1 00:00:10,208 --> 00:00:11,916 - Gdzie on jest? - Nie wiem. 2 00:00:13,000 --> 00:00:13,916 Tu go nie ma. 3 00:00:18,500 --> 00:00:19,958 - Kurde, jest. - Gdzie? 4 00:00:22,916 --> 00:00:25,208 - Idzie tu. - Wynośmy się stąd. 5 00:00:25,291 --> 00:00:26,250 Czekaj. 6 00:00:29,625 --> 00:00:30,625 Oślepł? 7 00:00:31,583 --> 00:00:33,000 Kurwa, oślepł. 8 00:00:33,083 --> 00:00:34,458 Świetna wiadomość. 9 00:00:34,541 --> 00:00:37,000 Niby czemu? Mówić może. 10 00:00:38,291 --> 00:00:42,208 - Może rozgadał, że Jaurès nie żyje. - Może nic nie powiedział. 11 00:00:43,083 --> 00:00:44,250 Jak to sprawdzimy? 12 00:00:45,500 --> 00:00:46,500 Zostaw to mnie. 13 00:00:50,958 --> 00:00:52,166 Cześć. Jestem André. 14 00:00:53,125 --> 00:00:57,083 Mów mi Dédé. Dédé Drań. Tak nazywają mnie przyjaciele. 15 00:01:02,125 --> 00:01:03,458 A ty jak się nazywasz? 16 00:01:03,833 --> 00:01:05,291 - Vadim. - Vadim? 17 00:01:05,958 --> 00:01:07,541 Jak Roger Vadim? 18 00:01:10,583 --> 00:01:11,958 To żarcik dla fanów. 19 00:01:12,041 --> 00:01:13,791 Co ja chciałem powiedzieć? 20 00:01:13,875 --> 00:01:19,041 A tak! Chciałem cię powitać w imieniu więźniów i przekazać, 21 00:01:19,125 --> 00:01:21,250 żebyś się poczuł jak w domu. 22 00:01:22,208 --> 00:01:24,500 Ja tu siedzę za morderstwo. 23 00:01:24,583 --> 00:01:28,833 Tak. Jestem tu od 45 lat, więc żadna ze mnie świeżynka. 24 00:01:29,458 --> 00:01:31,375 Byłem płatnym zabójcą. 25 00:01:31,458 --> 00:01:33,083 Możesz mi mówić Hit Man. 26 00:01:33,166 --> 00:01:35,125 Drań Hit Man dla przyjaciół. 27 00:01:36,833 --> 00:01:37,750 Spadaj. 28 00:01:39,500 --> 00:01:40,583 Wyluzuj. 29 00:01:41,083 --> 00:01:42,791 Za co siedzisz, powiedz? 30 00:01:42,875 --> 00:01:44,208 Nie twoja sprawa. Spadaj. 31 00:01:44,291 --> 00:01:47,500 - Weź, daj jakąś wskazówkę. - Kazałem ci spadać! 32 00:01:48,375 --> 00:01:49,375 Kurwa! 33 00:01:53,625 --> 00:01:55,166 Spadaj, dupku! 34 00:01:55,250 --> 00:01:57,500 - Walnął mnie w nogę! - Co powiedział? 35 00:01:57,583 --> 00:01:59,916 Nic nie powiedział. 36 00:02:00,000 --> 00:02:01,083 Mówiłem, żebyś spadał! 37 00:02:01,750 --> 00:02:02,791 Naprawdę jest ślepy. 38 00:02:03,041 --> 00:02:05,000 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 39 00:02:05,583 --> 00:02:06,416 Rodzinny 40 00:02:06,916 --> 00:02:07,750 Biznes 41 00:02:14,041 --> 00:02:15,250 Serio, wszystko gra. 42 00:02:17,333 --> 00:02:18,500 Nie jest gadatliwy. 43 00:02:18,583 --> 00:02:21,291 Tak. To nie jest typ, który gada. 44 00:02:21,375 --> 00:02:24,291 Jeśli się dowie, że tu jesteśmy, to chyba coś powie? 45 00:02:24,375 --> 00:02:25,750 Chwila. On jest ślepy. 46 00:02:25,833 --> 00:02:27,791 - Nie rozmawia z nikim. - No i? 47 00:02:27,875 --> 00:02:30,708 Jeśli nie będziemy gadać, to się nie dowie. 48 00:02:30,791 --> 00:02:32,083 Jo ma rację. 49 00:02:35,916 --> 00:02:37,708 - Panowie. - Kurwa. 50 00:02:38,458 --> 00:02:40,083 Mam dla was niespodziankę. 51 00:02:40,916 --> 00:02:45,666 Wszyscy pracowaliście z Jaurès, a ona nalegała, by się zająć jej ludźmi, 52 00:02:45,750 --> 00:02:47,833 więc dajemy go do was. 53 00:02:52,375 --> 00:02:53,208 Kurwa. 54 00:02:57,833 --> 00:02:58,833 Ostrożnie. 55 00:03:01,208 --> 00:03:02,041 Na razie. 56 00:03:09,625 --> 00:03:14,291 Kurwa! Nie wierzę. Patrz, kogo nam przynieśli. 57 00:03:14,375 --> 00:03:16,708 Rusek! Jak miło! 58 00:03:16,791 --> 00:03:20,916 Panowie. Dawać pasztet, zrobimy przekąskę naszemu przyjacielowi. 59 00:03:21,000 --> 00:03:22,541 Siadaj na dupie. 60 00:03:22,625 --> 00:03:24,250 Nie jestem idiotą, Joseph. 61 00:03:24,333 --> 00:03:27,333 Jaki Joseph? O czym ty mówisz? Jesteś szalony. 62 00:03:27,416 --> 00:03:28,333 Już dobrze. 63 00:03:28,416 --> 00:03:31,125 - Przestań. - Próbowałem. Proszę. 64 00:03:31,208 --> 00:03:34,458 Vadim, najpierw chcę przeprosić za to, co się stało. 65 00:03:34,541 --> 00:03:36,000 To się wymknęło spod kontroli. 66 00:03:36,083 --> 00:03:38,750 Chodź tu. Mam dla ciebie krzesło. 67 00:03:38,833 --> 00:03:41,458 Usiądź, jeśli chcesz. Tak. Proszę. 68 00:03:43,208 --> 00:03:44,416 Vadimie, powiedz... 69 00:03:46,416 --> 00:03:49,166 że nie powiedziałeś Senlisowi nic o Jaurès. 70 00:03:49,583 --> 00:03:51,041 Nie jestem kapusiem. 71 00:03:51,125 --> 00:03:53,291 Mówiłem, że to taki typ. 72 00:03:53,375 --> 00:03:55,208 Dobrze. Świetnie. 73 00:03:55,291 --> 00:03:57,541 To dla nas ważne, 74 00:03:58,041 --> 00:04:01,166 żebyś nikomu nie mówił o śmierci Jaurès. 75 00:04:01,250 --> 00:04:03,875 Inaczej i nas, i ciebie czeka piekło. 76 00:04:03,958 --> 00:04:06,583 Mam w dupie twoje problemy. 77 00:04:06,666 --> 00:04:08,000 Wychodzę za tydzień. 78 00:04:08,083 --> 00:04:10,291 - Co? - Za tydzień? Jak? 79 00:04:10,791 --> 00:04:12,166 Ucieknę. 80 00:04:14,416 --> 00:04:17,333 Vadim, z całym szacunkiem… 81 00:04:18,333 --> 00:04:20,750 bez wzroku ucieczka może być… 82 00:04:21,166 --> 00:04:22,708 trochę skomplikowana. 83 00:04:22,791 --> 00:04:25,625 Wszystko zaplanowałem. Mam pomocnika. 84 00:04:26,333 --> 00:04:29,083 Senlis zgodził się przenieść go do tej celi. 85 00:04:29,166 --> 00:04:31,958 - Kurwa. - Zaczyna się robić tłoczno. 86 00:04:33,208 --> 00:04:34,708 Pomożecie mi. 87 00:04:34,791 --> 00:04:36,166 Kozly, bljat! 88 00:04:36,250 --> 00:04:38,875 Vadim, będę z tobą szczery. 89 00:04:38,958 --> 00:04:43,666 Chcę ci pomóc, ale nie uciekniemy. To niemożliwe. 90 00:04:43,750 --> 00:04:45,250 Haraszo. W takim razie… 91 00:04:45,333 --> 00:04:47,875 Powiem Senlisowi, że zabiłeś Jaurès. 92 00:04:48,291 --> 00:04:51,250 Nie uciekniemy... To... 93 00:04:51,333 --> 00:04:53,541 Tak się po prostu mówi. 94 00:04:53,625 --> 00:04:56,500 Już to zrobiliśmy. 95 00:04:56,583 --> 00:04:59,375 Problem w tym... 96 00:04:59,458 --> 00:05:02,250 Jak możemy pomóc? 97 00:05:03,875 --> 00:05:06,166 Przemyćcie to do więzienia. 98 00:05:13,500 --> 00:05:15,791 Mówię ci, Vadimie, to... 99 00:05:15,875 --> 00:05:18,125 Serio, to nie nasza działka. 100 00:05:18,833 --> 00:05:20,125 - Patrzcie. - Kurwa. 101 00:05:20,208 --> 00:05:22,791 To ja ich wykorzystam. 102 00:05:22,875 --> 00:05:24,291 Mam gdzieś, co myślicie. 103 00:05:24,375 --> 00:05:26,916 - Nie chcemy wiedzieć. - Powiem coś od siebie. 104 00:05:27,000 --> 00:05:30,875 - Chcę ci pomóc, ale nie tykam dzieci. - Cholera. 105 00:05:32,541 --> 00:05:33,875 Nie ta kieszeń. 106 00:05:34,583 --> 00:05:36,416 Proszę. Tego mi potrzeba. 107 00:05:36,916 --> 00:05:38,458 Tak lepiej. 108 00:05:40,083 --> 00:05:42,208 Dobra. Plastik, 109 00:05:42,291 --> 00:05:43,875 detonator, okej. 110 00:05:43,958 --> 00:05:45,208 Lina 111 00:05:46,666 --> 00:05:47,500 i... buratta? 112 00:05:48,333 --> 00:05:49,500 Beretta. 113 00:05:49,875 --> 00:05:51,458 Och, beretta. 114 00:05:52,750 --> 00:05:54,083 Ktoś brzydko pisze. 115 00:05:58,041 --> 00:06:00,958 Wygląda jak „buratta”... 116 00:06:02,083 --> 00:06:03,083 Vadim. 117 00:06:04,333 --> 00:06:07,375 Ale w sumie jest ślepy. To i tak osiągnięcie. 118 00:06:10,250 --> 00:06:13,666 Nie. Nie dam się więcej wmieszać. 119 00:06:13,750 --> 00:06:16,166 Już źle sypiam. Nie pomogę wam z ucieczką. 120 00:06:16,250 --> 00:06:17,333 Nie mów o tym. 121 00:06:17,416 --> 00:06:18,958 Chcecie żebyśmy zginęli? 122 00:06:19,041 --> 00:06:21,958 Nie chcemy uciekać. Vadim chce. Uspokój się. 123 00:06:22,041 --> 00:06:25,833 Musimy zdobyć te rzeczy. Jego widzący kolega załatwi resztę. 124 00:06:25,916 --> 00:06:27,625 Ma kolegę „widzącego”? 125 00:06:27,708 --> 00:06:30,875 Ma kryształową kulę i powie mu, kiedy ma uciec? 126 00:06:30,958 --> 00:06:33,875 Nie, Ali, widzi oczami. 127 00:06:35,750 --> 00:06:36,583 Hmar. 128 00:06:36,666 --> 00:06:38,166 Spójrzmy na tę listę. 129 00:06:40,166 --> 00:06:41,666 Plastik… 130 00:06:42,375 --> 00:06:45,291 Mogę wpaść do Leroy Merlin, ale jakiego plastiku chce? 131 00:06:45,375 --> 00:06:47,875 - Poliwęglan, guma? O co mu chodzi? - Ali! 132 00:06:48,333 --> 00:06:50,666 Ali, to materiał wybuchowy. 133 00:06:53,000 --> 00:06:55,875 - Tak. - Wiem. Żartowałem. 134 00:06:56,375 --> 00:06:58,208 Przestań się wygłupiać. 135 00:06:59,875 --> 00:07:02,041 Adres dostawcy jest na dole. 136 00:07:02,666 --> 00:07:04,875 Detonator, kamizelki kuloodporne… 137 00:07:05,958 --> 00:07:08,041 Nie wpuszczą nas z tym do więzienia. 138 00:07:08,125 --> 00:07:09,541 Wiemy, Ali. 139 00:07:10,416 --> 00:07:11,750 Przemycimy to. 140 00:07:11,833 --> 00:07:15,166 - Jak? - Tym się nie martw, Ali. 141 00:07:16,541 --> 00:07:17,541 Ja się tym zajmę. 142 00:07:21,208 --> 00:07:24,958 Rachatłukum, mój mały cukiereczku 143 00:07:25,583 --> 00:07:27,208 Rachatłukum 144 00:07:27,291 --> 00:07:29,125 Rachatłukum na każdą chwilę 145 00:07:29,916 --> 00:07:31,041 Rachatłukum... 146 00:07:31,791 --> 00:07:33,791 Chwila. To moja ulubiona część. 147 00:07:33,875 --> 00:07:35,666 To solo na gitarze. 148 00:07:35,750 --> 00:07:37,333 Rachatłukum... 149 00:07:38,291 --> 00:07:40,750 Pani naczelnik, 100 milionów wyświetleń. 150 00:07:40,833 --> 00:07:42,208 Dobrze. Świetnie. 151 00:07:42,291 --> 00:07:43,916 Chwila. Przepraszam, ale... 152 00:07:44,416 --> 00:07:46,458 mówię o Enrico Maciasie. 153 00:07:46,541 --> 00:07:48,208 Wielka gwiazda zagra koncert 154 00:07:48,291 --> 00:07:50,583 w więzieniu. To historyczna chwila. 155 00:07:51,041 --> 00:07:52,291 Zgodziłam się. 156 00:07:52,375 --> 00:07:54,250 Dobrze. Tak. 157 00:07:54,333 --> 00:07:55,500 Myślałem... 158 00:07:56,666 --> 00:08:00,416 że może pani woli jego wcześniejsze płyty. 159 00:08:00,500 --> 00:08:01,375 Nie. 160 00:08:02,250 --> 00:08:05,291 Brakuje mi zajęć kulturalnych w tym półroczu i tyle. 161 00:08:05,375 --> 00:08:07,083 Tak więc mi pasuje. 162 00:08:07,166 --> 00:08:08,291 Mi również. 163 00:08:13,500 --> 00:08:15,041 To chciałam panu pokazać. 164 00:08:17,541 --> 00:08:18,625 Co to? 165 00:08:19,041 --> 00:08:22,250 To szefowa moich klientów. Namierzyłam ją na spotkaniu. 166 00:08:23,500 --> 00:08:24,541 Jak ma na imię? 167 00:08:24,625 --> 00:08:27,166 Nie wiem, ale na pewno to ona tym kieruje. 168 00:08:28,041 --> 00:08:30,083 Skąd mam wiedzieć, że tak jest? 169 00:08:31,375 --> 00:08:32,625 Bo była z nim. 170 00:08:37,958 --> 00:08:38,958 Dobrze. 171 00:08:39,041 --> 00:08:41,041 Pracuje z gangiem Picardów. 172 00:08:41,125 --> 00:08:42,500 Więc to poważna sprawa. 173 00:08:44,000 --> 00:08:45,958 Wyślę oddział specjalny. 174 00:08:46,041 --> 00:08:48,958 Chcę immunitetu dla moich klientów i ich rodziny. 175 00:08:49,041 --> 00:08:52,083 A kiedy wyjdą, nowe tożsamości. 176 00:08:52,166 --> 00:08:53,583 Dałem pani słowo. 177 00:08:54,166 --> 00:08:56,916 Dam znać, jak tylko ją zidentyfikujemy. 178 00:08:57,000 --> 00:08:58,333 To nasz priorytet. 179 00:09:02,625 --> 00:09:04,083 Och, Catherine. Cześć. 180 00:09:04,166 --> 00:09:05,208 Cześć. 181 00:09:05,291 --> 00:09:09,000 Dobre wieści. Był tu lekarz. Mówi, że już z nią lepiej. 182 00:09:09,416 --> 00:09:10,416 Naprawdę? 183 00:09:10,500 --> 00:09:11,833 Świetnie, babciu. 184 00:09:11,916 --> 00:09:13,000 Proszę. Patrz. 185 00:09:13,875 --> 00:09:14,833 Trzy razy pięć? 186 00:09:16,250 --> 00:09:17,208 Piętnaście. 187 00:09:17,916 --> 00:09:18,750 Trzy razy 15? 188 00:09:20,041 --> 00:09:21,125 Czterdzieści pięć. 189 00:09:21,666 --> 00:09:22,875 Trzy razy 45? 190 00:09:22,958 --> 00:09:24,958 Dość trucia dupy. Nic mi nie jest. 191 00:09:26,458 --> 00:09:27,458 Brawo, babciu. 192 00:09:27,541 --> 00:09:29,208 Kiedy możesz wyjść? 193 00:09:29,291 --> 00:09:30,916 Lekarz mówił, że jutro. 194 00:09:31,000 --> 00:09:32,250 - Nie. - Tak. 195 00:09:32,333 --> 00:09:33,500 - Jutro? - Jutro! 196 00:09:33,583 --> 00:09:35,625 - Super. - Jutro wracam do domu. 197 00:09:36,458 --> 00:09:38,375 - Nareszcie. - Jutro wracam do domu. 198 00:09:38,833 --> 00:09:40,166 Tęskniliśmy za tobą. 199 00:09:41,208 --> 00:09:44,416 Dobra, panowie. Klucze, telefony, pasy. 200 00:09:45,000 --> 00:09:46,208 Czego ode mnie chce? 201 00:09:46,708 --> 00:09:49,250 Musimy prześwietlić rzeczy. Instrumenty też. 202 00:09:49,333 --> 00:09:51,250 Tak? A kontrabas? 203 00:09:51,333 --> 00:09:53,041 Mam go przeciąć na pół? 204 00:09:53,125 --> 00:09:56,208 Czekaj, Enrico. Czy instrumenty mogą przejść z nami? 205 00:09:58,083 --> 00:09:59,375 Dobry wieczór. 206 00:09:59,875 --> 00:10:02,625 - Jestem naczelnikiem. Witam. - Dobry wieczór. 207 00:10:02,708 --> 00:10:05,125 - Dzięki. - To pana pierwszy raz w więzieniu? 208 00:10:05,625 --> 00:10:08,583 Oby ostatni, bo jestem uczciwym człowiekiem. 209 00:10:08,666 --> 00:10:12,083 Na pewno. W każdym razie cieszymy się, że pana gościmy. 210 00:10:12,166 --> 00:10:14,541 Dziękuję. To się nie zdarza codziennie. 211 00:10:15,333 --> 00:10:17,875 To Ali, mój asystent. 212 00:10:18,583 --> 00:10:19,500 Menadżer. 213 00:10:19,583 --> 00:10:21,541 Tak, menadżer. 214 00:10:21,625 --> 00:10:22,625 Ciągle pika. 215 00:10:22,958 --> 00:10:26,708 Oczywiście, że pika. To struny basowe, nie spaghetti! 216 00:10:26,791 --> 00:10:29,750 Przepraszam. Jest poddenerwowany przez promocję. 217 00:10:29,833 --> 00:10:33,083 Rozumiem. Przestań dręczyć pana Iglesiasa. 218 00:10:33,166 --> 00:10:34,416 Nie mamy całego dnia. 219 00:10:34,500 --> 00:10:36,958 Chodź. Przepuśćcie ich z instrumentami. 220 00:10:37,041 --> 00:10:39,333 - Dziękuję. - Dziękuję, pani naczelnik. 221 00:10:43,791 --> 00:10:45,416 Ale to dużo pikania. 222 00:10:46,708 --> 00:10:47,791 Hmar. 223 00:11:08,458 --> 00:11:09,333 Gaston! 224 00:11:10,708 --> 00:11:12,666 Gerard! 225 00:11:12,750 --> 00:11:15,041 Joseph, Olivier, jak się macie? 226 00:11:15,125 --> 00:11:17,125 - Miło was widzieć. - Ciebie też. 227 00:11:17,208 --> 00:11:18,500 - Gaston. - Cieszę się. 228 00:11:18,583 --> 00:11:19,791 - Dzięki. - Miło mi. 229 00:11:19,875 --> 00:11:20,750 Jak się masz? 230 00:11:21,541 --> 00:11:24,375 Nie do końca rozumiem, czemu musiałem tu przyjść. 231 00:11:24,833 --> 00:11:28,250 Ali tak nalegał, to musi być dla ciebie ważne. 232 00:11:28,333 --> 00:11:32,458 Tak, to dla nas ważne. Dla nas wszystkich. 233 00:11:32,541 --> 00:11:35,458 Dziękuję, że zgodziłeś się tak szybko. 234 00:11:35,541 --> 00:11:36,833 Wielkie dzięki. 235 00:11:36,916 --> 00:11:39,500 Ależ oczywiście! Żartujesz? 236 00:11:39,583 --> 00:11:42,625 Po występie zabieram cię na kolację. 237 00:11:42,708 --> 00:11:46,416 Zjemy kuskus loubia, saua saua. 238 00:11:47,666 --> 00:11:51,375 - To będzie skomplikowane. - Nie możemy stąd wyjść. 239 00:11:51,458 --> 00:11:55,083 Przepraszam. Całkiem zapomniałem. Zgadza się. 240 00:11:55,166 --> 00:11:57,791 - Jesteście w klatce, jak króliki. - Króliki. 241 00:11:58,166 --> 00:12:00,916 Zapomnij o złych myślach i zaśpiewaj ze mną. 242 00:12:01,000 --> 00:12:04,791 - Nie. Nie ma mowy. - Nie możemy, Gaston. 243 00:12:04,875 --> 00:12:08,333 Jakże piękne są dziewczyny mojego kraju! 244 00:12:08,416 --> 00:12:09,291 Dalej! 245 00:12:13,041 --> 00:12:16,583 Jakże piękne są dziewczyny mojego kraju! 246 00:12:28,125 --> 00:12:31,750 W letnie wieczory W ich oczach świeci słońce 247 00:12:32,250 --> 00:12:35,750 Morze gra z niebiosami i budzi w nich sny 248 00:12:37,416 --> 00:12:38,333 - Ali? - Tak? 249 00:12:38,416 --> 00:12:39,625 Okej, wchodź. 250 00:12:48,416 --> 00:12:49,333 Okej... 251 00:12:52,916 --> 00:12:54,333 Cholera. 252 00:12:54,416 --> 00:12:56,416 Kurwa, ja pierdolę. 253 00:12:58,291 --> 00:12:59,791 Jak to było? 254 00:13:02,125 --> 00:13:05,083 Tak. Nic się nie stało. Odłóż to. Właśnie tak. 255 00:13:08,041 --> 00:13:10,000 - Cześć. - Jak się macie? 256 00:13:11,125 --> 00:13:12,000 To tutaj. 257 00:13:12,083 --> 00:13:14,791 Wszystko tu jest. Sprawdziłem. 258 00:13:21,000 --> 00:13:21,833 Dobrze. 259 00:13:22,833 --> 00:13:25,208 - Mam się spakować? - Tak. 260 00:13:25,791 --> 00:13:29,541 Jakże piękne są dziewczyny mojego kraju! 261 00:13:37,375 --> 00:13:38,208 Bis? 262 00:13:38,291 --> 00:13:39,833 - Bis! - Chcą bisu. 263 00:13:48,541 --> 00:13:50,208 Dobrze! 264 00:13:51,000 --> 00:13:52,958 - Idę po marakasy. - Świetnie. 265 00:13:53,041 --> 00:13:54,750 Zagram solo na gitarze. 266 00:14:04,708 --> 00:14:06,916 Olé! 267 00:14:09,916 --> 00:14:11,583 - Nie. - Tak, dawaj. 268 00:14:26,250 --> 00:14:28,375 Olé! 269 00:14:35,708 --> 00:14:37,666 Olé! 270 00:14:39,125 --> 00:14:41,208 - Szybko. Zaraz kończę zmianę. - Dzięki. 271 00:14:42,416 --> 00:14:43,291 Dobrze. 272 00:14:43,791 --> 00:14:45,583 W porządku? Masz wszystko? 273 00:14:45,666 --> 00:14:47,208 Tak. Niczego nie brakuje. 274 00:14:48,041 --> 00:14:49,708 I proszę, Vadim. 275 00:14:50,375 --> 00:14:51,291 To koniec. 276 00:14:52,250 --> 00:14:53,958 Da, Gerard. 277 00:14:54,708 --> 00:14:55,791 To koniec. 278 00:14:58,916 --> 00:15:01,416 Nie jesteście mi nic winni, a ja wam. 279 00:15:02,791 --> 00:15:04,875 Wiedziałem, że coś wymyślimy 280 00:15:04,958 --> 00:15:06,458 i wszystko się uda. 281 00:15:06,916 --> 00:15:08,750 Teraz gdy Jaurès nie żyje, 282 00:15:09,875 --> 00:15:12,875 każdy z nas pójdzie w swoją stronę. 283 00:15:17,041 --> 00:15:18,708 Więc spasibo, druk. 284 00:15:19,625 --> 00:15:22,833 Dzięki, Vadim. Jestem druk twoim i twojej rodziny. 285 00:15:22,916 --> 00:15:24,083 Dobra, chodźmy. 286 00:15:38,625 --> 00:15:42,500 Mówiłem już dziesięć razy. Skąd mogłem wiedzieć, że jest mikrofon? 287 00:15:42,583 --> 00:15:45,875 Nieważne. Na następnym spacerze Senlis nas zabije. 288 00:15:48,625 --> 00:15:49,750 Musimy uciec z nimi. 289 00:15:51,083 --> 00:15:54,583 O czym ty mówisz? Nie przetrwamy dziesięciu dni. 290 00:15:55,000 --> 00:15:56,458 Co to za rozwiązanie? 291 00:15:56,541 --> 00:15:58,500 Nie ma rozwiązania. 292 00:15:58,583 --> 00:16:00,000 Poza modlitwą. 293 00:16:02,166 --> 00:16:04,458 Musimy się przyczaić i... 294 00:16:04,958 --> 00:16:06,916 unikać Senlisa. To jedyne wyjście. 295 00:16:07,000 --> 00:16:08,083 Spacerniak! 296 00:16:28,208 --> 00:16:30,666 Senlis. Błagam. 297 00:16:30,750 --> 00:16:34,250 Rób, co chcesz, ale nie mieszaj do tego rodziny na zewnątrz. 298 00:16:34,333 --> 00:16:35,458 Zamknij się. 299 00:16:36,375 --> 00:16:38,250 Mam gdzieś twoją rodzinę. 300 00:16:39,250 --> 00:16:41,958 Nie zaryzykuję 20 lat, by zabić bezwartościowych ludzi. 301 00:16:42,750 --> 00:16:43,583 Jednakże... 302 00:16:44,083 --> 00:16:45,416 jeszcze nie wiem kto, 303 00:16:45,916 --> 00:16:49,541 ale nie zdziwiłbym się, gdyby któryś z was zginął na spacerze. 304 00:16:51,458 --> 00:16:52,666 Zabierz im telefon. 305 00:16:54,708 --> 00:16:55,583 Hazanowie! 306 00:16:56,458 --> 00:16:57,625 Macie wizytę. 307 00:17:01,208 --> 00:17:02,458 Macie szczęście. 308 00:17:03,875 --> 00:17:04,958 Wielkie szczęście. 309 00:17:13,500 --> 00:17:14,625 Jak się masz, Aida? 310 00:17:16,791 --> 00:17:17,666 Więc... 311 00:17:18,125 --> 00:17:19,666 - Tak? - Mam dobre wieści. 312 00:17:21,250 --> 00:17:24,083 Widziałam prokuratora i wkrótce wychodzicie. 313 00:17:24,166 --> 00:17:25,166 Tak? 314 00:17:25,666 --> 00:17:27,833 - Super. Kiedy? - Dziś po południu? 315 00:17:28,666 --> 00:17:30,916 Dziś po południu? To tak nie działa. 316 00:17:31,416 --> 00:17:33,000 Raczej dwa-trzy miesiące. 317 00:17:33,958 --> 00:17:35,708 No to... kurwa. 318 00:17:37,250 --> 00:17:38,333 Mówicie poważnie? 319 00:17:39,000 --> 00:17:40,708 Czekało was 10 lat. 320 00:17:40,791 --> 00:17:42,875 Wychodzicie za dwa miesiące i wam źle? 321 00:17:42,958 --> 00:17:46,083 To nie tak, Aida. Dzięki za wszystko. 322 00:17:46,166 --> 00:17:48,416 W więzieniu są komplikacje. 323 00:17:48,500 --> 00:17:50,458 - Co? Macie kłopoty? - Tak. 324 00:17:50,541 --> 00:17:52,500 - Nie. - Tak, mamy. 325 00:17:52,583 --> 00:17:55,625 Nie, jest w porządku. Przysięgam. Dobrze nam idzie. 326 00:17:55,708 --> 00:17:58,125 Wracając do tematu: prokurator. 327 00:17:58,208 --> 00:17:59,750 Jak to zrobiłaś? 328 00:18:02,041 --> 00:18:06,041 Ach, tak. To wam się nie spodoba. 329 00:18:06,500 --> 00:18:07,333 Dlaczego? 330 00:18:08,625 --> 00:18:10,083 Wydałam waszą szefową. 331 00:18:11,583 --> 00:18:12,416 Co? 332 00:18:12,500 --> 00:18:15,500 Wydałaś... 333 00:18:15,583 --> 00:18:16,875 Co masz na myśli? 334 00:18:17,375 --> 00:18:19,875 Nic nie mówiliście. Aure też nie. 335 00:18:19,958 --> 00:18:24,000 Zrobiłam małe śledztwo i ją znalazłam. Wiem, kto to. 336 00:18:24,416 --> 00:18:27,208 Chwila. O czym ty mówisz? 337 00:18:27,291 --> 00:18:31,000 Zrobiłam jej zdjęcia. Dałam je prokuratorowi w zamian za was. 338 00:18:31,083 --> 00:18:32,583 Kiedy zrobiłaś zdjęcie? 339 00:18:33,083 --> 00:18:36,666 Ostatnio. Śledziłam Aure i widziałam spotkanie z Picardami. 340 00:18:37,500 --> 00:18:39,875 - Nie. - Kurwa. Catherine. 341 00:18:40,250 --> 00:18:41,625 Co się dzieje? 342 00:18:41,708 --> 00:18:44,666 Czemu to zrobiłaś? Czemu nie porozmawiałaś z nami? 343 00:18:44,750 --> 00:18:46,666 Nie chcieliście mi powiedzieć. 344 00:18:46,750 --> 00:18:49,625 Zrobiłam, co trzeba, by wam pomóc. To moja praca. 345 00:18:49,708 --> 00:18:53,541 Czyli nie wyjdziemy. Kurwa. To nie była nasza szefowa. 346 00:18:53,625 --> 00:18:58,250 - To była Catherine, dziewczyna Gerarda. - Nie rozumiesz. Wiem, co widziałam. 347 00:18:58,333 --> 00:19:01,375 Byłam świadkiem ugody i dałam prokuratorowi dowód. 348 00:19:01,458 --> 00:19:02,958 To było ustawione, kurwa. 349 00:19:03,041 --> 00:19:04,541 Upozorowane. 350 00:19:04,625 --> 00:19:06,333 To była Catherine. 351 00:19:06,416 --> 00:19:07,791 Nie jest naszą szefową. 352 00:19:08,458 --> 00:19:10,416 - Ale... - Mieliśmy ustawić spotkanie. 353 00:19:10,500 --> 00:19:15,500 A ponieważ nie mogliśmy tego zrobić, wysłaliśmy dziewczynę taty. 354 00:19:16,625 --> 00:19:17,625 Kurwa. 355 00:19:18,166 --> 00:19:20,000 - Jasne? - Nie mogła wiedzieć. 356 00:19:26,791 --> 00:19:29,250 Prokurator? Aida Benkikir. 357 00:19:30,041 --> 00:19:32,083 Popełniłam kolosalny błąd. 358 00:19:32,166 --> 00:19:33,125 I... 359 00:19:34,750 --> 00:19:35,666 Co? 360 00:19:37,416 --> 00:19:38,291 Jak? 361 00:19:41,291 --> 00:19:43,166 - Co za idiota. - Przestań. 362 00:19:43,250 --> 00:19:44,666 - Ostrzegam cię. - Dość. 363 00:19:44,750 --> 00:19:46,625 Catherine nie pójdzie siedzieć. 364 00:19:46,708 --> 00:19:49,250 - Mówię ci. - Słuchaj. Przestań ją obrażać. 365 00:19:49,333 --> 00:19:50,416 - Jasne? - Tak. 366 00:19:50,500 --> 00:19:53,625 - Nie nazywaj jej głupią. - Hej! Senlis tam jest. 367 00:19:53,708 --> 00:19:55,416 - Jest idiotką. - Przestań. 368 00:19:55,500 --> 00:19:57,416 Kto kazał jej się wtrącać? 369 00:19:57,500 --> 00:19:59,375 - To nasza prawniczka. - Więc? 370 00:19:59,458 --> 00:20:01,708 - To normalne. - Uspokójcie się. 371 00:20:01,791 --> 00:20:03,166 - Idą tu. - Wrzód na tyłku. 372 00:20:03,250 --> 00:20:04,875 Raz miałem normalny związek. 373 00:20:04,958 --> 00:20:08,333 Ale pan Wrona musiał go obsrać. 374 00:20:08,416 --> 00:20:09,666 Ty mnie nie obsrałeś? 375 00:20:09,750 --> 00:20:12,291 - Ty mnie obsrałeś. - Sam mnie obsrałeś. 376 00:20:12,375 --> 00:20:14,333 - Zamknij się! - Ty się zamknij! 377 00:20:14,416 --> 00:20:16,250 Morda. Nie jesteś od niego lepszy. 378 00:20:16,333 --> 00:20:18,041 Nie mów tak. Nie jestem twoim psem. 379 00:20:18,125 --> 00:20:19,291 Będę mówił, jak chcę. 380 00:20:19,375 --> 00:20:21,583 To sprawa rodzinna. Nie mieszaj się. 381 00:20:21,666 --> 00:20:22,708 - Dobrze? - Palant. 382 00:20:22,791 --> 00:20:24,291 - Tak? - Pieprzony palant. 383 00:20:24,375 --> 00:20:25,666 - A masz! - Kurwa! 384 00:20:29,500 --> 00:20:30,958 Nie bij mnie! 385 00:20:31,916 --> 00:20:34,250 - Nie mam ośmiu lat! Mam cię dość! - Zamknij się! 386 00:20:38,125 --> 00:20:39,500 Pieprzeni idioci! 387 00:20:39,916 --> 00:20:41,125 Pieprzony dupek. 388 00:20:43,333 --> 00:20:45,041 Trafią do izolatek. 389 00:20:54,083 --> 00:20:55,375 Mówię ci, tato. 390 00:20:56,125 --> 00:21:00,291 Posłuchaj. Z nami koniec! Koniec z ojcem i synem. 391 00:21:00,375 --> 00:21:02,833 Nie mogę cię już znieść! Rozumiesz? 392 00:21:03,416 --> 00:21:04,833 Jesteś samolubny! 393 00:21:04,916 --> 00:21:07,750 Słyszysz mnie? 394 00:21:14,250 --> 00:21:17,125 A drugi chce jechać do Miami. No już! Wynocha! 395 00:21:17,208 --> 00:21:19,333 Jedź do Miami! Mam to w dupie! 396 00:21:19,875 --> 00:21:22,208 Słyszysz? Mam to... 397 00:21:28,375 --> 00:21:30,000 Zostań ze swoją psycholką! 398 00:21:31,500 --> 00:21:32,708 Swoją psycholką! 399 00:21:32,791 --> 00:21:35,083 Wiecie co? Zawsze mnie obwiniacie, 400 00:21:35,166 --> 00:21:38,166 ale to wy jesteście dupkami. Właśnie! 401 00:21:38,250 --> 00:21:41,375 Straciliście rozum. 402 00:21:41,458 --> 00:21:43,166 Kurwa! Olałem się! 403 00:21:43,250 --> 00:21:45,416 Chcecie się zabawić? Bez obaw. 404 00:21:46,125 --> 00:21:47,666 Proszę bardzo! 405 00:21:49,625 --> 00:21:50,625 Chodźmy. 406 00:22:02,375 --> 00:22:03,500 To dziwne. 407 00:22:04,333 --> 00:22:06,458 Nigdy nie widziałem takiego detonatora. 408 00:22:06,541 --> 00:22:09,458 Nie martw się. Jeśli nam to dali, to dobry sprzęt. 409 00:22:09,916 --> 00:22:10,791 Podłącz go. 410 00:22:11,458 --> 00:22:12,291 Dobrze. 411 00:22:17,000 --> 00:22:18,666 - Jesteś pewien? - Na pewno. 412 00:22:24,541 --> 00:22:26,125 Czekaj. Czemu to mruga? 413 00:22:27,000 --> 00:22:27,916 Nie wiem. 414 00:22:32,708 --> 00:22:34,291 Zidentyfikowaliśmy ją. 415 00:22:34,375 --> 00:22:36,083 Nazywa się Penelope Cavillan. 416 00:22:36,666 --> 00:22:39,166 Zniknęła w Meksyku w 2010 roku. 417 00:22:39,250 --> 00:22:41,833 Jest na liście poszukiwanych Interpolu. 418 00:22:49,125 --> 00:22:50,250 Catherine… 419 00:22:51,791 --> 00:22:52,750 To niemożliwe. 420 00:22:53,583 --> 00:22:54,708 Nie ma Catherine. 421 00:22:56,041 --> 00:22:58,291 Złowiłaś grubą rybę. 422 00:22:58,791 --> 00:23:00,875 Jest powiązana z wieloma kartelami. 423 00:23:01,041 --> 00:23:04,916 Nie powinienem ci mówić, ale stoi za dziesięcioma zabójstwami. 424 00:23:08,041 --> 00:23:09,250 A moi klienci? 425 00:23:09,750 --> 00:23:10,916 Dałem pani słowo. 426 00:23:11,625 --> 00:23:14,416 Zajmę się tym. Za dwa tygodnie wyjdą. 427 00:23:19,625 --> 00:23:22,125 Dziwnie będzie wrócić do domu bez chłopców. 428 00:23:22,500 --> 00:23:23,875 Tak, wyobrażam sobie. 429 00:23:24,375 --> 00:23:26,875 Ciekawe, jak będzie wyglądało nasze życie. 430 00:23:27,916 --> 00:23:29,208 Nie wiem, babciu. 431 00:23:29,291 --> 00:23:30,750 Wracamy do hodowania? 432 00:23:31,833 --> 00:23:34,958 Ale tym razem weźmiesz dobrą dawkę chlorku potasu. 433 00:23:35,041 --> 00:23:37,125 Nie, nie powinniśmy już hodować. 434 00:23:37,791 --> 00:23:40,458 Dlaczego? Chcesz wrócić do policjantki? 435 00:23:41,208 --> 00:23:43,625 Nie. Z tym chyba też koniec. 436 00:23:44,875 --> 00:23:45,708 Chwila. 437 00:23:49,500 --> 00:23:50,333 Tak, Aida? 438 00:23:50,416 --> 00:23:53,000 Odzywali się do ciebie? Nie mogę ich złapać. 439 00:23:53,083 --> 00:23:54,958 Nie. Nie odbierają? 440 00:23:55,041 --> 00:23:55,875 Nie. 441 00:23:55,958 --> 00:23:59,333 Musimy się spotkać. Lepiej nie rozmawiać przez telefon. 442 00:23:59,791 --> 00:24:03,625 - Spotkamy się na Placu Republiki? - Tak, co się stało? 443 00:24:03,708 --> 00:24:05,750 Wolę rozmawiać twarzą w twarz. 444 00:24:05,833 --> 00:24:06,875 Okej, już jadę. 445 00:24:06,958 --> 00:24:08,208 Co się dzieje? 446 00:24:08,291 --> 00:24:11,125 - Wszystko w porządku? - Catherine, hej! 447 00:24:11,208 --> 00:24:12,291 Przestraszyłaś mnie. 448 00:24:12,375 --> 00:24:14,833 - Jak się masz? - Byłam w okolicy. 449 00:24:14,916 --> 00:24:16,291 - Dzień dobry. - Dzień dobry. 450 00:24:16,375 --> 00:24:17,875 Co się dzieje? 451 00:24:17,958 --> 00:24:19,375 Nie, nic. To Aida. 452 00:24:19,458 --> 00:24:20,875 Była trochę dziwna. 453 00:24:21,375 --> 00:24:23,166 - To pewnie nic takiego. - Tak. 454 00:24:23,250 --> 00:24:25,166 Dzięki za wsparcie i ciasteczka. 455 00:24:25,250 --> 00:24:26,333 Nie ma za co. 456 00:24:26,416 --> 00:24:28,500 Cieszę się, że pani lepiej. 457 00:24:28,583 --> 00:24:32,250 Fajnie widzieć kobietę w pani wieku z takim duchem i energią. 458 00:24:33,958 --> 00:24:35,250 Na razie, Catherine. 459 00:24:35,333 --> 00:24:37,500 - Do widzenia. - Będziemy w kontakcie. 460 00:24:39,375 --> 00:24:42,375 „Kobieta w pani wieku”. Chce dostać w twarz? 461 00:24:43,625 --> 00:24:44,458 Babciu. 462 00:24:44,958 --> 00:24:45,791 Ali! 463 00:24:46,791 --> 00:24:47,875 Mój Ali! 464 00:24:48,291 --> 00:24:50,250 Ludmiła! 465 00:24:50,333 --> 00:24:51,166 Jak się masz? 466 00:24:51,250 --> 00:24:52,875 - Dobrze, kochanie. - Tak? 467 00:24:52,958 --> 00:24:54,666 Przepraszam, nie mogłem zaparkować. 468 00:24:57,083 --> 00:24:58,291 Co robicie? 469 00:24:58,375 --> 00:25:00,166 Co się dzieje? 470 00:25:00,250 --> 00:25:01,625 Babciu! 471 00:25:10,875 --> 00:25:11,875 Wstawaj. 472 00:25:13,333 --> 00:25:14,458 Wychodzicie. 473 00:25:15,958 --> 00:25:16,875 Jak to? 474 00:25:16,958 --> 00:25:18,583 Wasza cela wybuchła w nocy. 475 00:25:19,291 --> 00:25:20,791 Ktoś próbował was zabić. 476 00:25:22,583 --> 00:25:24,541 Mieliście szczęście z izolatkami. 477 00:25:25,291 --> 00:25:27,375 Wasz ślepy kumpel i jego przyjaciel nie żyją. 478 00:25:32,583 --> 00:25:35,791 Przenosimy was do więzienia dla zagrożonych więźniów. 479 00:25:38,750 --> 00:25:40,666 Chodź. Poczekam tu. 480 00:26:15,708 --> 00:26:19,500 ŻANDARMERIA 481 00:26:32,750 --> 00:26:34,583 Skąd te miny? 482 00:26:34,666 --> 00:26:38,166 Jesteśmy ważnymi więźniami. Jedziemy prosto do kwatery VIP. 483 00:26:38,250 --> 00:26:41,583 Mają tam PlayStation, telefony, bilard… 484 00:26:41,666 --> 00:26:43,791 Mam to w dupie. 485 00:26:43,875 --> 00:26:45,875 - Chcę zobaczyć dzieci. - Zobaczysz. 486 00:26:45,958 --> 00:26:48,833 - Kiedy? - Tam. Mają mieszkania dla rodzin. 487 00:26:48,916 --> 00:26:49,750 Co? 488 00:26:49,833 --> 00:26:53,250 Mogą przyjść na trzy, cztery dni, z ogrodem, grillem. 489 00:26:53,333 --> 00:26:55,666 Jak w domu wakacyjnym. 490 00:26:55,750 --> 00:26:57,625 Nawet w Paryżu tak nie miałeś. 491 00:26:57,708 --> 00:26:59,333 - Jesteś pewien? - Na 100%. 492 00:26:59,416 --> 00:27:01,541 - To super. - Tak. 493 00:27:01,625 --> 00:27:03,041 - Jesteś pewien? - Tak. 494 00:27:03,125 --> 00:27:05,375 A przede wszystkim nie ma Senlisa. 495 00:27:05,458 --> 00:27:07,541 Są tylko najlepsi złoczyńcy. Dobra? 496 00:27:07,916 --> 00:27:09,416 Bankierzy, politycy. 497 00:27:09,500 --> 00:27:10,750 Same grube ryby. 498 00:27:12,041 --> 00:27:14,708 Myślę, że będą tam możliwości biznesowe. 499 00:27:14,791 --> 00:27:15,875 Jasne. 500 00:27:17,083 --> 00:27:19,833 Spędzamy tam trzy miesiące i wychodzimy. 501 00:27:19,916 --> 00:27:21,583 To koniec tego koszmaru. 502 00:27:21,666 --> 00:27:23,916 A moja Catherine? Myślałeś o niej? 503 00:27:24,750 --> 00:27:26,541 Może być w areszcie. 504 00:27:27,083 --> 00:27:28,833 Tato, to miła kobieta. 505 00:27:28,916 --> 00:27:31,458 Szybko odkryją, że nie jest w to zamieszana. 506 00:27:31,541 --> 00:27:32,583 Nic jej nie będzie. 507 00:27:35,500 --> 00:27:36,541 Co to ma być? 508 00:27:37,208 --> 00:27:38,166 Co się dzieje? 509 00:27:47,208 --> 00:27:49,166 Strzały! 510 00:27:52,375 --> 00:27:54,916 - Co się dzieje? - Na ziemię! 511 00:27:57,125 --> 00:27:59,041 - Zginiemy! Kurwa! - Nie! 512 00:28:04,833 --> 00:28:05,708 Co? 513 00:28:07,958 --> 00:28:09,791 Otwórzcie usta, bo wam pękną bębenki! 514 00:28:10,333 --> 00:28:12,750 Co? Usta? 515 00:28:12,833 --> 00:28:13,875 Otwierać paszcze! 516 00:30:29,916 --> 00:30:32,041 Napisy: Joanna Kaniewska