1 00:00:21,668 --> 00:00:23,543 Przejdźmy do sedna. 2 00:00:23,543 --> 00:00:26,001 Kim jesteście i co tu się dzieje? 3 00:00:26,001 --> 00:00:28,418 Masz pytania. To zrozumiałe. 4 00:00:28,418 --> 00:00:31,501 Na przykład czym, do diabła, jest TCB? 5 00:00:31,501 --> 00:00:33,293 Wszystko w swoim czasie. 6 00:00:33,293 --> 00:00:35,459 Który wypada teraz. 7 00:00:36,959 --> 00:00:38,376 - Proszę. - A to kto? 8 00:00:38,376 --> 00:00:41,626 Nie tylko ty jesteś koneserem egzotycznych zwierząt. 9 00:00:41,626 --> 00:00:43,959 To moje zwierzątko, Doyle. 10 00:00:43,959 --> 00:00:47,709 - Studiowałem prawo na Columbii. - A teraz odbiera moje pranie. 11 00:00:47,709 --> 00:00:49,584 Wyszedłem na durnia. 12 00:00:49,584 --> 00:00:50,834 To prawda. 13 00:00:50,834 --> 00:00:51,793 Możemy? 14 00:00:51,793 --> 00:00:55,293 Ktoś zamawiał totalny odlot? 15 00:00:55,293 --> 00:00:58,334 - Miałeś skończyć ze szlafrokami. - Daj spokój. 16 00:00:58,334 --> 00:01:02,959 Jak często umiera sąsiad, który nosi ten sam rozmiar co ja? 17 00:01:02,959 --> 00:01:05,793 Chwila. Co to takiego? 18 00:01:05,793 --> 00:01:09,709 Coś, co nazywam „wzmocnionym byciem”. 19 00:01:09,709 --> 00:01:12,334 Myślałem, że to „wirtualna rzeczywistość”. 20 00:01:12,834 --> 00:01:16,459 „Wirtualna rzeczywistość”? To oksymoron. 21 00:01:16,459 --> 00:01:19,043 Spróbuj nie być aż takim durniem. 22 00:01:20,709 --> 00:01:22,834 Spokojnie. 23 00:01:38,543 --> 00:01:41,334 {\an8}SZKOLENIE NOWEGO AGENTA 24 00:01:41,918 --> 00:01:42,834 Co jest? 25 00:01:42,834 --> 00:01:45,043 Cześć. Witamy w TCB. 26 00:01:46,084 --> 00:01:46,959 Co to takiego? 27 00:01:46,959 --> 00:01:49,209 Tajne Centralne Biuro. 28 00:01:49,209 --> 00:01:53,584 Dbało o bezpieczeństwo Ameryki, jeszcze zanim przyszliście na świat. 29 00:01:54,584 --> 00:01:55,418 Jak? 30 00:01:55,418 --> 00:01:56,834 Powiem tak. 31 00:01:56,834 --> 00:01:58,793 Gdyby nie TCB, 32 00:01:58,793 --> 00:02:01,751 połowa z was pracowałaby w kopalni soli, 33 00:02:01,751 --> 00:02:04,668 a druga utrzymywałaby się z perwersyjnego seksu 34 00:02:04,668 --> 00:02:06,626 w radzieckim robotniczym raju. 35 00:02:06,626 --> 00:02:08,959 Co to perwersyjny seks? 36 00:02:10,209 --> 00:02:11,543 Dzieciaki są głupie. 37 00:02:12,293 --> 00:02:14,293 Pozwól, że się przedstawię. 38 00:02:14,293 --> 00:02:18,834 Jestem Komandor, ostatni z długiej, wybitnej linii dowódców TCB, 39 00:02:18,834 --> 00:02:23,168 którzy po cichu ukształtowali historię świata, w którym żyjecie. 40 00:02:23,168 --> 00:02:25,834 Wszystko dzięki tajnym wpływom TCB. 41 00:02:27,293 --> 00:02:31,043 Rok 1952. Pierwsza na świecie bomba wodorowa. 42 00:02:31,043 --> 00:02:33,084 To było duże osiągnięcie. 43 00:02:33,084 --> 00:02:35,084 Wielu pytało wtedy czemu. 44 00:02:35,084 --> 00:02:37,668 W TCB pytamy: 45 00:02:37,668 --> 00:02:39,209 a czemu by nie? 46 00:02:40,376 --> 00:02:43,751 Nasza technologia jest niczym bez tajnych agentów. 47 00:02:43,751 --> 00:02:46,043 Dlatego potrzebujemy ciebie. 48 00:02:47,543 --> 00:02:50,793 Jeśli to oglądasz, pewnie jesteś sławny. 49 00:02:50,793 --> 00:02:52,418 Gratuluję. 50 00:02:52,418 --> 00:02:57,334 Sławy, ale przede wszystkim woli odniesienia sukcesu. 51 00:02:57,918 --> 00:03:00,168 Żelaznej woli, która mówi, 52 00:03:00,168 --> 00:03:04,751 że zabijesz to, co kochasz i pożresz to w jaskini, by przeżyć. 53 00:03:04,751 --> 00:03:09,043 Tego trzeba, by zostać gwiazdą w Ameryce. 54 00:03:10,376 --> 00:03:14,084 Świat stanął otworem dla takich ludzi jak Marilyn i jak ty. 55 00:03:15,001 --> 00:03:19,251 Dlatego od ponad 100 lat TCB wykorzystuje gwiazdy 56 00:03:19,251 --> 00:03:24,626 do infiltracji, podżegania, zawłaszczania, a jeśli uda nam się w Pradze, 57 00:03:24,626 --> 00:03:26,959 odkażania, dla bezpieczeństwa Ameryki. 58 00:03:32,126 --> 00:03:33,043 Ben Franklin. 59 00:03:34,876 --> 00:03:36,626 To był bezwzględny gość. 60 00:03:37,209 --> 00:03:40,293 Podobnie jak on jesteś gwiazdą, więc wywierasz wpływ. 61 00:03:40,293 --> 00:03:42,543 Ludzie liczą się z twoim zdaniem, 62 00:03:42,543 --> 00:03:44,709 a to tylko jeden z wielu sposobów, 63 00:03:44,709 --> 00:03:48,418 w jaki TCB po cichu ukształtowało współczesny świat. 64 00:03:48,418 --> 00:03:49,876 Nie ma za co. 65 00:03:49,876 --> 00:03:55,334 Pamiętaj, że TCB to nie tylko wywieranie wpływu na świat, 66 00:03:55,334 --> 00:03:56,959 ale też dobra zabawa. 67 00:03:57,501 --> 00:03:59,584 Mamy nawet coroczny wyjazd firmowy. 68 00:04:00,126 --> 00:04:01,584 Ale już nie nad morze. 69 00:04:01,584 --> 00:04:05,751 Ostatni raz zmienił się w to, co znasz jako inwazję w Zatoce Świń. 70 00:04:05,751 --> 00:04:08,001 Wyciągnęliśmy wnioski. 71 00:04:08,001 --> 00:04:09,668 Witaj w zespole. 72 00:04:09,668 --> 00:04:12,834 I pamiętaj, że nie jesteś już tylko gwiazdą. 73 00:04:12,834 --> 00:04:16,209 Jesteś gladiatorem amerykańskiej potęgi. 74 00:04:18,501 --> 00:04:21,459 Rany, mają mięśnie jak ze stali. 75 00:04:23,918 --> 00:04:26,209 Mam w to wszystko uwierzyć? 76 00:04:26,751 --> 00:04:29,668 Obaj wiemy, że już wierzysz. 77 00:04:29,668 --> 00:04:31,126 Co ty na to? 78 00:04:32,918 --> 00:04:35,251 - Gadżety szpiegowskie? - O to chodzi. 79 00:04:35,251 --> 00:04:38,001 - Ratowanie Ameryki? - Codziennie. 80 00:04:38,001 --> 00:04:39,084 Ryzyko? 81 00:04:39,084 --> 00:04:43,501 Mogę ci niemal zagwarantować nagłą, brutalną śmierć. 82 00:04:45,418 --> 00:04:47,376 Wkrótce zaczniesz szkolenie. 83 00:04:48,251 --> 00:04:50,918 Do zobaczenia, CeCe przez „e”. 84 00:04:50,918 --> 00:04:52,876 Nie możesz wyjść w tym stroju. 85 00:04:52,876 --> 00:04:53,918 Oddaj go. 86 00:04:53,918 --> 00:04:56,501 Poleciałem w nim na Księżyc i z powrotem. 87 00:04:57,043 --> 00:04:58,501 Należy mi się. 88 00:04:58,501 --> 00:05:01,001 SŁONECZNA DOLINA 89 00:05:11,584 --> 00:05:14,626 Przykro mi, pani Nesbit, odpada pani. 90 00:05:14,626 --> 00:05:15,918 Sukinsyn. 91 00:05:20,001 --> 00:05:21,501 Daj spokój. 92 00:05:21,501 --> 00:05:23,418 Kto nie kocha Elvisa? 93 00:05:23,418 --> 00:05:25,251 Ten człowiek jest groźny. 94 00:05:25,251 --> 00:05:28,043 Wygląda jak fryzjer dla żigolaków. 95 00:05:29,376 --> 00:05:31,043 Czyli bardzo dobrze. 96 00:05:39,043 --> 00:05:41,001 Nawet nie wspomnę o jego tyłku. 97 00:05:41,001 --> 00:05:43,709 Facet ma tyłek jak puma. 98 00:05:56,751 --> 00:05:59,209 Działa lepiej, niż się spodziewaliśmy. 99 00:06:00,626 --> 00:06:01,626 Reakcja? 100 00:06:01,626 --> 00:06:03,209 Ponad 50%. 101 00:06:03,793 --> 00:06:05,376 Chwila. 102 00:06:10,709 --> 00:06:12,501 Chorąży. Jesteś cała? 103 00:06:13,251 --> 00:06:15,459 Wygląda niedorzecznie. 104 00:06:15,459 --> 00:06:19,001 Kto się tak ubiera do latania przez galaktykę? 105 00:06:20,209 --> 00:06:23,376 {\an8}Zazdrość nosi kombinezon w panterkę. 106 00:06:24,459 --> 00:06:25,459 {\an8}To nie zazdrość. 107 00:06:25,459 --> 00:06:28,251 {\an8}Nie wierzę, że chodzisz z kapitanem Kirkiem. 108 00:06:28,251 --> 00:06:29,876 {\an8}No dobra, 109 00:06:29,876 --> 00:06:33,126 {\an8}nie jesteśmy razem. 110 00:06:33,126 --> 00:06:36,043 {\an8}Chociaż pewnej nocy pozwoliłam mu... 111 00:06:36,043 --> 00:06:38,418 {\an8}- Hola. - Nie, dziękuję. 112 00:06:38,418 --> 00:06:40,584 {\an8}Nie trzeba. 113 00:06:40,584 --> 00:06:42,876 {\an8}Co z wami? Dorośnijcie. 114 00:06:42,876 --> 00:06:47,043 {\an8}Wolałbym dorastać bez takich obrazów w głowie. 115 00:06:47,043 --> 00:06:50,043 {\an8}To jak nakryć własnych rodziców na seksie, 116 00:06:50,043 --> 00:06:52,668 {\an8}tylko że z kapitanem Kirkiem. 117 00:06:52,668 --> 00:06:54,334 {\an8}Nikt tego nie potrzebuje. 118 00:06:55,084 --> 00:06:56,251 {\an8}Mów za siebie. 119 00:06:56,793 --> 00:06:57,751 {\an8}Przepraszam. 120 00:06:57,751 --> 00:06:59,959 {\an8}Co to ma być? 121 00:06:59,959 --> 00:07:01,959 {\an8}To pewnie pani Bertie. 122 00:07:01,959 --> 00:07:03,543 {\an8}Niech zgadnę. 123 00:07:03,543 --> 00:07:06,834 {\an8}To ten buc, co prowadzi ten tajny klub, 124 00:07:06,834 --> 00:07:10,626 {\an8}przez który mój kochany Elvis niemal zginął w atomowym wybuchu. 125 00:07:10,626 --> 00:07:12,209 {\an8}Co za siła. 126 00:07:12,209 --> 00:07:15,293 {\an8}Nie tyle niemal zginął, 127 00:07:15,959 --> 00:07:18,001 {\an8}co nieco zginął. 128 00:07:18,001 --> 00:07:19,793 {\an8}- Promieniowanie... - Howard! 129 00:07:20,584 --> 00:07:23,543 {\an8}Gotowy? Właśnie zaczynasz szkolenie. 130 00:07:23,543 --> 00:07:25,334 {\an8}Jakie szkolenie? 131 00:07:25,334 --> 00:07:27,084 {\an8}Zaczynasz pierwszą misję. 132 00:07:27,084 --> 00:07:29,251 {\an8}Czekaj, koleżko. 133 00:07:29,251 --> 00:07:34,043 {\an8}Wysłanie go na pierwszą misję to z definicji nie szkolenie. 134 00:07:34,043 --> 00:07:37,168 W TCB nie szkolimy przez szkolenie. 135 00:07:37,168 --> 00:07:40,043 Uważasz, że to zdanie ma sens? 136 00:07:40,043 --> 00:07:44,126 Szkolimy przez działanie. Rzucamy na głęboką wodę. 137 00:07:44,126 --> 00:07:46,501 Wikingowie tak uczyli dzieci pływać. 138 00:07:46,501 --> 00:07:48,209 Większość pewnie dała radę. 139 00:07:48,209 --> 00:07:51,751 Myślisz, że możesz pojawić się w moim telewizorze, 140 00:07:51,751 --> 00:07:55,751 przerwać Bertie Star Treka i wysłać mnie na jakąś misję? 141 00:07:55,751 --> 00:07:58,168 Wspomniałem o plecaku odrzutowym? 142 00:07:58,168 --> 00:08:00,043 - Dokąd jedziemy? - Altamont. 143 00:08:00,043 --> 00:08:01,626 Co to? Jakiś Buick? 144 00:08:01,626 --> 00:08:05,418 To Woodstock, tylko że na zachodzie, koło San Francisco. 145 00:08:05,418 --> 00:08:08,418 To ma być nowe lato miłości. 146 00:08:08,418 --> 00:08:10,168 Rozumiem. 147 00:08:10,168 --> 00:08:13,334 Hipisowskia orgia na koncercie. Jasne. 148 00:08:13,334 --> 00:08:16,001 Właśnie. Dostaniesz odprawę na miejscu. 149 00:08:16,001 --> 00:08:18,918 Może ubierz się trochę mniej w twoim stylu. 150 00:08:18,918 --> 00:08:20,334 Uważaj sobie. 151 00:08:20,334 --> 00:08:21,876 Kręcą tam dokument. 152 00:08:21,876 --> 00:08:25,168 Będzie pełno kamer. Wmieszaj się w tłum. 153 00:08:30,834 --> 00:08:31,918 Wiesz co? 154 00:08:31,918 --> 00:08:34,584 Na mnie to nie wygląda śmiesznie. 155 00:08:34,584 --> 00:08:36,501 To nie przypadek. 156 00:08:36,501 --> 00:08:39,876 Pete Fonda wciąż pyta, kiedy oddam mu te motocykle. 157 00:08:39,876 --> 00:08:40,959 I co ty na to? 158 00:08:40,959 --> 00:08:42,459 „Jakie motocykle?” 159 00:08:42,459 --> 00:08:43,418 Brawo. 160 00:08:45,751 --> 00:08:47,709 Chwila. 161 00:08:47,709 --> 00:08:52,001 Myślałem, że będziemy tylko ty i ja i podróż wzdłuż wybrzeża. 162 00:08:52,001 --> 00:08:54,668 Męska wycieczka, a nie... 163 00:08:55,751 --> 00:08:59,126 Szympans właśnie zagroził mi, że mnie zabije. 164 00:09:00,126 --> 00:09:02,501 Sam cię zabiję, włochaty skurwielu! 165 00:09:07,126 --> 00:09:07,959 To znowu ja. 166 00:09:07,959 --> 00:09:09,418 Dobry Boże. 167 00:09:09,418 --> 00:09:10,793 Chciałbym wrócić 168 00:09:10,793 --> 00:09:14,084 do momentu, w którym nazwałaś mnie bucem 169 00:09:14,084 --> 00:09:16,793 i wyjaśnić ci, dlaczego tak się nie robi. 170 00:09:16,793 --> 00:09:19,543 Z chęcią, skarbie, ale nie mogę, 171 00:09:19,543 --> 00:09:21,168 bo nie chcę. 172 00:09:23,001 --> 00:09:26,168 To pewnie nie było najmądrzejsze rozwiązanie. 173 00:09:26,168 --> 00:09:29,709 Spock, mogę pożyczyć twoje uszy na Halloween? 174 00:09:29,709 --> 00:09:32,626 Chcę się przebrać za przemądrzałego dupka. 175 00:09:51,209 --> 00:09:52,584 TOR ŻUŻLOWY ALTAMONT 176 00:09:55,959 --> 00:09:59,293 I pomyśleć, że to wszystko się zaczęło, 177 00:09:59,293 --> 00:10:02,084 gdy kupiłem sobie w Tupelo pierwszą gitarę. 178 00:10:02,084 --> 00:10:05,043 Pozazdrościć dystansu do samego siebie. 179 00:10:05,043 --> 00:10:08,168 Co za radość. To ty. 180 00:10:08,168 --> 00:10:09,334 Fajne ciuchy. 181 00:10:09,334 --> 00:10:11,168 Próbuję się wtopić w tłum. 182 00:10:14,834 --> 00:10:16,834 Powiesz mi, co mam tu robić? 183 00:10:18,584 --> 00:10:21,709 Zaczynam mieć wrażenie, że tracę czas. 184 00:10:23,126 --> 00:10:26,459 I że rozmawiam z Williem Nelsonem. 185 00:10:26,459 --> 00:10:28,043 Tamten jest martwy? 186 00:10:31,918 --> 00:10:33,376 - Nie. - Posłuchaj. 187 00:10:33,376 --> 00:10:35,834 Jacyś złoczyńcy ukradli technologię TCB 188 00:10:35,834 --> 00:10:38,751 i być może skonstruowali broń dźwiękową. 189 00:10:38,751 --> 00:10:41,459 Może tu być i spowodować niebezpieczeństwo. 190 00:10:41,459 --> 00:10:44,043 - Jakie? - Na razie nic więcej nie wiemy. 191 00:10:44,043 --> 00:10:45,293 To dość mętne. 192 00:10:45,876 --> 00:10:47,126 A to połowa zabawy. 193 00:10:47,126 --> 00:10:49,168 Druga to palenie zioła z małpą. 194 00:10:49,168 --> 00:10:52,251 - Wypatrujcie dziwnych rzeczy. - A plecak odrzutowy? 195 00:10:53,709 --> 00:10:56,501 Wiedziałam, że się nabierzesz. Nie ma plecaka, 196 00:10:56,501 --> 00:10:59,001 ale dam ci to, żeby być w kontakcie. 197 00:10:59,584 --> 00:11:01,126 Dobrej zabawy. 198 00:11:01,126 --> 00:11:05,334 Ciekawe, że nie zaprosili cię, żebyś grał. 199 00:11:05,334 --> 00:11:06,334 Możesz iść. 200 00:11:07,376 --> 00:11:09,793 Do pieluchy? Popierdoliło cię? 201 00:11:11,751 --> 00:11:14,084 Nie wytrzesz tego? Ani trochę? 202 00:11:33,959 --> 00:11:37,168 To się raczej nie skończy dobrze. 203 00:11:45,793 --> 00:11:49,334 Jak dzieciak w pojebanym sklepie ze słodyczami. 204 00:11:49,334 --> 00:11:53,001 Możesz chociaż udawać, że wiesz, czym jest umiar? 205 00:11:53,001 --> 00:11:53,918 Niestety nie. 206 00:11:53,918 --> 00:11:56,209 Transporter nie działa 207 00:11:56,209 --> 00:11:58,876 przez tego pijanego Szkota. 208 00:11:58,876 --> 00:12:00,168 Źle zaczęliśmy. 209 00:12:00,168 --> 00:12:02,668 Ciągle przerywasz mi serial. 210 00:12:02,668 --> 00:12:04,751 Wszystko, co robisz, jest złe. 211 00:12:04,751 --> 00:12:06,876 A może pójdziemy na drinka? 212 00:12:06,876 --> 00:12:09,209 Rozumiem. 213 00:12:09,209 --> 00:12:10,418 Co? 214 00:12:10,418 --> 00:12:12,709 - Jesteś jednym z nich. - Kim? 215 00:12:12,709 --> 00:12:16,209 Wpływowym mężczyzną, który zawsze dostaje to, co chce, 216 00:12:16,834 --> 00:12:20,251 więc pociągają go kobiety, które mają go w dupie. 217 00:12:20,251 --> 00:12:21,501 Wcale nie. 218 00:12:21,501 --> 00:12:23,126 Twoje szczęście. 219 00:12:23,126 --> 00:12:25,876 Zabieraj tę dziwną głowę z mojego telewizora. 220 00:12:26,918 --> 00:12:28,126 To było seksowne. 221 00:12:29,126 --> 00:12:30,334 Jednak masz rację. 222 00:12:30,334 --> 00:12:32,126 Co powiesz na kolację? 223 00:12:32,126 --> 00:12:34,834 Drinka? Popcorn ze stacji benzynowej? 224 00:12:36,626 --> 00:12:39,001 Nie chodzi tylko o seks i narkotyki. 225 00:12:39,001 --> 00:12:42,168 Chodzi zwłaszcza o wolność. 226 00:12:42,168 --> 00:12:45,168 Przez duże „o”. 227 00:12:45,876 --> 00:12:47,084 Poczekaj. 228 00:12:47,834 --> 00:12:49,459 Jak tam wtapianie w tłum? 229 00:12:52,001 --> 00:12:53,668 Najlepszy dzień w życiu! 230 00:12:55,543 --> 00:12:58,126 Mój kumpel Doug cię pozdrawia. 231 00:12:58,126 --> 00:13:02,126 - Coś do zgłoszenia? - Co wiesz o Hells Angels? 232 00:13:02,126 --> 00:13:05,459 Chodziłam z jednym z nich, bo moja mama jest suką. 233 00:13:05,459 --> 00:13:08,876 A ci pod sceną robią za ochroniarzy w zamian za piwo, 234 00:13:08,876 --> 00:13:11,668 taki wolontariat dla alkoholików. 235 00:13:11,668 --> 00:13:14,626 - Mówię o tych udawanych. - Co? 236 00:13:14,626 --> 00:13:17,209 Goście przy furgonetce są ubrani 237 00:13:17,209 --> 00:13:20,043 jak Hells Angels, ale na pewno nimi nie są. 238 00:13:20,043 --> 00:13:21,001 Skąd wiesz? 239 00:13:21,001 --> 00:13:22,043 Po kurtkach. 240 00:13:22,043 --> 00:13:24,459 Nie mają naszywek. To podróbki. 241 00:13:25,626 --> 00:13:28,126 - O Boże. - Tak. 242 00:13:28,126 --> 00:13:29,834 Grateful Dead tu są. 243 00:13:29,834 --> 00:13:31,084 Wracam za chwilę. 244 00:13:31,751 --> 00:13:33,209 Czyli za ile? 245 00:13:33,209 --> 00:13:36,876 Tyle, ile trzeba, by poznać Jerry'ego Garcię i mu obciągnąć. 246 00:13:36,876 --> 00:13:39,043 Naprawdę mam plany. 247 00:13:39,043 --> 00:13:40,418 Myślisz, że kłamię? 248 00:13:40,418 --> 00:13:44,876 Jasne, że nie. Choć mam maszyny, które mogłyby to wykryć. 249 00:13:44,876 --> 00:13:47,501 Wykryją też, jeśli chcesz skłamać, 250 00:13:47,501 --> 00:13:49,959 ale się boisz, bo wyglądają strasznie. 251 00:13:49,959 --> 00:13:54,251 Były też takie, które myślały, że są maszynami. 252 00:13:54,251 --> 00:13:57,084 - Popełniły samobójstwo. - Howard! 253 00:14:01,709 --> 00:14:03,209 Zakaz wstępu, panienko. 254 00:14:03,209 --> 00:14:05,168 - Kto tak mówi? - Ja. 255 00:14:05,709 --> 00:14:06,543 Przed chwilą. 256 00:14:06,543 --> 00:14:08,751 Nie mówiłam dosłownie, idioto. 257 00:14:08,751 --> 00:14:11,543 To taki frazes. Jak nie patrz tam, ale... 258 00:14:13,918 --> 00:14:16,584 Jak ominęłaś ochronę? 259 00:14:16,584 --> 00:14:18,293 Szybko. Gdzie jest zespół? 260 00:14:18,293 --> 00:14:20,626 - Nie tu. - Widziałam ich helikopter. 261 00:14:20,626 --> 00:14:23,793 Właśnie jarają w nim zioło. 262 00:14:25,126 --> 00:14:27,043 Powinnam grać w zespole. 263 00:14:28,876 --> 00:14:31,376 Wybacz, kolego. Tu nie ma wstępu. 264 00:14:31,376 --> 00:14:32,876 Możesz powtórzyć? 265 00:14:32,876 --> 00:14:34,334 Cholera jasna. 266 00:14:34,334 --> 00:14:37,543 To Elvis Presley. 267 00:14:37,543 --> 00:14:38,459 Tak mówią. 268 00:14:39,709 --> 00:14:41,459 Musisz stąd wyjść. 269 00:14:41,459 --> 00:14:43,584 Znamy się z Jerrym od dawna. 270 00:14:43,584 --> 00:14:45,334 Ze snów erotycznych. 271 00:14:45,334 --> 00:14:47,084 - Co? - Są cudowne. 272 00:14:47,084 --> 00:14:50,334 Włamuje się do mnie przebrany za Świętego Mikołaja. 273 00:14:50,334 --> 00:14:53,001 Dusi mnie pod prysznicem, w seksowny sposób. 274 00:14:53,001 --> 00:14:56,126 Nie jesteś w jego typie. Idziemy. 275 00:14:56,126 --> 00:14:58,709 Lubi facetów? Nie mam z tym problemu. 276 00:14:59,293 --> 00:15:01,168 Nic z tego. 277 00:15:01,168 --> 00:15:04,418 Jak chcesz się bzykać z muzykami, pobierz numerek. 278 00:15:04,418 --> 00:15:05,501 Słucham? 279 00:15:05,501 --> 00:15:07,709 Serio. W przyczepie groupies. 280 00:15:07,709 --> 00:15:10,626 Przeczytajcie uważnie zrzeczenie się praw. 281 00:15:10,626 --> 00:15:12,959 Walić klocka na klatę? Serio? 282 00:15:13,709 --> 00:15:14,834 Jasne. 283 00:15:14,834 --> 00:15:15,918 Nie ma szans. 284 00:15:15,918 --> 00:15:18,001 Wybacz, takie są zasady. 285 00:15:18,001 --> 00:15:21,084 Jestem niezależną, silną feministką, 286 00:15:21,084 --> 00:15:24,834 więc uprawiam przygodny seks na własnych warunkach. 287 00:15:24,834 --> 00:15:27,501 Nie wiem, czy o to chodzi w feminizmie. 288 00:15:28,876 --> 00:15:31,209 Hej, Elvis. 289 00:15:31,209 --> 00:15:34,001 Moja ulubiona twoja piosenka to... 290 00:15:34,001 --> 00:15:35,501 Masz tylko jedną? 291 00:15:37,459 --> 00:15:38,459 Masz tylko... 292 00:15:39,459 --> 00:15:41,376 - Komiczne. - Co do... 293 00:15:47,876 --> 00:15:53,168 Goulet 294 00:15:53,168 --> 00:15:55,418 Scatter, bierz tego łysola! 295 00:16:25,418 --> 00:16:26,793 Wciąż mnie lubicie? 296 00:16:31,043 --> 00:16:33,126 Zniszcz to, Scatter! 297 00:16:45,918 --> 00:16:46,751 Dobra. 298 00:16:46,751 --> 00:16:48,668 Zespół nadchodzi. Musisz iść. 299 00:16:48,668 --> 00:16:50,959 - Dobra, lamusie. - Groupies na prawo. 300 00:16:50,959 --> 00:16:54,293 - Baw się dobrze. - Prędzej udławię się wielkim fiutem. 301 00:16:54,293 --> 00:16:56,834 Jest o tym w umowie. 302 00:16:59,501 --> 00:17:01,209 - Co... - Tu się odjebało? 303 00:17:11,168 --> 00:17:13,418 Ten koleś zaburzał wibracje. 304 00:17:13,418 --> 00:17:15,084 Tak nie można. 305 00:17:15,084 --> 00:17:17,543 Może i niczego nie ogarniacie 306 00:17:17,543 --> 00:17:20,376 i nie macie majtek, ale jesteście w porządku. 307 00:17:26,043 --> 00:17:28,251 Wyglądasz trochę jak Elvis... 308 00:17:39,543 --> 00:17:41,084 Co ty wyprawiasz? 309 00:17:41,084 --> 00:17:43,209 Kręcimy dokument o festiwalu. 310 00:17:43,209 --> 00:17:45,626 Nagrywasz mnie od niekorzystnej strony. 311 00:17:47,918 --> 00:17:50,584 Ktoś tu wygląda tragicznie. 312 00:17:50,584 --> 00:17:51,959 Gdzie stary? 313 00:18:03,126 --> 00:18:04,001 Co robisz? 314 00:18:04,001 --> 00:18:06,334 Gadam przez telefon śmierdzący fiutem 315 00:18:06,334 --> 00:18:08,126 i haruję za nas dwoje. 316 00:18:08,126 --> 00:18:09,376 Dasz mi spokój? 317 00:18:09,959 --> 00:18:10,793 Cholera. 318 00:18:10,793 --> 00:18:11,709 Hej. 319 00:18:12,293 --> 00:18:13,626 Bobby Ray, obudź się. 320 00:18:13,626 --> 00:18:14,834 Pobudka. 321 00:18:16,126 --> 00:18:18,043 To będzie super. 322 00:18:21,376 --> 00:18:22,959 Co tu się odjebało? 323 00:18:22,959 --> 00:18:27,751 Wytłumaczysz mi, czemu z czoła wystaje mi igła wielkości miecza ninja? 324 00:18:28,876 --> 00:18:29,959 Nie. 325 00:18:30,668 --> 00:18:31,876 Latałeś już takim? 326 00:18:31,876 --> 00:18:35,334 Nie, ale to tylko taka odwrócona kosiarka. 327 00:18:35,334 --> 00:18:36,293 Poradzę sobie. 328 00:18:40,168 --> 00:18:41,001 Kim jesteś? 329 00:18:41,001 --> 00:18:42,459 Jestem George Lucas. 330 00:18:42,459 --> 00:18:44,543 Dobra, a co tu robisz? 331 00:18:44,543 --> 00:18:48,293 Na zewnątrz rozpętało się piekło, więc się tu schowałem. 332 00:18:49,376 --> 00:18:53,668 Pod względem bezpieczeństwa twoja sytuacja się nie poprawi. 333 00:18:55,668 --> 00:18:57,626 Kobieta może mieć rację. 334 00:19:12,668 --> 00:19:14,626 Czas skosić trawnik. 335 00:19:16,959 --> 00:19:18,959 Trzymaj się celu. 336 00:19:36,751 --> 00:19:38,209 Łap! 337 00:19:51,209 --> 00:19:52,209 No proszę. 338 00:19:52,209 --> 00:19:54,251 To wygląda jak laserowy miecz. 339 00:19:54,251 --> 00:19:55,751 Raczej miecz świetlny. 340 00:19:55,751 --> 00:19:57,376 Może być i tak. 341 00:20:02,001 --> 00:20:02,834 Niech to. 342 00:20:03,501 --> 00:20:04,459 Potrzymaj. 343 00:20:21,584 --> 00:20:23,168 Misje zawsze takie są? 344 00:20:23,668 --> 00:20:24,709 Tylko te dobre. 345 00:20:25,876 --> 00:20:29,043 Mam nadzieję, że będziesz się dobrze bawić. 346 00:20:29,043 --> 00:20:30,626 Tak zamierzam. 347 00:20:30,626 --> 00:20:33,959 Wątpię jednak, żeby twój towarzysz był 348 00:20:33,959 --> 00:20:37,459 tak władczy i intrygujący jak ja. 349 00:20:38,543 --> 00:20:39,584 Założymy się? 350 00:20:43,001 --> 00:20:44,918 To są jakieś jaja. 351 00:20:44,918 --> 00:20:46,376 Kapitan Kirk? Serio? 352 00:20:51,418 --> 00:20:54,043 - Cześć, Elvis. Jak leci? - Nie teraz, Kirk. 353 00:20:56,709 --> 00:20:58,501 - Czego? - Ale masz humor. 354 00:20:58,501 --> 00:21:00,543 - Cholerny Kirk. - O co chodzi? 355 00:21:00,543 --> 00:21:03,084 - Jak poszło? - Elvis namierzył tę broń, 356 00:21:03,084 --> 00:21:05,584 która doprowadza ludzi do szaleństwa. 357 00:21:05,584 --> 00:21:07,959 - Gdzie ten sprzęt? - Na dnie oceanu. 358 00:21:08,626 --> 00:21:11,334 Ten dzień z każdą chwilą jest coraz gorszy. 359 00:21:11,918 --> 00:21:13,501 Doyle! Chodź na lanie. 360 00:21:14,001 --> 00:21:15,126 Z przyjemnością. 361 00:22:10,584 --> 00:22:12,168 Napisy: Zofia Sław