1
00:00:05,547 --> 00:00:09,634
FELICITY WALKER KRYŁA SPONSORA
OSKARŻANEGO O MOLESTOWANIE
2
00:00:09,634 --> 00:00:13,972
FELICITY WALKER POWIĄZANA ZE SPONSOREM
OSKARŻANYM O MOLESTOWANIE
3
00:00:13,972 --> 00:00:15,557
{\an8}Dzięki za ostrzeżenie.
4
00:00:15,557 --> 00:00:16,891
{\an8}Senator Walker!
5
00:00:17,600 --> 00:00:20,645
{\an8}Czasem temat zaczyna żyć własnym życiem.
6
00:00:20,645 --> 00:00:23,440
{\an8}I tracisz nad nim kontrolę.
7
00:00:23,440 --> 00:00:26,484
Pani senator, co łączy panią
z Blaine'em Novakiem?
8
00:00:27,193 --> 00:00:30,864
Rozumiem, że chcecie coś udowodnić,
ale powtórzę, co mówiłam.
9
00:00:30,864 --> 00:00:33,992
- Od kiedy wie pani o molestowaniu?
- Rzekomym.
10
00:00:33,992 --> 00:00:37,036
Obwinia pani Novaka
za porażkę w Superwtorek?
11
00:00:37,036 --> 00:00:38,747
Stawka była wyrównana.
12
00:00:38,747 --> 00:00:40,707
Zostaliście zmiażdżeni.
13
00:00:40,707 --> 00:00:43,752
Walczyliśmy o każdy głos.
Jestem dumna z mojego sztabu.
14
00:00:43,752 --> 00:00:45,003
Bzdura.
15
00:00:45,003 --> 00:00:48,590
Zwróci pani jego pieniądze,
jak Brauna w poprzedniej kampanii?
16
00:00:48,590 --> 00:00:51,134
Braun został skazany za defraudacje.
17
00:00:51,134 --> 00:00:52,886
A Novak wykorzystywał...
18
00:00:52,886 --> 00:00:54,721
Odcięłam się.
19
00:00:54,721 --> 00:00:56,181
Słusznie.
20
00:00:56,181 --> 00:00:58,308
Zarzuty wobec Novaka są badane.
21
00:00:58,308 --> 00:01:01,102
Ma pani okazję zająć stanowisko.
22
00:01:01,102 --> 00:01:03,521
- Potępia pani "pieski"?
- Jezu, Margaret.
23
00:01:03,521 --> 00:01:04,773
Pieski?
24
00:01:04,773 --> 00:01:07,442
Dziękuję za przyjście, ale jutro mamy wiec
25
00:01:07,442 --> 00:01:11,488
i chcę się skupić
na pytaniach zwykłych ludzi.
26
00:01:12,030 --> 00:01:16,701
Prasowa sfora rzuciła się na łup,
ale umykał jej temat w tle.
27
00:01:16,701 --> 00:01:20,455
Kto zapłacił Moralesowi
za brudy na Walker i dlaczego?
28
00:01:20,455 --> 00:01:21,623
To chciałam wiedzieć.
29
00:01:22,165 --> 00:01:24,876
Ale najpierw musiałam
załatwić swój problem.
30
00:01:24,876 --> 00:01:30,215
Dziękuję, pani doktor, nie chciałam
pani stawiać w trudnej sytuacji.
31
00:01:30,215 --> 00:01:32,717
Jak mówiłam, czekałam, jak długo mogłam.
32
00:01:33,927 --> 00:01:36,429
Tak, z pewnością tam będę.
33
00:01:38,431 --> 00:01:40,850
Zadzwonię, jak tylko je odbiorę. Dziękuję.
34
00:01:41,392 --> 00:01:42,769
Co tu robisz?
35
00:01:42,769 --> 00:01:45,021
- Rozjechali twoją laskę.
- Rozjechali.
36
00:01:46,231 --> 00:01:47,524
Nie jest moją laską.
37
00:01:47,524 --> 00:01:50,235
- I mam swoje problemy.
- Co się dzieje?
38
00:01:53,154 --> 00:01:54,489
Co?
39
00:01:57,909 --> 00:01:59,744
No więc... jestem w ciąży.
40
00:02:01,287 --> 00:02:03,581
- Ja pierdolę!
- Też tak zareagowałam.
41
00:02:04,958 --> 00:02:08,878
Co? Dymałaś się,
a i tak jesteś aż tak spięta?
42
00:02:08,878 --> 00:02:10,380
To był raz.
43
00:02:10,964 --> 00:02:13,216
Trzy, w jedną noc.
44
00:02:13,216 --> 00:02:15,677
Ogarniam to, a przynajmniej próbowałam,
45
00:02:15,677 --> 00:02:18,179
ale tabletki nie dotarły na czas,
46
00:02:18,179 --> 00:02:21,182
a teraz lekarka nie może
ich dostarczyć tu, bo...
47
00:02:21,182 --> 00:02:23,393
Aborcja jest nielegalna w Missouri.
48
00:02:23,393 --> 00:02:24,477
Właśnie.
49
00:02:25,353 --> 00:02:27,438
Co za pierdolenie.
50
00:02:27,438 --> 00:02:29,149
Zgoda, świat to syf.
51
00:02:29,149 --> 00:02:30,400
I co będzie?
52
00:02:30,400 --> 00:02:34,404
Lekarka wyśle tabletki
pod adres w Illinois,
53
00:02:34,404 --> 00:02:36,114
cztery godziny drogi stąd.
54
00:02:36,114 --> 00:02:38,324
Dobrze, zdążysz na jutrzejszy wiec.
55
00:02:38,324 --> 00:02:41,452
Byłoby dobrze,
ale moje prawko straciło ważność,
56
00:02:41,452 --> 00:02:43,955
więc trudno będzie pojechać do Illinois.
57
00:02:44,664 --> 00:02:47,750
Jak można nie mieć ważnego prawa jazdy?
58
00:02:47,750 --> 00:02:51,004
Jeżdżę metrem!
Żaden nowojorczyk nie ma ważnego prawka.
59
00:02:51,004 --> 00:02:52,297
Ja mam.
60
00:02:53,339 --> 00:02:54,841
Oprócz Kimberlyn!
61
00:02:55,550 --> 00:02:58,803
Mam umówione wywiady,
ale może da się je odwołać.
62
00:02:58,803 --> 00:03:01,848
Mam prawko, ale nie mogę jeszcze
wypożyczać samochodu.
63
00:03:02,390 --> 00:03:03,933
Halo?
64
00:03:03,933 --> 00:03:06,144
Mam prawko, mogę cię zawieźć.
65
00:03:09,105 --> 00:03:12,150
I... nie masz nic przeciwko?
66
00:03:14,611 --> 00:03:19,574
Mogę nie zgadzać się z wyborem,
co nie znaczy, że nie pomogę koleżance.
67
00:03:21,701 --> 00:03:22,827
Dzięki.
68
00:03:25,288 --> 00:03:29,250
Pierdolony patriarchalny kraj!
69
00:03:29,250 --> 00:03:31,252
Sam fakt, że to się dzieje...
70
00:03:31,252 --> 00:03:32,503
Znów!
71
00:03:32,503 --> 00:03:34,339
Jest nienormalny!
72
00:03:34,339 --> 00:03:36,716
To twoje ciało, nie mają prawa!
73
00:03:36,716 --> 00:03:39,385
Co to, 1527?
74
00:03:40,428 --> 00:03:46,851
KAMPANIA DZIEWCZYN
75
00:03:46,851 --> 00:03:49,354
Demokraci to dramat.
76
00:03:49,354 --> 00:03:52,482
Bogaty facet znany z roli ryby
77
00:03:52,482 --> 00:03:55,735
i socjalistka młodsza
niż niektóre z moich skarpetek.
78
00:03:55,735 --> 00:03:58,655
To nie fair.
Nadal jesteśmy partią ludzi pracy.
79
00:03:59,364 --> 00:04:00,865
Co ciekawe...
80
00:04:00,865 --> 00:04:03,701
Z całym szacunkiem,
pani senator, Chris ma rację.
81
00:04:03,701 --> 00:04:07,956
Komentuję politykę od ponad 40 lat
i nie widziałem partii w takiej rozsypce.
82
00:04:08,915 --> 00:04:12,877
Choć po części obwiniam
za to dziennikarzy.
83
00:04:12,877 --> 00:04:14,587
Ma na myśli mnie.
84
00:04:14,587 --> 00:04:16,214
Niestety.
85
00:04:16,214 --> 00:04:20,885
Przed Garym Hartem żaden poważny tytuł
nie puściłby jarmarcznych tekstów
86
00:04:20,885 --> 00:04:24,681
o mężczyźnie z obrożą
i podkładkami na siusiu.
87
00:04:24,681 --> 00:04:28,977
Wolałbyś zignorować fakt, że kandydatka
brała pieniądze od miliardera,
88
00:04:28,977 --> 00:04:31,604
który nadużywał władzy nad kobietami?
89
00:04:31,604 --> 00:04:36,526
Wiesz, że dowody na powiązania
Walker z Novakiem są naciągane.
90
00:04:36,526 --> 00:04:39,946
Gonisz za klikami
zamiast pisać o tym, co istotne.
91
00:04:39,946 --> 00:04:41,739
To dziennikarstwo śledcze.
92
00:04:41,739 --> 00:04:44,367
Mamy obowiązek pytać,
93
00:04:44,367 --> 00:04:47,495
czy kandydaci nadają się
na najwyższy urząd,
94
00:04:47,495 --> 00:04:50,957
a do tego należy prześwietlanie ich
najbliższego kręgu.
95
00:04:50,957 --> 00:04:55,294
Przymykałeś oko, kiedy Gary Hart
trzymał Donnę Rice na kolanach
96
00:04:55,294 --> 00:04:57,672
nie z zawodowej uczciwości,
97
00:04:57,672 --> 00:05:01,551
ale dlatego, że za zamkniętymi drzwiami
odwalałeś to samo.
98
00:05:04,637 --> 00:05:07,265
Święta w waszej rodzinie
muszą być ekstra, co?
99
00:05:08,850 --> 00:05:13,855
No cóż, do katastrofy Walker-Novak
wrócimy po przerwie.
100
00:05:13,855 --> 00:05:17,316
Wiem, że byś mnie zawiózł,
ale Kimberlyn się zaoferowała,
101
00:05:17,316 --> 00:05:21,738
a nie możesz rzucić Walker
dla aborcyjnej wycieczki, zwłaszcza teraz.
102
00:05:22,905 --> 00:05:24,699
Poradzę sobie.
103
00:05:25,491 --> 00:05:26,492
Obiecuję.
104
00:05:28,703 --> 00:05:29,746
Pa.
105
00:05:34,751 --> 00:05:36,461
- W porządku?
- Tak.
106
00:05:36,461 --> 00:05:40,590
Jeśli zaczniemy od "Les Miserables"
w oryginalnej obsadzie,
107
00:05:40,590 --> 00:05:42,759
zyskamy godzinę czterdzieści pięć.
108
00:05:42,759 --> 00:05:48,306
Potem możemy przejść w Sondheima
albo przerzucić się na podcasty.
109
00:05:48,306 --> 00:05:50,683
Ściągnęłam cały przekrój audiobooków.
110
00:05:50,683 --> 00:05:54,937
Czy "Szklany klosz" czytany przez
Maggie Gyllenhaal będzie za mroczny?
111
00:05:54,937 --> 00:05:57,648
Albo możemy pomedytować.
112
00:05:58,524 --> 00:06:03,112
To coś, co uwielbiam w prowadzeniu.
Wsiadasz i puszczasz myśli swobodnie.
113
00:06:03,112 --> 00:06:04,363
Dobra.
114
00:06:04,363 --> 00:06:07,533
Jasne, lubię medytować.
115
00:06:13,915 --> 00:06:15,666
Ale w sensie, całą drogę?
116
00:06:16,417 --> 00:06:19,378
Pański przekaz zaczyna
trafiać do wyborców.
117
00:06:19,378 --> 00:06:21,881
Przekaz się nie zmienił, ale...
118
00:06:21,881 --> 00:06:26,010
Tydzień temu na wiecu
ściskałem ręce i ktoś podał mi dziecko.
119
00:06:26,010 --> 00:06:28,638
Zanim się obejrzałem, byłem memem.
120
00:06:28,638 --> 00:06:31,015
Widzieliście to? Tak?
121
00:06:31,015 --> 00:06:33,559
Słodki dzieciak, co?
122
00:06:33,559 --> 00:06:35,061
Przeuroczy. Te policzki.
123
00:06:38,314 --> 00:06:41,901
Wzięłam ci dwie kulki,
jeśli chcesz więcej polewy, mów.
124
00:06:41,901 --> 00:06:43,861
I jest jeszcze posypka.
125
00:06:45,530 --> 00:06:47,740
Jesteś hiperspięta.
126
00:06:48,282 --> 00:06:49,367
Wiem.
127
00:06:50,284 --> 00:06:51,327
Wciąż mi głupio.
128
00:06:52,203 --> 00:06:54,163
Niepotrzebnie, nie gniewam się.
129
00:06:54,163 --> 00:06:56,040
Zaatakowałam twoją szefową
130
00:06:56,040 --> 00:07:00,044
i połowa moich fanów ją porzuciła,
pewnie nie zagłosują.
131
00:07:00,044 --> 00:07:01,754
Masz prawo mnie znienawidzić.
132
00:07:03,297 --> 00:07:04,298
Lola...
133
00:07:05,007 --> 00:07:07,677
wierzę w rozdział kościoła od państwa.
134
00:07:07,677 --> 00:07:09,971
Praca to praca, życie to życie.
135
00:07:09,971 --> 00:07:12,181
Poza tym uwielbiam tę twoją pasję.
136
00:07:14,142 --> 00:07:16,894
Po wyborach powinnyśmy gdzieś pojechać.
137
00:07:16,894 --> 00:07:18,271
Marzę o Tulum.
138
00:07:18,813 --> 00:07:21,023
Myślisz, że będziemy
się spotykać po wyborach?
139
00:07:21,566 --> 00:07:24,610
- A ty nie?
- Nie chciałam zakładać z góry,
140
00:07:24,610 --> 00:07:26,154
ale liczyłam, że tak.
141
00:07:26,696 --> 00:07:28,114
Bo powinnyśmy.
142
00:07:29,115 --> 00:07:30,366
Jasne.
143
00:07:30,366 --> 00:07:32,702
I dlaczego nie robimy z tego posta?
144
00:07:32,702 --> 00:07:34,453
To zajebiste! Gdzie masz telefon?
145
00:07:41,210 --> 00:07:42,920
I KTO JEST TATĄ?
146
00:07:44,547 --> 00:07:46,799
Brawo, mała! Ostra jazda!
147
00:07:46,799 --> 00:07:49,302
Czego chcesz, tato? Spóźniam się do radia.
148
00:07:49,302 --> 00:07:53,306
Mogłabyś podziękować,
wypromowałem twój artykulik.
149
00:07:53,306 --> 00:07:56,184
- Byliście fantastyczni.
- Dzięki.
150
00:07:56,184 --> 00:07:58,561
Fiona Perry, wydawca "Vanity Fair".
151
00:07:58,561 --> 00:08:01,022
Promuję nasz numer polityczny.
152
00:08:01,022 --> 00:08:03,608
Miło poznać. Spóźniam się, więc...
153
00:08:03,608 --> 00:08:04,859
Streszczę się.
154
00:08:04,859 --> 00:08:09,906
Peggy Romero robi jutro sesję
do rozkładówki o dynastiach medialnych.
155
00:08:09,906 --> 00:08:12,074
Chcielibyśmy was mieć.
156
00:08:12,074 --> 00:08:15,369
Fantastycznie. Zrobimy to z przyjemnością.
157
00:08:15,369 --> 00:08:16,662
Chwileczkę.
158
00:08:16,662 --> 00:08:18,873
Jutro mam być na wiecu.
159
00:08:18,873 --> 00:08:20,917
Muszę spytać w redakcji.
160
00:08:20,917 --> 00:08:22,877
Zadzwoń, podam szczegóły.
161
00:08:22,877 --> 00:08:24,128
Bardzo nam zależy.
162
00:08:24,128 --> 00:08:25,588
Dzięki.
163
00:08:25,588 --> 00:08:27,965
"Spytać w redakcji?". Serio?
164
00:08:27,965 --> 00:08:30,009
Daj spokój, będzie fajnie.
165
00:08:30,009 --> 00:08:32,595
- Z tobą nic nie jest fajne.
- Co?
166
00:08:32,595 --> 00:08:34,764
Panel był kapitalny.
167
00:08:35,473 --> 00:08:37,099
Zwariowałeś?
168
00:08:38,017 --> 00:08:39,644
"Kapitalny?".
169
00:08:39,644 --> 00:08:42,563
Przerwałeś mi
i zaatakowałeś mnie bez powodu.
170
00:08:42,563 --> 00:08:43,856
Taki mamy sznyt.
171
00:08:43,856 --> 00:08:45,524
Co się tak unosisz?
172
00:08:45,524 --> 00:08:48,110
To tylko teatr.
173
00:08:48,110 --> 00:08:49,862
Jak Carville i Matalin.
174
00:08:49,862 --> 00:08:50,947
Przecież wiesz.
175
00:08:53,783 --> 00:08:55,993
Myślałem, że oboje żartujemy.
176
00:08:58,746 --> 00:08:59,789
Ja pierdolę.
177
00:09:01,999 --> 00:09:05,544
Zdaniem sztabu senator Walker
te doniesienia to zamach,
178
00:09:05,544 --> 00:09:07,797
podsunięty mediom przez jej wroga.
179
00:09:07,797 --> 00:09:09,131
Co pani na to?
180
00:09:09,131 --> 00:09:14,011
Ten jej typowy wykręt nie zmienia faktu,
że przerzuca winę i unika odpowiedzi,
181
00:09:14,011 --> 00:09:17,598
a szkoda,
bo mogłaby zostawić ten temat za sobą
182
00:09:17,598 --> 00:09:20,893
- i zająć się wyborcami.
- W jaki sposób?
183
00:09:20,893 --> 00:09:24,313
Pozostaje wiele pytań
o jej powiązania z Novakiem.
184
00:09:24,313 --> 00:09:27,441
Co wiedziała o zarzucanym molestowaniu...
185
00:09:27,441 --> 00:09:28,901
Boże...
186
00:09:30,278 --> 00:09:33,614
- A ty nie powinnaś udzielać wywiadów?
- Nie cierpię tego.
187
00:09:33,614 --> 00:09:36,659
Zawsze coś palnę,
a potem się tym zadręczam.
188
00:09:37,326 --> 00:09:41,330
- To czemu się złościsz?
- Bo Grace ma rację!
189
00:09:41,330 --> 00:09:43,207
Walker to zawala.
190
00:09:43,207 --> 00:09:45,042
Jesteś zła na Walker?
191
00:09:45,042 --> 00:09:48,462
Masz fioła na punkcie
tej strasznej kobiety.
192
00:09:48,462 --> 00:09:49,714
Nie mam.
193
00:09:49,714 --> 00:09:51,716
- I nie jest straszna.
- Błagam!
194
00:09:51,716 --> 00:09:54,343
Myślisz, że nie wiedziała o Novaku?
195
00:09:54,343 --> 00:09:59,515
Nie wiemy i ja na pewno nie będę
wyciągać pochopnych wniosków.
196
00:09:59,515 --> 00:10:02,184
W najlepszym razie
nie zna się na ludziach,
197
00:10:02,184 --> 00:10:04,270
w najgorszym jest skorumpowana.
198
00:10:08,357 --> 00:10:11,485
- Jeśli musisz odebrać, założę AirPodsy.
- Nie trzeba.
199
00:10:11,485 --> 00:10:12,570
To...
200
00:10:13,487 --> 00:10:14,488
to on.
201
00:10:18,326 --> 00:10:19,660
Oddzwonię później.
202
00:10:23,247 --> 00:10:26,208
To znaczy, że nadal jesteście parą?
203
00:10:26,208 --> 00:10:27,501
Nie.
204
00:10:28,711 --> 00:10:30,796
Nie, właściwie nigdy nie byliśmy.
205
00:10:32,173 --> 00:10:33,591
To skomplikowane.
206
00:10:34,550 --> 00:10:35,593
Widzę.
207
00:10:38,220 --> 00:10:40,097
Zajście w ciążę było...
208
00:10:41,349 --> 00:10:42,350
Cholera.
209
00:10:46,645 --> 00:10:49,023
Oczywiście nie jestem gotowa na dziecko.
210
00:10:50,232 --> 00:10:51,233
Ale...
211
00:10:52,151 --> 00:10:53,569
mogę zachcieć.
212
00:10:55,279 --> 00:10:56,530
Kiedyś.
213
00:10:57,573 --> 00:10:59,533
I gdybym miała mieć dziecko...
214
00:11:01,077 --> 00:11:04,121
nie miałabym nic przeciwko,
by mieć je z nim.
215
00:11:06,999 --> 00:11:08,167
On ci się podoba.
216
00:11:11,796 --> 00:11:13,130
Tak.
217
00:11:19,762 --> 00:11:21,222
Podoba mi się bardzo.
218
00:11:30,856 --> 00:11:33,359
Hej, siostro. Co tam?
219
00:11:33,359 --> 00:11:35,861
Upewniam się tylko, czy wszystko gra.
220
00:11:35,861 --> 00:11:38,948
Wiem, że zmieniłaś zdanie
o ulubionej socjalistce,
221
00:11:38,948 --> 00:11:41,659
ale te poranne tweety są bardzo ostre.
222
00:11:41,659 --> 00:11:44,161
Co? Niczego nie tweetowałam.
223
00:11:44,161 --> 00:11:47,123
"Althea Abdi wymiękła
i się, kurwa, sprzedała.
224
00:11:47,123 --> 00:11:49,542
Hashtag obciąć-fundusze-suce".
225
00:11:49,542 --> 00:11:50,793
O kurwa.
226
00:11:50,793 --> 00:11:53,796
"Mówi postępowo,
ale kłamie przez licowane zęby".
227
00:11:53,796 --> 00:11:55,798
Wylogowana?
228
00:11:55,798 --> 00:11:58,968
I teraz jej kibole grożą, że cię dopadną,
229
00:11:58,968 --> 00:12:00,469
więc się zaniepokoiłam.
230
00:12:00,469 --> 00:12:01,971
Oddzwonię, dobrze?
231
00:12:08,185 --> 00:12:09,770
Lola Rahaii.
232
00:12:09,770 --> 00:12:11,856
Wiedziałam, że wrócisz na kolanach.
233
00:12:12,356 --> 00:12:16,068
Wiem, że nie rozstałyśmy się najlepiej,
ale potrzebuję pomocy.
234
00:12:16,068 --> 00:12:20,364
Powiem ci to, co matce w święta:
"Jesteś toksyczna, wykasuj mój numer".
235
00:12:20,364 --> 00:12:24,452
Ktoś zhakował moje konto na Twitterze.
Możesz mi pomóc je odzyskać?
236
00:12:24,452 --> 00:12:27,496
- Zhakował?
- Przejął moje konto
237
00:12:27,496 --> 00:12:29,874
i pisze paskudne rzeczy, udając mnie.
238
00:12:29,874 --> 00:12:32,960
I teraz Fanboysi Świeżej chcą mnie dorwać.
239
00:12:32,960 --> 00:12:36,172
Właśnie kupiłam pieska,
więc to mój priorytet, raczej.
240
00:12:37,256 --> 00:12:40,843
Ale zrobię, co mogę.
I będziesz mi winna, mega.
241
00:12:40,843 --> 00:12:42,428
Dobra, jasne.
242
00:12:45,764 --> 00:12:47,266
Boże, te korki!
243
00:12:49,143 --> 00:12:51,020
Dodał kolejne pięć minut.
244
00:12:51,020 --> 00:12:53,314
- Zdążymy.
- Zamykają o piątej.
245
00:12:53,314 --> 00:12:55,858
Wiem. I zdążymy.
246
00:13:02,114 --> 00:13:03,866
- O cholera.
- Co znowu?
247
00:13:03,866 --> 00:13:06,285
Walker wycofuje się z wiecu.
248
00:13:06,285 --> 00:13:08,537
Robi "zbiórkę",
249
00:13:08,537 --> 00:13:11,457
co jest eufemizmem
dla "ukrywania się". Szlag!
250
00:13:15,127 --> 00:13:18,422
To nadal niczego nie dowodzi.
Może potrzebuje pieniędzy.
251
00:13:18,422 --> 00:13:20,925
Wierz lub nie, mam gdzieś Walker.
252
00:13:20,925 --> 00:13:22,426
Ale muszę zadzwonić.
253
00:13:22,426 --> 00:13:25,095
Mogę zaufać, że nie będziesz podsłuchiwać?
254
00:13:25,095 --> 00:13:26,180
Oczywiście.
255
00:13:27,473 --> 00:13:30,017
Tu Kimberlyn Kendrick do Patti.
256
00:13:31,977 --> 00:13:36,357
Proszę przekazać, że pojawiło mi się
jutro okienko w grafiku.
257
00:13:36,357 --> 00:13:40,110
Jeśli nadal chcą się spotkać, będę wolna.
258
00:13:44,740 --> 00:13:46,075
Dzięki.
259
00:13:48,661 --> 00:13:49,912
Kim są "oni"?
260
00:13:49,912 --> 00:13:52,081
Przepraszam, nieważne.
261
00:13:55,459 --> 00:13:57,086
Odchodzisz z Liberty Direct?
262
00:13:57,086 --> 00:13:59,213
Nic z tego nie będzie.
263
00:13:59,880 --> 00:14:03,092
Jestem przeważnie zadowolona
tam, gdzie jestem.
264
00:14:03,092 --> 00:14:05,594
Choć to głupie słowo.
265
00:14:06,804 --> 00:14:10,849
- Jesteś zadowolona w "Sentinelu"?
- Na stówę, to moja wymarzona praca.
266
00:14:13,769 --> 00:14:15,521
Szczęściara z ciebie.
267
00:14:16,855 --> 00:14:19,316
- To chyba tu.
- O Boże, tak!
268
00:14:30,327 --> 00:14:32,079
Chwila... Co?
269
00:14:32,746 --> 00:14:33,998
Nie!
270
00:14:34,540 --> 00:14:35,791
Halo!
271
00:14:36,875 --> 00:14:38,460
Jeszcze nie ma piątej!
272
00:14:38,460 --> 00:14:41,130
Jest 16.59, fiucie!
273
00:14:41,755 --> 00:14:43,299
Poważnie?
274
00:14:43,299 --> 00:14:44,633
Proszę pana!
275
00:14:44,633 --> 00:14:45,884
Halo!
276
00:14:46,844 --> 00:14:48,887
Otwórz drzwi, debilu!
277
00:14:51,098 --> 00:14:52,433
- Kurwa.
- Weź oddech.
278
00:14:52,433 --> 00:14:54,268
Już nie mogę.
279
00:14:54,268 --> 00:14:56,854
- Potrzebuję tych tabletek!
- Wiem.
280
00:14:57,688 --> 00:14:59,064
Co mam zrobić?
281
00:14:59,064 --> 00:15:00,399
Coś wymyślimy.
282
00:15:00,399 --> 00:15:02,401
- Nie mam pomysłów.
- Damy radę.
283
00:15:02,401 --> 00:15:04,403
Co za duporyj.
284
00:15:04,403 --> 00:15:05,821
Wiem.
285
00:15:12,620 --> 00:15:14,079
Najwyższy czas.
286
00:15:14,079 --> 00:15:16,915
Znów rozmawiamy
czy będziesz się na mnie darł?
287
00:15:16,915 --> 00:15:18,292
Bo miałam trudny dzień.
288
00:15:19,376 --> 00:15:20,919
Niepokoję się.
289
00:15:20,919 --> 00:15:22,421
Co się znowu stało?
290
00:15:22,421 --> 00:15:26,216
Nic, w tym rzecz. Annie się nie odzywa,
odkąd zablokowałaś jej kartę.
291
00:15:27,092 --> 00:15:30,137
Tak długiej przerwy jeszcze nie było.
292
00:15:30,137 --> 00:15:32,514
To zrozumiałe, jest zła.
293
00:15:32,514 --> 00:15:35,893
- A z czego żyje?
- Z tego, co większość młodych ludzi.
294
00:15:35,893 --> 00:15:39,188
Pewnie sprzedaje zdjęcie
swoich stóp w internecie.
295
00:15:39,188 --> 00:15:40,689
Albo znów dilują.
296
00:15:40,689 --> 00:15:44,401
Nie wychowałeś naszej córki na dilerkę.
297
00:15:44,401 --> 00:15:45,736
Jest na to za mądra.
298
00:15:47,196 --> 00:15:48,447
Mam nadzieję.
299
00:15:50,574 --> 00:15:55,621
Widziałem końcówkę "Chrisa Hale'a"
z tobą i Haroldem.
300
00:15:56,163 --> 00:15:58,415
- Niezłe jaja.
- Mówisz jak mój tata.
301
00:15:59,708 --> 00:16:02,419
Żeby było jasne: ja się nie bawiłam.
302
00:16:03,003 --> 00:16:04,088
Wiem.
303
00:16:05,214 --> 00:16:06,215
Ale...
304
00:16:06,965 --> 00:16:08,926
podobno to moja wina.
305
00:16:08,926 --> 00:16:12,388
Zdaniem mojego ojca
całe życie przesadzałam.
306
00:16:12,388 --> 00:16:15,432
"Vanity Fair" uważa nas
za tak świetny tandem,
307
00:16:15,432 --> 00:16:17,601
że chcą z nami jutro zrobić sesję.
308
00:16:17,601 --> 00:16:20,896
- Oczywiście tata jest zachwycony.
- Zrobisz to?
309
00:16:21,438 --> 00:16:23,232
- A powinnam?
- Nie, ale...
310
00:16:23,941 --> 00:16:25,984
wspaniale, że to rozważasz.
311
00:16:26,652 --> 00:16:28,779
Skoro możesz się dogadać z ojcem,
312
00:16:28,779 --> 00:16:31,740
to jest nadzieja,
że jakoś ułoży się z Annie.
313
00:16:31,740 --> 00:16:33,033
Jak to?
314
00:16:33,534 --> 00:16:35,703
Nienawidzi mnie o wiele mniej niż ty jego.
315
00:16:42,334 --> 00:16:44,837
Pokoje w hotelach naprawdę są takie same.
316
00:16:44,837 --> 00:16:46,088
Owszem.
317
00:16:46,088 --> 00:16:48,132
Nie musisz zostawać.
318
00:16:48,882 --> 00:16:51,427
Dowiozłaś mnie tu, jutro mogę wziąć Lyfta.
319
00:16:51,969 --> 00:16:54,346
Zwariowałaś? Wiesz, ile byś zapłaciła?
320
00:16:54,346 --> 00:16:56,974
Już straciłam osiem stów na tabletki.
321
00:16:56,974 --> 00:16:58,642
Mogę się spłukać.
322
00:16:58,642 --> 00:17:00,227
800 dolarów?
323
00:17:00,894 --> 00:17:02,062
Tak.
324
00:17:02,062 --> 00:17:03,856
Starają się to uniemożliwić.
325
00:17:07,401 --> 00:17:10,779
Jestem zbyt zmęczona, żeby wracać.
326
00:17:10,779 --> 00:17:14,366
Wolę się przespać. Szkoda tylko,
że nie mam ubrania na zmianę.
327
00:17:15,909 --> 00:17:17,953
Odpocznij, ja nam coś kupię.
328
00:17:17,953 --> 00:17:19,329
Nie musisz.
329
00:17:19,329 --> 00:17:21,540
Pozwól mi zrobić coś dla ciebie.
330
00:17:21,540 --> 00:17:23,333
Dosłownie ratujesz mi życie.
331
00:17:25,002 --> 00:17:26,879
Wolałabym, żebyś tego tak nie ujmowała.
332
00:17:28,714 --> 00:17:30,299
Wolałabym się tak nie czuć.
333
00:17:37,890 --> 00:17:39,308
Zaraz wrócę.
334
00:17:41,643 --> 00:17:45,230
Wrzucam posty na TikToku i Instagramie,
a ty szerujesz, tak?
335
00:17:45,230 --> 00:17:48,192
Im więcej osób wie,
że jestem celem, tym lepiej.
336
00:17:48,192 --> 00:17:52,112
Rozumiem cię, ale nie możesz przesadzić,
bo pomyślą, że kłamiesz.
337
00:17:53,447 --> 00:17:56,200
Nienawidzę socjali!
338
00:17:56,200 --> 00:17:59,161
Z trollami nie wygrasz.
Kiedy się dowiem, który z tych
339
00:17:59,161 --> 00:18:03,415
- gównianych Fanboysów to zrobił, zabiję.
- Powoli, nie wiesz, czy to oni.
340
00:18:03,415 --> 00:18:05,876
- A kto?
- Uspokój się.
341
00:18:05,876 --> 00:18:07,377
Jebać Twittera.
342
00:18:07,377 --> 00:18:09,588
Spróbujmy to naprawić inaczej.
343
00:18:09,588 --> 00:18:10,672
Jak?
344
00:18:11,632 --> 00:18:14,635
Spróbuję namówić Świeżą na wywiad z tobą.
345
00:18:14,635 --> 00:18:17,137
Jeśli ona ci uwierzy, uwierzą wszyscy.
346
00:18:17,137 --> 00:18:18,806
Odmówi, nienawidzi mnie.
347
00:18:20,974 --> 00:18:24,228
Ufa mi.
Jeśli za ciebie poręczę, zgodzi się.
348
00:18:27,272 --> 00:18:30,400
Jesteś niesamowita. Wiesz o tym, prawda?
349
00:18:30,400 --> 00:18:31,777
Tak.
350
00:18:31,777 --> 00:18:33,070
I nawzajem.
351
00:18:33,070 --> 00:18:34,154
Dzięki.
352
00:18:37,115 --> 00:18:40,160
Kupiłam też Uno, lakier do paznokci,
353
00:18:40,160 --> 00:18:42,704
Ding Dongi i White Claw.
354
00:18:42,704 --> 00:18:45,666
Dzięki, to słodkie, ale chyba się położę.
355
00:18:45,666 --> 00:18:48,168
Nie, nie ma kimania,
356
00:18:48,168 --> 00:18:50,921
nie ma medytacji, jest integracja.
357
00:18:55,300 --> 00:18:57,094
"Czy mnie znasz?". Nie.
358
00:18:57,094 --> 00:18:59,263
Daj spokój, to super zabawa.
359
00:18:59,263 --> 00:19:01,306
I pytania nie są osobiste, posłuchaj.
360
00:19:02,266 --> 00:19:05,519
"Czy X zwymiotowała kiedyś publicznie?".
361
00:19:05,519 --> 00:19:07,855
Wszyscy wiemy, że ty tak.
362
00:19:07,855 --> 00:19:09,565
I nie gram w tę głupią grę.
363
00:19:09,565 --> 00:19:11,024
Dobra, olać grę.
364
00:19:12,401 --> 00:19:14,027
Zapytaj mnie o cokolwiek.
365
00:19:14,027 --> 00:19:16,905
- Co tylko chcesz wiedzieć.
- Cokolwiek?
366
00:19:18,156 --> 00:19:19,157
Wal.
367
00:19:23,370 --> 00:19:25,372
Dlaczego chciałaś zostać dziennikarką?
368
00:19:26,248 --> 00:19:27,583
Łatwa piłka.
369
00:19:29,084 --> 00:19:31,169
To proste. Tata.
370
00:19:32,004 --> 00:19:34,214
Razem czytaliśmy gazetę.
371
00:19:34,214 --> 00:19:37,634
Robił ze mną
"Kto, co, gdzie, kiedy, dlaczego".
372
00:19:37,634 --> 00:19:39,636
Uzależnił od wiadomości.
373
00:19:39,636 --> 00:19:40,888
Słodkie.
374
00:19:40,888 --> 00:19:43,182
Musi być dumny z twojego sukcesu.
375
00:19:44,141 --> 00:19:45,726
Nie wiem.
376
00:19:45,726 --> 00:19:47,227
Nie rozmawiamy.
377
00:19:48,770 --> 00:19:50,439
Słabo, ale...
378
00:19:50,439 --> 00:19:53,692
przynajmniej mogę na niego zwalać
problemy z facetami.
379
00:19:54,943 --> 00:19:55,986
Moja kolej.
380
00:19:59,364 --> 00:20:02,284
Wymarzona praca Kimberlyn Kendrick?
381
00:20:03,827 --> 00:20:05,996
Bo wiemy, że to nie Liberty Direct.
382
00:20:11,168 --> 00:20:12,502
Nie mam takiej.
383
00:20:15,213 --> 00:20:16,798
W tym problem.
384
00:20:18,008 --> 00:20:22,054
Mam wrażenie, że nie ma miejsca,
które by do mnie pasowało.
385
00:20:22,596 --> 00:20:24,097
Więc je stwórz.
386
00:20:24,097 --> 00:20:27,142
Mam je wyczarować jak Oprah?
387
00:20:28,018 --> 00:20:29,144
Czemu nie?
388
00:20:30,687 --> 00:20:32,356
Nie wiem...
389
00:20:34,566 --> 00:20:38,070
Mogłabyś mieć swoją medialną firmę
jak Ben Smith, Megyn Kelly
390
00:20:38,070 --> 00:20:39,738
czy ci goście z Pucka.
391
00:20:40,530 --> 00:20:41,698
Szczerze?
392
00:20:42,908 --> 00:20:45,702
Tak naprawdę zawsze chciałam być...
393
00:20:45,702 --> 00:20:47,329
Gayle King.
394
00:20:47,329 --> 00:20:48,580
O tak.
395
00:20:48,580 --> 00:20:49,873
Prawda?
396
00:20:50,832 --> 00:20:52,292
Więc zrób to.
397
00:20:53,418 --> 00:20:55,671
Nie, żebym o tym nie myślała.
398
00:20:55,671 --> 00:20:58,632
Tyle, że to wymaga poważnych pieniędzy.
399
00:20:58,632 --> 00:21:01,259
- Masz je.
- Eric je ma.
400
00:21:01,259 --> 00:21:03,637
I nie mogę prosić ojca o datek.
401
00:21:03,637 --> 00:21:06,098
Zbudował fortunę od zera
402
00:21:06,098 --> 00:21:07,975
i oczekuje tego samego ode mnie.
403
00:21:08,892 --> 00:21:11,395
Inaczej nie byłoby w porządku.
404
00:21:14,189 --> 00:21:15,732
Nie wiem...
405
00:21:15,732 --> 00:21:17,025
może kiedyś.
406
00:21:24,908 --> 00:21:28,537
A więc: "Zapłaciłaś kiedyś
za wróżbę, tak czy nie?".
407
00:21:29,621 --> 00:21:30,706
Kurwa!
408
00:21:34,793 --> 00:21:38,380
Grace, poznaj legendarną Peggy Romero.
409
00:21:38,380 --> 00:21:41,341
Chyba poznałyśmy się już
w kolejce do łazienki
410
00:21:41,341 --> 00:21:44,594
na kolacji dla korespondentów
w Białym Domu.
411
00:21:44,594 --> 00:21:47,597
Racja! Harry Styles się wciął.
412
00:21:47,597 --> 00:21:49,016
Owszem.
413
00:21:49,016 --> 00:21:51,059
Fiona, mogę to zatrzymać?
414
00:21:51,059 --> 00:21:52,644
Wyglądasz bosko!
415
00:21:53,353 --> 00:21:54,938
A ona?
416
00:21:54,938 --> 00:21:57,524
Jak gwiazda kina, co?
417
00:21:57,524 --> 00:21:58,900
Możemy?
418
00:21:58,900 --> 00:22:00,235
Dziękuję.
419
00:22:03,113 --> 00:22:06,158
Chcemy, żeby było radośnie, zabawnie.
420
00:22:06,158 --> 00:22:08,243
Cieszcie się sobą.
421
00:22:10,829 --> 00:22:12,581
- Ty stań tu...
- Dobrze.
422
00:22:13,290 --> 00:22:15,000
Harold gdzieś tu.
423
00:22:15,000 --> 00:22:18,962
Wykorzystujcie przestrzeń,
możecie się przemieszczać, bawcie się.
424
00:22:20,255 --> 00:22:21,631
Muzyka!
425
00:22:33,894 --> 00:22:35,645
Czy ta muzyka ma pomagać?
426
00:22:36,605 --> 00:22:38,398
Wyłączyć muzykę!
427
00:22:39,441 --> 00:22:42,736
- Może zróbmy coś takiego.
- Tato!
428
00:22:43,779 --> 00:22:45,113
Przepraszam.
429
00:22:46,198 --> 00:22:47,407
Ścisnąłem za mocno?
430
00:22:47,407 --> 00:22:50,744
Nie, po prostu się nie spodziewałam.
431
00:22:52,329 --> 00:22:54,623
Ale może złap mnie za ręce?
432
00:22:58,877 --> 00:23:00,629
Doskonałe.
433
00:23:03,632 --> 00:23:04,633
Dobrze...
434
00:23:05,967 --> 00:23:07,094
Cudownie.
435
00:23:09,221 --> 00:23:10,806
To naprawdę działa.
436
00:23:10,806 --> 00:23:12,349
Ślicznie.
437
00:23:12,349 --> 00:23:13,433
Bardzo pięknie.
438
00:23:15,018 --> 00:23:16,895
Ruszamy! W drogę!
439
00:23:16,895 --> 00:23:19,940
Uspokój się, otwierają za parę godzin.
440
00:23:20,482 --> 00:23:23,860
Widziałaś, jak Ciacho
podskoczył w sondażach?
441
00:23:23,860 --> 00:23:26,655
Nie ufam już sondażom i musisz się ubrać.
442
00:23:26,655 --> 00:23:29,658
Mamy przystanek w Chicago
przed tabletkami.
443
00:23:29,658 --> 00:23:30,826
Co jest w Chicago?
444
00:23:31,535 --> 00:23:33,245
Kawa z Gayle King.
445
00:23:39,584 --> 00:23:40,836
Co zrobiłaś?
446
00:23:40,836 --> 00:23:43,088
Pisałam o niej tekst parę lat temu,
447
00:23:43,088 --> 00:23:46,466
pamiętałam,
że mieszka w Water Tower Palace
448
00:23:46,466 --> 00:23:49,719
i napisałam do niej,
licząc na to, że będzie w okolicy.
449
00:23:49,719 --> 00:23:51,680
Nie!
450
00:23:51,680 --> 00:23:54,641
Masz marzenie,
Gayle King może pomóc je spełnić.
451
00:23:54,641 --> 00:23:57,018
A przynajmniej znaleźć na nie pomysł.
452
00:23:57,018 --> 00:24:01,148
Poznanie idoli może odmienić życie,
wiem z doświadczenia.
453
00:24:01,148 --> 00:24:02,232
O Boże!
454
00:24:03,024 --> 00:24:04,359
Ubieraj się!
455
00:24:04,359 --> 00:24:06,570
- Musimy lecieć.
- Tak!
456
00:24:12,617 --> 00:24:14,828
Podobno należą się gratulacje.
457
00:24:14,828 --> 00:24:16,079
Nie ufam sondażom.
458
00:24:16,830 --> 00:24:19,291
Zobaczę panią dziś na wiecu?
459
00:24:19,749 --> 00:24:21,084
Zna pan zasady:
460
00:24:21,084 --> 00:24:23,211
jeśli nie ma Walker, nie ma mnie.
461
00:24:23,211 --> 00:24:26,298
Ale mnóstwo innych dziennikarzy
spisze pańskie słowa.
462
00:24:26,298 --> 00:24:29,092
Jakoś zawsze lepiej brzmią
pisane pani piórem.
463
00:24:31,094 --> 00:24:32,721
- Powodzenia.
- "Powodzenia"?
464
00:24:33,513 --> 00:24:34,598
Kibicuje mi pani.
465
00:24:37,225 --> 00:24:38,685
Szlag.
466
00:24:38,685 --> 00:24:39,936
Pięknie.
467
00:24:41,021 --> 00:24:43,148
- To jest fajne.
- Moment...
468
00:24:43,148 --> 00:24:45,650
na tym wyglądasz jak Annie.
469
00:24:45,650 --> 00:24:46,776
Niebywałe.
470
00:24:47,485 --> 00:24:48,653
Tak sądzisz?
471
00:24:48,653 --> 00:24:50,947
- Annie to twoja córka?
- Wspaniała.
472
00:24:50,947 --> 00:24:53,116
Bystra, dowcipna, piękna jak jej matka.
473
00:24:54,242 --> 00:24:56,286
Trzeba było ją tu zaprosić.
474
00:24:56,286 --> 00:24:57,787
Pracuje w branży?
475
00:24:57,787 --> 00:25:00,540
Jeszcze studiuje. Chwilowo nie, ale...
476
00:25:00,540 --> 00:25:01,875
Wzięła dziekankę.
477
00:25:02,417 --> 00:25:05,295
- Niezupełnie, ale...
- Jesteś zbyt surowa.
478
00:25:05,295 --> 00:25:07,505
Nic o nas nie wiesz, więc...
479
00:25:07,505 --> 00:25:09,883
Ależ wiem, ciągle rozmawiamy.
480
00:25:09,883 --> 00:25:11,384
Dzwoniła do mnie dziś rano.
481
00:25:12,302 --> 00:25:16,264
- Rozmawiałeś dziś z Annie?
- Jest zła, że ją odcięłaś.
482
00:25:16,264 --> 00:25:18,391
Posłałem jej pieniądze.
483
00:25:18,391 --> 00:25:19,559
Pierdolisz?
484
00:25:20,435 --> 00:25:24,564
Moja wnuczka jest w głuszy
bez żadnego wsparcia.
485
00:25:24,564 --> 00:25:28,610
Mam wątpliwości co do tego,
jak wychowujecie to dziecko.
486
00:25:28,610 --> 00:25:30,111
Nie udzielaj mi porad.
487
00:25:30,111 --> 00:25:34,491
Podjęłam najtrudniejszą decyzję w życiu,
by udzielić córce lekcji,
488
00:25:34,491 --> 00:25:37,744
a ty to podważasz,
nie pytając mnie o zdanie?
489
00:25:37,744 --> 00:25:40,330
Nie ma o czym mówić, nie masz racji.
490
00:25:40,330 --> 00:25:41,790
Oszalałeś?
491
00:25:42,707 --> 00:25:45,794
Nie masz prawa wtrącać się
do mojej rodziny.
492
00:25:45,794 --> 00:25:47,545
Jesteś porażką jako ojciec...
493
00:25:47,545 --> 00:25:50,048
Zaczyna się: jestem najgorszym tatą,
494
00:25:50,048 --> 00:25:51,925
ale jakoś wyszłaś na ludzi.
495
00:25:51,925 --> 00:25:53,843
Pomimo ciebie, nie dzięki tobie.
496
00:25:54,803 --> 00:25:56,012
To był błąd.
497
00:25:57,430 --> 00:25:59,474
Nie powinnam była tu przychodzić.
498
00:25:59,474 --> 00:26:04,646
Oszukiwałam się, myśląc, że chcesz,
byśmy przeżyli wspólnie coś fajnego.
499
00:26:04,646 --> 00:26:06,731
Ale tobie zależało tylko na tym:
500
00:26:06,731 --> 00:26:11,528
na uwadze, zachwytach,
jaki to jesteś wspaniały.
501
00:26:12,279 --> 00:26:14,572
Teatr - to teatr kochasz.
502
00:26:14,572 --> 00:26:16,658
Nie mnie. Nigdy mnie.
503
00:26:16,658 --> 00:26:18,618
- Nieprawda.
- Nieważne.
504
00:26:18,618 --> 00:26:22,330
Już mi nie zależy, tylko trzymaj się
z daleka od mojej rodziny.
505
00:26:24,374 --> 00:26:25,542
Proszę cię!
506
00:26:40,849 --> 00:26:42,600
Ja też nie rozumiem.
507
00:26:42,600 --> 00:26:43,685
Zaraz wrócę.
508
00:26:45,979 --> 00:26:48,440
Lola Rahaii, moja ulubiona dziennikarka.
509
00:26:49,232 --> 00:26:53,903
Jasne. A przed chwilą robił pan dobrze
tym dupkom z "Wall Street Journal".
510
00:26:53,903 --> 00:26:57,032
Rozmawiam z każdym,
kto o mnie napisze w gazecie.
511
00:26:57,032 --> 00:26:58,742
Nie mam gazety.
512
00:26:58,742 --> 00:27:00,910
Tym lepiej, bo nikt ich nie czyta.
513
00:27:00,910 --> 00:27:03,038
Szybki wywiad po wiecu?
514
00:27:03,038 --> 00:27:05,165
Dzięki, ale jestem tu dla Świeżej.
515
00:27:05,707 --> 00:27:09,085
Serio? Dziwię się,
że po Kalifornii jeszcze rozmawiacie.
516
00:27:10,170 --> 00:27:11,171
Widział pan?
517
00:27:11,713 --> 00:27:15,008
Wszyscy widzieli
i słusznie wytknęłaś jej woltę.
518
00:27:15,008 --> 00:27:17,677
Nie cierpię tego u zawodowych polityków.
519
00:27:18,553 --> 00:27:19,554
Nie jest...
520
00:27:21,306 --> 00:27:23,641
Zawieramy pokój, stąd ten wywiad.
521
00:27:23,641 --> 00:27:24,893
Kto na to wpadł?
522
00:27:24,893 --> 00:27:26,394
Ja pierdolę...
523
00:27:27,145 --> 00:27:29,647
To mój pomysł. Czemu to takie ważne?
524
00:27:30,190 --> 00:27:35,236
Bo wydaje się,
że ona skorzysta na tym bardziej niż ty.
525
00:27:36,613 --> 00:27:39,240
Wybacz, idę zaproponować loda "BuzzFeed".
526
00:27:56,383 --> 00:27:57,467
Jest.
527
00:27:58,510 --> 00:27:59,928
Nie mogę.
528
00:27:59,928 --> 00:28:02,138
Możesz! O czym ty mówisz?
529
00:28:02,138 --> 00:28:05,225
Będę tuż obok, a ty będziesz świetna.
530
00:28:06,101 --> 00:28:08,019
Chociaż nie, zacznij beze mnie.
531
00:28:08,019 --> 00:28:09,813
- Co?
- Będziesz super!
532
00:28:09,813 --> 00:28:11,940
Szybko! Nie każ Gayle czekać.
533
00:28:13,691 --> 00:28:15,276
Co tam?
534
00:28:15,276 --> 00:28:20,490
Mój znajomy, może z CIA,
a może nie, wreszcie wypłynął.
535
00:28:20,490 --> 00:28:21,783
Declan Morales?
536
00:28:22,492 --> 00:28:24,452
- O cholera.
- Nie podniecaj się.
537
00:28:25,161 --> 00:28:27,789
Może wrócić do nory,
kiedy usłyszy, czego chcę.
538
00:28:27,789 --> 00:28:31,334
Powie ci, kto mu zapłacił
za brudy na Walker.
539
00:28:31,334 --> 00:28:33,002
O Boże, myślisz, że kto?
540
00:28:33,002 --> 00:28:34,546
Mam parę teorii.
541
00:28:34,546 --> 00:28:37,090
Ja też, ale kto by to nie był, puścimy to?
542
00:28:37,090 --> 00:28:38,466
Tylko, jeśli to news.
543
00:28:38,466 --> 00:28:41,636
Oczywiście, że to news.
Ktoś zapłacił, by ją utrącić.
544
00:28:41,636 --> 00:28:43,012
To polityka.
545
00:28:43,012 --> 00:28:46,850
Rove, Atwater, Ailes, David Brock.
546
00:28:46,850 --> 00:28:48,101
Wszyscy to robią.
547
00:28:48,101 --> 00:28:50,603
Ale wyborcy mają prawo wiedzieć!
548
00:28:50,603 --> 00:28:54,232
Czy to zlecenie prawicy?
Zagraniczny przeciwnik z pretensjami?
549
00:28:54,232 --> 00:28:56,693
Jeśli zasłużyła, dobrze. Ale jeśli nie...
550
00:28:56,693 --> 00:28:59,237
Z czasem prawda wyjdzie na jaw.
551
00:28:59,779 --> 00:29:01,489
Spytaj Komitetu Partii.
552
00:29:01,489 --> 00:29:03,658
"Z czasem" może być za późno.
553
00:29:03,658 --> 00:29:08,079
Te zasrane "pieski" zdominowały wiadomości
i pogrążyły jej kampanię.
554
00:29:08,079 --> 00:29:11,166
Musimy ustalić,
kto tego chciał i dlaczego.
555
00:29:11,166 --> 00:29:13,334
Twoje dziennikarstwo jest rzetelne,
556
00:29:13,334 --> 00:29:16,045
bez względu na to,
kto i dlaczego to podrzucił.
557
00:29:16,045 --> 00:29:17,297
Nie zapominaj.
558
00:29:17,297 --> 00:29:20,925
Nie chcę, żeby mnie znów obwiniała
o przegrane wybory.
559
00:29:20,925 --> 00:29:22,343
To nie obwiniaj siebie.
560
00:29:23,261 --> 00:29:24,888
Nigdy, słyszysz?
561
00:29:27,557 --> 00:29:29,684
Kiedy wracasz do Nowego Jorku?
562
00:29:29,684 --> 00:29:32,270
- W przyszłym tygodniu.
- Lunch?
563
00:29:32,812 --> 00:29:34,647
Chętnie, ale...
564
00:29:34,647 --> 00:29:36,691
Napiszę, kiedy dorwę Declana.
565
00:29:41,529 --> 00:29:43,323
Cholera. Nie.
566
00:29:43,323 --> 00:29:44,824
Wiesz, że to marker?
567
00:29:44,824 --> 00:29:47,368
Będziemy bronić ubezpieczeń społecznych.
568
00:29:47,368 --> 00:29:51,664
Ludzie mają prawo do godnej starości.
Choć wam starość chyba nie grozi.
569
00:29:51,664 --> 00:29:56,544
Można po prostu być szefową,
płeć to nie kwalifikacja, prawda?
570
00:29:57,462 --> 00:30:00,006
To tematy do wywiadu.
571
00:30:00,006 --> 00:30:01,424
Gotowa?
572
00:30:01,424 --> 00:30:02,800
Tematy?
573
00:30:02,800 --> 00:30:06,387
Proszę cię, nie dziś.
Pomiń przeprosiny, jeśli są niezręczne.
574
00:30:07,597 --> 00:30:11,267
Wszystko jest niezręczne.
To nie pytania, tylko komplementy.
575
00:30:11,976 --> 00:30:15,939
Tematy, w których jesteście zgodne.
Nie bądź taką pizdą.
576
00:30:17,607 --> 00:30:21,903
Wiem, że jesteś zestresowana,
naraziłaś się, żeby mi to załatwić, ale...
577
00:30:21,903 --> 00:30:23,488
Czy możesz to przeczytać
578
00:30:23,488 --> 00:30:26,282
i dodać coś miłego,
żebym nie straciła pracy?
579
00:30:26,282 --> 00:30:27,659
Nie.
580
00:30:27,659 --> 00:30:29,494
Przykro mi, nie mogę.
581
00:30:37,585 --> 00:30:39,671
Boże, była taka dowcipna.
582
00:30:39,671 --> 00:30:41,130
Ciągle żartowała.
583
00:30:41,130 --> 00:30:46,135
Zadzwoni do jakiegoś Johnny'ego Beamera,
to konsultant, podobno może dużo załatwić.
584
00:30:47,178 --> 00:30:48,179
Super, zadzwoń.
585
00:30:48,721 --> 00:30:49,889
Ja pierwsza?
586
00:30:49,889 --> 00:30:53,601
Czy zaczekać, aż ona zadzwoni?
Może zapomnieć, powinnam sama.
587
00:30:53,601 --> 00:30:55,687
- W prawo.
- Przepraszam.
588
00:31:10,285 --> 00:31:11,452
Halo?
589
00:31:15,039 --> 00:31:16,082
Szlag.
590
00:31:17,292 --> 00:31:18,459
Dzień dobry.
591
00:31:18,459 --> 00:31:22,922
Powinna być tu dla mnie przesyłka,
miała przyjść wczoraj, dla Sadie McCarthy.
592
00:31:23,631 --> 00:31:25,133
Dowód tożsamości.
593
00:31:27,427 --> 00:31:28,428
Proszę.
594
00:31:32,098 --> 00:31:33,891
Jest nieważne.
595
00:31:34,726 --> 00:31:36,019
Proszę?
596
00:31:36,728 --> 00:31:38,229
Pani prawo jazdy.
597
00:31:41,524 --> 00:31:42,650
Straciło ważność.
598
00:31:49,324 --> 00:31:53,202
Daj mi moje jebane tabletki!
599
00:31:58,416 --> 00:32:01,085
Wiem. Mieszkam w Nowym Jorku, to...
600
00:32:01,628 --> 00:32:04,672
Tylko się upewniam, czy pani wie.
601
00:32:08,968 --> 00:32:10,803
Bardzo dziękuję. Dzięki.
602
00:32:29,906 --> 00:32:33,242
Nie mam czasu, jadę na lotnisko.
603
00:32:33,242 --> 00:32:35,745
Zadzwonili z magazynu, że się wycofałaś.
604
00:32:39,040 --> 00:32:41,542
Właściwie zadzwonił korektor,
605
00:32:42,335 --> 00:32:44,379
Fiona nie znalazła czasu.
606
00:32:45,880 --> 00:32:48,466
- Wiesz, co powiedział?
- Tato, nie mogę.
607
00:32:48,466 --> 00:32:50,385
Że jest fanem.
608
00:32:50,385 --> 00:32:51,761
Twoim.
609
00:32:51,761 --> 00:32:53,554
Ciągle to słyszę.
610
00:32:53,554 --> 00:32:56,891
"Jesteś ojcem Grace Gordon Greene?
Uwielbiam ją".
611
00:32:58,559 --> 00:33:00,436
Przykro mi, że cię to drażni.
612
00:33:00,436 --> 00:33:02,146
Mnie też, bo drażni.
613
00:33:04,107 --> 00:33:06,234
Cóż, byłeś do dupy tatą.
614
00:33:07,193 --> 00:33:08,236
Wiem.
615
00:33:09,195 --> 00:33:10,613
Zawsze wiedziałem.
616
00:33:14,909 --> 00:33:18,287
Postanowiłem
całkowicie poświęcić się tej pracy,
617
00:33:18,996 --> 00:33:21,290
a teraz nie mam nawet tego.
618
00:33:21,833 --> 00:33:23,543
Kiedyś ludzie mnie znali.
619
00:33:23,543 --> 00:33:26,087
Teraz jestem czyimś tatą, nienawidzę tego.
620
00:33:27,964 --> 00:33:29,507
Zazdroszczę ci.
621
00:33:29,507 --> 00:33:30,883
Wcale nie.
622
00:33:30,883 --> 00:33:33,052
Nie kariery, nie...
623
00:33:33,052 --> 00:33:34,887
Z tego jestem dumny.
624
00:33:34,887 --> 00:33:37,807
Zazdroszczę, bo masz wszystko.
625
00:33:39,600 --> 00:33:42,353
Dobrego męża w Charlesie, Annie cię kocha.
626
00:33:43,271 --> 00:33:44,689
Tego nie jestem pewna.
627
00:33:44,689 --> 00:33:48,484
Nie bądź głupia,
czci ziemię, po której stąpasz.
628
00:33:49,777 --> 00:33:53,281
Myślisz, że dlaczego tak bardzo
chce się od ciebie oddzielić?
629
00:33:53,990 --> 00:33:58,745
Stara się zrozumieć,
kim jest poza twoim ogromnym cieniem.
630
00:33:59,787 --> 00:34:02,165
Cóż... znam to uczucie.
631
00:34:13,634 --> 00:34:18,014
Przepraszam, nie powinienem był
dawać jej pieniędzy bez twojej zgody.
632
00:34:21,684 --> 00:34:24,353
Nie będę się więcej mieszał
do twojej rodziny.
633
00:34:24,896 --> 00:34:26,522
Po prostu...
634
00:34:28,107 --> 00:34:31,319
następnym razem mnie spytaj, dobrze?
635
00:34:37,408 --> 00:34:39,243
Annie potrzebuje nas wszystkich.
636
00:35:02,558 --> 00:35:05,353
Jestem tak dobra, normalnie Jezusopodobna.
637
00:35:05,895 --> 00:35:08,022
Choć już na tobie nie zarabiam,
638
00:35:08,022 --> 00:35:10,733
pogadałam o twoim koncie na Twitterze.
639
00:35:10,733 --> 00:35:14,570
Mariah Hairy,
jeszcze raz się wysraj w tym płaszczu,
640
00:35:14,570 --> 00:35:17,240
a nie kupię ci więcej ciuchów, jasne?
641
00:35:17,240 --> 00:35:19,158
No chodź.
642
00:35:19,158 --> 00:35:21,786
Nie zhakowali cię, tylko zmieniono hasło.
643
00:35:21,786 --> 00:35:24,789
- Ale może cię wpuścić.
- Jak hasło może się zmienić?
644
00:35:25,581 --> 00:35:26,958
Nie może.
645
00:35:26,958 --> 00:35:29,126
Zostawiłaś z kimś telefon?
646
00:35:29,669 --> 00:35:31,546
Z kimś, kto może znać twoje hasło?
647
00:35:32,839 --> 00:35:35,341
Laska, ktoś leci z tobą w chuja.
648
00:35:48,896 --> 00:35:51,315
Jeśli to przeprosiny,
przyjmę w formie Pabsta.
649
00:35:53,025 --> 00:35:54,026
Nie zostaję.
650
00:35:55,486 --> 00:35:59,115
Trudno stawiać drinka komuś,
kto od początku mnie wykorzystywał.
651
00:36:00,825 --> 00:36:02,118
Rozegrałaś mnie.
652
00:36:03,035 --> 00:36:06,122
Zmieniłaś mi hasło na Twitterze
i wrzuciłaś ten syf,
653
00:36:06,122 --> 00:36:10,877
żebym zrobiła wywiad z twoją kandydatką
i ściągnęła moich fanów do jej obozu.
654
00:36:12,044 --> 00:36:13,713
Fakt, że ci odbiło.
655
00:36:14,755 --> 00:36:17,884
Zaczęłaś ją hejtować,
co mogło jej poważnie zaszkodzić.
656
00:36:24,015 --> 00:36:25,558
Przegracie, Josie.
657
00:36:27,393 --> 00:36:29,937
A wtedy zostaniesz z niczym.
658
00:36:30,813 --> 00:36:33,274
I pewnego dnia się upijesz,
659
00:36:33,274 --> 00:36:35,735
bo będziesz czuła się smutna i żałosna,
660
00:36:35,735 --> 00:36:38,195
bo twoje życie będzie puste.
661
00:36:38,195 --> 00:36:39,739
I do mnie napiszesz.
662
00:36:41,324 --> 00:36:42,617
Bo zatęsknisz.
663
00:36:43,618 --> 00:36:45,161
I wiesz, co zrobię?
664
00:36:47,455 --> 00:36:49,540
Wypierdalaj!
665
00:36:51,208 --> 00:36:52,335
Spierdalaj!
666
00:36:58,341 --> 00:37:02,845
Przysięgam, Charlie,
jakby tysiące dolarów wydane na terapię
667
00:37:02,845 --> 00:37:05,097
w cudowny sposób się opłaciły!
668
00:37:05,097 --> 00:37:07,892
Nagle wszystko stało się jasne!
669
00:37:08,601 --> 00:37:11,938
Myślisz, że na jak długo
wystarczy ci tej jasności?
670
00:37:11,938 --> 00:37:13,981
Z pewnością do jutra minie.
671
00:37:13,981 --> 00:37:16,692
Ale teraz czuję się bosko!
672
00:37:19,153 --> 00:37:20,154
Cholera.
673
00:37:21,280 --> 00:37:22,281
Co?
674
00:37:23,032 --> 00:37:24,033
Straciłem Annie.
675
00:37:24,700 --> 00:37:25,993
Jak to, straciłeś?
676
00:37:25,993 --> 00:37:30,289
Udostępniamy sobie lokalizacje,
ale właśnie to wyłączyła.
677
00:37:30,289 --> 00:37:33,668
Dobrze, spróbuj zadzwonić.
678
00:37:34,210 --> 00:37:35,211
Czekaj.
679
00:37:39,382 --> 00:37:41,425
Tu Annie, zostaw...
680
00:37:41,425 --> 00:37:43,344
Poczta głosowa. Cholera!
681
00:37:44,303 --> 00:37:46,472
Dobrze, nie panikujmy.
682
00:37:46,472 --> 00:37:48,724
Dotąd nie panikowałem,
683
00:37:48,724 --> 00:37:52,019
bo w każdej chwili wiedziałem,
gdzie jest nasza córka.
684
00:37:52,019 --> 00:37:53,980
A teraz nie wiem, zniknęła.
685
00:37:53,980 --> 00:37:55,940
Z jakimś zasranym dilerem.
686
00:37:58,526 --> 00:37:59,860
To moja wina.
687
00:38:00,987 --> 00:38:03,197
Nie powinnam była jej odcinać.
688
00:38:03,739 --> 00:38:05,241
Nie twoja.
689
00:38:06,659 --> 00:38:08,911
Jeśli to był błąd, popełniliśmy go razem.
690
00:38:22,216 --> 00:38:23,384
Cholera.
691
00:38:23,384 --> 00:38:26,554
WALKER ZWALNIA SZTABOWCÓW,
USIŁUJĄC OPANOWAĆ CHAOS
692
00:38:27,388 --> 00:38:28,597
Mokasyn.
693
00:38:28,597 --> 00:38:32,727
Czasem bardziej przerażający
od stanu amerykańskiej polityki
694
00:38:32,727 --> 00:38:34,812
jest stan naszego życia.
695
00:38:35,354 --> 00:38:39,567
Jako dziennikarze polityczni poświęcamy
tyle czasu na pisanie o innych,
696
00:38:39,567 --> 00:38:42,069
że rzadko mamy czas pomyśleć o sobie.
697
00:38:42,069 --> 00:38:43,779
I może dlatego to robimy.
698
00:38:44,989 --> 00:38:46,907
Nic tak nie odwraca uwagi.
699
00:38:49,410 --> 00:38:51,120
Do czasu.
700
00:39:13,934 --> 00:39:16,062
- Cześć.
- Przynosimy Twizzlersy.
701
00:39:16,062 --> 00:39:17,980
- I termofor.
- Ja wino.
702
00:39:17,980 --> 00:39:19,231
Dla siebie.
703
00:39:19,231 --> 00:39:20,524
Jesteście kochane.
704
00:39:20,524 --> 00:39:22,985
- Przyda ci się towarzystwo.
- Albo nie.
705
00:39:22,985 --> 00:39:24,361
Dajemy ci wybór.
706
00:39:25,279 --> 00:39:29,283
- Doceniam, ale chyba...
- Ściągnęłam na telefon "Thelmę i Louise".
707
00:39:29,283 --> 00:39:33,329
- Wasz wyjazd mnie zainspirował.
- Uwielbiam ten film.
708
00:39:35,790 --> 00:39:37,041
Wszyscy go uwielbiają.
709
00:39:38,250 --> 00:39:41,837
Żyję dla tego happy endu!
Dwie kobiety zakochują się w sobie
710
00:39:41,837 --> 00:39:45,007
i odjeżdżają
w promieniach zachodzącego słońca.
711
00:39:45,007 --> 00:39:46,092
Super.
712
00:39:48,469 --> 00:39:49,804
Co?
713
00:39:49,804 --> 00:39:51,430
Skarbie, to nie tak.
714
00:39:52,515 --> 00:39:53,682
Giną.
715
00:39:53,682 --> 00:39:56,018
Co? Nie pierdol!
716
00:39:56,727 --> 00:39:58,395
Teraz to już musimy obejrzeć.
717
00:39:58,395 --> 00:40:02,566
- Nie oglądam Ridleya Scotta na telefonie.
- Spoko, wrzucę na telewizor.
718
00:40:02,566 --> 00:40:04,360
Umiesz korzystać z AirPlay?
719
00:40:04,360 --> 00:40:06,278
Jesteście takie stare.
720
00:40:07,363 --> 00:40:09,240
Sadie, jeśli mamy wyjść, powiedz.
721
00:40:11,617 --> 00:40:15,037
Może, kiedy Brad Pitt się rozbierze,
wtedy muszę być sama.
722
00:40:16,914 --> 00:40:20,000
Boże, ale wy mnie znacie!
723
00:40:21,585 --> 00:40:22,962
Przepraszam...
724
00:40:24,255 --> 00:40:25,464
Dla ciebie.
725
00:40:25,464 --> 00:40:27,967
Dzięki. Już gorący!
726
00:40:29,343 --> 00:40:32,263
- Ten film się nie starzeje.
- To fakt.
727
00:40:32,263 --> 00:40:33,764
Na pewno giną?
728
00:40:38,102 --> 00:40:39,854
Dobrej nocy. Dziękuję.
729
00:40:39,854 --> 00:40:41,480
Dzięki, że przyszliście.
730
00:40:41,480 --> 00:40:43,482
Byliście świetni, dziękuję.
731
00:40:43,482 --> 00:40:44,900
Telefon.
732
00:40:45,442 --> 00:40:47,444
Stawiam piątkę, że to moja mama.
733
00:40:47,444 --> 00:40:49,071
Idźcie na wybory!
734
00:40:50,573 --> 00:40:52,283
Vince, daj mi chwilę.
735
00:40:55,035 --> 00:40:56,203
Co tam?
736
00:40:57,371 --> 00:40:58,914
Było dobrze.
737
00:40:58,914 --> 00:41:01,667
Uwielbiają mnie
w gdzie tam, kurwa, jesteśmy.
738
00:41:02,626 --> 00:41:05,796
Zapomniałem wspomnieć o tej influencerce.
739
00:41:07,339 --> 00:41:09,383
Nie, McCarthy nie było.
740
00:41:09,383 --> 00:41:12,344
Ale o "Sentinela" się nie martwię,
jedzą mi z ręki.
741
00:41:14,138 --> 00:41:15,764
Co mamy na jutro?
742
00:41:19,560 --> 00:41:21,437
REŻYSERIA
743
00:41:23,564 --> 00:41:25,441
SCENARIUSZ
744
00:41:50,090 --> 00:41:51,967
WYSTĘPUJĄ
745
00:42:17,117 --> 00:42:18,118
ZDJĘCIA
746
00:42:20,120 --> 00:42:21,121
MUZYKA
747
00:42:28,420 --> 00:42:32,925
Wersja polska na zlecenie HBO
HIVENTY POLAND
748
00:42:32,925 --> 00:42:35,803
Tekst: Michał Kwiatkowski