1 00:00:10,969 --> 00:00:13,430 {\an8}Grace! Obudź się, jesteś potrzebna! 2 00:00:13,972 --> 00:00:16,558 Kimberlyn, Lola, pobudka! 3 00:00:16,558 --> 00:00:19,185 {\an8}Wszystkie, schodzimy na dół, już! 4 00:00:20,854 --> 00:00:23,732 Potrzebuję sześciu godzin snu przed konwencją. 5 00:00:23,732 --> 00:00:26,985 - Zarzuciłam tonę CBN. - Jutro jestem w primetimie. 6 00:00:26,985 --> 00:00:30,488 Dopieszczajcie się, stawką jest tylko demokracja! 7 00:00:33,658 --> 00:00:38,455 Dick Braun, cudowne dziecko kryptowalut i właściciel największej cyfrowej giełdy, 8 00:00:38,455 --> 00:00:39,873 dziś ścigany przez prawo. 9 00:00:40,582 --> 00:00:45,128 Jego firma, Pygmy FX, wyceniana na 52 miliardy, zbankrutowała. 10 00:00:45,128 --> 00:00:48,465 Legendarny Dick Braun jest dziś naszym gościem! 11 00:00:49,591 --> 00:00:51,342 Dzięki za zaproszenie, Bryce. 12 00:00:52,552 --> 00:00:56,347 Ucinałem sobie drzemkę w śpiworze, kiedy weszła pokojówka. 13 00:00:56,347 --> 00:00:59,476 {\an8}Patrzę na nią i uświadamiam sobie, 14 00:00:59,476 --> 00:01:03,605 że regulatorzy, Komisja Handlu, wszyscy oni mają iloraz tej kobiety, 15 00:01:03,605 --> 00:01:06,608 która nie rozumie, jak działa prześcieradło z gumką. 16 00:01:07,150 --> 00:01:09,152 {\an8}Dlaczego to oglądam, zamiast spać? 17 00:01:09,152 --> 00:01:12,655 {\an8}Bo uznałam, że warto sobie odświeżyć Brauna, 18 00:01:12,655 --> 00:01:16,201 {\an8}skoro dowiedziałam się, że to on zapłacił za haki na Walker. 19 00:01:17,410 --> 00:01:19,829 {\an8}- Co? - Podejrzewam, że za swoje miliardy 20 00:01:19,829 --> 00:01:25,168 {\an8}majstruje przy wyborach i promuje Ciacho, więc trzeba go powstrzymać. 21 00:01:25,168 --> 00:01:26,544 Dowiedziałaś się od kogo? 22 00:01:27,212 --> 00:01:31,966 Nawet jeśli to prawda, nie jest najgorszym kandydatem. 23 00:01:31,966 --> 00:01:33,384 A jeśli jest? 24 00:01:33,384 --> 00:01:36,179 Co jeśli Ciacho jest diabłem? 25 00:01:37,180 --> 00:01:42,143 Traktujemy go ulgowo od miesięcy! 26 00:01:42,143 --> 00:01:43,561 Miesięcy! 27 00:01:43,561 --> 00:01:47,941 Teraz może uzyskać nominację, a co o nim wiemy? 28 00:01:47,941 --> 00:01:50,693 Co wie o nim społeczeństwo? 29 00:01:51,277 --> 00:01:52,862 Kurwa, nic! 30 00:01:52,862 --> 00:01:54,197 A to nasza wina. 31 00:01:54,864 --> 00:01:56,616 - Zawiodłyśmy. - Nieprawda. 32 00:01:56,616 --> 00:02:00,203 Nie prześwietlam kandydatów z kilkuprocentowym poparciem. 33 00:02:00,203 --> 00:02:04,207 - Serio? Nie wolałabyś czegoś sprawdzić? - Nie. 34 00:02:04,916 --> 00:02:09,712 Może wypadek w Karolinie. Nie wiem, kim jest kobieta zagadka. 35 00:02:09,712 --> 00:02:12,590 Naczelny powiedział, że to nic, więc to olałam. 36 00:02:12,590 --> 00:02:14,968 My też. Podobał nam się. 37 00:02:14,968 --> 00:02:17,011 Nawet Loli. 38 00:02:17,011 --> 00:02:18,680 Podniósł dziecko. 39 00:02:18,680 --> 00:02:20,390 Zdążymy to naprawić. 40 00:02:21,182 --> 00:02:24,185 Musimy dowiedzieć się wszystkiego o Białym Ciachu. 41 00:02:24,185 --> 00:02:29,107 Jutro głosowanie, delegaci Gwiazdy są do wzięcia, 42 00:02:29,107 --> 00:02:32,735 a to oznacza wyścig między burmistrzem a Walker. 43 00:02:32,735 --> 00:02:34,487 Delegaci muszą znać prawdę. 44 00:02:34,487 --> 00:02:35,864 Wiecie co? 45 00:02:35,864 --> 00:02:40,869 Burmistrz Ken przechwala się swoją armią oddolnych darczyńców. 46 00:02:40,869 --> 00:02:42,328 Pierdolenie. 47 00:02:42,328 --> 00:02:44,956 Rzadko to mówię, ale Lola ma rację. 48 00:02:44,956 --> 00:02:47,083 Powinnyśmy sprawdzić wszystko. 49 00:02:47,083 --> 00:02:50,962 Zakładam grupę, żebyśmy mogły się dzielić informacją. 50 00:02:53,214 --> 00:02:56,342 Ja przeoram przeszłość burmistrza. 51 00:02:56,342 --> 00:02:57,594 Lola, pieniądze? 52 00:02:58,303 --> 00:02:59,512 Grace, kobieta? 53 00:02:59,512 --> 00:03:01,681 Kimberlyn, republikańskie źródła? 54 00:03:01,681 --> 00:03:05,184 Kto znajdzie konkret, idzie za tym. 55 00:03:05,184 --> 00:03:07,061 Spokojnie, Benie Bradlee. 56 00:03:07,061 --> 00:03:09,355 OTR - "on the record". 57 00:03:09,355 --> 00:03:10,940 Off the record! 58 00:03:10,940 --> 00:03:13,818 Wiem. Jaja sobie robię. 59 00:03:17,280 --> 00:03:18,865 Zamawiam dzbanek kawy. 60 00:03:18,865 --> 00:03:20,199 Sadie... 61 00:03:20,199 --> 00:03:21,743 Nie zadręczaj się tym. 62 00:03:21,743 --> 00:03:23,328 Ogarniemy to. 63 00:03:23,328 --> 00:03:24,579 Idź spać. 64 00:03:24,579 --> 00:03:26,623 Dobra. Zaraz pójdę. 65 00:03:30,668 --> 00:03:33,630 MAMY NA TO 15 GODZIN DO GŁOSOWANIA 66 00:03:35,089 --> 00:03:36,591 ROBI SIĘ 67 00:03:38,343 --> 00:03:39,385 IDŹCIE SPAĆ 68 00:03:54,901 --> 00:03:56,152 Oto ona. 69 00:03:56,653 --> 00:03:59,155 - Która jest? - Dochodzi siódma. 70 00:03:59,155 --> 00:04:00,490 Nocowałaś tu? 71 00:04:01,574 --> 00:04:02,784 Pracowałam. 72 00:04:03,785 --> 00:04:04,994 A ty dokąd? 73 00:04:05,787 --> 00:04:07,246 Na pociąg do domu. 74 00:04:08,498 --> 00:04:11,960 A głosowanie? Za niecałe 12 godzin. 75 00:04:11,960 --> 00:04:14,754 Obejrzę "Prognozy Sentinela" z resztą śmiertelników. 76 00:04:14,754 --> 00:04:17,423 Sądziłam, że wolisz samoloty. 77 00:04:17,966 --> 00:04:19,133 Zapamiętałaś. 78 00:04:22,303 --> 00:04:24,097 Naprawdę musisz jechać? 79 00:04:25,139 --> 00:04:27,600 Nic mnie tu nie trzyma, więc... 80 00:04:30,186 --> 00:04:32,313 W sensie... nie mam co robić. 81 00:04:33,022 --> 00:04:35,149 - Jasne. - A ty jesteś zajęta. 82 00:04:35,149 --> 00:04:38,236 Wygarnianiem prawdy i takimi bzdurami. 83 00:04:38,236 --> 00:04:39,779 Same bzdury. 84 00:04:42,407 --> 00:04:44,367 Muszę pomyśleć, co dalej. 85 00:04:48,371 --> 00:04:49,872 Poradzisz sobie. 86 00:04:56,546 --> 00:04:57,964 Chodź tu. 87 00:05:15,523 --> 00:05:19,527 {\an8}Nazywam się Mike Moriarty, mamy wyrównany wyścig. 88 00:05:19,527 --> 00:05:22,989 {\an8}Felicity Walker i Hayden Wells Garrett idą łeb w łeb... 89 00:05:24,490 --> 00:05:27,577 Dlaczego cuchnie tu pachą hipisa? 90 00:05:28,494 --> 00:05:32,290 Jałowiec z palo santo. Nie podoba ci się? 91 00:05:32,290 --> 00:05:33,374 Podasz? 92 00:05:34,459 --> 00:05:36,794 Dobra, będę je palić, kiedy wyjdziesz. 93 00:05:36,794 --> 00:05:38,212 Nie o to chodzi. 94 00:05:39,672 --> 00:05:41,424 Mam tu mieszkanie. 95 00:05:41,424 --> 00:05:44,343 Z odźwiernym, garderobą... 96 00:05:45,094 --> 00:05:46,763 i mężem. 97 00:05:46,763 --> 00:05:48,181 Powinnam być w domu. 98 00:05:48,890 --> 00:05:51,225 A co z misją Ciacho? 99 00:05:51,225 --> 00:05:55,605 Niewiele pomogę. O dziwo, moje republikańskie źródła są za nim. 100 00:05:55,605 --> 00:05:57,774 To dowód, że jest, kurwa, zły. 101 00:05:59,358 --> 00:06:02,737 Jak tylko coś wykryjecie, będę o tym krzyczeć na głos. 102 00:06:02,737 --> 00:06:04,113 Obiecuję. 103 00:06:04,113 --> 00:06:05,823 Nie idź. 104 00:06:06,699 --> 00:06:08,701 Było superfajnie, 105 00:06:08,701 --> 00:06:11,746 ale czas się skonfrontować z życiem. 106 00:06:12,288 --> 00:06:14,248 Ja też mam się pakować? 107 00:06:14,248 --> 00:06:16,417 Nie, za pokój płaci stacja. 108 00:06:17,001 --> 00:06:18,377 Dzięki Bogu. 109 00:06:24,509 --> 00:06:25,760 Dzień dobry. 110 00:06:28,179 --> 00:06:29,347 Co? 111 00:06:29,347 --> 00:06:31,140 Mówiłaś, że stacja stawia. 112 00:06:31,140 --> 00:06:33,518 Sadie McCarthy z "Sentinela". 113 00:06:33,518 --> 00:06:36,270 Był pan na Parris Island z Garrettem, prawda? 114 00:06:36,270 --> 00:06:39,440 Wypowiedziałby się pan? Nieoficjalnie? 115 00:06:39,440 --> 00:06:40,691 Cokolwiek? 116 00:06:40,691 --> 00:06:42,944 Służył pan z burmistrzem w Iraku? 117 00:06:42,944 --> 00:06:44,153 Wypowiedziałby się pan? 118 00:06:45,613 --> 00:06:48,074 Sadie McCarthy z "Sentinela". 119 00:06:48,074 --> 00:06:49,951 To gazeta. 120 00:06:49,951 --> 00:06:51,786 Służył pan z nim w Iraku? 121 00:06:51,786 --> 00:06:54,831 Hayden Wells Garrett, kandyduje na prezydenta. 122 00:06:56,124 --> 00:06:58,584 Nie urzęduje, kandyduje. 123 00:06:59,794 --> 00:07:01,504 Prawybory? 124 00:07:01,504 --> 00:07:03,131 Nieważne, dziękuję. 125 00:07:11,180 --> 00:07:12,473 Sadie McCarthy. 126 00:07:12,473 --> 00:07:13,933 Declan Morales. 127 00:07:15,309 --> 00:07:16,769 Nareszcie! 128 00:07:16,769 --> 00:07:19,981 Wiem, że Braun wspiera burmistrza 129 00:07:19,981 --> 00:07:23,901 i wiem, że coś się zadziało w Iraku, 130 00:07:23,901 --> 00:07:26,362 ale nikt mi nic nie mówi, pomóż. 131 00:07:26,362 --> 00:07:28,865 Wysyłam pinezkę, spotkajmy się za godzinę. 132 00:07:35,788 --> 00:07:38,207 INFORMATOR ODDZWONIŁ! SPOTKANIE ZA GODZINĘ. 133 00:07:39,125 --> 00:07:41,169 BUM! 134 00:07:44,297 --> 00:07:46,299 KTO JEST ŹRÓDŁEM? 135 00:07:47,884 --> 00:07:49,468 Miało być bez telefonów. 136 00:07:53,014 --> 00:07:55,975 Masz rację, przepraszam. 137 00:07:55,975 --> 00:07:58,311 Głupia zasada, co się dzieje? 138 00:07:58,853 --> 00:08:00,980 Nic, to tylko... praca. 139 00:08:02,273 --> 00:08:04,400 Ktoś ma jakiś ciekawy temat? 140 00:08:06,485 --> 00:08:08,988 Pomyślałem, że moglibyśmy pójść do teatru. 141 00:08:08,988 --> 00:08:10,781 Fajne. Na co? 142 00:08:10,781 --> 00:08:15,328 - "Trylogię Lehmanów". - Trzygodzinna sztuka o banku, ekstra. 143 00:08:15,328 --> 00:08:17,705 Naczelny. Dwie sekundy. 144 00:08:18,998 --> 00:08:20,166 Walt? 145 00:08:21,042 --> 00:08:22,793 Bo pracuję nad czymś większym. 146 00:08:23,377 --> 00:08:25,338 Tak, większym niż konwencja. 147 00:08:25,338 --> 00:08:28,424 Znajdź mi kompetentne zastępstwo, 148 00:08:28,424 --> 00:08:30,051 to taki problem? 149 00:08:30,593 --> 00:08:31,886 Dziękuję. 150 00:08:34,013 --> 00:08:35,014 Jak naleśniki? 151 00:08:36,349 --> 00:08:37,683 Bardzo puszyste. 152 00:08:39,018 --> 00:08:40,561 A może Frick? 153 00:08:40,561 --> 00:08:42,146 Jebać Frick. Co się dzieje? 154 00:08:42,647 --> 00:08:45,274 Mnóstwo. Tyle się dzieje! 155 00:08:46,651 --> 00:08:49,153 Demokraci mogą mieć kandydata marionetkę. 156 00:08:49,153 --> 00:08:51,572 Albo to on pociąga za sznurki. 157 00:08:51,572 --> 00:08:56,994 Wiem tylko, że jeśli nie znajdę zastępstwa, nie dojdę do tego! 158 00:08:56,994 --> 00:08:58,913 Mogłabym pomóc? 159 00:08:58,913 --> 00:09:00,164 Poważnie. 160 00:09:00,164 --> 00:09:03,793 Zanim złamałam sobie życie i rzuciłam studia dla socjopaty, 161 00:09:03,793 --> 00:09:06,712 miałam celujący z nowego dziennikarstwa. 162 00:09:06,712 --> 00:09:08,631 - Dziennikarstwo? - Celujący? 163 00:09:10,299 --> 00:09:13,469 Wiesz, czym różni się nieoficjalna wypowiedź od cytatu? 164 00:09:24,355 --> 00:09:25,898 Cześć. 165 00:09:26,440 --> 00:09:27,942 Cześć. 166 00:09:29,652 --> 00:09:31,070 Jak długo tu stoisz? 167 00:09:31,988 --> 00:09:33,322 Niezbyt. 168 00:09:33,864 --> 00:09:35,616 - Czy mogę...? - Tak. 169 00:09:40,371 --> 00:09:42,123 Myślałem, że nocujesz w hotelu. 170 00:09:43,082 --> 00:09:44,333 Zamierzałam. 171 00:09:45,918 --> 00:09:47,753 Aż zatęskniłam za swoim łóżkiem. 172 00:09:51,382 --> 00:09:52,550 I za tobą. 173 00:10:00,349 --> 00:10:01,600 Dzięki Bogu. 174 00:10:09,734 --> 00:10:11,694 Nie chcę wyjść na niewdzięczną, 175 00:10:11,694 --> 00:10:15,156 ale wykreślono wszystko poza "to" i "i". 176 00:10:15,156 --> 00:10:17,992 Masz tu wszystko, żeby załatwić burmistrza. 177 00:10:18,909 --> 00:10:20,077 I tu. 178 00:10:23,581 --> 00:10:26,042 - Nie do druku? - Zawsze. 179 00:10:26,751 --> 00:10:29,795 Zwierzałam mu się ze spraw osobistych. 180 00:10:30,504 --> 00:10:33,799 Wydawało mi się, że to najporządniejszy facet pod słońcem. 181 00:10:33,799 --> 00:10:35,551 Wszyscy tak myśleli. 182 00:10:35,551 --> 00:10:37,428 Dlatego Braun go wybrał. 183 00:10:37,428 --> 00:10:41,682 Ale po co płacił za haki na swojego zawodnika? 184 00:10:41,682 --> 00:10:44,352 Jak lepiej trzymać w szachu kandydata, 185 00:10:44,352 --> 00:10:47,438 a potem prezydenta, niż znając jego sekrety? 186 00:10:49,190 --> 00:10:52,985 Za posiadanie tego mogą nas aresztować. 187 00:10:52,985 --> 00:10:55,988 Jesteś sygnalistą. Chroni nas pierwsza poprawka. 188 00:10:55,988 --> 00:10:58,949 Powiedz to Snowdenowi i Risenowi. 189 00:10:58,949 --> 00:11:02,536 Wykorzystuje się ustawę o szpiegostwie, by ścigać szpiegów, 190 00:11:02,536 --> 00:11:04,538 sygnalistów, dziennikarzy. 191 00:11:06,123 --> 00:11:10,169 Mogą i będą sądzić każdego, kto ujawni rządowe tajemnice 192 00:11:10,169 --> 00:11:12,338 związane z bezpieczeństwem. 193 00:11:13,005 --> 00:11:14,757 No to biorę się za lekturę. 194 00:11:17,843 --> 00:11:20,304 Musimy zablokować tę prezydenturę. 195 00:11:22,014 --> 00:11:23,432 Zablokujemy. 196 00:11:24,767 --> 00:11:26,519 Obiecuję. 197 00:11:26,519 --> 00:11:30,064 Moja czekoladowa gwiazdo, jestem gotów. 198 00:11:30,064 --> 00:11:33,651 Opowiedz ze szczegółami, nie oszczędź niczego. 199 00:11:34,819 --> 00:11:36,570 Aż tyle tego nie ma. 200 00:11:37,613 --> 00:11:40,699 - Terry Heite wezwał mnie do biura... - Terry Heite? 201 00:11:40,699 --> 00:11:45,413 Mocarz Terry Heite poznał się na mojej mocarnej żonie? 202 00:11:45,413 --> 00:11:47,706 - Rumienię się. - Jestem z ciebie dumny. 203 00:11:48,833 --> 00:11:50,793 Dostałaś swój segment? 204 00:11:51,836 --> 00:11:52,837 Swój program. 205 00:11:53,838 --> 00:11:56,048 Chce wystartować podczas konwencji. 206 00:11:56,924 --> 00:11:58,926 Więc będziesz w domu. 207 00:11:58,926 --> 00:12:01,011 - Będziesz w domu? - Tak. 208 00:12:01,011 --> 00:12:02,471 Właśnie tak. 209 00:12:02,471 --> 00:12:05,724 Jesteś skromna czy się nie cieszysz? 210 00:12:05,724 --> 00:12:07,810 Pewnie, że się cieszę! 211 00:12:07,810 --> 00:12:10,646 Bo chyba czegoś mi nie mówisz. 212 00:12:12,314 --> 00:12:14,275 Rozważałam inne opcje. 213 00:12:14,275 --> 00:12:15,443 Bo... 214 00:12:16,193 --> 00:12:18,070 Liberty była... 215 00:12:18,070 --> 00:12:19,613 wyzwaniem i... 216 00:12:19,613 --> 00:12:21,282 Sprostałaś mu. 217 00:12:22,366 --> 00:12:26,996 Właśnie dlatego będziesz mogła robić to, o czym marzyłaś. 218 00:12:27,538 --> 00:12:29,415 Co kochasz. 219 00:12:29,415 --> 00:12:31,417 I stworzymy wspólny dom. 220 00:12:31,959 --> 00:12:33,627 Może nawet rodzinę. 221 00:12:36,297 --> 00:12:37,840 Jeśli nadal chcesz. 222 00:12:39,133 --> 00:12:42,636 To jedyne, czego chcę na pewno. 223 00:13:10,956 --> 00:13:14,877 Mówiłam: jestem na freelansie, ale należę do korpusu prasowego Walker. 224 00:13:17,505 --> 00:13:19,798 Muszę się tam dostać. 225 00:13:21,091 --> 00:13:22,426 Następny. 226 00:13:27,431 --> 00:13:30,518 Myślę, że Braun zrobił z burmistrza marionetkę. 227 00:13:30,518 --> 00:13:32,520 Chce nim kierować. 228 00:13:32,520 --> 00:13:35,314 A burmistrz nie jest tym, za kogo się podaje. 229 00:13:35,314 --> 00:13:38,484 Te reklamy z nim jako bohaterem wojennym? 230 00:13:38,484 --> 00:13:40,903 Wszyscy politycy koloryzują. 231 00:13:40,903 --> 00:13:43,280 Alix, on nie koloryzuje. 232 00:13:43,280 --> 00:13:45,574 Kłamie od początku do końca. 233 00:13:45,574 --> 00:13:47,952 Nie został schwytany przez ISIS? 234 00:13:47,952 --> 00:13:52,248 Został, ale nie za bohaterski czyn. 235 00:13:52,248 --> 00:13:53,749 Opuścił posterunek. 236 00:13:54,458 --> 00:13:57,962 Był oskarżony o dezercję 237 00:13:57,962 --> 00:14:00,172 i zachowanie niegodne marinesa. 238 00:14:00,172 --> 00:14:03,342 Podczas poszukiwań zginęli żołnierze, Pentagon to ukrył. 239 00:14:04,426 --> 00:14:06,762 I to wszystko jest w tych dokumentach? 240 00:14:06,762 --> 00:14:10,182 Źródło ma je z Departamentu Obrony i NSA. 241 00:14:10,182 --> 00:14:12,393 Musimy działać szybko, 242 00:14:12,393 --> 00:14:15,563 puścić to przed głosowaniem. 243 00:14:15,563 --> 00:14:19,650 Ktoś dziś zdobędzie nominację, delegaci muszą znać prawdę. 244 00:14:19,650 --> 00:14:22,736 Do głosowania zostały niecałe dwie godziny, 245 00:14:22,736 --> 00:14:25,614 a to zniesławiające zarzuty. 246 00:14:25,614 --> 00:14:29,577 Nasi prawnicy musieliby je zbadać, a nawet jeśli dokumenty są autentyczne, 247 00:14:29,577 --> 00:14:34,164 posiadanie tajnych dokumentów jest karalne, nie mówiąc o publikacji. 248 00:14:34,164 --> 00:14:38,919 I musielibyśmy dać wszystkim zainteresowanym czas na komentarz. 249 00:14:39,753 --> 00:14:40,754 Sadie? 250 00:14:56,687 --> 00:14:58,981 Kim jesteś i co zrobiłaś z Lolą? 251 00:14:59,732 --> 00:15:01,108 Wiem. 252 00:15:02,359 --> 00:15:06,614 Pomyślałam, że się przebiorę do roli, to mnie wpuszczą. 253 00:15:06,614 --> 00:15:09,199 Ale nie. Byłam jeszcze większym pośmiewiskiem. 254 00:15:10,159 --> 00:15:12,745 Wiesz, co jest supermocą młodej dziennikarki? 255 00:15:13,912 --> 00:15:15,956 - Fajne cycki? - Bycie lekceważoną. 256 00:15:16,957 --> 00:15:19,835 Nie mogę się tam dostać, żeby mogli mnie lekceważyć. 257 00:15:19,835 --> 00:15:22,046 Wszyscy wielcy sponsorzy są na sali. 258 00:15:22,046 --> 00:15:24,882 Żeby rozpracować finanse, muszę być przy pieniądzach. 259 00:15:24,882 --> 00:15:27,843 Jebać to, po co ci oni? 260 00:15:27,843 --> 00:15:30,054 Pokaż, co masz. 261 00:15:30,054 --> 00:15:31,305 Nic konkretnego. 262 00:15:31,305 --> 00:15:33,015 Ale... 263 00:15:33,015 --> 00:15:34,308 intuicja mi mówi... 264 00:15:35,684 --> 00:15:39,313 że jeśli ziom Braun potrafił stworzyć całą ściemnioną walutę, 265 00:15:39,313 --> 00:15:42,941 to z łatwością napisałby algorytm filtrujący jego datki, 266 00:15:42,941 --> 00:15:45,361 by wyglądały jak drobne wpłaty. 267 00:15:45,361 --> 00:15:48,572 - Jak bracia Koch z Partią Herbacianą. - Właśnie! 268 00:15:48,572 --> 00:15:50,282 Trzymajmy się tego. 269 00:15:51,200 --> 00:15:53,243 Brenda, dziesięć sekund. 270 00:15:53,243 --> 00:15:56,330 Dzięki. Może to trop w sprawie wypadku. 271 00:15:56,330 --> 00:15:59,875 Partyjniacy i sponsorzy cię nie obchodzą. 272 00:15:59,875 --> 00:16:03,003 Jesteś outsiderką, już niedługo. 273 00:16:03,003 --> 00:16:05,297 Wykorzystaj to i zapodaj temat. 274 00:16:06,131 --> 00:16:07,383 Cześć, Brenda. 275 00:16:08,217 --> 00:16:09,968 Przepraszam, już jestem. 276 00:16:12,096 --> 00:16:15,724 Proszę zająć miejsca, za chwilę rozpoczniemy głosowanie. 277 00:16:19,103 --> 00:16:20,479 Tak, cudownie! 278 00:16:20,479 --> 00:16:21,563 Dziękuję. 279 00:16:26,902 --> 00:16:29,738 CHARLES, JESTEM W MIEŚCIE, A TY? ZUCH! 280 00:16:30,489 --> 00:16:31,949 Witajcie, wszyscy. 281 00:16:33,117 --> 00:16:35,703 Rozpoczynamy jawne głosowanie przez stany, 282 00:16:35,703 --> 00:16:38,414 by wytypować kandydata Partii Demokratycznej 283 00:16:38,414 --> 00:16:41,250 na prezydenta Stanów Zjednoczonych. 284 00:16:47,548 --> 00:16:50,551 Alabama, serce południa i dom drużyny Crimson Tide 285 00:16:50,551 --> 00:16:54,596 oddaje swoje pięćdziesiąt dwa głosy na senator Felicity Walker. 286 00:16:55,514 --> 00:16:59,268 Przeprowadziłam wiele nieoficjalnych rozmów, 287 00:16:59,268 --> 00:17:02,980 muszę mieć jakąś wypowiedź, więc pomyśl, co mogłabyś powiedzieć. 288 00:17:04,189 --> 00:17:05,649 Dzięki. 289 00:17:05,649 --> 00:17:08,235 Wielki stan Alaska, północ przyszłości, 290 00:17:08,235 --> 00:17:11,864 ostatnie pogranicze, oddaje 15 delegatów senator Walker. 291 00:17:12,573 --> 00:17:16,243 Znam sexy hakerkę w Szanghaju, siedzi głęboko w darkwebie. 292 00:17:16,243 --> 00:17:17,828 Może się tym zająć. 293 00:17:18,620 --> 00:17:21,999 Mogłaby namierzyć platformę zbiórkową? 294 00:17:21,999 --> 00:17:23,292 No jasne. 295 00:17:23,292 --> 00:17:27,504 Connecticut, Dąb Statutu, oddaje 11 głosów na senator Walker 296 00:17:27,504 --> 00:17:30,716 i 49 na burmistrza Garretta. 297 00:17:34,470 --> 00:17:36,138 Panie burmistrzu, tu "Sentinel". 298 00:17:36,638 --> 00:17:37,806 Musimy porozmawiać! 299 00:17:43,937 --> 00:17:45,689 Przeleciałam w Tulum typa, 300 00:17:45,689 --> 00:17:48,817 który zajmował się wyłącznie ukrywaniem forsy bogaczy. 301 00:17:48,817 --> 00:17:50,402 Sieć to nowe Kajmany. 302 00:17:51,403 --> 00:17:54,990 Ogrodzony tropikalny ogród szemranych transakcji. 303 00:17:54,990 --> 00:18:00,078 Georgia, stan brzoskwini, oddaje 32 głosy na senator Walker 304 00:18:00,078 --> 00:18:02,748 i 73 na burmistrza Garretta. 305 00:18:04,249 --> 00:18:06,085 Masz coś o kobiecie? 306 00:18:06,085 --> 00:18:07,961 Nic, co by się nadawało. 307 00:18:07,961 --> 00:18:12,090 Kansas, ojczyzna The Jayhawks i bursztynowych łanów 308 00:18:12,090 --> 00:18:16,136 oddaje 39głosów na rodaka, burmistrza Garretta. 309 00:18:16,136 --> 00:18:18,347 Panie burmistrzu, musimy porozmawiać! 310 00:18:18,847 --> 00:18:20,474 To pilne. 311 00:18:20,474 --> 00:18:21,558 Sadie. 312 00:18:22,142 --> 00:18:24,144 Właśnie szlifuję przemówienie. 313 00:18:24,144 --> 00:18:25,270 Chcesz pomóc? 314 00:18:26,438 --> 00:18:27,439 Nie. 315 00:18:31,485 --> 00:18:34,822 Ta cyfrowa platforma zbiórkowa wydaje się prosta. 316 00:18:34,822 --> 00:18:37,115 Totalnie. Jak kupowanie followersów. 317 00:18:37,115 --> 00:18:38,367 Nie, żebym to robiła. 318 00:18:40,035 --> 00:18:43,330 JEŚLI JEJ ZABIERZE PAS RDZY, MAMY PRZEJEBANE 319 00:18:43,330 --> 00:18:44,915 ZGODA 320 00:18:45,749 --> 00:18:47,292 TO MOŻLIWE? 321 00:18:51,213 --> 00:18:53,465 Chyba pan nie słucha. 322 00:18:55,134 --> 00:18:59,888 Mam oficjalne dokumenty, z których wynika, że został pan wydalony z wojska. 323 00:19:00,764 --> 00:19:05,185 Zapytam więc znów: czy kłamał pan w sprawie swojej służby? 324 00:19:06,144 --> 00:19:10,691 Nie wiem, kto podsuwa ci te śmieci, ale znasz mnie. 325 00:19:11,692 --> 00:19:13,318 Nie zaprzecza pan. 326 00:19:13,318 --> 00:19:16,947 Michigan, stan wielkich jezior i Wolverines 327 00:19:16,947 --> 00:19:20,117 oddaje 32 głosy na senator Walker 328 00:19:20,117 --> 00:19:22,953 i 93 na burmistrza Garretta. 329 00:19:22,953 --> 00:19:26,456 Według jego sztabu, burmistrz Topeki otrzymał w ostatnim kwartale 330 00:19:26,456 --> 00:19:28,709 pięć milionów indywidualnych wpłat, 331 00:19:28,709 --> 00:19:32,546 w sumie 28 milionów dolarów, bijąc rekordy zbiórek. 332 00:19:33,088 --> 00:19:36,550 Ale według moich źródeł, kwotę wpłacił pojedynczy sponsor, 333 00:19:36,550 --> 00:19:39,261 kryptowalutowy przestępca Dick Braun. 334 00:19:44,433 --> 00:19:45,726 Rozmawiałem z Lizzie. 335 00:19:46,602 --> 00:19:49,521 Chcę, żebyś była korespondentką w Białym Domu. 336 00:19:49,521 --> 00:19:51,315 To twoje marzenie, prawda? 337 00:19:51,315 --> 00:19:52,733 Nie w ten sposób. 338 00:19:56,737 --> 00:19:59,990 Jeśli Braun pana szantażuje, niech pan mi powie. 339 00:20:00,949 --> 00:20:02,868 Zdemaskujemy go. 340 00:20:02,868 --> 00:20:05,454 Zachodnia Wirginia, serce Appalachów, 341 00:20:05,454 --> 00:20:08,540 oddaje 28 głosów na senator Felicity Walker. 342 00:20:08,999 --> 00:20:10,334 Daj spokój. 343 00:20:11,001 --> 00:20:14,880 Nie jesteś aż tak naiwna, wiesz, że każdy kandydat grał nieczysto. 344 00:20:15,422 --> 00:20:19,426 Myślisz, że Roosevelt nie kłamał, żeby zaprowadzić New Deal? 345 00:20:19,426 --> 00:20:23,180 Johnson musiał wylizać dużo dup, ale dzięki temu przepchnął ustawę 346 00:20:23,180 --> 00:20:26,058 o prawach obywatelskich, rozszerzył ubezpieczenie, 347 00:20:26,058 --> 00:20:29,770 prawa wyborcze, posunął kraj do przodu. 348 00:20:29,770 --> 00:20:32,147 Co z tego, że nie zawsze elegancko? 349 00:20:32,147 --> 00:20:33,732 Daruj mi morały. 350 00:20:33,732 --> 00:20:36,109 Jesteś oszustem i powiem to światu. 351 00:20:36,109 --> 00:20:38,111 Wisconsin, stan mleczarski... 352 00:20:38,111 --> 00:20:39,321 Słyszysz? 353 00:20:39,988 --> 00:20:41,782 To odgłos mojej nominacji. 354 00:20:41,782 --> 00:20:46,244 Środkowe wybrzeże z dumą przekazuje wszystkich 84 delegatów 355 00:20:46,244 --> 00:20:47,788 burmistrzowi Garrettowi. 356 00:20:49,498 --> 00:20:53,335 Pogratulujmy następnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych... 357 00:20:53,335 --> 00:20:54,962 Bez ciebie nie dałbym rady. 358 00:20:55,712 --> 00:20:58,590 Trzymaj się mnie, a przejdziemy do historii. 359 00:21:13,522 --> 00:21:15,816 NIE WIERZĘ, ŻE WYGRAŁ 360 00:21:16,942 --> 00:21:19,027 CZY TO KONIEC? 361 00:21:19,569 --> 00:21:22,781 BYNAJMNIEJ. 362 00:21:22,781 --> 00:21:24,992 SZYKUJCIE SIĘ NA WYBORY 363 00:21:59,443 --> 00:22:00,652 Dajcie mi chwilę. 364 00:22:31,683 --> 00:22:33,185 Różowy autokar był błędem. 365 00:22:34,019 --> 00:22:36,146 Nie! Był epicki. 366 00:22:36,855 --> 00:22:38,482 Tak będą pisać w felietonach. 367 00:22:39,483 --> 00:22:41,401 "Walker znów nawaliła. 368 00:22:42,110 --> 00:22:43,779 Zgrała kartę kobiecości". 369 00:22:44,780 --> 00:22:47,407 Pani senator... tak mi... 370 00:22:47,407 --> 00:22:50,410 Możemy sobie darować formalności. Mów mi Felicity. 371 00:23:00,003 --> 00:23:02,547 Nie pozwoliliby mi zostać prezydentką. 372 00:23:02,547 --> 00:23:05,467 Wiem, że Braun i burmistrz byli w zmowie... 373 00:23:06,009 --> 00:23:08,011 Braun? Myślisz, że o to chodzi? 374 00:23:09,179 --> 00:23:10,180 Tak. 375 00:23:11,431 --> 00:23:12,766 A ty o kim mówisz? 376 00:23:13,517 --> 00:23:15,310 O społeczeństwie. 377 00:23:15,310 --> 00:23:19,397 Pani sen... Felicity, miałaś więcej głosów. 378 00:23:20,023 --> 00:23:22,526 Gdyby nie ta jebana teczka... 379 00:23:22,526 --> 00:23:23,652 To koniec! 380 00:23:24,402 --> 00:23:26,863 Gdyby nie Braun, byłby ktoś inny. 381 00:23:27,948 --> 00:23:31,118 Gdyby nie pieski, byłaby jakaś inna afera o nic. 382 00:23:31,118 --> 00:23:33,787 Gdyby nie ty, byłby inny dziennikarz. 383 00:23:34,996 --> 00:23:36,540 Jesteście tacy sami: 384 00:23:36,540 --> 00:23:38,083 wielkie ego, mało lotni. 385 00:23:38,917 --> 00:23:41,670 To nie ja czy ty, tylko system. 386 00:23:43,421 --> 00:23:45,132 To załamujące. 387 00:23:50,303 --> 00:23:53,515 Nazwałaś mnie "enigmą" na pierwszej stronie "Sentinela". 388 00:23:54,975 --> 00:23:57,686 - Chodziło mi o... - Miałaś rację. 389 00:23:57,686 --> 00:24:01,481 Lata rasistowskich, seksistowskich ataków... 390 00:24:03,859 --> 00:24:08,321 Wzniosłam mur, wytworzyłam pancerz ochronny. 391 00:24:10,282 --> 00:24:12,409 Ale czego ludzie ode mnie chcieli? 392 00:24:13,910 --> 00:24:17,622 Myślę, że chcieli, żebyś była najlepszą wersją siebie. 393 00:24:18,123 --> 00:24:21,126 Bądź sobą, a grasz kartą: 394 00:24:22,335 --> 00:24:24,004 rasy, kobiecości. 395 00:24:24,671 --> 00:24:26,298 Ukrywaj się, 396 00:24:26,298 --> 00:24:29,426 a jesteś zimną, wyrachowaną suką. 397 00:24:32,220 --> 00:24:34,806 Byliśmy wobec ciebie surowsi, 398 00:24:35,348 --> 00:24:38,476 bo jesteś kobietą, bo się bronisz, 399 00:24:38,476 --> 00:24:40,562 bo jesteś, kurwa, niemożliwa. 400 00:24:40,562 --> 00:24:42,689 Wybacz, ale czasem jesteś. 401 00:24:43,356 --> 00:24:45,859 Ale żaden kandydat nie jest idealny. 402 00:24:46,651 --> 00:24:48,945 I w głębi duszy 403 00:24:50,113 --> 00:24:53,325 zawsze wiedziałam, że jesteś zaangażowana w służbę publiczną. 404 00:24:54,034 --> 00:24:57,621 Zależało ci na ludziach, ignorowanych przez media. 405 00:24:57,621 --> 00:25:02,250 I byłabyś wspaniałą prezydentką. 406 00:25:06,755 --> 00:25:08,215 Chcę pobyć sama. 407 00:25:19,142 --> 00:25:22,229 Demokraci uwielbiają rozmawiać o chorych kosmitach 408 00:25:22,229 --> 00:25:26,107 i przyjaznych transom przedszkolach, ale kogo wybierają? 409 00:25:26,816 --> 00:25:29,486 Białego heteryka. Nienawidzą nas, bo nami nie są. 410 00:25:30,195 --> 00:25:32,864 Felicity Walker przegrała dwukrotnie. 411 00:25:32,864 --> 00:25:35,450 Musiałaś znosić podróże z tą kobietą. 412 00:25:35,450 --> 00:25:36,868 Co myślisz? 413 00:25:40,330 --> 00:25:41,331 Kimberlyn? 414 00:25:42,624 --> 00:25:44,251 Wiesz co, Mike? 415 00:25:44,251 --> 00:25:47,712 Powiem ci, co myślę po tych podróżach. 416 00:25:48,255 --> 00:25:50,423 Myślę, że tkwimy w recesji. 417 00:25:50,423 --> 00:25:54,886 Ludzie pracują dłużej za mniej. 418 00:25:54,886 --> 00:25:58,682 Nie stać ich na jajka czy pełny bak. 419 00:25:58,682 --> 00:26:02,269 Ich posady wyjechały do Chin, ich miasta są zabite dechami, 420 00:26:02,269 --> 00:26:04,938 mężowie nie mają pracy, synowie są na opiatach, 421 00:26:04,938 --> 00:26:08,400 dzielnice są niebezpieczne, ale liberałowie wmawiają nam, 422 00:26:08,400 --> 00:26:10,568 że wzrost przestępczości to wymysł. 423 00:26:10,568 --> 00:26:13,989 Ekonomiczne obawy białych są uznawane za rasizm, 424 00:26:13,989 --> 00:26:17,242 a czarni i brązowi nie mogą głosować na Republikanów, 425 00:26:17,242 --> 00:26:20,704 nie słysząc, że zinternalizowali białą supremację. 426 00:26:20,704 --> 00:26:24,374 Siedzimy w bańkach i politykujemy na Twitterze, 427 00:26:24,374 --> 00:26:28,253 ale Boże broń, byśmy faktycznie zrobili coś dla dobra ludzi. 428 00:26:28,253 --> 00:26:33,508 Połowa kraju woła na pustyni, a połowa nie ma siły krzyczeć. 429 00:26:34,634 --> 00:26:37,053 No i jesteś ty, Mike. 430 00:26:37,053 --> 00:26:39,973 Ty i reszta Liberty Direct News. 431 00:26:39,973 --> 00:26:43,518 Zamiast zasypywać przepaść, posypujecie ją solą. 432 00:26:43,518 --> 00:26:48,481 A najgorsze, że sami nie wierzycie w połowę jadu, którym tryskacie. 433 00:26:48,481 --> 00:26:50,859 Żerujecie na najgłębszych lękach widzów, 434 00:26:50,859 --> 00:26:53,194 podsycacie pretensje, wzniecacie zamieszki. 435 00:26:53,194 --> 00:26:57,657 A potem zapraszacie mnie, by poczuć się odrobinę mniej rasistowsko, 436 00:26:57,657 --> 00:27:00,994 zanim wrócicie do bezpiecznego klubu Yale. 437 00:27:02,203 --> 00:27:03,955 Tak, Mike, wiem, że kończyłeś Yale, 438 00:27:03,955 --> 00:27:06,416 choć wykasowałeś to ze swojej strony na Wikipedii. 439 00:27:06,416 --> 00:27:11,504 A Nellie Carmichael, jeśli nas oglądasz, wiem, że byłaś na "Hamiltonie", dwa razy. 440 00:27:12,047 --> 00:27:13,715 Suka. 441 00:27:13,715 --> 00:27:16,926 Mam dość bycia waszym listkiem figowym. 442 00:27:16,926 --> 00:27:18,178 Kończę z tym. 443 00:27:18,178 --> 00:27:21,890 Mam dość wołania na pustyni i wy też powinniście mieć! 444 00:27:21,890 --> 00:27:23,892 Wyłączcie kablówkę, 445 00:27:23,892 --> 00:27:26,102 rzućcie Facebooka, Twittera 446 00:27:26,102 --> 00:27:29,147 i wkurzcie się, żądajcie czegoś lepszego, 447 00:27:29,147 --> 00:27:31,858 żądajcie lepszego od nas, bo na to zasługujecie. 448 00:27:32,609 --> 00:27:37,947 A co do mnie, obiecuję mniej skupienia na błyszczyku i oglądalności, 449 00:27:37,947 --> 00:27:41,326 a więcej na rozliczaniu obu stron. 450 00:27:41,326 --> 00:27:43,703 Od tego zależy przyszłość naszego kraju. 451 00:27:44,245 --> 00:27:46,581 Do pana mówię, burmistrzu. 452 00:27:54,672 --> 00:27:57,300 Jesteś finansowo-politycznym dziennikarzem 453 00:27:57,300 --> 00:28:00,053 w "Wall Street", kurwa, "Journalu", Brad! 454 00:28:00,053 --> 00:28:05,475 Jakim cudem influencerka wyprzedziła nas w największym finansowym temacie wyborów? 455 00:28:06,810 --> 00:28:08,311 Ja pierdolę. 456 00:28:15,527 --> 00:28:16,945 Tutaj. 457 00:28:16,945 --> 00:28:20,281 Przyjechałem jak najszybciej, musisz być roztrzęsiona. 458 00:28:20,281 --> 00:28:21,991 Nie jestem. Drinka? 459 00:28:23,159 --> 00:28:25,286 Nie. Nie wyrzucili cię? 460 00:28:25,286 --> 00:28:27,747 Wyrzucili i to jak. 461 00:28:29,040 --> 00:28:33,044 Ale myślę, że mam coś innego, lepszego. 462 00:28:33,628 --> 00:28:35,171 Nie rozumiem. 463 00:28:36,047 --> 00:28:39,759 To przemówienie nie było całkiem z rękawa. 464 00:28:39,759 --> 00:28:41,845 Pisałam je od jakiegoś czasu, 465 00:28:41,845 --> 00:28:44,681 na początku był to taki monolog dla siebie, 466 00:28:44,681 --> 00:28:46,349 wyrzucenie emocji. 467 00:28:46,349 --> 00:28:50,311 Aż wpadłam na pomysł, tylko nie wierzyłam, że dam radę. 468 00:28:50,311 --> 00:28:52,439 Ale dałam. I chyba podziałało. 469 00:28:52,439 --> 00:28:55,275 Co? O czym ty mówisz? 470 00:28:55,942 --> 00:29:02,031 Miałam spotkanie z konsultantem medialnym w sprawie własnej platformy. 471 00:29:02,574 --> 00:29:04,909 Nikt się już nie zwraca do centroprawicy. 472 00:29:04,909 --> 00:29:08,037 Racjonalni konserwatyści, którzy podzielają moje wartości, 473 00:29:08,037 --> 00:29:09,456 nie mają dokąd pójść. 474 00:29:09,456 --> 00:29:13,626 Beamerowi się spodobało, ale uznał, że mam za mało followersów, 475 00:29:13,626 --> 00:29:15,920 by odpowiednio wystartować. 476 00:29:15,920 --> 00:29:18,965 Stwierdził, że przydałby się wiral. 477 00:29:18,965 --> 00:29:21,968 I, kochanie... trenduję, spójrz. 478 00:29:22,677 --> 00:29:24,596 Zaplanowałaś to? 479 00:29:26,306 --> 00:29:27,724 I nic mi nie powiedziałaś? 480 00:29:28,266 --> 00:29:33,438 Jak mówiłam, nie byłam pewna, czy się odważę. 481 00:29:33,438 --> 00:29:36,649 Ale spotkanie z Beamerem, ten cały drugi plan? 482 00:29:36,649 --> 00:29:38,735 Włożyłaś w to dużo pracy. 483 00:29:39,944 --> 00:29:41,779 Przygotowałaś prezentację, co? 484 00:29:43,573 --> 00:29:46,534 Rozmawialiśmy o wszystkim, a o tym nie wspomniałaś? 485 00:29:46,534 --> 00:29:49,412 Próbowałam, ale cieszyłeś się z pracy w Liberty 486 00:29:49,412 --> 00:29:53,917 i miałam wrażenie, że jeśli ci powiem, zniechęcisz mnie 487 00:29:53,917 --> 00:29:57,587 - i już nigdy nie zaryzykuję. - Jestem tym, który cię zniechęca? 488 00:29:57,587 --> 00:29:59,214 Tego nie mówię, ale... 489 00:30:00,757 --> 00:30:02,467 Dokąd idziesz? 490 00:30:02,467 --> 00:30:06,888 Mam spotkanie, które przesunąłem specjalnie, żeby cię wesprzeć, 491 00:30:06,888 --> 00:30:09,140 a ty nawet tego nie chcesz. 492 00:30:09,140 --> 00:30:12,060 Nie wiem, czego naprawdę chcesz. 493 00:30:30,203 --> 00:30:33,373 DZIŚ WIECZOREM BURMISTRZ GARRETT PRZYJMIE NOMINACJĘ DEMOKRATÓW. 494 00:30:42,882 --> 00:30:44,259 Sadie... 495 00:30:44,259 --> 00:30:46,177 dlaczego FBI chce cię widzieć? 496 00:30:48,096 --> 00:30:50,139 Mówiłaś komuś o dokumentach? 497 00:30:50,139 --> 00:30:51,516 Nie. 498 00:30:53,685 --> 00:30:55,311 Nie do końca. 499 00:30:57,855 --> 00:31:00,108 Poprosiłam burmistrza o komentarz. 500 00:31:00,108 --> 00:31:02,110 Powiedziałam mu, co wiem. 501 00:31:02,777 --> 00:31:04,904 Masz się tam stawić, natychmiast. 502 00:31:04,904 --> 00:31:07,615 Natychmiast? Ale konwencja... 503 00:31:07,615 --> 00:31:09,701 Nie proszę. Jedź. 504 00:31:10,243 --> 00:31:11,286 Już. 505 00:31:18,418 --> 00:31:19,669 I co teraz? 506 00:31:28,344 --> 00:31:29,512 Zwariowałam. 507 00:31:33,808 --> 00:31:35,643 Nie ma cię tu. 508 00:31:35,643 --> 00:31:37,854 Nie istniejesz, to nie jest... 509 00:31:37,854 --> 00:31:41,524 Powiedziała dziennikarka, która rozmawiała z Hunterem Thompsonem. 510 00:31:42,275 --> 00:31:43,359 Słuszna uwaga. 511 00:31:46,696 --> 00:31:48,072 Brakuje mi ciebie. 512 00:31:48,072 --> 00:31:51,284 Na miłość boską, weź się, kurwa, w garść. 513 00:31:51,826 --> 00:31:55,580 Nikt nie mówił, że będzie łatwo. Mamy robotę, co wiesz? 514 00:31:55,580 --> 00:32:00,710 Wiemy, że Dick Braun jest zajebiście złym typem. 515 00:32:00,710 --> 00:32:04,339 I wspiera burmistrza, który jest kłamcą. 516 00:32:04,339 --> 00:32:08,009 Kłamcą, który mógł na mnie donieść FBI. 517 00:32:08,009 --> 00:32:11,429 Ale to już nieistotne, wygrał. 518 00:32:11,429 --> 00:32:14,015 Nie, to czyni z tego lepszą historię. 519 00:32:14,015 --> 00:32:18,311 Nie dają Pulitzerów za utrącenie drobnego burmistrza. 520 00:32:18,311 --> 00:32:19,896 Teraz ma nominację. 521 00:32:20,938 --> 00:32:26,402 Dlaczego Braun miałby popierać burmistrza znikąd? 522 00:32:27,445 --> 00:32:28,488 Moim zdaniem? 523 00:32:29,739 --> 00:32:31,532 Braun zna siłę filtra urody. 524 00:32:32,367 --> 00:32:34,369 Chowa deregulację, probiznesową, 525 00:32:34,369 --> 00:32:37,622 neoliberalną politykę za błyszczącą fasadą burmistrza. 526 00:32:37,622 --> 00:32:40,333 Do tego to Demokrata i większość nie zauważy, 527 00:32:40,333 --> 00:32:44,379 że po cichu rozmontowuje nasze socjalne zabezpieczenia. 528 00:32:45,463 --> 00:32:47,298 Zajebista historia. 529 00:32:47,298 --> 00:32:52,595 Ale potrzebuję cytatu, a mam zgłosić się na FBI. 530 00:32:52,595 --> 00:32:55,098 Jebać FBI! Jesteś dziennikarką. 531 00:32:55,098 --> 00:32:58,893 Nie zbliżę się do Ciacha, odkąd ma nominację. 532 00:32:59,435 --> 00:33:02,814 Jest ktoś inny, kto może wszystko potwierdzić lub zaprzeczyć. 533 00:33:07,235 --> 00:33:08,361 Chyba żartujesz. 534 00:33:08,903 --> 00:33:12,990 Znajdź Brauna i skonfrontuj go z tym, co wiesz. 535 00:33:14,325 --> 00:33:17,912 Nie rezygnuj z tego, ani z siebie. 536 00:33:19,747 --> 00:33:21,541 Stawiam na ciebie, Misiu. 537 00:33:22,291 --> 00:33:23,459 Zawsze. 538 00:33:29,966 --> 00:33:31,050 O Boże. 539 00:33:43,020 --> 00:33:46,023 NIE ODPUSZCZAMY BURMISTRZOWI! 540 00:33:47,233 --> 00:33:49,652 JESTEM ZA PRZEŚWIETLANIEM DEMOKRATY! 541 00:33:50,194 --> 00:33:52,280 ZNACIE MOJE ZDANIE O WYKRZYKNIKACH. 542 00:33:52,822 --> 00:33:54,699 NIE DRZYJCIE SIĘ. 543 00:34:01,456 --> 00:34:02,707 Mogę postawić pani kawę? 544 00:34:03,791 --> 00:34:04,792 Nie, dzięki. 545 00:34:05,501 --> 00:34:06,961 Krwawą Mary? 546 00:34:06,961 --> 00:34:10,423 Masz urok a la Steve Kornacki, ale nie jesteś w moim typie. 547 00:34:10,965 --> 00:34:12,383 To nie podryw. 548 00:34:12,383 --> 00:34:13,885 Dlaczego? Spierdalaj. 549 00:34:15,261 --> 00:34:17,764 Dobra, spróbujmy jeszcze raz. 550 00:34:18,514 --> 00:34:20,391 Nazywam się Tate Winston Wade, 551 00:34:20,391 --> 00:34:24,187 jestem szefem waszyngtońskiego biura "Wall Street Journal". 552 00:34:24,896 --> 00:34:27,982 Z wielkim zainteresowaniem przeczytaliśmy pani tekst 553 00:34:27,982 --> 00:34:30,860 - o finansowych trikach burmistrza. - Dzięki. 554 00:34:30,860 --> 00:34:32,445 Jak ocenia pani Feingold? 555 00:34:33,237 --> 00:34:34,447 Wolę gold. 556 00:34:36,616 --> 00:34:41,204 Tak się skupiliśmy na lukach w McCain-Feingold, miękkim pieniądzu, 557 00:34:41,204 --> 00:34:46,876 źródłach komitetów, śledzeniu wydatków w świecie post-Citizen-United, 558 00:34:47,752 --> 00:34:49,670 a pani wniosła świeżą perspektywę. 559 00:34:50,463 --> 00:34:51,547 Imponujące. 560 00:34:52,590 --> 00:34:54,383 Nic z tego nie zrozumiałam. 561 00:34:54,383 --> 00:34:55,676 Zrozumie pani. 562 00:34:59,847 --> 00:35:01,432 Zapraszam do pracy. 563 00:35:10,983 --> 00:35:14,487 Już esemesujesz do swoich dziewczyn? 564 00:35:15,822 --> 00:35:18,449 Po wczorajszym macie mnóstwo do przegadania. 565 00:35:18,449 --> 00:35:21,077 Tak, ale piszę do Annie. 566 00:35:22,119 --> 00:35:23,996 Ma trop do kobiety zagadki. 567 00:35:24,664 --> 00:35:26,249 To wspaniałe, co robisz. 568 00:35:26,958 --> 00:35:29,418 Annie potrzebuje takiej zachęty. 569 00:35:30,002 --> 00:35:32,755 Żeby odzyskać pewność siebie. 570 00:35:32,755 --> 00:35:35,341 Widziałeś, żebym kadziła komukolwiek? 571 00:35:36,759 --> 00:35:39,387 - Nie. - Nasza mała daje czadu. 572 00:35:40,137 --> 00:35:42,932 Mówię ci, to może być jej przyszłość. 573 00:35:42,932 --> 00:35:44,350 Zobaczymy. 574 00:35:44,350 --> 00:35:48,020 Ma się zapisać na zajęcia w lokalnym college'u... 575 00:35:48,020 --> 00:35:51,691 Pierdolić college, chciała rok przerwy, niech go wykorzysta. 576 00:35:52,859 --> 00:35:54,068 Dobra. 577 00:35:54,068 --> 00:35:55,736 Już masz jakiś plan. 578 00:35:56,696 --> 00:35:57,697 O rany. 579 00:35:58,531 --> 00:36:01,033 Daj mi przynajmniej pójść po kawę. 580 00:36:02,034 --> 00:36:03,452 Proszę. 581 00:36:05,079 --> 00:36:06,539 Dziękuję. 582 00:36:06,539 --> 00:36:09,125 - Pygmy FX. - Z Jayem Carlem. 583 00:36:09,125 --> 00:36:11,669 - Kto mówi? - Sadie McCarthy, "Sentinel". 584 00:36:11,669 --> 00:36:13,337 - Znów? - Tak, znów. 585 00:36:13,337 --> 00:36:14,589 Proszę zaczekać. 586 00:36:14,589 --> 00:36:15,673 Zaczekam. 587 00:36:17,383 --> 00:36:18,676 Cholera. 588 00:36:23,389 --> 00:36:26,309 W Delaware dotarło do mnie, że nie mam domu. 589 00:36:27,351 --> 00:36:29,270 Zwolniłeś mieszkanie? 590 00:36:29,270 --> 00:36:33,065 Nie. Usiłuję powiedzieć, 591 00:36:33,065 --> 00:36:35,192 że ty jesteś moim domem. 592 00:36:35,943 --> 00:36:41,115 Wracałem do swojego smutnego, pustego, wysprzątanego mieszkania 593 00:36:41,115 --> 00:36:43,117 i uświadomiłem sobie... 594 00:36:44,619 --> 00:36:46,370 że uwielbiam twój hotelowy bałagan. 595 00:36:47,246 --> 00:36:50,875 Twoje 15 pustych butelek po wodzie. 596 00:36:52,043 --> 00:36:55,129 Twoje splątane kable od ładowarek. 597 00:36:55,129 --> 00:36:58,883 To, że nosisz bokserki w lodowatym pokoju. 598 00:36:59,675 --> 00:37:03,971 Kocham to, że mamroczesz przez sen o kolegium elektorów 599 00:37:03,971 --> 00:37:07,683 i co rano potrzebujesz trzech kwadransów, żeby wyłączyć budzik. 600 00:37:08,392 --> 00:37:12,271 Kocham, że zjadasz niezdrowe ilości Twizzlersów. 601 00:37:12,271 --> 00:37:17,068 I to, że jako jedyna rozumiesz to szalone życie, które wybraliśmy. 602 00:37:20,363 --> 00:37:23,532 Sadie McCarthy, jesteś jedyną osobą, która mnie rozumie. 603 00:37:25,660 --> 00:37:27,536 Uznałem, że powinnaś wiedzieć. 604 00:37:39,465 --> 00:37:41,425 Wiesz, że "Kiedy Harry poznał Sally" 605 00:37:41,425 --> 00:37:43,052 - to mój ulubiony film? - Wiem. 606 00:37:44,595 --> 00:37:45,972 Jak mogę pomóc? 607 00:37:46,764 --> 00:37:48,516 Ciekawe, że pytasz. 608 00:37:48,516 --> 00:37:51,060 Znasz Jaya Carla, rzecznika Dicka Brauna? 609 00:37:51,060 --> 00:37:52,311 Znam. 610 00:38:02,613 --> 00:38:04,281 Akredytacja do loży VIP-ów? 611 00:38:05,866 --> 00:38:08,160 - Ma pani na imię Malcolm? - Zgadza się. 612 00:38:10,329 --> 00:38:12,456 Jay Carl? Jay Carl! 613 00:38:13,249 --> 00:38:14,792 Wiem, że mnie słyszysz. 614 00:38:15,334 --> 00:38:17,169 Sadie, co jest? 615 00:38:17,169 --> 00:38:20,131 Ukaże się artykuł. 616 00:38:20,131 --> 00:38:23,884 Narobi szkód i świat będzie pytał, dlaczego pan Braun nie skomentował, 617 00:38:23,884 --> 00:38:26,220 a Braun spyta: "Czemu tego nie odkręciłeś?". 618 00:38:26,846 --> 00:38:30,558 I odpowiesz: "Mogłem, ale stchórzyłem". 619 00:38:31,726 --> 00:38:33,561 Cwaniakujemy, co? 620 00:38:34,186 --> 00:38:35,980 Owszem. 621 00:38:37,940 --> 00:38:38,941 Zaczekaj tu. 622 00:38:45,197 --> 00:38:47,491 ZNALAZŁAŚ JAYA CARLA? 623 00:38:49,285 --> 00:38:51,871 KTO CIĘ TU WPUŚCIŁ? SADIE? 624 00:38:53,289 --> 00:38:54,665 NOWY TELEFON, KTO TO? 625 00:38:54,665 --> 00:38:57,960 Już jadę, panie Beamer. Spotkamy się przy wejściu dla prasy. 626 00:38:59,336 --> 00:39:01,922 Dobrze, przy mediach społecznościowych. 627 00:39:02,882 --> 00:39:04,341 Też dobrze. 628 00:39:10,139 --> 00:39:11,891 Może lepiej złapmy Ubera. 629 00:39:17,313 --> 00:39:19,982 Co za pierdolony dzień. 630 00:39:20,900 --> 00:39:22,943 Co? Wczoraj ich rozwaliłaś. 631 00:39:23,694 --> 00:39:25,237 Jesteś wiralem. 632 00:39:25,237 --> 00:39:27,448 Wiralem na progu rozwodu. 633 00:39:28,616 --> 00:39:30,618 A praca nie kocha, więc...? 634 00:39:31,869 --> 00:39:33,329 I co teraz? 635 00:39:33,329 --> 00:39:34,830 Co się stało? 636 00:39:36,165 --> 00:39:37,625 Nie wiem, co! 637 00:39:38,542 --> 00:39:40,294 Wiem tylko, że miałaś rację. 638 00:39:40,294 --> 00:39:43,380 To, co mówiłaś w Vegas, od początku, miałaś rację. 639 00:39:43,380 --> 00:39:45,216 Nie można mieć wszystkiego. 640 00:39:45,216 --> 00:39:46,759 Posłuchaj. 641 00:39:46,759 --> 00:39:48,886 Równowaga nie istnieje. 642 00:39:49,762 --> 00:39:51,514 To sinusoida. 643 00:39:51,514 --> 00:39:54,975 Raz praca jest dobra, a dom do dupy, a raz odwrotnie. 644 00:39:56,102 --> 00:39:59,438 Zajebiste jest to, że zależy ci na obu. 645 00:40:00,773 --> 00:40:03,609 Masz męża, który cię kocha, a ty jego. 646 00:40:03,609 --> 00:40:05,236 Poradzicie sobie. 647 00:40:06,529 --> 00:40:08,364 Wszyscy sobie poradzimy. 648 00:40:09,198 --> 00:40:10,199 Rozumiesz? 649 00:40:14,745 --> 00:40:17,373 Lola powiedziała mi o Beamerze. 650 00:40:18,332 --> 00:40:21,794 Czy to znaczy, że zakładasz swoje medialne imperium? 651 00:40:21,794 --> 00:40:24,547 - Super. - Nie wiem, co to znaczy. 652 00:40:24,547 --> 00:40:26,757 Beamer mówi, że jeden wiral to mało... 653 00:40:28,092 --> 00:40:31,137 A bomba, która utrąci Burmistrza Ameryki? 654 00:40:41,438 --> 00:40:46,318 Co powie pan na zarzuty, że to pan zlecił wrogi research o Felicity Walker, 655 00:40:46,318 --> 00:40:49,405 by przepchnąć burmistrza Garretta? 656 00:40:51,657 --> 00:40:54,368 Myślicie, że wasza gazeta jeszcze się liczy? 657 00:40:55,327 --> 00:40:56,662 Nie. 658 00:40:56,662 --> 00:40:58,164 Ale prawda tak. 659 00:40:58,998 --> 00:41:02,084 Przykro mi, "Sentinel", ale prawda dawno się zawinęła. 660 00:41:03,335 --> 00:41:08,215 To nie Rosja, a pan nie jest oligarchą, który może kupić naszą demokrację. 661 00:41:10,259 --> 00:41:13,762 Ta wasza fantazja o demokracji 662 00:41:13,762 --> 00:41:15,514 już nie istnieje. 663 00:41:15,514 --> 00:41:19,018 Ludzie głosują ze strachu, dezinformacji, egoizmu. 664 00:41:19,018 --> 00:41:21,395 Nasz system polityczny to kpina. 665 00:41:21,395 --> 00:41:23,480 Nikt nie dowodzi. 666 00:41:23,480 --> 00:41:25,608 To cyrk, który nie odjeżdża. 667 00:41:25,608 --> 00:41:28,944 A kto ma wypełnić próżnię, jak nie ludzie na tej sali? 668 00:41:28,944 --> 00:41:31,822 Prezesi, tytani przemysłu, przedsiębiorcy. 669 00:41:31,822 --> 00:41:33,240 Kto? Oni? 670 00:41:33,240 --> 00:41:35,117 Niemyte masy? 671 00:41:35,117 --> 00:41:40,331 Wybraliby melon za wycieczkę do Disneylandu i cebulowe krążki. 672 00:41:40,331 --> 00:41:42,583 Demokracja to nie wasza zabawka. 673 00:41:43,876 --> 00:41:47,046 Słuchajcie, proszę o uwagę! 674 00:41:47,046 --> 00:41:48,547 Uwaga! Proszę o uwagę. 675 00:41:49,089 --> 00:41:50,841 Przedstawiam wam Sadie... 676 00:41:51,550 --> 00:41:52,801 Przepraszam. 677 00:41:53,844 --> 00:41:57,181 Jej zdaniem naszej demokracji nie można kupić! 678 00:41:58,015 --> 00:42:02,269 A naszą przyszłość należy złożyć na chorobliwie otyłych ramionach 679 00:42:02,269 --> 00:42:04,688 zwykłych Amerykanów! 680 00:42:04,688 --> 00:42:08,692 Jak jej wyjaśnimy, że nasza demokracja umarła? 681 00:42:08,692 --> 00:42:09,985 Kurwa, umarła! 682 00:42:09,985 --> 00:42:11,904 Słyszycie mnie na galerii? 683 00:42:12,446 --> 00:42:13,906 Umarła! 684 00:42:13,906 --> 00:42:16,492 U-M-A-R-Ł-A! 685 00:42:19,370 --> 00:42:21,205 Orzeszki? EpiPen! 686 00:42:21,747 --> 00:42:23,040 Ja pierdolę! 687 00:43:03,789 --> 00:43:06,458 Przed państwem: 688 00:43:06,458 --> 00:43:08,627 Hayden Wells Garrett! 689 00:43:22,975 --> 00:43:24,143 Dziękuję. 690 00:43:25,352 --> 00:43:26,437 Dziękuję. 691 00:43:27,229 --> 00:43:30,399 Prezesowi i przyjaciołom z delegacji Wisconsin, 692 00:43:30,399 --> 00:43:34,778 i wszystkim Amerykanom po obu stronach politycznej sceny. 693 00:43:34,778 --> 00:43:39,116 Z głęboką pokorą i ogromną wdzięcznością 694 00:43:39,116 --> 00:43:43,746 przyjmuję waszą nominację do prezydentury Stanów Zjednoczonych! 695 00:43:46,540 --> 00:43:50,711 Niech Bóg błogosławi was i Stany Zjednoczone Ameryki! 696 00:43:59,970 --> 00:44:01,889 Jak mogłyśmy się tak pomylić? 697 00:44:01,889 --> 00:44:03,682 Dlaczego mu odpuściłyśmy? 698 00:44:04,308 --> 00:44:06,310 Czy zaślepiła nas młodość? 699 00:44:08,687 --> 00:44:09,897 Ambicja? 700 00:44:11,815 --> 00:44:12,900 Cynizm? 701 00:44:14,234 --> 00:44:15,277 Nadzieja? 702 00:44:16,987 --> 00:44:19,698 Gdy patrzyłam na niego, dotarło do mnie, 703 00:44:19,698 --> 00:44:22,576 że stałyśmy się mimowolnymi narzędziami patriarchatu 704 00:44:22,576 --> 00:44:24,787 i musiałyśmy go razem powstrzymać. 705 00:45:04,743 --> 00:45:07,287 Mamy nakaz rewizji w związku z dokumentami. 706 00:45:07,287 --> 00:45:09,832 Agenci przetrząsają pani mieszkanie, 707 00:45:09,832 --> 00:45:13,001 pokój w hotelu, dom pani matki, mieszkanie partnera. 708 00:45:13,001 --> 00:45:14,753 Na pewno partnera? 709 00:45:14,753 --> 00:45:16,004 Znajdziemy je. 710 00:45:17,214 --> 00:45:18,298 Śmiało. 711 00:45:19,758 --> 00:45:22,970 Ja ich nie mam. 712 00:45:54,376 --> 00:45:55,461 Mogę iść? 713 00:45:57,463 --> 00:46:00,716 Chłopcy z autokaru poszliby na noże dla tematu. 714 00:46:00,716 --> 00:46:04,136 Miałyśmy być rywalkami. 715 00:46:04,136 --> 00:46:05,929 Bezwzględną konkurencją. 716 00:46:06,763 --> 00:46:08,849 A stałyśmy się rodziną, 717 00:46:08,849 --> 00:46:12,853 łącząc siły, by uratować demokrację lub polec. 718 00:46:35,167 --> 00:46:37,044 TAJNE 719 00:46:44,468 --> 00:46:47,513 PODOBNO SZUKASZ MNIE W SPRAWIE WYPADKU W KAROLINIE. 720 00:46:47,513 --> 00:46:49,348 JEST O CZYM MÓWIĆ. ZADZWOŃ? OLIVIA. 721 00:47:03,111 --> 00:47:08,617 KAMPANIA DZIEWCZYN 722 00:47:32,224 --> 00:47:34,893 WYSTĘPUJĄ 723 00:48:03,755 --> 00:48:04,756 ZDJĘCIA 724 00:48:06,758 --> 00:48:07,759 MUZYKA 725 00:48:13,515 --> 00:48:17,686 Wersja polska na zlecenie HBO HIVENTY POLAND 726 00:48:17,686 --> 00:48:20,939 Tekst: Michał Kwiatkowski