1
00:00:05,041 --> 00:00:06,291
Kamalo Khan!
2
00:00:09,208 --> 00:00:10,208
POPRZEDNIO
3
00:00:10,291 --> 00:00:11,958
To z AvengerConu nici.
4
00:00:12,041 --> 00:00:14,125
Konkurs kostiumów Carol Danvers
5
00:00:14,208 --> 00:00:15,875
na najwspanialszym zlocie roku.
6
00:00:15,958 --> 00:00:18,875
Mój kostium wymaga jeszcze
ostatnich szlifów.
7
00:00:18,958 --> 00:00:21,375
Ale czad. To babci?
8
00:00:21,458 --> 00:00:23,958
Zwykły złom.
9
00:00:24,041 --> 00:00:27,166
Nauczyciele zgłaszają mi,
że ostatnio ciągle gryzmolisz
10
00:00:27,250 --> 00:00:28,333
w krainie fantazji.
11
00:00:28,416 --> 00:00:31,375
Świata nie ratują
ciemnoskóre nastolatki z Jersey City.
12
00:00:31,458 --> 00:00:33,333
Jest taka impreza, AvengerCon.
13
00:00:33,416 --> 00:00:35,875
Celebruje się tam naszych bohaterów.
14
00:00:35,958 --> 00:00:38,833
Chcesz iść na noc na imprezę?
Czy to żart?
15
00:00:40,583 --> 00:00:41,833
Rzuć na to okiem.
16
00:00:41,916 --> 00:00:43,833
Nastolatka na AvengerConie.
17
00:00:43,916 --> 00:00:45,958
-Nigdy nie widziałam takich mocy.
-Sprowadź ją.
18
00:00:50,916 --> 00:00:52,625
Kim chcesz być na tym świecie?
19
00:00:52,708 --> 00:00:56,250
Widziałam, co dzieje się z ludźmi,
którzy wpadają w sidła mrzonek.
20
00:00:56,333 --> 00:00:57,416
Jesteś Kamalą Khan.
21
00:00:57,500 --> 00:01:00,250
Chcesz uratować świat?
Więc go uratujesz.
22
00:01:00,333 --> 00:01:01,541
Kosmos.
23
00:01:45,833 --> 00:01:47,041
Co tam?
24
00:01:58,458 --> 00:02:00,208
-Dobry, Camelio.
-Dzień dobry.
25
00:02:00,291 --> 00:02:02,125
Od lat chciałam panu powiedzieć,
26
00:02:02,208 --> 00:02:03,875
że na imię mam „Kamala”.
27
00:02:09,416 --> 00:02:10,750
Jak leci?
28
00:02:14,458 --> 00:02:16,875
Hejka. Suńcie się. Dzięki.
29
00:02:17,500 --> 00:02:19,250
Wiecie, co lubię w AirPodsach?
30
00:02:19,333 --> 00:02:22,500
Nie trzeba stać tak blisko siebie.
31
00:02:23,291 --> 00:02:25,750
Kocham was. Kibicuję wam.
32
00:02:25,833 --> 00:02:27,458
Jesteście moją ulubioną parą.
33
00:02:28,416 --> 00:02:30,250
Tak mi przykro.
34
00:02:30,333 --> 00:02:31,416
Luz.
35
00:02:37,541 --> 00:02:38,958
Sorki. Muszę to zobaczyć.
36
00:02:39,041 --> 00:02:42,208
Na twoich filmikach było widać
jedynie różowe rozbłyski.
37
00:02:42,291 --> 00:02:44,625
Nic nie widziałeś?
Próbowałam się skurczyć, latać
38
00:02:44,708 --> 00:02:46,291
i gadać z mrówkami, ale nie pykło.
39
00:02:46,375 --> 00:02:48,291
Skąd pomysł, że masz moce Ant-Mana?
40
00:02:48,375 --> 00:02:51,458
Oboje jesteśmy czarujący
i nie wyglądamy na nasz wiek.
41
00:02:51,583 --> 00:02:52,708
To było szalone.
42
00:02:52,791 --> 00:02:55,208
Wszyscy mówią,
że powinnam była to streamować,
43
00:02:55,291 --> 00:02:57,750
ale ja wolałam przeżyć tę chwilę.
44
00:02:57,833 --> 00:03:01,000
Ponoć Zoe przybyło przez weekend
pierdyliard nowych subów.
45
00:03:01,083 --> 00:03:03,583
W końcu miała fizyczny kontakt
z superbohaterką.
46
00:03:03,666 --> 00:03:05,750
Wiadomo, że to przyciągnie ludzi.
47
00:03:05,833 --> 00:03:08,333
Ciekawe, czy wiedziała,
48
00:03:08,416 --> 00:03:10,291
że ja to wszystko ogarnę.
49
00:03:17,833 --> 00:03:21,416
Weź pomyśl, ilu obserwujących
zyskałaby jej wybawicielka.
50
00:03:21,500 --> 00:03:24,000
Sekretna tożsamość
nie bez powodu jest sekretna.
51
00:03:24,083 --> 00:03:25,083
Milion obserwujących?
52
00:03:25,166 --> 00:03:26,875
Super, ale możesz mi pokazać?
53
00:03:26,958 --> 00:03:28,708
Dobra. Teatr, po lunchu.
54
00:03:28,791 --> 00:03:30,708
-Czemu podskakujemy?
-Zoe jest sławna.
55
00:03:30,791 --> 00:03:33,166
-Ohyda.
-To stało się tak szybko.
56
00:03:33,250 --> 00:03:35,250
Robiłam spokojnie zdjęcia,
57
00:03:35,333 --> 00:03:37,833
a chwilę później usłyszałam krzyki
58
00:03:37,916 --> 00:03:39,958
i rzuciło mnie na ziemię.
59
00:03:40,583 --> 00:03:44,666
A potem spłynęło na mnie
to piękne, białe światło.
60
00:03:44,916 --> 00:03:48,541
Poczułam falę spokoju
i wiedziałam, że jestem bezpieczna.
61
00:03:48,625 --> 00:03:51,666
Kolejna superbohaterska katastrofa.
Siedzi tam sobie,
62
00:03:51,750 --> 00:03:54,291
chwaląc się, że uratowała ją
bieda Kapitan Marvel.
63
00:03:54,375 --> 00:03:55,375
Dzięki.
64
00:03:56,500 --> 00:03:58,375
-Co?
-Dzięki.
65
00:03:58,458 --> 00:04:00,250
Wreszcie ktoś to powiedział.
66
00:04:00,333 --> 00:04:03,750
Że Zoe ciągle gada i gada.
67
00:04:03,833 --> 00:04:05,416
Dobra, ochłoń.
68
00:04:05,500 --> 00:04:06,583
Kto to był?
69
00:04:07,666 --> 00:04:08,666
Nocne Światło.
70
00:04:10,041 --> 00:04:11,041
Tak, Nocne Światło.
71
00:04:11,583 --> 00:04:14,041
Ale trzyma się na uboczu.
72
00:04:15,000 --> 00:04:18,041
To odmieniło moje życie.
73
00:04:18,166 --> 00:04:21,625
Dlatego w piątek robię imprezę.
74
00:04:21,708 --> 00:04:24,666
By uczcić kruchość życia.
75
00:04:24,750 --> 00:04:26,500
I te pół miliona obserwujących,
76
00:04:26,583 --> 00:04:28,416
ale głównie kruchość życia.
77
00:04:28,500 --> 00:04:30,500
Świętuje kruchość życia.
78
00:04:31,041 --> 00:04:33,791
Nas tam nie uświadczą.
79
00:04:33,875 --> 00:04:36,833
Ty jesteś ten nowy, nie?
80
00:04:36,958 --> 00:04:38,125
-Kamran.
-Tak.
81
00:04:38,250 --> 00:04:40,750
W piątek robię imprezę,
powinieneś wpaść.
82
00:04:42,416 --> 00:04:44,541
Brzmi w sumie spoko.
83
00:04:44,625 --> 00:04:45,625
-Tak.
-Dzięki.
84
00:04:45,708 --> 00:04:48,000
-Podeślę ci info.
-Dobra.
85
00:04:51,541 --> 00:04:53,000
Musimy tam być.
86
00:04:55,333 --> 00:04:56,333
Co?
87
00:05:01,833 --> 00:05:04,333
-Nie chcę iść do Zoe.
-Będzie fajnie.
88
00:05:15,833 --> 00:05:16,958
Rety, to...
89
00:05:18,166 --> 00:05:19,375
To niesamowite.
90
00:05:20,250 --> 00:05:21,583
Jakie to uczucie?
91
00:05:23,458 --> 00:05:25,458
Ziszczającego się pomysłu.
92
00:05:31,500 --> 00:05:34,375
Czyli supersiła cię ominęła.
93
00:05:34,458 --> 00:05:36,708
Było mi więcej ćwiczyć.
94
00:05:43,083 --> 00:05:44,333
Uratowałam cię.
95
00:05:46,458 --> 00:05:48,458
Bo najpierw niemal mnie zabiłaś.
96
00:05:51,458 --> 00:05:53,750
Widać muszę jeszcze
popracować nad mocami.
97
00:06:02,125 --> 00:06:05,291
Nie mam supersiły.
Jedynie to.
98
00:06:21,041 --> 00:06:23,625
Zdaje się, że ta moc
nie pochodzi z bransolety.
99
00:06:24,166 --> 00:06:26,000
Tylko z twojego wnętrza.
100
00:06:26,083 --> 00:06:28,750
Jakby bransoleta odblokowała
nadludzką część ciebie.
101
00:06:35,916 --> 00:06:39,208
Czyli co, jestem Asgardką?
102
00:06:39,291 --> 00:06:42,125
-Czy Thor to mój krewniak?
-Tego nie powiedziałem.
103
00:06:42,208 --> 00:06:43,750
-Bruno!
-Chociaż może?
104
00:06:44,583 --> 00:06:45,416
Dzięki.
105
00:06:55,541 --> 00:06:56,666
Tak!
106
00:06:56,750 --> 00:06:59,416
Czy to jakieś pismo?
107
00:06:59,541 --> 00:07:01,291
Ciężko to odczytać.
108
00:07:01,375 --> 00:07:05,416
To arabski albo urdu? Sama nie wiem.
109
00:07:05,500 --> 00:07:07,875
Skupmy się na tym, co wiemy.
110
00:07:07,958 --> 00:07:09,750
Strzelasz światłem, które twardnieje.
111
00:07:11,750 --> 00:07:13,625
Nazwijmy to „twardym światłem”.
112
00:07:13,708 --> 00:07:14,875
Rewelka.
113
00:07:26,166 --> 00:07:27,375
Trzymaj się!
114
00:07:34,125 --> 00:07:35,750
Proszę, puść mnie.
115
00:07:35,833 --> 00:07:37,041
Musisz mnie puścić.
116
00:07:58,541 --> 00:07:59,541
Tak!
117
00:08:13,291 --> 00:08:15,666
Ciągle ci sami spóźnialscy.
118
00:08:26,208 --> 00:08:27,416
To chyba jakieś jaja.
119
00:08:29,416 --> 00:08:30,291
Suń się.
120
00:09:16,916 --> 00:09:18,458
Jeszcze raz, wyszło paskudnie.
121
00:09:18,666 --> 00:09:20,875
-Daj hasztag „życie meczetu”.
-Albo „religia”.
122
00:09:21,916 --> 00:09:23,458
Bez takich!
123
00:09:23,541 --> 00:09:25,916
Żadnego Snapchata w meczecie!
124
00:09:26,000 --> 00:09:27,083
Ale to Insta!
125
00:09:33,125 --> 00:09:34,875
Muszą ogarnąć to miejsce.
126
00:09:35,916 --> 00:09:38,916
Co najwyżej naszą sekcję.
127
00:09:39,583 --> 00:09:42,208
Sekcja męska ma się dobrze.
128
00:09:42,291 --> 00:09:43,833
Małe akty codziennej dobroci...
129
00:09:43,958 --> 00:09:47,458
Pod dywanami mamy pleśń,
a ściany dosłownie się sypią.
130
00:09:47,541 --> 00:09:51,000
Nie możemy zakrywać plakatami
wszystkich dziur w ścianach.
131
00:09:51,083 --> 00:09:53,583
Siostry, proszę nie rozmawiać
w trakcie kazania.
132
00:09:53,875 --> 00:09:55,666
Wybacz, szejku.
133
00:09:55,750 --> 00:09:59,083
Ale ciężko się skupić,
gdy ledwo szejka widzimy.
134
00:09:59,166 --> 00:10:02,166
Siostro Kamalo! Cieszę się,
że jesteś tu dziś z nami.
135
00:10:02,708 --> 00:10:04,541
Podział i boczne wejście
136
00:10:04,625 --> 00:10:07,958
służą temu, by zachować
naszą skromność i godność.
137
00:10:08,041 --> 00:10:09,208
Dziękuję ci,
138
00:10:09,291 --> 00:10:12,166
że przypomniałaś nam,
jak ważne jest zabieranie głosu.
139
00:10:12,250 --> 00:10:14,375
Choć niekoniecznie
w trakcie mojego kazania.
140
00:10:16,083 --> 00:10:17,166
Przypominam też,
141
00:10:17,250 --> 00:10:20,791
że wciąż można zgłaszać
kandydatów ido rady meczetu.
142
00:10:20,875 --> 00:10:23,541
Naks, powinnaś startować.
143
00:10:23,791 --> 00:10:25,458
Zwariowałaś?
144
00:10:26,208 --> 00:10:28,958
Czy ja ci wyglądam
na 90-letniego staruszka?
145
00:10:29,708 --> 00:10:31,625
-Czasami...
-Nie.
146
00:10:31,708 --> 00:10:33,916
-Po prostu...
-Skończ. Nienawidzę cię.
147
00:10:40,750 --> 00:10:44,000
O nie, nie, nie.
Kamala, ktoś mi ukradł buty!
148
00:10:44,083 --> 00:10:45,500
Nówki od Versace.
149
00:10:46,375 --> 00:10:48,916
Złodziej butów z meczetu
uderza ponownie.
150
00:10:51,000 --> 00:10:53,583
To dwudziesta druga para
skradzionych butów,
151
00:10:53,666 --> 00:10:55,291
a wujkowie mają to gdzieś.
152
00:10:55,375 --> 00:10:58,750
Może obecność kobiety w radzie
faktycznie coś by tu zmieniła.
153
00:10:58,833 --> 00:11:00,166
Tak.
154
00:11:00,250 --> 00:11:03,791
Chociaż niekoniecznie,
bo startuje wujek Rasheed.
155
00:11:05,541 --> 00:11:08,125
I najwyraźniej wszyscy go kochają.
156
00:11:08,208 --> 00:11:09,375
-Mówisz serio?
-Tak.
157
00:11:09,458 --> 00:11:11,875
Rasheed nic na ciebie nie ma.
158
00:11:11,958 --> 00:11:15,583
Ty jesteś zmianą. Zmiana jest tutaj.
Zmianą jest ona, moi drodzy!
159
00:11:15,666 --> 00:11:17,833
Wiesz co? Może i wystartuję.
160
00:11:17,916 --> 00:11:19,000
Tak.
161
00:11:19,541 --> 00:11:21,958
-Poprowadzisz moją kampanię.
-Co takiego?
162
00:11:25,791 --> 00:11:27,166
Pomogę ci.
163
00:11:27,250 --> 00:11:28,541
Cześć. Dziękuję.
164
00:11:30,000 --> 00:11:31,000
Dobrze.
165
00:11:38,250 --> 00:11:41,541
Przepraszam, że tak się wymknęłam.
166
00:11:42,250 --> 00:11:45,333
Kamalo, wiem, że dorastasz,
167
00:11:45,416 --> 00:11:48,250
ale musisz być bezpieczna.
168
00:11:48,666 --> 00:11:50,666
Tylko to się liczy.
169
00:11:52,250 --> 00:11:53,416
Wiem.
170
00:11:55,833 --> 00:11:59,583
Wiem, że to kiepski moment,
żeby o to pytać, ale...
171
00:11:59,666 --> 00:12:00,833
Kamalo Khan.
172
00:12:01,708 --> 00:12:04,333
Jeśli zaraz wyskoczysz
z kolejnym AvengerConem...
173
00:12:04,416 --> 00:12:05,791
Nie, nie, nie.
174
00:12:05,875 --> 00:12:07,916
Zoe robi dzisiaj posiadówę.
175
00:12:08,583 --> 00:12:11,833
Bruno i Nakia też idą.
Będę z powrotem przed 21.
176
00:12:12,375 --> 00:12:13,750
Mogę iść?
177
00:12:14,708 --> 00:12:15,791
W porządku.
178
00:12:17,000 --> 00:12:21,333
Ale tym razem wejdź drzwiami.
179
00:12:22,375 --> 00:12:23,541
Dziękuję.
180
00:12:29,958 --> 00:12:31,041
Nakia!
181
00:12:34,416 --> 00:12:35,916
Witajcie na imprezie.
182
00:12:36,000 --> 00:12:38,583
Dzięki, że jesteście. Miguel się wahał.
183
00:12:39,583 --> 00:12:40,583
Siema.
184
00:12:41,541 --> 00:12:42,791
Chcecie?
185
00:12:42,875 --> 00:12:44,958
-Nie, ja...
-To ma alkohol?
186
00:12:45,958 --> 00:12:47,458
Nie, to sok pomarańczowy.
187
00:12:50,541 --> 00:12:51,791
Stary, pogrzało cię?
188
00:12:52,166 --> 00:12:53,791
-No gościu.
-Z dodatkiem wódki.
189
00:12:57,708 --> 00:12:59,541
Dobra, mam dość.
Zamawiamy Ubera?
190
00:12:59,625 --> 00:13:00,958
Nie możemy.
191
00:13:01,083 --> 00:13:02,708
Są tu wszyscy, łącznie z nami.
192
00:13:02,791 --> 00:13:04,125
Jestem pijana?
193
00:13:04,500 --> 00:13:05,958
Chwila, a to kto?
194
00:13:06,083 --> 00:13:08,375
-Skacz!
-Czy on zdurniał?
195
00:13:08,458 --> 00:13:10,708
Typie, weź nie skacz!
196
00:13:10,791 --> 00:13:11,958
-O mój Boże.
-Skacz!
197
00:13:12,041 --> 00:13:13,208
Powinnam coś zrobić?
198
00:13:13,291 --> 00:13:15,208
-Niby co?
-Nie wiem.
199
00:13:26,958 --> 00:13:28,833
-Co to znaczy?
-Cholera!
200
00:13:28,916 --> 00:13:30,166
„Bóg tak chciał”.
201
00:13:41,041 --> 00:13:42,166
Przepraszam.
202
00:13:43,125 --> 00:13:44,208
Tak.
203
00:13:44,500 --> 00:13:45,500
Stoisz na moim ubraniu.
204
00:13:47,125 --> 00:13:48,958
-Wybacz.
-To nic.
205
00:13:49,041 --> 00:13:51,625
Ale zaliczyłeś tam dechę.
Musiało boleć.
206
00:13:51,708 --> 00:13:53,916
Nie wydaje mi się.
W ogóle nic nie poczułem.
207
00:13:55,625 --> 00:13:57,458
-Jestem Kamran.
-Nakia.
208
00:13:59,500 --> 00:14:02,666
Kamala. Jestem Kamala.
209
00:14:03,250 --> 00:14:05,458
Gliny! Wiejemy!
210
00:14:06,541 --> 00:14:08,041
Rodzice mnie zabiją!
211
00:14:08,125 --> 00:14:10,250
Tamtędy się nie da.
Nie mogę iść do paki.
212
00:14:10,333 --> 00:14:13,500
Słuchajcie, mam auto.
Możecie zabrać się ze mną.
213
00:14:16,500 --> 00:14:20,750
Twój wujek ma zarąbistą brykę.
Podoba mi się ten kolor.
214
00:14:20,833 --> 00:14:22,125
Dzięki.
215
00:14:22,208 --> 00:14:23,416
Jest czarna.
216
00:14:23,500 --> 00:14:25,875
Dam ci kiedyś pojeździć,
jak będziesz chciała.
217
00:14:25,958 --> 00:14:26,958
-Powaga?
-Tak.
218
00:14:27,041 --> 00:14:28,916
-Nie zdała prawka.
-Stary.
219
00:14:29,833 --> 00:14:32,416
No co, taka prawda.
Skasowałaś inny samochód.
220
00:14:32,500 --> 00:14:34,500
Dzięki, Bruno.
Prawie o tym zapomniałam.
221
00:14:34,583 --> 00:14:36,750
Ja też oblałem pierwsze podejście.
222
00:14:39,000 --> 00:14:41,583
-To Swet Shop Boys?
-Tak.
223
00:14:41,666 --> 00:14:44,666
Fajnie, że też się jarasz
takimi rzeczami.
224
00:14:46,125 --> 00:14:50,291
A lubisz może
filmy z Bollywood i inne takie?
225
00:14:50,375 --> 00:14:51,583
No raczej.
226
00:14:51,666 --> 00:14:56,083
Ale tylko klasyki,
tematy pokroju Baazigar.
227
00:14:56,166 --> 00:14:58,208
Trudno się dziwić,
228
00:14:58,291 --> 00:14:59,875
to arcydzieło Rukh Khana.
229
00:14:59,958 --> 00:15:02,958
Wiem, że dużo osób
woli Żonę dla zuchwałych.
230
00:15:03,041 --> 00:15:05,458
Tak, oczywiście.
231
00:15:11,125 --> 00:15:12,416
Ja lubię Baazigar.
232
00:15:13,250 --> 00:15:14,500
-Naprawdę?
-Tak.
233
00:15:14,583 --> 00:15:17,583
Spoko, nie wiedziałem,
że go oglądałeś.
234
00:15:17,666 --> 00:15:21,250
Widziałem go parę lat temu.
Przyjemne filmidło.
235
00:15:21,875 --> 00:15:23,041
Tak.
236
00:15:39,666 --> 00:15:42,666
Poczekaj. Daj telefon.
237
00:15:46,083 --> 00:15:50,291
Dam ci numer, gdybyś przypadkiem
chciała poduczyć się jeździć.
238
00:15:50,791 --> 00:15:52,666
Pisz albo dzwoń.
239
00:15:53,541 --> 00:15:54,916
Jak ci wygodniej.
240
00:15:55,000 --> 00:15:58,625
Byle się dało zapisać twój numer.
241
00:16:00,833 --> 00:16:02,083
Miło było was poznać.
242
00:16:03,000 --> 00:16:06,583
Miguelu, Paulo, Nakiu, Brianie.
243
00:16:07,875 --> 00:16:09,083
Do zobaczyska.
244
00:16:14,166 --> 00:16:15,291
Brianie.
245
00:16:15,416 --> 00:16:18,875
-Wie, że tak się nie nazywam.
-Czemu Brian się gniewa?
246
00:16:18,958 --> 00:16:20,583
Zna moje imię.
247
00:17:08,375 --> 00:17:10,666
-Jak było u Zoe?
-Magicznie.
248
00:17:28,916 --> 00:17:31,208
KAMRAN - 1. LEKCJA W PONIEDZIAŁEK?
249
00:17:34,666 --> 00:17:36,666
NO PEWKA!
250
00:18:01,416 --> 00:18:04,041
Dwa miesiące kuliśmy
o starożytnym Rzymie i Grecji,
251
00:18:04,125 --> 00:18:07,291
ale Persji i Bizancjum
poświęciliśmy sześć minut.
252
00:18:08,083 --> 00:18:11,166
Historię piszą ciemiężyciele.
Tylko tyle powiem.
253
00:18:11,541 --> 00:18:12,541
Halo?
254
00:18:15,583 --> 00:18:17,958
KK, żyjesz tam?
255
00:18:21,708 --> 00:18:23,291
Mam też podpaski.
256
00:18:24,375 --> 00:18:26,958
Znam podejście twojej mamy
do tamponów.
257
00:18:30,000 --> 00:18:31,250
Wiesz co? Nie trzeba.
258
00:18:32,375 --> 00:18:33,541
Na pewno?
259
00:18:34,208 --> 00:18:35,708
Nie brzmisz za dobrze.
260
00:18:36,791 --> 00:18:39,916
Od kilku dni dziwnie się zachowujesz.
261
00:18:40,000 --> 00:18:42,083
Mnie możesz powiedzieć o wszystkim.
262
00:18:56,041 --> 00:18:58,666
Wszystko zmienia się tak szybko.
263
00:19:01,208 --> 00:19:03,833
Ciężko mi nadążyć. To głupie, ale...
264
00:19:03,916 --> 00:19:05,208
Żartujesz?
265
00:19:05,291 --> 00:19:07,333
Między hidżabem a dziewczętami,
266
00:19:07,416 --> 00:19:10,125
rodzice ledwo nawiązują ze mną
kontakt wzrokowy.
267
00:19:13,166 --> 00:19:15,166
Jak sprawiasz,
że to wydaje się takie łatwe?
268
00:19:17,083 --> 00:19:18,250
Łatwe?
269
00:19:18,833 --> 00:19:21,083
To na pewno nie jest łatwe.
270
00:19:23,250 --> 00:19:29,291
Dla jednych zawsze byłam zbyt biała,
a dla innych zbyt etniczna.
271
00:19:29,375 --> 00:19:34,125
Utknęłam w niekomfortowej
strefie pomiędzy.
272
00:19:35,125 --> 00:19:39,750
Zakładając pierwszy raz hidżab,
liczyłam, że uciszę tym część ludzi.
273
00:19:40,875 --> 00:19:46,000
Ale uświadomiłam sobie,
że nie muszę nikomu nic udowadniać.
274
00:19:48,000 --> 00:19:50,291
Zakładając go, czuję się sobą.
275
00:19:50,375 --> 00:19:51,875
Jakbym miała cel.
276
00:19:52,916 --> 00:19:56,250
Pewnie dlatego chcę ubiegać się
o miejsce w radzie.
277
00:19:57,000 --> 00:20:01,208
I pamiętaj, że to ty
mnie do tego namówiłaś.
278
00:20:01,291 --> 00:20:02,708
Kocham cię.
279
00:20:03,083 --> 00:20:04,708
Ja ciebie też.
280
00:20:07,208 --> 00:20:10,333
Przyniosłam coś
na twoje lekcje z Kamranem.
281
00:20:12,416 --> 00:20:14,250
Jest urocza.
282
00:20:15,125 --> 00:20:16,583
Do tego...
283
00:20:18,458 --> 00:20:19,541
Te kolczyki.
284
00:20:21,250 --> 00:20:23,083
Spełniają się moje marzenia.
285
00:20:27,583 --> 00:20:30,708
-Witam.
-Bruno, siadaj.
286
00:20:32,625 --> 00:20:34,583
Jak się miewasz?
287
00:20:34,666 --> 00:20:35,833
Dobrze.
288
00:20:37,583 --> 00:20:39,250
Siedzisz?
289
00:20:40,750 --> 00:20:42,125
Tak.
290
00:20:45,208 --> 00:20:46,291
Dostałeś się!
291
00:20:47,000 --> 00:20:48,000
Co?
292
00:20:48,083 --> 00:20:51,875
Program wdrożeniowy na Caltechu.
Dostałeś się!
293
00:20:51,958 --> 00:20:54,208
Następny semestr spędzisz u nich.
294
00:20:54,291 --> 00:20:57,041
W akademikach,
na kampusie, w laboratorium.
295
00:20:57,125 --> 00:20:59,083
-Brzmi drogo.
-Nie, nie.
296
00:20:59,166 --> 00:21:02,000
Wszystko jest opłacone.
297
00:21:02,083 --> 00:21:04,083
Posiłki, wszystko.
298
00:21:04,166 --> 00:21:05,333
To niesamowite.
299
00:21:06,875 --> 00:21:08,291
Nie wiem, co powiedzieć.
300
00:21:09,875 --> 00:21:11,375
Powiedz „tak”.
301
00:21:13,041 --> 00:21:16,708
-Mogę się zastanowić?
-Dobrze, Bruno.
302
00:21:17,500 --> 00:21:21,125
Widziałeś kiedyś film?
303
00:21:22,416 --> 00:21:24,166
Tak, zdarzyło mi się.
304
00:21:24,250 --> 00:21:26,541
Kojarzysz ten moment,
305
00:21:26,625 --> 00:21:29,750
gdy ktoś mówi głównemu bohaterowi:
306
00:21:29,833 --> 00:21:31,833
„Będziesz Jedi”?
307
00:21:32,750 --> 00:21:33,750
Albo...
308
00:21:33,833 --> 00:21:38,916
„Chcesz odbierać telefony wymagającego,
acz szykownego redaktora gazety?”
309
00:21:40,416 --> 00:21:42,208
Tak.
310
00:21:43,125 --> 00:21:45,291
To właśnie ta chwila.
311
00:21:45,375 --> 00:21:47,750
To dzieje się teraz.
312
00:21:47,833 --> 00:21:51,083
Ty jesteś główną postacią,
a ja jestem Meryl Streep.
313
00:21:52,541 --> 00:21:54,083
I musisz to zrobić.
314
00:21:55,666 --> 00:21:57,791
Ale to w Kalifornii.
315
00:22:29,416 --> 00:22:31,166
-Cześć.
-Nie było cię po zajęciach.
316
00:22:31,250 --> 00:22:32,541
-Fakt.
-Wszystko gra?
317
00:22:32,833 --> 00:22:34,500
Trochę dzisiaj myślałem.
318
00:22:34,583 --> 00:22:36,958
Trzeba popracować
nad równowagą i koncentracją.
319
00:22:37,041 --> 00:22:39,666
Ale muszę też z tobą
o czymś pogadać.
320
00:22:39,750 --> 00:22:41,666
Dziś nie mogę trenować.
321
00:22:42,041 --> 00:22:43,625
Co? Dlaczego?
322
00:22:49,333 --> 00:22:51,333
I mam pytanko.
323
00:22:51,416 --> 00:22:52,500
Naprawdę?
324
00:22:52,583 --> 00:22:55,708
Mama chce wiedzieć,
czy idziesz z nami na Eid.
325
00:22:55,791 --> 00:22:58,166
-Znowu Eid?
-Tak, to mniejsze.
326
00:22:58,708 --> 00:23:00,291
Będzie fajnie.
327
00:23:00,375 --> 00:23:04,375
A w meczecie nie brakuje
żądnych plotek ludzi.
328
00:23:04,458 --> 00:23:07,416
Może dowiemy się czegoś
o tej bransolecie.
329
00:23:08,458 --> 00:23:10,291
-Tak.
-Spoko.
330
00:23:11,125 --> 00:23:12,666
To do potem.
331
00:23:16,583 --> 00:23:18,125
-Dzień dobry.
-Cześć.
332
00:23:18,541 --> 00:23:20,083
Masz ochotę pojeździć?
333
00:23:20,166 --> 00:23:21,791
-Serio?
-No raczej.
334
00:23:22,541 --> 00:23:24,291
-Jesteś pewny?
-Tak.
335
00:23:24,375 --> 00:23:27,791
Odstresujesz się po szkole.
Na to najlepsza jest jazda.
336
00:23:33,750 --> 00:23:35,416
Kto uczył cię jeździć? Bowser?
337
00:23:35,500 --> 00:23:38,000
-Ja uważam, że było nieźle.
-Też tak sądzę.
338
00:23:38,083 --> 00:23:40,500
Ale nie wiem,
czy inni się z nami zgodzą.
339
00:23:43,208 --> 00:23:45,875
Nie ma czegoś takiego
jak zły film z Shah Rukh Khanem.
340
00:23:45,958 --> 00:23:47,666
Ja tylko powiedziałem...
341
00:23:47,750 --> 00:23:49,458
Że to jego najgorszy film.
342
00:23:50,875 --> 00:23:53,416
Po pierwsze, myślałem,
że to bezpieczna przestrzeń.
343
00:23:53,958 --> 00:23:55,291
Ale tak nie jest.
344
00:23:55,666 --> 00:23:57,125
Po drugie,
345
00:23:57,208 --> 00:24:00,041
nie mów mi,
że też bujasz się w Kingo.
346
00:24:00,125 --> 00:24:03,416
Moja ammi, mama, z jakiegoś powodu
ma obsesję na jego punkcie.
347
00:24:03,500 --> 00:24:06,583
Wiem, co znaczy ammi, dobra?
348
00:24:06,708 --> 00:24:08,666
Nie przejmuj się, moja ma tak samo.
349
00:24:08,750 --> 00:24:11,791
Nadal buja się w Kingo seniorze.
350
00:24:12,541 --> 00:24:14,333
-Niepokojące.
-Bardzo.
351
00:24:14,458 --> 00:24:15,458
Co nie?
352
00:24:16,416 --> 00:24:18,250
To pewnie kwestia pokoleniowa.
353
00:24:18,333 --> 00:24:20,958
Nie czaję połowy rzeczy,
którymi interesuje się mama.
354
00:24:21,041 --> 00:24:22,875
Jesteście ze sobą blisko?
355
00:24:22,958 --> 00:24:24,791
-To słodkie.
-Cóż...
356
00:24:24,875 --> 00:24:26,375
Często się przenosiliśmy.
357
00:24:26,458 --> 00:24:28,583
Teraz jesteście tutaj.
358
00:24:28,666 --> 00:24:33,000
Może kiedyś poczujesz,
że Jersey to twój dom.
359
00:24:35,750 --> 00:24:37,083
Kurna.
360
00:24:37,208 --> 00:24:39,666
Czemu się
361
00:24:41,375 --> 00:24:42,541
ukrywamy?
362
00:24:43,583 --> 00:24:46,833
Przez mojego brata i jego narzeczoną.
363
00:24:46,916 --> 00:24:49,208
A co z nimi?
364
00:24:49,333 --> 00:24:52,416
Zacznie świrować.
365
00:24:52,500 --> 00:24:54,375
A wtedy ja będę świrować.
366
00:24:54,458 --> 00:24:55,666
A tego nie chcemy.
367
00:24:55,750 --> 00:24:56,750
-Nie.
-Nie.
368
00:24:56,833 --> 00:24:58,125
Nie świruj.
369
00:24:58,208 --> 00:25:01,708
Zaraz pewnie sobie pójdzie.
Musimy przeczekać.
370
00:25:02,208 --> 00:25:03,708
-Dobra?
-Tak.
371
00:25:08,916 --> 00:25:10,166
Chyba już czysto.
372
00:25:13,833 --> 00:25:15,791
Aamirze. Tyesho.
373
00:25:15,916 --> 00:25:17,666
-Kamalo.
-Bracie!
374
00:25:17,750 --> 00:25:18,833
Siostro!
375
00:25:19,958 --> 00:25:23,208
To Kamran. Nasz kuzyn.
376
00:25:24,625 --> 00:25:25,708
Nasz kuzyn?
377
00:25:25,791 --> 00:25:28,375
-Że mój i twój?
-Tak.
378
00:25:29,083 --> 00:25:32,000
Jestem siostrzeńcem...
wujka Choudhury'ego.
379
00:25:34,333 --> 00:25:35,666
Przez małżeństwo.
380
00:25:36,166 --> 00:25:42,500
Spójrz tylko, jak wyrósł.
Wystrzelił jak słonecznik.
381
00:25:45,708 --> 00:25:48,750
Wujek Choudhury jest z Pakistanu.
382
00:25:48,833 --> 00:25:50,583
Czemu masz brytyjski akcent?
383
00:25:51,666 --> 00:25:53,625
To taka moja popisówa.
384
00:25:53,708 --> 00:25:56,541
Jestem fanem
Wielkich brytyjskich wypieków.
385
00:25:56,625 --> 00:25:59,416
Uwielbiam ten program
i teraz naśladuję ich akcent.
386
00:25:59,958 --> 00:26:01,958
To było dobre. Masz mnie.
387
00:26:02,333 --> 00:26:05,250
Miło cię poznać, kuzynie Kamranie.
388
00:26:06,166 --> 00:26:07,166
Powinniśmy już iść.
389
00:26:08,000 --> 00:26:09,416
Chyba cię pamiętam.
390
00:26:09,500 --> 00:26:11,833
Przeglądałeś w sieci zakazane strony.
391
00:26:11,916 --> 00:26:13,791
Wołaliśmy cię Zakazany Kamran.
392
00:26:14,125 --> 00:26:16,000
Od teraz będę cię tak nazywał.
393
00:26:16,083 --> 00:26:17,333
W porządku.
394
00:26:17,416 --> 00:26:20,166
-Widzimy się na kolacji.
-Miło było spotkać.
395
00:26:21,333 --> 00:26:24,541
Zjemy? Bo to było męczące.
396
00:26:26,041 --> 00:26:27,583
Taki jest nasz Aamir.
397
00:26:28,291 --> 00:26:30,416
Nigdy nie bał się
wymyślać siebie na nowo.
398
00:26:31,000 --> 00:26:33,625
Pamiętasz, jak pracowałeś w...
399
00:26:33,708 --> 00:26:36,125
Jak to się nazywało? Hot...
400
00:26:36,250 --> 00:26:38,125
-Hot...
-Hot Topic.
401
00:26:38,208 --> 00:26:39,416
-Topic!
-Hot Topic.
402
00:26:39,500 --> 00:26:42,708
Błagam, powiedz,
że miałeś fazę gotycką.
403
00:26:42,791 --> 00:26:45,541
Nie było żadnej fazy.
404
00:26:45,625 --> 00:26:47,000
Tylko nosiłem się na czarno.
405
00:26:47,083 --> 00:26:49,208
I obwieszałeś kolcami.
406
00:26:49,333 --> 00:26:51,458
-Miałeś choker.
-Nie był mój.
407
00:26:51,541 --> 00:26:52,625
Daj spokój.
408
00:26:52,708 --> 00:26:53,625
Tak było.
409
00:26:53,708 --> 00:26:55,750
Dlatego właśnie
zamieszkaliśmy w Ameryce.
410
00:26:55,833 --> 00:26:59,541
Żeby nasze dzieci mogły być,
kim tylko sobie wymarzą.
411
00:27:00,166 --> 00:27:01,791
Są pewne wyjątki.
412
00:27:02,291 --> 00:27:04,708
Wasza rodzina
od dawna jest w Karaczi?
413
00:27:06,375 --> 00:27:11,333
Moja od pokoleń.
414
00:27:11,416 --> 00:27:15,250
Rodzina Muneeby przeniosła się
dopiero po podziale.
415
00:27:15,333 --> 00:27:17,916
W tamtych czasach
nie było Pakistanu i Bangladeszu.
416
00:27:18,000 --> 00:27:20,541
Istniały tylko jedne wielkie Indie.
417
00:27:21,583 --> 00:27:25,458
-Gdy Brytyjczycy...
-Zostawili nas z bałaganem.
418
00:27:25,541 --> 00:27:28,833
Wielu ludziom było ciężko.
A potem wybuchła wojna domowa.
419
00:27:28,916 --> 00:27:32,291
Każda pakistańska rodzina
ma historię o podziale.
420
00:27:32,375 --> 00:27:33,375
Żadna nie jest dobra.
421
00:27:33,458 --> 00:27:36,791
Wystarczy, nie mówmy już o tym.
422
00:27:36,875 --> 00:27:39,416
Mamy świętować. Yusuf.
423
00:27:48,250 --> 00:27:52,291
Rodzina Muneeby ma historię
związaną z podziałem.
424
00:27:52,375 --> 00:27:55,708
Musieli złapać ostatni pociąg
425
00:27:55,791 --> 00:27:58,666
wyjeżdżający z miasta.
426
00:27:58,750 --> 00:28:02,750
Matka Muneeby, Sana,
która była wtedy dzieckiem,
427
00:28:03,208 --> 00:28:07,041
oddzieliła się od rodziców
na dworcu kolejowym.
428
00:28:07,166 --> 00:28:09,333
Ojciec jej szukał,
429
00:28:09,416 --> 00:28:13,041
ale był ranny i chodził o kuli,
430
00:28:13,166 --> 00:28:15,000
więc nie mógł za nią nadążyć.
431
00:28:16,333 --> 00:28:17,791
Teraz najciekawsze.
432
00:28:18,375 --> 00:28:22,583
Nikt nie wie, jak mała Sana
433
00:28:22,708 --> 00:28:25,375
zdołała wrócić do pociągu...
434
00:28:25,458 --> 00:28:28,375
Chwilę przed odjazdem ze stacji.
435
00:28:31,000 --> 00:28:34,666
Sana mówiła, co się stało?
Jak znalazła tatę?
436
00:28:40,208 --> 00:28:42,791
Zawsze twierdziła,
437
00:28:42,875 --> 00:28:45,958
że szła śladem gwiazd
438
00:28:46,916 --> 00:28:48,333
prosto do jej taty.
439
00:28:53,791 --> 00:28:56,166
Co się stało z mamą Sany?
440
00:28:58,083 --> 00:28:59,333
Nie wiemy.
441
00:28:59,458 --> 00:29:02,458
Zniknęła tamtej nocy.
Ona i wielu innych.
442
00:29:20,625 --> 00:29:22,291
-Kamala?
-Dajcie wody.
443
00:29:22,375 --> 00:29:24,208
Kamala, wszystko dobrze?
444
00:29:24,291 --> 00:29:25,791
To pewnie klątwa.
445
00:29:27,666 --> 00:29:31,166
Za mało zjadłaś? Albo za dużo?
446
00:29:40,791 --> 00:29:42,583
-Słucham.
-Cześć, babciu.
447
00:29:42,666 --> 00:29:44,750
Kamala? To ty?
448
00:29:44,875 --> 00:29:47,458
Możesz nieco odsunąć telefon?
449
00:29:47,541 --> 00:29:48,541
Nie widzę cię.
450
00:29:48,625 --> 00:29:50,791
Czemu do mnie nie piszesz?
451
00:29:50,875 --> 00:29:53,583
Codziennie wypatruję listów.
452
00:29:53,666 --> 00:29:56,541
-Zajmę się tym.
-Dostałaś moje prezenty?
453
00:29:56,625 --> 00:29:58,750
Mam pytanie o bransoletę.
454
00:29:58,833 --> 00:30:00,583
Co z nią? O którą? Co?
455
00:30:00,666 --> 00:30:03,708
Bransoleta robi dziwne rzeczy.
456
00:30:03,833 --> 00:30:04,666
I jeszcze...
457
00:30:04,750 --> 00:30:08,541
Należała do mojej mamy, Aishy.
458
00:30:08,625 --> 00:30:12,041
Do mojej prababci,
która zniknęła po podziale?
459
00:30:12,625 --> 00:30:14,541
Daj mi Aamira z żoną.
460
00:30:14,625 --> 00:30:17,166
Nie teraz. Co do bransolety...
461
00:30:17,916 --> 00:30:19,791
Za dużo już powiedziałam.
462
00:30:19,875 --> 00:30:22,791
Nie będę o tym rozmawiać.
463
00:30:22,875 --> 00:30:23,958
Kamala?
464
00:30:24,041 --> 00:30:25,541
Twoja matka będzie zła.
465
00:30:25,791 --> 00:30:27,041
Czyli należała do Aishy
466
00:30:27,125 --> 00:30:29,333
i naprawdę nie wiesz,
co się z nią stało?
467
00:30:29,416 --> 00:30:31,416
Musisz mówić głośniej.
468
00:30:31,750 --> 00:30:33,791
Moje uszy nie są już
469
00:30:33,875 --> 00:30:36,166
-tak młode jak twój uśmiech.
-Nic ci nie jest?
470
00:30:39,958 --> 00:30:41,583
-Proszę, muszę wiedzieć.
-Kamala?
471
00:30:41,666 --> 00:30:43,458
Przyszedł pan z mango.
472
00:30:43,541 --> 00:30:45,208
-Kochanie?
-Muszę odebrać owoce.
473
00:30:45,291 --> 00:30:47,625
-Mango...
-Nie, zaczekaj!
474
00:30:47,958 --> 00:30:48,916
Wszystko dobrze?
475
00:30:53,708 --> 00:30:55,541
Abbu, coś się stało?
476
00:30:57,125 --> 00:31:00,875
Nie, wszystko gra. Śpij sobie.
477
00:31:00,958 --> 00:31:02,041
Przepraszam.
478
00:31:13,291 --> 00:31:15,958
Wierz mi, nawet cover band Bon Joviego
479
00:31:16,041 --> 00:31:18,458
sprawi, że ludzie będą długo gadać.
480
00:31:18,916 --> 00:31:21,916
A twoja matka kocha Bon Joviego.
481
00:31:23,166 --> 00:31:24,166
Dlaczego?
482
00:31:24,250 --> 00:31:27,916
Nie podważaj mojej miłości
do Captaina Kidda.
483
00:31:28,000 --> 00:31:32,041
Gdyby nie Slippery When Wet,
nie poznałabym ojca.
484
00:31:34,083 --> 00:31:35,333
To było obrzydliwe.
485
00:31:37,083 --> 00:31:39,333
Nie chcę wiedzieć. Koniec.
486
00:31:41,000 --> 00:31:42,041
Ammi?
487
00:31:42,875 --> 00:31:45,541
Wiesz, co się stało
z naszą prababcią Aishą?
488
00:31:47,916 --> 00:31:49,666
Skąd znasz to imię?
489
00:31:49,750 --> 00:31:50,833
Od babci.
490
00:31:51,125 --> 00:31:53,666
Rozmawiałam z nią wczoraj
i o niej wspomniała.
491
00:31:53,750 --> 00:31:57,333
Ta kobieta okryła hańbą
całą naszą rodzinę.
492
00:31:57,416 --> 00:32:00,166
Musiałam daleko wyjechać,
by o niej zapomnieć.
493
00:32:00,250 --> 00:32:01,666
-Ale...
-Kamalo.
494
00:32:01,750 --> 00:32:04,041
Lepiej będzie,
jak też o niej zapomnisz.
495
00:32:04,750 --> 00:32:08,000
To ty kazałaś mi
skupić się na mojej historii.
496
00:32:09,083 --> 00:32:10,583
Ale nie na tej.
497
00:32:10,666 --> 00:32:12,333
Proszę cię, odpuść.
498
00:32:18,250 --> 00:32:20,166
-Wyglądasz cudnie.
-Dziękuję.
499
00:32:20,250 --> 00:32:23,333
Co powiesz na to,
żeby na pierwszy taniec
500
00:32:23,416 --> 00:32:25,291
wybrać Livin' On a Prayer?
501
00:32:25,375 --> 00:32:26,875
-Bon Jovi?
-Tak.
502
00:32:26,958 --> 00:32:29,916
Powiedziałabym, że to lepsze
niż You Give Love a Bad Name.
503
00:32:30,375 --> 00:32:33,291
Tak! Widzisz?
Ona też kocha księcia New Jersey.
504
00:32:33,375 --> 00:32:34,541
Dobrze. Chodźmy.
505
00:32:34,916 --> 00:32:37,083
Aamir, no weź,
nawet Taysha się zgodziła.
506
00:32:51,250 --> 00:32:54,416
-Bruno, wyglądasz świetnie.
-Dzień dobry.
507
00:32:54,500 --> 00:32:56,875
Nie za jasno?
508
00:32:56,958 --> 00:32:58,791
Nie rozumiem pytania.
509
00:32:58,875 --> 00:33:00,958
-Dość jasno.
-Nie słuchaj go.
510
00:33:01,041 --> 00:33:03,375
-Może być?
-Jest idealnie.
511
00:33:03,458 --> 00:33:05,541
Wszystko jest takie piękne.
512
00:33:08,583 --> 00:33:09,666
Co powiesz na to?
513
00:33:09,750 --> 00:33:11,166
Dostaniesz mój głos,
514
00:33:11,250 --> 00:33:14,083
jeśli zgodzisz się,
żebym dostarczał jedzenie
515
00:33:14,166 --> 00:33:17,416
na wszystkie święta meczetu
i specjalne wydarzenia.
516
00:33:18,041 --> 00:33:20,708
U mnie nie ma lipy,
jeśli wiesz, co mam na myśli.
517
00:33:20,791 --> 00:33:23,083
Jestem królem gyrosu,
a nie jakimś podrabiańcem.
518
00:33:23,166 --> 00:33:25,250
Spójrz na tych gości.
To ma być konkurencja?
519
00:33:25,333 --> 00:33:27,625
Powieś to i mamy umowę.
520
00:33:29,291 --> 00:33:30,791
Eid Mubarak, siostro.
521
00:33:32,708 --> 00:33:33,750
Polityka to ściek.
522
00:33:33,833 --> 00:33:35,583
-Wyglądasz bosko.
-Nie ma na to czasu.
523
00:33:35,666 --> 00:33:38,583
Jest tu cały meczet,
a mogą jedynie jeść i plotkować.
524
00:33:38,666 --> 00:33:39,958
Plotkować. Tak.
525
00:33:40,625 --> 00:33:43,500
Ilumiciotki.
One wiedzą wszystko.
526
00:33:43,583 --> 00:33:47,416
To jedyna okazja,
żeby zaprezentować się radzie.
527
00:33:48,375 --> 00:33:49,750
Tak, wybacz.
528
00:33:49,833 --> 00:33:52,708
By uzyskać maksymalny zasięg,
musimy wprowadzić zamęt.
529
00:33:54,125 --> 00:33:57,041
Kamala, ty zaczniesz
od Meczetowych Ziomali.
530
00:33:57,125 --> 00:34:00,250
No weź, Meczetowi Ziomale
nigdy nie szanowali zasad halalu.
531
00:34:02,125 --> 00:34:05,333
Przynajmniej Pobożni są łatwiejsi.
Dla nich te zasady to życie.
532
00:34:05,416 --> 00:34:08,625
Potem zmobilizujemy
nauczycieli ze szkółki niedzielnej,
533
00:34:08,708 --> 00:34:10,458
pomogą nam
zinfiltrować Instagramerki.
534
00:34:10,541 --> 00:34:13,125
Bruno, ty masz lżej.
Zajmiesz się Nawróconymi.
535
00:34:13,208 --> 00:34:14,458
W sumie to Przywróconymi.
536
00:34:14,541 --> 00:34:17,666
Ale najpierw będziesz musiał
przejść przez Łobuziary.
537
00:34:17,750 --> 00:34:21,041
Na koniec te, które wiedzą wszystko
i nie pozwolą ci zapomnieć:
538
00:34:21,125 --> 00:34:22,375
Ilumiciotki.
539
00:34:22,458 --> 00:34:23,666
Zaklepuję je dla siebie.
540
00:34:24,541 --> 00:34:25,583
Dobra.
541
00:34:26,875 --> 00:34:30,500
Tymczasem muszę zasadzić się
na mojego białego wieloryba.
542
00:34:38,125 --> 00:34:39,291
Eid Mubarak, wujku.
543
00:34:40,458 --> 00:34:42,791
Eid Mubarak, Nakiu.
544
00:34:44,583 --> 00:34:46,916
Chciałabym zapewnić sobie
twój głos w wyborach.
545
00:34:48,791 --> 00:34:51,916
Sęk w tym,
że Rasheed też kandyduje.
546
00:34:52,541 --> 00:34:55,125
A to mój najlepszy przyjaciel.
547
00:34:55,916 --> 00:34:56,916
Tak.
548
00:34:57,416 --> 00:35:00,125
A Kamala jest moją przyjaciółką.
549
00:35:00,291 --> 00:35:03,291
Właśnie pomaga mi
realizować obywatelskie prawo
550
00:35:03,375 --> 00:35:06,208
tego wielkiego narodu
do uczestnictwa w demokracji.
551
00:35:06,291 --> 00:35:09,208
By budować lepszą przyszłość.
552
00:35:10,541 --> 00:35:12,041
-To wspaniale.
-Prawda?
553
00:35:12,125 --> 00:35:13,166
Tak.
554
00:35:14,083 --> 00:35:19,291
Chyba nie odbierzesz tej przyszłości
dwóm młodym kobietom, co?
555
00:35:20,416 --> 00:35:23,208
No wiesz, w końcu chodzi
o mnie i o Kamalę.
556
00:35:23,291 --> 00:35:26,166
O twoją prawdziwą córkę
i tę przyszywaną.
557
00:35:27,166 --> 00:35:30,833
Za prawa kobiet ginęli ludzie.
Chyba byś nie...
558
00:35:31,750 --> 00:35:33,666
Nie zabiłbyś naszych marzeń, prawda?
559
00:35:39,166 --> 00:35:40,375
Głosuj na Nakię.
560
00:35:50,500 --> 00:35:53,125
Yusuf. Co ty robisz?
561
00:36:02,208 --> 00:36:04,916
Jak się dzisiaj miewamy, panno Zimmer?
562
00:36:05,125 --> 00:36:06,458
Chodzi o tę imprezę?
563
00:36:06,541 --> 00:36:08,625
-Wcale nie była taka głośna.
-Chwila.
564
00:36:09,208 --> 00:36:12,833
Jesteś tą Zoe Zimmer?
565
00:36:15,208 --> 00:36:16,125
Innej nie znam.
566
00:36:16,208 --> 00:36:19,166
No nie może być.
Jestem twoim fanem.
567
00:36:19,250 --> 00:36:20,416
-Naprawdę?
-Tak.
568
00:36:20,500 --> 00:36:22,250
Jak wszyscy w biurze.
569
00:36:22,666 --> 00:36:24,958
Ten twój filmik
o niskokalorycznym popcornie?
570
00:36:25,041 --> 00:36:26,291
-Popcorn, popcorn.
-Popcorn!
571
00:36:26,416 --> 00:36:27,750
Teraz nie jemy niczego innego.
572
00:36:27,833 --> 00:36:30,250
-Powaga?
-No nie żartuję.
573
00:36:30,500 --> 00:36:32,125
Super, że się spodobało.
574
00:36:32,208 --> 00:36:34,375
I byłaś na AvengerConie? Rety.
575
00:36:34,541 --> 00:36:36,791
Pewnie oblegali cię fani, co?
576
00:36:36,875 --> 00:36:37,875
Dobrze się bawiłaś?
577
00:36:37,958 --> 00:36:39,125
Było ekstra.
578
00:36:39,208 --> 00:36:40,916
Odwołali konkurs cosplay,
579
00:36:41,000 --> 00:36:42,750
ale ponoć byłam faworytką.
580
00:36:42,833 --> 00:36:45,750
A potem wzmocniona jednostka
próbowała cię zabić?
581
00:36:46,250 --> 00:36:47,208
Zgadza się?
582
00:36:48,875 --> 00:36:51,375
Nie chciała mnie zabić.
Uratowała mi życie.
583
00:36:52,625 --> 00:36:56,416
Odnoszę wrażenie,
że zrobiłaś to dla lajków.
584
00:36:56,583 --> 00:36:58,625
Dobrze wyrokuję?
585
00:36:59,458 --> 00:37:01,916
Ty i twoja kumpela...
586
00:37:02,000 --> 00:37:04,666
A może... Wiesz co?
587
00:37:05,958 --> 00:37:07,958
A może to twoja siostra?
588
00:37:08,750 --> 00:37:12,375
Wyglądałyście niemal identycznie.
Biała dziewczyna, rude włosy...
589
00:37:12,458 --> 00:37:14,500
W ogóle nie jesteśmy podobne.
590
00:37:14,583 --> 00:37:17,291
Czyli wiesz, jak wygląda.
Co jeszcze wiesz?
591
00:37:18,833 --> 00:37:19,833
Nic.
592
00:37:20,500 --> 00:37:23,541
Nie przyjrzałam jej się,
wszystko działo się tak szybko.
593
00:37:23,625 --> 00:37:25,375
Mówiła z jakimś akcentem?
594
00:37:28,625 --> 00:37:29,458
Nie.
595
00:37:29,541 --> 00:37:30,750
Była Latynoską?
596
00:37:31,208 --> 00:37:34,625
Przepraszam, teraz mówi się
„osobą latynoskiego pochodzenia”, tak?
597
00:37:35,875 --> 00:37:36,708
Nie?
598
00:37:37,375 --> 00:37:39,708
Bliski Wschód?
599
00:37:41,958 --> 00:37:42,791
Południowa Azja?
600
00:37:48,916 --> 00:37:49,750
Deever.
601
00:37:56,333 --> 00:37:58,208
Przeczeszmy obszar trójstanowy.
602
00:37:59,333 --> 00:38:02,458
Sprawdzimy każdą świątynię,
centrum społeczności i...
603
00:38:04,041 --> 00:38:05,125
I meczet.
604
00:38:06,416 --> 00:38:10,708
Byle z szacunkiem.
FBI już się im przygląda.
605
00:38:12,250 --> 00:38:13,208
Przyjęłam.
606
00:38:18,500 --> 00:38:20,041
Bawcie się dobrze.
607
00:38:22,166 --> 00:38:24,791
-Dlatego głosujemy na...
-Impreza, impreza!
608
00:38:24,875 --> 00:38:26,708
Ona jest zmianą, której potrzebujemy.
609
00:38:26,791 --> 00:38:30,041
Możemy wrócić do mojej prababci?
610
00:38:30,708 --> 00:38:31,833
Twoja prababcia.
611
00:38:32,500 --> 00:38:33,541
Moja rodzina ją znała.
612
00:38:33,666 --> 00:38:35,250
Wiele osób ją znało.
613
00:38:35,333 --> 00:38:37,583
I zapewne tego żałowali.
614
00:38:38,416 --> 00:38:39,583
Dlaczego? Co się stało?
615
00:38:39,791 --> 00:38:41,750
Masz dobrą matkę, Kamalo.
616
00:38:42,083 --> 00:38:45,500
Nie zasłużyła na wstyd,
którym ta kobieta okryła rodzinę.
617
00:38:45,708 --> 00:38:47,666
O jakim wstydzie mowa?
618
00:38:47,916 --> 00:38:50,416
Mój ojciec nazywał ją wężem.
619
00:38:50,958 --> 00:38:53,666
Rzucała klątwę na wszystko,
czego się dotknęła.
620
00:38:53,833 --> 00:38:54,750
Klątwę?
621
00:38:55,791 --> 00:38:58,000
Mówiło się, że ma romans.
622
00:38:58,083 --> 00:38:59,291
I że z kimś odeszła.
623
00:38:59,416 --> 00:39:02,416
Słyszałam o wielu romansach
i o sekretnej rodzinie.
624
00:39:02,583 --> 00:39:03,875
A ja, że kogoś zabiła.
625
00:39:04,375 --> 00:39:05,375
Na śmierć.
626
00:39:06,791 --> 00:39:07,916
W czasie podziału.
627
00:39:28,416 --> 00:39:29,708
Niech ktoś mi pomoże!
628
00:39:30,375 --> 00:39:32,458
Proszę! Mamo! Tato!
629
00:39:32,750 --> 00:39:34,291
-Ratunku!
-Tam jest chłopiec!
630
00:39:34,416 --> 00:39:35,250
O mój Boże!
631
00:39:36,791 --> 00:39:38,250
-Co zrobimy?
-Kto to?
632
00:39:38,333 --> 00:39:39,875
Pomocy!
633
00:39:39,958 --> 00:39:42,166
-Ratunku!
-Dzwońcie na 112!
634
00:39:42,416 --> 00:39:43,250
-Boże!
-Hameed!
635
00:39:43,333 --> 00:39:45,250
-Wezwijcie pomoc.
-To Hameed! Pomóżcie!
636
00:39:45,333 --> 00:39:46,416
Trzymaj się!
637
00:39:46,500 --> 00:39:47,875
-Pomóżcie mu!
-Pomocy!
638
00:39:48,125 --> 00:39:50,000
-Trzymaj się!
-Wezwijcie policję!
639
00:39:51,958 --> 00:39:54,041
Ktoś musi mu pomóc.
640
00:39:54,250 --> 00:39:56,583
Musi być jakieś inne wejście.
641
00:40:03,375 --> 00:40:05,166
Gdzie jest Kamala?
642
00:40:05,333 --> 00:40:06,916
Chyba wróciła z rodzicami do domu.
643
00:40:18,416 --> 00:40:20,500
Pomóżcie mi! Proszę!
644
00:40:20,625 --> 00:40:21,833
Nie wytrzymam!
645
00:40:22,291 --> 00:40:24,083
Już idę!
646
00:40:24,166 --> 00:40:25,458
To Nocne Światło!
647
00:40:28,541 --> 00:40:29,875
Nie martw się, Hameed!
648
00:40:29,958 --> 00:40:32,791
Niepotrzebnie tu wchodziłem.
Dlaczego to zrobiłem?
649
00:40:32,875 --> 00:40:34,791
Nie spadniesz, jasne?
650
00:40:34,875 --> 00:40:36,916
Uspokój się i myśl o miłych rzeczach.
651
00:40:37,000 --> 00:40:39,416
Co lubisz najbardziej?
652
00:40:39,500 --> 00:40:41,375
-Co?
-Co lubisz?
653
00:40:41,458 --> 00:40:43,250
-Co lubię?
-Tak.
654
00:40:43,333 --> 00:40:45,875
Skupmy się na tym.
Co najbardziej lubisz jeść?
655
00:40:45,958 --> 00:40:47,000
Pizzę z lodami.
656
00:40:47,125 --> 00:40:48,166
-Dawaj.
-Ona go uratuje!
657
00:40:48,250 --> 00:40:49,208
Proszę, pomóż mu!
658
00:40:50,083 --> 00:40:51,750
To jedno danie czy dwa?
659
00:40:52,000 --> 00:40:53,791
Jedno. Dodaję lody do pizzy.
660
00:40:54,000 --> 00:40:55,583
Ktoś mówił o pizzy z lodami?
661
00:40:56,291 --> 00:40:58,333
-Lubię te smaki.
-To naprawdę obrzydliwe.
662
00:40:58,708 --> 00:41:00,000
Możemy z tym podziałać.
663
00:41:00,083 --> 00:41:04,625
Myśl o talerzu, czy tam misce,
pełnym pizzy z lodami.
664
00:41:13,250 --> 00:41:15,000
To szaleństwo, on spadnie.
665
00:41:15,083 --> 00:41:16,583
Nie, uda jej się.
666
00:41:19,666 --> 00:41:20,666
Nie!
667
00:41:29,708 --> 00:41:30,708
Widzicie to?
668
00:41:34,000 --> 00:41:35,000
Nie!
669
00:41:35,083 --> 00:41:36,125
Złapię cię!
670
00:41:36,958 --> 00:41:38,083
Dzwońcie po karetkę!
671
00:41:40,708 --> 00:41:42,250
-Ma go.
-Było blisko.
672
00:41:45,333 --> 00:41:46,333
Widzieliście?
673
00:41:52,500 --> 00:41:54,083
-Żyjesz?
-Tak.
674
00:42:12,625 --> 00:42:13,875
Złapię cię.
675
00:42:37,541 --> 00:42:38,625
Moja kostka.
676
00:42:48,666 --> 00:42:50,708
-Nic mu nie będzie?
-Jak mogła to zrobić?
677
00:42:50,791 --> 00:42:52,666
Nie bój się, synu. Pomoc już jedzie.
678
00:43:33,916 --> 00:43:34,916
Stój!
679
00:43:35,291 --> 00:43:36,916
Zostań tam, gdzie jesteś!
680
00:43:51,458 --> 00:43:52,791
Ruchy!
681
00:43:53,541 --> 00:43:54,791
-Wsiadaj!
-Kamran.
682
00:44:02,750 --> 00:44:05,208
-Gdzie ona jest?
-Zgubiliśmy ją.
683
00:44:05,291 --> 00:44:06,833
Bravo, nic nie mamy.
684
00:44:10,416 --> 00:44:11,250
Kamala.
685
00:44:12,916 --> 00:44:16,041
Długo czekałam na to spotkanie.
686
00:44:18,958 --> 00:44:20,375
Poznaj moją mamę.
687
00:44:32,250 --> 00:44:34,708
NA PODSTAWIE KOMIKSÓW MARVELA
688
00:45:58,750 --> 00:46:00,958
STUDIO MARVEL PREZENTUJE
689
00:48:40,125 --> 00:48:42,125
Napisy: Marcin Kędzierski