1 00:00:09,921 --> 00:00:11,296 Nie rozumiem. 2 00:00:11,921 --> 00:00:13,005 Spóźnia się. 3 00:00:13,921 --> 00:00:14,880 Poczta głosowa. 4 00:00:15,505 --> 00:00:16,963 Spróbuj jeszcze raz. 5 00:00:17,630 --> 00:00:19,838 A jak wpadł w ręce glin... 6 00:00:20,046 --> 00:00:20,921 Nie zaczynaj. 7 00:00:21,421 --> 00:00:24,171 - To twoje negatywne nastawienie... - Jedziemy. 8 00:00:24,255 --> 00:00:25,296 - Uważajcie. - Tak. 9 00:00:25,380 --> 00:00:27,213 - Damy wam znać. - Uważajcie. 10 00:00:29,255 --> 00:00:30,338 „Negatywne”. 11 00:00:30,421 --> 00:00:31,755 Teraz to moja wina. 12 00:00:32,255 --> 00:00:33,421 Martwię się. 13 00:00:33,505 --> 00:00:35,630 O Oliviera czy o zioło? 14 00:00:35,963 --> 00:00:36,796 Cóż... 15 00:00:37,796 --> 00:00:38,630 O Oliviera. 16 00:00:39,088 --> 00:00:41,171 NETFLIX - SERIAL ORYGINALNY 17 00:00:49,088 --> 00:00:50,588 Biznes to rodzina. 18 00:00:51,130 --> 00:00:52,463 Ten biznes jest bezwzględny. 19 00:00:56,296 --> 00:00:57,630 Konkurencja jest ogromna. 20 00:01:02,546 --> 00:01:03,630 To było tu? 21 00:01:04,963 --> 00:01:06,255 - Tak? - Tak. 22 00:01:06,338 --> 00:01:08,213 - Gdzie jest wóz? - Był tutaj. 23 00:01:09,005 --> 00:01:10,380 To auto Vergile'a. 24 00:01:10,713 --> 00:01:13,713 - Miał być na wakacjach. - Tak. 25 00:01:15,588 --> 00:01:17,755 Vergile znalazł Oliviera i go zajebał. 26 00:01:17,838 --> 00:01:19,213 Nie mów tak. 27 00:01:19,630 --> 00:01:21,880 Zaczął nad sobą panować. 28 00:01:22,338 --> 00:01:23,296 Co ty gadasz? 29 00:01:23,546 --> 00:01:25,630 Znalazł całą furgonetkę zioła! 30 00:01:26,671 --> 00:01:27,713 Ma nad sobą panować? 31 00:01:29,088 --> 00:01:30,421 Znajdź Vergile'a. 32 00:01:30,505 --> 00:01:31,421 Dzwonię do Clem. 33 00:01:32,255 --> 00:01:35,255 - Cześć, to ja. Wyjechaliście? - Cześć, Clementine. 34 00:01:35,338 --> 00:01:37,005 - Tu Joe. Czy Olive... - Jasne. 35 00:01:37,088 --> 00:01:38,505 - ...jest u ciebie. - Co u JP? 36 00:01:38,588 --> 00:01:40,546 Wszystko w porządku. Tak tylko pytam. 37 00:01:40,630 --> 00:01:42,546 - Daj znać. - Pozdrów go ode mnie. 38 00:01:42,630 --> 00:01:44,463 - Zadzwoń, jak Vergile wróci. - Pa. 39 00:01:44,755 --> 00:01:45,588 Dzięki. 40 00:01:47,296 --> 00:01:48,921 - No i? - Nie wrócił na noc. 41 00:01:50,463 --> 00:01:51,380 Niedobrze. 42 00:01:52,671 --> 00:01:53,505 Cholera. 43 00:01:55,671 --> 00:01:58,380 Jeśli auto Vergile'a tam stało, to on to zrobił. 44 00:01:58,630 --> 00:02:01,088 Po co miałby ukraść naszą furgonetkę? 45 00:02:01,296 --> 00:02:02,255 Jeździ uberem. 46 00:02:02,338 --> 00:02:04,046 To były bandzior. 47 00:02:04,546 --> 00:02:05,421 Tak jak Olivier. 48 00:02:05,796 --> 00:02:08,755 Sprzedał trzy skopiowane kasety VHS 20 lat temu. 49 00:02:08,838 --> 00:02:11,546 Też jest notowany. 50 00:02:11,630 --> 00:02:13,421 Znamy go od dziecka. To incydent. 51 00:02:13,713 --> 00:02:16,380 Może współpracowali ze sobą. 52 00:02:16,463 --> 00:02:18,421 Nie wiem. Próbuję to jakoś wyjaśnić. 53 00:02:20,088 --> 00:02:21,171 Kto to? 54 00:02:25,796 --> 00:02:26,713 - Witam. - Witam. 55 00:02:26,796 --> 00:02:29,088 - Cześć. - Nie zginęła wam ciężarówka? 56 00:02:31,046 --> 00:02:32,255 Czemu pani pyta? 57 00:02:32,796 --> 00:02:34,671 Znaleźliśmy ją na rondzie. 58 00:02:34,921 --> 00:02:36,880 - Tak? - Przyprowadziliśmy ją. 59 00:02:36,963 --> 00:02:37,880 To wspaniale. 60 00:02:38,338 --> 00:02:39,546 Może pan ze mną pójść? 61 00:02:39,630 --> 00:02:41,171 Dziękuję. Oczywiście. 62 00:02:41,255 --> 00:02:42,213 Za chwilkę. 63 00:02:42,296 --> 00:02:43,213 - Dobrze. - Zaraz. 64 00:02:43,296 --> 00:02:44,130 Dziękuję. 65 00:02:45,880 --> 00:02:47,546 Jeśli nas mają, to ja 66 00:02:48,338 --> 00:02:49,213 idę siedzieć. 67 00:02:49,588 --> 00:02:50,755 W twoim wieku! 68 00:02:50,838 --> 00:02:53,255 - To co... - Lepiej Joseph albo ja. 69 00:02:53,338 --> 00:02:54,713 Tylko nie Joseph. 70 00:02:57,380 --> 00:02:58,255 Aida jest w ciąży. 71 00:02:58,338 --> 00:02:59,421 - Nie. - Co? 72 00:03:00,546 --> 00:03:03,171 Jest w ciąży, a on o niczym nie wie. 73 00:03:03,838 --> 00:03:05,463 - Aure! - Już idziemy. 74 00:03:07,338 --> 00:03:08,796 Dobra, weź to na siebie. 75 00:03:10,921 --> 00:03:12,505 Ja... 76 00:03:14,463 --> 00:03:17,255 Możecie sprawdzić zawartość? Musimy spisać raport. 77 00:03:17,338 --> 00:03:20,505 Wszystko jest. 78 00:03:20,921 --> 00:03:22,171 Musicie ją otworzyć. 79 00:03:22,255 --> 00:03:23,088 A, tak. 80 00:03:24,130 --> 00:03:25,380 - Nie trzeba. - Trzeba. 81 00:03:25,463 --> 00:03:27,546 Taka jest procedura, więc... 82 00:03:27,630 --> 00:03:29,421 Elodie, możemy pogadać? 83 00:03:30,838 --> 00:03:31,963 - Tak. - Chodź. 84 00:03:36,463 --> 00:03:37,296 Właściwie... 85 00:03:38,505 --> 00:03:42,588 Wstydzę się otworzyć ciężarówkę na oczach ojca i babci. 86 00:03:43,421 --> 00:03:44,380 Co w niej jest? 87 00:03:45,921 --> 00:03:46,755 Wieprzowina. 88 00:03:47,296 --> 00:03:48,296 Wieprzowina? 89 00:03:48,671 --> 00:03:50,005 Koszerna. 90 00:03:50,380 --> 00:03:52,213 Ale mimo to... 91 00:03:52,296 --> 00:03:54,088 To w naszej rodzinie zakazane. 92 00:03:54,713 --> 00:03:56,130 Lepiej jej nie otwierajmy. 93 00:03:56,338 --> 00:03:57,630 - Rozumiem. - Dobrze? 94 00:03:57,713 --> 00:04:00,463 Ale co wasza ciężarówka robiła na rondzie? 95 00:04:02,963 --> 00:04:03,796 Cóż... 96 00:04:04,296 --> 00:04:07,505 Zabawne pytanie, bo... 97 00:04:09,338 --> 00:04:10,171 To Gilbert. 98 00:04:10,921 --> 00:04:11,838 Kto to? 99 00:04:11,921 --> 00:04:14,046 Mój wujek. 100 00:04:14,588 --> 00:04:15,463 Wujek Gilbert. 101 00:04:15,755 --> 00:04:17,171 Uwielbiam go. 102 00:04:17,921 --> 00:04:21,338 Zawsze robił nam konkurencję, 103 00:04:21,421 --> 00:04:25,213 a jak się zorientował, że podbijam rynek koszernej wieprzowiny, 104 00:04:26,088 --> 00:04:28,505 to mu odbiło. I myślę, że... 105 00:04:28,755 --> 00:04:30,171 Chyba ukradł nam ciężarówkę. 106 00:04:30,588 --> 00:04:33,005 Pewnie spanikował i poczuł się winny. 107 00:04:33,088 --> 00:04:34,338 - Aure. - Tak? 108 00:04:34,963 --> 00:04:37,338 Jeśli to śliska sprawa, powiedz. 109 00:04:38,005 --> 00:04:39,296 Nie, czekaj. 110 00:04:45,046 --> 00:04:46,505 Cześć! Dzień dobry. 111 00:04:46,588 --> 00:04:48,296 Olivier ją przyprowadził? 112 00:04:48,380 --> 00:04:49,671 Nie, my. 113 00:04:50,088 --> 00:04:52,130 Naprawdę? To świetnie. 114 00:04:52,380 --> 00:04:53,963 Olive się ucieszy. 115 00:04:54,046 --> 00:04:55,671 A co z Gilbertem? 116 00:04:55,755 --> 00:04:57,671 - Gilbert. - Jakim Gilbertem? 117 00:04:57,755 --> 00:05:00,630 - Nie, to nie Gilbert. - To nie on. 118 00:05:00,713 --> 00:05:02,713 To Olivier. 119 00:05:02,796 --> 00:05:04,130 Mieszka w tej ciężarówce. 120 00:05:04,213 --> 00:05:07,380 Ten Olivier, którego poznałam? 121 00:05:07,463 --> 00:05:09,130 Zgadza się. To jego dom. 122 00:05:09,338 --> 00:05:11,005 To jego mieszkanie. Siedziba. 123 00:05:11,088 --> 00:05:13,671 Gotuje tam i jest w niej strasznie szczęśliwy. 124 00:05:13,963 --> 00:05:15,463 Nalegaliśmy, 125 00:05:15,546 --> 00:05:19,713 by się z niej wyprowadził, ale on zawsze powtarza, że nie chce. 126 00:05:20,588 --> 00:05:22,088 - Tak. - Ile macie ciężarówek? 127 00:05:22,171 --> 00:05:23,005 Nie... 128 00:05:26,838 --> 00:05:28,130 - Jedną. - Tylko jedną. 129 00:05:28,213 --> 00:05:29,338 Mamy jedną ciężarówkę. 130 00:05:29,421 --> 00:05:30,963 Otwórz ją, Antoine. 131 00:05:32,171 --> 00:05:34,713 Lepiej jej nie otwierać. Proszę. 132 00:05:34,796 --> 00:05:36,130 Co za bzdury. 133 00:05:41,796 --> 00:05:43,046 Cóż... 134 00:05:43,796 --> 00:05:44,630 Jest pusta. 135 00:05:47,588 --> 00:05:48,505 Pusta. 136 00:05:52,296 --> 00:05:54,255 Cholera. Pieniądze są brudne. 137 00:05:55,130 --> 00:05:56,296 Zioło zniknęło. 138 00:05:56,505 --> 00:05:57,755 Mój sklep czeka plajta. 139 00:05:59,088 --> 00:06:00,255 To porażka. 140 00:06:00,338 --> 00:06:01,546 Mniejsza o sklep. 141 00:06:01,880 --> 00:06:03,296 Olivier może nie żyć. 142 00:06:03,380 --> 00:06:04,463 - Daj spokój. - Właśnie! 143 00:06:04,546 --> 00:06:05,963 Albo siedzieć pod palmą z kasą. 144 00:06:06,046 --> 00:06:07,463 - Dość tego! - Rany! 145 00:06:07,755 --> 00:06:09,838 Cześć, wiem, gdzie jest Olivier. 146 00:06:10,546 --> 00:06:11,421 Jak to? 147 00:06:13,005 --> 00:06:15,213 Posłuchajcie. 148 00:06:16,046 --> 00:06:17,296 Nie ma ideałów. 149 00:06:17,963 --> 00:06:19,046 Ja... 150 00:06:19,505 --> 00:06:21,046 zawsze byłam zazdrosna. 151 00:06:21,296 --> 00:06:22,505 Od dziecka. 152 00:06:22,796 --> 00:06:24,296 Nigdy nie czuję się pewnie. 153 00:06:24,630 --> 00:06:27,546 Wydaję się silna, ale jestem krucha. 154 00:06:27,630 --> 00:06:28,463 Dobra. 155 00:06:28,546 --> 00:06:29,838 - Jak szkło. - Co z tego? 156 00:06:29,921 --> 00:06:31,921 - Jaki to ma związek? - Właśnie. 157 00:06:32,255 --> 00:06:35,255 Nie radzę sobie, gdy ktoś staje się dla mnie ważny. 158 00:06:35,546 --> 00:06:38,963 Przepraszam, jestem zachrypnięta. Byłam na urodzinach kuzyna Denisa. 159 00:06:39,213 --> 00:06:40,796 To fajny gość, musiałam pójść. 160 00:06:40,880 --> 00:06:42,213 Strasznie się zjarałam. 161 00:06:42,296 --> 00:06:44,130 - Możesz mówić dalej? - Tak. 162 00:06:44,380 --> 00:06:46,130 Kiedyś mój były powiedział, 163 00:06:46,546 --> 00:06:49,088 że idzie tu i tu. 164 00:06:49,421 --> 00:06:52,338 Więc sprawdziłam, czy tam był. 165 00:06:52,671 --> 00:06:54,755 I był. 166 00:06:55,671 --> 00:06:57,046 No i... 167 00:06:57,130 --> 00:06:59,505 Nie, już wiem. To zły przykład. 168 00:06:59,588 --> 00:07:01,046 - Mów. - Dalej. 169 00:07:01,130 --> 00:07:04,296 Nie chciałam robić tego z Olivierem, 170 00:07:04,380 --> 00:07:06,380 nie chciałam wszystkiego zepsuć, 171 00:07:06,463 --> 00:07:08,421 ciągle do niego dzwoniąc i gderając: 172 00:07:08,505 --> 00:07:09,671 „Gdzie jesteś?”. 173 00:07:09,755 --> 00:07:11,088 - Co takiego? - Mów? 174 00:07:11,171 --> 00:07:12,296 Zaczipowałam go. 175 00:07:13,338 --> 00:07:14,713 Zaczipowałaś go? 176 00:07:15,171 --> 00:07:16,130 Jak psa. 177 00:07:16,546 --> 00:07:17,921 Można go wyśledzić GPS-em. 178 00:07:18,588 --> 00:07:19,755 Co za wariatka. 179 00:07:19,838 --> 00:07:22,546 Tak, ale to dobrze. Gdzie on teraz jest? 180 00:07:23,171 --> 00:07:24,963 W Pantin. 181 00:07:25,046 --> 00:07:27,213 - Świetnie. - Nie ruszył się od godziny. 182 00:07:27,921 --> 00:07:29,838 - Nie chciałam iść tam sama. - Chodźmy. 183 00:07:29,921 --> 00:07:31,005 - Zaraz! - Co? 184 00:07:31,088 --> 00:07:31,921 Zanim pójdziemy... 185 00:07:32,463 --> 00:07:33,921 Gdzie jest łazienka? 186 00:07:34,380 --> 00:07:35,213 Naprawdę? 187 00:07:35,296 --> 00:07:36,880 Mamy na ciebie zaczekać? 188 00:07:36,963 --> 00:07:38,880 Wyślę wam adres. 189 00:07:38,963 --> 00:07:41,171 - Idź. Spotkamy się na miejscu. - Okej. 190 00:07:50,088 --> 00:07:52,130 Puść. Ciągniesz mnie. 191 00:07:52,380 --> 00:07:53,255 Dobra? 192 00:07:55,755 --> 00:07:57,088 Dobra, zostańcie tu. 193 00:07:57,921 --> 00:07:58,921 Pójdę na zwiady. 194 00:08:05,880 --> 00:08:09,380 Odwrót! Widziałem kałasznikowa. 195 00:08:09,588 --> 00:08:11,380 - Co? - Mają kałasznikowy. 196 00:08:11,505 --> 00:08:13,796 Zwariowałeś? Olivier może mieć kłopoty. 197 00:08:13,963 --> 00:08:14,963 Mają broń! 198 00:08:16,005 --> 00:08:17,255 Czekajcie. 199 00:08:18,796 --> 00:08:20,921 Nie wiemy, co się dzieje. 200 00:08:21,338 --> 00:08:23,088 Albo Olivier ma kłopoty, 201 00:08:23,630 --> 00:08:25,296 albo sprzedaje nasze zioło. 202 00:08:25,380 --> 00:08:27,088 W obu przypadkach 203 00:08:27,171 --> 00:08:29,005 trzeba wezwać gliny. 204 00:08:29,296 --> 00:08:32,255 Zgadzam się z tatą. To nie nasza liga. 205 00:08:32,338 --> 00:08:33,963 - Dzwońmy po gliny. - Słuchajcie. 206 00:08:34,463 --> 00:08:37,213 Oglądałem kiedyś film o takich typach. 207 00:08:37,505 --> 00:08:40,255 - Najlepiej zadzwonić na policję. - Świetnie, Ali. 208 00:08:40,338 --> 00:08:41,838 Dobra, Aure. 209 00:08:42,546 --> 00:08:44,338 Zadzwoń do tej policjantki. 210 00:08:44,421 --> 00:08:46,338 Powiedz jej, że Oliviera porwano. 211 00:08:46,796 --> 00:08:48,963 Jeśli znajdzie zioło, to powiemy, 212 00:08:49,046 --> 00:08:50,088 że to nie nasze. 213 00:08:50,421 --> 00:08:52,880 Przy odrobinie szczęścia wywiniemy się z tego. 214 00:08:52,963 --> 00:08:53,838 Powinno się udać. 215 00:08:53,921 --> 00:08:55,380 Nie ruszaj się, sukinsynu! 216 00:08:55,463 --> 00:08:57,505 - Co ty robisz? - Ona jest stuknięta. 217 00:08:57,963 --> 00:08:59,213 Chodźcie. Czekam. 218 00:08:59,296 --> 00:09:00,880 Nie, wracaj tu! 219 00:09:00,963 --> 00:09:02,588 Chodźcie, do cholery! 220 00:09:03,421 --> 00:09:04,421 Szybko! 221 00:09:04,713 --> 00:09:06,755 - Zaczekajcie na mnie! - Czekajcie. 222 00:09:08,463 --> 00:09:10,046 Nie ruszać się, bo go zabiję. 223 00:09:10,463 --> 00:09:12,255 Spokojnie! 224 00:09:12,338 --> 00:09:13,713 Co się tu dzieje? 225 00:09:13,880 --> 00:09:15,171 Spokojnie. 226 00:09:15,921 --> 00:09:16,755 Witam. 227 00:09:17,505 --> 00:09:19,213 Nie chcemy żadnych problemów. 228 00:09:19,921 --> 00:09:23,255 Chcemy tylko nasz towar i kumpla... 229 00:09:23,338 --> 00:09:25,130 Chwileczkę. Kim jesteście? 230 00:09:25,963 --> 00:09:26,963 Jesteśmy... 231 00:09:28,046 --> 00:09:28,880 Hazanowie. 232 00:09:29,255 --> 00:09:32,296 Jak tu trafiliście? 233 00:09:32,963 --> 00:09:36,005 Myślałaś, że zostawimy nasz towar 234 00:09:36,088 --> 00:09:37,963 bez nadzoru? 235 00:09:38,338 --> 00:09:39,796 Masz nas za żółtodziobów? 236 00:09:47,421 --> 00:09:51,088 Wiecie, co? Powiem jedno słowo, a spadnie deszcz kul... 237 00:09:51,921 --> 00:09:52,755 A ten facet... 238 00:09:53,255 --> 00:09:55,046 Mam go gdzieś. 239 00:09:55,130 --> 00:09:57,046 Nie wiem nawet, jak się nazywa. 240 00:09:57,463 --> 00:09:59,421 - Ludo. - Teraz już wiesz. 241 00:09:59,505 --> 00:10:01,796 Pieprzony Ludo. 242 00:10:02,088 --> 00:10:07,130 Albo jesteście silni, albo kompletnie pojebani. 243 00:10:07,213 --> 00:10:08,380 Naprawdę stuknięci. 244 00:10:08,921 --> 00:10:10,088 Jesteśmy silni. 245 00:10:10,838 --> 00:10:12,046 Wiem jedno. 246 00:10:12,588 --> 00:10:15,713 Wojna nie sprzyja interesom. 247 00:10:15,796 --> 00:10:16,755 Zgadzam się. 248 00:10:18,588 --> 00:10:19,963 Clementine, możesz... 249 00:10:20,421 --> 00:10:21,880 - Poderżnąć mu gardło? - Nie! 250 00:10:22,713 --> 00:10:23,546 Puść go. 251 00:10:24,005 --> 00:10:25,880 Ten gest był dwuznaczny. Idź. 252 00:10:26,171 --> 00:10:27,588 - Cześć. - No, już. 253 00:10:29,296 --> 00:10:30,338 Wynoś się! 254 00:10:31,130 --> 00:10:34,088 Ostatni przystanek, wychodzić z samochodu. 255 00:10:35,255 --> 00:10:37,838 Te sukinsyny chciały sprzedać wasze zioło. 256 00:10:42,171 --> 00:10:43,088 Wszystko w porządku. 257 00:10:43,171 --> 00:10:45,546 Opowiem wam, jak ich znalazłam. 258 00:10:45,630 --> 00:10:47,296 To taka zabawna historia. 259 00:10:47,921 --> 00:10:49,421 Ten przyszedł do mnie pierwszy. 260 00:10:51,088 --> 00:10:53,171 Ten dupek chciał mnie wystawić. 261 00:10:54,255 --> 00:10:57,088 Jak dobrze jest się wysikać! 262 00:10:59,588 --> 00:11:00,880 Wspaniale. 263 00:11:01,130 --> 00:11:04,046 Więc zrozumiałam, że to jego. 264 00:11:04,130 --> 00:11:05,130 Ten gość... 265 00:11:05,213 --> 00:11:06,755 Co za fascynująca historia. 266 00:11:07,046 --> 00:11:08,671 Twierdzi, że to jego towar. 267 00:11:08,755 --> 00:11:11,921 Szyje garnitury dla Enrico Maciasa. 268 00:11:12,005 --> 00:11:15,255 Kim jest Enrico Macias? 269 00:11:16,380 --> 00:11:17,213 Naprawdę? 270 00:11:17,296 --> 00:11:18,630 Enrico. 271 00:11:18,838 --> 00:11:19,671 Dupek. 272 00:11:21,963 --> 00:11:24,505 Ten moczopędny szczep 273 00:11:24,755 --> 00:11:26,213 mi służy. 274 00:11:26,296 --> 00:11:28,838 Nieźle filtruje. 275 00:11:30,296 --> 00:11:32,588 Ale teraz umieram z głodu. 276 00:11:33,380 --> 00:11:36,671 Biorę połowę waszego zioła, 277 00:11:37,380 --> 00:11:39,630 bo zginęłoby bez mojej pomocy. 278 00:11:40,171 --> 00:11:41,213 Reszta jest wasza. 279 00:11:41,755 --> 00:11:45,171 Zostawię wam też ich jako bonus, dobrze? 280 00:11:45,338 --> 00:11:46,171 Dobry układ. 281 00:11:46,255 --> 00:11:47,755 - Tak. - Wspaniały. 282 00:11:48,130 --> 00:11:49,505 Jestem tylko ciekawa. 283 00:11:49,588 --> 00:11:53,088 Chcę wiedzieć, co im zrobicie. To nie moja sprawa, 284 00:11:53,671 --> 00:11:55,588 ale gdyby była moja, 285 00:11:55,671 --> 00:11:59,671 to odkręciłabym im głowy i nasikała do środka. 286 00:12:00,630 --> 00:12:03,421 - Jasne. - Na pewno macie własne metody. 287 00:12:03,838 --> 00:12:04,671 Oczywiście. 288 00:12:04,963 --> 00:12:06,921 Są podobne do twoich, 289 00:12:07,005 --> 00:12:10,255 ale trochę bardziej... 290 00:12:10,421 --> 00:12:11,630 - brutalne. - Brutalne. 291 00:12:11,963 --> 00:12:12,796 Dobra. 292 00:12:13,630 --> 00:12:14,505 Pokażcie. 293 00:12:14,588 --> 00:12:16,088 Tu? Teraz? 294 00:12:16,588 --> 00:12:17,880 Tak. Tu i teraz. 295 00:12:17,963 --> 00:12:21,088 Dobra. Ale zwykle robimy to w naszej rzeźni, bo mamy tam 296 00:12:21,171 --> 00:12:22,505 odpowiednie narzędzia. 297 00:12:22,838 --> 00:12:23,671 Teraz. 298 00:12:24,838 --> 00:12:25,671 Dobra. 299 00:12:25,880 --> 00:12:28,921 W naszym biznesie takie kanalie stają się przykładem. 300 00:12:30,296 --> 00:12:33,463 - Macie ich pociąć. Mirko, sekator. - Sekator? 301 00:12:34,505 --> 00:12:35,421 Sekator. 302 00:12:36,463 --> 00:12:41,421 Hazanowie wolą się od takich metod odcinać, bo... 303 00:12:41,505 --> 00:12:43,463 Odcinaj, co chcesz. Mam to gdzieś. 304 00:12:43,546 --> 00:12:44,630 Byle teraz. 305 00:12:47,338 --> 00:12:48,171 Dobra, odetnę. 306 00:12:49,046 --> 00:12:49,880 Odetnę. 307 00:12:51,755 --> 00:12:54,713 Drugiemu. Temu, który was wystawił. 308 00:12:55,380 --> 00:12:56,213 Dobrze? 309 00:12:56,546 --> 00:12:57,380 Do dzieła. 310 00:12:57,755 --> 00:12:59,880 Jezu Chryste. 311 00:13:00,630 --> 00:13:02,796 Nie mam wyboru. 312 00:13:02,880 --> 00:13:04,546 Odetnę ci trochę włosów. 313 00:13:04,630 --> 00:13:07,046 - Nie! - Nic nie poczujesz, obiecuję. 314 00:13:07,463 --> 00:13:08,713 Kurwa! 315 00:13:11,046 --> 00:13:12,338 Proszę! 316 00:13:16,130 --> 00:13:17,130 Proszę! 317 00:13:17,296 --> 00:13:18,130 Patrz! 318 00:13:18,213 --> 00:13:19,796 Za to, że nas wystawiłeś. 319 00:13:19,880 --> 00:13:21,255 Co to ma być? 320 00:13:21,546 --> 00:13:22,880 Jesteś fryzjerem? 321 00:13:22,963 --> 00:13:25,630 Włosy mają dla nas ogromne znaczenie. 322 00:13:25,713 --> 00:13:26,796 Kręcisz tylko dupą... 323 00:13:27,213 --> 00:13:28,421 Mam to gdzieś. 324 00:13:28,505 --> 00:13:30,213 Odetnę mu fiuta. 325 00:13:30,296 --> 00:13:31,630 Nie! Tylko nie fiuta! 326 00:13:31,713 --> 00:13:33,380 Odsuń się! 327 00:13:33,463 --> 00:13:34,755 Tylko nie fiuta! 328 00:13:36,796 --> 00:13:38,463 Kurwa, co za kretynka! 329 00:13:39,255 --> 00:13:40,171 I proszę! 330 00:13:40,630 --> 00:13:41,796 Ta suka odcięła mu palec! 331 00:13:43,213 --> 00:13:46,130 - Palec! - Nieźle, mała. 332 00:13:46,463 --> 00:13:47,296 Dziękuję. 333 00:13:47,713 --> 00:13:49,713 Twarda laska. 334 00:13:49,796 --> 00:13:50,838 Prawdziwa gorylica. 335 00:13:52,005 --> 00:13:54,338 - Chodź, stary. - Dajcie im połowę trawy. 336 00:13:54,421 --> 00:13:56,046 Trzydzieści toreb. 337 00:13:56,505 --> 00:13:58,088 Cholera! Wszędzie pełno krwi. 338 00:14:06,255 --> 00:14:09,463 Enrico, co cię skłoniło do tego, żeby pomóc Gerardowi? 339 00:14:09,796 --> 00:14:12,796 Ten biedak mnie poruszył. 340 00:14:13,171 --> 00:14:15,671 Kupił gitarę, myśląc, że była moja. 341 00:14:15,880 --> 00:14:16,921 Cóż... 342 00:14:17,005 --> 00:14:18,255 Nie był zbyt bystry. 343 00:14:18,963 --> 00:14:22,463 - Co on gada? - Dał się nabrać na certyfikat... 344 00:14:22,546 --> 00:14:25,713 - Autentyczności, właśnie. - ...wydrukowany na kolanie. 345 00:14:25,963 --> 00:14:27,588 Facet jest tępawy. 346 00:14:28,421 --> 00:14:29,588 Zaraz! 347 00:14:29,671 --> 00:14:31,046 Co za dupek! 348 00:14:31,380 --> 00:14:32,838 Wyszedłem na głupka. 349 00:14:33,880 --> 00:14:34,713 Tępawy. 350 00:14:34,796 --> 00:14:36,421 Ma rację co do gitary. 351 00:14:36,505 --> 00:14:38,213 Tak, cóż... 352 00:14:38,380 --> 00:14:40,213 Wybaczcie spóźnienie. Przegapiłam coś? 353 00:14:40,296 --> 00:14:41,921 - Kurwa. - Jak ręka, kochanie? 354 00:14:42,005 --> 00:14:43,088 W porządku. 355 00:14:43,421 --> 00:14:44,755 Przepraszam, Bernardzie. 356 00:14:44,838 --> 00:14:46,171 Teraz nazywa mnie Bernard. 357 00:14:46,255 --> 00:14:47,463 Czekajcie. 358 00:14:50,171 --> 00:14:52,255 Babciu, przełącz na wiadomości. 359 00:14:52,588 --> 00:14:54,463 - Nie, to jest fajne. - Proszę. 360 00:14:54,546 --> 00:14:55,380 Co jest? 361 00:14:58,171 --> 00:15:00,838 SKANDAL REAKCJA PREMIERA 362 00:15:01,380 --> 00:15:02,588 Niech żyje Republika! 363 00:15:03,130 --> 00:15:04,380 Niech żyje Francja! 364 00:15:04,796 --> 00:15:05,630 Co to? 365 00:15:05,713 --> 00:15:07,755 Hej, Manu! Pokaż dupę. 366 00:15:08,088 --> 00:15:08,921 Tato? 367 00:15:09,130 --> 00:15:10,213 Jasne. 368 00:15:10,630 --> 00:15:14,421 - To twój głos? - Nie. 369 00:15:14,505 --> 00:15:16,171 Pokażę ci moją „dupoblikę”. 370 00:15:16,838 --> 00:15:17,671 Proszę! 371 00:15:17,796 --> 00:15:19,046 Niech żyje dupoblika! 372 00:15:19,546 --> 00:15:21,505 Wracamy do studia Rozmów o polityce, 373 00:15:21,588 --> 00:15:24,463 w którym jest już premier. 374 00:15:25,171 --> 00:15:28,588 To wideo zrobiło się popularne w mediach społecznościowych. 375 00:15:28,671 --> 00:15:32,630 Krąży z hashtagiem „dupoblika”... 376 00:15:32,713 --> 00:15:33,713 Kurwa! 377 00:15:33,796 --> 00:15:37,296 ...i jest atakiem na demokratyczne rządy pani gabinetu. Proszę o komentarz. 378 00:15:37,713 --> 00:15:39,255 Jestem zszokowana... 379 00:15:40,921 --> 00:15:42,796 tym gorszącym zachowaniem. 380 00:15:43,130 --> 00:15:46,171 Pan Philippe Cendron został już zdymisjonowany. 381 00:15:46,255 --> 00:15:47,130 Nie! 382 00:15:47,213 --> 00:15:49,588 Poważnie podchodzimy do zdrowia publicznego, 383 00:15:49,671 --> 00:15:51,380 zwłaszcza do problemu narkomanii. 384 00:15:51,588 --> 00:15:53,838 Chcę to dziś jasno wyrazić, 385 00:15:54,130 --> 00:15:58,546 że pogłoski o legalizacji marihuany są nieprawdziwe. 386 00:15:58,630 --> 00:15:59,505 Nie do wiary! 387 00:15:59,588 --> 00:16:01,213 O, kurwa! 388 00:16:01,630 --> 00:16:02,838 Nie wierzę. 389 00:16:02,921 --> 00:16:04,005 Olive, co to ma być? 390 00:16:04,380 --> 00:16:06,296 Byłem zjarany, wygłupialiśmy się. 391 00:16:06,630 --> 00:16:09,171 Sram na ciebie, Olivie! 392 00:16:09,963 --> 00:16:10,921 Skąd oni to mają? 393 00:16:11,171 --> 00:16:12,005 Opublikowałeś je? 394 00:16:12,088 --> 00:16:13,671 Jakim cudem wyciekło? 395 00:16:13,921 --> 00:16:17,838 Nie wiem. Ta dziwka, która na mnie sikała, zabrała mi telefon. 396 00:16:18,546 --> 00:16:20,380 Co za debil. 397 00:16:20,546 --> 00:16:22,171 Co za debil! 398 00:16:42,171 --> 00:16:43,130 Znów zawiodłeś. 399 00:16:46,296 --> 00:16:47,130 Wiem. 400 00:16:50,380 --> 00:16:51,463 Ale... 401 00:16:54,880 --> 00:16:56,130 jestem z ciebie dumny. 402 00:16:57,463 --> 00:16:59,546 Spotykają cię porażki, 403 00:16:59,921 --> 00:17:02,546 ale zawsze się po nich podnosisz. 404 00:17:08,963 --> 00:17:09,796 Ja tak nie umiem. 405 00:17:10,213 --> 00:17:12,671 Nieprawda. 406 00:17:15,046 --> 00:17:17,005 Pakuję wszystkich w nieciekawe sytuacje. 407 00:17:19,213 --> 00:17:20,046 I straciłem Aidę. 408 00:17:20,880 --> 00:17:22,755 To nic takiego. 409 00:17:23,380 --> 00:17:24,380 Nic takiego. 410 00:17:25,588 --> 00:17:26,421 Hej. 411 00:17:27,880 --> 00:17:29,838 Dopóki kobieta żyje, można ją odzyskać. 412 00:17:35,505 --> 00:17:36,338 Amen. 413 00:17:44,838 --> 00:17:45,671 - Amen. - Amen. 414 00:17:53,546 --> 00:17:54,380 - Amen. - Amen. 415 00:18:08,255 --> 00:18:09,130 - Amen. - Amen. 416 00:18:23,255 --> 00:18:24,671 - Amen. - Amen. 417 00:18:30,296 --> 00:18:31,130 Dziękuję ci, synu. 418 00:18:35,046 --> 00:18:35,880 Dziękuję. 419 00:18:38,671 --> 00:18:39,505 Dzięki, stary. 420 00:18:51,671 --> 00:18:53,046 WEŹ LEKI 421 00:18:54,796 --> 00:18:55,630 Wciąż je bierzesz? 422 00:18:56,130 --> 00:18:57,088 Koniec z tą bzdurą. 423 00:18:57,171 --> 00:18:59,505 Nie! Jasne. 424 00:19:00,588 --> 00:19:04,296 Słuszna decyzja, ale nie musiałeś od razu wyrzucać telefonu. 425 00:19:04,380 --> 00:19:06,880 Mogłeś wyłączyć przypomnienie. 426 00:19:06,963 --> 00:19:08,713 - Podekscytowałem się. - Widziałem. 427 00:19:11,171 --> 00:19:12,463 - Ole! - Właśnie. 428 00:19:13,005 --> 00:19:13,838 Ole! 429 00:19:16,296 --> 00:19:17,880 Zadzwonię do Waldmana z twojego. 430 00:19:18,963 --> 00:19:20,838 Trzeba sprzedać sklep. 431 00:19:22,880 --> 00:19:24,505 - Ja go przejmę. - Nie. 432 00:19:24,588 --> 00:19:27,130 - Tak. Będzie dobrze. - Nie ma mowy. 433 00:19:28,338 --> 00:19:30,130 Nie jesteś rzeźnikiem. 434 00:19:31,713 --> 00:19:33,213 Musisz znaleźć lepszą drogę. 435 00:19:34,880 --> 00:19:35,921 Posłuchaj. 436 00:19:37,296 --> 00:19:39,713 Jest ktoś, na kogo zawsze możesz liczyć. 437 00:19:42,713 --> 00:19:43,588 Enrico. 438 00:19:49,713 --> 00:19:50,546 Zaskoczyłeś mnie. 439 00:20:01,713 --> 00:20:02,546 No proszę. 440 00:20:03,463 --> 00:20:05,005 Już po wszystkim. 441 00:20:07,213 --> 00:20:10,338 Nie zalegalizują go. Wyrzuciliśmy wszystko do wody. 442 00:20:11,421 --> 00:20:14,171 Sprzedaliśmy sklep i zaczynamy od nowa. 443 00:20:15,546 --> 00:20:17,005 Wiem o dziecku. 444 00:20:17,755 --> 00:20:20,588 Nie martw się, nie powiedziałem Josephowi. 445 00:20:21,005 --> 00:20:22,713 Chciałem ci coś pokazać. 446 00:20:24,546 --> 00:20:25,380 To. 447 00:20:25,755 --> 00:20:28,546 - Nie mogę. - Przeczytaj. No, dalej. 448 00:20:34,796 --> 00:20:36,046 A, dobrze. 449 00:20:38,630 --> 00:20:41,255 „Wybacz mi, Bene. Poszedłem z Gilbertem na dziewczyny...” 450 00:20:41,338 --> 00:20:43,880 To nie to. 451 00:20:44,588 --> 00:20:45,838 Gilbert to... No, wiesz... 452 00:20:53,338 --> 00:20:54,796 To ten. 453 00:20:57,630 --> 00:20:59,921 Wszystkie liściki Josepha są o jednym. 454 00:21:00,546 --> 00:21:04,046 Prosi matkę, by mu pomogła być wystarczająco dobrym dla ciebie. 455 00:21:09,963 --> 00:21:11,046 To zbyt skomplikowane. 456 00:21:12,213 --> 00:21:13,671 Cały czas mnie okłamywał. 457 00:21:15,046 --> 00:21:16,380 Nie wiedziałabym, jak zacząć. 458 00:21:17,130 --> 00:21:18,338 Dojdziesz do tego. 459 00:21:19,921 --> 00:21:22,380 Później mi podziękujesz. 460 00:21:40,755 --> 00:21:41,588 Co słychać? 461 00:21:43,963 --> 00:21:45,005 Dziękuję za... 462 00:21:46,088 --> 00:21:49,380 Dziękuję, że przyszłaś, by mnie wysłuchać. 463 00:21:51,796 --> 00:21:53,921 Przepraszam za... 464 00:21:54,880 --> 00:21:55,713 Za wszystko. 465 00:21:57,421 --> 00:21:59,630 Zachowywałem się jak tchórz. 466 00:22:00,463 --> 00:22:06,755 Rozumiem, że nie chcesz mieć ze mną nic wspólnego. 467 00:22:09,505 --> 00:22:10,338 Ale kocham cię. 468 00:22:14,255 --> 00:22:15,296 Kocham cię. 469 00:22:16,963 --> 00:22:17,880 Wiedz o tym. 470 00:22:21,755 --> 00:22:23,588 Ja też miałam swoją tajemnicę. 471 00:22:27,546 --> 00:22:28,421 Jaką? 472 00:22:32,338 --> 00:22:33,380 Jesteś w ciąży? 473 00:22:34,838 --> 00:22:35,671 Jesteś? 474 00:22:36,338 --> 00:22:37,171 Żartowałam. 475 00:22:39,505 --> 00:22:40,921 To prawda? 476 00:22:41,671 --> 00:22:42,505 Tak? 477 00:22:43,338 --> 00:22:46,088 Powiedz. Nie zostawiaj tego tak. To prawda? 478 00:22:47,171 --> 00:22:48,005 Tak, to prawda. 479 00:22:54,088 --> 00:22:54,921 Nie. 480 00:22:56,255 --> 00:22:57,630 - Będę ojcem? - Tak. 481 00:23:01,046 --> 00:23:02,046 Będę ojcem. 482 00:23:05,171 --> 00:23:06,005 Tato? 483 00:23:06,130 --> 00:23:08,088 Babciu? Gdzie jesteście? 484 00:23:10,255 --> 00:23:11,880 Halo? Gdzie jesteście? 485 00:23:11,963 --> 00:23:13,338 Tutaj, synu. 486 00:23:14,005 --> 00:23:16,463 Mam niesamowitą wiadomość. Będę... 487 00:23:17,713 --> 00:23:18,546 ojcem. 488 00:23:18,963 --> 00:23:22,213 No proszę. Teraz mamy tu całą rodzinę. 489 00:23:24,421 --> 00:23:25,255 Siadaj. 490 00:23:30,880 --> 00:23:32,713 Zrobiłam małe rozeznanie. 491 00:23:32,796 --> 00:23:36,588 Hazanowie są nikim. Naprawdę nikim. 492 00:23:36,838 --> 00:23:38,171 To banda błaznów. 493 00:23:38,546 --> 00:23:42,588 Nie zrobiliście nic wartego wspomnienia. 494 00:23:43,671 --> 00:23:45,255 I wystrychnęliście mnie na dudka. 495 00:23:46,921 --> 00:23:47,755 Normalnie... 496 00:23:49,046 --> 00:23:51,838 każde z was dostałoby kulkę w łeb. 497 00:23:52,088 --> 00:23:53,921 Nie, proszę! 498 00:23:54,171 --> 00:23:58,338 Ale opinie o waszym ziele są entuzjastyczne. 499 00:23:58,421 --> 00:23:59,880 Niesamowite. 500 00:24:00,963 --> 00:24:03,088 Nigdy czegoś takiego nie było. Wyprzedane. 501 00:24:03,171 --> 00:24:04,755 Naprawdę. 502 00:24:04,838 --> 00:24:05,671 Brawo. 503 00:24:06,421 --> 00:24:07,296 Dziękuję. 504 00:24:07,380 --> 00:24:08,671 Daj, Mirko. 505 00:24:14,880 --> 00:24:16,380 Proszę. 506 00:24:16,963 --> 00:24:18,046 Trzysta tysięcy. 507 00:24:18,921 --> 00:24:24,630 Zaczniemy od 50 kg co trzy miesiące, a potem zobaczymy. 508 00:24:26,880 --> 00:24:29,296 - Mieliśmy problem z... - Pięćdziesiąt... 509 00:24:33,963 --> 00:24:35,005 Słucham? 510 00:24:35,088 --> 00:24:36,296 Wyczuwam niepewność. 511 00:24:36,380 --> 00:24:37,546 My tylko... 512 00:24:37,963 --> 00:24:39,880 Wiecie, że uwielbiam ciąć. 513 00:24:42,463 --> 00:24:43,338 Patrzcie. 514 00:24:43,421 --> 00:24:46,046 Oto, co się stanie, jak będziecie się wahać. 515 00:24:48,505 --> 00:24:49,671 Zaraz. 516 00:24:50,255 --> 00:24:52,463 Znam tego gościa bez członków. 517 00:24:52,546 --> 00:24:54,296 Obserwuję go na Instagramie. 518 00:24:54,380 --> 00:24:56,671 On pływa. Na filmach pływa z... 519 00:24:56,755 --> 00:24:57,796 Hej! 520 00:24:57,880 --> 00:24:59,005 Miałam problem z chmurą. 521 00:25:01,963 --> 00:25:03,463 Nie mogę znaleźć moich zdjęć. 522 00:25:03,838 --> 00:25:09,255 Chcę wam tylko pokazać, co się stanie, jak nie będziecie współpracować. 523 00:25:11,338 --> 00:25:12,171 Dobrze. 524 00:25:13,380 --> 00:25:15,171 - Babciu. - Będziemy. 525 00:25:16,088 --> 00:25:17,588 No proszę. 526 00:25:18,338 --> 00:25:20,838 Podoba mi się idea rodzinnego biznesu. 527 00:25:22,755 --> 00:25:23,588 Mirko. 528 00:25:26,713 --> 00:25:28,796 Brawo, brawo, brawo. 529 00:25:38,046 --> 00:25:40,546 „L'Chaim”, jak mówicie. 530 00:25:40,630 --> 00:25:42,046 L'Chaim. 531 00:25:51,421 --> 00:25:52,630 Dobre. 532 00:25:58,880 --> 00:25:59,921 Witam w klubie.