1
00:00:01,001 --> 00:00:02,502
W poprzednich odcinkach…
2
00:00:02,585 --> 00:00:03,837
Podobno mieszkacie u Holly.
3
00:00:03,920 --> 00:00:05,922
- A mój pokój?
- To jest twój pokój.
4
00:00:06,006 --> 00:00:08,174
- Mam spać na kanapie?
- Jest rozkładana.
5
00:00:08,258 --> 00:00:09,634
Bez słodzika.
6
00:00:09,718 --> 00:00:10,969
Witajcie w domu.
7
00:00:11,052 --> 00:00:12,971
Musimy pogadać. Podejdziesz?
8
00:00:13,054 --> 00:00:15,765
Rozgrywki zostały odroczone bezterminowo.
9
00:00:15,849 --> 00:00:16,808
Odroczone?
10
00:00:16,891 --> 00:00:19,102
Póki co. Szukam rozwiązania…
11
00:00:19,185 --> 00:00:20,854
Muszę zerwać z Harper.
12
00:00:21,896 --> 00:00:24,274
W sumie to chciałam pogadać.
13
00:00:24,357 --> 00:00:25,358
Zrywasz ze mną.
14
00:00:25,442 --> 00:00:28,778
Nie wiem, czy wiesz,
że Ava i Louise spotykają się z Nickiem.
15
00:00:28,862 --> 00:00:30,155
- Co?
- Widzimy się wieczorem?
16
00:00:30,238 --> 00:00:32,115
- Dobra.
- Widzimy się po meczu.
17
00:00:32,198 --> 00:00:34,492
O czym gadałaś z Nickiem?
18
00:00:34,576 --> 00:00:36,036
- Co jest?
- Ava i Louise
19
00:00:36,119 --> 00:00:37,704
mają tego samego chłopaka.
20
00:00:39,372 --> 00:00:40,457
Idź do diabła!
21
00:00:44,336 --> 00:00:45,754
Chyba spudłowałeś.
22
00:00:45,837 --> 00:00:47,630
Solidarność jajników.
23
00:00:50,675 --> 00:00:52,135
- Wszystko w porządku?
- Nie.
24
00:00:55,847 --> 00:00:57,265
Co mam począć?
25
00:01:28,046 --> 00:01:29,047
Dzień dobry.
26
00:01:31,132 --> 00:01:32,133
Dobry.
27
00:01:32,217 --> 00:01:33,718
Jak się spało?
28
00:01:33,802 --> 00:01:36,262
Zasnąłem w ubraniach.
29
00:01:36,888 --> 00:01:38,056
Wyspałem się.
30
00:01:38,139 --> 00:01:40,183
- A ty?
- Ja też.
31
00:01:40,266 --> 00:01:41,893
- To dobrze.
- Tak.
32
00:01:41,976 --> 00:01:45,271
Może pojedźmy dzisiaj osobno.
33
00:01:45,355 --> 00:01:47,399
Dobra myśl. Tak zróbmy.
34
00:01:47,482 --> 00:01:49,734
- Właśnie.
- Pojedziemy oddzielnie.
35
00:01:49,818 --> 00:01:51,152
Potrzebuję kawy.
36
00:01:51,236 --> 00:01:53,154
- Chcesz?
- Nie, dzięki.
37
00:01:53,238 --> 00:01:54,739
Gdzie są kubki?
38
00:01:54,823 --> 00:01:56,074
W zmywarce są czyste.
39
00:01:57,409 --> 00:01:58,827
Tak. Dobrze. Widzisz?
40
00:02:02,539 --> 00:02:03,790
Posłuchaj, Holly.
41
00:02:03,873 --> 00:02:04,874
Marvyn.
42
00:02:06,084 --> 00:02:08,586
- Pogadamy o wczoraj?
- Dobrze.
43
00:02:10,171 --> 00:02:12,257
Jesteśmy dorośli, nie?
44
00:02:12,340 --> 00:02:14,718
Poniosły nas emocje
45
00:02:14,801 --> 00:02:19,472
i zrobiliśmy coś,
czego normalnie byśmy nie zrobili.
46
00:02:20,765 --> 00:02:21,975
- Właśnie.
- Tak?
47
00:02:22,058 --> 00:02:23,143
Tak.
48
00:02:23,226 --> 00:02:25,186
Tak, pewnie. Ja nie…
49
00:02:25,270 --> 00:02:27,147
Nie musimy tego roztrząsać.
50
00:02:27,230 --> 00:02:30,608
Nie, nie powinniśmy. Masz rację.
51
00:02:31,317 --> 00:02:35,488
Po prostu o tym zapomnijmy.
52
00:02:35,572 --> 00:02:36,656
Właśnie.
53
00:02:36,740 --> 00:02:40,535
Chcę tylko powiedzieć,
że to ty zainicjowałaś to,
54
00:02:40,618 --> 00:02:43,413
czego normalnie
55
00:02:43,496 --> 00:02:44,914
byśmy nie zrobili.
56
00:02:45,457 --> 00:02:47,792
- Dobra.
- To ty mnie pocałowałaś.
57
00:02:47,876 --> 00:02:50,128
Byłeś rozbity, Marvyn.
58
00:02:50,211 --> 00:02:54,424
Doprawdy? Tak to sobie tłumaczysz?
Pocałowałaś mnie, bo byłem rozbity?
59
00:02:54,507 --> 00:02:56,259
- Tak.
- Nie sądzę.
60
00:02:56,343 --> 00:02:58,428
Pocałowałaś mnie, bo ci się podobam.
61
00:02:58,511 --> 00:03:00,722
Nie. Było mi ciebie szkoda.
62
00:03:00,805 --> 00:03:03,516
Szkoda? Mam za sobą wiele pocałunków.
63
00:03:03,600 --> 00:03:05,143
- Czyżby?
- Tak.
64
00:03:05,226 --> 00:03:07,854
I to nie był pocałunek z litości. O nie.
65
00:03:07,937 --> 00:03:09,731
A właśnie, że taki był.
66
00:03:09,814 --> 00:03:11,149
Z litości?
67
00:03:11,232 --> 00:03:13,735
Mój też taki był. Też był z litości.
68
00:03:13,818 --> 00:03:16,529
Żeby nie było ci głupio,
że go nie odwzajemniłem.
69
00:03:16,613 --> 00:03:18,656
- Byłoby ci głupio.
- Miło.
70
00:03:18,740 --> 00:03:19,741
- Dzięki.
- Do usług.
71
00:03:19,824 --> 00:03:23,328
Więc chyba już nigdy
nie musimy o tym rozmawiać.
72
00:03:23,411 --> 00:03:25,330
- O czym?
- Właśnie.
73
00:03:25,413 --> 00:03:26,414
Dobrze.
74
00:03:27,582 --> 00:03:28,917
Nie sądzisz, że ktoś…
75
00:03:29,751 --> 00:03:30,877
- To widział?
- Nie.
76
00:03:30,960 --> 00:03:33,046
- Nie sądzę.
- Dobrze.
77
00:03:33,129 --> 00:03:34,422
Był mecz…
78
00:03:34,506 --> 00:03:36,591
- I konfetti.
- I chaos.
79
00:03:36,675 --> 00:03:39,260
Nie sądzę, że ktoś nas widział.
80
00:03:40,929 --> 00:03:42,097
A ty?
81
00:03:42,180 --> 00:03:43,181
Nie.
82
00:03:43,264 --> 00:03:44,974
Wieczór w Paryżu!
BAL 12 MAJA
83
00:03:45,058 --> 00:03:47,185
Wszyscy to widzieli. Są zakochani.
84
00:03:47,268 --> 00:03:51,022
Robi mi wykład,
a sam całuje się z Holly na boisku.
85
00:03:51,106 --> 00:03:53,441
- Niesamowite.
- Kibicuję im.
86
00:03:53,525 --> 00:03:55,527
Trenerowi i Holly? Nie ma mowy.
87
00:03:55,610 --> 00:03:56,861
Czy to dozwolone?
88
00:03:56,945 --> 00:04:00,156
Prawdziwa miłość nie ma zasad.
89
00:04:00,240 --> 00:04:01,241
Tak.
90
00:04:01,324 --> 00:04:03,076
Idziemy na bal?
Postawię ci LATTE
91
00:04:03,159 --> 00:04:05,995
Kawa dla wszystkich albo spadaj.
92
00:04:06,746 --> 00:04:09,082
I ma być na mleku owsianym,
jeśli życie ci miłe.
93
00:04:10,333 --> 00:04:12,168
To było super.
94
00:04:12,252 --> 00:04:14,754
Ile osób cię zaprosiło na bal?
95
00:04:15,380 --> 00:04:18,758
Nie za dużo. Jakieś 15.
96
00:04:19,259 --> 00:04:22,595
Powinnam kogoś wybrać.
Ale jaram się zainteresowaniem.
97
00:04:23,304 --> 00:04:24,514
A ty?
98
00:04:24,597 --> 00:04:27,517
Całkiem sporo, ale od nikogo fajnego.
99
00:04:27,600 --> 00:04:28,935
Rozumiem.
100
00:04:29,019 --> 00:04:32,022
Nie martw się.
Na pewno niedługo ktoś cię zaprosi.
101
00:04:32,105 --> 00:04:33,690
I to pewnie ktoś fajny.
102
00:04:33,773 --> 00:04:37,152
Moja terapeutka nauczyła mnie,
103
00:04:37,694 --> 00:04:39,070
„żebym ufała losowi”.
104
00:04:41,906 --> 00:04:43,283
PoDrYbLuJeMy RaZeM Na BaL?
105
00:04:45,535 --> 00:04:47,287
Kolejne zaproszenie.
106
00:04:53,543 --> 00:04:54,794
Ufam swojemu losowi.
107
00:04:59,341 --> 00:05:02,093
DRUŻYNA
108
00:05:04,846 --> 00:05:06,848
Nie wiem, od czego zacząć.
109
00:05:08,183 --> 00:05:11,311
Możesz zacząć od gratulacji wygranej…
110
00:05:12,437 --> 00:05:13,438
Nie?
111
00:05:13,521 --> 00:05:15,523
Przekroczyliście granicę
112
00:05:15,607 --> 00:05:18,860
i pocałowaliście się na oczach wszystkich.
113
00:05:18,943 --> 00:05:20,445
- Chciałam…
- Jeszcze nie.
114
00:05:20,528 --> 00:05:25,784
Romanse w pracy są zakazane,
chyba że są zgłoszone do działu HR.
115
00:05:25,867 --> 00:05:28,286
Ja jestem działem HR.
116
00:05:28,370 --> 00:05:32,999
Teraz wasza kolej.
Macie coś do powiedzenia?
117
00:05:33,083 --> 00:05:34,084
Nie.
118
00:05:35,043 --> 00:05:37,879
Uzgodniliśmy, że to nie miało miejsca.
119
00:05:37,962 --> 00:05:38,963
Właśnie.
120
00:05:39,047 --> 00:05:42,342
Wspaniale. Ale jako wasza szefowa
nie mogę sobie pozwolić
121
00:05:42,425 --> 00:05:45,136
na życie w krainie „to nie miało miejsca”.
122
00:05:45,220 --> 00:05:47,722
Macie być ze mną szczerzy.
123
00:05:48,640 --> 00:05:49,641
Jesteśmy.
124
00:05:49,724 --> 00:05:54,729
To by się nie wydarzyło,
gdyby nas nie poniosło. Prawda, Holly?
125
00:05:55,230 --> 00:05:56,231
Prawda, Marvyn.
126
00:05:56,898 --> 00:05:58,900
Boję się wam przypomnieć,
127
00:05:58,983 --> 00:06:01,820
że zgłosiliście się do opieki
podczas balu.
128
00:06:01,903 --> 00:06:03,738
- Nie ma problemu.
- Co?
129
00:06:03,822 --> 00:06:07,951
Dziękuję. A teraz w ramach kary
czekają was cztery godziny
130
00:06:08,034 --> 00:06:11,955
prezentacji o molestowaniu seksualnym.
131
00:06:12,038 --> 00:06:13,623
Zaczynamy?
132
00:06:17,669 --> 00:06:20,380
Dobre jedzenie zawsze poprawia mi humor.
133
00:06:23,925 --> 00:06:25,385
Czy to Destiny?
134
00:06:25,468 --> 00:06:28,054
- O Boże.
- O rany! Jakie to urocze!
135
00:06:28,138 --> 00:06:29,973
Pójdziesz ze mną na bal?
136
00:06:35,270 --> 00:06:38,064
- Niesamowite.
- Słodkie.
137
00:06:38,148 --> 00:06:40,150
- Napracował się.
- Na pewno.
138
00:06:40,233 --> 00:06:41,234
O rany!
139
00:06:42,819 --> 00:06:44,320
Świetna robota.
140
00:06:45,155 --> 00:06:46,364
Niesamowite.
141
00:06:48,450 --> 00:06:52,537
Może twoje zaproszenie
będzie nieco mniej ekscytujące.
142
00:06:53,246 --> 00:06:56,166
Nie mogę się doczekać.
143
00:06:57,250 --> 00:06:58,918
Hej, Dennis.
144
00:06:59,669 --> 00:07:01,796
Chodziliśmy razem do pierwszej klasy.
145
00:07:02,547 --> 00:07:06,343
Chcesz mnie zaprosić na bal?
146
00:07:07,594 --> 00:07:11,097
Wybacz, ale idę
ze swoją dziewczyną, Margaridą.
147
00:07:11,181 --> 00:07:12,390
Jest z Brazylii.
148
00:07:17,645 --> 00:07:18,813
Ufam mojemu losowi.
149
00:07:23,651 --> 00:07:24,652
POTOCZYMY SIĘ NA BAL?
150
00:07:24,736 --> 00:07:25,779
Powodzenia.
151
00:07:28,573 --> 00:07:31,993
Chcę cię uspokoić.
152
00:07:32,077 --> 00:07:35,372
Między mną a Marvynem nic nie ma.
153
00:07:35,455 --> 00:07:36,456
Nic?
154
00:07:36,539 --> 00:07:37,707
Nic.
155
00:07:38,375 --> 00:07:39,542
Kawy?
156
00:07:42,337 --> 00:07:43,880
- Ale…
- Wiedziałam.
157
00:07:43,963 --> 00:07:45,465
Nie. Nie wiedziałaś.
158
00:07:46,591 --> 00:07:48,968
- Mark do mnie napisał.
- Seksowny Mark?
159
00:07:49,052 --> 00:07:50,345
- Nie nazywaj go tak.
- Dobra.
160
00:07:50,428 --> 00:07:52,222
Seksowny Mark chce pogadać?
161
00:07:52,305 --> 00:07:55,809
Tak. Ale urządził mi
piekło na ziemi podczas rozwodu.
162
00:07:55,892 --> 00:07:57,560
Nie chcę z nim gadać.
163
00:07:57,644 --> 00:08:00,689
Więc go zignorujesz. Dobry pomysł.
164
00:08:00,772 --> 00:08:03,817
Łatwo ci mówić.
Sama masz idealne małżeństwo.
165
00:08:03,900 --> 00:08:06,611
Nic nie jest idealne.
Wszystko wymaga pracy.
166
00:08:07,779 --> 00:08:10,573
Wszystko w porządku?
167
00:08:10,657 --> 00:08:11,658
Będzie.
168
00:08:11,741 --> 00:08:13,326
Chcesz o tym pogadać?
169
00:08:15,620 --> 00:08:17,205
Ale mam pogadać z Markiem?
170
00:08:18,123 --> 00:08:19,874
Są gorsze rzeczy
171
00:08:19,958 --> 00:08:22,544
niż zainteresowanie się
kimś innym niż Korn.
172
00:08:27,298 --> 00:08:28,299
Hej, mamo.
173
00:08:28,383 --> 00:08:31,636
Cześć, skarbie. Usiądź.
174
00:08:32,178 --> 00:08:36,558
Pomyślałam, że pójdziemy na zakupy.
175
00:08:37,851 --> 00:08:39,352
DOMY NA WYNAJEM
176
00:08:39,436 --> 00:08:42,022
Czemu oglądasz domy w Miami?
177
00:08:42,772 --> 00:08:45,483
Wygrałyśmy twoje odwołanie
w sprawie siatkówki.
178
00:08:46,317 --> 00:08:48,737
Co to oznacza?
179
00:08:48,820 --> 00:08:52,282
Że wracasz do gry.
180
00:08:52,365 --> 00:08:54,325
Oczywiście musisz potrenować.
181
00:08:54,409 --> 00:08:56,619
Korn zrobił z ciebie galaretę.
182
00:08:56,703 --> 00:08:59,664
Zaczniemy od miesięcznego
obozu treningowego na Florydzie.
183
00:08:59,748 --> 00:09:01,958
Mamy lot o 5.00 w niedzielę.
184
00:09:02,042 --> 00:09:06,087
W niedzielę rano?
Nie ukończę roku szkolnego?
185
00:09:06,171 --> 00:09:08,673
Po co, skoro odwołano rozgrywki w kosza?
186
00:09:08,757 --> 00:09:10,091
Załatwimy ci nauczyciela.
187
00:09:10,175 --> 00:09:14,262
A co z balem? Jest w sobotę.
188
00:09:14,346 --> 00:09:17,891
Nie możemy polecieć później w niedzielę?
189
00:09:17,974 --> 00:09:21,603
Zależy ci na balu? Od kiedy?
190
00:09:21,686 --> 00:09:22,854
Cóż…
191
00:09:23,563 --> 00:09:27,567
Od samego początku chciałaś,
żebym znalazła rozwiązanie.
192
00:09:28,902 --> 00:09:32,530
Tak, ale to było
na początku roku szkolnego.
193
00:09:32,614 --> 00:09:35,283
A ja je znalazłam.
194
00:09:36,284 --> 00:09:39,996
Więc znowu możesz być gwiazdą.
Powinnaś być mi wdzięczna.
195
00:09:41,164 --> 00:09:42,248
Dzięki.
196
00:09:48,672 --> 00:09:51,883
- To naprawdę dobrze pachnie.
- Bo jestem dobrym kucharzem.
197
00:09:51,966 --> 00:09:53,051
Niech ci będzie.
198
00:09:53,134 --> 00:09:55,303
- Proszę.
- Nie czekamy na Holly?
199
00:09:55,387 --> 00:09:57,013
Nie, pracuje do późna.
200
00:09:58,306 --> 00:09:59,474
Pracuje. Jasne.
201
00:10:00,725 --> 00:10:02,143
O co chodzi?
202
00:10:02,727 --> 00:10:04,145
Myślisz, że mnie unika?
203
00:10:04,896 --> 00:10:05,897
Nie, dlaczego?
204
00:10:05,980 --> 00:10:08,858
Bo ją pocałowałeś na oczach całej szkoły?
205
00:10:08,942 --> 00:10:11,820
Po pierwsze, nie całej.
206
00:10:11,903 --> 00:10:14,572
Po drugie, jesteśmy dorośli.
Nie potrzebujemy gierek.
207
00:10:15,073 --> 00:10:16,032
Jasne.
208
00:10:18,118 --> 00:10:21,246
Ale Jackson chyba mnie unika.
209
00:10:21,871 --> 00:10:23,790
Naprawdę? Szkoda.
210
00:10:24,916 --> 00:10:26,126
Nie tryumfuj.
211
00:10:26,209 --> 00:10:28,169
Przepraszam. Nie będę.
212
00:10:28,253 --> 00:10:30,130
Powiedz, co się dzieje.
213
00:10:30,880 --> 00:10:35,093
Nie zaprosił mnie na bal. A to zły znak.
214
00:10:35,176 --> 00:10:36,219
Bal już niedługo.
215
00:10:36,302 --> 00:10:38,346
Może szykuje fajne zaproszenie?
216
00:10:38,888 --> 00:10:40,223
Albo ma mnie dość.
217
00:10:40,306 --> 00:10:42,684
Jeśli tak, to jest idiotą.
218
00:10:45,520 --> 00:10:46,604
Sprawdzę piekarnik.
219
00:10:46,688 --> 00:10:50,608
Spojrzysz, ile czasu
mam jeszcze gotować brukselkę?
220
00:10:51,943 --> 00:10:53,361
Kim jest Drew Myers?
221
00:10:53,445 --> 00:10:54,612
Drew Myers?
222
00:10:55,321 --> 00:10:58,908
To członek regionalnej komisji
koszykówki dziewcząt, a co?
223
00:10:59,743 --> 00:11:01,619
Chce z tobą pomówić.
224
00:11:01,703 --> 00:11:03,329
Zadzwoń. Mam dobre wieści.
225
00:11:20,096 --> 00:11:21,431
- Hej, Holly.
- Cześć.
226
00:11:24,517 --> 00:11:25,518
Dzięki za spotkanie.
227
00:11:25,602 --> 00:11:27,771
Nie ma problemu. Dobrze wyglądasz.
228
00:11:27,854 --> 00:11:28,855
Ty też.
229
00:11:29,564 --> 00:11:30,565
Dzięki.
230
00:11:33,902 --> 00:11:36,529
Zamówiłem wino. Nie masz nic przeciwko?
231
00:11:36,613 --> 00:11:39,449
Nie. Jest drogie.
232
00:11:39,991 --> 00:11:41,993
Chcesz się podlizać?
233
00:11:43,828 --> 00:11:46,039
Przejdźmy do rzeczy. O co chodzi?
234
00:11:46,122 --> 00:11:48,375
- Chciałem cię zobaczyć.
- I?
235
00:11:49,626 --> 00:11:51,044
Masz kogoś?
236
00:11:55,840 --> 00:11:56,841
Nie.
237
00:11:59,761 --> 00:12:00,887
Czego chcesz?
238
00:12:00,970 --> 00:12:02,681
Dać ci kolejną szansę.
239
00:12:03,306 --> 00:12:05,350
Przemyśl to.
240
00:12:07,560 --> 00:12:10,313
Nadal cię kocham.
241
00:12:12,190 --> 00:12:13,483
Chcę, żebyś o tym wiedziała.
242
00:12:15,527 --> 00:12:18,738
Czemu nikt mnie nie zaprasza?
Przecież lubię bale.
243
00:12:19,489 --> 00:12:21,866
Jestem zbyt przystępna?
244
00:12:21,950 --> 00:12:23,576
Wszystko z tobą w porządku.
245
00:12:23,660 --> 00:12:26,204
Mówi nieprzystępna laska
ze stosem zaproszeń.
246
00:12:26,287 --> 00:12:30,458
Mam pomysł, który rozwiąże nasze problemy.
247
00:12:30,542 --> 00:12:33,128
Może ja, ty, Mysz i Ava pójdziemy razem?
248
00:12:33,211 --> 00:12:35,046
Jako grupa? Super.
249
00:12:35,130 --> 00:12:36,131
Właśnie.
250
00:12:36,214 --> 00:12:38,425
Odciągniemy twoją uwagę od Harper.
251
00:12:38,508 --> 00:12:40,719
A Ava nadal będzie dostawać prezenty.
252
00:12:40,802 --> 00:12:43,847
- Okrucieństwo z zyskiem.
- Przygotujemy się razem.
253
00:12:43,930 --> 00:12:46,516
Wyjdę na twardzielkę,
która nie potrzebuje faceta.
254
00:12:46,599 --> 00:12:48,643
Louise, zaprosiłaś nas na bal.
255
00:12:48,727 --> 00:12:50,270
Super.
256
00:12:50,854 --> 00:12:53,690
Na pewno nie chcesz iść
z którymś z adoratorów?
257
00:12:54,315 --> 00:12:56,317
Na pewno.
258
00:12:59,738 --> 00:13:00,905
Ava, co ty na to?
259
00:13:02,782 --> 00:13:05,201
Fajny pomysł, ale nie idę na bal.
260
00:13:05,285 --> 00:13:06,995
- Co? Czemu?
- Co?
261
00:13:07,078 --> 00:13:10,415
Dzień później wylatuję na obóz sportowy.
Wracam do siatki.
262
00:13:11,082 --> 00:13:13,168
W końcu będę wolna.
263
00:13:13,251 --> 00:13:15,503
Co? Więc… odchodzisz z Westbrook?
264
00:13:15,587 --> 00:13:17,380
Nie zostaniesz do końca roku?
265
00:13:17,464 --> 00:13:20,050
- Nie chcesz zostać do końca?
- Z nami?
266
00:13:20,967 --> 00:13:24,512
Od początku planowałam,
żeby wrócić do siatkówki.
267
00:13:24,596 --> 00:13:27,182
Myślałyście, że lubię to żałosne życie?
268
00:13:27,265 --> 00:13:29,934
Myślałam, że będzie ci nas brakować.
269
00:13:32,395 --> 00:13:33,688
Dzięki za wsparcie.
270
00:13:38,818 --> 00:13:40,487
Przywrócili sezon koszykówki.
271
00:13:41,071 --> 00:13:42,447
Gadałem z komisją.
272
00:13:42,530 --> 00:13:44,074
Zagra osiem szkół,
273
00:13:44,157 --> 00:13:46,368
a turniej będzie w Westbrook.
274
00:13:46,451 --> 00:13:49,621
To sprint do meczu transmitowanego w ESPN.
275
00:13:49,704 --> 00:13:50,747
Będzie super.
276
00:13:50,830 --> 00:13:53,583
Dziewczyny jeszcze nie wiedzą.
To zmieni ich życie.
277
00:13:54,459 --> 00:13:55,627
Brzmi cudownie.
278
00:13:56,836 --> 00:13:58,088
Co jest?
279
00:13:58,922 --> 00:14:01,883
Ava Navarro odchodzi ze szkoły.
W poniedziałek.
280
00:14:01,966 --> 00:14:03,510
- Co?
- Wraca do siatkówki.
281
00:14:03,593 --> 00:14:06,304
- Jej mama zadzwoniła rano.
- To jakieś jaja?
282
00:14:06,388 --> 00:14:08,473
Co mówiłam o przywiązywaniu się do dzieci?
283
00:14:08,556 --> 00:14:10,016
Żebym to robił.
284
00:14:10,100 --> 00:14:12,310
Ale nie mówiłam o wygadanej siatkarce.
285
00:14:18,900 --> 00:14:19,901
Co się dzieje?
286
00:14:20,527 --> 00:14:21,528
Sama zobacz.
287
00:14:27,659 --> 00:14:29,661
CHCESZ PÓJŚĆ Z LAMUSEM NA BAL?
288
00:14:29,744 --> 00:14:31,037
Jackson. O rany.
289
00:14:31,121 --> 00:14:32,622
Więc? Nie każ nam czekać.
290
00:14:33,206 --> 00:14:34,457
No pewnie, że tak.
291
00:14:34,541 --> 00:14:35,959
- Tak?
- Tak.
292
00:14:39,671 --> 00:14:41,631
Nie wierzę, że to zrobiłeś.
293
00:14:41,715 --> 00:14:43,091
Już myślałam,
294
00:14:43,174 --> 00:14:45,927
że może nie chcesz ze mną iść.
295
00:14:46,011 --> 00:14:47,387
Co? Pewnie, że chcę.
296
00:14:47,470 --> 00:14:49,848
Nie byłem pewien, czy tata ci pozwoli.
297
00:14:50,348 --> 00:14:54,436
Ale Fergus kazał mi przestać się mazać
i zaryzykować. Więc…
298
00:14:54,519 --> 00:14:56,813
Tata wie, jak bardzo chcę iść na bal.
299
00:14:56,896 --> 00:14:58,982
To żaden problem.
300
00:14:59,065 --> 00:15:00,650
Super. Świetnie.
301
00:15:01,443 --> 00:15:04,154
Jeśli odpuścił z zasadami,
302
00:15:04,237 --> 00:15:07,657
to może wybierzesz się ze mną,
moim bratem i kolegami
303
00:15:08,908 --> 00:15:10,702
na afterparty w Hollywood?
304
00:15:14,080 --> 00:15:16,041
No pewnie.
305
00:15:16,124 --> 00:15:17,500
- Tak?
- Tak.
306
00:15:23,298 --> 00:15:25,717
Muszę go jakoś odprowadzić do domu.
307
00:15:26,426 --> 00:15:28,595
Nawet jak na Avę była za chłodna.
308
00:15:28,678 --> 00:15:31,556
Myślałam, że nas lubi. Chyba się myliłam.
309
00:15:34,392 --> 00:15:35,393
To Avy.
310
00:15:35,477 --> 00:15:37,979
Zostawia nas, więc nie przejmujmy się tym.
311
00:15:40,774 --> 00:15:43,276
- Co robisz?
- Chyba nie powinnam tego otwierać.
312
00:15:46,613 --> 00:15:49,532
Jednak naprawdę nas lubiła.
313
00:15:52,702 --> 00:15:53,703
O rany.
314
00:15:55,663 --> 00:15:59,084
Wysyła nam sprzeczne sygnały.
315
00:16:01,586 --> 00:16:03,296
Nie sądziłam, że zadzwonisz.
316
00:16:03,380 --> 00:16:06,299
Nawet jeśli chcesz mi zabrać
najlepszą obrończynię?
317
00:16:06,383 --> 00:16:07,801
Sezon się skończył.
318
00:16:07,884 --> 00:16:10,679
A jeśli nie?
319
00:16:10,762 --> 00:16:14,140
To życzę powodzenia.
Ja i Ava będziemy w South Beach.
320
00:16:14,224 --> 00:16:17,018
To turniej z jednym zwycięzcą.
321
00:16:17,602 --> 00:16:19,562
Potrzebuję jej. Zespół jej potrzebuje.
322
00:16:19,646 --> 00:16:22,732
Oboje wiedzieliśmy, że to było tymczasowe.
323
00:16:22,816 --> 00:16:26,903
Wiem. Posłuchaj,
nie jestem dobry w rodzicielskie porady,
324
00:16:26,986 --> 00:16:30,198
ale sądzę, że odbierasz jej
325
00:16:30,281 --> 00:16:31,991
niesamowitą szansę.
326
00:16:32,075 --> 00:16:36,371
Trzy wygrane i mamy mistrzostwo.
Żaden debiutant tego nie dokonał.
327
00:16:36,454 --> 00:16:38,957
Będziesz musiał to osiągnąć bez niej.
328
00:16:39,040 --> 00:16:40,709
Do widzenia, trenerze.
329
00:16:40,792 --> 00:16:43,294
Tato, Jackson mnie zaprosił.
330
00:16:43,378 --> 00:16:45,839
To najlepsze zaproszenie
w całym Westbrook.
331
00:16:45,922 --> 00:16:47,215
Hurra!
332
00:16:50,010 --> 00:16:52,512
Mam jedno pytanie.
333
00:16:53,471 --> 00:16:58,101
Mogę po balu iść na afterparty do Louise?
334
00:16:58,184 --> 00:17:01,646
Afterparty bez dorosłych
w jej mieszkaniu? Mowy nie ma.
335
00:17:01,730 --> 00:17:05,483
Daj spokój. Będą same dziewczyny.
Wrócę o 1.00.
336
00:17:05,567 --> 00:17:06,568
Obiecuję.
337
00:17:06,651 --> 00:17:08,361
Proszę?
338
00:17:09,070 --> 00:17:10,071
Wróć o północy.
339
00:17:10,155 --> 00:17:11,322
Dzięki.
340
00:17:24,878 --> 00:17:27,255
Mówię serio.
341
00:17:27,922 --> 00:17:30,216
Nikt nigdy nie wyglądał tak dobrze jak my.
342
00:17:30,300 --> 00:17:31,509
Wiecie, że mam rację.
343
00:17:31,593 --> 00:17:33,511
- Tak.
- Nie mogę się napatrzeć.
344
00:17:34,012 --> 00:17:35,889
Nic nowego.
345
00:17:36,598 --> 00:17:39,434
Jesteśmy za dobre dla Jacksona i Trevora?
346
00:17:40,185 --> 00:17:41,394
Często o tym myślę.
347
00:17:45,774 --> 00:17:48,234
Naprawdę nie odezwiemy się do Avy?
348
00:17:48,318 --> 00:17:52,155
Na pewno chodzi o coś więcej.
349
00:17:52,238 --> 00:17:54,449
Nie powie nam, jeśli nie chce.
350
00:17:54,532 --> 00:17:55,825
Zaakceptujmy to.
351
00:17:55,909 --> 00:17:59,204
Niby jak? Sama kiedyś zapytała,
352
00:17:59,287 --> 00:18:00,997
jaki jest sens tej szkoły.
353
00:18:01,081 --> 00:18:03,667
Właśnie bal nim jest.
354
00:18:03,750 --> 00:18:04,959
Nie może tego przegapić.
355
00:18:05,043 --> 00:18:08,129
Mówiła też, że nie chce żałosnego życia.
356
00:18:08,213 --> 00:18:10,757
Nie mówiła poważnie.
Widziałyście naszyjniki.
357
00:18:10,840 --> 00:18:12,425
Fakt. Biżuteria nie kłamie.
358
00:18:12,509 --> 00:18:15,345
Właśnie. Musimy coś wymyślić.
359
00:18:16,304 --> 00:18:18,932
Ja i Emma idziemy do chłopaków,
360
00:18:19,015 --> 00:18:21,059
ale macie nasze wsparcie.
361
00:18:21,142 --> 00:18:24,604
Będziemy was wspierać z daleka
z naszymi facetami.
362
00:18:24,688 --> 00:18:25,814
Nie zazdrośćcie.
363
00:18:26,314 --> 00:18:28,400
- Cios w serce.
- Powodzenia!
364
00:18:29,317 --> 00:18:31,820
- Na pewno chcesz to zrobić?
- Tak.
365
00:18:32,570 --> 00:18:35,365
Może łatwiej jej
wyjechać w złości niż w smutku.
366
00:18:35,448 --> 00:18:38,284
W tym roku nauczyłam się,
367
00:18:38,368 --> 00:18:40,787
że życie nie polega na łatwych wyborach.
368
00:18:41,287 --> 00:18:43,957
Właśnie tego oczekiwałam
od szkolnego balu.
369
00:18:44,040 --> 00:18:45,208
Rozwoju emocjonalnego.
370
00:18:53,216 --> 00:18:56,594
Wiemy, że nie możesz pójść na bal.
Mamy rozwiązanie.
371
00:18:57,220 --> 00:18:58,513
Porywamy cię.
372
00:18:58,596 --> 00:19:01,057
To szaleństwo.
373
00:19:01,141 --> 00:19:02,434
Wiemy.
374
00:19:02,517 --> 00:19:05,145
Dzięki za odwiedziny,
ale muszę się pakować.
375
00:19:05,228 --> 00:19:06,229
Bawcie się dobrze.
376
00:19:06,312 --> 00:19:07,981
Bez ciebie nie możemy.
377
00:19:08,565 --> 00:19:09,524
Dajcie spokój.
378
00:19:09,607 --> 00:19:13,319
Mówimy poważnie.
Wiemy, że czas w Westbrook
379
00:19:13,403 --> 00:19:16,114
znaczył dla ciebie więcej,
niż chcesz przyznać.
380
00:19:16,197 --> 00:19:18,783
Nie pozwolimy ci wyjechać bez pożegnania.
381
00:19:18,867 --> 00:19:22,287
Zanim wylecisz, mamy jedno pytanie.
382
00:19:23,621 --> 00:19:25,206
PÓJDZIESZ Z NAMI NA BAL?
383
00:19:26,374 --> 00:19:29,544
Zanim odpowiesz, weź pod uwagę,
że kilka miesięcy temu
384
00:19:29,627 --> 00:19:31,546
cieszyłabym się, gdyby pożarł cię rekin.
385
00:19:31,629 --> 00:19:34,299
A teraz błagasz mnie
o wspólny wypad na bal.
386
00:19:34,966 --> 00:19:36,259
Dziewczyny.
387
00:19:36,343 --> 00:19:39,179
Co ty na to? Okrzyk Syren?
388
00:19:42,140 --> 00:19:43,266
No dobra.
389
00:19:43,808 --> 00:19:45,727
Ale dajcie mi chwilę.
390
00:19:45,810 --> 00:19:49,314
Jeśli mam to zrobić,
chcę to zrobić jak należy.
391
00:19:49,939 --> 00:19:50,940
Sypialnia Avy
392
00:19:53,401 --> 00:19:56,154
Muszę znaleźć lepsze wdzianko
na plażę w Miami.
393
00:19:56,237 --> 00:19:59,574
Myślisz, że cętki są zbyt wyzywające?
394
00:20:03,578 --> 00:20:04,746
Co się dzieje?
395
00:20:07,665 --> 00:20:09,959
Zawsze robiłam, co mi kazałaś.
396
00:20:10,585 --> 00:20:14,089
Chodziłam na poranne treningi,
przestrzegałam dziwnych diet.
397
00:20:14,172 --> 00:20:17,175
Poświęciłam wszystko,
nawet nadzieję na normalne życie,
398
00:20:17,258 --> 00:20:20,095
by zostać profesjonalistką.
399
00:20:20,887 --> 00:20:22,639
Myślałam, że tego chcesz.
400
00:20:22,722 --> 00:20:25,558
Chcę. Ale chcę więcej.
401
00:20:26,601 --> 00:20:30,605
Chcę wieczoru z kumpelami.
402
00:20:31,731 --> 00:20:33,733
Chcę iść na bal.
403
00:20:34,943 --> 00:20:35,944
Naprawdę?
404
00:20:37,320 --> 00:20:40,573
Nie sądziłam,
że to ma dla ciebie znaczenie.
405
00:20:40,657 --> 00:20:43,576
Bo nie wiedziałam, co mnie omija.
406
00:20:47,122 --> 00:20:48,373
I to moja wina?
407
00:20:48,957 --> 00:20:50,041
Nie…
408
00:20:53,253 --> 00:20:58,675
Wiem, że poświęciłaś dla mnie wszystko.
409
00:21:01,469 --> 00:21:05,640
Ale ten rok pokazał mi,
że życie nie kończy się na siatkówce.
410
00:21:06,975 --> 00:21:11,271
Cieszę się na powrót do gry.
411
00:21:13,732 --> 00:21:18,319
Ale jeden wieczór jako normalna uczennica
412
00:21:19,571 --> 00:21:21,781
również brzmi dobrze.
413
00:21:32,792 --> 00:21:34,127
Wyglądasz pięknie.
414
00:21:42,344 --> 00:21:43,887
Ja nie poszłam na swój bal.
415
00:21:44,387 --> 00:21:46,473
Wiesz, że chcesz pójść ze mną.
416
00:21:48,475 --> 00:21:50,477
Będzie tam trener Korn?
417
00:21:55,231 --> 00:21:57,692
Trenerze, jak samopoczucie?
418
00:21:57,776 --> 00:22:00,070
Nadal mógłbym cię pokonać, Korn.
419
00:22:00,945 --> 00:22:05,075
Będziesz niedługo w okolicy Phoenix?
420
00:22:05,158 --> 00:22:07,494
Mam wygłosić przemówienie na obozie?
421
00:22:07,577 --> 00:22:10,330
Do tego potrzebuję prawdziwych trenerów.
422
00:22:10,872 --> 00:22:12,624
Może wyskoczymy coś zjeść.
423
00:22:12,707 --> 00:22:14,751
No pewnie. Kiedy?
424
00:22:14,834 --> 00:22:16,002
Za tydzień?
425
00:22:16,086 --> 00:22:19,005
Sezon mi się wydłużył.
Ale jak dobiegnie końca,
426
00:22:19,089 --> 00:22:21,508
od razu przylatuję. Dobra?
427
00:22:21,591 --> 00:22:25,220
Świetnie. Daj znać,
jak będziesz miał czas.
428
00:22:25,303 --> 00:22:27,138
Pewnie. Dzięki za telefon.
429
00:22:27,222 --> 00:22:28,223
Nie ma za co.
430
00:22:38,983 --> 00:22:39,943
Dzięki.
431
00:22:40,944 --> 00:22:41,986
Z kim rozmawiałeś?
432
00:22:43,113 --> 00:22:44,114
Z trenerem.
433
00:22:44,739 --> 00:22:46,825
Znasz ich tysiące, Marvyn.
434
00:22:46,908 --> 00:22:51,913
Mam na myśli tego trenera,
który jest dla mnie jak ojciec.
435
00:22:51,996 --> 00:22:55,917
Dzięki niemu zostałem trenerem.
To mój mentor. Świetny facet.
436
00:22:57,210 --> 00:22:58,378
To urocze.
437
00:23:00,630 --> 00:23:02,215
- Wezmę telefon.
- Wybacz.
438
00:23:03,925 --> 00:23:07,595
Naprawdę pięknie wyglądasz.
439
00:23:09,055 --> 00:23:10,265
Dziękuję.
440
00:23:11,808 --> 00:23:13,435
Ty również.
441
00:23:14,185 --> 00:23:16,855
Nie wiem, czy to dobre słowo…
442
00:23:16,938 --> 00:23:18,106
Mnie pasuje.
443
00:23:18,815 --> 00:23:19,816
Tak.
444
00:23:22,027 --> 00:23:23,945
- Czekacie na kogoś?
- O Boże!
445
00:23:24,029 --> 00:23:25,655
- Wsiadaj!
- O rany…
446
00:23:26,614 --> 00:23:30,035
Bałam się, że nie masz sukienki.
Wyglądasz odlotowo!
447
00:23:30,118 --> 00:23:33,913
Skoro byłam w niej na ESPYS,
mogę w niej pójść na bal.
448
00:23:33,997 --> 00:23:36,666
Będzie mi brakować
tego nonszalanckiego chwalenia się.
449
00:23:37,167 --> 00:23:39,669
Chcę nadać twojemu życiu klasy, Gruziński.
450
00:23:39,753 --> 00:23:40,837
Dobra.
451
00:23:40,920 --> 00:23:44,799
Mam coś dla was.
452
00:23:44,883 --> 00:23:46,009
Dziękuję.
453
00:23:46,092 --> 00:23:47,677
- Proszę.
- Dzięki.
454
00:23:47,761 --> 00:23:48,845
I dla ciebie.
455
00:23:48,928 --> 00:23:50,138
Dziękuję.
456
00:23:50,221 --> 00:23:52,349
- Ale urocze.
- Śliczne.
457
00:23:52,432 --> 00:23:53,683
Dziękuję.
458
00:23:53,767 --> 00:23:55,643
Złoto, a nie platyna?
459
00:23:56,644 --> 00:23:58,646
Żartuję. Jest przepiękny. Dzięki.
460
00:24:00,774 --> 00:24:02,859
Naprawdę będę za wami tęsknić.
461
00:24:04,527 --> 00:24:06,071
To jak, jedziemy?
462
00:24:06,154 --> 00:24:07,739
- Tak.
- Ruszajmy!
463
00:24:28,051 --> 00:24:29,052
Wolę nie myśleć,
464
00:24:29,135 --> 00:24:31,346
co te szpilki robią z moim parkietem.
465
00:24:31,429 --> 00:24:34,557
O rany. Wyluzuj. Spójrz, jak tu ładnie.
466
00:24:34,641 --> 00:24:36,685
Wszystko jest takie francuskie…
467
00:24:36,768 --> 00:24:39,854
To Paryż.
Najbardziej romantyczne miasto na świecie.
468
00:24:39,938 --> 00:24:41,898
Trzymaj ręce na widoku. Do góry.
469
00:24:41,981 --> 00:24:45,402
Już kiedyś to robiłam. To przegrana walka.
470
00:24:46,528 --> 00:24:47,529
Ty.
471
00:24:47,612 --> 00:24:48,822
Spójrz.
472
00:24:49,781 --> 00:24:53,034
Wyglądacie przepięknie.
473
00:24:53,118 --> 00:24:55,704
Tak dorośle. Idziemy do fotobudki.
474
00:24:55,787 --> 00:24:58,665
Musimy zrobić zdjęcia. Założę beret!
475
00:25:03,586 --> 00:25:06,047
Nigdy nie widziałam, żeby cię zatkało.
476
00:25:06,131 --> 00:25:08,174
Uznam to za komplement.
477
00:25:08,258 --> 00:25:09,217
Wyglądasz pięknie.
478
00:25:09,300 --> 00:25:10,468
Dziękuję.
479
00:25:10,552 --> 00:25:11,678
Pozwól na słówko.
480
00:25:13,054 --> 00:25:16,975
Przyprowadziłeś do szkoły lamę.
481
00:25:17,517 --> 00:25:18,518
To było durne.
482
00:25:19,394 --> 00:25:23,356
Ale uszczęśliwiło moją córkę.
Więc jesteś w porządku.
483
00:25:23,440 --> 00:25:24,899
Ale nadal mam cię na oku.
484
00:25:24,983 --> 00:25:26,276
Bawcie się dobrze.
485
00:25:26,359 --> 00:25:29,988
Pozwolił na wypad do Hollywood
i jest dla mnie miły?
486
00:25:30,905 --> 00:25:32,157
Naprawdę wyluzował.
487
00:26:55,156 --> 00:26:56,491
I jak? Może być?
488
00:26:57,200 --> 00:26:59,285
- Podoba mi się.
- Mnie też.
489
00:26:59,369 --> 00:27:02,038
Czas spadać. Korki w LA są straszne.
490
00:27:02,914 --> 00:27:04,082
Dobra.
491
00:27:04,165 --> 00:27:05,250
- Tak?
- Pewnie.
492
00:27:05,959 --> 00:27:06,960
W porządku.
493
00:27:30,483 --> 00:27:32,193
Nie sądziłam, że ze mną zatańczysz.
494
00:27:32,902 --> 00:27:34,529
Myślałam, że mnie nie chcesz.
495
00:27:34,612 --> 00:27:36,031
Ja…
496
00:27:38,950 --> 00:27:40,535
Nadal cię chcę.
497
00:27:43,121 --> 00:27:44,289
Carolyn.
498
00:27:48,877 --> 00:27:50,295
Jesteś dla mnie wszystkim.
499
00:28:13,193 --> 00:28:16,321
Przynajmniej nawiązała przyjaźnie, nie?
500
00:28:17,489 --> 00:28:18,698
Jestem dla niej surowa.
501
00:28:18,782 --> 00:28:22,952
Ale rozumiesz to, prawda?
Jak ważne jest być najlepszym.
502
00:28:23,036 --> 00:28:24,412
Tak, rozumiem.
503
00:28:24,996 --> 00:28:28,458
Ale przekonuję się,
że ich życie również jest ważne.
504
00:28:30,335 --> 00:28:31,628
Może na to nie wygląda,
505
00:28:31,711 --> 00:28:34,214
ale chcę dla Avy tego, co najlepsze.
506
00:28:34,297 --> 00:28:36,299
Wiem. W pełni to rozumiem.
507
00:28:37,217 --> 00:28:39,094
Będziemy za nią tęsknić.
508
00:28:47,644 --> 00:28:48,728
Trenerze.
509
00:28:51,231 --> 00:28:52,482
Naprawdę sądzisz,
510
00:28:54,109 --> 00:28:55,777
że wygracie ten turniej?
511
00:28:55,860 --> 00:28:59,447
Z Avą mamy taką szansę.
512
00:29:01,157 --> 00:29:03,410
Nigdy nie widziałam jej tak szczęśliwej.
513
00:29:05,161 --> 00:29:06,287
Zagra w turnieju.
514
00:29:07,580 --> 00:29:10,709
Dobrze. To dobra decyzja.
515
00:29:30,437 --> 00:29:34,274
Wiem, że możesz mnie spoliczkować,
ale chcę pogadać.
516
00:29:35,025 --> 00:29:36,609
Przemoc to nie rozwiązanie.
517
00:29:37,402 --> 00:29:38,695
To dobrze.
518
00:29:38,778 --> 00:29:41,281
Chcę coś powiedzieć.
519
00:29:41,865 --> 00:29:43,616
Mów.
520
00:29:44,451 --> 00:29:46,369
Nie miałem szansy się wytłumaczyć.
521
00:29:48,955 --> 00:29:52,000
Najpierw poznałem Avę. Wydawała się fajna.
522
00:29:52,083 --> 00:29:58,048
A potem poznałem ciebie i poczułem… więź.
523
00:29:58,631 --> 00:29:59,924
Też ją czułam.
524
00:30:00,467 --> 00:30:01,551
Właśnie.
525
00:30:01,634 --> 00:30:07,223
Ale nie wiedziałem,
jak zdobyć się na szczerość,
526
00:30:08,475 --> 00:30:09,934
bo jestem idiotą.
527
00:30:12,187 --> 00:30:17,233
Wiedz, że bardzo mi przykro.
528
00:30:19,110 --> 00:30:23,615
Bardzo chcę, żebyś ze mną zatańczyła.
529
00:30:25,825 --> 00:30:26,826
Więc…
530
00:30:28,870 --> 00:30:29,871
zatańczysz?
531
00:30:36,670 --> 00:30:38,797
To bal. Rób, co chcesz.
532
00:30:39,506 --> 00:30:41,716
Mimo że on jest do bani.
533
00:30:47,097 --> 00:30:48,431
Nie jesteś taki zły.
534
00:31:07,909 --> 00:31:12,038
I oto twój pierwszy bal w Westbrook
dobiegł końca.
535
00:31:12,122 --> 00:31:14,207
- Dzięki Bogu.
- Chyba się udał.
536
00:31:14,290 --> 00:31:15,291
Tak, było fajnie.
537
00:31:15,875 --> 00:31:17,877
Kto by pomyślał, że pilnowanie
538
00:31:17,961 --> 00:31:21,047
bandy nastolatków
będzie takie wyczerpujące?
539
00:31:22,465 --> 00:31:24,968
Nabiegałeś się,
więc zasłużyłeś na burgery.
540
00:31:25,051 --> 00:31:26,052
No ja myślę.
541
00:31:26,553 --> 00:31:29,222
Dziewczyny nie bez powodu
wybierają sneakersy.
542
00:31:29,305 --> 00:31:31,558
Bolą mnie stopy.
543
00:31:31,641 --> 00:31:32,892
Dawaj.
544
00:31:34,102 --> 00:31:35,687
Chcesz je wymasować?
545
00:31:35,770 --> 00:31:38,356
Znam się na medycynie sportowej.
546
00:31:38,440 --> 00:31:40,108
Umiem masować stopy.
547
00:31:41,443 --> 00:31:42,444
No dobra.
548
00:31:46,406 --> 00:31:48,616
- I jak?
- Bardzo miło.
549
00:31:52,245 --> 00:31:53,830
Dobrze wspominam mój bal.
550
00:31:55,331 --> 00:31:56,708
Wiem, że to głupie.
551
00:31:56,791 --> 00:31:58,501
Wcale nie. Opowiedz mi o nim.
552
00:31:58,585 --> 00:32:02,589
To była jedna
z lepszych nocy mojego życia.
553
00:32:04,257 --> 00:32:05,633
Nie, nie dlatego.
554
00:32:05,717 --> 00:32:07,218
Ja… Nic nie mówiłem.
555
00:32:09,054 --> 00:32:14,059
Podobała mi się pewna sukienka,
556
00:32:14,142 --> 00:32:17,562
ale wiedziałam,
że mojego taty na nią nie stać.
557
00:32:17,645 --> 00:32:20,398
Pracował na dwa etaty, żeby nas utrzymać.
558
00:32:20,899 --> 00:32:23,651
Po kryjomu poszłam do pracy.
559
00:32:24,486 --> 00:32:26,696
Całą wiosnę oszczędzałam,
560
00:32:26,780 --> 00:32:28,281
żeby kupić tę sukienkę.
561
00:32:28,948 --> 00:32:31,701
Ale w dniu balu bardzo się stresowałam.
562
00:32:31,785 --> 00:32:34,204
- Czemu?
- Przez tę sukienkę.
563
00:32:34,287 --> 00:32:37,874
Nie chciałam zawstydzić taty,
że noszę coś, na co go nie stać.
564
00:32:39,459 --> 00:32:40,960
Ale nie był zawstydzony.
565
00:32:41,836 --> 00:32:43,088
Był dumny.
566
00:32:44,547 --> 00:32:47,342
Powiedział, że nigdy nie widział
tak pięknej dziewczyny.
567
00:32:51,179 --> 00:32:52,597
Popłakał się.
568
00:32:54,557 --> 00:32:56,476
Nigdy nie widziałam, żeby płakał.
569
00:32:59,354 --> 00:33:00,897
Lubię o tobie słuchać.
570
00:33:01,564 --> 00:33:02,816
- Tak?
- Tak.
571
00:33:04,025 --> 00:33:07,153
I zgadzam się z twoim tatą.
Jesteś najpiękniejsza.
572
00:33:12,283 --> 00:33:13,284
Marvyn.
573
00:33:16,454 --> 00:33:18,540
Muszę ci coś powiedzieć.
574
00:33:19,165 --> 00:33:20,166
Co takiego?
575
00:33:22,627 --> 00:33:26,381
Mój był mąż próbuje się ze mną zejść.
576
00:33:30,135 --> 00:33:31,845
Wracasz do swojego byłego.
577
00:33:31,928 --> 00:33:33,972
- Nie. Ale on tego chce.
- Świetnie.
578
00:33:36,349 --> 00:33:37,350
Poszliśmy na obiad.
579
00:33:49,904 --> 00:33:50,989
Muszę lecieć.
580
00:33:52,407 --> 00:33:54,367
Pozdrów ode mnie swojego byłego.
581
00:34:29,903 --> 00:34:30,987
Wsiadaj.
582
00:34:41,956 --> 00:34:43,958
Czekam na wyjaśnienia.
583
00:34:45,335 --> 00:34:49,839
Starszy brat Jacksona
zna bramkarza w tym klubie.
584
00:34:50,548 --> 00:34:53,802
Oszukałam tatę i przyjechaliśmy tutaj.
585
00:34:53,885 --> 00:34:56,388
Ale źle się tam czułam i chciałam wyjść.
586
00:34:56,471 --> 00:34:57,681
A oni chcieli zostać.
587
00:34:58,973 --> 00:35:00,100
Więc napisałam do ciebie.
588
00:35:00,183 --> 00:35:05,063
Przepraszam. Wiem, że nawaliłam,
ale chcę wracać do domu.
589
00:35:10,068 --> 00:35:11,861
Tata mnie zabije.
590
00:35:14,698 --> 00:35:16,533
Obie nas zabije.
591
00:36:19,095 --> 00:36:21,097
Napisy: Małgorzata Banaszak