1 00:00:06,981 --> 00:00:09,861 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:09,941 --> 00:00:11,381 Nie wierzę. 3 00:00:11,941 --> 00:00:13,101 Myślałam, że zrozumiesz. 4 00:00:15,781 --> 00:00:18,461 Odkąd się pojawiłeś, mniej się boję. 5 00:00:19,381 --> 00:00:20,261 Ja też. 6 00:00:21,141 --> 00:00:24,221 Przy blasku księżyca żeglarza wybranka 7 00:00:25,541 --> 00:00:27,981 Żeglarza wybranka 8 00:00:28,981 --> 00:00:30,701 Okłamywałeś mnie przez cały czas. 9 00:00:31,781 --> 00:00:33,501 Nie chcę cię więcej widzieć. 10 00:00:34,741 --> 00:00:36,741 Przez ciebie zginęła mama. 11 00:00:36,821 --> 00:00:38,181 - Zabiłeś ją. - Nie! 12 00:00:39,061 --> 00:00:41,981 To ją zniszczyło. Odebrało mi ją. 13 00:01:08,781 --> 00:01:10,101 Co tu robisz? 14 00:01:12,621 --> 00:01:15,101 Powiedziałem ci prawdę. 15 00:01:16,221 --> 00:01:19,941 Musiałem poniżyć się przed psychopatką 16 00:01:20,021 --> 00:01:22,301 i bandą nastolatków. 17 00:01:23,541 --> 00:01:25,581 Nie powiedziałeś całej prawdy. 18 00:01:25,661 --> 00:01:27,541 Nie powiedziałeś, czemu to zrobiłeś. 19 00:01:27,621 --> 00:01:28,981 Czy to ważne? 20 00:01:29,061 --> 00:01:32,821 Tak, bo Wyrwa odebrała mi mamę. 21 00:01:39,181 --> 00:01:41,701 Kiedy poznałem Sherlocka, nikt o nim nie słyszał. 22 00:01:41,781 --> 00:01:43,821 To ja widziałem w nim geniusz. 23 00:01:47,261 --> 00:01:48,621 Zamieszkaliśmy razem. 24 00:01:50,141 --> 00:01:52,221 Pracowaliśmy dla policji. 25 00:02:00,861 --> 00:02:03,741 Miał wiele wad i słabości, ale radziłem sobie. 26 00:02:03,821 --> 00:02:05,781 Wiedziałem, co robić, by się skupił. 27 00:02:05,861 --> 00:02:07,581 Jego reputacja rosła, 28 00:02:09,661 --> 00:02:10,781 a ja czułem dumę. 29 00:02:11,581 --> 00:02:14,500 Sherlock Holmes to nie jeden człowiek, ale dwóch. 30 00:02:15,660 --> 00:02:17,381 Jego sukcesy były też moimi. 31 00:02:20,941 --> 00:02:22,181 Gdy zdobywał sławę, 32 00:02:24,181 --> 00:02:27,181 zaczął się ode mnie oddalać. 33 00:02:27,701 --> 00:02:30,581 Musiałem znaleźć sposób, by pokazać mu, 34 00:02:31,341 --> 00:02:33,101 że też mogę dokonywać… 35 00:02:34,741 --> 00:02:35,861 wielkich rzeczy. 36 00:02:39,381 --> 00:02:40,861 Chciałeś mu zaimponować? 37 00:02:40,941 --> 00:02:42,541 Nie chciałem otworzyć Wyrwy. 38 00:02:42,621 --> 00:02:44,821 Chciałem tylko skontaktować się ze zmarłymi. 39 00:02:44,901 --> 00:02:47,261 Myślałem, że gdybym zrobił to jako pierwszy… 40 00:02:47,341 --> 00:02:49,701 Czemu uratowałeś jego, a nie moją mamę? 41 00:02:53,341 --> 00:02:56,101 Ona nie tylko radziła sobie z jego słabościami, 42 00:02:57,221 --> 00:02:59,621 ona łagodziła jego duszę. 43 00:03:00,421 --> 00:03:02,301 Nie mógłbym tego zrobić. 44 00:03:02,381 --> 00:03:04,181 Nie ona powinna łagodzić jego duszę, 45 00:03:04,261 --> 00:03:05,941 on powinien łagodzić jej. 46 00:03:06,621 --> 00:03:09,421 Ciągle mówisz o waszej wielkości. 47 00:03:10,341 --> 00:03:13,821 Jak zaślepionym facetem trzeba być, by nie widzieć jej u kobiety? 48 00:03:13,901 --> 00:03:17,261 Myślisz, że jej nie dostrzegałem? 49 00:03:18,421 --> 00:03:19,981 Nie miałem z nią szans. 50 00:03:20,941 --> 00:03:22,021 Myślisz… 51 00:03:23,221 --> 00:03:24,861 Patrzyłem, jak się zakochują, 52 00:03:24,941 --> 00:03:26,941 dzielą dotyk, uśmiechy. 53 00:03:27,021 --> 00:03:28,341 Myślisz… 54 00:03:30,021 --> 00:03:31,901 Chciałem, żeby mnie zauważył. 55 00:03:39,061 --> 00:03:40,981 Czemu uratowałeś jego? 56 00:03:42,261 --> 00:03:44,341 Nie miałem wyboru, zareagowałem… 57 00:03:44,421 --> 00:03:46,181 Czemu uratowałeś jego? 58 00:03:46,261 --> 00:03:49,021 Długa wspólna praca rodzi więzi. 59 00:03:49,101 --> 00:03:50,221 Byliśmy nierozłączni. 60 00:03:50,301 --> 00:03:52,621 Powiedz, czemu nie ratowałeś mojej mamy! 61 00:03:52,701 --> 00:03:54,061 Bo go kocham! 62 00:03:54,861 --> 00:03:56,501 Bo zawsze go kochałem! 63 00:04:05,621 --> 00:04:07,141 Dlatego otworzyłeś Wyrwę. 64 00:04:09,061 --> 00:04:12,381 Dlatego go uratowałeś i wciąż się nim opiekujesz. 65 00:04:16,261 --> 00:04:17,141 Nie. 66 00:04:20,701 --> 00:04:23,501 Nie jesteś zdolny do miłości. 67 00:04:24,261 --> 00:04:25,621 Jesteś na to za zimny. 68 00:04:27,261 --> 00:04:29,501 Jak myślisz, czemu jesteś sam? 69 00:04:31,701 --> 00:04:32,701 Ja jestem sam? 70 00:04:36,221 --> 00:04:37,901 Gdzie twoi przyjaciele? 71 00:04:40,421 --> 00:04:41,261 Johnie! 72 00:04:42,421 --> 00:04:43,941 Cholera, gdzie ty jesteś? 73 00:04:46,461 --> 00:04:47,861 Co jej się stało? 74 00:04:49,341 --> 00:04:50,501 - Jessie! - Tutaj. 75 00:04:51,901 --> 00:04:53,301 Jessie! 76 00:04:53,381 --> 00:04:54,701 Co się stało? 77 00:04:55,661 --> 00:04:57,661 W Londynie pojawił się diabeł. 78 00:05:08,061 --> 00:05:09,861 Na nabrzeżu zobaczyłem, 79 00:05:10,821 --> 00:05:12,741 że niesie ją jakiś doker. 80 00:05:12,821 --> 00:05:14,221 ROZDZIAŁ 7: EKSTAZA ŚMIERCI 81 00:05:14,301 --> 00:05:17,541 Powiedział, że zrobił to gość z Ameryki, 82 00:05:18,501 --> 00:05:21,421 Człowiek w bieli, jak nazywa go Jessie, 83 00:05:21,981 --> 00:05:25,461 dotknął innego dokera, który natychmiast popełnił samobójstwo. 84 00:05:25,541 --> 00:05:26,941 Co jej zrobił? 85 00:05:27,701 --> 00:05:29,781 Jest spocona, ma podwyższony puls, 86 00:05:30,421 --> 00:05:32,941 jej oczy wskazują na to, że nie jest przytomna, 87 00:05:33,021 --> 00:05:35,141 śni. 88 00:05:36,141 --> 00:05:38,541 A raczej ma koszmary. 89 00:05:39,501 --> 00:05:40,821 Uwięził ją tam. 90 00:05:40,901 --> 00:05:42,301 Sherlocku, kim on jest? 91 00:05:43,541 --> 00:05:44,621 Nie wiem. 92 00:05:45,901 --> 00:05:47,461 Liczyłem, że ty mi powiesz. 93 00:05:50,661 --> 00:05:51,821 Nie mam pojęcia. 94 00:05:54,901 --> 00:05:56,461 On nie jest winny. 95 00:05:57,141 --> 00:05:59,501 Wiem, że wiele między wami zaszło, 96 00:06:00,301 --> 00:06:03,341 ale obecna sytuacja to nie jego wina. 97 00:06:12,781 --> 00:06:14,221 Jest Ipsissimusem. 98 00:06:14,301 --> 00:06:15,581 Musi być. 99 00:06:15,661 --> 00:06:18,501 Jeśli ma taką samą moc, co Jessie i Alice, 100 00:06:19,261 --> 00:06:21,101 ma dostęp do naszych lęków, 101 00:06:22,381 --> 00:06:24,661 najgorszych wspomnień i może nas nimi nękać. 102 00:06:24,741 --> 00:06:27,021 Co on tu robi? Dlaczego tu jest? 103 00:06:27,101 --> 00:06:28,061 Wyrwa. 104 00:06:28,541 --> 00:06:30,141 Taki Ipsissimus jak on? 105 00:06:30,221 --> 00:06:32,261 Potrafiłby pozyskać jej pełną moc. 106 00:06:32,341 --> 00:06:34,101 Stać się bogiem tego świata. 107 00:06:35,701 --> 00:06:38,581 Bogiem koszmarów. 108 00:06:45,861 --> 00:06:47,741 Myślisz, że ich zgubiłaś, 109 00:06:47,821 --> 00:06:50,781 ale doktorzy plagi cię wyczują. 110 00:06:50,861 --> 00:06:52,501 Idą po ciebie. 111 00:06:57,141 --> 00:06:59,701 Nie ma ucieczki. 112 00:06:59,781 --> 00:07:01,701 Pamiętasz ostatni raz? 113 00:07:03,181 --> 00:07:05,381 Teraz, gdy cię znajdą, zabiją cię. 114 00:07:06,461 --> 00:07:08,021 Czemu mi to robisz? 115 00:07:09,101 --> 00:07:10,501 Myślałam, że mogę ci ufać. 116 00:07:11,101 --> 00:07:14,261 Zaprzyjaźniłem się z tobą, byś znalazła Wyrwę, 117 00:07:14,341 --> 00:07:16,741 ale byłaś za słaba. 118 00:07:17,861 --> 00:07:22,341 Kiedy ją znajdę, zyskam całą jej moc. 119 00:07:22,421 --> 00:07:24,581 Koniec z potworami. 120 00:07:27,581 --> 00:07:28,981 Ty jesteś potworem. 121 00:07:29,061 --> 00:07:32,941 Nie. To zwykli ludzie są potworami. 122 00:07:33,021 --> 00:07:37,021 Widziałem okropieństwa, jakie sprowadzą na świat w przyszłości. 123 00:07:42,221 --> 00:07:45,581 To wszystko z jednego powodu. 124 00:07:47,381 --> 00:07:48,221 Ze strachu. 125 00:07:48,301 --> 00:07:52,381 Jeśli ktoś się ciebie boi, możesz nad nim panować. 126 00:07:54,661 --> 00:07:58,141 Jeśli nie zamkniemy Wyrwy, to koniec. 127 00:07:58,941 --> 00:08:01,581 Musimy znaleźć ją przed Człowiekiem w bieli. 128 00:08:07,701 --> 00:08:08,781 Co ty robisz? 129 00:08:09,261 --> 00:08:10,501 Coś. 130 00:08:12,301 --> 00:08:13,181 Myślę. 131 00:08:16,101 --> 00:08:18,221 Można powiedzieć, że to dobrze. 132 00:08:18,301 --> 00:08:19,221 Dobrze? 133 00:08:19,741 --> 00:08:21,741 - I jak ci idzie? - Cóż… 134 00:08:21,821 --> 00:08:24,021 Nie wiemy, jak znaleźć Wyrwę. 135 00:08:24,981 --> 00:08:27,821 Ale mamy Ipsissimusa, który znajdzie ją dla nas. 136 00:08:27,901 --> 00:08:29,021 Dla nas? 137 00:08:29,741 --> 00:08:30,861 To jaki jest plan? 138 00:08:38,661 --> 00:08:39,661 No dobra. 139 00:08:40,541 --> 00:08:41,501 Proponuję, 140 00:08:41,981 --> 00:08:44,901 zważywszy na okoliczności… 141 00:08:49,941 --> 00:08:51,981 By zostać i czekać, aż coś się wydarzy. 142 00:08:52,901 --> 00:08:54,901 - To twój plan? - Tak. 143 00:08:54,981 --> 00:08:56,181 Czekać na coś? 144 00:08:56,261 --> 00:08:57,421 Mówię ci. 145 00:08:57,501 --> 00:09:00,341 To jest ten jego geniusz? 146 00:09:00,421 --> 00:09:02,701 Czyste złoto. 147 00:09:02,781 --> 00:09:04,541 Panie Holmes! Dr. Watson! 148 00:09:06,101 --> 00:09:07,901 Przepraszam za najście. 149 00:09:07,981 --> 00:09:10,501 Inspektor Gregson panów wzywa. Natychmiast. 150 00:09:14,701 --> 00:09:15,661 Dobrze. 151 00:09:18,621 --> 00:09:20,181 Znajdę go, Jessie. 152 00:09:23,021 --> 00:09:24,261 Uratuję cię. 153 00:09:24,341 --> 00:09:27,341 Mówiłem, żeby zaczekać i stało się. 154 00:09:28,021 --> 00:09:30,541 Widziałeś go przez okno. To nic nie znaczy. 155 00:09:31,101 --> 00:09:32,581 Wciąż możemy być genialni. 156 00:09:33,301 --> 00:09:34,381 Musimy być. 157 00:09:35,061 --> 00:09:37,101 Dla Beatrice i Jessiki. 158 00:09:38,461 --> 00:09:39,861 Mówiłam, że poleją się łzy. 159 00:09:41,261 --> 00:09:42,821 Czego oczekiwałeś? 160 00:09:42,901 --> 00:09:46,341 Że uciekniesz i pomieszkasz sobie na ulicy? 161 00:09:46,421 --> 00:09:49,341 Przyprowadzisz do pałacu jakąś dziewczynę? 162 00:09:50,181 --> 00:09:51,901 Myślałem, że mogę być normalny. 163 00:09:53,461 --> 00:09:56,261 Miałem dość lat spędzonych w pokoju, 164 00:09:56,341 --> 00:09:58,341 marząc o przyjaciołach. 165 00:09:59,661 --> 00:10:01,501 O tym, jak to jest być kimś innym. 166 00:10:02,581 --> 00:10:03,621 Cóż, 167 00:10:04,461 --> 00:10:05,941 nie będziesz nikim innym. 168 00:10:07,301 --> 00:10:08,581 Żadne z nas nie będzie. 169 00:10:09,061 --> 00:10:12,421 Zrób sobie przysługę i zaakceptuj to. 170 00:10:20,181 --> 00:10:21,021 Pani. 171 00:10:26,141 --> 00:10:27,061 Sir. 172 00:10:27,861 --> 00:10:29,461 Królowa prosiła przekazać, 173 00:10:29,541 --> 00:10:33,181 że kuzynka Helena będzie dziś w pałacu. 174 00:10:34,341 --> 00:10:37,181 Przejeżdża przez kraj w swojej podróży po Europie, 175 00:10:37,261 --> 00:10:40,021 Jej Wysokość chce, byście się spotkali. 176 00:10:40,781 --> 00:10:43,861 Słyszała, że Helena szuka dla siebie wybranka. 177 00:10:54,501 --> 00:10:56,381 Skąd się dowiedziała? 178 00:10:57,461 --> 00:10:59,461 Nie wiem, Wasza Wysokość. 179 00:11:00,901 --> 00:11:02,141 Wynoś się. 180 00:11:03,741 --> 00:11:04,821 Sir. 181 00:11:12,821 --> 00:11:14,301 Masz dwie minuty. 182 00:11:29,261 --> 00:11:30,541 Jak tam, wielkoludzie? 183 00:11:30,621 --> 00:11:32,981 Powiem ci, że bywało lepiej. 184 00:11:33,501 --> 00:11:34,861 Posłuchaj. 185 00:11:35,501 --> 00:11:37,981 Facet z pałacu przyszedł po Leo. 186 00:11:38,061 --> 00:11:39,341 Z pałacu Buckingham. 187 00:11:39,861 --> 00:11:42,461 - Co? - Tam mieszka Leopold. 188 00:11:43,061 --> 00:11:43,901 Co? 189 00:11:43,981 --> 00:11:46,381 Jego mama jest królową Anglii. 190 00:11:46,461 --> 00:11:47,741 Zalewasz. 191 00:11:47,821 --> 00:11:49,221 Królowa ma jakieś 50 dzieci. 192 00:11:49,301 --> 00:11:52,101 Jest jednym z nich. Książę Leopold. 193 00:11:52,181 --> 00:11:55,021 Jezu. A myślałem, że nie może być większym frajerem. 194 00:12:00,341 --> 00:12:03,221 Jutro wyznaczą mi datę procesu. 195 00:12:03,941 --> 00:12:06,181 Nie zamkną cię za zabójstwo w samoobronie. 196 00:12:06,261 --> 00:12:09,021 Chyba nie chcą mnie zamknąć. 197 00:12:10,341 --> 00:12:11,181 Nie. 198 00:12:11,261 --> 00:12:13,061 On jest jednym z nich. 199 00:12:13,861 --> 00:12:15,421 Zarządca domu pracy. 200 00:12:15,981 --> 00:12:17,781 Nie dadzą mi żyć. 201 00:12:17,861 --> 00:12:19,061 - Tak, ale… - Co z tego? 202 00:12:19,141 --> 00:12:21,701 Przy otwartej Wyrwie miasto przepadnie, 203 00:12:21,781 --> 00:12:23,461 a wraz z nim wszystkie szubienice. 204 00:12:23,541 --> 00:12:25,021 Dlatego tu jestem. 205 00:12:25,101 --> 00:12:27,941 Musimy zebrać się razem. Jesteśmy drużyną! 206 00:12:28,021 --> 00:12:29,781 Bez jednej osoby jesteśmy do kitu! 207 00:12:29,861 --> 00:12:31,101 Co zrobisz? 208 00:12:32,341 --> 00:12:34,101 Wyciągniesz mnie z aresztu? 209 00:12:34,661 --> 00:12:36,701 Przykro mi, ale gadasz jak dziecko. 210 00:12:36,781 --> 00:12:39,181 - Fiut z ciebie. - O co ci chodzi? 211 00:12:39,261 --> 00:12:42,021 Właśnie o to. Jesteś mięśniami! 212 00:12:43,061 --> 00:12:44,581 Jessie jest duszą, 213 00:12:45,381 --> 00:12:48,101 Leo mózgiem, a Bea sercem. 214 00:12:48,181 --> 00:12:49,461 A Spike? 215 00:12:51,421 --> 00:12:52,341 Jadaczką? 216 00:12:52,421 --> 00:12:54,101 Jestem szkieletem. 217 00:12:55,341 --> 00:12:58,221 Jestem najważniejszy, trzymam nas razem. 218 00:12:58,301 --> 00:13:01,141 - I nikt tego nie szanuje. - Przykro mi. 219 00:13:02,381 --> 00:13:03,221 To znaczy… 220 00:13:03,861 --> 00:13:06,461 Są rzeczy, których nie naprawisz. 221 00:13:07,661 --> 00:13:09,941 Nawet jako najlepszy szkielet. 222 00:13:11,581 --> 00:13:12,861 Naprawię. 223 00:13:15,781 --> 00:13:17,221 Byłeś dobrym kumplem. 224 00:13:18,821 --> 00:13:21,021 Nie mogłem marzyć o lepszym. 225 00:13:34,941 --> 00:13:37,381 - Sherlocku. - Chryste! 226 00:13:39,741 --> 00:13:41,621 Skupcie się. Halo? 227 00:13:45,941 --> 00:13:47,021 Sherlocku! 228 00:13:47,101 --> 00:13:50,221 Boże. Wyglądasz okropnie. 229 00:13:52,141 --> 00:13:53,981 Idealny czas, by wrócić. 230 00:13:54,061 --> 00:13:56,741 Ktoś się włamał i przeszukał archiwa. 231 00:13:56,821 --> 00:13:59,581 Zabrał dokumenty z waszych spraw. 232 00:13:59,661 --> 00:14:00,821 Lniany garnitur? 233 00:14:00,901 --> 00:14:01,821 Twój znajomy? 234 00:14:01,901 --> 00:14:04,221 Jeszcze nie, ale chcemy go poznać. 235 00:14:04,301 --> 00:14:07,221 Podszedł do recepcjonisty i złapał go za rękę. 236 00:14:08,021 --> 00:14:10,381 A ten rozwalił sobie łeb o ścianę. 237 00:14:10,461 --> 00:14:11,581 Mój Boże. 238 00:14:11,661 --> 00:14:14,021 Potem podszedł do strażnika. 239 00:14:15,661 --> 00:14:16,541 I cóż… 240 00:14:17,341 --> 00:14:19,861 Zrobił z weterana wojennego wrak człowieka. 241 00:14:19,941 --> 00:14:21,741 Nie przechodzi mu. 242 00:14:21,821 --> 00:14:24,461 Musimy dowiedzieć się, po co mu te dokumenty. 243 00:14:27,781 --> 00:14:28,741 Może… 244 00:14:29,901 --> 00:14:31,021 chciał… 245 00:14:34,941 --> 00:14:36,061 Może chciał wiedzieć… 246 00:14:36,141 --> 00:14:39,581 - Nie jesteś sam. - Wiem, daj mi chwilę. 247 00:14:39,661 --> 00:14:41,341 Muszę… 248 00:14:41,421 --> 00:14:42,821 Szuka potwora. 249 00:14:44,261 --> 00:14:46,981 W ich umysłach jest lokalizacja Wyrwy. 250 00:14:47,061 --> 00:14:50,101 Mamy wiele potworów, ale żyje tu pięć milionów ludzi, 251 00:14:50,181 --> 00:14:52,421 to jak szukanie igły w stogu siana, 252 00:14:52,501 --> 00:14:54,661 chyba że wiesz, gdzie szukać. 253 00:14:55,341 --> 00:14:56,701 Arthur Hilton. Ptasznik. 254 00:14:57,581 --> 00:15:00,021 Jak szybko zawieziesz nas do Bedlam? 255 00:15:01,581 --> 00:15:02,621 Chodźcie. 256 00:15:03,781 --> 00:15:04,781 Brawo, Beatrice. 257 00:15:06,261 --> 00:15:07,741 Niezła dedukcja. 258 00:15:13,101 --> 00:15:16,941 Wiesz już, do czego zwykli ludzie są zdolni? 259 00:15:17,021 --> 00:15:20,101 Ale my jesteśmy kolejnym ogniwem ewolucji. 260 00:15:20,181 --> 00:15:22,941 Przyniesiemy światu porządek. 261 00:15:23,701 --> 00:15:24,861 Jakie „my?” 262 00:15:24,941 --> 00:15:27,781 Jak myślisz, czemu cię nie zabiłem? 263 00:15:28,341 --> 00:15:29,221 Mam syna. 264 00:15:29,901 --> 00:15:34,541 Też jest Ipsissimusem. Założysz z nim rodzinę. 265 00:15:35,101 --> 00:15:38,221 Stworzycie dynastię Ipsissimusów, 266 00:15:38,301 --> 00:15:41,741 rządzącą ludźmi na długo po mojej śmierci. 267 00:15:41,821 --> 00:15:45,461 Nie! Jesteś szaleńcem! 268 00:15:53,581 --> 00:15:55,461 Mówiłem, że cię znajdą. 269 00:15:56,861 --> 00:15:58,741 Uciekaj, Jessico. 270 00:16:01,821 --> 00:16:02,941 Schowaj się. 271 00:16:35,221 --> 00:16:37,301 Stój! W imieniu Jej Wysokości! 272 00:16:37,381 --> 00:16:38,261 Szlag. 273 00:16:42,581 --> 00:16:45,181 Okropne są te rozruchy w mieście. 274 00:16:45,261 --> 00:16:48,381 Widzieliśmy straszne rzeczy w drodze do pałacu. 275 00:16:55,781 --> 00:16:58,541 Miałam więc podróż pełną wrażeń. 276 00:16:59,101 --> 00:17:01,621 Moja siostra Emma nalegała, by wziąć jej kota, 277 00:17:01,701 --> 00:17:03,661 ale kiedy dotarłyśmy do Rotterdamu, 278 00:17:03,741 --> 00:17:06,301 kot uciekł ze swojej klatki i zniknął. 279 00:17:06,861 --> 00:17:09,821 Musiałyśmy wsiąść na statek bez niego. 280 00:17:09,901 --> 00:17:11,981 Płakała, jęczała. 281 00:17:12,620 --> 00:17:16,261 Zajrzała do klatki, a tam jej kot. 282 00:17:17,821 --> 00:17:19,340 Musiał wrócić. 283 00:17:20,181 --> 00:17:21,261 Na pewno. 284 00:17:25,100 --> 00:17:26,620 Słyszałam, że będziesz nudny. 285 00:17:28,860 --> 00:17:30,781 - Nie jestem. - Doprawdy? 286 00:17:31,340 --> 00:17:32,661 Wydajesz się dość nudny. 287 00:17:32,741 --> 00:17:35,541 Ta historia nie była jakaś wybitna, 288 00:17:35,621 --> 00:17:37,381 ale przecież się nie znamy. 289 00:17:38,021 --> 00:17:41,021 Nie zacznę od pijackich wybryków. 290 00:17:41,781 --> 00:17:43,181 To była dobra historia. 291 00:17:45,381 --> 00:17:47,021 Jesteś zakochany, prawda? 292 00:17:48,621 --> 00:17:50,581 Widzę to po tobie. 293 00:17:51,541 --> 00:17:52,541 Ja też. 294 00:17:53,581 --> 00:17:54,661 Ma na imię Henrik. 295 00:17:55,421 --> 00:17:57,621 Pracuje w sądzie w Münster. 296 00:17:58,781 --> 00:18:00,981 Zdziwiony, że to człowiek z gminu? 297 00:18:02,661 --> 00:18:03,501 Być może. 298 00:18:05,141 --> 00:18:06,901 I zgadzasz się na to? 299 00:18:07,581 --> 00:18:08,861 Robię to dla mojego kraju. 300 00:18:10,821 --> 00:18:12,061 Na tym polega służba. 301 00:18:12,141 --> 00:18:14,861 Służba dotyczy rzeczy, na których nam zależy, 302 00:18:14,941 --> 00:18:17,061 mnie nie zależy na niczym. 303 00:18:20,501 --> 00:18:23,261 Jeśli się pobierzemy, będą chcieli dzieci. 304 00:18:24,021 --> 00:18:26,221 - Co oznacza seks. - Wiem, skąd się biorą. 305 00:18:26,301 --> 00:18:28,861 Proszę, poćwicz trochę przed ślubem. 306 00:18:28,941 --> 00:18:31,461 - Już to robiłem. - To dobrze. 307 00:18:31,541 --> 00:18:33,581 Nie chcę spędzić życia z mężczyzną, 308 00:18:33,661 --> 00:18:35,861 który nie umie obchodzić się z kobietą. 309 00:18:35,941 --> 00:18:37,381 Zakładając, że się pobierzemy. 310 00:18:38,421 --> 00:18:41,301 Zrobię wszystko, co mogę, by do tego nie doszło. 311 00:18:42,021 --> 00:18:43,581 Miłej reszty wieczoru. 312 00:18:44,261 --> 00:18:45,181 Przepraszam. 313 00:18:46,701 --> 00:18:49,941 Ćwicz, Leopoldzie! Mówię poważnie! 314 00:18:57,101 --> 00:18:58,421 Dobrze się schowaj, 315 00:18:58,501 --> 00:19:00,861 bo zaduszą cię na śmierć. 316 00:19:01,501 --> 00:19:04,821 Uwięziłeś mnie, bo wiesz, że tylko ja mogę cię pokonać. 317 00:19:04,901 --> 00:19:07,101 Ale dlaczego siedzisz w mojej głowie? 318 00:19:13,861 --> 00:19:15,221 Co mi wtedy powiedziałeś? 319 00:19:17,021 --> 00:19:19,701 „Jeśli ktoś się ciebie boi, możesz nad nim panować”. 320 00:19:24,381 --> 00:19:25,221 Strach. 321 00:19:29,501 --> 00:19:31,701 To dlatego tu jestem. 322 00:19:36,821 --> 00:19:39,301 Doktorzy plagi… Muszę się z nimi zmierzyć. 323 00:19:40,461 --> 00:19:41,461 Wtedy to się skończy. 324 00:19:41,541 --> 00:19:43,341 Mówiłem, że mi nie uciekniesz. 325 00:19:59,181 --> 00:20:04,101 Możesz udawać, ale ja czuję twój strach. 326 00:20:04,861 --> 00:20:07,341 Gdzie ja jestem? Co to za miejsce? 327 00:20:07,421 --> 00:20:10,061 Wiesz, czego boisz się najbardziej? 328 00:20:10,141 --> 00:20:12,341 Tego, że uznają cię za dziwoląga. 329 00:20:12,421 --> 00:20:14,541 - Jesteś w rozsypce! - Boisz się wizji. 330 00:20:14,621 --> 00:20:17,261 - Jesteście potworami. - Nie radzisz sobie! 331 00:20:17,341 --> 00:20:18,261 Nie. 332 00:20:19,061 --> 00:20:20,301 Tak. 333 00:20:20,901 --> 00:20:25,501 Najpierw zostawił cię ojciec, a teraz co? 334 00:20:28,541 --> 00:20:31,341 Porzucili cię przyjaciele. 335 00:20:34,021 --> 00:20:36,101 Bo jesteś dziwolągiem. 336 00:20:40,261 --> 00:20:45,701 Jest z tobą coś nie tak, jesteś ohydna. 337 00:20:46,421 --> 00:20:48,541 Nikt cię nie pokocha, 338 00:20:48,621 --> 00:20:51,021 jesteś obrzydliwa. 339 00:21:25,901 --> 00:21:28,101 Inspektorze Gregson. 340 00:21:29,261 --> 00:21:34,861 SKRZYDŁO ZASTRZEŻONE 341 00:21:36,301 --> 00:21:38,261 Arthur ma całe skrzydło dla siebie. 342 00:21:38,341 --> 00:21:39,941 Potrzebne nam są karabiny. 343 00:21:40,781 --> 00:21:42,541 I dwóch strażników na dachu. 344 00:21:42,621 --> 00:21:45,501 Niech dadzą znać, gdy zobaczą Człowieka w bieli. 345 00:21:45,581 --> 00:21:47,021 Nie pozwolę jakimś… 346 00:21:47,101 --> 00:21:50,701 Przyjdzie tu, czy tego chcecie, czy nie. 347 00:21:51,581 --> 00:21:54,501 Jeśli chcecie przeżyć, nie stawajcie mu na drodze. 348 00:22:14,061 --> 00:22:14,981 Beatrice. 349 00:22:17,181 --> 00:22:19,581 Czas pogadać ze starym znajomym. 350 00:22:28,141 --> 00:22:29,781 Nie mogę mieć okna. 351 00:22:32,541 --> 00:22:34,021 Z uwagi na ptaki. 352 00:22:34,661 --> 00:22:37,461 Domyśliłam się. 353 00:22:38,381 --> 00:22:39,941 Potrzebujemy pomocy. 354 00:22:40,021 --> 00:22:42,381 Ktoś nadchodzi. 355 00:22:43,181 --> 00:22:44,261 Zły człowiek. 356 00:22:44,341 --> 00:22:47,421 Spróbuje wedrzeć ci się do umysłu, by znaleźć Wyrwę. 357 00:22:47,501 --> 00:22:49,781 Nie wiem, co to takiego. Wyrwa? 358 00:22:51,781 --> 00:22:53,101 Z niej pochodzi twoja moc. 359 00:22:57,661 --> 00:23:00,381 Robiłeś okropne rzeczy. 360 00:23:01,021 --> 00:23:06,381 Wiem, jak ta moc odmienia ludzi, naprawdę jesteś dobrym człowiekiem. 361 00:23:10,941 --> 00:23:12,661 Kiedy wedrze ci się do głowy… 362 00:23:14,941 --> 00:23:16,421 uśpij go. 363 00:23:23,421 --> 00:23:27,661 Odwiedzimy tawerny, w których muzyka gra do rana. 364 00:23:28,541 --> 00:23:31,501 Potem spacer nad rzeką. 365 00:23:31,581 --> 00:23:33,141 Wynajmę dla nas łódź. 366 00:23:33,221 --> 00:23:34,861 Wypłyniemy 367 00:23:34,941 --> 00:23:37,181 i zjemy śniadanie przy wschodzie słońca. 368 00:23:40,141 --> 00:23:41,221 Podobasz mi się. 369 00:23:42,021 --> 00:23:44,421 Oczywiście. Masz przecież oczy. 370 00:23:49,661 --> 00:23:51,861 Spike. Co ty tu robisz? 371 00:23:51,941 --> 00:23:53,061 Louise mnie wpuściła. 372 00:23:53,741 --> 00:23:57,381 Nie chwaliłeś się, że masz taką piękną siostrę. 373 00:23:58,061 --> 00:24:01,141 Nic o sobie nie mówiłeś. 374 00:24:01,221 --> 00:24:04,061 Dasz nam chwilę? 375 00:24:04,861 --> 00:24:07,181 - Rozmawialiśmy… - Louise. 376 00:24:28,421 --> 00:24:31,061 Miasto obrywa. 377 00:24:31,141 --> 00:24:34,941 Jeśli szybko nie znajdziemy Wyrwy, twoja kochana mateczka 378 00:24:35,021 --> 00:24:36,941 nie będzie miała czym rządzić. 379 00:24:42,701 --> 00:24:44,381 Wyglądałem przez to okno 380 00:24:44,461 --> 00:24:46,581 i zastanawiałem się, co mnie omija. 381 00:24:47,141 --> 00:24:50,061 Szybko zorientowałem się, że Londyn jest okrutny. 382 00:24:50,141 --> 00:24:54,181 Ty i twoi przyjaciele cierpieliście, a i tak chcecie ratować to miasto. 383 00:24:55,421 --> 00:24:56,821 Ja i moi przyjaciele? 384 00:24:58,341 --> 00:24:59,901 Już nie jesteś jednym z nas? 385 00:25:00,461 --> 00:25:01,861 Czy kiedykolwiek byłem? 386 00:25:03,221 --> 00:25:05,821 Może tylko cieszyłem się z bycia kimś innym. 387 00:25:05,901 --> 00:25:07,501 Czyli udawałeś? 388 00:25:11,741 --> 00:25:12,581 Chrzanisz. 389 00:25:12,661 --> 00:25:15,501 Musiałem udawać, by z wami być. 390 00:25:15,581 --> 00:25:17,821 Nie polubilibyście prawdziwego mnie. 391 00:25:21,421 --> 00:25:23,621 Powinieneś sobie pójść, zanim cię wyrzucę. 392 00:25:30,061 --> 00:25:31,541 Zanim pójdę… 393 00:25:32,261 --> 00:25:33,741 chcę to usłyszeć. 394 00:25:36,181 --> 00:25:37,621 Że nie jesteś moim kumplem. 395 00:25:37,701 --> 00:25:39,061 Nie wygłupiaj się. 396 00:25:41,581 --> 00:25:43,061 Nie jesteś moim przyjacielem. 397 00:25:45,261 --> 00:25:46,861 Że Jessie nie jest twoją kumpelą. 398 00:25:49,101 --> 00:25:51,741 Mów! „Jessie nie jest moją kumpelą!” 399 00:25:54,261 --> 00:25:55,421 Nie jest moją kumpelą. 400 00:25:56,381 --> 00:25:58,421 A Bea nic dla ciebie nie znaczy. 401 00:26:01,501 --> 00:26:02,861 Wiesz, że nie mogę. 402 00:26:02,941 --> 00:26:04,061 Więc w czym problem? 403 00:26:04,141 --> 00:26:06,541 W tym, że straciłem moich jedynych przyjaciół. 404 00:26:07,141 --> 00:26:09,621 Że nigdzie nie pasuję. 405 00:26:09,701 --> 00:26:12,701 Ani tu, ani tam. Dokądkolwiek nie pójdę, 406 00:26:12,781 --> 00:26:14,061 jestem tylko sobą. 407 00:26:22,101 --> 00:26:23,941 Kaleką, który nigdzie nie pasuje. 408 00:26:25,701 --> 00:26:27,381 Dlatego pasujesz do nas. 409 00:27:05,981 --> 00:27:07,661 Jak za dawnych czasów, co? 410 00:27:08,221 --> 00:27:09,421 Śledztwo. 411 00:27:12,661 --> 00:27:14,221 Kiedy się tak zestarzeliśmy? 412 00:27:15,861 --> 00:27:17,181 Mów za siebie. 413 00:27:20,861 --> 00:27:22,221 Czuję się staro. 414 00:27:23,181 --> 00:27:24,701 Jak tępy nóż, 415 00:27:25,741 --> 00:27:27,661 którym nawet listu nie otworzysz. 416 00:27:30,101 --> 00:27:32,541 Nie wiesz, jak zakończyła się sprawa Kolekcjonera. 417 00:27:34,941 --> 00:27:35,781 Rozwiązałeś ją? 418 00:27:38,301 --> 00:27:41,581 To była Edith Dubois, główny botanik. 419 00:27:41,661 --> 00:27:42,501 Chciała… 420 00:27:43,301 --> 00:27:46,101 Chciała odbudować męża, używając części ciała ofiar. 421 00:27:47,901 --> 00:27:49,621 Chciałem ci tylko powiedzieć, 422 00:27:52,341 --> 00:27:53,381 że miałeś rację. 423 00:27:53,461 --> 00:27:54,701 Okłamała mnie. 424 00:27:55,701 --> 00:27:57,581 To był jastrzębiec snowdoński. 425 00:28:00,661 --> 00:28:02,341 Wybacz, że się dałem. 426 00:28:05,141 --> 00:28:07,261 Wybacz, jeśli nie czułeś się niesamowity. 427 00:28:07,341 --> 00:28:08,901 Bo jesteś niesamowity. 428 00:28:13,101 --> 00:28:14,181 Nie mogłeś wiedzieć. 429 00:28:17,021 --> 00:28:19,781 Myślałem, że się ucieszysz na wieść, że miałeś rację. 430 00:28:19,861 --> 00:28:21,341 Wiesz… 431 00:28:22,661 --> 00:28:24,621 Racja nie jest najważniejsza w życiu. 432 00:28:27,981 --> 00:28:30,181 Chciałbym powiedzieć to młodszemu sobie. 433 00:28:31,541 --> 00:28:32,541 Żałuję… 434 00:28:33,421 --> 00:28:34,981 Że nie byłem lepszy. 435 00:28:36,661 --> 00:28:37,701 Spójrz na mnie. 436 00:28:40,061 --> 00:28:42,221 Może i nie jestem już głównym bohaterem… 437 00:28:45,261 --> 00:28:46,541 ale chociaż mogę pomóc. 438 00:29:06,461 --> 00:29:07,581 Zimno ci? 439 00:29:07,661 --> 00:29:08,501 Nie. 440 00:29:09,981 --> 00:29:10,941 Przecież widzę. 441 00:29:11,021 --> 00:29:13,261 - Weź mój szal. - Nie chcę go. 442 00:29:13,341 --> 00:29:16,061 Uparta jak matka. Bierz. 443 00:29:16,781 --> 00:29:17,621 W porządku. 444 00:29:23,421 --> 00:29:24,261 Daj. 445 00:29:55,381 --> 00:29:56,301 Jezu. 446 00:29:56,381 --> 00:29:57,301 Nie patrz. 447 00:31:50,421 --> 00:31:51,541 Przyszedłeś mnie zabić? 448 00:31:52,581 --> 00:31:54,341 Nie, jeśli dasz mi to, czego chcę. 449 00:32:00,661 --> 00:32:01,861 Szybko, pokazuj. 450 00:32:02,821 --> 00:32:04,621 Nie chcę spędzić w tym móżdżku 451 00:32:04,701 --> 00:32:06,581 zbyt wiele czasu. 452 00:33:13,981 --> 00:33:15,421 Coś ukrywasz. 453 00:33:17,821 --> 00:33:20,261 Myślisz, że możesz coś ukryć przed kimś, 454 00:33:20,341 --> 00:33:23,261 kto może wejść do twojego umysłu? 455 00:33:27,541 --> 00:33:28,541 Teraz. 456 00:33:29,021 --> 00:33:31,461 Nie. Proszę! 457 00:33:55,181 --> 00:33:57,541 Masz moją córkę. 458 00:34:02,341 --> 00:34:06,061 Oddaj ją albo urwę ci łeb! 459 00:34:06,141 --> 00:34:07,741 Nie strzelaj. 460 00:34:07,821 --> 00:34:08,861 Co? 461 00:34:17,421 --> 00:34:18,421 Boże. 462 00:34:19,180 --> 00:34:20,260 Zabił go. 463 00:34:40,501 --> 00:34:44,941 Przy blasku księżyca żeglarza wybranka 464 00:34:45,541 --> 00:34:47,660 Czekała na brzegu… 465 00:34:47,740 --> 00:34:49,220 Słodkich snów. 466 00:34:53,581 --> 00:34:55,021 Sherlocku! 467 00:34:57,101 --> 00:34:58,700 Idź! Ty zostań! 468 00:35:04,981 --> 00:35:05,821 Wszystko gra? 469 00:35:07,861 --> 00:35:08,821 Beatrice. 470 00:35:10,781 --> 00:35:11,861 Beatrice. 471 00:35:15,301 --> 00:35:16,781 - Dotknął ją. - Chryste. 472 00:35:16,861 --> 00:35:18,981 Upewnij się, że nic jej nie jest. 473 00:35:19,061 --> 00:35:20,541 Może przestać się ruszać! 474 00:36:11,701 --> 00:36:15,101 Jedyne drzwi w szpitalu, których nie otworzy uniwersalny klucz. 475 00:36:17,501 --> 00:36:19,381 Zawsze trzeba mieć plan B. 476 00:36:25,141 --> 00:36:29,261 Czytałem o tym, jak ludzie poruszają się w labiryncie. 477 00:36:30,541 --> 00:36:33,621 Anglicy skręcają w lewo częściej, 478 00:36:33,701 --> 00:36:37,901 niż nasi przyjaciele z kontynentu i Ameryki, 479 00:36:38,821 --> 00:36:40,701 którzy wolą skręcać w prawo. 480 00:36:41,261 --> 00:36:45,021 To dlatego, że mamy ruch lewostronny. 481 00:36:46,061 --> 00:36:48,181 Wiedząc, że jesteś z Ameryki, 482 00:36:48,261 --> 00:36:52,181 zabezpieczyłem się podwójnie, 483 00:36:52,261 --> 00:36:56,261 każąc koledze zablokować główne przejście. 484 00:36:57,861 --> 00:37:00,461 Uwolnij Jessie i powiedz, 485 00:37:00,541 --> 00:37:01,861 gdzie jest Wyrwa. 486 00:37:01,941 --> 00:37:04,621 A jak nie, to będą cię stąd zeskrobywać. 487 00:37:09,061 --> 00:37:10,021 Mam go! 488 00:37:11,461 --> 00:37:14,901 Mam go, Beatrice. 489 00:37:16,701 --> 00:37:18,661 Jesteś bystry. 490 00:37:19,541 --> 00:37:22,581 Nawet bardzo. Podoba mi się to. 491 00:37:24,301 --> 00:37:27,181 Może się zaprzyjaźnimy. 492 00:37:28,141 --> 00:37:28,981 Nie. 493 00:37:30,781 --> 00:37:32,901 Nie dogadamy się. 494 00:37:33,541 --> 00:37:38,301 Spróbuję cię przekonać. 495 00:37:40,021 --> 00:37:41,781 Coś ci powiem… 496 00:37:55,381 --> 00:37:56,541 No już. 497 00:37:58,861 --> 00:38:01,661 Właśnie tak. 498 00:38:03,181 --> 00:38:04,261 No dalej. 499 00:38:14,541 --> 00:38:15,661 Co on robi? 500 00:38:21,501 --> 00:38:22,501 Dobrze. 501 00:38:23,061 --> 00:38:26,181 Sherlocku, co ty wyprawiasz? 502 00:38:29,301 --> 00:38:30,221 Sherlocku! 503 00:38:35,061 --> 00:38:36,021 Nie! 504 00:38:59,621 --> 00:39:00,781 Czemu za nim poszedł? 505 00:39:09,221 --> 00:39:10,221 Nie wiem. 506 00:39:17,221 --> 00:39:18,061 Myślałam… 507 00:39:20,581 --> 00:39:23,861 Myślałam, że po tym wszystkim będziemy mogły na niego liczyć. 508 00:39:23,981 --> 00:39:25,301 Myślałam… 509 00:39:26,261 --> 00:39:27,821 Beatrice. 510 00:39:32,021 --> 00:39:35,901 Przy blasku księżyca żeglarza wybranka 511 00:39:35,981 --> 00:39:36,861 Wszystko gra? 512 00:39:38,541 --> 00:39:39,661 Przepraszam. 513 00:39:55,101 --> 00:39:57,021 Przy blasku… 514 00:40:14,341 --> 00:40:16,301 Co ci potrzeba? 515 00:40:18,781 --> 00:40:20,541 Zajmij się nimi. 516 00:40:29,421 --> 00:40:30,421 Posłuchaj. 517 00:40:31,741 --> 00:40:35,781 Anna was popilnuje. 518 00:40:39,341 --> 00:40:43,141 Weź to. Dobrze? 519 00:40:44,981 --> 00:40:49,341 Noś ją, a zawsze będę przy tobie. 520 00:40:49,421 --> 00:40:50,941 Zawsze będę przy tobie. 521 00:40:53,141 --> 00:40:53,981 W porządku? 522 00:40:55,301 --> 00:40:57,501 Bądź dobrą siostrą. 523 00:41:04,301 --> 00:41:06,461 Musicie dbać o siebie nawzajem. 524 00:41:07,301 --> 00:41:08,141 Dobrze? 525 00:41:47,341 --> 00:41:48,461 Jest tu kto? 526 00:42:00,541 --> 00:42:01,701 Patrz, kogo znalazłem. 527 00:42:03,541 --> 00:42:04,381 Spike! 528 00:42:11,061 --> 00:42:12,021 Nie rozumiem. 529 00:42:12,501 --> 00:42:14,941 Jego Wysokość pogadał tu i tam. 530 00:42:23,221 --> 00:42:24,101 Dziękuję. 531 00:42:24,181 --> 00:42:25,901 Chociaż tyle mogłem zrobić. 532 00:42:33,821 --> 00:42:34,821 Gdzie Jessie? 533 00:42:36,461 --> 00:42:37,381 To moja wina. 534 00:42:38,461 --> 00:42:41,141 Nie powinienem był jej naciskać. 535 00:42:49,341 --> 00:42:51,301 Potrzebuje nas. 536 00:42:53,741 --> 00:42:55,861 - Obudź się. - Prosimy. 537 00:42:57,741 --> 00:42:59,901 Wróć do nas, Jess. 538 00:43:14,221 --> 00:43:15,941 Jessie, ty nadęta krowo. 539 00:43:16,941 --> 00:43:18,941 Wracaj do nas, kochamy cię. 540 00:43:19,941 --> 00:43:21,741 Jesteś dla nas wyjątkowa. 541 00:43:23,181 --> 00:43:24,741 Jessie, gdzie jesteś? 542 00:43:26,781 --> 00:43:27,821 Jesteśmy tu. 543 00:43:28,541 --> 00:43:30,581 Czekamy na ciebie. 544 00:43:35,221 --> 00:43:37,061 Działa tylko, kiedy robimy to razem. 545 00:43:39,781 --> 00:43:41,341 Spike! 546 00:43:50,581 --> 00:43:52,581 Wracaj do nas, kochamy cię. 547 00:43:54,021 --> 00:43:56,421 Jesteś dla nas wyjątkowa. 548 00:43:58,541 --> 00:43:59,941 Nie, Jessie. 549 00:44:00,021 --> 00:44:01,981 Oni kłamią. 550 00:44:02,061 --> 00:44:03,501 Jesteś dziwolągiem. 551 00:44:04,581 --> 00:44:06,821 Jeśli pójdziesz, zginiesz. 552 00:44:06,901 --> 00:44:13,061 Albo z mojej ręki, albo Wyrwa wciągnie cię jak twoją matkę. 553 00:44:13,781 --> 00:44:14,781 Może jestem dziwna. 554 00:44:15,541 --> 00:44:16,581 Co z tego? 555 00:44:16,661 --> 00:44:19,621 Póki mam przyjaciół, kogo obchodzi, czym jestem? 556 00:44:19,701 --> 00:44:21,741 Jeśli pójdziesz, zginiesz. 557 00:44:21,821 --> 00:44:24,541 Nie boję się ani ciebie, ani śmierci! 558 00:44:25,381 --> 00:44:26,221 Razem. 559 00:44:37,621 --> 00:44:39,661 Ładunek gotowy! Uwaga! 560 00:44:40,541 --> 00:44:41,821 Wysadzać! 561 00:44:44,701 --> 00:44:45,781 Razem. 562 00:44:45,861 --> 00:44:46,861 Razem. 563 00:45:04,821 --> 00:45:05,821 W porządku. 564 00:45:10,021 --> 00:45:11,501 Jama zarazy! 565 00:45:12,581 --> 00:45:13,581 Wychodzimy! 566 00:45:14,421 --> 00:45:15,941 Wezwijmy inżynierów. 567 00:45:16,021 --> 00:45:17,141 Chodźcie. 568 00:45:57,381 --> 00:46:01,621 METRO ALDGATE WEWNĘTRZNY KRĄG 569 00:46:01,701 --> 00:46:02,781 „Krąg”. 570 00:46:06,261 --> 00:46:07,461 Jess! 571 00:46:10,541 --> 00:46:14,021 Nic ci nie jest. Dzięki Bogu. 572 00:46:18,181 --> 00:46:19,101 Udało się. 573 00:46:23,061 --> 00:46:25,821 Musimy się dostać do Aldgate. Już. 574 00:46:26,421 --> 00:46:27,621 LONDYŃSKIE METRO 575 00:46:27,701 --> 00:46:28,941 STACJA ALDGATE - WEWNĘTRZNY KRĄG 576 00:46:29,021 --> 00:46:30,341 KOLEJ METROPOLITALNA 577 00:46:47,341 --> 00:46:48,261 Szybko. 578 00:47:21,581 --> 00:47:22,741 A więc 579 00:47:23,301 --> 00:47:25,781 to tu stanę się bogiem. 580 00:48:17,781 --> 00:48:22,781 Napisy: Jakub Jadowski