1 00:00:07,208 --> 00:00:10,583 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:01:42,083 --> 00:01:44,750 Wystarczy, nie żyje. 3 00:01:49,166 --> 00:01:51,000 Nie możemy stracić i pani. 4 00:01:52,583 --> 00:01:55,833 Nie do wiary. Był taki... 5 00:01:55,916 --> 00:01:57,125 Chory? 6 00:01:57,208 --> 00:01:58,291 Młody. 7 00:01:59,583 --> 00:02:00,958 To chciałam powiedzieć. 8 00:02:01,708 --> 00:02:03,791 Myśli pan, że naprawdę coś połknął? 9 00:02:03,875 --> 00:02:05,750 Nie, bredził. 10 00:02:05,833 --> 00:02:08,958 Co teraz? Pochowamy go? 11 00:02:09,041 --> 00:02:10,500 Czy zabierzemy ze sobą? 12 00:02:10,583 --> 00:02:11,791 To zależy. 13 00:02:11,875 --> 00:02:15,041 Zostajemy czy lecimy? Jaki jest plan? 14 00:02:15,750 --> 00:02:17,958 Naszym planem było się z wami zabrać. 15 00:02:18,041 --> 00:02:22,041 Jestem mechanikiem. Freddie to elektronik. John to pilot i nawigator. 16 00:02:22,125 --> 00:02:24,625 Zapraszamy. Ale dokąd polecimy? 17 00:02:24,708 --> 00:02:28,375 Do świtu 45 minut. Na zachód. 18 00:02:29,250 --> 00:02:30,916 No tak. 19 00:02:32,375 --> 00:02:34,958 Lecimy na zachód? 20 00:02:35,041 --> 00:02:38,416 Wracajmy do Brukseli ratować bliskich! 21 00:02:38,500 --> 00:02:39,375 Idiota. 22 00:02:39,458 --> 00:02:42,375 - Co on mówi? - Chce wracać do Brukseli. 23 00:02:42,958 --> 00:02:44,083 Zaraz świta. 24 00:02:44,666 --> 00:02:46,250 Mówi, że nie zdążymy. 25 00:02:46,333 --> 00:02:47,583 Co mnie on obchodzi? 26 00:02:47,666 --> 00:02:48,875 My też mamy rodziny. 27 00:02:48,958 --> 00:02:50,458 - Co się dzieje? - Czekaj. 28 00:02:51,750 --> 00:02:53,000 Powiedz im. 29 00:02:54,833 --> 00:02:56,166 Dobrze. 30 00:02:57,083 --> 00:02:59,958 Angielscy żołnierze potwierdzili słowa Terenzia. 31 00:03:01,000 --> 00:03:04,458 Słyszeli, że ludzie giną nawet w bunkrach. 32 00:03:04,541 --> 00:03:06,083 - Co? - Że co? 33 00:03:06,166 --> 00:03:09,333 - Co ty gadasz? - Tyle wiem. 34 00:03:09,416 --> 00:03:14,750 Jako kapitan odpowiadam za wasze bezpieczeństwo. 35 00:03:14,833 --> 00:03:16,333 Polecę jedynie na zachód. 36 00:03:16,416 --> 00:03:19,750 Nie spróbujemy nawet ocalić bliskich? 37 00:03:19,833 --> 00:03:24,583 - Nie widziałeś, co się dzieje? - Nie oszukujcie się. Ucieczka to egoizm! 38 00:03:25,125 --> 00:03:26,708 Nie egoizm, a spryt. 39 00:03:26,791 --> 00:03:29,041 Odłóż broń. Zaraz ci pokażę spryt. 40 00:03:29,125 --> 00:03:32,666 Każdemu jest ciężko, ale nie ma czasu. Nie mamy wyboru. 41 00:03:33,458 --> 00:03:34,500 Chodź, skarbie. 42 00:03:44,875 --> 00:03:45,708 W porządku. 43 00:03:47,416 --> 00:03:48,916 Już dobrze. 44 00:03:49,000 --> 00:03:50,166 Jak możemy pomóc? 45 00:03:52,208 --> 00:03:53,583 Potrzebujemy zapasów. 46 00:03:54,125 --> 00:03:55,875 I spieprzać stąd. 47 00:04:03,750 --> 00:04:05,041 Gdzie żywność? 48 00:04:05,125 --> 00:04:07,250 Inni pewnie wszystko zabrali. 49 00:04:08,958 --> 00:04:10,666 Dlaczego nie odlecieliście? 50 00:04:10,750 --> 00:04:13,333 Sprawdzaliśmy, czy nikt nie został. 51 00:04:13,416 --> 00:04:14,333 Wracając... 52 00:04:14,416 --> 00:04:16,416 Usłyszeliśmy startujące samoloty. 53 00:04:16,500 --> 00:04:17,625 Zostawili was? 54 00:04:18,583 --> 00:04:20,208 Panował chaos. Setki ludzi. 55 00:04:20,750 --> 00:04:24,291 Mathieu chce rozciąć czymś podłogę, żeby dostać się do radia. 56 00:04:25,625 --> 00:04:26,625 Proszę. 57 00:04:27,250 --> 00:04:28,375 Palnik? 58 00:04:31,791 --> 00:04:33,208 Sprawdź tam, a ja tutaj. 59 00:04:34,833 --> 00:04:35,750 Tam sprawdzone. 60 00:04:37,333 --> 00:04:38,458 Zajrzyj do toreb. 61 00:04:38,916 --> 00:04:40,125 Sam sobie zajrzyj. 62 00:04:40,916 --> 00:04:43,375 Chodzi ci o niego? 63 00:04:44,666 --> 00:04:45,833 Olej go. 64 00:04:47,166 --> 00:04:49,875 Nie rozumiem. Przecież nie wrócimy do Brukseli. 65 00:04:49,958 --> 00:04:51,208 Można go pochować tu. 66 00:04:51,291 --> 00:04:53,916 No tak, ale Arabowie potrzebują więcej czasu. 67 00:04:54,750 --> 00:04:56,625 Na swoje islamskie rytuały. 68 00:04:56,708 --> 00:04:58,125 Zresztą... 69 00:05:15,958 --> 00:05:17,375 - To wszystko? - Tak. 70 00:05:21,125 --> 00:05:22,666 Kapitan każe się szykować. 71 00:05:23,333 --> 00:05:25,833 - Ale jest problem. - Tylko jeden? 72 00:05:26,250 --> 00:05:27,958 Rosyjska mamusia chce zostać. 73 00:05:28,541 --> 00:05:31,125 Może mogłabyś ją przekonać albo jakoś pomóc? 74 00:05:34,250 --> 00:05:37,916 Słońce nas zabije? Gówno prawda. Okłamują nas. 75 00:05:38,000 --> 00:05:40,083 - Kto? - Nie wiem... 76 00:05:40,166 --> 00:05:42,958 Rząd. Wszyscy. Autor tej ściemy! 77 00:05:43,041 --> 00:05:44,250 Niby po co? 78 00:05:44,333 --> 00:05:46,708 Lot powoduje zmiany ciśnienia w płucach. 79 00:05:46,791 --> 00:05:48,875 Rozumiesz? Nie chcę go już narażać. 80 00:05:48,958 --> 00:05:50,791 Rozumiem. 81 00:05:50,875 --> 00:05:52,750 Ale na razie nie mamy wyboru. 82 00:05:52,833 --> 00:05:55,875 - A co cię to obchodzi? - Martwimy się o was. 83 00:05:55,958 --> 00:05:57,791 - Naprawdę. - Nie znacie nas. 84 00:05:57,875 --> 00:05:59,833 Masz rację, mam cię gdzieś. 85 00:05:59,916 --> 00:06:02,500 Ale nie pozwolę ci zabić syna. 86 00:06:03,333 --> 00:06:05,875 - Zabić? - Jeśli zostanie, zginie. 87 00:06:07,250 --> 00:06:12,083 - Zawiozę go do szpitala. - Nie ma już szpitali. Nie ma... 88 00:06:12,166 --> 00:06:13,583 Zostawcie nas! 89 00:06:13,666 --> 00:06:14,958 - Mamo! - Dominik! 90 00:06:15,041 --> 00:06:16,416 - Trzymaj ją. - Dominik! 91 00:06:16,500 --> 00:06:18,083 - Mamo! - Wbijaj! Teraz! 92 00:06:18,166 --> 00:06:19,250 Skarbie, chodź tu! 93 00:06:19,500 --> 00:06:21,500 Zostaw mnie! Puszczaj! 94 00:06:39,833 --> 00:06:40,958 Skręcaj. 95 00:06:41,041 --> 00:06:42,125 Miejsce! 96 00:06:43,166 --> 00:06:46,250 - Może pomogę. - Nie trzeba. Połóżmy ją. 97 00:06:46,333 --> 00:06:48,666 - Obudzi się? - Tak, skarbie. Usiądź tu. 98 00:06:49,125 --> 00:06:51,791 Mamusia jest tuż obok. 99 00:06:51,875 --> 00:06:53,916 Zaczekaj, aż się obudzi. 100 00:06:54,000 --> 00:06:55,375 Zapnij pas. 101 00:06:58,625 --> 00:07:01,208 Zajmowanie się pasażerami to nasza praca. 102 00:07:01,291 --> 00:07:04,250 Nie ma już pracy. Nic już nie ma. Nic nie ma sensu. 103 00:07:05,208 --> 00:07:06,875 „Nasza praca”. Jasne. 104 00:07:23,708 --> 00:07:26,458 Żeby mieć słońce za sobą i pozostać w mroku, 105 00:07:26,541 --> 00:07:31,041 musimy utrzymać prędkość 1666 km/h razy cosinus 106 00:07:31,125 --> 00:07:33,458 - szerokości geograficznej. - Cosinus... 107 00:07:33,541 --> 00:07:36,625 Chodzi mu o to, że na równiku byśmy nie uciekli. 108 00:07:38,541 --> 00:07:40,666 Bo Ziemia ma tam większy obwód? 109 00:07:40,750 --> 00:07:42,208 - Tak. - Dobra. 110 00:07:42,291 --> 00:07:43,916 A myślałam, że mamy pecha. 111 00:07:44,000 --> 00:07:46,583 Musimy lecieć w tym zakresie, 112 00:07:46,666 --> 00:07:49,791 zakładając, że utrzymamy prędkość. Niech pan spojrzy. 113 00:07:50,375 --> 00:07:52,458 Inne samoloty o tym wiedzą? 114 00:07:52,541 --> 00:07:55,250 Może ktoś rozwiąże problem i się o tym dowiemy. 115 00:07:55,958 --> 00:07:58,375 Jeśli uda się naprawić radio. 116 00:07:58,458 --> 00:07:59,833 Staramy się. Wi-fi też. 117 00:08:00,750 --> 00:08:03,208 Proszę usiąść, ja wrócę na miejsce. 118 00:08:03,291 --> 00:08:05,583 - Nie jest pani pilotem? - Nie takim. 119 00:08:05,833 --> 00:08:07,333 Ale pomogła wylądować. 120 00:08:07,875 --> 00:08:08,750 Jak zawodowiec. 121 00:08:15,375 --> 00:08:16,375 Jakieś postępy? 122 00:08:16,875 --> 00:08:17,958 Zaraz się dowiemy. 123 00:08:18,541 --> 00:08:20,625 Mathieu mówi, że radio jest tutaj. 124 00:08:20,708 --> 00:08:23,791 - To robota Jakuba. - Odmówił. 125 00:08:23,875 --> 00:08:25,958 Ale on też jest mechanikiem. 126 00:08:26,041 --> 00:08:27,166 Dobra. 127 00:08:35,791 --> 00:08:36,666 Wszystko gra? 128 00:08:37,416 --> 00:08:38,458 Tak. 129 00:08:38,541 --> 00:08:39,375 Na pewno? 130 00:08:44,708 --> 00:08:45,750 Co z nią? 131 00:08:46,708 --> 00:08:47,708 Budzi się. 132 00:08:48,750 --> 00:08:53,250 Jak byłem w twoim wieku, mieszkałem w Moskwie. 133 00:08:53,333 --> 00:08:55,250 Już mi pan to mówił. 134 00:08:57,916 --> 00:09:00,833 Niedługo tam dolecimy. 135 00:09:02,125 --> 00:09:03,208 Gdzie Dominik? 136 00:09:03,500 --> 00:09:06,208 - Spokojnie, jest tutaj. - Spałaś. 137 00:09:06,750 --> 00:09:08,583 - Wszystko dobrze? - Tak. 138 00:09:09,250 --> 00:09:11,166 Pan mówi, że lecimy do Moskwy. 139 00:09:13,250 --> 00:09:15,666 Pan Wołkow traci czasem jasność umysłu. 140 00:09:16,375 --> 00:09:18,166 Szczęściarz. 141 00:09:19,208 --> 00:09:20,083 No. 142 00:09:27,875 --> 00:09:29,083 Masz zasięg? 143 00:09:32,083 --> 00:09:35,458 Lecimy do Kanady, choć nie wiem dokąd. 144 00:09:36,541 --> 00:09:39,500 Zamierzamy dolecieć jak najdalej na tym paliwie. 145 00:09:40,708 --> 00:09:43,458 Parę tygodni temu wyznała, że mnie kocha. 146 00:09:44,500 --> 00:09:49,291 Ja wysłałem jej emotkę kota z sercami zamiast oczu. 147 00:09:51,708 --> 00:09:54,500 Nie możesz żyć przeszłością. 148 00:09:55,166 --> 00:09:56,791 Ksiądz ci to powiedział? 149 00:09:58,000 --> 00:09:58,833 Nie. 150 00:10:00,333 --> 00:10:03,125 Terapeutka. Jak powiedziałam, że chcę się zabić. 151 00:10:06,500 --> 00:10:07,583 Kiedy to było? 152 00:10:08,500 --> 00:10:09,750 Wczoraj. 153 00:10:17,041 --> 00:10:20,458 Parę tygodni temu kupiłam te bilety z Henrim, moim facetem. 154 00:10:20,958 --> 00:10:22,750 Miało być miło. 155 00:10:27,833 --> 00:10:28,708 Gdy zmarł, 156 00:10:29,708 --> 00:10:32,583 postanowiłam polecieć sama i się zabić. 157 00:10:33,916 --> 00:10:35,208 Po co żyć, nie? 158 00:10:35,875 --> 00:10:38,791 To właśnie pomyślałam, jak dojechałam na lotnisko. 159 00:10:39,416 --> 00:10:40,250 „Po co żyć?” 160 00:10:46,250 --> 00:10:49,083 Teraz muszę pilnować, by chłopiec leciał z nami. 161 00:10:51,625 --> 00:10:53,166 To daje mi powód do życia. 162 00:10:53,666 --> 00:10:54,500 Póki co. 163 00:10:57,000 --> 00:11:00,458 Jeśli naprawisz radio, też mógłbyś to poczuć. 164 00:11:02,458 --> 00:11:05,708 Pomógłbyś wszystkim, którzy jeszcze żyją. 165 00:11:08,375 --> 00:11:10,000 Same węglowodany. 166 00:11:15,250 --> 00:11:17,208 Ulubione czekoladki pana Wołkowa. 167 00:11:19,833 --> 00:11:21,458 Grzebaliście nam w torbach? 168 00:11:21,541 --> 00:11:22,833 Kapitan kazał. 169 00:11:22,916 --> 00:11:25,208 Nie pozwoliliśmy na to. 170 00:11:25,291 --> 00:11:27,000 Kazał zrobić inwentaryzację. 171 00:11:27,083 --> 00:11:29,791 - Powinniście... - Wracaj na miejsce. 172 00:11:30,625 --> 00:11:32,250 Za kogo ty się uważasz? 173 00:11:33,875 --> 00:11:35,791 Za kogoś, kto ocalił pani życie. 174 00:11:39,541 --> 00:11:40,708 Proszę je wziąć. 175 00:11:40,791 --> 00:11:42,083 Sporo zostało. 176 00:11:45,333 --> 00:11:48,000 Podziękuj jej. To ona cię ocaliła. 177 00:11:50,625 --> 00:11:51,750 Nie do wiary. 178 00:11:55,500 --> 00:11:57,500 - Jakie uszkodzenia? - Nie wiemy. 179 00:11:57,583 --> 00:12:01,166 Używamy innego systemu. Nie mogę go rozgryźć. Jak myślisz? 180 00:12:02,333 --> 00:12:06,750 Belgijska linia, załoga mówi po francusku, a ten wali do nas po angielsku. 181 00:12:11,375 --> 00:12:12,208 Proszę? 182 00:12:12,750 --> 00:12:16,041 Moglibyśmy w to pruć seriami, a wyglądałoby lepiej. 183 00:12:16,625 --> 00:12:17,625 Niedobrze. 184 00:12:18,500 --> 00:12:22,916 Podepnę kabel sieciowy, żeby sprawdzić, czy system działa. Chyba nie. 185 00:12:24,708 --> 00:12:27,875 - Znasz się na komputerach? - Niezbyt. 186 00:12:28,458 --> 00:12:31,208 Na studiach serwisowałem sieci. 187 00:12:32,250 --> 00:12:36,000 Ale tu mógł paść router, satelita, nie wiem. 188 00:12:36,625 --> 00:12:40,958 Ale nawet jeśli naprawisz, Internet na całym świecie padł, nie? 189 00:12:43,333 --> 00:12:45,166 Czytałem kiedyś taki artykuł. 190 00:12:46,291 --> 00:12:49,625 Serwery mogą trochę podziałać same. 191 00:12:53,875 --> 00:12:54,875 Zobaczymy, dobra? 192 00:12:57,250 --> 00:12:58,333 Zobaczymy. 193 00:13:00,541 --> 00:13:02,708 - Proszę. - Dziękuję. 194 00:13:03,375 --> 00:13:06,416 - Kogoś mi pani przypomina. - Kogo? 195 00:13:06,500 --> 00:13:07,500 Przyszłą żonę. 196 00:13:08,708 --> 00:13:10,000 Raczej pańską matkę. 197 00:13:10,083 --> 00:13:14,541 Obyta i z klasą. Zapewne wie pani, czego chce. 198 00:13:15,250 --> 00:13:18,333 Chodźmy do toalety i zapomnijmy o świecie. 199 00:13:18,875 --> 00:13:22,791 I tak się kończy, więc można się, kurwa, zabawić. 200 00:13:22,875 --> 00:13:25,500 - Zabawny pan jest. - A pani piękna. Remis. 201 00:13:25,583 --> 00:13:26,791 Smacznego. 202 00:13:34,750 --> 00:13:36,833 Działa! 203 00:13:36,916 --> 00:13:38,250 Nic nie działa. 204 00:13:38,333 --> 00:13:39,458 Co jest? 205 00:13:39,541 --> 00:13:41,375 Chyba Internet działa. 206 00:13:48,791 --> 00:13:50,541 Żadnych wieści od godziny. 207 00:13:51,166 --> 00:13:52,791 W Belgii już jest dzień? 208 00:13:52,875 --> 00:13:53,916 Chyba tak. 209 00:13:55,208 --> 00:13:57,916 „Kochana mamo... nie mogę zasnąć. 210 00:13:59,416 --> 00:14:02,958 Nigdy ci tego nie mówiliśmy, ale to szczęście mieć taką mamę. 211 00:14:10,375 --> 00:14:13,916 Ściskamy cię i całujemy. Kochamy cię. Valy”. 212 00:14:17,583 --> 00:14:22,500 Naukowcy mówią o jakimś problemie z biegunowością Słońca. 213 00:14:22,708 --> 00:14:23,541 Z czym? 214 00:14:23,625 --> 00:14:25,583 - Coś takiego. - Możesz powtórzyć? 215 00:14:25,833 --> 00:14:26,958 Tak, chwila. 216 00:14:28,041 --> 00:14:34,250 „Heliofizycy z Uniwersytetu Oksfordzkiego podejrzewają, 217 00:14:34,333 --> 00:14:41,250 że katastrofa może być wynikiem niedawnego przebiegunowania Słońca”. 218 00:14:41,333 --> 00:14:43,166 Przebiegunowanie, ciekawe. 219 00:14:44,083 --> 00:14:45,625 - Tym się zajmujesz? - Nie. 220 00:14:45,708 --> 00:14:48,541 Jestem unijnym klimatologiem, trochę o tym wiem. 221 00:14:48,625 --> 00:14:51,958 Możesz nam to przybliżyć? 222 00:14:53,666 --> 00:14:56,500 Co 11 lat następuje przebiegunowanie Słońca. 223 00:14:56,583 --> 00:14:59,791 Nie wiemy dlaczego, ale to zwykle nic istotnego. 224 00:14:59,875 --> 00:15:02,250 Czy ja wiem? 225 00:15:02,958 --> 00:15:05,875 Chwileczkę. To nie moja dziedzina, ale... 226 00:15:07,083 --> 00:15:09,625 ostatnie cykle były słabsze. 227 00:15:09,708 --> 00:15:11,125 Nie znamy przyczyny. 228 00:15:12,375 --> 00:15:14,541 Może nabrało mocy... 229 00:15:14,625 --> 00:15:17,125 Czy to wyjaśnia obecne wydarzenia? 230 00:15:17,208 --> 00:15:20,458 Może. Doszłoby wtedy do ogromnej emisji promieni gamma. 231 00:15:21,208 --> 00:15:23,375 Nie rozumiem ani słowa. 232 00:15:23,458 --> 00:15:26,458 To jak wybuch miliarda bomb neutronowych co sekundę. 233 00:15:26,541 --> 00:15:28,125 Kiedy to się skończy? 234 00:15:28,208 --> 00:15:30,250 Wiem tyle co pan. 235 00:15:31,166 --> 00:15:35,166 Wygląda na to, że ktoś się tym zajmuje. 236 00:15:38,708 --> 00:15:39,541 Prawda? 237 00:15:41,541 --> 00:15:43,708 Kiedy opublikowano artykuł? 238 00:15:43,791 --> 00:15:45,375 Jakąś... 239 00:15:46,916 --> 00:15:48,000 godzinę temu. 240 00:15:50,208 --> 00:15:53,166 Jeśli słońce zabija, a tak sądzimy, 241 00:15:53,916 --> 00:15:56,125 to autorzy tego artykułu... 242 00:15:57,333 --> 00:15:59,541 zginęli w Anglii o świcie. 243 00:16:03,541 --> 00:16:08,166 Czyli oni... Już? 244 00:16:09,125 --> 00:16:10,333 Zapewne nie żyją. 245 00:16:12,916 --> 00:16:14,083 Czyli... 246 00:16:15,583 --> 00:16:17,541 To chyba jasne, co się dzieje. 247 00:16:18,750 --> 00:16:21,083 Bóg zawsze przemawiał przez ogień. 248 00:16:22,666 --> 00:16:24,083 Gorejący krzew. 249 00:16:24,166 --> 00:16:25,916 Palenisko na ołtarzu. 250 00:16:26,000 --> 00:16:27,875 Słup ognia z Księgi Wyjścia. 251 00:16:27,958 --> 00:16:30,000 - To bujdy. - Bujdy? 252 00:16:30,083 --> 00:16:33,291 Sam mówisz, że najznamienitsi uczeni 253 00:16:33,375 --> 00:16:36,583 nie wiedzą, dlaczego tak się dzieje. A teraz? 254 00:16:36,666 --> 00:16:39,500 - Ale... - Żadnych „ale”! 255 00:16:39,583 --> 00:16:41,541 To twoja niepewność... 256 00:16:42,458 --> 00:16:43,666 kontra moja pewność. 257 00:16:45,791 --> 00:16:47,708 To musi coś znaczyć. 258 00:16:50,166 --> 00:16:51,083 Prawda? 259 00:16:52,875 --> 00:16:54,125 Muszę się napić. 260 00:16:56,500 --> 00:16:58,000 - Horst! - Zostaw go. 261 00:17:03,875 --> 00:17:06,625 - Możemy pogadać? - Jasne. 262 00:17:07,541 --> 00:17:08,500 Na osobności. 263 00:17:09,708 --> 00:17:10,708 Pewnie. 264 00:17:15,333 --> 00:17:16,333 Co jest? 265 00:17:16,916 --> 00:17:20,458 Godzina modlitwy w islamie zależy od słońca. 266 00:17:21,000 --> 00:17:23,166 W ciemności będzie ciężko. 267 00:17:23,375 --> 00:17:26,500 Właśnie. Sprawdziłem godzinę świtu na tamtym lotnisku. 268 00:17:26,583 --> 00:17:30,083 Szukając go, znalazłem ten artykuł. 269 00:17:35,291 --> 00:17:37,625 ...ZARZUTY GWAŁTU I MORDERSTWA W KABULU. 270 00:17:37,708 --> 00:17:39,125 Byli w Afganistanie. 271 00:17:40,333 --> 00:17:43,750 Włamali się do tłumacza, zabili go, zgwałcili jego żonę 272 00:17:43,916 --> 00:17:45,041 i spalili dom. 273 00:17:45,875 --> 00:17:46,833 Moment. 274 00:17:46,916 --> 00:17:49,250 Pamiętam to. Byłam tam. 275 00:17:50,458 --> 00:17:52,000 To nie pierwszy raz. 276 00:17:52,083 --> 00:17:53,291 Zbrodniarze wojenni. 277 00:17:55,291 --> 00:17:58,083 - Co teraz? - Nie wiem, ale... 278 00:18:04,208 --> 00:18:06,416 Dadzą nam punkty za ten lot? 279 00:18:06,958 --> 00:18:07,791 Może. 280 00:18:11,375 --> 00:18:13,208 Nie dopuścimy ich do pasażerów. 281 00:18:13,291 --> 00:18:14,458 Mamy ich wyrzucić? 282 00:18:14,541 --> 00:18:16,208 Nie wiem. Wymyślmy coś. 283 00:18:17,583 --> 00:18:18,708 To wyrok śmierci. 284 00:18:18,791 --> 00:18:20,416 Zasłużyli sobie. 285 00:18:21,708 --> 00:18:24,375 - Gwałt i morderstwo. - Wiem. 286 00:18:25,416 --> 00:18:26,875 Co tam szepczecie? 287 00:18:33,000 --> 00:18:33,916 Proszę. 288 00:18:34,916 --> 00:18:35,916 Dziękuję. 289 00:18:36,000 --> 00:18:37,875 - Jest pan z Maroka? - Tak. 290 00:18:37,958 --> 00:18:39,291 - Skąd? - Z Tangeru. 291 00:18:39,458 --> 00:18:40,541 Czyje to? 292 00:18:40,875 --> 00:18:42,375 Grzebiesz mi w torbie? 293 00:18:44,000 --> 00:18:45,666 Rozkazy były jasne. 294 00:18:45,750 --> 00:18:48,875 Żywność i napoje składamy razem. 295 00:18:48,958 --> 00:18:50,916 To nie do picia. To interesy. 296 00:18:51,875 --> 00:18:54,625 - A wygląda jak szampan. - Uważaj na niego. 297 00:18:54,708 --> 00:18:56,541 To prototyp. Wchodzę na rynek. 298 00:18:56,625 --> 00:18:58,958 - Czy chcemy... - Nie! 299 00:18:59,041 --> 00:19:01,541 - Mamy się kłócić? - Nie! 300 00:19:01,625 --> 00:19:03,000 Kolejny strzał. 301 00:19:03,083 --> 00:19:04,916 - Po łyczku dla każdego. - Puść! 302 00:19:05,000 --> 00:19:06,375 - Nie. - Patrz, co robi! 303 00:19:06,458 --> 00:19:08,666 Strzelają! Uciekamy! 304 00:19:08,750 --> 00:19:09,833 Nie, panie Wołkow! 305 00:19:10,375 --> 00:19:11,625 Nie! 306 00:19:11,708 --> 00:19:14,041 - Nie podchodź! - Proszę, nie! 307 00:19:21,250 --> 00:19:23,208 Panie Wołkow! Nie! 308 00:19:23,291 --> 00:19:24,500 Panie Wołkow! 309 00:19:24,583 --> 00:19:26,666 Słyszy mnie pan? 310 00:19:26,750 --> 00:19:29,583 Proszę nie zamykać oczu. 311 00:19:29,666 --> 00:19:30,666 Słyszy mnie pan? 312 00:19:34,708 --> 00:19:40,625 Zabierz mnie do domu. 313 00:19:50,041 --> 00:19:51,000 Panie Wołkow? 314 00:19:53,708 --> 00:19:54,750 Zabiłeś go! 315 00:19:54,833 --> 00:19:55,666 Co? 316 00:19:55,750 --> 00:19:57,250 Zabiłeś go, skurwielu! 317 00:19:58,208 --> 00:19:59,833 Zginęlibyśmy przez niego! 318 00:19:59,916 --> 00:20:02,041 Nie można ich otworzyć podczas lotu. 319 00:20:03,000 --> 00:20:04,958 - Nie szkolili cię? - A ciśnienie? 320 00:20:06,333 --> 00:20:07,916 To starzec! Co ty... 321 00:20:08,000 --> 00:20:10,375 - Co się stało? - Zaszła pomyłka. 322 00:20:10,458 --> 00:20:11,875 - Pomyłka? - Wypadek. 323 00:20:12,000 --> 00:20:14,125 Nie można tak po prostu kogoś zabić! 324 00:20:15,708 --> 00:20:17,416 Uspokój się. 325 00:20:17,500 --> 00:20:18,916 Spokojnie. 326 00:20:19,000 --> 00:20:20,916 Zabiorę go stąd. 327 00:20:21,583 --> 00:20:22,625 Widzisz chłopca? 328 00:20:25,291 --> 00:20:26,541 Jest przerażony. 329 00:20:27,875 --> 00:20:29,500 Tylko go zabiorę. 330 00:20:35,000 --> 00:20:36,125 Dobrze. 331 00:20:37,333 --> 00:20:38,416 Świetnie. 332 00:20:38,500 --> 00:20:39,750 Pomóżcie mi. 333 00:20:40,250 --> 00:20:41,666 Co się dzieje? 334 00:20:41,750 --> 00:20:44,458 Wołkow chciał otworzyć drzwi. Sprzeciwił się. 335 00:20:44,541 --> 00:20:45,666 Pozabijałby... 336 00:20:45,750 --> 00:20:48,125 - Dość, odłóż broń. - Daj mi to, Freddie. 337 00:20:49,875 --> 00:20:52,375 Nie chcesz ich skrzywdzić. Nie jesteś taki. 338 00:20:52,458 --> 00:20:54,458 Usiądź. Już dobrze. 339 00:20:58,125 --> 00:21:00,125 Był skołowany. 340 00:21:00,208 --> 00:21:03,291 Czasu nie cofniemy. 341 00:21:09,291 --> 00:21:12,916 Do lądowania zostało parę godzin. 342 00:21:13,000 --> 00:21:15,541 Spróbujmy się przespać. 343 00:21:15,625 --> 00:21:17,041 Ale dokąd lecimy? 344 00:21:17,125 --> 00:21:19,500 Do Edson w Albercie. W Kanadzie. 345 00:21:19,583 --> 00:21:23,500 To mała mieścina, ale uzupełnimy zapasy. 346 00:21:23,583 --> 00:21:25,708 I znajdziemy nowe radio. To padło. 347 00:21:25,791 --> 00:21:28,000 I poszukamy radia. 348 00:21:28,375 --> 00:21:31,291 Od dwóch godzin nie aktualizują belgijskich stron. 349 00:21:31,375 --> 00:21:32,500 Wszędzie to samo. 350 00:21:32,583 --> 00:21:36,583 Jesteśmy w drodze wiele godzin. Odpocznijcie. 351 00:21:37,583 --> 00:21:38,416 Dobrze? 352 00:21:39,041 --> 00:21:40,833 Dam znać, gdy będziemy blisko. 353 00:22:18,500 --> 00:22:19,625 To dobry człowiek. 354 00:22:19,708 --> 00:22:22,541 Zapewniam, że czuje się gorzej niż inni. 355 00:22:22,625 --> 00:22:26,125 Rozumiem. Chciał chronić pasażerów. 356 00:22:27,708 --> 00:22:28,625 Cześć. 357 00:22:28,708 --> 00:22:31,625 Laura jest wstrząśnięta. Ja zmienię ci opatrunek. 358 00:22:31,708 --> 00:22:33,291 Poradzę sobie. 359 00:22:34,041 --> 00:22:35,208 Bez przesady. 360 00:22:46,458 --> 00:22:47,875 Daj rękę. 361 00:22:49,666 --> 00:22:52,875 Muszę ci coś powiedzieć, ale nie możesz zareagować. 362 00:22:54,916 --> 00:22:59,125 Tych żołnierzy... nie zostawiono przypadkiem. 363 00:23:00,125 --> 00:23:02,791 Czekał ich sąd wojskowy. Za morderstwo. 364 00:23:04,791 --> 00:23:05,708 Mówi się... 365 00:23:07,166 --> 00:23:10,583 że jak w pobliżu mówią w obcym języku, to często o tobie. 366 00:23:11,916 --> 00:23:15,333 Wybacz, nie znam terminologii medycznej. 367 00:23:16,166 --> 00:23:17,541 Nie szkodzi. 368 00:23:18,125 --> 00:23:19,500 Żartuję. 369 00:23:20,666 --> 00:23:21,958 To pilot. 370 00:23:22,583 --> 00:23:24,625 Pozostali to urzędnicy. 371 00:23:26,291 --> 00:23:27,708 Trzeba się ich pozbyć. 372 00:23:28,875 --> 00:23:31,416 - Kiedy to się stało? Gdzie? - Afganistan. 373 00:23:32,500 --> 00:23:33,666 Afganistan? 374 00:23:34,750 --> 00:23:36,041 Służyłam tam. 375 00:23:36,625 --> 00:23:39,208 Widziałam wiele ran. 376 00:23:40,958 --> 00:23:42,041 Kiedy? 377 00:23:43,791 --> 00:23:45,416 W 2016 i 2017. 378 00:23:49,958 --> 00:23:51,750 Miałem wtedy drugą turę. 379 00:23:51,833 --> 00:23:52,791 Poważnie? 380 00:23:54,666 --> 00:23:56,875 To... co teraz? 381 00:23:58,791 --> 00:24:01,833 Mam plan, ale musisz mi pomóc. 382 00:24:04,416 --> 00:24:05,250 W porządku? 383 00:24:07,000 --> 00:24:08,000 Oby. 384 00:24:09,166 --> 00:24:11,041 Zapnijcie pasy. 385 00:24:11,125 --> 00:24:12,875 Będziemy lądować. 386 00:24:12,958 --> 00:24:14,666 Proszę zapiąć pasy. 387 00:24:15,916 --> 00:24:16,875 Pasy. 388 00:24:17,958 --> 00:24:19,875 Ines, zaraz lądujemy. 389 00:24:20,625 --> 00:24:21,791 Taki tam spokój. 390 00:24:22,875 --> 00:24:24,208 Spokojnie tu nie było. 391 00:24:25,750 --> 00:24:27,541 Nie przestaję myśleć o jednym. 392 00:24:28,333 --> 00:24:30,375 Pierwsi, którzy zobaczyli słońce, 393 00:24:30,458 --> 00:24:32,125 nie zdążyli się zorientować. 394 00:24:32,500 --> 00:24:33,416 Ale ci u nas... 395 00:24:34,833 --> 00:24:36,083 Którzy już wiedzieli. 396 00:24:37,125 --> 00:24:38,208 Nie chcę myśleć... 397 00:24:39,083 --> 00:24:39,916 Pas. 398 00:24:54,333 --> 00:24:56,375 Padli, gdzie stali. 399 00:24:57,250 --> 00:24:59,083 Słuchajcie. 400 00:24:59,166 --> 00:25:02,125 Dwie godziny do świtu. Nie ma czasu. 401 00:25:02,208 --> 00:25:07,375 Jeśli pojazdy są sprawne, rozdzielimy się i poszukamy zapasów. 402 00:25:08,208 --> 00:25:10,333 Tak sobie myślałem... 403 00:25:11,041 --> 00:25:14,708 Wy poszukajcie może radia. UHF, VHF. 404 00:25:14,791 --> 00:25:16,875 Nawet morskiego. 405 00:25:17,791 --> 00:25:18,625 Czemu my? 406 00:25:23,250 --> 00:25:24,833 Angielskie oznakowanie. 407 00:25:27,916 --> 00:25:29,000 Dobra. 408 00:25:29,375 --> 00:25:30,333 On idzie z nami. 409 00:25:32,000 --> 00:25:33,416 Chcą, żebyś dołączył. 410 00:25:34,791 --> 00:25:36,333 On nie zna angielskiego. 411 00:25:37,583 --> 00:25:39,125 Ale wie, czego szukać. 412 00:25:41,791 --> 00:25:42,833 W porządku. 413 00:25:43,333 --> 00:25:44,166 Pójdę. 414 00:25:45,958 --> 00:25:46,958 Ona też. 415 00:25:49,916 --> 00:25:50,958 Ja? 416 00:25:51,458 --> 00:25:54,625 Znasz oba języki. Będziesz tłumaczyć. 417 00:25:54,708 --> 00:25:57,166 - Nie rozumiem... - Ja mówię lepiej. 418 00:25:57,250 --> 00:25:58,291 Nie. 419 00:25:58,375 --> 00:26:00,208 Wolimy stewardesę. 420 00:26:02,416 --> 00:26:03,708 To jak? 421 00:26:09,083 --> 00:26:10,083 Dobrze. 422 00:26:12,375 --> 00:26:13,583 Uważajcie na siebie. 423 00:26:18,916 --> 00:26:19,750 Wszyscy. 424 00:26:45,916 --> 00:26:48,291 Jedziesz po złej stronie, jełopie. 425 00:26:48,375 --> 00:26:50,375 To mało istotne. 426 00:26:52,125 --> 00:26:52,958 Boże. 427 00:26:58,875 --> 00:27:00,041 Nie patrz, skarbie. 428 00:27:06,000 --> 00:27:07,083 LICEUM HARRISONA 429 00:27:12,708 --> 00:27:13,541 Uwaga. 430 00:27:15,333 --> 00:27:17,708 Później powiemy więcej, ale... 431 00:27:19,375 --> 00:27:21,416 ci żołnierze nas oszukali. 432 00:27:22,375 --> 00:27:24,625 To mordercy i gwałciciele. 433 00:27:24,708 --> 00:27:25,875 - Że co? - Co? 434 00:27:26,541 --> 00:27:27,750 - Skąd pan wie? - Co? 435 00:27:27,833 --> 00:27:29,041 Sądzą ich. 436 00:27:29,666 --> 00:27:31,000 Sądzili. 437 00:27:31,083 --> 00:27:32,000 Ty? 438 00:27:32,083 --> 00:27:34,625 Gość, który zabrał mi broń? To wasze źródło? 439 00:27:34,708 --> 00:27:37,750 - To prawda. - Nie ma czasu na wyjaśnienia. 440 00:27:37,833 --> 00:27:41,250 Jakub spróbuje ich zgubić, ale musimy być gotowi, 441 00:27:41,333 --> 00:27:43,083 gdy on i Gabrielle wrócą. 442 00:27:43,166 --> 00:27:46,750 Paliwo i żywność. Dziel i rządź. 443 00:27:47,500 --> 00:27:48,333 Jasne? 444 00:27:48,416 --> 00:27:50,041 Trzeba pochować Nabila. 445 00:27:53,208 --> 00:27:55,375 Byle szybko. 446 00:27:55,875 --> 00:27:58,583 Jakub załatwi nam może pół godziny. 447 00:28:01,416 --> 00:28:02,333 Do dzieła. 448 00:28:06,875 --> 00:28:11,083 Sam cukier. Zdążymy poszukać sklepu? 449 00:28:11,916 --> 00:28:13,916 Dwanaście minut, nie zdążymy. 450 00:28:35,375 --> 00:28:37,250 Dobra. Weź też banany. 451 00:28:38,083 --> 00:28:39,833 To mogą być nasze ostatnie. 452 00:28:46,958 --> 00:28:50,791 Szykowałem ciało ojca. 453 00:28:50,875 --> 00:28:52,375 Miałem 21 lat. 454 00:28:53,375 --> 00:28:55,625 Postrzelono go w plecy. 455 00:28:55,708 --> 00:28:57,750 Nawet nie zapłakał. 456 00:28:59,833 --> 00:29:00,833 Też byłeś twardy. 457 00:29:12,458 --> 00:29:13,500 Boże. 458 00:29:14,416 --> 00:29:15,291 Jego usta... 459 00:29:15,375 --> 00:29:18,250 Jak upieczony w mikrofalówce. 460 00:29:19,000 --> 00:29:22,541 Mniej więcej tak było. 461 00:29:25,416 --> 00:29:26,333 Osman! 462 00:29:27,708 --> 00:29:29,416 Znajdziesz jeszcze jeden koc? 463 00:29:29,750 --> 00:29:30,583 Jasne. 464 00:29:52,583 --> 00:29:55,500 Salon kosmetyczny, bank i pizzeria. 465 00:29:55,583 --> 00:29:57,708 Nie wiem, czy znajdziemy tu radio. 466 00:29:57,791 --> 00:29:59,625 To adres, który podał mi Jakub. 467 00:30:00,541 --> 00:30:03,166 Zapytaj Polaka, o co chodzi. 468 00:30:04,583 --> 00:30:06,125 Gdzie sklep z elektroniką? 469 00:30:06,416 --> 00:30:08,125 Przy Linden Street 5100. 470 00:30:09,000 --> 00:30:11,041 Podałeś mi inny adres. 471 00:30:11,125 --> 00:30:13,791 Taki znalazłem w sieci. 472 00:30:13,875 --> 00:30:14,958 Co powiedział? 473 00:30:16,083 --> 00:30:18,416 Źle usłyszałam adres. Przepraszam. 474 00:30:18,500 --> 00:30:21,416 - Nie twoja wina. - A czyja? 475 00:30:26,875 --> 00:30:27,750 Szlag. 476 00:30:29,125 --> 00:30:30,250 Jesteś tego pewien? 477 00:30:30,416 --> 00:30:32,041 To na pewno przestępcy? 478 00:30:32,958 --> 00:30:34,875 Ayaz znalazł o nich artykuł. 479 00:30:34,958 --> 00:30:37,458 Z bazy lotniczej wieziono ich na proces. 480 00:30:37,708 --> 00:30:38,791 Ale wywalić kogoś? 481 00:30:39,375 --> 00:30:42,291 To niebezpieczne. A jak jutro wywalą nas? 482 00:30:42,375 --> 00:30:44,291 - Kpisz ze mnie? - Mówię tylko... 483 00:30:44,375 --> 00:30:47,916 A ja mówię, żebyś poszedł po tych od pochówku. Zbieramy się. 484 00:31:03,875 --> 00:31:04,875 To rozumiem. 485 00:31:14,750 --> 00:31:15,750 Niezły sprzęt. 486 00:31:15,833 --> 00:31:18,000 Chcesz iść na ryby, kretynie? 487 00:31:18,083 --> 00:31:19,041 Może kiedyś. 488 00:31:31,791 --> 00:31:33,333 Kocham Amerykę. 489 00:31:33,875 --> 00:31:35,625 To Kanada, debilu. 490 00:31:38,500 --> 00:31:40,000 Radia im się skończyły. 491 00:31:40,750 --> 00:31:43,500 Niech sprawdzą w magazynie. 492 00:31:43,583 --> 00:31:45,708 Jakub mówi, żeby sprawdzić zaplecze. 493 00:31:45,791 --> 00:31:48,166 - Dobra. - Chodźmy. 494 00:31:54,708 --> 00:31:56,208 Co robisz? 495 00:31:56,291 --> 00:31:58,375 - Spadamy. - Nie. Co się dzieje? 496 00:31:58,458 --> 00:32:00,250 - Nie ma czasu. - Stój! 497 00:32:00,333 --> 00:32:01,291 Przerażasz mnie. 498 00:32:01,375 --> 00:32:03,500 To mordercy, uwierz mi. Chodź! 499 00:32:04,041 --> 00:32:06,666 Gabrielle, chodź! Gabrielle! 500 00:32:15,625 --> 00:32:16,458 Dalej! 501 00:32:31,166 --> 00:32:32,791 - Kurwa! - Za nim! 502 00:32:41,125 --> 00:32:43,458 Stójcie! 503 00:32:44,125 --> 00:32:46,250 Nie! 504 00:32:57,833 --> 00:32:58,666 Nie! 505 00:33:13,375 --> 00:33:14,208 Zara? 506 00:33:19,000 --> 00:33:21,958 Pan Wołkow powiedział coś po rosyjsku, zanim umarł. 507 00:33:24,625 --> 00:33:25,458 Co? 508 00:33:26,875 --> 00:33:28,666 „Zabierz mnie do domu”. 509 00:33:35,875 --> 00:33:36,916 Ktoś jedzie! 510 00:33:39,541 --> 00:33:42,208 Jeśli to nie Jakub i Gabrielle, zamknij drzwi. 511 00:33:42,833 --> 00:33:43,666 Dobrze. 512 00:33:48,250 --> 00:33:49,250 Jadą? 513 00:33:49,958 --> 00:33:50,958 Ktoś jedzie. 514 00:34:02,208 --> 00:34:03,125 Jadą tu! 515 00:34:03,208 --> 00:34:04,208 Gdzie Gabrielle? 516 00:34:04,291 --> 00:34:05,416 Nie dotarła. 517 00:34:13,166 --> 00:34:14,041 Leć! 518 00:34:18,958 --> 00:34:20,958 - Masz radio? - Tak. 519 00:34:21,041 --> 00:34:23,208 Ale Gabrielle tam została. 520 00:34:24,083 --> 00:34:25,083 Co? 521 00:34:25,666 --> 00:34:26,666 To moja wina. 522 00:34:41,791 --> 00:34:42,791 Strzelają do nas! 523 00:34:43,916 --> 00:34:44,791 Strzelają. 524 00:34:47,458 --> 00:34:49,666 - Nie bez Gabby. - Nie ma wyjścia. 525 00:34:49,750 --> 00:34:52,000 Trzeba chronić pasażerów. Twoje słowa. 526 00:35:00,583 --> 00:35:02,291 - Dranie! - Kurwa! 527 00:35:11,250 --> 00:35:12,333 Stać. 528 00:35:12,416 --> 00:35:13,291 V1. 529 00:35:15,583 --> 00:35:16,416 Rotacja. 530 00:35:22,875 --> 00:35:23,708 Stój. 531 00:35:24,041 --> 00:35:24,875 Stać! 532 00:37:21,083 --> 00:37:25,583 Napisy: Konrad Szabowicz