1 00:00:06,200 --> 00:00:09,840 NETFLIX — MINISERIAL ORYGINALNY 2 00:00:49,800 --> 00:00:52,600 - Gdzie byłaś? - Miałem robotę z wiewiórem. 3 00:00:52,680 --> 00:00:55,240 - Szczęściara. - Zawsze dostaję nudziarzy. 4 00:00:55,320 --> 00:00:58,200 - Dobra, idziemy. - Najpierw chodźmy na drinka. 5 00:00:58,720 --> 00:01:00,960 - Proszę. - W okolicy nic nie ma. 6 00:01:02,200 --> 00:01:05,200 - Jest Stein. - Nie ma opcji, że nas wpuszczą. 7 00:01:05,280 --> 00:01:06,240 Zostaw to mnie. 8 00:01:10,560 --> 00:01:11,560 Co powiedziałaś? 9 00:01:11,640 --> 00:01:13,560 Obiecałam mu numerek w łazience. 10 00:01:13,640 --> 00:01:15,640 - Jak Aníbal się dowie… - Jebać go. 11 00:01:15,720 --> 00:01:18,760 W wolne dni mogę robić, co mi się, kurwa, podoba. 12 00:01:20,360 --> 00:01:21,360 Dwie tequile. 13 00:01:22,640 --> 00:01:23,600 Dziękuję. 14 00:01:28,160 --> 00:01:29,520 Specjalność zakładu. 15 00:01:30,600 --> 00:01:31,600 Co jest w środku? 16 00:01:32,080 --> 00:01:33,040 Niespodzianka. 17 00:01:33,120 --> 00:01:34,360 Za mamę i tatę. 18 00:01:44,680 --> 00:01:45,880 Znasz ją? 19 00:01:47,520 --> 00:01:48,760 Ale chciałbyś, nie? 20 00:01:48,840 --> 00:01:50,240 A jak myślisz? 21 00:01:50,320 --> 00:01:51,240 Idź do niej. 22 00:01:51,720 --> 00:01:52,560 Ty idź. 23 00:01:52,640 --> 00:01:54,320 Okej. Popilnujesz obrączkę? 24 00:01:55,120 --> 00:01:56,000 No dalej. 25 00:01:56,080 --> 00:01:59,120 Tamten przystojniak nie może oderwać od ciebie oczu. 26 00:01:59,200 --> 00:02:00,680 Jest naprawdę seksowna. 27 00:02:00,760 --> 00:02:02,720 - No idź. - Nie. 28 00:02:03,280 --> 00:02:07,280 - Jest taki seksowny! - Daj spokój, to nasza noc. Już dosyć. 29 00:02:07,840 --> 00:02:09,200 Dobra, nic nie mówię. 30 00:02:09,680 --> 00:02:11,000 Śmierć mężczyznom. 31 00:02:11,080 --> 00:02:12,000 Śmierć. 32 00:02:12,520 --> 00:02:13,360 Nie jest sama. 33 00:02:13,440 --> 00:02:16,000 Więc pogadaj z nimi i spław tę drugą. 34 00:02:16,080 --> 00:02:18,200 - Nie… Minęło 18 miesięcy… - Mat. 35 00:02:18,280 --> 00:02:19,520 Czas spłacić dług. 36 00:02:20,080 --> 00:02:23,800 W razie, gdyby cię podrywał i potrzebowałabyś pomocy, krzycz. 37 00:02:24,360 --> 00:02:25,560 - Okej. - Głośno. 38 00:02:25,640 --> 00:02:26,520 Iść do niej? 39 00:02:26,600 --> 00:02:27,440 Tak. 40 00:02:27,920 --> 00:02:28,920 Teraz albo nigdy. 41 00:02:29,320 --> 00:02:30,160 Dawaj. 42 00:02:35,400 --> 00:02:36,320 Mogę? 43 00:02:40,040 --> 00:02:41,040 Nie jest zajęte. 44 00:02:50,040 --> 00:02:51,120 A przyjaciółka? 45 00:02:53,120 --> 00:02:56,200 - Czy… Gdzie ona jest? - Pewnie pakuje się w kłopoty. 46 00:03:04,840 --> 00:03:06,200 Często tu przychodzisz? 47 00:03:10,120 --> 00:03:12,000 - Serio? - Czemu się śmiejesz? 48 00:03:12,960 --> 00:03:13,960 Wybacz. 49 00:03:15,640 --> 00:03:18,400 Myślałam, że już nikt tak nie podrywa. 50 00:03:19,800 --> 00:03:20,680 Przepraszam. 51 00:03:21,800 --> 00:03:22,920 Aż tak to widać? 52 00:03:24,800 --> 00:03:27,000 Na dłuższy czas wypadłem z gry. 53 00:03:28,000 --> 00:03:28,920 Nie martw się. 54 00:03:30,280 --> 00:03:31,880 To jak z jazdą na rowerze. 55 00:03:35,240 --> 00:03:36,400 Konie. 56 00:03:37,000 --> 00:03:39,920 Mnóstwo koni na ogromnym ranczu 57 00:03:41,000 --> 00:03:42,920 otoczonym zaśnieżonymi górami. 58 00:03:44,400 --> 00:03:47,680 Mam rację? Nie! Nie konie, tylko krowy. 59 00:03:47,760 --> 00:03:48,840 - Krowy. - Tak. 60 00:03:49,840 --> 00:03:53,440 - Pasiesz krowy w Sierra Nevada. - Trafiłaś. Jestem kowbojem. 61 00:03:53,520 --> 00:03:54,360 - Serio? - Nie. 62 00:03:54,440 --> 00:03:56,680 Chyba musisz jeszcze poćwiczyć. 63 00:03:58,800 --> 00:04:00,320 Pozwól, że ja spróbuję. 64 00:04:04,560 --> 00:04:07,280 - Nie wierzę. - Jeśli to coś złego, nie mów. 65 00:04:07,920 --> 00:04:09,760 Widzę same dobre rzeczy. 66 00:04:11,120 --> 00:04:13,000 Widzę imprezy, 67 00:04:14,200 --> 00:04:17,000 śmiech, fajną dziewczynę i grono jej przyjaciół. 68 00:04:17,360 --> 00:04:21,040 Ludzie chcą spędzać z tobą czas, ale lubisz też pobyć sama. 69 00:04:21,120 --> 00:04:23,320 Dalej, chłopaki. Wznieśmy toast. 70 00:04:23,400 --> 00:04:26,280 Nikt nie wie, kto kryje się za tą fasadą. 71 00:04:27,200 --> 00:04:28,720 Nieodkryty skarb. 72 00:04:30,880 --> 00:04:33,640 - Wybacz, zanudzam cię. - To ja przepraszam. 73 00:04:33,720 --> 00:04:34,760 Wybacz. 74 00:04:34,840 --> 00:04:36,000 Chcesz stąd iść? 75 00:04:36,560 --> 00:04:37,400 - Co? - Chodź. 76 00:04:45,520 --> 00:04:47,080 Przy okazji, jestem Mat. 77 00:04:48,640 --> 00:04:49,520 A ty? 78 00:04:53,760 --> 00:04:56,440 Od lat wszyscy mówią na ciebie Olivia Costa, 79 00:04:56,520 --> 00:04:59,880 ale naprawdę nazywasz się Cándida Isabel Russo. 80 00:05:00,600 --> 00:05:02,240 Dla rodziny jesteś Isą. 81 00:05:02,320 --> 00:05:04,200 Dla klientów – Candance. 82 00:05:09,720 --> 00:05:12,280 Urodziłaś się w biednej dzielnicy Meksyku. 83 00:05:13,040 --> 00:05:15,240 Uważałaś, że trzy imiona to za dużo 84 00:05:15,320 --> 00:05:17,240 i nie zasłużyłaś nawet na jedno. 85 00:05:19,480 --> 00:05:20,320 Mamo, wstawaj. 86 00:05:20,400 --> 00:05:23,160 Nie znałaś swojego ojca, a mamy nie pamiętasz. 87 00:05:23,240 --> 00:05:24,520 Mamo! 88 00:05:25,120 --> 00:05:27,520 Czasem jesteś za to wdzięczna. 89 00:05:29,560 --> 00:05:33,000 Jako pięciolatka uważasz, że tylko rodzina da ci szczęście. 90 00:05:34,200 --> 00:05:35,880 Okularnica! 91 00:05:35,960 --> 00:05:39,720 Ale sierociniec przypomina ci, że nigdy nie będziesz jej miała. 92 00:05:41,000 --> 00:05:41,920 Przez lata 93 00:05:42,000 --> 00:05:45,200 pocztówka od nieznanych kuzynów karmi cię nadzieją. 94 00:05:45,280 --> 00:05:48,120 I przysięgasz, że za wszelką cenę dopniesz swego. 95 00:05:48,200 --> 00:05:49,840 POZDROWIENIA Z HISZPANII! 96 00:05:53,400 --> 00:05:56,120 Uciekasz z sierocińca i trafiasz do Hiszpanii, 97 00:05:56,200 --> 00:05:58,280 myśląc, że najgorsze masz za sobą. 98 00:06:01,000 --> 00:06:02,800 Ale to dopiero początek. 99 00:06:05,320 --> 00:06:06,640 Witaj. Paco? 100 00:06:17,320 --> 00:06:20,600 Bez rodziny, bez pieniędzy i bez dokumentów… 101 00:06:22,720 --> 00:06:25,280 jesteś dla innych jak duch. 102 00:06:28,760 --> 00:06:29,880 Dwa lata później 103 00:06:29,960 --> 00:06:32,160 nadal śpisz na ulicy. 104 00:06:33,320 --> 00:06:36,160 A potem dosięga cię otchłań. 105 00:06:37,720 --> 00:06:42,360 Wiesz, że zostaniesz deportowana i wrócisz tam, skąd uciekłaś. 106 00:06:43,560 --> 00:06:45,240 I gdy myślisz, że to koniec… 107 00:06:48,640 --> 00:06:49,560 Ładna jesteś. 108 00:06:49,640 --> 00:06:51,840 …ktoś pomaga ci się z tego wywinąć. 109 00:06:51,920 --> 00:06:53,880 - Co tam, szefie? - Dobry wieczór. 110 00:06:54,520 --> 00:06:56,800 Przelicz sobie. Trochę to zajmie. 111 00:06:56,880 --> 00:06:58,920 Ratuje cię Aníbal Ledesma. 112 00:06:59,000 --> 00:07:01,000 - Jej dowód. - To była przyjemność. 113 00:07:01,760 --> 00:07:02,600 Trzymaj się. 114 00:07:03,600 --> 00:07:05,800 Doskonale. Jesteśmy wielką rodziną. 115 00:07:05,880 --> 00:07:07,440 - Prawda, kochanie? - Tak. 116 00:07:07,520 --> 00:07:09,000 Tak, skarbie. 117 00:07:09,080 --> 00:07:10,640 Poczujesz się jak w domu. 118 00:07:12,440 --> 00:07:14,680 Obiecuje załatwić ci pobyt w Hiszpanii 119 00:07:14,760 --> 00:07:17,440 i daje nadzieję na przyszłość. 120 00:07:20,960 --> 00:07:22,080 Nie wiesz jeszcze, 121 00:07:22,160 --> 00:07:25,760 że przyszłość ta ma cenę, której nigdy nie uda ci się spłacić. 122 00:07:30,720 --> 00:07:33,920 Pracujesz w klubie jako kelnerka i tancerka. 123 00:07:36,120 --> 00:07:38,200 Ale nie tak spłacasz swój dług. 124 00:07:57,360 --> 00:07:59,400 Wspaniale. Udanej zabawy! 125 00:08:00,360 --> 00:08:03,200 Tego dnia mała Isa umiera w tobie na zawsze. 126 00:08:04,720 --> 00:08:09,760 Stajesz się Candance Russo, niewolnicą Aníbala Ledesmy. 127 00:08:12,480 --> 00:08:14,480 Ale w najciemniejszej dziurze 128 00:08:14,560 --> 00:08:17,480 odnajdujesz miłość, której zawsze pragnęłaś. 129 00:08:19,360 --> 00:08:23,240 Kimmy otacza cię matczyną opieką i zawsze jest przy tobie. 130 00:08:28,240 --> 00:08:32,480 I daje ci jedyną radę, która pozwala ci przetrwać. 131 00:08:34,520 --> 00:08:38,160 Żebyś przestała być sobą, gdy jesteś z klientami. 132 00:08:42,880 --> 00:08:44,520 Musisz założyć maskę, 133 00:08:45,440 --> 00:08:48,640 wykreować postać, która ochroni cię przed bólem. 134 00:08:54,640 --> 00:08:56,320 Ale to nie zawsze wystarczy. 135 00:08:58,760 --> 00:09:00,520 Wiesz, co będzie po wiwatach. 136 00:09:05,960 --> 00:09:07,760 I czujesz się z tym okropnie. 137 00:09:12,600 --> 00:09:17,200 Aż pewnego dnia poznajesz faceta o najbardziej niewinnym spojrzeniu, 138 00:09:17,760 --> 00:09:19,560 który pyta, jak się nazywasz. 139 00:09:19,640 --> 00:09:21,280 Przy okazji, jestem Mat. 140 00:09:21,360 --> 00:09:22,440 A ty? 141 00:09:26,520 --> 00:09:27,480 Olivia. 142 00:10:06,840 --> 00:10:08,360 Wciąż jestem Olivią, Mat. 143 00:10:10,400 --> 00:10:12,560 Tą samą osobą, którą wtedy poznałeś 144 00:10:14,200 --> 00:10:16,280 i z którą spędziłeś tyle lat. 145 00:10:18,840 --> 00:10:20,840 Okłamujesz mnie od lat. 146 00:10:21,680 --> 00:10:24,640 Myślałam, że to już przeszłość. Przepraszam. 147 00:10:25,840 --> 00:10:27,440 Trzeba było mi powiedzieć. 148 00:10:28,520 --> 00:10:30,840 - Za bardzo się bałam. - Czego? 149 00:10:33,440 --> 00:10:36,240 Byłem z tobą szczery, choć czułem strach i winę. 150 00:10:36,320 --> 00:10:38,120 Powiedziałem ci wszystko. 151 00:10:39,040 --> 00:10:40,520 To nie takie proste. 152 00:10:40,600 --> 00:10:43,760 - A dla mnie było? - Wybacz, nie to miałam na myśli. 153 00:10:49,760 --> 00:10:51,400 Nie potrafiłam inaczej. 154 00:10:53,160 --> 00:10:56,480 Dopóki się nie pojawiłeś, znałam tylko strach. 155 00:10:58,320 --> 00:10:59,520 Ty, nasze życie… 156 00:11:00,400 --> 00:11:03,480 To było marzenie, które nigdy nie miało się ziścić. 157 00:11:04,080 --> 00:11:06,480 I… Nie mogłam cię stracić. 158 00:11:11,600 --> 00:11:13,520 Nie mogłam narażać Emmy. 159 00:11:20,160 --> 00:11:21,560 Może to policja. 160 00:11:36,080 --> 00:11:39,240 - Mara, dzwoniłaś tu? - Tak, to byłam ja. 161 00:11:40,000 --> 00:11:41,720 Właśnie wyjechałam. 162 00:11:42,560 --> 00:11:45,320 - A Jorge? - O nic nie pytał i nic nie powie. 163 00:11:45,400 --> 00:11:48,520 - Będę na miejscu za 40 minut. - Pospiesz się, proszę. 164 00:11:57,000 --> 00:11:58,640 To była Mara. Już jedzie. 165 00:12:02,000 --> 00:12:05,600 Wiesz, że spędziłem tu pierwszą noc po wyjściu z więzienia? 166 00:12:09,960 --> 00:12:11,680 Isma i Mara mnie przygarnęli. 167 00:12:13,080 --> 00:12:15,280 Dzięki nim dostałem drugą szansę. 168 00:12:16,320 --> 00:12:18,080 Sam nie wiem, czy zasłużyłem. 169 00:12:22,600 --> 00:12:25,320 Nie wiem, jak bym skończył, gdyby nie ty. 170 00:12:30,160 --> 00:12:31,120 Ja tak samo. 171 00:12:35,680 --> 00:12:37,920 Tamtej nocy wzajemnie się uratowaliśmy. 172 00:12:40,560 --> 00:12:43,360 Mówiłeś, że na mnie nie zasługujesz. 173 00:12:43,840 --> 00:12:46,240 A ja myślałam zupełnie odwrotnie. 174 00:12:52,560 --> 00:12:55,360 Dlatego nie przyszłam na randkę następnego dnia. 175 00:12:58,200 --> 00:13:00,000 Ale znów się odnaleźliśmy. 176 00:13:03,400 --> 00:13:05,760 W jednym cię nie okłamałam. 177 00:13:08,360 --> 00:13:09,320 Kocham cię. 178 00:13:11,080 --> 00:13:13,080 Kocham cię najbardziej na świecie. 179 00:13:18,040 --> 00:13:20,160 Jak udało ci się od tego uwolnić? 180 00:13:23,440 --> 00:13:24,400 Dzięki Emmie. 181 00:13:26,280 --> 00:13:28,080 Dlatego musiałam ją chronić. 182 00:13:28,160 --> 00:13:31,320 - To długa historia. - Mamy czas do powrotu Mary. 183 00:13:37,360 --> 00:13:39,800 Aníbal co noc wprowadzał nas w repertuar. 184 00:13:40,440 --> 00:13:42,680 Zarabiał na nas fortunę. 185 00:13:49,360 --> 00:13:53,440 Ale to mu nie wystarczało, więc chciał nas wciągnąć w nowy biznes. 186 00:13:58,840 --> 00:13:59,720 Co tu robimy? 187 00:14:03,320 --> 00:14:05,160 To był początek jego upadku. 188 00:14:07,320 --> 00:14:08,840 Tu zaczyna się rola Emmy. 189 00:14:11,440 --> 00:14:12,320 Kochanie! 190 00:14:41,880 --> 00:14:42,960 Wasza świątynia. 191 00:14:43,760 --> 00:14:47,440 Miejsce bez zasad, gdzie będziecie moimi giermkami, 192 00:14:47,520 --> 00:14:48,760 moimi strażniczkami. 193 00:14:51,800 --> 00:14:55,400 Każdy nasz gość będzie anonimowy. Będzie tylko numerem. 194 00:14:55,480 --> 00:14:58,640 Tylko ja będę znał prawdziwą tożsamość każdego numeru. 195 00:14:59,200 --> 00:15:02,240 Jeśli ta zasada zostanie złamana, będą konsekwencje. 196 00:15:02,800 --> 00:15:05,280 Strażniczkami? A czego będziemy strzec? 197 00:15:06,880 --> 00:15:08,120 Pokaż im, skarbie. 198 00:15:10,280 --> 00:15:12,400 Wiesz, co o tym myślę. 199 00:15:14,240 --> 00:15:15,280 Zrób to. 200 00:15:32,280 --> 00:15:33,360 Drogie panie… 201 00:15:35,600 --> 00:15:37,040 mój najnowszy nabytek. 202 00:15:38,000 --> 00:15:40,480 Najcenniejszy towar. 203 00:15:43,000 --> 00:15:45,280 Zaopiekujecie się nim. 204 00:16:10,560 --> 00:16:11,880 To były dziewczynki. 205 00:16:11,960 --> 00:16:14,760 Aníbal zwerbował je, tak jak nas, 206 00:16:15,720 --> 00:16:18,320 zabierając im paszporty i grożąc im. 207 00:16:20,120 --> 00:16:23,120 Naszym obowiązkiem było nadzorowanie tych orgii. 208 00:16:35,440 --> 00:16:36,960 Wieści się rozeszły. 209 00:16:38,480 --> 00:16:41,920 Coraz więcej drani płaciło krocie, by brać w nich udział. 210 00:16:42,680 --> 00:16:44,720 Wiedziałyśmy, że to ważni ludzie. 211 00:16:45,640 --> 00:16:48,560 Tylko nielicznych było na to stać. 212 00:16:50,800 --> 00:16:52,160 Nie wiedziałyśmy tylko, 213 00:16:52,240 --> 00:16:54,920 do czego zdolni są ludzie wolni od twarzy. 214 00:17:08,600 --> 00:17:12,480 Przez wiele miesięcy ci zwyrodnialcy gwałcili biedne dziewczynki. 215 00:17:16,680 --> 00:17:19,720 Torturowali je, a my nie mogłyśmy ich powstrzymać. 216 00:17:23,920 --> 00:17:27,880 Jedna świnia w szczególności dawała upust swojej agresji. 217 00:17:32,360 --> 00:17:35,080 Tamtego dnia wszystko zmieniło się na zawsze. 218 00:17:35,640 --> 00:17:37,680 Nie chcę z nim zostać sama. 219 00:17:39,320 --> 00:17:40,960 Weź mnie zamiast niej. 220 00:17:50,400 --> 00:17:52,560 - Musimy go powstrzymać. - Co robimy? 221 00:17:52,640 --> 00:17:54,640 Musimy iść po Aníbala. Spokojnie. 222 00:17:59,160 --> 00:18:00,400 Niech ktoś mi pomoże! 223 00:18:00,840 --> 00:18:02,080 Błagam! 224 00:18:08,240 --> 00:18:09,080 Już dobrze. 225 00:18:09,760 --> 00:18:11,240 Spokojnie, to już koniec. 226 00:18:12,080 --> 00:18:13,000 Jesteś cała? 227 00:18:13,080 --> 00:18:14,000 Pokaż. 228 00:18:14,480 --> 00:18:15,560 Co tam się stało? 229 00:18:15,640 --> 00:18:16,560 Lavanda! 230 00:18:17,440 --> 00:18:18,640 Candance! 231 00:18:19,120 --> 00:18:20,040 Lavanda! 232 00:18:20,120 --> 00:18:21,680 Nie idź tam sama! 233 00:18:24,160 --> 00:18:25,400 Lavanda! 234 00:18:30,080 --> 00:18:30,960 Lavanda! 235 00:18:31,520 --> 00:18:32,480 Otwieraj, gnido! 236 00:18:32,560 --> 00:18:34,560 Kimmy, musimy wezwać Aníbala! 237 00:18:35,280 --> 00:18:36,240 Nie! 238 00:18:37,600 --> 00:18:38,480 Lavanda! 239 00:18:38,560 --> 00:18:39,400 Otwieraj! 240 00:18:43,720 --> 00:18:45,440 Nie wyszli stamtąd. 241 00:18:51,120 --> 00:18:54,680 Sprowadziłyśmy Aníbala, ale nie pokazał nam, co się stało. 242 00:18:55,320 --> 00:18:57,120 Później Emma nam opowiedziała. 243 00:19:33,040 --> 00:19:35,440 Powiem krótko, bo spędziłem noc na łodzi 244 00:19:35,520 --> 00:19:37,000 i mam chrypę. 245 00:19:37,760 --> 00:19:38,880 To jest Cassandra. 246 00:19:38,960 --> 00:19:42,520 Od teraz będzie z wami mieszkać i zajmie miejsce Lavandy. 247 00:19:42,600 --> 00:19:45,320 Jej „miejsce”? Tylko tym dla ciebie była? 248 00:19:45,400 --> 00:19:48,400 To biznes, skarbie. Nie ma czasu na sentymenty. 249 00:19:50,800 --> 00:19:51,680 Koniec z tym. 250 00:19:52,760 --> 00:19:54,960 - Koniec z orgiami. - Słucham? 251 00:19:55,560 --> 00:19:56,880 Słyszałeś. 252 00:19:56,960 --> 00:20:00,480 Bez słowa prowadziłyśmy twój klub, ale to zaszło za daleko. 253 00:20:00,960 --> 00:20:04,240 Nie pozwolimy ci więcej oddawać dziewczyn tym dzikusom. 254 00:20:05,080 --> 00:20:08,320 Będziecie robiły to, co wam każę. Jak zawsze. 255 00:20:11,160 --> 00:20:13,920 Ciekawe, jak otworzysz klub, jeśli odmówimy. 256 00:20:14,960 --> 00:20:15,800 Coś takiego. 257 00:20:16,480 --> 00:20:18,320 Przedstawiciel związku. 258 00:20:21,120 --> 00:20:22,360 I co jeszcze, Kimmy? 259 00:20:23,480 --> 00:20:25,040 35-godzinny tydzień pracy? 260 00:20:26,040 --> 00:20:28,360 Płatne urlopy? 261 00:20:30,840 --> 00:20:34,040 - Wystarczy odrobina godności. - Wiesz co? 262 00:20:34,760 --> 00:20:39,480 Jeśli o coś prosisz, upewnij się, że na to zasługujesz. 263 00:20:39,960 --> 00:20:41,360 Sądzisz, że tak jest? 264 00:20:42,800 --> 00:20:44,240 - Kimmy! - Więc? 265 00:20:44,320 --> 00:20:45,320 Puść mnie! 266 00:20:45,800 --> 00:20:47,160 Ty pierdolona… 267 00:20:48,400 --> 00:20:50,280 Jebana suko. 268 00:20:50,360 --> 00:20:51,440 Kimmy! 269 00:20:52,440 --> 00:20:54,920 Myślisz, że na to zasługujesz? Nie słyszę. 270 00:20:55,840 --> 00:20:58,560 - Co, suko? Zasługujesz? - Puszczaj, skurwielu! 271 00:20:59,560 --> 00:21:01,960 - Aníbal. - Nie słyszę cię, Kimmy. 272 00:21:02,720 --> 00:21:03,960 - Co znowu? - Odpuść. 273 00:21:04,040 --> 00:21:07,840 - Pierdol się. Spuszczę ci łomot. - Popatrz. Jutro musi pracować. 274 00:22:12,360 --> 00:22:14,280 Wybacz, że musiałaś to widzieć. 275 00:22:15,200 --> 00:22:16,760 Same się o to prosiły. 276 00:22:27,440 --> 00:22:28,560 Już dobrze. 277 00:22:34,600 --> 00:22:36,000 Wezwać lekarza? 278 00:22:36,920 --> 00:22:37,760 Nie. 279 00:22:38,880 --> 00:22:41,920 - Nie chcę, żebyś miała kłopoty. - Co z nową? 280 00:22:42,680 --> 00:22:44,200 To suka. 281 00:22:44,280 --> 00:22:46,920 - Uważajcie na nią. - Emma. 282 00:22:49,920 --> 00:22:51,160 Czemu z nim jesteś? 283 00:22:53,120 --> 00:22:55,880 Będąc z nim nie jestem bardziej wolna od was. 284 00:23:27,720 --> 00:23:28,960 Nie płacz, skarbie. 285 00:23:32,320 --> 00:23:34,120 Aníbal musi za to zapłacić. 286 00:23:35,360 --> 00:23:36,480 I zapłaci. 287 00:23:38,120 --> 00:23:39,040 Przysięgam. 288 00:23:42,080 --> 00:23:42,920 Chodź tu. 289 00:23:53,320 --> 00:23:54,600 Bałam się go użyć. 290 00:23:55,160 --> 00:23:57,040 Ale teraz będzie nam potrzebny. 291 00:23:57,520 --> 00:23:58,360 Kimmy… 292 00:23:58,440 --> 00:24:02,040 - Obiecuję, że stąd uciekniemy. - Aníbal ma nasze paszporty. 293 00:24:02,120 --> 00:24:03,560 Kupimy sobie nowe. 294 00:24:04,320 --> 00:24:06,240 Trochę zaoszczędziłam, 295 00:24:06,320 --> 00:24:08,440 a za kilka lat będzie tego więcej. 296 00:24:09,720 --> 00:24:11,040 Zaufaj mi, skarbie. 297 00:24:12,840 --> 00:24:14,480 Uciekniemy stąd, dobrze? 298 00:24:23,560 --> 00:24:24,840 Tańczyłyśmy. 299 00:24:24,920 --> 00:24:26,400 Pieprzyłyśmy się. 300 00:24:27,240 --> 00:24:31,240 Byłyśmy jego niewolnicami, ale miałyśmy nasze napiwki. 301 00:24:35,880 --> 00:24:39,640 Wykradałyśmy małe sumy, żeby się nie zorientował. 302 00:24:43,040 --> 00:24:44,640 Emma wiedziała, że to my. 303 00:24:45,520 --> 00:24:47,080 Kto mnie, kurwa, okrada? 304 00:24:48,160 --> 00:24:49,600 Ale chroniła nas. 305 00:24:53,360 --> 00:24:55,320 Chroniła nas przed wszystkim 306 00:24:56,240 --> 00:24:57,280 oprócz niej. 307 00:25:05,800 --> 00:25:06,640 Udało nam się. 308 00:25:08,400 --> 00:25:09,400 Patrz. 309 00:25:12,000 --> 00:25:13,320 Nie wierzę. 310 00:25:17,400 --> 00:25:20,480 Z taką sumą możemy zacząć wszystko od nowa. 311 00:25:21,240 --> 00:25:22,560 Nie wierzę. 312 00:25:38,720 --> 00:25:39,720 KASETA 27 313 00:25:45,840 --> 00:25:47,600 Nie umiesz, kurwa, pukać? 314 00:25:47,680 --> 00:25:51,480 Pójdę, jeśli chcesz, ale Kimmy i Candance chcą cię wydymać. 315 00:26:08,960 --> 00:26:11,520 Ale z was małe oszczędnisie. 316 00:26:15,400 --> 00:26:16,600 Ile tego jest? 317 00:26:17,280 --> 00:26:18,120 Przelicz. 318 00:26:22,360 --> 00:26:23,600 Tysiąc. 319 00:26:24,400 --> 00:26:25,400 Dwa tysiące. 320 00:26:28,200 --> 00:26:29,040 Pięć tysięcy. 321 00:26:29,120 --> 00:26:29,960 Kimmy! 322 00:26:41,920 --> 00:26:44,160 Candance! 323 00:26:44,240 --> 00:26:45,320 Zostaw mnie! Kimmy! 324 00:26:46,800 --> 00:26:47,720 Kimmy! 325 00:26:47,800 --> 00:26:51,160 - Chodź tu, skurwielu. - Puść mnie, draniu! 326 00:26:51,240 --> 00:26:52,480 - Kimmy! - Candance! 327 00:26:53,440 --> 00:26:54,280 Kimmy! 328 00:27:50,000 --> 00:27:51,000 Czego chcesz? 329 00:27:51,560 --> 00:27:54,640 O co chodzi, dupku? Przyjdź i powiedz mi to w twarz. 330 00:28:57,600 --> 00:29:01,280 Emma się zbuntowała i postanowiła zakończyć terror Aníbala. 331 00:29:01,360 --> 00:29:04,240 Wymyśliła dla naszej trójki plan ucieczki. 332 00:29:05,280 --> 00:29:06,200 Jakiś czas temu 333 00:29:06,280 --> 00:29:09,880 policja zaproponowała jej układ, jeśli wyda im Aníbala. 334 00:29:12,280 --> 00:29:15,680 Sądzili, że rozbiją jego szajkę. 335 00:29:20,280 --> 00:29:22,880 Aníbal oprócz orgii rozpoczął inny biznes. 336 00:29:23,600 --> 00:29:26,280 Szantaż zapewniał większe zyski niż nieletnie. 337 00:29:30,040 --> 00:29:31,200 Nie znam ich imion. 338 00:29:31,280 --> 00:29:34,520 Aníbal ukrywa ich tożsamość na ponumerowanych taśmach. 339 00:29:35,800 --> 00:29:38,160 To bogaci, szanowani i żonaci mężczyźni. 340 00:29:39,440 --> 00:29:42,080 Nie wyobrażacie sobie, ile mu zapłacili. 341 00:29:43,240 --> 00:29:44,800 Wiesz, gdzie trzyma kasę? 342 00:29:44,880 --> 00:29:48,920 Nie, ale nagrania są zamknięte w sejfie w biurze. Znam kombinację. 343 00:29:49,400 --> 00:29:53,280 Zaszantażujemy Aníbala taśmami. Uwolni nas albo je zniszczymy. 344 00:29:53,360 --> 00:29:55,960 Jeśli straci te kasety, nagra kolejne. 345 00:29:56,040 --> 00:29:59,360 Nie interesują nas wszystkie taśmy, tylko jedna. 346 00:30:00,320 --> 00:30:03,080 Aníbal popełnił błąd, szantażując pewną osobę. 347 00:30:03,520 --> 00:30:06,480 Potężnego faceta, który jest w stanie go zrujnować. 348 00:30:08,240 --> 00:30:10,600 To ten sukinsyn, który zabił Lavandę. 349 00:30:14,960 --> 00:30:16,360 Jego taśma ma numer 27. 350 00:30:16,840 --> 00:30:20,280 Jeśli ją zdobędziemy, mamy Aníbala w garści. 351 00:30:21,800 --> 00:30:24,560 - Kiedy mu ją przekaże? - W czwartek o północy. 352 00:30:25,000 --> 00:30:27,840 Odciągniemy jego uwagę, a ja wykradnę taśmy. 353 00:30:27,920 --> 00:30:31,000 W czwartek będę cały dzień z klientem w Puerto Banús. 354 00:30:31,080 --> 00:30:32,360 Ja to zrobię. 355 00:30:32,440 --> 00:30:34,080 Nie dasz rady sama. 356 00:30:34,160 --> 00:30:36,000 - Teraz albo nigdy. - Zaczekaj. 357 00:30:36,080 --> 00:30:39,280 Kimmy, posłuchaj. Być może to nasza ostatnia szansa. 358 00:30:40,280 --> 00:30:41,560 Wszystko będzie okej. 359 00:30:42,320 --> 00:30:45,960 Udało mi się przekonać Kimmy i wdrożyłyśmy plan Emmy. 360 00:30:46,440 --> 00:30:48,840 Jak chcecie tapety, idźcie do garderoby. 361 00:30:49,320 --> 00:30:52,120 Wykorzystałyśmy moment, gdy Aníbal robił obchód 362 00:30:52,200 --> 00:30:53,600 przed otwarciem klubu, 363 00:30:53,680 --> 00:30:57,280 żeby zrealizować plan i pomóc Emmie zakraść się do jego biura. 364 00:30:59,840 --> 00:31:03,720 Musieliśmy wykraść taśmę tuż przed spotkaniem z numerem 27, 365 00:31:04,360 --> 00:31:08,400 żeby Aníbal nie miał innego wyboru, niż przyjąć nasze żądania. 366 00:31:13,320 --> 00:31:15,720 Chciałyśmy odzyskać nasze paszporty, 367 00:31:15,840 --> 00:31:18,720 które trzymał w schowku w sejfie, 368 00:31:18,800 --> 00:31:21,120 i zdobyć pieniądze, żeby opuścić miasto 369 00:31:21,200 --> 00:31:22,800 i zostawić to za sobą. 370 00:31:27,880 --> 00:31:29,480 Tamtego ranka 371 00:31:30,160 --> 00:31:32,480 Kimmy szykowała się do Puerto Banús. 372 00:31:33,520 --> 00:31:36,480 Pamiętam, jak na mnie patrzyła, gdy się żegnałyśmy. 373 00:31:39,680 --> 00:31:40,840 Nie wiedziałam, 374 00:31:42,160 --> 00:31:44,280 że widzę ostatni raz. 375 00:32:02,000 --> 00:32:04,800 - Nie chcesz, żebym została? - Nie tym razem. 376 00:32:04,880 --> 00:32:07,480 Dopij drinka i idź. Mam spotkanie. 377 00:32:30,240 --> 00:32:31,920 Nie. 378 00:32:33,600 --> 00:32:35,640 To się nie dzieje na prawdę. 379 00:32:36,960 --> 00:32:39,240 Co się stało? Coś ci zginęło? 380 00:32:41,880 --> 00:32:43,160 KASETA 27 381 00:32:44,560 --> 00:32:47,000 Nie umiesz, kurwa, pukać? 382 00:32:52,440 --> 00:32:53,440 To ty. 383 00:32:55,160 --> 00:32:56,040 Zabrałaś ją. 384 00:32:57,000 --> 00:32:57,840 Co takiego? 385 00:32:57,920 --> 00:33:00,120 Tylko ty widziałaś, gdzie ją chowam. 386 00:33:01,120 --> 00:33:03,280 Gdzie jest pieprzona kaseta 27? 387 00:33:06,440 --> 00:33:07,560 On cię nasłał, tak? 388 00:33:07,640 --> 00:33:11,160 - Pracujesz dla niego? - Przysięgam, że niczego nie wzięłam. 389 00:33:12,640 --> 00:33:14,880 Nie martw się, okej? Już dobrze. 390 00:33:15,480 --> 00:33:16,680 Już dobrze. 391 00:33:17,400 --> 00:33:19,240 Planowałaś to od początku? 392 00:33:20,120 --> 00:33:22,560 Dlatego bez przerwy oferowałaś mi cipkę? 393 00:33:23,920 --> 00:33:27,080 - Skarbie, chcę, żebyśmy byli razem. - Jasne, ja też. 394 00:33:27,160 --> 00:33:30,240 - Żebyśmy tworzyli drużynę. - Tworzymy drużynę. 395 00:33:31,080 --> 00:33:33,920 Więc powiedz mi, gdzie ona jest. 396 00:33:36,280 --> 00:33:38,000 Gdzie ona jest? 397 00:33:38,840 --> 00:33:39,960 Aníbal, proszę. 398 00:33:40,520 --> 00:33:41,760 Gdzie ona jest? 399 00:33:47,960 --> 00:33:49,200 Ty suko. 400 00:33:51,800 --> 00:33:53,040 Ty suko. 401 00:33:54,240 --> 00:33:55,240 Chodź tu. 402 00:34:22,920 --> 00:34:24,160 Coś ty zrobił? 403 00:34:25,040 --> 00:34:26,200 Okradła mnie. 404 00:34:26,680 --> 00:34:28,040 Ta suka ukradła… 405 00:34:29,280 --> 00:34:30,480 Niczego nie ukradła. 406 00:34:33,400 --> 00:34:34,600 Chcesz taśmę? 407 00:34:35,320 --> 00:34:37,440 Słuchaj uważnie i rób, co mówię. 408 00:34:38,320 --> 00:34:41,160 Mylisz się, jeśli sądzisz, że będę wam posłuszny. 409 00:34:42,160 --> 00:34:43,720 Nie masz wyboru. 410 00:34:43,800 --> 00:34:46,760 - Na zewnątrz są moi ludzie. - Oglądają występ. 411 00:34:46,840 --> 00:34:50,160 Jesteś sam i za 30 minut musisz ją dostarczyć. Wybieraj. 412 00:34:53,440 --> 00:34:54,280 Czego chcecie? 413 00:34:55,960 --> 00:34:57,880 Nasze paszporty i 100 000 euro. 414 00:34:58,880 --> 00:35:02,160 Nie ma, kurwa, opcji. Wiesz, że nie mam tyle w sejfie. 415 00:35:02,240 --> 00:35:04,280 Może nie w sejfie, ale masz. 416 00:35:04,960 --> 00:35:07,520 Daj nam odejść, a więcej nas nie zobaczysz. 417 00:35:08,640 --> 00:35:09,960 Pieprzone suki. 418 00:35:13,720 --> 00:35:14,560 No dobrze. 419 00:35:15,240 --> 00:35:16,280 Wygrałyście. 420 00:35:23,400 --> 00:35:24,640 Kimmy jest z nami. 421 00:36:21,680 --> 00:36:22,960 Jest wszystko. 422 00:36:28,840 --> 00:36:30,800 Rzuć broń, bo rozwalę jej łeb. 423 00:36:30,880 --> 00:36:33,240 - Nie słuchaj go. - Rzuć broń! 424 00:36:33,320 --> 00:36:35,360 Strzelaj, bo zabije nas obie. 425 00:36:35,440 --> 00:36:37,280 - Zamknij się! - Zastrzel go! 426 00:36:37,360 --> 00:36:39,200 - Candance, proszę! - Nie mogę. 427 00:36:50,920 --> 00:36:53,240 Tak mi za wszystko dziękujesz? 428 00:36:53,720 --> 00:36:54,600 Jebana suka! 429 00:36:54,680 --> 00:36:57,400 Jesteś taką samą kurwą jak cała reszta. 430 00:37:17,320 --> 00:37:18,280 Jesteś cała? 431 00:37:21,440 --> 00:37:23,320 Nie wiem. A ty? 432 00:37:35,800 --> 00:37:36,640 Co zrobimy? 433 00:37:37,800 --> 00:37:38,960 Daj mi pomyśleć. 434 00:37:49,560 --> 00:37:50,400 Rozbieraj się. 435 00:37:51,080 --> 00:37:53,040 - Co? - Ściągaj ciuchy. 436 00:38:02,520 --> 00:38:04,400 Pospiesz się z tym ubieraniem. 437 00:38:13,080 --> 00:38:14,880 Po co ci mój paszport? 438 00:38:16,280 --> 00:38:18,880 Policja uzna, że to twoje ciało. 439 00:38:18,960 --> 00:38:22,360 Spójrz na mnie. Możesz stać się, kimkolwiek chcesz. 440 00:38:22,440 --> 00:38:24,920 - Nie będą cię szukać. - Ale ciebie będą. 441 00:38:25,000 --> 00:38:26,440 Będą szukać Aníbala. 442 00:38:26,520 --> 00:38:29,480 Pomyślą, że byłam mu wierna i z nim uciekłam. 443 00:38:29,560 --> 00:38:31,840 Obie zaczniemy od nowa. 444 00:38:32,800 --> 00:38:33,640 A Kimmy? 445 00:38:36,000 --> 00:38:37,360 Musimy ją zostawić. 446 00:38:40,080 --> 00:38:42,320 Jak to, kurwa? Nie zostawię jej tutaj. 447 00:38:42,400 --> 00:38:45,480 Aníbala już nie ma, więc Kimmy też zacznie od nowa. 448 00:38:45,560 --> 00:38:48,040 Ktoś musi rozpoznać twoje ciało. 449 00:38:49,040 --> 00:38:52,360 Musimy zniknąć, a Kimmy zapewni nam alibi. 450 00:38:52,920 --> 00:38:54,320 Pomyśli, że nie żyję! 451 00:38:54,400 --> 00:38:56,920 - Nie mogę jej tego zrobić! - Musisz! 452 00:38:57,000 --> 00:38:58,800 Inaczej wszystkie zginiemy! 453 00:39:10,160 --> 00:39:11,840 To nasza polisa na życie. 454 00:39:13,880 --> 00:39:16,960 Musimy pomyśleć, jak się go pozbyć. Sukinsyn. 455 00:39:23,040 --> 00:39:25,520 Spokojnie, później ktoś cię obejrzy. 456 00:39:27,800 --> 00:39:28,640 Candance. 457 00:39:31,760 --> 00:39:34,960 Wszystko się ułoży. Przysięgam. Wszystko będzie dobrze. 458 00:39:49,800 --> 00:39:51,920 Jak się czujesz, skarbie? Co z tobą? 459 00:39:52,400 --> 00:39:53,480 Pokaż. 460 00:39:55,880 --> 00:39:56,880 Spójrz na mnie. 461 00:39:56,960 --> 00:40:00,080 Zrzucimy go i spadamy. Zrobimy to szybko. 462 00:40:02,920 --> 00:40:04,120 Złap za ten koniec. 463 00:40:19,680 --> 00:40:21,240 Szybko. Weź swoje rzeczy. 464 00:40:40,320 --> 00:40:41,840 Wytrzymaj, już kończymy. 465 00:41:14,720 --> 00:41:17,000 Cześć, tu Kimmy. Zostaw wiadomość. 466 00:41:17,480 --> 00:41:18,840 Cześć, Kimmy. Tu Emma. 467 00:41:19,320 --> 00:41:21,760 Kochanie, plan odwołany. Nie udało się. 468 00:41:22,120 --> 00:41:25,560 Aníbal przyłapał Candance z taśmą i wpadł w furię. 469 00:41:25,640 --> 00:41:28,280 On ją zabił, Kimmy. Aníbal zabił Candance. 470 00:41:32,080 --> 00:41:35,160 Nie mogłam nic zrobić. To stało się tak szybko. 471 00:41:37,080 --> 00:41:40,920 Aníbal martwi się, że Cassandra powie wszystko policji. 472 00:41:41,000 --> 00:41:42,400 Grozi mi. 473 00:41:43,080 --> 00:41:45,640 Muszę z nim jechać. Nie mam wyboru. 474 00:41:47,120 --> 00:41:48,240 Wybacz mi. 475 00:41:48,320 --> 00:41:52,320 Nie chciałam cię w to mieszać. Nie sądziłam, że tak się to skończy. 476 00:41:59,960 --> 00:42:02,120 Liczę, że kiedyś mi wybaczysz. 477 00:42:03,080 --> 00:42:04,280 Powodzenia, skarbie. 478 00:42:38,360 --> 00:42:40,080 WYBACZ MI 479 00:42:51,480 --> 00:42:54,000 Wciąż czuję się winna, że ją zostawiłam. 480 00:42:55,360 --> 00:42:58,440 Ale gdybym się z nią skontaktowała, wydałabym Emmę. 481 00:42:59,800 --> 00:43:02,080 Miałam sekundę na podjęcie decyzji. 482 00:43:03,960 --> 00:43:06,920 I ta sekunda prześladuje mnie do dzisiaj. 483 00:43:23,440 --> 00:43:24,480 Twoja blizna… 484 00:43:26,560 --> 00:43:28,880 To nie był wypadek z dzieciństwa? 485 00:43:29,600 --> 00:43:30,440 Nie. 486 00:43:33,000 --> 00:43:34,760 Szpital nie wchodził w grę. 487 00:43:36,000 --> 00:43:37,760 Zrobili, co mogli. 488 00:43:40,480 --> 00:43:44,000 Przyjechałyśmy do Barcelony, bo Emma znała kogoś w bursie. 489 00:43:45,400 --> 00:43:49,040 Jej krewna mogła nam załatwić fałszywe akty urodzenia 490 00:43:49,120 --> 00:43:50,960 potrzebne do nowych paszportów. 491 00:43:52,960 --> 00:43:54,080 Candance! 492 00:43:54,720 --> 00:43:56,400 - Jest ranna. - Ranna? 493 00:43:56,480 --> 00:43:57,880 Czemu nic nie mówiłaś? 494 00:43:59,720 --> 00:44:00,760 Co z nią? 495 00:44:01,600 --> 00:44:02,720 Co z nami będzie? 496 00:44:02,800 --> 00:44:05,640 Musi nas siostra przyjąć. Nie mamy dokąd pójść! 497 00:44:15,640 --> 00:44:17,280 To ona się mną zajęła. 498 00:44:17,360 --> 00:44:20,080 Kilka tygodni później wyzdrowiałam. 499 00:44:20,160 --> 00:44:23,280 Emmo, jesteś świadoma swojej decyzji? 500 00:44:23,360 --> 00:44:26,080 Będziesz tu musiała przestrzegać naszych zasad. 501 00:44:26,560 --> 00:44:28,840 Całe twoje życie zamknie się w murach. 502 00:44:28,920 --> 00:44:30,920 Tego właśnie potrzebuję. 503 00:44:31,400 --> 00:44:32,240 Bardzo dobrze. 504 00:44:33,280 --> 00:44:35,160 Od teraz nazywasz się 505 00:44:35,240 --> 00:44:36,920 María Luján Calvo. 506 00:44:38,840 --> 00:44:41,320 MARÍA LUJÁN CALVO OCHRZCZONA W TEJ PARAFII 507 00:44:42,800 --> 00:44:43,920 A ty, kochanie? 508 00:44:44,000 --> 00:44:45,560 Jakie imię chcesz przyjąć? 509 00:44:46,520 --> 00:44:48,160 Przy okazji, jestem Mat. 510 00:44:49,080 --> 00:44:50,160 A ty? 511 00:44:51,040 --> 00:44:52,000 Olivia. 512 00:44:53,280 --> 00:44:55,760 Emma i Candance umarły na zawsze. 513 00:44:59,520 --> 00:45:00,880 Tak nam się wydawało. 514 00:45:03,680 --> 00:45:07,120 Ukryłyśmy taśmy w najbezpieczniejszym miejscu. 515 00:45:13,400 --> 00:45:15,960 Ja miałam jeden klucz, a Emma drugi. 516 00:45:18,800 --> 00:45:22,680 W całym życiu Candance najbardziej kojarzyłeś się z wolnością. 517 00:45:25,720 --> 00:45:27,560 Więc gdy zaczynałam nowe życie… 518 00:45:29,400 --> 00:45:31,480 miałam szczęście, że byłeś obok. 519 00:45:34,320 --> 00:45:36,960 Niektórych śladów Candance nigdy nie wymażę. 520 00:45:43,200 --> 00:45:46,000 Innych nie chciałam wymazywać. 521 00:45:49,480 --> 00:45:52,520 Przez te wszystkie lata byłam z Emmą w kontakcie. 522 00:45:52,600 --> 00:45:54,720 - Wybacz spóźnienie. - Nie ma sprawy. 523 00:45:54,800 --> 00:45:56,800 Spotykałyśmy się co tydzień w zoo 524 00:45:56,880 --> 00:45:59,800 i używałyśmy wobec siebie nowych imion. 525 00:45:59,880 --> 00:46:01,560 - Jestem w ciąży. - Bez jaj! 526 00:46:07,520 --> 00:46:08,360 Biedna Emma. 527 00:46:09,320 --> 00:46:10,600 Zawsze się obawiała, 528 00:46:10,680 --> 00:46:12,400 że ktoś nas wyda. 529 00:46:13,120 --> 00:46:15,520 Na pewno zabili ją przez taśmy. 530 00:46:15,600 --> 00:46:17,720 Przez numer 27 lub jakąś inną. 531 00:46:19,120 --> 00:46:23,120 Mężczyźni z tych taśm zrobili by wszystko, by to się nie wydało. 532 00:46:27,600 --> 00:46:29,760 Co to ma wspólnego z Berlinem? 533 00:46:38,920 --> 00:46:41,240 - To Zoe. - Zgarnęła ją policja. 534 00:46:45,480 --> 00:46:50,000 Mat, wypuścili mnie godzinę temu i zabrali wszystko z biura. 535 00:46:51,360 --> 00:46:53,360 Niedługo cię znajdą. 536 00:46:53,760 --> 00:46:55,360 Jak mogę wam pomóc? 537 00:47:01,120 --> 00:47:02,200 Dzwonię do niej. 538 00:47:06,040 --> 00:47:07,000 Mat. 539 00:47:07,480 --> 00:47:10,360 - Co u was? - Ukrywaliśmy się. Co mam robić? 540 00:47:10,440 --> 00:47:13,080 Wyłącz telefon, nie używaj kart 541 00:47:13,160 --> 00:47:15,280 i powiedz, gdzie jesteś. Pomogę ci. 542 00:47:15,360 --> 00:47:18,960 Jesteśmy u Mary. Już tu jedzie. Pożyczy nam samochód. 543 00:47:19,440 --> 00:47:21,320 Sprawy się skomplikowały. 544 00:47:21,880 --> 00:47:24,800 Policja chce namierzyć twój telefon. 545 00:47:24,880 --> 00:47:28,360 Słyszałam, że twój nakaz aresztowania dotarł już do Madrytu. 546 00:47:30,280 --> 00:47:33,600 - Bądź ostrożny, dobra? - Dobrze, dziękuję ci. 547 00:47:33,680 --> 00:47:34,680 Powodzenia. 548 00:47:41,320 --> 00:47:43,720 Zoe nie może nam pomóc. Zostaliśmy sami. 549 00:47:50,360 --> 00:47:53,320 Dlaczego skłamałaś, że jedziesz do Berlina? 550 00:48:01,040 --> 00:48:01,880 Powiedz. 551 00:48:03,960 --> 00:48:05,880 Dlaczego tak zniknęłaś? 552 00:48:09,840 --> 00:48:11,480 To najtrudniejsza część. 553 00:48:19,240 --> 00:48:20,400 Mam córkę. 554 00:48:23,720 --> 00:48:24,960 Ma na imię Paula. 555 00:48:27,400 --> 00:48:28,520 Co ja teraz zrobię? 556 00:48:29,160 --> 00:48:30,800 Będzie dobrze. Chodź tu. 557 00:48:30,880 --> 00:48:33,720 Zaszłam w ciążę, pracując w El Paraíso. 558 00:48:34,240 --> 00:48:36,560 Aníbal nie zgodził się na aborcję. 559 00:48:44,000 --> 00:48:46,280 Z czasem nauczyłam się kochać to życie, 560 00:48:46,360 --> 00:48:47,680 które we mnie rosło. 561 00:48:50,840 --> 00:48:51,960 Gdy się urodziła, 562 00:48:52,440 --> 00:48:54,120 miałam w sobie tyle miłości, 563 00:48:54,720 --> 00:48:56,960 że prawie eksplodowało mi serce. 564 00:49:02,000 --> 00:49:04,400 To była moja wymarzona rodzina. 565 00:49:04,880 --> 00:49:06,360 Kimmy, Paula i ja. 566 00:49:07,400 --> 00:49:09,000 Moja przyszłość. 567 00:49:10,800 --> 00:49:12,800 Ale Aníbal miał inne plany. 568 00:49:31,720 --> 00:49:34,280 Musiałam ją oddać. Nie miałam wyboru. 569 00:49:34,880 --> 00:49:38,680 Nie mogła dorastać w tym piekle i wieść takiego życia jak ja. 570 00:49:42,400 --> 00:49:45,360 Miałam szansę ofiarować jej rodzinę i przyszłość. 571 00:49:46,120 --> 00:49:47,880 Nie mogłam być samolubna. 572 00:49:49,560 --> 00:49:53,120 Emma zabrała Paulę, żeby ją chronić. 573 00:49:54,600 --> 00:49:56,800 PRZEKAZUJĘ PRAWO DO OPIEKI NAD PAULĄ… 574 00:49:57,560 --> 00:49:58,760 Chronić przede mną. 575 00:50:00,280 --> 00:50:01,480 CÁNDIDA ISABEL RUSSO 576 00:50:05,960 --> 00:50:09,160 Usłyszałam o niej ponownie, gdy poszliśmy oglądać dom. 577 00:50:13,960 --> 00:50:15,920 - Tak? - Rozmawiam z Olivią? 578 00:50:16,000 --> 00:50:16,920 Przy telefonie. 579 00:50:17,000 --> 00:50:19,000 Dzwonię w imieniu rodziców Pauli 580 00:50:19,080 --> 00:50:20,960 oddanej przez panią do adopcji. 581 00:50:23,880 --> 00:50:27,560 To nie był telefon z pracy ani wyjazd służbowy do Berlina. 582 00:50:29,440 --> 00:50:32,080 Tamtego dnia wróciła moja przeszłość. 583 00:51:02,920 --> 00:51:06,240 Obiecali mi spotkanie z Paulą w zamian za 50 000 euro. 584 00:51:11,760 --> 00:51:14,960 Chciałabym wypłacić 50 000 euro. Można prosić do torby? 585 00:51:15,040 --> 00:51:17,800 Miała problem i tylko ja mogłam jej pomóc. 586 00:51:19,960 --> 00:51:23,400 Nauczyłam się, że nie da się uciec od przeszłości. 587 00:51:27,240 --> 00:51:29,560 Nieważne, jak mocno się ją pogrzebie. 588 00:51:29,640 --> 00:51:31,960 Wyglądasz nieźle jak na nieboszczkę, 589 00:51:32,840 --> 00:51:34,600 Cándido Isabel Russo. 590 00:51:54,520 --> 00:51:55,880 Jak mnie znaleźliście? 591 00:51:56,520 --> 00:52:00,400 Jestem detektywem. Badałem twoją śmierć w El Paraíso Star. 592 00:52:01,960 --> 00:52:04,760 Muszę ci to przyznać. Nabrałaś nas wszystkich. 593 00:52:05,840 --> 00:52:09,360 Oszpecona twarz, twoje DNA w pokoju drugiej dziewczyny… 594 00:52:09,840 --> 00:52:11,880 Nikt nie uznał tego za podejrzane. 595 00:52:12,840 --> 00:52:15,680 Ot, kolejna dziwka pobita przez alfonsa. 596 00:52:16,520 --> 00:52:19,920 Do czasu, aż kilka lat później zmartwieni rodzice 597 00:52:20,000 --> 00:52:23,440 wynajęli mnie, bym znalazł matkę ich adoptowanej córki. 598 00:52:27,320 --> 00:52:29,000 Ale coś mi nie pasowało. 599 00:52:29,080 --> 00:52:32,600 Według sekcji zmarła kobieta cierpiała na zespół Morrisa, 600 00:52:33,440 --> 00:52:36,880 genetyczną chorobę, która powodowała bezpłodność. 601 00:52:38,800 --> 00:52:39,880 A potem już tylko… 602 00:52:40,920 --> 00:52:41,760 bingo! 603 00:52:43,080 --> 00:52:45,040 Skąd pewność, że to moja córka? 604 00:52:57,560 --> 00:52:59,680 Genetyka jest niesamowita, prawda? 605 00:53:02,200 --> 00:53:03,520 Cała mamusia. 606 00:53:08,600 --> 00:53:11,920 Mogliście to sfabrykować. 607 00:53:46,080 --> 00:53:48,800 Usłyszałam, że Paula ma wrodzoną chorobę nerek. 608 00:53:50,120 --> 00:53:52,040 Jeśli nie dostanie nerki, umrze. 609 00:53:55,200 --> 00:53:57,280 Dlatego jej rodzice mnie szukali. 610 00:53:58,840 --> 00:54:01,320 Jaką miałaś pewność, że mówią prawdę? 611 00:54:01,400 --> 00:54:03,120 To ona, Mat. Wiem to. 612 00:54:03,600 --> 00:54:05,280 Ale skąd ta pewność? 613 00:54:05,360 --> 00:54:07,680 I dlaczego wysłałaś mi te filmy? 614 00:54:07,760 --> 00:54:10,160 - Niczego ci nie wysyłałam. - Nie? 615 00:54:10,240 --> 00:54:11,960 Dostałem je z twojego numeru. 616 00:54:12,040 --> 00:54:14,440 Nie wiem. Ja też tego nie rozumiem. 617 00:54:15,440 --> 00:54:16,280 Nie wiem. 618 00:54:17,240 --> 00:54:20,640 Czekałam całe wieki na spotkanie z rodzicami córki. 619 00:54:21,480 --> 00:54:24,440 Zasnęłam. Nie wiem, może mnie odurzyli. 620 00:54:25,840 --> 00:54:28,200 Olivia, to nie trzyma się kupy. 621 00:54:29,040 --> 00:54:31,280 Jeśli to kłamstwo, jak wyjaśnisz to? 622 00:54:32,400 --> 00:54:34,040 Wysłał mi to jej ojciec. 623 00:54:34,560 --> 00:54:35,400 Mówię prawdę. 624 00:54:35,480 --> 00:54:37,720 JUTRO 23, PLAC SANTA EUGENIA, MARBELLA 625 00:54:37,800 --> 00:54:41,760 - Moja córka czeka na mnie w Marbelli. - Więc chcesz do niej jechać? 626 00:54:41,840 --> 00:54:44,840 - Nie zostawię jej. - Nie widzisz, że igrają z nami? 627 00:54:44,920 --> 00:54:47,200 - Kto? - Nie wiem, ty mi powiedz. 628 00:54:51,720 --> 00:54:53,240 Olivia, o co chodzi? 629 00:54:55,600 --> 00:54:56,720 To niemożliwe. 630 00:54:57,400 --> 00:54:58,440 Mów. 631 00:54:58,520 --> 00:55:01,120 Zrzucimy go i spadamy. Zrobimy to szybko. 632 00:55:07,400 --> 00:55:09,720 Ruszał się, zanim go wrzuciłyśmy. 633 00:55:09,800 --> 00:55:12,000 - To koniec. Bierzmy go. - Ostrożnie! 634 00:55:12,080 --> 00:55:13,000 Dawaj! 635 00:55:23,360 --> 00:55:25,120 On jeszcze żył, Mat. Żył. 636 00:55:26,240 --> 00:55:28,520 Ale niemożliwe, że to przeżył. 637 00:55:32,200 --> 00:55:34,160 To Mara. Wyłącz telefon. 638 00:55:36,040 --> 00:55:36,960 Zrobione. 639 00:55:49,920 --> 00:55:50,760 Odwróć się! 640 00:55:51,600 --> 00:55:52,480 Ręce za głowę. 641 00:55:54,600 --> 00:55:55,800 Ręce za głowę. 642 00:55:56,560 --> 00:55:57,520 Odwróć się. 643 00:55:58,800 --> 00:55:59,920 Na kolana. 644 00:56:01,360 --> 00:56:02,520 Na kolana. 645 00:56:27,600 --> 00:56:28,440 Wyłaź. 646 00:56:29,000 --> 00:56:30,120 No dalej, wyłaź. 647 00:56:39,360 --> 00:56:40,480 Mat. 648 00:56:40,560 --> 00:56:44,560 Wypuścili mnie godzinę temu i zabrali wszystko z biura. 649 00:56:45,080 --> 00:56:46,720 Niedługo cię znajdą. 650 00:56:47,480 --> 00:56:49,120 Oddzwoń, jak będziesz mógł. 651 00:56:50,040 --> 00:56:53,480 Policja chce namierzyć twój telefon. 652 00:56:54,040 --> 00:56:57,920 Słyszałam, że twój nakaz aresztowania dotarł już do Madrytu. 653 00:56:58,000 --> 00:57:00,760 To była ona. Chce mnie wpieprzyć w bagno. 654 00:57:03,880 --> 00:57:05,320 - Co robimy? - Nie wiem. 655 00:57:05,400 --> 00:57:07,920 Oskarżą mnie o śmierć Sáeza i Gallardo. 656 00:57:08,000 --> 00:57:11,520 - Wszystko im powiem. - Nie kupią tego. Mają sprawcę. 657 00:57:12,600 --> 00:57:15,600 Zabierz ją i wypuść, tak jak uzgodniliśmy. 658 00:57:16,560 --> 00:57:17,480 Dlaczego ja? 659 00:57:18,000 --> 00:57:22,680 - Bo od teraz przejmujemy tę sprawę. - Nie, to też moja sprawa. 660 00:57:23,800 --> 00:57:24,680 Już nie. 661 00:57:37,480 --> 00:57:40,280 Mateo Vidal i Olivia Costa, jesteście otoczeni. 662 00:57:40,360 --> 00:57:43,360 - Chodźmy. - Nie komplikujcie tego. Wyjdźcie. 663 00:57:50,120 --> 00:57:51,760 Ostatnie ostrzeżenie. 664 00:57:51,840 --> 00:57:53,200 Natychmiast wyjdźcie. 665 00:57:53,760 --> 00:57:54,800 Wychodzimy! 666 00:57:57,120 --> 00:57:58,720 Posłuchaj mnie. 667 00:57:59,200 --> 00:58:02,040 Masz rację. Chcą dorwać ciebie, nie mnie. 668 00:58:02,120 --> 00:58:04,000 - Co? - Posłuchaj. 669 00:58:04,080 --> 00:58:06,000 - Musisz o tym pamiętać. - Nie. 670 00:58:06,080 --> 00:58:08,160 Jutro. Marbella. 671 00:58:08,240 --> 00:58:10,440 - Plac Santa Eugenia. 23. - Nie pójdę. 672 00:58:10,520 --> 00:58:11,720 Posłuchaj mnie, Mat! 673 00:58:12,360 --> 00:58:13,280 Nic nie mają. 674 00:58:13,440 --> 00:58:15,280 - Nie… - Nic na mnie nie mają. 675 00:58:16,920 --> 00:58:18,840 Proszę, zaufaj mi. 676 00:58:37,120 --> 00:58:38,520 Ostatnie ostrzeżenie. 677 00:58:39,080 --> 00:58:43,320 Macie 30 sekund, by wyjść, albo użyjemy siły. 678 00:58:48,480 --> 00:58:49,840 Ruszcie się. 679 00:59:13,120 --> 00:59:14,720 Wyjdźcie z rękami w górze! 680 00:59:18,560 --> 00:59:20,120 Ręce w górze, ruszcie się! 681 00:59:30,440 --> 00:59:31,280 Na ziemię. 682 00:59:41,840 --> 00:59:43,760 Vidal nie wyszedł. Wchodzimy. 683 01:00:43,560 --> 01:00:46,200 W domu nie ma śladu Mateo Vidala. 684 01:00:51,400 --> 01:00:52,280 Gdzie on jest? 685 01:00:53,000 --> 01:00:54,080 Kto? 686 01:00:58,600 --> 01:01:01,880 Zawiadom wszystkie jednostki. Musimy znaleźć Vidala. 687 01:05:30,200 --> 01:05:33,720 Napisy: Mariusz Bansleben