1 00:00:08,132 --> 00:00:15,057 „Podsumowując, nie uważam, żeby Nikki i Jason byli odpowiedni 2 00:00:15,140 --> 00:00:16,225 dla Princess i Tylera”. 3 00:00:18,519 --> 00:00:19,811 To było wyczerpujące. 4 00:00:20,687 --> 00:00:22,439 Słuchaj, nie jest tak źle… 5 00:00:22,523 --> 00:00:25,108 Kiedy zacząłeś to czytać, było ciemno. 6 00:00:25,192 --> 00:00:27,069 - Naprawdę powie to w sądzie? - Tak. 7 00:00:27,653 --> 00:00:30,405 - Tak. - Nie wierzę. 8 00:00:30,489 --> 00:00:32,491 - Tak. - Co to w ogóle znaczy? 9 00:00:32,573 --> 00:00:34,535 Czy to znaczy, że stracimy dzieci? 10 00:00:34,618 --> 00:00:36,578 Nie są nasze, prawda? Jeszcze nie. 11 00:00:37,246 --> 00:00:39,206 Zobaczmy, jak będzie na rozprawie. 12 00:00:40,415 --> 00:00:42,543 Trzy miesiące temu myślałam, że je dostaniemy. 13 00:00:42,626 --> 00:00:46,755 Myślałam, że weźmiemy ślub. Myślałam, że będziemy tu mieszkać. 14 00:00:46,839 --> 00:00:48,674 - A teraz… - Nic nas nie powstrzyma 15 00:00:48,757 --> 00:00:50,801 przed ślubem, nawet bezdomność. 16 00:00:50,884 --> 00:00:53,262 Nawet lubię wesela na świeżym powietrzu… 17 00:00:53,345 --> 00:00:58,851 Po prostu miałam wizję, wiesz? Że będą przy tym dzieci. 18 00:00:59,476 --> 00:01:00,310 No to… 19 00:01:02,312 --> 00:01:05,147 miejmy nadzieję, że ich nie stracimy. 20 00:01:07,609 --> 00:01:08,902 Bez dzieci nie ma ślubu. 21 00:01:08,986 --> 00:01:10,696 Chyba Gwiazdki, ale spoko. 22 00:01:11,530 --> 00:01:13,866 - Napijesz się herbaty? - Chętnie. 23 00:01:22,749 --> 00:01:23,750 Wiesz co? 24 00:01:29,173 --> 00:01:31,133 - Zróbmy to. - Co? 25 00:01:32,009 --> 00:01:33,010 Pobierzmy się. 26 00:01:33,093 --> 00:01:34,261 Co? 27 00:01:34,344 --> 00:01:35,429 Pobierzmy się. 28 00:01:36,013 --> 00:01:39,349 Już to omawialiśmy. Zgodziłam się. 29 00:01:39,433 --> 00:01:40,601 To nie prawo jazdy. 30 00:01:40,684 --> 00:01:43,729 - Nie musisz znów składać podania. - Ale dzisiaj. 31 00:01:45,522 --> 00:01:47,357 - O co ci chodzi? - Pobierzmy się. 32 00:01:47,441 --> 00:01:49,610 Dzisiaj, dopóki wciąż mamy dzieci. 33 00:01:50,360 --> 00:01:53,572 Czemu nie? Mam twoją zgodę sprzed trzech miesięcy. 34 00:01:54,865 --> 00:01:56,533 Mówisz serio? 35 00:01:56,617 --> 00:01:59,494 Słuchaj, chcemy, żeby przy tym były, nie? 36 00:02:00,787 --> 00:02:05,083 A to może być ostatni dzień, żeby… Nieważne. To głupie. 37 00:02:07,002 --> 00:02:08,586 Nieważne. Spokojnie. 38 00:02:12,549 --> 00:02:13,550 Naprawdę? 39 00:02:14,510 --> 00:02:16,553 - Tak. Chcę to zrobić. - Tak? 40 00:02:16,637 --> 00:02:19,139 - Tak? Dobrze. - Chcę to zrobić! 41 00:02:19,223 --> 00:02:21,558 Ale o 15.30 mamy rozprawę w sądzie. 42 00:02:21,642 --> 00:02:24,186 Jak zorganizujemy ślub przed 15.30? 43 00:02:24,269 --> 00:02:26,188 Mamy dwóch małych pomocników, nie? 44 00:02:27,606 --> 00:02:30,609 Oczywiście. Chętnie poczekam. 45 00:02:31,610 --> 00:02:35,322 Pobudka! Wstawajcie! 46 00:02:36,698 --> 00:02:39,159 Macie ochotę na coś szalonego? 47 00:02:39,243 --> 00:02:40,827 - Nie. - Nie. 48 00:02:41,912 --> 00:02:43,580 - No dobrze. - Tak, rozumiem. 49 00:02:45,040 --> 00:02:46,917 - Tak. - Bo chcemy się dziś pobrać! 50 00:02:47,000 --> 00:02:49,253 Dobrze, poproszę. Dziękuję bardzo. 51 00:02:49,336 --> 00:02:51,213 Świetnie. Mają miejsce o 13.30, 52 00:02:51,296 --> 00:02:53,131 bo Emily i Paul zerwali! 53 00:02:53,215 --> 00:02:54,424 - Tak! - Tak! 54 00:02:55,634 --> 00:02:56,969 To kto za co odpowiada? 55 00:02:57,052 --> 00:02:58,512 - Stroje! - Jedzenie! 56 00:02:59,680 --> 00:03:02,349 Ty zajmujesz się strojami, a ty jedzeniem. 57 00:03:02,432 --> 00:03:07,062 No to na co czekamy? Chodźmy się pobrać! 58 00:03:07,145 --> 00:03:08,856 Chodźcie, umyjemy zęby. 59 00:03:12,401 --> 00:03:15,863 Stroje? Stroje to nie byle co. 60 00:03:17,322 --> 00:03:18,323 Będzie dobrze. 61 00:03:31,712 --> 00:03:34,673 Warto się starać 62 00:03:34,756 --> 00:03:36,884 Twój tata powiedział, że przyjdzie. 63 00:03:36,967 --> 00:03:38,635 Super. Jeśli chodzi o obrączki, 64 00:03:38,719 --> 00:03:41,847 nie bardzo mamy kasę i czas, żeby kupić takie, jakich… 65 00:03:41,930 --> 00:03:44,308 - Obrączki są nieważne. - Dobrze. 66 00:03:44,933 --> 00:03:45,934 Jesteśmy! 67 00:03:47,769 --> 00:03:50,105 Nie mów, że to na ślub. Podwoją cenę. 68 00:03:50,189 --> 00:03:51,857 Dobra. Wchodzimy. 69 00:03:53,609 --> 00:03:55,068 - Witam. - Dzień dobry. 70 00:03:56,445 --> 00:03:59,323 Niestety wypadł nam niespodziewany pogrzeb. 71 00:03:59,406 --> 00:04:00,407 Współczuję. 72 00:04:00,490 --> 00:04:02,326 Potrzebujemy szybko kwiatów. 73 00:04:02,409 --> 00:04:04,620 - Oczywiście. - Może macie coś 74 00:04:04,703 --> 00:04:06,705 radosnego i jasnego? 75 00:04:08,165 --> 00:04:11,084 - Tego właśnie by chciał. - Pewnie. 76 00:04:11,168 --> 00:04:14,588 Ellie? Pokażesz pani ciemierniki? 77 00:04:14,671 --> 00:04:15,881 - Dziękuję. - Proszę. 78 00:04:20,469 --> 00:04:21,470 W porządku? 79 00:04:21,553 --> 00:04:24,348 Tak. Dziękuję bardzo. Wszystko w porządku. 80 00:04:24,431 --> 00:04:25,849 Ponoć to było nagłe. 81 00:04:25,933 --> 00:04:29,686 Tak. Stało się jakąś godzinę temu, więc… 82 00:04:32,064 --> 00:04:35,484 - Ale przynajmniej spokojne? - Nie bardzo. Dzieci krzyczały. 83 00:04:35,567 --> 00:04:38,070 Szczerze mówiąc, planowaliśmy to od dawna, 84 00:04:38,153 --> 00:04:40,239 więc dobrze było w końcu… 85 00:04:40,739 --> 00:04:41,823 nacisnąć spust. 86 00:04:41,907 --> 00:04:43,367 Przestań z nią rozmawiać. 87 00:04:43,450 --> 00:04:45,869 - Będą idealne. Dziękuję. - Oczywiście. 88 00:04:48,664 --> 00:04:52,084 Dobrze, to za te będzie 45. 89 00:04:52,167 --> 00:04:56,505 No tak. Macie może jakieś zniżki na pogrzeb? 90 00:04:57,256 --> 00:04:58,882 Może być 40? 91 00:04:58,966 --> 00:04:59,967 Świetnie. 92 00:05:02,553 --> 00:05:05,389 Dobra, to kwiaty załatwione. 93 00:05:05,472 --> 00:05:08,767 Dobra, dawajcie. O tak. Lecimy! 94 00:05:13,647 --> 00:05:16,191 Tutaj jest. Cześć! 95 00:05:16,275 --> 00:05:18,443 - Cześć! - Hej. 96 00:05:19,695 --> 00:05:22,823 Dzięki. Łatwiej się podzielić. Spotkamy się na miejscu. 97 00:05:22,906 --> 00:05:25,617 Dobra, oni odpowiadają za stroje i jedzenie. 98 00:05:25,701 --> 00:05:28,287 - Nie, jedzenie i stroje! - Jedzenie i stroje! 99 00:05:28,370 --> 00:05:30,747 Nie wiem, co robimy, ale to zróbmy. 100 00:05:30,831 --> 00:05:31,999 - Chodźcie. - Dobra. 101 00:05:32,082 --> 00:05:34,209 - Pa! - No dobrze. 102 00:05:34,293 --> 00:05:37,087 Naprawdę nie powinnam widzieć cię przed ślubem. 103 00:05:37,171 --> 00:05:39,923 - To przynosi pecha. - Co? Cały dzień na siebie patrzymy. 104 00:05:40,007 --> 00:05:44,011 Od 9.00 mrużę oczy, ale rozbolała mnie głowa, więc się rozdzielmy. 105 00:05:44,094 --> 00:05:49,016 Pójdę poszukać czegoś niebieskiego, pożyczonego, nowego i starego. 106 00:05:49,099 --> 00:05:50,893 Dziwna kolejność, ale powodzenia. 107 00:05:50,976 --> 00:05:54,104 - Zaprosisz wszystkich? - Spokojnie. Zajmę się tym. 108 00:05:54,188 --> 00:05:55,606 - Otwórz oczy. - Sorki! 109 00:05:55,689 --> 00:05:57,232 - Nie! - Otwórz oczy. 110 00:05:58,525 --> 00:05:59,902 Spotkamy się za godzinę. 111 00:05:59,985 --> 00:06:01,361 - Dobra? - Dobra. Pa! 112 00:06:07,117 --> 00:06:10,078 Ślub jest o 13.30, a rozprawa o 15.30. 113 00:06:10,162 --> 00:06:13,916 Mam mało czasu, więc cokolwiek pożyczonego się nada. 114 00:06:13,999 --> 00:06:15,542 Nie, znajdę je. 115 00:06:18,086 --> 00:06:19,588 - Mazeł tow. - Dziękuję. 116 00:06:19,671 --> 00:06:21,590 - Śpieszę się. - Napisałem wam wiersz. 117 00:06:21,673 --> 00:06:26,303 Proszę, nie. Nie wierzę, to wspaniale. 118 00:06:26,386 --> 00:06:27,596 - Prawda? - Tak. 119 00:06:27,679 --> 00:06:33,101 Złamałem pióro, że tak powiem, więc to mój ostatni. 120 00:06:34,269 --> 00:06:37,481 To dla ciebie. Propozycja podania. 121 00:06:37,564 --> 00:06:39,233 CZYM JEST MIŁOŚĆ? 122 00:06:39,316 --> 00:06:42,945 Sparuj z Vivaldim i kieliszkiem koniaku. Nic powyżej 2005. 123 00:06:43,946 --> 00:06:45,113 À propos toastów. 124 00:06:45,197 --> 00:06:49,243 Nic nie sprawia większej satysfakcji niż toast 125 00:06:49,326 --> 00:06:51,328 z samodzielnie wydmuchanego kieliszka. 126 00:06:51,828 --> 00:06:55,541 Scott, mówiłam, że wspomnę o twoich zajęciach z dmuchania szkła. 127 00:06:56,166 --> 00:06:57,334 Ty nie musisz. 128 00:06:57,417 --> 00:06:58,502 Rozumiem. 129 00:07:00,546 --> 00:07:01,672 No tak. 130 00:07:03,799 --> 00:07:04,925 Znalazłam je. 131 00:07:10,264 --> 00:07:13,225 - Co to? - Moje kolczyki. Coś pożyczonego. 132 00:07:13,308 --> 00:07:15,143 To moje kolczyki. Ukradłaś je. 133 00:07:15,894 --> 00:07:18,188 - Wcale nie! - Karen, od kiedy je masz? 134 00:07:18,272 --> 00:07:19,273 No nie wierzę. 135 00:07:19,356 --> 00:07:21,483 - Pytałam cię… - Zostaniesz chrzestną? 136 00:07:31,869 --> 00:07:34,496 Wiem, że zmieniasz temat, ale to nieważne. 137 00:07:39,543 --> 00:07:42,838 Nie czytaj tego wiersza na głos. Ma jakieś pięć wersów z Keatsa. 138 00:07:42,921 --> 00:07:45,549 Dobra. W takim razie to będzie coś pożyczonego. 139 00:07:46,466 --> 00:07:47,759 Jeszcze coś nowego. 140 00:07:59,479 --> 00:08:00,731 Coś nowego. 141 00:08:01,899 --> 00:08:03,525 Jasne, załapałam. 142 00:08:14,244 --> 00:08:15,871 To okropne. Wszystkie wyglądają tak samo. 143 00:08:16,538 --> 00:08:18,916 Obrączki są super. Uwielbiam duże gesty. 144 00:08:18,999 --> 00:08:20,542 To z małymi miałem problem. 145 00:08:20,626 --> 00:08:22,002 Jak z unikaniem romansu? 146 00:08:22,586 --> 00:08:26,256 Jeśli chce pan wydać trochę więcej, mamy też 18-karatowe. 147 00:08:27,799 --> 00:08:31,595 Są śliczne, prawda? Mają przyjemny ciężar. 148 00:08:32,179 --> 00:08:33,889 Dobrze… Nie, to za dużo. 149 00:08:33,972 --> 00:08:36,558 Jasne, w ogóle nie kupuj jej obrączki. 150 00:08:36,642 --> 00:08:40,562 Daj jej bon na książki i płyn do kąpieli. Jest tego warta. 151 00:08:42,188 --> 00:08:43,941 To prawda, jest. 152 00:08:44,024 --> 00:08:45,984 Mógłbym zapłacić w ratach? 153 00:08:46,068 --> 00:08:48,529 - Teraz większość… - Przykro mi. 154 00:08:48,612 --> 00:08:50,948 - …a resztę za miesiąc… - Niestety nie. 155 00:08:51,573 --> 00:08:53,242 Dobrze. Rozumiem. 156 00:08:53,325 --> 00:08:55,327 - Ale te są najlepsze. - Nie mam tyle. 157 00:08:55,410 --> 00:08:57,204 - Pożyczę ci resztę. - Co? Nie. 158 00:08:57,287 --> 00:09:00,040 Muszę kupić je sam. Po to jeżdżę za wyższą stawkę, 159 00:09:00,123 --> 00:09:03,001 żeby stać mnie było na cztery piąte tych obrączek… 160 00:09:03,085 --> 00:09:06,964 Kupisz je sam. Oddasz mi. No weź. 161 00:09:07,589 --> 00:09:10,551 Mogę pożyczyć parę stów na miesiąc jedynemu przyjacielowi. 162 00:09:11,635 --> 00:09:13,637 Nie, nie mogę tego zrobić. 163 00:09:16,431 --> 00:09:17,683 Jason… 164 00:09:20,060 --> 00:09:21,270 Zgódź się. 165 00:09:22,896 --> 00:09:25,440 - Nie, stary. - Hej… 166 00:09:27,818 --> 00:09:28,944 Zgódź się. 167 00:09:31,947 --> 00:09:32,948 Dobra. 168 00:09:49,214 --> 00:09:51,425 - Masz wszystko? - Hej. 169 00:09:51,508 --> 00:09:54,887 - Prawie. Zaprosiłeś wszystkich? - Wysłałem wiadomość grupową. 170 00:09:54,970 --> 00:09:58,599 Karen zajęło to osiem miesięcy. Nam jeden ranek. I miałam czas na kawę. 171 00:09:58,682 --> 00:10:00,267 Zorganizujmy następną olimpiadę. 172 00:10:02,186 --> 00:10:04,229 Panny młode zwykle nie piszą tyle na ręce. 173 00:10:04,313 --> 00:10:05,355 KWIATY - WŁOSY - MUZYKA 174 00:10:05,439 --> 00:10:07,733 - A co z tym? - Muzyka. Nic nie szkodzi. 175 00:10:07,816 --> 00:10:09,985 I tak nie załatwilibyśmy jej rano. 176 00:10:10,068 --> 00:10:11,236 Nie… 177 00:10:19,703 --> 00:10:21,997 URZĄD STANU CYWILNEGO 178 00:10:26,251 --> 00:10:29,338 To szaleństwo. Mój jedyny syn robi to w ten sposób. 179 00:10:29,421 --> 00:10:30,547 Przepraszam, mamo. 180 00:10:30,631 --> 00:10:33,467 Nie miałam czasu się przygotować. Grałam w brydża. 181 00:10:33,550 --> 00:10:35,093 Sandro, wyglądasz świetnie. 182 00:10:35,177 --> 00:10:38,430 Nie cierpię większości koleżanek, więc stroję się, żeby je przebić. 183 00:10:39,473 --> 00:10:41,433 Chodźcie tu. 184 00:10:45,771 --> 00:10:50,192 Witajcie. Cheeriosa? Żelka? Zwykłe. Kwaśne. 185 00:10:51,527 --> 00:10:52,611 Wezmę kwaśnego. 186 00:10:52,694 --> 00:10:53,695 Dobry wybór. 187 00:10:54,655 --> 00:10:56,490 - Dzień dobry. - Cześć. 188 00:10:56,990 --> 00:10:58,951 - Tak, możemy. - Nikki. 189 00:10:59,034 --> 00:11:01,411 O Boże! Jen! 190 00:11:03,789 --> 00:11:06,041 Wybacz, jestem spocona. Byłam na jodze. 191 00:11:06,124 --> 00:11:08,460 - Ale usiądę na ręczniku. - Przestań. 192 00:11:09,545 --> 00:11:10,963 Jest ze mną Dzynia. W porządku? 193 00:11:11,046 --> 00:11:12,756 - Pewnie. - I jej chłopak. 194 00:11:14,383 --> 00:11:16,260 Jest miły. Dogadujemy się. 195 00:11:16,343 --> 00:11:18,095 Nie sądziłam, że przyjdziesz. 196 00:11:18,178 --> 00:11:20,013 Pięć dni temu cię zwolniłam. 197 00:11:21,014 --> 00:11:22,391 Na śmierć zapomniałam. 198 00:11:22,975 --> 00:11:25,227 To najlepsze, co mnie dotąd spotkało. 199 00:11:25,310 --> 00:11:27,312 Dzynia i ja założyłyśmy firmę. 200 00:11:27,396 --> 00:11:29,439 - Nazywa się Dzen. - O Boże, ale słodko. 201 00:11:29,523 --> 00:11:31,316 - Co to za firma? - Dostawa materiałów 202 00:11:31,400 --> 00:11:33,151 budowlanych i dekarskich. 203 00:11:35,195 --> 00:11:36,697 To świetnie! 204 00:11:39,533 --> 00:11:40,659 Ale się denerwuję. 205 00:11:40,742 --> 00:11:41,994 Niepotrzebnie. 206 00:11:42,494 --> 00:11:45,080 Łatwo nie będzie, bo nie mamy bazy danych, 207 00:11:45,163 --> 00:11:48,750 ale stosujemy outsourcing i rozwijamy się zależnie od funduszy. 208 00:11:48,834 --> 00:11:51,420 No tak. Dobrze. To mnie uspokaja. 209 00:11:52,629 --> 00:11:55,215 Gdzieś ty był? Wchodzimy za dziesięć minut. 210 00:11:57,801 --> 00:12:02,890 Co? Pozwoliliście im wybrać stroje. Tu są wasze. 211 00:12:10,689 --> 00:12:13,734 Nie trzeba było im czytać tych starych książek od mamy. 212 00:12:13,817 --> 00:12:17,863 Wykreśliła rasistowskie kawałki, ale zostawiła seksistowskie. 213 00:12:17,946 --> 00:12:20,157 Spokojnie. Jesteśmy lekko dziwaczni. 214 00:12:21,491 --> 00:12:22,492 Leciuteńko. 215 00:12:23,827 --> 00:12:26,079 Dziękuję. Która godzina? 216 00:12:26,496 --> 00:12:28,457 13.30. Musimy się pośpieszyć. 217 00:12:39,301 --> 00:12:40,469 Chodź. Do dzieła. 218 00:12:53,774 --> 00:12:57,528 Paul uwielbia sowy. Niestety Emily nie bardzo. 219 00:12:58,403 --> 00:13:00,572 Dlatego odwołali ślub. 220 00:13:01,698 --> 00:13:02,699 Idziemy? 221 00:13:02,783 --> 00:13:03,825 Tak. 222 00:13:10,749 --> 00:13:12,167 Cześć. 223 00:13:12,251 --> 00:13:14,378 - Odważny wybór. - Prawda? 224 00:13:14,461 --> 00:13:15,462 Tak. 225 00:13:19,675 --> 00:13:21,927 - Ne załapała, że ma sypać kwiatki. - Tak. 226 00:13:22,010 --> 00:13:24,763 I nie bardzo wiemy, o co chodzi z żyrafą, ale… 227 00:13:25,472 --> 00:13:26,557 Tato, chodź! 228 00:13:26,640 --> 00:13:28,225 - Dobrze? - Tak. 229 00:13:30,394 --> 00:13:32,020 - Ślicznie. - Dziękuję. 230 00:13:34,022 --> 00:13:35,357 - Możemy iść? - Tak. 231 00:13:59,464 --> 00:14:00,465 To dla ciebie. 232 00:14:04,011 --> 00:14:06,346 Teraz jesteśmy chyba zbyt dziwaczni. 233 00:14:09,808 --> 00:14:11,518 - Przepraszam. - Nie. 234 00:14:13,270 --> 00:14:15,981 Właśnie tak to sobie zawsze wyobrażałam. 235 00:14:19,276 --> 00:14:23,030 Szanowni państwo, zebraliśmy się tu dzisiaj, żeby poślubić… 236 00:14:23,113 --> 00:14:25,741 - Tylko szybko. - …szybko poślubić Emily i Paula. 237 00:14:25,824 --> 00:14:26,909 - Nikki i Jasona. - Sorry. 238 00:14:26,992 --> 00:14:31,830 Nikki i Jasona w obecności przyjaciół i rodziny. 239 00:14:32,956 --> 00:14:35,334 Chcieliście chyba powiedzieć sobie parę słów. 240 00:14:35,417 --> 00:14:36,585 Tak. 241 00:14:36,668 --> 00:14:38,879 - Ja chcę. Tak. - Proszę. 242 00:14:40,255 --> 00:14:41,507 Nikki. 243 00:14:42,341 --> 00:14:44,968 - Odkąd się poznaliśmy… - Tak. 244 00:14:45,052 --> 00:14:47,137 - …wiedziałem, że pokocham… - Tak. 245 00:14:47,221 --> 00:14:48,597 - …twój uśmiech… - Tak. 246 00:14:48,680 --> 00:14:51,683 …energię, nieograniczoną radość, dobroć, odwagę, 247 00:14:51,767 --> 00:14:53,519 empatię, zrozumienie, poczucie humoru. 248 00:14:53,602 --> 00:14:54,937 O Boże. 249 00:14:55,020 --> 00:14:56,188 Nikki, czy… 250 00:14:56,271 --> 00:15:01,610 Niezawodny, romantyczny, dobry, fajny. Twój wygląd, kiedy się śmiejesz. 251 00:15:03,111 --> 00:15:04,112 Twarz. 252 00:15:05,864 --> 00:15:06,865 - Dobra. - Spoko. 253 00:15:06,949 --> 00:15:09,159 - Wiemy, co do siebie czujemy. - Tak. 254 00:15:11,537 --> 00:15:15,332 Jasonie, czy bierzesz Nikki za swoją żonę, 255 00:15:16,416 --> 00:15:17,960 żeby dzielić z nią życie, 256 00:15:18,043 --> 00:15:22,798 kochać ją, pocieszać i wspierać, cokolwiek przyniesie przyszłość? 257 00:15:23,715 --> 00:15:24,716 Tak. 258 00:15:25,300 --> 00:15:27,719 Nikki, czy bierzesz… 259 00:15:27,803 --> 00:15:28,887 Tak. 260 00:15:31,098 --> 00:15:35,102 Zgodnie z tradycją państwo młodzi zakładają sobie obrączki. 261 00:15:35,769 --> 00:15:37,062 My nie mamy obrączek. 262 00:15:38,689 --> 00:15:40,774 Uważaj. Tak. 263 00:15:40,858 --> 00:15:43,068 - Jason! - Brawo, stary. 264 00:15:46,196 --> 00:15:47,197 Proszę bardzo. 265 00:15:47,990 --> 00:15:49,491 Na pewno pasuje? 266 00:15:53,620 --> 00:15:54,621 Pasuje. 267 00:15:57,332 --> 00:15:59,209 Nie wiem, czy ta pasuje. 268 00:16:01,003 --> 00:16:07,801 Dobrze. Kiedy złożycie podpis w księdze, będziecie zaślubieni. 269 00:16:15,851 --> 00:16:20,189 Nie, zaczekaj. Chcę powiedzieć coś na serio. 270 00:16:21,565 --> 00:16:24,985 O Boże. Nie jestem dobra w przemowach. 271 00:16:25,068 --> 00:16:27,571 Kiedy mówimy o szczęściu, wypadamy jak idioci. 272 00:16:27,654 --> 00:16:28,655 Prawda? 273 00:16:36,246 --> 00:16:41,710 Ale może szczęście to brak dbałości o to, czy ludzie wezmą nas za idiotów. 274 00:16:44,505 --> 00:16:46,423 Dlatego to po prostu powiem. 275 00:16:49,760 --> 00:16:51,094 Bardzo cię kocham. 276 00:16:52,888 --> 00:16:54,431 I jestem bardzo szczęśliwa. 277 00:17:18,079 --> 00:17:20,040 Powiemy im, że to nie Emily i Paul? 278 00:17:20,123 --> 00:17:22,626 - Nie, chcę mieć zdjęcie z sową. - Dobra. Uważaj. 279 00:17:26,421 --> 00:17:27,464 No proszę. 280 00:17:56,451 --> 00:17:57,536 Gorzko! 281 00:17:59,204 --> 00:18:00,706 Nie przy ludziach. 282 00:18:05,419 --> 00:18:07,504 - Gratuluję. Fantastycznie. - Dziękuję. 283 00:18:07,588 --> 00:18:10,507 Nawiasem mówiąc, chyba trochę dla was zarobiłem. 284 00:18:10,591 --> 00:18:11,717 - Tak? - Tak. 285 00:18:11,800 --> 00:18:13,468 Zastawiłem coś. 286 00:18:14,219 --> 00:18:17,890 Małe wydawnictwo. Szczerze? Nigdy nie czułem takiej ekscytacji. 287 00:18:18,724 --> 00:18:21,268 Super. Umieram z głodu. 288 00:18:21,518 --> 00:18:23,896 - To na ślub? - Nie, to foodtruck. 289 00:18:26,231 --> 00:18:27,566 Chodźmy. 290 00:18:27,649 --> 00:18:31,486 Hej, dzieci. Bardzo się cieszymy, że mogłyście przy tym być. 291 00:18:31,570 --> 00:18:34,031 Pójdziecie na trochę z Johnem i Jilly. 292 00:18:34,114 --> 00:18:37,201 A my pójdziemy do sądu, dobra? 293 00:18:37,284 --> 00:18:42,289 Chcemy wam tylko powiedzieć, że cokolwiek się stanie, kochamy was. 294 00:18:43,582 --> 00:18:46,001 - Bardzo was kochamy. - Bardzo. 295 00:18:46,710 --> 00:18:48,504 - Bardzo. Chodźcie! - Chodźcie. 296 00:18:52,216 --> 00:18:55,677 Słuchajcie, to dobra pora? 297 00:18:55,761 --> 00:18:58,180 Bo zapomniałem wam dać prezent ślubny. 298 00:18:59,097 --> 00:19:02,643 No to… zostawię go tutaj. 299 00:19:03,685 --> 00:19:04,895 Dobra, lecimy. 300 00:19:04,978 --> 00:19:07,022 - Mamo, weźmiesz to i muffinki? - Jasne. 301 00:19:07,773 --> 00:19:09,149 Nikki, chodź. 302 00:19:09,233 --> 00:19:10,275 Tak. Sorry. 303 00:19:13,195 --> 00:19:15,697 - Co wy robicie? - Idziemy z wami. 304 00:19:23,121 --> 00:19:26,708 Proszę bardzo. A co dla pana? 305 00:19:26,792 --> 00:19:28,210 Macie terrinę z łososia? 306 00:19:29,294 --> 00:19:31,588 Niestety właśnie się wyprzedała. 307 00:19:32,798 --> 00:19:33,799 Kulki arancini? 308 00:19:33,882 --> 00:19:36,552 Scott, co ty wyprawiasz? Chodź! 309 00:19:54,736 --> 00:19:55,904 Zdążyliśmy? 310 00:19:55,988 --> 00:19:57,197 Będzie dobrze. 311 00:20:04,746 --> 00:20:05,831 Nie widzę jej. 312 00:20:05,914 --> 00:20:06,915 SALA ROZPRAW 313 00:20:08,709 --> 00:20:09,877 Chyba jej nie ma. 314 00:20:09,960 --> 00:20:11,461 Może nie… 315 00:20:12,462 --> 00:20:15,716 Dobrze. Może zmieniła zdanie. 316 00:20:17,843 --> 00:20:19,553 Nie wygląda na to. 317 00:20:20,137 --> 00:20:21,805 - Dzień dobry. - Dzień dobry. 318 00:20:25,809 --> 00:20:29,313 - Nie rozumiem. Czemu nas nienawidzi? - Zaraz się dowiemy. 319 00:20:33,525 --> 00:20:34,943 Już pora. 320 00:20:35,027 --> 00:20:37,779 Tak. Już pora. 321 00:20:40,657 --> 00:20:42,075 Chodź. 322 00:20:43,785 --> 00:20:46,788 SĄD RODZINNY OBRADUJE OD 8.00 DO 18.00 323 00:20:46,872 --> 00:20:49,666 Dobrze, kogo tu mamy? 324 00:20:50,667 --> 00:20:51,877 Jason Ross. 325 00:20:51,960 --> 00:20:53,629 Tak, dziękuję, Wysoki Sądzie. 326 00:20:54,838 --> 00:20:58,675 Od dłuższego czasu zastanawiam się, 327 00:20:58,759 --> 00:21:02,054 jak najlepiej wyrazić to, ile te dzieci dla nas znaczą. 328 00:21:02,137 --> 00:21:06,183 No i… jak bardzo nas zmieniły. 329 00:21:07,226 --> 00:21:09,853 Wymyśliłem tylko tyle, że kiedy byłem mały, 330 00:21:09,937 --> 00:21:13,649 mój tata nosił na plaży spodnie na kant i koszulę. 331 00:21:13,732 --> 00:21:16,985 A teraz stoi tam przebrany za czarodzieja z różdżką, 332 00:21:17,069 --> 00:21:20,322 którą specjalnie poszedł kupić osobno. 333 00:21:21,073 --> 00:21:22,908 Osiągnęły to w 12 tygodni. 334 00:21:24,117 --> 00:21:25,661 Pobraliśmy się dzisiaj, 335 00:21:26,537 --> 00:21:29,456 bo nie chcieliśmy tego robić bez nich. 336 00:21:31,959 --> 00:21:35,963 Szczerze mówiąc, niczego nie chcemy już robić bez nich. 337 00:21:38,882 --> 00:21:41,468 To wszystko, co chciałem powiedzieć. 338 00:21:44,429 --> 00:21:48,976 Dobrze. Dziękuję, choć potwierdzałam tylko nazwiska. 339 00:21:50,018 --> 00:21:51,019 No tak. 340 00:21:51,103 --> 00:21:53,230 Czyli Jason Ross? 341 00:21:53,313 --> 00:21:55,983 Tak, Wysoki Sądzie. To byłem ja. Dziękuję. 342 00:21:56,733 --> 00:21:58,735 - Nikki Newman? - Tak. 343 00:21:58,819 --> 00:22:00,529 Oraz pani Beverly Reid. 344 00:22:00,612 --> 00:22:01,864 Tak. 345 00:22:01,947 --> 00:22:05,868 Dobrze. Jesteśmy tu w sprawie Princess i Tylera. Dziękuję za obecność. 346 00:22:05,951 --> 00:22:09,788 Pani Reid chce chyba wygłosić oświadczenie, zgadza się? 347 00:22:09,872 --> 00:22:11,748 - Tak. - Pani Reid. 348 00:22:22,759 --> 00:22:24,261 Cholera, ma przekładki. 349 00:22:31,435 --> 00:22:34,897 Nie mają mieszkania, pieniędzy i są uzależnieni od hazardu. 350 00:22:34,980 --> 00:22:37,816 Przepraszam, zainwestowaliśmy te pieniądze. 351 00:22:37,900 --> 00:22:40,527 To nałóg, tak jak jego picie. 352 00:22:40,611 --> 00:22:42,571 Nie ma problemu z alkoholem. 353 00:22:42,654 --> 00:22:45,199 Jeśli już, to on zawsze mówi mnie, żebym… 354 00:22:47,201 --> 00:22:49,369 Nie ma problemu z alkoholem. 355 00:22:49,453 --> 00:22:52,206 Źle ubierają Princess. Zawsze ma rozpiętą kurtkę. 356 00:22:52,289 --> 00:22:54,583 Sprzeciw, Wysoki Sądzie. Ma gruby sweter. 357 00:22:54,666 --> 00:22:56,001 Tyler nie nosi rękawiczek. 358 00:22:56,084 --> 00:22:57,920 Nie nosi ich na zewnątrz, 359 00:22:58,003 --> 00:22:59,630 bo nie chce, żeby zmarzły. 360 00:22:59,713 --> 00:23:04,510 Nieodpowiedzialnie prowadzi. Jak Włoch. Pewnie przez alkohol. 361 00:23:04,593 --> 00:23:06,720 - Przepraszam… - Proszę usiąść. 362 00:23:06,803 --> 00:23:10,057 - To nie bitwa rapowa. - Ale my jesteśmy dobrzy. 363 00:23:10,140 --> 00:23:12,434 Są za dobrzy! Nie są dość ostrzy. 364 00:23:12,518 --> 00:23:16,021 Jesteśmy ostrzy! Mam tatuaż. 365 00:23:17,272 --> 00:23:18,273 Tak? 366 00:23:19,107 --> 00:23:21,693 Przepraszam, wstałem, ale nie wiem, co powiedzieć. 367 00:23:22,778 --> 00:23:24,780 Cudownie nam idzie. 368 00:23:24,863 --> 00:23:27,824 - Nie chcę, żeby je mieli. - Dlaczego? 369 00:23:29,993 --> 00:23:34,373 Straciłam już córkę. Nie stracę również ich. 370 00:23:39,044 --> 00:23:41,171 Myślisz, że tego właśnie chcemy? 371 00:23:53,392 --> 00:23:57,688 Może zróbmy sobie przerwę i wróćmy do naszych narożników. 372 00:24:10,617 --> 00:24:11,994 Nie nienawidzi nas… 373 00:24:14,872 --> 00:24:16,081 tylko kocha ich. 374 00:24:20,085 --> 00:24:22,921 Hej! Tu jesteście. 375 00:24:26,466 --> 00:24:28,093 Idę do toalety, dobrze? 376 00:24:46,987 --> 00:24:49,114 No już, dzieci! 377 00:24:50,908 --> 00:24:53,410 Wiem, jak to jest prawie je stracić. 378 00:24:54,995 --> 00:24:57,456 Nikt nikogo już nie straci. 379 00:24:59,416 --> 00:25:01,793 Nigdy nie będą w całości nasze. 380 00:25:03,670 --> 00:25:05,005 Chcemy, żebyś była blisko. 381 00:25:05,589 --> 00:25:08,717 Tyler! Co ja ci mówiłam? 382 00:25:08,800 --> 00:25:11,678 I tak nie byłabyś najstraszniejszą babcią. 383 00:25:14,848 --> 00:25:15,891 Berek! 384 00:25:16,391 --> 00:25:19,228 Muszę myśleć o tym, czego chciałaby dla nich moja córka. 385 00:25:23,357 --> 00:25:25,275 I nie wiem. Nie… 386 00:25:30,572 --> 00:25:32,991 - Nik, musimy wracać, kochanie. - Tak. 387 00:25:41,208 --> 00:25:48,048 Myślę, że powinnaś tam wrócić i powiedzieć, co tylko chcesz. 388 00:25:51,885 --> 00:25:55,848 Bo jesteś ich babcią i możesz robić, co ci się podoba. 389 00:26:02,563 --> 00:26:03,564 No już. 390 00:26:05,315 --> 00:26:08,652 Co ja ci mówiłam? Bądź cicho. 391 00:26:10,112 --> 00:26:13,407 Dobrze. Chyba wszyscy ochłonęliśmy. 392 00:26:15,409 --> 00:26:17,452 Pani Reid chciałaby kontynuować. 393 00:26:18,161 --> 00:26:19,162 Tak. 394 00:26:29,423 --> 00:26:31,884 MY PRZED NASZYM DOMEM 395 00:26:35,220 --> 00:26:38,974 Myślę, że być może by tego chciała. 396 00:26:39,850 --> 00:26:40,851 Moja córka. 397 00:26:43,520 --> 00:26:47,024 Myślę, że dlatego nazwała ją Princess. 398 00:26:48,317 --> 00:26:50,652 Bo księżniczki są ratowane. 399 00:26:58,619 --> 00:26:59,995 Opiekujcie się nimi. 400 00:27:45,040 --> 00:27:48,335 Może lepiej opuśćmy ręce. Wyglądamy, jakby unieważnili nam wyrok. 401 00:27:48,418 --> 00:27:49,419 Chodźcie! 402 00:27:50,003 --> 00:27:51,296 DZIEWCZYNKA… I CHŁOPIEC! 403 00:27:54,800 --> 00:27:55,843 Żyrafy są ciężkie! 404 00:28:03,600 --> 00:28:06,019 Przez chwilę sprawa wisiała na włosku. 405 00:28:06,603 --> 00:28:07,604 Bev. 406 00:28:09,356 --> 00:28:11,441 - Chodź wszystkich poznać. - Nie mogę. 407 00:28:11,525 --> 00:28:13,402 - Naprawdę tego chcemy. - Nie. 408 00:28:17,865 --> 00:28:19,783 No dobrze. 409 00:28:22,286 --> 00:28:23,453 Świetnie. 410 00:28:23,537 --> 00:28:24,746 Dziękuję. 411 00:28:24,830 --> 00:28:27,249 Wszyscy poznajcie Bev. 412 00:28:27,332 --> 00:28:28,876 Cześć, Bev! 413 00:28:28,959 --> 00:28:31,670 - Bev, poznaj wszystkich. - Cześć, wszyscy. 414 00:28:56,028 --> 00:28:57,029 To właśnie to. 415 00:28:58,488 --> 00:29:00,240 - Koniec początku. - Tak. 416 00:29:01,283 --> 00:29:05,037 Chyba tak właśnie wygląda wszystko. 417 00:29:08,081 --> 00:29:10,375 Smutno mi, że nie przeżyjemy tego tutaj. 418 00:29:12,169 --> 00:29:14,421 - Gdzie się podziejemy? - Nie wiem. 419 00:29:14,505 --> 00:29:18,884 Nie wiem, ale cały czas będę przy tobie, dobrze? 420 00:29:22,804 --> 00:29:25,098 Musimy zacząć się pakować. 421 00:29:26,183 --> 00:29:29,269 - Powodzenia. Na razie. - Ale śmieszne. 422 00:29:31,897 --> 00:29:36,109 - Jase, właśnie dlatego gubisz klucze. - Nie są moje. 423 00:29:36,193 --> 00:29:38,195 - Mam je w kieszeni. - Moje też nie. 424 00:29:38,278 --> 00:29:40,364 - Dorobiłaś nowe? - Nie. 425 00:29:49,122 --> 00:29:50,123 Pasują. 426 00:29:50,207 --> 00:29:51,208 Dziwne. 427 00:29:51,291 --> 00:29:53,418 W wolnej chwili pogadamy o czynszu. 428 00:29:54,920 --> 00:29:58,131 Miałem kasę ze sprzedaży domu i potrzebuję dochodów. 429 00:29:58,632 --> 00:30:01,426 Musicie się wyprowadzić, kiedy Lauren skończy 21 lat. 430 00:30:01,927 --> 00:30:02,970 Freddy. 431 00:30:03,053 --> 00:30:04,638 Zwykle uświadamiam sobie, 432 00:30:04,721 --> 00:30:07,808 jak bardzo kocham ludzi, kiedy już odejdą. 433 00:30:08,851 --> 00:30:12,521 Dlatego najlepiej, żebyście zostali tu, gdzie jesteście. 434 00:30:14,731 --> 00:30:15,941 Cholera, stary. 435 00:30:16,024 --> 00:30:18,986 Widzicie? Nie jestem dupkiem. 436 00:30:21,446 --> 00:30:25,617 Stawki za wynajem ostatnio stały, więc możecie się spodziewać podwyżki. 437 00:30:30,831 --> 00:30:31,957 Dobra, robi się dziwnie. 438 00:30:32,040 --> 00:30:34,293 Czynsz do pierwszego dnia miesiąca. 439 00:30:36,003 --> 00:30:37,171 No to… 440 00:30:55,522 --> 00:30:58,233 CIEMNE ZAUŁKI POWIEŚĆ KAREN NEWMAN 441 00:31:06,575 --> 00:31:09,036 WIADOMOŚCI FINANSOWE 442 00:31:09,995 --> 00:31:12,581 WYDAWNICTWO FARADAY BOOKS UPADA. 443 00:31:22,966 --> 00:31:24,468 OKLASKI 444 00:31:24,551 --> 00:31:26,053 POMYSŁY 445 00:31:26,136 --> 00:31:27,638 ŚMIECH 446 00:31:58,168 --> 00:31:59,169 Mamo! 447 00:32:02,881 --> 00:32:04,216 Mamo! 448 00:32:07,594 --> 00:32:08,595 O Boże. 449 00:32:09,638 --> 00:32:11,014 To ja. 450 00:32:11,098 --> 00:32:12,474 Tak. 451 00:32:14,726 --> 00:32:17,396 Dobra, już idę! 452 00:33:17,664 --> 00:33:19,666 Napisy: Marzena Falkowska