1 00:00:10,500 --> 00:00:12,041 Proszę się częstować. 2 00:00:12,625 --> 00:00:13,833 Dziękuję, pani Bell. 3 00:00:14,500 --> 00:00:18,583 Tacy motocykliści jak wy 4 00:00:18,666 --> 00:00:22,916 nie są do końca praworządnymi obywatelami. 5 00:00:24,166 --> 00:00:28,458 W The Rebels mamy mnóstwo praw. Wiem, bo je egzekwuję. 6 00:00:30,708 --> 00:00:33,000 Wychowaliście dzielnych chłopców. 7 00:00:33,083 --> 00:00:35,166 Robiliśmy, co w naszej mocy. 8 00:00:36,500 --> 00:00:40,833 Listy od Elia to najlepsze, co mnie spotkało podczas odsiadki. 9 00:00:40,916 --> 00:00:43,875 Nie obchodziła go moja reputacja, nie oceniał mnie. 10 00:00:45,000 --> 00:00:46,166 Słuchaj, kolego, 11 00:00:46,250 --> 00:00:47,875 wpadłem do was, 12 00:00:49,375 --> 00:00:50,375 żeby dać ci to. 13 00:00:50,458 --> 00:00:51,875 - Naprawdę? - Tak, weź. 14 00:00:53,916 --> 00:00:55,458 Przepraszam za opakowanie. 15 00:00:56,041 --> 00:00:58,166 Nie z tego słynie nasz gang. 16 00:00:59,833 --> 00:01:02,958 W listach pisałeś, że chcesz zostać dziennikarzem. 17 00:01:03,041 --> 00:01:05,041 To ci pomoże w tej robocie. 18 00:01:06,625 --> 00:01:09,041 Otwórz i wypróbuj. 19 00:01:13,666 --> 00:01:15,000 Powiedz coś do tego. 20 00:01:18,458 --> 00:01:20,666 Próba mikrofonu, raz, dwa, trzy. 21 00:01:20,750 --> 00:01:21,625 Tak. 22 00:01:23,375 --> 00:01:25,458 Próba mikrofonu, raz, dwa, trzy. 23 00:01:26,708 --> 00:01:29,333 W mig zostaniesz dziennikarzem. 24 00:01:29,416 --> 00:01:30,833 To jego marzenie. 25 00:01:31,500 --> 00:01:37,208 To niełatwe. Trzeba dostać się na staż albo opisać historię, której nikt nie zna. 26 00:01:38,041 --> 00:01:43,208 Znam takich na pęczki. Odsiedziałem swoje. Drugi raz za to samo mnie nie wsadzą. 27 00:01:44,708 --> 00:01:45,833 Co chcesz wiedzieć? 28 00:01:49,583 --> 00:01:52,500 CHŁOPIEC POCHŁANIA WSZECHŚWIAT 29 00:01:52,583 --> 00:01:55,500 CHŁOPIEC I KONIEC 30 00:02:01,958 --> 00:02:05,791 Gdy jest się znanym przestępcą, ciągle ktoś ci siedzi na karku. 31 00:02:05,875 --> 00:02:08,666 Gliny czasem się zjawią, ale zwykle wolą… 32 00:02:08,750 --> 00:02:10,791 …w pubie nad Condamine pod Warwick 33 00:02:10,875 --> 00:02:14,666 roiło się od Bandidos z Sydney, którzy mocno się tam rządzili. 34 00:02:14,750 --> 00:02:17,708 BICH DANG NIE ŻYJE 35 00:02:18,875 --> 00:02:20,791 Do ciebie, kochana. 36 00:02:28,333 --> 00:02:33,333 ZAŁĄCZAMY DOKUMENTY ZGODNIE Z WOLĄ ZMARŁEJ BICH DANG 37 00:02:37,375 --> 00:02:41,041 Zawsze jakaś ekipa przywiezie to zza granicy… 38 00:02:41,125 --> 00:02:44,041 Budzę się na podłodze cały we krwi. 39 00:02:44,125 --> 00:02:47,208 Gdy próbuję stanąć na nogi, mija mnie wielki grubas. 40 00:02:47,291 --> 00:02:50,458 Łapię go za kark i pytam: „Po czyjej stronie jesteś?”. 41 00:02:51,916 --> 00:02:54,000 SMAK WIETNAMU W DARZE 42 00:02:54,083 --> 00:02:57,416 BANK VANATU WYKAZ TRANSAKCJI 43 00:03:09,625 --> 00:03:14,041 „Nie jestem po niczyjej stronie. To mój pub. Macie zakaz wstępu”. 44 00:03:36,708 --> 00:03:37,541 Co? 45 00:03:38,083 --> 00:03:39,333 Alex Bermuda? 46 00:03:39,958 --> 00:03:40,916 Kto pyta? 47 00:03:41,000 --> 00:03:42,958 Brian Robertson z Courier-Mail. 48 00:03:43,041 --> 00:03:48,041 Naprzeciwko mnie siedzi niejaki Eli Bell. Ponoć opowiedział mu pan o swoim życiu. 49 00:03:48,125 --> 00:03:52,000 Tak właśnie było. Lepiej wydrukuj to co do słowa. 50 00:03:52,083 --> 00:03:53,458 Wie pan, ile tego jest? 51 00:03:53,541 --> 00:03:55,916 Chłopak ma się za Tołstoja z Brisbane. 52 00:03:56,000 --> 00:03:58,208 Skąd, kurwa, wiesz, że nim nie jest? 53 00:04:05,791 --> 00:04:09,500 Co twoim zdaniem pan Bermuda planuje teraz robić? 54 00:04:09,583 --> 00:04:14,791 Mój brat Gus chce go wciągnąć do akcji charytatywnych. 55 00:04:15,708 --> 00:04:17,708 Alex już kiedyś zbierał pieniądze. 56 00:04:18,625 --> 00:04:21,125 Nie wątpię, że tak było. 57 00:04:21,208 --> 00:04:24,250 Ile za to chcesz? 58 00:04:24,333 --> 00:04:26,791 Nie wiem. Ile zwykle płacicie? 59 00:04:30,041 --> 00:04:32,333 Tak naprawdę chciałbym pracę. 60 00:04:32,416 --> 00:04:33,250 Gdzie? 61 00:04:34,041 --> 00:04:35,541 W dziale kryminalnym. 62 00:04:36,250 --> 00:04:39,500 Chyba śnisz. Jeszcze chodzisz do szkoły. Nie ma szans. 63 00:04:42,208 --> 00:04:44,958 Ale mógłbyś pisać notki. 64 00:04:46,166 --> 00:04:47,166 Jakie notki? 65 00:04:47,250 --> 00:04:51,666 Krótkie teksty, które drukujemy, żeby zapełnić miejsce. 66 00:04:51,750 --> 00:04:55,916 O nieruchomościach, pokazach kwiatów, konkursie na najlepszą babcię. 67 00:04:56,000 --> 00:04:59,666 Nie każdy umie to robić, ale uwierz mi, masz naturalny talent. 68 00:05:00,416 --> 00:05:01,250 Dobra. 69 00:05:01,333 --> 00:05:05,916 Powiem Shirley, żeby cię wciągnęła na listę płac z pensją początkową. 70 00:05:06,666 --> 00:05:07,500 Dobra. 71 00:05:07,583 --> 00:05:09,333 - Witam w zespole. - Dzięki. 72 00:05:10,291 --> 00:05:14,208 Moi drodzy, to Eli Bell. 73 00:05:14,291 --> 00:05:16,666 Chce was wygryźć z roboty. 74 00:05:17,291 --> 00:05:18,208 Spierdalaj. 75 00:05:20,833 --> 00:05:27,541 Zebraliśmy dotąd aż 223 000, ale wciąż nie osiągnęliśmy celu. 76 00:05:28,541 --> 00:05:30,625 Dziękuję za poświęcony czas. 77 00:05:30,708 --> 00:05:35,958 KLUB ROTARIAŃSKI W OXLEY 78 00:05:37,416 --> 00:05:41,541 Cześć. Bardzo dziękuję. Miło cię poznać. 79 00:05:51,083 --> 00:05:52,000 Kurwa. 80 00:05:52,083 --> 00:05:53,291 Wszystko w porządku? 81 00:05:53,375 --> 00:05:54,541 Nic mi nie jest. 82 00:05:55,625 --> 00:05:56,458 Dobra. 83 00:05:57,750 --> 00:05:58,583 Spróbuj. 84 00:05:59,166 --> 00:06:00,458 Dobrze. Kurwa! 85 00:06:01,083 --> 00:06:02,500 Wrzuć na luz. 86 00:06:02,583 --> 00:06:03,666 Cholera. 87 00:06:04,166 --> 00:06:05,083 Spróbuj teraz. 88 00:06:11,750 --> 00:06:13,708 - Wiecie co? - Co? 89 00:06:13,791 --> 00:06:15,208 - Dostałem pracę. - Co? 90 00:06:18,291 --> 00:06:19,166 Nieźle, co? 91 00:06:19,250 --> 00:06:20,833 Co ci mówiłam? 92 00:06:20,916 --> 00:06:22,916 Jestem prawdziwym dziennikarzem. 93 00:06:23,000 --> 00:06:27,000 Jestem z ciebie taki dumny. To wspaniale! 94 00:06:27,083 --> 00:06:28,500 Wiesz, co się stało? 95 00:06:28,583 --> 00:06:29,583 Dostałem pracę. 96 00:06:29,666 --> 00:06:31,208 - Brawo! - Dzięki. 97 00:06:31,291 --> 00:06:33,333 Jest dziennikarzem. 98 00:06:33,416 --> 00:06:35,708 Co z tymi 50 dolcach, które mi wisisz? 99 00:06:35,791 --> 00:06:38,416 - Może zaczniesz pracować? - Naprawiam auto. 100 00:06:38,500 --> 00:06:41,041 - Odpaliłeś? - Mruczy jak tygrys. 101 00:06:41,125 --> 00:06:42,083 Ale czyste. 102 00:06:42,166 --> 00:06:43,416 Będzie się jeździć. 103 00:06:43,500 --> 00:06:46,083 Przyjechał mój kumpel. Muszę lecieć. 104 00:06:46,166 --> 00:06:48,125 - Jesteś mistrzem. - Dzięki, tato. 105 00:06:50,791 --> 00:06:52,416 - Gratuluję. - Cześć, stary. 106 00:06:52,916 --> 00:06:55,166 Mój syn dostał pracę jako dziennikarz. 107 00:06:57,166 --> 00:06:58,291 Proszę. 108 00:06:58,375 --> 00:06:59,958 KSIĄŻKI BOBA 109 00:07:01,458 --> 00:07:03,500 Nasz człowiek w Hawanie. Czytałeś? 110 00:07:03,583 --> 00:07:06,791 Tak. Z żalem ją oddaję. To mój ulubiony Graham Greene. 111 00:07:07,375 --> 00:07:08,833 Jane Austen. 112 00:07:08,916 --> 00:07:10,333 Znów robi się modna. 113 00:07:12,291 --> 00:07:15,708 „Jegomość, który nie czerpie zadowolenia z dobrej powieści, 114 00:07:15,791 --> 00:07:17,541 musi być nieznośnie głupi”. 115 00:07:19,458 --> 00:07:20,750 Wezmę wszystkie. 116 00:07:22,541 --> 00:07:24,000 Dwadzieścia dolców? 117 00:07:25,791 --> 00:07:27,833 Dzięki, chłopcy. 118 00:07:31,166 --> 00:07:32,208 Cieszysz się? 119 00:07:32,291 --> 00:07:36,291 Tak. Zabierze kilkanaście pudeł i chce mi płacić 120 00:07:36,375 --> 00:07:39,500 za pracę w księgarni trzy dni w tygodniu. 121 00:07:42,458 --> 00:07:46,208 A co z twoją agorafobią? Wiesz, ci wszyscy klienci… 122 00:07:47,250 --> 00:07:51,750 To księgarnia w Darze. Raczej nie jest oblegana przez tłumy. 123 00:07:52,625 --> 00:07:55,791 Ale będę zarabiał jakieś pieniądze. 124 00:07:56,375 --> 00:08:00,458 Tak czy siak, mam u ciebie dług, Frankie. 125 00:08:03,458 --> 00:08:04,833 Ja u ciebie też. 126 00:08:06,041 --> 00:08:09,625 Dobrze się opiekowałeś chłopcami, kiedy siedziałam. 127 00:08:13,166 --> 00:08:15,625 Nie bardzo, ale dzięki. 128 00:08:18,541 --> 00:08:22,125 Doceniam, że nie zaglądasz do butelki, odkąd tu zamieszkałam. 129 00:08:22,208 --> 00:08:24,083 Wiem, że się starasz. 130 00:08:28,541 --> 00:08:30,125 Prawdę mówiąc… 131 00:08:31,333 --> 00:08:33,791 niespecjalnie za tym tęsknię. 132 00:08:34,500 --> 00:08:39,458 I myślę, że obecność chłopców i twoja… 133 00:08:42,041 --> 00:08:43,541 nieco mnie uspokaja. 134 00:08:49,000 --> 00:08:52,000 Ale nie martw się, dam sobie radę bez was. 135 00:08:52,916 --> 00:08:56,291 Nie staję się od was zależny. 136 00:08:58,875 --> 00:09:00,666 Po prostu jest miło. 137 00:09:00,750 --> 00:09:03,666 Cholernie dobry dzień. Co za dzień! 138 00:09:03,750 --> 00:09:04,875 W dechę. 139 00:09:15,875 --> 00:09:18,791 NOWOCZESNE RODZINNE GNIAZDKO 140 00:09:18,875 --> 00:09:21,458 Dobra robota z tym bankiem w Vanuatu. 141 00:09:21,541 --> 00:09:24,750 Resztę trzymaj w tajemnicy. Te ściany mają uszy. 142 00:09:32,583 --> 00:09:33,458 Caitlyn. 143 00:09:34,333 --> 00:09:36,166 Eli? Co jest? 144 00:09:36,833 --> 00:09:40,083 Zrobiłem, co radziłaś. Dałem Robertsonowi artykuł. 145 00:09:40,166 --> 00:09:41,916 Przybij piątkę. 146 00:09:42,791 --> 00:09:45,333 - Jaki to artykuł? - O Aleksie Bermudzie. 147 00:09:45,916 --> 00:09:47,208 - To twój? - Tak. 148 00:09:47,291 --> 00:09:49,000 Dave Cullen go przeredagował, 149 00:09:49,083 --> 00:09:51,041 ale na podstawie mojego wywiadu. 150 00:09:51,125 --> 00:09:54,625 Klasyka. Mam nadzieję, że przynajmniej przyzwoicie ci płacą. 151 00:09:54,708 --> 00:09:56,541 Dali mi pensję początkową. 152 00:09:56,625 --> 00:09:57,708 Czyli ile? 153 00:09:57,791 --> 00:09:59,666 Nie wiem. Nie pytałem. 154 00:10:00,500 --> 00:10:03,291 Jeśli mniej niż 200 tygodniowo, proś o podwyżkę. 155 00:10:03,875 --> 00:10:05,583 Dobra. Jak było w Vanuatu? 156 00:10:06,666 --> 00:10:08,375 Kto mówi, że byłam w Vanuatu? 157 00:10:09,041 --> 00:10:10,250 Podsłuchałem Briana. 158 00:10:12,583 --> 00:10:15,083 Było dobrze. Dobre miejsce na wakacje. 159 00:10:16,458 --> 00:10:17,500 Do zobaczenia. 160 00:10:32,791 --> 00:10:33,916 Co ty wyprawiasz? 161 00:10:35,458 --> 00:10:39,083 Próbuję zadbać o formę. 162 00:10:41,875 --> 00:10:45,000 - Robisz to dla mamy? - Nie. 163 00:10:45,916 --> 00:10:47,750 Nie wiem, może. 164 00:10:49,208 --> 00:10:52,083 Lyle był raczej umięśniony, nie? 165 00:10:52,166 --> 00:10:53,500 Kiedyś był bokserem. 166 00:10:53,583 --> 00:10:55,875 Kobiety uwielbiają muskuły. 167 00:10:57,000 --> 00:11:00,208 Nie wiem dlaczego. Ja z muskulaturą jestem na bakier. 168 00:11:00,708 --> 00:11:04,666 Mama nie odeszła od ciebie z powodu muskulatury. 169 00:11:04,750 --> 00:11:06,041 Masz rację. 170 00:11:06,916 --> 00:11:09,375 Mam do nadrobienia mnóstwo innych rzeczy. 171 00:11:11,125 --> 00:11:12,916 Postawiłeś się Teddy’emu. 172 00:11:13,000 --> 00:11:14,125 Nie bardzo. 173 00:11:14,208 --> 00:11:16,666 Spoko, tato. Nie spanikowałeś jak zwykle. 174 00:11:17,958 --> 00:11:19,625 Lubię, gdy mówisz „tato”. 175 00:11:21,041 --> 00:11:23,416 Czy ona wciąż myśli, że Lyle żyje? 176 00:11:26,166 --> 00:11:28,625 Nie. Wie, że Lyle nie wróci. 177 00:11:36,291 --> 00:11:37,708 Ładny dzień. 178 00:11:37,791 --> 00:11:39,375 Tak. Całkiem niezły. 179 00:11:49,000 --> 00:11:53,375 Jeśli kogoś kochasz, musisz robić rzeczy, których normalnie byś nie robił. 180 00:11:54,041 --> 00:11:56,791 - Na przykład? - Coś, co cię przeraża. 181 00:11:56,875 --> 00:11:59,291 Iść do supermarketu albo… 182 00:11:59,958 --> 00:12:01,125 coś w tym stylu. 183 00:12:01,666 --> 00:12:07,125 Widzę, że masz ten temat przemyślany. Ktoś z pracy ci się podoba, kolego? 184 00:12:08,208 --> 00:12:09,625 Jest taka jedna. 185 00:12:10,708 --> 00:12:12,875 Ale to nie moja liga. 186 00:12:12,958 --> 00:12:16,750 Myślałem tak samo, kiedy spotkałem twoją mamę, 187 00:12:16,833 --> 00:12:19,750 ale nigdy nie wiadomo, póki nie zapytasz. 188 00:12:24,125 --> 00:12:27,041 A teraz historie miejscowych bohaterów. 189 00:12:27,541 --> 00:12:30,875 Słuchacze mogą pamiętać młodą kobietę, Shelly Huffman, 190 00:12:30,958 --> 00:12:35,166 której życie odmienił anonimowy dar w wysokości 50 000 dolarów. 191 00:12:35,916 --> 00:12:37,958 Shelly na tym nie poprzestała. 192 00:12:38,041 --> 00:12:41,166 Eli! Robert! W radiu mówią o Shelly. 193 00:12:41,250 --> 00:12:47,083 Zebrali dotąd ponad 200 000 dolarów dla niepełnosprawnych uczniów w stanie. 194 00:12:47,625 --> 00:12:51,958 Para znalazła się na tegorocznej liście Bohaterów Queenslandu 195 00:12:52,041 --> 00:12:55,333 - w uznaniu ich zasług dla społeczności. - O Boże. 196 00:12:55,416 --> 00:12:59,791 Filantrop i właściciel firmy Protezy Atlas, Tytus Broz, twierdzi… 197 00:12:59,875 --> 00:13:03,458 O Boże! Gus zostanie Bohaterem Queenslandu! 198 00:13:03,958 --> 00:13:06,083 - Cisza! - Ceremonia wręczenia nagród 199 00:13:06,166 --> 00:13:09,166 odbędzie się w sali koncertowej ratusza w Brisbane. 200 00:13:09,250 --> 00:13:11,166 Co? Będzie ceremonia? 201 00:13:14,291 --> 00:13:17,250 Nikt się nie wyłamuje. Idziemy wszyscy. 202 00:13:17,333 --> 00:13:20,458 Ja nie muszę iść, jeśli nie ma biletów. 203 00:13:20,541 --> 00:13:22,750 - Idziesz, Robert. - Dobra. 204 00:13:22,833 --> 00:13:24,750 - Co tak się szczerzysz? - Nic. 205 00:13:24,833 --> 00:13:26,750 Dlaczego o tym nie wiedziałam? 206 00:13:26,833 --> 00:13:29,166 To wiadomość z pierwszej strony. 207 00:13:29,250 --> 00:13:31,791 Przecież jesteś dziennikarzem! 208 00:13:39,708 --> 00:13:42,125 Dave Cullen pociągnie temat 209 00:13:42,208 --> 00:13:44,833 beznogich zwłok znalezionych w Indooroopilly. 210 00:13:44,916 --> 00:13:47,875 To wojna narkotykowa czy coś innego? 211 00:13:47,958 --> 00:13:51,291 Caitlyn, dalej prowadzisz śledztwo, które omawialiśmy. 212 00:13:51,375 --> 00:13:55,958 Dobra, Carl, razem z Samem zajmiecie się sytuacją w Narodowej Partii. 213 00:13:56,041 --> 00:13:58,458 Ja tu widzę dwa elementy. 214 00:13:58,541 --> 00:14:00,791 Czy Queensland tonie w szambie 215 00:14:00,875 --> 00:14:04,958 i jak Mike Ahern zamierza nas wyciągnąć z tego szamba? 216 00:14:05,041 --> 00:14:06,625 Co jeszcze mamy? 217 00:14:07,333 --> 00:14:10,750 Czy ktoś chce napisać 218 00:14:10,833 --> 00:14:13,666 o corocznej bibce Bohaterów Queenslandu? 219 00:14:14,708 --> 00:14:17,416 - Właściwie… - Nie powinno cię tu być. 220 00:14:17,500 --> 00:14:19,500 Wiem, ale mój brat jest na liście… 221 00:14:19,583 --> 00:14:22,375 Dotarł do Cape York, skacząc na jednej nodze? 222 00:14:24,833 --> 00:14:28,541 Zebrał prawie ćwierć miliona dla niepełnosprawnych. 223 00:14:30,375 --> 00:14:31,208 Dobra. 224 00:14:32,666 --> 00:14:34,750 - Chcesz o tym napisać? - Tak. 225 00:14:34,833 --> 00:14:36,500 Napisz o nich wszystkich. 226 00:14:36,583 --> 00:14:40,208 Zapełnimy tym miejsce przed ceremonią i po. 227 00:14:40,291 --> 00:14:42,416 Masz. Zaszalej sobie. 228 00:14:42,500 --> 00:14:45,958 Jest gospodyni domowa, która samotnie opłynęła świat, 229 00:14:46,041 --> 00:14:50,125 i facet, który wspiął się na Everest, choć nie ma oka i palców u stóp. 230 00:14:50,208 --> 00:14:53,750 „Triumf ludzkiego ducha”. „Australijscy herosi”. W ten deseń. 231 00:14:53,833 --> 00:14:57,333 - Wywiad z Tytusem Brozem? - Po co? 232 00:14:57,916 --> 00:15:00,583 W tym roku wręcza nagrody. Pomyślałem… 233 00:15:00,666 --> 00:15:02,375 Wręcza te nagrody co roku. 234 00:15:02,458 --> 00:15:05,708 Newsem byłoby to, gdyby tych nagród nie wręczał. 235 00:15:06,416 --> 00:15:09,291 - Wychodząc, zamknij drzwi. - Jasne. 236 00:15:15,666 --> 00:15:20,625 - Czemu chcesz rozmawiać z Tytusem Brozem? - Bo prowadzi ceremonię, o której piszę. 237 00:15:25,166 --> 00:15:27,250 Masz ochotę wyjść na przerwę? 238 00:15:29,458 --> 00:15:32,000 Broz jest zamieszany w podejrzane sprawy. 239 00:15:32,083 --> 00:15:36,041 Zacząłeś to, kiedy powiedziałeś, że powinnam pomówić z Bich Dang. 240 00:15:37,000 --> 00:15:39,541 Mówiła, że boi się o swoje życie. 241 00:15:39,625 --> 00:15:42,208 Myślałam, że ma urojenia, ale… 242 00:15:43,166 --> 00:15:44,958 parę dni później nie żyła. 243 00:15:46,166 --> 00:15:48,000 Rzekomo drugi udar. 244 00:15:49,541 --> 00:15:52,250 A potem to przyszło do redakcji. 245 00:15:54,166 --> 00:15:56,750 - Co to? - Przesyłka od adwokata Bich Dang. 246 00:15:58,500 --> 00:16:01,500 Zagraniczne przelewy z konta w Vanuatu. 247 00:16:03,041 --> 00:16:07,916 To tajne konto należące do Tytusa Broza, a jedyną sygnatariuszką była Bich Dang. 248 00:16:08,000 --> 00:16:09,708 Jeszcze nie wiem, kto płaci. 249 00:16:09,791 --> 00:16:13,666 Ale dlaczego Tytus Broz robił interesy z wietnamską restauratorką? 250 00:16:16,750 --> 00:16:22,916 Tytus Broz zatrudnia byłych przestępców, obecnych przestępców i byłych narkomanów 251 00:16:23,000 --> 00:16:24,708 w swojej fabryce. 252 00:16:25,291 --> 00:16:27,000 Tak Lyle dostał tam pracę. 253 00:16:27,791 --> 00:16:30,875 Może przez Bich Dang Tytus robił z nich dilerów, 254 00:16:30,958 --> 00:16:32,791 jak w przypadku mojego ojczyma? 255 00:16:34,375 --> 00:16:39,166 To by znaczyło, że największy filantrop Brisbane kontroluje dystrybucję heroiny. 256 00:16:39,250 --> 00:16:41,125 Może na tym się dorobił? 257 00:16:41,208 --> 00:16:44,291 To interes bardziej opłacalny niż sztuczne kończyny. 258 00:16:47,041 --> 00:16:47,875 Dobra. 259 00:16:49,000 --> 00:16:51,416 Znasz nazwiska tych kryminalistów? 260 00:16:51,500 --> 00:16:52,791 Poza twoim ojczymem. 261 00:16:52,875 --> 00:16:54,958 Teddy Kallas, wredna kreatura. 262 00:16:56,083 --> 00:16:58,333 Dobra. Ktoś jeszcze? 263 00:17:02,541 --> 00:17:03,583 Ivan Kroll. 264 00:17:05,000 --> 00:17:07,041 To Ivan Kroll odciął mi palec. 265 00:17:09,000 --> 00:17:11,833 I prawdopodobnie zabił mojego ojczyma. 266 00:17:13,333 --> 00:17:15,166 Mówiłeś komuś o tym? 267 00:17:15,750 --> 00:17:16,583 Nie. 268 00:17:37,416 --> 00:17:41,208 NAZWA FIRMY: ALPACA GLAMOUR 269 00:17:42,958 --> 00:17:44,416 DYREKTOR: I.G. KROLL 270 00:17:50,166 --> 00:17:53,791 Przelewy z tajnego konta Tytusa dla firm w Australii. 271 00:17:53,875 --> 00:17:57,250 Najbardziej interesuje mnie ta. 272 00:17:58,500 --> 00:18:02,291 Alpaca Glamour. Co produkują? Nie mów mi. Sztuczne łoniaki. 273 00:18:03,208 --> 00:18:05,541 Właścicielem firmy jest Ivan Kroll. 274 00:18:05,625 --> 00:18:09,583 - Tytus kupuje sierść alpak? - Za pół miliona dolarów! 275 00:18:11,916 --> 00:18:13,291 Produkuje dużo protez. 276 00:18:13,375 --> 00:18:16,333 Nie sądzę, żeby robił owłosione protezy. 277 00:18:16,416 --> 00:18:17,666 Może go spytaj. 278 00:18:17,750 --> 00:18:20,708 Wolałabym porozmawiać z Ivanem Krollem. 279 00:18:22,416 --> 00:18:23,875 Znasz go? 280 00:18:25,583 --> 00:18:27,041 Takiego męta? 281 00:18:27,125 --> 00:18:29,958 Skoro znasz wszystkie szumowiny w tym mieście. 282 00:18:31,250 --> 00:18:34,083 Kolega widział was razem na przyjęciu 283 00:18:34,666 --> 00:18:37,791 organizowanym przez Bich Dang, zanim doznała udaru. 284 00:18:39,208 --> 00:18:42,875 Może rozmawialiśmy. Wiesz, że nigdy nie został o nic oskarżony? 285 00:18:42,958 --> 00:18:44,333 O czym rozmawialiście? 286 00:18:44,416 --> 00:18:48,583 Daj spokój. Idziesz na lokalną imprezę, pijesz parę drinków 287 00:18:48,666 --> 00:18:50,333 i gadasz z filantropem 288 00:18:50,416 --> 00:18:52,916 oraz facetem, któremu załatał twarz. 289 00:18:54,041 --> 00:18:57,291 - Dyskutowaliście o hodowli alpak? - Może. Nie pamiętam. 290 00:19:08,625 --> 00:19:09,750 Mówi Tim. 291 00:19:10,291 --> 00:19:13,583 Możesz zadzwonić na drugi telefon? 292 00:19:13,666 --> 00:19:15,791 Muszę ci coś przekazać. 293 00:19:20,583 --> 00:19:23,375 FIRMA BUDOWLANA LEARY’EGO 294 00:19:36,291 --> 00:19:39,500 - Halo, pan Leary? - Tak. 295 00:19:40,083 --> 00:19:42,125 Caitlyn Spies z Courier-Mail. 296 00:19:42,708 --> 00:19:43,791 Pierdol się. 297 00:19:47,791 --> 00:19:48,791 Świetnie. 298 00:19:48,875 --> 00:19:50,666 Mógłbyś wytłumaczyć, 299 00:19:50,750 --> 00:19:53,208 czemu zakopałeś szklane oko w śniegu? 300 00:19:53,708 --> 00:19:56,666 Wypadło mi z kieszeni podczas ataku na szczyt 301 00:19:56,750 --> 00:20:00,625 i nie mogłem ryzykować, że stracę kolejne palce. 302 00:20:00,708 --> 00:20:03,166 Tak. To zrozumiałe. 303 00:20:03,250 --> 00:20:05,500 Właściwie to było w drodze powrotnej. 304 00:20:05,583 --> 00:20:07,458 Mogę do ciebie oddzwonić? 305 00:20:07,541 --> 00:20:09,750 - Jasne, kolego. - Dziękuję. 306 00:20:14,333 --> 00:20:15,875 Co jest? 307 00:20:15,958 --> 00:20:17,750 Aktualizacja. Miałeś rację. 308 00:20:18,500 --> 00:20:21,041 Tytus regularnie płacił Ivanowi Krollowi. 309 00:20:21,541 --> 00:20:24,000 Robił też interesy z Raymondem Learym. 310 00:20:24,625 --> 00:20:25,916 Kto to Raymond Leary? 311 00:20:26,000 --> 00:20:28,958 Pamiętasz gościa, który próbował staranować drzwi? 312 00:20:29,041 --> 00:20:31,208 - Proszę się odsunąć. - Wpuść mnie! 313 00:20:31,708 --> 00:20:32,541 Tak. 314 00:20:32,625 --> 00:20:34,666 Tytus zlecił mu prace budowlane. 315 00:20:34,750 --> 00:20:39,208 Teraz nie chce ze mną rozmawiać, ale możliwe, że pamięta ciebie. 316 00:21:05,541 --> 00:21:07,625 Panie Leary, jestem Eli Bell. 317 00:21:08,125 --> 00:21:09,500 Caitlyn Spies. 318 00:21:11,500 --> 00:21:13,208 Nie będę z nią rozmawiać. 319 00:21:13,291 --> 00:21:15,666 Gazeta źle rozpatrzyła pańską skargę. 320 00:21:15,750 --> 00:21:17,416 W ogóle jej nie rozpatrzyła. 321 00:21:18,833 --> 00:21:20,583 Wracamy do sprawy. 322 00:21:22,333 --> 00:21:27,041 Broz płacił panu z zagranicznego konta. Interesuje nas, co pan dla niego robił. 323 00:21:27,125 --> 00:21:29,875 Nikt pana nie oskarża, chcemy tylko zrozumieć, 324 00:21:29,958 --> 00:21:32,833 czemu Broz ukrywał pańskie zlecenie. 325 00:21:32,916 --> 00:21:34,416 Zbankrutowałem. 326 00:21:35,125 --> 00:21:37,291 Moja żona zabiła się ze stresu. 327 00:21:38,041 --> 00:21:39,958 Spóźniliście się cztery lata. 328 00:21:41,625 --> 00:21:43,083 Nigdy nie jest za późno. 329 00:21:45,083 --> 00:21:46,958 Mój kumpel, Slim Halliday, 330 00:21:47,458 --> 00:21:50,666 siedział 25 lat za zbrodnię, której nie popełnił. 331 00:21:51,458 --> 00:21:54,791 Mówił, że można latami rozmyślać o gównianych chwilach 332 00:21:54,875 --> 00:21:56,875 albo wrócić do tego, co dobre. 333 00:21:58,083 --> 00:22:01,541 Musimy tylko wiedzieć, co pan budował dla Tytusa. 334 00:22:03,166 --> 00:22:04,083 Proszę. 335 00:22:11,041 --> 00:22:13,875 To są wstępne plany. 336 00:22:15,208 --> 00:22:17,041 Miał architekta medycznego, 337 00:22:17,125 --> 00:22:20,416 który zmieniał plany, a za błędy obwiniał mnie. 338 00:22:20,500 --> 00:22:22,458 Kto to architekt medyczny? 339 00:22:22,541 --> 00:22:24,291 Architekt od szpitali. 340 00:22:24,375 --> 00:22:25,875 Nerwowy fiut. 341 00:22:25,958 --> 00:22:29,166 Całe wyposażenie było importowane. 342 00:22:29,750 --> 00:22:31,375 Kto wie, co to było. 343 00:22:31,458 --> 00:22:33,791 Co Tytus mógł tam budować? 344 00:22:33,875 --> 00:22:35,291 Nie mam pojęcia. 345 00:22:35,375 --> 00:22:38,833 Strefa sterylna, skład chemikaliów, badania. 346 00:22:39,708 --> 00:22:42,208 To coś więcej niż dystrybucja narkotyków. 347 00:22:42,708 --> 00:22:47,041 Leary się stresował, kiedy opowiadał. Boi się Ivana Krolla? 348 00:22:47,625 --> 00:22:49,791 Wiesz, że sieka ludzi na kawałki? 349 00:22:52,083 --> 00:22:55,291 Na pewno chce, żeby wszyscy w to wierzyli. 350 00:22:56,166 --> 00:22:59,625 Ale tego typu ludzie żyją w cieniu. 351 00:23:00,541 --> 00:23:03,625 Są bezpieczni tylko wtedy, gdy nikt o nich nie wie. 352 00:23:03,708 --> 00:23:05,958 Gdy ich zbrodnie wychodzą na jaw, 353 00:23:06,041 --> 00:23:07,625 ich siła znika. 354 00:23:07,708 --> 00:23:10,791 Policja wycofuje ochronę, świadkowie zaczynają mówić. 355 00:23:11,291 --> 00:23:14,583 Światło dnia ich dopada i zmieniają się w pył. 356 00:23:16,291 --> 00:23:19,166 Ty i ja jesteśmy światłem dnia. 357 00:23:37,791 --> 00:23:39,416 Malownicze miejsce. 358 00:23:52,208 --> 00:23:58,083 Przyszedłem powiedzieć, że muszę na jakiś czas zawiesić nasze relacje. 359 00:23:58,750 --> 00:24:01,666 Dzieciak, któremu przemodelowałeś dłoń, Eli Bell, 360 00:24:02,333 --> 00:24:05,125 pracuje teraz dla gazety. 361 00:24:05,208 --> 00:24:10,166 Dokopali się do transakcji finansowych pomiędzy tobą a Tytusem Brozem, 362 00:24:11,083 --> 00:24:13,291 które mogą wam obu napytać biedy. 363 00:24:13,375 --> 00:24:15,208 Szefowi się to nie spodoba. 364 00:24:16,083 --> 00:24:16,916 Więc… 365 00:24:18,083 --> 00:24:19,000 w sumie 366 00:24:19,083 --> 00:24:24,500 dla wszystkich byłoby korzystniej, gdybyś na jakiś czas wyjechał za granicę. 367 00:24:24,583 --> 00:24:27,708 Dawno temu mówiłem, że trzeba załatwić tych gnojków. 368 00:24:27,791 --> 00:24:29,166 Na to już za późno. 369 00:24:29,250 --> 00:24:33,375 Jeśli zrobisz coś głupiego, tylko przyciągniesz uwagę. 370 00:24:33,875 --> 00:24:37,375 Dilerzy i szumowiny? W porządku. Ale dziennikarze? 371 00:24:38,916 --> 00:24:45,000 Szef na pewno chciałby, żeby to się po cichu rozmyło. 372 00:24:46,708 --> 00:24:49,333 O tej porze roku bilety do Europy są tanie. 373 00:24:49,833 --> 00:24:55,958 Może to dobry moment, żeby zgłębić rodowód swojej rodziny. 374 00:24:57,500 --> 00:24:59,583 Zgłębiaj sobie własny rodowód. 375 00:25:00,833 --> 00:25:04,875 Zrozum, jeśli zrobi się nieprzyjemnie, trudno mi będzie cię kryć. 376 00:25:06,750 --> 00:25:08,375 Czy to jasne? 377 00:25:12,083 --> 00:25:13,041 Jak słońce. 378 00:25:15,333 --> 00:25:16,583 To dobrze. 379 00:25:21,750 --> 00:25:24,416 - Dzięki, że byłeś ze mną szczery, Tim. - Tak. 380 00:25:24,500 --> 00:25:27,375 Doceniam to. Muszę tylko posprzątać. 381 00:26:09,583 --> 00:26:11,083 Cześć, skarbie. 382 00:26:14,833 --> 00:26:17,000 Witaj, skarbie. 383 00:26:22,208 --> 00:26:23,500 Dobra dziewczynka. 384 00:27:32,166 --> 00:27:34,125 - Eli. - Jezu! Kurwa, Gus. 385 00:27:34,208 --> 00:27:35,500 Martwiłem się. 386 00:27:37,000 --> 00:27:39,541 Zdawało mi się, że widziałem Ivana Krolla. 387 00:27:39,625 --> 00:27:41,958 Wyszedłem po ciebie. Wszystko gra? 388 00:27:42,041 --> 00:27:44,375 Tak, oprócz tego, że mnie wystraszyłeś. 389 00:27:45,958 --> 00:27:47,250 Chodźmy. 390 00:27:48,291 --> 00:27:52,333 Co się dzieje? Kiedyś byłeś oazą spokoju. 391 00:27:54,750 --> 00:27:56,916 - Gus? - Nie wiem. 392 00:27:58,333 --> 00:28:00,458 Prześladują mnie złe myśli. 393 00:28:01,041 --> 00:28:03,208 Tak jak te, że Teddy bije mamę. 394 00:28:03,291 --> 00:28:05,500 Dzięki, że mnie uprzedziłeś. 395 00:28:05,583 --> 00:28:07,875 Nie wiedziałem. 396 00:28:08,458 --> 00:28:12,791 Nie wiem, co sobie wyobrażasz, ale nie jestem wróżbitą. 397 00:28:13,291 --> 00:28:16,916 Widuję jedynie pojedyncze obrazy. 398 00:28:17,708 --> 00:28:20,958 Mam mówić o każdej wizji, jaka pojawia mi się w głowie? 399 00:28:21,041 --> 00:28:23,166 Jeśli dzięki temu nas nie pobiją. 400 00:28:23,916 --> 00:28:27,000 Tłumaczę ci, że to nawet nie są pełne myśli. 401 00:28:29,458 --> 00:28:31,125 Wiesz, że gadasz jak wariat? 402 00:28:31,208 --> 00:28:32,750 To zabawne, prawda? 403 00:28:32,833 --> 00:28:35,625 Te wszystkie wariactwa okazują się prawdą. 404 00:29:02,333 --> 00:29:03,291 Tak? 405 00:29:04,458 --> 00:29:06,166 Cześć, przepraszam. 406 00:29:07,375 --> 00:29:11,083 Nie mogę spać, a światło w moim pokoju nawala. 407 00:29:12,166 --> 00:29:13,458 Przyniosłam książkę. 408 00:29:17,833 --> 00:29:19,541 Spoko. Wskakuj. 409 00:29:21,625 --> 00:29:22,458 Dzięki. 410 00:29:45,416 --> 00:29:48,333 Mogę się przespać na kanapie, jeśli chcesz. 411 00:29:48,416 --> 00:29:49,333 Nie trzeba. 412 00:29:59,625 --> 00:30:02,333 Będziemy rozmawiać o wypadku samochodowym? 413 00:30:03,666 --> 00:30:04,708 Może nie? 414 00:30:06,750 --> 00:30:07,750 Dobra. 415 00:30:21,625 --> 00:30:23,083 Kocham tych chłopców. 416 00:30:23,166 --> 00:30:27,083 Rzuciłbym się dla nich pod autobus, gdybym musiał. 417 00:30:34,541 --> 00:30:37,166 Miejmy nadzieję, że to nie będzie konieczne. 418 00:31:00,166 --> 00:31:03,000 MARTWA NATURA 419 00:31:31,875 --> 00:31:33,041 Mamo, nie! 420 00:31:34,458 --> 00:31:36,666 Przepraszam, że budzę. Podpisze pani? 421 00:31:36,750 --> 00:31:38,500 Wie pan, że jest dzwonek? 422 00:31:39,041 --> 00:31:41,166 Kiedyś był dzwonek. 423 00:31:43,166 --> 00:31:44,000 Super. 424 00:31:45,833 --> 00:31:47,416 - Miłego dnia. - Dziękuję. 425 00:31:51,958 --> 00:31:56,000 „Oficjalne wręczenie nagród Bohaterowie Queenslandu”. 426 00:31:57,458 --> 00:31:59,750 - Czy ty i tata właśnie… - Nie! 427 00:32:00,541 --> 00:32:01,958 Nie skończyłem. 428 00:32:02,041 --> 00:32:04,875 I nie kończ. Bo nic nie robiliśmy. 429 00:32:05,500 --> 00:32:08,083 A nawet gdyby, to nie twoja sprawa. 430 00:32:08,166 --> 00:32:10,250 Możesz ostrożniej otwierać drzwi? 431 00:32:10,333 --> 00:32:13,916 Jestem na tyle dorosła, żeby sama otwierać drzwi. 432 00:32:16,750 --> 00:32:20,291 - Ciebie też dopadła? - Co? 433 00:32:20,791 --> 00:32:24,000 Wiesz… Agorafobia. 434 00:32:24,750 --> 00:32:28,000 Nie. Tylko się o ciebie martwię. 435 00:32:28,083 --> 00:32:33,333 Uroczy jesteś, ale myślę, że potrafię o siebie zadbać. 436 00:32:46,375 --> 00:32:48,458 Wiadomość dla pana, linia pierwsza. 437 00:32:48,541 --> 00:32:49,625 Dziękuję, Sophie. 438 00:32:53,125 --> 00:32:57,291 Sprawa, o której rozmawialiśmy, została bezzwłocznie załatwiona. 439 00:32:58,375 --> 00:33:00,541 O dziennikarce też możemy pomówić. 440 00:33:00,625 --> 00:33:02,666 Nie, to wszystko przez dzieciaka. 441 00:33:02,750 --> 00:33:05,458 Ściągnę go i wybadam, co wiedzą. 442 00:33:29,125 --> 00:33:30,208 Co się dzieje? 443 00:33:31,375 --> 00:33:32,875 Tim Cotton zniknął. 444 00:33:33,375 --> 00:33:36,333 Cholera. Rozmawiałaś z nim o sama-wiesz-kim? 445 00:33:36,416 --> 00:33:38,875 Tak. Wszystkiego się wyparł. 446 00:33:38,958 --> 00:33:41,583 - Prawie… - Eli, do mojego gabinetu. 447 00:33:42,666 --> 00:33:43,791 Na razie. 448 00:33:48,916 --> 00:33:54,250 Dobra robota. Oby tak dalej. To był doskonały materiał. 449 00:33:54,333 --> 00:33:57,250 Mówiłeś, że chcesz zrobić wywiad z Tytusem Brozem. 450 00:33:57,333 --> 00:33:58,166 Tak? 451 00:33:58,250 --> 00:34:00,333 Zadzwonił niespodziewanie 452 00:34:00,416 --> 00:34:03,458 i poprosił, żeby napisać o jego firmie. 453 00:34:03,541 --> 00:34:07,041 Musisz tylko zawieźć swój chudy tyłek do Brookfield. 454 00:34:07,125 --> 00:34:10,958 Jeff, ten fotograf, zarezerwował samochód. Odbierze cię o 14.30. 455 00:34:11,041 --> 00:34:14,208 - Mam ceremonię Bohaterów Queenslandu… - To wieczorem. 456 00:34:14,291 --> 00:34:16,708 - Masz kupę czasu. - Nie ma kogoś innego? 457 00:34:16,791 --> 00:34:20,500 Facet prosił o ciebie. Jest wielkim fanem twoich tekstów. 458 00:34:21,541 --> 00:34:25,041 Wywiad z kimś takim jak Tytus Broz to ogromny krok naprzód. 459 00:34:25,125 --> 00:34:27,125 Chcesz być dziennikarzem czy nie? 460 00:34:27,208 --> 00:34:28,208 - Tak. - Super! 461 00:34:28,291 --> 00:34:31,000 Bierz notatnik i spierdalaj. Masz pięć minut. 462 00:34:37,125 --> 00:34:40,291 Tytus coś zwęszył. Mam jechać do niego do Brookfield. 463 00:34:40,875 --> 00:34:42,916 Jadę z tobą. Nie ruszaj beze mnie. 464 00:35:07,958 --> 00:35:09,083 - Cześć. - Wsiadaj. 465 00:35:09,583 --> 00:35:10,541 Dobra. 466 00:35:13,958 --> 00:35:16,125 Przepraszam, spodziewałem się Jeffa. 467 00:35:18,625 --> 00:35:20,416 - Jakoś przeżyje. - A Brian? 468 00:35:20,500 --> 00:35:21,666 Pieprzyć Briana. 469 00:35:21,750 --> 00:35:23,666 Musisz zrozumieć, 470 00:35:23,750 --> 00:35:26,208 że Briana interesuje tylko jedno. 471 00:35:27,208 --> 00:35:30,791 Bomby. Przynieś mu bombowego newsa, a wybaczy ci wszystko. 472 00:35:30,875 --> 00:35:32,875 Ja natomiast nie chciałbym zginąć. 473 00:35:32,958 --> 00:35:35,041 Ja też nie. 474 00:35:35,125 --> 00:35:36,375 Kim jesteśmy? 475 00:35:37,375 --> 00:35:40,125 Jesteśmy światłem dnia. Nadchodzi słońce. 476 00:36:03,083 --> 00:36:04,291 Jak wyglądam? 477 00:36:05,208 --> 00:36:06,833 Jak Caitlyn Spies w czapce. 478 00:36:14,750 --> 00:36:17,916 Jeśli faktycznie jest tak groźny, spróbuje dopaść nas 479 00:36:18,000 --> 00:36:19,958 i wszystkich, których kochamy. 480 00:36:20,041 --> 00:36:21,875 Więc nie prowokuj go za bardzo. 481 00:36:46,208 --> 00:36:49,916 Pan Broz przyjmie państwa w czytelni. Tędy. 482 00:36:59,208 --> 00:37:01,208 Pan Broz niebawem przyjdzie. 483 00:38:37,875 --> 00:38:39,625 Kto tam? Gus? 484 00:38:40,208 --> 00:38:41,541 Mam pytanie. 485 00:38:42,083 --> 00:38:43,125 Jesteś mną? 486 00:38:43,208 --> 00:38:45,666 A jak sądzisz? 487 00:38:45,750 --> 00:38:48,833 To kolejne pytanie. Potrzebuję właściwej odpowiedzi. 488 00:38:49,708 --> 00:38:53,125 Nie ma właściwych odpowiedzi. Powinieneś już to wiedzieć. 489 00:38:53,625 --> 00:38:56,458 Wszystko zależy od wszystkiego. Pytaj dalej. 490 00:38:57,750 --> 00:38:59,000 Czy 491 00:38:59,083 --> 00:39:00,666 Eli umrze? 492 00:39:01,291 --> 00:39:04,791 Wszyscy umrzemy. To tylko kwestia czasu. 493 00:39:11,541 --> 00:39:13,416 Gus! Nic ci nie jest? 494 00:39:15,208 --> 00:39:16,916 Co się stało? 495 00:39:17,000 --> 00:39:19,083 Wpadłem w panikę. 496 00:39:20,458 --> 00:39:23,083 Po co? To tylko ceremonia nagród. 497 00:39:23,166 --> 00:39:24,458 Nie o to chodzi. 498 00:39:25,250 --> 00:39:27,541 Bardzo się martwię o Elia. 499 00:39:28,916 --> 00:39:29,916 Dlaczego? 500 00:39:31,000 --> 00:39:33,416 Czuję, że ma kłopoty, 501 00:39:34,000 --> 00:39:36,166 że powinienem coś zrobić. 502 00:39:37,250 --> 00:39:38,125 Dobra. 503 00:39:39,125 --> 00:39:41,791 - Chcesz wiedzieć, co myślę? - Zawsze. 504 00:39:43,666 --> 00:39:47,208 Zawsze byłeś jego aniołem stróżem, 505 00:39:48,041 --> 00:39:49,958 tak jak moja mama moim. 506 00:39:50,041 --> 00:39:54,041 Ale nic się nie stanie, jeśli raz pomyślisz o sobie. 507 00:39:55,958 --> 00:39:57,708 Tak. 508 00:40:01,750 --> 00:40:02,708 Eli Bell? 509 00:40:04,291 --> 00:40:06,125 Ja jestem fotografką. 510 00:40:08,041 --> 00:40:09,041 Siadaj. 511 00:40:20,666 --> 00:40:22,791 Jesteś pasierbem Lyle’a Orlika. 512 00:40:23,416 --> 00:40:24,583 Moje kondolencje. 513 00:40:25,875 --> 00:40:26,958 Smutna historia. 514 00:40:28,291 --> 00:40:29,458 Podoba ci się? 515 00:40:29,541 --> 00:40:32,208 Bardzo szczegółowa. 516 00:40:32,708 --> 00:40:35,208 Bo to prawdziwa ręka. 517 00:40:36,375 --> 00:40:37,833 Ktoś ją przekazał? 518 00:40:38,625 --> 00:40:40,291 Ktoś martwy, rzecz jasna. 519 00:40:40,375 --> 00:40:42,791 Taki proces nazywamy plastynacją. 520 00:40:43,375 --> 00:40:46,916 Kości i mięśnie zamieniają się w plastik. 521 00:40:47,000 --> 00:40:48,958 Nie da się jej używać? 522 00:40:49,041 --> 00:40:51,375 Naturalnie, że nie. Jest za ciężka. 523 00:40:52,166 --> 00:40:54,833 Elektromechaniczne ręce mają wiele wad. 524 00:40:55,458 --> 00:40:57,583 Nie zastąpią tych prawdziwych. 525 00:40:57,666 --> 00:40:59,916 - Ma pan coś przeciw nagrywaniu? - Mam. 526 00:41:03,666 --> 00:41:07,250 Pamiętam pańską mowę o córce, która urodziła się bez rąk. 527 00:41:07,333 --> 00:41:10,083 Wtedy postanowił pan poświęcić życie 528 00:41:10,166 --> 00:41:11,833 na produkowanie protez. 529 00:41:11,916 --> 00:41:14,000 Zmagała się z wieloma trudnościami. 530 00:41:16,166 --> 00:41:17,958 Widzę, że sam straciłeś palec. 531 00:41:20,250 --> 00:41:21,500 Przypadek. 532 00:41:23,041 --> 00:41:25,291 Nic nie jest całkowicie przypadkowe… 533 00:41:26,416 --> 00:41:27,416 prawda? 534 00:41:27,500 --> 00:41:28,708 Mogę zerknąć? 535 00:41:38,708 --> 00:41:39,750 Dobra robota. 536 00:41:40,416 --> 00:41:42,416 Prosiłeś, żeby go przyszyli? 537 00:41:42,500 --> 00:41:44,916 Mówili, że będzie sztywny i bezużyteczny. 538 00:41:45,000 --> 00:41:47,541 Tak samo jest z kończynami i twarzami. 539 00:41:47,625 --> 00:41:51,041 Jak zachować mobilność i elastyczność, póki nie odrosną? 540 00:41:51,625 --> 00:41:54,166 Nad tym pan pracuje? 541 00:41:58,208 --> 00:41:59,875 Sprawdzę, czy coś się stało. 542 00:42:00,625 --> 00:42:03,083 Przeklęte ptaki. Bezmózgie stworzenia. 543 00:42:04,458 --> 00:42:07,083 Nie uczą się na swoich błędach. 544 00:42:08,583 --> 00:42:09,583 Eli? 545 00:42:11,208 --> 00:42:12,208 Przepraszam. 546 00:42:27,250 --> 00:42:28,250 Żyje. 547 00:42:30,750 --> 00:42:32,708 „Martwa chwostka to twój koniec”. 548 00:42:33,625 --> 00:42:34,708 To cytat? 549 00:42:35,375 --> 00:42:37,083 Mój brat tak powiedział. 550 00:42:48,000 --> 00:42:49,166 Żyje. 551 00:42:49,250 --> 00:42:51,125 Do czasu, jak sądzę. 552 00:42:52,625 --> 00:42:54,541 Możemy pospacerować po ogrodzie? 553 00:42:54,625 --> 00:42:57,041 Nie. Macie wszystko, czego potrzebujecie, 554 00:42:57,125 --> 00:43:00,125 a ja muszę się przygotować na ceremonię. 555 00:43:01,166 --> 00:43:03,750 - Zabiorę swoje rzeczy. - Tak. 556 00:43:09,166 --> 00:43:11,166 Posłuchaj, Eli Bell. 557 00:43:11,708 --> 00:43:13,916 Dobrze wiem, kim ona jest. 558 00:43:14,500 --> 00:43:15,958 I wiem, kim jesteś ty. 559 00:43:17,291 --> 00:43:19,500 A ty dobrze wiesz, kim ja jestem. 560 00:43:27,916 --> 00:43:30,666 Sophie! Wypuść ich. 561 00:43:48,000 --> 00:43:50,500 O moim palcu powiedział: „dobra robota”. 562 00:43:50,583 --> 00:43:54,000 Jakby rozpoznał dzieło Ivana Krolla i je ocenił. 563 00:43:54,500 --> 00:43:57,250 Więc nie wierzysz w „filantropa z Brisbane”? 564 00:43:58,000 --> 00:44:00,000 To twoja pierwsza bomba, Eli. 565 00:44:03,791 --> 00:44:05,000 Brian mnie zabije. 566 00:44:05,083 --> 00:44:09,666 Tylko powrzeszczy i walnie pięścią w stół. Wyjaśnię mu, że wpadliśmy na trop. 567 00:44:10,166 --> 00:44:12,041 Muszę iść na rozdanie nagród. 568 00:44:12,125 --> 00:44:15,333 - Obiecałem bratu, że tam będę. - Eli, skup się. 569 00:44:16,375 --> 00:44:19,583 Tytus zbudował prywatny ośrodek medyczny, 570 00:44:19,666 --> 00:44:21,625 pewnie opłacony z handlu heroiną. 571 00:44:21,708 --> 00:44:24,416 Nie pozwala nam chodzić po swoim terenie. 572 00:44:25,083 --> 00:44:27,041 To cię nie interesuje? 573 00:44:27,791 --> 00:44:29,208 Warto ryzykować pracę? 574 00:44:30,000 --> 00:44:34,000 Czekamy, aż Tytus wyjedzie. Włamiemy się i sprawdzimy bunkier. 575 00:44:34,083 --> 00:44:36,000 Jeżeli się nie uda, wracamy. 576 00:44:36,083 --> 00:44:40,416 A jeśli Brian zagrozi, że cię zwolni, powiem, że też odejdę. 577 00:44:42,250 --> 00:44:43,208 Co ty na to? 578 00:44:47,625 --> 00:44:50,125 Zostało pół godziny. 579 00:44:50,208 --> 00:44:56,083 Gdzie jest Caitlyn Spies i gdzie, do diabła, jest Eli pieprzony Bell? 580 00:44:56,958 --> 00:44:58,333 Kurwa. 581 00:44:58,958 --> 00:45:00,583 - Hej. - Co ja robię? 582 00:45:00,666 --> 00:45:02,666 Daj, ja to zrobię. 583 00:45:04,833 --> 00:45:07,416 Spokojnie, świetnie ci idzie. 584 00:45:07,916 --> 00:45:09,166 Dobra. 585 00:45:09,250 --> 00:45:11,083 Doceniam, że to dla nas robisz. 586 00:45:11,166 --> 00:45:16,916 Wiem, że niespecjalnie przepadasz za większymi grupami ludzi. 587 00:45:17,666 --> 00:45:21,125 Ale to wielki dzień Gussiego. Elia też w pewnym sensie. 588 00:45:22,958 --> 00:45:25,666 Mój i twój również. 589 00:45:26,833 --> 00:45:28,750 Wysyłamy chłopców w świat. 590 00:45:28,833 --> 00:45:31,083 Jeden jest prawdziwym dziennikarzem, 591 00:45:31,166 --> 00:45:33,583 a drugi Bohaterem Queenslandu. 592 00:45:35,125 --> 00:45:37,166 Jest z czego być dumnym. 593 00:45:39,458 --> 00:45:41,166 Dobrze się spisaliśmy. 594 00:45:55,791 --> 00:45:56,625 Tak. 595 00:45:58,833 --> 00:45:59,791 To pestka. 596 00:46:34,458 --> 00:46:35,291 Kurwa. 597 00:46:40,125 --> 00:46:41,208 W porządku? 598 00:46:50,375 --> 00:46:53,125 - Mogę cię o coś spytać? - Chodzi o pracę? 599 00:46:57,041 --> 00:46:58,375 O coś osobistego. 600 00:47:00,875 --> 00:47:01,708 Dobra. 601 00:47:03,125 --> 00:47:06,083 Co myślisz o związkach między współpracownikami? 602 00:47:06,166 --> 00:47:07,458 Dobra. 603 00:47:15,000 --> 00:47:18,583 Co mogłoby się stać, gdybyśmy nie pracowali razem? 604 00:47:18,666 --> 00:47:20,958 Jezu, nigdy się nie poddajesz? 605 00:47:22,000 --> 00:47:25,916 To cecha dobrego dziennikarza. Zdaniem Briana Robertsona. 606 00:47:29,416 --> 00:47:30,583 Cholera. 607 00:47:39,750 --> 00:47:41,208 Myślisz, że nas widział? 608 00:47:43,833 --> 00:47:46,208 Dobra. Ruszamy. 609 00:47:50,833 --> 00:47:52,375 - Ivan. - Tak, szefie? 610 00:47:53,166 --> 00:47:55,041 Musisz coś dla mnie zrobić. 611 00:47:55,125 --> 00:47:56,916 Nasz przyjaciel i dziennikarka 612 00:47:57,000 --> 00:48:00,208 wykazują niezdrowe zainteresowanie ośrodkiem badawczym. 613 00:48:00,291 --> 00:48:02,500 - Pozbądź się ich. - Już jadę. 614 00:49:12,291 --> 00:49:13,291 Chodź. 615 00:49:53,000 --> 00:49:54,416 To jakiś obłęd. 616 00:51:36,125 --> 00:51:38,458 Robi się coraz gorzej. 617 00:51:55,333 --> 00:51:56,958 Hoduje kończyny. 618 00:51:57,750 --> 00:52:00,208 To magazyn części zamiennych. 619 00:52:38,541 --> 00:52:39,541 Znałeś go? 620 00:52:41,083 --> 00:52:42,083 To mój ojczym. 621 00:52:47,458 --> 00:52:48,291 Eli. 622 00:52:56,083 --> 00:52:57,833 To pieprzony Lyle. 623 00:52:58,541 --> 00:52:59,625 Przykro mi. 624 00:53:11,125 --> 00:53:13,000 Przestań. Co robisz? 625 00:53:15,958 --> 00:53:18,791 - Po co ci to? - To dowód. 626 00:53:20,541 --> 00:53:21,458 Dobra. 627 00:53:23,791 --> 00:53:24,791 Chodźmy. 628 00:53:27,291 --> 00:53:28,333 Zaczekaj. 629 00:53:41,583 --> 00:53:43,791 Telefon alarmowy. W czym mogę pomóc? 630 00:53:43,875 --> 00:53:47,125 Nazywam się Caitlyn Spies. Jestem w jakimś bunkrze 631 00:53:47,208 --> 00:53:51,083 w posiadłości Tytusa Broza w Brookfield. Chcę zgłosić zabójstwo. 632 00:53:51,166 --> 00:53:53,375 Czy pani jest w niebezpieczeństwie? 633 00:53:54,000 --> 00:53:54,875 Cholera. 634 00:54:59,625 --> 00:55:01,041 Biegnij! 635 00:55:35,583 --> 00:55:36,416 Eli! 636 00:55:45,291 --> 00:55:46,125 Kurwa! 637 00:55:53,958 --> 00:55:54,791 Cholera. 638 00:56:00,875 --> 00:56:03,166 Eli, szybko! Chodź. 639 00:56:03,666 --> 00:56:04,625 Nic ci nie jest? 640 00:56:19,500 --> 00:56:20,666 Cholera! 641 00:56:24,083 --> 00:56:25,291 Zabiliśmy go? 642 00:56:25,375 --> 00:56:27,416 Mam to w dupie. Jedź! 643 00:56:44,125 --> 00:56:45,125 Śledzi nas? 644 00:56:47,583 --> 00:56:48,500 Nie wiem. 645 00:56:49,541 --> 00:56:51,458 Ale się wpieprzyliśmy. 646 00:57:14,083 --> 00:57:16,458 BOHATEROWIE QUEENSLANDU 1989 647 00:57:19,833 --> 00:57:20,666 Dobra. 648 00:57:21,833 --> 00:57:22,833 Damy radę. 649 00:57:24,458 --> 00:57:26,750 Gussie. Shelly, wszystko gra? 650 00:57:26,833 --> 00:57:27,666 Cześć, mamo. 651 00:57:27,750 --> 00:57:28,666 Gdzie Eli? 652 00:57:29,666 --> 00:57:33,333 Pojechał na wywiad do Brookfield. 653 00:57:33,416 --> 00:57:34,666 Do Brookfield? 654 00:57:34,750 --> 00:57:36,541 Spokojnie. Przyjedzie. 655 00:57:38,666 --> 00:57:40,416 Zadzwonię do niego. 656 00:57:43,041 --> 00:57:44,166 Coś nie tak? 657 00:57:45,041 --> 00:57:48,250 To pewnie nic takiego. Wie pani, jak jest. Trema. 658 00:57:48,333 --> 00:57:49,416 Tak. 659 00:57:49,500 --> 00:57:53,500 - Pokażę wam, gdzie siedzimy. - Dobra. Prowadź, MacDuff. 660 00:57:54,416 --> 00:57:56,458 Uwaga, proszę udostępnić trasę. 661 00:57:56,541 --> 00:57:58,708 - Przepraszam. - Jedzie bohaterka. 662 00:59:04,666 --> 00:59:05,500 Coś wiesz? 663 00:59:06,166 --> 00:59:08,166 Niedługo przyjedzie. 664 00:59:18,250 --> 00:59:22,500 Pani i panowie, szanowni goście, 665 00:59:22,583 --> 00:59:25,416 zebraliśmy się, żeby uczcić osiągnięcia 666 00:59:25,500 --> 00:59:28,833 sześciorga wyjątkowych mieszkańców Queenslandu. 667 00:59:29,625 --> 00:59:33,500 Proszę, powitajcie gorąco 668 00:59:33,583 --> 00:59:37,166 człowieka, którego nie trzeba przedstawiać. 669 00:59:37,250 --> 00:59:39,416 Oto Tytus Broz. 670 00:59:52,875 --> 00:59:54,708 Dziękuję, pani burmistrz. 671 00:59:54,791 --> 00:59:58,500 Chcę was zabrać w podróż pełną odkryć. 672 01:00:05,458 --> 01:00:06,416 Damy radę. 673 01:00:07,583 --> 01:00:08,708 Przyrzekam. 674 01:00:23,583 --> 01:00:28,958 Dzięki implantom biomechanicznym tysiące pacjentów odzyskało słuch. 675 01:00:29,583 --> 01:00:34,041 Kiedyś to samo może się stać ze wzrokiem. 676 01:00:42,750 --> 01:00:47,125 Ale ostateczną przeszkodą nie jest technologia, 677 01:00:47,208 --> 01:00:50,000 ale ludzka bojaźliwość. 678 01:00:59,791 --> 01:01:02,333 Jeśli pokonamy tę ostatnią barierę, 679 01:01:02,416 --> 01:01:04,458 szybko przejdziemy do etapu, 680 01:01:04,541 --> 01:01:09,625 na którym każda część ludzkiego ciała może być wymieniona na elementy, 681 01:01:09,708 --> 01:01:13,291 które zostały wyprodukowane lub wyhodowane. 682 01:01:16,291 --> 01:01:20,125 Przyszłość jest bliżej, niż nam się wydaje. 683 01:01:23,125 --> 01:01:24,750 Kroczcie dalej, 684 01:01:24,833 --> 01:01:27,875 miejcie odwagę łamać społeczne tabu 685 01:01:28,500 --> 01:01:35,416 i nie pozwólcie, aby ktokolwiek stanął na drodze waszych marzeń. 686 01:01:40,625 --> 01:01:42,500 To zły człowiek! 687 01:01:42,583 --> 01:01:44,500 Nie słuchajcie tego drania! 688 01:01:45,416 --> 01:01:49,250 Odciął mojemu ojczymowi głowę i robił na niej eksperymenty. 689 01:01:49,333 --> 01:01:52,583 - Nie wiem, o czym mówi. - To pieprzony morderca! 690 01:01:52,666 --> 01:01:54,833 - Wezwać ochronę! - To oszust! 691 01:01:56,833 --> 01:01:59,291 - Usuńcie tego młodzieńca. - To szaleniec! 692 01:01:59,375 --> 01:02:01,291 Zabieramy pana na przesłuchanie. 693 01:02:01,375 --> 01:02:04,291 O czym wy mówicie? Nie zrobiłem nic złego. 694 01:02:04,375 --> 01:02:06,916 To jego trzeba usunąć ze sceny. 695 01:02:09,041 --> 01:02:11,166 Bardzo przepraszam, panie i panowie. 696 01:02:11,250 --> 01:02:14,875 Zrobimy przerwę do czasu wyjaśnienia sprawy. 697 01:02:20,958 --> 01:02:23,041 Wybacz, mamo, to był jedyny sposób. 698 01:02:30,791 --> 01:02:31,791 Chaos. 699 01:02:39,208 --> 01:02:42,500 Widziałam Ivana Krolla. Musisz wyprowadzić stąd rodzinę. 700 01:02:42,583 --> 01:02:44,541 Trzymaj się rodziny. 701 01:02:44,625 --> 01:02:45,458 Do zobaczenia. 702 01:02:50,250 --> 01:02:52,708 Mamo! Tato, Gus! 703 01:02:54,958 --> 01:02:56,291 Nie! 704 01:02:58,541 --> 01:02:59,416 Eli! 705 01:02:59,500 --> 01:03:00,916 Eli! Tato! 706 01:03:01,708 --> 01:03:02,958 Robert? 707 01:03:10,458 --> 01:03:12,291 Zostań z tatą, idę do Elia. 708 01:03:31,333 --> 01:03:32,291 ZAKAZ WSTĘPU 709 01:03:35,291 --> 01:03:37,500 Jestem z tobą. 710 01:03:37,583 --> 01:03:39,166 Zostań ze mną. 711 01:03:40,541 --> 01:03:42,625 - Kocham cię. - Jestem z tobą. 712 01:06:44,958 --> 01:06:45,916 Jestem tu. 713 01:06:46,000 --> 01:06:47,208 To ja, Gus. 714 01:06:58,791 --> 01:07:01,125 Zostań ze mną. Zostań z nami. 715 01:07:02,541 --> 01:07:04,666 Powiedz, że nie umrzesz. 716 01:07:07,791 --> 01:07:08,666 Nie. 717 01:07:13,041 --> 01:07:13,875 Eli. 718 01:07:18,291 --> 01:07:19,125 Zostań ze mną. 719 01:07:27,041 --> 01:07:28,125 Nie możesz umrzeć. 720 01:07:30,291 --> 01:07:32,125 Zostań ze mną. 721 01:07:33,458 --> 01:07:35,583 Obiecaj, że nie umrzesz. 722 01:08:59,166 --> 01:09:00,041 Caitlyn? 723 01:09:02,000 --> 01:09:02,833 Cześć. 724 01:09:12,000 --> 01:09:13,125 Jesteś w szpitalu. 725 01:09:16,083 --> 01:09:17,333 Jak tata? 726 01:09:17,958 --> 01:09:18,875 Przeżył? 727 01:09:19,708 --> 01:09:20,541 Tak. 728 01:09:21,041 --> 01:09:24,208 Byli tu niedawno. Zmieniamy się. 729 01:09:28,166 --> 01:09:29,791 Jak ci się podoba rodzina? 730 01:09:31,250 --> 01:09:34,458 Są świetni. O wiele bardziej normalni, niż sądziłam. 731 01:09:35,416 --> 01:09:37,166 Pracują nad tym. 732 01:09:45,666 --> 01:09:50,125 MROCZNE SEKRETY POTENTATA! 733 01:09:53,333 --> 01:09:54,625 Nie napisałem tego. 734 01:09:55,208 --> 01:09:57,791 Ale napiszesz. 735 01:09:58,708 --> 01:09:59,958 To tylko zapowiedź. 736 01:10:00,750 --> 01:10:03,791 Brian zaplanował całą serię z udziałem telewizji. 737 01:10:05,791 --> 01:10:08,291 Witaj w dziale kryminalnym, partnerze. 738 01:10:14,125 --> 01:10:16,375 - Chcesz usiąść? - Tak. 739 01:10:18,125 --> 01:10:22,875 Slim Halliday powiedział mi kiedyś, że czas może być wszystkim, co chcesz. 740 01:10:23,625 --> 01:10:27,208 Jeśli chcesz, żeby biegł szybko, możesz mu podkręcić tempo. 741 01:10:27,875 --> 01:10:31,666 Możesz też spowolnić czas, skupiając się na drobnych szczegółach. 742 01:10:32,666 --> 01:10:34,791 Właśnie tak robiłem, gdy to pisałem. 743 01:10:56,583 --> 01:10:57,708 Jest! 744 01:10:58,708 --> 01:11:01,041 Jak dobrze, że siedzisz. 745 01:11:01,708 --> 01:11:03,750 Trochę nas nastraszyłeś. 746 01:11:05,000 --> 01:11:06,250 Jak twoja szyja? 747 01:11:06,333 --> 01:11:09,791 Draśnięta żyła. Nic wielkiego. 748 01:11:09,875 --> 01:11:12,000 Tylko tak źle wyglądało. 749 01:11:13,291 --> 01:11:15,125 Zasłoniłeś mnie własnym ciałem. 750 01:11:16,000 --> 01:11:20,458 Znalazłem się w złym miejscu we właściwej chwili. 751 01:11:20,958 --> 01:11:23,208 To Gus był prawdziwym bohaterem. 752 01:11:28,583 --> 01:11:29,791 Uratowałeś mnie. 753 01:11:31,541 --> 01:11:32,833 To jakieś wariactwo. 754 01:11:34,625 --> 01:11:36,041 Zabawne, prawda? 755 01:11:36,125 --> 01:11:38,666 Te wszystkie wariactwa okazują się prawdą. 756 01:11:46,541 --> 01:11:48,500 Chodźcie wszyscy. 757 01:11:49,166 --> 01:11:50,041 Przytulmy się. 758 01:11:55,000 --> 01:11:56,666 - Urocze. - Boskie. 759 01:12:11,833 --> 01:12:14,250 Ostrożnie, jeszcze mnie boli. 760 01:12:14,750 --> 01:12:15,791 Przepraszam. 761 01:12:16,500 --> 01:12:20,000 Gus miał rację. Martwa chwostka to był mój koniec. 762 01:12:20,083 --> 01:12:23,416 Ale był to równie początek. Dla nas wszystkich. 763 01:12:24,125 --> 01:12:28,083 Wybuchła supernowa historii i w nieskończoność się rozszerzała. 764 01:12:29,375 --> 01:12:33,625 Patrząc wstecz, trudno oddzielić prawdziwe życie od fantazji. 765 01:12:34,708 --> 01:12:36,291 Ale sama istota to prawda. 766 01:12:37,750 --> 01:12:39,458 Mężczyzna odzyskuje werwę. 767 01:12:41,625 --> 01:12:43,125 Mama zdobywa życie. 768 01:12:46,125 --> 01:12:47,500 Artysta odnajduje głos. 769 01:12:48,708 --> 01:12:50,291 - Kolacja gotowa. - Dobra. 770 01:12:51,250 --> 01:12:54,125 Dawaj, Szekspir, rusz dupę. Spójrz na to. 771 01:12:55,625 --> 01:12:56,666 Dobra. 772 01:13:00,583 --> 01:13:01,750 To moja historia. 773 01:13:03,208 --> 01:13:05,583 Wiele z tego przepowiedział mój brat, 774 01:13:05,666 --> 01:13:08,666 gdy zobaczył, jak szeroko ziewam na tle gwiazd 775 01:13:09,166 --> 01:13:12,291 i zasugerował, że ugryzłem więcej, niż mogę przełknąć. 776 01:13:14,333 --> 01:13:15,833 A dokładniej powiedział: 777 01:13:17,000 --> 01:13:19,000 „Chłopiec pochłania wszechświat”. 778 01:13:27,833 --> 01:13:29,791 - Poproszę. - Za chwilę. 779 01:13:55,125 --> 01:13:57,083 NA PODSTAWIE KSIĄŻKI TRENTA DALTONA 780 01:16:01,125 --> 01:16:03,583 Napisy: Przemysław Rak