1 00:00:16,018 --> 00:00:17,561 Coś jest nie tak. 2 00:00:18,604 --> 00:00:19,730 Nie wiemy tego. 3 00:00:20,147 --> 00:00:22,357 Niedługo się zamknie. 4 00:00:25,027 --> 00:00:26,403 Wciąż może im się udać. 5 00:00:28,113 --> 00:00:30,783 Po co mówili nam, kiedy się pojawią? 6 00:00:34,703 --> 00:00:35,746 To oni. 7 00:00:36,538 --> 00:00:37,831 Nic nie odbieram. 8 00:00:38,332 --> 00:00:40,209 Nie. Straż. 9 00:00:40,751 --> 00:00:41,794 Co? 10 00:00:42,669 --> 00:00:43,879 Nie. To nie... 11 00:00:46,757 --> 00:00:48,801 -Musisz uciekać. -Zaczekaj... 12 00:00:48,884 --> 00:00:50,719 Uciekaj natychmiast! 13 00:00:50,803 --> 00:00:53,555 Spokojnie. STF tu są. Wydostali się z roku 1988. 14 00:00:53,639 --> 00:00:55,641 Juniper, nie rób nic głupiego. 15 00:00:56,642 --> 00:00:57,851 Co się dzieje? 16 00:00:58,936 --> 00:01:01,104 Juniper? 17 00:01:04,942 --> 00:01:05,818 O nie. 18 00:01:13,033 --> 00:01:14,284 Nie. Szlag. 19 00:01:15,869 --> 00:01:16,745 Nie. 20 00:01:19,581 --> 00:01:20,457 No dobra. 21 00:01:23,335 --> 00:01:27,297 Nazywasz się Larry Radakowski. Urodziłeś się 12 marca 1978 roku. 22 00:01:27,381 --> 00:01:29,716 Jesteś członkiem Podziemia STF. 23 00:01:29,800 --> 00:01:31,969 Twoją misją jest ochrona naszego dobra. 24 00:01:32,094 --> 00:01:33,762 Dobro jest w gabinecie Dziadka. 25 00:01:33,846 --> 00:01:37,140 Jeśli tego słuchasz, to dlatego, że odebrali ci pamięć. 26 00:01:37,224 --> 00:01:41,395 To twoje świadectwo. Dzisiejsza data to 23 czerwca 2019 roku. 27 00:01:44,106 --> 00:01:45,524 Błękitne języki nie kłamią. 28 00:01:51,363 --> 00:01:52,364 Szlag! 29 00:02:36,575 --> 00:02:40,037 -Czekałam. -Dzięki Bogu. Co się stało? Gdzie oni są? 30 00:02:40,120 --> 00:02:43,457 Słucham? Gdzie moje jedzenie? 31 00:02:44,791 --> 00:02:46,335 Nie jest pan z Uber Eats? 32 00:02:49,463 --> 00:02:50,339 Nie. 33 00:02:52,007 --> 00:02:53,592 Nie. 34 00:02:53,675 --> 00:02:54,718 O nie. 35 00:02:54,801 --> 00:02:58,513 Przepraszam, musisz czegoś posłuchać. 36 00:02:58,597 --> 00:03:01,850 Włożę rękę do kieszeni i wyjmę dyktafon. 37 00:03:01,934 --> 00:03:03,101 Nic ci nie grozi. 38 00:03:04,895 --> 00:03:06,730 Po prostu się skup, dobrze? 39 00:03:09,066 --> 00:03:14,196 Nazywasz się Juniper Plimpton. Urodziłaś się 13 października 1978 roku. 40 00:03:14,446 --> 00:03:17,950 Jesteś członkinią Podziemia STF. 41 00:03:18,033 --> 00:03:20,410 -Juniper... -Dlaczego miałabym to mówić? 42 00:03:20,494 --> 00:03:22,663 Posłuchaj. Ty to nagrałaś, twoja pamięć... 43 00:03:22,746 --> 00:03:24,039 Nie. To nie ja. 44 00:03:24,665 --> 00:03:25,749 Kim pan jest? 45 00:03:29,461 --> 00:03:30,921 Znasz mnie, Juniper. 46 00:03:32,631 --> 00:03:33,882 Jestem dla ciebie ważny. 47 00:03:45,352 --> 00:03:46,812 Czekałam. 48 00:03:48,689 --> 00:03:50,023 Gdzie moje jedzenie? 49 00:03:56,238 --> 00:03:58,448 -Nie mam pani jedzenia. -W takim razie 50 00:03:59,324 --> 00:04:00,742 nie powinno pana tu być. 51 00:04:03,578 --> 00:04:04,788 To prawda. 52 00:04:28,979 --> 00:04:32,649 Jeśli tego słuchasz, to dlatego, że odebrali ci pamięć. 53 00:04:32,733 --> 00:04:34,109 To twoje świadectwo. 54 00:04:34,568 --> 00:04:36,737 Dziś jest 23 czerwca 2019 roku. 55 00:04:38,321 --> 00:04:39,740 Błękitne języki nie kłamią. 56 00:04:48,790 --> 00:04:50,751 Kurwa! 57 00:05:04,514 --> 00:05:08,060 SYSTEM UZBROJONY 58 00:05:19,988 --> 00:05:21,740 Ja pierdolę. 59 00:05:23,492 --> 00:05:24,493 Przestań w końcu! 60 00:05:25,494 --> 00:05:29,372 SYSTEM UZBROJONY 61 00:05:30,040 --> 00:05:31,083 W porządku. 62 00:05:31,833 --> 00:05:33,710 Damy radę. 63 00:05:35,754 --> 00:05:39,508 Emocjonalnie... Gdzie jesteście, gówniaki? 64 00:05:39,591 --> 00:05:40,467 No już! 65 00:06:14,876 --> 00:06:17,504 Jakim cudem o tyle nas wyprzedziła? 66 00:06:17,587 --> 00:06:20,423 Nie powinnyśmy były jej puszczać. 67 00:06:20,507 --> 00:06:24,177 Może się mylę, ale chyba nie prosiła nas o pozwolenie. 68 00:06:33,311 --> 00:06:35,147 Wsiądziecie do tego auta? 69 00:06:35,897 --> 00:06:37,983 -Dzięki Bogu. -No nie. 70 00:06:38,066 --> 00:06:39,401 Jak nas znalazłaś? 71 00:06:39,484 --> 00:06:41,653 To Stony Stream, nie Manhattan. 72 00:06:42,737 --> 00:06:45,657 Przepraszam. Dobrze? 73 00:06:47,367 --> 00:06:49,035 Mój Boże, masz go! 74 00:06:49,119 --> 00:06:50,453 I go włączyłaś. 75 00:06:50,704 --> 00:06:53,373 Jak to zrobiłaś? Powiedziałaś coś? 76 00:06:53,456 --> 00:06:55,876 Raczej nie, co najwyżej „cholera”, 77 00:06:55,959 --> 00:06:59,713 gdy zobaczyłam przed oczami ekran i napis „system uzbrojony”. 78 00:06:59,796 --> 00:07:01,298 Gdzie? Co tam jest napisane? 79 00:07:01,381 --> 00:07:04,301 -To same litery i cyfry. -Pomoże nam wrócić? 80 00:07:04,384 --> 00:07:06,469 Powiedz dokładnie, co widzisz. 81 00:07:06,553 --> 00:07:09,639 -Chwila, nie były was cztery? -Mac sobie poszła. 82 00:07:10,015 --> 00:07:11,766 -Co? -W porządku. 83 00:07:12,267 --> 00:07:16,021 Wiemy, gdzie jest. Chyba. 84 00:07:16,104 --> 00:07:17,105 Myślałam... 85 00:07:23,320 --> 00:07:24,321 W porządku. 86 00:07:25,906 --> 00:07:26,907 Ruchy! 87 00:07:56,353 --> 00:07:57,270 Mogę ci pomóc? 88 00:07:59,481 --> 00:08:01,524 -Co? -Czy mogę ci w czymś pomóc? 89 00:08:02,317 --> 00:08:03,526 Nie, dzięki. 90 00:08:03,777 --> 00:08:05,820 Czekam na mojego brata. 91 00:09:10,885 --> 00:09:12,345 Szukałaś mnie? 92 00:09:23,523 --> 00:09:24,733 Jasna cholera! 93 00:09:27,652 --> 00:09:28,653 Jesteś stary. 94 00:09:30,447 --> 00:09:31,906 I naprawdę jesteś lekarzem. 95 00:09:32,782 --> 00:09:34,492 Kurwa, jakim cudem? 96 00:09:35,827 --> 00:09:36,703 Hej... 97 00:09:37,954 --> 00:09:38,830 lamusie. 98 00:09:39,956 --> 00:09:40,832 To ja. 99 00:09:47,672 --> 00:09:49,507 Wiem, że to obłęd. 100 00:09:49,591 --> 00:09:52,177 Sama bym nie wierzyła, gdybym tego nie przeżyła. 101 00:09:56,097 --> 00:09:57,349 Ale muszę ci powiedzieć, 102 00:09:58,516 --> 00:10:02,479 że w to, że zostałeś lekarzem, równie trudno uwierzyć. 103 00:10:03,355 --> 00:10:05,190 Jeśli ty wyszedłeś na ludzi, 104 00:10:05,899 --> 00:10:08,068 to ja muszę naprawdę wymiatać. 105 00:10:13,990 --> 00:10:15,617 Jezu, wyglądasz jak tata. 106 00:10:17,077 --> 00:10:18,286 Jak dziadek. 107 00:10:20,246 --> 00:10:21,206 Co u taty? 108 00:10:22,665 --> 00:10:24,834 Dalej jest z Alice? 109 00:10:25,585 --> 00:10:26,711 A ty? 110 00:10:28,213 --> 00:10:30,882 Masz żonę? Dzieci i takie tam? 111 00:10:31,299 --> 00:10:34,928 A może jesteś playboyem obracającym dziewięć laseczek? 112 00:10:41,267 --> 00:10:42,143 Co? 113 00:10:45,188 --> 00:10:46,398 Moja siostra nie żyje. 114 00:10:49,192 --> 00:10:51,903 Zmarła na chłoniaka mózgu w wieku 16 lat. 115 00:10:54,697 --> 00:10:57,700 Kim jesteś? Kto cię do tego namówił? 116 00:11:00,745 --> 00:11:04,499 -Co takiego? -Moja siostra nie żyje od 27 lat. 117 00:11:05,417 --> 00:11:08,211 Nie wiem, co to za chory żart, ale... 118 00:11:08,294 --> 00:11:09,587 Doktorze Coyle? 119 00:11:10,630 --> 00:11:13,967 Jestem Donna Metcalfe. Pracownik socjalny. 120 00:11:14,509 --> 00:11:16,219 Chcę ci zadać kilka pytań. 121 00:11:19,097 --> 00:11:21,015 Widzę, że jesteś zagubiona. 122 00:11:21,099 --> 00:11:23,768 -Mam nadzieję, że ci pomogą. -Serio? 123 00:11:25,186 --> 00:11:27,230 -Serio, kurwa? -Ej! 124 00:11:28,356 --> 00:11:29,315 Wal się, Dylan. 125 00:11:29,399 --> 00:11:31,568 Od teraz koniec z tym. 126 00:11:32,444 --> 00:11:33,528 A teraz chodźmy. 127 00:12:17,447 --> 00:12:19,449 MIX DYLANA 3 128 00:12:52,982 --> 00:12:54,609 Bardzo dobrze. 129 00:12:55,568 --> 00:12:59,739 -Data urodzenia? -Piąty lipca 1976. 130 00:13:02,742 --> 00:13:04,327 Więc masz 43 lata? 131 00:13:05,912 --> 00:13:07,372 Skoro tak pani mówi. 132 00:13:10,917 --> 00:13:12,544 Dobrze się trzymasz. 133 00:13:12,877 --> 00:13:14,087 Jeżdżę na rowerze 134 00:13:15,129 --> 00:13:16,381 i dużo palę. 135 00:13:19,425 --> 00:13:23,638 -Skąd jesteś? -Z roku 1988. Podróżuję w czasie. 136 00:13:24,973 --> 00:13:28,768 Ale to nie wszystko. Okazuje się, że nie żyję. 137 00:13:29,561 --> 00:13:32,480 Można powiedzieć, że jestem duchem. 138 00:13:32,814 --> 00:13:35,358 Kopnęłam w kalendarz w wieku 16 lat, 139 00:13:35,441 --> 00:13:39,362 czyli czeka mnie jeszcze cztery. Więc na razie żyję. 140 00:13:41,447 --> 00:13:42,448 Brałaś narkotyki? 141 00:13:44,117 --> 00:13:48,454 Martwię się. Uciekła z domu i ma urojenia, 142 00:13:48,538 --> 00:13:50,873 -jest bardzo... -To moja córka. 143 00:13:53,668 --> 00:13:54,627 Co? 144 00:13:56,838 --> 00:14:00,967 Pobrałem próbkę DNA z jej szklanki i pasuje. 145 00:14:03,261 --> 00:14:04,971 Musisz pozbyć się jej akt. 146 00:14:06,848 --> 00:14:09,767 -Nie zrobię tego. -Mam żonę. 147 00:14:11,102 --> 00:14:12,353 Rodzinę. 148 00:14:13,479 --> 00:14:15,940 Chcę zająć się tym po cichu. 149 00:14:17,692 --> 00:14:18,568 Proszę. 150 00:14:27,243 --> 00:14:28,494 Chwileczkę. 151 00:15:06,157 --> 00:15:09,118 Włączyć ci chłodzenie siedzenia? 152 00:15:10,161 --> 00:15:11,037 Nie trzeba. 153 00:15:15,541 --> 00:15:18,670 Jak długo byłam chora? 154 00:15:22,215 --> 00:15:23,174 Jaki czas. 155 00:15:25,718 --> 00:15:28,846 Nie aż tak długo... 156 00:15:28,930 --> 00:15:30,807 Jak długo naprawdę byłam chora? 157 00:15:33,226 --> 00:15:34,102 Zbyt długo. 158 00:15:40,108 --> 00:15:41,234 Żebyś wiedziała... 159 00:15:43,611 --> 00:15:45,196 byłaś zajebiście dzielna. 160 00:16:00,878 --> 00:16:03,214 Chcesz wiedzieć, jak zostałem lekarzem? 161 00:16:07,009 --> 00:16:09,637 Wiedziałem, że chcesz dla mnie czegoś lepszego. 162 00:16:09,721 --> 00:16:11,347 Więc wziąłem się w garść. 163 00:16:12,265 --> 00:16:13,891 To nie brzmi jak ja. 164 00:16:16,185 --> 00:16:18,563 Nie wiesz, kim będziesz. 165 00:16:38,499 --> 00:16:40,293 To nie zadziała. 166 00:16:40,668 --> 00:16:43,337 Nie masz magnetofonu w tym gównianym aucie? 167 00:16:45,339 --> 00:16:47,383 Hej, włącz Danzig. 168 00:16:55,141 --> 00:16:56,476 A to należy do mnie. 169 00:16:57,226 --> 00:17:01,105 Przez trzy lata mówiłem ci, żebyś mi go nie kradła. 170 00:17:01,189 --> 00:17:03,065 Mówiłam, że ci go oddam. 171 00:17:05,443 --> 00:17:07,528 Co tu się odpierdala? 172 00:17:12,867 --> 00:17:14,452 Hej, głośniej. 173 00:17:16,037 --> 00:17:16,996 Dużo głośniej. 174 00:17:17,872 --> 00:17:18,873 Matko 175 00:17:23,085 --> 00:17:27,507 Zapnij pasy. To będzie ostra jazda. 176 00:17:29,884 --> 00:17:31,385 Serio, zapnij pasy. 177 00:17:32,553 --> 00:17:33,679 Matko 178 00:18:17,807 --> 00:18:20,184 Przepraszam za tamto... 179 00:18:20,268 --> 00:18:24,105 Nic się nie stało, po prostu zrzućmy to... 180 00:18:26,232 --> 00:18:27,191 na stres. 181 00:18:28,860 --> 00:18:32,488 Spróbuję znaleźć jej brata. 182 00:18:33,322 --> 00:18:34,657 Zostańcie tu. 183 00:18:36,033 --> 00:18:37,243 Żadnego uciekania. 184 00:18:50,840 --> 00:18:52,967 Przepraszam. 185 00:18:53,050 --> 00:18:55,803 -Chciałem spytać... -Przepraszam, nie mam kasy. 186 00:19:04,729 --> 00:19:07,857 -Cholera! Patrzcie! -Co się stało? 187 00:19:09,525 --> 00:19:10,568 Boże! 188 00:19:10,651 --> 00:19:11,777 -Boże! -Odsuń się! 189 00:19:11,861 --> 00:19:14,030 -On ją porwał! -Co? 190 00:19:14,113 --> 00:19:16,407 Musimy jechać. Szybko! 191 00:19:16,490 --> 00:19:17,325 Boże! 192 00:19:18,451 --> 00:19:21,329 Ja pierdolę. Po prostu jedź, Tiff. Co ty robisz? 193 00:19:21,412 --> 00:19:24,582 -Próbuję je wyłączyć. -Po prostu jedź! 194 00:19:24,665 --> 00:19:27,001 -Cicho! -Tiffany, gaz do dechy! 195 00:19:27,084 --> 00:19:29,045 Co my tu jeszcze robimy? 196 00:19:29,128 --> 00:19:31,422 -Jedź, Tiffany! -Już! 197 00:19:31,505 --> 00:19:32,506 Jedź za nim. 198 00:19:46,896 --> 00:19:47,730 Szybciej! 199 00:19:47,813 --> 00:19:50,608 Dociskam, ile mogę! Czego jeszcze chcesz? 200 00:19:50,691 --> 00:19:52,151 -Zepchnij go! -Jak? 201 00:19:52,234 --> 00:19:54,612 -Jedziesz za wolno. -Nie dogonię go! 202 00:19:55,237 --> 00:19:57,949 Dokąd ją zabiera? Czego od niej chce? 203 00:19:58,032 --> 00:19:59,659 Tylko go nie zgub. 204 00:19:59,742 --> 00:20:01,994 -Skręca... -Widzę. 205 00:20:03,037 --> 00:20:05,873 Szlag, patrzcie. Nie podoba mi się to. 206 00:20:07,166 --> 00:20:10,294 -Dokąd ją zabiera? -Tam nas pozabija. 207 00:20:10,378 --> 00:20:12,463 Tiff, nikt nikogo nie zabije. 208 00:20:12,546 --> 00:20:16,050 Nikt nikogo nie zabije, on jest jeden, a my trzy. 209 00:20:16,133 --> 00:20:18,052 Proszę, bądźmy we cztery. 210 00:20:21,180 --> 00:20:22,390 Co jest, kurwa? 211 00:20:22,473 --> 00:20:25,476 -Co się dzieje? -Kto nas śledzi? 212 00:20:25,559 --> 00:20:28,562 -Nie wiem. Chwila, co? -To jakieś dzieci! Kto to? 213 00:20:28,646 --> 00:20:30,773 -Nie wiem. Kim jesteś? -Kłamiesz. 214 00:20:30,856 --> 00:20:33,651 -Wysługują się dziećmi? -Nie wiem. 215 00:20:33,734 --> 00:20:37,029 -Gdzie są Heck i Naldo? -Nie wiem, co to znaczy. 216 00:20:37,113 --> 00:20:40,074 Skończ pierdolić, paniusiu! Co z Heckiem i Naldem? 217 00:20:40,157 --> 00:20:42,660 Przysięgam, nie wiem, co te słowa znaczą. 218 00:20:42,743 --> 00:20:46,539 Powiedz, dokąd mnie wieziesz, wypuść mnie. 219 00:20:46,622 --> 00:20:47,790 Zamknij się! 220 00:21:08,310 --> 00:21:09,145 Jezu! 221 00:21:11,397 --> 00:21:12,606 Nic wam nie jest? 222 00:21:15,693 --> 00:21:17,528 Szlag! Biegniemy! 223 00:21:19,864 --> 00:21:20,740 Stać! 224 00:21:46,390 --> 00:21:47,266 Bądźcie cicho. 225 00:21:48,100 --> 00:21:50,478 -Nie! -Nie! Wypuść mnie! Proszę! 226 00:21:50,561 --> 00:21:52,772 Nie! Otwórz drzwi! 227 00:21:52,855 --> 00:21:53,814 Cofnąć się. 228 00:21:54,648 --> 00:21:56,108 Miałyście być cicho. 229 00:21:56,692 --> 00:21:58,652 Pogadamy rano. 230 00:22:11,540 --> 00:22:13,000 Nie pamiętasz jej? 231 00:22:13,084 --> 00:22:15,753 Byliśmy w Cleveland. Byłaś ze mną. 232 00:22:15,836 --> 00:22:18,923 Irlandzka dziura. Może cię nie było. 233 00:22:19,006 --> 00:22:21,926 To moja rodzina ze strony ojca. Jego matki. 234 00:22:22,009 --> 00:22:23,969 O'Halleranowie. 235 00:22:24,386 --> 00:22:28,265 Jej matka to moja kuzynka. Mamy wspólnego pradziadka. 236 00:22:28,974 --> 00:22:30,684 Posłuchaj, Penny, 237 00:22:30,768 --> 00:22:34,814 podobnie jak i inni O'Halleranowie i Coyle'owie, 238 00:22:34,897 --> 00:22:37,775 zawsze miała problemy z... 239 00:22:39,527 --> 00:22:41,946 -Z czym? -Z różnymi substancjami. 240 00:22:42,863 --> 00:22:45,282 Nagle się pojawiła 241 00:22:45,366 --> 00:22:48,160 i powiedziała, że idzie na odwyk. 242 00:22:48,244 --> 00:22:51,956 -To wymaga dużo odwagi. -To prawda. Jestem z niej dumny. 243 00:22:52,039 --> 00:22:56,210 Dlatego chcę pomóc jej, jak tylko mogę. 244 00:22:56,293 --> 00:22:59,463 A jako że mamy wolny pokój, pomyślałem, że nie chciałabyś, 245 00:22:59,547 --> 00:23:03,467 by Kimberly nocowała z obcymi, kiedy może zostać u nas. 246 00:23:03,551 --> 00:23:06,095 Oczywiście, że nie. To rodzina. 247 00:23:06,178 --> 00:23:09,056 Nie na długo, póki trwa odwyk. 248 00:23:13,477 --> 00:23:15,521 Musisz być wykończona, Kimberly. 249 00:23:16,272 --> 00:23:18,065 Przygotuję ci łóżko. 250 00:23:18,149 --> 00:23:20,401 Przyjaciele mówią mi Jo. 251 00:23:20,776 --> 00:23:23,404 To moje drugie imię. Wolę je. 252 00:23:23,487 --> 00:23:26,490 Nigdy nie poznałam Kimberly, której nie chciałam przyłożyć. 253 00:23:28,200 --> 00:23:30,369 Dobrze, Jo. 254 00:23:31,704 --> 00:23:33,205 Poszukam ci piżamy. 255 00:23:44,341 --> 00:23:45,217 Dobrze. 256 00:23:46,051 --> 00:23:48,345 Schowaj to pod deską. 257 00:23:48,429 --> 00:23:50,181 -Próbuję. Zostaw. -I w dół. 258 00:23:51,765 --> 00:23:56,395 Nie każ mi... W dół, nie w górę. 259 00:24:09,867 --> 00:24:12,203 -Wciąż boli? -Tak. 260 00:24:15,372 --> 00:24:17,666 Ale dobra wiadomość jest taka, 261 00:24:19,251 --> 00:24:20,586 że już nie mam migreny. 262 00:24:22,504 --> 00:24:24,465 Już nie widzę tych durnych napisów. 263 00:24:25,841 --> 00:24:28,010 Nie wiem, czy to dobrze. 264 00:24:33,682 --> 00:24:36,101 Mama miała rację. 265 00:24:41,941 --> 00:24:45,152 Po co mi była ta głupia praca? 266 00:24:45,653 --> 00:24:48,197 Mama nie miała racji. 267 00:24:49,949 --> 00:24:51,659 Walczyłyśmy o tę pracę. 268 00:24:52,993 --> 00:24:55,287 -Wiesz o tym. -Fakt. 269 00:24:56,872 --> 00:24:58,082 Pamiętasz to? 270 00:25:01,085 --> 00:25:01,961 Tak. 271 00:25:03,629 --> 00:25:04,505 Tak. 272 00:25:06,423 --> 00:25:09,343 Nigdy nie zapomnę jej wzroku, kiedy wróciłam do domu. 273 00:25:10,052 --> 00:25:13,055 Była wściekła. 274 00:25:13,722 --> 00:25:16,141 -Wróciłaś do domu? -Tak. 275 00:25:23,857 --> 00:25:27,528 Hej, chodźcie do mnie. 276 00:25:39,999 --> 00:25:42,543 Powinniśmy zjeść śniadanie. 277 00:25:51,302 --> 00:25:53,971 To nie zaproszenie, tylko rozkaz. 278 00:25:57,057 --> 00:26:00,477 Chodźmy. 279 00:26:02,688 --> 00:26:03,564 Chodźcie. 280 00:26:06,442 --> 00:26:08,110 Nikt nie jest głodny? 281 00:26:12,614 --> 00:26:14,074 -K.J. -Spokojnie. 282 00:26:15,868 --> 00:26:19,246 Proszę, nie rób nam krzywdy. 283 00:26:20,706 --> 00:26:21,915 Dla kogo pracujecie? 284 00:26:33,010 --> 00:26:35,179 Obecnie jestem freelancerką, 285 00:26:35,262 --> 00:26:38,682 ale pracowałam dla Calluma i Fieldsa. 286 00:26:39,391 --> 00:26:41,518 -Kto to? -Rzecznicy patentowi. 287 00:26:41,602 --> 00:26:43,270 Na litość boską. 288 00:26:46,398 --> 00:26:47,649 Skąd to macie? 289 00:26:48,901 --> 00:26:50,277 Dostałam to. 290 00:26:52,196 --> 00:26:54,990 -Wiesz, co to? -Coś ważnego. 291 00:26:57,910 --> 00:27:01,955 Nie wiem, czy to ważne, ale kiedy jestem blisko tego urządzenia, 292 00:27:02,706 --> 00:27:05,542 widzę przed oczami 293 00:27:05,626 --> 00:27:07,669 -przewijający się ekran. -Wiesz co? 294 00:27:07,753 --> 00:27:11,465 Może wyglądam na głupka, ale nim nie jestem. Jeszcze raz. 295 00:27:13,801 --> 00:27:15,052 Skąd to macie? 296 00:27:21,308 --> 00:27:24,269 Dał mi to jeden z chłopaków, którzy nas tu sprowadzili. 297 00:27:24,353 --> 00:27:25,938 -Jesteś z STF? -Ej! 298 00:27:26,021 --> 00:27:27,731 Nie wiem, co to znaczy. 299 00:27:29,024 --> 00:27:32,111 -Jesteśmy gazeciarami. -Nie wiem, co to znaczy. 300 00:27:32,194 --> 00:27:35,447 Dostarczamy gazety. Cleveland Preserver? 301 00:27:35,531 --> 00:27:38,325 Cleveland Preserver nie istnieje od 20 lat. 302 00:27:43,247 --> 00:27:44,456 Podróżowałyście? 303 00:27:45,958 --> 00:27:49,086 -Jak? -Nie wiemy. 304 00:27:49,378 --> 00:27:52,589 Mieli kapsułę, która nas tu przeniosła. 305 00:27:53,340 --> 00:27:55,050 -Kto? -Nie wiemy. 306 00:27:55,134 --> 00:27:58,554 Byli niewiele starsi od nas, twarze mieli pokryte bliznami. 307 00:27:59,972 --> 00:28:00,848 Tak... 308 00:28:02,099 --> 00:28:05,352 Jakby byli po jakiejś bójce. 309 00:28:08,480 --> 00:28:09,606 Gdzie teraz są? 310 00:28:14,445 --> 00:28:15,279 Oni... 311 00:28:16,655 --> 00:28:17,614 Zastrzelili ich. 312 00:28:19,616 --> 00:28:22,661 Miała miejsce zasadzka, zginęli. 313 00:28:25,581 --> 00:28:26,665 Przykro mi. 314 00:28:32,796 --> 00:28:34,173 Wiecie, kto to zrobił? 315 00:28:35,299 --> 00:28:37,009 Wyglądali jak żołnierze. 316 00:28:39,595 --> 00:28:43,015 Mieli na sobie białe zbroje. 317 00:29:14,254 --> 00:29:17,549 Umarłam i wszystko się u ciebie ułożyło. 318 00:29:22,930 --> 00:29:23,805 Przepraszam. 319 00:29:25,390 --> 00:29:28,769 Wybacz. Nie chciałam ci dojebać. 320 00:29:31,104 --> 00:29:32,189 Wciąż żyjesz. 321 00:29:34,358 --> 00:29:36,318 Stoisz przede mną. 322 00:29:42,074 --> 00:29:43,116 Jak ci się spało? 323 00:29:44,535 --> 00:29:48,038 Dobrze. Wygodne to łóżko. 324 00:29:48,121 --> 00:29:49,456 -Super, co? -Tak. 325 00:29:49,540 --> 00:29:51,583 To mój ulubiony materac. 326 00:29:53,961 --> 00:29:56,171 Podoba mi się posiadanie bogatego brata. 327 00:29:56,463 --> 00:29:59,007 Raczej ciężko pracującego. 328 00:29:59,091 --> 00:30:02,928 Nazywaj to, jak chcesz, burżuju. Wiesz, czego mi teraz trzeba? 329 00:30:03,345 --> 00:30:04,805 Potrzebuję fajek, 330 00:30:05,764 --> 00:30:06,974 donutów, 331 00:30:08,308 --> 00:30:11,728 a potem możemy pójść na złomowisko coś porozwalać. 332 00:30:11,812 --> 00:30:13,230 Nie kupię ci fajek. 333 00:30:13,772 --> 00:30:16,108 Niedaleko jest dobra cukiernia. 334 00:30:16,191 --> 00:30:18,860 A tam, gdzie kiedyś było złomowisko, 335 00:30:18,944 --> 00:30:21,572 jest osiedle deweloperskie Misty Pines. 336 00:30:22,155 --> 00:30:25,117 -Też mi postęp. -Zgadzam się. 337 00:30:26,952 --> 00:30:29,621 A zanim cokolwiek zrobimy, pojedziemy do szpitala 338 00:30:29,705 --> 00:30:31,164 i pobiorą ci krew. 339 00:30:31,248 --> 00:30:35,877 -Co? Wciąż mi nie wierzysz? -Upewnię się, że już nie zachorujesz. 340 00:30:43,468 --> 00:30:46,722 Zjem z tobą śniadanie, jeśli chcesz. 341 00:30:47,347 --> 00:30:48,557 Masz ochotę na musli? 342 00:30:49,391 --> 00:30:50,976 Co to, kurwa, jest „musli”? 343 00:30:53,061 --> 00:30:54,021 Niech będą donuty. 344 00:30:57,941 --> 00:31:00,360 -Dziwne. -Co takiego? 345 00:31:00,902 --> 00:31:05,324 -Nikt jej nie wypisał. -Może jeszcze nie została wypisana. 346 00:31:05,407 --> 00:31:07,909 Nie. Wiedziałbym o tym. 347 00:31:08,869 --> 00:31:11,163 Widzę tylko bezsensowne odpowiedzi. 348 00:31:11,246 --> 00:31:15,584 Zmyślona data urodzenia, jakieś bzdury o byciu duchem, 349 00:31:15,667 --> 00:31:18,920 podróże w czasie, a potem już nic. 350 00:31:19,171 --> 00:31:21,715 Czyli nie wiadomo, gdzie jest. 351 00:31:22,424 --> 00:31:24,468 Na to wygląda. 352 00:31:24,551 --> 00:31:28,639 Niech żyje biurokracja XXI wieku. 353 00:31:29,431 --> 00:31:32,559 Jesteśmy tylko małym działem, który obsługuje... 354 00:31:32,643 --> 00:31:33,810 Kto z nią rozmawiał? 355 00:31:34,770 --> 00:31:36,772 Jeden z naszych najlepszych... 356 00:31:36,855 --> 00:31:38,190 Podaj mi nazwisko. 357 00:31:38,273 --> 00:31:41,526 Przepraszam, ale nie może pani żądać ode mnie... 358 00:31:41,610 --> 00:31:45,989 Mogę użyć siły, byś podał mi to nazwisko, a możesz zrobić to z własnej woli. 359 00:31:46,073 --> 00:31:49,117 Tak czy siak, zapomnisz, co się stało. 360 00:31:49,201 --> 00:31:51,036 Użycie siły jest opcjonalne. 361 00:31:52,829 --> 00:31:54,081 Co wolisz? 362 00:32:03,799 --> 00:32:06,134 PRACOWNIK SOCJALNY DONNA METCALFE 363 00:32:09,471 --> 00:32:11,640 Chodźcie. 364 00:32:17,813 --> 00:32:18,772 Szybko. 365 00:32:27,948 --> 00:32:29,449 Szlag! 366 00:32:31,159 --> 00:32:32,786 Przepraszam. 367 00:32:41,294 --> 00:32:45,674 -Wracaj. -To byli jego przyjaciele. 368 00:33:02,816 --> 00:33:04,693 Twoi przyjaciele uratowali mi życie. 369 00:33:08,405 --> 00:33:09,281 Mnie też. 370 00:33:21,460 --> 00:33:23,253 Trwa wojna. 371 00:33:23,336 --> 00:33:27,424 Zamordowani należeli do organizacji zwanej STF. 372 00:33:27,507 --> 00:33:28,842 Wojowników Czasu. 373 00:33:29,593 --> 00:33:31,762 Ich misją jest walka ze Starą Strażą. 374 00:33:31,845 --> 00:33:34,055 -To ci żołnierze z lasu? -Właśnie. 375 00:33:34,139 --> 00:33:37,350 Skąd oni są? Ta Stara Gwardia? 376 00:33:37,434 --> 00:33:41,897 Stara Straż. Też z przyszłości, ale wcześniejszej niż STF. 377 00:33:42,606 --> 00:33:45,859 Wiem, że to dużo. Zaufajcie mi. 378 00:33:46,067 --> 00:33:50,197 Stara Straż upiera się, by zachować rzeczy takimi, jakimi są, 379 00:33:50,280 --> 00:33:52,741 nieprzypadkowo zachowując przy tym władzę, 380 00:33:52,824 --> 00:33:55,827 a STF chcą naprawić te momenty w historii, 381 00:33:55,911 --> 00:33:57,287 gdy ludzkość się pogubiła. 382 00:33:57,370 --> 00:34:00,916 Czyli twoi przyjaciele to ci dobrzy? 383 00:34:01,875 --> 00:34:03,752 -Tak. -To bez sensu. 384 00:34:03,835 --> 00:34:07,339 Jak chcą naprawić historię, nie zakłócając tego, co będzie potem? 385 00:34:07,422 --> 00:34:09,549 Nie wiedziałybyście, że to zrobili. 386 00:34:09,633 --> 00:34:10,926 -Czy to... -A po drugie, 387 00:34:11,009 --> 00:34:13,595 to śpiewka Starej Straży, same bzdury. 388 00:34:13,678 --> 00:34:16,932 Zakłócenia są niezbędne. 389 00:34:18,016 --> 00:34:22,312 Stara Straż to starzy, bogaci reakcjoniści, którzy... 390 00:34:22,437 --> 00:34:26,024 Zabronili podróży w czasie, bo zagrażają ich przyszłości. 391 00:34:26,107 --> 00:34:28,235 Przyszłości, której być nie powinno, 392 00:34:28,318 --> 00:34:32,280 przyszłości utraty zasobów i dysproporcji dochodów. 393 00:34:32,364 --> 00:34:35,033 -To brzmi jak dziś. -Wojna się nie skończyła. 394 00:34:35,700 --> 00:34:38,411 Każda minuta to dwa kroki w przód i krok w tył. 395 00:34:38,787 --> 00:34:42,958 Zaufajcie mi. Słyszałem, jak wyglądają czasy STF. Jest tego warta. 396 00:34:43,625 --> 00:34:45,669 -Co? -Walka. 397 00:34:46,336 --> 00:34:47,921 Całe to poświęcenie. 398 00:34:48,171 --> 00:34:50,173 Czy w każdym czasie są jacyś STF? 399 00:34:51,091 --> 00:34:55,971 W każdym istotnym punkcie. Nazywamy siebie Podziemiem. 400 00:34:56,054 --> 00:34:58,765 To dla nich trochę zbyt wiele... 401 00:34:58,849 --> 00:35:01,518 Wcale nie. Nadążam. 402 00:35:01,601 --> 00:35:04,437 Ci żołnierze, Stara Straż, są źli. 403 00:35:04,521 --> 00:35:08,316 Rzucają ludzi dinozaurom na pożarcie, jak myślisz? 404 00:35:09,860 --> 00:35:11,653 Powiedział „dinozaurom”? 405 00:35:11,736 --> 00:35:14,614 -Chyba tak. -Teraz wszystko znów się zmienia, 406 00:35:14,698 --> 00:35:15,615 a ja będę gotowy. 407 00:35:17,242 --> 00:35:19,452 Stara Straż jest coraz bliżej. 408 00:35:19,828 --> 00:35:20,745 A wy... 409 00:35:21,496 --> 00:35:22,998 Jesteście na ich celowniku. 410 00:35:23,081 --> 00:35:25,208 -Co? Dlaczego? -Nic nie zrobiły. 411 00:35:25,292 --> 00:35:28,378 Przeniosły się w czasie, za to grozi kara śmierci. 412 00:35:48,231 --> 00:35:49,107 Kto to? 413 00:35:51,359 --> 00:35:52,319 To nieistotne. 414 00:35:58,533 --> 00:35:59,534 Chodźcie za mną. 415 00:36:04,331 --> 00:36:05,415 Ale... 416 00:36:06,541 --> 00:36:09,210 -Jest jeszcze jedna dziewczyna. -Co? 417 00:36:09,294 --> 00:36:12,255 Jeszcze jedna gazeciara z 1988. Jak możemy ją znaleźć? 418 00:36:12,339 --> 00:36:14,257 -Gdzie ona jest? -Rozdzieliłyśmy się. 419 00:36:22,015 --> 00:36:25,018 Przykro mi wam to mówić, 420 00:36:26,227 --> 00:36:28,438 ale prawdopodobnie już nie żyje. 421 00:36:33,068 --> 00:36:35,362 Widziałyście, co zrobili Heckowi i Naldo. 422 00:36:42,661 --> 00:36:46,289 I przepraszam za paralizator, ja taki nie jestem. 423 00:36:46,873 --> 00:36:49,000 Naprawdę. Mam na imię Larry. 424 00:36:51,169 --> 00:36:52,295 Erin. 425 00:36:54,714 --> 00:36:57,676 -Mogę wam ufać? -Nie wiem, Larry. 426 00:36:57,759 --> 00:37:00,845 -Co mamy ci powiedzieć? -Widzisz ekrany. 427 00:37:00,929 --> 00:37:03,431 -Tak. -W takim razie muszę ci coś pokazać. 428 00:37:26,579 --> 00:37:29,124 Może uda nam się rozwiązać nasz problem. 429 00:39:33,665 --> 00:39:35,667 Napisy: Jakub Jadowski 430 00:39:35,750 --> 00:39:37,752 Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem Jakub Jadowski