1
00:00:44,500 --> 00:00:46,125
Teraz już rozumiem.
2
00:00:53,916 --> 00:00:55,416
Nie pozwolę ci odejść.
3
00:00:57,500 --> 00:00:59,915
Przykro mi, że tak musi być.
4
00:00:59,916 --> 00:01:01,375
Mnie również.
5
00:01:19,625 --> 00:01:21,125
Biedny Salo.
6
00:01:21,708 --> 00:01:23,499
To nie był Jayce.
7
00:01:23,500 --> 00:01:26,333
Skrywa się i steruje nim inna jaźń.
8
00:01:27,166 --> 00:01:31,040
Zdawało mi się, że coś słyszę.
Tuż przed tym, jak zamknął się portal.
9
00:01:31,041 --> 00:01:32,582
Coś pradawnego...
10
00:01:32,583 --> 00:01:33,916
Jakby głos.
11
00:01:35,166 --> 00:01:38,208
Ten złożony twór.
12
00:01:38,916 --> 00:01:40,332
Osobliwość,
13
00:01:40,333 --> 00:01:44,790
która jednocześnie mnoży się i unicestwia.
14
00:01:44,791 --> 00:01:47,708
Nie widzieliśmy jeszcze
czegoś tak złożonego.
15
00:01:49,250 --> 00:01:50,458
Nieskazitelny...
16
00:01:52,375 --> 00:01:53,583
przepiękny...
17
00:01:56,416 --> 00:01:57,541
chaos.
18
00:03:17,291 --> 00:03:21,665
Noxus, ponad wszystko, ceni sobie potęgę,
19
00:03:21,666 --> 00:03:24,958
którą definiuje
poprzez trzy główne zasady.
20
00:03:26,125 --> 00:03:27,000
Wizję,
21
00:03:27,625 --> 00:03:29,250
która stoi na szczycie trójkąta.
22
00:03:30,000 --> 00:03:33,583
Wyznacz cel i miej tyle rozumu,
by do niego dotrzeć.
23
00:03:34,416 --> 00:03:37,332
To twoja podstawowa forma, dziecko.
24
00:03:37,333 --> 00:03:40,250
Twoje oczy widzą to,
czego inni nie dostrzegają.
25
00:03:41,625 --> 00:03:42,458
Siłę.
26
00:03:43,125 --> 00:03:46,625
Niech otoczenie podda się twojej woli.
27
00:03:47,625 --> 00:03:50,082
Jesteś coraz szybsza.
28
00:03:50,083 --> 00:03:53,250
Ale w końcu będziesz potrzebowała siły.
29
00:03:56,791 --> 00:03:59,833
Użycie zbyt wiele siły bywa ryzykowne.
30
00:04:01,375 --> 00:04:02,333
W rzeczy samej.
31
00:04:06,833 --> 00:04:09,416
Pozostał nam podstęp.
32
00:04:10,458 --> 00:04:11,665
Widma.
33
00:04:11,666 --> 00:04:13,125
Oszuści.
34
00:04:13,916 --> 00:04:14,915
Magowie.
35
00:04:14,916 --> 00:04:16,333
Za grosz honoru.
36
00:04:17,041 --> 00:04:18,833
Za grosz odpowiedzialności.
37
00:04:24,833 --> 00:04:26,208
Zapamiętaj, Caitlyn.
38
00:04:27,791 --> 00:04:29,291
Skupiony wzrok.
39
00:04:29,958 --> 00:04:31,458
Lawa w żyłach.
40
00:04:32,125 --> 00:04:34,166
Mrok w sercu.
41
00:04:37,208 --> 00:04:39,416
To cała prawda o walce.
42
00:04:41,416 --> 00:04:43,791
Odkryłam jednak czwartą zasadę.
43
00:04:44,333 --> 00:04:47,208
Taką, która potęguje pozostałe.
44
00:04:48,541 --> 00:04:50,582
Poświęcenie.
45
00:04:50,583 --> 00:04:52,583
Charakter ukształtowany cierpieniem.
46
00:04:53,250 --> 00:04:56,208
Rozumiemy je jak nikt inny.
47
00:04:56,916 --> 00:04:58,916
To nas łączy.
48
00:05:03,875 --> 00:05:05,041
Wybaczcie.
49
00:05:07,041 --> 00:05:09,125
Namierzyłem go w Zaunie.
50
00:05:10,666 --> 00:05:12,791
Zapolujmy na bestię.
51
00:05:34,583 --> 00:05:35,416
Vi.
52
00:05:36,083 --> 00:05:37,583
Liczyłem, że wrócisz.
53
00:05:38,625 --> 00:05:40,375
Ty przebrzydły zdrajco.
54
00:05:41,833 --> 00:05:42,666
Tak.
55
00:05:43,208 --> 00:05:45,124
Byłem wtedy w strasznym stanie.
56
00:05:45,125 --> 00:05:46,333
Fatalnym.
57
00:05:47,083 --> 00:05:50,374
Ale Zwiastun uwolnił mnie
od mojej przeszłości.
58
00:05:50,375 --> 00:05:53,416
Dał mi szansę,
by zadośćuczynić za moje błędy.
59
00:05:55,083 --> 00:05:57,707
- Przepraszam. Może wody?
- Wszyscy są mile widziani.
60
00:05:57,708 --> 00:06:01,374
Ale muszę prosić was
o oddanie waszych broni.
61
00:06:01,375 --> 00:06:03,125
To strefa pokojowa.
62
00:06:44,250 --> 00:06:45,541
Witajcie.
63
00:06:46,791 --> 00:06:47,875
Cześć, przyjaciółko.
64
00:06:49,750 --> 00:06:51,125
Masz ochotę na owoce?
65
00:06:53,375 --> 00:06:54,750
Wizja Zwiastuna.
66
00:07:23,583 --> 00:07:26,041
Chodźcie, oczekuje was.
67
00:08:00,208 --> 00:08:02,000
Podobno uzdrawiasz ludzi.
68
00:08:58,333 --> 00:08:59,166
Viktorze.
69
00:09:00,000 --> 00:09:03,958
Powiedziałeś mi kiedyś,
że wszystkie systemy mają swoje limity.
70
00:09:07,041 --> 00:09:09,583
On jest wart podjęcia ryzyka.
71
00:09:18,458 --> 00:09:22,416
Psychika Vandera jest
mocno splątana z psychiką bestii.
72
00:09:23,000 --> 00:09:24,500
Skąd znasz jego imię?
73
00:09:25,041 --> 00:09:26,665
Przedstawił mi się.
74
00:09:26,666 --> 00:09:28,957
Prosisz o uzdrowiciela cudotwórcę,
75
00:09:28,958 --> 00:09:31,125
dostajesz metalowe ciasteczko z wróżbą.
76
00:09:32,208 --> 00:09:34,041
Widziałem waszego ojca.
77
00:09:34,833 --> 00:09:39,249
Jego sen o waszej rodzinie
i marzenie o tym, jaki mógł być Zaun.
78
00:09:39,250 --> 00:09:40,166
To było...
79
00:09:41,250 --> 00:09:42,083
piękne.
80
00:09:43,000 --> 00:09:43,875
Ciasteczko.
81
00:09:45,208 --> 00:09:46,208
Możesz mu pomóc?
82
00:09:46,916 --> 00:09:49,208
Zrobię, co w mojej mocy.
83
00:09:51,041 --> 00:09:54,207
Ale mam jeden warunek.
84
00:09:54,208 --> 00:09:55,791
Tylko jeden?
85
00:09:56,875 --> 00:10:00,000
Masz tyle do zaoferowania
tej wspólnocie, Powder.
86
00:10:04,916 --> 00:10:09,125
Mogłabyś użyć swych talentów,
by tworzyć, zamiast niszczyć.
87
00:10:09,791 --> 00:10:13,208
Będę się trzymać tego,
na czym się znam, dzięki.
88
00:10:14,583 --> 00:10:17,832
Vander powinien być związywany na noc.
89
00:10:17,833 --> 00:10:21,666
Widziałem szkody, do jakich jest zdolny.
90
00:10:24,708 --> 00:10:25,791
Co o tym myślisz?
91
00:10:27,791 --> 00:10:31,791
Naprawdę chcesz znać moje zdanie?
92
00:10:38,041 --> 00:10:39,916
Nie znoszę ciastek z wróżbą.
93
00:10:43,500 --> 00:10:45,916
Wydobędziemy cię, Vander.
94
00:12:42,250 --> 00:12:44,625
- Moje kochane.
- Pow-pow, chodź tu.
95
00:13:30,958 --> 00:13:32,458
Pamiętasz ich?
96
00:13:35,708 --> 00:13:37,791
Najlepiej pamiętam zapach mamy.
97
00:13:39,291 --> 00:13:40,500
- Smar.
- Smar.
98
00:13:43,000 --> 00:13:44,250
To miejsce.
99
00:13:46,333 --> 00:13:48,166
Myślisz, że ma szansę przetrwać?
100
00:13:48,708 --> 00:13:52,875
Podziemna utopia rządzona
przez chudego Zwiastuna Maszyn.
101
00:13:53,416 --> 00:13:55,833
Tylko jeśli Piltover wyląduje w slumsach.
102
00:13:59,166 --> 00:14:00,750
A może zostaniemy?
103
00:14:01,583 --> 00:14:02,541
Pomożemy im?
104
00:14:04,750 --> 00:14:05,583
„My”?
105
00:14:23,708 --> 00:14:24,708
Naprzód!
106
00:14:34,333 --> 00:14:35,166
Stać!
107
00:14:37,333 --> 00:14:38,375
Żadnych broni.
108
00:14:39,125 --> 00:14:40,916
Obawiam się, że Zwiastun na to nalega.
109
00:14:57,250 --> 00:14:58,541
Pozwólcie.
110
00:14:59,333 --> 00:15:03,040
Zdaje się, że ów Zwiastun
był niegdyś moim uczniem.
111
00:15:03,041 --> 00:15:04,957
Naukowcem.
112
00:15:04,958 --> 00:15:06,375
Rozmówię się z nim.
113
00:15:17,708 --> 00:15:19,749
Nasze siły mają być gotowe na wieczór.
114
00:15:19,750 --> 00:15:22,375
Chcę poznać tego Zwiastuna.
115
00:15:51,625 --> 00:15:53,666
Poczułeś to, prawda?
116
00:15:54,375 --> 00:15:55,541
Twój zanik?
117
00:15:59,000 --> 00:16:01,249
Twoja moc ma swój limit,
118
00:16:01,250 --> 00:16:03,291
słabnie z każdym jej użyciem.
119
00:16:03,833 --> 00:16:06,041
Czekałem na pana, doktorze.
120
00:16:07,291 --> 00:16:08,624
Viktorze.
121
00:16:08,625 --> 00:16:10,083
To niesamowite.
122
00:16:10,666 --> 00:16:14,165
Oddałbym wiele,
by zobaczyć świat twoimi oczami.
123
00:16:14,166 --> 00:16:15,958
By wiedzieć to, co ty.
124
00:16:17,833 --> 00:16:21,624
Jego pogoń sprowadziła go na złą drogę.
125
00:16:21,625 --> 00:16:24,499
Jego cień zmieszał się z ciemnością.
126
00:16:24,500 --> 00:16:27,500
Jedyne, co mu pozostało, to brnąć dalej.
127
00:16:28,375 --> 00:16:31,916
Iskierka ciepła, marzenie,
by znów zatańczyła walca.
128
00:16:34,750 --> 00:16:36,749
Wiedza to paradoks.
129
00:16:36,750 --> 00:16:38,415
Im więcej rozumiesz,
130
00:16:38,416 --> 00:16:42,416
tym bardziej zdajesz sobie sprawę
z bezkresu własnej ignorancji.
131
00:16:45,625 --> 00:16:48,208
Wspaniały okaz, nieprawdaż?
132
00:16:49,291 --> 00:16:53,166
Zdolności regeneracyjne jego krwi
mogą cię ustabilizować.
133
00:16:53,875 --> 00:16:56,915
Szczytowy Migot połączony z tobą,
134
00:16:56,916 --> 00:16:59,541
uosobieniem szczytowego hextechu.
135
00:17:00,500 --> 00:17:03,000
To, co proponujesz, zniszczyłoby go.
136
00:17:03,833 --> 00:17:04,875
W jakim celu?
137
00:17:05,500 --> 00:17:06,458
Dla podboju?
138
00:17:07,041 --> 00:17:09,166
Zaspokojenia chciwości zwolenników wojny?
139
00:17:10,958 --> 00:17:12,915
By ukończyć twoje dzieło.
140
00:17:12,916 --> 00:17:15,458
Ocalić nas przed nami samymi.
141
00:17:17,041 --> 00:17:19,375
Musisz przetrwać, Viktorze.
142
00:17:21,250 --> 00:17:24,249
Wierzy pan w przeznaczenie, doktorze?
143
00:17:24,250 --> 00:17:27,332
W to, że nasze drogi są z góry wytyczone?
144
00:17:27,333 --> 00:17:30,916
Że jesteśmy prowadzeni
przez niewidoczną dłoń?
145
00:17:31,458 --> 00:17:34,707
To nie przeznaczenie, ale ewolucja.
146
00:17:34,708 --> 00:17:38,833
Najpotężniejsza z sił natury,
wiecznie w ruchu.
147
00:17:39,416 --> 00:17:40,250
Nie.
148
00:17:40,916 --> 00:17:43,624
Ewolucja ma cel.
149
00:17:43,625 --> 00:17:45,916
Nie zwalcza natury,
150
00:17:46,500 --> 00:17:48,500
ale wypiera ją.
151
00:17:49,083 --> 00:17:52,416
Ostateczna Wielka Ewolucja.
152
00:17:55,250 --> 00:17:57,250
Nie widzę okazu,
153
00:17:58,000 --> 00:17:59,208
ale człowieka,
154
00:17:59,916 --> 00:18:01,833
który potrzebuje mojej pomocy.
155
00:18:03,500 --> 00:18:07,875
Nie poświęcę jego człowieczeństwa
dla pańskiej sprawy.
156
00:18:09,125 --> 00:18:10,458
Może pan odejść.
157
00:18:11,875 --> 00:18:12,708
Niech będzie.
158
00:18:13,416 --> 00:18:16,082
Zakładam, że rozumiesz,
159
00:18:16,083 --> 00:18:20,166
że jeśli zginiesz,
ta wspólnota długo nie przetrwa.
160
00:19:21,166 --> 00:19:22,541
Ciągle na służbie?
161
00:19:25,125 --> 00:19:26,500
Nie powinnaś tu być.
162
00:19:27,250 --> 00:19:31,790
Tutaj, gdzie cisnęła mną
ta bogata, szurnięta mangusta?
163
00:19:31,791 --> 00:19:33,333
Mangusta?
164
00:19:35,083 --> 00:19:36,083
Twoje włosy.
165
00:19:36,833 --> 00:19:40,125
Wyglądasz jak wściekła plama oleju.
166
00:19:41,083 --> 00:19:43,083
Przestań mi słodzić, cukiereczku.
167
00:19:46,791 --> 00:19:50,125
Wejście i wyjście z tego kanionu
są pod stałą obserwacją.
168
00:19:52,375 --> 00:19:55,333
Przesłuchują wszystkich,
którzy próbują przejść.
169
00:19:55,875 --> 00:19:56,875
Kto tam jest?
170
00:20:01,333 --> 00:20:04,165
Przyszliśmy tu za tropem nowej chembroni.
171
00:20:04,166 --> 00:20:06,333
Żądnej krwi, morderczej bestii.
172
00:20:07,583 --> 00:20:09,375
Co ty tu robisz?
173
00:20:10,750 --> 00:20:13,666
Próbuję uratować mojego tatę.
174
00:20:19,583 --> 00:20:22,874
Viktor wierzy, że może ocalić
człowieka uwięzionego w bestii.
175
00:20:22,875 --> 00:20:27,540
Obawiam się, że jeśli mu się uda,
stworzenie przestanie być użyteczne.
176
00:20:27,541 --> 00:20:29,875
W takim razie musimy go powstrzymać.
177
00:20:30,458 --> 00:20:35,916
Mogę stworzyć serum,
które uniemożliwi Viktorowi sukces.
178
00:20:37,125 --> 00:20:38,500
Zabezpiecz teren.
179
00:20:40,666 --> 00:20:41,958
Tak?
180
00:20:48,333 --> 00:20:49,541
To Vi.
181
00:21:13,458 --> 00:21:15,666
No i po miłym spotkaniu.
182
00:21:16,708 --> 00:21:18,166
Dobra robota, Caitlyn.
183
00:21:46,875 --> 00:21:47,750
Już czas.
184
00:22:03,916 --> 00:22:05,541
Zwiadowcy na posterunkach.
185
00:22:06,083 --> 00:22:07,333
W sumie sześciu.
186
00:22:24,750 --> 00:22:27,000
Śliska jak węgorz.
187
00:22:36,375 --> 00:22:37,916
Wiedziałam, że dasz radę.
188
00:22:43,541 --> 00:22:45,916
Miałam ostatnio trochę czasu na refleksje.
189
00:22:47,416 --> 00:22:53,041
Odkąd pojawiłaś się w moim życiu,
czuję się, jakbym założyła okulary.
190
00:22:53,791 --> 00:22:58,333
Tyle że nie wiem,
czy wszystko jest rozmyte, czy wyraźne.
191
00:23:02,875 --> 00:23:04,624
Chcesz usłyszeć głupi dowcip?
192
00:23:04,625 --> 00:23:08,457
Sentymentalna była oszustka,
wielki futrzak
193
00:23:08,458 --> 00:23:11,457
i dwie najbardziej poszukiwane
w Piltover przestępczynie
194
00:23:11,458 --> 00:23:13,416
wchodzą do siedziby dziwnego kultu.
195
00:23:15,541 --> 00:23:18,416
Teraz czas na puentę.
196
00:23:21,625 --> 00:23:22,666
Vi.
197
00:23:23,333 --> 00:23:25,999
Nie przestajesz mnie intrygować.
198
00:23:26,000 --> 00:23:28,665
Zdobyłaś serce Caitlyn.
199
00:23:28,666 --> 00:23:30,666
Jestem ci za to wdzięczna.
200
00:23:31,250 --> 00:23:34,833
Twoje zniknięcie stworzyło próżnię,
którą ja wypełniłam.
201
00:23:36,541 --> 00:23:41,165
W innych okolicznościach zaoferowałabym ci
miejsce w mojej organizacji.
202
00:23:41,166 --> 00:23:42,916
Jesteś bardzo wytrwała.
203
00:23:46,416 --> 00:23:48,250
Niestety to niemożliwe.
204
00:23:48,791 --> 00:23:51,708
Stwarzasz zbyt wiele problemów.
205
00:23:52,291 --> 00:23:55,166
Caitlyn nie może być rozkojarzona.
206
00:23:56,166 --> 00:23:58,791
Nie martw się, nie jest rozkojarzona.
207
00:24:00,250 --> 00:24:02,458
Ojciec nauczył mnie o zaufaniu.
208
00:24:03,250 --> 00:24:07,166
Mówił, że jeśli chcę je zyskać,
muszę zrobić trzy rzeczy.
209
00:24:07,916 --> 00:24:11,124
Być szczerą, nawet jeśli muszę
powiedzieć wyszczekanej babie,
210
00:24:11,125 --> 00:24:13,041
że śmierdzi jej z pyska jak z wysypiska.
211
00:24:13,833 --> 00:24:14,958
Być cierpliwą.
212
00:24:15,708 --> 00:24:19,250
Tego jeszcze nie rozgryzłam,
ale kajdany trochę pomagają.
213
00:24:19,916 --> 00:24:21,250
A trzecia?
214
00:24:22,083 --> 00:24:25,541
Pamiętać, żeby trzymać gębę na kłódkę.
215
00:24:40,958 --> 00:24:42,707
Strażnicy zablokowali szczeliny.
216
00:24:42,708 --> 00:24:45,415
Patrole obchodzą wspólnotę
w równych odstępach czasu.
217
00:24:45,416 --> 00:24:49,707
Jej osobiste straże stoją tu, tu i tutaj.
218
00:24:49,708 --> 00:24:51,874
Nie spodziewają się
kłopotów na swoim terenie.
219
00:24:51,875 --> 00:24:54,290
Z doskonałym wyczuciem czasu,
szczęściem i...
220
00:24:54,291 --> 00:24:56,291
Głośnym odwróceniem uwagi.
221
00:25:05,708 --> 00:25:07,457
Cokolwiek by się nie działo,
222
00:25:07,458 --> 00:25:10,041
nie lekceważ Ambessy.
223
00:25:20,458 --> 00:25:23,125
Vander jest w niebezpieczeństwie,
ale mam plan.
224
00:25:23,666 --> 00:25:25,250
Nie spodoba ci się.
225
00:25:40,750 --> 00:25:42,416
Byłam warta twojego czasu?
226
00:25:57,208 --> 00:25:58,333
Nie zawiodę.
227
00:27:39,291 --> 00:27:40,291
Vi mnie przysłała.
228
00:27:41,333 --> 00:27:43,291
Wyciągnę cię stąd.
229
00:27:51,458 --> 00:27:53,541
Ambessa w ciebie uwierzyła.
230
00:27:55,833 --> 00:27:58,875
Twoja śmierć bardzo ją zaboli.
231
00:28:56,333 --> 00:29:00,833
Nie ruszaj mojej córki.
232
00:29:24,250 --> 00:29:25,250
Ty.
233
00:30:04,916 --> 00:30:05,750
Nie zawiodę.
234
00:30:07,166 --> 00:30:08,541
Przysięgam.
235
00:32:09,000 --> 00:32:10,041
Vander.
236
00:33:02,958 --> 00:33:04,500
Już rozumiem.
237
00:33:05,458 --> 00:33:08,000
Przesłanie kryło się we wzorze.
238
00:33:08,791 --> 00:33:12,166
Powód naszych porażek we wspólnocie.
239
00:33:12,916 --> 00:33:14,208
Doktor miał rację.
240
00:33:15,541 --> 00:33:16,875
To nieuniknione.
241
00:33:18,416 --> 00:33:19,541
Ludzkość.
242
00:33:21,333 --> 00:33:23,375
Nasze jestestwo.
243
00:33:24,708 --> 00:33:26,041
Nasze emocje...
244
00:33:27,625 --> 00:33:28,625
Gniew.
245
00:33:29,791 --> 00:33:31,208
Współczucie.
246
00:33:32,250 --> 00:33:33,083
Nienawiść.
247
00:33:34,958 --> 00:33:37,625
To dwie strony tej samej monety.
248
00:33:38,166 --> 00:33:40,916
Nierozerwalnie połączone.
249
00:33:51,875 --> 00:33:53,208
Vander, stój.
250
00:35:32,500 --> 00:35:34,500
Nie!
251
00:35:44,458 --> 00:35:45,500
Isha.
252
00:36:04,375 --> 00:36:08,166
To, co skłania nas do czynienia dobra...
253
00:36:11,458 --> 00:36:15,083
jest też przyczyną naszego zła.
254
00:37:46,750 --> 00:37:49,250
Napisy: Wojciech Winkowski