1 00:00:09,120 --> 00:00:11,200 FARMA CLARKSONA 2 00:00:13,480 --> 00:00:18,480 ROZDZIAŁ 20 UDRĘCZENIE 3 00:00:21,040 --> 00:00:22,920 {\an8}KAMERA LISY 4 00:00:22,920 --> 00:00:24,840 {\an8}Sansa. Noga. 5 00:00:24,840 --> 00:00:27,920 {\an8}Noga. Nie, psy, chodźcie tu. 6 00:00:29,200 --> 00:00:30,160 {\an8}To jakieś jaja. 7 00:00:30,880 --> 00:00:32,720 {\an8}Piggly Squats. 8 00:00:34,360 --> 00:00:37,000 {\an8}Cześć, świnki. Jak się macie? 9 00:00:38,440 --> 00:00:39,440 Świnki. 10 00:00:40,600 --> 00:00:43,400 To są dziewczyny, lubią się bawić. 11 00:00:46,200 --> 00:00:48,720 Te są w ciąży. 12 00:00:50,160 --> 00:00:55,640 Był początek marca, a eksplozja nowo narodzonych prosiąt 13 00:00:55,640 --> 00:00:58,520 miała uderzyć w każdej chwili. 14 00:00:59,280 --> 00:01:01,080 Będziecie rodzić? 15 00:01:05,800 --> 00:01:10,200 Jak to w marcu, Kaleb był zajęty wiosennymi uprawami, 16 00:01:11,000 --> 00:01:15,280 więc wpadłem na pomysł, który mógł mu pomóc. 17 00:01:17,080 --> 00:01:19,800 Kończy nam się miejsce. Co tu mamy? 18 00:01:19,800 --> 00:01:20,880 Nawóz. 19 00:01:21,560 --> 00:01:23,720 Co jest, kurwa? 20 00:01:23,720 --> 00:01:25,280 Kupiłem poduszkowiec. 21 00:01:28,080 --> 00:01:28,920 Możesz wyjaśnić? 22 00:01:29,720 --> 00:01:31,680 Jak wiesz, uwielbiam poduszkowce. 23 00:01:32,200 --> 00:01:34,280 Oto mój plan. On jeszcze nie wie. 24 00:01:34,280 --> 00:01:35,480 Jesteś w szoku. 25 00:01:36,520 --> 00:01:38,160 - Trochę. - To dla ciebie. 26 00:01:39,600 --> 00:01:45,040 Choć dziwnie to zabrzmiało, była to najprawdziwsza prawda. 27 00:01:45,040 --> 00:01:48,960 PODUSZKOWIEC NA FARMIE 28 00:01:49,920 --> 00:01:52,840 Poduszkowiec stara się być najlepszym przyjacielem rolnika. 29 00:01:52,840 --> 00:01:55,040 Koniec z przeciążeniem osi. 30 00:01:55,040 --> 00:01:57,800 Z łatwością porusza się po błotnistej powierzchni. 31 00:01:58,400 --> 00:02:00,960 To znaczy, że rolnik może pracować, kiedy chce. 32 00:02:00,960 --> 00:02:04,520 Ze zwykłym traktorem byłoby to niemożliwe. 33 00:02:06,320 --> 00:02:09,000 Ale beznadziejna sytuacja. Naprawdę utknął. 34 00:02:10,320 --> 00:02:11,480 Co za nerwy. 35 00:02:12,040 --> 00:02:14,560 Przyda się poduszkowiec z ładnym fartuchem. 36 00:02:19,560 --> 00:02:20,600 KONIEC 37 00:02:23,720 --> 00:02:25,240 Mój plan był prosty. 38 00:02:25,240 --> 00:02:29,000 Użyjemy poduszkowca do spryskiwania upraw nawozem. 39 00:02:29,000 --> 00:02:30,240 Świetnie. 40 00:02:31,360 --> 00:02:33,600 Więc pozbędziemy się ścieżek, 41 00:02:33,720 --> 00:02:35,520 których potrzebują opryskiwacze. 42 00:02:36,800 --> 00:02:40,960 Zasadzimy rośliny tam, gdzie zwykle byłyby ścieżki. 43 00:02:44,040 --> 00:02:45,480 Policzyłem to wczoraj. 44 00:02:45,480 --> 00:02:47,920 Ile kilometrów ścieżek mamy na farmie? 45 00:02:47,920 --> 00:02:50,040 - Ile? - Prawie 87. 46 00:02:50,040 --> 00:02:51,800 - Co? - Mamy 87 kilometrów. 47 00:02:51,800 --> 00:02:54,760 Są takie szerokie. Co razem daje... 48 00:02:55,480 --> 00:02:57,840 Policzyłem koszty utraconych plonów. 49 00:02:57,840 --> 00:03:00,240 To 5200 £ rocznie. 50 00:03:01,000 --> 00:03:02,880 Z tym nie potrzeba ścieżek. 51 00:03:04,720 --> 00:03:08,840 Musiałem wyjaśnić Kalebowi, że obsługa poduszkowca 52 00:03:09,840 --> 00:03:12,720 jest nieco trudniejsza niż jazda traktorem. 53 00:03:13,800 --> 00:03:15,720 - Masz dwa silniki. - No. 54 00:03:16,640 --> 00:03:19,960 To silnik podnośnikowy. Wypełnia fartuch powietrzem. 55 00:03:20,480 --> 00:03:22,360 Jak się już podniesiesz, 56 00:03:23,320 --> 00:03:24,960 odpalasz prawy silnik. 57 00:03:24,960 --> 00:03:26,520 To jest gaz. 58 00:03:27,600 --> 00:03:29,000 - A nie hamulec? - Teraz... 59 00:03:29,000 --> 00:03:31,200 Nie masz hamulców. 60 00:03:31,200 --> 00:03:34,680 To jest kierownica. 61 00:03:34,680 --> 00:03:37,240 - Obraca klapy z tyłu. - Jasne. 62 00:03:37,240 --> 00:03:38,440 Nie robi różnicy. 63 00:03:38,440 --> 00:03:40,160 - Jasne. - Żadnej różnicy. 64 00:03:40,680 --> 00:03:43,200 Nie dasz rady ominąć tak przeszkody. 65 00:03:43,200 --> 00:03:46,000 Musisz się przechylić. Jedziesz tak, 66 00:03:46,000 --> 00:03:48,920 przechylasz się w ten sposób... 67 00:03:48,920 --> 00:03:51,040 - Tak sterujesz? - Skręci w prawo. 68 00:03:51,040 --> 00:03:53,640 A potem na drugą stronę... 69 00:03:53,640 --> 00:03:55,640 Musisz przenieść ciężar ciała... 70 00:03:55,640 --> 00:03:58,520 - I tak nim kierujesz. - Właśnie. Razem z... 71 00:03:58,520 --> 00:03:59,680 kierownicą. 72 00:03:59,680 --> 00:04:02,720 Ale w zasadzie nie ma tu hamowania ani sterowania. 73 00:04:02,720 --> 00:04:04,520 Może spróbuję przed opryskiem? 74 00:04:04,520 --> 00:04:06,240 Tak, to dobry pomysł. 75 00:04:10,080 --> 00:04:12,120 Uwielbiam mówić ci, co masz robić. 76 00:04:16,760 --> 00:04:18,480 Ruszasz... 77 00:04:19,840 --> 00:04:21,000 ...przechyl się. 78 00:04:22,360 --> 00:04:24,640 Chwila... przechylam się. 79 00:04:28,240 --> 00:04:29,240 O mój Boże! 80 00:04:29,240 --> 00:04:31,360 Miałeś jechać w linii prostej. 81 00:04:31,360 --> 00:04:34,240 Bez sensu, nie jesteś na rondzie. 82 00:04:34,360 --> 00:04:36,080 Jestem... Skręcaj! 83 00:04:36,680 --> 00:04:38,200 Przechyl się! 84 00:04:39,800 --> 00:04:41,320 Przechyl się i dodaj gazu. 85 00:04:44,200 --> 00:04:46,440 Mój młody uczeń świetnie sobie radzi. 86 00:04:48,040 --> 00:04:50,240 - Udało się. - No. 87 00:04:52,480 --> 00:04:54,480 No i wypadł. 88 00:04:57,920 --> 00:04:59,200 Nie jest dobrze. 89 00:04:59,200 --> 00:05:01,120 Dalej, pajacu. 90 00:05:03,680 --> 00:05:06,880 Muszę opanować ten szajs, żeby opryskiwać... 91 00:05:08,520 --> 00:05:11,120 Skręcaj! 92 00:05:11,120 --> 00:05:13,760 Sunie nad pszenicą. 93 00:05:13,760 --> 00:05:16,760 Skręcaj. No dalej. 94 00:05:16,760 --> 00:05:20,240 Montujemy rozpylacz z nawozem. 95 00:05:21,240 --> 00:05:22,600 Skręcaj. 96 00:05:28,400 --> 00:05:30,760 Trzeba go tylko nauczyć, jak się zatrzymać. 97 00:05:32,480 --> 00:05:35,920 Lekcja jazdy zakończyła się sukcesem, 98 00:05:35,920 --> 00:05:39,880 nadszedł czas przetestować poduszkowiec jako opryskiwacz. 99 00:05:41,760 --> 00:05:43,640 Wyglądasz jak dziadowski Pokrak. 100 00:05:46,240 --> 00:05:47,640 To płynny... 101 00:05:47,640 --> 00:05:48,960 Nawóz. 102 00:05:48,960 --> 00:05:53,160 Ciekły azot, który jest niezwykle żrący. 103 00:05:53,960 --> 00:05:57,600 {\an8}Kaleb napełnił moje oryginalne zbiorniki nawozem. 104 00:05:57,600 --> 00:05:59,160 {\an8}SŁODKI CHUTNEY Z MANGO 105 00:05:59,160 --> 00:06:00,720 I byliśmy gotowi do startu. 106 00:06:00,720 --> 00:06:01,760 Gotowy? 107 00:06:01,760 --> 00:06:02,840 Tak. 108 00:06:05,240 --> 00:06:07,000 Śmiało, mój młody uczniu. 109 00:06:16,400 --> 00:06:18,120 Zaczął pryskać. 110 00:06:25,040 --> 00:06:26,400 Jestem coraz lepszy. 111 00:06:29,120 --> 00:06:32,520 Nie jest źle. Teraz trochę na lewo. 112 00:06:33,400 --> 00:06:34,680 Tak, już jadę. 113 00:06:37,720 --> 00:06:41,560 Ale po dokładnie 75 sekundach... 114 00:06:48,520 --> 00:06:50,760 Kaleb, rozpyla jeszcze? 115 00:06:52,400 --> 00:06:53,400 Nie. 116 00:06:54,560 --> 00:06:56,080 Kurwa mać. 117 00:06:57,120 --> 00:06:58,120 Skończył się? 118 00:06:58,680 --> 00:06:59,600 Puste. 119 00:06:59,600 --> 00:07:02,160 - A ile ma to pole? - Osiem hektarów. 120 00:07:02,160 --> 00:07:04,720 Ile razy będziesz musiał uzupełnić nawóz? 121 00:07:06,320 --> 00:07:07,680 Dwadzieścia pięć razy. 122 00:07:08,200 --> 00:07:09,240 Żartujesz. 123 00:07:09,240 --> 00:07:12,200 Spryskanie tego pola zajmie mi osiem godzin. 124 00:07:12,200 --> 00:07:15,000 Czyli spędzę osiem godzin w tym kombinezonie. 125 00:07:19,640 --> 00:07:21,520 Zróbmy to opryskiwaczem. Proszę. 126 00:07:22,960 --> 00:07:24,640 Możesz mnie rozebrać? 127 00:07:29,800 --> 00:07:30,800 Cięcie. 128 00:07:33,160 --> 00:07:37,560 Potrzebowałam większych zbiorników nawozowych na poduszkowcu, 129 00:07:37,560 --> 00:07:40,360 co oznaczało, że potrzeba mocniejszych silników, 130 00:07:40,360 --> 00:07:42,400 by dały sobie radę z taką wagą. 131 00:07:42,400 --> 00:07:46,120 To było poważne zadanie i nie było na nie czasu, 132 00:07:46,120 --> 00:07:50,160 bo następnego dnia przyszła zima. 133 00:08:05,440 --> 00:08:09,760 A następnego wieczoru, oglądając obraz z kamer w domkach świń, 134 00:08:09,760 --> 00:08:13,320 zobaczyliśmy, że jedna z matek zaczęła rodzić. 135 00:08:37,520 --> 00:08:39,080 Zobaczmy, jak sobie radzi. 136 00:08:42,080 --> 00:08:44,600 To prawdziwy prosiak. 137 00:08:45,360 --> 00:08:46,840 Jej pierwsze dziecko w życiu. 138 00:08:50,120 --> 00:08:51,760 Chyba mamy problem. 139 00:08:53,320 --> 00:08:57,160 Prosiaczek nie mógł znaleźć dójki do picia, 140 00:08:58,080 --> 00:08:59,640 więc Lisa weszła mu pomóc. 141 00:09:00,840 --> 00:09:02,840 Tu jest sutek. 142 00:09:03,760 --> 00:09:06,280 Przyssała się. Dobrze, maleńka. 143 00:09:07,760 --> 00:09:11,280 Jest 10 marca. Nie powinno być tak zimno. 144 00:09:11,280 --> 00:09:15,160 Klimat się zmienia. Ktoś musi... 145 00:09:16,120 --> 00:09:18,880 Musi o tym mówić, bo jest bardzo źle. 146 00:09:21,320 --> 00:09:23,520 To najlepsza część życia na farmie. 147 00:09:24,760 --> 00:09:25,880 Ile ich będzie? 148 00:09:26,520 --> 00:09:28,640 Ile ma sutków? Szesnaście? 149 00:09:29,520 --> 00:09:32,760 - Tak, jest 16. - Może mieć 16 prosiąt. 150 00:09:35,480 --> 00:09:38,880 Ta radość szybko jednak zmieniła się w niepokój, 151 00:09:39,000 --> 00:09:43,520 bo minęła ponad godzina, a kolejne prosięta się nie rodziły. 152 00:09:45,520 --> 00:09:47,200 Dawaj, mamusiu. 153 00:09:48,040 --> 00:09:49,320 Jeden to za mało. 154 00:09:50,880 --> 00:09:52,720 Dasz radę. Dawaj. 155 00:09:53,360 --> 00:09:55,520 A miały wyskakiwać jak z karabinu. 156 00:09:55,640 --> 00:09:56,640 O tak... 157 00:10:00,280 --> 00:10:01,880 Dawaj, mamusiu. 158 00:10:02,520 --> 00:10:04,600 Strasznie się trzęsie. 159 00:10:08,040 --> 00:10:10,160 Chyba cierpi. 160 00:10:16,720 --> 00:10:19,640 - Weterynarz nie odbiera. - Poczta głosowa... 161 00:10:19,760 --> 00:10:22,840 Kaleb też nie. Kurde. 162 00:10:25,040 --> 00:10:27,760 W końcu jeden z weterynarzy odebrał. 163 00:10:27,880 --> 00:10:29,760 - Słucham? - Cześć. 164 00:10:29,760 --> 00:10:33,040 Mówi Jeremy Clarkson z Farmy Diddly Squat. 165 00:10:34,440 --> 00:10:35,640 Tak. Co się dzieje? 166 00:10:35,640 --> 00:10:40,640 Mamy tu loszkę, która urodziła jednego prosiaka godzinę i 20 minut temu. 167 00:10:40,640 --> 00:10:42,600 Wydaje się, że cierpi. 168 00:10:43,160 --> 00:10:44,840 Od tamtej pory nic nie wyszło. 169 00:10:44,840 --> 00:10:48,400 Taka przerwa jest normalna czy powinniśmy się martwić? 170 00:10:48,400 --> 00:10:49,640 Godzina i 20 minut? 171 00:10:49,640 --> 00:10:50,520 Tak. 172 00:10:50,640 --> 00:10:52,760 Zwykle szybciej to idzie. 173 00:10:52,880 --> 00:10:55,840 A prze w ogóle? Czy tylko się wierci? 174 00:10:55,840 --> 00:10:58,080 Jakby odczuwała dyskomfort? 175 00:10:58,080 --> 00:11:00,040 Chyba odczuwa dyskomfort. 176 00:11:00,040 --> 00:11:03,080 Ale Lisa ciągle mi powtarza, że tak wyglądają ludzie, 177 00:11:03,080 --> 00:11:06,360 i zwierzęta, które rodzą. 178 00:11:06,960 --> 00:11:08,920 Drży i chrząka, 179 00:11:08,920 --> 00:11:12,680 jakby była w niebezpieczeństwie. 180 00:11:12,680 --> 00:11:15,320 Ale jestem mężczyzną, nie mam pojęcia, o czym mówię. 181 00:11:15,320 --> 00:11:16,240 Dobrze. 182 00:11:16,240 --> 00:11:19,280 Lisa wróciła na farmę po gumową rękawicę. 183 00:11:19,920 --> 00:11:23,400 Chętnie sprawdzi, co się dzieje w środku. 184 00:11:23,400 --> 00:11:25,560 Od tego trzeba zacząć. 185 00:11:25,560 --> 00:11:28,520 Łatwiej jest coś wyczuć. 186 00:11:28,520 --> 00:11:31,520 Macie jakiś lubrykant? 187 00:11:31,520 --> 00:11:32,920 Lisa na bank ma. 188 00:11:32,920 --> 00:11:34,880 - To musicie wyciąć. - No. 189 00:11:34,880 --> 00:11:38,160 Zobaczcie, czy możecie wyczuć prosiaka, 190 00:11:38,160 --> 00:11:40,800 przednie albo tylne nogi, 191 00:11:40,800 --> 00:11:43,640 czy są w normalnej pozycji. 192 00:11:43,640 --> 00:11:45,520 Może za nie trochę pociągnąć. 193 00:11:45,520 --> 00:11:47,680 Dzięki, Jenny. Trzymaj się. Pa. 194 00:11:48,400 --> 00:11:50,160 Mam te, ale mam też... 195 00:11:51,200 --> 00:11:52,040 Świetnie. 196 00:11:52,040 --> 00:11:54,960 Nie wiem, czy będę w stanie coś wyczuć. Wolę te. 197 00:11:55,760 --> 00:11:57,080 Chodźmy tam szybko, 198 00:11:57,080 --> 00:11:58,960 bo to już prawie dwie godziny. 199 00:12:00,480 --> 00:12:01,840 Jenny mówi, 200 00:12:01,840 --> 00:12:03,080 że wkładasz rękę, 201 00:12:03,080 --> 00:12:05,040 wyczuwasz nogi albo głowę 202 00:12:05,040 --> 00:12:06,560 i próbujesz je pociągnąć. 203 00:12:06,560 --> 00:12:08,960 Jeśli jest bokiem, musimy do niej zadzwonić. 204 00:12:10,600 --> 00:12:12,240 Dobra dziewczynka. 205 00:12:19,160 --> 00:12:20,360 Wybacz. 206 00:12:20,360 --> 00:12:22,560 Teraz się uspokoiła. 207 00:12:22,560 --> 00:12:24,240 Dobra, jestem w środku. 208 00:12:24,240 --> 00:12:26,320 - I? - Jestem w środku. 209 00:12:26,320 --> 00:12:29,360 - Boże, są tak głęboko. - Czujesz prosiaka? 210 00:12:30,040 --> 00:12:33,440 Nie... Nic nie czuję. 211 00:12:34,000 --> 00:12:35,200 Są tak daleko. 212 00:12:35,760 --> 00:12:38,480 - Zadzwonię jeszcze raz do Jenny. - Zadzwoń. 213 00:12:38,480 --> 00:12:40,000 Jasne. Dobra robota. 214 00:12:40,360 --> 00:12:44,320 Możemy jej podać oksytocynę, która czasem pomaga, 215 00:12:44,320 --> 00:12:47,520 albo możemy ją podnieść, żeby pochodziła. 216 00:12:47,840 --> 00:12:49,480 Co? Podnieść ją... 217 00:12:49,480 --> 00:12:51,840 Jeśli się trochę porusza, 218 00:12:51,840 --> 00:12:53,600 czasami to działa stymulująco. 219 00:12:53,600 --> 00:12:55,720 Dobrze. Super. 220 00:12:57,640 --> 00:12:58,720 Jest tak zimno. 221 00:13:07,560 --> 00:13:08,920 Chodź, świnko. 222 00:13:08,920 --> 00:13:12,760 Nie zrobi tego za żadne skarby. Jest w trakcie porodu. 223 00:13:12,760 --> 00:13:14,280 Weterynarz tak kazała? 224 00:13:14,280 --> 00:13:18,800 Gdyby ktoś przyniósł ci Maca w trakcie porodu, 225 00:13:18,800 --> 00:13:21,280 i tak byś się nie skusiła. 226 00:13:21,280 --> 00:13:23,560 - W życiu. Idzie. - Nie, ale... 227 00:13:25,520 --> 00:13:26,480 Nie wierzę. 228 00:13:27,360 --> 00:13:31,280 Rodzi, ale wyszła, żeby zrobić przerwę na Maca. 229 00:13:35,880 --> 00:13:38,440 Nawiązuję więź z moim prosiaczkiem. 230 00:13:39,200 --> 00:13:40,640 Nie, nie wpuszczaj jej. 231 00:13:41,240 --> 00:13:43,440 Nie! Depcze po mnie! 232 00:13:43,440 --> 00:13:46,080 Nie! Kuźwa! Co się dzieje? 233 00:13:46,080 --> 00:13:49,520 Nie dam rady... Świnia mnie pokonała. Jezu. 234 00:13:50,160 --> 00:13:52,280 Zapasy ze świnią. 235 00:13:54,160 --> 00:13:55,560 - Wchodź. - Lisa, 236 00:13:55,560 --> 00:13:57,320 musimy ją zabrać na spacer, 237 00:13:57,960 --> 00:13:59,360 tak kazała weterynarka. 238 00:14:01,280 --> 00:14:02,320 Lisa. 239 00:14:02,320 --> 00:14:04,600 Ma bardzo mocne skurcze. 240 00:14:05,240 --> 00:14:06,960 Była na spacerze i nie sądzę... 241 00:14:06,960 --> 00:14:09,000 Nie była na spacerze. Była... 242 00:14:09,000 --> 00:14:11,120 U mnie nie nazwałabyś tego spacerem. 243 00:14:11,120 --> 00:14:14,040 Wychodzi. Mamy prosiaka. 244 00:14:14,040 --> 00:14:15,760 Ale paruje. 245 00:14:16,320 --> 00:14:17,680 Ale para. 246 00:14:17,680 --> 00:14:18,760 To duży prosiak. 247 00:14:20,160 --> 00:14:21,360 Dobrze. Chodź tutaj. 248 00:14:22,000 --> 00:14:23,280 Śliska dziewczynka. 249 00:14:23,920 --> 00:14:25,200 Dwie sztuki. 250 00:14:27,160 --> 00:14:29,040 Jest bąk. Idzie kolejny prosiak. 251 00:14:29,040 --> 00:14:30,000 - Tak? - Tak. 252 00:14:30,000 --> 00:14:31,480 Idzie świnka. 253 00:14:32,320 --> 00:14:35,080 Spójrz, trzecia świnka. 254 00:14:35,080 --> 00:14:38,000 Lisa, on jest przyczepiony do matki. 255 00:14:38,000 --> 00:14:39,880 - Co mam zrobić? - Co? 256 00:14:39,880 --> 00:14:41,520 Przyczepiony jakimś sznurkiem. 257 00:14:41,520 --> 00:14:45,760 Nie szkodzi. To pępowina. Tak to wygląda. 258 00:14:46,800 --> 00:14:49,040 - Dalej, poliż go. - Boże, jaki słodki. 259 00:14:49,800 --> 00:14:50,880 Trzy świnki. 260 00:14:51,800 --> 00:14:53,040 Dobra matka. 261 00:14:54,640 --> 00:14:58,080 W ciągu następnych kilku godzin urodziło się kolejnych siedem. 262 00:15:04,720 --> 00:15:06,320 Po krótkiej drzemce wróciliśmy, 263 00:15:06,320 --> 00:15:09,200 żeby zobaczyć, jak się sprawy mają. 264 00:15:10,280 --> 00:15:11,560 Dzień dobry, świnki. 265 00:15:12,360 --> 00:15:13,440 Świetna robota, mamo. 266 00:15:14,880 --> 00:15:17,000 - Dziesięć świnek. Co? - Jeremy? 267 00:15:17,000 --> 00:15:20,280 Jeremy, jedna się nie rusza? Spójrz tam. Możesz wejść? 268 00:15:20,840 --> 00:15:22,120 O nie. 269 00:15:22,120 --> 00:15:24,760 - Nie. - Nic im nie jest, kochanie? 270 00:15:29,800 --> 00:15:32,520 O nie, w dodatku był taki duży. 271 00:15:34,680 --> 00:15:35,680 Przydusiła cię? 272 00:15:35,680 --> 00:15:36,880 O nie. 273 00:15:37,520 --> 00:15:38,360 Lisa. 274 00:15:39,360 --> 00:15:41,080 Usiadła na kolejnym prosiaczku. 275 00:15:42,040 --> 00:15:44,160 - Spójrz. - Przygniata je. 276 00:15:44,160 --> 00:15:45,240 Są idealne. 277 00:15:45,240 --> 00:15:47,280 Jesteś duża i śliczna. 278 00:15:47,280 --> 00:15:49,360 Jesteś słodką loszką. 279 00:15:49,960 --> 00:15:52,680 Mamy dwie, trzy, cztery, pięć. 280 00:15:53,360 --> 00:15:55,240 Chwila, siedem. Leży na jednej? 281 00:15:56,000 --> 00:15:57,960 Jest tylko siedem. 282 00:15:57,960 --> 00:16:01,400 Cholera. Gdzie się podziała ta druga? 283 00:16:01,400 --> 00:16:02,480 Okej... 284 00:16:02,480 --> 00:16:05,160 Chyba znowu na jednej z nich leży. 285 00:16:05,160 --> 00:16:07,760 - Tak. - Jedna jest za nią. 286 00:16:07,760 --> 00:16:09,920 Kuźwa, znowu je przygniata. 287 00:16:09,920 --> 00:16:12,000 - Jesteś gównianą matką. - Jest. 288 00:16:12,000 --> 00:16:14,600 - Nieprawda. - Prawda, leżała na jednej. 289 00:16:14,600 --> 00:16:16,680 - Dwie zabiła. - Ale jest zdruzgotana. 290 00:16:16,680 --> 00:16:17,880 Jest. 291 00:16:19,360 --> 00:16:21,880 Trzy, cztery, pięć, sześć, siedem, osiem. 292 00:16:22,400 --> 00:16:23,840 - Już lepiej. - Wiem. 293 00:16:24,600 --> 00:16:26,800 Nie możesz siadać na swoich dzieciach. 294 00:16:28,680 --> 00:16:31,720 Wiesz, że przez tydzień tak będą wyglądały nasze noce? 295 00:16:31,720 --> 00:16:33,800 Trochę nawaliliśmy, co? 296 00:16:33,800 --> 00:16:34,880 - Fakt. - No. 297 00:16:37,400 --> 00:16:39,160 Oczywiście tamtej nocy... 298 00:16:41,680 --> 00:16:44,160 kolejna locha zaczęła rodzić. 299 00:16:44,680 --> 00:16:47,840 Ale tym razem miot miał tylko trzy prosiaki. 300 00:16:50,080 --> 00:16:51,160 Jak się masz, mamo? 301 00:16:53,880 --> 00:16:54,800 Tak to wygląda... 302 00:16:56,080 --> 00:16:57,640 Pierwsza urodziła dziesięć, 303 00:16:58,440 --> 00:17:00,760 usiadła na dwóch, więc zostało osiem. 304 00:17:00,760 --> 00:17:02,280 Dziewięć, 10, 11, 305 00:17:03,320 --> 00:17:05,440 a jeden urodził się dziś rano tutaj. 306 00:17:05,440 --> 00:17:06,360 To już 12. 307 00:17:07,240 --> 00:17:08,840 Jest taka ogromna. 308 00:17:11,480 --> 00:17:13,720 Spójrz na siebie. Tak. 309 00:17:15,160 --> 00:17:19,480 Mamy Niezdarę, która usiadła na dwóch prosiakach i je zabiła. 310 00:17:19,480 --> 00:17:24,480 Szwajcarkę, która miała urodzić nawet 16 prosiąt, 311 00:17:24,480 --> 00:17:27,960 a urodziła tylko trzy. A teraz mamy Szafę. 312 00:17:30,760 --> 00:17:32,480 Jak to się stało? 313 00:17:34,080 --> 00:17:37,480 Rozmawiałem z kamerzystą przez dwie sekundy, 314 00:17:37,480 --> 00:17:39,680 obejrzałem się i wyszedł kolejny. 315 00:17:40,240 --> 00:17:43,560 Dobra świnia, ładnie rodzi. 316 00:17:44,640 --> 00:17:48,720 Lisa przyjechała w samą porę, by zobaczyć trzeciego prosiaka Szafy. 317 00:17:50,320 --> 00:17:51,320 Jest jeszcze jeden. 318 00:17:56,200 --> 00:17:57,760 Wychodź. 319 00:17:58,760 --> 00:18:02,480 Pod koniec poranka Szafa urodziła dziesięcioro prosiąt. 320 00:18:03,800 --> 00:18:07,000 A ponieważ była doświadczoną mamą, która miała wcześniej mioty, 321 00:18:08,320 --> 00:18:10,520 zdawała się wiedzieć, co robi. 322 00:18:11,520 --> 00:18:12,920 Dobra robota, mamo. 323 00:18:16,400 --> 00:18:19,280 Ale kiedy przyjechaliśmy później... 324 00:18:19,960 --> 00:18:24,480 Mamy jedną, dwie, trzy, cztery, pięć, sześć, siedem, osiem, dziewięć. 325 00:18:26,680 --> 00:18:27,560 Kuźwa. 326 00:18:28,920 --> 00:18:29,920 O nie. 327 00:18:33,480 --> 00:18:34,320 Nie zniosę tego. 328 00:18:35,200 --> 00:18:36,080 Jeszcze jedno. 329 00:18:36,720 --> 00:18:38,720 - Na pewno je przygniotła. - No. 330 00:18:39,760 --> 00:18:42,200 Potem poszliśmy sprawdzić, co u innych mam. 331 00:18:42,680 --> 00:18:45,000 - A tu zostało osiem. - Tak. 332 00:18:45,000 --> 00:18:46,160 Dwie zdechły. 333 00:18:46,800 --> 00:18:48,240 - Jest tylko siedem. - Wiem. 334 00:18:48,240 --> 00:18:49,920 Nie mogła zabić kolejnego. 335 00:18:51,560 --> 00:18:52,880 O nie! 336 00:18:56,640 --> 00:18:58,160 Kurwa mać. 337 00:19:00,320 --> 00:19:02,400 Boże, to takie smutne. 338 00:19:03,320 --> 00:19:06,560 Straciliśmy cztery prosiaki, 339 00:19:06,680 --> 00:19:08,720 do tego trzy z pięciu niespodzianek, 340 00:19:08,720 --> 00:19:11,760 które pojawiły się dwa miesiące wcześniej. 341 00:19:12,560 --> 00:19:14,040 Są urocze. 342 00:19:18,040 --> 00:19:20,400 - Siedmioro prosiąt zdechło... - Z... 343 00:19:20,400 --> 00:19:23,000 Z 28. Jedna czwarta zdechła. 344 00:19:25,080 --> 00:19:26,320 Co robimy nie tak? 345 00:19:32,880 --> 00:19:37,000 Martwiliśmy się, że popełniamy jakieś straszne błędy. 346 00:19:37,000 --> 00:19:38,240 - Jak się masz? - Cześć. 347 00:19:38,240 --> 00:19:39,280 - Vanessa. - Dobrze. 348 00:19:39,280 --> 00:19:42,160 Więc skonsultowaliśmy się z sąsiadami, Vanessą i Andym, 349 00:19:42,160 --> 00:19:44,560 którzy hodują świnie od lat. 350 00:19:46,560 --> 00:19:50,560 Siedmioro prosiąt, czyli 25% prosiąt, zostało zgniecionych, 351 00:19:51,280 --> 00:19:52,880 czyli sporo, prawda? 352 00:19:52,880 --> 00:19:54,920 Tak, ale jak... 353 00:19:55,520 --> 00:19:58,160 - Matki na nich siadają. - To nic nadzwyczajnego. 354 00:19:58,160 --> 00:20:00,880 To zwykle okropne matki. 355 00:20:00,880 --> 00:20:02,880 - Tak. - Niektóre gorsze od innych. 356 00:20:02,880 --> 00:20:04,920 Ta rasa jest zwykle okropna. 357 00:20:04,920 --> 00:20:07,560 - Tak, to znaczy... - Tak, i ogólnie świnie. 358 00:20:07,680 --> 00:20:08,560 - Są... - No. 359 00:20:08,560 --> 00:20:11,000 Jeśli są w większych chlewniach 360 00:20:11,640 --> 00:20:14,960 razem z innymi lochami, 361 00:20:14,960 --> 00:20:20,240 jedne dają znać drugim, jeśli siedzą na prosiakach. 362 00:20:20,240 --> 00:20:22,040 - Właściwie... - Robią zamieszanie. 363 00:20:22,040 --> 00:20:23,560 Zauważają to. 364 00:20:23,680 --> 00:20:26,040 Dadzą znać złej matce. 365 00:20:28,520 --> 00:20:32,160 Po przyswojeniu tych informacji rozmawialiśmy z Kalebem. 366 00:20:33,240 --> 00:20:35,520 Problem w tym, że prosiętom jest zimno. 367 00:20:35,520 --> 00:20:37,000 Gdy matka się położy... 368 00:20:37,000 --> 00:20:39,440 Matka wstaje jeść. Prosiaki mówią: 369 00:20:39,440 --> 00:20:41,240 „Kurwa, ale zimno”. 370 00:20:41,240 --> 00:20:44,800 Szukają się nawzajem, a potem locha wraca do środka 371 00:20:44,920 --> 00:20:46,680 i one od razu wyczuwają ciepło. 372 00:20:46,680 --> 00:20:50,000 Kiedy świnia zaczyna się kłaść, szybko lecą do ciepła. 373 00:20:50,000 --> 00:20:51,800 - Ciepła świni. - Rozumiesz? 374 00:20:51,800 --> 00:20:54,400 - Wczoraj było zimno. - To jest główny problem. 375 00:20:54,400 --> 00:20:58,080 Dlatego tracisz tyle prosiąt. Nie dlatego, że jesteś kiepskim hodowcą. 376 00:20:58,080 --> 00:20:59,800 Jesteś naprawdę dobry. 377 00:20:59,920 --> 00:21:01,320 - Jesteś dobry. - Dobrze. 378 00:21:03,400 --> 00:21:06,040 Wiedzieliśmy już, dlaczego prosięta umierają. 379 00:21:06,040 --> 00:21:08,560 Ale nie mogliśmy wymyślić, co z tym zrobić. 380 00:21:10,320 --> 00:21:12,800 Tej nocy straciliśmy kolejne. 381 00:21:16,160 --> 00:21:17,680 Mieliśmy nowy problem, 382 00:21:18,640 --> 00:21:20,400 bo ostatnia ciężarna locha 383 00:21:20,400 --> 00:21:25,040 nie wykazywała żadnych oznak porodu. 384 00:21:26,480 --> 00:21:29,320 Nawet nie ma mleka. Jak może być tak daleko w tyle? 385 00:21:30,200 --> 00:21:31,400 Może być jałowa. 386 00:21:32,080 --> 00:21:33,320 Po angielsku barren. 387 00:21:33,720 --> 00:21:34,720 Baronowa. 388 00:21:35,680 --> 00:21:39,560 - To twoja ulubienica. - Przyjaźnimy się. Jest taka delikatna. 389 00:21:40,080 --> 00:21:41,160 Jest urocza. 390 00:21:43,080 --> 00:21:45,080 Jadła też bardzo mało. 391 00:21:45,880 --> 00:21:48,000 Wezwaliśmy weterynarkę Jenny. 392 00:21:48,920 --> 00:21:51,200 - To nasza słaba świnka. - Jest kochana. 393 00:21:51,200 --> 00:21:55,400 Słabo je. To nikomu nie służy. 394 00:21:55,400 --> 00:21:58,040 - To znaczy, że powinno być... - Tak. 395 00:21:58,040 --> 00:22:02,360 Lisa zorganizuje dla niej luksusową karetkę 396 00:22:03,280 --> 00:22:06,520 i umieści w domu opieki dla świń... 397 00:22:08,600 --> 00:22:10,360 gdzie puszczają im telewizję. 398 00:22:11,960 --> 00:22:15,680 Ma to samo jedzenie od 12 godzin? 399 00:22:15,680 --> 00:22:20,080 Może nawet 18 godzin. Siedzi i nawet się nie rusza. 400 00:22:20,080 --> 00:22:22,800 Wyciąga trochę język i czasem coś skubnie. 401 00:22:22,800 --> 00:22:24,640 Trochę sapie, nie je jak świnia. 402 00:22:24,640 --> 00:22:26,800 Dlatego myślę, że jest... 403 00:22:26,800 --> 00:22:27,960 Coś jest nie tak. 404 00:22:27,960 --> 00:22:31,040 Nie wygląda na szczęśliwą. 405 00:22:31,040 --> 00:22:33,480 - Tak. - Dziwnie się porusza. 406 00:22:33,480 --> 00:22:36,880 W płucach słychać szum. 407 00:22:36,880 --> 00:22:40,000 Zastanawiam się, czy ma jakąś infekcję. 408 00:22:40,000 --> 00:22:43,800 Chciałabym podać jej lek przeciwzapalny, 409 00:22:43,800 --> 00:22:46,400 do tego antybiotyk i zobaczyć, jak pójdzie. 410 00:22:47,760 --> 00:22:49,880 Wybacz, kochana. Nie spodoba ci się to. 411 00:22:49,880 --> 00:22:51,400 Dobra dziewczynka. 412 00:22:58,120 --> 00:22:59,600 Dobra, zrobione. 413 00:22:59,600 --> 00:23:00,640 Świetna robota. 414 00:23:02,240 --> 00:23:03,320 Jest w ciąży, prawda? 415 00:23:03,840 --> 00:23:06,280 Wygląda na obciążoną u dołu, 416 00:23:06,280 --> 00:23:09,600 co sugeruje, że może być w ciąży. To dobrze. 417 00:23:09,600 --> 00:23:10,520 Kochana. 418 00:23:10,520 --> 00:23:12,360 - Dzięki. - Dzwońcie, jakby co. 419 00:23:12,360 --> 00:23:13,480 Tak, dobrze. 420 00:23:18,320 --> 00:23:21,880 Gdy z niepokojem czekaliśmy na poród Baronowej, 421 00:23:22,600 --> 00:23:25,320 wokół nas rozgrywały się ważniejsze wydarzenia. 422 00:23:28,960 --> 00:23:33,600 Do rady dystryktu West Oxfordshire przybył inspektor rządowy, 423 00:23:33,600 --> 00:23:36,600 by zadecydować w sprawie naszego odwołania od nakazu. 424 00:23:36,600 --> 00:23:39,800 POSIEDZENIE RADY DYSTRYKTU TEMAT: APELACJA DIDDLY SQUAT 425 00:23:41,080 --> 00:23:43,040 Doradzono nam nie przychodzić. 426 00:23:43,040 --> 00:23:48,520 Zamiast tego zrobiliśmy wszystko, by upewnić się, że wszystko na farmie 427 00:23:48,520 --> 00:23:54,040 jest lokalne, zgodne z zaleceniami rady i całkowicie bez zarzutu. 428 00:23:55,840 --> 00:23:59,000 Ned, który pracuje dla nas, skończył właśnie 16 lat 429 00:23:59,000 --> 00:24:01,560 i robi dla nas ciastka w swojej małej kuchni. 430 00:24:01,560 --> 00:24:03,320 Granola. Od dziewczyny niedaleko. 431 00:24:03,320 --> 00:24:06,280 Mąka pochodzi z tamtego pola. 432 00:24:06,280 --> 00:24:08,600 To wszystko jest z naszej kuchni. 433 00:24:08,600 --> 00:24:09,520 MYDŁO 434 00:24:09,520 --> 00:24:10,880 To robi sąsiadka. 435 00:24:10,880 --> 00:24:12,880 To pani Viktorowa. 436 00:24:12,880 --> 00:24:14,640 Viktor zajmuje się miodem, 437 00:24:14,640 --> 00:24:17,960 a pani Viktorowa robi z niego mydło. 438 00:24:17,960 --> 00:24:22,960 To nasze pyszne suszone mięso z naszymi chili. 439 00:24:22,960 --> 00:24:24,600 Uprawiamy teraz więcej chili. 440 00:24:24,600 --> 00:24:28,320 Te są od lokalnego piekarza w Chipping Norton. 441 00:24:28,320 --> 00:24:31,040 Te robi się z naszej pszenicy. 442 00:24:32,160 --> 00:24:35,360 Tutaj jest nasz gin z Barford. 443 00:24:35,360 --> 00:24:38,000 Ceramika jest zrobiona przez lokalną kobietę. 444 00:24:38,000 --> 00:24:40,000 To nasze stare chili... 445 00:24:40,000 --> 00:24:42,120 Wiesz, że program trwa tylko 40 minut, 446 00:24:42,120 --> 00:24:44,680 - a ty gadasz od 28 minut. - To nie przerywaj. 447 00:24:46,520 --> 00:24:49,440 Równie ważna była przyszłość burgerowni, 448 00:24:49,440 --> 00:24:51,160 bo bez restauracji to był 449 00:24:51,160 --> 00:24:55,720 jedyny sposób na sprzedaż wołowiny i wieprzowiny z zyskiem. 450 00:24:57,080 --> 00:24:59,680 Poproszę burgera, trufle i parmezan. 451 00:25:00,560 --> 00:25:01,400 Dziękuję. 452 00:25:01,400 --> 00:25:04,960 Annie, która prowadzi burgerownię, była na spotkaniu rady, 453 00:25:05,480 --> 00:25:09,080 by wnieść o to, by jej biznes pozostał otwarty. 454 00:25:10,560 --> 00:25:11,760 Gadaj. Jak było? 455 00:25:11,760 --> 00:25:14,960 To duża sala, a na tyłach 456 00:25:14,960 --> 00:25:17,560 jest 12 rzędów po osiem krzeseł 457 00:25:17,560 --> 00:25:19,040 z przejściem pośrodku. 458 00:25:19,520 --> 00:25:23,480 Po jednej stronie jest rada i jej prawnicy. 459 00:25:23,480 --> 00:25:25,680 Przewodniczący jest na samym końcu 460 00:25:25,680 --> 00:25:27,400 i patrzy na ciebie z góry. 461 00:25:27,400 --> 00:25:29,120 - Ma brodę? - Nie. 462 00:25:29,560 --> 00:25:30,440 To dobrze. 463 00:25:30,440 --> 00:25:34,240 Weszłam, kilka minut spóźniona z powodu braku parkingu. 464 00:25:34,240 --> 00:25:35,160 O ironio... 465 00:25:36,640 --> 00:25:39,480 Znalazłam miejsce obok Emmy, która dostarcza mleko. 466 00:25:39,480 --> 00:25:41,880 - Tak. - Przynajmniej miałam sojuszniczkę. 467 00:25:41,880 --> 00:25:45,080 Zapytali, czy ktoś z widowni chciałby to skomentować. 468 00:25:45,080 --> 00:25:47,680 Powiedziałam: „Nazywam się Annabelle Gray. 469 00:25:47,680 --> 00:25:50,680 Dorastałam w społeczności rolniczej. 470 00:25:50,680 --> 00:25:52,680 Większość życia mieszkałam na wsi, 471 00:25:52,680 --> 00:25:55,800 a teraz prowadzę food trucka przy Diddly Squat”. 472 00:25:55,800 --> 00:25:57,840 W tym momencie wszyscy się... 473 00:25:57,840 --> 00:25:59,360 - obrócili. - Byli w szoku. 474 00:25:59,360 --> 00:26:00,840 Pomyślałam: „Zaczyna się”. 475 00:26:00,840 --> 00:26:02,840 Powiedziałam: „Wkładam w to serce. 476 00:26:02,840 --> 00:26:06,080 Macie coś, co może być ogromnym atutem. 477 00:26:06,080 --> 00:26:09,400 Fakt, nie jest idealnie. Nie będę ukrywać. 478 00:26:09,400 --> 00:26:11,960 Trzeba zrobić różne rzeczy, ale nikt nie chce, 479 00:26:11,960 --> 00:26:14,720 bo nie wiemy, co was zdenerwuje. 480 00:26:14,720 --> 00:26:17,320 Dajcie nam infrastrukturę, by zrobić coś super”. 481 00:26:17,320 --> 00:26:20,400 Powiedzieli, że wystarczy nam jedna toaleta. 482 00:26:20,400 --> 00:26:23,320 I że wystarczy dziewięć miejsc parkingowych. 483 00:26:23,320 --> 00:26:26,000 Radny, który tam wtedy był, przyznałby nam 484 00:26:26,000 --> 00:26:27,840 dziesięć miejsc. 485 00:26:27,840 --> 00:26:31,240 „Wszyscy wysiadają. Mają pięć minut, by tu pobiegać. 486 00:26:31,240 --> 00:26:34,720 Złapać coś szybko, wrócić do auta i odjechać”. 487 00:26:34,720 --> 00:26:37,480 - Wszystkie zakupy w pięć minut. - W pięć minut. 488 00:26:37,480 --> 00:26:39,520 Osoba z niepełnosprawnością? 489 00:26:39,520 --> 00:26:41,000 Nie wiem, jak da radę. 490 00:26:41,000 --> 00:26:43,000 Następnym razem policzymy. 491 00:26:43,880 --> 00:26:47,240 Ale jak twoim zdaniem to się skończy? 492 00:26:48,520 --> 00:26:50,720 Twierdzą, że to nie jest sklep rolniczy? 493 00:26:50,720 --> 00:26:54,120 Tak, mówią, że ludzie przyjeżdżają i coś tu kupują, 494 00:26:54,120 --> 00:26:56,720 ale to obiekt rozrywkowy i rekreacyjny. 495 00:26:57,480 --> 00:26:59,880 To mnie wkurza. Bo jest... 496 00:26:59,880 --> 00:27:02,080 - Spojrzę na to i... - Każda rzecz. 497 00:27:02,080 --> 00:27:05,080 Wiem, skąd wziął się ten chleb. Pszenica, piwo. 498 00:27:05,080 --> 00:27:08,480 {\an8}Tam widzę twój interes, 499 00:27:08,480 --> 00:27:11,000 {\an8}do którego trafia całe mięso z chlebem 500 00:27:11,000 --> 00:27:13,120 - z naszej pszenicy. - Z wyprzedzeniem. 501 00:27:13,120 --> 00:27:15,320 Trudno o coś bardziej lokalnego. 502 00:27:15,320 --> 00:27:17,120 Przyznaję, że na początku 503 00:27:17,600 --> 00:27:19,720 trochę się nabijaliśmy, ale teraz... 504 00:27:20,400 --> 00:27:22,880 Podobało mi się to, gdy rada powiedziała: 505 00:27:22,880 --> 00:27:27,480 „Ludzie mijają inne, lepsze sklepy”. 506 00:27:27,960 --> 00:27:31,320 - A przecież nasze krowy jedzą trawę... - Tak. 507 00:27:31,320 --> 00:27:35,520 Zimą dbamy o nie według najwyższych standardów. 508 00:27:36,080 --> 00:27:40,160 A rada, i to nie ich sprawa, mówi: 509 00:27:40,160 --> 00:27:43,760 „Ale można iść do innego sklepu. Mają lepszą jakość produktów”. 510 00:27:43,760 --> 00:27:46,120 A jeśli cię zamkną, nie mamy jak... 511 00:27:46,120 --> 00:27:48,080 Wtedy mamy przejebane. 512 00:27:48,080 --> 00:27:49,960 W każdym razie dziękuję... 513 00:27:55,400 --> 00:27:56,880 Koszulka Chadlington. 514 00:27:59,880 --> 00:28:02,680 „Moja koszulka jest lepsza od twojej”. 515 00:28:03,560 --> 00:28:04,520 Podoba mi się. 516 00:28:06,600 --> 00:28:09,240 {\an8}Lisa. To waga z mojej kuchni. 517 00:28:09,960 --> 00:28:11,680 - Lisa! - Słucham? 518 00:28:11,680 --> 00:28:13,920 To waga z mojej kuchni. 519 00:28:14,880 --> 00:28:16,400 - Nieprawda. - Prawda. 520 00:28:16,400 --> 00:28:17,480 - Nie. - Tak. 521 00:28:17,480 --> 00:28:20,160 Nie mogłem jej znaleźć. Zajumałaś mi wagę. 522 00:28:20,160 --> 00:28:22,760 Możliwe, że pożyczyłam ją do warzyw. 523 00:28:22,760 --> 00:28:24,560 Może kupisz taką do sklepu? 524 00:28:24,560 --> 00:28:28,040 - Mam teraz tę. - Nie mogłem jej znaleźć. 525 00:28:28,040 --> 00:28:29,520 Nie musisz ważyć kurczaka 526 00:28:29,520 --> 00:28:31,120 - przed pieczeniem. - Musisz. 527 00:28:31,120 --> 00:28:33,240 Ma 1,5 kilo. Wsadzasz do pieca. 528 00:28:33,240 --> 00:28:34,600 Widzisz, jak jest gotowy. 529 00:28:34,600 --> 00:28:37,200 Dlatego zawsze mam salmonellę, jak gotujesz. 530 00:28:37,200 --> 00:28:39,320 - To sam gotuj. - Kurwa, przecież gotuję. 531 00:28:39,320 --> 00:28:41,320 - To nie dostaniesz salmonelli. - No... 532 00:28:41,320 --> 00:28:44,160 Ale nie mogę nic ważyć. Nigdy nie wiem, ile coś waży. 533 00:28:44,160 --> 00:28:45,640 Szukałem jej. 534 00:28:46,360 --> 00:28:47,760 Świetnie się spisuje. 535 00:28:50,240 --> 00:28:52,360 Śledząc przebieg postępowania, 536 00:28:52,880 --> 00:28:56,920 Charlie uznał, że miną tygodnie zanim inspektor podejmie decyzję. 537 00:28:57,680 --> 00:29:00,400 Pozostawało jedynie wrócić do pracy. 538 00:29:01,800 --> 00:29:03,040 Ale nie mogliśmy. 539 00:29:12,640 --> 00:29:17,000 W połowie marca zaczęło padać i nie przestało. 540 00:29:17,920 --> 00:29:19,400 Przez wiele dni. 541 00:29:25,560 --> 00:29:28,120 To uderzyło szczególnie mocno w Kaleba, 542 00:29:28,120 --> 00:29:31,720 bo było za mokro, by sadzić jego najcenniejsze zbiory. 543 00:29:33,160 --> 00:29:35,760 Pszenica durum to zboże, na którym zarabiamy. 544 00:29:35,760 --> 00:29:39,000 Daje sporo kasy, zasiliłaby moją stronę tablicy. 545 00:29:39,000 --> 00:29:42,240 Zadecyduje, czy będzie zysk czy strata. 546 00:29:42,240 --> 00:29:45,200 Uprawialiśmy ją przez ostatnie dwa lata i była super. 547 00:29:45,200 --> 00:29:47,680 Ale trzeba ją posiać w idealnym momencie. 548 00:29:47,680 --> 00:29:50,520 Jeśli nie, ucierpi latem. 549 00:29:50,520 --> 00:29:52,280 A wtedy plony są mniejsze. 550 00:29:52,280 --> 00:29:53,960 Chciałem... Tak. 551 00:29:55,600 --> 00:29:57,880 Chyba nigdy nie przestanie padać. 552 00:29:58,920 --> 00:30:02,680 Bezustanne deszcze oznaczały, że nie mogliśmy też pracować nad tamą. 553 00:30:03,920 --> 00:30:05,040 Nie ma szans. 554 00:30:05,040 --> 00:30:06,800 Dużo wody, co? 555 00:30:07,280 --> 00:30:09,240 Praktycznie zmyła glinę... 556 00:30:10,080 --> 00:30:12,480 Musimy poczekać, aż woda opadnie albo... 557 00:30:12,480 --> 00:30:14,880 Tak, zgadzam się. 558 00:30:15,880 --> 00:30:16,960 Chcę iść sadzić. 559 00:30:17,440 --> 00:30:18,920 - Nie możesz. Pada. - Wiem. 560 00:30:34,760 --> 00:30:37,840 Ale ze świńskiego lasku mieliśmy dobre wieści. 561 00:30:37,840 --> 00:30:41,640 Bo na szczęście nie było więcej zdechłych prosiąt. 562 00:31:00,840 --> 00:31:03,920 Ale Baronowa nadal nie zaczęła rodzić. 563 00:31:09,160 --> 00:31:13,680 Pomimo tygodnia na antybiotykach nie czuła się lepiej. 564 00:31:16,040 --> 00:31:19,000 Spała na zewnątrz, bo było jej gorąco. 565 00:31:19,760 --> 00:31:20,960 W ogóle nie je. 566 00:31:22,320 --> 00:31:25,080 - Nie wiem, co robimy źle. - Coś na pewno. 567 00:31:26,120 --> 00:31:29,920 Czułem, że to... Łamie mi serce. 568 00:31:31,880 --> 00:31:33,000 Przyjechała Jenny. 569 00:31:33,520 --> 00:31:34,520 Nadal jest chora. 570 00:31:35,280 --> 00:31:36,120 Tak. 571 00:31:36,120 --> 00:31:38,040 - Spała wczoraj na dworze. - No. 572 00:31:38,040 --> 00:31:40,880 Temperatura jej spadła. Bo spała na zewnątrz. 573 00:31:40,880 --> 00:31:43,320 - Wezmę... - Nadal ciężko oddycha. 574 00:31:43,320 --> 00:31:44,640 Czas na plan B. 575 00:31:44,640 --> 00:31:48,200 Ale jeśli jest prośna, 576 00:31:48,200 --> 00:31:51,360 a prosięta zdechły w środku, 577 00:31:51,360 --> 00:31:53,560 akcja porodowa może nie ruszyć, 578 00:31:53,560 --> 00:31:55,160 a one tam leżą. 579 00:31:55,680 --> 00:31:58,960 - Gniją w środku. - Co zrobić w takiej sytuacji? 580 00:31:59,560 --> 00:32:02,720 Można spróbować wywołać poród, żeby je urodziła. 581 00:32:03,520 --> 00:32:07,160 Bez zbędnej zwłoki rozpoczęliśmy wywoływanie porodu. 582 00:32:09,160 --> 00:32:12,960 Jeśli prosięta zdechły, skupimy się na jej powrocie do zdrowia. 583 00:32:12,960 --> 00:32:14,640 - Tak. - A potem... 584 00:32:19,200 --> 00:32:21,400 Za uchem i wstrzykuję. 585 00:32:21,400 --> 00:32:22,360 - I tyle? - Tak. 586 00:32:22,360 --> 00:32:23,720 O tej porze, 587 00:32:23,720 --> 00:32:26,640 jutro o trzeciej drugi zastrzyk, który ty zrobisz. 588 00:32:26,640 --> 00:32:27,760 Dam radę. 589 00:32:27,760 --> 00:32:30,600 To będzie mała ilość. Nie jak zastrzyk z antybiotykiem, 590 00:32:30,600 --> 00:32:31,760 - gruby. - Dokładnie. 591 00:32:31,760 --> 00:32:33,960 To niewielka ilość, powinno pójść łatwo. 592 00:32:33,960 --> 00:32:34,880 W porządku. 593 00:32:43,280 --> 00:32:45,320 Dam jej to. 594 00:32:45,960 --> 00:32:51,680 A za cztery do 12 godzin powinna zacząć rodzić. 595 00:32:52,920 --> 00:32:55,320 Właśnie tak. 596 00:32:55,840 --> 00:32:57,120 Cześć, kochana. 597 00:32:57,920 --> 00:33:00,440 Zrobione. 598 00:33:03,680 --> 00:33:06,520 Późnym popołudniem lek zaczął działać, 599 00:33:07,080 --> 00:33:09,920 a ona urodziła żywego prosiaka. 600 00:33:14,400 --> 00:33:16,480 Ale wciąż mieliśmy problemy. 601 00:33:19,440 --> 00:33:21,240 Cały proces się zaczął. 602 00:33:21,240 --> 00:33:24,480 Urodziła malutką świnkę. 603 00:33:24,480 --> 00:33:25,680 Nie ma mleka, 604 00:33:26,360 --> 00:33:30,720 a prosiaczek szuka sutka i nie ma co jeść. 605 00:33:31,240 --> 00:33:32,240 Jak wam idzie? 606 00:33:32,240 --> 00:33:34,760 Urodziła jednego. Ale nie ma mleka. 607 00:33:36,280 --> 00:33:37,280 Spójrz na to. 608 00:33:38,000 --> 00:33:40,920 - Jezu. - Jest malutki. 609 00:33:40,920 --> 00:33:43,000 Mamy mleko świńskie? Mleko modyfikowane? 610 00:33:43,960 --> 00:33:46,120 To nie jest zdrowy prosiak, prawda? 611 00:33:48,560 --> 00:33:49,640 Klinika weterynarii. 612 00:33:49,640 --> 00:33:51,520 - Cześć, Nathan. - Cześć. 613 00:33:51,520 --> 00:33:53,640 Tu Jeremy Clarkson z Diddly Squat. 614 00:33:53,640 --> 00:33:55,120 - No. - Przepraszam. 615 00:33:55,120 --> 00:33:57,480 Rozumiem, że Dilwyna i Jenny tam nie ma. 616 00:33:57,480 --> 00:34:00,840 - Więc dzwonię do ciebie. - Nie szkodzi. 617 00:34:00,840 --> 00:34:04,000 Nie wiem, czy słyszałeś o naszej chorej losze. 618 00:34:04,000 --> 00:34:07,440 Urodziła prosiaka, który jest wielkości myszy. 619 00:34:07,440 --> 00:34:09,600 Nie produkuje mleka. 620 00:34:09,600 --> 00:34:12,160 Może masz jakąś radę? 621 00:34:12,160 --> 00:34:15,880 Jeśli nie ma mleka, to znaczy, że go nie produkuje, 622 00:34:15,880 --> 00:34:17,400 więc musicie teraz 623 00:34:17,400 --> 00:34:19,880 karmić prosięta siarą. 624 00:34:19,880 --> 00:34:22,120 Skąd weźmiemy siarę? 625 00:34:23,160 --> 00:34:27,280 Myślę, że w tym przypadku najprościej 626 00:34:27,280 --> 00:34:29,360 byłoby użyć gotowej siary jagnięcej, 627 00:34:29,360 --> 00:34:33,440 więc przygotujemy trochę dla was, żebyś mógł ją odebrać. 628 00:34:33,440 --> 00:34:36,480 Dam ci instrukcję. 629 00:34:36,480 --> 00:34:39,640 Mieszasz ją i karmisz prosięta butelką. 630 00:34:39,640 --> 00:34:41,760 Dobra, Nathan. Dzięki. Na razie. 631 00:34:41,760 --> 00:34:43,800 - Trzymaj się. - Na razie. 632 00:34:45,360 --> 00:34:48,360 Członek ekipy filmowej pojechał po mleko, 633 00:34:48,360 --> 00:34:50,600 a potem przyjechał Kaleb. 634 00:34:50,600 --> 00:34:52,600 - Nadal próbuje przeć? - Tak. 635 00:34:52,600 --> 00:34:56,000 Baronowa właśnie urodziła prosiaka numer dwa. 636 00:34:56,000 --> 00:34:56,920 Tak. 637 00:34:57,680 --> 00:34:58,760 Jeszcze jeden. 638 00:34:58,760 --> 00:34:59,880 Kolejny? 639 00:34:59,880 --> 00:35:02,520 - Tak, kolejny. - Żyje? 640 00:35:02,520 --> 00:35:04,000 Tak. Mam go. 641 00:35:04,000 --> 00:35:06,520 - Ten jest jeszcze mniejszy? - Tak. 642 00:35:07,360 --> 00:35:10,320 Ten jest niewiarygodnie mały. 643 00:35:12,280 --> 00:35:14,200 „Jestem zajebiście głodny!” Na pewno. 644 00:35:24,840 --> 00:35:27,160 Ta jest strasznie słaba, Kaleb. 645 00:35:28,840 --> 00:35:31,000 Jedna jest strasznie słaba. 646 00:35:31,000 --> 00:35:32,560 Mam... Ta malutka? 647 00:35:32,560 --> 00:35:35,000 Nie, ta większa. I nie może otworzyć pyszczka. 648 00:35:35,560 --> 00:35:39,000 Tylko... Łepek opada na sutek. 649 00:35:40,600 --> 00:35:43,800 Na szczęście mleko było już gotowe. 650 00:35:45,440 --> 00:35:46,840 Dobra robota. 651 00:35:51,360 --> 00:35:52,440 - Tak. - Prawie... 652 00:35:59,920 --> 00:36:00,880 Dobrze. 653 00:36:01,560 --> 00:36:02,480 Świetnie. 654 00:36:04,320 --> 00:36:05,800 Będziesz wielką świnią. 655 00:36:07,480 --> 00:36:09,160 Wkrótce będziesz tu biegać. 656 00:36:13,160 --> 00:36:17,320 Potem przyjechał Nathan i zaczął czynić weterynaryjne cuda. 657 00:36:17,320 --> 00:36:18,440 Mamy jednego. 658 00:36:19,000 --> 00:36:20,160 - Żywego? - Tak. 659 00:36:22,080 --> 00:36:23,520 Dobrze. Kolejny. 660 00:36:24,520 --> 00:36:25,760 - Lisa? - Tak. 661 00:36:25,760 --> 00:36:27,600 - Ile jest teraz? - Cztery. 662 00:36:27,600 --> 00:36:28,960 Wszystkie żyją? 663 00:36:28,960 --> 00:36:30,840 - Tak. - Są malutkie? 664 00:36:30,840 --> 00:36:32,160 Tak. 665 00:36:32,160 --> 00:36:33,960 Chwila. Mam jeszcze jedno. 666 00:36:35,160 --> 00:36:38,400 Wkrótce Baronowa została matką pięciu prosiąt. 667 00:36:39,600 --> 00:36:42,360 Położę je obok mamy, żeby je trochę ogrzać. 668 00:36:43,120 --> 00:36:46,960 Bo jest mu tam zimno. Połóżmy je razem. 669 00:36:47,640 --> 00:36:52,040 Po karmieniu butelką pojechaliśmy do domu się wyspać. 670 00:37:08,280 --> 00:37:12,360 Następnego ranka okazało się, że trzy prosięta zdechły. 671 00:37:14,160 --> 00:37:16,920 Były zbyt słabe, by przeżyć. 672 00:37:20,520 --> 00:37:24,160 Pozostałe dwa przenieśliśmy do ogrzewanej zagrody na farmie, 673 00:37:24,800 --> 00:37:26,520 ale nawet to nie działało. 674 00:37:32,880 --> 00:37:34,040 Kolejny zdechł. 675 00:37:47,080 --> 00:37:49,880 - Tylko on został? - Mamy jeszcze jednego. 676 00:37:50,920 --> 00:37:53,560 Gdzie matka? Nic jej nie jest? 677 00:37:53,560 --> 00:37:55,040 Wciąż żyje. 678 00:37:55,040 --> 00:37:57,080 Tracimy dużo prosiąt. 679 00:37:57,080 --> 00:37:59,160 - Co? - Tracimy dużo prosiąt. 680 00:38:05,640 --> 00:38:07,200 Trudno to wytrzymać. 681 00:38:08,280 --> 00:38:11,520 Musimy go karmić co dziesięć minut. 682 00:38:11,520 --> 00:38:14,160 Nie pamiętam, co powiedział weterynarz, ale... 683 00:38:14,880 --> 00:38:15,880 Chodź tutaj. 684 00:38:18,640 --> 00:38:20,160 Wciąż mamy tego zadziornego. 685 00:38:23,600 --> 00:38:25,280 To ten, który urodził się drugi? 686 00:38:26,160 --> 00:38:28,040 Straciłem rachubę. Pojęcia nie mam. 687 00:38:31,000 --> 00:38:33,680 Zrobimy wszystko, by ten prosiak przeżył. 688 00:38:33,800 --> 00:38:35,600 - No. - I jego matka. 689 00:38:36,640 --> 00:38:39,400 Matka przeżyje. Pojadę do niej teraz. 690 00:38:39,960 --> 00:38:40,880 Jedziesz tam? 691 00:38:53,880 --> 00:38:57,160 Tej nocy zrobiliśmy to, co nawet najbardziej nieczuły rolnik 692 00:38:57,280 --> 00:38:59,400 zrobiłby w takiej chwili. 693 00:39:00,000 --> 00:39:01,320 No dalej. 694 00:39:01,320 --> 00:39:05,680 Zabraliśmy chorowitego prosiaczka do naszej kuchni, by się nim zaopiekować. 695 00:39:06,360 --> 00:39:08,880 No dalej. 696 00:39:10,360 --> 00:39:11,280 Dobrze. 697 00:39:13,480 --> 00:39:15,320 Wciąż jest trochę mały. 698 00:39:16,400 --> 00:39:19,400 I trochę zimny. Masz zimne uszy. 699 00:39:21,840 --> 00:39:23,440 Włożę cię tu z powrotem. 700 00:39:24,560 --> 00:39:26,760 Grzej się. 701 00:39:27,360 --> 00:39:32,360 Nie wsadzę cię tam. Po prostu tu jest dużo cieplej. 702 00:39:32,360 --> 00:39:35,320 Wiem, przykro mi. 703 00:39:37,640 --> 00:39:40,760 {\an8}SKLEP NA FARMIE DIDDLY SQUAT 704 00:39:42,640 --> 00:39:45,160 Następnego dnia, o ironio, 705 00:39:45,280 --> 00:39:49,160 musieliśmy jechać do sklepu, by spotkać się z Andym Garcią, rzeźnikiem. 706 00:39:49,280 --> 00:39:51,600 Tak, jest tego dużo. Zobaczmy. 707 00:39:52,280 --> 00:39:56,200 Bo skończył przygotowywać świnie, które ostatnio zawiozłem na rzeź. 708 00:39:57,120 --> 00:39:59,920 Siedem pudeł. To wieprzowina z dwóch świni. 709 00:40:00,480 --> 00:40:03,360 Ty powinieneś to dźwigać. To twoje świnie. 710 00:40:04,000 --> 00:40:08,480 Jesteś młody i widziałem, jak trzymasz wózek, celując z broni. 711 00:40:09,160 --> 00:40:11,200 - Zobacz. To twoje ulubione. - Al Capone. 712 00:40:11,320 --> 00:40:13,360 - To paski bekonu. - Mniam. 713 00:40:13,360 --> 00:40:16,280 Kotlety wieprzowe. Widać, że to ładne świnie. 714 00:40:16,280 --> 00:40:18,120 - Ładny tłuszczyk. - Właśnie. 715 00:40:18,120 --> 00:40:21,160 Ktokolwiek się nimi zajmuje, świetnie sobie radzi. 716 00:40:22,880 --> 00:40:24,680 Widać, że dobrze się odżywiają. 717 00:40:24,800 --> 00:40:25,960 Dużo kiełbasek. 718 00:40:25,960 --> 00:40:29,160 - O kurczę! - Carolina Reaper i kiełbaski z miodem. 719 00:40:29,280 --> 00:40:31,840 - Ja pierdzielę. - Jest jeszcze jedno pudło. 720 00:40:32,560 --> 00:40:34,440 Dwie świnie wyprodukowały... 721 00:40:34,440 --> 00:40:35,680 Cztery, osiem... 722 00:40:36,640 --> 00:40:40,520 - W pudełku jest 36 paczek po sześć. - Boże! 723 00:40:40,520 --> 00:40:43,800 - Leśne kiełbaski Jeremy'ego. - Brzmi nieźle. 724 00:40:43,800 --> 00:40:44,880 Brzmi nieźle, co? 725 00:40:45,760 --> 00:40:48,280 Wspaniale dla mojej strony tabeli. 726 00:40:48,280 --> 00:40:52,400 Boże, to genialne, tyle że... byłem... 727 00:40:52,400 --> 00:40:54,280 Nie mogę tylko zrozumieć, 728 00:40:54,280 --> 00:40:57,680 dlaczego tak słabo idzie nam z porodami prosiąt. 729 00:40:58,320 --> 00:40:59,560 Naprawdę słabo. 730 00:41:00,800 --> 00:41:03,280 Nie śpimy całą noc, opiekując się tymi świniami, 731 00:41:03,280 --> 00:41:05,400 starając się, by było im ciepło, 732 00:41:05,400 --> 00:41:07,360 - by przeżyły. - No. 733 00:41:08,120 --> 00:41:09,640 A potem robimy sobie przerwę, 734 00:41:10,280 --> 00:41:13,080 - by odebrać to. - Jest ciężko. 735 00:41:13,640 --> 00:41:15,960 Tak, dużo mieszanych uczuć. 736 00:41:15,960 --> 00:41:19,600 Przychodzi mi na myśl tylko jedno: logika rolników. 737 00:41:19,600 --> 00:41:21,360 Bo uwielbiacie zwierzęta. 738 00:41:21,360 --> 00:41:23,200 Wszyscy rolnicy kochają zwierzęta. 739 00:41:24,160 --> 00:41:26,640 A potem je zabijają i sprzedają. 740 00:41:27,960 --> 00:41:29,440 Można je kochać dwa razy. 741 00:41:41,000 --> 00:41:44,000 Na farmie nadal padał deszcz, 742 00:41:44,640 --> 00:41:47,160 a ja przeniosłem słabą świnkę do biura, 743 00:41:47,160 --> 00:41:50,360 żeby mieć na nią oko, gdy pracowałem. 744 00:41:52,640 --> 00:41:54,080 Odsunąłem ją od pieca 745 00:41:54,080 --> 00:41:57,040 i przeniosłem obok kuchenki w stodole. 746 00:41:59,040 --> 00:42:00,440 Nie jest z nią dobrze. 747 00:42:12,280 --> 00:42:13,120 Nie. 748 00:42:14,640 --> 00:42:19,200 - To ostatnia. - Wiem. No dalej. Nie? 749 00:42:21,960 --> 00:42:24,960 Już dobrze, maleńka. Jestem z tobą. 750 00:42:25,920 --> 00:42:29,160 Możesz odejść. Ja tu zostanę. 751 00:42:30,680 --> 00:42:33,120 - Jej matka też jest chora. - Wiem. 752 00:42:33,120 --> 00:42:35,120 Pogorszyło się jej. 753 00:42:35,120 --> 00:42:36,160 To prawda. 754 00:42:52,160 --> 00:42:53,880 Serce mi się kraje. 755 00:43:01,160 --> 00:43:02,080 Cześć, Jenny. 756 00:43:02,080 --> 00:43:03,040 - Cześć. - Hej. 757 00:43:03,040 --> 00:43:04,640 Kolejny znajomy widok. 758 00:43:04,760 --> 00:43:07,000 Słyszałam, że nie czuje się najlepiej. 759 00:43:07,000 --> 00:43:07,920 Tak. 760 00:43:10,640 --> 00:43:13,000 Obawiam się, że zdechła. Nic nie słychać. 761 00:43:17,960 --> 00:43:20,120 - Była bardzo malutka. - Tak. 762 00:43:21,360 --> 00:43:22,360 Ale... 763 00:43:27,000 --> 00:43:30,440 Nie mogę. Nie mogę już mieć świń. 764 00:43:31,400 --> 00:43:34,160 Co za koszmar. Za bardzo je lubię. 765 00:43:46,760 --> 00:43:49,400 Co niewiarygodne, to nie był koniec naszej męki. 766 00:43:51,080 --> 00:43:53,600 Musieliśmy zająć się Baronową, 767 00:43:53,600 --> 00:43:57,360 teraz gdy wszystkie jej prosięta zdechły. 768 00:43:58,560 --> 00:44:00,520 Chodź, kochanie. Cześć, słodziaku. 769 00:44:01,720 --> 00:44:04,680 Wiem. Dobra dziewczynka. 770 00:44:04,680 --> 00:44:06,160 Co tam robisz, Jenny? 771 00:44:06,160 --> 00:44:09,440 Mierzę jej temperaturę, żeby sprawdzić, czy ma gorączkę. 772 00:44:10,840 --> 00:44:12,760 - Chwieje się. - Jakby była pijana. 773 00:44:12,760 --> 00:44:15,200 - Bardzo się chwieje. - Tak, wygląda... 774 00:44:15,200 --> 00:44:17,080 Kołysze się z boku na bok. 775 00:44:17,080 --> 00:44:20,360 Tak, nic nie jadła. Wypiła trochę wody i tyle. 776 00:44:20,360 --> 00:44:22,200 Z tyłu widać, że... 777 00:44:22,200 --> 00:44:24,520 Jej pośladki powinny być umięśnione, 778 00:44:24,520 --> 00:44:27,080 a widać, że strasznie opadły, 779 00:44:27,080 --> 00:44:30,920 więc straciła dużo mięśni. 780 00:44:30,920 --> 00:44:35,040 To problem, zwłaszcza na tym terenie z górkami, 781 00:44:35,040 --> 00:44:36,560 gdzie jest tak nierówno. 782 00:44:36,560 --> 00:44:40,160 Martwię się, że w końcu dojdzie do tego, 783 00:44:40,160 --> 00:44:43,720 że po prostu padnie z nóg. 784 00:44:45,200 --> 00:44:46,600 To może być nowotwór. 785 00:44:47,240 --> 00:44:49,000 Możliwe też, że mamy do czynienia 786 00:44:49,000 --> 00:44:54,040 z uszkodzeniem wątroby, i żadna z tych chorób nie jest... 787 00:44:54,040 --> 00:44:55,120 Uleczalna. 788 00:44:55,800 --> 00:44:58,120 - Tak. - A teraz cierpi? 789 00:44:59,120 --> 00:45:02,280 Każde zwierzę, które nie je, nie jest w dobrym stanie. 790 00:45:03,000 --> 00:45:05,240 - Ledwo stoi, prawda? - Wiem. 791 00:45:06,040 --> 00:45:07,840 Jeśli nie podejmiecie decyzji teraz, 792 00:45:07,840 --> 00:45:10,880 mam przeczucie, że za tydzień będzie tak samo, 793 00:45:10,880 --> 00:45:13,800 a ona zasłabnie tam na dole... 794 00:45:14,880 --> 00:45:18,360 Jeśli nie wyzdrowieje i cierpi, 795 00:45:19,280 --> 00:45:20,840 czas pomóc jej umrzeć. 796 00:45:20,840 --> 00:45:21,880 Tak. 797 00:45:26,320 --> 00:45:30,800 Jeśli mam to zrobić, 798 00:45:30,800 --> 00:45:33,880 załatwię to, a potem musicie zadzwonić do kogoś, 799 00:45:34,440 --> 00:45:38,880 by ją stąd zabrał. Po wszystkim. 800 00:45:38,880 --> 00:45:40,320 Kiedy to zrobisz? 801 00:45:40,320 --> 00:45:41,440 Mogę teraz. 802 00:45:42,400 --> 00:45:43,320 Jeśli chcecie. 803 00:45:43,840 --> 00:45:46,160 Kurwa mać. Co sądzisz? 804 00:45:46,160 --> 00:45:48,160 Mogę dać wam trochę czasu. 805 00:45:49,800 --> 00:45:52,200 Nie chcę, żeby była nieszczęśliwa i cierpiała, 806 00:45:52,200 --> 00:45:54,840 nie chcę, by zachorowała, ale... 807 00:45:54,840 --> 00:45:56,320 Nie chcesz też, by umarła. 808 00:45:56,320 --> 00:45:59,840 Nie chcę, żeby zdechła ze złamaną nogą po upadku na dole... 809 00:45:59,840 --> 00:46:02,360 pogruchotana i samotna. 810 00:46:03,200 --> 00:46:05,880 Wiem, to zawsze bardzo trudna decyzja i... 811 00:46:06,760 --> 00:46:08,360 Jest taka kochana. 812 00:46:08,360 --> 00:46:10,360 Wygląda na uroczą... 813 00:46:10,360 --> 00:46:11,960 - Jest urocza. - To prawda. 814 00:46:11,960 --> 00:46:13,680 - Zawsze taka była. - No. 815 00:46:25,480 --> 00:46:26,960 Tak? Już czas? 816 00:46:30,360 --> 00:46:33,120 Nie musisz tu być, jeśli nie chcesz. 817 00:46:33,120 --> 00:46:35,160 Nie chcę tego widzieć. 818 00:46:35,160 --> 00:46:36,080 Nie. 819 00:46:36,600 --> 00:46:39,080 - Dzięki, Jenny. - Nie ma sprawy. 820 00:46:51,880 --> 00:46:53,040 Żegnaj, Baronowo. 821 00:46:58,840 --> 00:47:00,240 O Boże. 822 00:47:09,160 --> 00:47:10,040 No. 823 00:47:11,240 --> 00:47:14,480 Obawiam się, że twój czas minął. 824 00:47:46,080 --> 00:47:48,080 Napisy: Anna Kurzajczyk 825 00:47:48,080 --> 00:47:50,160 Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem Zofia Jaworowska