1
00:00:06,293 --> 00:00:08,876
SERIAL NETFLIX
2
00:00:13,543 --> 00:00:15,834
A oto Biały Dom.
3
00:00:17,209 --> 00:00:19,876
Znowu ten pijak. Nie patrzcie, dzieci!
4
00:00:19,959 --> 00:00:24,334
Wszystko, czego was uczą, to kłamstwo!
5
00:00:24,418 --> 00:00:27,918
Deep State jest sterowane
przez mojego zafajdanego ojca.
6
00:00:28,001 --> 00:00:34,751
Smugi chemiczne więżą was w latach 80.,
a minionki istnieją naprawdę. Dotykałam!
7
00:00:35,418 --> 00:00:37,126
Boże, to bomba!
8
00:00:37,209 --> 00:00:39,084
A nie Toblerone?
9
00:00:40,709 --> 00:00:44,043
Siemka, Reags. Wszystko dobrze?
10
00:00:44,126 --> 00:00:47,376
To twój pierwszy dzień
po powrocie twojego ojca.
11
00:00:47,459 --> 00:00:50,084
Jasne, że dobrze.
Czemu miałoby być inaczej?
12
00:00:50,168 --> 00:00:51,251
Boże!
13
00:00:53,293 --> 00:00:56,876
Zrobiłaś sobie tatuaż
z tekstem: „Mamcia lubi kielonka”.
14
00:00:57,584 --> 00:00:59,001
Niby kiedy?
15
00:00:59,084 --> 00:01:03,501
Życie to tylko marzenia
zmieniające się w entropię, gnojki!
16
00:01:04,584 --> 00:01:06,043
Nie mówi tego serio!
17
00:01:06,126 --> 00:01:09,876
Mówię! Marzenia to bujda,
a Mikołaj nie istnieje!
18
00:01:09,959 --> 00:01:12,501
A długi studenckie już tak!
19
00:01:14,584 --> 00:01:16,959
Musiałeś poznać prawdę.
20
00:01:18,168 --> 00:01:20,376
NOWE KIEROWNICTWO
21
00:01:21,001 --> 00:01:21,876
ŻADEN RAND-OM
22
00:01:24,834 --> 00:01:28,209
Mój ojciec to amoralny psychopata.
23
00:01:28,293 --> 00:01:31,459
Mając władzę, może zniszczyć świat.
24
00:01:32,959 --> 00:01:37,001
Zamontował sporo monitoringu
w damskich toaletach.
25
00:01:37,084 --> 00:01:39,251
Rand Ridley to dupek.
26
00:01:39,334 --> 00:01:41,584
Wykryto obrabianie dupy.
27
00:01:42,834 --> 00:01:44,626
Robi mi się od tego słabo,
28
00:01:44,709 --> 00:01:48,543
a na śniadanie wypiłam
piwo o smaku limonkowej margarity.
29
00:01:49,043 --> 00:01:51,584
Orzeźwiające piwko z tropikalną mgiełką?
30
00:01:51,668 --> 00:01:52,501
Tak.
31
00:01:57,043 --> 00:01:58,376
Musimy coś zrobić.
32
00:01:58,459 --> 00:02:01,418
Spokojnie, Rand nie zrobi tu rewolucji.
33
00:02:01,959 --> 00:02:06,584
Słuchajcie, robole.
Czeka was prawdziwa rewolucja.
34
00:02:06,668 --> 00:02:11,251
Przeanalizowałem tegoroczny program
i uznałem, że mam go w dupie.
35
00:02:12,418 --> 00:02:16,418
Czemu przyjmujemy rozkazy
od tych dupków w łachmanach?
36
00:02:16,501 --> 00:02:18,209
Nie wiemy, kim oni są!
37
00:02:18,293 --> 00:02:21,043
Od teraz to ja wydaję rozkazy.
38
00:02:21,126 --> 00:02:24,043
Przywrócę Cognito dawną glorię.
39
00:02:26,293 --> 00:02:28,959
A potem przywrócę sobie byłą żonę,
40
00:02:29,043 --> 00:02:32,876
córkę i oryginalną fryzurę!
41
00:02:32,959 --> 00:02:34,626
Jasne!
42
00:02:34,709 --> 00:02:39,209
To będzie najbardziej druzgocący
kryzys wieku średniego od Elona Muska.
43
00:02:39,293 --> 00:02:41,376
Wy dwoje, do sali narad!
44
00:02:41,918 --> 00:02:43,459
Kimono mu się rozplątało.
45
00:02:43,543 --> 00:02:46,043
- Moje oczy.
- Nie rzygaj, bo też zacznę.
46
00:02:46,126 --> 00:02:47,959
Wytrzymam. Albo i nie!
47
00:03:15,043 --> 00:03:16,918
Jezu, to Reagan?
48
00:03:17,001 --> 00:03:20,751
Nie widziałam tak zbrukanego ciała,
a mieszkałam w Atlancie.
49
00:03:20,834 --> 00:03:22,293
Smażymy nawet ice tea.
50
00:03:22,376 --> 00:03:24,501
Przecież was słyszę.
51
00:03:25,751 --> 00:03:27,293
Jestem pijana, nie głucha.
52
00:03:27,876 --> 00:03:29,126
Witajcie, sługownicy.
53
00:03:29,209 --> 00:03:32,751
J.R. w końcu gnije
w jakimś mrocznym więzieniu
54
00:03:32,834 --> 00:03:34,959
i mogą rozpocząć się rządy Ridleya!
55
00:03:35,043 --> 00:03:36,834
Oto lista moich wrogów.
56
00:03:38,209 --> 00:03:39,168
Dość długa.
57
00:03:39,251 --> 00:03:40,584
Nie tak szybko!
58
00:03:41,751 --> 00:03:44,793
Pozwolicie mu sobie rozkazywać?
59
00:03:44,876 --> 00:03:47,793
Za tydzień każe wam zabić dostawców żarcia
60
00:03:47,876 --> 00:03:49,793
za pomyłkę w zamówieniu.
61
00:03:49,876 --> 00:03:51,751
Chodzi o losy świata.
62
00:03:51,834 --> 00:03:56,001
Dobry pomysł z dostawcami.
Stażysto trzeci, zapisz to.
63
00:03:56,084 --> 00:03:59,126
Stażysto czwarty,
zabij trójkę, jeśli się pomyli.
64
00:03:59,209 --> 00:04:02,626
Całą noc knułam bunt,
ale sama nie dam rady.
65
00:04:02,709 --> 00:04:04,418
Kto jest ze mną?
66
00:04:06,084 --> 00:04:09,418
W dystrybutorach jest wódka zamiast wody.
67
00:04:09,501 --> 00:04:11,251
Marzenia się spełniają!
68
00:04:12,626 --> 00:04:15,251
Zgrywasz tu Jerry’ego Maguire’a?
69
00:04:15,334 --> 00:04:18,043
Pewnie chcesz zapaść się pod ziemię!
70
00:04:18,126 --> 00:04:22,501
Właśnie zrozumiała,
że nikt jej nie wspiera.
71
00:04:22,584 --> 00:04:23,918
Wybacz, Reagan.
72
00:04:24,001 --> 00:04:27,543
Jeden biały złoczyńca u władzy czy inny?
73
00:04:28,418 --> 00:04:29,459
Co za różnica.
74
00:04:31,501 --> 00:04:34,001
- To J.R. nie koryguje wzroku?
- Ale…
75
00:04:37,251 --> 00:04:40,834
Myślałaś, że zrobisz tu zamach stanu?
76
00:04:40,918 --> 00:04:43,293
Słodko. Jesteś taka jak ja.
77
00:04:43,376 --> 00:04:45,626
Wcale nie!
78
00:04:48,834 --> 00:04:52,376
A więc to tak wygląda dno.
Dość tropikalnie.
79
00:04:52,459 --> 00:04:55,418
Dajcie mojej córce chwilę na ochłonięcie.
80
00:04:56,543 --> 00:04:59,001
Byle nie powyżej trzeciego piętra.
81
00:05:00,584 --> 00:05:01,501
Czekaj, Reagan!
82
00:05:01,584 --> 00:05:04,709
Dzięki za pomoc, zdrajco.
83
00:05:04,793 --> 00:05:07,084
Zaraz chyba narobię w gacie!
84
00:05:07,168 --> 00:05:10,084
Brett zmieni ci pieluchę.
85
00:05:10,751 --> 00:05:13,793
„Anonimowi Anonimowi”? Co to ma być?
86
00:05:13,876 --> 00:05:17,543
Grupa wsparcia
dla znerwicowanych tajnych pracowników.
87
00:05:17,626 --> 00:05:19,626
Nie pozbędziesz się Randa,
88
00:05:19,709 --> 00:05:21,959
ale może pozbędziesz się tych kudłów.
89
00:05:23,043 --> 00:05:24,876
Już wolę paralizator.
90
00:05:24,959 --> 00:05:28,918
Witam na spotkaniu Anon-Anon.
91
00:05:29,001 --> 00:05:31,001
Widzę nowe twarze.
92
00:05:32,834 --> 00:05:37,043
Wyłączmy te opaski anonimowości.
To bezpieczna przestrzeń.
93
00:05:42,584 --> 00:05:45,584
Opowiedzcie, czemu tu jesteście.
94
00:05:45,668 --> 00:05:49,251
- Cześć. Jestem Wielka Stopa.
- Cześć, Wielka Stopo.
95
00:05:49,334 --> 00:05:50,501
Cześć.
96
00:05:50,584 --> 00:05:52,543
Nikt mnie już nie rozpoznaje.
97
00:05:52,626 --> 00:05:56,709
Ostatnio jakieś dzieciaki
wzięły mnie za Chewbaccę.
98
00:05:56,793 --> 00:05:59,584
Kurwa, gość nie jest prawdziwy.
99
00:05:59,668 --> 00:06:02,168
Każdy wariuje w moim pobliżu.
100
00:06:02,251 --> 00:06:05,001
Może chodzić o moją relację z matką.
101
00:06:05,084 --> 00:06:07,376
Były gubernator, Jesse Ventura.
102
00:06:07,459 --> 00:06:10,918
Chcę poznać odpowiedzi.
Czy istniejemy naprawdę?
103
00:06:11,001 --> 00:06:14,501
Czy szczęście istnieje?
Czy pokocham kiedyś siebie?
104
00:06:14,584 --> 00:06:16,709
Ja tylko pytam!
105
00:06:16,793 --> 00:06:18,168
Jestem Richard.
106
00:06:18,251 --> 00:06:22,376
Jestem alkoholikiem
i chyba pomyliłem spotkania.
107
00:06:24,834 --> 00:06:26,168
Reagan, a ty?
108
00:06:26,751 --> 00:06:28,751
Kurwa, ale żal.
109
00:06:28,834 --> 00:06:33,168
Ojciec odebrał mi wielki awans
i wymazywał mi wspomnienia.
110
00:06:33,251 --> 00:06:38,376
Chciałam wszcząć bunt,
ale nikt mnie nie wsparł.
111
00:06:38,876 --> 00:06:40,709
Znam to.
112
00:06:40,793 --> 00:06:44,918
Pewnie myślisz sobie:
„Zabić ich? A jeśli tak, to ilu?”.
113
00:06:45,001 --> 00:06:46,251
Owszem.
114
00:06:46,334 --> 00:06:48,543
Chyba się popłaczę.
115
00:06:49,043 --> 00:06:50,459
Słucham?
116
00:06:50,543 --> 00:06:52,709
Przecież ją znacie.
117
00:06:52,793 --> 00:06:56,543
To córka Randa Ridleya,
dyrektora Cognito Inc.
118
00:06:56,626 --> 00:06:57,668
Co?
119
00:06:57,751 --> 00:07:03,334
Królowa nepotyzmu płacze,
bo musi poczekać na wymarzoną pracę.
120
00:07:03,418 --> 00:07:05,876
Kim ty jesteś, fiucie?
121
00:07:05,959 --> 00:07:08,459
To anonimowe spotkanie.
122
00:07:08,543 --> 00:07:12,584
Ron Staedtler. Od dziesięciu lat
wymazuję pamięć dla iluminatów.
123
00:07:12,668 --> 00:07:16,043
W mojej pracy
nie ma bezpiecznych przestrzeni.
124
00:07:16,126 --> 00:07:17,543
Boże, zaczyna się.
125
00:07:17,626 --> 00:07:20,376
Smutno ci, bo skasował ci kilka wspomnień?
126
00:07:20,459 --> 00:07:23,001
Ja muszę usuwać te wspomnienia,
127
00:07:23,084 --> 00:07:25,584
a potem jako jedyny mieć dostęp do swoich.
128
00:07:25,668 --> 00:07:29,668
Myślałam, że dla iluminatów
pracują tylko spoko ludzie.
129
00:07:29,751 --> 00:07:31,709
Kto wpuścił tu tego dzbana?
130
00:07:32,501 --> 00:07:35,626
A ja myślałem, że dla Deep State
pracują tylko mądrzy.
131
00:07:35,709 --> 00:07:38,334
Jestem tu najmądrzejsza, dupku.
132
00:07:38,418 --> 00:07:42,293
Ta poduszka daje głos osobie,
która ją trzyma.
133
00:07:42,376 --> 00:07:44,084
Jest bardzo mięciutka.
134
00:07:44,168 --> 00:07:48,001
Znam takich jak ty.
Niby chcecie ratować świat,
135
00:07:48,084 --> 00:07:50,293
ale zależy wam tylko na zemście.
136
00:07:50,376 --> 00:07:53,793
Gdybyś chciała ratować świat,
zrobiłabyś to, co konieczne.
137
00:07:55,834 --> 00:07:57,084
Masz rację.
138
00:07:57,168 --> 00:07:59,834
Jednak wasze smuty mnie zmotywowały.
139
00:07:59,918 --> 00:08:02,543
Pokonam ojca sama!
140
00:08:06,626 --> 00:08:10,709
Dobra, przepraszam
za broń na terapii. Znowu.
141
00:08:12,501 --> 00:08:14,126
Omówmy najbliższą misję.
142
00:08:15,126 --> 00:08:16,418
Bohemian Grove.
143
00:08:16,918 --> 00:08:19,334
Tak! Plenerowy festiwal roku!
144
00:08:19,418 --> 00:08:21,626
Jak Burning Man, ale palą ludzi.
145
00:08:21,709 --> 00:08:23,376
Co roku spotyka się tam
146
00:08:23,459 --> 00:08:26,418
sześć stowarzyszeń,
które sekretnie rządzą światem.
147
00:08:26,501 --> 00:08:30,126
Reptilianie, Atlantydzi,
Kościół Katolicki,
148
00:08:30,209 --> 00:08:32,251
z jakiegoś powodu juggalosi,
149
00:08:32,334 --> 00:08:36,668
my, a także
nasi najwięksi rywale, iluminaci.
150
00:08:38,251 --> 00:08:40,459
O co biega z iluminatami?
151
00:08:40,543 --> 00:08:42,293
Są fajniejszą wersją nas.
152
00:08:42,376 --> 00:08:45,209
Ten nadęty dupek to Dietrich Kluge,
153
00:08:45,293 --> 00:08:48,793
głowa iluminatów i mój śmiertelny wróg.
154
00:08:48,876 --> 00:08:52,168
Nienawidzę go! Typowy Europejczyk.
155
00:08:52,251 --> 00:08:54,959
Cały czas zadziera z Cognito.
156
00:08:55,043 --> 00:08:57,251
Owinęli nam papierem całe biuro!
157
00:08:57,334 --> 00:09:00,584
Co za bawarskie fiubździuby!
158
00:09:00,668 --> 00:09:04,001
Co roku wyzywa nas do walki o władzę.
159
00:09:04,084 --> 00:09:05,626
Rywalizacji o dominację,
160
00:09:05,709 --> 00:09:09,084
gdzie przegrany musi
całować pierścień wygranego.
161
00:09:09,168 --> 00:09:10,876
J.R. zawsze przegrywał.
162
00:09:10,959 --> 00:09:14,668
Teraz Cognito powróci na szczyt.
163
00:09:14,751 --> 00:09:15,959
Oto jak!
164
00:09:17,001 --> 00:09:18,459
Po co te szczegóły?
165
00:09:18,543 --> 00:09:20,168
Ile jaj!
166
00:09:20,251 --> 00:09:23,334
Użyję nanobotów Reagan,
by wzmocnić swoje ciało.
167
00:09:23,418 --> 00:09:25,834
Zyskam taką siłę, prędkość i sprawność,
168
00:09:25,918 --> 00:09:29,084
że ostatecznie pokonam
tego dupka, Dietricha.
169
00:09:31,793 --> 00:09:35,501
Ten dupek z AA zobaczy,
że zniszczę Randa sama.
170
00:09:35,584 --> 00:09:39,084
Masz monolog złoczyńcy? Super.
Co to w ogóle jest?
171
00:09:39,168 --> 00:09:41,918
Wirtualna rękawica.
Kontroluje nanoboty Randa.
172
00:09:42,001 --> 00:09:44,834
Gdy ją aktywuję, stanie się moją kukłą.
173
00:09:45,376 --> 00:09:48,751
Nieco naciągane. To na pewno…
174
00:09:48,834 --> 00:09:50,376
To czemu się bijesz?
175
00:09:51,334 --> 00:09:53,334
Przestań! Chciałem tylko pogadać.
176
00:09:54,918 --> 00:09:57,209
Zakradnę się na Bohemian Grove
177
00:09:57,293 --> 00:09:59,626
i sprawię, że Rand polegnie.
178
00:09:59,709 --> 00:10:02,876
Zobaczą, jaki jest żałosny, i zwolnią go.
179
00:10:02,959 --> 00:10:06,376
I będę… a raczej świat będzie się radował.
180
00:10:07,209 --> 00:10:08,959
Zabierasz kogoś?
181
00:10:09,043 --> 00:10:10,501
- Ni cholery.
- Jasne!
182
00:10:11,584 --> 00:10:12,918
KALIFORNIA PÓŁNOCNA
183
00:10:18,626 --> 00:10:22,501
Kto jest gotowy na Bohemian „Groove”?
184
00:10:24,209 --> 00:10:27,043
Za chwilę początek
corocznej walki o władzę.
185
00:10:27,126 --> 00:10:31,376
Powitajcie sześć stowarzyszeń.
186
00:10:31,459 --> 00:10:34,168
Nieco mokrzy, nieco dzicy,
187
00:10:34,251 --> 00:10:36,584
to Atlantydzi!
188
00:10:41,709 --> 00:10:44,251
Noszą sandały i opowiadają banały,
189
00:10:44,334 --> 00:10:45,834
Kościół Katolicki!
190
00:10:45,918 --> 00:10:48,876
Mamma mia, pizza, lasagna.
191
00:10:49,543 --> 00:10:53,626
A teraz
nasze pancerne gadziny, reptilianie!
192
00:10:57,418 --> 00:11:01,584
Czas na żarty nie na żarty! Oto juggalosi!
193
00:11:04,918 --> 00:11:06,834
Macie smaka na klauniaka?
194
00:11:06,918 --> 00:11:09,668
Potajemnie kontrolujemy globalne finanse!
195
00:11:09,751 --> 00:11:13,584
A teraz przegrani
ostatniej walki o władzę.
196
00:11:13,668 --> 00:11:17,168
Nudziarze ze stolicy.
Wątpię, by się pokazali.
197
00:11:24,501 --> 00:11:28,334
Tak, suki! Ridley wraca Randowy jak nigdy.
198
00:11:28,418 --> 00:11:30,543
Pobijcie to wejście, skurwiele!
199
00:11:40,584 --> 00:11:43,543
I najlepsi na koniec,
200
00:11:43,626 --> 00:11:50,334
wszechwiedzący mocarze imprez, iluminaci!
201
00:11:50,418 --> 00:11:52,043
Kocham cię, Jay-Z.
202
00:11:52,126 --> 00:11:53,084
Królowo Beyoncé!
203
00:11:53,709 --> 00:11:54,834
Lin Manuel!
204
00:11:57,334 --> 00:11:59,751
Iluminaci obecni!
205
00:12:04,209 --> 00:12:05,043
Dietrich.
206
00:12:05,126 --> 00:12:08,959
Toż to popłuczyny po Randym Rildleyu.
207
00:12:09,043 --> 00:12:12,793
Myślałem, że już cię zwolnili.
208
00:12:12,876 --> 00:12:13,918
Jest w rozsypce.
209
00:12:14,001 --> 00:12:17,209
Śnij dalej. Cognito jest mocarne.
210
00:12:17,293 --> 00:12:19,293
Kontrolujemy prezydenta, ropę
211
00:12:19,376 --> 00:12:21,751
i przycisk, który przenosi Księżyc!
212
00:12:21,834 --> 00:12:26,376
To słodko, ale nikt was nie zna.
213
00:12:26,459 --> 00:12:28,376
Iluminaci to klasa sama w sobie.
214
00:12:28,459 --> 00:12:29,668
Ociekamy szmalem.
215
00:12:29,751 --> 00:12:33,418
Zaraz ociekniesz deszczem,
bo kontrolujemy pogodę!
216
00:12:33,501 --> 00:12:34,543
OK, Boomer.
217
00:12:34,626 --> 00:12:36,834
Przecież masz z 1000 lat!
218
00:12:36,918 --> 00:12:39,876
Jeśli pokonasz mnie w tegorocznej walce,
219
00:12:39,959 --> 00:12:43,751
nie ściągnę ci gaci przed papieżem
i całym Światem Cienia.
220
00:12:45,001 --> 00:12:46,501
Co za dzban!
221
00:12:47,459 --> 00:12:49,584
Cholera, jesteś Polską?
222
00:12:49,668 --> 00:12:52,001
Ten Niemiec najechał cię bez litości.
223
00:12:54,793 --> 00:12:58,418
Boże, Lin Manuel Miranda. Zatrudnij mnie!
224
00:12:58,501 --> 00:13:02,626
Gigi! Poznaję to zmęczone lico
z selfie w twoim CV.
225
00:13:02,709 --> 00:13:06,084
- Słyszałaś o filtrach?
- Zgłaszała się do iluminatów?
226
00:13:06,709 --> 00:13:09,168
- Raz czy dwa.
- Raczej sto.
227
00:13:12,001 --> 00:13:14,501
Będziemy w pokoju, gdzie to się dzieje.
228
00:13:14,584 --> 00:13:15,501
Co się dzieje?
229
00:13:15,584 --> 00:13:18,209
Nie dowiesz się, jeśli musisz pytać.
230
00:13:20,293 --> 00:13:21,834
Co za dupek!
231
00:13:21,918 --> 00:13:25,418
Nic dziwnego, że ludzie
krytykują go za chamski ton.
232
00:13:25,501 --> 00:13:27,626
Idź się rozerwać, Andre.
233
00:13:27,709 --> 00:13:31,043
Jimmy Carter
wybierał viagrę z wielkiej beczki.
234
00:13:31,126 --> 00:13:34,001
Pieprzyć to. Odegramy się na tych snobach.
235
00:13:34,959 --> 00:13:37,293
Ludzie mają nudne problemy.
236
00:13:37,376 --> 00:13:39,918
Uczucia są dla liberałów
i filmów o sporcie.
237
00:13:40,001 --> 00:13:41,626
Czas na balety, grzybku.
238
00:13:41,709 --> 00:13:44,959
Fajny procent wie, jak się bawić.
239
00:13:45,043 --> 00:13:46,209
STREFA VIPÓW
240
00:13:46,834 --> 00:13:48,334
OCHRONA
241
00:13:53,251 --> 00:13:54,293
SKANOWANIE
242
00:13:54,376 --> 00:13:55,293
AKTYWOWANO
243
00:13:55,376 --> 00:13:59,376
Wasza ulubiona rozrywka
to niszczenie zasobów Ziemi,
244
00:13:59,459 --> 00:14:02,043
więc czas na pierwszą konkurencję!
245
00:14:02,126 --> 00:14:04,251
Wielkie Rąbanie!
246
00:14:06,626 --> 00:14:10,584
Widzę cię, Jairze Bolsonaro.
Zaczynamy igrzyska!
247
00:14:10,668 --> 00:14:12,418
Wznieśmy toast, Dietrich.
248
00:14:12,501 --> 00:14:14,376
Mogę wypić za twój upadek.
249
00:14:15,043 --> 00:14:16,543
Niech wygra najlepszy.
250
00:14:21,043 --> 00:14:22,001
Dobra.
251
00:14:22,084 --> 00:14:25,751
Żarty się kończą, a akcja się zaczyna.
252
00:14:29,209 --> 00:14:30,293
Co jest?
253
00:14:33,709 --> 00:14:34,793
Nie mogę!
254
00:14:34,876 --> 00:14:37,293
Co tu się wyrabia?!
255
00:14:37,793 --> 00:14:40,209
Spójrz, jak to się robi, rąbnięty durniu.
256
00:14:40,293 --> 00:14:41,126
Co?
257
00:14:43,584 --> 00:14:44,501
Moje krocze!
258
00:14:45,376 --> 00:14:49,043
Tak się kończy
trzymanie gruczołów na wierzchu.
259
00:14:49,126 --> 00:14:51,001
Kiepskie geny.
260
00:14:51,918 --> 00:14:54,084
Co dzieje się z Kluge?
261
00:14:54,168 --> 00:14:56,834
Co jest? To niemożliwe!
262
00:14:59,293 --> 00:15:00,918
O ty skurwielu!
263
00:15:01,418 --> 00:15:04,209
Odparłem: „Napiszę muzykę do Vaiany,
264
00:15:04,293 --> 00:15:06,876
ale chcę więcej skarbów oceanu”.
265
00:15:07,418 --> 00:15:08,293
Mam fortunę!
266
00:15:10,793 --> 00:15:14,126
Daje ludziom tyle radości,
że aż mam mdłości.
267
00:15:14,209 --> 00:15:15,293
Co możemy zrobić?
268
00:15:15,876 --> 00:15:20,251
Gdyby tylko wątpili w siebie tak jak ja.
269
00:15:20,334 --> 00:15:21,334
To jest pomysł!
270
00:15:21,418 --> 00:15:24,043
Już mówię, co zrobimy.
271
00:15:24,126 --> 00:15:26,043
TYLKO DLA VIPÓW
272
00:15:26,834 --> 00:15:28,418
To nie krew dziewicy!
273
00:15:28,501 --> 00:15:32,001
Kogo mam złożyć w ofierze,
by ktoś mnie obsłużył?
274
00:15:32,084 --> 00:15:33,959
Przecież to sekcja dla VIP-ów!
275
00:15:34,043 --> 00:15:37,043
Tak, Wizualnie Inadekwatnych Person.
276
00:15:40,126 --> 00:15:41,959
Nazywam się Dermot Baldwin.
277
00:15:42,043 --> 00:15:44,834
Też nie wiedziałem, że istnieję!
278
00:15:44,918 --> 00:15:47,293
Jesteśmy tu za brzydotę?
279
00:15:47,376 --> 00:15:50,834
Jestem zasłużonym weteranem!
Mam twarz jak Purpurowe Serce.
280
00:15:50,918 --> 00:15:53,084
Nie zdzierżę takiego nękania.
281
00:15:53,168 --> 00:15:54,918
Nie odchodź tak seksownie!
282
00:15:55,001 --> 00:15:56,918
Nie jest tu tak źle.
283
00:15:57,001 --> 00:16:00,209
To idealne miejsce
na relaks i masturbację.
284
00:16:00,293 --> 00:16:03,376
Tak, jestem reptilianinem walącym gruchę.
285
00:16:03,459 --> 00:16:04,793
Jest nas trzech.
286
00:16:04,876 --> 00:16:06,251
Ja jebię!
287
00:16:07,293 --> 00:16:09,626
Co ty odpierdalasz?
288
00:16:09,709 --> 00:16:11,584
Sabotujesz mój sabotaż!
289
00:16:11,668 --> 00:16:14,876
Podobno jesteś najmądrzejsza.
Ty mi powiedz.
290
00:16:14,959 --> 00:16:18,293
Nie powiem nic złoczyńcy
wyjętemu z filmu z lat 80.
291
00:16:18,376 --> 00:16:20,501
Powiedziała damska wersja Billa Nye.
292
00:16:20,584 --> 00:16:22,501
I mógłbym zapytać cię o to samo.
293
00:16:22,584 --> 00:16:24,459
Mój spisek to nie twoja sprawa.
294
00:16:24,543 --> 00:16:27,251
- Co to jest?
- Puszczaj!
295
00:16:27,334 --> 00:16:31,001
Przygotujcie się, moi piękni.
Czas na obławę!
296
00:16:31,084 --> 00:16:34,251
Obława!
297
00:16:39,626 --> 00:16:40,834
Uwolnić więźnia!
298
00:16:50,376 --> 00:16:52,709
Dwa razy to taka rzadkość.
299
00:16:55,459 --> 00:16:58,293
Niemożliwe! To jakieś pogańskie sztuczki!
300
00:16:58,376 --> 00:17:00,168
Pozwoliłeś mu uciec!
301
00:17:01,501 --> 00:17:03,293
Co robicie?
302
00:17:06,376 --> 00:17:09,084
Dasz wiarę… że to dziś drugi raz…
303
00:17:09,168 --> 00:17:10,543
jak mnie porażono?
304
00:17:10,626 --> 00:17:13,709
Sądząc po twojej osobowości… daję wiarę.
305
00:17:19,251 --> 00:17:22,584
Kto byłby tak durny,
by trafić do paki w Bohemian Grove?
306
00:17:22,668 --> 00:17:24,501
Prawi trzymają się razem!
307
00:17:24,584 --> 00:17:25,751
Alex Jones?
308
00:17:26,251 --> 00:17:29,251
Mam plan, by nas wydostać,
ale potrzebuję 25 kafli,
309
00:17:29,334 --> 00:17:32,459
by kupić suplementy z testosteronem jaków,
310
00:17:32,543 --> 00:17:36,251
które umożliwią mi,
uwaga, podróże w czasie!
311
00:17:36,334 --> 00:17:39,209
Utknęliśmy tu
z denialistą strzelanin szkolnych,
312
00:17:39,293 --> 00:17:41,959
który wygląda,
jak owoc orangutana i hydrantu,
313
00:17:42,043 --> 00:17:44,918
bo jednemu z nas puściły nerwy.
314
00:17:45,001 --> 00:17:46,751
Miło, że przyznajesz.
315
00:17:46,834 --> 00:17:50,543
Czemu sabotowałeś własną firmę?
316
00:17:51,168 --> 00:17:52,543
Nie chcę o tym gadać.
317
00:17:52,626 --> 00:17:55,543
Tak jest, kobietom nic się nie należy.
318
00:17:55,626 --> 00:17:57,626
Zwłaszcza alimenty na dziecko!
319
00:17:58,626 --> 00:18:00,709
Wiejmy. Zaraz ściągnie koszulę.
320
00:18:00,793 --> 00:18:04,918
- Myśli, że to wygląda fajnie?
- Chyba tak.
321
00:18:05,001 --> 00:18:05,834
Rozejm?
322
00:18:06,668 --> 00:18:08,126
Tymczasowy.
323
00:18:08,209 --> 00:18:11,168
Potrzebuję czegoś,
by nagrać wiadomość podprogową.
324
00:18:11,251 --> 00:18:12,584
Masz magnetofon?
325
00:18:12,668 --> 00:18:15,668
Jasne! Tylko ja się słucham.
326
00:18:17,501 --> 00:18:18,959
Zatkaj uszy.
327
00:18:19,793 --> 00:18:21,584
Co, do licha?
328
00:18:23,668 --> 00:18:24,918
Brawo. Daj.
329
00:18:27,918 --> 00:18:29,543
Znepotyzmuj to!
330
00:18:34,168 --> 00:18:37,834
Atlantydzi zostają zdyskwalifikowani
za używanie sonaru!
331
00:18:40,001 --> 00:18:44,168
Do rundy finałowej przechodzą
tylko Rand Ridley i Dietrich Kluge.
332
00:18:44,251 --> 00:18:46,084
Wciąż mogę zniszczyć szefa.
333
00:18:46,168 --> 00:18:48,043
Chyba że cię ubiegnę.
334
00:18:48,126 --> 00:18:48,959
Hej!
335
00:18:49,543 --> 00:18:50,459
Cholera!
336
00:18:51,626 --> 00:18:52,834
Brać ich!
337
00:18:59,418 --> 00:19:01,376
Chcesz porazić się taserem.
338
00:19:01,459 --> 00:19:02,876
Bardzo.
339
00:19:05,293 --> 00:19:08,709
- Staedtler, butelka wina, szybko!
- Masz problem z piciem!
340
00:19:08,793 --> 00:19:10,459
By go uderzyć, idioto!
341
00:19:15,834 --> 00:19:16,668
Cholera.
342
00:19:17,334 --> 00:19:19,751
Szybko, do rowa tej sowy!
343
00:19:22,001 --> 00:19:25,334
Nie ma nic złego w publicznej masturbacji.
344
00:19:25,418 --> 00:19:27,876
To normalne niczym wiosenny dzień.
345
00:19:27,959 --> 00:19:32,584
Utknęliśmy tu za podłe lica.
Nikt nas nie zrozumie.
346
00:19:32,668 --> 00:19:37,376
My was rozumiemy.
Zawsze sadzają nas z tyłu.
347
00:19:37,459 --> 00:19:40,168
Bo jesteście pieprzonymi klaunami.
348
00:19:40,251 --> 00:19:43,709
Spójrz w lustro.
Społeczeństwo robi z was klauny.
349
00:19:43,793 --> 00:19:46,793
Czujecie, że inni traktują was jak żart?
350
00:19:47,501 --> 00:19:50,376
Nasze misje są podejrzanie poboczne.
351
00:19:50,459 --> 00:19:51,626
Oto nasza biblia.
352
00:19:51,709 --> 00:19:53,043
10 PRZYKAZAŃ JUGGALO
353
00:19:53,126 --> 00:19:56,334
Nie potrzebujemy litości
od pieprzonego klauna.
354
00:19:59,501 --> 00:20:02,668
Mój Boże! Co za potężny umysł.
355
00:20:02,751 --> 00:20:07,959
Ta banda dzikich klaunów
jest chyba naprawdę rozsądna.
356
00:20:08,043 --> 00:20:10,459
Witajcie na mrocznym karnawale.
357
00:20:15,293 --> 00:20:17,126
Znokautowaliśmy papieża.
358
00:20:17,209 --> 00:20:19,959
I zrobiliśmy pranie mózgu
Alexowi Jonesowi!
359
00:20:24,793 --> 00:20:27,626
Czemu wysłali cię do Anon-Anon?
360
00:20:29,709 --> 00:20:30,668
Rany.
361
00:20:31,209 --> 00:20:35,084
Gdy miałem odebrać
odznakę dziesięciu lat służby,
362
00:20:35,168 --> 00:20:39,709
nakryli mnie na próbie wypicia
kadzi płynu do wymazywania pamięci.
363
00:20:39,793 --> 00:20:41,001
Jezu. Czemu?
364
00:20:41,501 --> 00:20:44,001
Na studiach lubiłem teorie spiskowe.
365
00:20:44,084 --> 00:20:45,959
Wierzyłem, że za tym chaosem
366
00:20:46,043 --> 00:20:50,251
stoi tajna grupa geniuszy,
która mogłaby uratować świat.
367
00:20:50,334 --> 00:20:52,001
Ale spójrz na tych idiotów.
368
00:20:55,543 --> 00:20:58,834
Rząd Cieni
jest równie durny, jak zwyczajny.
369
00:20:58,918 --> 00:21:01,418
Dupki i nic poza tym.
370
00:21:02,584 --> 00:21:05,418
Miałeś rację. Chodziło mi tylko o zemstę.
371
00:21:05,501 --> 00:21:08,001
Miałam nawet 30-punktowy plan.
372
00:21:08,668 --> 00:21:10,626
Nawet w zemście jesteś agresywna.
373
00:21:11,126 --> 00:21:11,959
Tak.
374
00:21:12,043 --> 00:21:15,626
Czemu mądrzy ludzie
popełniają durne błędy?
375
00:21:16,126 --> 00:21:20,501
Bo im się jest mądrzejszym,
tym lepiej racjonalizuje się głupotę.
376
00:21:21,001 --> 00:21:25,043
Dlatego najmądrzejsi ludzie
pracują dla najgorszych firm.
377
00:21:25,126 --> 00:21:29,251
Może nie wszystko jest głupotą.
378
00:21:31,293 --> 00:21:32,543
Na przykład co?
379
00:21:33,126 --> 00:21:34,459
Na przykład to.
380
00:21:35,293 --> 00:21:39,501
Wrogowie stają się kochankami.
Co za banał.
381
00:21:39,584 --> 00:21:42,334
Tak, nie ma na to szans.
382
00:21:43,834 --> 00:21:46,043
- Ale bardzo chcę.
- Ja też!
383
00:21:51,334 --> 00:21:53,459
Ostatnia runda.
384
00:21:53,543 --> 00:21:57,918
Szlachetna konkurencja z czasów antyku
znana jako Konkurs Szczania.
385
00:21:58,001 --> 00:22:00,251
Będę numerem jeden w numerze jeden.
386
00:22:00,334 --> 00:22:03,543
Jedyne, co obszczasz, to twoja reputacja.
387
00:22:03,626 --> 00:22:04,543
Spójrz.
388
00:22:08,543 --> 00:22:09,876
No dobrze.
389
00:22:09,959 --> 00:22:11,043
Mamma mia!
390
00:22:17,209 --> 00:22:19,626
- Co jest? Nie chciałem…
- Ja też nie…
391
00:22:19,709 --> 00:22:20,876
Chyba że…
392
00:22:23,793 --> 00:22:25,084
Mamy remis!
393
00:22:25,168 --> 00:22:29,293
Wieloletni spór
zakończony gestem intymności.
394
00:22:29,376 --> 00:22:31,959
Czas rozpocząć imprezę!
395
00:22:32,459 --> 00:22:35,293
Pożałujesz dnia,
gdy ośmieszyłeś iluminatów.
396
00:22:35,376 --> 00:22:38,168
- Zobaczysz.
- Pieprzysz, Kluge.
397
00:22:38,251 --> 00:22:41,793
Cognito zniszczy cię jak Jimmy’ego Hoffę!
398
00:22:43,918 --> 00:22:47,001
Może Cognito nie jest takie boomerskie.
399
00:22:47,084 --> 00:22:48,709
Są w cholerę postępowi.
400
00:22:49,209 --> 00:22:50,459
Słuchajcie, dupki.
401
00:22:50,543 --> 00:22:52,084
Brettowi na to?
402
00:22:54,918 --> 00:22:57,251
Cokolwiek to ma być, przestańcie.
403
00:22:57,334 --> 00:22:59,834
To rymu jest czas
Zabawię trochę nas
404
00:22:59,918 --> 00:23:02,376
Za traktowanie innych
Policzę zaraz was
405
00:23:02,459 --> 00:23:03,334
Boże.
406
00:23:03,418 --> 00:23:05,334
Brett Hand chce powiedzieć wam
407
00:23:05,418 --> 00:23:06,834
Że Gigi to moja kumpela
408
00:23:06,918 --> 00:23:10,084
I o szacunek do niej zawsze dbam!
409
00:23:10,168 --> 00:23:11,043
Pokój!
410
00:23:14,918 --> 00:23:17,293
To twój plan? Bitwa rapowa?
411
00:23:17,376 --> 00:23:20,626
Zadzierasz z najlepszym raperem świata!
412
00:23:24,084 --> 00:23:26,168
To nie był nasz prawdziwy plan.
413
00:23:26,251 --> 00:23:29,501
Godzinę temu dodałem wam do drinków LSD.
414
00:23:30,876 --> 00:23:34,376
Chcieliśmy tylko was zebrać,
by móc was podziwiać.
415
00:23:34,459 --> 00:23:38,043
Nigdy nie brałem narkotyków!
Samo życie daje mi haj!
416
00:23:38,126 --> 00:23:40,834
Teraz haj daje ci solidna piguła.
417
00:23:40,918 --> 00:23:43,209
Czas na psychodeliczną śmierć ego!
418
00:23:43,293 --> 00:23:45,959
Boże! Jestem nieco przereklamowana.
419
00:23:46,043 --> 00:23:49,834
Ale jeśli o tym napiszę,
ludzie mnie zniszczą.
420
00:23:49,918 --> 00:23:52,126
Zdejmijcie mi z ramion ten brud.
421
00:23:52,209 --> 00:23:55,876
Doprowadziłem ludzkość
do nieuchronnej zagłady.
422
00:23:57,126 --> 00:24:01,168
Wybacz, Gigi. Jestem tandetnym białasem.
423
00:24:01,251 --> 00:24:03,918
Kurwa, napisałem wstęp do Garfielda!
424
00:24:04,001 --> 00:24:05,168
Sprawdźcie sobie!
425
00:24:05,251 --> 00:24:07,793
Zatrudnię cię, ale powstrzymaj to.
426
00:24:10,334 --> 00:24:13,501
Chyba zmarnuję taką okazję.
427
00:24:15,126 --> 00:24:16,834
Odrzuciłaś wymarzoną pracę?
428
00:24:16,918 --> 00:24:20,043
Mam już taką,
w której jestem najlepsza w ekipie.
429
00:24:22,793 --> 00:24:24,876
Nie jestem pierwszą Oprah.
430
00:24:26,001 --> 00:24:29,793
Naprawdę lubię seks pełen rywalizacji.
431
00:24:29,876 --> 00:24:34,418
- Coś jest ze mną nie tak.
- Z nami.
432
00:24:36,168 --> 00:24:37,001
Tandeta.
433
00:24:37,918 --> 00:24:41,501
Nie będę już tracić sił na walkę z ojcem.
434
00:24:41,584 --> 00:24:44,084
Sam wszystko spieprzy.
435
00:24:44,168 --> 00:24:47,668
Może moją kolejną intrygą
będzie własne szczęście.
436
00:24:47,751 --> 00:24:50,251
Będziesz miała mniej wyrzutów sumienia.
437
00:24:55,334 --> 00:24:56,751
Za pójście naprzód?
438
00:24:57,668 --> 00:24:58,709
Tak.
439
00:25:02,043 --> 00:25:04,793
- Ty rozpaliłeś ognisko?
- A nie ty?
440
00:25:04,876 --> 00:25:07,001
Cholera! Ktoś podpalił sowę!
441
00:25:10,043 --> 00:25:12,876
Wszystko się zesrało. Odpalamy samolot.
442
00:25:12,959 --> 00:25:14,334
Gdzie Glenn i Myc?
443
00:25:14,418 --> 00:25:15,251
Zostajemy.
444
00:25:16,334 --> 00:25:17,584
Odnaleźliśmy rodzinę.
445
00:25:17,668 --> 00:25:20,501
Życie mnie pokiereszowało,
więc zostałem juggalo.
446
00:25:21,418 --> 00:25:25,876
Czas odrzucić
restrykcyjne oczekiwania społeczne!
447
00:25:30,084 --> 00:25:30,918
Co, u licha?
448
00:25:31,001 --> 00:25:33,418
Wyglądacie jak tępi. Spójrzcie w lustro.
449
00:25:35,459 --> 00:25:38,168
Kurwa, co my wyrabiamy?
450
00:25:38,251 --> 00:25:42,709
Czemu mam portfel na smyczy?
Dokąd miałby mi zwiać?
451
00:25:42,793 --> 00:25:46,251
- Myślałem, że jest spoko.
- Wyglądamy jak idioci.
452
00:25:46,334 --> 00:25:48,459
Nie jestem już Glenn.
453
00:25:48,543 --> 00:25:51,626
Jestem Killer Nugs,
a tatuaż jest na stałe.
454
00:26:02,168 --> 00:26:04,543
Dziesięć minut bez nas…
455
00:26:04,626 --> 00:26:06,501
I zapanował chaos.
456
00:26:06,584 --> 00:26:07,459
Typowe.
457
00:26:08,168 --> 00:26:10,126
Muszę wracać do moich…
458
00:26:10,209 --> 00:26:13,293
Tak. A ja do moich…
459
00:26:15,918 --> 00:26:17,418
Dwie rywalizujące firmy.
460
00:26:18,376 --> 00:26:20,001
Możemy mieć kłopoty.
461
00:26:20,084 --> 00:26:23,876
Gdybyśmy tylko potrafili
utrzymywać coś w tajemnicy.
462
00:26:24,876 --> 00:26:29,126
Ukrywanie tego romansu
będzie dość stresujące.
463
00:26:29,209 --> 00:26:32,501
Będziemy potrzebować nieustannej terapii.
464
00:26:32,584 --> 00:26:34,834
- Widzimy się na spotkaniu?
- Tak.
465
00:26:39,293 --> 00:26:43,834
Boże. Jestem Alex Jones
i skrycie kocham Hillary Clinton!
466
00:26:43,918 --> 00:26:45,418
Nikomu nie mówcie!
467
00:26:49,293 --> 00:26:52,209
Jestem wolny!
468
00:26:53,543 --> 00:26:54,543
Ktoś ty?
469
00:26:54,626 --> 00:26:55,876
Ja?
470
00:26:55,959 --> 00:26:58,668
Pieprzony J.R. Scheimpough.
471
00:26:58,751 --> 00:27:01,376
A ty? Chewbacca?
472
00:27:01,459 --> 00:27:02,376
Cholera.
473
00:27:31,834 --> 00:27:34,793
Napisy: Krzysztof Zając