1 00:00:06,041 --> 00:00:07,921 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:41,791 --> 00:00:46,541 Nie dane było Nacieszyć się tobą, dziecko moje 3 00:00:49,125 --> 00:00:55,165 Otwórz oczy swe i spójrz na mnie 4 00:00:56,333 --> 00:01:02,003 Z głębin serca płacz mój płynie 5 00:01:04,375 --> 00:01:08,875 Serce me ból przeszywa 6 00:01:10,125 --> 00:01:15,785 Czy Bóg mój żywi do mnie urazę? 7 00:01:15,875 --> 00:01:18,535 Śpij, śpij... 8 00:01:21,708 --> 00:01:25,208 Siostro, podejdź i odetchnij chwilę. Jesteś śmiertelnie blada. 9 00:01:27,291 --> 00:01:28,251 Zbliż się. 10 00:01:29,166 --> 00:01:30,536 Moje kondolencje. 11 00:01:40,708 --> 00:01:41,918 Dziękuję. 12 00:01:50,500 --> 00:01:52,710 Złożyłyśmy w grobie matkę i jej dziecko. 13 00:01:53,791 --> 00:01:55,581 Mamy jednak nadzieję. 14 00:01:56,708 --> 00:01:58,998 Co pozostanie, gdy i ją stracimy? 15 00:02:41,916 --> 00:02:44,996 To ty! Jesteś kobietą z gwiaździstym znamieniem! 16 00:03:06,916 --> 00:03:10,996 Gdy byłeś dzieckiem, wiedziałeś, jaką rolę masz do odegrania. 17 00:03:16,250 --> 00:03:20,960 Co cię powstrzymuje? Czego boisz się sobie przypomnieć? 18 00:04:27,583 --> 00:04:29,333 Dzięki Bogu! 19 00:04:29,791 --> 00:04:32,791 Martwiłyśmy się. Myślałyśmy, że coś ci się stało. 20 00:04:33,333 --> 00:04:36,383 Mówiłam, że kobieta z gwiaździstym znamieniem istnieje! 21 00:04:36,458 --> 00:04:39,378 Dzięki Bogu, żyjesz. Nasze modły zostały wysłuchane. 22 00:04:39,583 --> 00:04:41,633 Przybyłaś tu, by nas uzdrowić. 23 00:04:41,708 --> 00:04:45,208 Widziałam ją we śnie! Miała identyczne szmaragdowe oczy. 24 00:04:46,291 --> 00:04:47,461 Jak masz na imię? 25 00:04:48,250 --> 00:04:49,170 Atiye. 26 00:04:52,750 --> 00:04:54,290 Gdzie jestem? 27 00:04:54,875 --> 00:04:59,285 To nasze schronienie. Musiałyśmy się ukryć po tym, jak zaszłyśmy w ciążę. 28 00:05:00,708 --> 00:05:03,378 Myślałyśmy, że idziemy pochować Hatice i jej dziecko... 29 00:05:04,833 --> 00:05:08,713 lecz stało się to, aby odnaleźć ciebie. Aby odnaleźć nasz cud. 30 00:05:08,791 --> 00:05:10,501 Proszę, ocal nas. 31 00:05:34,083 --> 00:05:35,293 Żegnaj, mamo. 32 00:06:00,500 --> 00:06:03,880 Szczerze, Panie Serdar, służę w policji od wielu lat 33 00:06:03,958 --> 00:06:07,038 i po raz pierwszy wszystko wymyka się spod kontroli. 34 00:06:08,041 --> 00:06:09,291 Nie wiem dlaczego, 35 00:06:09,750 --> 00:06:13,580 ale wydaje mi się, że ma to związek właśnie z panem. 36 00:06:14,375 --> 00:06:16,285 To może za dużo się panu wydaje. 37 00:06:17,083 --> 00:06:22,333 - Ma pan po prostu znaleźć dziewczynę. - Powiedział pan, że syn jest w podróży. 38 00:06:22,416 --> 00:06:26,206 Dlaczego tak bardzo zależy panu, żeby Atiye została aresztowana? 39 00:06:27,916 --> 00:06:33,286 Powiedzmy, że kryminalistka na wolności nie daje memu sumieniu spokoju. 40 00:06:35,916 --> 00:06:41,246 Proszę się nie denerwować. Żadne przestępstwo nie pozostanie bezkarne. 41 00:06:42,125 --> 00:06:43,245 Do widzenia. 42 00:06:51,041 --> 00:06:52,751 Kim była ta martwa kobieta? 43 00:06:54,291 --> 00:06:56,251 Nie wiem, jakaś staruszka. 44 00:06:56,791 --> 00:06:58,211 - A... - Okłamujesz mnie. 45 00:06:59,000 --> 00:07:00,880 - Okłamujesz. - Kochanie, spokojnie. 46 00:07:00,958 --> 00:07:03,288 Właśnie rozmawiałem z Ozanem. Jest w Paryżu. 47 00:07:03,375 --> 00:07:06,375 Ma wyłączony telefon, żeby Elif dała mu spokój. 48 00:07:08,166 --> 00:07:09,376 Tylko dlatego. 49 00:07:11,041 --> 00:07:12,631 Możesz być spokojna. 50 00:07:13,791 --> 00:07:17,041 Dlaczego dzwonił do ciebie? Czemu nie do mnie? 51 00:07:17,125 --> 00:07:21,205 Mam przeczucie, że dzieje się coś złego. Jestem jego matką, czuję to. 52 00:07:21,791 --> 00:07:22,791 Okłamujesz mnie. 53 00:07:22,875 --> 00:07:25,955 - Skarbie, jak możesz tak mówić? - Okłamujesz mnie? 54 00:07:27,291 --> 00:07:29,251 Sprowadzę naszego syna, obiecuję. 55 00:07:29,333 --> 00:07:32,383 Pojadę do Paryża i zabiorę go siłą, jeśli będzie trzeba. 56 00:07:34,416 --> 00:07:35,666 Może pojedziemy razem? 57 00:07:36,916 --> 00:07:38,126 Mon amour. 58 00:08:17,458 --> 00:08:21,208 Cierpienie kształtuje człowieka bardziej niż miłość. 59 00:08:21,791 --> 00:08:22,751 Cierpienie! 60 00:08:28,125 --> 00:08:29,125 Synu mój... 61 00:08:41,250 --> 00:08:42,500 Sprowadzę cię. 62 00:08:44,416 --> 00:08:45,496 Powrócisz. 63 00:08:47,083 --> 00:08:49,833 Odzyskam cię tak, jak odzyskałem twoją matkę. 64 00:09:16,333 --> 00:09:17,333 Wynoś się stąd. 65 00:09:18,083 --> 00:09:19,133 Wynoś się! 66 00:09:19,708 --> 00:09:21,788 Możesz ode mnie uciekać, 67 00:09:22,166 --> 00:09:25,996 lecz od swojego sumienia nie uciekniesz. 68 00:09:27,458 --> 00:09:29,918 Jest ono zwierciadłem serca 69 00:09:30,416 --> 00:09:33,666 i będzie podążać za tobą jak cień. 70 00:09:35,375 --> 00:09:37,535 Milcz, kobieto. 71 00:09:37,625 --> 00:09:44,075 Milcz, milcz! 72 00:09:44,500 --> 00:09:45,580 Przestań... 73 00:09:58,916 --> 00:10:00,286 To dla szanownej pani. 74 00:10:03,833 --> 00:10:04,793 Dziękuję. 75 00:10:11,541 --> 00:10:13,001 Nadszedł już czas, Melek. 76 00:10:13,083 --> 00:10:15,333 {\an8} 77 00:10:26,416 --> 00:10:27,376 Proszę. 78 00:10:32,833 --> 00:10:34,043 Wszystko dobrze? 79 00:10:34,458 --> 00:10:35,418 Dzień dobry. 80 00:10:50,291 --> 00:10:51,461 Co się dzieje? 81 00:10:54,291 --> 00:10:56,421 Czemu byłeś Kapadocji z tą dziewczyną? 82 00:10:56,916 --> 00:10:58,456 Dlaczego mi nie powiedziałeś? 83 00:11:01,250 --> 00:11:02,420 To nic takiego. 84 00:11:02,750 --> 00:11:05,540 Jest obłąkana. Czy nie tak mówiłeś? 85 00:11:12,500 --> 00:11:14,130 Jak ją poznałeś? 86 00:11:17,333 --> 00:11:18,213 One dwie... 87 00:11:19,208 --> 00:11:23,878 ona i jej matka sprawiały nam kłopoty od samego początku wykopalisk. 88 00:11:25,000 --> 00:11:27,330 Nie chciałem cię rozpraszać, więc milczałem. 89 00:11:31,750 --> 00:11:35,790 Coś przede mną ukrywasz i nie podoba mi się to, Erhanie. 90 00:11:36,958 --> 00:11:39,788 - Może to ty powiesz, co ukrywasz? - O czym ty mówisz? 91 00:11:41,333 --> 00:11:44,173 - Wiedziałeś, że mój ojciec przeżył? - Co? 92 00:11:44,250 --> 00:11:47,880 - Wiedziałeś czy nie? - Nie, nie miałem pojęcia. 93 00:11:50,416 --> 00:11:53,876 Dlaczego mój ojciec powiedział, żebym ci nie ufał? 94 00:11:53,958 --> 00:11:57,878 Mówił, że o wielu rzeczach nie wiem i że mogę ufać jedynie Atiye. 95 00:11:57,958 --> 00:11:59,128 Pieprzyć go! 96 00:12:00,416 --> 00:12:04,916 Wierzysz człowiekowi, którego nie było przy tobie od lat czy mnie? 97 00:12:10,041 --> 00:12:12,211 O czymś jeszcze powinienem wiedzieć? 98 00:12:12,500 --> 00:12:13,540 Pewnie, że nie! 99 00:12:19,000 --> 00:12:21,670 Nie daj się jej omamić, synu. 100 00:12:23,625 --> 00:12:27,285 Pamiętaj, kim jesteś i skąd pochodzisz. 101 00:12:30,583 --> 00:12:32,633 Właśnie to próbuję robić. 102 00:12:33,916 --> 00:12:36,206 Serdarze. Tato. 103 00:13:30,375 --> 00:13:32,915 Potrafisz leczyć swymi dłońmi, dziecko. 104 00:13:33,625 --> 00:13:35,745 Tak jak Siostra Seher. 105 00:13:35,833 --> 00:13:36,923 Seher? 106 00:13:37,000 --> 00:13:39,500 Tak, Seher. A właściwie „Jasnowłosa Seher”. 107 00:13:39,583 --> 00:13:42,793 Tak się do niej zwracają. Na jej twarzy jest znamię. 108 00:13:45,291 --> 00:13:46,631 Gdzie ją znajdę? 109 00:14:13,666 --> 00:14:14,786 Tukiye! 110 00:15:39,333 --> 00:15:40,753 Witaj, Atiye. 111 00:15:45,291 --> 00:15:46,291 Ciociu. 112 00:16:05,916 --> 00:16:07,076 Ty żyjesz. 113 00:16:13,416 --> 00:16:16,416 Czyż nie w wielu miejscach toczy się nasze życie? 114 00:16:19,791 --> 00:16:22,001 Lecz jedyne, które trzeba ratować... 115 00:16:23,333 --> 00:16:24,923 jest w tobie. 116 00:16:27,041 --> 00:16:28,421 Dobrze, ale jak? 117 00:16:29,250 --> 00:16:33,000 Aby zrozumieć, musisz wrócić do samego początku, Atiye. 118 00:16:33,625 --> 00:16:35,705 Do pierwszej chwili, gdy go zobaczyłaś. 119 00:16:36,125 --> 00:16:37,245 Erhana? 120 00:16:38,291 --> 00:16:39,381 Göbekli Tepe. 121 00:16:40,291 --> 00:16:42,421 Dlatego babcia mnie tu przysłała. 122 00:16:43,125 --> 00:16:45,455 To, o czym mówię, zdarzyło się wcześniej. 123 00:16:47,916 --> 00:16:50,626 Istnieje tyle innych rzeczy... 124 00:16:52,958 --> 00:16:55,578 jeśli zajrzysz do zamkniętych komnat swojej pamięci. 125 00:16:57,666 --> 00:17:02,206 Masz tę wiedzę, musisz jedynie nauczyć się ją w sobie odkryć. 126 00:17:05,250 --> 00:17:07,210 Dobrze, ale jak mam to zrobić? 127 00:17:21,583 --> 00:17:24,923 Woda pamięta, Atiye. Dotknij jej. 128 00:17:35,791 --> 00:17:38,961 Nie lękaj się siebie. Nie obawiaj się swojej mocy. 129 00:17:40,000 --> 00:17:44,630 Poproś jedynie, aby woda ożywiła twe wspomnienia. Te, których szukasz. 130 00:18:38,958 --> 00:18:42,578 Jeśli ty pamiętasz, on również może. 131 00:18:44,625 --> 00:18:46,205 Tak, pamiętam to miejsce. 132 00:18:48,708 --> 00:18:51,498 Jeśli zabiorę tam Erhana, przypomni sobie. 133 00:19:12,458 --> 00:19:14,458 Nadal nie wiem, jak nas znalazłaś. 134 00:19:17,250 --> 00:19:18,790 To nie było łatwe, skarbie. 135 00:19:25,041 --> 00:19:27,081 Dzięki komendantowi Mustafie. 136 00:19:27,708 --> 00:19:28,918 Dotarłaś tam przed nim. 137 00:19:30,166 --> 00:19:31,786 Coś przede mną ukrywasz? 138 00:19:34,916 --> 00:19:38,456 Czy to właśnie mnie powinniśmy przesłuchiwać, kochanie? 139 00:19:39,208 --> 00:19:40,668 Odpowiesz na pytanie? 140 00:19:42,541 --> 00:19:46,381 Niczego nie ukrywam. To ty uciekłeś z tą kłamliwą dziwką. 141 00:19:46,458 --> 00:19:48,578 Uważaj, co mówisz. Atiye nie jest oszustką. 142 00:19:48,666 --> 00:19:50,996 Naprawdę? Skąd ta pewność? 143 00:19:51,333 --> 00:19:53,963 Bronisz kobiety, którą poznałeś kilka dni temu? 144 00:19:54,041 --> 00:19:57,881 Okłamałeś mnie, uciekłeś z nią i nawet nie wiem dlaczego! 145 00:19:57,958 --> 00:20:01,498 - Znaleźliśmy tam coś ważnego. - Co? Co tam znaleźliście? 146 00:20:01,583 --> 00:20:04,293 - Znaleźliście to? To? - Tak! Odłóż to. 147 00:20:04,375 --> 00:20:06,325 Dlaczego? Takie jest cenne? 148 00:20:06,416 --> 00:20:08,626 Cenniejsze niż ja? Jestem twoją żoną! 149 00:20:08,708 --> 00:20:11,498 Jest cenniejsze niż ryzyko, które dla ciebie podjęłam? 150 00:20:11,583 --> 00:20:13,383 Dla mnie podjęłaś ryzyko? 151 00:20:14,875 --> 00:20:16,035 Niby jakie? 152 00:20:17,916 --> 00:20:20,166 - Nie masz nawet pojęcia. - Nie, nie mam! 153 00:20:20,750 --> 00:20:22,710 Jestem tym wykończona. Rozumiesz? 154 00:20:23,083 --> 00:20:26,753 Mam już dość ciągłego czekania! Bycia zawsze wyrozumiałą! 155 00:20:26,833 --> 00:20:30,293 Bycia odsuniętą na drugi plan! Mam już tego dość! 156 00:20:30,375 --> 00:20:33,955 Co ty robisz? Postradałaś zmysły? 157 00:21:12,208 --> 00:21:15,458 Muszę wracać do Stambułu. Przyszłam się pożegnać. 158 00:21:15,541 --> 00:21:17,921 Ale obiecuję, że wrócę i ci pomogę. 159 00:21:18,333 --> 00:21:21,633 A co będzie z dziewczyną do czasu twojego powrotu? 160 00:21:22,541 --> 00:21:23,881 Muszę spróbować. 161 00:21:24,375 --> 00:21:25,875 Może pojedziemy razem? 162 00:21:27,583 --> 00:21:31,583 Wtedy przynajmniej nie będziemy musiały czekać na jej powrót. 163 00:21:31,666 --> 00:21:33,956 Czy nie lepiej dla Zeynep, by była przy niej? 164 00:21:34,291 --> 00:21:37,831 Robię to dla wspólnego dobra, ale niestety nie mogę was zabrać. 165 00:21:37,916 --> 00:21:38,786 Dlaczego? 166 00:21:40,250 --> 00:21:43,880 Mam poważne kłopoty. Policja mnie szuka. 167 00:21:44,791 --> 00:21:48,961 Dobrze. Więc cię ukryjemy. To lepsze niż ukrywać się samotnie. 168 00:21:49,041 --> 00:21:52,541 Poza tym umiem prowadzić. Możemy wziąć vana z naszej farmy. 169 00:21:52,958 --> 00:21:54,378 Proszę, zgódź się. 170 00:21:57,875 --> 00:21:59,665 Jest tu jakiś telefon? 171 00:22:29,375 --> 00:22:30,825 - Halo? - Elif? 172 00:22:33,416 --> 00:22:34,666 Atiye, czy to ty? 173 00:22:34,750 --> 00:22:36,130 Jesteś sama? 174 00:22:36,208 --> 00:22:39,538 Tak, jestem sama. Wszystko w porządku? Szuka cię policja. 175 00:22:40,000 --> 00:22:43,250 Wiem. To pomyłka i staram się ją teraz naprawić. 176 00:22:43,333 --> 00:22:46,173 - Nikomu nie mów, że dzwoniłam, dobrze? - Jasne. 177 00:22:46,666 --> 00:22:47,706 Gdzie jesteś? 178 00:22:47,791 --> 00:22:49,631 Próbuję wrócić do Stambułu. 179 00:22:49,708 --> 00:22:51,458 Muszę cię prosić o przysługę. 180 00:22:51,541 --> 00:22:52,831 To bardzo ważne. 181 00:22:54,416 --> 00:22:55,496 Słucham. 182 00:22:56,708 --> 00:22:58,288 Chcę porozmawiać z Erhanem. 183 00:22:58,833 --> 00:23:00,003 Czemu nie zadzwonisz? 184 00:23:00,375 --> 00:23:01,665 Nie ufa mi. 185 00:23:03,166 --> 00:23:06,206 Jak mogę pomóc? Co chciałabyś, żebym zrobiła? 186 00:23:06,625 --> 00:23:08,495 Spraw, aby się ze mną spotkał. 187 00:23:09,041 --> 00:23:10,711 To bardzo ważne. Błagam. 188 00:23:11,166 --> 00:23:13,246 Wiem, że proszę o wiele. 189 00:23:13,833 --> 00:23:15,423 Elif, proszę, zaufaj mi. 190 00:23:17,375 --> 00:23:18,575 Kiedy i gdzie? 191 00:23:18,833 --> 00:23:20,883 Dziś w nocy na starym bazarze w Cevahir. 192 00:23:21,541 --> 00:23:22,421 Dobrze. 193 00:23:23,375 --> 00:23:25,955 Bardzo ci dziękuję, za wszystko. 194 00:23:26,833 --> 00:23:29,713 Atik, uważaj na siebie. 195 00:23:56,208 --> 00:23:57,668 Komendant Mustafa? 196 00:23:58,083 --> 00:23:59,003 Tak? 197 00:24:00,333 --> 00:24:02,253 Wiem, gdzie znajdzie pan Atiye. 198 00:24:06,625 --> 00:24:07,535 Chodźmy. 199 00:24:22,166 --> 00:24:23,036 Atiye? 200 00:24:25,625 --> 00:24:26,705 Halo? 201 00:24:26,791 --> 00:24:30,211 Jeżeli chcesz jeszcze ujrzeć Ozana, przyjdź pod ten adres. 202 00:24:30,291 --> 00:24:31,541 Nikomu nic nie mów. 203 00:24:31,958 --> 00:24:33,788 Ozan... 204 00:24:34,250 --> 00:24:37,460 Kto mówi? Halo? 205 00:24:50,583 --> 00:24:54,713 Erhanie, tak mi przykro. Wybacz, straciłam nad sobą kontrolę. 206 00:24:54,791 --> 00:24:57,041 Przepraszam cię. Proszę, otwórz drzwi. 207 00:24:57,375 --> 00:24:59,165 Hannah, chcę być sam. 208 00:24:59,250 --> 00:25:02,540 Naprawdę przepraszam. Proszę, otwórz. Porozmawiajmy. 209 00:25:03,250 --> 00:25:06,290 Odejdź. Niech trochę opadną emocje. 210 00:25:39,416 --> 00:25:40,286 Ozan? 211 00:25:42,333 --> 00:25:44,503 Ozanie! Jestem tu! 212 00:25:46,041 --> 00:25:47,001 Ozanie? 213 00:25:50,041 --> 00:25:50,881 Ozanie? 214 00:25:52,708 --> 00:25:53,628 Ozanie. 215 00:25:54,833 --> 00:25:58,253 Gdzie jesteś? Ozanie? 216 00:25:58,708 --> 00:26:01,328 Ozanie! 217 00:26:10,708 --> 00:26:11,708 Moje dziecko. 218 00:26:14,208 --> 00:26:15,208 Tata. 219 00:26:18,875 --> 00:26:20,205 Wybacz mi, córko. 220 00:26:21,041 --> 00:26:24,211 Przez te wszystkie lata nie mogłem do ciebie przyjechać. 221 00:26:27,500 --> 00:26:32,080 Masz powody, by mnie nienawidzić. Masz prawo wyzwać, kazać się odpieprzyć. 222 00:26:33,000 --> 00:26:34,380 Zasługuję na to. 223 00:26:46,291 --> 00:26:47,131 Moje dziecko! 224 00:26:48,708 --> 00:26:51,328 Moje drogie dziecko. 225 00:26:52,791 --> 00:26:55,461 Nie płacz. 226 00:26:55,541 --> 00:26:56,541 Tato! 227 00:26:57,750 --> 00:26:58,920 Kochana córko. 228 00:26:59,958 --> 00:27:00,878 Dziecko moje. 229 00:27:14,833 --> 00:27:16,253 STRONA WSCHODNIA 230 00:27:43,333 --> 00:27:45,173 Może będziesz jeszcze pomocny, tato. 231 00:27:55,541 --> 00:27:56,791 Gdzie jest Ozan? 232 00:27:59,708 --> 00:28:00,918 Nie wiem, kochanie. 233 00:28:02,250 --> 00:28:05,580 Musiałem to powiedzieć, żebyś przyjechała sama. 234 00:28:07,541 --> 00:28:08,921 Musiałem cię ostrzec. 235 00:28:10,375 --> 00:28:11,575 Przed czym? 236 00:28:13,958 --> 00:28:16,918 Musisz trzymać się z dala od Serdara i jego rodziny. 237 00:28:17,666 --> 00:28:19,206 Dziś musisz wyjechać... 238 00:28:20,416 --> 00:28:22,206 inaczej oni cię skrzywdzą. 239 00:28:23,625 --> 00:28:24,785 Ale dlaczego? 240 00:28:25,750 --> 00:28:28,290 Wszystko ci powiem, kochanie. Wszystko. 241 00:28:29,166 --> 00:28:33,126 Masz, idź pod ten adres. Tam możesz się ukryć. 242 00:28:34,708 --> 00:28:35,538 Konya? 243 00:28:35,791 --> 00:28:37,921 Tak, ale nie mów absolutnie nikomu. 244 00:28:38,000 --> 00:28:40,670 Tam cię znajdę i wszystko ci powiem. Dobrze? 245 00:28:41,958 --> 00:28:44,958 Nie mogę tak po prostu wyjechać. Mój brat, Ozan... 246 00:28:45,041 --> 00:28:46,131 Elif. 247 00:28:46,625 --> 00:28:47,575 Spójrz na mnie. 248 00:28:53,125 --> 00:28:55,575 Twój brat wie, że żyję. 249 00:28:55,666 --> 00:28:56,576 Co? 250 00:28:58,000 --> 00:28:59,170 Nie wybaczył mi. 251 00:29:01,333 --> 00:29:02,923 Ty również nie musisz... 252 00:29:03,541 --> 00:29:04,671 ale błagam cię... 253 00:29:06,208 --> 00:29:10,498 idź pod adres, który ci dałem, i zniknij bez śladu. 254 00:29:12,416 --> 00:29:13,666 Ty też przyjdziesz? 255 00:29:14,625 --> 00:29:15,575 Tak. 256 00:29:16,083 --> 00:29:17,133 Obiecujesz? 257 00:29:18,083 --> 00:29:19,173 Obiecuję, skarbie. 258 00:29:30,291 --> 00:29:32,001 5543, centrala! 259 00:29:32,666 --> 00:29:34,126 5543 na linii, komendancie. 260 00:29:34,208 --> 00:29:38,078 Natychmiast wysłać jednostki na stary bazar w Cevahir. 261 00:29:38,166 --> 00:29:42,036 Mamy informacje, że będzie tam Atiye Özgürsoy. 262 00:29:42,125 --> 00:29:43,495 Tak jest. 263 00:29:43,583 --> 00:29:48,043 Okrążyć bazar, ale ani drgnąć, dopóki nie wydam rozkazu. 264 00:29:48,500 --> 00:29:49,330 Przyjąłem. 265 00:30:00,333 --> 00:30:02,253 Zlokalizowaliśmy Atiye. 266 00:30:03,291 --> 00:30:04,211 Dobrze. 267 00:30:05,291 --> 00:30:06,251 Czy to był Ozan? 268 00:30:07,708 --> 00:30:08,578 Nie. 269 00:30:09,833 --> 00:30:13,463 Policja złapała dziewczynę o imieniu Atiye. Właśnie dali znać. 270 00:30:32,750 --> 00:30:34,500 Powiedz mi wszystko, tato. 271 00:30:36,416 --> 00:30:37,576 Od samego początku. 272 00:30:39,541 --> 00:30:42,541 ÖZCAN MIĘSO I NABIAŁ 273 00:30:50,291 --> 00:30:51,711 Zaczekajcie tu na mnie. 274 00:30:53,333 --> 00:30:56,333 Uważaj na siebie. Niech cię Bóg prowadzi. 275 00:31:29,916 --> 00:31:32,206 Szukaliśmy cię wszędzie przez pięć dni. 276 00:31:32,291 --> 00:31:34,421 Sprawdziliśmy każdy metr jaskini. 277 00:31:34,500 --> 00:31:36,040 Ale zniknąłeś bez śladu. 278 00:31:36,541 --> 00:31:39,171 Prawie straciłem nadzieję, ale... 279 00:31:40,250 --> 00:31:41,580 znaleźli cię w dziurze. 280 00:31:42,125 --> 00:31:44,075 Byłeś nieprzytomny. 281 00:31:46,541 --> 00:31:50,751 A potem na ścianach swojego pokoju całymi dniami rysowałeś te świątynie. 282 00:31:51,166 --> 00:31:53,076 Ciągle powtarzałeś, „mam obowiązek”. 283 00:31:53,166 --> 00:31:55,496 „Mam obowiązek”. 284 00:31:56,333 --> 00:32:00,673 Twoja matka chciała zabrać cię do lekarza, ale ja wiedziałem, że doświadczyłeś cudu. 285 00:32:01,500 --> 00:32:03,630 Ty, mały chłopiec z dziecięcym umysłem... 286 00:32:06,000 --> 00:32:08,210 nalegałeś na wyjazd do Urfy. 287 00:32:11,291 --> 00:32:12,671 Uwierzyłem ci. 288 00:32:14,125 --> 00:32:18,375 Uwierzyłem w każde twoje słowo, mój synu. Dlatego podążałem za tobą. 289 00:32:19,916 --> 00:32:22,496 Ale moje błędy wywołały katastrofę. 290 00:32:24,000 --> 00:32:25,790 Nie zasłużyłem na moją rodzinę. 291 00:32:25,875 --> 00:32:27,825 Nigdy nie zasłużyłem na ciebie. 292 00:32:33,291 --> 00:32:34,791 Czy nadal mi wierzysz? 293 00:32:36,000 --> 00:32:37,330 Pomóż mi. 294 00:32:37,666 --> 00:32:38,746 Zawsze, mój synu. 295 00:32:47,083 --> 00:32:48,673 Wiesz, co to może być? 296 00:32:51,500 --> 00:32:53,750 Tak, wiem. 297 00:33:14,416 --> 00:33:17,416 To rzadki i starożytny język. 298 00:33:17,500 --> 00:33:19,670 Składa się ze złożonych symboli. 299 00:33:20,083 --> 00:33:23,713 Dla przykładu, duże litery symbolizują wymiary wszechświata. 300 00:33:24,250 --> 00:33:27,500 Ale, co ważniejsze, nie można czytać go tak, jak jest zapisany. 301 00:33:28,083 --> 00:33:30,083 Istnieje jeden, szczególny sposób. 302 00:33:41,625 --> 00:33:42,575 Erhan? 303 00:33:43,666 --> 00:33:44,786 Ręce do góry. 304 00:33:48,125 --> 00:33:50,075 Bez obaw, nie ucieknę. 305 00:33:53,250 --> 00:33:55,250 Nie popełniłam żadnej z tych zbrodni. 306 00:33:55,750 --> 00:33:58,330 Wrobili mnie. Nie jestem typem przestępcy. 307 00:33:59,708 --> 00:34:02,288 Trudno mi wyznać ci prawdę... 308 00:34:03,833 --> 00:34:05,713 i nie móc nazwać cię mym ojcem. 309 00:34:06,958 --> 00:34:10,378 Ale taka jest prawda. Jesteś moim ojcem. 310 00:34:11,750 --> 00:34:14,170 Ręce, skarbie. Ręce przed siebie. 311 00:34:15,375 --> 00:34:17,915 Wyślę kobiety z vana na komisariat. 312 00:34:18,000 --> 00:34:20,630 - Dobrze, panienkę też zabieramy. - Tak jest. 313 00:34:33,541 --> 00:34:35,581 Brak pulsu. Przygotuj defibrylator. 314 00:34:36,500 --> 00:34:38,750 Stój, puść mnie. Puszczaj! 315 00:34:47,291 --> 00:34:50,581 Osmanie, daj jej iść. Nie strzelać! 316 00:34:57,416 --> 00:35:00,206 „Ty jesteś matką całego wszechświata. 317 00:35:00,791 --> 00:35:02,751 Naturą w prawdziwej swej postaci. 318 00:35:02,833 --> 00:35:06,463 Tyś całą niebiańską mocą wszelkich czasów. 319 00:35:07,750 --> 00:35:11,080 Ty dusz królową. Tyś światłem i życiem. 320 00:35:28,250 --> 00:35:31,500 Ty jesteś tą, która zawsze była i będzie po wsze czasy. 321 00:35:32,916 --> 00:35:34,666 Jedni nazywają cię Wenus... 322 00:35:35,583 --> 00:35:36,793 Inni Izyda. 323 00:35:37,583 --> 00:35:39,883 We wszystkich światach czczą twe imię. 324 00:35:40,666 --> 00:35:42,786 Tyś boginią 10 000 imion... 325 00:35:43,416 --> 00:35:45,536 Zaś dla mnie tyś mą jedną jedyną”. 326 00:35:49,875 --> 00:35:51,625 Tato, jak to możliwe? 327 00:35:51,958 --> 00:35:54,038 Miałem pięć lat, gdy zrobiłem te figurki. 328 00:35:54,541 --> 00:35:56,291 Musisz znaleźć Atiye. 329 00:35:57,625 --> 00:36:01,745 Może być ostatnią dziedziczką tego rodu. 330 00:36:06,083 --> 00:36:08,133 Przejście otworzy się za dwa dni... 331 00:36:09,625 --> 00:36:12,745 i tym razem będę tam dla mojego syna. 332 00:36:14,458 --> 00:36:16,378 Nie potrzebuję cię. 333 00:36:19,208 --> 00:36:20,248 Nie potrzebuję. 334 00:36:21,791 --> 00:36:23,501 {\an8} 335 00:36:25,208 --> 00:36:27,328 Nie odbieraj. 336 00:36:27,625 --> 00:36:29,745 Nim to zrobisz, musisz czegoś wysłuchać. 337 00:36:34,000 --> 00:36:35,380 Nie uwierzyłby ci. 338 00:36:35,916 --> 00:36:38,626 Twoje słowa nie mają dla niego wartości. 339 00:36:38,708 --> 00:36:43,418 Albo powiesz mi, gdzie on jest, albo narazisz życie Elif. 340 00:36:49,708 --> 00:36:52,128 Teraz już wiesz, do kogo się udać. 341 00:37:09,375 --> 00:37:12,285 Wybacz, komendancie. Atiye pojedzie ze mną. 342 00:37:17,666 --> 00:37:19,916 - Co jest, do cholery? - Kim ty jesteś? 343 00:37:23,208 --> 00:37:24,248 Szlag! 344 00:37:24,833 --> 00:37:29,633 Dalej, znikaj stąd. Nie mogę tak w nieskończoność, kochana. 345 00:37:29,958 --> 00:37:34,078 Idź, zanim zrozumiem, co się dzieje, i zrób, co masz zrobić. 346 00:37:34,333 --> 00:37:35,253 Dobrze? 347 00:37:36,208 --> 00:37:41,418 I gdy już urodzisz dziecko, przypomnij sobie czasem o mnie. 348 00:37:43,250 --> 00:37:44,130 Idź. 349 00:37:47,958 --> 00:37:49,918 Dziękuję, tato. 350 00:37:52,333 --> 00:37:54,383 To nie mnie powinnaś dziękować. 351 00:38:01,666 --> 00:38:05,576 Komendancie Mustafo, musi pan ratować Atiye. 352 00:38:10,500 --> 00:38:13,290 W morzu u wybrzeży Yeniköy znaleziono ciało mężczyzny. 353 00:38:13,375 --> 00:38:15,575 Służby potwierdzają, że to Ozan Yılmaz, 354 00:38:15,666 --> 00:38:19,956 syn znanego biznesmena Serdara Yılmaza. 355 00:38:20,041 --> 00:38:23,291 Mieszkańcy, którzy widzieli zwłoki, wezwali policję... 356 00:38:23,375 --> 00:38:24,245 Melek. 357 00:38:24,958 --> 00:38:28,418 Zespół dochodzeniowo-śledczy nadal pracuje na miejscu... 358 00:38:31,041 --> 00:38:31,961 Melek. 359 00:38:33,000 --> 00:38:35,790 Melek. Kochanie. 360 00:38:37,375 --> 00:38:38,915 - Nie. - Nie, moja kochana. 361 00:38:39,000 --> 00:38:40,880 Nie, proszę. 362 00:38:42,000 --> 00:38:44,920 - Puść mnie. - Kochanie... 363 00:38:50,916 --> 00:38:52,916 - Skarbie, proszę. - Nie. 364 00:38:59,041 --> 00:38:59,961 Nie. 365 00:39:04,500 --> 00:39:06,000 Nie rób tego, kochanie. 366 00:39:26,083 --> 00:39:27,963 SYN ZNANEGO BIZNESMENA, SERDARA YILMAZA, 367 00:39:28,041 --> 00:39:30,791 ZNALEZIONY MARTWY NA WYBRZEŻU W İSTİNYE. 368 00:39:31,791 --> 00:39:34,211 Napisy: Aleksandra Szoć