1 00:00:17,470 --> 00:00:19,870 Czy Whitestone nie powinno być tutaj? 2 00:00:20,070 --> 00:00:21,520 Dolina się zgadza. 3 00:00:22,600 --> 00:00:23,600 Gdzie zniknęło? 4 00:00:24,600 --> 00:00:27,150 Co tym miastom tak odwala w tym tygodniu? 5 00:00:44,870 --> 00:00:46,710 Może miasto się nie przeniosło. 6 00:00:56,390 --> 00:00:57,800 Smoki nie odpuszczają. 7 00:00:58,350 --> 00:01:00,710 Już przejęły Emon i Westruun. 8 00:01:00,910 --> 00:01:05,500 Nasza obrona się trzyma, ale Gilmore i ja będziemy potrzebować pomocy. 9 00:01:05,700 --> 00:01:09,010 Nie planowaliśmy ukrywać miasta na stałe. 10 00:01:09,210 --> 00:01:10,800 Za Allurę nie ręczę, 11 00:01:11,000 --> 00:01:14,890 ale to zaklęcie maskujące strasznie mi psuje cerę. 12 00:01:15,090 --> 00:01:17,360 Jestem w pełni świadoma sytuacji. 13 00:01:18,030 --> 00:01:22,850 Ale ukrycie Whitestone stanowiło jedyne sposób ochrony. 14 00:01:23,050 --> 00:01:27,000 Cokolwiek robisz, Cass, cieszę się, że to działa. 15 00:01:27,920 --> 00:01:30,570 - Percy. - Vox Machina. 16 00:01:30,770 --> 00:01:33,780 Po trzech tygodniach zaczęliśmy tracić nadzieję. 17 00:01:33,980 --> 00:01:34,880 Trzy tygodnie? 18 00:01:35,170 --> 00:01:37,180 Nie było nas trzy dni. 19 00:01:37,550 --> 00:01:39,550 Cholerna Kraina Baśni. 20 00:01:40,550 --> 00:01:44,270 Mimo zawirowań czasowych cieszę się, że wróciliście. 21 00:01:45,770 --> 00:01:47,480 Z nową stylówką. 22 00:01:48,650 --> 00:01:49,800 Powiedzmy. 23 00:01:50,000 --> 00:01:51,840 Też się cieszę, Shaun. 24 00:01:52,040 --> 00:01:53,940 Gdzie pozostali? 25 00:01:54,440 --> 00:01:55,680 Zabawna historia. 26 00:01:55,880 --> 00:01:58,030 Trochę ich zgubiłam. 27 00:01:58,780 --> 00:02:01,230 W sumie mało zabawna. 28 00:02:01,430 --> 00:02:04,600 Rozdzieliliśmy się po ataku Umbrasyla. 29 00:02:04,800 --> 00:02:06,210 Mogą być wszędzie. 30 00:02:06,660 --> 00:02:09,330 Może uda mi się pomóc. 31 00:02:10,540 --> 00:02:12,380 Ukaż mi, co zagubiono. 32 00:02:13,800 --> 00:02:15,170 Żyją. 33 00:02:17,170 --> 00:02:18,680 Ale kim są ci goście? 34 00:02:19,590 --> 00:02:21,510 Grog chyba się nie ukrywa. 35 00:02:21,930 --> 00:02:23,850 Zmniejszył się czy co? 36 00:02:24,600 --> 00:02:27,100 Miło, że nie tylko ja tak pomyślałem. 37 00:02:27,390 --> 00:02:28,600 O nie. 38 00:02:28,980 --> 00:02:30,760 Chyba jest w Westruun. 39 00:02:30,950 --> 00:02:31,940 Westruun? 40 00:02:32,610 --> 00:02:36,030 Moi dyplomaci donoszą, że rządzi tam Umbrasyl. 41 00:02:36,570 --> 00:02:38,700 Większość mieszkańców uciekła lub... 42 00:02:42,200 --> 00:02:44,330 Czyli Grog wpadł po uszy w gówno. 43 00:02:51,960 --> 00:02:53,540 Silnoszczęki. 44 00:02:54,630 --> 00:02:56,210 Witaj, wuju. 45 00:03:59,740 --> 00:04:04,280 LEGENDA VOX MACHINY 46 00:04:05,200 --> 00:04:07,310 Nie sądziłem, że mogłeś 47 00:04:07,510 --> 00:04:11,620 skurczyć się jeszcze bardziej po tym, co ci zrobiłem lata temu. 48 00:04:16,170 --> 00:04:19,000 Wychodzi na to, że rozzłościłem trupa. 49 00:04:22,630 --> 00:04:25,260 Przybyłem dokończyć to, co zacząłeś. 50 00:04:25,680 --> 00:04:28,310 Nigdy nie wyzywaj silniejszych. 51 00:04:28,890 --> 00:04:32,430 Historia nie zapamięta smugi krwi na toporze. 52 00:04:32,890 --> 00:04:35,400 Myślisz, że zapamięta ciebie? 53 00:04:35,650 --> 00:04:39,470 Słyszałem, że smok zmusił potężnego Kevdaka, 54 00:04:39,670 --> 00:04:42,640 dzierżącego Tytanowe Knykcie, 55 00:04:42,840 --> 00:04:44,450 by ten padł na kolana. 56 00:04:45,240 --> 00:04:47,160 Powiedz mi, wuju, 57 00:04:47,660 --> 00:04:53,040 nadal masz wora między nogami czy smok też ci go zabrał? 58 00:04:56,040 --> 00:04:59,130 Do rzeczy, póki masz jadaczkę. 59 00:05:00,130 --> 00:05:01,210 Dobrze. 60 00:05:01,800 --> 00:05:04,510 Przyszedłem przywrócić honor stadu. 61 00:05:05,180 --> 00:05:10,640 Wyzywam cię, Kevdaku, na pojedynek. 62 00:05:16,690 --> 00:05:18,230 Przyjmuję. 63 00:05:22,320 --> 00:05:25,100 - Za mną. - Przygotować plac! 64 00:05:25,300 --> 00:05:26,760 Zróbcie ring. 65 00:05:26,960 --> 00:05:29,560 Nie wierzę, że poszedł sam. 66 00:05:29,760 --> 00:05:30,980 Musimy coś zrobić. 67 00:05:31,180 --> 00:05:32,540 Masz jakiś pomysł? 68 00:05:33,450 --> 00:05:34,410 Kaylie. 69 00:05:34,750 --> 00:05:37,020 Chyba kazałem ci uciekać. 70 00:05:37,220 --> 00:05:38,190 I tego nie zobaczyć? 71 00:05:38,390 --> 00:05:41,170 Oto zasady walki w Stadzie. 72 00:05:43,050 --> 00:05:46,470 Walka kończy się śmiercią. 73 00:05:47,630 --> 00:05:49,050 Koniec zasad. 74 00:05:49,800 --> 00:05:53,720 I dobrze. Bardziej skomplikowane zasady tylko namieszałyby mi w głowie. 75 00:05:54,520 --> 00:05:57,560 Jaką broń przyniosłeś, chłopcze? 76 00:05:59,770 --> 00:06:00,730 Kuźwa. 77 00:06:01,360 --> 00:06:04,180 Akurat czekam na nową. 78 00:06:04,380 --> 00:06:05,740 Wiesz, jak to jest. 79 00:06:07,570 --> 00:06:08,990 Dobrze. 80 00:06:14,040 --> 00:06:15,580 Pokaż, na co cię stać. 81 00:06:45,190 --> 00:06:46,530 Musimy interweniować. 82 00:06:48,240 --> 00:06:49,680 Trzymaj się z tyłu. 83 00:06:49,880 --> 00:06:51,910 Nie spuszczę cię z oczu. 84 00:06:53,830 --> 00:06:54,740 Dobra. 85 00:07:04,670 --> 00:07:06,550 Co my tu mamy? 86 00:07:08,510 --> 00:07:10,470 Brać ich! 87 00:07:12,340 --> 00:07:13,300 Kaylie! 88 00:07:14,760 --> 00:07:16,390 Nie! Zostawcie ich! 89 00:07:31,700 --> 00:07:34,410 Zaprosiłeś kumpli na własną egzekucję? 90 00:07:35,030 --> 00:07:37,870 To nie tylko kumple. 91 00:07:38,450 --> 00:07:40,460 Żartujesz? 92 00:08:05,480 --> 00:08:07,150 Chodź tutaj. 93 00:08:08,730 --> 00:08:10,240 Mogłem się domyślić. 94 00:08:10,650 --> 00:08:14,700 Zawsze miałeś słabość do słabeuszy. 95 00:08:20,830 --> 00:08:23,730 Kto chce zobaczyć, jak jej zgniatam łeb? 96 00:08:23,930 --> 00:08:25,170 Nie! 97 00:08:25,540 --> 00:08:27,650 To sprawa między tobą a mną! 98 00:08:27,850 --> 00:08:29,820 To twoja wina. 99 00:08:30,020 --> 00:08:35,140 Sprowadziłeś na nich śmierć, przekraczając bramę miasta. 100 00:08:36,260 --> 00:08:37,430 Kumplu! 101 00:08:40,680 --> 00:08:41,890 Pike! 102 00:08:46,190 --> 00:08:48,690 Grogu Silnoszczęki. 103 00:08:51,030 --> 00:08:53,610 Co daje ci siłę? 104 00:08:55,860 --> 00:08:59,240 Co daje ci siłę? 105 00:08:59,740 --> 00:09:02,200 Co? Jaką siłę? 106 00:09:02,580 --> 00:09:05,040 Nie widzisz, że jestem słaby? 107 00:09:06,210 --> 00:09:10,460 Co daje ci siłę? 108 00:09:12,170 --> 00:09:13,420 Grog! 109 00:09:16,590 --> 00:09:18,010 Potrzebuję cię. 110 00:09:20,850 --> 00:09:21,890 Chcę... 111 00:09:23,270 --> 00:09:24,520 poczuć... 112 00:09:25,810 --> 00:09:26,810 w sobie... 113 00:09:27,600 --> 00:09:33,240 gniew! 114 00:09:50,090 --> 00:09:54,210 Nie waż się ruszać moich przyjaciół. 115 00:09:57,430 --> 00:09:59,470 Urocze. 116 00:09:59,930 --> 00:10:03,180 Maleńki Grog wciąż ma wolę walki. 117 00:10:11,480 --> 00:10:13,860 Wygląda na to, że ja też. 118 00:10:48,060 --> 00:10:49,850 Nic się nie zmieniło, Grog. 119 00:10:50,730 --> 00:10:54,690 Wciąż jesteś nieszkodliwym tchórzem, który uciekł becząc. 120 00:10:57,070 --> 00:11:00,070 Co podsunęło ci myśl, że możesz mnie pokonać? 121 00:11:01,990 --> 00:11:03,030 Przyjaciele. 122 00:11:03,780 --> 00:11:04,990 Co to było? 123 00:11:07,120 --> 00:11:11,460 Przyjaciele dają mi siłę. 124 00:11:23,470 --> 00:11:25,220 Przykro mi, Grog. 125 00:11:25,600 --> 00:11:27,270 Nie mogli cię ocalić. 126 00:11:27,720 --> 00:11:30,230 No. Tylko że... 127 00:11:31,020 --> 00:11:32,650 mam ich więcej. 128 00:11:33,230 --> 00:11:34,860 Vox Machino. 129 00:11:36,480 --> 00:11:37,900 Pora na... 130 00:11:38,780 --> 00:11:41,150 rozpierdol! 131 00:11:43,200 --> 00:11:44,950 Dłoń Scanlana! 132 00:11:45,910 --> 00:11:47,120 Słyszeliście. 133 00:11:58,130 --> 00:11:59,710 Upuścić im krwi! 134 00:14:24,820 --> 00:14:27,400 No przekozak. 135 00:14:32,910 --> 00:14:36,650 Stado Burz, nie pozwólcie tym słabeuszom, 136 00:14:36,850 --> 00:14:38,540 by was pokonali. 137 00:14:40,170 --> 00:14:41,880 Zakończcie to. 138 00:14:47,050 --> 00:14:48,800 Jest nieciekawie. 139 00:15:05,230 --> 00:15:06,110 Synu. 140 00:15:06,440 --> 00:15:07,610 Ojcze. 141 00:15:10,490 --> 00:15:11,820 Bogowie, oby się udało. 142 00:15:16,290 --> 00:15:18,580 Błyskotek, zrób miejsce. 143 00:15:21,370 --> 00:15:24,110 Grog. Chcesz spróbować czegoś szalonego? 144 00:15:24,310 --> 00:15:25,300 I to, kurwa, jak! 145 00:15:31,130 --> 00:15:32,760 Pokaż mu, kim jesteś! 146 00:15:36,010 --> 00:15:39,980 Silnszczęki! 147 00:16:14,970 --> 00:16:15,890 Grog! 148 00:16:16,810 --> 00:16:18,770 O nie. 149 00:16:29,860 --> 00:16:31,400 Cześć, kumpelo. 150 00:16:33,110 --> 00:16:35,200 Musisz poćwiczyć lądowanie. 151 00:17:04,310 --> 00:17:07,730 Silnoszczęki. 152 00:17:08,230 --> 00:17:12,690 Silnoszczęki! 153 00:17:23,000 --> 00:17:24,500 Stado Burz. 154 00:17:26,370 --> 00:17:27,380 Dokonało się. 155 00:17:29,040 --> 00:17:30,590 Kevdak został zgładzony. 156 00:17:31,670 --> 00:17:33,420 Jesteście wolni. 157 00:17:34,800 --> 00:17:36,130 I co, kuzynie? 158 00:17:37,470 --> 00:17:38,970 Ty tu teraz rządzisz. 159 00:17:40,220 --> 00:17:43,140 Zanror, kopę lat. 160 00:17:44,430 --> 00:17:45,850 Co to za kajdany? 161 00:17:47,350 --> 00:17:51,020 W końcu sprzeciwiłem się ojcu. Jak ty. 162 00:17:51,610 --> 00:17:52,860 Zapłaciłem za to. 163 00:17:55,780 --> 00:17:57,200 Rób, co uznasz za słuszne. 164 00:18:04,790 --> 00:18:08,210 Kiedyś byłeś dla mnie jak brat. 165 00:18:10,880 --> 00:18:15,090 Masz siłę, by zrobić to, czego twój ojciec nie potrafił dokonać. 166 00:18:15,550 --> 00:18:17,260 Rządzić z honorem. 167 00:18:17,800 --> 00:18:19,180 Dlatego... 168 00:18:19,970 --> 00:18:22,350 Zanror będzie od dziś znany 169 00:18:23,060 --> 00:18:26,600 jako Władca Grzmotów Stada Burz. 170 00:18:32,070 --> 00:18:33,070 Ja? 171 00:18:33,820 --> 00:18:35,900 A ty co zrobisz? 172 00:18:36,530 --> 00:18:37,390 Nic. 173 00:18:37,590 --> 00:18:38,860 Może smoka ubiję. 174 00:18:39,780 --> 00:18:41,070 Chcesz dołączyć? 175 00:18:55,670 --> 00:18:57,450 Prawie cię tam zabiłem. 176 00:18:57,650 --> 00:19:00,050 Wiem. Prawie się posrałem. 177 00:19:01,090 --> 00:19:02,010 Ja też. 178 00:19:04,890 --> 00:19:07,140 Zagraj coś wesołego. 179 00:19:08,480 --> 00:19:11,560 Dobra. Klasyk, ale dobry. 180 00:19:12,360 --> 00:19:15,650 Za śmierć Kevdaka i początek czegoś nowego. 181 00:19:16,110 --> 00:19:17,150 Moi drodzy. 182 00:19:19,610 --> 00:19:22,030 Uroczą pannę ujrzałem wtem 183 00:19:24,410 --> 00:19:30,190 Wtedy Vex i Vax spotkali ojca i zrobiło się niezręcznie. 184 00:19:30,390 --> 00:19:32,900 Bla, bla, bla. No i jesteśmy. 185 00:19:33,100 --> 00:19:34,900 A artefakt? 186 00:19:35,100 --> 00:19:36,320 Ciężko było go zdobyć? 187 00:19:36,520 --> 00:19:37,240 Nie. 188 00:19:37,440 --> 00:19:39,050 Bułka z masłem. 189 00:19:42,430 --> 00:19:43,430 Pestka. 190 00:20:04,030 --> 00:20:05,450 No hej. 191 00:20:05,910 --> 00:20:08,330 Tak sobie myślę... 192 00:20:10,370 --> 00:20:12,710 Zatańczymy? 193 00:20:13,460 --> 00:20:14,710 Nie trzeba. 194 00:20:15,420 --> 00:20:16,960 Może innym razem. 195 00:20:18,670 --> 00:20:19,760 Dobra. 196 00:20:21,510 --> 00:20:22,510 Kiedy indziej. 197 00:20:26,970 --> 00:20:28,790 Przesadziłam? 198 00:20:28,990 --> 00:20:30,670 Myślałam, że to miło. 199 00:20:30,870 --> 00:20:32,390 Kaylie, wskakuj. 200 00:20:32,770 --> 00:20:34,750 Spotkałam chłopca w moim typie 201 00:20:34,950 --> 00:20:36,510 Hej-ho, hej-ho 202 00:20:36,710 --> 00:20:38,760 Lecz w łóżku było mi źle z nim 203 00:20:38,960 --> 00:20:40,550 Hej-ho, hej-ho 204 00:20:40,750 --> 00:20:43,600 Mogłam tylko ćpać, sucha jak wiór 205 00:20:43,800 --> 00:20:46,430 Dobra. Trzeba się pozbyć Imbecyla. 206 00:20:46,630 --> 00:20:47,730 Umbrasyla. 207 00:20:47,930 --> 00:20:49,640 No kurwa, jego też. 208 00:20:49,840 --> 00:20:51,150 To nasza szansa. 209 00:20:51,350 --> 00:20:53,330 Stado jest po naszej stronie. 210 00:20:54,290 --> 00:20:56,530 Chętnie bym się zemścił. 211 00:20:56,730 --> 00:21:01,170 Czas, by Konklawe poznało potęgę Stada Burz. 212 00:21:01,710 --> 00:21:04,130 - Za chwałę. - Za krew. 213 00:21:12,390 --> 00:21:16,380 Smok pojawia się co kilka dni po daninę. 214 00:21:16,580 --> 00:21:19,090 Można zastawić pułapkę. 215 00:21:19,290 --> 00:21:22,840 Pułapkę? Mógłbym zrobić kilka szkiców, 216 00:21:23,040 --> 00:21:25,780 obliczyć odpowiednią przeciwwagę. 217 00:21:27,280 --> 00:21:28,450 Stado. 218 00:21:30,790 --> 00:21:33,160 Wiem, że pragniecie powrócić na szlak. 219 00:21:33,910 --> 00:21:37,880 Zostaniemy w Westruun jeszcze jedną noc. 220 00:21:38,500 --> 00:21:44,300 O świcie stępimy ostrza na łuskach smoka. 221 00:21:46,130 --> 00:21:48,540 Czasu może zabraknąć. 222 00:21:48,740 --> 00:21:51,960 Moje urządzenia mają dużo ruchomych części. 223 00:21:52,160 --> 00:21:53,580 No i chlanie. 224 00:21:53,780 --> 00:21:56,000 Potrzebujemy więcej czasu na chlanie. 225 00:21:56,200 --> 00:21:58,460 W południe stępimy ostrza. 226 00:21:58,660 --> 00:22:00,670 O świcie planujemy. 227 00:22:00,870 --> 00:22:03,480 Że mamy wstać o świcie? 228 00:22:05,450 --> 00:22:08,280 Spokojnie. Jeszcze obgadamy plan dnia. 229 00:22:08,780 --> 00:22:11,520 Kiedy chcicę masz Spuścić z krzyża chcesz 230 00:22:11,720 --> 00:22:12,810 Właśnie wtedy 231 00:22:13,010 --> 00:22:14,650 - Chwyć go - Trzep go 232 00:22:14,850 --> 00:22:19,330 I łysego po hełmie bij 233 00:22:24,670 --> 00:22:27,180 Ależ my się zgrywamy. 234 00:22:27,880 --> 00:22:29,660 To co, bisik? 235 00:22:29,860 --> 00:22:31,760 Wolałabym odpocząć. 236 00:22:32,310 --> 00:22:33,600 Pójdziemy na górę? 237 00:22:38,690 --> 00:22:43,020 A potem przebrałem nas za krowy. 238 00:22:44,110 --> 00:22:46,850 No, genialne, co? 239 00:22:47,040 --> 00:22:51,100 Powiedz mi, Scanlanie, jakim cudem akurat ty, 240 00:22:51,300 --> 00:22:55,150 obalasz tyranów i zabijasz smoki? 241 00:22:55,340 --> 00:23:00,190 Życie artysty to niekończąca się przygoda, 242 00:23:00,390 --> 00:23:03,860 wolność i eksploracja. 243 00:23:04,060 --> 00:23:05,380 Brzmi fajnie. 244 00:23:05,960 --> 00:23:08,130 A wiesz, co jest jeszcze fajniejsze? 245 00:23:09,180 --> 00:23:11,300 Wiązanko. W to mi graj. 246 00:23:12,010 --> 00:23:15,080 Tatuśkiem też mnie możesz nazywać, jak cię to kręci. 247 00:23:15,280 --> 00:23:18,480 Już od dawna na to czekam. 248 00:23:20,190 --> 00:23:22,420 Też to czujesz? 249 00:23:22,620 --> 00:23:25,180 Tę chemię między nami. 250 00:23:25,370 --> 00:23:27,490 Coś czuję na pewno. 251 00:23:28,070 --> 00:23:30,680 Opowiedz mi o sobie, 252 00:23:30,880 --> 00:23:34,240 piękna Kaylie z oczami jak słońce nad Marquet. 253 00:23:34,660 --> 00:23:37,120 W zasadzie nie różnimy się za bardzo. 254 00:23:37,830 --> 00:23:40,670 Dorastałem w Kymal, często się przeprowadzałam. 255 00:23:41,080 --> 00:23:44,210 Mama wydała całe oszczędności na moje wykształcenie. 256 00:23:45,800 --> 00:23:50,130 - Mamy są najlepsze. - Moja na pewno. 257 00:23:50,880 --> 00:23:55,930 Dr Dranzel wiele o tobie opowiadał, Scanlanie Shorthalt. 258 00:23:56,310 --> 00:24:00,040 Nic dziwnego. Chłopak wygląda na fana. 259 00:24:00,240 --> 00:24:03,520 Większość jego historii już słyszałam. 260 00:24:04,270 --> 00:24:05,440 Od matki. 261 00:24:07,020 --> 00:24:07,980 Musi... 262 00:24:08,690 --> 00:24:10,530 Musi być z ciebie dumna. 263 00:24:13,910 --> 00:24:15,030 No. 264 00:24:15,660 --> 00:24:17,950 Tak, byłaby dumna. 265 00:24:19,250 --> 00:24:21,940 Dumna, że w końcu spotkałam złotoustego gada, 266 00:24:22,140 --> 00:24:25,420 który sączył jej do uszu puste obietnice i zniknął. 267 00:24:26,090 --> 00:24:28,460 Zostawił jej tylko piosenkę. 268 00:24:29,130 --> 00:24:30,050 I mnie. 269 00:24:30,460 --> 00:24:33,510 Moment. Czyli serio jestem tatuśkiem? 270 00:25:17,090 --> 00:25:19,040 Napisy: Konrad Szabowicz 271 00:25:19,240 --> 00:25:21,180 {\an8}Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem Maciej Kowalski