1 00:00:07,174 --> 00:00:08,300 Żadnych sojuszników. 2 00:00:09,135 --> 00:00:10,469 Nikt ci nie pomoże. 3 00:00:10,469 --> 00:00:12,513 Jesteś sama, Keyleth. 4 00:00:13,389 --> 00:00:15,057 Ale masz szczęście. 5 00:00:15,057 --> 00:00:20,062 Ty jedna ujrzysz moje wspaniałe nowe ciało. 6 00:00:20,229 --> 00:00:23,899 Idealną broń, która zniszczy każdą wioskę Ashari, 7 00:00:23,899 --> 00:00:25,192 jedną po drugiej. 8 00:00:26,527 --> 00:00:27,820 Nie zdołasz. 9 00:00:32,408 --> 00:00:35,578 Takie zaklęcie mogło zniszczyć moją dawną formę. 10 00:00:37,455 --> 00:00:40,249 Lecz ja stałam się śmiercią, dziecię! 11 00:01:58,536 --> 00:02:01,997 LEGENDA VOX MACHINY 12 00:02:13,926 --> 00:02:14,927 Keyleth! 13 00:02:19,890 --> 00:02:21,517 Thordak! 14 00:02:21,517 --> 00:02:23,811 To raczej Raishan. 15 00:02:23,811 --> 00:02:25,354 Ma nowe ciało? 16 00:02:29,650 --> 00:02:32,444 Nie muszę czegoś rozumieć, żeby to zabić. 17 00:02:42,746 --> 00:02:44,999 To ciało nie czuje bólu. 18 00:02:58,512 --> 00:02:59,513 Dłoń! 19 00:03:00,639 --> 00:03:01,640 Chodź ze mną. 20 00:03:02,558 --> 00:03:04,476 - Pike. - Robi się. Dalej! 21 00:03:08,272 --> 00:03:09,690 Dość tych gierek! 22 00:03:11,191 --> 00:03:12,192 Nie mogę... 23 00:03:16,572 --> 00:03:17,656 Uwaga! 24 00:03:20,868 --> 00:03:22,912 Dawaj. Ognia się nie boję. 25 00:03:28,667 --> 00:03:30,836 Te płomienie palą inaczej. 26 00:03:37,468 --> 00:03:38,469 Pikey! 27 00:03:38,636 --> 00:03:42,056 Myślicie, że pomogłabym wam zdobyć te Artefakty, 28 00:03:42,056 --> 00:03:43,891 gdyby mogły mi zagrozić? 29 00:03:43,891 --> 00:03:45,476 Jesteście marionetkami! 30 00:03:45,476 --> 00:03:48,771 Ja pociągałam za sznurki, a wy tańczyliście. 31 00:04:12,211 --> 00:04:14,129 Keyleth! 32 00:04:20,052 --> 00:04:23,222 Keyleth! Uciekaj stamtąd. 33 00:04:23,222 --> 00:04:24,473 Mam pewien plan. 34 00:04:24,765 --> 00:04:26,475 Nie rób mi tego, Kiki. 35 00:04:26,684 --> 00:04:29,603 Cały czas ryzykujemy. Teraz moja kolej. 36 00:04:30,771 --> 00:04:31,730 Vax. 37 00:04:33,107 --> 00:04:34,108 Zaufaj mi. 38 00:04:43,117 --> 00:04:45,869 Raishan, puść ich. 39 00:04:45,995 --> 00:04:47,746 To nie oni cię przeklęli. 40 00:04:47,746 --> 00:04:50,290 Tylko mój lud. Twoi prawdziwi wrogowie! 41 00:04:50,290 --> 00:04:53,085 Ashari byli kiedyś sojusznikami smoków. 42 00:04:53,085 --> 00:04:57,548 Dopóki nas nie zdradzili, by zagarnąć naturę dla siebie. 43 00:04:57,548 --> 00:04:59,341 Zrobiłabyś to samo. 44 00:04:59,341 --> 00:05:00,718 To nieprawda. 45 00:05:00,718 --> 00:05:03,303 Nie udawaj naiwnej, Keyleth. 46 00:05:03,303 --> 00:05:07,599 Świętowaliście, gdy polegli Brimscythe, Umbrasyl i Vorugal! 47 00:05:07,599 --> 00:05:10,811 Nas obie napędza ambicja. Przyznaj to! 48 00:05:14,565 --> 00:05:16,859 Zostało ci trochę pary w tych mufkach? 49 00:05:16,859 --> 00:05:18,235 Sprawdźmy. 50 00:05:30,914 --> 00:05:32,374 Nie masz dokąd uciec. 51 00:05:35,794 --> 00:05:36,795 Dalej. 52 00:06:37,940 --> 00:06:39,942 Żegnaj, dziecię. 53 00:06:42,694 --> 00:06:43,695 Prędko, Grog! 54 00:06:55,707 --> 00:06:57,960 Nie! 55 00:07:16,270 --> 00:07:20,232 Kochałeś ją. Jaka szkoda. 56 00:07:20,816 --> 00:07:22,776 Thordak zabił twoją matkę. 57 00:07:22,776 --> 00:07:25,529 Dlatego też zginiesz z jego rąk! 58 00:07:31,160 --> 00:07:32,161 Co? 59 00:07:37,291 --> 00:07:39,376 - Keyleth? - To niemożliwe. 60 00:07:54,016 --> 00:07:55,350 Moja choroba? 61 00:07:55,350 --> 00:07:58,520 Nie! Tylko nie to! 62 00:08:11,366 --> 00:08:13,368 Nie skrzywdzisz tego ciała! 63 00:08:14,995 --> 00:08:16,622 A jednak. 64 00:08:39,686 --> 00:08:41,813 Ashari! 65 00:08:50,530 --> 00:08:53,200 Proszę, ratuj! 66 00:08:53,200 --> 00:08:54,284 Kiki! 67 00:09:00,499 --> 00:09:04,836 Nie wiem, jak to zrobiłaś, ale to przejdzie do legendy. 68 00:09:05,629 --> 00:09:07,965 Choroba jest częścią natury. 69 00:09:07,965 --> 00:09:11,593 Można ją kontrolować, jeśli odnajdzie się punkt zaczepienia. 70 00:09:14,388 --> 00:09:15,931 Pocałujesz mnie wreszcie? 71 00:09:20,852 --> 00:09:22,604 Moment. 72 00:09:25,565 --> 00:09:27,567 Sorki, to nie twoja wina. 73 00:09:28,860 --> 00:09:29,820 To przez truciznę. 74 00:09:32,489 --> 00:09:33,490 Ale gęste. 75 00:09:53,802 --> 00:09:55,304 Matrono, prowadź mnie. 76 00:10:10,986 --> 00:10:13,488 Szukałeś mnie w niecnym celu. 77 00:10:14,656 --> 00:10:17,993 Czy to źle, że chcę uwolnić przyjaciela od wiecznej męki? 78 00:10:18,827 --> 00:10:22,039 Szanujemy przejście do zaświatów. 79 00:10:22,039 --> 00:10:23,790 Nie zakłócamy go. 80 00:10:24,291 --> 00:10:26,543 Spokój tej duszy już zakłócono. 81 00:10:26,543 --> 00:10:29,880 Igraj ze śmiercią, a poznasz rozpacz jeszcze lepiej. 82 00:10:30,672 --> 00:10:33,675 Odzyskanie go ma swoją cenę. 83 00:10:34,259 --> 00:10:37,012 A zatem istnieje sposób. Pokaż mi go. 84 00:10:39,931 --> 00:10:40,932 Pokaż! 85 00:11:03,663 --> 00:11:06,583 Skoro Raishan przeniosła duszę do ciała Thordaka, 86 00:11:06,583 --> 00:11:09,544 Percy może wrócić do swojego, nie? 87 00:11:09,669 --> 00:11:13,632 Tak, ale co się stanie, jeśli sprzeciwisz się Matronie? To bogini. 88 00:11:13,632 --> 00:11:18,387 Nie mogę zapomnieć słów Zerxusa. 89 00:11:18,387 --> 00:11:22,057 Mówił, że czasem trzeba działać wbrew woli swego bóstwa. 90 00:11:22,599 --> 00:11:27,187 W końcu bogowie nie stworzyli nas po to, byśmy ślepo ich słuchali, prawda? 91 00:11:27,896 --> 00:11:31,108 Vex nie żyła od kilku minut, gdy ją wskrzesiłaś. 92 00:11:31,108 --> 00:11:35,028 Percy'ego nie ma z nami od dawna. Może skończyć jako zombie. 93 00:11:35,028 --> 00:11:39,324 Jego duch już dawno opuścił ten wymiar. 94 00:11:39,324 --> 00:11:40,909 Nie. 95 00:11:41,410 --> 00:11:45,330 Wyczułem, że jego dusza jest uwięziona w Orthaksie. 96 00:11:46,081 --> 00:11:50,001 Moment, w demonie? A gdzie ten demon? 97 00:11:56,883 --> 00:11:57,801 Super. 98 00:11:58,718 --> 00:11:59,719 Idę się napić. 99 00:12:00,178 --> 00:12:04,266 Pike, jeśli uzdrowisz jego ciało, ja odzyskam jego duszę. 100 00:12:04,975 --> 00:12:07,686 Percy niemal zginął w starciu z Orthaksem. 101 00:12:07,686 --> 00:12:09,771 Chcesz to zrobić bez pomocy Matrony? 102 00:12:10,188 --> 00:12:13,817 Ostrzegła mnie, że igranie z losem jest niebezpieczne. 103 00:12:14,818 --> 00:12:16,820 Ale nie niemożliwe. 104 00:12:18,738 --> 00:12:21,366 Vax, jeśli nie wrócisz... 105 00:12:21,366 --> 00:12:23,660 Jeśli stracę Percy'ego i ciebie... 106 00:12:26,163 --> 00:12:27,164 Siostro. 107 00:12:28,165 --> 00:12:32,544 Oddałbym duszę za jeden dzień twojego szczęścia. 108 00:12:36,798 --> 00:12:38,967 Nikt nie cofnie przeszłości. 109 00:12:38,967 --> 00:12:40,927 Ale próbować warto. 110 00:12:57,235 --> 00:12:58,862 Więcej nie zdziałam. 111 00:13:06,620 --> 00:13:07,621 Na szczęście. 112 00:13:23,220 --> 00:13:25,722 Orthaksie, pragnę zemsty. 113 00:13:26,389 --> 00:13:28,350 Na kim? 114 00:13:30,060 --> 00:13:31,061 Na tobie. 115 00:13:37,484 --> 00:13:38,485 Zaczyna się. 116 00:13:48,119 --> 00:13:52,332 Po co przyszedłeś, kruczy czempionie? 117 00:13:52,999 --> 00:13:56,294 Niczego tu nie znajdziesz. 118 00:13:57,462 --> 00:14:01,174 Percival De Rolo. Uwolnij go. 119 00:14:01,174 --> 00:14:03,343 Percy należy do mnie. 120 00:14:03,343 --> 00:14:04,427 ZEMST 121 00:14:04,427 --> 00:14:05,929 Jak cała reszta. 122 00:14:06,846 --> 00:14:10,684 Nie odejdzie, nawet jeśli go znajdziesz. 123 00:14:11,101 --> 00:14:12,018 Wypuść mnie! 124 00:14:13,186 --> 00:14:14,729 Percy, idę! 125 00:14:17,941 --> 00:14:20,819 Bez Kash będzie o wiele trudniej. 126 00:14:20,819 --> 00:14:21,903 Pomogę ci. 127 00:14:34,916 --> 00:14:37,502 Może twoje miejsce także jest tutaj. 128 00:14:37,502 --> 00:14:42,674 Przerażony chłopiec, zmuszony do zawarcia paktu z Matroną. 129 00:14:44,634 --> 00:14:47,554 Musisz spełniać jej zachcianki. 130 00:14:48,638 --> 00:14:52,267 Inaczej czeka cię straszliwa przyszłość. 131 00:14:55,061 --> 00:14:56,062 Trzymajcie go! 132 00:15:01,276 --> 00:15:04,195 Ale ja ochronię cię przed paktem. 133 00:15:04,195 --> 00:15:07,365 Tutaj możesz być wolny. Jak Percy. 134 00:15:07,365 --> 00:15:10,243 Wolny od Matrony. 135 00:15:10,243 --> 00:15:13,580 Ulegnij woli zemsty, czempionie, 136 00:15:13,580 --> 00:15:17,125 bowiem woli Matrony nie można zmienić. 137 00:15:21,546 --> 00:15:23,757 Ale można ją nagiąć. 138 00:15:28,637 --> 00:15:29,846 Ciało jest gotowe. 139 00:15:30,764 --> 00:15:32,432 Ale zaklęcie w końcu ustąpi. 140 00:15:33,350 --> 00:15:35,852 Vax, słyszysz mnie? 141 00:15:35,852 --> 00:15:36,770 Pospiesz się! 142 00:15:42,484 --> 00:15:43,943 Co to za miejsce? 143 00:15:44,402 --> 00:15:46,237 Percy, prowadź mnie. 144 00:16:08,927 --> 00:16:11,096 De Rolo, słyszysz mnie? 145 00:16:12,347 --> 00:16:13,390 Percy? 146 00:16:15,016 --> 00:16:16,017 Kim jesteś? 147 00:16:21,981 --> 00:16:22,982 Musimy iść. 148 00:16:23,733 --> 00:16:24,567 Nie. 149 00:16:26,152 --> 00:16:27,529 Mamy dużo pracy. 150 00:16:28,488 --> 00:16:30,573 Nie wiem, co ci zrobiło to miejsce, 151 00:16:30,573 --> 00:16:32,534 ale to nie ty, Percy! 152 00:16:32,951 --> 00:16:35,829 Zostaw mnie! Nie wiem, o kim mówisz. 153 00:16:36,621 --> 00:16:41,501 Widzisz? Duszy stąd nie wyciągniesz. 154 00:16:41,501 --> 00:16:44,754 Zwłaszcza takiej, która nie chce odejść. 155 00:16:45,213 --> 00:16:46,715 Szlag. Posłuchaj mnie. 156 00:16:50,093 --> 00:16:52,512 Jego wstyd podsyca ogień w mej kuźni. 157 00:16:53,138 --> 00:16:56,558 Ryk tego ognia nie zdoła zagłuszyć jego poczucia winy. 158 00:16:58,518 --> 00:17:01,020 Percival na to zasłużył. 159 00:17:01,896 --> 00:17:03,523 Chuja prawda. 160 00:17:06,276 --> 00:17:08,945 Jeśli odmienisz jego los, 161 00:17:08,945 --> 00:17:11,156 już nigdy nie będziesz taki sam! 162 00:17:11,156 --> 00:17:12,907 Nigdy nie zaznasz szczęścia! 163 00:17:12,907 --> 00:17:15,910 Otrząśnij się, De Rolo! No dalej! 164 00:17:21,207 --> 00:17:24,127 Dłużej nie wytrzymamy. To musi się stać teraz. 165 00:17:24,127 --> 00:17:26,171 - Ale jak? - Nie wiem! 166 00:17:26,171 --> 00:17:27,630 Nie dali instrukcji! 167 00:17:28,757 --> 00:17:31,760 Nie wiem, czy słyszysz, ale przyjaciele cię potrzebują. 168 00:17:31,760 --> 00:17:33,803 Ja cię potrzebuję! 169 00:17:40,894 --> 00:17:41,853 Percy. 170 00:17:42,979 --> 00:17:44,731 Nie tak to miało wyglądać. 171 00:17:45,440 --> 00:17:47,901 Wiem, że nie pragnąłeś takiej uwagi. 172 00:17:47,901 --> 00:17:51,321 Tamtego dnia w Syngornie, 173 00:17:51,321 --> 00:17:53,239 gdy stałeś obok i pozwoliłeś mi 174 00:17:53,239 --> 00:17:55,325 być częścią czegoś, co cenisz... 175 00:17:57,744 --> 00:17:58,870 Byłam taka dumna. 176 00:18:00,747 --> 00:18:03,917 Wstawiłeś się za mną, a ja cię okłamałam. 177 00:18:04,834 --> 00:18:05,919 Okłamałam siebie. 178 00:18:06,961 --> 00:18:09,214 Bałam się prawdy. 179 00:18:10,840 --> 00:18:13,885 Jesteś fascynującym, zawziętym 180 00:18:13,885 --> 00:18:16,596 i najbystrzejszym człowiekiem, jakiego znam. 181 00:18:20,600 --> 00:18:23,186 Musisz do nas wrócić, Percy. 182 00:18:23,937 --> 00:18:26,523 Błagam, przypomnij sobie, kim jesteś! 183 00:18:28,191 --> 00:18:29,400 Bo tak naprawdę... 184 00:18:30,652 --> 00:18:32,320 Kocham cię, skarbie. 185 00:18:32,987 --> 00:18:33,905 Moje serce 186 00:18:35,406 --> 00:18:36,574 należy do ciebie. 187 00:18:42,831 --> 00:18:43,832 Vex'ahlia... 188 00:18:45,166 --> 00:18:46,751 Chwileczkę. Vax? 189 00:18:48,044 --> 00:18:49,462 Wracaj do kuźni. 190 00:18:51,339 --> 00:18:52,590 Ale już! 191 00:18:53,925 --> 00:18:55,093 Ona cię kocha. 192 00:18:55,927 --> 00:18:58,638 Ja także, bracie. 193 00:19:06,938 --> 00:19:08,439 Nie. Nie! 194 00:19:08,982 --> 00:19:10,567 To moje królestwo! 195 00:19:12,902 --> 00:19:15,655 Należysz do mnie! 196 00:19:21,953 --> 00:19:22,996 Teraz! 197 00:19:57,238 --> 00:19:59,073 Coś tu masz. 198 00:20:01,951 --> 00:20:04,996 Ostrożnie. Dopiero zacząłem oddychać. 199 00:20:06,080 --> 00:20:07,415 - Tak! - Cudownie. 200 00:20:09,250 --> 00:20:10,251 Nie do wiary. 201 00:20:10,710 --> 00:20:11,920 Vax. 202 00:20:12,378 --> 00:20:15,089 Jestem, Grubciu. Nic mi nie jest. 203 00:20:16,174 --> 00:20:18,885 Co za ulga... 204 00:20:33,024 --> 00:20:34,025 Lepiej, skarbie. 205 00:20:34,817 --> 00:20:36,653 Dziś dwa razy dotarłeś do drzwi. 206 00:20:37,153 --> 00:20:40,448 W tym tempie będę biegać w 60. urodziny. 207 00:20:41,324 --> 00:20:43,534 Byle reszta działała. 208 00:20:45,244 --> 00:20:49,499 Dziękuję za wszystko. Zwłaszcza za to, że się nie poddałaś. 209 00:20:51,000 --> 00:20:53,211 Ja też kiedyś umarłam. 210 00:20:54,003 --> 00:20:57,799 To doświadczenie nie przystoi takiemu dżentelmenowi. 211 00:20:57,799 --> 00:21:00,551 Przykuśtykacie na kolację? 212 00:21:00,551 --> 00:21:02,845 Scanlan wyczarował kurczaki. 213 00:21:03,471 --> 00:21:06,015 Błyskotek, pomóż panu. 214 00:21:13,022 --> 00:21:15,984 Vax, zawdzięczam ci życie, bracie. 215 00:21:16,109 --> 00:21:17,652 Nie zapomnę ci tego. 216 00:21:31,916 --> 00:21:33,543 Ona też nie zapomni. 217 00:21:42,260 --> 00:21:43,678 Moment, sałatka? Serio? 218 00:21:46,472 --> 00:21:48,766 Przynajmniej podał szampana. 219 00:21:49,267 --> 00:21:50,977 Wielkoludzie, podasz mi nóż? 220 00:21:54,814 --> 00:21:55,815 Kumplu? 221 00:21:56,441 --> 00:21:59,902 Tak, nożu. Zrobię, co każesz. 222 00:22:00,820 --> 00:22:02,030 O w mordę. 223 00:22:02,030 --> 00:22:04,365 Muszę zabijać! 224 00:22:06,451 --> 00:22:07,744 Ale miałaś głupią minę. 225 00:22:07,744 --> 00:22:10,580 Ty gnojku, nabrałeś mnie. 226 00:22:11,748 --> 00:22:14,542 Wy jesteście niemożliwi. 227 00:22:14,542 --> 00:22:15,918 I za to nas kochasz. 228 00:22:17,462 --> 00:22:18,963 Gilmore! 229 00:22:20,131 --> 00:22:21,466 Wyczułem kurczaka. 230 00:22:21,466 --> 00:22:24,677 Scanlan, mięsny koleżka. 231 00:22:25,803 --> 00:22:28,514 - Jak tam Whitestone, Shaun? - Wspaniale. 232 00:22:28,514 --> 00:22:31,350 Lady Cassandra pragnie zaprosić was wszystkich 233 00:22:31,350 --> 00:22:33,061 na wspólne świętowanie. 234 00:22:33,478 --> 00:22:36,064 Ekstra! Zakupy! 235 00:22:36,064 --> 00:22:38,399 Kurwa, to trzeba opić. 236 00:22:38,399 --> 00:22:40,860 Scanlan, masz piosenkę na tę okazję? 237 00:22:41,736 --> 00:22:43,154 Ano, mam. 238 00:22:45,656 --> 00:22:49,327 Ale najpierw chciałbym coś powiedzieć... 239 00:22:50,661 --> 00:22:52,663 Nasza misja dobiegła końca. 240 00:22:52,663 --> 00:22:56,459 I choć naprawdę nie mieliśmy szans, 241 00:22:56,459 --> 00:22:57,418 to nam się udało. 242 00:22:58,836 --> 00:23:02,924 Jednak mimo skarbów i przygód 243 00:23:03,925 --> 00:23:05,510 wyszło, że nie tego szukałem. 244 00:23:06,677 --> 00:23:10,723 Ciągle robiłem coś nie tak, ale w końcu znalazłem właściwe podejście. 245 00:23:11,599 --> 00:23:15,686 Może to zabrzmi banalnie, ale wolę siebie, gdy jestem z Kaylie. 246 00:23:15,686 --> 00:23:17,271 Jest dla mnie ważna. 247 00:23:17,271 --> 00:23:20,149 I po raz pierwszy w życiu 248 00:23:20,149 --> 00:23:22,193 ja też jestem ważny. Dla niej. 249 00:23:24,987 --> 00:23:27,448 Przecież jesteś ważny dla nas. 250 00:23:29,242 --> 00:23:30,618 Jesteście jak rodzina. 251 00:23:31,702 --> 00:23:34,914 Ale teraz mam prawdziwą córkę. Jest najlepsza. 252 00:23:39,502 --> 00:23:41,212 Nie chcę psuć atmosfery, 253 00:23:41,212 --> 00:23:45,091 ale po uczcie wyjeżdżamy. 254 00:23:46,092 --> 00:23:47,593 Dokąd? 255 00:23:48,219 --> 00:23:49,720 W trasę po świecie. 256 00:23:53,015 --> 00:23:55,768 No dobra, wyszło trochę niezręcznie. 257 00:23:57,019 --> 00:23:59,689 Ciągle odkładam moje Aramenté. 258 00:23:59,689 --> 00:24:02,900 Czas zrealizować swój cel. 259 00:24:03,609 --> 00:24:07,113 Czyli my też wybywamy. 260 00:24:07,864 --> 00:24:09,991 Głos Nawałnicy może potrzebować giermka, 261 00:24:09,991 --> 00:24:11,993 a ja nieźle noszę wodę. 262 00:24:13,452 --> 00:24:15,663 Cieszę się twoim szczęściem. 263 00:24:15,663 --> 00:24:18,166 Tylko żadnych potajemnych ślubów. 264 00:24:19,167 --> 00:24:20,585 Bez obaw, Gilmore. 265 00:24:20,585 --> 00:24:23,713 Percy i ja dołączymy do ciebie w Whitestone. 266 00:24:23,713 --> 00:24:28,217 W końcu lady Vex'ahlia musi posmakować życia szlachcianki. 267 00:24:28,759 --> 00:24:32,555 Chwileczkę. Czy to znaczy, że się rozstajemy? 268 00:24:32,555 --> 00:24:34,223 Nigdzie się nie wybieram. 269 00:24:34,348 --> 00:24:37,810 A kogo wezwą, gdy znów pojawi się niebezpieczeństwo? 270 00:24:39,103 --> 00:24:40,146 Gildię Łowczych? 271 00:24:41,189 --> 00:24:43,733 Protektorów Królestwa, głupku. 272 00:24:43,733 --> 00:24:47,528 Wciąż jesteśmy Vox Machiną. Nadal robimy rozpierdol. 273 00:24:47,528 --> 00:24:50,740 Za to wypiję. 274 00:24:51,115 --> 00:24:53,576 Na zdrowie! Tak jest! 275 00:24:53,576 --> 00:24:55,161 O to chodzi. 276 00:24:56,037 --> 00:24:58,289 To co, tato? Idziemy? 277 00:25:02,376 --> 00:25:04,003 W takich chwilach 278 00:25:04,003 --> 00:25:09,300 Gdy wątpliwości masz 279 00:25:09,675 --> 00:25:13,179 Co ja robię tu? 280 00:25:13,721 --> 00:25:17,516 Dlaczego jestem sam? 281 00:25:18,434 --> 00:25:21,520 Chcę mówić, co trzeba 282 00:25:21,979 --> 00:25:25,274 Ale brak mi słów 283 00:25:25,274 --> 00:25:29,779 Ty jesteś najważniejsza 284 00:25:30,404 --> 00:25:32,156 {\an8}DER KATZENPRINZ I INNE BAŚNIE 285 00:25:32,156 --> 00:25:34,242 {\an8}Chcę zawsze być razem 286 00:25:34,242 --> 00:25:38,246 - Jestem gotów spłonąć - Spłonąć 287 00:25:38,246 --> 00:25:42,583 Gdybym tak mógł cię ocalić 288 00:25:42,583 --> 00:25:47,088 Nie zawaham się przejść przez ogień 289 00:25:47,088 --> 00:25:50,508 Nawet gdyby to był jedyny sposób 290 00:25:50,508 --> 00:25:54,428 - Okrążę świat - Cały świat 291 00:25:54,428 --> 00:25:58,349 - Nie spocznę, póki nie znajdę cię - Znajdę cię 292 00:26:00,017 --> 00:26:03,646 - Będę szukać gwiazd - Będę szukać gwiazd 293 00:26:03,646 --> 00:26:07,692 - Bo zaprowadzą mnie do ciebie - Bo zaprowadzą mnie do ciebie 294 00:26:09,443 --> 00:26:13,197 - Okrążę cały świat - Cały świat 295 00:26:21,289 --> 00:26:23,624 Jesteśmy jego oczami. 296 00:26:24,292 --> 00:26:26,460 Jego głosem. 297 00:26:27,545 --> 00:26:30,840 Jego dotykiem. 298 00:26:30,840 --> 00:26:33,968 Jego sercem. 299 00:26:33,968 --> 00:26:37,179 Jego krwią. 300 00:26:37,179 --> 00:26:40,016 Jesteśmy jego krwią! 301 00:27:24,310 --> 00:27:26,312 Konrad Szabowicz 302 00:27:26,312 --> 00:27:28,397 {\an8}Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem Maciej Kowalski