1 00:00:01,751 --> 00:00:06,339 Rozpoczynam rejestrację na początku nośnika numer jeden, dział jeden. 2 00:00:06,589 --> 00:00:09,509 Zeznania składa Elizabeth Holmes. 3 00:00:09,926 --> 00:00:15,473 {\an8}Przesłuchanie odbywa się w San Francisco. Jest godzina 9:00, 11 lipca 2017 r. 4 00:00:16,141 --> 00:00:17,892 {\an8}Proszę podnieść prawą rękę. 5 00:00:19,561 --> 00:00:21,730 {\an8}Czy przysięga pani mówić prawdę i tylko prawdę? 6 00:00:22,313 --> 00:00:23,356 {\an8}Przysięgam. 7 00:00:23,606 --> 00:00:26,359 {\an8}Śledztwo dotyczy spółki Theranos Inc. 8 00:00:26,484 --> 00:00:28,528 {\an8}w celu ustalenia, czy doszło do złamania 9 00:00:28,611 --> 00:00:30,613 {\an8}określonych przepisów federalnych. 10 00:00:30,822 --> 00:00:34,117 {\an8}Czy istnieje powód uniemożliwiający złożenie przez panią pełnych zeznań? 11 00:00:37,954 --> 00:00:39,039 {\an8}Jak nazywa się pani firma? 12 00:00:39,748 --> 00:00:42,459 - Theranos. - Myślałam, że wymawia się ją inaczej. 13 00:00:42,542 --> 00:00:46,296 To zbitka słów therapy i diagnosis. 14 00:00:46,546 --> 00:00:48,548 To dlaczego nie „Theranosis”? 15 00:00:49,549 --> 00:00:51,968 Ponieważ nazwa to Theranos. 16 00:00:52,969 --> 00:00:54,929 Możemy wyciąć ten fragment? 17 00:00:56,264 --> 00:01:01,686 Obecnie firma zatrudnia 500 pracowników i jest wyceniana jest na dziewięć mld. 18 00:01:02,062 --> 00:01:02,979 Wow. 19 00:01:03,146 --> 00:01:08,068 Oferujemy 200 najpopularniejszych badań krwi. Co najważniejsze… 20 00:01:08,193 --> 00:01:11,738 {\an8}„Nie wykorzystujemy do tego igieł”. Potem mówi pani: 21 00:01:11,863 --> 00:01:14,866 {\an8}„Jedna kropla krwi umożliwia nam wykonanie 70 testów”. 22 00:01:15,658 --> 00:01:17,410 Czy to twierdzenie jest zgodne z prawdą? 23 00:01:18,203 --> 00:01:21,372 Kilka szybkich piłek. Segment nazywa się „Minuta z twórcą”. 24 00:01:22,040 --> 00:01:26,836 Nazywają panią najmłodszą miliarderką, która do wszystkiego doszła sama. 25 00:01:28,421 --> 00:01:29,756 Robi wrażenie. 26 00:01:31,508 --> 00:01:32,634 Tak. 27 00:01:34,094 --> 00:01:36,763 Człowiek jest tym, co je. Czym pani w takim razie jest? 28 00:01:37,972 --> 00:01:39,265 Zielonym sokiem. 29 00:01:39,641 --> 00:01:41,768 Ulubione miejsce. 30 00:01:42,977 --> 00:01:44,145 Moje biuro. 31 00:01:46,022 --> 00:01:47,899 Wyrażenie, które najlepiej panią opisuje. 32 00:01:54,322 --> 00:01:55,740 Zorientowana na cel. 33 00:01:59,744 --> 00:02:02,288 HOUSTON ROK 1995 34 00:02:08,253 --> 00:02:11,464 Nie musisz kończyć. Możesz się zatrzymać. 35 00:02:12,006 --> 00:02:15,009 Czekamy, aż ostatnia osoba ukończy bieg. 36 00:02:15,176 --> 00:02:16,302 Jasne? 37 00:02:22,559 --> 00:02:23,518 Dlaczego wciąż biegnie? 38 00:02:23,643 --> 00:02:25,478 Dalej, Elizabeth! Idzie ci świetnie! 39 00:02:26,312 --> 00:02:28,273 Dlaczego ona tak dziwnie biega? 40 00:02:34,487 --> 00:02:36,698 Oto pionierka, którą porównuje się do wizjonerów 41 00:02:36,781 --> 00:02:38,533 pokroju Billa Gatesa i Steve’a Jobsa. 42 00:02:38,658 --> 00:02:40,952 Jej firma może stać się w branży medycznej tym, 43 00:02:41,035 --> 00:02:44,497 czym Amazon był dla handlu detalicznego, a Apple dla telefonii komórkowej. 44 00:02:44,622 --> 00:02:48,960 - Ma aż taki potencjał. - Macie bardzo inteligentną dyrektorkę, 45 00:02:49,169 --> 00:02:51,421 która zrobi coś wielkiego dla świata. 46 00:02:51,796 --> 00:02:54,048 Wszystkim zależy na sukcesie tej firmy. 47 00:02:54,299 --> 00:02:56,176 Oszukali nie tylko inwestorów, 48 00:02:56,384 --> 00:02:59,679 ale również media, pacjentów 49 00:02:59,804 --> 00:03:00,847 i lekarzy. 50 00:03:00,972 --> 00:03:02,432 To było oszustwo medyczne. 51 00:03:02,515 --> 00:03:05,727 Nie da się usprawiedliwić takiej pogardy dla życia pacjenta. 52 00:03:05,894 --> 00:03:09,397 Skrzywdzili ludzi. Ich firma skrzywdziła ludzi. 53 00:03:09,731 --> 00:03:12,650 ZEPSUTA KREW 54 00:03:13,985 --> 00:03:15,195 SPIESZĘ SIĘ 55 00:03:15,278 --> 00:03:16,821 Pomożesz mi? Ktoś ukradł mi portfel. 56 00:03:20,575 --> 00:03:21,910 GRUDZIEŃ ROK 2001 57 00:03:22,202 --> 00:03:23,369 Nie chcę tego słuchać. 58 00:03:28,583 --> 00:03:30,335 Dlaczego słuchasz takiego szajsu? 59 00:03:31,586 --> 00:03:34,255 Chcesz wracać do domu pieszo? 60 00:03:35,423 --> 00:03:36,549 Ale z ciebie jędza. 61 00:03:39,135 --> 00:03:40,428 …do roboty 62 00:03:40,678 --> 00:03:43,973 Szybko, aż nie będzie w życiu zabawy 63 00:03:44,140 --> 00:03:45,308 Świetna piosenka. 64 00:03:45,600 --> 00:03:47,685 Muszę tylko żyć i umrzeć 65 00:03:48,269 --> 00:03:51,981 Ale spieszę się i nie wiem, czemu 66 00:03:59,072 --> 00:04:00,198 Tata jest domu? 67 00:04:06,788 --> 00:04:10,583 W wyniku bankructwa spółki Enron 4 000 pracowników otrzymało wypowiedzenia… 68 00:04:10,917 --> 00:04:14,712 Chris. Dzieci wróciły. 69 00:04:17,090 --> 00:04:18,549 Powiesz im? 70 00:04:21,636 --> 00:04:23,096 Ojciec stracił pracę. 71 00:04:23,471 --> 00:04:28,226 Wszyscy ją stracili. Firma zbankrutowała. 72 00:04:29,310 --> 00:04:32,814 Wielu pracowników Enrona straci nie tylko pracę… 73 00:04:34,565 --> 00:04:36,025 Chcecie coś przekąsić? 74 00:04:38,569 --> 00:04:42,448 Nie chcę tych ciastek. Mamo, nie dawaj mi ich. 75 00:04:42,532 --> 00:04:43,533 Nie mamy nic innego. 76 00:04:44,784 --> 00:04:45,785 Okłamali mnie… 77 00:04:46,744 --> 00:04:50,790 W każdym aspekcie. Ta firma to jedno wielkie oszustwo. 78 00:04:50,915 --> 00:04:51,916 Nie wiedziałeś? 79 00:04:52,041 --> 00:04:53,751 Znowu czeka nas przeprowadzka? 80 00:04:53,918 --> 00:04:55,795 Nie, jeśli tata poprosi o pomoc Richarda. 81 00:04:56,045 --> 00:04:57,797 Nie rozmawiajmy o tym przy dzieciach. 82 00:04:58,006 --> 00:05:01,384 Lorraine mówiła, że może ci pomóc. Wystarczy do niego zadzwonić. 83 00:05:01,634 --> 00:05:05,513 To twoja koleżanka. Nie będę prosił męża twojej koleżanki o pieniądze. 84 00:05:05,763 --> 00:05:09,767 - To człowiek bez klasy i oszust. - Nie zamierzam się znów przeprowadzać. 85 00:05:14,981 --> 00:05:16,024 Nie poproszę go o pomoc. 86 00:05:16,441 --> 00:05:21,654 Enron, tak? Spodziewałem się tego. 87 00:05:21,904 --> 00:05:24,782 Ja nie byłem tak przewidujący. 88 00:05:25,408 --> 00:05:29,912 Z dobrych wiadomości: dostałaś się do Stanford, prawda? 89 00:05:31,122 --> 00:05:32,123 Jako córka absolwenta? 90 00:05:32,457 --> 00:05:34,959 Nie. Dostałam stypendium prezydenta. 91 00:05:35,209 --> 00:05:39,213 Oznacza to, że jestem w ścisłej czołówce wśród nowo przyjętych. 92 00:05:40,798 --> 00:05:42,050 Świetnie. 93 00:05:44,135 --> 00:05:47,263 - Nie jesteś przesadnie skromna. - A czemu miałabym być? 94 00:05:47,347 --> 00:05:49,557 Stypendium prezydenckie brzmi, 95 00:05:49,640 --> 00:05:51,476 jakbyś miała zostać prezydentem. 96 00:05:52,268 --> 00:05:56,147 Nie chcę być prezydentem. Wolę zostać… miliarderką. 97 00:05:56,397 --> 00:05:57,690 No dobrze. 98 00:06:00,818 --> 00:06:02,487 - Czy to ser? - Kozi. 99 00:06:02,820 --> 00:06:08,159 Nie chodzi tylko o pieniądze. Trzeba mieć jakiś cel. 100 00:06:08,701 --> 00:06:11,245 Będzie studiować inżynierię biomedyczną. 101 00:06:11,579 --> 00:06:14,123 W mojej rodzinie było wielu lekarzy. 102 00:06:14,332 --> 00:06:19,087 Pierwszy krok to… Stanford. Po uzyskaniu dyplomu 103 00:06:19,337 --> 00:06:22,799 zamierzam stworzyć własny produkt i założyć firmę. 104 00:06:23,883 --> 00:06:26,928 Co nieco o tym wiem. 105 00:06:27,053 --> 00:06:29,555 Firma Richarda ma wiele patentów medycznych. 106 00:06:30,473 --> 00:06:31,766 Chętnie udzieli ci kilku rad. 107 00:06:31,933 --> 00:06:36,646 Ale pan zgłasza patenty tylko po to, żeby inne firmy panu płaciły, prawda? 108 00:06:36,813 --> 00:06:40,441 Nie. Richard tak nie działa. 109 00:06:40,525 --> 00:06:42,068 Nie określiłabym tego w ten sposób. 110 00:06:43,403 --> 00:06:46,322 Założona przeze mnie firma szkoląca medyków 111 00:06:47,490 --> 00:06:49,534 sprzedała się za ponad 50 milionów dolarów. 112 00:06:51,202 --> 00:06:53,538 Ale odnoszę wrażenie, że masz się za bystrzejszą ode mnie. 113 00:07:07,510 --> 00:07:10,388 Czy przed kolacją ktoś chce zobaczyć wyremontowane piętro? 114 00:07:10,513 --> 00:07:11,431 Chętnie. 115 00:07:11,556 --> 00:07:13,349 Ktoś jeszcze idzie z nami? 116 00:07:13,683 --> 00:07:16,269 Chris, może porozmawiasz z Richardem? 117 00:07:16,477 --> 00:07:19,814 Tak. Richardzie, czy możemy pogadać na osobności? 118 00:07:19,897 --> 00:07:20,940 Jest bardzo źle? 119 00:07:22,233 --> 00:07:25,236 Jest… w porządku. Będzie dobrze. 120 00:07:25,486 --> 00:07:27,905 Lorraine mówi, że potrzebujecie pomocy w związku z domem. 121 00:07:28,197 --> 00:07:31,367 Richardzie… poczekajmy, aż dzieci stąd pójdą. 122 00:07:31,534 --> 00:07:35,746 Chodźcie, dzieciaki. Pokażę wam boazerię. 123 00:07:39,167 --> 00:07:43,296 Nie sprzedaliśmy naszego starego domu. Możecie się do niego przenieść. 124 00:07:47,300 --> 00:07:49,510 Nie chcę stawiać cię w trudnym położeniu. Mogę pomóc. 125 00:07:49,886 --> 00:07:51,179 Dziękuję. 126 00:08:11,532 --> 00:08:12,617 Tato? 127 00:08:15,244 --> 00:08:16,245 Nie zauważyłem cię. 128 00:08:17,288 --> 00:08:22,251 Nie zapożyczaj się u Richarda. Damy sobie radę. Tato? 129 00:08:28,174 --> 00:08:32,512 Pamiętasz to? Zaprojektowałaś wehikuł czasu. 130 00:08:32,762 --> 00:08:36,140 Miałam siedem lat. To było głupie. 131 00:08:38,518 --> 00:08:42,939 Spójrz na to. Napisałaś do mnie list. 132 00:08:47,568 --> 00:08:54,075 „Drogi tato! Zależy mi, aby dokonać w życiu epokowego odkrycia. 133 00:08:55,368 --> 00:08:59,372 „Aby odkryć coś, co nie śniło się ludziom…” 134 00:09:05,086 --> 00:09:06,921 Przepraszam. 135 00:09:09,090 --> 00:09:10,424 Przepraszam. 136 00:10:25,750 --> 00:10:28,419 Będziemy musieli wykonać badanie krwi. 137 00:10:28,586 --> 00:10:30,504 - Gdzie spędzisz wakacje? - W Pekinie. 138 00:10:30,671 --> 00:10:32,965 Musi się położyć. Mdleje na widok krwi. 139 00:10:33,132 --> 00:10:34,383 Nic mi nie będzie. 140 00:10:35,009 --> 00:10:38,888 Poczęstuj się ciasteczkami. Zaraz wrócę i pobierzemy ci krew. 141 00:10:42,475 --> 00:10:45,603 Masz odrosty. Lepiej ci w blond włosach. 142 00:10:45,853 --> 00:10:46,896 - Mamo? - Tak? 143 00:10:49,398 --> 00:10:50,941 Chcę, żebyś wiedziała, że… 144 00:10:51,942 --> 00:10:54,487 W te wakacje chcę rozpocząć aktywność seksualną. 145 00:10:54,654 --> 00:10:55,613 Co takiego? 146 00:11:02,536 --> 00:11:07,416 Czy w Pekinie będzie z tobą jakiś chłopak? 147 00:11:07,625 --> 00:11:10,961 Nikogo nie wybrałam. Ale chcę to zrobić, 148 00:11:11,087 --> 00:11:13,673 zanim rozpocznę studia. Chciałam, żebyś wiedziała. 149 00:11:19,804 --> 00:11:21,138 Będziesz ostrożna? 150 00:11:21,681 --> 00:11:23,724 Oczywiście. Zamierzam używać prezerwatyw. 151 00:11:23,891 --> 00:11:28,896 To jasne. Ale miałam na myśli coś innego. 152 00:11:31,315 --> 00:11:36,237 Chłopcy nie zawsze zachowują się, jak przystało na dżentelmenów. 153 00:11:36,737 --> 00:11:42,493 Więc sama musisz się chronić… 154 00:11:43,703 --> 00:11:46,664 - jako kobieta… - Przepraszam. 155 00:11:46,872 --> 00:11:48,874 Tak. Tak. 156 00:11:50,918 --> 00:11:56,173 Uważaj na siebie. Na pozór mili mężczyźni 157 00:11:56,465 --> 00:12:01,429 mogą okazać się porywaczami i zrobić z ciebie niewolnicę seksualną… 158 00:12:01,512 --> 00:12:02,722 Wyciągnij lewe ramię. 159 00:12:13,065 --> 00:12:15,276 - Nie mogę patrzeć. Wychodzę. - Mamo, poczekaj. 160 00:12:15,401 --> 00:12:16,736 Będę na zewnątrz. 161 00:12:18,279 --> 00:12:19,613 Spokojnie. Nic ci nie będzie. 162 00:12:35,838 --> 00:12:38,883 {\an8}Czy pozostawała pani w relacji romantycznej z panem Balwanim? 163 00:12:39,383 --> 00:12:40,426 {\an8}Tak. 164 00:12:41,343 --> 00:12:44,513 {\an8}Czy po tym, jak pan Balwani został prezesem i dyrektorem operacyjnym, 165 00:12:44,597 --> 00:12:46,932 {\an8}poinformowała pani inwestorów, że utrzymywaliście 166 00:12:47,057 --> 00:12:49,602 {\an8}relację romantyczną w momencie, gdy poprosiła ich pani 167 00:12:49,727 --> 00:12:51,061 {\an8}o zainwestowanie w spółkę? 168 00:12:52,438 --> 00:12:53,314 {\an8}Nie. 169 00:12:53,481 --> 00:12:55,941 {\an8}Kiedy poznała pani pana Sunny’ego Balwaniego? 170 00:12:56,567 --> 00:12:59,320 PEKIN ROK 2002 171 00:13:15,711 --> 00:13:18,714 POMYSŁY NA PRODUKT 172 00:13:26,597 --> 00:13:27,807 POMYSŁY 173 00:13:32,394 --> 00:13:34,855 Kiedy przyjdzie Josh i reszta facetów? 174 00:13:34,980 --> 00:13:36,315 Muszę wiedzieć. 175 00:13:36,482 --> 00:13:38,484 Przyniosą piwo? 176 00:13:38,567 --> 00:13:40,903 Mam nadzieję. Musimy się napić. 177 00:13:41,195 --> 00:13:44,782 Josh… jest gotowy. Czeka nas niezła zabawa. 178 00:13:44,865 --> 00:13:46,242 - O rany! - Będzie się działo. 179 00:13:46,951 --> 00:13:49,286 - Upiję się. - Co zakładacie? 180 00:13:49,370 --> 00:13:52,957 {\an8}To program immersji językowej. 181 00:13:53,332 --> 00:13:55,084 {\an8}Powinniście mówić po mandaryńsku. 182 00:13:55,167 --> 00:13:57,878 {\an8}Tylko w ten sposób możemy doskonalić język. 183 00:13:58,087 --> 00:14:00,214 Boże, mów po angielsku. 184 00:14:01,423 --> 00:14:03,717 - Jest piątek. - Racja. 185 00:14:03,801 --> 00:14:05,553 - Nie ma szkoły. - Daj spokój. 186 00:14:06,387 --> 00:14:07,721 Dziwna jest. 187 00:14:12,518 --> 00:14:13,769 PIOSENKI 188 00:14:45,885 --> 00:14:46,760 {\an8}Cześć. 189 00:14:48,387 --> 00:14:53,017 {\an8}Czy wiesz, że jesienią rozpoczynam naukę w Stanford? 190 00:14:53,517 --> 00:14:55,936 Nie wiem, co mówisz. Nie jestem w tym dobry. 191 00:15:08,657 --> 00:15:09,658 {\an8}Cześć. 192 00:15:10,367 --> 00:15:11,410 {\an8}Jak leci? 193 00:15:18,167 --> 00:15:22,755 {\an8}Miło jest spotkać kogoś, kto traktuje ten program poważnie. 194 00:15:25,966 --> 00:15:27,426 {\an8}Mam na imię Sunny. 195 00:15:28,260 --> 00:15:32,139 {\an8}Ty bardzo dobra. 196 00:15:41,440 --> 00:15:45,694 Nie musisz mówić „sz”. Powiedziałeś coś w stylu 197 00:15:45,861 --> 00:15:47,154 „Ty bardzo dobra”. 198 00:15:47,738 --> 00:15:50,783 Przechodzisz od rzeczownika od razu do przysłówka. 199 00:15:53,744 --> 00:15:55,287 Jesteś administratorem? 200 00:15:56,080 --> 00:15:57,665 Dlaczego? Bo jestem stary? 201 00:15:58,374 --> 00:16:00,250 Tak. To program dla studentów. 202 00:16:00,459 --> 00:16:04,505 Chcę nauczyć się mandaryńskiego. Chiny dołączyły właśnie do WTO. 203 00:16:05,464 --> 00:16:07,633 Wkrótce staną się światowym centrum przemysłu. 204 00:16:14,431 --> 00:16:15,933 Masz jakąś pracę? 205 00:16:16,100 --> 00:16:20,562 Nie. Założyłem firmę programistyczną i sprzedałem ją za 40 milionów dolarów. 206 00:16:25,567 --> 00:16:29,363 Nie odrywaj w całości wieczka, bo nie podgrzejesz. 207 00:16:31,115 --> 00:16:36,203 Nie mogę na to patrzeć. Zapraszam cię na prawdziwe jedzenie. 208 00:16:43,585 --> 00:16:46,630 - Chodź. - Nie mogę opuścić z tobą akademika. 209 00:16:48,757 --> 00:16:49,883 W porządku. 210 00:16:53,053 --> 00:16:59,393 Poczekaj. Wezmę torebkę. 211 00:17:04,606 --> 00:17:05,983 Jesteś muzułmaninem? 212 00:17:06,358 --> 00:17:09,945 Hindusem. Moja rodzina musiała przenieść się z Pakistanu do Indii. 213 00:17:10,112 --> 00:17:12,448 Uciekłem stamtąd do Kalifornii. 214 00:17:13,198 --> 00:17:14,324 Tęsknisz za domem? 215 00:17:14,867 --> 00:17:17,745 Nie wiem, gdzie jest mój dom. Gdy opuszczaliśmy Pakistan, 216 00:17:17,870 --> 00:17:19,580 porzuciliśmy cały dobytek. 217 00:17:20,664 --> 00:17:25,252 Wtedy zapragnąłem rozpocząć studia w Stanach. 218 00:17:25,544 --> 00:17:30,632 To było w 1986 roku. Ile miałaś wtedy lat? 219 00:17:31,508 --> 00:17:33,677 - Dwa. - Jezu. 220 00:17:35,179 --> 00:17:36,680 Poczęstuj się skorpionem. 221 00:17:37,765 --> 00:17:40,267 - Podziękuję. - Jest chrupiący. 222 00:17:40,434 --> 00:17:41,435 Nie ma mowy. 223 00:17:44,813 --> 00:17:47,066 - Śmiało. - Nie mam ochoty. 224 00:17:47,357 --> 00:17:48,567 Częstuj się. 225 00:17:58,118 --> 00:17:59,578 To nie jest zabawne. 226 00:18:05,375 --> 00:18:06,502 Nie musisz czekać. 227 00:18:06,585 --> 00:18:10,964 Zostanę tu, dopóki nie będę miał pewności, że nic ci nie jest. 228 00:18:41,787 --> 00:18:44,039 - Nie mogę. - Nie słyszysz, że mówisz źle? 229 00:18:53,549 --> 00:18:55,050 Wiesz co? Za mało się starasz. 230 00:18:55,217 --> 00:18:56,135 To nie takie trudne. 231 00:18:56,301 --> 00:18:59,138 I dlatego chce się skupić się na przemyśle biomedycznym. 232 00:18:59,346 --> 00:19:03,433 Chcę pomagać ludziom… i zostać miliarderką. 233 00:19:03,851 --> 00:19:06,436 - Jak Steve Jobs. - Wiesz, czego chcesz. 234 00:19:07,146 --> 00:19:08,105 To prawda. 235 00:19:09,857 --> 00:19:10,983 Dziękuję. 236 00:19:11,567 --> 00:19:12,568 Za co? 237 00:19:13,777 --> 00:19:14,778 Że się nie śmiałeś. 238 00:19:17,197 --> 00:19:20,701 Przodkowie mojego ojca byli wynalazcami i biznesmenami. 239 00:19:21,451 --> 00:19:26,248 Chce, żebym wykorzystała swój potencjał. Opowiedz mi o swoich rodzicach. 240 00:19:27,082 --> 00:19:31,837 Matka jest w Indiach. Ojciec zmarł parę lat temu. 241 00:19:34,006 --> 00:19:36,258 Przykro mi. Jak? 242 00:19:38,218 --> 00:19:39,887 Nie chcę o tym mówić… 243 00:19:42,681 --> 00:19:44,016 Zatańczymy? 244 00:19:53,567 --> 00:19:54,943 Nie odnajduję się w tym. 245 00:19:58,155 --> 00:20:00,032 - Możemy po prostu… - Dobra. 246 00:20:14,796 --> 00:20:16,256 Zachody słońca są tu piękne. 247 00:20:19,176 --> 00:20:20,677 To przez zanieczyszczenie powietrza. 248 00:20:34,149 --> 00:20:37,819 Wiesz, co to dla mnie znaczy, prawda? 249 00:20:38,862 --> 00:20:40,155 Cały ten miesiąc był… 250 00:20:40,322 --> 00:20:42,199 Nie musimy się żegnać. 251 00:20:42,824 --> 00:20:45,077 W sierpniu będę w Palo Alto. 252 00:20:45,160 --> 00:20:46,787 Będziemy w jednym mieście. 253 00:20:49,081 --> 00:20:51,166 O której masz jutro samolot do Indii? 254 00:20:51,500 --> 00:20:55,796 Wcześnie. Mama przygotowuje obiad. 255 00:21:01,885 --> 00:21:03,136 Mogę cię o coś zapytać? 256 00:21:04,554 --> 00:21:07,557 Jak zmarł twój tata? Nigdy mi nie powiedziałeś. 257 00:21:10,060 --> 00:21:15,107 Poszedł do szpitala z bólem w klatce piersiowej. Ten idiota w kitlu 258 00:21:15,232 --> 00:21:17,651 zlecił szereg testów, ale nie takich, jak trzeba. 259 00:21:19,069 --> 00:21:21,196 Stwierdził, że to stres i odesłał go do domu. 260 00:21:24,574 --> 00:21:28,787 I jeszcze tej nocy zmarł… na atak serca. 261 00:21:32,457 --> 00:21:36,670 Można było temu zapobiec. Myślę o tym każdego dnia! 262 00:21:48,348 --> 00:21:53,061 Wybacz. Czasem dopada mnie złość. 263 00:21:57,774 --> 00:21:59,359 Daj portfel. 264 00:22:12,622 --> 00:22:18,337 Chińczycy mają zwyczaj spalania kartek z życzeniami 265 00:22:18,503 --> 00:22:19,921 dla osób w zaświatach. 266 00:22:27,346 --> 00:22:28,430 To dla twojego taty. 267 00:22:44,946 --> 00:22:47,032 Bo puścimy z dymem cały budynek. 268 00:23:02,089 --> 00:23:03,298 Powinienem już iść spać. 269 00:23:07,803 --> 00:23:09,513 Udanego pierwszego roku studiów. 270 00:23:18,939 --> 00:23:21,149 STANFORD, ROK 2002 271 00:23:35,038 --> 00:23:40,293 Twoje przybory do łazienki. Spokojnie. Nie martw się. 272 00:23:41,795 --> 00:23:42,796 I już. 273 00:23:44,923 --> 00:23:48,677 - Bo jest piękna. - Mikrofluidyka jest piękna? Niby jak? 274 00:23:48,885 --> 00:23:52,764 Mikrofluidyka jest… Wyobraź sobie tusz do drukarek. 275 00:23:53,390 --> 00:23:56,309 Wychodzisz od koloru podstawowego, 276 00:23:56,393 --> 00:23:58,520 który przechodzi przez trzy różne kanały, 277 00:23:58,645 --> 00:24:01,523 dochodząc do trzech różnych punktów, 278 00:24:01,648 --> 00:24:05,777 a w każdym z nich znajduje się inny odczynnik, który daje inny kolor. 279 00:24:05,986 --> 00:24:08,655 - Więc chcesz produkować tusze. - Nie. 280 00:24:08,905 --> 00:24:12,367 Żartuję. I przepraszam, że wczoraj nie udało się nam porozmawiać. 281 00:24:12,868 --> 00:24:14,703 Byłem w trakcie przeprowadzki. 282 00:24:16,288 --> 00:24:20,584 Lubisz piwo? Bo ja bardzo. 283 00:24:21,084 --> 00:24:24,588 A więc lubisz mikrofluidykę i piwo. 284 00:24:25,755 --> 00:24:27,507 - Sunny. - Tak? 285 00:24:29,676 --> 00:24:31,136 Bardzo mi się tu podoba. 286 00:25:00,165 --> 00:25:03,752 Nie jestem programistką. Jestem lekarką i naukowczynią. 287 00:25:03,960 --> 00:25:09,716 Uważam, że technologia może w istotny sposób wpłynąć na kształt 288 00:25:09,841 --> 00:25:11,343 sektora opieki zdrowotnej. 289 00:25:11,426 --> 00:25:14,513 Dopiero zaczynamy uzmysławiać sobie, 290 00:25:14,638 --> 00:25:18,225 jak bardzo technologia może zmienić całe nasze życie. 291 00:25:18,475 --> 00:25:21,561 - Fascynujące. Więc jest pani lekarką? - Tak. 292 00:25:21,728 --> 00:25:26,608 Wynalazczynią. I inwestorką. A także członkinią zarządu wielu firm. 293 00:25:27,317 --> 00:25:29,361 Po co pani ta profesura? 294 00:25:29,903 --> 00:25:34,991 Stanford jest obecnie miejscem, w którym warto być. 295 00:25:35,075 --> 00:25:40,163 Mamy rok 2002. Wyobraźmy sobie technologię za 20 lat. 296 00:25:40,330 --> 00:25:44,834 To wy będziecie ją kształtować. Jak was nazywają? 297 00:25:44,960 --> 00:25:46,086 Milenialsami? 298 00:25:46,586 --> 00:25:50,006 Dorastaliście w otoczeniu komputerów. Nie napawają was strachem. 299 00:25:50,173 --> 00:25:53,635 Ale musicie pamiętać, że wiele jeszcze o nich nie wiemy 300 00:25:53,718 --> 00:25:57,681 i to wy odkryjecie te tajemnice. 301 00:26:07,399 --> 00:26:09,359 - Panie profesorze? - O Boże, to ty. 302 00:26:09,442 --> 00:26:12,195 Nie, nie mogę cię przyjąć. 303 00:26:12,904 --> 00:26:16,700 To program dla doktorantów, a ty jesteś na pierwszym roku. 304 00:26:16,783 --> 00:26:18,201 - Zgadza się. - Nie jesteś gotowa. 305 00:26:18,827 --> 00:26:21,496 - Wiem, ale myślałam, że… - Dlaczego ci na tym zależy? 306 00:26:21,705 --> 00:26:25,125 Rób to, co inni pierwszoroczniacy: pij, 307 00:26:25,208 --> 00:26:27,836 łam serca i… sypiaj z chłopakiem. 308 00:26:28,003 --> 00:26:29,379 Zerwałam z nim dziś rano, 309 00:26:29,462 --> 00:26:31,256 - bo odciągał moją uwagę. - Jak poszło? 310 00:26:31,548 --> 00:26:32,799 - Nieźle. - Nieźle? 311 00:26:32,924 --> 00:26:36,136 Trzeba zmienić natężenie przepływu. To dlatego eksperyment nie działa. 312 00:26:37,220 --> 00:26:39,431 - Że co? - Musicie zmienić natężenie przepływu. 313 00:26:41,141 --> 00:26:42,809 Skąd wiesz, nad czym pracujemy? 314 00:26:44,269 --> 00:26:46,229 Pana asystent, Rakesh, pokazał mi notatki. 315 00:26:46,354 --> 00:26:48,148 Jest fanem Cubsów. Dałam mu czapeczkę. 316 00:26:50,609 --> 00:26:51,568 Za mną. 317 00:27:19,512 --> 00:27:20,764 Tutaj. 318 00:27:22,098 --> 00:27:24,684 Jakie mamy natężenie przepływu? 319 00:27:24,893 --> 00:27:27,145 - Siemka. - Siemka. 320 00:27:27,854 --> 00:27:32,525 Problemem nie jest przepływ. Sprawdziłem. Może zmiana lepkości mogłaby… 321 00:27:32,692 --> 00:27:38,531 Zwiększyliście szybkość przepływu, ale… 322 00:27:38,657 --> 00:27:42,577 żeby utrzymać średnią prędkość liniową, musicie… 323 00:27:42,702 --> 00:27:45,747 zwiększyć wymiary pięciu kanałów wylotowych. 324 00:27:50,043 --> 00:27:52,295 - Nieprawda. Osobiście próbowałem… - Prawda. 325 00:27:59,177 --> 00:28:00,220 Zgadza się. 326 00:28:04,182 --> 00:28:05,558 Jest na pierwszym roku. 327 00:28:06,810 --> 00:28:08,061 Jesteś świeżakiem. 328 00:28:10,855 --> 00:28:11,981 Witamy w zespole. 329 00:28:14,109 --> 00:28:16,027 - Niech ktoś przyniesie jej fartuch. - Jasne. 330 00:28:22,450 --> 00:28:24,994 Channing obiecał wysłuchać moich pomysłów. 331 00:28:25,078 --> 00:28:26,955 Pracujemy nad niezwykłą technologią. 332 00:28:27,205 --> 00:28:29,999 - Ten profesor się w tobie zakochał. - Nieprawda! 333 00:28:30,500 --> 00:28:33,545 Nieważne. Spotkamy się w te wakacje? 334 00:28:34,879 --> 00:28:37,757 - Spotkamy? - Tak. Spotkamy. 335 00:28:41,761 --> 00:28:43,555 Nie wiem. Co porabiasz? 336 00:28:44,973 --> 00:28:49,269 Jestem bardzo zajęty. Będę jeździł po okolicy w nowym lamborghini. 337 00:28:49,728 --> 00:28:52,063 Masz lamborghini? 338 00:28:52,564 --> 00:28:55,483 - Tak. Najdroższy model. - Po co ci? 339 00:28:55,984 --> 00:28:57,986 {\an8}Bo mnie na niego stać. 340 00:28:59,195 --> 00:29:01,072 Bo nikt nie bierze cię za terrorystę, 341 00:29:01,239 --> 00:29:02,532 gdy jeździsz lamborghini. 342 00:29:03,742 --> 00:29:04,784 Skurwysyny. 343 00:29:04,993 --> 00:29:06,703 DRUGI ROK STUDIÓW 344 00:29:06,828 --> 00:29:08,329 Napisałaś to przez wakacje? 345 00:29:08,705 --> 00:29:11,666 Za dużo wolnego czasu podczas stażu. 346 00:29:11,750 --> 00:29:13,418 To… plaster. 347 00:29:14,461 --> 00:29:15,587 Zauważyłem. 348 00:29:16,045 --> 00:29:19,674 Urządzenie, które dostarczałoby lek, 349 00:29:19,883 --> 00:29:20,967 na przykład antybiotyk, 350 00:29:21,176 --> 00:29:25,180 bezpośrednio do układu krwionośnego pacjenta, jednocześnie monitorując 351 00:29:25,346 --> 00:29:26,931 skuteczność leku. 352 00:29:27,640 --> 00:29:31,394 To urządzenie diagnostyczno-lecznicze. 353 00:29:32,771 --> 00:29:33,688 Tak. 354 00:29:34,689 --> 00:29:38,777 Pragnę założyć firmę. Chcę, żeby został pan członkiem zespołu. 355 00:29:40,111 --> 00:29:43,364 Nie zamierzam czekać. David Filo i Jerry Yang 356 00:29:43,531 --> 00:29:47,243 założyli Yahoo jeszcze jako pana studenci. Na pewno zainwestował pan w ich spółkę. 357 00:29:48,244 --> 00:29:52,582 Złożyli mi taką propozycję, ale odmówiłem. Bardzo tego żałuję. 358 00:29:55,543 --> 00:29:58,004 Skontaktuję cię z lekarką. 359 00:29:58,671 --> 00:30:02,383 Powie ci, czy to wykonalne. Znasz… Phyllis Gardner? 360 00:30:19,317 --> 00:30:20,777 Channing Robertson panią przysłał? 361 00:30:21,069 --> 00:30:25,240 Tak. Jestem w jego programie doktoranckim jako… studentka drugiego roku. 362 00:30:28,576 --> 00:30:32,914 To się nie uda. W plastrze nie zmieszczą się pełne dawki leku, 363 00:30:33,122 --> 00:30:35,208 a już na pewno kilku leków 364 00:30:35,416 --> 00:30:37,544 i reagentów koniecznych do badań długoterminowych. 365 00:30:37,710 --> 00:30:41,256 Nie wspomnę o tym, że wszystkie te substancje 366 00:30:41,756 --> 00:30:44,551 musiałyby być przechowywane w temperaturze ciała. 367 00:30:44,634 --> 00:30:47,178 Odłóżmy to na bok. 368 00:30:47,512 --> 00:30:51,182 Załóżmy, że rozwiązałaby pani wszystkie te problemy. 369 00:30:52,100 --> 00:30:56,938 Jeśli myśli pani, że ludzie będą chcieli korzystać z takich plastrów 370 00:30:57,105 --> 00:31:00,358 do diagnozy i przyjmowania leków bezpośrednio w krwiobieg, 371 00:31:00,775 --> 00:31:03,319 nigdy nie spotkała pani osoby chorej. 372 00:31:04,571 --> 00:31:08,992 Studenci wiele lat uczą się, jak skutecznie diagnozować pacjentów. 373 00:31:09,325 --> 00:31:12,787 Nie da się uzyskać diagnozy z plastra, bo człowiek to nie maszyna. 374 00:31:13,162 --> 00:31:18,167 Ale lekarze popełniają błędy. Diagnoza opierałaby się na danych, więc… 375 00:31:18,293 --> 00:31:22,422 Dane to nie wszystko. Osoby w pani wieku muszą pamiętać, 376 00:31:22,589 --> 00:31:26,342 że maszyny też popełniają błędy, zwłaszcza jeśli obsługują je ludzie. 377 00:31:26,759 --> 00:31:30,346 - Tak, ale… - W porządku. To nic osobistego. 378 00:31:30,513 --> 00:31:32,265 Tego nie da się zrealizować. 379 00:31:32,390 --> 00:31:34,475 Proszę się dalej uczyć. 380 00:31:34,726 --> 00:31:40,732 Nie przestawać próbować. Idę do domu. Miło było panią poznać. 381 00:31:43,943 --> 00:31:48,156 - „Rób. Albo nie rób. Nie ma próbowania”. - Słucham? 382 00:31:49,032 --> 00:31:51,492 Tak mawiał Yoda z Gwiezdnych Wojen. 383 00:31:59,500 --> 00:32:02,921 Pani profesor! Proszę poczekać! 384 00:32:03,338 --> 00:32:06,341 Sądzę, że… Że możemy ze sobą współpracować. 385 00:32:07,508 --> 00:32:08,635 - Współpracować? - Tak. 386 00:32:08,801 --> 00:32:10,803 Na którym roku pani jest? Pierwszym? Drugim? 387 00:32:11,054 --> 00:32:13,890 - Rozpoczęłam drugi rok. - Była pani na kilku zajęciach, 388 00:32:13,973 --> 00:32:16,351 może jakimś seminarium, i wydaje się pani, że to wystarczy, 389 00:32:16,476 --> 00:32:17,477 żeby założyć firmę? 390 00:32:18,519 --> 00:32:20,229 Myślałam, że pani, jako kobieta… 391 00:32:20,396 --> 00:32:22,732 Jako kobieta pozwolę sobie coś pani wyjaśnić. 392 00:32:22,857 --> 00:32:27,487 Nie można pomijać żadnego kroku. Sukces wymaga ciężkiej pracy. 393 00:32:27,904 --> 00:32:31,407 Ze strony pani i innych osób. Tak ciężkiej, 394 00:32:31,574 --> 00:32:33,785 żeby nikt nie mógł twierdzić, że ktoś pani pomógł. 395 00:32:33,868 --> 00:32:37,622 Aby wytrącić krytykom oręż z rąk. A jeśli popełni pani jakikolwiek błąd, 396 00:32:37,956 --> 00:32:41,376 nawet najdrobniejszy, z radością panią zniszczą. 397 00:32:41,542 --> 00:32:43,419 Więc, jako kobieta nie pomogę pani. 398 00:32:44,045 --> 00:32:46,965 I jeszcze jedno. 399 00:32:47,090 --> 00:32:52,804 Proszę nigdy więcej nie cytować Yody. Nauka polega na próbowaniu. 400 00:32:53,638 --> 00:32:57,433 Po prostu. Aby do czegokolwiek dojść, 401 00:32:57,558 --> 00:32:59,644 trzeba podejmować tyle prób, że aż zaczyna się 402 00:32:59,727 --> 00:33:02,855 kwestionować sens pracy. Nauka to nie mrzonka. 403 00:33:02,939 --> 00:33:06,985 Z kolei Yoda to fikcyjny, zielony ludzik, który posiadł wszelką wiedzę 404 00:33:07,110 --> 00:33:11,280 we wszechświecie oprócz znajomości składni i gramatyki. 405 00:33:11,489 --> 00:33:14,951 Przykro mi. Pani pomysł jest nierealny. Tak już działa ten świat. 406 00:33:15,201 --> 00:33:19,914 Świat działa w określony sposób, aż pojawia się świetny pomysł, 407 00:33:20,123 --> 00:33:22,166 który zmienia jego porządek. 408 00:33:22,458 --> 00:33:24,752 Muszę już iść. 409 00:33:24,919 --> 00:33:27,380 Mąż czeka na mnie z kieliszkiem czerwonego wina 410 00:33:27,547 --> 00:33:31,217 i obietnicą masażu stóp oraz Moim wielkim greckim weselem na DVD, 411 00:33:31,300 --> 00:33:36,973 które właśnie przyszło pocztą. Proszę zająć się czymś podobnym. 412 00:33:37,056 --> 00:33:38,599 Ma pani 19 lat. 413 00:33:39,225 --> 00:33:41,519 Proszę się tym cieszyć. 414 00:34:00,955 --> 00:34:03,291 Co my tu mamy? 415 00:34:05,501 --> 00:34:07,879 To żyje. 416 00:34:09,756 --> 00:34:12,175 Wpadniesz na nowy pomysł. 417 00:34:14,135 --> 00:34:15,720 Mam się poddać? Co robić? 418 00:34:16,888 --> 00:34:23,227 Spróbuj dla odmiany spędzić jeden wieczór jak typowy student drugiego roku. 419 00:34:23,561 --> 00:34:24,771 Może ci się spodoba. 420 00:34:25,438 --> 00:34:26,564 Lubisz muzykę a capella? 421 00:34:27,607 --> 00:34:30,735 Słyszałaś kiedyś „Don’t Stop Believin’” na 12 głosów? 422 00:34:32,028 --> 00:34:33,112 Polecam. 423 00:34:41,996 --> 00:34:43,081 A to dobre! 424 00:34:47,668 --> 00:34:48,795 Cześć! 425 00:34:51,589 --> 00:34:55,343 Jak się bawicie? O rany, pękam ze śmiechu. 426 00:34:57,178 --> 00:35:01,057 O rany, pękam ze śmiechu. Genialny dowcip. 427 00:35:01,349 --> 00:35:04,143 A to dobre. Świetnie się bawię! 428 00:35:18,950 --> 00:35:21,035 Pani Holmes? Pani Holmes? 429 00:35:21,410 --> 00:35:22,745 {\an8}Proszę odpowiedzieć na pytanie. 430 00:35:23,121 --> 00:35:26,749 {\an8}Nie pamiętam szczegółów. 431 00:35:27,750 --> 00:35:30,795 {\an8}- Była pani CEO. - Tak. 432 00:35:31,671 --> 00:35:33,339 I nie pamięta pani szczegółów? 433 00:35:33,422 --> 00:35:38,678 Ja… nie. Nie jestem w stanie przywołać szczegółów sprzed lat. 434 00:35:38,803 --> 00:35:42,056 Ja… nie pamiętam… 435 00:35:56,988 --> 00:35:58,364 Pani Holmes. 436 00:36:01,909 --> 00:36:05,204 {\an8}- Pani Holmes, chcę pani zrobić przerwę? - Nie. 437 00:36:10,793 --> 00:36:13,337 Co jej jest? Czy coś się stało? 438 00:36:13,921 --> 00:36:17,049 Jakiś facet coś jej zrobił podczas imprezy. 439 00:36:17,341 --> 00:36:19,969 Nie znam szczegółów, ale była na policji. 440 00:36:20,261 --> 00:36:22,763 - Policji? - Mówiła, że została zgwałcona. 441 00:36:22,972 --> 00:36:26,142 Naprawdę? Wierzysz jej? 442 00:36:26,517 --> 00:36:28,686 Nie wiem. Chodźmy. 443 00:36:47,246 --> 00:36:48,247 Halo? 444 00:36:48,414 --> 00:36:52,126 Gdzie się podziewałaś? Od kilku dni próbuję się dodzwonić. 445 00:36:52,460 --> 00:36:53,377 Byłam zajęta. 446 00:36:53,836 --> 00:36:57,173 Tęsknię za tobą. Wiesz, jak tęsknię, gdy nie rozmawiamy. 447 00:36:57,840 --> 00:37:00,635 Wiesz, jak to absurdalnie brzmi? 448 00:37:01,761 --> 00:37:06,098 Mam 19 lat, 19. 449 00:37:08,392 --> 00:37:11,020 Powinieneś rozmawiać z kimś w swoim wieku. 450 00:37:11,938 --> 00:37:13,147 Czy tego chcesz? 451 00:37:15,691 --> 00:37:18,486 Tak. Zgadza się. 452 00:37:20,947 --> 00:37:22,240 To w cholerę dziwne. 453 00:37:25,576 --> 00:37:26,911 Więcej do mnie nie dzwoń. 454 00:37:58,109 --> 00:38:00,736 Pani Holmes. Czekają na panią. 455 00:38:16,419 --> 00:38:17,753 Co powiedzieli? 456 00:38:18,337 --> 00:38:20,589 Nie zarekomendowali podjęcia działań dyscyplinarnych. 457 00:38:20,673 --> 00:38:24,552 Wiem. Ale co powiedzieli? 458 00:38:26,012 --> 00:38:27,471 To słowo przeciwko słowu. 459 00:38:29,598 --> 00:38:30,891 Nie wierzą mi. 460 00:38:33,602 --> 00:38:35,229 Nikt mi nie wierzy. 461 00:38:44,655 --> 00:38:47,616 Nie mogę pozbyć się tego zapachu. Trzeba ją wyrzucić. 462 00:38:49,368 --> 00:38:53,247 Boże! To niebezpieczne. Mogłabyś zrobić sobie krzywdę. 463 00:38:53,456 --> 00:38:54,707 Trzeba ją wyrzucić. 464 00:38:57,710 --> 00:38:59,045 Musisz mi pomóc. 465 00:39:01,380 --> 00:39:02,465 Elizabeth. 466 00:39:03,299 --> 00:39:06,802 Chwyć od spodu. I idziemy. 467 00:39:06,927 --> 00:39:09,680 Poczekaj. Muszę ją postawić. 468 00:39:09,764 --> 00:39:11,307 - Muszę ją postawić. - Jasne. 469 00:39:11,474 --> 00:39:13,142 Powoli. Dobrze. 470 00:39:15,644 --> 00:39:18,147 - Nie chcę tego teraz robić… - Elizabeth. 471 00:39:18,314 --> 00:39:19,523 Nie. Wracaj do hotelu. 472 00:39:19,607 --> 00:39:21,525 - Zostaw mnie w spokoju. - Wierzę ci. 473 00:39:23,611 --> 00:39:25,946 Wierzę ci. Wierzę w każde słowo. 474 00:39:33,621 --> 00:39:36,374 Mówiłaś, żebym była ostrożna, a ja cię nie posłuchałam. 475 00:39:36,540 --> 00:39:37,541 Upiłam się. 476 00:39:38,751 --> 00:39:45,633 Faceci… będą cię ograbiać. 477 00:39:46,467 --> 00:39:52,973 Musisz zdecydować, czy dasz im się poskromić. 478 00:39:55,184 --> 00:39:58,813 - Ale jak… - Odłóż to w kąt. Zapomnij o tym. 479 00:39:59,688 --> 00:40:04,276 A pewnego dnia… 480 00:40:05,694 --> 00:40:07,655 pewnego dnia znów będziesz sobą… 481 00:40:11,909 --> 00:40:14,120 Chodźmy. Ten zapach jest nie do wytrzymania. 482 00:40:16,872 --> 00:40:18,916 Dobra. 483 00:40:19,834 --> 00:40:23,796 Raz, dwa, trzy! 484 00:40:24,213 --> 00:40:25,673 O Boże! 485 00:40:37,601 --> 00:40:38,894 Kocham cię. 486 00:40:43,274 --> 00:40:44,733 Powinnyśmy umyć dłonie. 487 00:42:16,742 --> 00:42:20,371 MARZEC ROK 2004 488 00:42:27,628 --> 00:42:28,504 Wróciłaś. 489 00:42:28,879 --> 00:42:31,632 Wróciłam. To nowy projekt. 490 00:42:33,384 --> 00:42:35,302 To pudełko wielkości iPoda. 491 00:42:36,428 --> 00:42:39,515 Nie podaje leku. Testuje krew. 492 00:42:40,808 --> 00:42:44,144 Wyobraźcie sobie urządzenie do testowania krwi w domu. 493 00:42:46,063 --> 00:42:50,401 I to nie z całej fiolki, a z jednej kropli. 494 00:42:51,277 --> 00:42:52,278 Zawsze pod ręką. 495 00:42:54,947 --> 00:42:57,491 Pacjent czułby się bezpiecznie. 496 00:43:43,120 --> 00:43:46,582 Channing chce, żebyśmy jak najszybciej przeszli do fazy badawczej. 497 00:43:46,832 --> 00:43:48,792 Wynajmiemy biuro w East Palo Alto. 498 00:43:48,959 --> 00:43:52,588 Czy to nie ta część miasta, od której kazano się wam trzymać z daleka? 499 00:43:52,713 --> 00:43:53,964 Tak. Jest niebezpiecznie. 500 00:43:54,089 --> 00:43:56,175 Kiedyś się tam zgubiłem, 501 00:43:56,300 --> 00:43:58,552 gdy wysłałaś mnie do Urban Outfitters. 502 00:43:58,636 --> 00:44:04,183 Nie stać nas na nic lepszego. Chciałam zapytać, czy… 503 00:44:04,850 --> 00:44:09,730 bylibyście skłonni zainwestować oszczędności na moje czesne w firmę. 504 00:44:11,565 --> 00:44:13,317 A jak opłacilibyśmy twoje czesne? 505 00:44:13,442 --> 00:44:17,112 Nie będziecie musieli. Chcę zrezygnować ze studiów. 506 00:44:18,072 --> 00:44:19,990 - Co takiego? - Nie. Nie! 507 00:44:20,366 --> 00:44:22,660 Steve Jobs rzucił studia. Bill Gates też. 508 00:44:22,951 --> 00:44:25,245 Michael Dell, Paul Allen. Elon Musk… 509 00:44:25,329 --> 00:44:27,164 - Paul Allen? - Drugi gość od Microsoftu. 510 00:44:27,331 --> 00:44:29,541 Nieważne. Nie rzucisz studiów na Stanfordzie. 511 00:44:29,667 --> 00:44:31,126 Założysz firmę po studiach. 512 00:44:31,251 --> 00:44:33,379 I tak przestałam już chodzić na zajęcia. 513 00:44:33,629 --> 00:44:34,797 Nie chodzisz na zajęcia? 514 00:44:36,548 --> 00:44:38,634 Czy to ma związek z tamtą sytuacją? 515 00:44:38,759 --> 00:44:41,011 - Noel. - Nie. Nie. 516 00:44:53,482 --> 00:44:58,195 Co to coś miałoby robić? Testować krew? 517 00:45:01,073 --> 00:45:04,535 Mamo, będziesz mogła na zawsze zapomnieć o igle. 518 00:45:17,464 --> 00:45:18,924 Nie rozumiem cię. 519 00:45:21,552 --> 00:45:22,761 Wiem. 520 00:45:26,515 --> 00:45:29,893 Nie uwierzysz. Elizabeth Holmes rzuciła studia. 521 00:45:30,060 --> 00:45:32,604 I posłuchaj: opracowała urządzenie medyczne 522 00:45:32,813 --> 00:45:36,650 do testowania krwi. Pomaga jej profesor ze Stanforda. 523 00:45:36,775 --> 00:45:38,402 Zebrali już niezłą sumkę. 524 00:45:38,902 --> 00:45:41,029 - Nie zapytała mnie o radę. - Co masz na myśli? 525 00:45:41,572 --> 00:45:44,950 Zamierza zająć się tym co ja. 526 00:45:45,492 --> 00:45:46,785 I nawet nie zadzwoni? 527 00:45:47,161 --> 00:45:50,122 To jeszcze dzieciak. Pewnie nie ma nawet naszego numeru. 528 00:45:50,914 --> 00:45:51,999 Nie. 529 00:45:53,709 --> 00:45:56,962 Oni wszyscy mają się za lepszych od nas. Cała rodzinka. 530 00:45:57,713 --> 00:46:02,009 - Pani Holmes powiedziała, że… - Dlaczego tak ją nazywasz? 531 00:46:02,092 --> 00:46:06,138 Dla niej jesteś Lorraine. Dlaczego nazywasz ją panią Holmes? 532 00:46:06,805 --> 00:46:08,265 Nigdy o tym nie myślałam. 533 00:46:19,651 --> 00:46:23,030 - Powinna była do mnie zadzwonić. - Nie rób z tego afery. 534 00:46:23,864 --> 00:46:25,032 Nie robię. 535 00:46:27,326 --> 00:46:29,369 Ale uważam, że powinna była do mnie zadzwonić. 536 00:47:11,203 --> 00:47:15,249 Co się stało? Ktoś do ciebie strzelał? 537 00:47:16,208 --> 00:47:21,338 Nie. To była zbłąkana kula. Jakaś sprzeczka. 538 00:47:23,507 --> 00:47:24,591 Dziękuję, że przyjechałeś. 539 00:47:29,012 --> 00:47:33,225 Dlaczego do mnie zadzwoniłaś? Mieliśmy już ze sobą nie rozmawiać. 540 00:47:39,147 --> 00:47:40,274 Nie wiem. 541 00:47:40,941 --> 00:47:42,734 Wiesz! Dlaczego tu jestem? 542 00:47:45,237 --> 00:47:46,697 Dlaczego tu jestem? 543 00:48:01,795 --> 00:48:03,964 Nigdy więcej mnie nie odtrącaj. 544 00:48:06,300 --> 00:48:07,759 Będę cię chronił. 545 00:48:15,976 --> 00:48:16,894 Wiem. 546 00:48:18,520 --> 00:48:22,399 Czy kiedykolwiek mówiła pani pacjentom, inwestorom lub członkom zarządu, 547 00:48:22,983 --> 00:48:26,403 że żadne z rozwiązań, które rzekomo pani opracowała, nie działało? 548 00:48:27,279 --> 00:48:29,698 I że otrzymane wyniki były często niedokładne? 549 00:48:30,657 --> 00:48:32,784 Czy kiedykolwiek mówiła pani komuś, że pani firma 550 00:48:32,868 --> 00:48:35,454 narażała życie pacjentów, przekazując fałszywe informacje 551 00:48:35,537 --> 00:48:36,622 na temat stanu ich zdrowia? 552 00:48:40,751 --> 00:48:44,713 {\an8}Wiem, że popełniliśmy wiele błędów, 553 00:48:44,880 --> 00:48:48,050 {\an8}ale… zależało nam… 554 00:48:48,216 --> 00:48:53,263 {\an8}aby dalej rozwijać ten projekt. Wydawało nam się wówczas, 555 00:48:53,805 --> 00:48:55,349 {\an8}że nasze działania są słuszne. 556 00:50:00,872 --> 00:50:02,833 Napisy: Mateusz Lis