1
00:00:01,041 --> 00:00:02,250
W POPRZEDNICH ODCINKACH
2
00:00:02,250 --> 00:00:04,166
Wróg nie został do końca pokonany.
3
00:00:04,166 --> 00:00:05,666
Airk, gdzie jesteś?
4
00:00:05,666 --> 00:00:07,375
Potrzebny wam będzie czarownik.
5
00:00:07,375 --> 00:00:09,750
Dziecię się ujawniło.
6
00:00:09,750 --> 00:00:11,750
Legenda o Kymeryjskim Kirysie.
7
00:00:11,750 --> 00:00:13,708
Dusza Bavmordy przetrwała.
8
00:00:13,708 --> 00:00:15,875
Wystarczy się poddać.
9
00:00:15,875 --> 00:00:17,250
Kiedyś była Elorą Danan.
10
00:00:18,791 --> 00:00:19,666
Ale już nią nie jest.
11
00:00:19,666 --> 00:00:20,791
Nazywam się Madmartigan.
12
00:00:20,791 --> 00:00:22,958
- Ukradłeś Lux Arcana.
- On był pierwszy!
13
00:00:22,958 --> 00:00:25,041
Za każdym razem wybierał ciebie.
14
00:00:27,875 --> 00:00:29,166
Spękane Morze.
15
00:00:29,583 --> 00:00:32,625
Tu kończą się mapy,
a zaczyna ostateczna próba.
16
00:00:32,625 --> 00:00:35,250
- Co jest za Spękanym Morzem?
- Nic.
17
00:00:35,583 --> 00:00:38,541
Ciągnie się w nieskończoność.
18
00:00:39,250 --> 00:00:40,916
Minęło sporo czasu.
19
00:00:40,916 --> 00:00:42,541
Po prostu mnie tam dowieźcie.
20
00:00:42,916 --> 00:00:45,583
- I co wtedy?
- Zabiję Wiedźmę.
21
00:00:45,916 --> 00:00:47,208
Nadal się hamujesz.
22
00:00:47,208 --> 00:00:48,791
Chcesz pokonać Wiedźmę?
23
00:00:48,791 --> 00:00:50,958
No to dalej, pokaż mi!
Na co czekasz?
24
00:00:54,541 --> 00:00:57,666
Byłam taka jak ty, przepełniona lękiem.
25
00:00:57,666 --> 00:01:00,375
Zapomnij o wszystkim, co wiesz.
Chodź ze mną.
26
00:01:03,708 --> 00:01:05,625
Miasto powinno być tutaj.
27
00:01:05,625 --> 00:01:09,125
Rozejrzyj się. To już koniec.
Można tylko zawrócić.
28
00:01:10,000 --> 00:01:11,416
- Gotowa?
- Tak.
29
00:01:42,875 --> 00:01:44,791
Rozdział VIII
Dzieci Wyrma
30
00:02:06,750 --> 00:02:09,125
To wy? Przyszliście!
31
00:02:10,125 --> 00:02:13,375
Cóż za radość!
Wspaniała niespodzianka!
32
00:02:14,208 --> 00:02:16,125
Dobrze wyglądasz.
Jesteś cała?
33
00:02:17,291 --> 00:02:18,291
Nic ci nie jest?
34
00:02:19,041 --> 00:02:19,958
Airk.
35
00:02:22,958 --> 00:02:26,000
Na pewno wiele przeszliście. Dziękuję.
36
00:02:28,208 --> 00:02:29,458
Oczom nie wierzę.
37
00:02:33,958 --> 00:02:35,583
Tak bardzo za tobą tęskniłem.
38
00:02:37,875 --> 00:02:40,458
Rany. Byłem ślepcem.
39
00:02:41,458 --> 00:02:44,125
Ale teraz wiem,
że potrzebna nam była rozłąka...
40
00:02:45,458 --> 00:02:46,375
Eloro.
41
00:02:47,291 --> 00:02:49,541
- Skąd...
- Skąd wiem, że jesteś Elorą Danan?
42
00:02:49,541 --> 00:02:51,958
Powiedziała mi.
A w zasadzie, pokazała.
43
00:02:51,958 --> 00:02:54,208
- Wiedźma.
- Kto?
44
00:02:55,291 --> 00:02:58,541
Więc jesteś teraz jednym z nich?
45
00:02:59,375 --> 00:03:01,708
Nie są tym, za kogo ich masz.
Podobnie jak ona.
46
00:03:01,708 --> 00:03:04,291
Ona cię zwyczajnie wykorzystuje.
47
00:03:04,875 --> 00:03:07,958
Potrzebna jej krew Bavmordy,
żeby przywołać...
48
00:03:09,458 --> 00:03:10,958
kogoś tam i zniewolić świat.
49
00:03:10,958 --> 00:03:12,333
- Posłannika.
- Posłannika.
50
00:03:12,333 --> 00:03:13,833
- Świetnie ci idzie.
- Dzięki.
51
00:03:13,833 --> 00:03:15,666
Uprzedzała mnie, że tak powiecie.
52
00:03:15,666 --> 00:03:18,416
Że będziecie obstawać
przy swoim punkcie widzenia.
53
00:03:19,625 --> 00:03:20,625
Gdzie ona jest?
54
00:03:21,333 --> 00:03:24,250
W świątyni. Czeka.
Chce z wami porozmawiać.
55
00:03:24,250 --> 00:03:26,083
Dziękuję.
Nie będę gadać z Wiedźmą.
56
00:03:26,083 --> 00:03:27,708
Nie pozwolę, żeby coś ci się stało.
57
00:03:27,708 --> 00:03:29,833
- Jestem twoim starszym bratem.
- O minutę.
58
00:03:29,833 --> 00:03:32,000
Naprawdę chcemy ci pomóc.
Zabrać cię do domu.
59
00:03:32,666 --> 00:03:34,000
To nie ja potrzebuję pomocy.
60
00:03:36,875 --> 00:03:39,583
Jeśli to cię uspokoi,
powiedziała, że możesz...
61
00:03:39,583 --> 00:03:42,791
- Chwila. To miecz naszego ojca?
- Tak.
62
00:03:43,625 --> 00:03:46,208
- Gdzieś ty go znalazła?
- Dłuższa historia.
63
00:03:46,208 --> 00:03:48,458
Nie musimy rozmawiać z Wiedźmą.
64
00:03:48,458 --> 00:03:50,416
Musimy stąd zniknąć. Teraz.
65
00:03:51,250 --> 00:03:52,250
I tak zrobimy.
66
00:03:53,541 --> 00:03:55,125
Ale szczerze...
67
00:03:56,000 --> 00:03:56,833
Co?
68
00:03:57,416 --> 00:04:01,958
Jest niesamowita, fascynująca.
69
00:04:01,958 --> 00:04:04,166
I bardzo przekonująca.
70
00:04:05,125 --> 00:04:06,833
- Chcesz odbić tę piłeczkę?
- Tak.
71
00:04:10,083 --> 00:04:12,583
- Niesamowita i fascynująca?
- Tak.
72
00:04:12,583 --> 00:04:13,833
A jeśli odmówimy?
73
00:04:16,041 --> 00:04:19,791
Nie możesz po prostu machnąć ręką
74
00:04:19,791 --> 00:04:21,833
i zmienić ich w mielonkę?
75
00:04:21,833 --> 00:04:25,000
Tak, stary, dobry czar mielonki.
I potem wyciągniesz go siłą?
76
00:04:25,000 --> 00:04:26,791
- A co? Może się udać.
- Powtarzam...
77
00:04:26,791 --> 00:04:28,291
Nie trzeba mnie ciągnąć.
78
00:04:28,291 --> 00:04:30,958
Wysłuchasz jej
i wracamy do domu, zgoda?
79
00:04:30,958 --> 00:04:32,250
To jedyny sposób.
80
00:04:39,875 --> 00:04:41,958
Czekaj. Zanim zrobimy coś głupiego...
81
00:04:41,958 --> 00:04:45,166
- Tu nie ma o czym debatować!
- Nie? A znasz to powiedzonko?
82
00:04:45,166 --> 00:04:47,250
„Kiedy twoja luba
skacze z krawędzi świata,
83
00:04:47,250 --> 00:04:49,583
„zastanów się, zanim skoczysz za nią”.
84
00:04:50,750 --> 00:04:52,708
Przyznam, że tego nigdy nie słyszałem.
85
00:04:52,708 --> 00:04:54,458
Bardzo popularne.
86
00:04:55,625 --> 00:04:56,625
Akt wiary.
87
00:04:57,458 --> 00:04:59,416
Tylko tak można się dostać do Miasta, nie?
88
00:04:59,416 --> 00:05:01,416
- Niewykluczone.
- No to chodźmy.
89
00:05:02,250 --> 00:05:04,625
Możliwe też, że miały iść same.
90
00:05:06,583 --> 00:05:09,041
- Że nam nie jest to pisane.
- Widzisz?
91
00:05:09,583 --> 00:05:10,583
Zaraz, co?
92
00:05:12,000 --> 00:05:15,291
Madmartigan chronił Elorę,
by ocalić świat.
93
00:05:16,041 --> 00:05:18,166
Kiedy ruszył do walki z Wyrmem,
94
00:05:18,166 --> 00:05:22,583
powiedział Allagashowi,
że jego dziecko przejmie ten obowiązek.
95
00:05:23,666 --> 00:05:25,500
Kit jest opiekunką Elory.
96
00:05:25,500 --> 00:05:26,708
A kto ochroni Kit?
97
00:05:28,375 --> 00:05:29,333
Ja.
98
00:05:30,750 --> 00:05:32,458
Dla Tir Asleen, Sorshy i...
99
00:05:32,458 --> 00:05:34,000
Dlatego, że ją kochasz.
100
00:05:36,000 --> 00:05:38,208
Tak, a jak kogoś kochasz,
101
00:05:38,208 --> 00:05:41,083
to dla tej osoby skoczysz w przepaść.
102
00:05:41,083 --> 00:05:43,125
Tu nie chodzi tylko o Airka ani o Wiedźmę.
103
00:05:43,125 --> 00:05:44,416
Mam przeczucie.
104
00:05:45,666 --> 00:05:47,250
To jest początek wojny.
105
00:05:48,916 --> 00:05:50,000
I same jej nie wygrają.
106
00:06:01,416 --> 00:06:02,500
Jestem z ciebie dumny.
107
00:06:03,833 --> 00:06:05,666
Tak? Dlaczego?
108
00:06:06,541 --> 00:06:08,958
Będzie z ciebie świetny czarownik.
109
00:06:10,833 --> 00:06:12,291
I jeszcze lepszy człowiek.
110
00:06:13,375 --> 00:06:14,750
Jeszcze się spotkamy.
111
00:06:26,166 --> 00:06:28,750
Chyba zostaliśmy tu sami, co, Willy?
112
00:06:29,333 --> 00:06:30,166
Słucham?
113
00:06:31,000 --> 00:06:33,041
Tak tylko... Nieistotne.
114
00:06:34,291 --> 00:06:37,833
Po prostu, no wiesz. „Willow i Boorman,
wielka podróż do domu”.
115
00:06:38,791 --> 00:06:41,791
Popodziwiamy widoki,
może zahaczymy o jakiś burd...
116
00:06:43,166 --> 00:06:46,083
A, no tak, racja.
Ty chcesz wrócić do swojej...
117
00:06:49,083 --> 00:06:52,625
Albo moglibyśmy hipotetycznie założyć,
118
00:06:52,625 --> 00:06:57,291
że jest coś ważniejszego,
o co być może warto walczyć.
119
00:06:58,583 --> 00:07:00,333
To proste, Boorman.
120
00:07:00,333 --> 00:07:03,500
Wystarczy, że znajdziesz
miłość swojego życia
121
00:07:04,333 --> 00:07:06,708
i dasz z siebie wszystko,
póki starczy sił.
122
00:07:09,041 --> 00:07:10,541
W moim przypadku to Mims.
123
00:07:11,041 --> 00:07:13,875
Tak, wyższe cele.
Trudna sprawa.
124
00:07:13,875 --> 00:07:17,041
Zasadniczo zawsze się skupiałem na sobie.
125
00:07:18,666 --> 00:07:20,166
Nikt tego nie kupi, Boorman.
126
00:07:21,500 --> 00:07:25,416
Tak naprawdę jesteś wierny,
oddany i silny.
127
00:07:26,041 --> 00:07:27,416
Madmartigan by cię...
128
00:07:27,416 --> 00:07:29,916
Poważnie, przestań.
129
00:07:30,833 --> 00:07:33,750
Bo zaraz się popłaczę,
a potem będzie mi głupio.
130
00:07:33,750 --> 00:07:36,541
- Zamkniesz się i pozwolisz mi dokończyć?
- Za późno.
131
00:07:36,541 --> 00:07:38,000
Będę tego żałować.
132
00:07:44,333 --> 00:07:45,500
Opiekuj się nimi.
133
00:08:08,833 --> 00:08:14,083
Kiedy wreszcie pozbyłem się strachu,
poczułem, jakby jakieś drzwi się otwarły,
134
00:08:14,083 --> 00:08:16,250
i nagle widziałem.
135
00:08:16,250 --> 00:08:17,625
- Co?
- Wszystko.
136
00:08:28,250 --> 00:08:30,541
- Piłeś ten syf?
- Wiesz, co to jest?
137
00:08:30,541 --> 00:08:34,625
- Tak naprawdę?
- Trucizna, nic więcej.
138
00:08:34,625 --> 00:08:37,083
Kiedy matka urodzi dziecko,
139
00:08:37,958 --> 00:08:40,208
jej ciało zaczyna wytwarzać mleko.
140
00:08:40,208 --> 00:08:43,041
- Przestań. Już mi wystarczy.
- Karmi nas.
141
00:08:43,041 --> 00:08:46,208
W swej hojności
daje nam część samego siebie.
142
00:08:47,541 --> 00:08:48,541
Kto?
143
00:08:49,208 --> 00:08:50,125
Wyrm.
144
00:09:01,041 --> 00:09:03,750
Drogie panie, najtrudniejsze za wami.
145
00:09:03,750 --> 00:09:05,000
Ty jesteś...
146
00:09:06,833 --> 00:09:07,833
Wiedźmą?
147
00:09:08,583 --> 00:09:11,916
Jesteś jedyną osobą na świecie,
której nie zabiję za to słowo.
148
00:09:12,500 --> 00:09:16,166
- Co zrobiłaś mojemu bratu?
- Nic.
149
00:09:17,208 --> 00:09:19,708
Wbrew temu, co myślisz,
nie jestem wcieleniem zła.
150
00:09:19,708 --> 00:09:21,833
Chciałaś wygnać Elorę w Trzynastą Noc!
151
00:09:21,833 --> 00:09:24,291
Nie udawaj, że masz pojęcie,
co to znaczy.
152
00:09:25,208 --> 00:09:26,375
Czego ty chcesz?
153
00:09:26,375 --> 00:09:27,916
Musimy ją uwolnić.
154
00:09:27,916 --> 00:09:30,083
Jest Posłanniczką Wyrma.
155
00:09:30,083 --> 00:09:33,791
Obudzi go i rozpocznie się nowa,
wspaniała era.
156
00:09:33,791 --> 00:09:35,250
Jakoś mnie to nie przekonuje.
157
00:09:35,916 --> 00:09:39,083
Chcę wam tylko zaoferować ten sam wybór,
który dano nam.
158
00:09:40,041 --> 00:09:43,791
I nieważne, co wybierzemy,
po prostu nas wypuścisz?
159
00:09:44,833 --> 00:09:47,208
Byłem w tej samej sytuacji
i też się bałem.
160
00:09:47,208 --> 00:09:50,500
Ale wierz mi,
nie ma żadnych powodów do obaw.
161
00:09:59,000 --> 00:10:00,375
Możecie nam dać chwilę?
162
00:10:02,250 --> 00:10:04,500
- To mi się nie podoba.
- A myślisz, że mnie tak?
163
00:10:04,500 --> 00:10:05,750
To oczywista pułapka.
164
00:10:05,750 --> 00:10:07,916
No jasne, Airk zawsze był łatwowierny.
165
00:10:08,875 --> 00:10:11,500
Raz mu wmówiłam,
że ma zespół Bugenhagena
166
00:10:11,500 --> 00:10:12,958
i odpadną mu wszystkie palce,
167
00:10:12,958 --> 00:10:16,416
jeśli nie będzie pił hektolitrów octu.
168
00:10:17,500 --> 00:10:20,083
- Jest coś takiego?
- Gdzie tam, zmyśliłam to.
169
00:10:21,208 --> 00:10:23,208
Dziewczęta, czekamy na was.
170
00:10:23,208 --> 00:10:24,458
Już idziemy.
171
00:10:25,208 --> 00:10:26,291
I co teraz?
172
00:10:27,708 --> 00:10:31,375
- Myślałam, że ty masz plan.
- A ja myślałam, że ty.
173
00:10:36,166 --> 00:10:37,125
Jaki jest wybór?
174
00:10:41,708 --> 00:10:43,291
Każdy ma swój własny.
175
00:10:44,666 --> 00:10:46,125
Tylko wy go znacie.
176
00:11:05,333 --> 00:11:06,541
To chyba to, nie?
177
00:11:09,000 --> 00:11:10,625
Nie słyszycie, że wołam?
178
00:11:15,458 --> 00:11:16,291
Tak.
179
00:11:17,166 --> 00:11:19,083
- Widzieliście tu kogoś?
- Nie.
180
00:11:20,541 --> 00:11:22,333
A tamto widzicie?
181
00:11:22,333 --> 00:11:23,416
Cudownie.
182
00:11:26,708 --> 00:11:28,291
Dotrze tu, zanim zajdzie słońce.
183
00:11:29,708 --> 00:11:31,250
I co wtedy?
184
00:11:32,416 --> 00:11:36,458
Kłąb mroku, wichru,
wygląda jak koniec świata.
185
00:11:37,833 --> 00:11:39,291
Chyba próbuję powiedzieć...
186
00:11:40,916 --> 00:11:44,125
że jeśli macie ochotę na jakieś buzi buzi,
to ja też się piszę.
187
00:11:48,958 --> 00:11:49,958
No to jaki plan?
188
00:11:49,958 --> 00:11:51,666
Idziemy i zobaczymy, co będzie?
189
00:11:54,041 --> 00:11:56,291
Najwięksi stratedzy jutra już tu są.
190
00:11:56,291 --> 00:11:57,500
A jaki ty masz pomysł?
191
00:11:57,791 --> 00:11:59,916
Ja już powiedziałem,
żeby się zacząć całować,
192
00:11:59,916 --> 00:12:02,458
ale mnie olaliście.
Więc pozostał tylko...
193
00:12:07,875 --> 00:12:08,708
kamuflaż.
194
00:12:15,958 --> 00:12:17,791
Mówiłaś, żeby nie iść do światła.
195
00:12:20,041 --> 00:12:22,000
I mówiłaś to z dużym przekonaniem.
196
00:12:29,625 --> 00:12:30,625
W porządku.
197
00:12:32,625 --> 00:12:33,625
Pójdę sama.
198
00:12:34,708 --> 00:12:36,833
Super. Zaczekam tutaj.
199
00:13:18,250 --> 00:13:19,250
Mamo?
200
00:13:27,083 --> 00:13:28,125
To nie może być prawda.
201
00:13:28,125 --> 00:13:29,208
Czyżby?
202
00:13:31,666 --> 00:13:33,250
Nie poznajesz mojego dotyku?
203
00:13:35,250 --> 00:13:36,250
Mojego głosu?
204
00:13:40,958 --> 00:13:42,708
Moja kochana, dzielna dziewczynko.
205
00:13:43,875 --> 00:13:44,916
Tak mi przykro.
206
00:13:45,791 --> 00:13:51,541
Ukryłam przed tobą prawdę,
bo chciałam ci oszczędzić bólu i tęsknoty.
207
00:13:52,166 --> 00:13:54,416
Wierzyłam, że zasługujesz na szczęście.
208
00:13:55,333 --> 00:13:56,333
Nadal w to wierzę.
209
00:14:06,708 --> 00:14:08,708
I co myślisz?
210
00:14:12,833 --> 00:14:14,666
Myślę, że to piękne kłamstwo.
211
00:14:14,666 --> 00:14:16,583
Możemy mieć wszystko.
212
00:14:17,541 --> 00:14:19,916
- To nasze wesele.
- Nasze?
213
00:14:23,333 --> 00:14:26,041
Nie, nie. Elora, czekaj.
214
00:14:26,583 --> 00:14:28,708
Spokojnie.
Tylko porozmawiają.
215
00:14:30,333 --> 00:14:31,375
My też powinnyśmy.
216
00:14:36,083 --> 00:14:37,083
Dobra, teraz.
217
00:14:45,375 --> 00:14:47,291
Co za idiotyzm, tu nikogo nie ma.
218
00:14:47,291 --> 00:14:49,375
Są tutaj. Tylko się kryją.
219
00:14:49,916 --> 00:14:51,625
- Przed kim?
- Przed nami.
220
00:14:54,291 --> 00:14:57,000
Skoro przed nami, to muszą wiedzieć,
że tu jesteśmy.
221
00:14:57,000 --> 00:14:59,041
Więc przed kim my się chowamy?
222
00:14:59,958 --> 00:15:00,958
Przed nimi!
223
00:15:02,541 --> 00:15:05,333
Mówisz, jakbyś nigdy nie był
w opętanym mieście.
224
00:15:05,333 --> 00:15:06,708
Dobra, ja wstaję.
225
00:15:06,708 --> 00:15:08,833
- Co? Czekaj.
- Sorry, ja też.
226
00:15:19,708 --> 00:15:20,833
Kiepska wróżba.
227
00:15:23,791 --> 00:15:25,833
Ty przodem.
228
00:15:36,333 --> 00:15:37,333
Są w środku.
229
00:15:37,958 --> 00:15:38,791
Na pewno.
230
00:15:54,916 --> 00:15:56,791
Wiecie co? Nie chcę tam iść.
231
00:15:56,791 --> 00:15:58,375
Tracimy czas!
232
00:15:58,875 --> 00:16:02,416
- Graydon! Rób magię!
- Racja, jestem czarownikiem.
233
00:16:13,291 --> 00:16:15,750
- Jak ci idzie?
- Próbuję! To silna magia.
234
00:16:15,750 --> 00:16:16,958
Postaraj się bardziej!
235
00:16:20,041 --> 00:16:22,250
- Streszczajcie się, ludzie!
- Tak, szybciej!
236
00:16:22,250 --> 00:16:23,500
Próbuję!
237
00:16:26,708 --> 00:16:28,875
Otwórz te cholerne drzwi!
238
00:16:29,583 --> 00:16:32,625
Niech to szlag.
Obracam się w kamień!
239
00:16:37,625 --> 00:16:40,583
Nie jest mi łatwo przyznać córce,
że się myliłam.
240
00:16:43,375 --> 00:16:44,500
W jakiej sprawie?
241
00:16:47,708 --> 00:16:49,041
W wielu sprawach.
242
00:16:51,250 --> 00:16:52,541
Głównie w twojej.
243
00:16:53,041 --> 00:16:57,375
Próbowałam zrobić z ciebie kogoś,
kim, jak sądziłam, musisz być,
244
00:16:57,375 --> 00:16:59,333
i kim ja musiałam się stać.
245
00:17:00,833 --> 00:17:01,750
Królową.
246
00:17:03,083 --> 00:17:05,541
Odpowiedzialność jest jak łańcuch na szyi.
247
00:17:06,916 --> 00:17:08,208
Stanowi ciężar.
248
00:17:08,875 --> 00:17:10,500
Niektórzy są do niego stworzeni.
249
00:17:11,208 --> 00:17:12,416
Ale nie ty.
250
00:17:13,166 --> 00:17:16,125
Ty zawsze miałaś kroczyć
swoją własną ścieżką.
251
00:17:17,541 --> 00:17:18,791
Wiedziałam to.
252
00:17:21,458 --> 00:17:24,250
I popełniłam błąd,
próbując cię ograniczać.
253
00:17:25,958 --> 00:17:28,708
Ale jeszcze nie jest za późno.
254
00:17:36,083 --> 00:17:37,583
Jak to jest, władać magią?
255
00:17:40,458 --> 00:17:42,708
Okej, w sumie.
256
00:17:44,333 --> 00:17:47,041
Nadal jestem początkująca.
257
00:17:49,500 --> 00:17:50,791
Umiesz latać?
258
00:17:51,291 --> 00:17:52,333
Co? Nie!
259
00:17:55,333 --> 00:18:00,625
A strzelać piorunami z palców?
260
00:18:04,416 --> 00:18:05,416
Nie.
261
00:18:07,875 --> 00:18:10,083
Ale coś tam wyczarowałam.
262
00:18:13,250 --> 00:18:15,083
W domu, jak jeszcze byłam kucharką,
263
00:18:16,833 --> 00:18:18,791
czasami miałam takie chwile,
264
00:18:18,791 --> 00:18:21,708
kiedy nie musiałam się zastanawiać.
265
00:18:23,375 --> 00:18:28,083
Jakby moje ręce prowadził jakiś instynkt,
266
00:18:30,041 --> 00:18:31,791
którego nie potrafiłam nazwać.
267
00:18:32,250 --> 00:18:35,125
I wtedy wiedziałam, że wyjdzie idealnie.
268
00:18:36,333 --> 00:18:38,916
- I właśnie tak jest z magią?
- Nie.
269
00:18:40,125 --> 00:18:41,625
Z magią zawsze było odwrotnie.
270
00:18:43,708 --> 00:18:47,208
Trochę jakbym to widziała.
271
00:18:48,166 --> 00:18:50,875
Widzę, jak by to było
być świetną czarodziejką.
272
00:18:53,500 --> 00:18:56,958
Ale nie jestem w stanie tego osiągnąć.
273
00:18:58,500 --> 00:19:00,958
Może dlatego,
że nie chcesz być Elorą Danan.
274
00:19:01,666 --> 00:19:05,375
A gdyby dało się wrócić
do ostatniej nocy w Tir Asleen?
275
00:19:05,375 --> 00:19:09,083
Zanim odszedłem, zanim poznałaś Willowa
i odkryłaś, kim jesteś,
276
00:19:09,083 --> 00:19:14,000
i zanim ci wszyscy ludzie zginęli,
żeby cię chronić.
277
00:19:16,166 --> 00:19:20,708
Gdybyśmy zamiast tego pobrali się,
byli razem,
278
00:19:20,708 --> 00:19:21,916
i straciłabyś tylko życie,
279
00:19:21,916 --> 00:19:24,208
którego i tak nie chciałaś?
280
00:19:27,458 --> 00:19:29,083
Nie możesz zmienić czegoś, co...
281
00:19:30,916 --> 00:19:31,958
Nie.
282
00:19:34,666 --> 00:19:35,791
Ale Wyrm może.
283
00:19:51,291 --> 00:19:53,125
- To wszystko?
- Tak.
284
00:19:54,750 --> 00:19:58,875
Życie, którego pragnęłaś,
to, które miałaś mieć, jest twoje.
285
00:19:59,666 --> 00:20:04,666
I nie w żadnym śnie, tylko na jawie,
poczynając od tej chwili.
286
00:20:05,208 --> 00:20:06,875
Wszystko będzie tak jak dawniej?
287
00:20:06,875 --> 00:20:08,291
Jeśli właśnie tego chcesz.
288
00:20:09,375 --> 00:20:13,833
I będziesz wolna, by przeżyć
wielką przygodę swojego życia.
289
00:20:16,166 --> 00:20:18,041
Z kimkolwiek będziesz miała ochotę.
290
00:20:42,166 --> 00:20:43,250
Kit...
291
00:20:45,750 --> 00:20:47,000
Słyszysz mnie?
292
00:20:47,958 --> 00:20:48,958
Tata?
293
00:20:48,958 --> 00:20:50,458
Posłuchaj uważnie.
294
00:20:50,458 --> 00:20:52,416
Nie wiem, ile mamy czasu.
295
00:20:53,416 --> 00:20:54,791
To naprawdę ty?
296
00:20:54,791 --> 00:20:55,958
Potrzebna mi pomoc.
297
00:20:56,666 --> 00:21:00,958
- Jesteś tutaj? Gdzie jesteś?
- Przy tobie. Zawsze.
298
00:21:01,916 --> 00:21:03,416
W zasadzie to odszedłeś.
299
00:21:04,166 --> 00:21:06,541
To była najtrudniejsza decyzja
w moim życiu.
300
00:21:07,583 --> 00:21:09,333
Ale miłość jest poświęceniem.
301
00:21:09,333 --> 00:21:13,250
Czasem trzeba się wyrzec tego,
czego pragniemy, dla tego, w co wierzymy.
302
00:21:13,250 --> 00:21:15,250
Tylko tak ocalisz Elorę.
303
00:21:15,250 --> 00:21:18,208
- Nie jestem jak ty.
- Owszem, jesteś.
304
00:21:18,958 --> 00:21:20,625
Naprawdę nie.
305
00:21:20,625 --> 00:21:23,416
Zgoda, nie jesteś.
Jesteś lepsza.
306
00:21:25,208 --> 00:21:26,666
Jesteś jej tarczą.
307
00:21:27,250 --> 00:21:28,416
Jej mieczem.
308
00:21:29,083 --> 00:21:33,041
I już jestem z ciebie taki dumny.
A teraz idź.
309
00:21:49,375 --> 00:21:50,875
Nie mogłaś odpuścić, co?
310
00:21:52,083 --> 00:21:53,083
Gdzie ona jest?
311
00:21:54,166 --> 00:21:55,541
Przyznaję, że się zawiodłam.
312
00:21:56,250 --> 00:21:58,583
Myślałam, że dorwę dwoje wnuków.
313
00:21:58,583 --> 00:22:03,625
Krew Szóstki, wiadomo.
Ale do niektórych nie da się dotrzeć.
314
00:22:04,750 --> 00:22:07,916
Wielu przed tobą
próbowało mu się sprzeciwić.
315
00:22:09,166 --> 00:22:11,333
Przed śmiercią zdążyli tego pożałować.
316
00:22:12,875 --> 00:22:16,041
Zabierz mnie do niej. Już.
317
00:22:16,041 --> 00:22:19,375
Elora podjęła decyzję.
Właściwą decyzję.
318
00:22:21,875 --> 00:22:23,875
Rozpoczęło się wielkie przebudzenie.
319
00:22:24,958 --> 00:22:28,208
Jego wyznawcy, tacy jak ona,
rosną w siłę,
320
00:22:29,750 --> 00:22:32,375
by uwolnić świat od cierpienia i rozpaczy.
321
00:22:34,458 --> 00:22:36,708
Gdyby tylko i tobie
mogli ich oszczędzić...
322
00:23:52,041 --> 00:23:54,875
Przemierzyłaś świat,
by ocalić ukochanego.
323
00:23:55,708 --> 00:23:57,250
I wreszcie możesz.
324
00:23:58,041 --> 00:24:01,250
Wystarczy jeden prosty akt miłości,
by dopełnić cykl.
325
00:24:01,250 --> 00:24:04,208
Uwolnić od wszystkich cierpień
ten chory świat
326
00:24:04,208 --> 00:24:07,875
i pławić się w Jego blasku.
327
00:24:27,916 --> 00:24:31,208
Długo mi zajęło,
żeby zrozumieć, kim jestem.
328
00:24:32,000 --> 00:24:34,833
Ale wiedziałem od chwili,
kiedy cię zobaczyłem,
329
00:24:34,833 --> 00:24:37,875
że jesteś niezwykłą osobą.
330
00:24:38,791 --> 00:24:41,416
Pamiętasz, jak powiedziałem,
że wystarczy mi,
331
00:24:41,875 --> 00:24:45,750
żebyś patrzyła na mnie
w ten sposób do końca życia?
332
00:24:50,000 --> 00:24:51,083
Pamiętam.
333
00:24:51,875 --> 00:24:53,083
I prawie tak jest.
334
00:24:55,416 --> 00:24:56,708
Prawie wystarcza.
335
00:24:58,458 --> 00:24:59,500
Jeszcze tylko...
336
00:25:02,708 --> 00:25:03,708
pocałunek.
337
00:25:07,875 --> 00:25:09,041
Jest cały twój.
338
00:25:12,291 --> 00:25:14,125
A cała ty...
339
00:25:15,916 --> 00:25:17,541
jesteś nasza.
340
00:25:25,500 --> 00:25:27,041
Wiesz co?
341
00:25:29,250 --> 00:25:31,166
Chyba się odkochałam.
342
00:25:34,583 --> 00:25:36,416
- Co?
- Nie pocałuję go.
343
00:25:37,666 --> 00:25:39,708
- I na pewno za niego nie wyjdę.
- Za późno.
344
00:25:39,708 --> 00:25:42,666
- Podjęłaś decyzję.
- Nic podobnego.
345
00:25:44,208 --> 00:25:46,666
I ani ty, ani oni,
346
00:25:46,666 --> 00:25:50,666
ani żaden Wyrm nie przekonacie mnie
do czegoś, czego nie chcę.
347
00:25:50,666 --> 00:25:52,708
Wiesz, co to oznacza?
348
00:25:53,708 --> 00:26:00,000
Stań przeciw nam, a cały świat spłonie.
Królestwa będą upadać, ludzie ginąć.
349
00:26:00,791 --> 00:26:04,875
Wszyscy, których znałaś i kochałaś,
umrą w mękach, poczynając od nich.
350
00:26:06,541 --> 00:26:09,833
A kończąc na tobie.
W imię czego?
351
00:26:10,333 --> 00:26:11,750
Twoich przekonań?
352
00:26:12,250 --> 00:26:14,208
To tylko inne słowo na zasady.
353
00:26:15,000 --> 00:26:18,500
Więcej zasad.
Jesteśmy czarodziejkami.
354
00:26:19,291 --> 00:26:22,500
Boginiami.
To my ustalamy zasady.
355
00:26:23,541 --> 00:26:26,500
- Nie walcz z tym, Wróbelku.
- Nie mów tak na mnie.
356
00:26:27,083 --> 00:26:30,041
- Jesteś paskudny i obślizgły.
- Nie jestem obślizgły.
357
00:26:30,041 --> 00:26:31,500
Nawet nie wiesz jak.
358
00:26:32,166 --> 00:26:34,208
Dawniej sam czułbyś do siebie obrzydzenie.
359
00:26:35,583 --> 00:26:36,750
Nie pojmuję tego.
360
00:26:38,125 --> 00:26:41,166
Kim jesteś, że przedkładasz ból
ponad przyjemność?
361
00:26:41,833 --> 00:26:44,833
Czemu wybierasz najtrudniejszą drogę?
362
00:26:46,375 --> 00:26:47,666
Jest Elorą Danan,
363
00:26:49,250 --> 00:26:53,583
ostatnią z krwi kymeryjskiej,
przyszłą cesarzową, główną kapłanką,
364
00:26:53,583 --> 00:26:56,000
najwyższą czarodziejką Dziewięciu Krain.
365
00:26:56,000 --> 00:26:59,291
A ty, paniusiu, masz poważny kłopot.
366
00:27:03,416 --> 00:27:04,333
Zamknij się!
367
00:27:24,333 --> 00:27:26,708
- Jesteś cała?
- Tak. Trochę zdrętwiałam.
368
00:27:27,416 --> 00:27:29,333
- A, no tak. A ty?
- Jakoś żyję.
369
00:27:29,333 --> 00:27:31,458
Postanowiłam nie wychodzić
za twojego brata.
370
00:27:31,458 --> 00:27:33,875
- Świetnie. Nie powinnaś.
- Naprawdę? Dlaczego?
371
00:27:33,875 --> 00:27:36,041
Bo jest opętany czy tylko trochę naiwny?
372
00:27:43,083 --> 00:27:44,083
Uważaj!
373
00:28:05,125 --> 00:28:06,291
Nie, nie, nie!
374
00:28:19,208 --> 00:28:24,125
Wiesz, jak to się skończy.
Sądzisz, że zdołasz to zmienić?
375
00:28:24,125 --> 00:28:28,166
Uważasz, że możesz pokonać Wyrma?
376
00:28:28,166 --> 00:28:30,250
Jest nieśmiertelny, smarkulo.
377
00:28:39,541 --> 00:28:40,750
Jakaś pomoc, księżniczko?
378
00:28:40,750 --> 00:28:43,375
Tu nie chodzi o brak mocy,
379
00:28:43,375 --> 00:28:47,666
tylko o brak przekonania.
Gdzie masz badyl Cherlindrei?
380
00:28:47,666 --> 00:28:49,375
O ten badyl pytasz?
381
00:28:52,041 --> 00:28:54,666
- Graydon, przestań, nie musisz.
- Spokojnie.
382
00:28:55,083 --> 00:28:57,458
Wiem, co robię.
Dam sobie radę.
383
00:28:58,208 --> 00:28:59,666
Pokaż, co umiesz.
384
00:29:19,875 --> 00:29:23,166
Widzisz? Tego właśnie ci brak.
385
00:29:25,541 --> 00:29:26,541
Pasji.
386
00:29:26,541 --> 00:29:31,166
Czułam, jak bardzo chce mnie skrzywdzić.
387
00:29:31,166 --> 00:29:38,125
Włożył w to całe serce i duszę.
Cały swój ból.
388
00:29:42,583 --> 00:29:49,125
Pożądanie zaiste
jest najdoskonalszą formą agonii.
389
00:29:49,708 --> 00:29:50,541
Nie, błagam.
390
00:30:00,916 --> 00:30:02,125
Nie!
391
00:31:15,875 --> 00:31:17,333
Co cię skłoniło do powrotu?
392
00:31:18,541 --> 00:31:19,666
Tu jest moje miejsce.
393
00:31:20,916 --> 00:31:22,000
U twojego boku.
394
00:31:29,625 --> 00:31:32,291
A teraz zabiję tych gości. Idź!
395
00:31:45,041 --> 00:31:46,166
Gdzie zniknęli?
396
00:31:46,791 --> 00:31:48,250
Są gdzieś tutaj. W okolicy.
397
00:31:52,500 --> 00:31:55,333
Następnym razem ja organizuję wyprawę.
W całości.
398
00:31:55,333 --> 00:31:58,708
- Musimy pomóc Elorze.
- Tak. To wam się przyda.
399
00:32:01,125 --> 00:32:03,333
- Przecież nie działa.
- Nie działa dla mnie.
400
00:32:03,333 --> 00:32:06,333
Nie działał dla Allagasha.
Ale dla ciebie zadziała.
401
00:32:07,166 --> 00:32:08,500
Wreszcie to rozgryzłem.
402
00:32:08,500 --> 00:32:09,708
To nie moja historia.
403
00:32:10,416 --> 00:32:13,041
Tylko twoja. I dasz radę.
404
00:32:13,041 --> 00:32:15,875
Musisz tylko w siebie uwierzyć,
405
00:32:15,875 --> 00:32:17,166
a będziesz niepowstrzymana.
406
00:32:19,041 --> 00:32:19,916
Idź.
407
00:32:21,916 --> 00:32:23,375
Ocal nas wszystkich.
408
00:32:24,625 --> 00:32:25,583
Co zamierzasz?
409
00:32:25,583 --> 00:32:27,666
Opuszczę ten świat tak,
jak się urodziłem.
410
00:32:27,666 --> 00:32:30,250
- Co?
- Na golasa i z hałasem! Idźcie!
411
00:32:32,583 --> 00:32:34,833
Dobra, chłopaki. Kto chce dostać łomot?
412
00:33:59,291 --> 00:34:00,291
Jeszcze raz!
413
00:34:11,958 --> 00:34:17,208
- Airk! Wiedźma cię okłamała!
- Powiedziała prawdę!
414
00:34:18,125 --> 00:34:19,791
Pokazała mi, kim mógłbym być!
415
00:34:20,541 --> 00:34:21,708
Jesteś moim bratem!
416
00:34:22,291 --> 00:34:23,416
Jestem twoim królem!
417
00:34:24,458 --> 00:34:25,916
Dobra, koniec tej rozmowy!
418
00:35:00,750 --> 00:35:01,666
Jestem tu.
419
00:35:02,375 --> 00:35:04,833
- Gdzie?
- W twojej głowie, głuptasie.
420
00:35:06,083 --> 00:35:09,125
- Jest za silna.
- Nie tak silna jak ty.
421
00:35:09,125 --> 00:35:12,166
- To czemu nie mogę jej pokonać?
- Ponieważ nadal się boisz.
422
00:35:15,708 --> 00:35:18,625
Wiesz, długo trwało, zanim się nauczyłem.
423
00:35:18,625 --> 00:35:23,583
Mamy prawo do upadków, do błędów.
Popełniłem ich masę.
424
00:35:24,708 --> 00:35:26,875
Tak się zostaje zrzędliwym czarownikiem.
425
00:35:26,875 --> 00:35:31,625
Rzecz w tym, by akceptować porażki
na równi z sukcesami.
426
00:35:31,625 --> 00:35:33,500
Za jedne i drugie się płaci.
427
00:35:34,791 --> 00:35:35,791
Kieruj się sercem.
428
00:35:36,791 --> 00:35:38,041
Nie obawiaj się.
429
00:35:38,041 --> 00:35:39,250
I pamiętaj,
430
00:35:40,041 --> 00:35:43,083
że cokolwiek się stanie,
jestem przy tobie.
431
00:36:17,416 --> 00:36:23,333
A teraz, Eloro Danan,
szykuj się na śmierć.
432
00:37:31,500 --> 00:37:35,125
Nie, nie, nie. Co mam zrobić?
Jak mogę ci pomóc?
433
00:37:35,958 --> 00:37:38,750
- Już mi pomogłeś.
- To nie tak miało być.
434
00:37:38,750 --> 00:37:41,291
- Nie taki był plan.
- Był taki od początku.
435
00:37:43,458 --> 00:37:45,666
Tam, gdzie Bavmorda zawiodła,
tobie się powiedzie.
436
00:37:46,708 --> 00:37:50,541
Wiem o tym.
Jesteś Posłannikiem.
437
00:37:51,791 --> 00:37:53,041
I teraz jesteś gotów.
438
00:37:53,583 --> 00:37:54,625
Gotów na co?
439
00:37:55,250 --> 00:37:56,416
Żeby rządzić.
440
00:38:11,458 --> 00:38:14,000
Kit, Lux. Musisz go teraz wypróbować.
441
00:39:22,875 --> 00:39:24,041
Nie chcę cię skrzywdzić.
442
00:39:24,041 --> 00:39:27,833
Nie możesz mnie skrzywdzić.
Jestem silniejszy od ciebie.
443
00:39:28,583 --> 00:39:30,750
Airk, proszę.
444
00:39:31,791 --> 00:39:33,500
Twoja śmierć będzie ciosem dla Elory.
445
00:40:01,791 --> 00:40:02,791
Czekaj!
446
00:40:12,625 --> 00:40:14,166
Wszyscy musimy coś poświęcić.
447
00:40:19,916 --> 00:40:21,208
Za to, w co wierzymy.
448
00:40:24,333 --> 00:40:25,750
Ale wiesz co?
449
00:40:30,791 --> 00:40:32,291
Obie wierzymy w to...
450
00:40:34,208 --> 00:40:35,208
że miłość...
451
00:40:36,041 --> 00:40:38,333
jest najpotężniejszą siłą
we wszechświecie.
452
00:41:05,333 --> 00:41:07,583
- Co ja mam zrobić?
- Porozmawiaj z nim.
453
00:41:08,625 --> 00:41:11,833
Jeśli jest w stanie,
opamięta się i wróci do ciebie.
454
00:41:26,250 --> 00:41:30,458
Wiem, że tkwisz w ciemności.
I wiem, że się boisz.
455
00:41:32,250 --> 00:41:34,916
Ale nie zamierzam cię stracić
po tym wszystkim.
456
00:41:37,625 --> 00:41:38,625
Airk.
457
00:41:39,958 --> 00:41:40,916
Airk.
458
00:41:42,291 --> 00:41:45,166
Jesteś bardzo daleko. Zagubiony.
459
00:41:47,541 --> 00:41:49,125
Znam to uczucie.
460
00:41:49,125 --> 00:41:53,625
Myślisz, że jesteś sam,
ale to nieprawda.
461
00:41:57,375 --> 00:41:58,458
Jestem przy tobie.
462
00:42:02,500 --> 00:42:04,000
I nigdy cię nie opuszczę.
463
00:42:07,333 --> 00:42:08,500
Airk.
464
00:42:10,000 --> 00:42:11,791
Zbudź się, proszę.
465
00:42:12,291 --> 00:42:13,250
Kit.
466
00:42:15,500 --> 00:42:16,500
Cześć.
467
00:42:22,208 --> 00:42:23,208
Nic ci nie jest.
468
00:42:27,708 --> 00:42:28,708
Co to za jeden?
469
00:42:36,333 --> 00:42:37,333
Ja chcę do mamy.
470
00:42:44,083 --> 00:42:46,041
Nikt się nie dowie, jaki był dzielny.
471
00:42:47,916 --> 00:42:48,916
Dowiedzą się.
472
00:42:51,416 --> 00:42:52,500
Ja im powiem.
473
00:43:09,500 --> 00:43:12,541
To się ciągnie i ciągnie,
aż w końcu wracasz do punktu wyjścia.
474
00:43:13,125 --> 00:43:14,333
Jakoś wrócimy.
475
00:43:15,000 --> 00:43:17,958
- Zawsze coś się wymyśli.
- Tak.
476
00:43:17,958 --> 00:43:20,041
Będziesz musiał pokazać, co umiesz,
477
00:43:20,041 --> 00:43:23,375
jeśli chcesz z nami podróżować.
My się nie patyczkujemy.
478
00:43:28,875 --> 00:43:29,875
No co?
479
00:43:32,416 --> 00:43:33,666
Przecież go zdejmę.
480
00:43:34,750 --> 00:43:35,750
Kiedy?
481
00:43:36,333 --> 00:43:37,750
Gdy tylko się dowiem jak.
482
00:43:41,208 --> 00:43:44,250
A jeśli ten Wyrm nadal się gdzieś czai?
483
00:43:46,250 --> 00:43:47,250
Jest tam.
484
00:43:49,083 --> 00:43:50,125
Widziałam go.
485
00:43:50,666 --> 00:43:52,333
Nie trzeba wrócić i go zabić?
486
00:43:52,875 --> 00:43:54,208
Sam po nas przyjdzie.
487
00:43:56,375 --> 00:43:58,000
Na pewno nieźle się wkurzył.
488
00:43:59,375 --> 00:44:00,916
Coś niespecjalnie się martwisz.
489
00:44:00,916 --> 00:44:02,833
To nie twoja specjalność?
Martwienie?
490
00:44:03,291 --> 00:44:04,125
Nie.
491
00:44:05,000 --> 00:44:08,000
Teraz mam was.
A wkrótce będzie nas więcej.
492
00:44:08,000 --> 00:44:11,458
Jesteśmy jak kula śnieżna
tocząca się w dół zbocza.
493
00:44:12,583 --> 00:44:14,000
A mówiłem wam,
494
00:44:14,000 --> 00:44:16,833
jak Madmartigan
zmienił się w wielką śnieżną kulę?
495
00:44:16,833 --> 00:44:18,041
Nie, jak to?
496
00:44:24,958 --> 00:44:27,416
Hej. Chodź.
497
00:44:28,833 --> 00:44:29,958
Jesteś nam potrzebna.
498
00:45:38,291 --> 00:45:39,291
Co to ma być?
499
00:45:46,208 --> 00:45:47,208
Koniec.
500
00:45:48,750 --> 00:45:49,750
Początek.
501
00:45:51,708 --> 00:45:54,666
Świt następnej epoki tego świata.
502
00:45:56,208 --> 00:45:57,791
Mojej epoki.
503
00:45:59,583 --> 00:46:01,333
Ale nie dokonam tego sama.
504
00:46:03,208 --> 00:46:04,875
Potrzebny mi będzie ktoś do pomocy.
505
00:46:06,666 --> 00:46:09,416
Kto zawsze będzie zasiadał
po mojej prawicy.
506
00:46:11,000 --> 00:46:14,541
Kto poprowadzi świat do mojej światłości.
507
00:46:16,125 --> 00:46:17,458
Graydonie...
508
00:46:21,208 --> 00:46:22,333
To będziesz ty.
509
00:48:06,000 --> 00:48:14,875
TOM III
510
00:49:50,833 --> 00:49:52,833
Napisy: Marcin Bartkiewicz