472 --> 00:03:44,684 Przez zadania dodatkowe i wciąż nie zacząłem się uczyć. 85 00:03:45,351 --> 00:03:46,602 Jasne. To nic. 86 00:03:46,686 --> 00:03:47,937 Tak mi przykro. 87 00:03:48,020 --> 00:03:49,647 Wiem, że zawaliłem. 88 00:03:49,730 --> 00:03:51,357 Ale bardzo się stresuję. 89 00:03:51,440 --> 00:03:54,277 - Obiecuję, że ci to wynagrodzę. - To nic. 90 00:03:54,777 --> 00:03:56,654 To tylko mistrzostwa regionu. 91 00:03:56,737 --> 00:03:58,781 Na stanowe przyjdę na pewno. 92 00:03:58,864 --> 00:04:01,075 Do czwartku sklecę trzeciego robota. 93 00:04:01,158 --> 00:04:04,620 Spokojna głowa, będziesz miała energicznych kibiców. 94 00:04:05,579 --> 00:04:07,832 Zwłaszcza jeśli roboty sypną iskrami. 95 00:04:16,632 --> 00:04:18,968 Masz kościste i zimne dłonie. Przestań! 96 00:04:19,051 --> 00:04:19,885 Dzień dobry! 97 00:04:19,969 --> 00:04:24,140 Wróciłam, choć o mało nie zabił mnie ktoś z naklejką YOLO na zderzaku. 98 00:04:24,223 --> 00:04:26,142 - Jak ci minął dzień? - Cudownie. 99 00:04:26,225 --> 00:04:28,728 Byłam sama w domu. Nikt mnie nie zaczepiał. 100 00:04:28,811 --> 00:04:32,148 - Byłam tu cały dzień. - Lubię mieć czas dla siebie. 101 00:04:32,690 --> 00:04:35,526 Kamalo, idź na górę, masz czas dla siebie. 102 00:04:38,112 --> 00:04:39,280 No dobrze. 103 00:04:39,363 --> 00:04:42,491 Jako lekarka mam obowiązek zapytać. 104 00:04:43,326 --> 00:04:46,245 To pasywna agresja czy demencja? 105 00:04:46,329 --> 00:04:49,123 Jak śmiesz, Nalu? Mam mózg młodego Zuckerberga. 106 00:04:49,832 --> 00:04:53,336 Nirmala mami, nie możesz wiecznie ignorować Kamali. 107 00:04:53,419 --> 00:04:56,380 Mieszkamy tu razem. To się robi niezręczne. 108 00:04:56,464 --> 00:04:58,549 Kamala zrobiła coś niewybaczalnego. 109 00:04:58,632 --> 00:05:01,135 Nie mogę się pokazywać w świątyni w Malibu. 110 00:05:01,218 --> 00:05:03,220 Bo wzięłaś pieniądze z tacy. 111 00:05:03,304 --> 00:05:05,598 Tylko dwa dolary na parking. 112 00:05:05,681 --> 00:05:08,768 Musisz pogodzić się z Kamalą. Dobrze? 113 00:05:08,851 --> 00:05:11,854 Nie wyjdzie za Prashanta. Musimy to zaakceptować. 114 00:05:11,937 --> 00:05:14,106 A za parking płaci się tam kartą. 115 00:05:14,190 --> 00:05:16,859 Nie rozumie, co odrzuciła. 116 00:05:16,942 --> 00:05:19,362 Łatwo jest być niezależną w jej wieku, 117 00:05:19,445 --> 00:05:21,864 ale nie ma pojęcia, czym jest samotność. 118 00:05:22,448 --> 00:05:25,326 Ty to rozumiesz. Nie masz męża ani przyjaciół. 119 00:05:25,993 --> 00:05:28,037 Co? Mam przyjaciół. 120 00:05:28,120 --> 00:05:29,288 Nie masz. 121 00:05:29,372 --> 00:05:30,456 Ja mam przyjaciół. 122 00:05:30,539 --> 00:05:31,957 Mam klikę ze świątyni, 123 00:05:32,041 --> 00:05:34,418 ekipę na wypady do galerii i straż sąsiedzką. 124 00:05:34,502 --> 00:05:36,170 A moja pielęgniarka, Tracy? 125 00:05:36,879 --> 00:05:38,297 To twoja pracownica. 126 00:05:38,381 --> 00:05:40,341 Nie zaprosiła cię na urodziny. 127 00:05:40,424 --> 00:05:43,719 Bo wie, że nie pójdę na coś, co zaczyna się o 21. 128 00:05:43,803 --> 00:05:46,680 Zaraz. Nie mówimy o mnie, tylko o tobie i Kamali. 129 00:05:46,764 --> 00:05:49,600 Możesz jej wybaczyć, żebyśmy miały to za sobą? 130 00:05:51,977 --> 00:05:53,938 Devi, dłużej tego nie wytrzymam. 131 00:05:54,021 --> 00:05:55,564 Napiszmy do niej. 132 00:05:55,648 --> 00:05:58,192 Nie. Sama mówiłaś, to tylko troll. 133 00:05:58,275 --> 00:05:59,819 Może się myliłam. 134 00:05:59,902 --> 00:06:03,406 To nieistotne. Obiecałam Paxtonowi, że przestanę odpisywać. 135 00:06:03,489 --> 00:06:06,242 No jasne, Paxton nie chce, żebyś odpisywała. 136 00:06:06,325 --> 00:06:10,037 Jeffrey Dahmer nie chciał, żeby policja zaglądała mu do lodówki. 137 00:06:10,121 --> 00:06:11,664 A co miał w lodówce? 138 00:06:11,747 --> 00:06:13,124 Głowę swojego kochanka. 139 00:06:13,707 --> 00:06:15,251 Paxton może mieć taką lodówkę. 140 00:06:17,169 --> 00:06:19,130 Seryjni mordercy bywają przystojni. 141 00:06:19,213 --> 00:06:20,214 Dość tego. 142 00:06:20,297 --> 00:06:23,426 Paxton nie ma głowy w lodówce, a ja mam trolla gdzieś. 143 00:06:23,509 --> 00:06:24,885 Jakiego trolla? 144 00:06:24,969 --> 00:06:28,597 Pisze, że Paxton nie jest taki, jak mówi, 145 00:06:28,681 --> 00:06:30,057 i że kiedyś była Devi. 146 00:06:30,141 --> 00:06:31,392 Patrz. 147 00:06:31,475 --> 00:06:33,310 Logujesz się na moje konto? 148 00:06:33,394 --> 00:06:37,731 Mówiłaś, że wszędzie masz hasło Paxton69!. 149 00:06:37,815 --> 00:06:39,984 Loguję się, kiedy nie dasz mi lajka. 150 00:06:40,067 --> 00:06:40,985 Eleanor! 151 00:06:41,068 --> 00:06:44,447 Oparłaś się pokusie odkrycia kto to? Jesteś taka ciekawa świata. 152 00:06:44,530 --> 00:06:46,699 Wiem, ale obiecałam Paxtonowi. 153 00:06:47,199 --> 00:06:50,494 Ja nic nie obiecywałem. Musimy odpowiedzieć tej osobie. 154 00:06:50,578 --> 00:06:53,080 Nie! Czemu się w to mieszasz? 155 00:06:53,164 --> 00:06:56,625 Rozwiązujemy zagadkę? Przyniosę przekąski. 156 00:06:58,711 --> 00:07:00,880 Dobrze, to co mamy napisać? 157 00:07:00,963 --> 00:07:03,591 Może: „Ujawnij się, tchórzu”? 158 00:07:03,674 --> 00:07:06,093 Jeśli mamy to zrobić, to po mojemu. 159 00:07:07,219 --> 00:07:08,053 Spróbujmy… 160 00:07:08,762 --> 00:07:11,140 „W jaki sposób byłaś mną?” 161 00:07:11,223 --> 00:07:12,725 Dobre, David. 162 00:07:14,185 --> 00:07:15,603 Już coś pisze. 163 00:07:16,103 --> 00:07:19,190 „Jesteśmy grzecznymi dziewczynkami, które związały się z Paxtonem, 164 00:07:19,273 --> 00:07:21,358 bo założyłyśmy, że jest idealny. 165 00:07:21,442 --> 00:07:23,360 Też kochałam go od podstawówki”. 166 00:07:23,944 --> 00:07:25,529 Bajer. Wsypała się. 167 00:07:25,613 --> 00:07:26,489 Niby jak? 168 00:07:26,572 --> 00:07:29,575 Są cztery podstawówki, z których idzie się do dwóch gimnazjów, 169 00:07:29,658 --> 00:07:30,910 z których idzie się tutaj. 170 00:07:30,993 --> 00:07:32,495 Paxton chodził do East. 171 00:07:32,578 --> 00:07:37,291 Wystarczy dowiedzieć się, która z jego dziewczyn też tam chodziła. 172 00:07:37,374 --> 00:07:38,667 Kto to może wiedzieć? 173 00:07:40,044 --> 00:07:42,546 Eric! Potrzebujemy pomocy Lady Whistleboy. 174 00:07:43,172 --> 00:07:44,465 Jak wszyscy. 175 00:07:44,548 --> 00:07:47,426 Ale tożsamość Lady Whistleboy to tajemnica… 176 00:07:47,510 --> 00:07:49,845 Cicho. Wszyscy wiedzą, że to ty. Siadaj. 177 00:07:50,471 --> 00:07:51,347 Dobra. 178 00:07:58,812 --> 00:08:02,274 - Cześć! - Cześć. Pracujecie nad jakimś projektem? 179 00:08:02,358 --> 00:08:05,569 Nie, rozwiązujemy zagadkę z życia Devi. Dołączysz? 180 00:08:06,195 --> 00:08:08,864 Muszę się rozciągnąć przed treningiem. 181 00:08:08,948 --> 00:08:12,284 Jasne. Ta noga, która kopie, musi być rozluźniona. 182 00:08:13,244 --> 00:08:14,787 Nie mam pojęcia o sporcie. 183 00:08:14,870 --> 00:08:16,664 Poczytam o piłce przed meczem. 184 00:08:17,248 --> 00:08:18,332 Dzięki, Fab. 185 00:08:21,210 --> 00:08:23,337 Ciągle przegląda moje rzeczy. 186 00:08:27,132 --> 00:08:28,509 Chcesz wpaść jutro? 187 00:08:28,592 --> 00:08:31,053 Skorzystałem z twojej rady. Mam roślinkę w garażu. 188 00:08:31,136 --> 00:08:32,137 Ładnie wygląda. 189 00:08:32,221 --> 00:08:34,306 Cholera. Jest naprawdę uroczy. 190 00:08:34,390 --> 00:08:36,100 Devi było głupio, 191 00:08:36,183 --> 00:08:39,603 że Ben namówił ją na bratanie się z wrogiem. 192 00:08:40,354 --> 00:08:41,981 Patrzcie i podziwiajcie. 193 00:08:42,064 --> 00:08:46,610 Ale korzystając z wyczerpujących i niepokojących danych Lady Whistleboy, 194 00:08:46,694 --> 00:08:50,698 udało im się zawęzić grono podejrzanych do czterech osób. 195 00:08:50,781 --> 00:08:53,450 Głównej cheerleaderki, Jenny Smith. 196 00:08:54,034 --> 00:08:56,745 Tiktokowej influencerki od fryzur, Taylor Yu. 197 00:08:57,746 --> 00:09:01,083 Najgorętszej członkini orkiestry, Haley Garcii. 198 00:09:01,166 --> 00:09:05,462 Oraz Zoe Maytag, której nie trzeba przedstawiać. 199 00:09:06,130 --> 00:09:07,256 Była rozdarta. 200 00:09:07,339 --> 00:09:10,551 Nie chciała być nielojalna wobec Paxtona, ale kurczę, 201 00:09:10,634 --> 00:09:13,387 tajemnicza dziewczyna robiła się interesująca. 202 00:09:13,470 --> 00:09:15,514 - Bez telefonów przy stole. - Nie. 203 00:09:15,598 --> 00:09:17,474 Proszę, Kamalo. 204 00:09:18,726 --> 00:09:20,894 Mówisz do mnie? Widzisz mnie? 205 00:09:20,978 --> 00:09:24,940 Dużo o tym myślałam i znalazłam sposób, żeby ci przebaczyć. 206 00:09:25,024 --> 00:09:29,486 Urządzam jutro przyjęcie, żebyś znalazła nowego narzeczonego. 207 00:09:30,070 --> 00:09:30,988 Co? 208 00:09:31,071 --> 00:09:33,616 Posłuchajcie, jestem nowoczesną kobietą. 209 00:09:33,699 --> 00:09:36,285 Masz przy pasie walkmana. 210 00:09:36,368 --> 00:09:38,704 Dokładnie! Technologia mi służy. 211 00:09:39,204 --> 00:09:42,458 W pewnym sensie rozumiem, 212 00:09:42,541 --> 00:09:45,210 że musisz być szczęśliwa w związku małżeńskim. 213 00:09:45,294 --> 00:09:49,465 Ale jeśli szybko znajdziemy ci nowego narzeczonego, którego pokochasz, 214 00:09:49,548 --> 00:09:52,134 w domu nie zorientują się, że to inny typ. 215 00:09:53,469 --> 00:09:55,012 Niesamowity plan, mami. 216 00:09:55,095 --> 00:09:56,055 Wiem. 217 00:09:56,138 --> 00:10:00,267 Zaprosiłam wszystkich wolnych wnuków mojej świątynnej ekipy! 218 00:10:00,351 --> 00:10:04,438 Przy drzwiach będą kartki z zalotnymi tekstami na przełamanie lodów. 219 00:10:07,941 --> 00:10:11,236 Mam info. To nie Zoe. Nie wysyła prywatnych wiadomości. 220 00:10:11,320 --> 00:10:14,031 Zawsze ubliża ludziom w komentarzach. 221 00:10:14,114 --> 00:10:15,824 - A to znaczy, że… - Cześć. 222 00:10:15,908 --> 00:10:19,286 Automat wydał mi dodatkowe ciastka i pomyślałem o tobie. 223 00:10:21,372 --> 00:10:22,373 Muszę lecieć. 224 00:10:25,709 --> 00:10:28,545 Blisko było! W każdym razie to nie Zoe. 225 00:10:28,629 --> 00:10:30,297 Eleanor, zapomnij o tym. 226 00:10:30,381 --> 00:10:32,633 Paxton dał mi darmowe ciastka. 227 00:10:32,716 --> 00:10:35,135 Wiem, kim jest. Jest dobrą osobą. 228 00:10:35,219 --> 00:10:37,429 Dość już tej kreciej roboty. 229 00:10:38,806 --> 00:10:40,891 To, co robisz, jest gówniane. 230 00:10:40,974 --> 00:10:43,227 Nie próbuj psuć mi związku. 231 00:10:44,061 --> 00:10:47,231 No dobrze. Będę musiała nakręcić inną dramę, 232 00:10:47,314 --> 00:10:48,857 żeby się czymś zająć. 233 00:10:49,650 --> 00:10:51,151 Odpisała mi. 234 00:10:51,235 --> 00:10:53,487 Napisała: „Próbuję ci pomóc. 235 00:10:53,570 --> 00:10:55,072 Tyle już przeszłaś. 236 00:10:55,155 --> 00:10:59,326 Utrata rodzica w trakcie Debussy’ego jest wystarczającą udręką”. 237 00:10:59,868 --> 00:11:01,578 Wspomniała o twoim tacie. 238 00:11:01,662 --> 00:11:03,664 Tak. Jak ta suka śmie? 239 00:11:04,581 --> 00:11:07,918 Nie chcę twojej pomocy. Zostaw mnie… 240 00:11:08,001 --> 00:11:11,463 Ale zanim zdążyła wysłać wiadomość, doznała olśnienia. 241 00:11:11,547 --> 00:11:14,216 Troll wspomniał o Debussym. 242 00:11:14,299 --> 00:11:16,677 Grali go na koncercie wiosennym, 243 00:11:16,760 --> 00:11:19,263 a żaden uczeń by tam nie poszedł, 244 00:11:19,346 --> 00:11:22,683 więc to znaczyło, że to dziewczyna z orkiestry. 245 00:11:24,643 --> 00:11:27,062 CZEŚĆ, HALEY. WIDZĘ CIĘ. 246 00:11:37,114 --> 00:11:38,240 Cześć, Haley. 247 00:11:38,323 --> 00:11:40,868 Nic w pobliżu nie przypomina bardziej mostu. 248 00:11:40,951 --> 00:11:41,785 Gadaj, trollu. 249 00:11:41,869 --> 00:11:44,830 Devi, przepraszam. Naprawdę próbowałam cię ostrzec. 250 00:11:44,913 --> 00:11:46,373 Założyłaś fałszywe konto 251 00:11:46,457 --> 00:11:50,085 i pisałaś krypne rzeczy bez konkretów, żeby zepsuć mi związek. 252 00:11:50,169 --> 00:11:53,797 Nie chciałam ci mówić, kim jestem, bo szczerze mówiąc, 253 00:11:54,298 --> 00:11:55,674 nie chciałam tego rozdrapywać. 254 00:11:55,758 --> 00:11:57,009 Czego? 255 00:11:57,092 --> 00:11:59,344 Paxton zabił ci psa? Ukradł samochód? 256 00:11:59,428 --> 00:12:01,513 Konkrety. Nie jesteś horoskopem. 257 00:12:01,597 --> 00:12:02,431 Dobra. 258 00:12:03,432 --> 00:12:04,266 Zasadniczo… 259 00:12:05,058 --> 00:12:07,060 przyjaźniłam się z Paxtonem. 260 00:12:07,144 --> 00:12:09,855 Znałam całą jego rodzinę od piątej klasy. 261 00:12:10,355 --> 00:12:12,065 Raz byłam z nimi w kościele. 262 00:12:12,149 --> 00:12:15,402 Zaskakująco dużo mówili o tym, że Jezus pewnie surfował. 263 00:12:15,486 --> 00:12:18,530 Zeszłego lata spędzaliśmy razem czas 264 00:12:18,614 --> 00:12:21,825 i nagle zaczęliśmy się całować, co było super. 265 00:12:21,909 --> 00:12:23,368 Potem uprawialiśmy seks, 266 00:12:23,452 --> 00:12:25,996 który był, jak pewnie wiesz, niesamowity. 267 00:12:26,079 --> 00:12:27,790 Tak. Przejdź do złych rzeczy. 268 00:12:27,873 --> 00:12:31,084 Myślałam, że to znaczy, że to będzie coś poważnego, 269 00:12:31,585 --> 00:12:34,421 ale następnego dnia w szkole zignorował mnie. 270 00:12:35,714 --> 00:12:36,548 To okropne. 271 00:12:37,299 --> 00:12:38,884 Potem trafiłam na dno. 272 00:12:39,968 --> 00:12:42,387 - I dołączyłam do orkiestry. - To ma sens. 273 00:12:44,014 --> 00:12:45,349 Słuchaj, Haley, 274 00:12:46,433 --> 00:12:48,519 przykro mi, że Paxton ci to zrobił. 275 00:12:49,228 --> 00:12:52,564 Kumam, czemu chciałaś mi dać znać i to incognito. 276 00:12:53,232 --> 00:12:55,359 I sorki, że nazwałam cię trollem. 277 00:12:55,442 --> 00:12:59,029 Może z wami będzie inaczej. Trzymam za to kciuki. 278 00:12:59,571 --> 00:13:04,117 Ale jako kobieta, przyjaciółka czy coś, uznałam, że powinnaś to usłyszeć. 279 00:13:06,370 --> 00:13:09,623 Troll Devi okazał się prawdziwą osobą, 280 00:13:09,706 --> 00:13:12,292 którą jej chłopak naprawdę zranił. 281 00:13:12,376 --> 00:13:15,045 Nie wiedziała, co począć z tą informacją. 282 00:13:15,128 --> 00:13:15,963 Vishwakumar. 283 00:13:16,046 --> 00:13:17,339 Chciałem dać ci znać, 284 00:13:17,422 --> 00:13:20,092 że to byłoby bardzo nieprofesjonalne, 285 00:13:20,175 --> 00:13:22,010 gdybym jako twój nauczyciel 286 00:13:22,094 --> 00:13:24,513 wypytywał cię o twoją kuzynkę. 287 00:13:24,596 --> 00:13:25,472 Dobra. 288 00:13:25,556 --> 00:13:29,059 Dlatego nie wspomnę, jakie to dziwne, że mi nie odpisała 289 00:13:29,142 --> 00:13:32,020 po tamtym karaoke sprzed paru tygodni. 290 00:13:32,104 --> 00:13:35,232 Ale nie będę pytał, czy wiesz, co jest grane. 291 00:13:35,315 --> 00:13:36,149 Fajnie. 292 00:13:36,233 --> 00:13:38,527 Ale skoro to ty mnie zaczepiłaś… 293 00:13:38,610 --> 00:13:40,320 Panie K., szanuj się trochę. 294 00:13:43,323 --> 00:13:44,283 Dobra. 295 00:13:44,366 --> 00:13:46,910 Kamala zerwała ze swoim niemal narzeczonym. 296 00:13:46,994 --> 00:13:50,455 Babcia urządza dziś przyjęcie, żeby znaleźć jej następnego. 297 00:13:51,331 --> 00:13:54,251 - To ciekawe. A o której? - O 19. 298 00:13:54,334 --> 00:13:57,004 Dobra. Dziękuję, panno Vishwakumar. 299 00:13:57,087 --> 00:13:59,673 Miło się gadało o Tołstoju! 300 00:14:03,343 --> 00:14:04,469 Cześć. 301 00:14:07,389 --> 00:14:08,515 Co się stało? 302 00:14:09,016 --> 00:14:11,310 - Czy wciąż czujesz coś do Devi? - Co? 303 00:14:12,019 --> 00:14:14,062 Widziałam was wczoraj. 304 00:14:14,146 --> 00:14:17,566 Mówiłeś, że musisz się uczyć, więc nie przyjdziesz na mecz, 305 00:14:17,649 --> 00:14:20,277 ale masz mnóstwo czasu, żeby bujać się z nią. 306 00:14:20,360 --> 00:14:22,446 To nie tak. 307 00:14:22,946 --> 00:14:24,197 Znasz Devi. 308 00:14:24,281 --> 00:14:26,533 Jej problemy wsysają wszystkich wkoło. 309 00:14:26,617 --> 00:14:30,871 Jest jak czerw z Diuny z plecakiem w kwiaty i irytującym głosem. 310 00:14:31,914 --> 00:14:33,999 Wiesz, jak wygląda mój plecak? 311 00:14:34,499 --> 00:14:35,500 Jest żółty. 312 00:14:39,254 --> 00:14:40,255 Zgadza się. 313 00:14:40,756 --> 00:14:42,883 Nie musisz się martwić o Devi. 314 00:14:42,966 --> 00:14:43,884 Obiecuję. 315 00:14:44,551 --> 00:14:46,303 Chcę wiedzieć, że ci zależy. 316 00:14:46,386 --> 00:14:48,263 Tak. Zdecydowanie! 317 00:14:48,347 --> 00:14:50,307 I przyjdę na twój mecz. 318 00:14:50,390 --> 00:14:52,059 Nie wiem, co sobie myślałem. 319 00:14:52,142 --> 00:14:56,730 Wkuję wszystko dzisiaj, żeby skupić się na chemii między nami. 320 00:14:56,813 --> 00:14:59,066 Co za suchar. Dajcie mi wody. 321 00:14:59,691 --> 00:15:00,567 Ale… 322 00:15:02,611 --> 00:15:04,029 chyba ci wybaczam. 323 00:15:10,994 --> 00:15:13,121 Cześć wszystkim. Patrz. 324 00:15:13,205 --> 00:15:15,707 Kupiłam drogie soki. 325 00:15:15,791 --> 00:15:16,792 Dziękuję, Geeto. 326 00:15:16,875 --> 00:15:19,753 Tylko nie siorbcie. Słucham flirtów. 327 00:15:20,337 --> 00:15:21,713 Masz jakieś hobby? 328 00:15:21,797 --> 00:15:24,675 Nie potrzeba hobby, jeśli kocha się swoją pracę. 329 00:15:24,758 --> 00:15:26,051 Super. A co robisz? 330 00:15:26,134 --> 00:15:27,552 Głównie autopsje. 331 00:15:29,388 --> 00:15:31,098 Przepraszam na chwilę. 332 00:15:31,181 --> 00:15:34,142 Kamalo, ja otworzę. Zostań z nowymi przyjaciółmi. 333 00:15:34,726 --> 00:15:35,560 Super. 334 00:15:36,144 --> 00:15:38,480 Mógłbym cię kiedyś zabrać do kostnicy. 335 00:15:41,274 --> 00:15:42,818 Cześć, jestem Rhyah. 336 00:15:42,901 --> 00:15:45,696 Teściowa mówiła, że zaproszono ją tu na imprezę. 337 00:15:45,779 --> 00:15:49,157 Tak, witam. Jestem Nalini. Nirmala to moja teściowa. 338 00:15:49,241 --> 00:15:52,536 Właśnie była u okulisty. Wysadziłam ją przed domem, 339 00:15:52,619 --> 00:15:55,163 ale zaczęło ją znosić w stronę krzaków… 340 00:15:55,247 --> 00:15:57,708 - Witaj, Rhyah. - Cześć, ciociu. 341 00:15:57,791 --> 00:15:59,710 Widzę, że poznałaś już Nalini. 342 00:15:59,793 --> 00:16:04,214 Jest genialną lekarką, ma wielu pacjentów i zero przyjaciół. 343 00:16:04,297 --> 00:16:05,590 Mam przyjaciół. 344 00:16:05,674 --> 00:16:07,050 Powinnyście pogadać. 345 00:16:07,134 --> 00:16:08,885 Obie pracujecie w medycynie. 346 00:16:09,553 --> 00:16:12,180 - Jestem dermatolożką, a ty? - Dietetyczką. 347 00:16:12,264 --> 00:16:15,225 Ale nie uważam, żebym pracowała w medycynie. 348 00:16:15,308 --> 00:16:18,687 Lekarzom zależy teraz na pieniądzach, a nie na pacjentach. 349 00:16:18,770 --> 00:16:20,647 Moja branża to raczej wellness. 350 00:16:22,232 --> 00:16:24,609 Słusznie. Przepraszam na chwilę. 351 00:16:24,693 --> 00:16:26,486 Ja otworzę! Nikt inny! 352 00:16:29,948 --> 00:16:30,991 Manish. 353 00:16:32,576 --> 00:16:36,538 Devi nie mogła się zdecydować, czy zapytać Paxtona o Haley. 354 00:16:36,621 --> 00:16:41,334 Z jednej strony uważała się za feministkę, która wstawiłaby się za siostrą. 355 00:16:41,418 --> 00:16:44,504 Z drugiej strony nie chciała skończyć 356 00:16:44,588 --> 00:16:47,382 jako kolejna odrzucona przez Paxtona, jak Haley. 357 00:16:47,466 --> 00:16:49,176 HALEYGARCIA-818 PRZYJĘŁA ZAPROSZENIE 358 00:16:49,259 --> 00:16:51,261 Wygląda na to, że wygra feminizm. 359 00:16:51,344 --> 00:16:52,179 Hej. 360 00:16:52,721 --> 00:16:55,265 Wiem, że mówiłam, że nie będę, 361 00:16:55,348 --> 00:16:58,268 ale pociągnęłam tę rozmowę z trollem. 362 00:16:59,102 --> 00:17:00,520 Co? Czemu? 363 00:17:00,604 --> 00:17:04,316 Okazało się, że nie jest trollem, tylko… 364 00:17:04,816 --> 00:17:05,942 Haley. 365 00:17:06,026 --> 00:17:08,278 Powiedziała mi, że uprawialiście seks, 366 00:17:08,361 --> 00:17:09,696 a potem ją olałeś. 367 00:17:12,115 --> 00:17:13,950 Powiedziała ci coś takiego? 368 00:17:14,034 --> 00:17:15,035 To nieprawda? 369 00:17:15,118 --> 00:17:15,952 Nie. 370 00:17:17,037 --> 00:17:22,459 To znaczy, to tak jakby prawda, ale nie chciałem być dla niej wredny. 371 00:17:23,085 --> 00:17:26,880 Spanikowałem, nie wiedziałem, co robić, więc jej unikałem. 372 00:17:27,589 --> 00:17:28,673 Tak było prościej. 373 00:17:28,757 --> 00:17:29,800 Dla ciebie. 374 00:17:29,883 --> 00:17:31,635 Ale naprawdę ją zraniłeś. 375 00:17:31,718 --> 00:17:35,514 Przez ciebie dołączyła do orkiestry. Ludzie tacy jak ona tego nie robią. 376 00:17:35,597 --> 00:17:38,475 No dobra, wtedy byłem kutasem, 377 00:17:38,558 --> 00:17:40,352 ale teraz bym tego nie zrobił. 378 00:17:40,435 --> 00:17:43,688 Wierzę ci, ale powinieneś ją przeprosić i… 379 00:17:43,772 --> 00:17:44,731 Co? 380 00:17:44,815 --> 00:17:47,150 Nie. Wyciąganie tego byłoby dziwne. 381 00:17:47,234 --> 00:17:51,321 To ona jest mi winna przeprosiny za obgadywanie mnie. 382 00:17:51,404 --> 00:17:55,408 - Paxton. Byłeś dla niej okropny. - Devi. Daj spokój. Nie przeproszę. 383 00:17:55,492 --> 00:17:56,868 - Musisz! - Wcale nie. 384 00:17:56,952 --> 00:17:58,495 No to nie mogę z tobą być! 385 00:18:07,963 --> 00:18:08,797 Co? 386 00:18:09,381 --> 00:18:12,342 Rany, spławiłaś typa wyglądającego jak książę Eryk? 387 00:18:12,425 --> 00:18:15,095 Też bym się wściekał, gdybym był twoją babcią. 388 00:18:15,178 --> 00:18:16,763 Mógłby grać w serialu CW. 389 00:18:17,347 --> 00:18:21,017 Wiem, ale nawet ta szczęka nie przygotowała mnie do ślubu. 390 00:18:21,101 --> 00:18:22,435 Też nie jestem gotowy. 391 00:18:22,519 --> 00:18:24,604 Mam dwóch współlokatorów i garnitur na spółkę. 392 00:18:24,688 --> 00:18:27,399 Zgadnij, kto go dziś nosi. Oto on. 393 00:18:28,733 --> 00:18:31,695 Dużo śmiechu, mowa ciała świadczy o odprężeniu. 394 00:18:31,778 --> 00:18:35,365 Jesteś tym architektem, anestezjologiem czy astronautą? 395 00:18:35,448 --> 00:18:37,701 Żadne z powyższych. Uczę angielskiego. 396 00:18:37,784 --> 00:18:40,537 Na uniwersytecie? Może Stanforda? 397 00:18:40,620 --> 00:18:42,164 Nie, w liceum Devi. 398 00:18:42,247 --> 00:18:44,916 W tamtej dziurze? Czyim jesteś wnukiem? 399 00:18:45,000 --> 00:18:47,210 Nie znam moich dziadków. 400 00:18:47,294 --> 00:18:49,296 Są w Indii. Nigdy tam nie byłem. 401 00:18:49,963 --> 00:18:53,049 Pati, to Manish. Ulubiony nauczyciel Devi. 402 00:18:53,758 --> 00:18:56,052 Gdzie dorastałeś? Kim są twoi rodzice? 403 00:18:56,136 --> 00:19:00,891 Dorastałem w Arkansas, dopóki moi rodzice się nie rozwiedli. 404 00:19:01,516 --> 00:19:04,102 Mama zamieszkała w Myrtle Beach i prowadzi klub nocny. 405 00:19:04,186 --> 00:19:06,980 A tata ożenił się z białą kobietą z Baton Rouge. 406 00:19:07,063 --> 00:19:10,567 Sprzedają w internecie koszulki Grateful Dead. 407 00:19:11,151 --> 00:19:12,986 Kamala, przynieś szlauch! 408 00:19:13,069 --> 00:19:16,114 Pati, przestań. Zrozumie cię. 409 00:19:16,198 --> 00:19:18,200 Możecie rozmawiać swobodnie. 410 00:19:18,283 --> 00:19:20,160 Nie znam indyjskich języków. 411 00:19:23,788 --> 00:19:24,664 Pati? 412 00:19:25,749 --> 00:19:28,543 - O Boże. - Boże, ma zawał. 413 00:19:30,045 --> 00:19:31,171 Czekaj, Nalini. 414 00:19:31,254 --> 00:19:33,882 Może nie. Dobrze znam ten sklep z sokami. 415 00:19:33,965 --> 00:19:36,801 Piła koktajl z mango zawierający korzeń maca. 416 00:19:36,885 --> 00:19:39,429 Dziękuję, ale jestem lekarką. Zajmę się nią. 417 00:19:39,512 --> 00:19:40,597 Wezwiemy karetkę. 418 00:19:40,680 --> 00:19:42,766 Maca to stymulant. Mam tu coś. 419 00:19:42,849 --> 00:19:46,228 Jak nie zadziała, zawieziemy ją do szpitala. Otwórz usta. 420 00:19:48,063 --> 00:19:48,897 Dobrze. 421 00:19:52,692 --> 00:19:54,694 - Już mi lepiej. - Lepiej ci? 422 00:19:55,278 --> 00:19:56,655 Tętno ci się poprawiło. 423 00:19:59,032 --> 00:19:59,950 Co zrobiłaś? 424 00:20:00,033 --> 00:20:04,371 Odrobina akupresury i mój uspokajający eliksir. 425 00:20:05,372 --> 00:20:07,040 Dziękuję. Naprawdę. 426 00:20:07,666 --> 00:20:09,793 No dobrze. To chyba świetny moment, 427 00:20:09,876 --> 00:20:12,837 żeby zakończyć imprezę i się pożegnać. 428 00:20:14,422 --> 00:20:15,423 Hej… 429 00:20:16,466 --> 00:20:21,554 To była bardzo dziwna randka, ale może chciałabyś to powtórzyć? 430 00:20:22,681 --> 00:20:24,182 Bez publiczności? 431 00:20:24,849 --> 00:20:25,934 Tak. 432 00:20:28,270 --> 00:20:31,147 Rozumiem, skarbie, ale musimy o tym porozmawiać. 433 00:20:31,231 --> 00:20:33,817 Jesteście źli, bo powiedziałam prawdę? 434 00:20:33,900 --> 00:20:38,196 Powiedziałaś dziewczynie z grupy, że jej projekty są brzydkie. 435 00:20:38,280 --> 00:20:42,492 Zaprojektowała bordowy sweter z kontrafałdami. 436 00:20:42,575 --> 00:20:44,202 Coś obrzydliwego. 437 00:20:44,286 --> 00:20:46,663 To nie daje ci prawa poniżać innych. 438 00:20:46,746 --> 00:20:48,415 Ale ona jest straszna. 439 00:20:48,498 --> 00:20:51,418 Wczoraj powiedziała, że jestem gównem. 440 00:20:51,501 --> 00:20:53,586 Kto tak powiedział? Zabiję ją. 441 00:20:53,670 --> 00:20:55,297 Nikt nikogo nie zabije. 442 00:20:55,380 --> 00:20:56,589 Chyba że dobrocią. 443 00:20:57,340 --> 00:21:00,093 Rebecca, ta dziewczyna nie jest wzorem cnót, 444 00:21:00,176 --> 00:21:01,720 ale jesteś już dorosła. 445 00:21:01,803 --> 00:21:04,806 To moment, żeby zdecydować, jaką chcesz być osobą. 446 00:21:04,889 --> 00:21:08,226 Nie chcesz być kimś, kto nie przyznaje się do błędu. 447 00:21:08,810 --> 00:21:10,687 Dobra. Przeproszę ją. 448 00:21:11,271 --> 00:21:13,857 Ale najgorszym błędem są te kontrafałdy. 449 00:21:23,408 --> 00:21:24,534 - Cześć. - Cześć. 450 00:21:27,996 --> 00:21:30,248 Słuchaj, przeproszę Haley. 451 00:21:31,207 --> 00:21:32,042 Naprawdę? 452 00:21:32,125 --> 00:21:33,877 Tak, źle to wtedy rozegrałem. 453 00:21:33,960 --> 00:21:37,088 Byłem niedojrzały i nie byłem gotowy na coś poważnego, 454 00:21:37,172 --> 00:21:38,798 ale byłem tchórzem. 455 00:21:38,882 --> 00:21:40,133 Więc ją zignorowałem. 456 00:21:41,968 --> 00:21:43,928 Obiecuję, że to naprawię. 457 00:21:50,977 --> 00:21:52,020 Dziękuję. 458 00:21:55,940 --> 00:21:56,816 To co… 459 00:21:57,609 --> 00:21:59,819 przyjęcie chyba się udało, 460 00:21:59,903 --> 00:22:02,113 poza chwilą, gdy myśleliśmy, że umierasz. 461 00:22:02,197 --> 00:22:04,324 Nauczyciel Devi zaprosił mnie na randkę. 462 00:22:04,407 --> 00:22:05,700 Tylko nie on. 463 00:22:05,784 --> 00:22:06,618 Co? 464 00:22:06,701 --> 00:22:08,036 Co z nim jest nie tak? 465 00:22:08,119 --> 00:22:09,537 Pracuje. 466 00:22:09,621 --> 00:22:10,580 Jest przystojny. 467 00:22:10,663 --> 00:22:11,706 Jest Hindusem. 468 00:22:11,790 --> 00:22:14,584 Wygląda jak Hindus, ale ma duszę Setha Rogena. 469 00:22:14,667 --> 00:22:15,502 Ale nie urok. 470 00:22:16,086 --> 00:22:18,129 Jest troskliwy i miły. 471 00:22:18,213 --> 00:22:21,091 A mimo to nie próbował dotknąć moich stóp. 472 00:22:21,174 --> 00:22:24,386 Astronauta dotknął ich trzy razy, a on był w kosmosie. 473 00:22:24,469 --> 00:22:26,137 Manish to Amerykanin. 474 00:22:26,221 --> 00:22:29,682 Nie skreślajmy go tylko dlatego, że nie dorastał w duchu tradycji. 475 00:22:29,766 --> 00:22:31,184 Świetnie. 476 00:22:31,267 --> 00:22:35,772 Miło, że ta rodzina ot tak odrzuca kulturę pielęgnowaną od tysiąca pokoleń. 477 00:22:38,066 --> 00:22:39,109 Co? 478 00:22:41,986 --> 00:22:42,946 Dasz radę. 479 00:22:45,824 --> 00:22:46,658 No dobrze. 480 00:22:49,577 --> 00:22:51,579 Haley, możemy pogadać? 481 00:22:54,958 --> 00:22:56,126 Czego chcesz? 482 00:22:56,209 --> 00:22:59,546 Bardzo mi przykro za to, co ci zrobiłem. 483 00:23:00,255 --> 00:23:01,714 Nie mam żadnej wymówki. 484 00:23:01,798 --> 00:23:05,718 Byłem durniem. Nie powinienem tak cię traktować. 485 00:23:07,303 --> 00:23:11,015 - Jeśli mi nie wybaczysz, rozumiem… - Zaraz. Przepraszasz Haley? 486 00:23:11,099 --> 00:23:12,642 Mnie też całkiem olałeś. 487 00:23:13,309 --> 00:23:16,062 Całowaliśmy się, a potem już się nie odezwałeś. 488 00:23:16,146 --> 00:23:17,647 No tak. 489 00:23:17,730 --> 00:23:20,024 Przykro mi, Meghan. 490 00:23:20,108 --> 00:23:22,694 Faktycznie, byłem dupkiem. 491 00:23:22,777 --> 00:23:25,321 Macanko w planetarium. Mówi ci to coś? 492 00:23:26,114 --> 00:23:27,615 Rany. Cześć. 493 00:23:28,366 --> 00:23:29,409 Rany. 494 00:23:29,492 --> 00:23:30,577 Przykro mi. 495 00:23:30,660 --> 00:23:32,579 O. Wszyscy tu są. No dobrze. 496 00:23:34,747 --> 00:23:35,582 Cześć. 497 00:23:36,082 --> 00:23:39,752 Do końca meczu zostały trzy minuty. Wciąż mamy remis! 498 00:23:41,045 --> 00:23:43,381 O tak! Dobry ruch. 499 00:23:43,465 --> 00:23:44,549 Dawajcie! 500 00:23:47,218 --> 00:23:49,637 - To nic. - Wszystko gra, Świerszcze. 501 00:23:49,721 --> 00:23:52,849 - Dawaj, Aneesa! - Jaki ekscytujący mecz. 502 00:23:54,976 --> 00:23:56,811 Raport Lady Whistleboy! 503 00:23:56,895 --> 00:23:59,981 Paxton Hall-Yoshida przeprasza wszystkie dziewczyny, 504 00:24:00,064 --> 00:24:01,232 które skrzywdził. 505 00:24:01,316 --> 00:24:03,443 Nie mieliśmy tu takiej sensacji, 506 00:24:03,526 --> 00:24:06,863 odkąd trener Noble wymiotował whiskey na wiecu. 507 00:24:07,572 --> 00:24:09,866 O kurde, David. To twoja zasługa? 508 00:24:09,949 --> 00:24:10,909 Atakują! 509 00:24:14,078 --> 00:24:17,040 Tak. LOL. Chyba zostanę ikoną feminizmu. 510 00:24:21,753 --> 00:24:22,837 Dawaj, Aneesa! 511 00:24:26,049 --> 00:24:28,718 Nie tak szybko, AOC. 512 00:24:28,801 --> 00:24:31,346 Sherman Oaks wygrywa 3 do 2! 513 00:24:31,846 --> 00:24:35,642 Nie licząc jednej osoby, wszyscy kibicowali Aneesie. 514 00:24:35,725 --> 00:24:38,937 Domyślała się, z kim on pisze. 515 00:24:39,938 --> 00:24:41,356 Ty też masz rację. 516 00:24:41,439 --> 00:24:43,233 Przepraszam. To moja wina. 517 00:24:48,071 --> 00:24:50,490 Zawsze się dogadywaliśmy, 518 00:24:50,573 --> 00:24:54,369 ale mam dość zmazywania twojego imienia z kabin w łazience dziewcząt. 519 00:24:54,452 --> 00:24:57,247 Przykro mi, Stacey. 520 00:24:57,330 --> 00:24:58,581 Dzięki, Paxton. 521 00:24:58,665 --> 00:25:00,166 To wiele dla mnie znaczy. 522 00:25:02,168 --> 00:25:04,629 Dobra. To chyba wszyscy. 523 00:25:05,505 --> 00:25:07,715 Wiesz, nie tak to sobie wyobrażałam. 524 00:25:07,799 --> 00:25:09,217 Nie przepraszaj. 525 00:25:09,300 --> 00:25:11,844 To ja byłem dupkiem wobec nich wszystkich. 526 00:25:12,554 --> 00:25:15,014 Cieszę się, że mnie do tego zmusiłaś. 527 00:25:15,098 --> 00:25:16,683 Miło było to naprawić. 528 00:25:19,394 --> 00:25:20,812 Chcesz coś zjeść? 529 00:25:20,895 --> 00:25:22,772 Odpowiedź zawsze brzmi „tak”. 530 00:25:22,855 --> 00:25:24,649 Devi była z siebie dumna. 531 00:25:24,732 --> 00:25:25,567 Patrzcie. 532 00:25:25,650 --> 00:25:28,194 Praktycznie uleczyła całą szkołę. 533 00:25:28,278 --> 00:25:29,904 Wiesz co? Momencik. 534 00:25:31,447 --> 00:25:34,200 Haley, idziemy do Jinky’s. Idziesz z nami? 535 00:25:34,284 --> 00:25:35,159 Serio? 536 00:25:35,243 --> 00:25:36,202 Tak. 537 00:25:36,995 --> 00:25:38,496 Tak. Chętnie. 538 00:25:39,122 --> 00:25:42,208 Nie byłam w Jinky’s, odkąd byliśmy tam razem. 539 00:25:42,834 --> 00:25:44,752 Cholera! Zapomniałem o tym. 540 00:25:44,836 --> 00:25:46,588 Na pewno cię tam wpuszczą? 541 00:25:46,671 --> 00:25:48,047 Może mnie nie poznają. 542 00:25:48,131 --> 00:25:50,133 Rany. Co to ma być? 543 00:25:50,216 --> 00:25:52,760 Przeprosił cię. A teraz zostaw go! 544 00:25:52,844 --> 00:25:55,513 Devi, nie! Robisz minę zazdrosnej nerdki. 545 00:25:55,597 --> 00:25:57,640 Przestań! Dostaniesz zmarszczek. 546 00:26:02,478 --> 00:26:04,689 We wtorki zwykle ćwiczę nogi, 547 00:26:04,772 --> 00:26:07,483 ale dziś nie miałem czasu. Przepraszam. 548 00:26:07,567 --> 00:26:09,027 Hej! Gratulacje. 549 00:26:09,110 --> 00:26:10,361 Świetny mecz! 550 00:26:11,070 --> 00:26:13,197 Tak, to niesamowite, że wygrałyśmy. 551 00:26:13,281 --> 00:26:15,158 Ostatnia akcja zadecydowała. 552 00:26:15,950 --> 00:26:17,619 Tak. Była naprawdę… 553 00:26:18,536 --> 00:26:19,412 niewiarygodna. 554 00:26:19,495 --> 00:26:22,165 Nie wierzyłem własnym oczom. 555 00:26:23,249 --> 00:26:26,919 Tak. Ja też nie mogę w to uwierzyć. Muszę skoczyć do łazienki. 556 00:26:27,003 --> 00:26:29,255 Dobra. Jasne. 557 00:26:29,339 --> 00:26:31,799 Napiszę do ciebie później. Gratulacje. 558 00:26:42,143 --> 00:26:45,229 Aneesa nie była zła dlatego, że Ben ją zignorował. 559 00:26:45,313 --> 00:26:46,981 Tylko że jej nie rozumiał. 560 00:26:47,065 --> 00:26:48,900 Chciała, żeby ktoś ją docenił. 561 00:26:53,196 --> 00:26:54,197 Aneesa! 562 00:26:54,280 --> 00:26:57,241 Boże, to był świetny mecz. 563 00:26:57,325 --> 00:26:59,702 Byłaś niewiarygodna. 564 00:26:59,786 --> 00:27:01,954 Gwiazda boiska. 565 00:27:02,038 --> 00:27:04,999 To, jak zmyliłaś tę laskę, która wrednie wyglądała 566 00:27:05,083 --> 00:27:06,834 i jak okiwałaś tę drugą, 567 00:27:06,918 --> 00:27:09,003 a potem strzeliłaś gola… 568 00:27:09,087 --> 00:27:11,881 Dla miłośniczki fizyki to było ekscytujące. 569 00:27:11,964 --> 00:27:14,759 A ty byłaś zdumiewająca. 570 00:27:14,842 --> 00:27:17,136 Byłaś genialna. 571 00:28:18,114 --> 00:28:20,241 Napisy: Krzysiek Ceran