1 00:00:36,083 --> 00:00:38,375 SERIAL NETFLIX 2 00:00:40,000 --> 00:00:41,541 - Rodzinny - Biznes 3 00:00:55,625 --> 00:00:56,500 No dobrze… 4 00:00:58,083 --> 00:01:00,916 rodzina znów jest razem, wszyscy mogą zagrać. 5 00:01:07,458 --> 00:01:09,000 Nie zapominajmy o zabawie. 6 00:01:10,583 --> 00:01:11,958 Wyciągnij papierek. 7 00:01:13,916 --> 00:01:14,833 Wyciągaj. 8 00:01:16,666 --> 00:01:17,500 Leonard… 9 00:01:17,583 --> 00:01:18,458 Wyciągaj. 10 00:01:28,333 --> 00:01:29,791 IBRAHIM 11 00:01:31,000 --> 00:01:31,833 Dobra, 12 00:01:33,041 --> 00:01:34,291 jakie jest tam imię? 13 00:01:34,958 --> 00:01:35,875 Nie, proszę. 14 00:01:36,500 --> 00:01:37,750 - Daj. - Leonard, proszę. 15 00:01:37,833 --> 00:01:38,958 Dawaj mi to! 16 00:01:41,333 --> 00:01:42,208 Ibrahim. 17 00:01:43,791 --> 00:01:45,375 Jedno z twoich dzieci? 18 00:01:47,375 --> 00:01:48,583 Jest jeszcze mały. 19 00:01:49,416 --> 00:01:50,375 Mały. 20 00:01:51,541 --> 00:01:54,791 Cudownie. Małe dzieci idą za co najmniej 150 tysięcy dolarów. 21 00:01:55,625 --> 00:01:56,625 Weź to, José. 22 00:01:56,708 --> 00:01:59,166 Niech Miguel wyśle jednego z naszych do Paryża. 23 00:01:59,250 --> 00:02:00,916 Nie zabieraj moich dzieci. Błagam. 24 00:02:01,416 --> 00:02:03,125 Weź Williama. Proszę bardzo. 25 00:02:03,208 --> 00:02:05,333 Nie, nie Williama. 26 00:02:05,416 --> 00:02:07,041 Nie bierz Williama. Naprawdę... 27 00:02:07,125 --> 00:02:09,875 Kocham go bardziej niż moje dzieci. 28 00:02:09,958 --> 00:02:12,875 Proszę, nie zabieraj go. Weź go. 29 00:02:13,375 --> 00:02:14,958 Przemyślałem to. Weź go. 30 00:02:15,458 --> 00:02:16,333 Zrozumie. 31 00:02:16,416 --> 00:02:19,458 Nie jestem głupcem. Trzymamy się Ibrahima. 32 00:02:19,541 --> 00:02:22,000 Nie martw się. Wszystko się ułoży. 33 00:02:22,083 --> 00:02:24,000 Zajmiemy się nim po królewsku. 34 00:02:24,583 --> 00:02:28,041 Leonard, nie chcieliśmy uciekać. Słowo. Byliśmy na haju. 35 00:02:28,125 --> 00:02:30,958 - Jasne - Nie byliśmy sobą. Zjedliśmy grzyby. 36 00:02:31,458 --> 00:02:33,375 Nawet nie wiemy, jak się wydostaliśmy. 37 00:02:33,458 --> 00:02:36,166 Chcieliśmy wrócić do klasztoru. Zgubiliśmy się. 38 00:02:36,250 --> 00:02:38,041 Na szczęście przyjechała policja. 39 00:02:38,125 --> 00:02:40,625 Dzięki Bogu, byli skorumpowani i nas odwieźli. 40 00:02:40,708 --> 00:02:43,208 No i znali drogę do klasztoru. 41 00:02:43,291 --> 00:02:44,500 - To było jak sen. - Tak. 42 00:02:44,583 --> 00:02:46,833 - Jak w musicalu. - Dziesięć przykazań. 43 00:02:46,916 --> 00:02:49,291 - Tak. - Czekaj. O czym wy gadacie? 44 00:02:49,375 --> 00:02:51,375 To znany musical. 45 00:02:51,458 --> 00:02:55,000 Z Mojżeszem, z tablicami z Dekalogiem... 46 00:02:55,083 --> 00:02:57,250 zrobił swego czasu furorę. 47 00:02:57,333 --> 00:02:59,666 Grał tam facet z zespołu Pow woW. 48 00:02:59,750 --> 00:03:02,375 Nie miał żadnych włosów z przodu. Tylko z tyłu. 49 00:03:02,458 --> 00:03:04,083 Pamiętasz, jak gadaliśmy po pijaku? 50 00:03:04,166 --> 00:03:06,000 - Wszystko z tyłu. - Prawda. 51 00:03:06,083 --> 00:03:07,958 - Grał Egipcjanina. - Właśnie. 52 00:03:08,041 --> 00:03:10,041 Byli rywalami. Jego brat był Izraelitą. 53 00:03:10,125 --> 00:03:12,791 - Piosenka „Mój brat” była hitem. - Hitem. 54 00:03:12,875 --> 00:03:14,541 Mój bracie, mój bracie 55 00:03:14,625 --> 00:03:16,875 - Między nimi była pleksi. - Właśnie. 56 00:03:16,958 --> 00:03:18,541 Symbolizowała morze. 57 00:03:18,625 --> 00:03:21,041 - Morze? - Tak, nie chodzi tylko o pleksi. 58 00:03:21,125 --> 00:03:23,375 - Dove Attia był producentem. - Czekajcie! 59 00:03:23,458 --> 00:03:25,250 Mówiłem o grzybach. 60 00:03:26,458 --> 00:03:28,750 O co wam chodzi z tymi Izraelitami? 61 00:03:28,833 --> 00:03:30,583 - Co to za grzyby? - To te. 62 00:03:31,750 --> 00:03:33,333 Właśnie to wzięliśmy. 63 00:03:34,166 --> 00:03:37,583 To magiczny grzyb o wyjątkowych właściwościach. 64 00:03:37,666 --> 00:03:40,291 Moment. Skąd go masz? 65 00:03:41,250 --> 00:03:44,125 Pracujemy nad tym z babcią od paru lat. 66 00:03:44,208 --> 00:03:45,750 I proszę. 67 00:03:45,833 --> 00:03:48,041 Właśnie mieliśmy zacząć sprzedaż. 68 00:03:48,125 --> 00:03:50,291 Nie zdążyliśmy. Ale to jest bomba. 69 00:03:50,875 --> 00:03:51,916 Jest bardzo silny. 70 00:03:52,416 --> 00:03:55,291 To prawda. To był taki projekt rodzinny, 71 00:03:55,375 --> 00:03:58,083 ale nas porwaliście, to nam pokrzyżowało plany. 72 00:03:58,166 --> 00:03:59,875 Ale możemy to zrobić razem. 73 00:03:59,958 --> 00:04:01,916 Byłoby fajnie z wami pracować. 74 00:04:02,000 --> 00:04:04,500 - To niezłe źródło gotówki. - Twardy hajs. 75 00:04:04,583 --> 00:04:06,583 Próbujecie mnie wykiwać? 76 00:04:06,666 --> 00:04:08,125 - Nie. - Sam spróbuj. 77 00:04:08,208 --> 00:04:10,500 Jeśli to trik, zamknę was w szafie ze szczurami, 78 00:04:10,583 --> 00:04:13,916 będziecie mi ssać fiuta i błagać o ratunek. 79 00:04:14,000 --> 00:04:15,500 - Zgoda? - Oczywiście. 80 00:04:15,583 --> 00:04:16,666 Leonard, spróbuj. 81 00:04:17,250 --> 00:04:18,708 Jeśli nam nie wierzysz. 82 00:04:18,791 --> 00:04:21,500 Jest ohydny. Cierpki i smakuje śluzem. 83 00:04:21,583 --> 00:04:23,708 Ale wpadliśmy na szalony pomysł, 84 00:04:23,791 --> 00:04:26,875 żeby wrzucić je do falafela. 85 00:04:26,958 --> 00:04:30,083 - Nawet wybraliśmy nazwę. FalafeLSD. - Tak. 86 00:04:30,166 --> 00:04:31,166 FalafeLSD. 87 00:04:31,666 --> 00:04:34,291 Na zwiększenie sprzedaży. 88 00:04:34,375 --> 00:04:35,583 - Taka gra słów. - Tak. 89 00:04:35,666 --> 00:04:37,500 Nie, zaczekajcie. 90 00:04:37,583 --> 00:04:40,041 Widać, że Leonard nie jest na to gotowy. 91 00:04:40,125 --> 00:04:43,041 Chcecie go wsadzić do rakiety, a nigdy nie był w samolocie. 92 00:04:43,125 --> 00:04:44,166 Racja. 93 00:04:44,250 --> 00:04:45,875 To może być za dużo. 94 00:04:45,958 --> 00:04:47,666 Czekajcie. Jak to rakieta? 95 00:04:47,750 --> 00:04:50,083 - Patrz, staruszku. - Jest dość mocny. 96 00:04:50,166 --> 00:04:52,083 O rany. Trzy to dużo. 97 00:04:56,708 --> 00:04:58,500 Tak, czekaj. Będzie ostry trip. 98 00:05:19,833 --> 00:05:21,041 A to kto? 99 00:05:22,958 --> 00:05:24,541 Catherine. Miło mi. 100 00:05:24,625 --> 00:05:26,708 To moja… 101 00:05:27,541 --> 00:05:29,625 Myśleli, że z nami pracuje. 102 00:05:29,708 --> 00:05:30,833 - Dobra. - No tak. 103 00:05:31,333 --> 00:05:33,083 - Miło cię poznać. - Nawzajem. 104 00:05:47,416 --> 00:05:49,750 Chodź tu, maleństwo. Wstawaj. 105 00:05:49,833 --> 00:05:53,791 - Youssef, on mówi. - Tak! 106 00:05:57,500 --> 00:05:59,625 Już mówił „dobro je”. To „dobry” po serbsku. 107 00:05:59,708 --> 00:06:03,125 Ale co znaczy „lisz-mi-kul”? 108 00:06:03,208 --> 00:06:05,958 Kurwa, ten bolszewik nie pomaga. Mówię ci. 109 00:06:06,041 --> 00:06:09,875 „Lisz-mi-kul”... 110 00:06:09,958 --> 00:06:11,916 Cholera. Nie mogę tego znaleźć. 111 00:06:12,458 --> 00:06:13,458 Szlag by to. 112 00:06:13,541 --> 00:06:16,833 „Lisz-mi-kul”... 113 00:06:20,041 --> 00:06:20,875 Kurwa. 114 00:06:22,125 --> 00:06:23,166 Liż mi kule. Że jaja. 115 00:06:24,541 --> 00:06:25,750 To po francusku. 116 00:06:26,916 --> 00:06:28,750 Chce, by szczeniak mu wylizał jaja. 117 00:06:28,833 --> 00:06:30,875 - O czym ty mówisz? - Tak. 118 00:06:30,958 --> 00:06:33,291 Oczywiście. Zrobiłabym to samo. 119 00:06:33,375 --> 00:06:34,958 - Ty też. - Nie. 120 00:06:35,666 --> 00:06:37,125 Dobry piesek. 121 00:06:37,750 --> 00:06:39,000 Nie fiuta. 122 00:06:39,083 --> 00:06:40,416 Kurwa, miałaś rację. 123 00:06:41,000 --> 00:06:41,833 Co z tego? 124 00:06:41,916 --> 00:06:43,416 To obrzydliwe. 125 00:06:43,500 --> 00:06:46,416 Czekaj. Skończył z jajami. Idzie do tyłu. 126 00:06:46,500 --> 00:06:47,625 Przestań. 127 00:06:47,708 --> 00:06:50,416 Chyba drań naprawdę to lubi. 128 00:06:51,041 --> 00:06:52,000 Dziwna jesteś. 129 00:06:52,500 --> 00:06:53,333 Jesteś... 130 00:06:55,833 --> 00:06:56,833 Clem? 131 00:06:57,833 --> 00:06:59,208 Co zrobiłaś z dłonią Girouda? 132 00:07:01,583 --> 00:07:03,416 A tak, miałam gastrofazę. 133 00:07:03,500 --> 00:07:04,708 Kurwa mać! 134 00:07:05,833 --> 00:07:07,583 Pyszna. Jestem zachwycona. 135 00:07:07,666 --> 00:07:09,125 Nie tak jak on. 136 00:07:10,625 --> 00:07:13,083 Ten szczeniak się rozkręca. Motyla noga. 137 00:07:13,875 --> 00:07:16,333 Na pewno miał kupę w dupie. Na pewno. 138 00:07:16,416 --> 00:07:17,666 Psy to uwielbiają. 139 00:07:17,750 --> 00:07:20,208 Szaleją na punkcie resztek we włoskach. 140 00:07:21,083 --> 00:07:22,250 Małe łobuzy. 141 00:07:30,291 --> 00:07:32,291 Śpisz, kochanie? Dobre się czujesz? 142 00:07:32,875 --> 00:07:34,041 Tak, nic mi nie jest. 143 00:07:35,791 --> 00:07:37,791 Tylko myślę sobie, 144 00:07:38,500 --> 00:07:41,375 że dawno brał grzyby. Oby nie umarł. 145 00:07:42,333 --> 00:07:45,083 Mam nadzieję, że ten sukinsyn nie żyje. 146 00:07:45,166 --> 00:07:46,291 Oby umarł. 147 00:07:47,250 --> 00:07:49,166 Tak, masz rację. 148 00:07:49,250 --> 00:07:50,750 Ja również. 149 00:07:51,375 --> 00:07:52,666 Sukinsyn. 150 00:07:54,166 --> 00:07:56,500 Ale jest taki młody. To byłoby smutne. 151 00:07:58,416 --> 00:08:01,250 Mówisz tak, bo jesteś zbyt miła. 152 00:08:02,750 --> 00:08:05,500 Ale właśnie dlatego cię kocham. 153 00:08:13,458 --> 00:08:14,625 Wiesz, Catherine... 154 00:08:17,250 --> 00:08:19,375 myślę, że mógłbym za ciebie umrzeć. 155 00:08:23,166 --> 00:08:25,791 Gdy stąd wyjdziemy, wsiądziemy na moją łódź 156 00:08:25,875 --> 00:08:29,333 i opłyniemy we dwójkę cały świat. Zgoda? 157 00:08:30,791 --> 00:08:32,000 - Zgoda. - Tak. 158 00:08:36,416 --> 00:08:37,500 Kurwa mać! 159 00:08:39,583 --> 00:08:42,958 To, co mi daliście, walnęło mnie jak tona cegieł. 160 00:08:43,041 --> 00:08:46,375 Jakbym oberwał łopatą w twarz. To było astronomiczne. 161 00:08:46,458 --> 00:08:48,583 Szybko wam o tym opowiem. 162 00:08:48,666 --> 00:08:49,958 Miałem trip... 163 00:08:50,041 --> 00:08:52,583 i znalazłem się w zamkniętej przestrzeni, 164 00:08:52,666 --> 00:08:55,291 która okazała się macicą mojej matki. 165 00:08:55,375 --> 00:08:57,041 Potem to zrozumiałem. 166 00:08:59,875 --> 00:09:03,291 Włosy wyrastały o tak. Prosto z jej cipki. 167 00:09:03,375 --> 00:09:06,625 W czasie tripa urodziłem się po raz drugi. 168 00:09:07,875 --> 00:09:12,958 Dlatego chciałem spytać, czy możecie mi zrobić kilo falafeli? 169 00:09:13,041 --> 00:09:14,750 To, o czym mówiliście. 170 00:09:14,833 --> 00:09:17,833 Macie 15 dni. 171 00:09:17,916 --> 00:09:19,500 Doskonale. 172 00:09:19,583 --> 00:09:20,958 Zaczniemy jutro rano. 173 00:09:21,041 --> 00:09:23,083 Zobaczymy, co z tego wyjdzie. 174 00:09:23,166 --> 00:09:24,541 Jeśli to się uda, 175 00:09:24,625 --> 00:09:27,375 mogą z tego wyjść większe zlecenia. 176 00:09:28,125 --> 00:09:30,333 I zostawię jego dzieci w spokoju. 177 00:09:30,416 --> 00:09:31,750 Zgoda? 178 00:09:31,833 --> 00:09:34,958 A czy moglibyśmy, 179 00:09:35,041 --> 00:09:37,958 jeśli masz chwilę, dowiedzieć się, co u babci? 180 00:09:38,041 --> 00:09:40,500 Najpierw dacie mi listę sprzętu. 181 00:09:40,583 --> 00:09:41,958 - Potem... - Oczywiście 182 00:09:42,041 --> 00:09:44,208 Omówimy to w odpowiednim czasie. 183 00:09:44,291 --> 00:09:46,500 Dam wam wszystko, czego wam trzeba. 184 00:09:46,583 --> 00:09:50,041 W każdym razie dzięki. To była prawdziwa uczta. 185 00:09:50,125 --> 00:09:53,208 Wiedzcie, że to wam bardzo pomoże. 186 00:09:54,291 --> 00:09:55,208 Zgoda? 187 00:09:56,166 --> 00:09:58,541 Pozdrów ode mnie, kogo chcesz. 188 00:10:02,208 --> 00:10:03,708 Wziął trzy. 189 00:10:05,000 --> 00:10:08,666 Nie wiem, kim jest Penelope, ale biedna dziewczyna. 190 00:10:08,750 --> 00:10:10,708 Musi być z nim blisko. 191 00:10:11,958 --> 00:10:15,708 Musiała mu nieźle lizać tyłek, żeby zasłużyć na tatuaż nad nim. 192 00:10:15,791 --> 00:10:16,958 Co? 193 00:10:17,458 --> 00:10:18,666 Jego tyłek. 194 00:10:18,750 --> 00:10:20,041 Co masz na myśli? 195 00:10:20,625 --> 00:10:23,041 Lizanie tyłka. Między pośladkami. 196 00:10:24,916 --> 00:10:26,625 - Jo! - Co? Sorki. 197 00:10:27,125 --> 00:10:28,833 Jak możesz nie rozumieć? 198 00:10:56,291 --> 00:10:58,666 I pomyśleć, że posmarował jaja Nutellą. 199 00:11:00,375 --> 00:11:01,375 Biedny Gaëtan. 200 00:11:01,958 --> 00:11:04,208 Oby skończyło się na sraczce. 201 00:11:07,708 --> 00:11:09,250 Youssef! Dzwoni. 202 00:11:10,000 --> 00:11:12,041 - Halo, panie Cavillan? - Cavillan! 203 00:11:12,125 --> 00:11:15,750 Powiedział „Cavillan”! Mówiłem, że to nasz gość! Prawda? 204 00:11:15,833 --> 00:11:17,625 Zamknij się! Daj posłuchać. 205 00:11:18,416 --> 00:11:20,083 Czego pan nie przewidział? 206 00:11:21,500 --> 00:11:22,333 Co? 207 00:11:22,833 --> 00:11:24,375 Chce pan opóźnić o 15 dni. 208 00:11:24,458 --> 00:11:26,250 To skomplikowane, panie Cavillan. 209 00:11:26,791 --> 00:11:29,500 Nie wiem, czy chirurg będzie miał termin 210 00:11:29,583 --> 00:11:31,875 na pobranie narządów za 15 dni. 211 00:11:33,625 --> 00:11:34,875 Dobrze. 212 00:11:34,958 --> 00:11:37,375 Muszę znaleźć zastępstwo, na wszelki wypadek. 213 00:11:38,875 --> 00:11:40,666 Dam panu znać. 214 00:11:41,458 --> 00:11:42,416 Dranie. 215 00:11:44,000 --> 00:11:46,208 Chcą im uciąć genitalia. 216 00:11:46,291 --> 00:11:47,833 Nie rozumiesz. 217 00:11:48,333 --> 00:11:51,041 To handel organami, takimi jak nerki, płuca… 218 00:11:53,083 --> 00:11:55,208 Fiut Oliviera pozostanie cały. 219 00:11:57,041 --> 00:11:59,083 Ale nerki są ważne, nie? 220 00:11:59,166 --> 00:12:00,375 Oczywiście, że tak! 221 00:12:01,083 --> 00:12:03,416 Chce zatrudnić innego chirurga. 222 00:12:03,916 --> 00:12:05,416 To dobrze dla nas. 223 00:12:05,500 --> 00:12:08,000 Musimy załatwić, żeby zatrudnił nas. 224 00:12:09,958 --> 00:12:11,333 Fiut Oliviera… 225 00:12:13,375 --> 00:12:14,625 Tęsknię za nim. 226 00:12:16,458 --> 00:12:20,250 Za każdym razem, jak o nim mówię, staje mi serce i otwiera się pusia. 227 00:12:20,333 --> 00:12:22,375 Clementine, proszę, przestań. 228 00:12:22,458 --> 00:12:24,291 Wiesz, co? Głowa mnie boli. 229 00:12:24,375 --> 00:12:27,000 Zmieńmy temat. Nie mam majtek na zmianę. 230 00:12:29,250 --> 00:12:30,333 Przestań. 231 00:12:31,500 --> 00:12:35,583 Wszystkie grzyby są tu, za rurą. Spójrz. 232 00:12:36,083 --> 00:12:37,041 - Aha. - Widzisz? 233 00:12:37,125 --> 00:12:40,166 - Cholera, jest ich dużo. - Hej. Aure? 234 00:12:41,041 --> 00:12:42,125 Dobrze ci poszło. 235 00:12:43,291 --> 00:12:47,166 To da nam trochę czasu na zorganizowanie się i ucieczkę. 236 00:12:48,125 --> 00:12:49,583 O czym ty mówisz? 237 00:12:49,666 --> 00:12:51,208 - O czym ja mówię? - Aha. 238 00:12:51,291 --> 00:12:52,458 Muszę uciekać. 239 00:12:52,541 --> 00:12:55,000 Ostrzec Aidę, że dzieci są w niebezpieczeństwie. 240 00:12:55,083 --> 00:12:57,291 Tak. Jeśli są w niebezpieczeństwie, 241 00:12:57,375 --> 00:12:59,750 to dlatego, bo próbowaliście uciec. 242 00:12:59,833 --> 00:13:00,666 Idioci. 243 00:13:02,666 --> 00:13:04,208 Zamierzałeś po nas wrócić? 244 00:13:04,291 --> 00:13:06,791 Oczywiście. Żartujesz sobie? 245 00:13:06,875 --> 00:13:09,375 - Tylko pytam. - Chcieliśmy znaleźć pomoc. 246 00:13:09,458 --> 00:13:12,708 To na nic. Leonard kontroluje tu wszystkich, również policję. 247 00:13:12,791 --> 00:13:14,291 Czyli się zgadzamy. 248 00:13:14,375 --> 00:13:16,708 Nie próbujemy uciekać, skupiamy się na produkcji. 249 00:13:16,791 --> 00:13:19,166 Ale nie umiemy hodować grzybów. Co ty mówisz? 250 00:13:19,250 --> 00:13:20,791 Czekaj. To nieprawda? 251 00:13:21,375 --> 00:13:22,791 Nie hoduje ich Ludmiła? 252 00:13:22,875 --> 00:13:26,458 Nie, ale kogo to obchodzi? Wiem, jak je hodować. 253 00:13:26,541 --> 00:13:29,125 Babcia uczyła mnie, jak rozmnażać szczepy i ukorzeniać. 254 00:13:29,208 --> 00:13:30,750 Grzybnia jest kluczowa. 255 00:13:30,833 --> 00:13:32,125 Grzybnia jest kluczowa. 256 00:13:32,208 --> 00:13:34,958 A Catherine studiowała biologię. 257 00:13:35,041 --> 00:13:36,291 Pomożesz, prawda? 258 00:13:36,916 --> 00:13:38,583 Prawda. Coś tam umiem. 259 00:13:38,666 --> 00:13:40,000 Super. 260 00:13:40,083 --> 00:13:42,291 Coś tam umie. Jest naprawdę dobra. 261 00:13:42,375 --> 00:13:44,375 Poza tym jest wielką fanką Enrico. 262 00:13:44,458 --> 00:13:48,375 - Co to ma do rzeczy? - Tak tylko wspominam, nic więcej. 263 00:13:48,458 --> 00:13:49,625 Wielką fanką. 264 00:13:49,708 --> 00:13:52,916 Świetnie. Dobra. Catherine, nie znamy się. 265 00:13:53,000 --> 00:13:54,583 Nie mam nic przeciwko tobie, 266 00:13:54,666 --> 00:13:57,250 ale nie postawię życia dzieci na twą wiedzę o przyrodzie. 267 00:13:57,333 --> 00:14:00,375 W porządku? Ani na ciebie, ani na twoją grzybnię. 268 00:14:00,458 --> 00:14:03,250 Posłuchaj, Jo. Zepsułam Ziołowinę, wiem, okej? 269 00:14:03,333 --> 00:14:05,750 Ale umiem robić grzyby. Możesz mi zaufać? 270 00:14:07,041 --> 00:14:09,125 Dobra. Śmiało. 271 00:14:09,958 --> 00:14:12,333 Zrób to. Ufam ci. Śmiało. 272 00:14:12,958 --> 00:14:14,166 Dziękuję, Jo. 273 00:14:17,416 --> 00:14:18,791 Wcale jej nie ufam. 274 00:14:19,625 --> 00:14:22,458 Przysięgam, te grzyby to słodkie szaleństwo. 275 00:14:22,541 --> 00:14:24,708 Wiedziałem, że będą super. Czeka cię uczta. 276 00:14:24,791 --> 00:14:27,500 Nie jesteśmy gotowi na to, co nas czeka. 277 00:14:27,583 --> 00:14:29,958 Swoją drogą, musisz z nimi zostać, 278 00:14:30,041 --> 00:14:33,625 by zobaczyć, jak je hodują. 279 00:14:34,125 --> 00:14:37,166 Nie rozumiesz. Nie ma żadnych grzybów. Kłamali. 280 00:14:37,250 --> 00:14:39,833 Nie pracowali nad tym z Ludmiłą. Nie wiedzą, co robią. 281 00:14:39,916 --> 00:14:41,250 I nie pal w moim biurze. 282 00:14:41,916 --> 00:14:42,750 Czekaj. 283 00:14:42,833 --> 00:14:46,458 Z Ludmiłą czy bez, jeśli nam je sprzedali, będą mogli je uprawiać. 284 00:14:46,541 --> 00:14:48,250 - Zgodzisz się? - Może. 285 00:14:48,333 --> 00:14:50,166 Dobra. To co mamy do stracenia? 286 00:14:50,250 --> 00:14:52,666 Ryzykujemy kłopoty z kartelem. 287 00:14:52,750 --> 00:14:53,958 Zabraniam ci. 288 00:14:54,041 --> 00:14:55,458 Zabraniasz mi? 289 00:14:55,541 --> 00:14:58,708 - Tak, zabraniam ci. - Dobra. 290 00:14:58,791 --> 00:15:01,083 Spotkajmy się z Gerardem i powiedzmy, 291 00:15:01,166 --> 00:15:04,166 że wolisz zabić jego wnuki niż uprawiać grzybki. 292 00:15:04,708 --> 00:15:07,916 Zobaczmy jego minę, gdy spadnie ci maska. 293 00:15:08,500 --> 00:15:09,333 Chodź. 294 00:15:10,875 --> 00:15:11,916 Chodź, mamo. 295 00:15:14,833 --> 00:15:15,833 Okej. 296 00:15:16,791 --> 00:15:17,750 Okej, Leonard. 297 00:15:18,250 --> 00:15:19,083 Przestań. 298 00:15:19,916 --> 00:15:20,750 Wrócę tam. 299 00:15:22,125 --> 00:15:23,125 Mądry ruch. 300 00:15:24,041 --> 00:15:26,250 - Dobrze. - Jeśli nie chcesz, by cię wkurzali... 301 00:15:26,333 --> 00:15:29,291 Na twoim miejscu zapytałabym Guzmana, co u Ludmiły. 302 00:15:42,083 --> 00:15:44,083 Podasz mi szampon, proszę? 303 00:15:46,291 --> 00:15:48,375 Aure? Podasz mi szampon? 304 00:15:50,291 --> 00:15:51,250 Aure, żyjesz? 305 00:15:53,000 --> 00:15:54,500 Tak, przepraszam. 306 00:15:55,750 --> 00:15:57,166 - Proszę. - Dzięki. 307 00:15:58,250 --> 00:15:59,791 Po prostu przez tych dwóch... 308 00:15:59,875 --> 00:16:02,791 Zwątpiłam w siebie. Ciąży na mnie cholerna presja. 309 00:16:04,541 --> 00:16:06,875 Nie jestem pewna, czy zdołam wyhodować grzyby. 310 00:16:09,416 --> 00:16:12,083 Nie słuchaj ich. Oczywiście, że zdołasz. 311 00:16:13,750 --> 00:16:14,791 Ja też tu jestem. 312 00:16:14,875 --> 00:16:16,250 Zrobimy to razem. 313 00:16:18,666 --> 00:16:19,625 Nie martw się. 314 00:16:22,125 --> 00:16:23,083 Dzięki. 315 00:16:24,166 --> 00:16:26,625 To miłe z twojej strony. Masz rację. 316 00:16:49,208 --> 00:16:50,666 Cholera, to ciężkie. 317 00:16:51,291 --> 00:16:53,000 - Gerardzie? - Co? 318 00:16:53,083 --> 00:16:55,166 - Miałem halucynacje z ojcem. - Tak? 319 00:16:55,250 --> 00:16:57,000 - Tak. - Świetnie. 320 00:16:57,625 --> 00:17:00,500 - Jaki on był? - Podobno był w gangu Mesrine'a. 321 00:17:00,583 --> 00:17:02,500 Prawdziwy gangster. Przystojny. 322 00:17:02,583 --> 00:17:05,708 Nie, czekaj! To dla ciebie za ciężkie, kotku. 323 00:17:05,791 --> 00:17:08,166 - Pomogę ci. - Tak. 324 00:17:08,666 --> 00:17:10,083 Był gangsterem. 325 00:17:10,166 --> 00:17:12,458 Pomyślałam, że mam to we krwi. 326 00:17:12,541 --> 00:17:15,333 Tak. Ale to była tylko halucynacja. 327 00:17:16,041 --> 00:17:17,250 Tak, ale mimo to... 328 00:17:32,375 --> 00:17:33,333 No dobra. 329 00:17:34,000 --> 00:17:35,791 Możecie zaczynać? Wszystko gotowe? 330 00:17:35,875 --> 00:17:37,666 - Tak, możemy. - Świetnie. 331 00:17:37,750 --> 00:17:39,708 - Panie Leonardzie. - Tak? 332 00:17:39,791 --> 00:17:40,791 - Dzień dobry. - Dobry. 333 00:17:40,875 --> 00:17:42,458 Mam małą prośbę. 334 00:17:42,541 --> 00:17:44,291 To... Nic wielkiego. 335 00:17:44,375 --> 00:17:47,750 Moglibyśmy zrobić małą sypialnię w komnacie, 336 00:17:47,833 --> 00:17:49,958 żebyśmy mogli z Catherine… 337 00:17:50,041 --> 00:17:50,958 Rozumie pan? 338 00:17:51,833 --> 00:17:55,500 Przy dzieciach to skomplikowane. 339 00:17:55,583 --> 00:17:56,875 Tu nie ma... 340 00:17:56,958 --> 00:17:59,250 W nocy wszystko sam zamykam. 341 00:17:59,333 --> 00:18:02,000 To dormitorium. Nie jesteś u matki. 342 00:18:02,083 --> 00:18:03,250 Moja matka… 343 00:18:03,833 --> 00:18:05,083 Co z twoją matką? 344 00:18:05,166 --> 00:18:06,750 - Nic. - Dobra. 345 00:18:07,791 --> 00:18:10,916 Ostrzegam was. Daję wam 15 dni 346 00:18:11,000 --> 00:18:12,541 na dostarczenie grzybów. 347 00:18:12,625 --> 00:18:16,458 Jeśli coś pójdzie nie tak, oby tak się nie stało, 348 00:18:17,000 --> 00:18:20,291 to się źle skończy dla jego dzieci, choć tego nie chcę. 349 00:18:20,375 --> 00:18:22,041 W porządku? Czy to jasne? 350 00:18:22,875 --> 00:18:23,916 Tak, jasne. 351 00:18:24,916 --> 00:18:26,625 - Jasne. - Bardzo dobrze. 352 00:18:26,708 --> 00:18:27,625 Ale... 353 00:18:28,541 --> 00:18:31,750 czy możemy wiedzieć, co u babci? 354 00:18:31,833 --> 00:18:34,375 Mam dla was niespodziankę. Chodźcie ze mną. 355 00:18:35,208 --> 00:18:36,291 No już. 356 00:18:41,416 --> 00:18:44,041 Dobra, Pablo. Nie jestem głupia. 357 00:18:44,125 --> 00:18:45,291 Wiem, gdzie patrzeć. 358 00:18:45,375 --> 00:18:47,166 Widziałam już w życiu kamerę. 359 00:18:48,166 --> 00:18:49,416 Moje skarbeńki, 360 00:18:50,041 --> 00:18:51,166 tęsknię za wami. 361 00:18:52,541 --> 00:18:54,291 Dobrze mnie tu traktują. 362 00:18:54,791 --> 00:18:58,750 Ale dali mi do zrozumienia, że nie mogę się mądrzyć, 363 00:18:58,833 --> 00:19:00,458 bo wy za to zapłacicie. 364 00:19:00,958 --> 00:19:04,291 Pewnie to działa w dwie strony, więc też się nie mądrzcie. 365 00:19:05,416 --> 00:19:07,583 Hodowla idzie dobrze. 366 00:19:07,666 --> 00:19:10,416 Co? Nie widzisz, że rozmawiam z rodziną? 367 00:19:11,208 --> 00:19:13,000 Zamknij się, dupku. 368 00:19:13,916 --> 00:19:15,500 Szybko się uczę hiszpańskiego. 369 00:19:15,583 --> 00:19:16,750 Skurwysyn. 370 00:19:18,166 --> 00:19:20,583 Zostawili mnie z idiotą, głupim jak but. 371 00:19:21,166 --> 00:19:24,541 - Nic jej nie rusza. Obłęd. - Traktuje ich jak gówno. 372 00:19:26,208 --> 00:19:27,041 Czyli... 373 00:19:27,125 --> 00:19:29,791 - Te są dobre. - Taki sam kapelusz jak zwykle. 374 00:19:31,458 --> 00:19:33,625 Wiesz, moja mała Aure, 375 00:19:34,958 --> 00:19:36,500 dużo o tobie myślę. 376 00:19:37,583 --> 00:19:38,750 Miej wiarę w siebie 377 00:19:39,458 --> 00:19:41,458 i podejmuj dobre decyzje dla rodziny. 378 00:19:41,541 --> 00:19:42,583 Wypełnijmy do 2,5. 379 00:19:43,500 --> 00:19:45,500 Oni wydają się twardzi, ale tak naprawdę 380 00:19:46,333 --> 00:19:48,500 potrzebują cię bardziej niż ty ich. 381 00:19:49,833 --> 00:19:55,166 Gerard, choć nie zawsze widzisz jasno swoimi wielbłądzimi oczami… 382 00:19:55,666 --> 00:19:59,333 Nie sądziłam, że ci to powiem, ale tęsknię za tobą. 383 00:19:59,416 --> 00:20:00,250 Proszę bardzo. 384 00:20:00,916 --> 00:20:02,250 To nie po francusku. 385 00:20:02,333 --> 00:20:05,333 Nikt tu nie narzeka, a to mnie wkurza. 386 00:20:06,375 --> 00:20:07,333 Olivierze, 387 00:20:07,833 --> 00:20:10,708 wiem, że cierpisz z powodu Clementine. 388 00:20:11,208 --> 00:20:12,291 Ale nie martw się. 389 00:20:12,375 --> 00:20:14,750 Wszystko się ułoży. 390 00:20:17,666 --> 00:20:19,166 A co do ciebie, Joseph, 391 00:20:19,833 --> 00:20:21,166 mój mały księciu, 392 00:20:22,083 --> 00:20:24,458 chciałeś poświęcić się, by nas ocalić. 393 00:20:24,541 --> 00:20:25,875 To było coś wielkiego. 394 00:20:26,500 --> 00:20:28,375 Ale znowu było też głupie. 395 00:20:29,208 --> 00:20:31,791 W moim wieku to już jest mój wybór. 396 00:20:33,166 --> 00:20:35,541 Mam nadzieję, że nie jesteś zły. 397 00:20:36,125 --> 00:20:38,875 Wciąż masz tyle do powiedzenia twoim dzieciom. 398 00:20:38,958 --> 00:20:40,625 Masz przed sobą przyszłość, 399 00:20:41,333 --> 00:20:44,083 nawet jeśli nie taką, jaką sobie wyobrażałeś. 400 00:20:46,291 --> 00:20:50,708 Ale dobrze dać się czasem zaskoczyć losowi. 401 00:20:52,416 --> 00:20:54,833 A jeśli nie zawsze wszystko wydaje się stabilne, 402 00:20:55,583 --> 00:20:56,708 zachowaj spokój 403 00:20:57,666 --> 00:21:01,541 i powiedz sobie, że życie potrafi nas niesamowicie zaskoczyć. 404 00:21:01,625 --> 00:21:06,291 Nie bawisz się w gry, żeby coś załatwić? 405 00:21:07,583 --> 00:21:08,791 A gdy trzymamy się razem, 406 00:21:10,000 --> 00:21:11,208 słuchamy się nawzajem 407 00:21:12,000 --> 00:21:14,541 i łączymy siły, 408 00:21:15,833 --> 00:21:17,791 możemy osiągnąć wspaniałe rzeczy. 409 00:21:17,875 --> 00:21:18,833 Niesamowite! 410 00:21:20,875 --> 00:21:22,791 Gdy pracujemy jako rodzina… 411 00:21:22,875 --> 00:21:24,708 Jak włożyli je na tace? 412 00:21:24,791 --> 00:21:26,125 Potem... 413 00:21:26,208 --> 00:21:27,708 ...jesteśmy niezniszczalni. 414 00:21:28,208 --> 00:21:29,583 Do zobaczenia później. 415 00:21:29,666 --> 00:21:30,750 Dobra, skończyłam. 416 00:21:30,833 --> 00:21:32,750 Drugi idiota do mnie macha. 417 00:21:33,250 --> 00:21:35,125 Muszę wracać do uprawy. 418 00:21:35,208 --> 00:21:37,291 Moje dzieci, moje bąbelki, 419 00:21:37,375 --> 00:21:39,750 bądźcie ostrożni, silni i dzielni. 420 00:21:39,833 --> 00:21:41,583 Kocham was. Myślę o was. 421 00:21:43,833 --> 00:21:45,500 Dobra, spróbuję falafela. 422 00:21:46,000 --> 00:21:48,000 Wrzucamy i zobaczymy, czy się uda. 423 00:21:49,500 --> 00:21:51,458 - Ale dobrze się rumienią. - Tak. 424 00:21:51,541 --> 00:21:54,541 Nie mogą się smażyć zbyt długo, bo przypalą się na zewnątrz. 425 00:21:54,625 --> 00:21:56,375 Ty się tym zajmij. Mam to gdzieś. 426 00:21:57,666 --> 00:21:59,041 - Cholera. - Kurwa mać! 427 00:21:59,125 --> 00:22:00,750 - Kurwa. - Nie do wiary. 428 00:22:00,833 --> 00:22:03,291 - Co jest z tymi gównianymi lampami? - Czekaj. Pokaż. 429 00:22:03,375 --> 00:22:06,250 - Kurwa. Tu nigdy nic nie działa. - Nie krwawisz. 430 00:22:06,333 --> 00:22:07,833 Jak to nic nie działa? 431 00:22:07,916 --> 00:22:10,125 Ta lampa nie jest gówniana. Jest delikatna. 432 00:22:10,208 --> 00:22:13,000 Ciągle jej dotykasz, więc w końcu bum. 433 00:22:13,083 --> 00:22:14,583 Cholernie zestresowana. 434 00:22:15,833 --> 00:22:17,750 Mam złe przeczucia co do jej grzybów. 435 00:22:18,541 --> 00:22:20,000 - Bracie. - Co? 436 00:22:20,958 --> 00:22:23,541 - W pokoju obok był komputer. - Okej. 437 00:22:23,625 --> 00:22:25,750 - Za tą ścianą jest komputer. - Tak. 438 00:22:25,833 --> 00:22:27,250 Musimy wymyślić… 439 00:22:27,333 --> 00:22:30,291 Nie wiem jak, ale musimy się tam dostać. Dobrze? 440 00:22:30,375 --> 00:22:32,166 Ostrzegę Aidę, a ona ukryje dzieci. 441 00:22:32,250 --> 00:22:33,833 Nie, uspokój się. 442 00:22:33,916 --> 00:22:36,166 Grzyby się ukorzeniają. Będzie dobrze. 443 00:22:36,250 --> 00:22:39,041 Tak? Może to pieczarki. 444 00:22:39,125 --> 00:22:41,500 Świetne do sałatki, ale jeśli nie są halucynogenne, 445 00:22:41,583 --> 00:22:42,750 on sprzeda moje dzieci. 446 00:22:43,708 --> 00:22:44,541 Co to było? 447 00:22:45,041 --> 00:22:45,875 Cholera. 448 00:22:45,958 --> 00:22:47,166 To niebezpieczne. 449 00:22:47,250 --> 00:22:49,500 Nie zbliżaj się. Zmniejszę płomień. 450 00:22:51,916 --> 00:22:52,833 Chwila, nie. 451 00:22:54,791 --> 00:22:56,166 To może być bomba. 452 00:22:56,250 --> 00:22:59,083 Oczywiście! Przez pół roku pracowałem w L'As du Falafel. 453 00:22:59,666 --> 00:23:01,791 Nie mówię o falafelach, idioto. 454 00:23:01,875 --> 00:23:03,958 Mówię o prawdziwej bombie. 455 00:23:04,041 --> 00:23:05,000 Patrz. 456 00:23:05,583 --> 00:23:07,666 Bierzemy zbiornik propanu, 457 00:23:08,458 --> 00:23:10,916 ciskamy o ścianę. Bum, jest wybuch. 458 00:23:11,541 --> 00:23:12,500 Biegniemy do kompa. 459 00:23:12,583 --> 00:23:15,041 Leonard się wkurwi, jak zobaczy dziurę w ścianie. 460 00:23:15,125 --> 00:23:16,208 Wypadek. 461 00:23:16,291 --> 00:23:19,166 W knajpach codziennie się zdarzają wypadki z frytkami. 462 00:23:21,083 --> 00:23:22,250 Dobra. 463 00:23:23,250 --> 00:23:24,250 - Może. - Robimy to? 464 00:23:25,500 --> 00:23:26,333 Tak. 465 00:23:26,916 --> 00:23:28,416 Ale nie mówmy reszcie. 466 00:23:30,666 --> 00:23:32,166 - Dobra. - No już. Co dalej? 467 00:23:32,250 --> 00:23:34,000 - Skończmy... - Już wyławiamy. 468 00:23:34,083 --> 00:23:35,500 Pierwsze wyglądają dobrze. 469 00:23:36,083 --> 00:23:38,375 - Są usmażone. - Wyglądają dobrze. 470 00:24:10,041 --> 00:24:14,166 To nowa wersja ze szczyptą kminku. 471 00:24:14,750 --> 00:24:16,416 - Szczypta kminku. - Tak. 472 00:24:16,500 --> 00:24:18,625 To mały sekret wujka Chianga. 473 00:24:20,458 --> 00:24:21,458 Dziękuję, Joseph. 474 00:24:21,541 --> 00:24:24,291 Poznawanie tradycji jest dla mnie bardzo ważne. 475 00:24:24,375 --> 00:24:27,000 Ależ proszę, Catherine. Nie ma między nami tajemnic. 476 00:24:27,083 --> 00:24:28,666 Nie ma. Dzięki. 477 00:24:29,250 --> 00:24:30,166 Do zobaczenia. 478 00:24:35,291 --> 00:24:37,625 Czemu zawsze wtyka nos w nasze sprawy? 479 00:24:37,708 --> 00:24:39,541 Z tym jej notatnikiem. 480 00:24:39,625 --> 00:24:40,833 Jest upierdliwa. 481 00:24:41,666 --> 00:24:43,708 Może wsadzić nos w moje sprawy, ile chce. 482 00:24:43,791 --> 00:24:47,041 Może nawet wsadzić mi w dupę całą twarz. Z chęcią. 483 00:24:47,125 --> 00:24:49,250 Odbiło ci, bracie Jest seksowna. 484 00:24:49,333 --> 00:24:50,541 Brzydzę się tobą. 485 00:24:50,625 --> 00:24:51,750 Przepraszam. 486 00:24:51,833 --> 00:24:54,250 Gerard miał duże szczęście. 487 00:24:54,333 --> 00:24:56,750 Wygląda, jakby wyszła z seks imprezy. 488 00:24:56,833 --> 00:24:57,916 Popatrz. 489 00:24:58,000 --> 00:24:59,541 Wracam przy niej do dzieciństwa. 490 00:24:59,625 --> 00:25:01,875 Jakbym siedział w sobotę z chusteczką 491 00:25:01,958 --> 00:25:04,541 i próbował dojrzeć przez szum film porno na Canal+. 492 00:25:04,625 --> 00:25:07,166 Raczej jakbyś oglądał jakieś darmowe gówno 493 00:25:07,250 --> 00:25:10,291 w niedzielę o północy, z obrzydliwymi dziewczynami. 494 00:25:10,375 --> 00:25:12,583 Aż bym się podtarł tą chusteczką. 495 00:25:12,666 --> 00:25:14,000 Takie to było gówno. 496 00:25:14,083 --> 00:25:15,166 Nie jest seksowna? 497 00:25:15,250 --> 00:25:16,708 Nie załamuj mnie więcej. 498 00:25:16,791 --> 00:25:17,750 Na czym skończyliśmy? 499 00:25:17,833 --> 00:25:19,458 Dawaj tę bombę, do cholery! 500 00:25:19,541 --> 00:25:20,500 Ostrożnie. 501 00:25:21,291 --> 00:25:22,583 Mam. Świetnie. 502 00:25:28,125 --> 00:25:30,500 - Na pewno tak to się robi? - Tak, luzik. 503 00:25:30,583 --> 00:25:31,916 Mam to we krwi. 504 00:25:32,000 --> 00:25:34,000 Mój ojciec to prawdziwy gangster. 505 00:25:34,083 --> 00:25:36,541 Biologiczny ojciec to nie wszystko. 506 00:25:36,625 --> 00:25:38,333 Wychowanie jest najważniejsze. 507 00:25:39,541 --> 00:25:40,541 Dalej. Odłóż to. 508 00:25:40,625 --> 00:25:41,541 Chodź. 509 00:25:46,083 --> 00:25:47,583 Masz jaja, że to mówisz. 510 00:25:50,083 --> 00:25:53,500 Przy tym, co się dzieje z trojaczkami, to bardzo odważne. 511 00:25:54,166 --> 00:25:55,166 Co masz na myśli? 512 00:25:55,916 --> 00:25:57,500 Jeśli nie wyjdziemy z tego… 513 00:25:57,583 --> 00:25:59,375 nie mówię, że tak będzie. 514 00:25:59,458 --> 00:26:02,041 Ale jeśli nie, twoje dzieci będzie wychowywał William. 515 00:26:02,125 --> 00:26:03,666 Szanuję, że to akceptujesz. 516 00:26:08,541 --> 00:26:10,791 - To nie ma nic do rzeczy. - Ależ ma. 517 00:26:10,875 --> 00:26:11,875 Nie, nie ma. 518 00:26:11,958 --> 00:26:14,458 B końcu mówię, że wychowanie jest ważne… 519 00:26:14,541 --> 00:26:17,583 Tak, to ważne, ale nie fundamentalne. 520 00:26:17,666 --> 00:26:19,583 Liczy się ich biologiczny ojciec. 521 00:26:19,666 --> 00:26:21,416 To, co przekazał dziecku. 522 00:26:21,500 --> 00:26:25,416 DNA, wzrok, osobowość, dobry wygląd, to wszystko… 523 00:26:25,500 --> 00:26:26,833 To się liczy. 524 00:26:26,916 --> 00:26:29,791 Wychowanie jest jak wosk na samochodzie. 525 00:26:29,875 --> 00:26:32,125 Ale samochód jest biologicznym ojcem. 526 00:26:32,208 --> 00:26:33,416 To nie wosk. 527 00:26:34,666 --> 00:26:36,333 Więc jestem prawdziwym gangsterem. 528 00:26:36,416 --> 00:26:38,416 Jesteś prawdziwym gangsterem. 529 00:26:39,833 --> 00:26:41,666 Niech nikt nie mówi ci inaczej. 530 00:26:44,416 --> 00:26:45,333 Dzięki, brachu. 531 00:26:45,833 --> 00:26:47,875 LOKALNY BANK PARYSKI 532 00:26:48,666 --> 00:26:50,875 Panie Finanouk, już się przedstawiam. 533 00:26:50,958 --> 00:26:52,083 Muriel Prévot, 534 00:26:52,166 --> 00:26:56,000 była chirurżka, specjalistka od wszelkich transplantacji. 535 00:26:57,500 --> 00:26:59,375 Pęcherz, wątroba, oko… 536 00:26:59,458 --> 00:27:01,333 A to mój asystent, 537 00:27:01,416 --> 00:27:03,125 Mohammed Ben Affleck. 538 00:27:03,208 --> 00:27:04,375 Nie. 539 00:27:05,333 --> 00:27:06,541 Ben Aflahak. 540 00:27:06,625 --> 00:27:08,458 Lahak oznacza prawość. 541 00:27:09,000 --> 00:27:12,791 W każdym razie, jak mówiliśmy, chcemy zmienić karierę, 542 00:27:13,291 --> 00:27:15,541 żeby mieć w życiu mniej stresu. 543 00:27:15,625 --> 00:27:16,916 Dlatego... 544 00:27:19,041 --> 00:27:21,875 chcemy otworzyć bar z sziszami. 545 00:27:21,958 --> 00:27:23,750 Z kotami i sziszami. 546 00:27:24,250 --> 00:27:26,250 - Koci bar z sziszami. - Nie. 547 00:27:26,333 --> 00:27:27,416 Tak. 548 00:27:27,500 --> 00:27:30,541 Szisze to hit, tak jak kocie kawiarnie, więc czemu nie połączyć? 549 00:27:31,625 --> 00:27:34,500 Szisze o smaku Whiskasa, Sheby, Friskies, Gourmet 550 00:27:34,583 --> 00:27:36,791 Toalety byłyby wielką kuwetą. 551 00:27:36,875 --> 00:27:38,250 To dobre dla planety. 552 00:27:38,333 --> 00:27:42,958 Klienci mogliby zakrywać odchody żwirkiem. 553 00:27:43,041 --> 00:27:45,916 Sterty pełne niespodzianek. „ A co to? Gówno!”. 554 00:27:46,541 --> 00:27:50,666 Widzę tu cztery lata przerwy. 555 00:27:50,750 --> 00:27:53,125 W CV nic nie ma. 556 00:27:53,916 --> 00:27:55,500 Dobra robota. 557 00:27:56,208 --> 00:27:57,291 Ma dobre oko. 558 00:27:58,875 --> 00:27:59,708 Mohammed, 559 00:28:00,208 --> 00:28:01,416 możesz powiedzieć. 560 00:28:01,500 --> 00:28:02,500 Śmiało. 561 00:28:03,083 --> 00:28:06,166 Nie ma się czego wstydzić. Spłaciłeś dług wobec społeczeństwa. 562 00:28:06,250 --> 00:28:07,333 Odwagi. Śmiało. 563 00:28:09,166 --> 00:28:10,333 Siedziałem za napad. 564 00:28:10,416 --> 00:28:12,041 - Napaść. - Napaść. 565 00:28:12,125 --> 00:28:14,416 A że pan Ben Aflahak… 566 00:28:18,125 --> 00:28:19,333 To trudne. 567 00:28:19,416 --> 00:28:21,958 Ponieważ Mohammed jest człowiekiem honoru, 568 00:28:23,083 --> 00:28:25,958 nie chciał wydać swoich wspólników. 569 00:28:26,041 --> 00:28:28,125 Dostał, jak mówią na ulicach, 570 00:28:28,625 --> 00:28:29,958 cztery lata więzienia. 571 00:28:32,125 --> 00:28:34,083 Wracając do projektu, 572 00:28:34,166 --> 00:28:38,500 potrzebujemy pożyczki na 150 tysięcy euro. 573 00:28:38,583 --> 00:28:39,458 Sto pięćdziesiąt… 574 00:28:39,541 --> 00:28:41,833 I zrobimy wszystko, 575 00:28:42,833 --> 00:28:44,291 by zdobyć te pieniądze. 576 00:28:44,375 --> 00:28:45,583 Naprawdę wszystko. 577 00:28:46,208 --> 00:28:48,416 - Wie pan, co mam na myśli? - Wie. 578 00:28:49,958 --> 00:28:52,208 - Cokolwiek. - Chodź. 579 00:28:57,833 --> 00:28:59,833 Cholera, falafel wygląda dobrze. 580 00:28:59,916 --> 00:29:01,791 Nawet nie widać, że w środku są grzyby. 581 00:29:01,875 --> 00:29:03,125 A jak tobie idzie? 582 00:29:03,208 --> 00:29:05,500 Potrzebuję jeszcze godziny, dwóch. 583 00:29:06,166 --> 00:29:08,625 Muszę dokończyć dziurę, wrzucić bombę… 584 00:29:08,708 --> 00:29:09,541 Właśnie. 585 00:29:15,666 --> 00:29:17,541 A oto oliwa dla Olive'a! 586 00:29:17,625 --> 00:29:19,625 - Dzięki. - Oliwa Olive'a! 587 00:29:19,708 --> 00:29:21,500 Oliwa. Cholera. 588 00:29:22,125 --> 00:29:24,208 Nigdy wcześniej o tym nie pomyślałem. 589 00:29:24,291 --> 00:29:25,416 - Obłęd. - Oliwa Olive'a. 590 00:29:25,500 --> 00:29:27,916 Świetnie. Jesteście gotowi? 591 00:29:28,000 --> 00:29:29,500 Tak. 592 00:29:29,583 --> 00:29:31,500 Będą gotowe za dwie godziny. 593 00:29:31,583 --> 00:29:33,583 - Dwie godziny? - Co najmniej. 594 00:29:33,666 --> 00:29:36,250 Nie rozumiem. Tam jest talerz falafeli. 595 00:29:36,333 --> 00:29:37,416 Są gorące. Chodźmy. 596 00:29:37,500 --> 00:29:39,583 Tak, ale musimy usmażyć wszystkie. 597 00:29:39,666 --> 00:29:42,250 Dać im odleżeć. To wymaga czasu. 598 00:29:42,333 --> 00:29:44,500 Poza tym robimy delicje. 599 00:29:44,583 --> 00:29:46,791 To nie restauracja. O czym ty mówisz? 600 00:29:46,875 --> 00:29:49,416 - Leonard czeka. Idę po niego. - Nie! 601 00:29:49,500 --> 00:29:50,416 - Aure! - Co? 602 00:29:50,500 --> 00:29:53,125 Nawet nie wiemy, czy grzyby działają. 603 00:29:54,333 --> 00:29:55,208 Świetnie. 604 00:29:56,208 --> 00:29:57,291 Nadal mi nie ufasz. 605 00:29:57,875 --> 00:29:59,125 Nie chodzi o zaufanie. 606 00:29:59,208 --> 00:30:02,291 Najpierw my spróbujemy, a potem po niego pójdziemy. 607 00:30:02,375 --> 00:30:03,208 Ma rację. 608 00:30:03,958 --> 00:30:07,000 - Masz rację. To mądre. Przetestujcie. - My? 609 00:30:07,083 --> 00:30:10,291 Dobra, przetestujemy. Rób, co musisz. 610 00:30:10,375 --> 00:30:13,416 Zostaję tutaj. Znacie ich efekty. Będzie śmiesznie. 611 00:30:13,500 --> 00:30:16,125 - Zostanę z wami. Dalej. - Spróbujmy. 612 00:30:16,208 --> 00:30:18,333 - Pewnie. - Nie mamy nic do ukrycia. 613 00:30:18,416 --> 00:30:20,208 - Proszę, Jo. - Zaczynamy. 614 00:30:20,291 --> 00:30:21,208 - Jedz. - L'Chaim. 615 00:30:21,291 --> 00:30:23,791 - Dalej. L'Chaim. - I zjedzone. 616 00:30:24,375 --> 00:30:25,333 Właśnie. 617 00:30:26,750 --> 00:30:29,125 - Rany julek. - Cholera, dobre. 618 00:30:31,875 --> 00:30:34,750 - Co za uczta. - Czemu jecie to jak wiewiórki? 619 00:30:34,833 --> 00:30:36,833 - Co? - Boicie się tripu? 620 00:30:36,916 --> 00:30:39,375 Nie, po prostu są mocne. 621 00:30:39,458 --> 00:30:42,458 Już jadłem. Nie chcę pierdzieć cały dzień. 622 00:30:42,541 --> 00:30:45,083 Kogo to obchodzi? Leonard zje wszystko. 623 00:30:45,166 --> 00:30:47,375 Więc jedz normalnie! Co ty robisz? 624 00:30:47,458 --> 00:30:50,000 Dobra, zróbmy to. Jemy, bracie. 625 00:30:50,083 --> 00:30:52,041 - Dalej. Raz, dwa, trzy. - Chodź. 626 00:30:52,125 --> 00:30:54,166 Cztery, pięć, sześć. 627 00:30:54,250 --> 00:30:56,416 - Kiedy chcesz. - Żartujecie sobie? 628 00:30:56,500 --> 00:30:58,791 - Na siedem? Dobra, sześć , siedem. - Nie. 629 00:30:59,541 --> 00:31:02,291 Dobra, osiem! Siedem, osiem, dziewięć... 630 00:31:02,375 --> 00:31:03,458 - Cholera! - Przestań. 631 00:31:03,541 --> 00:31:05,125 Dalej, do cholery! 632 00:31:05,208 --> 00:31:06,625 Nie mogę w to uwierzyć. 633 00:31:06,708 --> 00:31:08,333 - Do diabła. - Właśnie. 634 00:31:09,791 --> 00:31:10,958 Jak smakuje? 635 00:31:11,041 --> 00:31:12,333 Doskonałe. 636 00:31:12,416 --> 00:31:13,708 Serio, bardzo dobre. 637 00:31:13,791 --> 00:31:16,416 Na razie. Damy znać, jak będzie gotowe. 638 00:31:16,500 --> 00:31:19,791 Nie, zostanę tu. Poczekam, aż skończycie. Połknij. 639 00:31:20,375 --> 00:31:22,250 Myślisz, że udajemy? 640 00:31:22,333 --> 00:31:23,791 Wygląda na suche. 641 00:31:26,250 --> 00:31:27,333 Otwórz usta! 642 00:31:29,583 --> 00:31:30,791 Dobra, zjadłem. 643 00:31:30,875 --> 00:31:33,333 Idealnie. Teraz czekamy. Wrócę za pół godziny. 644 00:31:33,416 --> 00:31:34,875 - Dobra. - Na razie 645 00:31:34,958 --> 00:31:36,083 Jaki wrzód na dupie. 646 00:31:36,166 --> 00:31:37,583 Zapomnij o falafelach i kop. 647 00:31:37,666 --> 00:31:39,750 - Mamy tylko 30 minut. - Dlaczego? 648 00:31:39,833 --> 00:31:40,958 Dlaczego? 649 00:31:41,041 --> 00:31:43,333 Jeśli zadziałają, nie będziemy potrzebować bomby. 650 00:31:43,416 --> 00:31:44,416 A jeśli nie? 651 00:31:44,916 --> 00:31:45,791 Dobra. Chodź. 652 00:31:47,208 --> 00:31:48,750 Chodź, pomóż mi. Weź nóż. 653 00:31:51,250 --> 00:31:52,500 Musimy się szybko uwijać. 654 00:31:56,541 --> 00:31:57,875 La Boule Rouge. Halo? 655 00:31:59,541 --> 00:32:00,458 Co? 656 00:32:02,416 --> 00:32:03,375 Hazanowie? 657 00:32:04,416 --> 00:32:05,958 Proszę się nie rozłączać. 658 00:32:06,041 --> 00:32:07,166 Proszę zaczekać. 659 00:32:16,416 --> 00:32:18,833 - Panie Gaston, do pana. - Daj mi to. 660 00:32:20,333 --> 00:32:21,166 Halo? 661 00:32:21,833 --> 00:32:23,125 Tak, kto tam? 662 00:32:25,791 --> 00:32:26,625 Nie rozumiem. 663 00:32:26,708 --> 00:32:28,333 Buteleczka szamponu? 664 00:32:29,375 --> 00:32:30,458 Z listem? 665 00:32:31,875 --> 00:32:33,291 W porządku. 666 00:32:33,916 --> 00:32:36,083 Proszę zrobić zdjęcie. 667 00:32:36,583 --> 00:32:38,666 I wysłać mi je na pocztę 668 00:32:39,333 --> 00:32:40,250 elektroniczną, 669 00:32:41,541 --> 00:32:42,375 na 670 00:32:42,958 --> 00:32:44,000 enrico, 671 00:32:45,041 --> 00:32:46,875 małpa, 672 00:32:48,083 --> 00:32:49,666 enrico kropka 673 00:32:50,250 --> 00:32:51,916 enrico kropka fr. 674 00:32:53,875 --> 00:32:57,083 Enrico, jak Enrico Macias, idioto. 675 00:32:58,750 --> 00:33:00,125 Dziękuję. 676 00:33:00,208 --> 00:33:02,041 Bye, bye. 677 00:33:02,125 --> 00:33:02,958 Wszystko dobrze? 678 00:33:03,791 --> 00:33:05,666 Little butelka po szamponie 679 00:33:06,500 --> 00:33:07,666 z listem. 680 00:33:07,750 --> 00:33:09,625 Nic nie zrozumiałem. 681 00:33:12,250 --> 00:33:13,125 Dobrze. 682 00:33:13,666 --> 00:33:14,666 Jest bueno. 683 00:33:15,541 --> 00:33:18,000 Musimy tylko zrobić dziurę w zbiorniku propanu. 684 00:33:18,083 --> 00:33:20,083 I gotowe. 685 00:33:20,958 --> 00:33:22,500 Jak ci idzie z minutnikiem? 686 00:33:23,583 --> 00:33:25,708 Ustawiłem na dziesięć sekund. 687 00:33:26,416 --> 00:33:28,875 Ale musisz uważać, 688 00:33:28,958 --> 00:33:31,458 żeby go nie dotknąć, jak będziesz przesuwał zbiornik. 689 00:33:32,166 --> 00:33:33,041 Okej. 690 00:33:33,125 --> 00:33:34,041 Minutnik. 691 00:33:35,375 --> 00:33:36,250 Minutnik. 692 00:33:36,750 --> 00:33:37,666 - Minutnik. - No tak. 693 00:33:38,833 --> 00:33:39,708 Minutnik. 694 00:33:40,375 --> 00:33:41,416 Minutnik. 695 00:33:41,916 --> 00:33:42,791 Co ci jest? 696 00:33:44,125 --> 00:33:46,625 - Chyba się zaczyna. - Co? 697 00:33:48,541 --> 00:33:50,250 Falafele działają. 698 00:33:51,000 --> 00:33:52,708 - Co za ulga. - No tak. 699 00:33:53,750 --> 00:33:55,458 Zaczynam odlatywać. 700 00:33:57,916 --> 00:33:59,208 To dobra wiadomość. 701 00:33:59,291 --> 00:34:02,041 - Nie potrzebujemy już bomby. - Masz rację. 702 00:34:02,958 --> 00:34:04,291 Zapomnijmy o bombie. 703 00:34:04,958 --> 00:34:06,291 Zapomnijmy o bombie. 704 00:34:06,958 --> 00:34:08,291 Bomba laska. 705 00:34:10,125 --> 00:34:11,000 Aida... 706 00:34:12,416 --> 00:34:13,750 Jesteś taka piękna. 707 00:34:17,958 --> 00:34:19,291 Cieszę się, że cię widzę. 708 00:34:21,291 --> 00:34:23,583 Dobrze, że jesteś. Muszę ci powiedzieć coś ważnego. 709 00:34:23,666 --> 00:34:25,916 - Co? - Nie będę cię okłamywał. 710 00:34:26,000 --> 00:34:28,791 Nie cieszę się, że usunąłeś mnie z plemienia. 711 00:34:28,875 --> 00:34:31,000 Ale nie szkodzi. Kocham cię. 712 00:34:34,541 --> 00:34:36,541 Minęło 30 minut. 713 00:34:36,625 --> 00:34:38,375 - Przynajmniej. - Tak. Dobra. 714 00:34:38,458 --> 00:34:39,583 Dobra, chodźmy. 715 00:34:41,708 --> 00:34:42,916 Wiem, co chcę powiedzieć. 716 00:34:44,666 --> 00:34:46,791 Ty i dzieci jesteście w niebezpieczeństwie. 717 00:34:47,375 --> 00:34:48,375 Musisz się ukryć. 718 00:34:48,458 --> 00:34:51,666 Jo, to nie ma znaczenia. Tak naprawdę mnie tu nie ma. 719 00:34:51,750 --> 00:34:53,125 - Co? - Jestem halucynacją. 720 00:34:54,083 --> 00:34:55,250 I co z tego? 721 00:34:58,791 --> 00:35:01,416 Cholera, działa. Mają haj na maksa. 722 00:35:02,666 --> 00:35:04,833 - Jeśli chcesz nas uratować... - Tak? 723 00:35:04,916 --> 00:35:08,041 - Ostrzeż mnie naprawdę. - Dobra. Rozumiem. 724 00:35:09,666 --> 00:35:12,041 Nie, zaczekaj. Patrz, co robią, tato. 725 00:35:13,291 --> 00:35:15,208 Jak mam cię ostrzec? 726 00:35:15,291 --> 00:35:17,541 - Widzisz tę bombę? - Tak. 727 00:35:17,625 --> 00:35:19,166 Musisz ją wysadzić. 728 00:35:19,250 --> 00:35:21,833 - Wysadzić? - Jeśli chcesz mi wysłać maila. 729 00:35:21,916 --> 00:35:22,875 Okej. 730 00:35:22,958 --> 00:35:24,833 Nie ruszaj się. Pogadam z Olive'em. 731 00:35:27,250 --> 00:35:28,208 - Olive? - Tak. 732 00:35:28,291 --> 00:35:29,750 Aida chce, żebym wysadził bombę. 733 00:35:31,125 --> 00:35:32,000 Bomba! 734 00:35:33,000 --> 00:35:34,333 Bomba, jasne. 735 00:35:34,916 --> 00:35:36,041 Dobra. 736 00:35:36,125 --> 00:35:38,125 - Całują się. - Jak to? 737 00:35:38,208 --> 00:35:40,000 Totalnie... 738 00:35:44,333 --> 00:35:45,916 Spójrz na jego minę. 739 00:35:46,583 --> 00:35:48,041 Dobra, kliknąłem. 740 00:35:48,125 --> 00:35:49,625 Wybuchnie za 10 sekund. 741 00:35:49,708 --> 00:35:50,625 Co wybuchnie? 742 00:35:51,125 --> 00:35:52,666 - Bomba! - Bomba! 743 00:35:52,750 --> 00:35:54,625 - Wybuchaj! - Wybuchnie! 744 00:36:20,625 --> 00:36:21,916 Cholera. Olive? 745 00:36:23,750 --> 00:36:25,125 Zrobiliśmy dziurę. 746 00:36:26,375 --> 00:36:28,875 - Udało się. - Yes! 747 00:36:30,416 --> 00:36:32,291 Yes! 748 00:36:32,375 --> 00:36:34,000 - Nie, Jo. - Co? 749 00:36:34,708 --> 00:36:35,833 To zła ściana. 750 00:36:35,916 --> 00:36:37,500 Zapomnieliśmy przenieść bombę. 751 00:36:37,583 --> 00:36:38,875 Kurwa mać. 752 00:36:38,958 --> 00:36:41,083 - Co za katastrofa. - Kurwa. 753 00:36:41,166 --> 00:36:43,375 Co to za burdel? 754 00:36:43,458 --> 00:36:45,333 Oszaleliście? 755 00:36:51,083 --> 00:36:52,375 Kurwa… 756 00:36:56,166 --> 00:36:58,041 Spaliliście wszystkie grzyby! 757 00:36:59,000 --> 00:36:59,833 Patrz. 758 00:37:00,333 --> 00:37:02,000 To kot Leonarda. 759 00:37:02,541 --> 00:37:05,000 Chodź tu, kotku. 760 00:37:05,500 --> 00:37:06,500 Chodź do mnie. 761 00:37:07,583 --> 00:37:09,291 Nie poznajesz właściciela? 762 00:37:09,958 --> 00:37:12,958 Nie chcesz mnie pocałować w fiutka? 763 00:37:14,708 --> 00:37:16,208 Pośladki. 764 00:37:16,291 --> 00:37:19,750 To, co mi daliście, walnęło mnie jak tona cegieł. 765 00:37:22,500 --> 00:37:26,541 Jo, cofnij się. 766 00:37:27,083 --> 00:37:31,291 - Boicie się kota? - To nie jest kot, Jo. 767 00:37:31,375 --> 00:37:32,208 To nie kot. 768 00:38:40,291 --> 00:38:42,416 Napisy: Joanna Kaniewska