1 00:00:02,083 --> 00:00:05,291 To musi być koszmar, tyle głosów w jednej głowie. 2 00:00:05,833 --> 00:00:09,791 Marca Spectora. Stevena Granta. Chonsu. 3 00:00:10,041 --> 00:00:12,083 Oddaj ciało, głupcze. 4 00:00:13,708 --> 00:00:15,750 POPRZEDNIO 5 00:00:15,875 --> 00:00:17,166 Słyszysz go? 6 00:00:17,333 --> 00:00:20,375 Już nie. Byłem jego Awatarem. 7 00:00:20,666 --> 00:00:24,208 Chonsu karze tych, którzy już zeszli na drogę występku. 8 00:00:24,291 --> 00:00:26,708 Jego odwet jest spóźniony. 9 00:00:26,833 --> 00:00:29,500 Ammit niszczy zło w zarodku. 10 00:00:29,875 --> 00:00:32,500 Chciałbym, byś ujrzał świat, który budujemy. 11 00:00:32,625 --> 00:00:34,833 Ale Ammit zdecydowała inaczej. 12 00:00:36,791 --> 00:00:38,708 Nie wątp w jej wyroki. 13 00:00:38,875 --> 00:00:40,625 Ammit wskaże drogę ku dobru. 14 00:00:40,916 --> 00:00:42,458 Musimy ją wskrzesić. 15 00:00:42,833 --> 00:00:45,208 Dogadałem się z Chonsu. 16 00:00:45,416 --> 00:00:47,708 Pod warunkiem, że nie będziesz się wtrącał. 17 00:00:47,791 --> 00:00:48,916 Oddaj mi ciało. 18 00:00:51,750 --> 00:00:54,583 Skarabeusz to kompas 19 00:00:54,666 --> 00:00:56,958 wskazujący położenie grobu Ammit. 20 00:00:58,791 --> 00:01:00,250 Wezwij strój. 21 00:01:04,250 --> 00:01:05,458 Szlag! 22 00:01:06,125 --> 00:01:07,458 Znajdziemy skarabeusza. 23 00:01:07,791 --> 00:01:10,250 Za późno. Harrow go ma. 24 00:01:10,625 --> 00:01:14,125 Coś wymyślimy. Dotrzemy do grobu Ammit pierwsi. 25 00:01:23,250 --> 00:01:26,250 Gdy go znalazłam, miał skarabeusza 26 00:01:26,625 --> 00:01:29,250 i mieszkał 20 minut drogi od starego domu. 27 00:01:33,500 --> 00:01:37,375 Teraz pewnie zabiją go w Kairze. 28 00:01:43,708 --> 00:01:46,791 Dlatego jesteś taka załamana powrotem do ojczyzny. 29 00:01:48,791 --> 00:01:50,208 Denerwuję się. 30 00:01:55,041 --> 00:01:56,416 Minęło 10 lat. 31 00:01:59,875 --> 00:02:02,083 Czy nie spaliłaś zbyt wielu mostów? 32 00:02:02,833 --> 00:02:06,041 Tyle szemranych transakcji, trefnych dzieł sztuki? 33 00:02:08,708 --> 00:02:10,666 Nie kradnę. 34 00:02:12,000 --> 00:02:13,500 Robi to kto inny. 35 00:02:14,041 --> 00:02:15,583 Ludzie o tym nie pamiętają. 36 00:02:17,750 --> 00:02:21,250 Znajduje je na czarnym rynku 37 00:02:21,875 --> 00:02:24,708 i zwracam prawowitym właścicielom. 38 00:02:26,041 --> 00:02:28,083 Czasem jakieś wezmę, muszę z czegoś żyć. 39 00:02:28,916 --> 00:02:30,083 Jesteś sprytna. 40 00:02:31,125 --> 00:02:33,458 Ale już nie niewinna. 41 00:02:37,291 --> 00:02:40,416 Co twój ojciec powiedziałby o tym skarabeuszu? 42 00:02:41,250 --> 00:02:42,708 Nie dowiemy się już. 43 00:02:43,208 --> 00:02:45,833 Że też pozwolił ci nauczyć mnie tego wszystkiego. 44 00:02:46,916 --> 00:02:48,708 Rozpieszczał cię. 45 00:02:49,541 --> 00:02:52,583 Uważasz, że wykopaliska to miejsca dla dziecka? 46 00:02:54,208 --> 00:02:59,250 Archeolodzy. Banda maniaków i moli książkowych. 47 00:03:02,000 --> 00:03:04,875 Cokolwiek zdarzyło się wtedy na pustyni, skryły to piaski. 48 00:03:06,041 --> 00:03:10,250 Odkopywanie bolesnych wspomnień to ciężka praca. 49 00:03:10,625 --> 00:03:12,166 Można utknąć. 50 00:03:14,000 --> 00:03:16,750 Zafiksować się na własnej krzywdzie. 51 00:03:17,125 --> 00:03:19,125 Świetnie. Nie zrobię tego. 52 00:03:19,375 --> 00:03:20,791 Za późno. 53 00:03:22,416 --> 00:03:23,875 Też za nim tęsknię. 54 00:03:25,166 --> 00:03:28,375 Ale to twój bagaż, nie mój. 55 00:03:31,583 --> 00:03:35,041 Unikaj miejsc, w których bywałaś. 56 00:03:35,916 --> 00:03:36,833 Chyba mięknę. 57 00:03:38,041 --> 00:03:39,125 Martwię się o ciebie. 58 00:03:43,833 --> 00:03:45,208 Dobrej drogi, kochana. 59 00:03:49,291 --> 00:03:50,125 Dziękuję. 60 00:05:04,541 --> 00:05:06,083 Znaleźliśmy Ammit. 61 00:05:09,291 --> 00:05:10,375 Jest tutaj. 62 00:05:14,291 --> 00:05:16,416 Znaleźliśmy ją. 63 00:05:17,625 --> 00:05:19,125 Jest tutaj. 64 00:05:22,125 --> 00:05:23,625 Marc Spector jest w Kairze. 65 00:05:24,291 --> 00:05:25,291 Śledzi nas. 66 00:05:26,041 --> 00:05:28,416 Wiem. Jest tutaj. 67 00:05:52,083 --> 00:05:52,958 Cholera. 68 00:05:53,458 --> 00:05:54,375 Zabiliście go? 69 00:05:54,833 --> 00:05:56,083 Chciałem z nim pogadać. 70 00:05:56,583 --> 00:05:57,666 O wykopaliskach. 71 00:05:58,791 --> 00:06:00,750 Będę musiał pogadać z wami. 72 00:06:01,375 --> 00:06:02,291 Spóźniłeś się. 73 00:06:03,166 --> 00:06:05,166 -Nie znajdziesz już Harrowa. -Serio? 74 00:06:12,708 --> 00:06:15,041 Tańczymy? Walczymy? Co wolicie? 75 00:06:33,250 --> 00:06:34,583 Już po tobie, turysto. 76 00:07:11,291 --> 00:07:12,125 Marc. 77 00:07:13,875 --> 00:07:15,125 Nie rób tego. 78 00:07:15,208 --> 00:07:16,083 Przestań. 79 00:07:16,166 --> 00:07:17,041 Stop. 80 00:07:22,333 --> 00:07:23,500 Gdzie Steven? 81 00:07:26,000 --> 00:07:27,333 Zatrzymaj! 82 00:07:29,000 --> 00:07:30,166 Więc znasz arabski? 83 00:07:30,916 --> 00:07:32,416 Po co udajesz cudzoziemca? 84 00:07:32,500 --> 00:07:33,666 Dokąd mnie wieziesz? 85 00:07:34,958 --> 00:07:36,250 Chciałeś na lotnisko. 86 00:07:36,916 --> 00:07:37,833 Lotnisko. 87 00:07:38,875 --> 00:07:41,708 Czekaj, stój! 88 00:07:45,166 --> 00:07:46,416 Chcę z wami porozmawiać. 89 00:07:47,666 --> 00:07:48,875 Właśnie nas puściłeś. 90 00:07:48,958 --> 00:07:51,125 To nie byłem ja. Chcę chwilę porozmawiać. 91 00:07:51,208 --> 00:07:52,041 Pieniądze! 92 00:07:52,875 --> 00:07:55,458 Pieniądze! Gdzie moje pieniądze? 93 00:08:38,500 --> 00:08:39,541 Gdzie Harrow? 94 00:08:43,250 --> 00:08:45,541 Gdzie Harrow? Mów. 95 00:08:45,666 --> 00:08:46,500 Marc. 96 00:08:48,083 --> 00:08:49,916 Marc, wystarczy. 97 00:09:03,958 --> 00:09:04,875 Co? 98 00:09:07,000 --> 00:09:08,166 Rany. 99 00:09:08,583 --> 00:09:09,541 O rany. 100 00:09:09,750 --> 00:09:10,916 Steven, coś ty zrobił? 101 00:09:11,041 --> 00:09:12,250 Przysięgam, to nie ja. 102 00:09:12,500 --> 00:09:13,583 To kto? 103 00:09:22,791 --> 00:09:23,750 Gdzie jest grób? 104 00:09:25,416 --> 00:09:27,000 Weź go na krawędź. 105 00:09:27,958 --> 00:09:28,916 To dzieciak. 106 00:09:29,250 --> 00:09:30,750 Będzie mówił. 107 00:09:43,500 --> 00:09:44,583 Gdzie jest Harrow? 108 00:09:46,291 --> 00:09:47,208 Gdzie Harrow? 109 00:09:51,375 --> 00:09:52,416 Chwała Ammit. 110 00:10:03,708 --> 00:10:05,750 Myślałem, że powie. 111 00:10:08,750 --> 00:10:10,500 Co jest z tobą nie tak, Steven? 112 00:10:11,708 --> 00:10:14,375 Ze mną? To ty mordujesz ludzi na prawo i lewo. 113 00:10:15,500 --> 00:10:16,666 To nie moja robota. 114 00:10:16,750 --> 00:10:19,833 Moja też nie. Chcesz oglądać mniej trupów, 115 00:10:19,916 --> 00:10:22,291 przestań słuchać rad tego durnego gołębia. 116 00:10:23,041 --> 00:10:24,333 Zejdź mi z drogi. 117 00:10:25,458 --> 00:10:27,750 Skoro nie możemy znaleźć ekipy Harrowa, 118 00:10:27,833 --> 00:10:29,666 musimy go powstrzymać inaczej. 119 00:10:33,041 --> 00:10:35,291 Czyli? Co z innymi bogami? 120 00:10:35,375 --> 00:10:38,625 Będą patrzeć bezczynnie, jak ktoś uwalnia Ammit? 121 00:10:39,625 --> 00:10:44,166 Prosząc bogów o audiencję, narażasz się na ich gniew. 122 00:10:44,541 --> 00:10:46,375 Co ci mogą zrobić? 123 00:10:46,958 --> 00:10:50,791 Jeśli ich rozgniewam, uwiężą mnie w kamieniu. 124 00:10:52,166 --> 00:10:53,750 Jak dla mnie może być. 125 00:10:53,833 --> 00:10:55,958 Ciekawe, jak pokonasz Harrowa, 126 00:10:56,041 --> 00:10:59,000 gdy przestanie chronić cię moja zbroja. 127 00:10:59,083 --> 00:11:00,083 Dobra. To co? 128 00:11:01,125 --> 00:11:02,250 Jakiś dobry pomysł? 129 00:11:05,000 --> 00:11:06,500 Mam niedobry. 130 00:11:09,666 --> 00:11:10,708 Chonsu? 131 00:11:25,041 --> 00:11:26,500 Co ty robisz? 132 00:11:27,416 --> 00:11:30,500 Wysyłam bogom sygnał, którego nie zignorują. 133 00:11:43,041 --> 00:11:43,875 Pomocy! 134 00:11:45,916 --> 00:11:47,791 Chwytasz się brzytwy, padlinożerco. 135 00:11:48,333 --> 00:11:53,291 Kopać dalej! Nieważne, co się dzieje, kopać! 136 00:11:55,208 --> 00:11:59,125 Nie przestawać. Niedługo mnie wezwą. 137 00:11:59,375 --> 00:12:01,333 Walnąłeś z grubej rury, co? 138 00:12:01,416 --> 00:12:04,833 Spiesz się. Awatary już się zbierają. 139 00:12:04,958 --> 00:12:06,833 Nie są rozproszone po świecie? 140 00:12:06,916 --> 00:12:09,541 Tak. Ale gdy zbiera się Enneada, 141 00:12:09,625 --> 00:12:13,041 przed każdym pojawia się portal. 142 00:12:13,125 --> 00:12:15,541 Jasne. A gdzie mój? 143 00:12:21,666 --> 00:12:25,833 Gdy ostatnio mówiłem z bogami, wygnali mnie. 144 00:12:25,916 --> 00:12:29,750 Nasze zarzuty wobec Harrowa muszą być niepodważalne. 145 00:12:33,791 --> 00:12:34,833 Nie idziesz ze mną? 146 00:12:35,333 --> 00:12:37,166 Będę tam. 147 00:12:55,458 --> 00:12:56,500 Nie wierzę. 148 00:12:57,750 --> 00:13:00,333 O jejku. Jesteśmy w środku. 149 00:13:00,916 --> 00:13:03,250 W Wielkiej Piramidzie Cheopsa. 150 00:13:35,833 --> 00:13:38,333 Sztuczki Chonsu są niezrównane. 151 00:13:39,000 --> 00:13:40,291 Jesteś jego Awatarem? 152 00:13:41,000 --> 00:13:42,666 Cześć. A ty to kto? 153 00:13:42,791 --> 00:13:45,000 Yatzil. Awatar Hator. 154 00:13:45,125 --> 00:13:45,958 Okej. 155 00:13:46,208 --> 00:13:47,666 Bogini muzyki i miłości. 156 00:13:48,125 --> 00:13:48,958 Spoko. 157 00:13:49,041 --> 00:13:50,791 Chonsu chyba o niej wspominał? 158 00:13:53,291 --> 00:13:55,166 Nie lubi mówić o bogach. 159 00:13:55,375 --> 00:13:57,125 Nawet o zaprzyjaźnionych? 160 00:13:57,333 --> 00:13:58,291 Przykro mi. 161 00:14:00,083 --> 00:14:04,625 Podobno nie tak dawno temu Chonsu lubił melodie Hator. 162 00:14:05,500 --> 00:14:09,500 Z tego, co wiem, teraz lubi tylko jęki bólu. 163 00:14:09,791 --> 00:14:10,875 Yatzil. 164 00:14:23,916 --> 00:14:26,000 Chonsu wyjaśnił ci, jak to działa? 165 00:14:26,583 --> 00:14:29,208 Nie. Powinienem coś wiedzieć? 166 00:14:29,291 --> 00:14:30,541 Staram się nie walczyć. 167 00:14:30,875 --> 00:14:34,791 To dziwne uczucie, ale przyzwyczaisz się. 168 00:14:34,875 --> 00:14:35,708 Super. 169 00:14:38,083 --> 00:14:43,833 Stawili się Horus, Izys, Tefnut, 170 00:14:44,208 --> 00:14:47,083 Ozyrys i Hator, 171 00:14:47,833 --> 00:14:50,166 by wysłuchać Chonsu. 172 00:14:53,125 --> 00:14:56,291 Zostałeś wygnany, ponieważ niemal nas wydałeś. 173 00:14:57,458 --> 00:14:59,916 Gardzimy twoją krzykliwością, 174 00:15:00,250 --> 00:15:02,000 maskami i bronią. 175 00:15:03,375 --> 00:15:05,458 Jeśli jeszcze raz posłużysz się niebem, 176 00:15:06,333 --> 00:15:08,583 uwięzimy cię w kamieniu. 177 00:15:09,041 --> 00:15:11,750 Dość mam tych przechwałek i gróźb! 178 00:15:12,500 --> 00:15:15,291 Wypędziliście mnie, bo nie opuściłem ludzkości 179 00:15:15,375 --> 00:15:17,000 tak jak reszta z was. 180 00:15:17,916 --> 00:15:19,625 Nie opuściliśmy ludzkości. 181 00:15:20,708 --> 00:15:21,750 To ona opuściła nas. 182 00:15:23,000 --> 00:15:25,958 Powierzyliśmy wszystkie zadania Awatarom, 183 00:15:26,041 --> 00:15:28,583 aby nie zwracać na siebie uwagi. 184 00:15:29,000 --> 00:15:30,208 Inaczej niż ty. 185 00:15:30,291 --> 00:15:34,333 Awatary to za mało! Potrzebna jest moc bogów. 186 00:15:35,500 --> 00:15:40,125 Porzućcie przepych Zaświatów, bo inaczej stracicie to dominium. 187 00:15:40,458 --> 00:15:42,166 Ostatni raz tłumaczę, Chonsu... 188 00:15:43,458 --> 00:15:47,291 Awatary mają tylko obserwować. 189 00:15:49,250 --> 00:15:53,041 Dawno temu postanowiliśmy, że nie będziemy się mieszać 190 00:15:53,333 --> 00:15:54,708 w sprawy ludzi. 191 00:15:55,041 --> 00:15:57,666 Zdecydujemy, co należy uczynić. 192 00:15:58,666 --> 00:15:59,791 Przedstaw swą sprawę. 193 00:16:00,166 --> 00:16:03,958 Wzywam do sądu nad Arthurem Harrowem. 194 00:16:04,625 --> 00:16:05,750 Zarzuty? 195 00:16:06,041 --> 00:16:08,500 Spiskuje, by uwolnić Ammit! 196 00:16:09,791 --> 00:16:12,458 Ciężkie oskarżenie, Chonsu. 197 00:16:16,916 --> 00:16:18,458 Wezwać oskarżonego. 198 00:16:29,666 --> 00:16:35,291 Z obecności tymczasowego Awatara Chonsu 199 00:16:36,291 --> 00:16:39,666 wnioskuję, że cel zebrania jest nikczemny. 200 00:16:39,750 --> 00:16:42,000 Dobrze wiesz, czemu się zebraliśmy! 201 00:16:42,750 --> 00:16:45,708 Wyznam, że nie tęskniłem za tym głosem. 202 00:16:46,458 --> 00:16:48,916 Ale do rzeczy, stary mistrzu. 203 00:16:49,000 --> 00:16:52,708 Czy nie planujesz uwolnić Ammit z grobu? 204 00:16:52,833 --> 00:16:54,333 Byłem na pustyni. 205 00:16:55,083 --> 00:16:57,291 Ale jeśli to byłaby zbrodnia, 206 00:16:57,416 --> 00:17:00,833 kolejka grzeszników byłaby dłuższa niż Nil. 207 00:17:01,666 --> 00:17:05,791 Chonsu szukał grobowca Ammit, 208 00:17:06,291 --> 00:17:08,583 odkąd zaprzągł mnie do swej służby. 209 00:17:08,958 --> 00:17:12,833 Jego wzrok mąci zazdrość i paranoidalne... 210 00:17:12,916 --> 00:17:15,125 To oszust! 211 00:17:15,250 --> 00:17:18,875 Nie wierzcie słowom zhańbionego boga. 212 00:17:19,416 --> 00:17:22,125 Chonsu jest obłąkany, 213 00:17:22,250 --> 00:17:24,583 a jego sługa chory. 214 00:17:24,958 --> 00:17:26,291 Co masz na myśli? 215 00:17:29,166 --> 00:17:33,750 Ten człowiek nie wie, jak się nazywa. 216 00:17:34,708 --> 00:17:37,333 Świadectwo urodzenia opiewa na Marka Spectora... 217 00:17:37,416 --> 00:17:38,250 Kłamca! 218 00:17:38,333 --> 00:17:40,375 Ale zatrudniony jest jako Steven Grant. 219 00:17:40,458 --> 00:17:41,333 Przestań! 220 00:17:41,416 --> 00:17:44,208 -Widziałem, jak mówi sam do siebie... -Milcz! 221 00:17:44,333 --> 00:17:45,875 Grozi sam sobie. 222 00:17:47,000 --> 00:17:51,083 Nie wiem, ile posiada osobowości, 223 00:17:51,333 --> 00:17:53,541 ale musi być chory psychicznie. 224 00:17:57,750 --> 00:18:02,916 Nie tolerujemy przemocy w tej komnacie. 225 00:18:08,041 --> 00:18:11,958 Mówię to bez satysfakcji, 226 00:18:12,500 --> 00:18:15,625 jest człowiekiem głęboko zaburzonym. 227 00:18:17,500 --> 00:18:23,750 Chonsu posługuje się nim tak, jak posługiwał się mną 228 00:18:25,083 --> 00:18:28,791 i jak chce posłużyć się tym sądem. 229 00:18:29,833 --> 00:18:32,291 Zareagujcie, nim będzie za późno. 230 00:18:36,708 --> 00:18:38,500 Niech przemówi Marc Spector. 231 00:18:46,666 --> 00:18:48,458 Czy jesteś chory? 232 00:18:59,166 --> 00:19:02,041 Tak. Jestem. 233 00:19:06,416 --> 00:19:07,416 Potrzebuję pomocy. 234 00:19:12,000 --> 00:19:15,250 Ale to nie zmienia faktu, że ten człowiek to... 235 00:19:18,791 --> 00:19:23,625 Możesz powiedzieć, jeśli czujesz się wykorzystany przez Chonsu. 236 00:19:23,708 --> 00:19:27,750 Nie chodzi o to, co czuję! Nie ja stoję przed sądem, tylko on! 237 00:19:28,708 --> 00:19:32,250 To niebezpieczny człowiek, wysłuchajcie nas. 238 00:19:33,333 --> 00:19:35,041 Nie popełnił żadnej zbrodni. 239 00:19:37,875 --> 00:19:39,291 Sprawa jest zamknięta. 240 00:20:13,916 --> 00:20:16,750 Marc? Jest inny sposób. 241 00:20:17,291 --> 00:20:19,250 -Posłuchaj uważnie. -Tak. Tak. 242 00:20:19,333 --> 00:20:23,000 Ammit pochowano w tajemnicy. Miejsca nie znają nawet bogowie. 243 00:20:23,458 --> 00:20:25,958 Miała wielu wyznawców. Nie wiedziałam, komu ufać. 244 00:20:26,083 --> 00:20:27,541 Ktoś musiał coś wiedzieć. 245 00:20:27,625 --> 00:20:29,666 Jeden człowiek. Medżaj zwany Senfu. 246 00:20:29,750 --> 00:20:32,041 Miał za zadanie zapisać położenie grobu 247 00:20:32,125 --> 00:20:35,625 na wypadek, gdyby bogowie zmienili zdanie i okazali litość. 248 00:20:36,583 --> 00:20:39,416 Znajdź sarkofag Senfu, a znajdziesz grób. 249 00:20:39,500 --> 00:20:41,208 Dobrze. Jak to zrobić? 250 00:20:41,291 --> 00:20:44,583 Jego sarkofag skradziono i sprzedano na czarnym rynku. 251 00:20:44,666 --> 00:20:46,291 Może zacznij tam. 252 00:21:02,875 --> 00:21:03,916 Raz, proszę. 253 00:21:05,250 --> 00:21:06,791 Oczywiście. 254 00:21:07,916 --> 00:21:10,041 Najlepszy sok świata. 255 00:21:13,000 --> 00:21:15,041 Szukam sarkofagu Senfu. 256 00:21:18,916 --> 00:21:20,041 Senfu? 257 00:21:24,541 --> 00:21:26,083 Będziesz w centrum uwagi. 258 00:21:28,083 --> 00:21:30,500 Właściwy czas i miejsce. Ale nie jesteś stąd. 259 00:21:30,791 --> 00:21:34,375 Layla, co ty tu robisz? Nie powinnaś przyjeżdżać. 260 00:21:34,458 --> 00:21:38,333 Czemu? Bo to wkurzy parę osób w Kairze? Co z tego? 261 00:21:38,791 --> 00:21:40,541 Nie miejscowi mnie martwią. 262 00:21:42,750 --> 00:21:45,625 Chodź. Pomogę ci znaleźć, czego szukasz. 263 00:21:50,583 --> 00:21:53,416 To co zrobimy? Jaki jest plan? 264 00:21:55,833 --> 00:21:57,833 Niemiło tak nic nie wiedzieć, co? 265 00:22:00,583 --> 00:22:01,458 Okej. 266 00:22:02,541 --> 00:22:06,750 Jesteś niezadowolona, że tak nagle wyjechałem do Kairu. 267 00:22:06,833 --> 00:22:07,833 Rozumiem. 268 00:22:08,666 --> 00:22:10,250 Chwila. To są przeprosiny? 269 00:22:11,791 --> 00:22:15,083 -Dobre. Naprawdę. -Jeśli mamy przetrwać ten wieczór, 270 00:22:15,166 --> 00:22:17,416 może odłóżmy nasze kłótnie na bok 271 00:22:17,541 --> 00:22:20,083 i opracujmy plan działania, nim pojedziemy do... 272 00:22:20,166 --> 00:22:22,125 -Mogarta? -Mogarta. 273 00:22:22,208 --> 00:22:24,166 Musisz wiedzieć, że nie pomagam tobie. 274 00:22:25,375 --> 00:22:28,708 Tylko sobie i wszystkim, którzy zginą, jeśli Harrow wygra. 275 00:22:29,875 --> 00:22:31,583 -Przyjąłem. -Dobrze. 276 00:22:34,500 --> 00:22:35,541 Przepraszam. 277 00:22:37,375 --> 00:22:38,833 Cokolwiek to warte. 278 00:22:44,250 --> 00:22:47,541 Ten cały Mogart naprawdę ma sarkofag? 279 00:22:47,833 --> 00:22:50,041 Tak. Dowiadywałam się. 280 00:22:51,291 --> 00:22:54,583 Handlarze dzieł sztuki wiedzą wszystko o jego kolekcji. 281 00:23:05,750 --> 00:23:09,375 Nie słyszałem tego dźwięku od naszego wesela. 282 00:23:16,083 --> 00:23:20,791 Mogłeś powiedzieć, wiesz? O tym, jak żyjesz. 283 00:23:22,666 --> 00:23:23,666 O Stevenie. 284 00:23:26,875 --> 00:23:29,750 Do niedawna miałem to pod kontrolą. 285 00:23:30,750 --> 00:23:31,708 Co się stało? 286 00:23:34,000 --> 00:23:35,041 Nieważne. 287 00:23:39,625 --> 00:23:41,333 Razem byśmy to załatwili. 288 00:23:43,333 --> 00:23:44,166 Tak. 289 00:23:46,750 --> 00:23:48,625 To trochę nie w moim stylu, co? 290 00:23:50,541 --> 00:23:54,833 Nigdy nie umiałem rozmawiać o tym wszystkim. 291 00:23:56,125 --> 00:23:57,250 O niczym prawdziwym? 292 00:24:02,416 --> 00:24:03,291 Tak. 293 00:24:03,833 --> 00:24:04,791 Wiem. 294 00:24:05,333 --> 00:24:09,291 Ale trzeba było próbować. 295 00:24:12,250 --> 00:24:16,958 Tak. Może. Teraz już za późno. 296 00:24:27,125 --> 00:24:30,416 Dobra. Uzgodnijmy wersje. 297 00:24:39,041 --> 00:24:40,416 Facet ma sporo znajomych. 298 00:24:40,583 --> 00:24:42,500 Otacza go mur ochroniarzy. 299 00:24:55,541 --> 00:24:56,416 Co to? 300 00:24:59,791 --> 00:25:01,291 Ludzie Harrowa nas śledzą? 301 00:25:01,541 --> 00:25:02,750 Nie wiem. Możliwe. 302 00:25:05,958 --> 00:25:07,041 Chodź. 303 00:25:08,166 --> 00:25:10,916 Nazywasz się Rufino Estrada. 304 00:25:11,000 --> 00:25:11,875 Tak. 305 00:25:12,333 --> 00:25:14,791 Wróciliśmy z miesiąca miodowego na Malediwach. 306 00:25:17,291 --> 00:25:19,500 Dorzucisz jakieś pikantne szczegóły? 307 00:25:19,583 --> 00:25:21,375 Wspomniałabym o pracy w muzeum, 308 00:25:21,458 --> 00:25:23,250 ale nikt by mi nie uwierzył. 309 00:25:40,208 --> 00:25:41,041 Bek. 310 00:25:41,875 --> 00:25:42,791 Layla. 311 00:25:42,916 --> 00:25:43,916 Kopę lat. 312 00:25:44,666 --> 00:25:46,000 -Jak miło. -Tak. 313 00:25:47,000 --> 00:25:48,708 -Tędy. -Dziękuję. 314 00:25:50,000 --> 00:25:51,583 Cieszy się na to spotkanie. 315 00:25:51,666 --> 00:25:54,750 Po Madripoorze na pewno macie o czym gadać. 316 00:25:56,000 --> 00:25:57,458 Przepraszam na chwilę. 317 00:25:57,791 --> 00:25:59,416 Pan Mogart zaraz przyjdzie. 318 00:26:03,541 --> 00:26:05,666 Facet organizuje zawody El-Mermah 319 00:26:05,750 --> 00:26:07,375 u siebie w domu, ot tak? 320 00:26:08,041 --> 00:26:13,041 Nie, bierze lekcje od najlepszych u siebie w domu, ot tak. 321 00:26:14,083 --> 00:26:14,916 Spoko. 322 00:26:16,791 --> 00:26:17,708 Fajna szata. 323 00:26:18,500 --> 00:26:20,750 Layla. Wejdźcie. 324 00:26:24,000 --> 00:26:25,833 Cudownie cię widzieć. 325 00:26:26,083 --> 00:26:26,958 Wzajemnie. 326 00:26:27,416 --> 00:26:28,500 Jak się masz? 327 00:26:28,583 --> 00:26:31,791 Dobrze. Dzięki, że zgodziłeś się spotkać tak z dnia na dzień. 328 00:26:32,000 --> 00:26:35,708 Daj spokój. Nie potrzebujesz pretekstu, żeby wpaść. 329 00:26:36,458 --> 00:26:38,416 Mój mąż, Rufino. 330 00:26:39,291 --> 00:26:41,500 -Bardzo mi miło. -Mnie również. 331 00:26:44,500 --> 00:26:47,583 To dla mnie więcej niż kolekcja. 332 00:26:48,250 --> 00:26:51,833 Przechowywanie reliktów przeszłości to dla mnie misja. 333 00:26:53,041 --> 00:26:57,458 Misja, którą sam sobie zleciłeś i której owocami cieszysz się tylko ty. 334 00:26:57,833 --> 00:27:04,333 Uważam się za muzealnika-filantropa. 335 00:27:05,958 --> 00:27:10,250 Można wiedzieć, czemu tak interesuje was Senfu? 336 00:27:10,416 --> 00:27:11,833 Nasze zakupy są... 337 00:27:11,958 --> 00:27:15,791 Przepraszam. Wolałbym, żeby odpowiedział twój mąż. 338 00:27:18,208 --> 00:27:22,958 Tak, no, myślę, że... 339 00:27:25,250 --> 00:27:26,166 Dziwny jesteś. 340 00:27:30,250 --> 00:27:31,166 Nie krępuj się. 341 00:27:31,666 --> 00:27:33,708 -Świetnie. -Tak. 342 00:27:35,958 --> 00:27:39,000 Znów to samo. Wypuść Stevena, bo wszystko schrzanisz. 343 00:27:39,083 --> 00:27:41,625 Nie ma mowy. Co widzisz? 344 00:27:42,833 --> 00:27:46,166 Rytuał pogrzebowy zgodny z tekstem Studenwachen. 345 00:27:46,250 --> 00:27:47,083 Z czym? 346 00:27:47,541 --> 00:27:48,625 To autentyk. 347 00:27:49,291 --> 00:27:51,791 Ale widzę tylko wskazówki dla zmarłych. 348 00:27:53,125 --> 00:27:54,791 Nic o lokalizacji. 349 00:27:55,166 --> 00:27:57,166 Informację trzeba odkodować. 350 00:27:57,500 --> 00:27:58,375 To szyfr. 351 00:27:59,875 --> 00:28:01,041 Okej... 352 00:28:02,208 --> 00:28:05,250 Zostawisz mnie na chwilę? Muszę pogadać ze Stevenem... 353 00:28:05,333 --> 00:28:07,083 Zajmij go czymś. 354 00:28:12,250 --> 00:28:15,250 Steven, chcesz pogadać? To gadaj. Co jest? 355 00:28:15,333 --> 00:28:18,750 Co jest? To jest, że masz oddać mi ciało i spadać. 356 00:28:18,833 --> 00:28:20,916 Nie mamy na to teraz czasu. 357 00:28:21,000 --> 00:28:22,916 Jeśli coś wiesz, to mów. 358 00:28:23,291 --> 00:28:25,916 Musi zostać na chwilę sam. 359 00:28:26,375 --> 00:28:28,458 Bo... Tak. Jest... 360 00:28:32,083 --> 00:28:33,083 Modli się. 361 00:28:33,416 --> 00:28:36,583 Nie licz na moją pomoc, póki jestem twoim więźniem. 362 00:28:36,666 --> 00:28:37,875 Chcesz rzezi? 363 00:28:39,250 --> 00:28:41,458 -Jak wolisz. -Dobra. 364 00:28:41,916 --> 00:28:43,708 Jesteś bydlę. 365 00:28:44,125 --> 00:28:45,250 Obejrzyj kartonaż. 366 00:28:46,583 --> 00:28:48,291 Co mam robić? 367 00:28:48,416 --> 00:28:51,125 Weź pierwszą część i zagnij na tę środkową. 368 00:28:51,208 --> 00:28:52,708 -Tę? -Tak. 369 00:28:57,208 --> 00:28:58,416 -W ten sposób? -Tak. 370 00:29:01,833 --> 00:29:02,750 Chwila. 371 00:29:02,875 --> 00:29:04,791 Dopasuj gwiazdy 372 00:29:04,875 --> 00:29:07,125 do tamtego kawałka. 373 00:29:07,250 --> 00:29:09,291 -Powinna powstać... -Co robisz? 374 00:29:12,000 --> 00:29:14,250 Marc! Nie. 375 00:29:16,958 --> 00:29:17,875 Cholera! 376 00:29:23,333 --> 00:29:24,916 Uważasz mnie za idiotę? 377 00:29:27,250 --> 00:29:29,125 -Na kolana. -Anton, przestań! 378 00:29:29,208 --> 00:29:30,250 Na kolana. 379 00:29:31,166 --> 00:29:32,000 Dobrze. 380 00:29:37,708 --> 00:29:41,458 Chciałem się z tobą pogodzić. 381 00:29:41,541 --> 00:29:44,833 Nie rozumiesz. Chcemy ocalić wiele istnień. 382 00:29:44,916 --> 00:29:48,333 Ej, szefie. Zajrzyj do sarkofagu. 383 00:29:50,083 --> 00:29:51,791 To naprawdę duża sprawa. 384 00:30:01,000 --> 00:30:02,041 Ciekawe. 385 00:30:02,125 --> 00:30:04,958 Pojawia się trzecia zainteresowana strona. 386 00:30:05,708 --> 00:30:06,541 Wstań. 387 00:30:09,041 --> 00:30:10,291 Cokolwiek proponują, 388 00:30:10,375 --> 00:30:13,041 moja oferta jest bardziej konkretna. 389 00:30:16,875 --> 00:30:20,291 Po co ci mapa, skoro skarb jest w zasięgu ręki? 390 00:30:20,375 --> 00:30:24,458 Anton. Nie słuchaj go. Chce nam uniemożliwić dotarcie... 391 00:30:24,541 --> 00:30:25,458 Przestań, proszę. 392 00:30:25,541 --> 00:30:27,041 Chce zabić miliony, zaufaj mi! 393 00:30:27,125 --> 00:30:28,875 Serio mówisz o zaufaniu? 394 00:30:28,958 --> 00:30:33,208 Nie przerzucajmy się oskarżeniami. 395 00:30:33,458 --> 00:30:36,708 Macie ze sobą więcej wspólnego, niż podejrzewacie. 396 00:30:37,500 --> 00:30:38,333 Layla, 397 00:30:39,500 --> 00:30:41,541 myślisz, że odległość wystarczy, 398 00:30:42,208 --> 00:30:46,125 by rany po śmierci twego ojca nie otworzyły się znowu. 399 00:30:46,208 --> 00:30:48,125 Ale coś ci przeszkadza. 400 00:30:48,750 --> 00:30:50,625 Mąż nie mówi ci prawdy. 401 00:30:52,041 --> 00:30:56,416 A ty, Marc, nie mówisz jej nic, bo gdybyś to zrobił, 402 00:30:56,750 --> 00:30:59,458 uzna cię za takiego, za jakiego ty sam się uważasz. 403 00:30:59,541 --> 00:31:01,416 Za niegodnego miłości. 404 00:31:01,500 --> 00:31:02,625 Ty mendo. 405 00:31:02,916 --> 00:31:03,833 Anton... 406 00:31:05,666 --> 00:31:07,833 Te dzieła spowijają legendy. 407 00:31:07,916 --> 00:31:10,208 Mogę udowodnić, że nie kłamią. 408 00:31:14,083 --> 00:31:18,000 Sarkofag nie należy do nikogo. 409 00:31:19,291 --> 00:31:21,666 Już. Załóż strój. 410 00:31:23,666 --> 00:31:25,500 Daj im to, na co zasłużyli. 411 00:31:25,625 --> 00:31:26,541 Anton... 412 00:31:28,083 --> 00:31:29,833 Czy chcesz się przekonać? 413 00:31:30,625 --> 00:31:31,583 Tak. 414 00:31:32,166 --> 00:31:33,000 Chcę. 415 00:31:45,833 --> 00:31:47,708 Na co czekasz? 416 00:31:57,791 --> 00:32:01,416 To przedsmak mocy boskiej, jaką mogę ci dać. 417 00:32:09,666 --> 00:32:11,291 Zniknął. 418 00:32:11,875 --> 00:32:12,791 Gdzie on jest? 419 00:32:40,041 --> 00:32:42,250 -Odwróć ich uwagę. -Nie ma sprawy. 420 00:33:22,791 --> 00:33:24,500 Marc, przestań! Przestań! 421 00:33:26,708 --> 00:33:27,791 Nie, Marc! 422 00:33:40,583 --> 00:33:41,916 Oddaj mi ciało, Marc! 423 00:33:48,750 --> 00:33:49,583 Przepraszam. 424 00:33:50,166 --> 00:33:51,458 Wszystko w porządku? 425 00:33:52,250 --> 00:33:54,125 Dość tego. Dobra, koniec. 426 00:33:54,333 --> 00:33:57,583 Kończymy. Dosyć. Panowie, spokój. 427 00:33:57,666 --> 00:33:58,708 Nakręciliśmy się. 428 00:33:58,833 --> 00:34:02,375 Proponuję dać na luz i pogadać o... 429 00:34:03,375 --> 00:34:06,291 Przejmij ciało. Przejmij ciało, Marc. 430 00:34:50,583 --> 00:34:51,625 Layla! 431 00:35:21,125 --> 00:35:22,208 -Jesteś cała? -Tak. 432 00:35:23,208 --> 00:35:24,875 -Masz? -Mam. 433 00:35:25,041 --> 00:35:26,583 -Znajdźmy auto. -Tak, chodź. 434 00:35:27,041 --> 00:35:30,791 Tik-tak, Marc. Tik-tak. 435 00:35:38,166 --> 00:35:39,625 Lubiłem tę kurtkę. 436 00:35:41,333 --> 00:35:42,208 Trudno. 437 00:35:44,000 --> 00:35:45,416 O czym mówił Harrow? 438 00:35:46,375 --> 00:35:47,416 W sensie? 439 00:35:48,500 --> 00:35:50,000 Że mam prawo wiedzieć. 440 00:35:51,916 --> 00:35:53,166 Nie mam pojęcia. 441 00:35:55,083 --> 00:35:57,166 Nikomu nie mówiłam, czemu wyjechałam. 442 00:35:57,541 --> 00:36:00,625 A on wiedział, jakby przejrzał mnie na wylot. 443 00:36:00,750 --> 00:36:02,416 Chce ci namieszać w głowie. 444 00:36:02,500 --> 00:36:04,375 Zmanipulować cię. 445 00:36:05,583 --> 00:36:06,750 Nie pozwól mu. 446 00:36:06,833 --> 00:36:09,166 Zdaje mu się, że potrafi 447 00:36:09,250 --> 00:36:13,500 każdego z nas przejrzeć, takie tam bzdury. 448 00:36:13,583 --> 00:36:16,958 Gdyby tak było, nie wybrałby krwiożerczych psycholi 449 00:36:17,041 --> 00:36:18,375 na uczniów, nie? 450 00:36:18,458 --> 00:36:21,083 Więc to nieprawda? To, co mówił o tobie i... 451 00:36:21,166 --> 00:36:22,333 Nieprawda. 452 00:36:22,416 --> 00:36:25,291 Chce nas poróżnić. Nie daj sobą manipulować. 453 00:36:26,333 --> 00:36:28,583 Zawsze, gdy dowiaduję się czegoś o tobie, 454 00:36:28,708 --> 00:36:34,291 myślę: „To wszystko. Nie może mieć więcej tajemnic”. 455 00:36:35,625 --> 00:36:40,208 I zawsze wychodzi coś jeszcze. Jakbym cię w ogóle nie znała. 456 00:36:40,291 --> 00:36:42,958 Bo tak jest. 457 00:36:45,083 --> 00:36:46,000 Nie znasz mnie. 458 00:37:02,333 --> 00:37:03,500 Widzę ich. 459 00:37:32,041 --> 00:37:32,875 Może ten? 460 00:37:34,458 --> 00:37:35,583 Może i tak. 461 00:37:36,583 --> 00:37:37,833 -A ten? -Dobra. 462 00:37:40,166 --> 00:37:41,625 Nie. Jakiś inny? 463 00:37:42,666 --> 00:37:47,333 Nie ma całych gwiazdozbiorów. Tylko fragmenty. 464 00:37:54,291 --> 00:37:55,500 To zajmie wieki. 465 00:37:58,875 --> 00:38:01,833 Potrzebujemy Stevena. 466 00:38:04,041 --> 00:38:07,291 Zna się na tym. Myślę, że powinien spróbować. 467 00:38:09,958 --> 00:38:12,958 Ja wzywam bogów, ty wzywasz robaka. 468 00:38:13,041 --> 00:38:15,083 Nie odda ci ciała. 469 00:38:16,166 --> 00:38:19,333 Nie możemy czekać. Spokojnie, odpuść. 470 00:38:19,416 --> 00:38:20,541 Nie mamy czasu. 471 00:38:25,208 --> 00:38:26,208 Co ty robisz? 472 00:38:36,708 --> 00:38:38,541 W porządku. Teraz ty. 473 00:38:42,916 --> 00:38:44,208 Wielkie dzięki. 474 00:38:44,625 --> 00:38:46,875 W porządku. 475 00:38:53,208 --> 00:38:54,041 Popatrzmy. 476 00:38:59,125 --> 00:39:00,791 Ten nie. 477 00:39:00,916 --> 00:39:02,208 Ten też nie. 478 00:39:04,458 --> 00:39:05,333 Steven? 479 00:39:11,750 --> 00:39:14,250 To Egipcjanie wynaleźli nawigację. 480 00:39:16,250 --> 00:39:18,208 Na pustyni brak punktów odniesienia. 481 00:39:18,791 --> 00:39:23,125 Więc w podróży posługiwali się słońcem i gwiazdami. 482 00:39:23,541 --> 00:39:24,791 Genialne, nie? 483 00:39:25,041 --> 00:39:25,958 Tak. 484 00:39:32,833 --> 00:39:33,750 To po francusku. 485 00:39:34,750 --> 00:39:35,833 Wiem. 486 00:39:41,666 --> 00:39:42,958 I co dalej? 487 00:39:45,375 --> 00:39:49,708 Nie jestem pewien, ale... 488 00:39:50,166 --> 00:39:51,416 Poczekaj chwilę. 489 00:39:52,333 --> 00:39:55,375 Widzisz? Te punkciki? 490 00:39:55,458 --> 00:39:56,791 To konstelacja. 491 00:39:57,000 --> 00:39:59,916 Na podstawie gwiazd da się obliczyć współrzędne. 492 00:40:00,000 --> 00:40:01,166 Zeskanuję ją. 493 00:40:01,250 --> 00:40:05,708 Wiesz, niestety... To nie takie proste. 494 00:40:06,416 --> 00:40:09,375 -Nic z tego. Czemu nie działa? -Tak, widzisz, Senfu... 495 00:40:09,458 --> 00:40:13,875 Oznaczył położenie grobu 2000 lat temu. 496 00:40:14,166 --> 00:40:17,583 A gwiazdy się poruszają. Niby nieznacznie, ale wystarczy, 497 00:40:17,666 --> 00:40:20,583 żebyśmy zaczęli szukać całe mile 498 00:40:20,666 --> 00:40:22,458 od właściwego miejsca. 499 00:40:22,833 --> 00:40:26,708 Póki nie wiemy, jak dokładnie wyglądało wtedy niebo, 500 00:40:28,166 --> 00:40:29,166 mamy przechlapane. 501 00:40:29,250 --> 00:40:30,916 Pamiętam tamtą noc. 502 00:40:33,458 --> 00:40:35,458 Pamiętam wszystkie noce. 503 00:41:01,000 --> 00:41:02,041 Chonsu? 504 00:41:02,708 --> 00:41:06,000 Mogę przywrócić tamto niebo. 505 00:41:06,583 --> 00:41:09,208 -Jak? -Zapłacę za to 506 00:41:09,291 --> 00:41:11,750 i nie mogę działać sam. 507 00:41:18,500 --> 00:41:21,958 Steven, gdy bogowie mnie uwiężą, 508 00:41:22,041 --> 00:41:23,875 każ Marcowi mnie uratować. 509 00:41:39,250 --> 00:41:41,000 Rób to, co ja. 510 00:41:43,166 --> 00:41:45,458 W ten sposób? 511 00:41:53,416 --> 00:41:55,458 O stary! Ale faza. 512 00:42:29,916 --> 00:42:32,208 To ta noc. 513 00:42:34,291 --> 00:42:36,416 Zaskakująco bolesne. 514 00:42:36,500 --> 00:42:37,375 Działa. 515 00:42:37,833 --> 00:42:39,166 To działa. Tak. 516 00:42:39,750 --> 00:42:40,583 Dobrze. 517 00:42:46,583 --> 00:42:48,958 Sam jesteś sobie winien, Chonsu. 518 00:43:01,375 --> 00:43:03,833 Opuszcza mnie energia. 519 00:43:21,125 --> 00:43:23,375 Nie wiem, ile jeszcze wytrzymam. 520 00:43:24,833 --> 00:43:27,875 Znaleziono współrzędne. 29 szerokości i 25 długości. 521 00:43:27,958 --> 00:43:31,666 Mam. 29 i 25 stopni. 522 00:43:54,166 --> 00:43:55,000 Steven. 523 00:44:01,208 --> 00:44:03,666 Hej, Steven? Marc? 524 00:44:03,750 --> 00:44:05,666 Proszę cię. 525 00:44:05,750 --> 00:44:06,708 Gdzie jesteś? 526 00:44:07,166 --> 00:44:09,000 Marc? Proszę. 527 00:44:15,666 --> 00:44:17,375 Miałeś rację co do Chonsu. 528 00:44:19,458 --> 00:44:22,541 Nie dał nam wyboru. 529 00:44:29,375 --> 00:44:33,125 Teraz jest uwięziony tutaj, 530 00:44:36,208 --> 00:44:37,458 jak wielu przed nim. 531 00:44:40,291 --> 00:44:41,208 Słyszy nas? 532 00:44:43,291 --> 00:44:44,333 Sądzimy, że tak. 533 00:45:08,000 --> 00:45:09,541 Zdradzić ci sekret? 534 00:45:11,333 --> 00:45:15,541 Lubiłem zadawać ból w twoim imieniu. 535 00:45:17,708 --> 00:45:20,000 To mój największy grzech. 536 00:45:24,083 --> 00:45:25,291 Jestem wdzięczny. 537 00:45:26,916 --> 00:45:29,458 Gdybyś mnie nie złamał, 538 00:45:30,375 --> 00:45:33,083 nie wiedziałbym, ile znaczy powrót do zdrowia. 539 00:45:44,000 --> 00:45:46,125 Zrobię to, czego ty nie potrafiłeś. 540 00:45:48,250 --> 00:45:49,625 A gdy skończę, 541 00:45:50,750 --> 00:45:52,666 chcę, byś pamiętał o jednym. 542 00:45:54,000 --> 00:45:55,750 Twoje tortury mnie uformowały. 543 00:45:56,625 --> 00:45:58,375 Tobie zawdzięczam zwycięstwo. 544 00:46:13,416 --> 00:46:16,083 NA PODSTAWIE KOMIKSÓW MARVELA 545 00:50:18,375 --> 00:50:19,375 Napisy: Kuba Wecsile