1 00:00:07,583 --> 00:00:08,875 Na pomoc! 2 00:00:08,958 --> 00:00:10,416 Pomocy! Tu jest tygrys! 3 00:00:11,083 --> 00:00:12,166 Jaki uroczy. 4 00:00:12,250 --> 00:00:14,291 - Chodź tu. - Pomocy! 5 00:00:14,375 --> 00:00:15,500 - Pomocy! - Chodź. 6 00:00:15,583 --> 00:00:17,500 Joseph, przestań. Zdenerwujesz go. 7 00:00:18,750 --> 00:00:21,416 - Wygląda jak pluszak. - Synu, przestań. Jo! 8 00:00:21,500 --> 00:00:22,916 - Pospieszcie się! - Chodź tu. 9 00:00:23,583 --> 00:00:24,833 Puść mnie. 10 00:00:24,916 --> 00:00:26,083 Czekajcie! 11 00:00:26,166 --> 00:00:27,458 Nie ruszać się! 12 00:00:41,583 --> 00:00:44,375 Nie! 13 00:00:49,250 --> 00:00:50,583 Tato, nic ci nie jest? 14 00:00:50,666 --> 00:00:52,375 Tato, słyszysz mnie? 15 00:00:53,916 --> 00:00:55,000 Śpisz? 16 00:00:59,416 --> 00:01:01,750 - Tak. - Po co? Co w ciebie wstąpiło? 17 00:01:02,541 --> 00:01:04,875 Myślałem, że trafi ciebie. 18 00:01:07,041 --> 00:01:09,291 Źle oceniłem trajektorię. 19 00:01:10,833 --> 00:01:13,125 SERIAL NETFLIX 20 00:01:14,875 --> 00:01:16,375 - Rodzinny - Biznes 21 00:01:20,750 --> 00:01:23,958 Dziękuję za wiadomość w sprawie Hazanów. 22 00:01:24,041 --> 00:01:25,750 Proszę wszystko opowiedzieć. 23 00:01:26,250 --> 00:01:28,750 Nie wiem, czy wziąć gnaouię, czy pkailę. 24 00:01:28,833 --> 00:01:31,625 Proszę wziąć obie. Ja stawiam. O co chodzi z wiadomością? 25 00:01:32,250 --> 00:01:34,041 - David, proszę. - Idę. 26 00:01:34,125 --> 00:01:36,833 Poproszę gnaouię, 27 00:01:37,500 --> 00:01:39,375 pkailę, całą solę, 28 00:01:39,458 --> 00:01:43,041 loubię z kuskusem, nikitouche, chorbę 29 00:01:43,125 --> 00:01:45,041 i kolejkę boukhi dla wszystkich. 30 00:01:45,125 --> 00:01:47,375 - Zapisane, panie Gaston. - Dziękuję. 31 00:01:47,458 --> 00:01:49,416 Świetnie. Co to za wiadomość? 32 00:01:49,500 --> 00:01:50,708 Tak, racja. 33 00:01:51,333 --> 00:01:52,875 Dostałem coś takiego. 34 00:01:53,583 --> 00:01:55,291 Jestem pewien, że to od Gerarda, 35 00:01:55,375 --> 00:01:58,250 bo rozpoznałem jego starczy charakter pisma. 36 00:01:58,833 --> 00:02:01,333 W Kolumbii. Dobra. Dziękuję. Muszę iść. 37 00:02:01,958 --> 00:02:03,583 Moment. Dokąd pani idzie? 38 00:02:03,666 --> 00:02:05,625 Przepraszam, ale muszę ostrzec władze. 39 00:02:05,708 --> 00:02:07,375 Możemy ich ratować. Dzięki. 40 00:02:07,458 --> 00:02:09,458 - Moment. - Co? 41 00:02:10,166 --> 00:02:11,375 Miała pani postawić obiad. 42 00:02:13,416 --> 00:02:15,208 W porządku. Zapłacę. 43 00:02:15,291 --> 00:02:16,250 No tak. 44 00:02:20,291 --> 00:02:21,833 Gerard, słyszysz mnie? 45 00:02:23,583 --> 00:02:24,583 Gerard? 46 00:02:25,333 --> 00:02:27,458 Ten falafel był mocny. 47 00:02:27,541 --> 00:02:29,791 Ale wciąż po tripie boli głowa. Kurwa. 48 00:02:33,125 --> 00:02:35,333 Sukinsyn sprzeda moje dzieci. 49 00:02:35,416 --> 00:02:36,375 Przestań. 50 00:02:36,458 --> 00:02:38,958 Wszystko wyjaśnimy. Grzyby działają. 51 00:02:39,041 --> 00:02:41,666 Zaproponujemy hodowlę kolejnej partii. To wszystko. 52 00:02:41,750 --> 00:02:44,000 - Aure? - Dość, Olive. Nie odzywaj się. 53 00:02:44,083 --> 00:02:46,041 Gerard, słyszysz mnie? Obudź się. 54 00:02:46,125 --> 00:02:48,541 Catherine, chyba musisz przestań go bić. 55 00:02:48,625 --> 00:02:49,958 To go podnieca. 56 00:02:51,333 --> 00:02:52,833 Przepraszam. Nie zauważyłam. 57 00:02:52,916 --> 00:02:54,375 Może i lepiej. 58 00:02:55,375 --> 00:02:57,458 Musi cię naprawdę kochać. 59 00:02:57,541 --> 00:02:59,791 W naszej obronie by nie skoczył. 60 00:03:05,791 --> 00:03:07,000 Leonard! 61 00:03:07,083 --> 00:03:08,458 Idealny moment. 62 00:03:08,541 --> 00:03:11,125 Rozmawialiśmy o falafelach... 63 00:03:11,208 --> 00:03:14,000 - Zamknij mordę, suko. - Dobra. 64 00:03:14,083 --> 00:03:18,291 Mam gdzieś falafele. Kończymy z tym. Jesteście bandą szkodników. 65 00:03:18,375 --> 00:03:20,166 Nie, zaczekaj. To był wypadek. 66 00:03:20,250 --> 00:03:22,958 - Grzyby dobrze się sprawdziły. - Były super. Przysięgam. 67 00:03:23,041 --> 00:03:25,166 Wszystko spłonęło przez przypadek! 68 00:03:25,250 --> 00:03:27,291 Tak, przez przypadek. 69 00:03:27,375 --> 00:03:29,166 Nie jestem debilem. 70 00:03:29,250 --> 00:03:31,000 Gówno umiecie. 71 00:03:31,083 --> 00:03:32,416 Jesteście dupkami. 72 00:03:32,500 --> 00:03:34,250 Prawie zabiliście tygrysa! 73 00:03:34,333 --> 00:03:35,958 Co mam zrobić? Milczeć? 74 00:03:36,041 --> 00:03:37,250 - Stać bezczynnie? - Nie. 75 00:03:37,333 --> 00:03:40,541 Szkoda. Jego dzieci za to zapłacą. Wracam do planu Ibrahima. 76 00:03:40,625 --> 00:03:42,333 - Nie! - Tak. 77 00:03:42,416 --> 00:03:45,083 Nie dotykaj moich dzieci. Cholera, Leonard. 78 00:03:45,166 --> 00:03:48,791 Zabierz nam organy. Dobra? Ale nie dotykaj moich dzieci. 79 00:03:51,500 --> 00:03:53,000 Czemu mówisz o organach? 80 00:03:56,458 --> 00:03:58,500 Nie wiem, czemu mówię o organach. 81 00:03:58,583 --> 00:04:00,583 To znaczy wiem, dlaczego. 82 00:04:00,666 --> 00:04:03,000 Wiem, że są warte pieniądze. 83 00:04:03,083 --> 00:04:04,916 Wszyscy to wiedzą. To wszystko. 84 00:04:05,000 --> 00:04:08,833 Pamiętasz, Olive. Szukałem raz w sieci ceny nerek. 85 00:04:08,916 --> 00:04:11,083 I co znalazłem? 86 00:04:11,166 --> 00:04:13,291 Sto dwadzieścia tysięcy euro. Tak? 87 00:04:13,375 --> 00:04:14,833 120 tysięcy za nerkę. 88 00:04:14,916 --> 00:04:18,291 Cholera! Nerki to świetny biznes! 89 00:04:18,375 --> 00:04:19,500 Nie mogłem uwierzyć. 90 00:04:19,583 --> 00:04:22,041 Siedziało mi to w głowie. Dlatego o tym mówię. 91 00:04:22,125 --> 00:04:24,958 Policz, Leonard. To proste. 92 00:04:25,041 --> 00:04:27,833 Zbierzesz organy od wszystkich tutaj i zarobisz dużo więcej, 93 00:04:27,916 --> 00:04:29,333 niż na gównianych trojaczkach. 94 00:04:29,416 --> 00:04:31,625 Dobra, Jo. Przestań gadać bzdury. 95 00:04:31,708 --> 00:04:33,416 Nie ma takiej potrzeby. 96 00:04:33,500 --> 00:04:36,708 - Możemy wznowić produkcję. - Koniec z falafelami. 97 00:04:36,791 --> 00:04:39,000 - Koniec. - Nie, Leonard. Nie słuchaj jej. 98 00:04:39,083 --> 00:04:40,500 Proszę, posłuchaj mnie. 99 00:04:40,583 --> 00:04:43,958 Pobierz nasze organy i zapomnij o moich dzieciach. 100 00:04:44,041 --> 00:04:47,208 W zamian zarobisz mnóstwo pieniędzy. 101 00:04:47,708 --> 00:04:49,458 Wszyscy wygrywają. 102 00:04:49,541 --> 00:04:52,291 Naprawdę. Do tego jeszcze, 103 00:04:52,375 --> 00:04:55,791 jeśli jakiś biedak dostanie nową nerkę, 104 00:04:55,875 --> 00:04:57,958 idealną i lśniącą. Wypisze ci czek. 105 00:04:58,041 --> 00:05:00,250 Dostanie nerkę i pomyśli: „Cholera. 106 00:05:00,333 --> 00:05:02,333 O mało nie wydałem 120 tysi na Bentleya”. 107 00:05:02,416 --> 00:05:05,083 „Dzięki Bogu, że tego nie zrobiłem”. 108 00:05:05,166 --> 00:05:08,000 „Cholera, w końcu będę sikał na żółto”. 109 00:05:08,083 --> 00:05:11,041 „Będę sikał na żółto!” Bo wcześniej sikał krwią. 110 00:05:11,125 --> 00:05:13,708 Dla nas, Żydów, to tak zwana micwa, 111 00:05:13,791 --> 00:05:15,791 czyli naprawdę dobry uczynek. 112 00:05:15,875 --> 00:05:19,291 Powiem tak, nie przejdzie niezauważony w niebie. 113 00:05:19,875 --> 00:05:23,166 Czyli wszyscy wygrywają, 114 00:05:23,250 --> 00:05:25,000 włącznie z tym biedakiem. 115 00:05:25,083 --> 00:05:26,291 Trzy strony wygrywają. 116 00:05:27,791 --> 00:05:31,500 Nikt nie wygrywa, przeciwnie. Ten plan to amatorska sztuczka. 117 00:05:31,583 --> 00:05:33,000 - Ty idziesz ze mną. - Nie! 118 00:05:34,375 --> 00:05:35,958 - Puść! - Dokąd ją zabierasz? 119 00:05:36,916 --> 00:05:39,291 - Dokąd ją zabierasz? - Przestań! Nie! 120 00:05:40,666 --> 00:05:42,000 Co ty robisz? 121 00:05:44,791 --> 00:05:47,958 Świetnie. Puszczaj. To naprawdę boli. Puszczaj. 122 00:05:48,041 --> 00:05:51,166 Czemu im powiedziałaś? Nie umiesz siedzieć cicho? 123 00:05:51,250 --> 00:05:52,833 To nie ja. Nie wiem, skąd wiedzą. 124 00:05:52,916 --> 00:05:55,166 Aha. Takiego wała. Przestań chrzanić. 125 00:05:55,250 --> 00:05:57,041 To proste. Redukuję straty. 126 00:05:57,125 --> 00:05:59,958 Rozwalę idiotów po kolei i sprzedam ich w kawałkach. 127 00:06:00,041 --> 00:06:02,958 Skończ te bzdury. Wiesz, że ich grzyby działają? 128 00:06:03,500 --> 00:06:04,541 - Naprawdę? - Tak. 129 00:06:04,625 --> 00:06:06,083 Co zrobimy bez nich? 130 00:06:06,166 --> 00:06:08,375 Mamy ich przepis. Nie potrzebujemy ich. 131 00:06:08,458 --> 00:06:11,041 Możemy ich zabić, bez komplikacji. 132 00:06:11,125 --> 00:06:12,791 Zapomniałeś o Guzmanie? 133 00:06:12,875 --> 00:06:16,375 Dwa miesiące temu srałaś mu prosto w twarz, 134 00:06:16,458 --> 00:06:17,791 a teraz się go boisz? 135 00:06:17,875 --> 00:06:20,750 Pamiętaj o układzie. Zwracamy ich żywych. 136 00:06:20,833 --> 00:06:23,583 Daruj sobie. Już zauważyłem, że jesteś słaba. 137 00:06:23,666 --> 00:06:25,000 Od śmierci taty… 138 00:06:25,083 --> 00:06:27,541 Byłaś lwicą, ale stałaś się poparzonym kotem. 139 00:06:29,833 --> 00:06:32,958 Ty idioto. Dość tych bzdur. Nikogo nie zabijesz. 140 00:06:33,041 --> 00:06:34,791 Ja jestem tu szefem. 141 00:06:35,750 --> 00:06:38,083 Już nie. To już dawne, dobre czasy. 142 00:06:38,750 --> 00:06:40,291 Nie! 143 00:06:41,541 --> 00:06:43,291 Nie! Przestań. 144 00:06:44,041 --> 00:06:45,250 Przepraszam, mamo. 145 00:06:45,333 --> 00:06:47,291 Nie! Leonard! 146 00:06:48,166 --> 00:06:49,333 Leonard, przestań! 147 00:06:53,791 --> 00:06:54,833 Okej. 148 00:06:55,666 --> 00:06:56,791 W porządku. 149 00:06:57,375 --> 00:06:59,000 Dziękuję. Do widzenia. 150 00:07:01,625 --> 00:07:02,458 Jest dobrze. 151 00:07:02,541 --> 00:07:05,541 Kolumbijskie siły specjalne przeprowadzą akcję ratunkową. 152 00:07:05,625 --> 00:07:07,000 Uratują ich w ciągu doby. 153 00:07:07,083 --> 00:07:08,625 Proszę! 154 00:07:08,708 --> 00:07:11,333 Brawo moja siostra! Kto to zrobił? 155 00:07:11,416 --> 00:07:13,916 Moja siostra! Daj buziaka. 156 00:07:14,000 --> 00:07:15,375 Świetnie! 157 00:07:16,333 --> 00:07:18,833 Co ty, kurwa, zrobiłaś, gruba dziwko? 158 00:07:18,916 --> 00:07:21,083 Przepraszam. Musiałam coś zniszczyć z radości! 159 00:07:21,166 --> 00:07:23,250 Niszcz sobie potem, u siebie. 160 00:07:23,333 --> 00:07:26,000 Świetny pomysł! Mogę zniszczyć telewizor. 161 00:07:27,916 --> 00:07:31,000 Youssef, czy to oznacza, że rezygnujemy z misji infiltracyjnej? 162 00:07:31,708 --> 00:07:32,625 Nie. 163 00:07:32,708 --> 00:07:34,000 Z czego? 164 00:07:37,750 --> 00:07:39,250 Jakiej misji? 165 00:07:40,000 --> 00:07:41,208 Co to ma być, Youssef? 166 00:07:41,291 --> 00:07:43,375 Tak. Co to za misja infiltracyjna? 167 00:07:43,458 --> 00:07:45,541 Planowałeś coś za naszymi plecami? 168 00:07:46,041 --> 00:07:48,375 Nie jestem głupia. O co chodzi? 169 00:07:58,583 --> 00:07:59,583 Leonard? 170 00:08:17,666 --> 00:08:18,708 Panie i panowie. 171 00:08:22,500 --> 00:08:24,000 Znacie doktora Cliffa. 172 00:08:24,083 --> 00:08:25,458 Proszę bardzo. 173 00:08:25,541 --> 00:08:28,708 Zgadzasz się. Świetnie. Organy są lepsze od moich dzieci. 174 00:08:30,583 --> 00:08:32,708 Mam coś do omówienia z rosyjskimi kupcami. 175 00:08:32,791 --> 00:08:33,791 Zajmij się tym. 176 00:08:33,875 --> 00:08:36,333 W razie problemów zostawiam strażników. 177 00:08:36,416 --> 00:08:37,375 Do jutra. 178 00:08:38,375 --> 00:08:40,708 - Od kogo zacząć? Potrzebuję dwóch. - Ode mnie. 179 00:08:40,791 --> 00:08:42,375 - Wchodzę w to. - Ja nie. 180 00:08:42,458 --> 00:08:43,458 Ja nie idę. 181 00:08:43,541 --> 00:08:46,083 Tak, musicie. Podobno jest świetnie. 182 00:08:46,166 --> 00:08:48,250 Po usunięciu nerki lub płuca 183 00:08:48,333 --> 00:08:50,416 traci się 4-5 kilo. Prawda, doktorze? 184 00:08:50,500 --> 00:08:51,458 Nein. 185 00:08:51,541 --> 00:08:54,500 Bracie. Od dawna chciałeś nabrać formy. To okazja. 186 00:08:54,583 --> 00:08:56,791 To lepsze niż jedzenie zupy miso cały dzień. 187 00:08:57,958 --> 00:08:59,916 W każdym razie ja idę. Chodźmy. 188 00:09:01,583 --> 00:09:02,416 Kto jeszcze? 189 00:09:05,250 --> 00:09:09,250 Odpoczywa, ale wcześniej powiedział, że jest gotowy. 190 00:09:09,333 --> 00:09:10,875 Olive, żartujesz? 191 00:09:15,666 --> 00:09:18,208 Nie zgadzam się. A jeśli coś pójdzie nie tak? 192 00:09:18,916 --> 00:09:22,291 Nie, weź mnie. Wchodzę w to. Zmieniłam zdanie. 193 00:09:23,000 --> 00:09:24,208 Już za późno. 194 00:09:25,541 --> 00:09:26,541 Aure. 195 00:09:27,333 --> 00:09:29,750 Aure, przysięgam, że nic się nie stanie. 196 00:09:29,833 --> 00:09:32,000 To Szwaby. Wiedzą, co robią. 197 00:09:32,083 --> 00:09:33,458 Mają deutsche Qualität. 198 00:09:34,333 --> 00:09:35,666 Do zobaczenia. 199 00:09:47,125 --> 00:09:48,583 Jak to Herz? 200 00:09:49,125 --> 00:09:50,041 Doktorze Cliff? 201 00:09:50,541 --> 00:09:52,750 Czemu Hertz? Wynajmuje pan samochód? 202 00:09:52,833 --> 00:09:54,791 Herz oznacza serce. 203 00:09:54,875 --> 00:09:57,583 Wiem, że oznacza serce, ale… 204 00:09:57,666 --> 00:09:59,750 Nie zabierzecie mu serca, prawda? 205 00:10:01,166 --> 00:10:04,000 Mój ojciec nie może żyć bez serca! 206 00:10:04,083 --> 00:10:07,166 Sprawdźcie zamówienie. Musi być jakiś błąd. 207 00:10:07,250 --> 00:10:09,625 Myli się pan. Nie tak się umawialiśmy. 208 00:10:09,708 --> 00:10:12,208 Niech pan go zostawi! 209 00:10:12,291 --> 00:10:15,041 Słyszy pan? Nie wycinaj mu serca! Nie dotykaj go! 210 00:10:15,125 --> 00:10:18,208 Tato, obudź się, do cholery! 211 00:10:18,291 --> 00:10:20,625 Widzisz go po raz ostatni. 212 00:10:20,708 --> 00:10:22,583 Nie wolisz się pożegnać? 213 00:10:31,125 --> 00:10:32,666 Zabije mi pan ojca? 214 00:10:40,791 --> 00:10:42,208 Tato, przepraszam. 215 00:10:43,875 --> 00:10:45,416 Przepraszam za wszystko. 216 00:10:47,041 --> 00:10:49,958 Przepraszam, że cię w to wciągnęłam. 217 00:10:55,000 --> 00:10:57,000 Przepraszam. Kocham cię. 218 00:10:57,625 --> 00:10:59,208 Kocham cię, tato. 219 00:11:01,708 --> 00:11:05,333 Wybacz, że mówiłem, że Catherine jest z tobą dla pieniędzy. 220 00:11:05,916 --> 00:11:07,000 To nieprawda. 221 00:11:08,958 --> 00:11:10,458 W dupie mamy pieniądze. 222 00:11:12,791 --> 00:11:14,250 Pieniądze nie są ważne. 223 00:11:16,333 --> 00:11:18,083 Tak, pieniądze są ważne! 224 00:11:18,166 --> 00:11:19,625 Są ważne. Doktorze Cliff. 225 00:11:19,708 --> 00:11:21,291 Proszę mnie posłuchać. 226 00:11:21,791 --> 00:11:25,875 Zapłacimy, jeśli pomoże pan nam uciec. We Francji mamy fortunę. 227 00:11:26,666 --> 00:11:28,250 Zawsze wam chodzi o pieniądze. 228 00:11:28,333 --> 00:11:29,458 Rany. 229 00:11:29,541 --> 00:11:31,250 Dobra, co to znaczy „wam”? 230 00:11:32,291 --> 00:11:34,583 To trochę antysemickie. 231 00:11:34,666 --> 00:11:36,458 Zawsze udajecie ofiary. 232 00:11:37,041 --> 00:11:38,500 To antysemickie. 233 00:11:38,583 --> 00:11:41,125 Okej, nieważne. Zignorujmy to. 234 00:11:41,208 --> 00:11:43,500 Mówię o pieniądzach. 235 00:11:43,583 --> 00:11:45,250 Wie pan, czym są pieniądze? 236 00:11:45,333 --> 00:11:47,250 Są ważne. Można za nie dużo kupić. 237 00:11:47,333 --> 00:11:49,083 Można kupić domy, samochody. 238 00:11:49,166 --> 00:11:51,166 - I... - Tak, już, rozumiem. 239 00:11:51,833 --> 00:11:52,791 Ile? 240 00:11:54,833 --> 00:11:56,125 Sto tysięcy. 241 00:11:56,208 --> 00:11:58,083 Gotówką. W ciągu godziny. 242 00:11:59,000 --> 00:12:01,750 Śmieszne. Już teraz zarabiam 120 tysięcy. 243 00:12:01,833 --> 00:12:03,583 W takim razie 130. 244 00:12:03,666 --> 00:12:05,291 No co? Chcesz 140? 245 00:12:05,875 --> 00:12:08,541 Doktorze Cliff, chce pan 150? Dam panu 150! 246 00:12:09,208 --> 00:12:11,375 Dobra, dam panu 500 tysięcy! 247 00:12:15,625 --> 00:12:17,708 To spora sumka, 500 tysięcy euro. 248 00:12:18,833 --> 00:12:21,375 Skąd mam wiedzieć, że tyle masz? 249 00:12:29,041 --> 00:12:30,166 Jesteśmy Żydami. 250 00:12:32,458 --> 00:12:34,541 Wiesz, pieniądze dla nas, Żydów... 251 00:12:34,625 --> 00:12:37,875 Budzimy się i smarujemy tosty dwusetkami. 252 00:12:38,833 --> 00:12:40,291 Mamy wszystkie banki. 253 00:12:40,833 --> 00:12:43,291 Mam dwa konta w Société Générale. 254 00:12:43,375 --> 00:12:44,833 Robię, co chcę. 255 00:12:44,916 --> 00:12:46,458 To mnie nie dziwi. 256 00:12:46,541 --> 00:12:48,291 Nawet już nie płacę kartą. 257 00:12:48,375 --> 00:12:50,208 Płacę Jewish Card. 258 00:12:50,291 --> 00:12:53,833 Każdy Żyd na świecie dostaje ją przy urodzeniu. 259 00:12:53,916 --> 00:12:57,375 A po skończeniu 18 lat zbiera się punkty za chodzenie do synagogi. 260 00:12:58,000 --> 00:13:01,208 W każdą niedzielę spotykamy się w Nowym Jorku. 261 00:13:01,291 --> 00:13:02,958 Każdy Żyd na świecie. 262 00:13:03,041 --> 00:13:04,500 Z Chińczykami, 263 00:13:04,583 --> 00:13:06,666 Holendrami i Turkami. 264 00:13:06,750 --> 00:13:09,000 Wiedziałem. Czytałem o tym na blogu. 265 00:13:09,083 --> 00:13:10,458 Tak, wszyscy to widzą. 266 00:13:10,541 --> 00:13:12,250 Nawet Kim Jong-un przylatuje. 267 00:13:12,833 --> 00:13:15,375 Tak, Kim Jong-un, dyktator. 268 00:13:15,458 --> 00:13:18,125 Myślisz, że jest obcięty na pieczarkę? 269 00:13:19,375 --> 00:13:20,416 Nie. 270 00:13:20,500 --> 00:13:21,833 To wielka jarmułka. 271 00:13:22,416 --> 00:13:23,833 Wiedziałem. 272 00:13:27,583 --> 00:13:30,333 Ale muszę sprawdzić tę historię o pieniądzach. 273 00:13:42,875 --> 00:13:44,333 Co nam wstrzykujecie? 274 00:13:44,833 --> 00:13:45,916 Co to za gówno? 275 00:13:46,958 --> 00:13:48,041 Serum. 276 00:13:48,125 --> 00:13:49,583 Serum prawdy. 277 00:13:49,666 --> 00:13:52,791 Z całym szacunkiem, ziółdoktorze, serum prawdy nie istnieje. 278 00:13:53,666 --> 00:13:55,500 Myśli, że to film z Jamesem Bondem. 279 00:13:55,583 --> 00:13:56,458 A zatem, 280 00:13:57,125 --> 00:14:00,333 naprawdę macie we Francji 500 tysięcy euro? 281 00:14:00,416 --> 00:14:03,000 Wcale nie. Nie mamy 500 tysięcy euro. 282 00:14:03,083 --> 00:14:05,666 Twój zastrzyk nie działa. Gada bzdury. 283 00:14:05,750 --> 00:14:07,250 Oczywiście, że mamy. 284 00:14:07,333 --> 00:14:09,333 Nie, mamy pięć milionów euro. 285 00:14:09,416 --> 00:14:11,000 Co ty mówisz? 286 00:14:11,083 --> 00:14:14,041 Mówi bzdury. Mamy dokładnie pięć milionów euro. 287 00:14:14,625 --> 00:14:15,875 Cholera! 288 00:14:15,958 --> 00:14:17,291 Ten zastrzyk działa. 289 00:14:17,375 --> 00:14:20,291 Kurde. Niezwykle efektywne serum. 290 00:14:21,041 --> 00:14:22,083 Pięć milionów. 291 00:14:22,708 --> 00:14:24,125 Gdzie ten skarb? 292 00:14:24,208 --> 00:14:27,291 Nie wiem. Przysięgam na moją trójkę dzieci. 293 00:14:28,000 --> 00:14:29,666 Byliśmy w więzieniu, gdy je zakopali. 294 00:14:29,750 --> 00:14:31,708 Zapytaj moją siostrę. Ona wie. 295 00:14:31,791 --> 00:14:33,083 Wszystko mu mówię! 296 00:14:35,791 --> 00:14:37,833 Ale mówiliśmy o 500 tysiącach. 297 00:14:37,916 --> 00:14:39,000 Nie o pięciu milionów. 298 00:14:39,583 --> 00:14:41,041 Cena właśnie wzrosła. 299 00:14:44,750 --> 00:14:45,791 To jakiś obłęd. 300 00:14:46,750 --> 00:14:49,000 Już mówiłam, że nie wiem, gdzie są. 301 00:14:49,083 --> 00:14:50,791 Gdzieś w środku lasu. 302 00:14:50,875 --> 00:14:53,250 Ale tylko Ali wie. On się tym zajął. 303 00:14:53,333 --> 00:14:54,833 Gdzie jest ten Ali? 304 00:14:56,041 --> 00:14:58,958 Nie wiem. Nawet nie wiem, czy żyje. 305 00:14:59,041 --> 00:15:00,416 Musi mieć adres. 306 00:15:01,375 --> 00:15:04,416 Tak, tylko on wie. 307 00:15:05,750 --> 00:15:07,250 Co? To bzdura. 308 00:15:07,791 --> 00:15:09,458 Chwila! Nie znoszę zastrzyków. 309 00:15:09,541 --> 00:15:13,375 Powiem prawdę. Ali mieszka przy Rue de la Ferronerie 31. 310 00:15:17,833 --> 00:15:18,791 Cholera. 311 00:15:18,875 --> 00:15:20,708 Przepraszam. To było serum. 312 00:15:24,500 --> 00:15:25,416 A zatem... 313 00:15:26,416 --> 00:15:27,333 gdzie mieszka? 314 00:15:28,791 --> 00:15:30,500 Rue de la Ferronnerie 31. 315 00:15:32,041 --> 00:15:35,333 - Zmarnowaliśmy serum. Świetnie. - Tak. 316 00:15:35,416 --> 00:15:38,125 Wyślę kogoś do Paryża, by to sprawdził. 317 00:15:45,000 --> 00:15:46,416 Prawdziwy z ciebie kapuś. 318 00:15:46,500 --> 00:15:49,083 Sama jesteś kapusiem. Powiedziałaś, że znam adres Alego. 319 00:15:49,166 --> 00:15:51,166 Podali mi serum, idioto. 320 00:15:52,208 --> 00:15:53,583 Ten towar nieźle działa. 321 00:15:54,083 --> 00:15:55,375 Powiedz mi, tato. 322 00:15:55,458 --> 00:15:57,958 Czemu powiedziałeś „przysięgam 323 00:15:58,041 --> 00:16:00,125 na moją trójkę dzieci”? 324 00:16:01,291 --> 00:16:03,041 - Tak powiedziałem? - Tak. 325 00:16:03,125 --> 00:16:04,500 - Jesteś pewien? - Tak. 326 00:16:04,583 --> 00:16:06,666 Powiedziałeś: „na moją trójkę”. 327 00:16:07,458 --> 00:16:09,291 Myślałem o czymś innym. 328 00:16:11,041 --> 00:16:13,166 Czemu bym mówił, że mam trójkę dzieci? 329 00:16:13,250 --> 00:16:15,208 Wszyscy wiedzą, że mam tylko trzy. 330 00:16:16,625 --> 00:16:18,500 Nie rozumiem. Ile masz dzieci? 331 00:16:21,916 --> 00:16:23,458 Co ty wygadujesz? 332 00:16:25,208 --> 00:16:26,666 O co tu chodzi? 333 00:16:27,791 --> 00:16:31,000 Josephie, czasem lepiej nie wiedzieć wszystkiego. 334 00:16:31,083 --> 00:16:32,541 Chcę wiedzieć wszystko. 335 00:16:33,666 --> 00:16:34,500 Zdradziłeś mamę? 336 00:16:35,541 --> 00:16:36,958 Od razu oskarża. 337 00:16:37,041 --> 00:16:38,500 Masz sekretne dziecko? 338 00:16:40,166 --> 00:16:41,375 Miałem… 339 00:16:43,666 --> 00:16:45,333 Tak, miałem romans. 340 00:16:47,125 --> 00:16:48,125 Kurwa mać. 341 00:16:49,666 --> 00:16:50,625 To obrzydliwe. 342 00:16:50,708 --> 00:16:52,500 Daj spokój. 343 00:16:53,208 --> 00:16:55,208 Dobra. Uspokój się. 344 00:16:55,291 --> 00:16:57,916 Byliście idealną parą. Nie wiem, jak mogłeś. 345 00:16:58,000 --> 00:16:59,750 Proszę, Joseph. 346 00:16:59,833 --> 00:17:01,833 Wróć na Ziemię i dorośnij. 347 00:17:01,916 --> 00:17:03,125 Idealna para… 348 00:17:04,083 --> 00:17:06,125 Nie ma czegoś takiego. 349 00:17:06,208 --> 00:17:07,125 Nie. 350 00:17:07,750 --> 00:17:09,541 Miłość, seks, 351 00:17:09,625 --> 00:17:11,166 związki, 352 00:17:11,250 --> 00:17:14,500 to wszystko jest skomplikowane. 353 00:17:16,791 --> 00:17:19,083 Tracimy siebie nawzajem i odnajdujemy. 354 00:17:21,500 --> 00:17:23,125 Życie to nie film Disneya. 355 00:17:23,791 --> 00:17:26,250 Wymyśliłeś bardzo zły przykład. 356 00:17:26,833 --> 00:17:28,833 Filmy Disneya bywają dość brutalne. 357 00:17:30,125 --> 00:17:32,875 - Pamiętasz Króla Lwa? - Widzieliśmy to razem. 358 00:17:32,958 --> 00:17:36,000 Pamiętasz scenę, jak zwierzęta spanikowały, 359 00:17:36,083 --> 00:17:37,750 bo Skaza je tam zagonił? 360 00:17:38,333 --> 00:17:40,791 I jak wszystkie antylopy biegną 361 00:17:40,875 --> 00:17:42,625 i depczą po głowie Mufasy! 362 00:17:42,708 --> 00:17:44,708 A on próbuje ocalić Simbę. 363 00:17:46,708 --> 00:17:48,125 Mufasa zginął. 364 00:17:50,625 --> 00:17:54,083 Disney to nie tylko „Hakuna Matata”. 365 00:17:54,166 --> 00:17:55,541 I powiem ci, że potem 366 00:17:56,041 --> 00:17:59,791 Timon i Pumba się naharowali, by Simba znów się uśmiechnął. 367 00:18:00,625 --> 00:18:02,166 No już, twoja kolej. 368 00:18:04,541 --> 00:18:05,541 No dobrze. 369 00:18:06,250 --> 00:18:07,791 Z kim spałeś po raz pierwszy? 370 00:18:07,875 --> 00:18:10,375 Nie możesz o to pytać. To złe pytanie. 371 00:18:10,458 --> 00:18:11,458 To dobre pytanie. 372 00:18:11,541 --> 00:18:13,541 Przestań! Czemu ten dupek mnie naszprycował? 373 00:18:13,625 --> 00:18:16,250 Dałem mu prawdziwy adres. Tak się nie robi. Kurwa. 374 00:18:16,333 --> 00:18:17,916 Przestań. Nie. 375 00:18:18,000 --> 00:18:18,958 No więc? 376 00:18:19,583 --> 00:18:22,041 Pierwszy raz był... 377 00:18:22,958 --> 00:18:25,833 - Z tobą. - Proszę bardzo. Wiedziałem. 378 00:18:26,875 --> 00:18:28,791 Za bardzo udawałeś doświadczonego. 379 00:18:30,166 --> 00:18:32,791 Dzień później przespałam się z Sarah Sarfati. 380 00:18:32,875 --> 00:18:35,833 - Pamiętasz ją? - Żartujesz? Była moją dziewczyną. 381 00:18:35,916 --> 00:18:37,166 Wiem. Przepraszam. 382 00:18:40,541 --> 00:18:41,958 Co się stało z tym dzieckiem? 383 00:18:44,625 --> 00:18:46,708 Widziałem je? Znam je? 384 00:18:49,916 --> 00:18:50,750 Tak. 385 00:18:53,541 --> 00:18:54,750 Znasz go. 386 00:18:54,833 --> 00:18:56,291 Czyli to chłopiec. 387 00:18:56,375 --> 00:18:57,750 Przestań, Joseph. 388 00:18:57,833 --> 00:19:00,875 Nie każ mi przestać! Ukrywasz przede mną brata! 389 00:19:00,958 --> 00:19:02,458 Chcę wiedzieć, kto to. 390 00:19:03,833 --> 00:19:04,958 Kto to jest? 391 00:19:10,500 --> 00:19:11,583 To Olivier. 392 00:19:14,083 --> 00:19:15,875 Byłem zakochany, wiesz. 393 00:19:15,958 --> 00:19:18,500 Ja też. Szalałam za tą dziewczyną. 394 00:19:18,583 --> 00:19:21,333 Była świetna. I seksowna. 395 00:19:22,000 --> 00:19:22,833 Pamiętasz? 396 00:19:24,875 --> 00:19:26,291 Nie, mówię o tobie. 397 00:19:29,000 --> 00:19:29,875 Okej. 398 00:19:33,458 --> 00:19:34,625 No tak. 399 00:19:34,708 --> 00:19:35,625 Tak. 400 00:19:38,875 --> 00:19:40,250 Olivier to mój brat. 401 00:19:45,833 --> 00:19:48,708 Ale wciąż czegoś nie rozumiem. 402 00:19:51,000 --> 00:19:53,208 Zawsze traktowałeś go jak gówno. 403 00:19:55,250 --> 00:19:57,750 Co z tobą? Nie kochasz go? 404 00:19:58,708 --> 00:20:00,333 Oczywiście, że go kocham. 405 00:20:01,250 --> 00:20:03,083 Bardzo go kocham. 406 00:20:05,333 --> 00:20:06,583 Po prostu... 407 00:20:07,791 --> 00:20:10,291 gdy go widzę, przypomina mi się jego matka. 408 00:20:10,375 --> 00:20:12,750 I zaczynam myśleć o mojej Bene. 409 00:20:14,208 --> 00:20:16,750 I o tym, że zrobiłem coś złego. 410 00:20:17,458 --> 00:20:18,708 Mogę to potwierdzić. 411 00:20:19,208 --> 00:20:21,000 To było do dupy. 412 00:20:22,458 --> 00:20:24,708 Zrobiłem wszystko, by był w naszym życiu. 413 00:20:26,375 --> 00:20:27,458 Naprawdę wszystko. 414 00:20:29,416 --> 00:20:31,625 Jak myślisz, czemu się przyjaźnicie? 415 00:20:32,708 --> 00:20:35,125 To ja wysłałem was na ten sam obóz. 416 00:20:35,625 --> 00:20:38,375 Zapraszałem go w każdy piątek. 417 00:20:39,208 --> 00:20:43,125 Zabierałem was do kina i kupowałem wam te same ciuchy. 418 00:20:44,125 --> 00:20:45,208 Wszystko to ja. 419 00:20:46,500 --> 00:20:47,583 Więc proszę… 420 00:20:51,791 --> 00:20:53,125 Nie mów tak. 421 00:20:57,791 --> 00:20:59,791 Kiedy mu powiem, że jesteśmy braćmi, 422 00:21:00,708 --> 00:21:02,083 całkiem mu odbije. 423 00:21:03,041 --> 00:21:05,083 Nic mu nie powiesz. 424 00:21:05,166 --> 00:21:06,041 Nic. 425 00:21:07,166 --> 00:21:09,583 Nie poradzi sobie z tym. Znienawidzi mnie. 426 00:21:09,666 --> 00:21:11,000 Nigdy mi nie wybaczy. 427 00:21:11,083 --> 00:21:12,708 Okłamywałem go 37 lat. 428 00:21:13,541 --> 00:21:14,666 To długo. 429 00:21:14,750 --> 00:21:16,041 Mam to gdzieś. 430 00:21:16,958 --> 00:21:19,083 Zasługuje, by wiedzieć, kim jest jego ojciec 431 00:21:19,166 --> 00:21:20,625 i nie wymyślać bzdur, nie? 432 00:21:20,708 --> 00:21:22,083 Właśnie. 433 00:21:22,166 --> 00:21:25,041 Myśli, że jego ojciec jest bohaterem w mafii. 434 00:21:28,000 --> 00:21:30,000 Nie dorównam tej wizji. 435 00:21:35,666 --> 00:21:36,541 Kurwa. 436 00:21:50,291 --> 00:21:51,125 No więc? 437 00:21:51,208 --> 00:21:53,291 Lepsze niż udawanie chirurga? 438 00:21:53,375 --> 00:21:54,208 Tak. 439 00:21:54,833 --> 00:21:55,958 Dobra miejscówka. 440 00:21:56,500 --> 00:21:59,333 Muszę powiedzieć Alemu. Nie wie o operacji. 441 00:21:59,416 --> 00:22:01,625 Zaczynam odprawę. 442 00:22:02,916 --> 00:22:04,791 Operacja rozpocznie się za dwie godziny, 443 00:22:04,875 --> 00:22:07,958 we współpracy z kolumbijskim wojskiem. 444 00:22:08,541 --> 00:22:10,791 Celem jest aresztowanie Hazanów. 445 00:22:11,375 --> 00:22:14,708 Chwila. Jak to aresztowanie? Czy pójdą do więzienia? 446 00:22:15,500 --> 00:22:18,541 Oczywiście, Clementine. Według policji są zbiegami. 447 00:22:18,625 --> 00:22:20,625 To lepsze niż wycinanie organów. 448 00:22:20,708 --> 00:22:22,250 I nic nie zrobisz? 449 00:22:22,333 --> 00:22:24,916 Będę walczyć, by wyciągnąć ich z więzienia. 450 00:22:25,000 --> 00:22:26,208 To może potrwać lata. 451 00:22:26,291 --> 00:22:27,375 Moment. 452 00:22:27,458 --> 00:22:30,583 Jeśli wyślecie Oliviera za kratki, zabiję was, pieprzone gliny! 453 00:22:30,666 --> 00:22:34,000 Rany! Spokojnie, moja droga. 454 00:22:34,083 --> 00:22:35,708 - Ona żartuje. - Nie! 455 00:22:35,791 --> 00:22:38,666 Nie. Wyciągnę wam wtyczkę, tak jak zrobiłeś to dziadkom, 456 00:22:38,750 --> 00:22:40,333 by nie płacić za dom starców. 457 00:22:40,833 --> 00:22:41,916 Ona żartuje. 458 00:22:42,000 --> 00:22:43,416 Błagam cię, przestań. 459 00:22:43,500 --> 00:22:46,000 Gadasz bzdury. Uspokój się, kochana. 460 00:22:46,083 --> 00:22:46,958 Ona żartuje. 461 00:22:47,041 --> 00:22:47,875 No dobrze... 462 00:22:52,916 --> 00:22:54,500 Nie, żadne bienvenido. 463 00:22:54,583 --> 00:22:56,833 Pieprzcie się. 464 00:22:58,708 --> 00:22:59,750 W dupę se wsadźcie! 465 00:23:00,833 --> 00:23:03,041 Rozciągnijcie sobie ciasne odbyty! 466 00:23:03,833 --> 00:23:05,708 Ona żartuje. 467 00:23:06,416 --> 00:23:08,666 Aida, chodź i mi pomóż. 468 00:23:09,333 --> 00:23:10,958 Nie, dzwonię do Alego. 469 00:23:11,750 --> 00:23:13,583 Życie słoni jest bardzo spokojne. 470 00:23:13,666 --> 00:23:14,875 Ich ulubionym hobby 471 00:23:15,458 --> 00:23:17,291 jest pocieranie genitaliów 472 00:23:17,375 --> 00:23:19,333 o stary, zwalony pień drzewa. 473 00:23:19,416 --> 00:23:21,916 Martwe drzewo zachowuje dość kory, 474 00:23:22,541 --> 00:23:24,541 by młode słonie mogły 475 00:23:24,625 --> 00:23:28,708 podrapać sobie jądra i odbyt. 476 00:23:28,791 --> 00:23:30,083 Najsilniejsze z nich 477 00:23:30,166 --> 00:23:32,791 wykorzystują swoją dominację 478 00:23:33,875 --> 00:23:35,708 nad grupą, żeby… 479 00:24:12,416 --> 00:24:13,875 - Rzuć broń! - Sam rzuć swoją. 480 00:24:13,958 --> 00:24:15,750 - Rzuć broń. - Sam rzuć, dupku. 481 00:24:15,833 --> 00:24:17,625 Chcesz mnie okraść? 482 00:24:18,125 --> 00:24:20,500 Strzelę. Nie mam nic do stracenia. 483 00:24:20,958 --> 00:24:21,916 Zabiję cię. 484 00:24:22,000 --> 00:24:24,375 Myślisz, że nie dam rady? To żryj! 485 00:24:27,041 --> 00:24:29,791 To czekolada! Nie strzelaj. To czekolada. 486 00:24:31,125 --> 00:24:32,500 - Słuchaj uważnie. - Tak? 487 00:24:33,000 --> 00:24:35,458 Jeśli nie chcesz umrzeć z Hazanami, 488 00:24:36,166 --> 00:24:38,541 zabierz mnie tam, gdzie zakopaliście pieniądze. 489 00:24:39,333 --> 00:24:40,375 - Zgoda? - Tak. 490 00:24:40,458 --> 00:24:41,666 Idź się ubrać. 491 00:24:50,541 --> 00:24:52,541 Świetnie, Silvio. Dobra robota. 492 00:24:59,166 --> 00:25:01,958 Znakomicie. Zadzwoń, gdy znajdziesz pieniądze. 493 00:25:07,375 --> 00:25:10,666 Mój kolega jest w lesie z waszym przyjacielem, Alim. 494 00:25:11,208 --> 00:25:14,333 - Kurwa, fantastycznie. On żyje. - Świetna wiadomość. 495 00:25:14,416 --> 00:25:17,416 Czekaj. Niedobra, jeśli Ali musi znaleźć pieniądze. 496 00:25:17,500 --> 00:25:19,250 - Tato, przestań. - Mówię serio. 497 00:25:19,333 --> 00:25:21,541 Musimy wysyłać dobre wibracje. 498 00:25:21,625 --> 00:25:22,750 Masz rację. 499 00:25:23,500 --> 00:25:26,208 Ali, stary, błagam cię. Choć raz w życiu 500 00:25:27,166 --> 00:25:29,416 użyj swego mózgu. 501 00:25:36,750 --> 00:25:39,458 - Olive, co robisz? - Wysyłam dobre wibracje. 502 00:25:39,541 --> 00:25:42,416 - Kadisz. - To modlitwa za zmarłych, idioto. 503 00:25:42,500 --> 00:25:45,791 - Wiem, ale tylko ją znam. - To się zamknij. 504 00:25:48,791 --> 00:25:50,083 Halo, William? 505 00:25:50,166 --> 00:25:53,625 To Ali. Nie mogę się dodzwonić do Aidy. Jest z tobą? 506 00:25:53,708 --> 00:25:55,666 Nie, ale nic dziwnego, że nie odbiera. 507 00:25:55,750 --> 00:25:58,166 Robi coś ważnego. Nie mogę powiedzieć, co. 508 00:25:58,250 --> 00:26:00,083 Dobra, w porządku. 509 00:26:00,166 --> 00:26:01,500 Ty mi pomożesz. 510 00:26:01,583 --> 00:26:03,708 Zajrzyj do salonu. Tam jest wazon. 511 00:26:03,791 --> 00:26:06,458 - Napisałem na nim liczby. - Nie ma wazonu. 512 00:26:06,541 --> 00:26:07,916 Dobra, wystarczy. 513 00:26:08,000 --> 00:26:10,916 Ustal współrzędne i rozłącz się, jasne? Szybko. 514 00:26:11,541 --> 00:26:13,041 Spójrz na stolik kawowy. 515 00:26:13,125 --> 00:26:14,208 Taki brzydki wazon. 516 00:26:14,291 --> 00:26:17,208 O, ten. Clementine go rozbiła. 517 00:26:24,708 --> 00:26:26,375 Cholerna Clementine. 518 00:26:26,458 --> 00:26:27,291 No tak. 519 00:26:28,958 --> 00:26:30,791 No dobrze. Zapisuję. 520 00:26:31,791 --> 00:26:33,375 Co zapisujesz? 521 00:26:34,208 --> 00:26:36,875 Zero-jeden, cztery-siedem, dwa-zero... 522 00:26:37,625 --> 00:26:41,083 zero-zero-zero-jeden... 523 00:26:43,375 --> 00:26:45,458 jeden-cztery, jeden-osiem, 524 00:26:46,250 --> 00:26:47,125 trzy-dziewięć... 525 00:26:48,125 --> 00:26:48,958 cztery-pięć. 526 00:26:49,666 --> 00:26:50,500 Yes. 527 00:26:51,000 --> 00:26:53,000 Dzięki, William. Miłego dnia. 528 00:26:55,791 --> 00:26:56,708 Wysiadaj. 529 00:27:03,541 --> 00:27:04,416 To... 530 00:27:04,916 --> 00:27:05,750 jest tam. 531 00:27:13,250 --> 00:27:14,208 Silvio. 532 00:27:18,666 --> 00:27:20,625 - Co powiedział? - Nie wiem. 533 00:27:23,208 --> 00:27:24,416 Co on powiedział? 534 00:27:24,958 --> 00:27:25,958 Nie mam pojęcia. 535 00:27:27,791 --> 00:27:29,833 - Co on mówi? - Nie wiem. 536 00:27:33,125 --> 00:27:34,125 Nie wie. 537 00:27:35,125 --> 00:27:36,083 Nie wiedzą. 538 00:27:36,166 --> 00:27:37,333 Słyszałam, Jo. 539 00:27:45,708 --> 00:27:48,000 Wasz przyjaciel nie wie, gdzie są pieniądze. 540 00:27:48,083 --> 00:27:49,250 Nie. 541 00:27:49,333 --> 00:27:51,375 Straciliśmy dość czasu. To koniec. 542 00:27:51,458 --> 00:27:55,333 Nie! Nie może tego nie wiedzieć. Zakopał te pieniądze. 543 00:27:55,416 --> 00:27:58,208 Musicie dać mu czas, bo Ali jest bardzo wiarygodny. 544 00:27:58,291 --> 00:28:01,333 - Tak. - Tak, niech trochę powęszy. 545 00:28:01,416 --> 00:28:03,208 To prawdziwa świnia na trufle. 546 00:28:03,291 --> 00:28:05,583 - Znajdzie pieniądze. - Na pewno. 547 00:28:09,250 --> 00:28:10,250 Co? 548 00:28:10,333 --> 00:28:12,208 Chwila. Czemu ja? Nic nie zrobiłem. 549 00:28:12,291 --> 00:28:15,750 Nie. Ale chcę, by twój brat cierpiał, patrząc na twoją śmierć. 550 00:28:15,833 --> 00:28:17,250 Przez niego straciliśmy czas. 551 00:28:17,333 --> 00:28:19,541 Skurwiel! Nie zabierzesz mojej siostry. 552 00:28:19,625 --> 00:28:21,125 Nie! Zostań tutaj. 553 00:28:21,208 --> 00:28:23,041 - Nie moje dzieci! - Puść ją. 554 00:28:23,958 --> 00:28:25,833 Nie zabierzesz jej. Kurwa! 555 00:28:26,458 --> 00:28:28,458 Nie! Aure! 556 00:28:28,541 --> 00:28:30,208 - Nie, puść ją! - Tato! 557 00:28:36,291 --> 00:28:38,125 Dobra, wystarczy. Kop. 558 00:28:40,500 --> 00:28:43,250 Nie, według współrzędnych... 559 00:28:43,333 --> 00:28:45,125 Mam to w dupie. Kopiesz swój grób. 560 00:28:45,791 --> 00:28:47,666 Co? Mój grób? 561 00:28:47,750 --> 00:28:48,958 Nie! 562 00:28:49,041 --> 00:28:50,750 Jesteśmy niedaleko, serio. 563 00:28:50,833 --> 00:28:52,833 To gdzieś tu. Jestem pewien. 564 00:28:53,500 --> 00:28:56,583 Jest gdzieś tu. Na pewno. Poznaję to miejsce. 565 00:28:57,250 --> 00:28:58,375 Puść mnie, skurwielu. 566 00:29:00,041 --> 00:29:01,083 Puść mnie. 567 00:29:01,875 --> 00:29:03,250 Proszę, nie rób tego. 568 00:29:03,333 --> 00:29:04,708 Czekaj! Kurwa! 569 00:29:04,791 --> 00:29:06,000 Mamy pieniądze! 570 00:29:07,416 --> 00:29:08,500 Nie! 571 00:29:42,875 --> 00:29:44,250 Zacznij operację. 572 00:30:06,125 --> 00:30:07,125 Skalpel. 573 00:30:11,416 --> 00:30:13,083 Nie, nie moja córka! 574 00:30:59,833 --> 00:31:01,416 Nikogo tu nie ma. Pusty. 575 00:31:16,958 --> 00:31:18,541 Przysięgam. Nie rozumiem. 576 00:31:21,500 --> 00:31:23,666 Kurwa. Jeśli tam ich nie ma, to gdzie są? 577 00:32:27,375 --> 00:32:29,500 Napisy: Joanna Kaniewska