1
00:00:20,854 --> 00:00:23,148
No już.
2
00:00:24,107 --> 00:00:26,193
No już.
3
00:00:29,321 --> 00:00:31,114
Ej, okręty płyną!
4
00:00:31,823 --> 00:00:33,116
Powiadom jarla Gorma!
5
00:00:33,617 --> 00:00:35,744
Moment. Przyjrzyj się.
6
00:00:36,787 --> 00:00:38,664
To okręty Askeladda.
7
00:00:46,630 --> 00:00:48,507
W końcu wróciliśmy do domu.
8
00:00:48,590 --> 00:00:51,760
Rany. Przeżyliśmy kolejny rok.
9
00:00:51,843 --> 00:00:54,429
Znowu uniknąłeś śmierci, Bjornie.
10
00:00:54,513 --> 00:00:57,224
Mamy za sobą nielichą podróż.
11
00:00:59,226 --> 00:01:00,352
Patrzcie, owce!
12
00:01:00,435 --> 00:01:02,396
Wciąż na wypasie?
13
00:01:03,480 --> 00:01:06,108
Chcą je jeszcze podtuczyć.
14
00:01:06,191 --> 00:01:09,736
Stary Gorm jest skąpy jak zawsze.
15
00:01:18,370 --> 00:01:21,582
Nieroby, znowu się spisaliście.
16
00:01:21,665 --> 00:01:24,167
Bawcie się dobrze tej zimy!
17
00:03:04,059 --> 00:03:05,018
Tędy!
18
00:03:06,103 --> 00:03:07,521
LISTOPAD, 1012 ROK N.E.
19
00:03:07,604 --> 00:03:10,273
WIOSKA JARLA GORMA
PÓŁWYSEP JUTLANDZKI
20
00:03:10,565 --> 00:03:12,984
Spójrzcie na te skarby!
21
00:03:13,777 --> 00:03:16,697
Ponoć odnieśli wielkie zwycięstwo
w kraju Franków.
22
00:03:16,780 --> 00:03:18,240
Cały Askeladd!
23
00:03:18,323 --> 00:03:20,701
Słyszałem też, że wielu zginęło.
24
00:03:20,784 --> 00:03:21,618
Naprawdę?
25
00:03:21,702 --> 00:03:24,371
Ciekawe, czy będzie werbował nowych ludzi.
26
00:03:24,454 --> 00:03:27,082
Nie mogę się doczekać!
27
00:03:27,165 --> 00:03:29,793
Gdybym miał żeglować,
to tylko z Askeladdem!
28
00:03:29,876 --> 00:03:30,794
Idiota.
29
00:03:30,877 --> 00:03:32,921
Przeżyłbyś może trzy dni.
30
00:03:38,218 --> 00:03:40,303
Nie tak szybko. Przeproś.
31
00:03:52,607 --> 00:03:54,943
Co jest nie tak z tym dzieciakiem?
32
00:04:01,074 --> 00:04:02,242
Zaczynamy.
33
00:04:02,325 --> 00:04:03,577
Gotowe…
34
00:04:03,660 --> 00:04:06,163
- Askeladdzie!
- Askeladdzie!
35
00:04:06,246 --> 00:04:08,331
- Witaj w domu!
- Witaj w domu!
36
00:04:08,915 --> 00:04:11,251
Witajcie, drogie panie!
37
00:04:11,334 --> 00:04:12,878
Śliczne jesteście.
38
00:04:13,503 --> 00:04:16,715
Proszę. Przywiozłem wam ładne błyskotki.
39
00:04:18,675 --> 00:04:20,135
Ja chcę pierścionek!
40
00:04:20,927 --> 00:04:22,512
Wujaszku Gormie,
41
00:04:22,596 --> 00:04:26,516
tutejsze dziewczęta nie są wstydliwe
i bardzo mi się to podoba!
42
00:04:27,100 --> 00:04:29,394
Przestań gadać o dziewczętach.
43
00:04:29,478 --> 00:04:30,645
Słuchałeś mnie?
44
00:04:31,229 --> 00:04:37,527
Słuchaj. Codzienny wikt jednego załoganta
kosztuje 1,25 srebrnej monety.
45
00:04:38,195 --> 00:04:40,489
Masz 97 załogantów,
46
00:04:40,572 --> 00:04:42,741
a to daje kwotę 121 monet i…
47
00:04:42,824 --> 00:04:44,701
Wciąż rachujesz?
48
00:04:45,202 --> 00:04:47,579
Cena świni poszła w górę w tym roku.
49
00:04:47,662 --> 00:04:50,415
Jeśl codziennie chcecie wieprzowinę,
to będzie…
50
00:04:50,999 --> 00:04:52,667
A jak doliczymy koszty piwa,
51
00:04:52,751 --> 00:04:55,212
zakwaterowania i drew na opał…
52
00:04:55,295 --> 00:04:59,549
Nie martw się, wujaszku.
Dużo zarobiliśmy w tym roku.
53
00:04:59,633 --> 00:05:03,428
Daj mi i moim ludziom
dużo jedzenia i picia.
54
00:05:03,512 --> 00:05:04,763
Zapłacę.
55
00:05:05,305 --> 00:05:07,974
To właśnie chciałem usłyszeć.
56
00:05:08,058 --> 00:05:09,059
Napijmy się.
57
00:05:09,643 --> 00:05:11,144
Przynieś wino.
58
00:05:11,228 --> 00:05:13,814
Mamy dobre wino, prawda? Przynieś je.
59
00:05:15,190 --> 00:05:17,359
Raz, dwa, trzy…
60
00:05:17,442 --> 00:05:19,986
Wujaszku, tak bardzo kochasz pieniądze?
61
00:05:20,987 --> 00:05:22,906
A czy ktoś je nienawidzi?
62
00:05:23,490 --> 00:05:27,619
Pieniądze są dobre.
Sam ich widok poprawia mi humor.
63
00:05:31,331 --> 00:05:33,667
Ej, Hordaland! Co ty sobie myślisz?
64
00:05:34,292 --> 00:05:36,419
Natychmiast idź po wino.
65
00:05:38,588 --> 00:05:39,422
Tak.
66
00:05:40,507 --> 00:05:43,051
Rety. Same z nią problemy.
67
00:05:45,637 --> 00:05:48,932
Dziwne imię ma ta niewolnica.
68
00:05:49,015 --> 00:05:49,975
„Hordaland”.
69
00:05:50,976 --> 00:05:52,686
Jak ten region w Norwegii?
70
00:05:52,769 --> 00:05:55,063
Tak. Niedawno ją kupiłem.
71
00:05:55,146 --> 00:06:00,443
Jej ojciec był jarlem,
ale przegrana wojna zrujnowała rodzinę.
72
00:06:02,070 --> 00:06:04,990
Dziewczyna dużo kosztowała,
bo jest piękna.
73
00:06:05,073 --> 00:06:06,992
Ale do roboty to się nie nadaje.
74
00:06:07,075 --> 00:06:12,497
Na bogów. Całe życie jej usługiwano,
więc jest dumna i bezużyteczna.
75
00:06:13,498 --> 00:06:14,666
A przy okazji…
76
00:06:14,749 --> 00:06:15,584
Co?
77
00:06:15,667 --> 00:06:17,627
Zechcesz być arbitrem?
78
00:06:18,420 --> 00:06:21,548
Przed kolacją muszę stoczyć pojedynek.
79
00:06:21,631 --> 00:06:22,507
Pojedynek?
80
00:06:24,384 --> 00:06:28,430
Przy okazji, to nie ona jest bezużyteczna.
81
00:06:28,513 --> 00:06:30,640
To ty nie potrafisz jej wykorzystać.
82
00:06:30,724 --> 00:06:31,892
Co takiego?
83
00:06:34,144 --> 00:06:35,520
Nieważne, o kim mowa,
84
00:06:36,563 --> 00:06:39,816
każdego można wykorzystać.
Trzeba wiedzieć jak.
85
00:06:42,152 --> 00:06:42,986
Szybko!
86
00:06:43,069 --> 00:06:43,945
Co się dzieje?
87
00:06:44,029 --> 00:06:45,530
Mówili, że to pojedynek!
88
00:06:45,614 --> 00:06:47,282
Dawaj, młody!
89
00:06:47,365 --> 00:06:49,659
- Zabij go!
- Nie daj się!
90
00:06:54,331 --> 00:06:57,667
A teraz, Odyn nam świadkiem,
91
00:06:57,751 --> 00:07:01,004
odbędzie się pojedynek
między Thorfinnem i Askeladdem.
92
00:07:01,713 --> 00:07:04,341
Obaj mogą wybrać swoją broń.
93
00:07:04,424 --> 00:07:06,259
Jeśli będą walczyć z honorem,
94
00:07:06,843 --> 00:07:11,514
to w razie śmierci
zostaną powitani w Walhalli.
95
00:07:12,098 --> 00:07:13,308
Poważnie?
96
00:07:13,391 --> 00:07:15,727
Należy do armii Askeladda?
97
00:07:16,353 --> 00:07:19,356
W takim razie
ja z pewnością mogę do niej dołączyć.
98
00:07:19,940 --> 00:07:21,900
Jest nawet ładny, prawda?
99
00:07:21,983 --> 00:07:23,068
Co?
100
00:07:23,151 --> 00:07:25,987
Askeladd jest dużo bogatszy i silniejszy.
101
00:07:26,571 --> 00:07:31,868
Thorfinn zażądał pojedynku,
bo pragnie pomścić ojca.
102
00:07:33,036 --> 00:07:35,121
Czy któryś z was ma coś przeciwko?
103
00:07:35,205 --> 00:07:36,206
Nie.
104
00:07:36,289 --> 00:07:37,290
Nie.
105
00:07:37,958 --> 00:07:40,210
Zatem walczcie!
106
00:07:43,713 --> 00:07:46,758
Thorfinn się nie zniechęca, co?
107
00:07:55,725 --> 00:07:56,601
Chyba…
108
00:07:57,727 --> 00:07:59,312
urosłeś.
109
00:07:59,896 --> 00:08:01,314
Ile masz teraz lat?
110
00:08:05,151 --> 00:08:07,153
Wtedy sięgałeś mi dotąd…
111
00:08:10,573 --> 00:08:12,575
- Szybki jest!
- Uderzył pierwszy!
112
00:08:13,076 --> 00:08:14,244
Celuje w korpus!
113
00:08:16,788 --> 00:08:19,708
Powinieneś wiedzieć, że należy…
114
00:08:20,959 --> 00:08:22,585
słuchać starszych!
115
00:08:27,841 --> 00:08:30,010
- Wstał!
- Nic mu nie jest!
116
00:08:30,093 --> 00:08:33,471
Raz uderzył, a on aż poleciał.
117
00:08:33,555 --> 00:08:36,016
Głupoty gadasz. Thorfinn odskoczył.
118
00:08:36,725 --> 00:08:39,894
W zwarciu sztylety dają mu przewagę.
119
00:08:41,146 --> 00:08:42,897
Wyrósł na wojownika.
120
00:08:43,565 --> 00:08:45,108
Dawaj, dzieciaku!
121
00:08:45,191 --> 00:08:47,110
Askeladd!
122
00:08:47,193 --> 00:08:48,486
Zabij go!
123
00:09:00,498 --> 00:09:01,416
Udało mu się!
124
00:09:09,799 --> 00:09:10,717
Cholera.
125
00:09:17,182 --> 00:09:18,516
Dawaj!
126
00:09:19,184 --> 00:09:20,477
Bierz go!
127
00:09:21,186 --> 00:09:23,229
Było blisko, mały!
128
00:09:27,650 --> 00:09:29,069
Hej, Thorfinnie.
129
00:09:29,944 --> 00:09:31,529
Twój ojciec…
130
00:09:32,030 --> 00:09:34,824
No, jak mu tam było?
131
00:09:35,450 --> 00:09:37,535
Zaraz. Tho…
132
00:09:38,161 --> 00:09:39,662
Tho…
133
00:09:39,746 --> 00:09:40,830
Thors!
134
00:09:42,415 --> 00:09:45,418
Thors! No tak.
135
00:09:45,502 --> 00:09:48,213
Niedobrze.
Z wiekiem pamięć mam coraz słabszą.
136
00:09:52,217 --> 00:09:54,427
Słuchaj…
137
00:09:54,511 --> 00:09:59,516
przykro mi to mówić w trakcie pojedynku,
w którym chcesz się zemścić,
138
00:10:00,100 --> 00:10:02,685
ale zabiłem dziesiątki ludzi.
139
00:10:02,769 --> 00:10:06,523
Nie pamiętam twojego ojca.
140
00:10:07,732 --> 00:10:09,651
Na pewno go zabiłem?
141
00:10:10,401 --> 00:10:11,694
Tego całego Thorila.
142
00:10:13,363 --> 00:10:14,239
No…
143
00:10:14,739 --> 00:10:16,616
to jak go właściwie zabiłem?
144
00:10:17,117 --> 00:10:20,954
Może coś przekręciłeś?
145
00:10:22,497 --> 00:10:23,832
Ty gnido…
146
00:10:25,041 --> 00:10:27,335
Gdybyś walczył uczciwie,
147
00:10:28,086 --> 00:10:30,922
mój ojciec by nie przegrał.
148
00:10:33,007 --> 00:10:36,386
Ale wykorzystałeś mnie…
149
00:10:43,393 --> 00:10:45,478
Wykorzystałeś mnie jako zakładnika!
150
00:10:45,562 --> 00:10:48,398
A, teraz sobie przypominam!
151
00:10:48,481 --> 00:10:52,193
To był ten idiota, który rzucił miecz
w zamian za życie syna!
152
00:11:11,087 --> 00:11:12,297
Jak on to zrobił?
153
00:11:18,344 --> 00:11:20,555
Nie powinieneś się tak denerwować.
154
00:11:20,638 --> 00:11:22,765
Wciąż musisz się wiele nauczyć.
155
00:11:23,975 --> 00:11:26,186
Niech cię szlag!
156
00:11:41,367 --> 00:11:43,578
Bjorn, pomóż mu się zebrać.
157
00:11:43,661 --> 00:11:44,621
Jasne.
158
00:11:45,955 --> 00:11:48,166
Rany, ale jestem głodny.
159
00:11:48,917 --> 00:11:50,126
A właśnie.
160
00:11:51,127 --> 00:11:52,170
Wujaszku!
161
00:11:53,963 --> 00:11:56,466
Mam ochotę na baraninę.
162
00:11:57,258 --> 00:11:58,927
Pieczoną z ziołami.
163
00:12:22,283 --> 00:12:23,743
Na to czekałem!
164
00:12:28,998 --> 00:12:30,041
Ależ tam zimno.
165
00:12:30,124 --> 00:12:32,168
A kto pilnuje statków?
166
00:12:32,669 --> 00:12:35,630
Miałem farta.
Thorfinn nie chciał, żeby go zmienić.
167
00:12:35,713 --> 00:12:39,384
Ten to nie potrafi przegrywać.
168
00:12:39,467 --> 00:12:42,762
Tak, od początku był taki.
169
00:12:44,055 --> 00:12:46,015
Chodzi tam, żeby ochłonąć.
170
00:12:46,933 --> 00:12:49,477
Ten statek należał do jego ojca.
171
00:12:50,436 --> 00:12:52,063
Zostawcie go.
172
00:12:59,529 --> 00:13:01,364
Niezłe.
173
00:13:01,447 --> 00:13:02,782
Wielmożny Askeladdzie!
174
00:13:03,199 --> 00:13:06,494
Ten pojedynek robił wrażenie!
175
00:13:07,203 --> 00:13:08,579
Naprawdę?
176
00:13:10,248 --> 00:13:12,792
Rzuciłeś nim tam na końcu, prawda?
177
00:13:12,875 --> 00:13:14,419
Jak to zrobiłeś?
178
00:13:14,502 --> 00:13:16,254
To było niesamowite!
179
00:13:16,879 --> 00:13:21,301
Ale czy to rozsądne
mieć takie dziecko na statku?
180
00:13:21,384 --> 00:13:23,594
A jeśli zaatakuje, gdy będziesz spał?
181
00:13:23,970 --> 00:13:26,097
Bez obaw.
182
00:13:26,180 --> 00:13:28,349
Chłopak nic nie zrobi.
183
00:13:32,020 --> 00:13:33,563
Czemu tak mówisz?
184
00:13:33,646 --> 00:13:36,607
To dlatego, że wciąż jest wojownikiem.
185
00:13:36,691 --> 00:13:40,361
Chce wygrać w uczciwej walce.
186
00:13:44,657 --> 00:13:49,203
Jego przeszłość i jego duma
stoją mu na drodze.
187
00:13:54,667 --> 00:13:56,961
Znowu, Horda?
188
00:13:57,045 --> 00:13:58,713
Wszystkim przeszkadzasz!
189
00:13:58,796 --> 00:14:00,214
Posprzątaj tu!
190
00:14:00,298 --> 00:14:03,468
Długo będziesz się zachowywać
jak jaśnie panna?
191
00:14:03,551 --> 00:14:05,261
Wstań natychmiast!
192
00:14:05,345 --> 00:14:06,512
Niezdarna baba!
193
00:14:07,055 --> 00:14:08,973
Nie rozumiem.
194
00:14:09,557 --> 00:14:14,145
Wolałbym się zabić,
niż żyć bez swojej dumy.
195
00:14:16,814 --> 00:14:17,815
Co?
196
00:14:17,899 --> 00:14:19,025
To jest śmieszne?
197
00:14:19,108 --> 00:14:20,985
Nie chodzi o ciebie.
198
00:14:24,822 --> 00:14:26,199
Patrz.
199
00:14:26,741 --> 00:14:28,993
Żałosny widok.
200
00:14:29,077 --> 00:14:32,038
Mam tego dość!
Nie rozumiesz, że jesteś niewolnicą?
201
00:14:32,121 --> 00:14:34,374
Człowiek zniewolony pieniędzmi
202
00:14:34,457 --> 00:14:37,835
bije niewolnicę, którą kupił,
bo próbuje udawać pana.
203
00:14:40,838 --> 00:14:42,882
Jest pozbawiony refleksji.
204
00:14:43,633 --> 00:14:47,470
Wszyscy ludzie są czymś zniewoleni.
205
00:15:04,195 --> 00:15:05,696
Dąsasz się, co?
206
00:15:12,787 --> 00:15:14,705
Ojcze!
207
00:15:30,471 --> 00:15:34,350
Już dobrze, płakso.
208
00:15:44,110 --> 00:15:45,862
To wciąż boli, mały?
209
00:15:46,946 --> 00:15:48,448
Chcesz się zemścić?
210
00:15:52,660 --> 00:15:54,662
Jesteś moim synem.
211
00:15:54,745 --> 00:15:57,540
Nie ma sensu mówić ci,
żebyś nie pragnął zemsty.
212
00:15:59,000 --> 00:16:00,585
I w tym sęk.
213
00:16:01,711 --> 00:16:03,546
Co więc mam powiedzieć?
214
00:16:05,047 --> 00:16:08,134
Być może będziesz musiał
sam do tego dojść.
215
00:16:10,803 --> 00:16:11,929
Mówiłem ci, prawda?
216
00:16:12,763 --> 00:16:14,974
Nie masz wrogów.
217
00:16:15,808 --> 00:16:18,478
Nikt nie ma wrogów.
218
00:16:26,068 --> 00:16:29,280
Prawdziwy wojownik nie potrzebuje miecza…
219
00:16:47,507 --> 00:16:48,716
Ja tylko…
220
00:16:49,258 --> 00:16:53,179
Jarl Gorm kazał przynieść ci kolację.
221
00:17:16,285 --> 00:17:17,286
Ty…
222
00:17:18,120 --> 00:17:19,580
też jesteś niewolnikiem?
223
00:17:19,664 --> 00:17:20,498
Co?
224
00:17:20,998 --> 00:17:23,584
Pytam, bo jesz tutaj.
225
00:17:25,294 --> 00:17:26,671
Jestem wojownikiem.
226
00:17:27,171 --> 00:17:30,967
W przeciwieństwie do ciebie,
mogę wybierać, gdzie jem.
227
00:17:32,134 --> 00:17:33,010
Naprawdę?
228
00:17:33,678 --> 00:17:38,099
Miałam przeczucie, że jesteśmy podobni.
229
00:17:39,600 --> 00:17:41,352
Nie obchodzą mnie uczucia niewolników.
230
00:17:42,103 --> 00:17:46,482
Na twoim miejscu zabiłbym Gorma i uciekł.
Tych, którzy by mnie gonili, też.
231
00:17:48,693 --> 00:17:49,777
To straszne.
232
00:17:50,278 --> 00:17:51,487
Tak zabijać.
233
00:17:53,364 --> 00:17:55,324
Więc pozostań niewolnicą.
234
00:17:55,866 --> 00:17:57,118
Twój wybór.
235
00:18:03,874 --> 00:18:04,792
Gdybym uciekła…
236
00:18:05,334 --> 00:18:10,131
Gdybym uciekła aż za morze…
237
00:18:10,798 --> 00:18:12,758
co bym tam znalazła?
238
00:18:16,596 --> 00:18:19,473
Pewnie nic tam nie ma.
239
00:18:20,349 --> 00:18:22,727
Wszędzie jest to samo, co tu.
240
00:18:22,810 --> 00:18:25,646
Tylko wojna i handlarze niewolników.
241
00:18:43,080 --> 00:18:44,373
Daleko na zachodzie,
242
00:18:45,207 --> 00:18:46,709
za morzem,
243
00:18:47,793 --> 00:18:51,172
jest kraina zwana Winlandią.
244
00:18:52,006 --> 00:18:55,009
To ciepłe, żyzne miejsce.
245
00:18:55,801 --> 00:19:01,057
Jest daleko stąd. Nie sięgają tam
ani handlarze niewolników, ani wojny.
246
00:19:02,725 --> 00:19:06,646
Tam nikt by cię nie ścigał.
247
00:19:10,399 --> 00:19:13,319
Czy takie miejsce naprawdę istnieje?
248
00:19:48,479 --> 00:19:52,233
SIERPIEŃ, 1013 ROK N.E.
POD JELLING W DANII
249
00:19:56,946 --> 00:20:01,909
Gromadzimy najlepszych wojowników
w całej Danii.
250
00:20:02,493 --> 00:20:07,623
Poza tym cztery drużyny Jomswikingów
są w drodze, by do nas dołączyć.
251
00:20:08,249 --> 00:20:13,254
Tym razem nasza ofensywa
zakończy się sukcesem.
252
00:20:19,635 --> 00:20:21,011
Nareszcie.
253
00:20:21,637 --> 00:20:24,390
Ci bezczelni Anglicy
254
00:20:24,473 --> 00:20:27,518
ujrzą potęgę króla.
255
00:20:28,102 --> 00:20:30,646
Tak jest. Wszystkie drużyny są gotowe,
256
00:20:30,730 --> 00:20:35,276
żeby na rozkaz waszej wysokości
podbić Anglię.
257
00:20:38,154 --> 00:20:41,782
A Kanut? Przybył?
258
00:20:41,866 --> 00:20:42,742
Tak.
259
00:20:43,284 --> 00:20:45,369
Jego wysokość przybył do Jellingu.
260
00:20:45,911 --> 00:20:49,290
Szykuje się
do natychmiastowego wyruszenia na wojnę.
261
00:20:49,373 --> 00:20:50,750
Wasza wysokość.
262
00:20:50,833 --> 00:20:53,169
Nie zmienisz zdania?
263
00:20:53,252 --> 00:20:54,545
Ragnarze.
264
00:20:55,045 --> 00:20:58,048
Czy jego wysokość Kanut
musi towarzyszyć armii?
265
00:20:59,049 --> 00:21:01,260
Jest potencjalnym następcą tronu.
266
00:21:01,927 --> 00:21:06,515
Musi się wykazać, żeby nie ustępował
swojemu bratu, Haraldowi.
267
00:21:06,599 --> 00:21:11,312
Ale jego wysokość jest bojaźliwy
i nie ma doświadczenia w walce.
268
00:21:11,395 --> 00:21:13,022
Ragnarze.
269
00:21:13,731 --> 00:21:16,567
Ja też martwię się o Kanuta.
270
00:21:16,650 --> 00:21:20,404
Ale jako przywódcy wikingów
271
00:21:20,488 --> 00:21:23,574
musimy wykazać się odwagą,
by mieć posłuch poddanych.
272
00:21:24,909 --> 00:21:27,203
Wyruszymy jutro rano.
273
00:21:50,684 --> 00:21:53,979
W sierpniu 1013 roku
274
00:21:54,063 --> 00:21:58,526
główna flota Duńczyków
pod rozkazami króla Swena
275
00:21:58,609 --> 00:22:02,363
wpłynęła na rzekę Humber
w północnej Anglii.
276
00:22:03,697 --> 00:22:07,993
Po wymuszeniu kapitulacji
pięciu miast otaczających Gainsborough,
277
00:22:08,494 --> 00:22:10,955
nie zwalniając tempa,
278
00:22:11,038 --> 00:22:13,999
główna armia
ruszyła drogą lądową na południe.
279
00:22:14,959 --> 00:22:18,921
Szli, pokonując wszelki opór.
280
00:22:21,006 --> 00:22:24,468
Jednak postępy,
które miały trwać bez przerwy,
281
00:22:24,552 --> 00:22:27,888
ustały, gdy dotarli do pewnego miejsca.
282
00:22:29,682 --> 00:22:32,977
Do tętniącego życiem ośrodka handlowego
zwanego Londynem.
283
00:22:34,520 --> 00:22:40,401
PAŹDZIERNIK, 1013 ROK N.E.
LONDYN, ANGLIA
284
00:22:59,962 --> 00:23:01,547
O co chodzi?
285
00:23:01,630 --> 00:23:03,924
Dalej, zaatakujcie mnie!
286
00:23:04,008 --> 00:23:07,011
Można się zabawić na tej wojnie, nie?
287
00:24:37,434 --> 00:24:40,938
Napisy: Krzysiek Ceran