1 00:00:06,049 --> 00:00:09,010 SERIAL NETFLIX 2 00:01:06,901 --> 00:01:09,821 Oddychaj. 3 00:01:40,643 --> 00:01:41,477 Mamo. 4 00:01:42,770 --> 00:01:43,938 Musisz jeść. 5 00:01:44,021 --> 00:01:46,649 Idź do cioci Zory. Poczyta ci coś. 6 00:01:46,732 --> 00:01:47,567 Nie! 7 00:01:48,109 --> 00:01:50,069 - Proszę cię. - Nie. 8 00:01:52,280 --> 00:01:54,157 Daj mi chwilę z mamą. 9 00:02:00,872 --> 00:02:01,789 Nie teraz. 10 00:02:05,543 --> 00:02:06,377 Nie teraz. 11 00:02:07,962 --> 00:02:08,796 Dobrze. 12 00:02:11,340 --> 00:02:13,342 Wrócę. 13 00:02:13,843 --> 00:02:16,095 Za tydzień. 14 00:02:17,763 --> 00:02:18,764 Może za miesiąc. 15 00:02:20,516 --> 00:02:22,977 A może gdy Idalia ukończy liceum? 16 00:02:23,060 --> 00:02:25,271 To jakiś pieprzony żart? 17 00:02:27,398 --> 00:02:30,401 Moja córka straciła ojca. 18 00:02:31,152 --> 00:02:33,237 Twój mąż nie umarł. 19 00:02:34,113 --> 00:02:38,075 - Jest w twoim domu. - Ale nie jestem z nim, prawda? 20 00:02:38,159 --> 00:02:39,202 Jestem tutaj. 21 00:02:39,785 --> 00:02:41,996 I co mam z tym zrobić? 22 00:02:44,040 --> 00:02:46,250 Żałoba nie ma grafiku. 23 00:02:48,085 --> 00:02:49,170 Możesz iść. 24 00:03:04,644 --> 00:03:09,232 Nie mam pieprzonego pojęcia, przez co przechodzisz. 25 00:03:10,316 --> 00:03:14,111 Ale wiem, że nie tylko Lino odszedł. 26 00:03:15,279 --> 00:03:18,783 Znikasz na naszych oczach. 27 00:03:18,866 --> 00:03:22,245 Mama i Maxine tracą córkę, ja tracę siostrę, 28 00:03:22,328 --> 00:03:23,704 a Idalia traci matkę. 29 00:03:23,788 --> 00:03:27,959 Wiem, że to nie fair, ale ta dziewczynka cię potrzebuje. 30 00:03:33,047 --> 00:03:35,091 Prochy, Amy. 31 00:03:35,591 --> 00:03:36,425 Nie mogę. 32 00:03:38,344 --> 00:03:39,220 Nie mogę. 33 00:03:39,303 --> 00:03:42,306 Nie mogę ich wiecznie wozić w bagażniku. 34 00:03:42,390 --> 00:03:44,725 Przyniosę je. Ty nic nie rób. 35 00:03:44,809 --> 00:03:48,437 Muszę dotrzymać obietnicy, a nie mogę! 36 00:03:49,230 --> 00:03:51,148 Nie mogę wstać. 37 00:03:51,857 --> 00:03:57,405 Nie mogę wywieźć ich na Sycylię. 38 00:03:57,488 --> 00:04:02,243 Nie proś mnie o to, bo nie dam rady! 39 00:04:03,744 --> 00:04:05,746 Nie mogę! 40 00:04:07,164 --> 00:04:09,750 Proszę, Zora. 41 00:04:11,669 --> 00:04:12,920 Dobrze. 42 00:04:16,590 --> 00:04:18,509 Zapytam cię o coś. 43 00:04:20,636 --> 00:04:23,222 Tylko się nie wściekaj. 44 00:04:24,724 --> 00:04:25,558 Co? 45 00:04:26,934 --> 00:04:30,521 Powiedz, że kąpałaś się od czasu pogrzebu. 46 00:04:35,109 --> 00:04:35,943 Co? 47 00:04:37,278 --> 00:04:40,573 Musisz się umyć. 48 00:04:42,074 --> 00:04:43,367 Śmierdzę? 49 00:04:54,670 --> 00:04:55,713 Śmierdzę. 50 00:04:56,881 --> 00:04:58,215 Strasznie. 51 00:05:04,764 --> 00:05:09,310 Jeśli czujesz własny smród, 52 00:05:12,521 --> 00:05:14,565 to wciąż żyjesz. 53 00:05:15,941 --> 00:05:16,859 Wiem. 54 00:05:19,070 --> 00:05:20,029 Już dobrze. 55 00:05:23,491 --> 00:05:25,117 Przyniosę go. 56 00:05:32,333 --> 00:05:33,167 Dobrze. 57 00:05:36,087 --> 00:05:37,004 Dobrze. 58 00:06:57,168 --> 00:06:59,003 Powiedz mi, co mam robić. 59 00:07:12,933 --> 00:07:15,811 SYCYLIA 60 00:07:24,153 --> 00:07:25,362 Zaraz będziemy. 61 00:07:26,155 --> 00:07:28,782 Babbo cieszyłby się, że poznasz jego rodzinę. 62 00:08:04,652 --> 00:08:06,737 Idalia, kochana. 63 00:08:14,036 --> 00:08:15,246 Ciocia Biagia! 64 00:08:15,329 --> 00:08:17,957 Witaj, kochanie. 65 00:08:19,625 --> 00:08:20,459 Gdzie Lino? 66 00:09:13,804 --> 00:09:17,016 Usiądźcie obok mnie. 67 00:09:35,868 --> 00:09:38,245 Co się dzieje, mamo? 68 00:09:40,205 --> 00:09:41,040 Nie wiem. 69 00:09:53,594 --> 00:09:55,387 Idalia jest zmęczona. 70 00:09:55,471 --> 00:09:59,183 Mama przygotowała wam pokój na górze. 71 00:10:04,647 --> 00:10:06,440 Będziemy tu mieszkać? 72 00:10:08,025 --> 00:10:08,901 Nie. 73 00:10:11,487 --> 00:10:12,321 Nie. 74 00:10:13,072 --> 00:10:16,533 Pochowamy babbo i wrócimy do Kalifornii. 75 00:10:18,452 --> 00:10:20,704 - Pochowamy? - Tak, kochanie. 76 00:10:22,164 --> 00:10:25,167 Trafi tu na cmentarz. 77 00:10:26,627 --> 00:10:29,129 - Pamiętasz? - Zostawimy go tu? 78 00:10:30,756 --> 00:10:32,883 Rozmawiałam o tym z tatą. 79 00:10:33,926 --> 00:10:35,427 Mi nie mówił. 80 00:10:39,723 --> 00:10:44,853 Pamiętają, że to twój mąż, ale zapomnieli, że to mój tata. 81 00:10:53,320 --> 00:10:56,865 Miałam dziesięć lat, gdy zmarł mój ojciec. 82 00:10:57,491 --> 00:11:01,120 Byłam smutna, że już go nie zobaczę. 83 00:11:01,704 --> 00:11:06,959 Ale potem nauczyłam się korzystać z wyobraźni oraz serca. 84 00:11:07,543 --> 00:11:08,711 Kochanie. 85 00:11:08,794 --> 00:11:15,217 Twój tata odszedł, ale widzę go i czuję tutaj. 86 00:11:15,300 --> 00:11:18,846 Pyszne potrawy, które ci gotował, 87 00:11:18,929 --> 00:11:21,890 będziemy przyrządzać razem. 88 00:11:21,974 --> 00:11:27,855 A kiedy będziesz już babcią, jeszcze starszą ode mnie, 89 00:11:28,939 --> 00:11:31,024 nauczysz ich swoją wnuczkę. 90 00:11:31,859 --> 00:11:35,154 Gdy będziecie w takiej kuchni, 91 00:11:35,988 --> 00:11:39,867 zobaczy ciebie, mnie, a nawet twojego tatę. 92 00:11:47,249 --> 00:11:48,876 To dla niej za wiele. 93 00:11:49,668 --> 00:11:52,087 Kuzynka Santina zajmie się dziećmi. 94 00:12:04,767 --> 00:12:06,018 Gdzie jest Idalia? 95 00:12:06,101 --> 00:12:07,311 Czeka w środku. 96 00:13:57,129 --> 00:13:58,839 Mogę ci jakoś pomóc? 97 00:13:58,922 --> 00:14:01,967 Nie, gotuję sama. Usiądź. 98 00:14:08,056 --> 00:14:09,016 A dziecko? 99 00:14:09,808 --> 00:14:10,642 Śpi. 100 00:14:37,336 --> 00:14:39,463 Rozumiem, Amy. 101 00:14:40,339 --> 00:14:41,924 Gdy zmarł Giacomo, 102 00:14:43,175 --> 00:14:44,885 czułam zmęczenie, 103 00:14:45,385 --> 00:14:49,264 ciężar swojego ciała. Tak samo czuła się moja mama, 104 00:14:50,265 --> 00:14:51,767 gdy zmarł mój tata. 105 00:14:52,476 --> 00:14:55,520 Przecierpiałam ten ból. 106 00:14:56,229 --> 00:15:00,233 Wiem, że odczuwasz go za siebie i za córkę. 107 00:15:03,236 --> 00:15:04,321 Ale musisz jeść. 108 00:15:14,081 --> 00:15:16,667 Kto to w końcu wstał. Cześć. 109 00:15:18,251 --> 00:15:20,128 Mogę pobawić się z kuzynkami? 110 00:15:20,212 --> 00:15:23,465 Tak, ale najpierw się ubierz. 111 00:15:24,549 --> 00:15:26,927 I przywitaj się z babcią. 112 00:15:30,681 --> 00:15:32,015 Zjedz coś. 113 00:15:35,394 --> 00:15:40,190 Musisz zjeść wszystko, byś wyrosła. 114 00:15:59,167 --> 00:16:02,170 Mówili, że nie nosisz czerni, i mieli rację. 115 00:16:02,254 --> 00:16:03,255 Santina! 116 00:16:04,715 --> 00:16:07,050 Co ty sobie myślisz? Nie odpowiadaj. 117 00:16:07,134 --> 00:16:11,805 Mówiłam im, że ubierała się na czarno, gdy zmarł Lino. 118 00:16:12,848 --> 00:16:14,016 Prawda? 119 00:16:15,183 --> 00:16:17,185 Choć przez jeden dzień? 120 00:16:22,065 --> 00:16:27,070 Kiedy wracacie? Zostaniecie na dzień Świętej Anny? 121 00:16:27,946 --> 00:16:29,281 Nie planowałyśmy… 122 00:16:29,364 --> 00:16:34,036 Jasne. Dziecko cieszy się świeżym powietrzem i rodziną. 123 00:16:34,870 --> 00:16:39,332 Lino zawsze lubił procesję na dzień Świętej Anny. 124 00:16:47,966 --> 00:16:49,092 Przejdę się. 125 00:16:56,058 --> 00:16:57,851 Zawsze jesteś taka sama. 126 00:16:59,686 --> 00:17:01,271 - Zaraz wrócę. - Dobrze. 127 00:17:05,692 --> 00:17:10,363 Zora, odbierz lub oddzwoń. Jest ciężej, niż myślałam. 128 00:17:40,268 --> 00:17:42,562 - Witajcie, towarzysze. - Witaj. 129 00:17:50,695 --> 00:17:52,614 Moje kondolencje. 130 00:17:53,573 --> 00:17:58,829 Przedstawię się. Jestem Nunzio, burmistrz Castelleone. 131 00:17:59,913 --> 00:18:01,373 Znałem pani męża, 132 00:18:02,707 --> 00:18:05,043 pokój jego duszy. 133 00:18:08,797 --> 00:18:09,798 Amerykanka? 134 00:18:10,757 --> 00:18:12,175 Może pani nie wie, 135 00:18:12,259 --> 00:18:17,597 ale mam w planach lądowisko dla helikopterów i korty. 136 00:18:17,681 --> 00:18:22,144 Potrzebujemy innowacji i wypoczynku, jak w Ameryce. 137 00:18:24,354 --> 00:18:26,773 Macie tylko 300 mieszkańców. 138 00:18:26,857 --> 00:18:33,405 513, dwa noworodki rok temu, w tym jeden. I tylko 15 zgonów. 139 00:18:36,867 --> 00:18:38,702 Miło było poznać. 140 00:18:46,960 --> 00:18:48,753 Mario! Spójrz! 141 00:18:54,551 --> 00:18:57,721 Ciemna, ale piękna. 142 00:18:59,222 --> 00:19:03,768 Wychodzi z baru, a dopiero pochowała męża. 143 00:19:04,394 --> 00:19:06,104 Biedna Filomena. 144 00:19:07,105 --> 00:19:09,900 W urodziny? Co to jest procesja? 145 00:19:10,650 --> 00:19:13,069 To jakiś miejski festyn. 146 00:19:14,070 --> 00:19:16,740 Jak te festyny, na które zabierała nas babcia? 147 00:19:17,365 --> 00:19:21,244 Tylko ze świętą, zamiast wielkiej mrówki. 148 00:19:22,704 --> 00:19:27,751 Nie chcę spędzić tu pierwszych urodzin bez niego. 149 00:19:31,338 --> 00:19:36,426 Nie wiem, czy chce tu mnie, czy chodzi tylko o wnuczkę. 150 00:19:37,969 --> 00:19:41,181 - A czego ty chcesz? - Lino. 151 00:19:41,264 --> 00:19:44,184 - To myślenie magiczne. - Nie rzucaj mi terminami. 152 00:19:48,480 --> 00:19:50,357 Nie mogę jej znów zawieść. 153 00:19:50,440 --> 00:19:54,527 Zawiedziesz ją. Zostałaś z nią sama. 154 00:19:56,488 --> 00:20:00,784 Nie będzie lekko. Nie mogłabyś zostać? 155 00:21:23,867 --> 00:21:25,744 - Gdzie byłaś? - Słucham? 156 00:21:25,827 --> 00:21:27,245 Wykąp się, szybko. 157 00:21:29,122 --> 00:21:32,751 Musisz odwiedzić tych ludzi. 158 00:21:32,834 --> 00:21:38,715 To nazwiska, domy i kolejność. 159 00:21:39,257 --> 00:21:43,303 Nie mogę. Nie rozumiem tego. 160 00:21:43,386 --> 00:21:44,220 Czemu? 161 00:21:44,304 --> 00:21:48,391 To sycylijski. Co tu jest napisane? 162 00:21:49,476 --> 00:21:52,687 „Franco, przy fontannie, czerwone drzwi”. 163 00:21:52,771 --> 00:21:56,941 „Tuccio, obok baru, z busami przed domem”. 164 00:21:57,025 --> 00:21:59,402 „Stara Pina, niedaleko cmentarza”. 165 00:22:00,737 --> 00:22:01,905 A adresy? 166 00:22:01,988 --> 00:22:06,951 Przecież napisałam, gdzie mieszkają. Odwiedź ich dzisiaj. 167 00:22:14,709 --> 00:22:19,172 Giacomo mówił, że chleb w Ameryce jest straszny. 168 00:22:20,173 --> 00:22:24,636 A na drzewach rośnie tyle owoców, że spadają i ludzie je depczą. 169 00:22:24,719 --> 00:22:26,513 - Jedzcie. - Nie, dziękuję. 170 00:22:30,642 --> 00:22:31,476 Co się dzieje? 171 00:22:35,188 --> 00:22:37,440 Za dużo słodyczy. 172 00:22:38,858 --> 00:22:41,194 Źle się czuje. Chodź. 173 00:22:41,277 --> 00:22:45,448 Źle wygląda. Lepiej… 174 00:22:46,783 --> 00:22:48,952 Zabierzmy ją do lekarza. 175 00:22:49,994 --> 00:22:51,955 Nie ma potrzeby. 176 00:22:52,038 --> 00:22:54,958 - Chodźmy. - Santina. 177 00:22:55,041 --> 00:22:56,084 Lećcie. 178 00:22:57,043 --> 00:23:00,171 Dziecko źle się czuje. Idziemy do lekarza. 179 00:23:00,255 --> 00:23:02,090 - Nic jej nie jest. - Nie. 180 00:23:05,802 --> 00:23:09,931 Doktor to najbogatszy mieszkaniec. Nikt nie widział jego domu. 181 00:23:10,014 --> 00:23:12,016 Powiesz nam wszystko. 182 00:23:12,100 --> 00:23:16,980 Wolę upewnić się, że dziecku nic nie jest. 183 00:23:17,063 --> 00:23:21,067 Podobno ma piękne pianino. 184 00:23:21,151 --> 00:23:24,737 I pije kawę ze złotej filiżanki. 185 00:23:24,821 --> 00:23:27,365 Zaprosi was na kawę. 186 00:23:27,449 --> 00:23:29,325 To żona Lino z Ameryki. 187 00:23:30,076 --> 00:23:35,623 Nie zostawi was na dworze. Opowiecie nam wszystko. 188 00:23:36,124 --> 00:23:37,917 Idźcie, ja zaczekam. 189 00:23:44,716 --> 00:23:48,720 Założę się o swoją emeryturę, 190 00:23:48,803 --> 00:23:52,348 że nigdy nie dogada się z Amerykanką. 191 00:23:52,432 --> 00:23:56,436 Nie była nawet na weselu syna. 192 00:23:56,519 --> 00:24:00,023 Jak mogłaby o tym zapomnieć? 193 00:24:12,702 --> 00:24:16,289 Żona zaparzyła rumianku. Poczuje się lepiej. 194 00:24:18,249 --> 00:24:19,959 Ma pan zdjęcie taty. 195 00:24:21,544 --> 00:24:23,755 Tak, to twój tata. 196 00:24:27,425 --> 00:24:30,011 Byłem kiedyś we Florencji 197 00:24:30,887 --> 00:24:33,598 i zaszedłem do restauracji, w której pracował. 198 00:24:33,681 --> 00:24:35,808 Był taki szczęśliwy. 199 00:24:37,310 --> 00:24:39,479 Gdy dowiedziałem się o chorobie, 200 00:24:40,104 --> 00:24:41,940 często się modliłem. 201 00:24:42,607 --> 00:24:43,691 Był jednym z nas. 202 00:24:46,528 --> 00:24:48,655 Był naprawdę wyjątkowy. 203 00:24:49,572 --> 00:24:50,615 Dobry, 204 00:24:51,699 --> 00:24:52,534 troskliwy. 205 00:25:08,299 --> 00:25:09,133 Co się stało? 206 00:25:11,553 --> 00:25:13,680 Przytłoczyło ją piękno domu. 207 00:25:13,763 --> 00:25:16,766 Ile ma żyrandoli? Mówcie. 208 00:25:18,101 --> 00:25:19,978 Widziałam tylko trzy. 209 00:25:21,854 --> 00:25:26,109 Ja widziałam osiem. Wszystkie były złote. 210 00:25:28,236 --> 00:25:32,865 Nie plotkuj, kochanie. Chodźmy. 211 00:25:40,873 --> 00:25:42,292 Zawsze jest taka sama. 212 00:25:57,140 --> 00:26:00,518 Czemu lubisz wino? Nigdy go nie pijałam. 213 00:26:04,105 --> 00:26:04,939 Proszę. 214 00:26:10,695 --> 00:26:11,529 Spróbuj. 215 00:26:28,713 --> 00:26:30,256 By nikt nie zobaczył. 216 00:27:06,376 --> 00:27:07,752 Spisałaś się dziś. 217 00:27:09,045 --> 00:27:13,257 Kobieta, która czekała z Santiną przed domem lekarza… 218 00:27:13,341 --> 00:27:17,470 Anna z krzywymi palcami czy Pina w okularach? 219 00:27:18,638 --> 00:27:21,766 Z krzywymi palcami? 220 00:27:22,475 --> 00:27:26,896 Tak ją nazywamy, bo zawsze narzeka na stopy, 221 00:27:26,979 --> 00:27:30,566 a nosi buty dla młodych kobiet. 222 00:27:31,943 --> 00:27:35,154 Kiedyś zrobiła sobie pedicure w Palermo. 223 00:27:35,238 --> 00:27:38,157 Jakby malowanie paznokci miało pomóc. 224 00:27:43,579 --> 00:27:46,541 Lubisz plotkować, co? 225 00:28:40,803 --> 00:28:42,263 Zrobiłem coś dla ciebie. 226 00:29:30,144 --> 00:29:31,395 Musisz się ubrać. 227 00:29:32,188 --> 00:29:35,107 Idziesz z Biagią, by podpisać dokumenty. 228 00:29:35,191 --> 00:29:37,193 - Wołałam cię. - Co? 229 00:29:38,069 --> 00:29:40,863 Chodzi o posiadłość. Idziecie do notariusza. 230 00:29:41,572 --> 00:29:43,574 Jesteście umówione na dziś rano. 231 00:29:58,506 --> 00:30:02,468 Proszę podpisać tutaj. 232 00:30:07,181 --> 00:30:09,851 Jako żona najstarszego syna, 233 00:30:09,934 --> 00:30:12,228 wraz z córką dziedziczy pani spadek. 234 00:30:17,316 --> 00:30:20,278 Nie. Nie podpiszę się. 235 00:30:29,120 --> 00:30:32,832 Czemu postawiłaś mnie w takiej sytuacji? 236 00:30:32,915 --> 00:30:36,294 Jak mogłaś mi nie powiedzieć? 237 00:30:36,377 --> 00:30:37,920 Powiedziałam ci rano. 238 00:30:38,004 --> 00:30:41,924 Nie o tym, że dostanę twój dom i rodzinną ziemię. 239 00:30:45,511 --> 00:30:46,721 To nie moje miejsce. 240 00:30:47,221 --> 00:30:49,015 To też dla wnuczki. 241 00:30:51,475 --> 00:30:54,437 Nunzio cię potrzebuje! 242 00:30:57,231 --> 00:31:01,903 Musi pan podpisać, że jest pan sprawcą. 243 00:31:06,532 --> 00:31:09,076 Burmistrz nie zna angielskiego. 244 00:31:09,160 --> 00:31:10,620 Wjechał pan we mnie. 245 00:31:13,205 --> 00:31:16,751 W końcu ktoś wyjaśni, jak się tu jeździ. 246 00:31:16,834 --> 00:31:19,837 Nie patrzył i uderzył we mnie. 247 00:31:19,921 --> 00:31:22,882 - Proszę mu wytłumaczyć. - Proszę podpisać. 248 00:31:22,965 --> 00:31:25,051 - Porozmawiam z nim. - Dobrze. 249 00:31:25,134 --> 00:31:27,261 - Jestem Amy. - Cześć. 250 00:31:27,345 --> 00:31:31,349 Wezwę policję, jeśli nie przestawi auta. 251 00:31:31,432 --> 00:31:35,728 To piękna, ale nieznośna wyspa. 252 00:31:35,811 --> 00:31:37,396 Wjechał we mnie. 253 00:31:37,980 --> 00:31:39,815 To burmistrz. 254 00:31:40,483 --> 00:31:45,571 Nie przyzna się do winy przy wszystkich mieszkańcach. 255 00:31:45,655 --> 00:31:49,742 Na twoim miejscu odjechałabym, nim wezwie policję, 256 00:31:49,825 --> 00:31:51,369 w której pewnie ma kuzyna. 257 00:31:54,497 --> 00:31:56,540 Skąd to wiesz? 258 00:31:58,960 --> 00:31:59,961 Jedź. 259 00:32:04,548 --> 00:32:05,675 Dziękuję. 260 00:32:05,758 --> 00:32:07,468 Pozdrów Kornwalię! 261 00:32:12,807 --> 00:32:13,891 Soczewica. 262 00:32:15,309 --> 00:32:17,228 Z mojego ogródka. 263 00:32:17,812 --> 00:32:20,773 Za pomoc synowi, Nunzio. 264 00:32:29,031 --> 00:32:29,991 Miałem rację? 265 00:32:31,409 --> 00:32:33,327 Jestem najlepszym burmistrzem? 266 00:32:37,164 --> 00:32:38,207 Matko! 267 00:32:45,631 --> 00:32:47,049 To Don Matteo! 268 00:32:48,634 --> 00:32:49,760 Kto ci to dał? 269 00:32:50,469 --> 00:32:54,348 Matka Nunzio. Nie mogłam odmówić. 270 00:32:54,432 --> 00:32:57,143 Świetnie. Pomogłaś mu. 271 00:33:09,488 --> 00:33:16,328 Przepraszam za wcześniej. Prawnik i ziemia… 272 00:33:16,412 --> 00:33:18,956 Mamy tu powiedzenie. 273 00:33:19,498 --> 00:33:22,710 „Dom tak długo, jak trzeba i ziemia, póki sięga wzrok”. 274 00:33:23,252 --> 00:33:25,671 Muszę ją wyczyścić. 275 00:33:25,755 --> 00:33:28,549 Możemy dokończyć rozmowę? 276 00:33:28,632 --> 00:33:31,552 Nie będę jak wdowa od brudnej soczewicy. 277 00:33:32,303 --> 00:33:36,474 Jej mąż stracił przez to zęba. 278 00:33:37,058 --> 00:33:38,684 Nie odpowiesz? 279 00:33:40,269 --> 00:33:41,103 Amy. 280 00:33:42,688 --> 00:33:46,442 Ludzie przychodzą i odchodzą, ale chronimy swoich. 281 00:33:47,401 --> 00:33:50,112 Jak ty dzisiaj. Jesteś jedną z nas. 282 00:33:50,196 --> 00:33:52,364 Choć możesz o tym nie wiedzieć. 283 00:34:18,474 --> 00:34:21,352 Filomena poszła do kościoła. Czeka na ciebie. 284 00:34:21,435 --> 00:34:23,229 Zajmiemy się Idalią. 285 00:34:26,398 --> 00:34:28,359 Idź. Czeka na ciebie. 286 00:34:31,362 --> 00:34:35,366 Okryj sobie ramiona. 287 00:35:19,994 --> 00:35:23,873 Modliłam się do niej po waszym ślubie. 288 00:35:25,082 --> 00:35:27,751 I gdy mój syn umierał. 289 00:35:28,377 --> 00:35:30,254 Dziś znów się do niej modlę. 290 00:35:36,552 --> 00:35:38,637 Po wszystkim, co się stało, 291 00:35:39,680 --> 00:35:42,850 możesz chcieć wyjechać 292 00:35:44,059 --> 00:35:45,811 i nigdy nie wrócić. 293 00:35:46,687 --> 00:35:48,939 Ale modlę się o to, 294 00:35:50,357 --> 00:35:53,110 byś chciała coś ze mną stworzyć. 295 00:35:55,112 --> 00:35:56,572 Chcę, byś wróciła. 296 00:35:59,283 --> 00:36:02,119 By Castelleone było dla ciebie jak dom. 297 00:36:04,121 --> 00:36:07,249 Jeśli tego chcesz. 298 00:36:11,212 --> 00:36:13,297 Nie jestem pewna… 299 00:36:15,507 --> 00:36:17,843 Musiałam powiedzieć swoje. 300 00:36:19,136 --> 00:36:21,805 Zastanów się. 301 00:36:54,380 --> 00:37:00,052 To niesprawiedliwe. Masz dłuższe nogi. Nie chcę już iść. 302 00:37:03,180 --> 00:37:05,975 Wskakuj, poniosę cię. 303 00:37:08,352 --> 00:37:09,395 Idziemy. 304 00:37:14,483 --> 00:37:15,442 To tu. 305 00:37:18,570 --> 00:37:20,489 Za tamtymi drzewami 306 00:37:20,572 --> 00:37:22,574 widać Morze Śródziemne. 307 00:37:23,450 --> 00:37:26,578 Dobrze tu przyjść, gdy jest nam ciężko. 308 00:37:26,662 --> 00:37:28,205 Dlatego przyszłyśmy. 309 00:37:35,254 --> 00:37:36,714 Też za nim tęsknię. 310 00:37:36,797 --> 00:37:38,215 To boli, mamo. 311 00:37:42,094 --> 00:37:42,928 Wiem. 312 00:37:44,305 --> 00:37:50,185 Tak wielka miłość, jaką darzył nas babbo, nie odchodzi tak po prostu. 313 00:37:51,895 --> 00:37:53,355 Wciąż jest z nami. 314 00:37:53,439 --> 00:37:55,107 Skąd wiesz? 315 00:37:55,190 --> 00:37:58,319 Bo widzę go w tobie. 316 00:38:01,530 --> 00:38:02,865 Kochanie. 317 00:38:05,826 --> 00:38:06,910 Jestem tu. 318 00:38:06,994 --> 00:38:07,953 Mamo? 319 00:38:10,414 --> 00:38:14,084 Wciąż jestem Włoszką, jeśli nie wyglądam jak babbo? 320 00:38:14,168 --> 00:38:17,963 Oczywiście, bo nie chodzi o wygląd. 321 00:38:18,464 --> 00:38:23,594 Chodzi o rodzinę, którą chcesz kochać. 322 00:38:25,763 --> 00:38:28,599 Co będzie ze mną, jeśli umrzesz? 323 00:38:35,105 --> 00:38:38,108 Każdy człowiek kiedyś umrze. 324 00:38:41,278 --> 00:38:42,237 Nawet ja? 325 00:38:44,948 --> 00:38:51,372 Tak. Ale przed tobą jeszcze bardzo długie życie. 326 00:38:53,957 --> 00:38:57,002 A ja jestem zdrowa i silna. 327 00:38:59,046 --> 00:39:01,548 W końcu wniosłam cię na to wzgórze. 328 00:39:03,342 --> 00:39:06,720 A nawet jeśli to się zmieni, wiele osób cię kocha 329 00:39:06,804 --> 00:39:08,430 i zaopiekuje się tobą. 330 00:39:10,766 --> 00:39:11,600 Chodź. 331 00:39:20,067 --> 00:39:22,486 Witam. Jestem Antonio. 332 00:39:23,946 --> 00:39:26,281 Znalazłaś ziemię Ortolano? 333 00:39:27,449 --> 00:39:30,202 Dziadek Lino posadził te drzewa. 334 00:39:30,285 --> 00:39:31,370 Co? 335 00:39:31,954 --> 00:39:34,331 Gdy byliśmy mali, 336 00:39:34,998 --> 00:39:39,670 Lino napisał swoje imię na studni pod brzoskwinią. 337 00:39:40,254 --> 00:39:42,297 Znał pan tatę? 338 00:39:43,382 --> 00:39:47,094 Graliśmy razem w piłkę, nawet gdy nie miał korków. 339 00:39:49,096 --> 00:39:50,681 Tonino! 340 00:39:51,306 --> 00:39:56,061 Ojciec pewnie wam o mnie mówił. Tak, jestem Tonino. 341 00:40:18,584 --> 00:40:22,337 Niech twoja rodzina przyjedzie do Castelleone. 342 00:40:22,421 --> 00:40:24,173 Na twoje urodziny. 343 00:40:24,256 --> 00:40:25,716 - Tutaj? - Tak. 344 00:40:25,799 --> 00:40:30,679 Zaproś ich na procesję. Ugoszczę ich w domu. 345 00:40:30,762 --> 00:40:31,847 Rany. 346 00:40:40,314 --> 00:40:41,356 Scusa mi. 347 00:40:45,611 --> 00:40:47,154 Kim jest Święta Anna? 348 00:40:48,697 --> 00:40:52,618 To matka Marii. Opiekunka wszystkich matek. 349 00:40:52,701 --> 00:40:56,997 Jej dzień przypada w twoje urodziny. 350 00:40:57,080 --> 00:41:00,834 To patronka wdów i podróżników. 351 00:41:04,463 --> 00:41:06,215 Chyba żartujesz. 352 00:41:12,804 --> 00:41:17,726 Rzadko mamy gości. Oby to im wystarczyło. 353 00:41:19,353 --> 00:41:23,106 Mój tata dorastał w 300-osobowej wiosce. 354 00:41:23,190 --> 00:41:29,571 Wschodni Teksas jest całkiem podobny do Castelleone. 355 00:42:01,270 --> 00:42:06,400 Nie gapiono się na mnie tak długo, od kiedy zajechałam do WC w Alabamie. 356 00:42:14,616 --> 00:42:16,994 Witamy w Castelleone. 357 00:42:17,578 --> 00:42:20,330 Witamy! 358 00:42:23,625 --> 00:42:25,377 Pomóżcie im z bagażami. 359 00:42:30,132 --> 00:42:31,216 Cześć! 360 00:42:36,221 --> 00:42:37,055 Ciocia Zora! 361 00:42:47,024 --> 00:42:48,025 Udało ci się. 362 00:42:57,242 --> 00:43:01,079 Chcę przygotować wam posiłek, 363 00:43:01,163 --> 00:43:04,666 który będzie tradycyjny i niezapomniany. 364 00:43:05,417 --> 00:43:06,460 Tłumacz. 365 00:43:06,543 --> 00:43:09,755 Przygotuje najlepszy posiłek, jaki jedliście. 366 00:43:09,838 --> 00:43:13,425 Dobrze. Dziecko zacznie szaleć, jeśli czegoś nie zjem. 367 00:43:13,508 --> 00:43:14,343 Jestem gotowy. 368 00:43:20,599 --> 00:43:21,892 Zróbmy caponatę. 369 00:43:25,437 --> 00:43:26,855 Przepis Lino. 370 00:43:42,079 --> 00:43:43,455 Nazwałaś ją mamą. 371 00:43:44,956 --> 00:43:46,625 Ma teraz trzy mamy. 372 00:43:49,336 --> 00:43:53,465 Dzięki nim będę jak najlepszą matką dla ciebie. 373 00:43:56,426 --> 00:43:58,011 Jak mogę pomóc? 374 00:43:58,595 --> 00:44:03,350 Znam się na warzywach i te wyglądają pięknie. 375 00:44:03,433 --> 00:44:06,561 Pomogę wam, podjadając trochę. 376 00:44:06,645 --> 00:44:07,813 Od czego zaczniemy? 377 00:44:09,106 --> 00:44:11,400 Najpierw nagrzejmy patelnię. 378 00:44:14,111 --> 00:44:16,780 Cebule są ostre i esencjonalne, 379 00:44:16,863 --> 00:44:19,991 ale muszą się nam poddać, byśmy znaleźli coś nowego. 380 00:44:20,617 --> 00:44:24,830 Pietruszka. Łodygi mają więcej smaku, bo są bliżej ziemi. 381 00:44:25,789 --> 00:44:29,626 Sycylijskiej oliwy z oliwek nie znajdziemy nigdzie indziej. 382 00:44:32,254 --> 00:44:35,340 W kuchni równowagę zapewnia wiedza, 383 00:44:35,424 --> 00:44:38,093 kiedy gorycz trzeba zbalansować słodyczą. 384 00:44:51,022 --> 00:44:51,982 A na koniec 385 00:44:53,233 --> 00:44:54,609 zawsze dodajemy miłość. 386 00:45:06,329 --> 00:45:07,456 Dobrze. 387 00:45:48,038 --> 00:45:50,665 Podpiszę dokumenty. 388 00:45:53,084 --> 00:45:54,336 Chcemy wracać. 389 00:46:01,218 --> 00:46:03,804 Muszę pokazać ci coś w domu. 390 00:46:06,473 --> 00:46:07,307 Dobrze. 391 00:46:12,395 --> 00:46:13,772 Otwórz szufladę. 392 00:46:15,190 --> 00:46:17,984 To moje ubrania, jeśli trafię do szpitala. 393 00:46:18,068 --> 00:46:22,906 Wystarczą na trzy doby, by Biagia nie musiała nic prać. 394 00:46:24,324 --> 00:46:26,159 Otwórz dolną. 395 00:46:27,869 --> 00:46:30,163 To ubrania na wypadek śmierci. 396 00:46:30,914 --> 00:46:33,083 Czemu mi to mówisz? 397 00:46:33,583 --> 00:46:38,255 By obie moje córki wiedziały, gdzie szukać. 398 00:46:41,633 --> 00:46:43,218 W moim wieku zrozumiesz, 399 00:46:45,011 --> 00:46:47,848 że życie mija bardzo szybko. 400 00:46:47,931 --> 00:46:50,350 Starsi ludzie mawiają, 401 00:46:50,433 --> 00:46:53,311 że w Castelleone Jezus zapomniał koszuli. 402 00:46:53,395 --> 00:46:55,313 Podobno chodzi o to, 403 00:46:56,648 --> 00:46:59,484 że nie jest warte zapamiętania. 404 00:47:00,110 --> 00:47:02,195 Przyjeżdża się i nigdy nie wraca. 405 00:47:03,113 --> 00:47:07,200 Ale według mnie po prostu jest na tyle dobre, 406 00:47:08,618 --> 00:47:10,328 że odwiedził je Jezus. 407 00:47:10,912 --> 00:47:12,080 - Rozumiesz? - Tak. 408 00:47:17,502 --> 00:47:24,217 Cały czas myślałam, że zostaję tu tylko dla Idalii. 409 00:47:25,552 --> 00:47:26,469 A teraz? 410 00:47:28,805 --> 00:47:30,348 Znalazłam to. 411 00:47:33,476 --> 00:47:36,479 Lino na pewno się cieszy. 412 00:47:40,692 --> 00:47:46,656 Kiedyś zakradał się tu i czytał, kiedy miał pracować. 413 00:47:49,784 --> 00:47:54,623 Jeśli chcesz, możemy zrobić tu twoją pracownię. 414 00:47:56,374 --> 00:48:00,086 Byś mogła malować. Jak w Los Angeles. 415 00:48:02,047 --> 00:48:04,215 Wiem, że to dla ciebie ważne. 416 00:48:05,300 --> 00:48:08,887 Tworzysz piękne rzeczy. Widziałam. 417 00:48:13,183 --> 00:48:14,184 Jak twój syn. 418 00:48:16,519 --> 00:48:17,479 Tak. 419 00:48:19,064 --> 00:48:23,193 Byliście jak dwa widelce na jednym talerzu. 420 00:50:08,048 --> 00:50:09,799 NIECH ŻYJE ŚWIĘTA ANNA 421 00:51:08,775 --> 00:51:10,610 Dzięki, że mnie tu przywiodłeś. 422 00:52:15,341 --> 00:52:16,301 Jesteś w domu. 423 00:54:19,882 --> 00:54:23,886 Napisy: Krzysztof Zając