1 00:00:16,084 --> 00:00:19,876 {\an8}DOLINA IA DRANG, POŁUDNIOWY WIETNAM 15 STYCZNIA 1971 R. 2 00:00:20,959 --> 00:00:24,001 Ja pierdolę, widzicie to? 3 00:00:24,001 --> 00:00:27,834 Te głąby z zaopatrzenia dały mi tylko jedną skarpetę. 4 00:00:28,418 --> 00:00:31,918 Nasze wojsko nie popełnia błędów. 5 00:00:33,001 --> 00:00:35,709 Tak? A co mam zrobić z jedną skarpetą? 6 00:00:35,709 --> 00:00:38,626 Daj mi zdjęcie twojej siostry, to ci pokażę. 7 00:00:38,626 --> 00:00:39,918 Pierdol się. 8 00:00:56,501 --> 00:00:59,293 Co nam pan powie o koncercie dla żołnierzy? 9 00:00:59,293 --> 00:01:01,376 To zaszczyt dla nich grać. 10 00:01:01,376 --> 00:01:03,959 A co pan sądzi o wojnie? 11 00:01:03,959 --> 00:01:08,043 Wolałbym zachować moją opinię dla siebie. 12 00:01:08,043 --> 00:01:10,709 Jestem tylko artystą. 13 00:01:12,043 --> 00:01:12,918 Chodź ze mną. 14 00:01:12,918 --> 00:01:15,668 - Czemu nie odpowiedziałeś? - O wojnie? 15 00:01:15,668 --> 00:01:18,501 To nie powinno nikogo obchodzić. 16 00:01:18,501 --> 00:01:21,668 Jesteś ważną osobą. Ludzie chcą wiedzieć, co myślisz. 17 00:01:21,668 --> 00:01:23,418 Nie rozumiem dlaczego. 18 00:01:23,418 --> 00:01:26,126 Pomogę ci sformułować przekaz. Co ty na to? 19 00:01:26,126 --> 00:01:27,834 Już mówiłem. 20 00:01:27,834 --> 00:01:29,459 Przemyśl to. 21 00:01:30,001 --> 00:01:30,834 Już. 22 00:01:31,459 --> 00:01:34,959 Nadal nie chcę. Ale mogę opowiedzieć o koncercie. 23 00:01:34,959 --> 00:01:38,584 Skoro o tym mowa, czyż nie są niesamowite? 24 00:01:39,168 --> 00:01:40,418 Kto? Striptizerki? 25 00:01:40,418 --> 00:01:42,418 To tancerki. 26 00:01:42,418 --> 00:01:45,043 Do koncertu. Sam zaprojektowałem stroje. 27 00:01:45,043 --> 00:01:48,418 Myślisz, że to dobry pomysł, by pokazać te panienki 28 00:01:48,418 --> 00:01:52,501 przed tłumem żołnierzy, którzy od roku mieszkają w dżungli? 29 00:01:52,501 --> 00:01:54,584 To się nazywa rozrywka. 30 00:01:54,584 --> 00:01:57,251 Nie, to pytanie retoryczne. 31 00:01:57,251 --> 00:01:59,959 Cześć. Nie przeszkadzam? 32 00:01:59,959 --> 00:02:02,168 Co tu robi Robert Goulet? 33 00:02:02,168 --> 00:02:04,209 Nie powiedział ci? 34 00:02:04,209 --> 00:02:06,418 Jestem jednym z wykonawców. 35 00:02:06,418 --> 00:02:08,293 Może nawet najlepszym. 36 00:02:08,293 --> 00:02:10,793 Nasi żołnierze dość już wycierpieli. 37 00:02:10,793 --> 00:02:15,126 Laureat nagrody Tony i gwiazda Broadwayu jest tym, czego im trzeba. 38 00:02:15,126 --> 00:02:17,084 Zależy, kogo spytać. 39 00:02:17,084 --> 00:02:20,876 Dzieciak, który kosi mi trawnik, niewyobrażalny dureń, 40 00:02:20,876 --> 00:02:23,959 od lat tkwi w szóstej klasie, jest twoim fanem. 41 00:02:23,959 --> 00:02:27,334 Wczoraj słuchał twojego „rockandrollowego hitu”. 42 00:02:27,334 --> 00:02:28,709 Wpada w ucho. 43 00:02:28,709 --> 00:02:32,543 Ciekawe, który to był z moich osiemnastu hitów numer jeden. 44 00:02:32,543 --> 00:02:36,626 Trudno powiedzieć. Coś o psach albo o więzieniu. 45 00:02:36,626 --> 00:02:38,668 To było bardzo niejasne. 46 00:02:38,668 --> 00:02:40,251 - Dzięki. - Nie ma za co. 47 00:02:40,251 --> 00:02:45,251 Dzięki, że przypomniałeś mi, dlaczego działasz mi na nerwy. 48 00:02:45,251 --> 00:02:50,293 Zazdrość objawia się na różne sposoby. 49 00:02:50,293 --> 00:02:51,918 Zanim zapomnę, 50 00:02:51,918 --> 00:02:55,834 witaj w TCB. Cieszę się, że jesteś z nami. 51 00:02:55,834 --> 00:02:56,918 Naprawdę? 52 00:02:56,918 --> 00:02:59,876 Absolutnie. Kazali mi to powiedzieć. 53 00:03:01,168 --> 00:03:02,668 Mam to w dupie. 54 00:03:04,293 --> 00:03:05,668 Jebany Goulet? 55 00:03:05,668 --> 00:03:08,001 Co to za partacka operacja? 56 00:03:08,001 --> 00:03:10,251 Jesteśmy partaczami? To postęp. 57 00:03:10,251 --> 00:03:11,751 Wspaniałe striptizerki. 58 00:03:11,751 --> 00:03:14,001 To nie striptizerki, kurwa. 59 00:03:14,001 --> 00:03:16,793 Przepraszam. „Studentki medycyny”. 60 00:03:25,376 --> 00:03:26,584 Dolina Ia Drang. 61 00:03:26,584 --> 00:03:31,543 {\an8}Ostatnio kilku żołnierzy tam ucierpiało w bratobójczej wymianie ognia. 62 00:03:31,543 --> 00:03:33,043 {\an8}To niespotykane. 63 00:03:33,751 --> 00:03:36,126 {\an8}Co mówiłem o przerywaniu moich odpraw? 64 00:03:37,543 --> 00:03:39,293 {\an8}Nie wolno. Przenigdy. 65 00:03:39,293 --> 00:03:40,293 {\an8}Coś jeszcze? 66 00:03:40,293 --> 00:03:43,251 {\an8}Chyba że chcę stracić lewe jądro. Panie. 67 00:03:43,251 --> 00:03:45,626 {\an8}To chyba zrozumiałe. 68 00:03:45,626 --> 00:03:47,001 {\an8}I konkretne. 69 00:03:47,001 --> 00:03:49,418 {\an8}O czym mówiłem? Bratobójczy ogień. 70 00:03:49,418 --> 00:03:52,668 {\an8}To zdarzenie i przechwycone sygnały sugerują, 71 00:03:52,668 --> 00:03:55,834 {\an8}że broń, którą widzieliście w Altamont, może tu być. 72 00:03:55,834 --> 00:03:57,793 {\an8}Co to właściwie za broń? 73 00:03:57,793 --> 00:04:01,584 {\an8}Broń dźwiękowa, która budzi w ludziach pierwotne instynkty. 74 00:04:01,584 --> 00:04:03,626 {\an8}- Co? - Jeśli są na nią podatni. 75 00:04:03,626 --> 00:04:06,168 {\an8}Na szczęście nie działa na wszystkich. 76 00:04:06,168 --> 00:04:08,001 {\an8}Ma 50% skuteczności. 77 00:04:08,001 --> 00:04:09,793 {\an8}Działa na połowę ludzi. 78 00:04:09,793 --> 00:04:12,168 {\an8}Plus minus. Stąd ta matematyka. 79 00:04:12,168 --> 00:04:14,543 {\an8}Chyba sporo o niej wiesz. 80 00:04:14,543 --> 00:04:18,126 {\an8}Lata temu eksperymentowaliśmy z tą technologią. 81 00:04:18,126 --> 00:04:20,918 {\an8}Jak manipulować falami dźwiękowymi, 82 00:04:20,918 --> 00:04:22,834 {\an8}by kontrolować podświadomość. 83 00:04:22,834 --> 00:04:25,043 {\an8}Mówisz o kontrolowaniu umysłu? 84 00:04:25,043 --> 00:04:27,293 {\an8}Zajebisty pomysł. 85 00:04:27,293 --> 00:04:29,168 {\an8}Też tak uważam. 86 00:04:29,168 --> 00:04:31,959 {\an8}Były problemy i musieliśmy przerwać prace. 87 00:04:31,959 --> 00:04:34,793 {\an8}A teraz ktoś zrobił z twojej zabawki broń? 88 00:04:34,793 --> 00:04:37,709 {\an8}Właśnie. A wy ją odzyskacie. 89 00:04:37,709 --> 00:04:41,001 {\an8}Popłyniecie w górę rzeki. Tam ktoś się wami zajmie. 90 00:04:41,001 --> 00:04:41,918 {\an8}Kto? 91 00:04:41,918 --> 00:04:44,543 {\an8}To będzie niespodzianka. 92 00:04:44,543 --> 00:04:48,918 {\an8}Doyle, który nie lubi swojego lewego jądra, ma rację. 93 00:04:49,418 --> 00:04:50,543 {\an8}Dowiecie się tam. 94 00:04:50,543 --> 00:04:53,251 {\an8}Bylebym tylko zdążył wrócić na JCs. 95 00:04:53,251 --> 00:04:54,668 {\an8}Co to jest? 96 00:04:54,668 --> 00:04:58,293 {\an8}Junior Chamber of Commerce. JCs. 97 00:04:58,293 --> 00:05:00,834 {\an8}Wręczą mi nagrodę Człowieka Roku 98 00:05:00,834 --> 00:05:03,126 {\an8}z oczywistych powodów. 99 00:05:03,126 --> 00:05:04,834 {\an8}Postaramy się, byś zdążył. 100 00:05:04,834 --> 00:05:08,251 {\an8}Dobrze. Bo nie ma innej opcji, mistrzu. 101 00:05:08,251 --> 00:05:09,668 To było dziwne. 102 00:05:10,209 --> 00:05:13,168 Zabrzmiało, jakbyś mówił mi, co mam robić. 103 00:05:13,168 --> 00:05:14,751 Dobrze, że się zgadzamy. 104 00:05:15,751 --> 00:05:17,001 Przypomnę ci coś. 105 00:05:17,001 --> 00:05:18,834 To ja tu rządzę. 106 00:05:18,834 --> 00:05:20,584 Pracujesz dla mnie, królu. 107 00:05:20,584 --> 00:05:25,376 Mylisz mnie z tym gościem, o którego jądrach ciągle gadasz. 108 00:05:25,876 --> 00:05:28,293 Temat jąder wymknął się spod kontroli. 109 00:05:34,043 --> 00:05:35,251 Ale jazda! 110 00:05:35,251 --> 00:05:36,876 URODZONY ZABIJAKA 111 00:05:36,876 --> 00:05:41,584 Jezu! Co ty na to, żeby nas nie pozabijać? 112 00:05:41,584 --> 00:05:42,501 Spokojnie. 113 00:05:42,501 --> 00:05:45,584 Daj Bobby'emu Rayowi się pobawić. Nikogo nie zabije. 114 00:05:45,584 --> 00:05:48,959 No tak, przecież wyręczy go ten dzikus. 115 00:05:50,043 --> 00:05:51,834 Małżonka dzwoni. 116 00:05:56,209 --> 00:05:57,918 Hej, skarbie. Co słychać? 117 00:05:57,918 --> 00:05:59,043 Niewiele. 118 00:05:59,043 --> 00:06:01,334 Gotuję jedną porcję kolacji. 119 00:06:01,334 --> 00:06:04,709 Przepraszam. Wiem, że ostatnio często mnie nie ma. 120 00:06:04,709 --> 00:06:06,751 Obiecuję, że znajdę dla nas czas. 121 00:06:06,751 --> 00:06:08,543 Trzymam cię za słowo. 122 00:06:08,543 --> 00:06:09,459 Śmiało. 123 00:06:13,001 --> 00:06:14,418 Cholera, Scatter! 124 00:06:14,418 --> 00:06:16,459 Ukróć jego cierpienie. 125 00:06:18,501 --> 00:06:21,084 - Baw się dobrze. - Postaram się. 126 00:06:22,126 --> 00:06:23,918 Choć zaczyna się średnio. 127 00:06:23,918 --> 00:06:25,126 Uwaga! 128 00:06:29,126 --> 00:06:30,251 Dziękuję. 129 00:06:30,251 --> 00:06:31,751 Bądźmy szczery. 130 00:06:31,751 --> 00:06:33,793 Skoro pracujesz dla mnie, 131 00:06:33,793 --> 00:06:37,251 masz ogromne szanse zginąć straszną śmiercią. 132 00:06:37,251 --> 00:06:39,168 Ale nie dzisiaj. 133 00:06:39,168 --> 00:06:41,709 Jak już mówimy o mojej pracy, 134 00:06:41,709 --> 00:06:44,293 nie zastanawiał się pan nad tym... 135 00:06:44,293 --> 00:06:46,793 - Rozmawialiśmy o tym. - Wiem, ale... 136 00:06:46,793 --> 00:06:48,626 Chcesz być agentem terenowym, 137 00:06:48,626 --> 00:06:52,793 ale ja potrzebuję twoich pedantycznych zdolności organizacyjnych. 138 00:06:52,793 --> 00:06:56,626 Dziękuję, ale ja marzę o byciu agentem. 139 00:06:57,459 --> 00:06:59,251 Możesz marzyć do woli, 140 00:06:59,251 --> 00:07:04,418 ale nikt przy zdrowych zmysłach nie chciałby mieć cię za agenta. 141 00:07:04,418 --> 00:07:06,126 - Wybacz. - Jeśli mogę... 142 00:07:06,126 --> 00:07:08,793 Nie tylko dlatego, że chuchro z ciebie, 143 00:07:08,793 --> 00:07:11,459 a dlatego, że nie jesteś uważny. 144 00:07:11,459 --> 00:07:13,709 Agent musi być gotów na wszystko. 145 00:07:13,709 --> 00:07:16,459 Jak napotkasz kosmicznego smoka, 146 00:07:16,459 --> 00:07:18,709 który zaatakuje cię wielkim dildem, 147 00:07:18,709 --> 00:07:21,251 musisz być na to przygotowany. 148 00:07:23,126 --> 00:07:25,626 Naprawdę? Mogę pana zaskoczyć. 149 00:07:30,334 --> 00:07:32,459 A może nie. 150 00:07:34,251 --> 00:07:37,043 Wiesz, kto tam na nas czeka? 151 00:07:37,043 --> 00:07:39,501 Nie, ale oby to był profesjonalista. 152 00:07:39,501 --> 00:07:40,793 Będzie dobrze. 153 00:07:40,793 --> 00:07:41,709 Tak uważasz? 154 00:07:41,709 --> 00:07:44,834 A widzisz tę całą zieleń dookoła? To pułapka. 155 00:07:44,834 --> 00:07:49,001 Wyluzuj, CeCe przez „e”. To tylko dżungla. Zawsze tu była. 156 00:07:49,001 --> 00:07:50,376 Podobnie jak tyfus, 157 00:07:50,376 --> 00:07:53,168 który przenosi tu połowa komarów. 158 00:07:53,834 --> 00:07:57,501 Wiesz, że to może być olej silnikowy? 159 00:07:58,793 --> 00:08:01,709 Niech pije, łódź chodzi gładko jak po maśle. 160 00:08:01,709 --> 00:08:04,584 Gdybym wiedział, że w wojsku są takie cacka, 161 00:08:04,584 --> 00:08:06,293 nie migałbym się od poboru. 162 00:08:06,293 --> 00:08:07,459 Słucham? 163 00:08:07,459 --> 00:08:10,709 - Ale skoczył na bombę! - Wymigałeś się od poboru? 164 00:08:10,709 --> 00:08:12,543 Zrozum. 165 00:08:12,543 --> 00:08:16,293 Do wojska poszło trzech moich kuzynów. Wróciło dwóch i pół. 166 00:08:16,293 --> 00:08:17,626 Przykro mi. 167 00:08:17,626 --> 00:08:21,209 I tak mnie nie chcieli, bo zaznaczyłem, że mam rzeżączkę. 168 00:08:21,209 --> 00:08:22,793 Skłamałeś, że chorujesz? 169 00:08:22,793 --> 00:08:27,001 Nie. Płaciłem prostytutkom za seks, aż się zaraziłem. 170 00:08:27,001 --> 00:08:28,543 Długo to trwało. 171 00:08:28,543 --> 00:08:29,876 Rozczarowałeś mnie. 172 00:08:29,876 --> 00:08:31,501 Dziwisz mu się? 173 00:08:31,501 --> 00:08:33,126 Ta wojna jest bez sensu. 174 00:08:33,126 --> 00:08:36,834 Od kiedy próba szerzenia wolności na świecie nie ma sensu? 175 00:08:36,834 --> 00:08:39,584 Odkąd wojna przestała do tego prowadzić. 176 00:08:39,584 --> 00:08:41,876 Teraz to tylko wysyłanie na śmierć 177 00:08:41,876 --> 00:08:46,709 bardzo przystojnych chłopców, jak wnoszę po tym typie z mostu. 178 00:08:46,709 --> 00:08:48,918 Może powinnaś wrócić do kraju 179 00:08:48,918 --> 00:08:53,084 i znaleźć robotę przy paleniu zioła i amerykańskich flag. 180 00:08:54,376 --> 00:08:56,834 To nie jest prawdziwa praca. 181 00:08:57,959 --> 00:08:59,168 Powiedz, co widzisz. 182 00:08:59,668 --> 00:09:03,876 Na pierwszy rzut oka niewiele propozycji niskowęglowodanowych. 183 00:09:03,876 --> 00:09:06,834 Nie w karcie, głąbie. Pamiętasz o uważności? 184 00:09:06,834 --> 00:09:08,543 Co widzisz dookoła? 185 00:09:08,543 --> 00:09:10,459 No tak. 186 00:09:11,251 --> 00:09:13,418 Przy oknie mamy żołnierzy... 187 00:09:13,418 --> 00:09:15,959 - Z piechoty morskiej. - Ciężko odróżnić. 188 00:09:15,959 --> 00:09:17,918 - Nie mów im tego. - Jasne. 189 00:09:18,501 --> 00:09:19,459 Oddawaj to. 190 00:09:20,501 --> 00:09:21,834 Bez notowania, no tak. 191 00:09:21,834 --> 00:09:25,251 Jeden z nich nie jest zwykłym żołnierzem. 192 00:09:25,251 --> 00:09:26,209 Racja. 193 00:09:27,126 --> 00:09:28,126 Ale jak to? 194 00:09:28,126 --> 00:09:30,084 To nasz tajny kontakt. 195 00:09:30,084 --> 00:09:31,626 Nieźle! Który? 196 00:09:31,626 --> 00:09:33,959 To ty chcesz zostać agentem. 197 00:09:33,959 --> 00:09:35,001 Jak sądzisz? 198 00:09:35,918 --> 00:09:38,084 - Ten duży z wąsami? - Bingo. 199 00:09:38,084 --> 00:09:39,876 Udało mi się! 200 00:09:40,543 --> 00:09:41,376 Zaraz. 201 00:09:41,876 --> 00:09:44,126 Czemu tak ciężko mi się oddycha? 202 00:09:44,126 --> 00:09:45,168 To normalne? 203 00:09:45,168 --> 00:09:48,334 Ani trochę. Powinieneś iść do lekarza. 204 00:09:51,209 --> 00:09:53,126 Jasna cholera. 205 00:09:53,126 --> 00:09:56,168 W końcu los się do mnie uśmiechnął. 206 00:09:56,168 --> 00:09:59,043 To chyba jakieś jaja. 207 00:09:59,043 --> 00:10:01,584 - Co? - Nasz kontakt. 208 00:10:01,584 --> 00:10:02,543 To ona? 209 00:10:02,543 --> 00:10:05,626 Tak. Dlatego komandor nie powiedział, kto to. 210 00:10:05,626 --> 00:10:07,126 - Jakiś problem? - Wiele. 211 00:10:07,126 --> 00:10:09,251 Pierwszy - to moja mama. 212 00:10:10,501 --> 00:10:12,376 Poważnie? 213 00:10:12,376 --> 00:10:14,334 Z tego wypływają pozostałe. 214 00:10:14,334 --> 00:10:16,626 Rzeka freudowskiego gówna. 215 00:10:19,334 --> 00:10:20,709 CeCe. 216 00:10:20,709 --> 00:10:21,793 Mamo. 217 00:10:21,793 --> 00:10:23,251 Wyglądasz świetnie. 218 00:10:24,001 --> 00:10:25,834 Niespotykany komplement. 219 00:10:25,834 --> 00:10:27,876 Ale ta grzywka jest ciekawa. 220 00:10:27,876 --> 00:10:29,418 I koniec. 221 00:10:29,418 --> 00:10:31,168 Ile minęło? Rok? 222 00:10:31,168 --> 00:10:32,209 Jakieś cztery. 223 00:10:32,209 --> 00:10:34,918 Wygłupiasz się. 224 00:10:35,709 --> 00:10:40,126 Przedstawisz mnie temu seksownemu, wysokiemu brunetowi? 225 00:10:40,126 --> 00:10:41,793 O Boże. 226 00:10:41,793 --> 00:10:43,251 - Wszystko gra? - Tak. 227 00:10:43,251 --> 00:10:45,251 Tylko wewnętrznie rzygam. 228 00:10:45,251 --> 00:10:47,293 Cześć, jestem Elvis. 229 00:10:47,293 --> 00:10:48,918 Agentka Roxanne Ryder. 230 00:10:48,918 --> 00:10:52,334 Znana też jako mama CeCe. Zabiorę was w teren. 231 00:10:52,334 --> 00:10:53,751 Mama CeCe. 232 00:10:53,751 --> 00:10:57,001 Obstawiałbym, że młodsza siostra, ale niech będzie. 233 00:10:57,001 --> 00:11:00,876 Nie dość, że przystojny, to jeszcze czarujący? 234 00:11:00,876 --> 00:11:03,209 Wciągnęłabym taki koktajl w wannie. 235 00:11:03,209 --> 00:11:05,251 Mogłabyś choć raz sobie darować? 236 00:11:05,251 --> 00:11:08,876 Zgłosiłam się na twoją partnerkę zamiast CeCe. 237 00:11:08,876 --> 00:11:09,959 Miło mi. 238 00:11:09,959 --> 00:11:14,376 Tak robią mamy rywalizujące z córkami, których nie chciały mieć. 239 00:11:14,376 --> 00:11:15,293 Olej ją. 240 00:11:15,293 --> 00:11:18,168 To moje dzieciństwo w dwóch słowach. 241 00:11:19,501 --> 00:11:20,501 Skup się. 242 00:11:22,043 --> 00:11:24,668 Przekaż to dyskretnie naszemu kontaktowi. 243 00:11:25,334 --> 00:11:27,834 To twoja szansa, by się wykazać. 244 00:11:27,834 --> 00:11:29,376 Nie zawiodę pana. 245 00:11:29,376 --> 00:11:31,876 - Zawsze jest pierwszy raz. - Do dzieła. 246 00:11:37,334 --> 00:11:38,751 Mogę w czymś pomóc? 247 00:11:40,334 --> 00:11:41,293 Co jest? 248 00:11:41,959 --> 00:11:43,543 Masz jakiś atak? 249 00:11:43,543 --> 00:11:45,376 Przeczytaj to. 250 00:11:47,209 --> 00:11:52,251 „Drogi dupku, czy to prawda, że »Semper Fi« to po łacinie »frajer«?” 251 00:11:53,834 --> 00:11:54,668 Że co? 252 00:12:14,834 --> 00:12:17,418 Świetna robota. Wstawaj, żołnierzu. 253 00:12:24,168 --> 00:12:27,668 Czyli TCB to rodzinny interes? 254 00:12:27,668 --> 00:12:29,459 Nie jesteśmy rodziną. 255 00:12:29,459 --> 00:12:31,043 Na pewno nie tradycyjną. 256 00:12:31,043 --> 00:12:32,501 Ani zdrową. 257 00:12:32,501 --> 00:12:37,418 Wstąpiłam do TCB zaraz po studiach. Kilka lat później urodziłam CeCe. 258 00:12:37,418 --> 00:12:40,293 Po szalonym, anonimowym seksie. 259 00:12:40,293 --> 00:12:42,293 Nie był anonimowy. 260 00:12:42,293 --> 00:12:44,543 Nie wiesz, kim jest mój tata. 261 00:12:44,543 --> 00:12:47,459 To nie znaczy, że nie miał imienia, misiu pysiu. 262 00:12:48,709 --> 00:12:49,834 Misiu pysiu? 263 00:12:49,834 --> 00:12:52,043 Nazywałam ją tak, gdy była mała. 264 00:12:52,043 --> 00:12:53,084 Nieprawda. 265 00:12:53,084 --> 00:12:56,251 Nie miałam słodkich ksywek. Nie udawaj normalnej. 266 00:12:56,251 --> 00:12:58,751 - Jesteś za młoda, by to pamiętać. - Fakt. 267 00:12:58,751 --> 00:13:02,418 Pamiętam tylko, że byłam „nauczką za stosunek przerywany”. 268 00:13:02,418 --> 00:13:07,834 Przeprosiłam za to na kolacji z tym, jak mu tam... 269 00:13:07,834 --> 00:13:09,751 - Craig. - Kto to? 270 00:13:09,751 --> 00:13:12,209 Mój były, przyszedł raz na kolację. 271 00:13:12,209 --> 00:13:15,168 A mama zaprosiła swojego wiernego partnera, 272 00:13:15,168 --> 00:13:16,751 nieokiełznany alkoholizm. 273 00:13:17,334 --> 00:13:18,918 - Cicho. - Sama bądź cicho. 274 00:13:19,709 --> 00:13:22,209 Punkt emisji jest po drugiej stronie. 275 00:13:22,209 --> 00:13:24,043 Świetnie. Możesz już iść. 276 00:13:24,043 --> 00:13:26,959 Rozumiem, że nie chcesz mojego towarzystwa. 277 00:13:26,959 --> 00:13:31,001 „Byłam beznadziejną mamą”. Mam sobie podciąć żyły? 278 00:13:31,001 --> 00:13:32,501 Nie. 279 00:13:32,501 --> 00:13:34,918 Ale coś w ten deseń na mniejszą skalę? 280 00:13:37,709 --> 00:13:38,793 Nie wychylać się. 281 00:13:38,793 --> 00:13:42,543 Nie spiesz się, nacieszę się widokiem. 282 00:13:43,043 --> 00:13:43,959 Przestaniesz? 283 00:13:43,959 --> 00:13:46,501 Gość ma tyłek jak francuski nastolatek. 284 00:13:46,501 --> 00:13:50,043 Przykro mi, że pokrzyżuję pani plany, ale mam żonę. 285 00:13:50,043 --> 00:13:54,334 A ona ma poszanowanie dla małżeństwa jak... Jasna cholera. 286 00:13:57,251 --> 00:13:59,334 Może lepiej padnij, misiu pysiu. 287 00:14:03,418 --> 00:14:06,209 - Nie wiem, czy się do tego nadaję. - Żartujesz? 288 00:14:06,209 --> 00:14:08,001 - Świetnie ci idzie. - Serio? 289 00:14:08,001 --> 00:14:10,459 Jasne, że nie! Zgłupiałeś? 290 00:14:10,459 --> 00:14:12,626 - Przepraszam. - Spójrz na mnie. 291 00:14:12,626 --> 00:14:15,126 Pierwsza zasada: agent nie przeprasza. 292 00:14:15,126 --> 00:14:16,043 Racja. 293 00:14:16,043 --> 00:14:19,251 Druga zasada. Widzisz tego gościa w białym garniturze? 294 00:14:21,668 --> 00:14:23,793 Tak, tego. Masz go zabić. 295 00:14:23,793 --> 00:14:25,084 W tej chwili. 296 00:14:25,084 --> 00:14:26,584 Co? Teraz? 297 00:14:26,584 --> 00:14:28,876 Może najpierw się ubierz. 298 00:14:29,418 --> 00:14:31,751 Ja bym się nie ubierał, ale to wyjątek. 299 00:14:37,459 --> 00:14:41,043 Powiedz, że Bobby Ray to słyszy i wzywa wsparcie lotnicze. 300 00:14:44,459 --> 00:14:47,084 Wiesz co? Prawie nie czuję smaku napalmu. 301 00:14:55,501 --> 00:15:00,293 Ten, kto powiedział, że tu jest do bani, mógł mieć rację. 302 00:15:08,626 --> 00:15:10,668 A co to za jedni? 303 00:15:10,668 --> 00:15:14,418 Nie wiem, ale na pewno nie są stąd. 304 00:15:15,459 --> 00:15:17,834 Zostańcie tu. Zaraz wrócę. 305 00:15:17,834 --> 00:15:20,084 - Osłaniaj mnie. - Robi się. 306 00:15:27,751 --> 00:15:31,001 Co się stało z tym Craigiem, który był na kolacji? 307 00:15:31,001 --> 00:15:32,918 Przeleciałaś go w łazience. 308 00:15:53,751 --> 00:15:57,751 W branży mówimy w takich chwilach: „pozamiatane”. 309 00:15:57,751 --> 00:15:58,959 Jakiej branży? 310 00:15:58,959 --> 00:16:02,209 To fajne powiedzenie. Nie wymądrzaj się. 311 00:16:02,793 --> 00:16:04,751 Trzeba to uczcić. 312 00:16:04,751 --> 00:16:06,209 Kto chce się napić? 313 00:16:06,209 --> 00:16:08,543 I może podjąć kilka złych decyzji. 314 00:16:08,543 --> 00:16:12,043 Jezu, mamo, ubrudzisz mu koszulę swoją desperacją. 315 00:16:13,918 --> 00:16:15,709 - Co się... - Zakryjcie uszy! 316 00:16:30,709 --> 00:16:32,584 Chryste. Widziałeś to? 317 00:16:32,584 --> 00:16:33,876 Pierwotne instynkty. 318 00:16:34,709 --> 00:16:36,293 Musimy ją odnaleźć. 319 00:16:37,084 --> 00:16:38,293 Na pewno? 320 00:16:39,793 --> 00:16:40,626 Niech to. 321 00:16:42,126 --> 00:16:44,209 Sieć tuneli Wietkongu. 322 00:16:44,709 --> 00:16:45,918 Trzymajmy się razem. 323 00:16:55,918 --> 00:16:57,793 Mówiłam, że jest okropna. 324 00:16:57,793 --> 00:16:59,584 To przez to urządzenie. 325 00:16:59,584 --> 00:17:02,751 I tak jest okropna. To główny wniosek. 326 00:17:06,876 --> 00:17:09,168 Dobra, panie uprzejmy, załatwię to. 327 00:17:16,501 --> 00:17:17,334 Co... 328 00:17:18,001 --> 00:17:19,459 Co się stało? 329 00:17:23,751 --> 00:17:25,918 Nie ruszaj się. 330 00:17:25,918 --> 00:17:26,876 Ma rację. 331 00:17:28,501 --> 00:17:30,543 Dopóki się nie oddalimy. Idziemy? 332 00:17:30,543 --> 00:17:31,668 Co? 333 00:17:31,668 --> 00:17:35,501 Nie zostawimy tu twojej matki. Stoi na minie. 334 00:17:35,501 --> 00:17:38,918 - Słuchaj seksownego kolegi. - Misja jest najważniejsza. 335 00:17:38,918 --> 00:17:40,501 - Tak mnie uczyłaś. - Ja? 336 00:17:40,501 --> 00:17:43,251 Jasne, że nie! Jedyne, czego mnie nauczyłaś, 337 00:17:43,251 --> 00:17:46,251 to palić jak smok i pędzić wódkę w łazience. 338 00:17:46,251 --> 00:17:47,209 Jezu. 339 00:17:47,209 --> 00:17:49,668 Nie możesz mnie tu zostawić. 340 00:17:49,668 --> 00:17:52,251 Nie? Podaj mi choć jeden dobry powód. 341 00:17:52,251 --> 00:17:54,668 Bo nigdy nie poznasz swojego ojca. 342 00:17:55,459 --> 00:17:57,251 - Wiesz, kto to? - Tak. 343 00:17:57,251 --> 00:17:59,334 Kurwa, czemu mi nie powiedziałaś? 344 00:17:59,334 --> 00:18:01,709 Nie wiem, co chcesz usłyszeć. 345 00:18:01,709 --> 00:18:03,793 Że jestem beznadziejną matką? 346 00:18:03,793 --> 00:18:05,543 No co ty, zastanówmy się. 347 00:18:05,543 --> 00:18:10,001 Próbuję pokonać własną córkę we wszystkim, co robi, bez powodu. 348 00:18:10,001 --> 00:18:14,001 Może przypominam ci, że uroda przemija i czeka cię śmierć? 349 00:18:15,168 --> 00:18:17,293 I tak już stoję na minie. 350 00:18:17,293 --> 00:18:19,751 Nie musisz mnie dobijać. 351 00:18:23,959 --> 00:18:25,126 Ostrożnie. 352 00:18:28,918 --> 00:18:30,084 Dziękuję. 353 00:18:30,084 --> 00:18:32,584 Nie dziękuj. Powiedz, kim jest mój tata. 354 00:18:32,584 --> 00:18:35,959 A, tak. Nie mam pojęcia. 355 00:18:35,959 --> 00:18:38,376 Kurwa, okłamałaś mnie. 356 00:18:38,376 --> 00:18:41,251 Okłamuję cię, odkąd byłaś niemowlakiem. 357 00:18:42,626 --> 00:18:44,334 Dziwnie by było przestać. 358 00:18:56,751 --> 00:18:58,251 Chyba nie dam rady. 359 00:18:58,251 --> 00:19:00,668 Ten człowiek to szpieg w ambasadzie. 360 00:19:00,668 --> 00:19:02,834 - Musisz go załatwić. - Jak? 361 00:19:02,834 --> 00:19:04,543 Tą bronią, którą ci dałem. 362 00:19:04,543 --> 00:19:05,543 Bronią? 363 00:19:06,209 --> 00:19:09,709 To widelec do sałatek. I to gówniany. 364 00:19:09,709 --> 00:19:10,751 Spójrz na mnie. 365 00:19:10,751 --> 00:19:15,043 Przypomnij sobie ludzi, którzy nazywali cię bezwartościowym. 366 00:19:15,043 --> 00:19:17,501 - Żałosnym frajerem. - To nie pomaga. 367 00:19:17,501 --> 00:19:21,334 Bezpłciowym kujonem, który skończy na samym dnie. 368 00:19:21,334 --> 00:19:25,251 Poczuj ten gniew i pokaż im, jak bardzo się mylili. 369 00:19:33,918 --> 00:19:35,168 Słowo bezpieczeństwa. 370 00:19:42,543 --> 00:19:45,043 E! Jezu, szefie, wszystko w porządku? 371 00:19:45,043 --> 00:19:47,251 Oficjalnie bywało lepiej. 372 00:20:03,084 --> 00:20:05,168 To będzie sensacja stulecia. 373 00:20:05,168 --> 00:20:07,543 Skróć tylko nazwę tego raportu. 374 00:20:07,543 --> 00:20:10,751 Nazwijmy to aktami z Pentagonu. 375 00:20:10,751 --> 00:20:13,168 Podoba mi się ta nazwa. 376 00:20:13,168 --> 00:20:15,584 Dzięki, chłopaki. Uważajcie na siebie. 377 00:20:44,501 --> 00:20:46,376 Pieprzony pokaz striptizerek. 378 00:20:49,043 --> 00:20:52,501 Broń dźwiękowa jest za kulisami. Niech ktoś ją zniszczy! 379 00:21:28,709 --> 00:21:32,918 Też uważacie, że to przezabawne, że moja mama tam została? 380 00:21:34,293 --> 00:21:36,543 Tylko ja tak uważam. No trudno. 381 00:21:38,293 --> 00:21:42,918 {\an8}WRĘCZENIE NAGRODY CZŁOWIEKA ROKU 16 STYCZNIA 1971 R. 382 00:21:42,918 --> 00:21:44,168 Co ty tu robisz? 383 00:21:44,168 --> 00:21:45,543 Miałbym nie przyjść, 384 00:21:45,543 --> 00:21:48,168 choć to dzięki mnie dostaniesz tę nagrodę? 385 00:21:48,168 --> 00:21:50,084 Co to jest? 386 00:21:50,084 --> 00:21:53,376 Pozwoliłem sobie nieco podkręcić twoją przemowę. 387 00:21:53,376 --> 00:21:55,001 Wspomnisz o wojnie. 388 00:21:55,001 --> 00:21:57,126 Mówiłem ci, co o tym myślę. 389 00:21:57,126 --> 00:21:59,376 Wiem, ale zaufaj mi. 390 00:21:59,376 --> 00:22:02,334 - Ustaliliśmy to ostatnim razem. - Co? 391 00:22:02,334 --> 00:22:04,918 Że nie będziesz mi rozkazywać. 392 00:22:14,918 --> 00:22:17,668 PRZERWAĆ MISJĘ 393 00:22:17,668 --> 00:22:19,293 NOWY PLAN: 394 00:22:19,293 --> 00:22:22,959 „OPERACJA ALOHA” 395 00:23:18,043 --> 00:23:20,834 Napisy: Zofia Sław