1 00:00:24,040 --> 00:00:25,960 SPRAWA PRYWATNA 2 00:02:06,080 --> 00:02:07,160 Arturo! 3 00:02:09,160 --> 00:02:10,120 Chodzi o Marinę. 4 00:02:20,560 --> 00:02:22,400 Biegłem, ile sił w nogach, 5 00:02:23,160 --> 00:02:25,760 ale samochód zniknął w mroku. 6 00:02:25,840 --> 00:02:28,080 Marina może być martwa. Dociera? 7 00:02:28,160 --> 00:02:30,360 Starajmy się nie tracić spokoju. 8 00:02:31,160 --> 00:02:32,040 Nie teraz. 9 00:02:56,760 --> 00:02:58,320 Gdzie u licha jest Castaño? 10 00:02:58,400 --> 00:03:00,640 Obawiam się, że Zarco kieruje tą operacją. 11 00:03:00,720 --> 00:03:01,920 Proszę tędy. 12 00:03:53,560 --> 00:03:55,200 Tutaj! 13 00:03:56,600 --> 00:03:57,560 Panowie! 14 00:04:01,200 --> 00:04:02,760 Marina! 15 00:04:28,080 --> 00:04:29,520 Marina, słyszysz mnie? 16 00:04:31,920 --> 00:04:33,240 Ocknij się. 17 00:04:33,360 --> 00:04:34,200 Marina. 18 00:04:36,120 --> 00:04:37,160 Marina, obudź się. 19 00:04:39,760 --> 00:04:41,200 Marina, słyszysz mnie? 20 00:04:49,920 --> 00:04:50,920 Arturo. 21 00:04:51,520 --> 00:04:52,520 Jestem przy tobie. 22 00:04:53,600 --> 00:04:54,880 Jestem tu. 23 00:05:05,040 --> 00:05:06,720 Ja latałam, Arturo. 24 00:05:08,560 --> 00:05:09,680 Latałam. 25 00:05:21,360 --> 00:05:22,360 Marina! 26 00:05:23,880 --> 00:05:26,040 -Nic ci nie jest? -Ja latałam. 27 00:05:26,120 --> 00:05:27,920 Skarbie, jesteś cała? 28 00:05:28,000 --> 00:05:29,920 Tak, nic mi nie jest. 29 00:05:30,000 --> 00:05:34,000 Dobry policjant ma obowiązek zawsze chronić innych. 30 00:05:34,080 --> 00:05:37,560 Nawet gdy inni sami pakują się w tarapaty. 31 00:05:38,080 --> 00:05:41,360 Zawsze o tym pamiętaj. Jej życie ponad twoje. 32 00:05:47,680 --> 00:05:49,600 Krewni Mariny Quirogi? 33 00:05:49,680 --> 00:05:53,120 Arturo Quiroga, komisarz policji i brat pacjentki. 34 00:05:53,200 --> 00:05:54,040 Co z nią? 35 00:05:54,880 --> 00:05:58,240 Jest trochę potłuczona i ma kilka złamanych żeber. 36 00:05:58,320 --> 00:05:59,200 Ale? 37 00:05:59,280 --> 00:06:01,040 Jest słaba, ale wydobrzeje. 38 00:06:02,400 --> 00:06:04,320 To naprawdę cud, że żyje. 39 00:06:04,960 --> 00:06:06,040 Dziękuję, doktorze. 40 00:06:07,000 --> 00:06:09,360 Damy znać, jak będzie można do niej wejść. 41 00:06:22,320 --> 00:06:25,440 Ma to we krwi. Odwagę policjanta. 42 00:06:27,720 --> 00:06:30,200 Tak narażać swoje życie... 43 00:06:31,360 --> 00:06:32,520 by złapać mordercę. 44 00:06:33,200 --> 00:06:34,720 Nie każdy jest do tego zdolny. 45 00:06:36,840 --> 00:06:40,360 Wielu moich ludzi w Ourense zrezygnowałoby z operacji, 46 00:06:40,920 --> 00:06:43,000 wiedząc, że są przynętą. 47 00:06:43,680 --> 00:06:45,880 Tak właśnie powinna była postąpić Marina. 48 00:06:46,840 --> 00:06:48,960 Nie można ujarzmić żywiołu. 49 00:06:57,120 --> 00:07:01,000 Ostatnie, co pamiętam, to przejmujące zimno i... 50 00:07:02,600 --> 00:07:05,280 I mocny ból w... 51 00:07:16,200 --> 00:07:17,880 Tęskniłbyś za mną. 52 00:07:17,960 --> 00:07:20,480 Nie wiem, jak mogłaś zaufać Castaño. 53 00:07:21,840 --> 00:07:23,640 To nie żarty, mogłaś umrzeć. 54 00:07:24,360 --> 00:07:25,800 Ale przybyłeś z odsieczą. 55 00:07:27,520 --> 00:07:29,240 Tata byłby z ciebie dumny. 56 00:07:34,240 --> 00:07:35,080 Dziękuję. 57 00:07:38,600 --> 00:07:41,120 Rosa powie mamie, że miałaś wypadek w domu. 58 00:07:42,000 --> 00:07:44,800 Postaraj się zatem unikać wszelkich szczegółów. 59 00:07:44,880 --> 00:07:45,720 Oczywiście. 60 00:07:48,760 --> 00:07:51,680 Nie zrób niczego głupiego, gdy będę na komisariacie. 61 00:07:52,680 --> 00:07:54,600 Nie wyskoczę przez okno. 62 00:07:55,480 --> 00:07:56,480 Obiecuję. 63 00:07:58,560 --> 00:07:59,760 Zajrzę tu później. 64 00:07:59,840 --> 00:08:01,800 Ja mam się przedstawić? 65 00:08:01,880 --> 00:08:03,560 Jestem jej matką! 66 00:08:03,640 --> 00:08:06,240 -Leżymy spokojnie. -Nie zostawiaj mnie z nią. 67 00:08:07,040 --> 00:08:10,680 Pomogę ze szpitalnym jedzeniem, ale w kwestii matki... 68 00:08:10,760 --> 00:08:14,160 Chrupiące ciasteczka postawiłyby mnie na nogi. 69 00:08:14,960 --> 00:08:16,080 Załatwione. 70 00:08:16,160 --> 00:08:17,120 Dziękuję. 71 00:08:19,040 --> 00:08:22,040 Héctorze, prawie mnie przewróciłeś! 72 00:08:22,120 --> 00:08:23,560 -Co za maniery. -Przepraszam. 73 00:08:24,120 --> 00:08:25,760 Moja córeczka. 74 00:08:25,840 --> 00:08:27,000 Cześć, mamo. 75 00:08:27,080 --> 00:08:29,360 -Jak się czujesz? -Dobrze. 76 00:08:31,120 --> 00:08:33,200 Te koce nic nie grzeją. 77 00:08:33,280 --> 00:08:34,520 Siostro! 78 00:08:34,640 --> 00:08:36,280 Mamo, ochłoń. 79 00:08:37,200 --> 00:08:38,400 To dużo strachu o nic. 80 00:08:39,120 --> 00:08:40,960 Fakt, ale jednak... 81 00:08:41,040 --> 00:08:42,520 spadłaś z drabiny. 82 00:08:43,080 --> 00:08:47,240 Poproś Héctora, jak następnym razem będziesz chciała coś powiesić. 83 00:08:47,320 --> 00:08:48,160 Masz rację. 84 00:08:48,880 --> 00:08:50,880 Od teraz będę bardziej uważać. 85 00:08:51,720 --> 00:08:52,720 Bardzo mi przykro. 86 00:08:54,000 --> 00:08:54,880 Tak. 87 00:08:56,280 --> 00:08:59,280 Wyglądam okropnie, prawda? Wybiegłam w pośpiechu. 88 00:08:59,360 --> 00:09:00,720 Wyglądasz pięknie. 89 00:09:02,160 --> 00:09:03,640 Komplementujesz mnie? 90 00:09:05,480 --> 00:09:08,120 Chyba mocno uderzyłaś się w głowę. 91 00:09:12,360 --> 00:09:13,480 Moja dziewczynka. 92 00:09:15,880 --> 00:09:16,880 Gdzie jest Castaño? 93 00:09:19,760 --> 00:09:20,880 Andrés Castaño! 94 00:09:22,840 --> 00:09:24,120 Właśnie przyjechał. 95 00:09:24,200 --> 00:09:26,280 -Ma stawić się u mnie. -Tak jest. 96 00:09:26,360 --> 00:09:28,640 -Niech nikt nam nie przeszkadza. -Oczywiście. 97 00:09:29,320 --> 00:09:32,040 Zarco, dziękuję za twoją pomoc. 98 00:09:32,640 --> 00:09:33,760 Do usług. 99 00:09:39,880 --> 00:09:40,760 Komisarzu? 100 00:09:43,200 --> 00:09:45,120 Jak się miewa siostra? 101 00:09:45,720 --> 00:09:47,760 Przez ciebie mogła zginąć. 102 00:09:48,880 --> 00:09:50,520 Czyli jest bezpieczna. 103 00:09:52,160 --> 00:09:53,160 Cieszę się. 104 00:09:53,720 --> 00:09:54,760 Postradałeś rozum? 105 00:09:56,080 --> 00:09:59,640 Jak mogłeś wykorzystać ją, by zwabić mordercę? 106 00:10:00,640 --> 00:10:03,880 Tylko zaprosiłem ją na przyjęcie, na co z radością przystała. 107 00:10:04,000 --> 00:10:07,520 Ubrana jak prostytutka i ofiara ataku. Odbiło ci do reszty? 108 00:10:07,640 --> 00:10:09,640 Plan zadziałał. 109 00:10:09,760 --> 00:10:13,520 Wreszcie pojąłeś, że Cándido nie zamyka sprawy. 110 00:10:13,640 --> 00:10:16,600 Nie możesz działać bez mojej wiedzy. Czy to jasne? 111 00:10:16,640 --> 00:10:19,040 Ja decyduję o tym jak, kiedy i dlaczego. 112 00:10:19,640 --> 00:10:21,600 Przestań udawać, że jest inaczej. 113 00:10:22,080 --> 00:10:23,240 Należy mi się szacunek. 114 00:10:25,200 --> 00:10:26,200 Szacunek? 115 00:10:28,520 --> 00:10:31,040 Na szacunek trzeba zasłużyć. 116 00:10:31,120 --> 00:10:33,720 Nie rozumiem, czemu tak cię boli, 117 00:10:33,760 --> 00:10:36,520 że ktoś inny wpadł na zabójcę przed tobą. 118 00:10:38,400 --> 00:10:40,160 Zapłacisz za tę arogancję. 119 00:10:41,000 --> 00:10:41,840 Arogancję? 120 00:10:42,720 --> 00:10:46,080 Jeśli burmistrz chciał, żeby zarządzał nami Quiroga, 121 00:10:46,160 --> 00:10:48,720 powinien postawić na drugie z rodzeństwa. 122 00:10:52,440 --> 00:10:54,080 Doskonale wiem, 123 00:10:54,640 --> 00:10:57,200 że gdy porwano moją siostrę, 124 00:10:58,280 --> 00:10:59,360 ciebie nie było. 125 00:11:07,240 --> 00:11:09,680 -Coś sugerujesz? -Na razie nic. 126 00:11:10,440 --> 00:11:11,760 Liczę, że to się zmieni. 127 00:11:13,280 --> 00:11:15,760 Nie jestem zabójcą fleur-de-lis. 128 00:11:15,840 --> 00:11:16,680 Jasne. 129 00:11:19,040 --> 00:11:20,080 Możesz odejść. 130 00:11:26,040 --> 00:11:28,040 Ale pilnuj się. 131 00:11:30,720 --> 00:11:32,120 Złapię cię. 132 00:11:36,640 --> 00:11:37,480 Zarco. 133 00:11:39,920 --> 00:11:40,760 Tak? 134 00:11:41,280 --> 00:11:43,240 Mam dla ciebie zadanie. 135 00:11:43,360 --> 00:11:46,160 Mamo! 136 00:11:46,880 --> 00:11:49,560 Mamo, stój! 137 00:11:50,360 --> 00:11:51,960 Ma to pod kontrolą. 138 00:11:54,160 --> 00:11:55,000 Mon Dieu! 139 00:11:58,240 --> 00:12:00,080 Wydaje się jakaś nieobecna. 140 00:12:00,160 --> 00:12:03,360 Nic mi nie powiedziała, ale wiem, że coś jest na rzeczy. 141 00:12:04,000 --> 00:12:06,880 -Spokojnie, zajmę się tym. -Bądź tak dobry. 142 00:12:06,960 --> 00:12:09,680 -A później... -Później? 143 00:12:09,760 --> 00:12:11,480 -Tak. -Później? 144 00:12:11,560 --> 00:12:13,760 Później powiesz mi, co jest grane. 145 00:12:13,840 --> 00:12:17,040 Proszę nie stawiać mnie w takiej sytuacji. 146 00:12:17,120 --> 00:12:20,960 -Jak za dawnych czasów. -Panienka o niczym mi nie mówi. 147 00:12:21,040 --> 00:12:22,920 Nie dotykaj ucha. Kłamiesz. 148 00:12:23,000 --> 00:12:26,560 A ja nie lubię winiaku. Skończ już z tym, Héctorze! 149 00:13:12,560 --> 00:13:13,880 Wspaniała robota. 150 00:13:15,280 --> 00:13:16,360 Co tu robisz? 151 00:13:17,040 --> 00:13:19,200 Założyłem, że masz jakieś miejsce pracy. 152 00:13:20,680 --> 00:13:23,800 Ale nie spodziewałem się czegoś takiego. 153 00:13:26,840 --> 00:13:28,400 Masz tyle dowodów. 154 00:13:29,400 --> 00:13:33,080 Schematy, mapy, obrazy, zdjęcia... 155 00:13:34,280 --> 00:13:35,840 Córka godna swojego nazwiska. 156 00:13:37,600 --> 00:13:38,680 Héctorze. 157 00:13:38,760 --> 00:13:40,840 Zadziwia mnie wasze podobieństwo. 158 00:13:40,920 --> 00:13:43,800 Całe życie staram się równać do jego standardów. 159 00:13:43,880 --> 00:13:46,320 A spójrz, ile osiągnęłaś w półtora miesiąca. 160 00:13:46,400 --> 00:13:48,480 Masz detektywistyczny dar. 161 00:13:49,360 --> 00:13:50,480 Tata miał rację. 162 00:13:53,280 --> 00:13:54,400 A ty, Héctorze? 163 00:13:55,520 --> 00:13:57,200 Idealny i wierny giermek. 164 00:13:58,040 --> 00:14:00,520 Kim byłby Sherlock bez swojego Watsona? 165 00:14:02,760 --> 00:14:04,440 Do czego zmierzasz? 166 00:14:04,520 --> 00:14:07,400 Chcę, byście byli częścią tego śledztwa. 167 00:14:07,480 --> 00:14:08,320 Co? 168 00:14:08,880 --> 00:14:10,600 Postawiliście życie na szali. 169 00:14:11,520 --> 00:14:13,040 Postąpiliście jak policjanci. 170 00:14:14,760 --> 00:14:16,440 Czy to żart? 171 00:14:17,080 --> 00:14:19,920 Pracujcie w ukryciu, jak dotychczas. 172 00:14:20,000 --> 00:14:22,200 Ale pod moim nadzorem. 173 00:14:23,680 --> 00:14:24,760 To nie jest śmieszne. 174 00:14:25,360 --> 00:14:27,240 Nie chcesz, bym się do tego mieszała. 175 00:14:28,600 --> 00:14:30,120 Mylisz się, Marino. 176 00:14:32,320 --> 00:14:34,640 To, przez co przeszliśmy, uświadomiło mi, że... 177 00:14:36,120 --> 00:14:40,440 nie chcę czekać, aż cię stracę, by wyznać, jak bardzo cię podziwiam. 178 00:14:47,960 --> 00:14:50,280 Też doszłam do pewnych wniosków. 179 00:14:52,560 --> 00:14:53,400 Jakich? 180 00:15:00,560 --> 00:15:03,720 Może trochę się pospieszyłem, 181 00:15:04,400 --> 00:15:06,800 dopiero co wróciłaś do domu... 182 00:15:06,880 --> 00:15:07,800 Przemyśl to. 183 00:15:13,120 --> 00:15:15,360 -Dobrego dnia, Héctorze. -Paniczu. 184 00:15:22,280 --> 00:15:25,240 Panienka chce się poddać? 185 00:15:28,320 --> 00:15:30,880 Wybacz, Héctorze. Muszę się przewietrzyć. 186 00:16:16,560 --> 00:16:17,920 Ręce do góry, bo strzelę! 187 00:16:23,480 --> 00:16:24,640 Z życiem, Marina! 188 00:16:24,720 --> 00:16:26,880 Pospiesz się! 189 00:16:26,960 --> 00:16:30,560 Jeden, dwa, trzy. Szybciej! 190 00:16:31,160 --> 00:16:34,520 Tempo, doniczki! Jeden, dwa, trzy, cztery, pięć. 191 00:16:34,600 --> 00:16:36,440 Dobrze, teraz tutaj! 192 00:16:36,520 --> 00:16:40,120 Zostało pięć sekund do wybuchu! 193 00:16:40,640 --> 00:16:43,280 Trzy, dwa, jeden. 194 00:16:44,600 --> 00:16:47,200 Za niezwykłą i wzorową postawę, 195 00:16:47,280 --> 00:16:49,680 za odwagę, dokładność i wydajność 196 00:16:50,200 --> 00:16:52,400 w realizacji powierzonych zadań. 197 00:16:53,480 --> 00:16:58,200 Zostaniesz dziś odznaczona Medalem Zasług Policji. 198 00:17:00,800 --> 00:17:04,520 Ufamy, że od tego momentu zawsze będzie z tobą, 199 00:17:04,560 --> 00:17:07,400 napawając dumą ciebie oraz tę instytucję. 200 00:17:26,920 --> 00:17:28,720 Potrzymaj. 201 00:17:28,800 --> 00:17:31,080 Rety, co ty tam nosisz? 202 00:17:31,200 --> 00:17:34,760 Dlatego tu jestem. By nie narażać pana na szwank. 203 00:17:34,800 --> 00:17:35,760 Ale... 204 00:17:36,320 --> 00:17:37,200 O Boże. 205 00:17:44,560 --> 00:17:45,760 Héctorze! 206 00:17:45,880 --> 00:17:49,920 Panienka pracuje przy tej sprawie już od dłuższego czasu, 207 00:17:50,000 --> 00:17:53,960 ale potrzebuje bodźca, by przezwyciężyć swój strach. 208 00:17:54,040 --> 00:17:56,080 Powiesz mi, co tu robimy? 209 00:17:56,200 --> 00:17:59,200 Ponieważ płótna zawsze były bardzo drogie, 210 00:17:59,280 --> 00:18:02,240 wielu artystów wykorzystuje je ponownie, 211 00:18:03,000 --> 00:18:05,400 malując na nich nowe dzieła. 212 00:18:05,480 --> 00:18:08,280 Jaki to ma związek z naszą sprawą? 213 00:18:08,320 --> 00:18:09,960 Jeszcze nie wiemy. 214 00:18:10,560 --> 00:18:13,440 Poproszę przyrząd z walizki. 215 00:18:13,960 --> 00:18:19,400 Wiemy, że zabójca był na przyjęciu dla Margó, 216 00:18:19,480 --> 00:18:21,720 co dowodzi, że ona wciąż żyje. 217 00:18:21,800 --> 00:18:25,560 Być może podpis z tego obrazu doprowadzi nas do niej. 218 00:18:25,640 --> 00:18:26,520 Dziękuję panu. 219 00:18:27,240 --> 00:18:28,680 Nie widzę podpisu. 220 00:18:29,400 --> 00:18:33,400 To jeden z wynalazków panienki Mariny. 221 00:18:34,000 --> 00:18:35,720 Ostrożnie, ku dołowi. 222 00:18:44,040 --> 00:18:45,960 -Tutaj. -„A... Ara...” 223 00:18:46,040 --> 00:18:47,560 „Ara... Araujo”. 224 00:18:47,640 --> 00:18:49,080 -„Leopol...” -Leopol? 225 00:18:50,280 --> 00:18:51,080 „Do”. 226 00:18:51,240 --> 00:18:54,200 „Leopoldo Araujo”. 227 00:18:55,080 --> 00:18:56,280 Znasz go? 228 00:18:56,320 --> 00:18:57,640 Niby skąd? 229 00:18:58,440 --> 00:19:01,920 Poszukamy jego pracowni. 230 00:19:02,000 --> 00:19:05,800 Jeśli przyjmuje zlecenia, nie będzie z tym problemu. 231 00:19:08,440 --> 00:19:10,680 Leopoldo nas do niej zaprowadzi. 232 00:19:11,760 --> 00:19:13,280 Leopoldo... 233 00:19:14,200 --> 00:19:15,920 Pójdę do Mariny. 234 00:19:16,440 --> 00:19:18,520 -Dziękuję za pomoc. -Co? 235 00:19:18,560 --> 00:19:21,440 A co mam zrobić z tym sprzętem? 236 00:19:21,520 --> 00:19:25,440 -Że też działałeś za moimi plecami. -Nie przesadzajmy. 237 00:19:25,520 --> 00:19:26,560 Odpoczywałaś, 238 00:19:26,640 --> 00:19:30,320 nie chciałem przeszkadzać bez solidnych podstaw. 239 00:19:30,920 --> 00:19:32,400 Przypominasz mi kogoś. 240 00:19:32,480 --> 00:19:35,320 Przejąłem wszystko, poza wyglądem. 241 00:19:38,640 --> 00:19:39,560 Dziękuję, Héctorze. 242 00:19:40,320 --> 00:19:43,560 Jest panienka silna. Nie pozwolę panience zrezygnować. 243 00:19:44,520 --> 00:19:47,440 -Jak się nazywa? -Araujo. 244 00:19:50,240 --> 00:19:51,560 Panie Araujo? 245 00:19:52,280 --> 00:19:53,440 Panie Araujo! 246 00:19:59,800 --> 00:20:02,520 Naprawdę poszedłeś sam do Domu Wody? 247 00:20:03,520 --> 00:20:05,200 Nie przestajesz mnie zadziwiać. 248 00:20:05,760 --> 00:20:08,040 Dalej nie możemy wejść, to... 249 00:20:08,080 --> 00:20:10,400 -Włamanie, owszem. -Zgadza się. 250 00:20:14,200 --> 00:20:15,320 Pan Leopoldo? 251 00:20:18,640 --> 00:20:19,640 Halo? 252 00:20:26,560 --> 00:20:28,160 Koty i kocia sierść. 253 00:20:29,080 --> 00:20:30,960 Wszędzie są kostiumy. 254 00:20:33,680 --> 00:20:34,920 Proszę spojrzeć. 255 00:20:37,920 --> 00:20:40,880 A jeśli zabójca udawał policjanta? 256 00:20:42,800 --> 00:20:43,760 To możliwe. 257 00:20:48,320 --> 00:20:49,400 Co to? 258 00:20:55,000 --> 00:20:57,000 Kobiety z Domu Wody. 259 00:20:58,640 --> 00:21:00,400 Chyba go znaleźliśmy. 260 00:21:15,320 --> 00:21:17,320 Nienawidzę tych stworzeń. 261 00:21:22,200 --> 00:21:25,080 To rozkłady jazdy pociągów. Próbuje uciec. 262 00:21:25,960 --> 00:21:27,280 Tylko którym? 263 00:21:28,000 --> 00:21:30,320 Przy odrobinie szczęścia zapisał to tutaj. 264 00:21:30,880 --> 00:21:31,720 Mogę? 265 00:21:34,440 --> 00:21:35,320 Pozwól. 266 00:21:43,800 --> 00:21:47,800 Powiedziałem panu Pablo, że tylko ktoś taki jak panienka... 267 00:21:47,920 --> 00:21:50,240 Co? Byłeś z Pablem? 268 00:21:56,360 --> 00:21:58,880 Widać 16, 45 i 150. 269 00:21:58,960 --> 00:22:03,560 Dwie pierwsze liczby mogą oznaczać godzinę, 270 00:22:03,640 --> 00:22:05,080 a 150... 271 00:22:05,160 --> 00:22:07,400 -Kiedy widziałeś Pabla? -To... 272 00:22:07,880 --> 00:22:10,840 Musimy udać się na stację, bo ucieknie nam pociąg. 273 00:22:10,920 --> 00:22:12,200 Panienka spojrzy. 274 00:22:12,280 --> 00:22:15,600 O 16.45 odjeżdża Kantabryjczyk, 275 00:22:15,680 --> 00:22:19,160 a cena biletu to 150 peset. 276 00:22:19,960 --> 00:22:22,480 Mamy tylko 25 minut. Ruszajmy. 277 00:22:22,560 --> 00:22:25,440 Jeśli to dzisiejsza gazeta, znajdziemy go tam. 278 00:22:27,120 --> 00:22:28,240 Prędko. 279 00:22:32,960 --> 00:22:35,560 -Prędko, Héctorze! -Panienka zaczeka! 280 00:22:37,600 --> 00:22:38,760 Przepraszam! 281 00:22:53,440 --> 00:22:57,960 Przestępstwo goni przestępstwo. Oby tylko nas nigdy nie aresztowano. 282 00:22:58,040 --> 00:22:59,520 To tylko bilet. 283 00:22:59,600 --> 00:23:02,320 Zapłaciłabym, ale zabrakło miejsc. 284 00:23:02,400 --> 00:23:05,480 To nie nasze nazwiska. Złapią nas. 285 00:23:09,280 --> 00:23:12,440 -Nie wierzę w to. -Mamy bilety tamtej pary 286 00:23:12,520 --> 00:23:13,800 -i ich zwierzaka. -Pablo? 287 00:23:14,720 --> 00:23:16,600 Nic o tym nie wiedziałem. 288 00:23:16,680 --> 00:23:19,200 -Co wy tu robicie? -To jakaś zasadzka? 289 00:23:19,280 --> 00:23:21,080 Was się tu nie spodziewałem. 290 00:23:21,760 --> 00:23:23,960 -Śledzi nas. -Co? 291 00:23:24,040 --> 00:23:25,800 To obłęd, po co miałbym... 292 00:23:28,400 --> 00:23:31,720 -Twój brat kazał pilnować Castaño. -Jest w pociągu? 293 00:23:31,800 --> 00:23:33,800 -Ciszej. -Castaño jest w tym pociągu? 294 00:23:33,880 --> 00:23:37,320 Tak. Zgubiłem go na peronie i teraz przeszukuję wagony. 295 00:23:37,400 --> 00:23:38,920 Wiem, że tu wsiadł. 296 00:23:39,600 --> 00:23:41,520 Przyszedł do Leopoldo. 297 00:23:41,600 --> 00:23:44,400 Leopoldo Araujo? 298 00:23:44,480 --> 00:23:45,600 Jest w tym pociągu? 299 00:23:46,840 --> 00:23:50,280 To nie przypadek, że są tu razem. 300 00:23:51,280 --> 00:23:52,560 Co się tu dzieje? 301 00:23:52,640 --> 00:23:54,520 Twój nowy przyjaciel ci wyjaśni. 302 00:23:55,720 --> 00:23:57,520 Kontrola. Macie bilety? 303 00:23:57,600 --> 00:24:00,800 -Nie. Co to ma do rzeczy? -Dużo, najdroższy. 304 00:24:01,360 --> 00:24:02,720 Państwa bilety. 305 00:24:02,800 --> 00:24:05,200 Oczywiście, chwileczkę. Przepraszam. 306 00:24:06,200 --> 00:24:07,040 Tak. 307 00:24:08,680 --> 00:24:09,520 Proszę. 308 00:24:12,400 --> 00:24:14,880 Pan Nicanor Buendia z żoną i... 309 00:24:16,680 --> 00:24:17,520 Pepim? 310 00:24:21,240 --> 00:24:22,800 To zdrobnienie od Pepito? 311 00:24:25,280 --> 00:24:28,800 Raczej nie od Pepity, bo wdziałbym sukienkę. 312 00:24:32,680 --> 00:24:34,480 Ma pan bilet dla zwierząt. 313 00:24:35,560 --> 00:24:38,440 Słucham? Niemożliwe, to jakaś pomyłka. 314 00:24:38,920 --> 00:24:43,160 Brakuje mu ogłady, ale żeby nazywać go psem czy kotem... 315 00:24:45,880 --> 00:24:46,880 Nie może być. 316 00:24:48,880 --> 00:24:50,680 Zapraszam do przedziału. 317 00:24:51,160 --> 00:24:54,600 A Pepiego odstawimy do wagonu towarowego. 318 00:24:55,120 --> 00:24:56,440 Dziękujemy. 319 00:24:58,920 --> 00:25:00,760 Psem? Kotem? 320 00:25:00,840 --> 00:25:04,040 Mogłam nazwać cię gorzej. Szkodnikiem lub zdrajcą. 321 00:25:08,120 --> 00:25:10,720 -Państwa przedział. -Cudowny. 322 00:25:10,800 --> 00:25:13,200 -A co do... -Proszę się nie kłopotać. 323 00:25:13,280 --> 00:25:15,400 Tylko wskażcie mu drogę. 324 00:25:15,480 --> 00:25:17,760 Musi jeszcze nam pomóc usadowić się tutaj. 325 00:25:17,840 --> 00:25:22,080 Trzy wagony za drugą restauracją, a potem dwa kolejne... 326 00:25:22,160 --> 00:25:25,080 -Dla zwierząt. Znajdę. -Dziękujemy. 327 00:25:26,560 --> 00:25:27,560 Do widzenia. 328 00:25:28,760 --> 00:25:33,000 -Mogłem zostać z panią Asunción. -Ja powinnam się gniewać, nie ty. 329 00:25:33,080 --> 00:25:36,200 Jak to rozegramy? Musimy powiadomić twojego brata. 330 00:25:36,280 --> 00:25:38,160 Kazał ci pilnować Castaño. 331 00:25:38,240 --> 00:25:40,600 Skup się na tym, my poszukamy artysty. 332 00:25:40,680 --> 00:25:41,520 Nie... 333 00:25:44,040 --> 00:25:47,400 -Marina! -Jak poznamy Leopoldo? 334 00:25:47,480 --> 00:25:50,160 Nie wiemy, jak on wygląda. 335 00:25:50,240 --> 00:25:51,760 Coś wymyślimy. 336 00:25:56,360 --> 00:25:57,800 Coś panienka dostrzegła? 337 00:25:57,880 --> 00:25:59,600 Ma pani dwie córki. 338 00:26:02,600 --> 00:26:03,800 I chore plecy. 339 00:26:05,000 --> 00:26:06,040 Plecy? 340 00:26:07,120 --> 00:26:08,560 Nic mi nie dolega. 341 00:26:08,640 --> 00:26:11,080 Złapiemy oszustkę, która może nam pomóc. 342 00:26:12,680 --> 00:26:13,520 Nogi? 343 00:26:14,680 --> 00:26:18,000 -Nogi bolą. -O nie mi chodziło. 344 00:26:18,080 --> 00:26:20,600 Nogi są przedłużeniem pleców. 345 00:26:21,320 --> 00:26:23,080 To praktycznie to samo. 346 00:26:23,160 --> 00:26:25,280 Góra, dół, w środku czy na zewnątrz. 347 00:26:25,360 --> 00:26:28,120 Ma niezwykłą koordynację. 348 00:26:28,200 --> 00:26:31,600 Ostatnio coś takiego widziałem w zoo. 349 00:26:31,680 --> 00:26:33,720 Bardzo nam się przyda. 350 00:26:33,800 --> 00:26:35,720 Przez jej zdolności fizyczne? 351 00:26:35,800 --> 00:26:39,040 Raczej te wróżbiarskie. 352 00:26:49,640 --> 00:26:52,200 Przepraszam, o co chodzi? 353 00:26:53,920 --> 00:26:55,480 Co pan robi? 354 00:26:55,560 --> 00:26:57,000 Powróży mi pani? 355 00:27:00,960 --> 00:27:02,760 Naturalnie. 356 00:27:06,600 --> 00:27:09,960 Będziecie mieć z mężem bardzo udane życie. 357 00:27:10,040 --> 00:27:11,800 Będziecie szczęśliwi. 358 00:27:11,880 --> 00:27:13,520 Dość słaby początek. 359 00:27:13,600 --> 00:27:15,040 Masz rację, Héctorze. 360 00:27:16,000 --> 00:27:18,680 Lepiej ja jej powróżę. 361 00:27:18,760 --> 00:27:20,520 Co pani robi? 362 00:27:20,600 --> 00:27:21,520 Proszę. 363 00:27:23,560 --> 00:27:27,560 Dostrzegam bardzo długą linię życia. 364 00:27:27,640 --> 00:27:29,840 Biegnie niemal przez całą dłoń. 365 00:27:30,680 --> 00:27:34,960 Widzę też wysokiego, przystojnego i silnego mężczyznę 366 00:27:35,640 --> 00:27:37,040 w stroju policjanta. 367 00:27:38,360 --> 00:27:40,080 Bardzo panią proszę. 368 00:27:40,160 --> 00:27:42,400 Mam troje dzieci na utrzymaniu. 369 00:27:42,480 --> 00:27:45,040 -Chorą matkę i... -I kulawego psa bez oka. 370 00:27:45,120 --> 00:27:47,840 Wiele nieszczęść jak na kogoś, kto zna przyszłość. 371 00:27:47,920 --> 00:27:50,280 -Taki pech. -Ale bez obaw. 372 00:27:50,360 --> 00:27:51,720 Nikomu nie powiemy, 373 00:27:51,800 --> 00:27:54,200 o ile zwróci pani skradzioną portmonetkę. 374 00:27:55,480 --> 00:27:57,600 Jak miło, bardzo dziękuję. 375 00:27:58,160 --> 00:28:00,360 Niech wam Bóg w dzieciach wynagrodzi. 376 00:28:01,920 --> 00:28:02,800 Chcę to widzieć. 377 00:28:16,000 --> 00:28:18,280 Coś pani wypadło. 378 00:28:18,360 --> 00:28:19,800 No kto by pomyślał! 379 00:28:20,480 --> 00:28:22,480 Bardzo dziękuję. 380 00:28:22,560 --> 00:28:26,000 Są jeszcze uczciwi ludzie. Najmocniej dziękuję. 381 00:28:31,640 --> 00:28:33,320 Czego jeszcze pani trzeba? 382 00:28:33,400 --> 00:28:36,480 -Przysługi. -Przysługi? 383 00:28:37,280 --> 00:28:38,480 Przysługi kosztują. 384 00:28:43,840 --> 00:28:46,000 Niech no się przyjrzę. 385 00:28:46,080 --> 00:28:48,200 Widzę tu godne życie. 386 00:28:48,280 --> 00:28:50,280 Tylko proszę ograniczyć palenie. 387 00:28:50,360 --> 00:28:54,160 Kogo my tu jeszcze mamy? Kto jeszcze chce poznać przyszłość? 388 00:28:55,200 --> 00:28:57,120 -Nie spieszy się. -Fakt. 389 00:28:57,200 --> 00:28:59,360 Nikt jej nie pobije w bełkocie. 390 00:28:59,440 --> 00:29:01,000 Kto jeszcze? 391 00:29:01,080 --> 00:29:02,760 Może ten pan tutaj. 392 00:29:02,840 --> 00:29:04,920 Proszę o rękę, przepowiem przyszłość. 393 00:29:05,000 --> 00:29:06,720 Gwarantuję. Zapamięta mnie pan. 394 00:29:06,800 --> 00:29:07,920 W porządku, z Bogiem. 395 00:29:09,120 --> 00:29:10,240 Nic, moja droga. 396 00:29:10,320 --> 00:29:14,640 Nie znalazłam śladów farb u nikogo z trzeciej klasy. 397 00:29:14,720 --> 00:29:16,560 Zrobiłam swoje. 398 00:29:16,640 --> 00:29:18,320 Moment. Co to za wysypka? 399 00:29:18,400 --> 00:29:21,600 Alergia. Ktoś tu musi mieć kota. 400 00:29:21,680 --> 00:29:22,600 Kota? 401 00:29:23,400 --> 00:29:26,880 U Leopoldo było pełno kociej sierści. 402 00:29:27,720 --> 00:29:28,600 Zgadza się. 403 00:29:29,480 --> 00:29:31,080 Kiedy zaczęło swędzieć? 404 00:29:32,920 --> 00:29:34,880 Jesteście dziwni, wiecie? 405 00:29:46,680 --> 00:29:48,000 Twierdzi, że to on. 406 00:29:49,240 --> 00:29:52,200 Nie lepiej poszukać Pabla? 407 00:29:52,280 --> 00:29:54,200 Nie spuszczę go z oka. 408 00:29:54,280 --> 00:29:57,400 Mówię tylko, że trochę się wyróżniamy. 409 00:29:57,480 --> 00:29:58,960 Nawet ja jako zwierzak. 410 00:30:14,520 --> 00:30:15,880 Nie pozwól mu uciec. 411 00:30:29,480 --> 00:30:30,720 Przepraszam. Uwaga. 412 00:30:32,960 --> 00:30:34,080 Ruchy, Héctorze. 413 00:30:37,480 --> 00:30:38,400 Przepraszam! 414 00:30:39,760 --> 00:30:40,640 Przepraszam. 415 00:30:48,680 --> 00:30:51,920 -Castaño przepadł. -Znaleźliśmy Leopoldo. 416 00:30:52,000 --> 00:30:54,240 Ucieka! Szybko! 417 00:31:12,240 --> 00:31:13,160 Panienka uważa! 418 00:31:33,720 --> 00:31:34,560 Pablo! 419 00:31:57,280 --> 00:31:58,280 Leopoldo! 420 00:32:07,160 --> 00:32:08,000 Marina! 421 00:32:09,600 --> 00:32:10,880 Marina, wracaj! 422 00:32:12,000 --> 00:32:13,680 Musimy iść przez wagon. 423 00:32:36,120 --> 00:32:36,960 Marina! 424 00:32:49,600 --> 00:32:51,280 -Pomocy! -Marina! 425 00:32:51,360 --> 00:32:53,440 -Trzeba otworzyć drzwi! -Pomocy! 426 00:32:56,400 --> 00:32:57,840 Ratunku! 427 00:33:31,160 --> 00:33:33,600 Spadnie. Trzeba go wciągnąć. 428 00:33:46,160 --> 00:33:48,240 -Ciągnij! -Trzymaj się! 429 00:33:48,320 --> 00:33:51,240 Tunel! 430 00:34:07,320 --> 00:34:08,680 Jestem taka zmęczona. 431 00:34:09,200 --> 00:34:11,080 -Jeszcze po lampce. -Nie. 432 00:34:11,160 --> 00:34:13,320 -Dziś tak. -Nie... W porządku. 433 00:34:13,440 --> 00:34:14,360 Gotowe. 434 00:34:14,440 --> 00:34:17,280 Francuski szampan, który tak panience smakuje. 435 00:34:24,680 --> 00:34:25,760 W porządku. 436 00:34:29,000 --> 00:34:29,880 Dobrze. 437 00:34:36,120 --> 00:34:37,600 Mon Dieu. 438 00:34:44,640 --> 00:34:47,480 Czemu cały dzień bawisz się papierosem? 439 00:34:48,280 --> 00:34:49,200 Dobre pytanie. 440 00:34:50,880 --> 00:34:53,560 Uwielbiam palić. Choć nie powinienem. 441 00:34:54,200 --> 00:34:56,120 Jako dziecko miałem astmę, 442 00:34:56,160 --> 00:35:00,280 a po wielu latach bez ataku jeden niemal mnie zabił. 443 00:35:00,840 --> 00:35:02,200 Wszystko przez papierosy. 444 00:35:03,320 --> 00:35:05,200 Zatem masz syndrom sztokholmski. 445 00:35:06,000 --> 00:35:08,040 Coś w ten deseń. 446 00:35:11,640 --> 00:35:13,360 Ten zapach... 447 00:35:14,200 --> 00:35:17,160 Dym przechodzący przez usta... 448 00:35:17,200 --> 00:35:18,080 Romantycznie. 449 00:35:20,040 --> 00:35:23,160 I ty... 450 00:35:26,120 --> 00:35:29,160 Sprawiasz, że wszystko jest zabawniejsze. 451 00:35:30,360 --> 00:35:33,400 Bardziej... stymulujące. 452 00:35:36,640 --> 00:35:38,600 To znaczy... 453 00:35:39,160 --> 00:35:40,880 Ekscytujące. 454 00:35:41,360 --> 00:35:43,400 Tego słowa szukałem. 455 00:35:43,480 --> 00:35:45,800 Nie chodziło mi... Nieważne. 456 00:35:49,800 --> 00:35:51,040 Lepiej już wrócę. 457 00:35:52,680 --> 00:35:55,200 Tak chyba będzie najlepiej. 458 00:35:56,640 --> 00:35:57,640 Dobrze. 459 00:35:59,440 --> 00:36:00,600 Przepraszam. 460 00:36:00,640 --> 00:36:03,480 -Czy mogę... -Oczywiście, proszę. 461 00:36:15,440 --> 00:36:17,400 Dowal mu, zbirze! 462 00:36:20,760 --> 00:36:21,920 Western? 463 00:36:22,640 --> 00:36:24,880 -Kocham westerny. -Jak tata. 464 00:36:26,320 --> 00:36:27,400 Co z nim? 465 00:36:31,000 --> 00:36:31,840 Oddycha. 466 00:36:34,680 --> 00:36:37,040 Nigdzie nie idziesz! 467 00:36:37,120 --> 00:36:40,160 Zapłacisz za swoje zbrodnie! 468 00:36:40,200 --> 00:36:41,320 Nikogo nie zabiłem. 469 00:36:41,400 --> 00:36:45,320 Marina Quiroga, siostra komisarza. Héctor Hugo to mój partner, 470 00:36:45,400 --> 00:36:48,480 którego odznaczono za schwytanie Cándido Expósito. 471 00:36:49,600 --> 00:36:50,920 Jesteście... 472 00:36:51,000 --> 00:36:54,600 Nie pozwolimy ci dalej mordować kobiet z Domu Wody. 473 00:36:54,640 --> 00:36:58,800 -Jesteś aresztowany. -Nie jestem mordercą, ale bratem Margó. 474 00:36:59,800 --> 00:37:00,640 Co? 475 00:37:02,640 --> 00:37:04,400 Próbuję ją chronić. 476 00:37:04,480 --> 00:37:08,000 -To dlaczego uciekałeś? -Bo jestem śledzony. 477 00:37:08,080 --> 00:37:10,360 Rano ktoś włamał się do mojej pracowni, 478 00:37:10,440 --> 00:37:14,000 szukając Margó. Znaleźli nasze listy i wiedzą, gdzie ona jest. 479 00:37:15,520 --> 00:37:17,640 Muszę ją ostrzec. Nie jest bezpieczna. 480 00:37:18,800 --> 00:37:19,920 Pomożemy ci. 481 00:37:23,440 --> 00:37:24,440 Wybacz. 482 00:37:26,960 --> 00:37:29,760 Jest tutaj, w pociągu. Śledzi mnie. 483 00:37:48,880 --> 00:37:51,360 Jeśli znajdzie ją przede mną, będzie zgubiona. 484 00:37:51,440 --> 00:37:53,560 Nie martw się, znajdziemy ją. 485 00:37:54,120 --> 00:37:55,880 Lepiej się rozdzielmy. 486 00:37:56,360 --> 00:37:57,960 Nie szukają nas. 487 00:37:58,440 --> 00:38:00,640 -A co z Pablem? -Nie mamy czasu. 488 00:38:00,760 --> 00:38:03,360 -Uważaj na siebie. -Będę czekał w tartaku. 489 00:38:03,440 --> 00:38:04,640 Przyjdziemy. 490 00:38:15,880 --> 00:38:17,400 To może być każdy. 491 00:38:29,040 --> 00:38:30,000 Leopoldo. 492 00:38:34,400 --> 00:38:36,600 Z drogi! 493 00:38:39,680 --> 00:38:42,120 Wezwijcie lekarza! 494 00:38:42,160 --> 00:38:44,560 Zróbcie miejsce! 495 00:38:50,360 --> 00:38:52,320 Musimy dotrzeć tam przed nim. 496 00:39:02,600 --> 00:39:07,360 SPRAWA PRYWATNA ODCINEK 5: OSTATNI POCIĄG 497 00:41:11,200 --> 00:41:13,200 Napisy: Marcin Kędzierski 498 00:41:13,320 --> 00:41:15,320 Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem Natalia Kłopotek