1
00:00:02,000 --> 00:00:07,000
Downloaded from
YTS.MX
2
00:00:08,000 --> 00:00:13,000
Official YIFY movies site:
YTS.MX
3
00:00:53,429 --> 00:00:54,680
"توقف المطر.
4
00:00:54,764 --> 00:00:55,723
NA PODSTAWIE PRAWDZIWYCH WYDARZEŃ
5
00:00:55,806 --> 00:01:00,019
Zgromadzone na Wembley 40 000 osób
szaleje z emocji.
6
00:01:01,103 --> 00:01:05,024
{\an8}Zapewne każda z nich
jest po stronie Henry'ego Coopera.
7
00:01:05,107 --> 00:01:06,358
{\an8}STADION WEMBLEY, LONDYN - 1963
8
00:01:06,442 --> 00:01:10,112
{\an8}Rozcięcie Coopera się powiększa!
Co za rana.
9
00:01:10,196 --> 00:01:12,907
{\an8}Musi szybko kończyć walkę.
10
00:01:12,990 --> 00:01:15,451
Clay kwestionuje decyzję sędziego,
11
00:01:15,534 --> 00:01:18,287
ale sędzia go nie słucha.
Clay kpi z Coopera.
12
00:01:18,370 --> 00:01:19,580
-Tu jestem!
-Dawaj!
13
00:01:19,663 --> 00:01:22,625
Cooper próbuje trafić lewą...
14
00:01:22,708 --> 00:01:24,919
Uderza i pudłuje!
15
00:01:25,002 --> 00:01:27,379
Wracając do narożnika, unosi ręce.
16
00:01:27,463 --> 00:01:29,757
Tłum skanduje jego imię!
17
00:01:29,840 --> 00:01:31,258
Boże, Cooper.
18
00:01:31,592 --> 00:01:33,469
-Wracaj do domu!
-Kpisz?
19
00:01:33,552 --> 00:01:34,553
Co zrobiłem?
20
00:01:34,637 --> 00:01:37,097
Nic. W tym problem. Mieliśmy plan.
21
00:01:37,181 --> 00:01:39,099
Plan? Angie, spójrz na niego.
22
00:01:39,183 --> 00:01:41,268
Rozwalam gnojka.
23
00:01:41,352 --> 00:01:43,687
Co racja, to racja. Przyłóż mu!
24
00:01:44,230 --> 00:01:48,067
-Możesz go choć znokautować?
-Nie chcę się zbliżać.
25
00:01:48,150 --> 00:01:51,612
Jak zaplamię spodenki krwią,
to mama mi tego nie dopierze.
26
00:01:51,695 --> 00:01:53,572
Wszyscy mają w dupie krew...
27
00:01:53,656 --> 00:01:56,742
-Przynoszą mi szczęście!
-Mama robi ci pranie?
28
00:01:57,326 --> 00:01:58,202
Zamknij się.
29
00:01:58,285 --> 00:02:00,830
Obaj się zamknijcie. Słuchaj.
30
00:02:00,913 --> 00:02:03,624
Trzy rundy za nami. Źle to wygląda.
31
00:02:03,707 --> 00:02:04,667
Fakt.
32
00:02:04,750 --> 00:02:07,211
Ludzie oczekiwali większych emocji
33
00:02:07,294 --> 00:02:09,505
od Coopera i Cassiusa Claya.
34
00:02:09,588 --> 00:02:14,093
Mówią, że Cassius
to bardziej aktor niż bokser.
35
00:02:14,176 --> 00:02:16,512
Cooper by się nie zgodził.
36
00:02:16,595 --> 00:02:19,265
Miejmy nadzieję,
że Clay zakończy jego cierpienie.
37
00:02:19,348 --> 00:02:24,186
Być może nie doceniliśmy Claya.
Może jest tak dobry, jak twierdzi.
38
00:02:25,855 --> 00:02:28,607
-Wykończ go!
-Wykończę, jak będę gotów.
39
00:02:29,233 --> 00:02:31,235
-Dajesz, Cooper.
-Walka!
40
00:02:31,318 --> 00:02:33,070
Nie masz czegoś do roboty?
41
00:02:33,779 --> 00:02:35,364
-Prostym go!
-Tak!
42
00:02:35,447 --> 00:02:36,782
-Napieraj!
-Dalej!
43
00:02:40,286 --> 00:02:42,705
Dajesz, Cassius.
44
00:02:43,247 --> 00:02:46,333
Świetnie.
45
00:02:47,751 --> 00:02:49,587
-Bez klinczu!
-Wytrzymaj, Cooper!
46
00:02:49,670 --> 00:02:51,380
Nie czekaj, rusz się!
47
00:02:51,463 --> 00:02:53,632
-Cofaj!
-Ruszaj się!
48
00:02:53,716 --> 00:02:55,509
-Dawaj!
-Clay kpi z Coopera.
49
00:02:55,593 --> 00:02:57,553
Dobrze!
50
00:02:57,636 --> 00:02:58,846
Tańcz...
51
00:02:58,929 --> 00:03:01,015
-Ludziom się to nie podoba.
-Ani trochę.
52
00:03:01,974 --> 00:03:04,310
Garda! Co on robi?
53
00:03:04,393 --> 00:03:05,519
Nie wiem.
54
00:03:06,061 --> 00:03:08,105
Nie załatwisz go chodzeniem!
55
00:03:08,606 --> 00:03:11,442
-Patrz na ring!
-To Elizabeth Taylor?
56
00:03:13,068 --> 00:03:14,069
Ręce w górze!
57
00:03:15,195 --> 00:03:16,655
Nie!
58
00:03:16,739 --> 00:03:18,782
Tak skończyła się czwarta runda.
59
00:03:18,866 --> 00:03:21,285
-Cios przed gongiem...
-Wstawaj!
60
00:03:21,368 --> 00:03:23,621
Czysty fart! Wstawaj!
61
00:03:23,704 --> 00:03:27,333
Wstawaj, dasz radę!
62
00:03:27,416 --> 00:03:32,004
Clay zaryzykował o jeden raz za dużo.
Nadal nie wie, gdzie jest.
63
00:03:32,087 --> 00:03:34,089
Jest półprzytomny! Clay...
64
00:03:34,590 --> 00:03:38,010
Wyobraź sobie gościa,
który przez 25 lat życia
65
00:03:38,510 --> 00:03:41,055
przychodzi do pracy o dziewiątej.
66
00:03:41,513 --> 00:03:43,432
Można według niego ustawiać zegarek.
67
00:03:43,515 --> 00:03:47,645
Pewnego ranka, po 25 latach punktualności,
68
00:03:47,728 --> 00:03:50,731
nie tylko się spóźnia,
ale też nie wygląda jak on.
69
00:03:50,814 --> 00:03:54,860
Guz, podbite oczy,
krew z nosa, rozcięta warga,
70
00:03:54,944 --> 00:03:57,279
podarte ciuchy, rozczochrany.
71
00:03:57,363 --> 00:03:59,949
Szef pyta, co mu się stało.
72
00:04:00,032 --> 00:04:03,118
On na to, że spadł ze schodów
73
00:04:03,202 --> 00:04:04,620
i niemal zginął.
74
00:04:04,703 --> 00:04:07,289
A szef na to: „I to ci godzinę zajęło?”.
75
00:04:11,377 --> 00:04:13,212
Jules, pracuj z nami.
76
00:04:13,295 --> 00:04:14,797
Copa ma zasady.
77
00:04:14,880 --> 00:04:17,007
Członkowie zespołu mają swoją lożę.
78
00:04:17,091 --> 00:04:20,469
Cliff jest źle ubrany i nie miał krzesła!
79
00:04:20,552 --> 00:04:22,763
-Jeśli twój gość dobrze śpiewa...
-Świetnie!
80
00:04:22,846 --> 00:04:25,182
...to nie potrzebuje gitarzysty.
81
00:04:25,265 --> 00:04:27,768
Jego pierwszy singiel był hitem w USA.
82
00:04:27,851 --> 00:04:29,436
Tutaj nie miał hitów.
83
00:04:29,520 --> 00:04:32,815
Niepotrzebnie się zgodziłem.
Mogliśmy mieć Marka Wilsona.
84
00:04:32,898 --> 00:04:34,400
-Kogo?
-Iluzjonistę?
85
00:04:34,900 --> 00:04:37,111
Z The Magic Land of Allakazam?
86
00:04:37,194 --> 00:04:38,570
Uwielbiam ten program.
87
00:04:38,654 --> 00:04:41,532
Nawet on to wie, a wygląda jak kretyn.
88
00:04:42,032 --> 00:04:43,242
Wal się!
89
00:04:43,325 --> 00:04:45,494
Byliście wspaniali!
90
00:04:45,577 --> 00:04:50,457
-Dziękuję, dobranoc!
-Poprosić Myrona o bis?
91
00:04:50,541 --> 00:04:52,793
Ludzie zapłacili za niego.
92
00:04:55,212 --> 00:04:56,880
-Brawa dla Myrona...
-Sam?
93
00:04:56,964 --> 00:04:59,258
Myron Cohen, panie i panowie.
94
00:04:59,341 --> 00:05:01,468
-No dobrze.
-Dobra.
95
00:05:04,388 --> 00:05:06,890
-A teraz...
-Nie spieprz mi planów.
96
00:05:06,974 --> 00:05:10,978
...młody człowiek
pierwszy raz w Copacabanie.
97
00:05:11,061 --> 00:05:14,064
Znacie go z przeboju You Send Me.
98
00:05:14,690 --> 00:05:20,487
Panie i panowie, powitajmy Sama Cooke'a!
99
00:05:31,665 --> 00:05:34,001
Wspaniale tu być!
100
00:05:34,084 --> 00:05:35,878
Jak się dziś czujecie?
101
00:05:42,134 --> 00:05:45,721
Odkąd zacząłem śpiewać...
102
00:05:46,221 --> 00:05:47,097
Przepraszam.
103
00:05:47,181 --> 00:05:49,349
Zanim zacząłem myśleć o śpiewaniu,
104
00:05:49,433 --> 00:05:51,727
marzyłem o występie w Copie.
105
00:05:51,810 --> 00:05:55,773
Dziękuję, że pozwoliliście mi
spełnić to marzenie.
106
00:06:01,779 --> 00:06:03,906
Uznałem, że zacznę występ
107
00:06:05,032 --> 00:06:09,453
od czegoś, co możecie rozpoznać. Chłopaki.
108
00:06:15,834 --> 00:06:16,752
Nie.
109
00:06:45,656 --> 00:06:47,407
Która godzina?
110
00:06:55,707 --> 00:06:58,752
Wolałam wykonanie Debbie Reynolds.
111
00:06:59,837 --> 00:07:00,921
Chodźmy.
112
00:07:18,981 --> 00:07:21,984
Dałeś dziś ciała, chłopcze.
113
00:07:22,067 --> 00:07:24,862
Zarobiłeś kiedyś ćwierć bańki
na śpiewaniu?
114
00:07:24,945 --> 00:07:26,697
-Nie...
-A ja tak.
115
00:07:26,780 --> 00:07:29,616
Dopóki ci się nie uda, stul dziób.
116
00:07:41,837 --> 00:07:43,505
Facet ma rację.
117
00:07:44,131 --> 00:07:46,550
Kiepsko ci poszło.
118
00:07:46,633 --> 00:07:48,051
To prawda.
119
00:07:48,135 --> 00:07:51,847
Nie musiał tego śpiewać, ma hity.
A wybrał to.
120
00:07:51,930 --> 00:07:52,890
Wiem.
121
00:09:07,464 --> 00:09:09,091
Tak? Mogę pomóc?
122
00:09:09,800 --> 00:09:12,511
Tak. Ja do pana Carltona.
123
00:09:12,594 --> 00:09:15,097
-Proszę przekazać, że Jim Brown...
-Jim Brown?
124
00:09:15,180 --> 00:09:17,683
Boże, z NFL?
125
00:09:19,518 --> 00:09:22,562
Dziadku! Jim Brown z NFL
126
00:09:22,646 --> 00:09:24,147
do ciebie przyszedł.
127
00:09:25,607 --> 00:09:27,484
Nie do wiary.
128
00:09:30,487 --> 00:09:31,405
No nie.
129
00:09:32,698 --> 00:09:35,033
Kogo ja widzę na własnym ganku.
130
00:09:35,742 --> 00:09:38,078
James Nathaniel Brown.
131
00:09:38,161 --> 00:09:39,788
Dzień dobry, panie Carlton.
132
00:09:39,871 --> 00:09:42,457
Przestań. Graba, synu.
133
00:09:44,751 --> 00:09:46,336
Usiądźmy.
134
00:09:47,212 --> 00:09:50,007
Napijesz się czegoś? Lemoniady?
135
00:09:50,090 --> 00:09:53,176
-Nie trzeba, dziękuję.
-Jak chcesz.
136
00:09:54,011 --> 00:09:55,762
Ja się napiję.
137
00:09:56,263 --> 00:09:59,558
Przynieś no lemoniadę i dwie szklanki.
138
00:09:59,641 --> 00:10:01,935
-Robi się!
-Gdybyś zmienił zdanie.
139
00:10:03,020 --> 00:10:06,648
-Długo jesteś na wyspie?
-Przyleciałem w nocy.
140
00:10:06,732 --> 00:10:08,775
I wpadłeś się przywitać.
141
00:10:09,526 --> 00:10:10,944
To miłe.
142
00:10:11,486 --> 00:10:13,864
Ciotka mówiła,
że zechce mnie pan zobaczyć.
143
00:10:13,947 --> 00:10:16,616
Wcześnie wstaję, więc uznałem, że wpadnę.
144
00:10:16,700 --> 00:10:19,202
Kto rano wstaje, temu Pan Bóg daje.
145
00:10:19,286 --> 00:10:20,912
Ale to już wiesz.
146
00:10:20,996 --> 00:10:24,207
Sporo ci w tym roku dał.
147
00:10:24,291 --> 00:10:25,792
Można tak powiedzieć.
148
00:10:26,376 --> 00:10:30,339
Ktoś, kto zdobył 1860 jardów w sezonie
149
00:10:30,422 --> 00:10:32,841
nie musi być tak skromny.
150
00:10:33,508 --> 00:10:36,636
Dokładnie 1863.
151
00:10:36,720 --> 00:10:38,305
Już lepiej.
152
00:10:38,805 --> 00:10:41,433
Długo nikt tego nie pobije.
153
00:10:41,516 --> 00:10:43,769
Oddałbym ten rekord
154
00:10:43,852 --> 00:10:46,396
za wygraną z Packersami w ostatnim meczu.
155
00:10:46,480 --> 00:10:48,607
O ich wygranej jutro zapomną wszyscy,
156
00:10:48,690 --> 00:10:51,818
którzy nie mieszkają w Goose Bay.
157
00:10:52,527 --> 00:10:55,364
A twój rekord zapamiętają na zawsze.
158
00:10:55,447 --> 00:10:58,825
Nie widzę przeszkód,
żeby za rok go pobić i wygrać.
159
00:10:58,909 --> 00:11:01,203
Słusznie, synu.
160
00:11:02,788 --> 00:11:06,792
Jimmy, pamiętaj.
161
00:11:06,875 --> 00:11:11,838
Gdybym mógł ci w czymkolwiek pomóc,
wal jak w dym.
162
00:11:16,385 --> 00:11:20,347
To miłe z pana strony.
163
00:11:20,430 --> 00:11:22,682
Nasze rodziny od dawna się znają.
164
00:11:22,766 --> 00:11:27,229
Troszczymy się o siebie,
odkąd ludzie się tu osiedlili.
165
00:11:27,729 --> 00:11:30,690
Chciałem osobiście ci powiedzieć,
166
00:11:31,233 --> 00:11:34,945
że dopóki tu jestem, to się nie zmieni.
167
00:11:36,696 --> 00:11:38,782
Ciotka byłaby szczęśliwa,
168
00:11:38,865 --> 00:11:41,743
słysząc tak ciepłe słowa.
169
00:11:41,827 --> 00:11:44,538
Nie wszyscy mieszkańcy wyspy
tak mnie wspierają.
170
00:11:45,122 --> 00:11:46,873
Ludzie są pełni zawiści.
171
00:11:46,957 --> 00:11:48,291
Chrzanić ich.
172
00:11:49,084 --> 00:11:53,713
Ja uważam, że jesteś
nie tylko ważny dla naszej społeczności,
173
00:11:53,797 --> 00:11:55,924
ale i dla całej Georgii.
174
00:11:56,425 --> 00:11:58,218
Nigdy nie byłem bardziej dumny,
175
00:11:58,301 --> 00:12:01,513
że mieszkam na St. Simons.
176
00:12:02,264 --> 00:12:05,559
Zawsze dodaję,
177
00:12:06,309 --> 00:12:09,229
że stąd pochodzi wielki Jim Brown.
178
00:12:14,067 --> 00:12:15,819
Proszę bardzo.
179
00:12:16,945 --> 00:12:19,448
-Dwie lemoniady.
-Dziękuję, skarbie.
180
00:12:19,531 --> 00:12:20,490
Dziękujemy.
181
00:12:22,826 --> 00:12:25,662
Przepraszam,
że przerywam rozmowę, dziadku.
182
00:12:25,745 --> 00:12:29,416
Przesuniesz sekretarzyk w wolnej chwili?
183
00:12:30,167 --> 00:12:32,043
Wybacz, prawie zapomniałem.
184
00:12:33,211 --> 00:12:35,922
Przestawia pan meble?
185
00:12:37,340 --> 00:12:38,258
Wie pan,
186
00:12:39,718 --> 00:12:43,889
-mogę pomóc.
-To miłe,
187
00:12:43,972 --> 00:12:47,934
ale wiesz,
że nie wpuszczamy czarnych do domu.
188
00:12:48,727 --> 00:12:51,438
Miło było cię zobaczyć, synu.
189
00:12:51,521 --> 00:12:53,231
Tak trzymaj.
190
00:12:55,400 --> 00:12:56,818
Jesteśmy z ciebie dumni.
191
00:13:00,113 --> 00:13:02,616
Urzędnicy, agencje rządowe,
192
00:13:02,699 --> 00:13:06,953
biali liberałowie
i rozważni czarni czekają bezczynnie,
193
00:13:07,871 --> 00:13:11,208
a grupa czarnych odszczepieńców
przemawia na ulicach,
194
00:13:11,291 --> 00:13:14,085
w kościołach, na stadionach i balach
195
00:13:14,169 --> 00:13:16,338
w całych USA.
196
00:13:16,421 --> 00:13:18,131
Głoszą słowa nienawiści,
197
00:13:18,215 --> 00:13:22,928
którymi zajęłoby się FBI,
gdyby mówili je biali z Południa.
198
00:13:23,011 --> 00:13:24,971
Przed rokiem 1970
199
00:13:25,055 --> 00:13:28,308
Elijah Muhammad, założyciel
i duchowy przywódca grupy,
200
00:13:28,391 --> 00:13:32,395
zamierza wezwać
do zniszczenia białego człowieka.
201
00:13:32,479 --> 00:13:36,191
Posłuchajcie Elijaha Muhammada
zapowiedzianego przez Malcolma X,
202
00:13:36,274 --> 00:13:40,111
przywódcę muzułmanów w Nowym Jorku
i ambasadora ruchu.
203
00:13:40,195 --> 00:13:43,031
W kościele śpiewaliśmy,
204
00:13:43,114 --> 00:13:45,242
że nadciąga rydwan.
205
00:13:45,325 --> 00:13:47,244
-To dobrze czy źle?
-Dobrze!
206
00:13:47,327 --> 00:13:49,538
Musimy jednak pamiętać,
207
00:13:50,080 --> 00:13:51,873
że co dla nas jest dobre,
208
00:13:52,457 --> 00:13:54,334
dla innych może być złe.
209
00:13:54,417 --> 00:13:56,920
Wy tu siedzicie,
210
00:13:57,003 --> 00:13:59,756
wiedząc, że usłyszycie dobre wieści,
211
00:14:00,340 --> 00:14:02,259
ale musicie pamiętać,
212
00:14:03,009 --> 00:14:05,011
że co jest dobre dla owcy,
213
00:14:05,554 --> 00:14:08,098
niekoniecznie będzie dobre dla wilka.
214
00:14:12,018 --> 00:14:15,230
-Wszyscy tu zebrani...
-Miałeś dawno wrócić.
215
00:14:15,313 --> 00:14:17,274
Wiem.
216
00:14:18,441 --> 00:14:20,318
Wróciłem jak najszybciej.
217
00:14:21,403 --> 00:14:23,154
Dzięki Bogu, że nic ci nie jest.
218
00:14:25,282 --> 00:14:27,784
...nieustraszeni czarni w USA...
219
00:14:27,867 --> 00:14:29,119
Gdzie dziewczynki?
220
00:14:29,619 --> 00:14:30,996
W łóżku.
221
00:14:31,079 --> 00:14:34,416
Obiecałem, że je utulę do snu.
222
00:14:40,839 --> 00:14:41,840
Przepraszam.
223
00:14:41,923 --> 00:14:44,634
Jutro je położysz spać.
224
00:14:44,718 --> 00:14:45,677
No tak.
225
00:14:47,262 --> 00:14:48,263
Jutro.
226
00:14:50,807 --> 00:14:52,058
Rozmawiałeś z nim?
227
00:14:56,021 --> 00:14:56,855
Tak.
228
00:14:58,898 --> 00:14:59,899
I co?
229
00:15:01,860 --> 00:15:04,279
Louis X powiedział, że jeśli postanowię
230
00:15:04,362 --> 00:15:07,407
odejść z Narodu Islamu, to będę w tym sam.
231
00:15:07,490 --> 00:15:09,159
-Szlag by go.
-Betty!
232
00:15:10,910 --> 00:15:11,911
Proszę.
233
00:15:12,787 --> 00:15:15,832
Nie zbudź dziewczynek.
234
00:15:15,915 --> 00:15:18,877
Nie byłby w Narodzie, gdyby nie ty.
235
00:15:18,960 --> 00:15:23,632
-Nie kierowałby świątynią w Bostonie!
-Jest mi wdzięczny za nauki.
236
00:15:25,634 --> 00:15:28,762
Mówiłeś mu o grzechach Posłańca?
237
00:15:28,845 --> 00:15:32,015
Sekretarki i dzieci?
238
00:15:32,098 --> 00:15:33,683
To go nie poruszyło?
239
00:15:33,767 --> 00:15:35,393
Czcigodny Elijah Muhammad...
240
00:15:35,477 --> 00:15:38,271
-Nie nazywaj go tak.
-...był przynętą do Narodu.
241
00:15:38,355 --> 00:15:41,191
Jak dla mnie i wielu innych.
242
00:15:42,108 --> 00:15:45,487
Wyobraź sobie nawracanie kogoś
na chrześcijaństwo,
243
00:15:45,570 --> 00:15:49,991
a potem odwodzenie go,
bo Chrystus okazał się kimś innym.
244
00:15:50,075 --> 00:15:52,744
Louis mógłby się przejść
do obskurnych mieszkań,
245
00:15:52,827 --> 00:15:55,872
w których Elijah trzyma
te biedne dziewczęta.
246
00:15:55,955 --> 00:15:58,208
Zobaczyłby na własne oczy!
247
00:15:58,291 --> 00:16:01,336
Może Louis X nie jest gotów na prawdę.
248
00:16:02,337 --> 00:16:03,755
Może nikt z nich nie jest.
249
00:16:14,015 --> 00:16:15,642
Co teraz zrobimy?
250
00:16:16,476 --> 00:16:18,103
Do Narodu należy dom,
251
00:16:18,687 --> 00:16:21,523
samochód i wszystko, co mamy.
252
00:16:22,357 --> 00:16:26,069
-Jak poznają nasz plan...
-Liczę, że nasza przyjaźń
253
00:16:26,152 --> 00:16:29,030
nakaże Louisowi milczenie.
254
00:16:29,114 --> 00:16:31,533
-Nie możesz na to liczyć.
-Muszę.
255
00:16:33,284 --> 00:16:36,246
Muszę, dopóki czegoś nie załatwię.
256
00:16:40,166 --> 00:16:41,501
Co innego możemy zrobić?
257
00:16:42,919 --> 00:16:48,174
Jeśli przez to przejdziemy,
zostaniemy sami.
258
00:16:50,760 --> 00:16:51,845
Póki co.
259
00:16:52,846 --> 00:16:53,722
Ale...
260
00:16:54,347 --> 00:16:56,891
Mam jeszcze asa w rękawie.
261
00:16:58,852 --> 00:16:59,894
Co?
262
00:17:05,900 --> 00:17:09,821
PEWNEJ NOCY W MIAMI...
263
00:17:14,617 --> 00:17:18,955
{\an8}MIAMI, FLORYDA - 25 LUTEGO 1964
264
00:17:22,542 --> 00:17:24,085
Nawet nie umie pływać.
265
00:17:24,919 --> 00:17:26,963
Chłopak powierzga i utonie.
266
00:17:28,631 --> 00:17:31,217
Wyłaź, zanim się utopisz.
267
00:17:31,301 --> 00:17:34,053
Racja. Zacznij myśleć o walce.
268
00:17:34,137 --> 00:17:35,930
Myślę o walce, Angie.
269
00:17:36,014 --> 00:17:39,768
Byłeś na kolejnych treningach Listona,
jak prosiłem?
270
00:17:39,851 --> 00:17:42,312
Nie muszę.
271
00:17:42,395 --> 00:17:45,607
Oglądanie jego treningów
to jak chodzenie do cyrku.
272
00:17:45,690 --> 00:17:49,319
Wygląda jak niedźwiadek na rowerku.
273
00:17:49,402 --> 00:17:53,072
Tylko mu dać kapelutek.
To zwierzę, nie bokser.
274
00:17:53,156 --> 00:17:56,576
Zwierzę, które cię rozszarpie,
jak odwrócisz wzrok.
275
00:17:56,659 --> 00:17:58,995
Jeśli popełnisz przy nim te same błędy,
276
00:17:59,078 --> 00:18:01,790
-załatwi cię.
-Pokonałem Coopera.
277
00:18:01,873 --> 00:18:04,626
Gong cię ocalił. Gdyby nie to,
278
00:18:04,709 --> 00:18:06,252
dokończyłby robotę.
279
00:18:06,336 --> 00:18:09,714
Samo gdybanie. Wygrana to wygrana, Ferdie.
280
00:18:09,798 --> 00:18:12,509
-Zaraz wrócę.
-A ty dokąd?
281
00:18:12,592 --> 00:18:14,761
-Zajrzę do Malcolma.
-Dobry Boże.
282
00:18:18,973 --> 00:18:20,767
Chcesz coś powiedzieć?
283
00:18:20,850 --> 00:18:24,312
Przypomnieć ci, co myśli Louisville Group?
284
00:18:24,395 --> 00:18:27,607
O co się wściekają? Ciężko trenuję.
285
00:18:27,690 --> 00:18:30,610
To oni płacą za trening. I nam.
286
00:18:30,693 --> 00:18:33,571
Mówię ci, że marudzą.
287
00:18:33,655 --> 00:18:35,156
Co ich obchodzi Malcolm?
288
00:18:35,240 --> 00:18:39,035
Nie rozumiesz, czemu białego biznesmena
może wkurzać facet,
289
00:18:39,118 --> 00:18:41,746
który nazywa ich demonami?
290
00:18:43,122 --> 00:18:44,290
I dobrze.
291
00:18:45,083 --> 00:18:46,334
Nazwał ich diabłami.
292
00:18:46,751 --> 00:18:49,087
Malcolm dobrze cię traktuje.
293
00:18:49,170 --> 00:18:52,966
Wiem, ale inwestorzy wiedzą to,
co widzą w telewizji.
294
00:18:53,049 --> 00:18:55,927
Płacą mi za szkolenie.
Nie dobierają mi znajomych.
295
00:18:56,010 --> 00:18:58,680
Chcą, żeby ich forsa szła na trening,
296
00:18:58,763 --> 00:19:01,432
a nie na bilety
nienawidzącego białych demagoga.
297
00:19:01,516 --> 00:19:04,310
Co mówili, dając mi forsę?
298
00:19:05,478 --> 00:19:09,566
-Że możesz z nią zrobić...
-Co chcę, Angie.
299
00:19:09,649 --> 00:19:11,818
A jeśli chcę sprowadzić przyjaciela,
300
00:19:11,901 --> 00:19:15,196
który wesprze mnie duchowo, to tak zrobię.
301
00:19:15,280 --> 00:19:17,824
Jak chcą zwrotu, to im oddam.
302
00:19:17,907 --> 00:19:19,617
Z nawiązką, po walce.
303
00:19:19,701 --> 00:19:22,954
A teraz wybaczcie. Wracam za godzinę.
304
00:19:31,462 --> 00:19:34,632
Da sobie radę. Trochę wiary.
305
00:19:35,133 --> 00:19:37,385
-Ładnie brzmi.
-Prawda?
306
00:19:56,154 --> 00:19:57,030
Cholera!
307
00:19:57,614 --> 00:19:59,657
No co? Świetnie brzmi.
308
00:20:00,241 --> 00:20:03,036
Może moim głosem, ale nie L.C.
309
00:20:04,037 --> 00:20:06,331
On by nie użył takich słów.
310
00:20:07,206 --> 00:20:09,667
Racja. Jemu pasuje...
311
00:20:10,168 --> 00:20:13,254
Dawaj, mała
Daj powąchać te majteczki
312
00:20:15,048 --> 00:20:18,009
-Twój brat to chłop ze wsi.
-Kto to mówi.
313
00:20:18,593 --> 00:20:19,594
Ja jestem elegancka.
314
00:20:19,677 --> 00:20:23,389
Nie wiem, po co załatwiam taki apartament
315
00:20:23,473 --> 00:20:24,933
dla panny ze wsi.
316
00:20:25,016 --> 00:20:27,518
Nie prosiłam o Fontainebleau.
317
00:20:27,602 --> 00:20:30,521
Byłabym szczęśliwa w Sir John z Cassiusem
318
00:20:30,605 --> 00:20:34,025
albo w Hampton House z Malcolmem
i czarną bracią.
319
00:20:40,198 --> 00:20:41,824
Ale tu mi się podoba.
320
00:20:43,701 --> 00:20:44,702
Ładnie jest.
321
00:20:51,501 --> 00:20:52,669
No i...
322
00:20:55,755 --> 00:20:58,800
Cieszę się, że tu przyjechałam.
323
00:20:59,968 --> 00:21:00,885
Z tobą.
324
00:21:05,306 --> 00:21:08,685
Dawno mi nie śpiewałeś.
325
00:21:13,856 --> 00:21:14,899
Wiem.
326
00:21:24,575 --> 00:21:25,535
Halo?
327
00:21:25,910 --> 00:21:27,078
Brat Sam?
328
00:21:27,161 --> 00:21:28,413
Malcolm!
329
00:21:30,123 --> 00:21:32,291
Jest z tobą brat Cassius?
330
00:21:32,375 --> 00:21:36,212
Nie, pewnie szykuje się do walki. A czemu?
331
00:21:37,296 --> 00:21:38,339
HAMPTON HOUSE - MOTEL I DOMKI
332
00:21:38,423 --> 00:21:41,718
Chociaż może wpadnie,
zanim pojedzie do centrum kongresowego,
333
00:21:41,801 --> 00:21:43,720
to pogadamy.
334
00:21:44,303 --> 00:21:45,888
Dzwoniłeś do Jima?
335
00:21:45,972 --> 00:21:48,474
Tak, też go nie widział.
336
00:21:49,142 --> 00:21:51,686
Jak zadzwoni, powiem mu, że go szukasz.
337
00:21:51,769 --> 00:21:53,604
Dziękuję, Sam.
338
00:21:53,980 --> 00:21:55,940
Do zobaczenia na miejscu.
339
00:21:56,024 --> 00:21:57,859
-Nie przegapiłbym tego.
-Jasne.
340
00:22:07,952 --> 00:22:08,870
Proszę.
341
00:22:11,289 --> 00:22:14,375
-Tak, bracie Kareem?
-Masz gościa.
342
00:22:23,968 --> 00:22:25,053
Brat Cassius.
343
00:22:25,720 --> 00:22:27,805
Myślałem, że nie wpadniesz.
344
00:22:27,889 --> 00:22:31,642
Nie wejdę na ring bez ubezpieczenia.
345
00:22:31,726 --> 00:22:32,894
Jasne.
346
00:23:08,012 --> 00:23:09,055
Dziękuję.
347
00:24:42,899 --> 00:24:44,233
Gotów na dziś?
348
00:24:44,942 --> 00:24:47,320
Trenuję do tej walki od trzech lat.
349
00:24:47,403 --> 00:24:49,822
-Bardziej gotów nie będę.
-Cóż.
350
00:24:50,281 --> 00:24:54,785
Może lepiej trochę zbastuj,
aż będzie po walce.
351
00:24:57,038 --> 00:24:58,247
Dlaczego?
352
00:24:58,789 --> 00:25:00,875
Łatwiej ci będzie cię skupić.
353
00:25:00,958 --> 00:25:04,045
Choć raz twojej głowy będzie chciał
354
00:25:04,128 --> 00:25:07,006
przeciwnik, a nie cała widownia.
355
00:25:08,257 --> 00:25:10,968
-Oglądasz zapasy?
-Zapasy? Nie,
356
00:25:11,052 --> 00:25:13,888
-nie powiedziałbym.
-Tak myślałem.
357
00:25:13,971 --> 00:25:16,307
Mój ulubiony zapaśnik to Gorgeous George.
358
00:25:16,891 --> 00:25:20,978
-Pewnie dobrze wygląda?
-Jak na Europejskie standardy.
359
00:25:21,520 --> 00:25:24,315
Blond czupryna, ładna fryzura.
360
00:25:24,398 --> 00:25:26,525
-Tłum musi go kochać.
-Skądże.
361
00:25:26,609 --> 00:25:31,781
Stroszy piórka jak paw, przechwala się.
362
00:25:31,864 --> 00:25:33,491
Publiczność go wygwizduje.
363
00:25:33,574 --> 00:25:36,535
Im bardziej krzyczą,
tym bardziej ich prowokuje.
364
00:25:36,619 --> 00:25:38,371
Czyli to ten zły?
365
00:25:38,454 --> 00:25:40,289
Poniekąd.
366
00:25:40,373 --> 00:25:41,958
Zapasy są skomplikowane.
367
00:25:42,041 --> 00:25:45,127
Dlaczego masz być jak ktoś,
kogo wszyscy nienawidzą?
368
00:25:45,711 --> 00:25:48,172
Bo wszyscy widzowie
369
00:25:48,256 --> 00:25:51,926
płacą stówę, żeby zobaczyć jego porażkę.
370
00:25:52,510 --> 00:25:54,845
Ja to widzę tak. Niezależnie od walki
371
00:25:54,929 --> 00:25:57,974
-George wygrał wojnę.
-Może wy po prostu
372
00:25:58,057 --> 00:26:02,019
-lubicie być celem.
-Uczymy się od najlepszych.
373
00:26:02,561 --> 00:26:03,521
Touché.
374
00:26:05,398 --> 00:26:07,400
Załatwiłem ci bilet w drugim rzędzie.
375
00:26:07,483 --> 00:26:08,943
-Obok Sama.
-A Jimmy?
376
00:26:09,026 --> 00:26:11,654
Komentuje walkę przy ringu.
377
00:26:11,737 --> 00:26:14,448
Ale spokojnie, po walce
378
00:26:14,532 --> 00:26:17,827
wszyscy wracamy tutaj
na zwycięską imprezę.
379
00:26:19,245 --> 00:26:20,371
A...
380
00:26:21,455 --> 00:26:23,082
mówiłeś im coś jeszcze?
381
00:26:26,127 --> 00:26:28,671
Nie zabrałem się za to. Wiesz...
382
00:26:29,380 --> 00:26:31,382
-Zamierzam...
-Nie szkodzi.
383
00:26:32,675 --> 00:26:34,885
Każdy z nas inaczej podąża tą ścieżką.
384
00:26:36,804 --> 00:26:38,681
-Dzięki, Malcolm.
-Jasne.
385
00:26:40,683 --> 00:26:42,393
Muszę wracać do ekipy.
386
00:26:43,602 --> 00:26:45,938
Walka jest o 22.
387
00:26:49,483 --> 00:26:50,943
-Nie spóźnij się.
-Bez obaw.
388
00:26:51,027 --> 00:26:52,653
Pokój z tobą.
389
00:26:53,404 --> 00:26:54,530
Pokój z tobą.
390
00:26:58,534 --> 00:26:59,744
Na zewnątrz.
391
00:27:00,536 --> 00:27:04,123
Clay, w biało-czerwonych spodenkach,
jest cztery centymetry wyższy,
392
00:27:04,206 --> 00:27:06,542
sprawia mistrzowi kłopoty.
393
00:27:06,625 --> 00:27:08,627
-Dawaj, leszczu.
-Dobra.
394
00:27:09,587 --> 00:27:13,424
Cieszę się, że tu jesteśmy.
To świetna walka.
395
00:27:14,842 --> 00:27:17,053
Właśnie o tym mówię.
396
00:27:17,136 --> 00:27:19,013
-Rusz nim, Cash!
-Ciśnij go!
397
00:27:19,096 --> 00:27:20,765
Cios, cios, doskok i cofasz.
398
00:27:20,848 --> 00:27:23,976
Na zewnątrz, wpadasz i wypadasz. Super.
399
00:27:27,021 --> 00:27:30,524
-O to chodzi.
-Dalej, jedziesz!
400
00:27:30,608 --> 00:27:32,735
Pokaż mu, skarbie!
401
00:27:33,402 --> 00:27:35,613
-Tak!
-Najważniejsze,
402
00:27:35,696 --> 00:27:37,990
że stoi na palcach.
Nikt tak się nie rusza.
403
00:27:38,074 --> 00:27:41,327
Tańczy. Unosi się. Dalej, Cash.
404
00:27:44,080 --> 00:27:45,748
O to chodzi!
405
00:27:47,625 --> 00:27:50,586
-Dalej!
-Cash dobrze wygląda, jest rozgrzany,
406
00:27:50,669 --> 00:27:52,213
świetnie się rusza...
407
00:27:52,296 --> 00:27:53,881
Uważaj na hak, Cash.
408
00:27:54,673 --> 00:27:55,716
Dalej!
409
00:27:56,675 --> 00:27:58,886
Liston ma go przy linach.
410
00:27:58,969 --> 00:28:00,763
Odejdź stamtąd!
411
00:28:00,846 --> 00:28:03,224
Patrz tylko! Dawaj!
412
00:28:04,141 --> 00:28:05,184
Ciśnij go!
413
00:28:05,684 --> 00:28:08,187
Rany, robisz się brzydki.
414
00:28:08,270 --> 00:28:09,772
Zmęcz go!
415
00:28:09,855 --> 00:28:12,149
-Pamiątka!
-Dalej, Cash!
416
00:28:13,818 --> 00:28:15,361
Ruchy, mistrzu!
417
00:28:17,696 --> 00:28:19,031
Właśnie. Widzisz?
418
00:28:19,615 --> 00:28:20,866
Mądrze walczy.
419
00:28:27,665 --> 00:28:29,375
Dobrze. Ciśnij go.
420
00:28:29,458 --> 00:28:31,919
Ruszaj się, atakuj prostym.
421
00:28:32,002 --> 00:28:34,463
Dobra? Trzymaj się planu.
422
00:28:34,547 --> 00:28:35,506
Wody.
423
00:28:36,006 --> 00:28:37,091
Nieźle.
424
00:28:37,174 --> 00:28:42,096
Masz go. A teraz go wykończ
i zabierz do domu pas.
425
00:28:42,179 --> 00:28:44,306
Ciśnij go. Ledwo zipie.
426
00:28:44,390 --> 00:28:45,766
Masz go.
427
00:28:45,850 --> 00:28:48,853
Mówiłem, że to brzydal. A z bliska?
428
00:28:48,936 --> 00:28:50,062
Straszny.
429
00:28:50,146 --> 00:28:52,106
Wracajmy do domu.
430
00:28:57,945 --> 00:28:59,405
Kończ, Sonny.
431
00:28:59,488 --> 00:29:00,573
Jesteś gotowy.
432
00:29:01,073 --> 00:29:01,907
Dalej, kończ!
433
00:29:05,077 --> 00:29:06,996
Kończ. Świetnie, chłopcze.
434
00:29:07,538 --> 00:29:09,707
Świetnie, Sonny!
435
00:29:09,790 --> 00:29:12,418
Kończ!
436
00:29:20,050 --> 00:29:22,052
Jesteś mistrzem!
437
00:29:24,138 --> 00:29:25,139
Jestem najlepszy!
438
00:29:25,222 --> 00:29:27,892
Jestem królem świata!
439
00:29:32,104 --> 00:29:33,981
Mówiłem im!
440
00:29:36,859 --> 00:29:38,569
Mówiłem!
441
00:29:38,652 --> 00:29:41,947
-Mówiłeś!
-Mówiłem!
442
00:29:42,615 --> 00:29:46,744
Jestem najlepszy! Jestem królem świata!
443
00:29:46,827 --> 00:29:47,703
Jestem piękny!
444
00:29:48,496 --> 00:29:49,497
To Sam Cooke!
445
00:29:55,085 --> 00:29:57,463
Najlepszy rockandrollowy
balladzista świata!
446
00:29:57,546 --> 00:30:00,841
To Sam Cooke!
Piękny! Obaj jesteśmy piękni!
447
00:30:01,467 --> 00:30:04,345
-To Sam Cooke!
-Jesteś piękny.
448
00:30:04,428 --> 00:30:06,347
Wstrząsnęliśmy światem!
449
00:30:06,430 --> 00:30:09,975
-Widzimy się w Hampton House!
-Ponoć rozwalił mu rękę.
450
00:30:10,059 --> 00:30:13,103
Proste. Z drogi.
451
00:30:13,187 --> 00:30:15,231
Malcolm!
452
00:30:16,440 --> 00:30:18,526
Mówiłem im!
453
00:30:18,609 --> 00:30:21,904
Przyznajcie mi rację!
454
00:30:21,987 --> 00:30:24,406
Pamiętam cię! Ty go wybrałeś!
455
00:30:24,490 --> 00:30:27,409
Mówiłem ci! Pamiętam!
456
00:30:43,175 --> 00:30:44,885
Tu jest impreza?
457
00:30:46,011 --> 00:30:47,096
Pan Cooke.
458
00:30:47,721 --> 00:30:49,098
Jestem brat Kareem.
459
00:30:49,181 --> 00:30:52,810
Brat pastor polecił,
aby pana wpuścić wcześniej.
460
00:30:53,602 --> 00:30:55,980
-Jestem pierwszy?
-Zgadza się.
461
00:30:56,522 --> 00:30:59,608
Ja i moje szybkie fury.
462
00:31:01,151 --> 00:31:02,236
Tędy, proszę.
463
00:31:53,954 --> 00:31:55,205
Co za nora.
464
00:32:12,139 --> 00:32:13,974
Może, może...
465
00:32:34,620 --> 00:32:35,579
Tak.
466
00:32:47,341 --> 00:32:50,177
Przyznasz, że brat umie śpiewać.
467
00:32:51,428 --> 00:32:53,430
Jeśli kogoś to kręci.
468
00:32:54,807 --> 00:32:57,601
No tak.
469
00:33:00,020 --> 00:33:01,271
-Za szybko.
-Tak!
470
00:33:01,355 --> 00:33:03,691
Nie widziałem, czym mu przywaliłeś.
471
00:33:03,774 --> 00:33:05,526
Wiem jedno.
472
00:33:05,609 --> 00:33:08,612
Zobaczył swoje odbicie
i strach go obleciał.
473
00:33:08,696 --> 00:33:10,322
Tak?
474
00:33:12,783 --> 00:33:15,744
-To było piękne, Cash.
-Co za wieczór!
475
00:33:15,828 --> 00:33:17,329
Stary.
476
00:33:18,247 --> 00:33:21,834
Skończyła mu się benzyna,
a w okolicy nie było stacji.
477
00:33:21,917 --> 00:33:25,045
Mówię ci, to jest początek.
478
00:33:25,129 --> 00:33:27,756
-Poddał się przed siódmą.
-To początek.
479
00:33:27,840 --> 00:33:30,259
-Dopiero.
-Dokąd idziemy?
480
00:33:30,342 --> 00:33:32,970
-Co robimy? Czyja to noc?
-Gdzie Sam?
481
00:33:33,053 --> 00:33:35,681
-Kto jest mistrzem?
-Malcolm, prowadź.
482
00:33:35,764 --> 00:33:38,767
-Wiesz dobrze.
-Myślałem, że ja.
483
00:33:41,937 --> 00:33:43,605
Mówiłem im!
484
00:33:43,689 --> 00:33:47,484
-Załatwiłeś go w szóstej.
-Mówiłem: „El Negro campeón-o...”.
485
00:33:47,568 --> 00:33:49,570
Twój znajomy już jest.
486
00:33:49,653 --> 00:33:52,698
-Ciężko przegapić jego furę.
-Król Miami!
487
00:33:53,490 --> 00:33:54,867
-Dobra.
-Tak.
488
00:33:55,534 --> 00:33:57,703
Wpuściliśmy go do twojego pokoju.
489
00:33:57,786 --> 00:33:59,288
Dziękuję.
490
00:33:59,747 --> 00:34:02,875
-Coś jeszcze?
-Wszystko mamy.
491
00:34:03,375 --> 00:34:05,419
-Bóg jest wielki.
-Zaprawdę.
492
00:34:07,504 --> 00:34:09,214
Co tak długo?
493
00:34:09,298 --> 00:34:13,510
Nie przejechaliśmy na czerwonym
na każdym skrzyżowaniu.
494
00:34:13,594 --> 00:34:14,928
Mówiłem, jedź z nami.
495
00:34:15,012 --> 00:34:19,057
Miałbym zaparkować na parkingu?
No i odwoziłem Barbarę.
496
00:34:20,434 --> 00:34:23,479
Smutno ci tu było samemu?
497
00:34:23,562 --> 00:34:25,981
I bez was potrafię się zabawić.
498
00:34:26,064 --> 00:34:29,485
Spodziewaliśmy się tu tabunów panienek.
499
00:34:29,568 --> 00:34:32,404
-Nie jesteś zmęczony?
-Jestem pełen energii.
500
00:34:32,488 --> 00:34:35,449
-Byłem jeszcze przed pierwszym ciosem.
-Dobra.
501
00:34:36,241 --> 00:34:40,412
Dacie wiarę,
że sprowadzili na ring Williego Pastrano?
502
00:34:40,496 --> 00:34:43,248
Mówią, że boksuje jak ty.
503
00:34:44,666 --> 00:34:46,627
Ja? Odbiło ci?
504
00:34:46,710 --> 00:34:50,172
Pastrano to mistrz tańca.
505
00:34:50,255 --> 00:34:53,634
Jeśli on jest mistrzem,
to ja taniec wynalazłem.
506
00:34:53,717 --> 00:34:54,802
Spytaj Sonny'ego.
507
00:34:54,885 --> 00:34:58,722
-O tak.
-Jestem jak 95,5 kg kłopotów.
508
00:34:58,806 --> 00:35:03,060
Jak mnie ważyli,
nie zauważyli, że to pół kilo to nie ja.
509
00:35:03,143 --> 00:35:04,061
A co?
510
00:35:04,144 --> 00:35:08,690
Pół kilo daru od Boga, który mi zesłał!
511
00:35:08,774 --> 00:35:10,234
Skurwiel.
512
00:35:10,317 --> 00:35:12,444
Po jednej stronie ringu był Joe Louis,
513
00:35:12,528 --> 00:35:14,613
po drugiej Rocky Marciano.
514
00:35:14,696 --> 00:35:17,407
W szóstej rundzie widziałem kątem oka,
515
00:35:17,491 --> 00:35:20,285
jak spojrzeli na siebie, pytając,
516
00:35:20,369 --> 00:35:22,996
czemu oni tak nie potrafili.
517
00:35:23,580 --> 00:35:24,581
Poważnie!
518
00:35:24,665 --> 00:35:27,835
Ta walka to dowód, że Bóg jest ze mną.
519
00:35:27,918 --> 00:35:29,503
Na pewno nie był z Sonnym.
520
00:35:29,586 --> 00:35:32,506
Sonny to poganin. Jak to mówią?
521
00:35:32,589 --> 00:35:36,051
Karą za unikanie ścieżki prawości
522
00:35:36,134 --> 00:35:38,929
jest podążanie
wybraną przez siebie ścieżką.
523
00:35:39,012 --> 00:35:42,683
Tak, Cassius Marcellus Clay
524
00:35:42,766 --> 00:35:45,143
nowym mistrzem świata wagi ciężkiej!
525
00:35:45,227 --> 00:35:48,355
-Tak!
-Bez jednego draśnięcia.
526
00:35:54,236 --> 00:35:55,362
O rety.
527
00:35:55,946 --> 00:35:57,197
-Cash?
-Co jest?
528
00:35:57,781 --> 00:35:59,116
-Co?
-Mów.
529
00:36:00,951 --> 00:36:02,327
Jestem aż tak przystojny?
530
00:36:04,454 --> 00:36:06,164
A mam dopiero 22 lata.
531
00:36:06,248 --> 00:36:08,500
Nie powinienem być taki wspaniały.
532
00:36:08,584 --> 00:36:11,920
Aleksander Wielki podbił świat,
mając 30 lat.
533
00:36:12,004 --> 00:36:14,590
Ja podbiłem świat boksu w wieku 22 lat.
534
00:36:14,673 --> 00:36:16,967
I to bez zadrapania.
535
00:36:17,050 --> 00:36:18,844
-Racja.
-Jedziemy.
536
00:36:18,927 --> 00:36:20,721
-Matmę zostawiam wam.
-Super!
537
00:36:21,221 --> 00:36:23,557
To gdzie i kiedy ta impreza?
538
00:36:23,640 --> 00:36:26,268
Dobre pytanie. Co planujemy?
539
00:36:26,351 --> 00:36:28,896
Uznałem, że to wspaniała okazja,
540
00:36:28,979 --> 00:36:32,608
by przemyśleć dzisiejsze wydarzenia.
Jak rzekł nasz brat,
541
00:36:32,691 --> 00:36:35,986
zawdzięczamy to sile wyższej.
542
00:36:39,615 --> 00:36:42,242
Nikt więcej nie przyjdzie?
543
00:36:43,118 --> 00:36:45,370
Bez obaw, bracie. Niczego nie stracisz.
544
00:36:45,954 --> 00:36:46,997
Ale...
545
00:36:48,081 --> 00:36:50,584
-Chciałem zamoczyć.
-Spokojnie.
546
00:36:50,667 --> 00:36:52,836
-Przeżyjesz.
-Malcolm.
547
00:36:54,087 --> 00:36:57,883
Nie odpuściłem imprezy w Fontainebleau...
548
00:36:57,966 --> 00:36:59,635
Fontainebleau?
549
00:36:59,718 --> 00:37:01,553
Fontainebleau, w Miami Beach?
550
00:37:01,637 --> 00:37:04,181
Zabukowałeś sobie pokój?
551
00:37:04,264 --> 00:37:05,265
Malcolm, spokojnie.
552
00:37:05,349 --> 00:37:07,643
Allen go zarezerwował.
553
00:37:07,726 --> 00:37:09,603
Allen Klein, białas.
554
00:37:09,686 --> 00:37:11,480
-Taka jego rola.
-Rola?
555
00:37:11,563 --> 00:37:12,981
Mówienie białasom...
556
00:37:13,065 --> 00:37:16,485
-Robi, co mu każę.
-Dajcie spokój.
557
00:37:16,568 --> 00:37:19,154
Jim mówi, że mu jaja spuchły.
558
00:37:22,366 --> 00:37:23,283
Dobra.
559
00:37:23,909 --> 00:37:26,495
Możemy chociaż coś wszamać?
560
00:37:27,079 --> 00:37:29,331
Owszem, możemy.
561
00:37:30,666 --> 00:37:35,087
Może i jestem bojownikiem,
ale umiem miło spędzać czas.
562
00:37:38,173 --> 00:37:39,216
Co ja zrobiłem?
563
00:37:40,842 --> 00:37:41,760
Lody.
564
00:37:42,344 --> 00:37:44,179
Piwa pewnie nie masz?
565
00:37:45,389 --> 00:37:47,224
Głupie pytanie. Chipsy?
566
00:37:47,307 --> 00:37:48,517
Są chipsy?
567
00:37:49,851 --> 00:37:52,562
Mogę kogoś po nie wysłać.
568
00:37:52,646 --> 00:37:55,524
-Jaki to smak?
-Waniliowe...
569
00:37:59,528 --> 00:38:01,446
-i waniliowe.
-Cholera.
570
00:38:01,530 --> 00:38:03,073
Co za ironia.
571
00:38:03,156 --> 00:38:06,994
Ostatnio najbardziej lubiłeś waniliowe.
572
00:38:08,870 --> 00:38:10,914
Dobra. Fakt.
573
00:38:10,998 --> 00:38:14,001
Pójdziemy chociaż w żywsze miejsce?
574
00:38:14,084 --> 00:38:16,670
Całe Miami świętuje tę wygraną.
575
00:38:16,753 --> 00:38:19,631
Wszyscy spodziewali się imprezy z Sonnym.
576
00:38:19,715 --> 00:38:22,676
Uważam, że to kiepski pomysł,
577
00:38:22,759 --> 00:38:24,886
żebyś w pierwszą noc jako mistrz świata
578
00:38:24,970 --> 00:38:27,472
odrzucał całą tę dobrą wolę.
579
00:38:27,556 --> 00:38:29,766
Dobrą wolę? Czyją?
580
00:38:30,934 --> 00:38:32,394
Prasy,
581
00:38:32,477 --> 00:38:34,855
która wspierała tego bandziora,
582
00:38:34,938 --> 00:38:39,026
licząc, że poustawia braciszka? Oszalałeś.
583
00:38:39,109 --> 00:38:41,820
Poza tym zebraliśmy się,
584
00:38:41,903 --> 00:38:44,614
by uczcić
585
00:38:45,240 --> 00:38:47,159
przyjęcie wiary przez Cassiusa.
586
00:38:47,242 --> 00:38:48,618
-Malcolm!
-Wiary?
587
00:38:50,037 --> 00:38:52,706
-Co?
-Powiemy im?
588
00:38:53,206 --> 00:38:57,294
Skoro chcesz im powiedzieć.
589
00:38:57,377 --> 00:38:58,712
Moment.
590
00:38:59,671 --> 00:39:02,132
Chyba nie powiesz tego, o czym myślę?
591
00:39:02,883 --> 00:39:05,927
Od dawna o tym myślałem.
592
00:39:07,179 --> 00:39:09,723
Oficjalnie dołączę do Narodu Islamu.
593
00:39:12,893 --> 00:39:13,769
Cassius...
594
00:39:14,811 --> 00:39:17,022
-to na pewno dobry pomysł?
-A czemu nie?
595
00:39:17,105 --> 00:39:19,941
To nie wygłupy, żeby wkurzyć białych?
596
00:39:20,025 --> 00:39:21,902
-To nie wygłupy.
-Nie ma tu kamer.
597
00:39:21,985 --> 00:39:23,820
Został mistrzem na swoich warunkach.
598
00:39:23,904 --> 00:39:26,323
-Na przekór krytykom.
-Nie możemy ogłosić,
599
00:39:26,406 --> 00:39:29,409
-że biały człowiek to diabeł.
-Dlaczego?
600
00:39:31,369 --> 00:39:34,122
Zaczynamy nową erę,
w której nikt nie zabroni nam
601
00:39:34,206 --> 00:39:36,083
wyrażać swojej opinii.
602
00:39:36,166 --> 00:39:39,044
Jimmy nie ugryzł się w język nawet raz.
603
00:39:39,544 --> 00:39:41,338
Co fakt, to fakt.
604
00:39:41,421 --> 00:39:42,589
Zgadzasz się z nim?
605
00:39:42,672 --> 00:39:45,383
Zawsze mam przerąbane.
606
00:39:45,467 --> 00:39:49,429
Ale dopóki wygrywam,
żaden rasista mi nie podskoczy.
607
00:39:49,513 --> 00:39:51,890
-Racja.
-Skoro to dobry pomysł,
608
00:39:52,933 --> 00:39:55,393
-to czemu sam się nie nawrócisz?
-Cholera.
609
00:39:55,477 --> 00:39:57,938
A próbowałeś schabowych mojej babci?
610
00:39:58,730 --> 00:40:01,817
No i lubię białe panienki. Chrzanić to.
611
00:40:01,900 --> 00:40:04,444
Jeszcze dostrzeżesz światło, Jimmy.
612
00:40:04,778 --> 00:40:08,365
Dzięki wam nie muszę.
Odpowiedzialność zbiorowa.
613
00:40:09,366 --> 00:40:11,952
Ładne garnitury już masz.
614
00:40:12,035 --> 00:40:14,871
Myślałeś o przejściu na muszki?
615
00:40:14,955 --> 00:40:18,041
Nie ubiorę się jak Żołnierz Allaha.
616
00:40:18,125 --> 00:40:20,669
-Już to widziałem.
-Tak?
617
00:40:20,752 --> 00:40:24,047
A zdjęcia z treningu? Odstawiłeś się.
618
00:40:24,131 --> 00:40:28,969
Prawdziwy czarny muzułmański wojownik.
619
00:40:29,052 --> 00:40:32,597
-Właśnie.
-Zdjęcia nie kłamią.
620
00:40:35,392 --> 00:40:36,726
Co jest, Malcolm?
621
00:40:38,687 --> 00:40:41,606
Zostawiłem nowy aparat w aucie.
622
00:40:42,149 --> 00:40:43,817
-Pójdę po niego.
-Teraz?
623
00:40:43,900 --> 00:40:45,318
Dopiero go kupiłem.
624
00:40:45,402 --> 00:40:46,736
Wyluzuj.
625
00:40:46,820 --> 00:40:50,031
Ochrona przypilnuje ci samochodu.
626
00:40:50,115 --> 00:40:51,408
Wszystko w porządku?
627
00:40:51,491 --> 00:40:54,035
Muszę coś wziąć z samochodu.
628
00:40:54,119 --> 00:40:55,245
Pójdę z tobą.
629
00:40:55,912 --> 00:40:57,914
-Pilnuj drzwi.
-Dobrze, bracie.
630
00:41:02,127 --> 00:41:03,170
Co się stało?
631
00:41:04,087 --> 00:41:07,007
Tutejsi czarni ci dupną twój szajs?
632
00:41:09,301 --> 00:41:11,678
Wyszczekany ten twój znajomy.
633
00:41:11,761 --> 00:41:14,139
Zabawianie białych na Południu
634
00:41:14,222 --> 00:41:17,225
z każdego czarnego zrobi wyszczekanego.
635
00:41:17,809 --> 00:41:18,852
Walczę.
636
00:41:22,522 --> 00:41:24,608
A ty co, wielki niemowlak?
637
00:41:26,818 --> 00:41:29,654
Jestem pełny energii i już.
638
00:41:31,114 --> 00:41:33,575
Impreza się rozkręca.
639
00:41:33,658 --> 00:41:36,494
Nie będziemy tu siedzieć całą noc.
640
00:41:36,578 --> 00:41:38,413
Nikt inny nie planował imprezy.
641
00:41:38,496 --> 00:41:41,124
Knajpa na dole jest otwarta całą noc.
642
00:41:41,208 --> 00:41:44,252
Zrobimy tam balangę,
jak Malcolm się rozchmurzy.
643
00:41:44,336 --> 00:41:47,005
-On się mną opiekuje.
-To duży chłopiec.
644
00:41:47,088 --> 00:41:50,675
-Nie zaatakujesz Malcolma.
-Poradzi sobie z krytyką,
645
00:41:50,759 --> 00:41:55,513
skoro zdobył sławę, krytykując innych.
646
00:41:55,597 --> 00:41:59,184
-Musisz się tak ciskać?
-Taki już jestem
647
00:41:59,267 --> 00:42:01,144
-i taki zostanę.
-Dorośnij!
648
00:42:01,937 --> 00:42:03,188
Panowie.
649
00:42:05,023 --> 00:42:06,441
Lodów?
650
00:42:07,859 --> 00:42:10,320
-Wszystko gra, bracie?
-Tak.
651
00:42:17,077 --> 00:42:19,162
Zadzwonię, póki tu jestem.
652
00:42:19,663 --> 00:42:21,915
Telefon w pokoju nie działa?
653
00:42:22,582 --> 00:42:25,126
Wolę rozmawiać z żoną na osobności.
654
00:42:26,169 --> 00:42:29,047
Nie chcę wyganiać chłopaków. Zaraz wrócę.
655
00:42:30,215 --> 00:42:33,134
-Tylko jedna rzecz może to poprawić.
-Jaka?
656
00:42:33,635 --> 00:42:34,803
Towar Sama.
657
00:42:34,886 --> 00:42:35,804
Walcie się.
658
00:42:35,887 --> 00:42:37,847
-Dawaj, gdzie go masz?
-Mowy nie ma.
659
00:42:38,640 --> 00:42:40,267
Sprawdź futerał.
660
00:42:40,350 --> 00:42:41,351
A co tam jest?
661
00:42:41,434 --> 00:42:42,560
Sprawdź.
662
00:42:46,982 --> 00:42:49,317
-Nic nie znajdziesz.
-Znajdzie.
663
00:42:49,401 --> 00:42:52,237
Założę się o ten tani garniak.
664
00:42:52,320 --> 00:42:54,114
Nie wypijcie mi wszystkiego.
665
00:43:06,334 --> 00:43:07,335
Attallah?
666
00:43:08,586 --> 00:43:09,754
Cześć, tatusiu.
667
00:43:10,588 --> 00:43:12,841
Hej, skarbie!
668
00:43:12,924 --> 00:43:14,718
Czemu nie śpisz o tej porze?
669
00:43:15,468 --> 00:43:19,597
-Obudziłeś mnie.
-Przepraszam.
670
00:43:19,681 --> 00:43:21,725
Nie chciałem.
671
00:43:21,808 --> 00:43:24,769
Ale dobrze, że rozmawiamy.
Mam coś dla ciebie.
672
00:43:25,353 --> 00:43:26,521
Chcesz?
673
00:43:27,897 --> 00:43:28,857
Dobrze.
674
00:43:28,940 --> 00:43:31,484
Zejdź z krzesła.
675
00:43:33,194 --> 00:43:37,073
Teraz trzy susy do przodu.
676
00:43:39,284 --> 00:43:40,702
Spójrz w lewo.
677
00:43:42,120 --> 00:43:44,539
-Co widzisz?
-Książki.
678
00:43:44,622 --> 00:43:45,665
Zgadza się.
679
00:43:46,166 --> 00:43:48,460
Weź jedną z nich.
680
00:43:49,294 --> 00:43:50,712
Którą?
681
00:43:51,338 --> 00:43:54,382
-To twoja ulubiona liczba.
-Jeden. Dwa.
682
00:43:54,466 --> 00:43:56,926
Trzy. Cztery. Pięć. Sześć.
683
00:43:57,010 --> 00:43:58,094
Super.
684
00:43:58,720 --> 00:43:59,679
A teraz otwórz.
685
00:44:00,805 --> 00:44:02,057
Spójrz do środka.
686
00:44:06,311 --> 00:44:07,270
Widzisz?
687
00:44:07,354 --> 00:44:08,271
TĘSKNIĘ ZA WAMI! CAŁUJĘ! TATA
688
00:44:08,355 --> 00:44:09,481
Dziękuję, tatusiu.
689
00:44:10,065 --> 00:44:12,984
A teraz przeczytaj to siostrom.
690
00:44:13,068 --> 00:44:15,487
-Dobrze.
-Attallah? Do łóżka.
691
00:44:15,570 --> 00:44:18,156
-To tatuś.
-Wiem, skarbie.
692
00:44:18,239 --> 00:44:19,616
Ale czas spać.
693
00:44:19,699 --> 00:44:23,620
Mogę z nim pomówić jeszcze kilka minut?
694
00:44:25,372 --> 00:44:26,373
Dobrze.
695
00:44:28,958 --> 00:44:30,126
Gdzie jesteś?
696
00:44:40,095 --> 00:44:41,262
Kto tam?
697
00:44:42,055 --> 00:44:44,265
Coś wam przynieść, bracia?
698
00:44:45,892 --> 00:44:47,560
Nie trzeba.
699
00:44:48,061 --> 00:44:51,815
To dobrze.
700
00:44:55,318 --> 00:44:58,863
A dałby mi może brat autograf?
701
00:45:01,032 --> 00:45:03,451
No jasne, stary. Wejdź.
702
00:45:04,661 --> 00:45:07,580
Przełożony nie może cię zobaczyć?
703
00:45:07,664 --> 00:45:10,583
Tak, brat Kareem rządzi twardą ręką.
704
00:45:10,667 --> 00:45:12,585
Uczy dyscypliny.
705
00:45:12,669 --> 00:45:14,796
Nie jestem fanem
rządzenia twardą ręką.
706
00:45:14,879 --> 00:45:16,798
Nie dokuczaj młodemu.
707
00:45:16,881 --> 00:45:18,550
-Daj mu autograf.
-Super!
708
00:45:18,633 --> 00:45:21,219
Jestem od mistrza dwa lata starszy.
709
00:45:21,302 --> 00:45:24,264
Tyle osiągnąłem, że czasem się zapominam.
710
00:45:24,848 --> 00:45:27,976
Wiesz, że Jim Brown
to najsilniejszy facet na świecie?
711
00:45:28,059 --> 00:45:29,769
Tak. Jestem z Toledo.
712
00:45:29,853 --> 00:45:32,480
Od lat oglądam jego mecze.
713
00:45:32,564 --> 00:45:35,066
-Raz prawie na jednym byłem.
-Tak?
714
00:45:35,150 --> 00:45:36,317
No!
715
00:45:37,152 --> 00:45:38,403
Tylko forsy nie miałem.
716
00:45:40,071 --> 00:45:42,574
Panie Cooke... Skrobnie pan?
717
00:45:43,450 --> 00:45:45,243
Pewnie, bracie.
718
00:45:50,665 --> 00:45:52,459
Stary. Jamaal.
719
00:45:52,959 --> 00:45:53,918
Tak?
720
00:45:54,711 --> 00:45:56,963
-Mogę o coś spytać?
-Śmiało!
721
00:45:59,090 --> 00:46:00,592
Lubisz być muzułmaninem?
722
00:46:01,718 --> 00:46:03,803
Lepsze to niż kraść torebki w Toledo.
723
00:46:05,054 --> 00:46:06,681
Racja.
724
00:46:06,764 --> 00:46:07,891
Ale...
725
00:46:08,391 --> 00:46:11,352
Ciężko ci było z wyrzeczeniami?
726
00:46:11,436 --> 00:46:12,854
Tak.
727
00:46:13,771 --> 00:46:16,733
Lubiłem sobie czasem łyknąć.
728
00:46:17,233 --> 00:46:19,486
-A babuni schabowe?
-Mówiłem?
729
00:46:19,569 --> 00:46:22,238
I harmonogram jest uciążliwy.
730
00:46:22,322 --> 00:46:25,116
-Tak.
-Ale brata to nie dotyczy.
731
00:46:25,783 --> 00:46:26,910
W sensie?
732
00:46:26,993 --> 00:46:31,039
Brat nie będzie roznosił ulotek.
733
00:46:31,122 --> 00:46:32,957
Pewnie tak.
734
00:46:33,041 --> 00:46:36,002
A żałujesz czegoś?
735
00:46:37,295 --> 00:46:38,671
Czy żałuję?
736
00:46:38,755 --> 00:46:42,008
Wiesz, z dołączeniem do ludu Allaha.
737
00:46:43,593 --> 00:46:44,427
No.
738
00:46:45,762 --> 00:46:46,846
Tak.
739
00:46:47,972 --> 00:46:49,182
Chyba tak.
740
00:46:50,308 --> 00:46:51,267
Naprawdę?
741
00:46:51,351 --> 00:46:54,437
Żałuję, że nie dołączyłem,
gdy byłem młodszy.
742
00:46:55,855 --> 00:47:00,109
Taki Rollo ganiał mnie
codziennie po szkole.
743
00:47:00,193 --> 00:47:01,819
Dlatego przestałem tak chodzić.
744
00:47:02,612 --> 00:47:05,573
Pewnie gdybym dołączył wcześniej,
745
00:47:05,657 --> 00:47:09,410
załatwiłbym go i nakopałbym mu do dupy.
746
00:47:09,494 --> 00:47:12,330
-Rozumiecie?
-Do tego nie trzeba religii.
747
00:47:12,413 --> 00:47:15,750
-Wystarczy gang.
-Co za różnica?
748
00:47:19,587 --> 00:47:22,757
Lepiej pójdę, zanim brat Kareem wróci.
749
00:47:24,300 --> 00:47:26,219
Jesteśmy z brata dumni.
750
00:47:30,431 --> 00:47:32,058
-Dzięki, bracie.
-Jasne.
751
00:47:45,738 --> 00:47:47,323
Pij, póki możesz.
752
00:47:54,038 --> 00:47:54,914
Szlag.
753
00:47:57,834 --> 00:47:58,835
Betty?
754
00:47:59,502 --> 00:48:00,503
Malcolm?
755
00:48:01,879 --> 00:48:03,881
-Udało mu się.
-Słyszałam.
756
00:48:04,465 --> 00:48:05,675
Chwała Allahowi!
757
00:48:14,767 --> 00:48:17,687
Czy ty płaczesz?
758
00:48:18,938 --> 00:48:21,190
Ze szczęścia.
759
00:48:24,736 --> 00:48:27,739
Jak i ja.
760
00:48:28,906 --> 00:48:30,199
A zamierza...
761
00:48:30,283 --> 00:48:33,369
Jutro ogłosi przejście na islam.
762
00:48:35,580 --> 00:48:39,125
Myślisz, że twój plan się powiedzie?
763
00:48:40,001 --> 00:48:42,211
Trudno powiedzieć.
764
00:48:43,755 --> 00:48:45,173
Mam dobre przeczucie.
765
00:48:46,883 --> 00:48:48,426
Malcolmie.
766
00:48:49,844 --> 00:48:52,263
Ty jeden w niego wierzyłeś.
767
00:48:52,889 --> 00:48:56,559
Musicie otrzymać to błogosławieństwo
768
00:48:56,643 --> 00:48:58,770
i zrobić to razem.
769
00:48:59,354 --> 00:49:01,731
Naprawdę w niego wierzę.
770
00:49:01,814 --> 00:49:03,566
On w ciebie też.
771
00:49:04,400 --> 00:49:05,777
Powinien.
772
00:49:08,112 --> 00:49:09,113
Cash.
773
00:49:09,989 --> 00:49:12,492
-Mogę ci coś powiedzieć?
-Jasne, wal.
774
00:49:14,118 --> 00:49:15,244
Nakręciłem film.
775
00:49:15,787 --> 00:49:18,790
-Jako producent?
-Nie, wystąpiłem w nim.
776
00:49:22,835 --> 00:49:25,463
Wspaniale, ale żaden z ciebie aktor.
777
00:49:25,546 --> 00:49:27,632
Tak powiedziałem gościowi od obsady.
778
00:49:27,715 --> 00:49:30,259
-Ale on mnie obsadził w westernie.
-W westernie?
779
00:49:30,343 --> 00:49:31,177
No.
780
00:49:31,803 --> 00:49:33,596
Kogo grasz?
781
00:49:34,889 --> 00:49:36,808
Kawalerzystę.
782
00:49:36,891 --> 00:49:38,518
Z oddziału specjalnego.
783
00:49:38,601 --> 00:49:40,645
Śledzimy generała konfederatów.
784
00:49:40,728 --> 00:49:43,648
-Chronią go Apacze.
-O rany.
785
00:49:43,731 --> 00:49:45,983
-Nieźle brzmi.
-Tak.
786
00:49:46,067 --> 00:49:47,610
-Jesteś bohaterem?
-Nie sam.
787
00:49:47,694 --> 00:49:50,655
Moja postać ginie w połowie filmu.
788
00:49:51,989 --> 00:49:53,616
-Co?
-Nic, stary.
789
00:49:53,700 --> 00:49:57,578
Można się było spodziewać
po czarnym bohaterze.
790
00:49:57,662 --> 00:50:00,832
Tacy od razu giną.
791
00:50:03,292 --> 00:50:04,836
Dobrze mi poszło.
792
00:50:04,919 --> 00:50:07,088
Może to moja przyszłość.
793
00:50:07,171 --> 00:50:10,091
Rola składanego w ofierze
w westernie czarnego
794
00:50:10,174 --> 00:50:12,427
to nie to samo co futbolista.
795
00:50:12,927 --> 00:50:15,138
Ile ci zapłacili?
796
00:50:18,850 --> 00:50:21,519
Trzydzieści siedem tysięcy.
797
00:50:23,646 --> 00:50:24,772
Rany!
798
00:50:24,856 --> 00:50:27,567
-Nieźle.
-I kolana tak nie obrywają.
799
00:50:27,650 --> 00:50:30,445
Chcieli cię tam tylko dlatego,
800
00:50:30,528 --> 00:50:32,905
że znają cię z boiska.
801
00:50:32,989 --> 00:50:36,576
Potrzebujesz futbolu jak ja boksu.
802
00:50:37,618 --> 00:50:39,579
Wszyscy jesteśmy gladiatorami.
803
00:50:39,662 --> 00:50:42,123
Władca siedzi i nas obserwuje,
804
00:50:42,206 --> 00:50:44,542
kierując kciuk w górę lub w dół.
805
00:50:45,168 --> 00:50:47,712
Ja nie chcę mieć pana.
806
00:50:47,795 --> 00:50:50,631
Całe życie biegać nie będę.
807
00:50:50,715 --> 00:50:51,841
Mów za siebie.
808
00:50:51,924 --> 00:50:56,429
Ja zamierzam biegać,
tańczyć i walczyć do starości.
809
00:50:58,931 --> 00:51:01,058
W domu wszystko w porządku?
810
00:51:02,310 --> 00:51:04,103
Dziewczynki grzeczne?
811
00:51:04,562 --> 00:51:06,063
Starają się.
812
00:51:18,743 --> 00:51:19,660
Malcolm.
813
00:51:21,370 --> 00:51:22,413
Tak?
814
00:51:22,497 --> 00:51:24,707
-Wszystko dobrze?
-Tak.
815
00:51:25,792 --> 00:51:27,919
Wszystko w porządku.
816
00:51:31,881 --> 00:51:33,591
-Czołem.
-Cześć, Samie Cooke.
817
00:51:37,386 --> 00:51:40,848
Zastanawiałem się,
co tak długo ci schodzi.
818
00:51:40,932 --> 00:51:42,892
Dzwoniłem do Betty.
819
00:51:46,854 --> 00:51:49,065
Ty nie dzwonisz do Barbary?
820
00:51:49,148 --> 00:51:51,275
Nie, ona wraca do Los Angeles.
821
00:51:51,359 --> 00:51:54,362
Mam nadzieję,
że niepotrzebnie was nie rozdzieliłem.
822
00:51:54,445 --> 00:51:55,321
Skądże.
823
00:51:58,157 --> 00:52:01,452
-Na co patrzysz?
-Wracajmy.
824
00:52:14,882 --> 00:52:16,342
Idą.
825
00:52:16,425 --> 00:52:18,970
Serio masz supersłuch.
826
00:52:19,846 --> 00:52:21,681
Jebany Jim Brown to ja.
827
00:52:23,391 --> 00:52:26,185
Tylko nie wspominaj o tym filmie.
828
00:52:26,269 --> 00:52:27,728
Wstydzisz się?
829
00:52:27,812 --> 00:52:30,940
-To nic takiego.
-Ani słowa.
830
00:52:31,023 --> 00:52:32,275
Obiecuję.
831
00:52:35,069 --> 00:52:37,321
-Dzięki.
-Bracie Malcolmie.
832
00:52:37,405 --> 00:52:39,699
A ty co, przystojny, bogaty...
833
00:52:39,782 --> 00:52:40,741
Bracie Malcolmie.
834
00:52:43,327 --> 00:52:47,081
-Mogę w czymś pomóc?
-Nie trzeba.
835
00:52:48,124 --> 00:52:49,876
Wiesz, gdzie mnie szukać.
836
00:52:51,752 --> 00:52:54,046
-Bóg jest wielki.
-Zaprawdę.
837
00:53:04,056 --> 00:53:06,726
-Co z nim?
-Myśli, że ktoś go śledzi.
838
00:53:07,310 --> 00:53:10,187
Nie widzieliście tych dwóch białasów?
839
00:53:10,271 --> 00:53:11,772
Wiem, kiedy mnie obserwują.
840
00:53:11,856 --> 00:53:14,483
A może obserwują mnie? Jestem sławny.
841
00:53:14,567 --> 00:53:16,652
Nie wszyscy chcą cię dopaść, Malcolm.
842
00:53:17,069 --> 00:53:19,614
FBI łazi za mną od tak dawna,
że lepiej niż ja
843
00:53:19,697 --> 00:53:21,449
wiedzą, gdzie będę.
844
00:53:21,532 --> 00:53:25,036
Widzisz, czym skutkuje brak ćwiczeń?
Mózg świruje.
845
00:53:29,790 --> 00:53:31,000
Właśnie.
846
00:53:31,083 --> 00:53:34,921
Może to ćwiczeń nam trzeba.
847
00:53:36,422 --> 00:53:38,966
-Porozciągamy się?
-Poważnie?
848
00:53:39,050 --> 00:53:40,217
Jak na pogrzebie.
849
00:53:46,098 --> 00:53:48,351
Wiem, kiedy mnie obserwują, Sam.
850
00:53:48,434 --> 00:53:51,312
Udziela mi się twoja paranoja.
851
00:53:51,395 --> 00:53:54,482
To, że nie widać pluskiew,
nie znaczy, że ich nie ma.
852
00:53:54,565 --> 00:53:56,233
I weszliśmy na dach.
853
00:53:56,317 --> 00:53:59,236
Nie możesz być jak Bing Crosby
854
00:53:59,320 --> 00:54:02,031
i skupić się na pieprzonych pozytywach?
855
00:54:02,531 --> 00:54:03,699
Spójrz na ten widok.
856
00:54:07,161 --> 00:54:08,746
To na pewno dla mnie.
857
00:54:13,250 --> 00:54:14,502
Miło, co?
858
00:54:14,585 --> 00:54:16,754
Zdecydowanie kojąco.
859
00:54:18,130 --> 00:54:19,924
Tu na górze jest chłodniej.
860
00:54:20,007 --> 00:54:23,010
Z dala od wścibskich agentów.
861
00:54:23,886 --> 00:54:26,138
Żartuj, ile chcesz, Sam.
862
00:54:27,056 --> 00:54:30,267
Odkąd spiąłem się z panem Muhammadem,
jest gorzej.
863
00:54:32,144 --> 00:54:36,482
Mój wywiad w Nowym Jorku
obserwowało dwóch agentów.
864
00:54:36,565 --> 00:54:38,442
Przysiągłbym, że tych samych.
865
00:54:39,360 --> 00:54:41,112
Przecież nie ufasz dziennikarzom.
866
00:54:43,406 --> 00:54:46,867
Ten należy do Narodu.
To była ważna rozmowa.
867
00:54:48,619 --> 00:54:51,247
Postanowiłem udokumentować swoje życie
868
00:54:51,330 --> 00:54:53,082
własnymi słowami, póki mogę.
869
00:54:53,833 --> 00:54:55,626
O czym ty mówisz?
870
00:54:58,546 --> 00:54:59,672
Jimmy...
871
00:55:01,757 --> 00:55:05,302
Ostatnio w powietrzu coś wisi.
872
00:55:05,386 --> 00:55:07,555
-Gniew?
-Niepokój?
873
00:55:07,638 --> 00:55:08,597
Wilgotność?
874
00:55:10,599 --> 00:55:11,767
Raczej groźba.
875
00:55:13,227 --> 00:55:14,270
Przeczucie.
876
00:55:15,855 --> 00:55:16,814
Śmierć.
877
00:55:22,737 --> 00:55:25,448
Jim rzuca futbol i zostaje aktorem.
878
00:55:25,531 --> 00:55:28,659
-Kurwa, stary.
-Musiałem rozluźnić atmosferę.
879
00:55:29,368 --> 00:55:31,162
Posłuchajcie.
880
00:55:31,537 --> 00:55:33,581
Nie rzucam futbolu.
881
00:55:33,664 --> 00:55:36,792
Po prostu sprawdzam inne opcje.
882
00:55:36,876 --> 00:55:40,004
To świetny pomysł. Śmiało, Jim!
883
00:55:40,588 --> 00:55:44,633
LA to kraina mlekiem i miodem płynąca.
Możemy robić, co chcemy.
884
00:55:45,217 --> 00:55:47,678
-W Beverly Hills nie zamieszkasz.
-Nie muszę.
885
00:55:47,762 --> 00:55:51,223
Mamy własne, czarne Beverly Hills.
Z lepszym widokiem.
886
00:55:51,307 --> 00:55:52,308
Baldwin Hills!
887
00:55:52,933 --> 00:55:55,019
Na wzgórzu, z widokiem na miasto
888
00:55:55,102 --> 00:55:57,313
i góry w oddali. Lepiej niż w Harlemie.
889
00:55:57,396 --> 00:56:00,608
Albo Overtown.
Bez kamienic i zachłannych właścicieli.
890
00:56:00,691 --> 00:56:04,028
Słońce, baseny i plaże.
891
00:56:05,696 --> 00:56:08,699
Bez książki mówiącej,
gdzie nam wolno, a gdzie nie.
892
00:56:08,783 --> 00:56:11,702
W Kalifornii liczy się tylko forsa.
893
00:56:11,786 --> 00:56:14,789
Mówisz, jakby cię tam ciągnęło.
894
00:56:14,872 --> 00:56:17,333
To ja tam ściągam innych.
895
00:56:17,416 --> 00:56:20,544
Uważaj, Jimmy,
bo cię wciągnie tymi bajkami.
896
00:56:20,628 --> 00:56:24,632
Jedyne katastrofy w Hollywood
dzieją się na ekranie.
897
00:56:24,715 --> 00:56:27,218
Wierz mi, tam jest przyszłość.
898
00:56:27,301 --> 00:56:29,470
Więc też powinienem grać.
899
00:56:30,387 --> 00:56:32,306
Za ładny jestem, żeby nie grać.
900
00:56:32,389 --> 00:56:34,391
-Właśnie.
-Ty też, Malcolmie.
901
00:56:34,475 --> 00:56:37,186
-Tak?
-Byłbyś reżyserem.
902
00:56:37,770 --> 00:56:39,814
-Pokaż aparat.
-Dawaj.
903
00:56:39,897 --> 00:56:41,273
Cóż.
904
00:56:43,150 --> 00:56:45,694
-To fajny sprzęt.
-Dobra.
905
00:56:46,278 --> 00:56:48,656
-Betty go kupiła. To rolleiflex...
-Uwaga!
906
00:56:48,739 --> 00:56:50,282
-Aparat...
-Jeszcze raz!
907
00:56:50,366 --> 00:56:51,659
Sam, proszę!
908
00:56:51,742 --> 00:56:54,870
Odwaliło wam? Dajcie mi ten aparat.
909
00:56:55,913 --> 00:56:57,331
Oszalałeś?
910
00:56:59,750 --> 00:57:03,212
-Wiesz, ile to kosztuje?
-Czuły punkt.
911
00:57:03,295 --> 00:57:06,006
Aż nam puścił gadkę.
912
00:57:06,090 --> 00:57:07,758
Tak.
913
00:57:08,676 --> 00:57:11,762
Mam lepszą reputację niż wy razem wzięci.
914
00:57:11,846 --> 00:57:13,389
Daj spokój.
915
00:57:13,472 --> 00:57:16,851
Reputacja nie przechodzi
z dekady na dekadę.
916
00:57:16,934 --> 00:57:19,186
Gadasz jak w latach 40.
917
00:57:19,270 --> 00:57:21,063
Żadna frajda.
918
00:57:21,147 --> 00:57:23,983
Pokaż aparat, panie czarny.
919
00:57:24,066 --> 00:57:26,193
Dobra, ale przestańcie się wydurniać.
920
00:57:26,902 --> 00:57:27,820
Jasne.
921
00:57:29,864 --> 00:57:30,823
Chryste!
922
00:57:33,826 --> 00:57:35,035
„Odwaliło wam?”
923
00:57:36,370 --> 00:57:38,789
-„Odwaliło wam?”
-Cyka nam zdjęcie.
924
00:57:38,873 --> 00:57:40,666
Czekajcie.
925
00:57:41,417 --> 00:57:43,210
Stary, dobrze wyglądasz.
926
00:57:43,294 --> 00:57:45,379
To rolleiflex 3.5.
927
00:57:46,422 --> 00:57:48,632
Niemiecka dwuobiektywowa lustrzanka.
928
00:57:49,300 --> 00:57:52,970
Piękny sprzęt. Z wizjerem.
929
00:57:53,053 --> 00:57:56,348
-Kawał aparatu.
-Nie. Arcydzieło.
930
00:57:59,810 --> 00:58:00,644
No.
931
00:58:00,728 --> 00:58:04,857
A w trasie zawsze mam podręcznego nikona.
932
00:58:04,940 --> 00:58:07,401
Jak uciekasz przed FBI?
933
00:58:07,484 --> 00:58:09,904
Albo jadę na wielbłądzie.
934
00:58:12,281 --> 00:58:13,282
Dokąd?
935
00:58:14,909 --> 00:58:15,743
Do Mekki.
936
00:58:17,244 --> 00:58:19,747
Lecisz do Arabii Saudyjskiej?
937
00:58:20,289 --> 00:58:24,585
Tak. Każdy muzułmanin
powinien odbyć tę podróż choć raz.
938
00:58:24,668 --> 00:58:27,671
Nie mam teraz wystąpień,
939
00:58:28,088 --> 00:58:30,382
więc to dobra okazja.
940
00:58:30,466 --> 00:58:32,801
Może odwiedzę też parę innych miejsc.
941
00:58:32,885 --> 00:58:34,970
Chciałbym zobaczyć piramidy.
942
00:58:35,054 --> 00:58:37,223
Brzmi fantastycznie!
943
00:58:37,306 --> 00:58:39,183
I tak będzie.
944
00:58:39,266 --> 00:58:41,894
Jedź ze mną, jeśli czas ci pozwoli.
945
00:58:41,977 --> 00:58:44,438
-Pojadę.
-Tak?
946
00:58:44,521 --> 00:58:47,483
No pewnie? Siostry z Afryki?
947
00:58:47,566 --> 00:58:49,818
Dawaj, Jim. Wiem, że się piszesz.
948
00:58:49,902 --> 00:58:52,238
Na panienki owszem.
949
00:58:52,321 --> 00:58:53,739
Ale mam kolejną rolę.
950
00:58:53,822 --> 00:58:56,992
Między nią a zgrupowaniem nie zdążę.
951
00:58:57,076 --> 00:58:59,161
Też to przemyśl, Sam.
952
00:58:59,245 --> 00:59:01,997
Zostawisz za sobą kraj na jakiś czas
953
00:59:02,081 --> 00:59:05,668
-i nabierzesz perspektywy.
-Nie mam czasu.
954
00:59:05,751 --> 00:59:08,837
Na perspektywę zawsze jest czas.
955
00:59:08,921 --> 00:59:10,172
Jestem zawalony.
956
00:59:10,256 --> 00:59:14,343
Muszę się przygotować na powrót do Copy.
957
00:59:14,426 --> 00:59:18,639
Daj spokój. Zapomnij o Copie.
958
00:59:19,306 --> 00:59:21,433
-Nie było tak źle.
-Daj spokój.
959
00:59:22,393 --> 00:59:24,478
Dobra, może było.
960
00:59:24,561 --> 00:59:27,356
Za mało się bujasz jak na ich gust.
961
00:59:27,439 --> 00:59:30,401
Może nie skaczę po scenie
jak Jackie czy James Brown,
962
00:59:30,484 --> 00:59:33,070
ale to nie mój klimat.
963
00:59:33,153 --> 00:59:37,866
Ja sprzedaję głos, słowa,
wizerunek, przekaz.
964
00:59:37,950 --> 00:59:39,410
Przekaz?
965
00:59:39,493 --> 00:59:42,579
W Copie musiałbyś go sprzedać białym.
966
00:59:42,663 --> 00:59:44,957
I co? Oni też mają duszę.
967
00:59:45,040 --> 00:59:47,876
Do każdej duszy można trafić.
968
00:59:47,960 --> 00:59:50,963
-Powinieneś to wiedzieć.
-Nie marnujesz energii,
969
00:59:51,046 --> 00:59:54,133
-próbując trafić do białych?
-Nie!
970
00:59:54,216 --> 00:59:56,093
Zdobywając ich serca muzyką,
971
00:59:56,176 --> 00:59:59,013
robię przejście nam wszystkim.
972
00:59:59,513 --> 01:00:02,016
Nie zawsze oni będą słuchać popu,
973
01:00:02,099 --> 01:00:03,642
a my muzyki czarnych.
974
01:00:04,143 --> 01:00:07,855
Kiedyś muzyka będzie jedna dla wszystkich.
975
01:00:07,938 --> 01:00:11,066
Co przekazujesz, grając osobno dla białych
976
01:00:11,150 --> 01:00:13,110
i osobno dla czarnych?
977
01:00:13,193 --> 01:00:17,156
Słuchaj. Występujesz w miejscach,
gdzie jedyni czarni poza sceną
978
01:00:17,239 --> 01:00:20,284
-donoszą żarcie.
-Wiem.
979
01:00:20,367 --> 01:00:23,662
Mnóstwo razy chciałem komuś przywalić.
980
01:00:23,746 --> 01:00:27,416
Więc użyj swojej broni! Głosu!
981
01:00:28,042 --> 01:00:30,085
Czarni wstają z kolan.
982
01:00:30,169 --> 01:00:31,587
Zabieramy głos.
983
01:00:32,379 --> 01:00:36,550
Sam, masz chyba najskuteczniejsze
984
01:00:36,633 --> 01:00:40,596
i najpiękniejsze medium z nas,
a nie wykorzystujesz go dla sprawy.
985
01:00:40,679 --> 01:00:42,931
Bzdura!
986
01:00:43,015 --> 01:00:45,225
Moje utwory śpiewają mistrzowie.
987
01:00:45,309 --> 01:00:48,145
Mam własną wytwórnię
i rzeszę czarnych artystów.
988
01:00:48,228 --> 01:00:52,608
Nie sądzisz, że moja kreatywność
i przedsiębiorczość
989
01:00:52,691 --> 01:00:54,651
inspirują ludzi tak samo
990
01:00:54,735 --> 01:00:56,987
jak twoje wkurzające przemówienia?
991
01:00:58,155 --> 01:01:01,742
Czekaj, zapomniałem.
Nic innego nie robisz.
992
01:01:01,825 --> 01:01:05,037
-Robię bardzo dużo.
-Tak? Sportu nie uprawiasz.
993
01:01:05,120 --> 01:01:07,539
-Futbol mnie nie kręci.
-Nie umiesz śpiewać.
994
01:01:07,623 --> 01:01:09,750
Z gówna bata nie ukręcisz.
995
01:01:09,833 --> 01:01:11,377
O co te wrzaski?
996
01:01:11,460 --> 01:01:14,338
Jesteś jak cała reszta.
997
01:01:14,421 --> 01:01:16,965
-Zafascynowany gwiazdami.
-Daj mu skończyć!
998
01:01:17,049 --> 01:01:19,676
Rozejrzyjcie się. Który z nas nie pasuje?
999
01:01:21,095 --> 01:01:23,639
-Nie pasuje?
-Nie pasuje.
1000
01:01:23,722 --> 01:01:27,184
Brat Sam, jedyny, którego lubią biali.
1001
01:01:27,267 --> 01:01:30,312
-Czyli ty.
-Odpuść, stary.
1002
01:01:30,396 --> 01:01:34,483
Zawsze umiałeś się zakręcić.
1003
01:01:34,566 --> 01:01:36,902
Może tatuś za mało cię tłukł.
1004
01:01:36,985 --> 01:01:40,197
-Nakopię ci.
-Nie. Olej go.
1005
01:01:40,280 --> 01:01:42,658
-Wszystko gra?
-A ty czego chcesz?
1006
01:01:42,741 --> 01:01:45,744
-Zabieraj łapy.
-O nie.
1007
01:01:46,161 --> 01:01:48,372
Mamy chronić brata pastora.
1008
01:01:48,455 --> 01:01:51,166
Nie potrzebuję ochrony.
1009
01:01:53,585 --> 01:01:57,881
Skoro to już wiemy, to spadówa.
1010
01:01:58,507 --> 01:02:00,342
Czarny, odejdę, gdy...
1011
01:02:00,426 --> 01:02:02,970
Pomyśl, zanim coś powiesz.
1012
01:02:09,643 --> 01:02:12,479
-Bóg jest wielki.
-Większy niż my.
1013
01:02:26,743 --> 01:02:30,414
-Chronią cię barany.
-Ja ich nie wybieram.
1014
01:02:30,497 --> 01:02:33,625
Co z tobą, Sam? Wyluzuj.
1015
01:02:33,709 --> 01:02:38,255
Przy tym spiętym czarnuchu nie wyluzuję.
1016
01:02:56,023 --> 01:02:59,485
-Skończyliście spinę?
-Ja się nie spinam.
1017
01:02:59,568 --> 01:03:03,405
To Malcolm. Zawsze wściekły.
1018
01:03:07,117 --> 01:03:08,327
Wściekły?
1019
01:03:10,621 --> 01:03:12,623
Tak sądzisz, bracie?
1020
01:03:12,706 --> 01:03:16,627
To, co się wokół dzieje,
powinno wszystkich wkurzać.
1021
01:03:17,044 --> 01:03:22,633
Wam się powiodło. Wesoła burżuazja,
1022
01:03:22,716 --> 01:03:25,385
która nie rozumie, o co toczy się gra.
1023
01:03:26,470 --> 01:03:30,307
Myślisz, że mistrzowski pas go ochroni
1024
01:03:30,390 --> 01:03:34,061
przed diabłami,
które od samego początku mu grożą?
1025
01:03:34,144 --> 01:03:36,313
-Niech spróbują.
-Albo Jimmy.
1026
01:03:36,813 --> 01:03:39,399
Najlepszy futbolista świata.
1027
01:03:39,483 --> 01:03:42,152
Wspomaga też czarnych przedsiębiorców.
1028
01:03:42,236 --> 01:03:45,822
To nie zagraża białym?
1029
01:03:45,906 --> 01:03:48,575
Myślisz, że jego FBI nie ma na oku?
1030
01:03:48,659 --> 01:03:50,118
Nie zapeszaj.
1031
01:03:50,202 --> 01:03:53,163
Dlatego, bracie, nasz ruch
1032
01:03:53,247 --> 01:03:55,791
to walka.
1033
01:03:56,291 --> 01:03:59,044
Walczymy o życie.
1034
01:04:00,963 --> 01:04:03,799
I co nam powiesz, bracie?
1035
01:04:06,093 --> 01:04:07,386
Pan Soul.
1036
01:04:22,234 --> 01:04:23,944
Albo to.
1037
01:04:52,389 --> 01:04:55,100
Głębokie słowa, bracie.
1038
01:04:55,183 --> 01:04:56,768
Uwielbiam te kawałki.
1039
01:04:56,852 --> 01:05:00,022
Zawsze przodem do drzwi,
jesz placek z fasolą, zadufany...
1040
01:05:00,105 --> 01:05:04,610
W większości to kościelne piosenki,
na których wyrosłeś.
1041
01:05:04,693 --> 01:05:09,364
Zmieniłeś je tak, by spodobały się białym.
1042
01:05:09,448 --> 01:05:11,241
Gówno prawda.
1043
01:05:11,325 --> 01:05:13,785
Współpracuję z artystami gospel...
1044
01:05:13,869 --> 01:05:16,121
Wiesz, co oddałem Kościołowi?
1045
01:05:16,204 --> 01:05:17,873
Ile razy to słyszałem?
1046
01:05:17,956 --> 01:05:22,169
To największa wada
„czarnych ludzi sukcesu”.
1047
01:05:22,252 --> 01:05:25,047
-Szkodzicie...
-Znowu zaczyna.
1048
01:05:25,130 --> 01:05:29,676
...obiecując, że jak się dorobicie,
to im oddacie.
1049
01:05:29,760 --> 01:05:33,305
W ramach jałmużny czy innego datku.
1050
01:05:33,388 --> 01:05:35,349
-Już dobrze.
-Nie, Jimmy.
1051
01:05:35,432 --> 01:05:38,268
Jednego nie rozumiesz.
1052
01:05:38,352 --> 01:05:40,145
Tobie się udało,
1053
01:05:40,228 --> 01:05:42,606
ale większość,
1054
01:05:42,689 --> 01:05:45,817
której pozostały niespełnione,
niszczące ich sny,
1055
01:05:45,901 --> 01:05:47,694
została z tyłu.
1056
01:05:47,778 --> 01:05:50,781
A za nimi ciągnie się smród pesymizmu.
1057
01:05:50,864 --> 01:05:52,741
Ale chcieli dobrze.
1058
01:05:52,824 --> 01:05:55,160
Malcolm, zjesz tych lodów?
1059
01:05:55,243 --> 01:06:00,332
Ludzie, na których tak ci zależy,
nigdy cię nie pokochają.
1060
01:06:00,832 --> 01:06:03,835
Jesteś jak figurka w pozytywce.
1061
01:06:04,294 --> 01:06:05,879
Małpka.
1062
01:06:06,880 --> 01:06:11,259
To prawda. Jesteś małpką
tańczącą do katarynki.
1063
01:06:16,848 --> 01:06:18,558
Zaczynacie sobie dogryzać.
1064
01:06:19,351 --> 01:06:22,646
Jak ja oberwę, nie będę się hamował.
1065
01:06:36,743 --> 01:06:39,454
Cassius, co to byli za Anglicy,
1066
01:06:39,538 --> 01:06:42,332
z którymi się ostatnio bujałeś?
1067
01:06:42,416 --> 01:06:45,293
-Beatlesi.
-Właśnie, Beatlesi.
1068
01:06:48,046 --> 01:06:53,343
Pół życia spędzasz w trasie,
zabawiając dzieci bigotów.
1069
01:06:53,760 --> 01:06:57,389
A biali i tak ściągają tu swój pop.
1070
01:06:57,472 --> 01:06:58,890
Zaczekaj.
1071
01:07:01,226 --> 01:07:04,104
Beatlesi są zabawni i w ogóle,
1072
01:07:05,814 --> 01:07:08,024
ale to nie Sam Cooke.
1073
01:07:10,902 --> 01:07:13,071
To raczej taki trend.
1074
01:07:13,155 --> 01:07:16,324
Jak nie oni, to ktoś inny.
1075
01:07:17,075 --> 01:07:21,204
Sęk w tym, że to zbyt ważny czas,
1076
01:07:21,288 --> 01:07:26,251
by marnować kreatywny geniusz na uległość.
1077
01:07:26,334 --> 01:07:28,795
Na marynarkę też jest za gorąco.
1078
01:07:28,879 --> 01:07:30,589
Do czego zmierzasz?
1079
01:07:30,672 --> 01:07:34,885
Ja jestem tylko jednym głosem.
1080
01:07:34,968 --> 01:07:36,052
Tylko jednym.
1081
01:07:37,262 --> 01:07:42,642
Cassius jest kolejnym,
który używa pięści i słów.
1082
01:07:43,894 --> 01:07:48,356
Jimmy to brak strachu i nieustępliwość.
1083
01:07:49,399 --> 01:07:53,862
Ty mógłbyś być najdonioślejszym głosem.
1084
01:07:57,657 --> 01:07:59,284
Czcigodny Elijah Muhammad...
1085
01:07:59,367 --> 01:08:00,827
Moment.
1086
01:08:01,369 --> 01:08:04,581
Nie pytałem o zdanie czcigodnego Elijaha.
1087
01:08:06,583 --> 01:08:11,171
Znowu. Elijah to, Elijah tamto.
1088
01:08:11,254 --> 01:08:14,758
Ale jak Elijah Muhammad
każe ci się zamknąć,
1089
01:08:14,841 --> 01:08:16,426
zrobisz to.
1090
01:08:16,510 --> 01:08:18,887
To, co zachodzi między Narodem a...
1091
01:08:18,970 --> 01:08:23,391
Słuchasz ich, gdy każą ci tu przyjść
i namówić Cassiusa,
1092
01:08:23,475 --> 01:08:26,895
by dołączył do czegoś,
w co sam nie wierzysz.
1093
01:08:26,978 --> 01:08:30,315
Do niczego go nie namawiam!
Sam przyszedł po poradę.
1094
01:08:30,398 --> 01:08:31,691
Miał pytania.
1095
01:08:31,775 --> 01:08:34,736
Jego pasja do islamu pochodzi z serca.
1096
01:08:34,820 --> 01:08:36,780
Pasja to...
1097
01:08:38,490 --> 01:08:40,075
mocne słowo.
1098
01:08:51,837 --> 01:08:54,506
Nie mogłeś przestać mówić o tym,
jak się cieszysz
1099
01:08:54,589 --> 01:08:56,633
-na myśl o ujawnieniu wiary.
-Tak.
1100
01:08:57,092 --> 01:08:59,636
-Owszem, tak było. Jest. Ale...
-Tak?
1101
01:08:59,719 --> 01:09:03,473
Jeśli mam być szczery, bycie muzułmaninem
1102
01:09:03,557 --> 01:09:07,102
brzmiało lepiej przed tym spotkaniem.
1103
01:09:12,399 --> 01:09:14,985
Jak możesz mieć wątpliwości?
1104
01:09:15,610 --> 01:09:18,029
Dotarłeś na szczyt. Nie rozumiem.
1105
01:09:18,113 --> 01:09:21,116
On nie sądził, że wygra.
1106
01:09:21,658 --> 01:09:23,285
-Cash?
-Wiedziałem.
1107
01:09:23,869 --> 01:09:25,078
Jestem najlepszy...
1108
01:09:25,537 --> 01:09:28,290
Większego ode mnie nie będzie. Ale...
1109
01:09:28,373 --> 01:09:30,083
-Spokojnie.
-Jestem spokojny.
1110
01:09:31,751 --> 01:09:35,547
Tylko się trochę stresuję. To normalne.
1111
01:09:40,010 --> 01:09:41,011
Malcolm!
1112
01:09:46,474 --> 01:09:48,685
Naciągacz przejrzy naciągacza.
1113
01:09:51,438 --> 01:09:54,149
Pytanie, panie wszechwiedzący.
1114
01:09:57,027 --> 01:10:01,156
Jak czarnym ma pomóc
1115
01:10:01,239 --> 01:10:04,743
prowadzenie interesów inaczej niż wszyscy?
1116
01:10:04,826 --> 01:10:06,536
W głupszy sposób niż reszta?
1117
01:10:06,620 --> 01:10:11,666
Nikt ci nie zarzuca złych decyzji.
1118
01:10:11,750 --> 01:10:15,587
A może ty, skoro myślisz,
że nie wiem o inwazji Brytyjczyków.
1119
01:10:15,670 --> 01:10:18,298
Zainwestowałem w nią.
1120
01:10:20,926 --> 01:10:23,762
Mam pod opieką grupę Valentinos.
1121
01:10:23,845 --> 01:10:25,639
Pięciu braci Womack.
1122
01:10:26,014 --> 01:10:30,518
Najmłodszy z nich, Bobby,
napisał przebój It's All Over Now.
1123
01:10:31,186 --> 01:10:34,397
Nagrali świetny kawałek.
Zatrząsł listami R&B.
1124
01:10:34,481 --> 01:10:38,610
Trafił na 94. miejsce
listy Billboard's Hot 100.
1125
01:10:39,569 --> 01:10:42,155
Zadzwonili do mnie z Anglii.
1126
01:10:42,238 --> 01:10:44,658
Jakiś zespół chce nagrać cover.
1127
01:10:44,741 --> 01:10:45,575
Beatlesi?
1128
01:10:45,659 --> 01:10:48,662
-Nie, The Rolling Stones.
-Jak Muddy'ego Watersa?
1129
01:10:48,745 --> 01:10:54,167
Właśnie. Bobby się nie zgodził,
mówił, że to ich kawałek.
1130
01:10:54,250 --> 01:10:57,837
Ale decyzja należy do mnie,
a ja patrzę szerzej.
1131
01:10:57,921 --> 01:11:00,298
Dałem im zielone światło.
1132
01:11:00,382 --> 01:11:01,591
-Tak?
-Tak.
1133
01:11:03,051 --> 01:11:08,348
Ich wersja trafiła
na szczyty list przebojów.
1134
01:11:09,391 --> 01:11:12,936
Nie tylko R&B, popowych też.
1135
01:11:13,311 --> 01:11:16,648
Ale jak ta wersja się wybiła,
1136
01:11:16,731 --> 01:11:18,858
wszyscy zapomnieli o wersji Bobby'ego.
1137
01:11:18,942 --> 01:11:21,194
Spadła z list R&B.
1138
01:11:21,277 --> 01:11:24,990
-Bobby się załamał.
-Nic dziwnego.
1139
01:11:25,073 --> 01:11:26,241
Daj skończyć.
1140
01:11:27,742 --> 01:11:29,995
Męczyło go to pół roku.
1141
01:11:31,079 --> 01:11:36,501
Bo po pół roku dostał pierwsze tantiemy.
1142
01:11:37,877 --> 01:11:41,297
Bobby napisał tekst,
a moja firma ma prawa do piosenki.
1143
01:11:41,381 --> 01:11:45,510
Każda białaska, która kupi tę płytę,
1144
01:11:46,636 --> 01:11:50,015
napycha moje kieszenie. Nasze.
1145
01:11:51,474 --> 01:11:54,686
Białasy grają koncerty i nie wiedzą,
że pracują dla nas.
1146
01:11:54,769 --> 01:11:58,606
Bobby spytał, czy Stonesi nie chcą
przerobić więcej jego piosenek.
1147
01:11:59,190 --> 01:12:02,027
Wiecie, kto zarabia więcej
niż autor kawałka
1148
01:12:02,110 --> 01:12:05,030
z 94. miejsca na Billboard Hot 100?
1149
01:12:05,113 --> 01:12:07,032
Autor kawałka z pierwszego miejsca.
1150
01:12:07,115 --> 01:12:10,201
Ja to wiedziałem. Bobby też już to wie.
1151
01:12:10,285 --> 01:12:14,497
To nie jest walka o prawa?
Ja nie chcę uszczknąć tortu.
1152
01:12:15,540 --> 01:12:17,250
Ja chcę poznać przepis.
1153
01:12:20,587 --> 01:12:23,381
Gratuluję sprytu, bracie.
1154
01:12:23,465 --> 01:12:26,926
Nie rozumiesz,
że nie wszystko jest czarno-białe.
1155
01:12:27,010 --> 01:12:29,721
Dla ciebie zabójstwo Kennedy'ego
1156
01:12:29,804 --> 01:12:32,015
to sprawiedliwość dla białego diabła.
1157
01:12:32,098 --> 01:12:35,518
Ja go lubiłem. Moja mama po nim płakała.
1158
01:12:35,602 --> 01:12:36,686
Moja też.
1159
01:12:36,770 --> 01:12:38,146
Jak miałem się czuć,
1160
01:12:38,229 --> 01:12:40,982
jak mój znajomy w telewizji mu ubliżał?
1161
01:12:41,066 --> 01:12:44,110
Nie ubliżałem mu.
1162
01:12:44,194 --> 01:12:46,613
Powiedziałeś, że dopadły go jego grzechy.
1163
01:12:46,696 --> 01:12:48,740
Żeby podkreślić swoją rację.
1164
01:12:48,823 --> 01:12:50,158
To parafraza.
1165
01:12:50,241 --> 01:12:53,536
Moja cała rodzina mieszka
na południu Chicago.
1166
01:12:53,620 --> 01:12:56,706
Nie w Harlemie jak ty.
Czarni muzułmanie...
1167
01:12:56,790 --> 01:13:00,376
-Naród Islamu.
-Naród Islamu w Chicago jest olbrzymi.
1168
01:13:00,460 --> 01:13:03,088
Wiem, gdzie mieszka Elijah Muhammad.
1169
01:13:03,171 --> 01:13:06,424
Ma największą chałupę w okolicy.
Jak willa burmistrza.
1170
01:13:06,508 --> 01:13:08,468
Bywałem tam na kolacji.
1171
01:13:08,551 --> 01:13:10,929
Więc widziałeś, że żyje jak faraon.
1172
01:13:11,513 --> 01:13:15,183
Nie wspomina o skorumpowanych
czarnych radnych i ich przekrętach,
1173
01:13:15,266 --> 01:13:18,686
narkotykach i szkodzeniu społeczeństwu,
1174
01:13:18,770 --> 01:13:20,772
ale potępia białych diabłów.
1175
01:13:20,855 --> 01:13:22,482
Weź się zastanów.
1176
01:13:33,535 --> 01:13:35,286
Mam coś dla ciebie.
1177
01:13:42,377 --> 01:13:45,338
Wskazówka, która pozwoli
rozwikłać zbrodnię?
1178
01:13:45,421 --> 01:13:46,589
Można tak powiedzieć.
1179
01:13:47,924 --> 01:13:52,137
Myślałem o pewnej piosence,
którą słyszałem w radiu.
1180
01:13:52,762 --> 01:13:56,432
Skojarzyła mi się z tobą.
1181
01:13:56,516 --> 01:13:58,768
Okazała się popularna.
1182
01:14:48,193 --> 01:14:50,361
Piękne słowa.
1183
01:14:51,738 --> 01:14:53,406
Zwłaszcza początek.
1184
01:14:55,200 --> 01:15:00,872
„Ile dróg musi człowiek przejść,
nim nazwie się człowiekiem?”
1185
01:15:01,789 --> 01:15:05,126
Jakby pytał, ile muszą zrobić uciśnieni,
1186
01:15:05,210 --> 01:15:08,630
nim inni zobaczą w nich ludzi.
1187
01:15:09,339 --> 01:15:11,090
Daje do myślenia.
1188
01:15:11,174 --> 01:15:14,385
Znam Blowin' in the Wind, odkąd wyszło.
1189
01:15:14,802 --> 01:15:17,263
-Nie zdenerwowało cię to?
-A powinno?
1190
01:15:19,724 --> 01:15:23,519
To nie ten biały Bob Dylan z Minnesoty?
1191
01:15:23,603 --> 01:15:26,105
-No i co?
-Cóż.
1192
01:15:28,358 --> 01:15:33,988
Białas z Minnesoty, który nic nie zyska
1193
01:15:34,072 --> 01:15:37,867
dzięki piosence, która mówi więcej
o zmaganiach naszych braci,
1194
01:15:37,951 --> 01:15:43,748
o naszym ruchu,
niż wszystkie twoje teksty.
1195
01:15:43,831 --> 01:15:47,669
Może nie jestem tak lotnym biznesmenem,
1196
01:15:47,752 --> 01:15:51,714
ale skoro twierdzisz,
że mówienie o walce szkodzi interesom,
1197
01:15:52,674 --> 01:15:56,469
to czemu ta piosenka
jest wyżej na listach niż twoje?
1198
01:15:59,681 --> 01:16:02,392
Dlaczego ten utwór
1199
01:16:02,475 --> 01:16:04,936
zdobył wyższe miejsca
1200
01:16:05,728 --> 01:16:07,730
niż twoja twórczość?
1201
01:16:22,745 --> 01:16:24,163
-Nie.
-Sam!
1202
01:16:24,455 --> 01:16:28,376
-Daj spokój!
-Wracaj, Sam!
1203
01:16:28,501 --> 01:16:31,754
Idź z Bogiem.
1204
01:16:47,270 --> 01:16:51,149
-To było zbędne.
-Ani trochę, Cash!
1205
01:16:51,232 --> 01:16:53,234
Powinniśmy być przyjaciółmi!
1206
01:16:53,318 --> 01:16:58,364
Jestem jego przyjacielem
i dlatego przemawiam mu do rozsądku!
1207
01:16:59,657 --> 01:17:03,077
Już nikt,
1208
01:17:03,870 --> 01:17:07,123
ani ja, ani ty, ani Jimmy, ani Sam,
1209
01:17:07,206 --> 01:17:09,876
nie może się wahać!
1210
01:17:10,877 --> 01:17:14,714
Nasi bracia i siostry umierają na ulicach.
1211
01:17:16,382 --> 01:17:18,718
Czarni umierają!
1212
01:17:20,094 --> 01:17:21,304
Każdego dnia!
1213
01:17:23,723 --> 01:17:26,809
Trzeba nakreślić granicę, Jimmy.
1214
01:17:27,310 --> 01:17:28,478
Granicę, która mówi,
1215
01:17:28,561 --> 01:17:32,857
że albo jesteś z nami, albo przeciw nam.
1216
01:17:32,940 --> 01:17:37,987
Ja wierzę w potencjał tego brata,
Jimmy. Aż nazbyt.
1217
01:17:38,905 --> 01:17:41,991
Zbyt mocno,
by zostawić go po drugiej stronie!
1218
01:17:43,868 --> 01:17:46,329
Pójdę po niego, zanim odjedzie.
1219
01:18:26,911 --> 01:18:28,079
Wiesz,
1220
01:18:29,372 --> 01:18:31,165
zawsze mnie bawiło,
1221
01:18:31,249 --> 01:18:35,002
że ci jaśniejsi są tacy waleczni.
1222
01:18:42,677 --> 01:18:43,886
Co masz na myśli?
1223
01:18:44,345 --> 01:18:47,390
Żółciutki jesteś.
1224
01:18:47,807 --> 01:18:52,895
Jak pomyślę o najbardziej wygadanych,
nieustraszonych braciach,
1225
01:18:52,979 --> 01:18:55,398
to zawsze mają jasną skórę. Ty,
1226
01:18:55,481 --> 01:18:58,067
W.E.B. Du Bois, Adam Clayton Powell...
1227
01:18:58,151 --> 01:19:02,029
Nie zwracam uwagi na karnację.
1228
01:19:02,113 --> 01:19:05,116
Wszyscy jesteśmy czarni...
1229
01:19:05,199 --> 01:19:07,618
Nie mów do mnie jak do debila.
1230
01:19:08,786 --> 01:19:11,164
Wiesz, że się różnimy.
1231
01:19:12,039 --> 01:19:14,041
Jak nie ma białych,
1232
01:19:14,125 --> 01:19:17,628
jaśniejsze panny idą do jednego kąta,
1233
01:19:17,712 --> 01:19:20,506
a ciemniejsze do drugiego.
1234
01:19:20,590 --> 01:19:25,344
Wiesz, że ci o jasnej karnacji
obrywają czasem bardziej od czarnych
1235
01:19:25,428 --> 01:19:27,513
niż od białych.
1236
01:19:29,640 --> 01:19:31,267
Co chcesz powiedzieć?
1237
01:19:34,228 --> 01:19:39,275
Zastanawiam się, czy to kreślenie granic
1238
01:19:39,358 --> 01:19:42,778
ma na celu pokazanie czegoś białym,
1239
01:19:44,322 --> 01:19:48,284
czy może udowodnienie czegoś czarnym.
1240
01:19:52,246 --> 01:19:55,333
Cóż, to...
1241
01:19:56,959 --> 01:20:00,671
ciekawy punkt widzenia.
1242
01:20:04,759 --> 01:20:06,761
Takie spostrzeżenie.
1243
01:20:08,095 --> 01:20:12,391
Nie wiń Sama, że dba o interesy.
1244
01:20:12,475 --> 01:20:13,601
Musi.
1245
01:20:13,935 --> 01:20:18,523
Jeśli mamy być wolni, wolność...
1246
01:20:18,606 --> 01:20:23,861
-Wiesz o tym.
-Ważna jest wolność gospodarcza.
1247
01:20:25,071 --> 01:20:28,074
A on ją osiągnął jak nikt.
1248
01:20:28,157 --> 01:20:32,036
On jedyny nie czeka,
aż biali wystawią mu czek.
1249
01:20:32,119 --> 01:20:34,997
Ja też nie czekam na czeki od białych.
1250
01:20:35,081 --> 01:20:37,166
Ty nie masz pracy, Murzynie!
1251
01:20:41,212 --> 01:20:43,548
Cholera. Dosłownie.
1252
01:20:43,631 --> 01:20:47,593
Wiem, co masz na myśli.
1253
01:20:49,845 --> 01:20:51,180
Stary.
1254
01:20:52,306 --> 01:20:55,726
Biali opanowali do perfekcji jedno.
1255
01:20:55,810 --> 01:21:00,606
Mówią o naszych pasjach tak,
że zapominamy, co się liczy.
1256
01:21:02,525 --> 01:21:05,361
Myślałem, że lubisz rolę bohatera NFL.
1257
01:21:09,282 --> 01:21:11,534
Bohatera?
1258
01:21:13,035 --> 01:21:15,246
Nie jestem bohaterem.
1259
01:21:16,038 --> 01:21:20,167
Widzisz, Malcolm, niektórzy biali
1260
01:21:21,419 --> 01:21:26,966
tylko klepią się po plecach za to,
że nie są dla nas okrutni.
1261
01:21:27,800 --> 01:21:29,885
Sądzą, że powinniśmy ich wielbić,
1262
01:21:29,969 --> 01:21:32,471
bo zdobyli się na łaskę,
1263
01:21:32,555 --> 01:21:35,516
by traktować nas niemal jak ludzi.
1264
01:21:36,267 --> 01:21:42,189
Spodziewasz się od psa medalu za to,
że go nie skopałeś?
1265
01:21:43,441 --> 01:21:48,195
Nienawidzę skurwieli bardziej niż tych,
którzy otwarcie nas gnoją.
1266
01:21:48,279 --> 01:21:51,699
Nigdy nie zapomnę, co o mnie myślą.
1267
01:21:52,450 --> 01:21:55,077
Nie wątpię, Jimmy.
1268
01:21:55,161 --> 01:21:57,913
U Sama podoba mi się to,
1269
01:21:59,874 --> 01:22:02,293
że on też nie zapomina.
1270
01:22:03,836 --> 01:22:06,631
Nie sugeruj mu, że jest inaczej.
1271
01:22:06,714 --> 01:22:09,383
Nie sugeruję...
1272
01:22:09,467 --> 01:22:14,013
Mówię jedynie,
że tacy jak Sam, ty i Cassius
1273
01:22:14,096 --> 01:22:18,517
-to nasza największa broń.
-Nie jesteśmy bronią, Malcolmie.
1274
01:22:23,648 --> 01:22:26,233
A musicie nią być.
1275
01:22:26,317 --> 01:22:29,028
Jeśli mamy wygrać.
1276
01:22:57,723 --> 01:22:59,392
Stary.
1277
01:23:00,851 --> 01:23:02,144
Malcolm.
1278
01:23:04,772 --> 01:23:08,109
Bracie, mów.
1279
01:23:09,610 --> 01:23:13,155
Co cię trapi?
1280
01:23:15,157 --> 01:23:16,742
Nie wiem.
1281
01:23:17,576 --> 01:23:18,994
Nie wiem.
1282
01:23:26,836 --> 01:23:29,630
-Garbus to nie jest.
-Ale fura.
1283
01:23:29,714 --> 01:23:31,048
Szał.
1284
01:23:32,800 --> 01:23:35,386
Ci to się wożą.
1285
01:23:35,469 --> 01:23:37,513
Macie drobne?
1286
01:23:37,596 --> 01:23:39,098
Jasne, mały. Czekaj.
1287
01:23:39,724 --> 01:23:42,476
-Jak tam?
-Jak tam, młody?
1288
01:23:42,560 --> 01:23:43,728
Podzielcie się.
1289
01:23:43,811 --> 01:23:46,981
Dzięki! Gratki, mistrzu!
1290
01:23:47,064 --> 01:23:49,483
-Daj jednego.
-Jasne.
1291
01:23:49,567 --> 01:23:52,278
„Mistrzu”. Można przywyknąć.
1292
01:23:53,279 --> 01:23:57,408
Zaraz Malcolm sprawi,
że będą mówić Mistrz X.
1293
01:24:00,953 --> 01:24:03,080
Ma za sobą parę ciężkich miesięcy.
1294
01:24:03,164 --> 01:24:06,041
-Malcolm?
-Ma dość.
1295
01:24:20,306 --> 01:24:21,515
Czyli islam?
1296
01:24:21,599 --> 01:24:24,101
Nie przestanę się przyjaźnić
z tobą i Jimem.
1297
01:24:24,185 --> 01:24:26,228
-Tego nie wiesz.
-Wiem.
1298
01:24:26,312 --> 01:24:29,565
-Musimy się wspierać.
-Dlaczego?
1299
01:24:29,648 --> 01:24:34,278
Bo tylko my rozumiemy,
jak to jest być nami.
1300
01:24:34,361 --> 01:24:36,822
-Nami?
-No wiesz.
1301
01:24:37,490 --> 01:24:40,910
Młodymi. Czarnymi. Prawymi.
1302
01:24:40,993 --> 01:24:42,995
Słynnymi. Nieprzepraszającymi.
1303
01:24:46,499 --> 01:24:51,128
-Wezmą cię na cel.
-I tak wezmą.
1304
01:24:51,212 --> 01:24:53,297
Tu nie chodzi o prawa obywatelskie.
1305
01:24:54,048 --> 01:24:58,219
Ci aktywiści mają gdzieś dziewczynki,
które zginęły w Alabamie.
1306
01:24:58,302 --> 01:25:00,846
Dlatego przemawiają do głuchych.
1307
01:25:00,930 --> 01:25:04,266
Nie dają czarnym tego, czego chcą.
1308
01:25:05,559 --> 01:25:06,894
Czyli czego?
1309
01:25:09,188 --> 01:25:12,608
Tego, co masz, ale bierzesz za pewnik.
1310
01:25:14,819 --> 01:25:15,903
Władzy.
1311
01:25:19,740 --> 01:25:21,283
W rękach czarnych.
1312
01:25:23,911 --> 01:25:25,412
To mi się podoba.
1313
01:25:26,163 --> 01:25:27,456
Mnie też.
1314
01:25:28,791 --> 01:25:29,792
Swój chłop!
1315
01:25:30,793 --> 01:25:31,919
Im też.
1316
01:25:34,755 --> 01:25:38,676
Władza to świat, w którym można być sobą.
1317
01:25:40,135 --> 01:25:42,096
Patrzeć, gdzie chcemy.
1318
01:25:42,805 --> 01:25:44,640
Myśleć, co chcemy.
1319
01:25:46,559 --> 01:25:49,353
Nie odpowiadając przed nikim.
1320
01:25:49,436 --> 01:25:52,982
Czarni nie zasługują choć na tyle?
1321
01:25:57,027 --> 01:25:59,864
Możemy robić, co chcemy, bracie.
1322
01:26:01,448 --> 01:26:03,200
Powiedz mi.
1323
01:26:05,244 --> 01:26:07,663
Co chcesz robić?
1324
01:26:11,125 --> 01:26:13,002
Chcę imprezować.
1325
01:26:15,504 --> 01:26:17,381
A ty nie?
1326
01:26:18,716 --> 01:26:19,633
Chcę.
1327
01:26:20,676 --> 01:26:22,011
To ruszajmy.
1328
01:26:27,224 --> 01:26:29,393
Miami, jesteś gotowe?
1329
01:26:29,852 --> 01:26:31,645
Wasz mistrz!
1330
01:26:31,729 --> 01:26:34,648
Nic piękniejszego nie zobaczycie!
1331
01:26:44,825 --> 01:26:47,453
Ekipa w komplecie.
1332
01:26:48,120 --> 01:26:49,705
Super, masz go.
1333
01:26:49,788 --> 01:26:51,665
Nie uciekałem.
1334
01:26:51,749 --> 01:26:54,376
Ale przejmę obowiązki gospodarza.
1335
01:26:54,460 --> 01:26:56,879
-Tak?
-Tobie już wystarczy.
1336
01:26:56,962 --> 01:26:59,882
Przenosimy imprezę do Fontainebleau!
1337
01:27:04,303 --> 01:27:07,222
Zapominasz, że brat Cassius już nie pije.
1338
01:27:07,306 --> 01:27:10,142
Od godziny nie chuchał ci w twarz.
1339
01:27:12,770 --> 01:27:15,731
Daj spokój.
1340
01:27:17,524 --> 01:27:18,609
Malcolm?
1341
01:27:19,443 --> 01:27:22,154
No dobrze.
1342
01:27:23,030 --> 01:27:26,325
Sam, dlaczego się kłócimy?
1343
01:27:26,408 --> 01:27:28,577
Ja się z tobą nie kłócę.
1344
01:27:28,661 --> 01:27:30,245
Tylko z tym gościem.
1345
01:27:32,247 --> 01:27:35,000
Kiedyś umiałeś się zabawić.
1346
01:27:35,084 --> 01:27:38,003
A teraz wszędzie zachowujesz się
jak przed kamerą.
1347
01:27:38,087 --> 01:27:41,674
Zawsze taki byłem.
1348
01:27:41,757 --> 01:27:45,302
Może, ale zawsze byłeś też...
1349
01:27:48,055 --> 01:27:49,223
kimś więcej.
1350
01:27:53,519 --> 01:27:54,728
Gotowi?
1351
01:28:02,569 --> 01:28:05,406
Pamiętasz, jak się poznaliśmy, Sam?
1352
01:28:05,489 --> 01:28:08,659
-Mam już dość tych pytań.
-Czyli nie?
1353
01:28:10,869 --> 01:28:11,996
Pamiętam.
1354
01:28:12,079 --> 01:28:15,082
W Harlemie.
1355
01:28:15,708 --> 01:28:17,584
Nawet mnie nie znałeś.
1356
01:28:19,044 --> 01:28:21,880
Tak powiedziałem, ale cię znałem.
1357
01:28:21,964 --> 01:28:25,968
Wielu braci prosiło o dyżur przed Apollem.
1358
01:28:26,051 --> 01:28:27,928
-Poważnie?
-Tak.
1359
01:28:28,012 --> 01:28:31,974
Rozumiałem ich,
bo byłem na twoim występie w Chicago.
1360
01:28:32,725 --> 01:28:34,435
Byłeś na występie?
1361
01:28:34,518 --> 01:28:37,730
Nie. Byłem...
1362
01:28:40,315 --> 01:28:41,608
na pięciu.
1363
01:28:43,652 --> 01:28:45,112
W Bostonie również.
1364
01:28:45,738 --> 01:28:49,533
Cholera, w Bostonie? Serio?
1365
01:28:51,160 --> 01:28:52,202
Serio.
1366
01:28:53,454 --> 01:28:55,205
A co tam się stało?
1367
01:28:56,373 --> 01:28:58,834
-Mogę opowiedzieć?
-Śmiało.
1368
01:28:58,917 --> 01:28:59,918
-Na pewno?
-Tak.
1369
01:29:00,961 --> 01:29:04,673
Sammy występował z Jackiem Wilsonem.
1370
01:29:08,635 --> 01:29:11,764
Przyszedłem na występ Sama,
ale Jackie śpiewał przed nim.
1371
01:29:11,847 --> 01:29:15,976
Grał to, co zwykle. Tańczył i tak dalej.
1372
01:29:18,437 --> 01:29:19,605
Nie w moim stylu.
1373
01:29:26,737 --> 01:29:28,989
Wreszcie jego występ się skończył
1374
01:29:29,073 --> 01:29:31,575
i na scenę miał wyjść Sam.
1375
01:29:33,827 --> 01:29:37,372
Wiedziałem, że doda wydarzeniu klasy.
1376
01:29:46,548 --> 01:29:48,509
Rozgrzałem ci ich, bracie.
1377
01:29:49,802 --> 01:29:51,220
Nie spierdol tego.
1378
01:29:52,888 --> 01:29:57,601
Panie i panowie, brawa dla Sama Cooke'a!
1379
01:29:58,393 --> 01:30:01,480
Sam wyszedł na scenę.
1380
01:30:01,563 --> 01:30:03,899
Tłum oszalał.
1381
01:30:04,691 --> 01:30:06,777
Dzięki!
1382
01:30:10,906 --> 01:30:14,159
Sam podszedł do mikrofonu. Chwycił go
1383
01:30:14,243 --> 01:30:16,537
po swojemu. Pieścił go
1384
01:30:16,620 --> 01:30:19,164
jak najdelikatniejszy kryształ.
1385
01:30:19,248 --> 01:30:21,333
Albo piękną kobietę.
1386
01:30:21,416 --> 01:30:23,836
Trofeum z NFL.
1387
01:30:23,919 --> 01:30:25,629
-Dasz dokończyć?
-Mów.
1388
01:30:25,712 --> 01:30:28,715
Pieścił mikrofon.
1389
01:30:28,799 --> 01:30:31,552
Zbliżył go do ust, otworzył je...
1390
01:30:33,929 --> 01:30:35,264
Padło nagłośnienie.
1391
01:30:35,764 --> 01:30:36,640
Co?
1392
01:30:38,934 --> 01:30:40,853
To nagłośnienie?
1393
01:30:46,483 --> 01:30:48,026
Mikrofon jest wyłączony.
1394
01:30:51,363 --> 01:30:53,407
Co za pech.
1395
01:30:53,574 --> 01:30:54,741
Gówno, nie pech.
1396
01:30:55,409 --> 01:30:57,161
Jackie to król sabotażu.
1397
01:30:57,244 --> 01:31:00,372
Sam utknął na scenie.
1398
01:31:00,455 --> 01:31:03,792
Bez dźwięku i z wkurzonym tłumem.
1399
01:31:04,376 --> 01:31:05,878
Sytuacja się rozkręciła.
1400
01:31:05,961 --> 01:31:08,088
Muzycy zwiali jak niewolnicy z pola.
1401
01:31:08,172 --> 01:31:09,715
A wy, kurwa, dokąd?
1402
01:31:09,798 --> 01:31:12,968
Mamy grać, a nie się bić. Powodzenia!
1403
01:31:13,051 --> 01:31:15,846
Sam stał tam jak kołek.
1404
01:31:19,099 --> 01:31:20,684
Pamiętam, że myślałem,
1405
01:31:20,767 --> 01:31:23,645
że sam się prosi o śmierć.
1406
01:31:23,729 --> 01:31:25,647
I co się stało?
1407
01:31:25,731 --> 01:31:27,232
Coś...
1408
01:31:28,859 --> 01:31:30,527
Coś cudownego.
1409
01:31:33,989 --> 01:31:35,616
Znacie Chain Gang?
1410
01:31:36,074 --> 01:31:37,701
Zaśpiewam a cappella.
1411
01:31:40,954 --> 01:31:41,955
Zabieraj się stąd!
1412
01:31:42,039 --> 01:31:43,498
Chodźmy.
1413
01:31:44,416 --> 01:31:45,709
-Dobra.
-Idziemy.
1414
01:31:56,428 --> 01:31:57,262
Dalej!
1415
01:32:21,703 --> 01:32:23,163
Nie słyszę!
1416
01:32:50,148 --> 01:32:54,152
Widziałem, jak się pocił i śpiewał.
1417
01:32:54,236 --> 01:32:55,529
W tle
1418
01:32:55,612 --> 01:32:58,073
można było usłyszeć tylko śpiew.
1419
01:33:02,119 --> 01:33:06,331
Wiecie co? To wystarczyło.
1420
01:33:07,874 --> 01:33:09,751
Tak, to...
1421
01:33:11,920 --> 01:33:13,922
To było coś, Sam.
1422
01:33:17,759 --> 01:33:19,469
Coś wspaniałego.
1423
01:33:21,763 --> 01:33:23,015
Tak było, Cash.
1424
01:33:24,141 --> 01:33:25,267
Naprawdę.
1425
01:33:27,769 --> 01:33:33,191
Bracie, mógłbyś góry przenosić,
nie kiwając palcem.
1426
01:33:35,861 --> 01:33:38,071
Jeśli cię zdenerwowałem,
1427
01:33:38,989 --> 01:33:41,325
to dlatego, że mam o tobie dobre zdanie.
1428
01:33:41,950 --> 01:33:42,784
Tak.
1429
01:33:43,327 --> 01:33:46,913
Wszyscy jesteście
naszą wspaniałą przyszłością.
1430
01:33:47,914 --> 01:33:49,708
Nie zapominam o tym.
1431
01:33:50,250 --> 01:33:52,794
Ty również, Malcolmie.
1432
01:33:56,631 --> 01:33:58,175
Schlebia mi to.
1433
01:33:58,258 --> 01:34:02,095
Bierzesz świat na barki,
ale twoje zdrowie cierpi.
1434
01:34:03,388 --> 01:34:06,558
Nie będzie musiał dłużej dźwigać go sam,
1435
01:34:07,309 --> 01:34:09,936
bo dołączymy do Narodu.
1436
01:34:13,065 --> 01:34:14,107
Malcolmie...
1437
01:34:15,108 --> 01:34:16,401
Wiem.
1438
01:34:17,736 --> 01:34:18,904
Wiem.
1439
01:34:21,365 --> 01:34:22,407
O co chodzi?
1440
01:34:26,411 --> 01:34:27,454
Malcolm?
1441
01:34:32,250 --> 01:34:33,502
Jak mówiłem,
1442
01:34:34,753 --> 01:34:36,838
moja relacja z Narodem
1443
01:34:38,799 --> 01:34:40,425
nieco się skomplikowała.
1444
01:34:42,260 --> 01:34:44,846
Nie wiem, jak długo w nim będę.
1445
01:34:47,557 --> 01:34:50,477
Czekaj, opuszczasz Naród Islamu?
1446
01:34:52,229 --> 01:34:54,940
Myślałem, że to rzecz po grób.
1447
01:34:55,357 --> 01:34:56,900
Cóż, chyba...
1448
01:34:58,151 --> 01:35:00,654
sprawdzę tę teorię.
1449
01:35:00,737 --> 01:35:02,322
Dlaczego miałbyś odejść?
1450
01:35:05,867 --> 01:35:07,494
A to, co mi mówiłeś?
1451
01:35:08,870 --> 01:35:11,289
To, co mi pokazywałeś?
1452
01:35:11,665 --> 01:35:16,420
Naród jest pełen
dobrych i prawych braci i sióstr.
1453
01:35:17,629 --> 01:35:20,924
To jego przywódcy nie dotrzymali im kroku.
1454
01:35:21,007 --> 01:35:21,842
Czekaj.
1455
01:35:23,009 --> 01:35:26,138
Pomożesz mi przejść na islam,
1456
01:35:27,431 --> 01:35:29,141
a potem sam go porzucisz?
1457
01:35:29,224 --> 01:35:31,101
Nie, Cash.
1458
01:35:31,476 --> 01:35:34,187
Zawsze będę muzułmaninem.
1459
01:35:35,313 --> 01:35:36,523
Właściwie...
1460
01:35:37,983 --> 01:35:39,693
można powiedzieć,
1461
01:35:40,777 --> 01:35:42,863
że stanę się nim jeszcze bardziej.
1462
01:35:45,490 --> 01:35:46,867
Nie rozumiem.
1463
01:35:48,577 --> 01:35:49,494
Cóż,
1464
01:35:50,287 --> 01:35:53,206
nie odchodzę, by zostać sam.
1465
01:35:55,167 --> 01:35:56,293
Odchodzę...
1466
01:35:59,296 --> 01:36:01,423
by założyć nową organizację,
1467
01:36:01,506 --> 01:36:05,427
bliższą uczciwym
1468
01:36:05,510 --> 01:36:07,804
i prawym założeniom islamu.
1469
01:36:11,183 --> 01:36:13,560
Kto w niej będzie?
1470
01:36:14,478 --> 01:36:17,355
Sądzę, że pójdzie za mną wiele osób.
1471
01:36:18,648 --> 01:36:19,941
Zwłaszcza...
1472
01:36:22,152 --> 01:36:23,945
jeśli ty będziesz jedną z nich.
1473
01:36:41,338 --> 01:36:43,298
-Powiedz coś.
-Ty skurwielu.
1474
01:36:43,381 --> 01:36:45,383
Zaczekaj, Cash!
1475
01:36:45,467 --> 01:36:46,885
Wykorzystywałeś mnie.
1476
01:36:46,968 --> 01:36:49,012
Nie, bracie. Próbuję cię ratować.
1477
01:36:49,846 --> 01:36:51,473
To ciebie trzeba ratować!
1478
01:36:51,556 --> 01:36:52,724
-Zaczekaj! Nie!
-Cash!
1479
01:36:56,603 --> 01:37:00,649
Jeśli głęboko w sercu nie wierzysz,
że byłem ci przyjacielem,
1480
01:37:00,732 --> 01:37:02,609
nie powinieneś do mnie dołączać.
1481
01:37:02,692 --> 01:37:05,195
Jeśli jakaś cząstka ciebie uważa,
1482
01:37:05,278 --> 01:37:08,031
że spędzony przez nas wspólnie czas
1483
01:37:08,114 --> 01:37:11,785
wynikał z mojego egoizmu czy oportunizmu,
1484
01:37:14,913 --> 01:37:16,414
to zachęcam,
1485
01:37:17,582 --> 01:37:18,875
odejdź ode mnie.
1486
01:37:19,876 --> 01:37:22,796
Odejdź z czystym umysłem i sumieniem,
1487
01:37:22,879 --> 01:37:24,839
wiedząc, że postępujesz właściwie.
1488
01:37:24,923 --> 01:37:26,883
To jedyne, co możesz zrobić.
1489
01:37:34,599 --> 01:37:36,851
Cassiusie Marcellusie Clay, jesteś tam?
1490
01:37:40,105 --> 01:37:42,315
Mamy tu dziennikarzy.
1491
01:37:45,151 --> 01:37:46,319
Przyszli.
1492
01:37:50,782 --> 01:37:53,326
Ktoś musiał mnie widzieć z Samem.
1493
01:37:54,619 --> 01:37:57,080
Nie wiń ich
1494
01:37:57,163 --> 01:37:59,916
za chęć pogawędki z mistrzem świata.
1495
01:38:02,877 --> 01:38:03,712
Tak.
1496
01:38:06,548 --> 01:38:08,550
Pogadam z nimi
1497
01:38:08,633 --> 01:38:11,219
-i pomogę im opchnąć gazety.
-Słusznie.
1498
01:38:28,111 --> 01:38:29,237
Idziesz?
1499
01:38:39,789 --> 01:38:40,624
Cóż,
1500
01:38:41,207 --> 01:38:43,543
nie mam nic do powiedzenia.
1501
01:38:45,170 --> 01:38:48,757
A oni przyszli do ciebie, a nie do mnie.
1502
01:38:51,301 --> 01:38:52,969
Chcę, byś przy mnie był.
1503
01:39:05,899 --> 01:39:06,983
Dobrze.
1504
01:39:09,527 --> 01:39:11,404
Wybaczcie.
1505
01:39:19,496 --> 01:39:21,790
Mówiłem, fajfusy, że wymiatam!
1506
01:39:21,873 --> 01:39:23,792
A teraz bić mi tu czołem!
1507
01:39:25,919 --> 01:39:28,213
Kurwa, przedziwna noc.
1508
01:39:30,674 --> 01:39:31,508
Tak.
1509
01:39:33,218 --> 01:39:35,720
Wiesz, że wiem, co tam się dzieje?
1510
01:39:37,138 --> 01:39:39,766
Cassius rozmawia z prasą.
1511
01:39:39,849 --> 01:39:42,018
Nie. Ogólnie.
1512
01:39:44,521 --> 01:39:45,563
Wiesz,
1513
01:39:46,648 --> 01:39:49,651
to, że nie wydaję piosenek o ruchu,
1514
01:39:49,734 --> 01:39:52,487
nie znaczy, że o nim nie piszę.
1515
01:39:53,238 --> 01:39:57,075
Wiesz, jak Malcolm się angażuje.
1516
01:39:57,617 --> 01:39:59,911
Wkurzyłem się na piosenkę Dylana.
1517
01:39:59,994 --> 01:40:01,079
Dlaczego?
1518
01:40:02,872 --> 01:40:04,374
Bo jest zajebista.
1519
01:40:05,375 --> 01:40:07,752
Zajebista.
1520
01:40:07,836 --> 01:40:09,713
Poczuj ducha rywalizacji.
1521
01:40:09,796 --> 01:40:11,548
To nie jedyny powód.
1522
01:40:12,507 --> 01:40:13,550
Miałem wrażenie...
1523
01:40:15,885 --> 01:40:17,929
że to ja powinienem był ją napisać.
1524
01:40:19,764 --> 01:40:25,103
Nazywam się Panem Soulem,
a nie mam takich na koncie.
1525
01:40:28,231 --> 01:40:29,649
To może zacznij?
1526
01:40:30,817 --> 01:40:32,652
Zacząłem nad czymś pracę.
1527
01:40:34,612 --> 01:40:37,907
Gdy tylko to usłyszałem.
1528
01:40:38,992 --> 01:40:39,951
Naprawdę?
1529
01:40:40,034 --> 01:40:42,078
Tak, ale to co innego.
1530
01:40:43,496 --> 01:40:46,458
Jeszcze nie grałem tego publicznie.
1531
01:40:50,170 --> 01:40:51,254
Jak to leci?
1532
01:40:54,174 --> 01:40:56,968
Tak zwani eksperci się mylili.
1533
01:40:57,051 --> 01:40:59,596
Następnym razem nie pytajcie bukmacherów.
1534
01:40:59,679 --> 01:41:02,015
Pytajcie mnie, to wam powiem.
1535
01:41:02,098 --> 01:41:05,810
Czy możemy założyć,
że skoro stoi z panem Malcolm X,
1536
01:41:05,894 --> 01:41:08,354
myśli pan nad zostaniem muzułmaninem?
1537
01:41:08,438 --> 01:41:10,774
Nad niczym nie myślę. Jestem muzułmaninem.
1538
01:41:10,857 --> 01:41:12,192
Od dziś
1539
01:41:12,275 --> 01:41:15,445
nie będę się posługiwał
nazwiskiem Cassius Clay.
1540
01:41:15,528 --> 01:41:17,030
To niewolnicze nazwisko.
1541
01:41:17,113 --> 01:41:20,825
-Jak mamy pana nazywać?
-Cassius X.
1542
01:41:21,242 --> 01:41:24,412
Doradzał pan Clayowi
w sprawach religijnych?
1543
01:41:24,496 --> 01:41:25,330
Spójrzcie.
1544
01:41:25,413 --> 01:41:26,956
To mój brat i...
1545
01:41:27,040 --> 01:41:30,210
-Nowy mistrz wagi ciężkiej.
-...przyjaciel.
1546
01:41:30,293 --> 01:41:33,087
Mówię, co wiem i rozumiem,
1547
01:41:33,797 --> 01:41:37,425
a Cassius ma własny rozum.
1548
01:41:38,384 --> 01:41:41,137
Możemy liczyć na rewanż z Listonem?
1549
01:41:41,304 --> 01:41:44,224
Daj spokój, rewanż z Listonem?
1550
01:41:44,557 --> 01:41:47,227
Przecież on jeszcze jest w szpitalu.
1551
01:41:47,310 --> 01:41:51,940
Skoro mamy to z głowy,
to chyba czas na imprezę, Sammy?
1552
01:41:52,857 --> 01:41:54,150
-Tak.
-No.
1553
01:41:55,360 --> 01:41:56,694
Ale jestem szybki!
1554
01:41:56,778 --> 01:41:58,655
Jestem tak szybki, że po walce
1555
01:41:58,738 --> 01:42:01,449
drogówka chciała wlepić mi mandat.
1556
01:42:01,533 --> 01:42:06,538
Dajcie mi Sonny'ego Listona,
Joego Louisa i Rocky'ego Marciano,
1557
01:42:07,288 --> 01:42:09,249
a rozwalę ich jednego wieczoru.
1558
01:42:10,708 --> 01:42:12,502
Tak będzie.
1559
01:42:13,086 --> 01:42:14,629
Wiecie, że wymiatam.
1560
01:42:15,380 --> 01:42:16,506
Kto wymiata?
1561
01:42:16,589 --> 01:42:17,423
Ty!
1562
01:42:17,507 --> 01:42:20,468
Właśnie, Malcolm! Odstaw to i chodź.
1563
01:42:20,552 --> 01:42:22,220
Zróbcie nam zdjęcie.
1564
01:42:22,303 --> 01:42:24,305
Chcę mieć zdjęcie z Malcolmem.
1565
01:42:24,848 --> 01:42:26,349
Zobaczmy.
1566
01:42:26,432 --> 01:42:27,475
Zawsze mam rację.
1567
01:42:27,559 --> 01:42:30,019
O to chodzi. Dawaj.
1568
01:42:30,103 --> 01:42:32,939
Jest i mój brat!
1569
01:42:34,357 --> 01:42:38,278
Mówiłem im! Pokazałem!
1570
01:42:38,361 --> 01:42:40,530
Mówili, że mają dla mnie przeciwnika.
1571
01:42:40,613 --> 01:42:42,699
Malcolm, chodź tu.
1572
01:42:42,782 --> 01:42:44,158
Jego też sprałem!
1573
01:42:48,997 --> 01:42:52,709
Przyjechaliśmy tu z Hampton House.
1574
01:43:12,562 --> 01:43:14,480
-Zapraszam.
-Dziękuję!
1575
01:43:16,649 --> 01:43:20,111
-Jak leci, Johnny?
-Fantastycznie. Dzięki. Usiądź.
1576
01:43:21,070 --> 01:43:22,113
Wspaniale.
1577
01:43:23,281 --> 01:43:24,991
Pięknie śpiewa.
1578
01:43:25,074 --> 01:43:26,743
-Niesamowicie.
-Dziękuję.
1579
01:43:27,577 --> 01:43:28,786
Powiedz, Sam.
1580
01:43:28,870 --> 01:43:31,122
Skąd tyle pomysłów na wspaniałe utwory?
1581
01:43:31,873 --> 01:43:35,376
Obserwuję otaczający mnie świat.
1582
01:43:35,460 --> 01:43:36,544
Co masz na myśli?
1583
01:43:37,128 --> 01:43:40,590
Jeśli spojrzycie na to, co się dzieje,
1584
01:43:40,673 --> 01:43:42,675
zagłębicie się w myślenie ludzi,
1585
01:43:42,759 --> 01:43:46,596
określicie odpowiednią porę,
1586
01:43:46,679 --> 01:43:49,849
zawsze napiszecie coś,
co przemówi do ludzi.
1587
01:43:49,933 --> 01:43:52,185
Zaśpiewasz nam coś jeszcze?
1588
01:43:52,268 --> 01:43:53,895
Macie ochotę?
1589
01:43:57,231 --> 01:44:00,234
To co, masz coś, co przemówi do ludzi?
1590
01:44:00,318 --> 01:44:04,530
Ostatnio nad czymś pracuję.
1591
01:44:04,614 --> 01:44:06,950
Nikt tego nie słyszał.
1592
01:44:07,033 --> 01:44:09,160
Poza garstką przyjaciół.
1593
01:44:09,243 --> 01:44:11,788
Cudownie. Chętnie posłuchamy.
1594
01:44:12,330 --> 01:44:14,082
-Do dzieła.
-Dobrze.
1595
01:44:14,165 --> 01:44:15,249
Zaczynajmy.
1596
01:44:17,460 --> 01:44:20,505
Panie i panowie, Sam Cooke!
1597
01:45:07,844 --> 01:45:09,303
NIE MA BOGA PRÓCZ ALLAHA
1598
01:45:09,387 --> 01:45:13,933
Mistrz świata
porzuci nazwisko Cassius Clay.
1599
01:45:14,475 --> 01:45:17,478
Będzie znany jako Muhammad Ali.
1600
01:45:54,265 --> 01:45:56,225
Biegiem!
1601
01:46:25,797 --> 01:46:29,967
Nagrania kolidują
z treningami Cleveland Browns,
1602
01:46:30,760 --> 01:46:32,553
a skoro Browns nie pozwalają mi
1603
01:46:32,637 --> 01:46:37,016
zacząć treningów w późniejszym terminie
bez wniesienia wysokich grzywien,
1604
01:46:38,142 --> 01:46:41,312
niniejszym kończę karierę futbolisty.
1605
01:46:41,395 --> 01:46:43,523
Zajmę się karierą aktorską.
1606
01:46:44,565 --> 01:46:46,734
Przepraszam, wracam do pracy.
1607
01:47:09,048 --> 01:47:10,967
AUTOBIOGRAFIA MALCOLMA X
OPOWIEDZIANA ALEXOWI HALEYOWI
1608
01:48:04,312 --> 01:48:07,398
„Nastał czas męczenników.
Jeśli mam być jednym z nich,
1609
01:48:07,481 --> 01:48:09,859
„to za bractwo.
1610
01:48:09,942 --> 01:48:13,487
„Tylko ono może ocalić ten kraj”.
1611
01:48:13,571 --> 01:48:16,199
Malcolm X, 19 lutego 1965
1612
01:48:16,282 --> 01:48:20,286
Został zamordowany dwa dni później.
1613
01:48:30,338 --> 01:48:33,299
NA PODSTAWIE SZTUKI
„ONE NIGHT IN MIAMI...” KEMPA POWELSA
1614
01:54:23,232 --> 01:54:25,234
Napisy: Konrad Szabowicz
1615
01:54:25,317 --> 01:54:27,319
Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem
Małgorzata Fularczyk