1 00:00:06,549 --> 00:00:11,304 RZEKA WOŁCHOW W POBLIŻU NOWOGRODU 2 00:01:12,073 --> 00:01:12,907 Freydis! 3 00:01:21,332 --> 00:01:22,500 Gdzie Freydis? 4 00:01:22,583 --> 00:01:23,501 Gdzie ona jest? 5 00:01:23,584 --> 00:01:25,086 Freydis! Gdzie ona jest? 6 00:01:30,049 --> 00:01:31,259 Nie wiem! 7 00:01:31,342 --> 00:01:32,176 Zdrajca! 8 00:01:32,260 --> 00:01:33,386 Tu jej nie ma! 9 00:01:40,184 --> 00:01:41,227 Gdzie się chowa? 10 00:01:41,310 --> 00:01:42,353 Tu jej nie ma. 11 00:01:44,689 --> 00:01:45,523 Proszę. 12 00:01:45,606 --> 00:01:47,817 Tu jej nie znajdziecie. 13 00:01:57,618 --> 00:01:59,036 Gdzie indziej miałaby być? 14 00:02:00,663 --> 00:02:01,664 Nie wiem. 15 00:02:04,333 --> 00:02:05,168 Ja wiem. 16 00:02:15,303 --> 00:02:17,180 WIKINGOWIE: WALHALLA 17 00:02:28,858 --> 00:02:30,359 Gdzie dokładnie ją widziałaś? 18 00:02:31,277 --> 00:02:32,445 Była tam. 19 00:02:36,407 --> 00:02:38,409 - Zachodnia strona. - Nikogo tu nie ma. 20 00:02:38,492 --> 00:02:39,493 Idziemy. 21 00:02:53,341 --> 00:02:54,884 Coś znaleźliśmy. 22 00:02:54,967 --> 00:02:55,885 Tutaj! 23 00:03:02,850 --> 00:03:04,101 A ciało? 24 00:03:04,769 --> 00:03:07,063 Nie ma. Ale są ślady wilków. 25 00:03:34,090 --> 00:03:39,095 RZEKA DNIEPR 26 00:03:53,734 --> 00:03:56,362 Nie znam kobiety, która tyle by się śmiała. 27 00:03:58,531 --> 00:03:59,573 Mam się nie śmiać? 28 00:04:01,367 --> 00:04:02,410 Jestem wolna! 29 00:04:09,625 --> 00:04:11,919 Batu! Dołącz do nas. 30 00:04:22,054 --> 00:04:23,306 Praojcze. 31 00:05:04,180 --> 00:05:05,681 Pieczyngowie. 32 00:05:05,765 --> 00:05:07,308 Jeśli przeżyjemy wodospad, 33 00:05:08,351 --> 00:05:09,852 będziemy musieli przetrwać ich. 34 00:05:14,732 --> 00:05:16,484 Pakujemy się. W drogę. 35 00:05:17,401 --> 00:05:18,611 Widzieliście wodospad? 36 00:05:19,528 --> 00:05:20,404 Tak. 37 00:05:22,198 --> 00:05:23,908 Nie będę kłamał. 38 00:05:23,991 --> 00:05:25,576 Będzie ciężko. 39 00:05:25,659 --> 00:05:27,912 Będziemy musieli się przygotować. 40 00:05:28,662 --> 00:05:29,955 Kiedy płyniemy? 41 00:05:30,039 --> 00:05:32,124 - Jutro. - Co? 42 00:05:32,208 --> 00:05:34,919 Nie! Dlaczego tak wcześnie? 43 00:05:35,002 --> 00:05:36,712 Poziom wody się obniża. 44 00:05:36,796 --> 00:05:39,840 Jeśli zaczekamy dłużej, łódź nie przepłynie wodospadu. 45 00:05:39,924 --> 00:05:41,759 A my utkniemy tutaj. 46 00:05:41,842 --> 00:05:43,135 Co w tym złego? 47 00:05:44,095 --> 00:05:46,305 Batu, im dłużej tu zostaniemy, 48 00:05:46,389 --> 00:05:48,724 tym większa szansa, że znajdą nas Pieczyngowie. 49 00:05:49,308 --> 00:05:50,893 Więc weźmiemy łódź na ląd. 50 00:05:50,976 --> 00:05:53,938 Wareg mówił, że Pieczyngowie są na wschodzie. 51 00:05:54,021 --> 00:05:54,855 Kłamał. 52 00:05:54,939 --> 00:05:57,108 Ze szczytu wodospadu widać obozowiska. 53 00:05:58,484 --> 00:05:59,985 Ogniska na polach. 54 00:06:00,069 --> 00:06:02,905 Obozując tu, dość ryzykowaliśmy. 55 00:06:02,988 --> 00:06:04,740 Im szybciej odpłyniemy, tym lepiej. 56 00:06:05,324 --> 00:06:07,868 W takim razie nie wiem, czy popłyniemy z wami. 57 00:06:08,953 --> 00:06:09,787 Co? 58 00:06:14,792 --> 00:06:15,626 Dlaczego nie? 59 00:06:16,585 --> 00:06:18,421 Nie chcę umierać. 60 00:06:23,467 --> 00:06:26,011 Wolicie ryzykować spotkanie z Pieczyngami? 61 00:06:29,598 --> 00:06:30,933 Jeszcze nas nie znaleźli. 62 00:06:31,725 --> 00:06:34,311 A wodospad to ryzyko. 63 00:06:34,395 --> 00:06:35,896 Wszystko jest ryzykowne! 64 00:06:36,939 --> 00:06:39,859 Przez ostatnie dwa księżyce ciągle ryzykujemy. 65 00:06:39,942 --> 00:06:42,236 Wtedy nie mieliśmy wyboru. Teraz mamy. 66 00:06:43,446 --> 00:06:44,321 Chcę zostać. 67 00:06:47,032 --> 00:06:47,867 Ja też. 68 00:06:54,165 --> 00:06:55,291 Batu? 69 00:06:57,084 --> 00:06:57,918 Nie wiem. 70 00:06:59,920 --> 00:07:00,754 Elena? 71 00:07:01,422 --> 00:07:03,257 Podzielam ich obawy. 72 00:07:06,594 --> 00:07:07,678 O co wam chodzi? 73 00:07:08,429 --> 00:07:11,140 Od miesięcy wiedzieliśmy, że ten dzień nadejdzie. 74 00:07:12,391 --> 00:07:15,394 A kiedy w końcu nadszedł, 75 00:07:16,520 --> 00:07:19,064 nie chcecie zaryzykować? 76 00:07:20,524 --> 00:07:21,525 Nie będę czekał, 77 00:07:21,609 --> 00:07:25,654 aż Pieczyngowie zrobią flet z moich kości! 78 00:07:26,447 --> 00:07:27,948 Jeśli trzeba, popłynę sam. 79 00:07:28,032 --> 00:07:28,866 Nie dasz rady. 80 00:07:31,285 --> 00:07:32,578 Jak to nie dam rady? 81 00:07:33,329 --> 00:07:36,832 - Nie boję się. - Nie o strach chodzi. 82 00:07:37,791 --> 00:07:39,210 Potrzeba sześciu osób, 83 00:07:40,669 --> 00:07:43,047 do tego musimy odciążyć łódź o osiem ton, 84 00:07:43,130 --> 00:07:45,299 inaczej nie popłynie. 85 00:07:48,677 --> 00:07:49,845 Osiem ton? 86 00:07:51,222 --> 00:07:52,473 Pozbądźmy się masztu. 87 00:07:53,557 --> 00:07:55,726 Maszt waży może dwie i pół tony. 88 00:08:01,899 --> 00:08:05,611 Jeśli stracę futra, nie mam po co płynąć. 89 00:08:07,988 --> 00:08:09,782 Będziesz jak reszta z nas. 90 00:08:33,347 --> 00:08:34,682 Niedługo zacznie się proces. 91 00:08:35,766 --> 00:08:37,393 Zostanę uznany za winnego. 92 00:08:37,476 --> 00:08:38,477 Jesteś winny. 93 00:08:40,437 --> 00:08:42,106 Coś ty sobie myślał? 94 00:08:42,189 --> 00:08:43,691 A co ty myślisz? 95 00:08:44,400 --> 00:08:47,069 Wierzysz w potwora, który morduje w miejscu modlitwy, 96 00:08:47,152 --> 00:08:48,946 zamiast w bogów, którym ufałaś. 97 00:08:49,863 --> 00:08:50,906 Dużo się zmieniło. 98 00:08:53,117 --> 00:08:57,204 Nie, matko. 99 00:08:58,914 --> 00:09:00,207 My się zmieniliśmy. 100 00:09:00,791 --> 00:09:02,167 Przygotować więźnia. 101 00:09:05,170 --> 00:09:06,630 Jorundr, proszę! 102 00:09:06,714 --> 00:09:07,840 Błagaj o litość. 103 00:09:08,674 --> 00:09:09,508 Dla mnie. 104 00:09:10,467 --> 00:09:11,635 Nie masz wyboru. 105 00:09:12,469 --> 00:09:14,430 Jorundr, proszę. 106 00:09:15,055 --> 00:09:16,473 Czy mój ojciec by błagał? 107 00:09:36,452 --> 00:09:40,122 Jest rozpalona. Przynieś gorącą wodę i szmaty. 108 00:09:41,915 --> 00:09:44,251 Mój syn. Muszę po niego… 109 00:09:44,835 --> 00:09:46,337 Nic nie mów, Freydis. 110 00:09:47,087 --> 00:09:49,590 Jesteś chora, a Harekr cię szuka. 111 00:09:50,174 --> 00:09:52,926 Ma mojego syna. W Jomsborgu. 112 00:09:53,010 --> 00:09:54,928 Muszę tam wrócić. Muszę… 113 00:09:55,596 --> 00:09:57,097 Pomogę ci. 114 00:09:58,766 --> 00:10:02,227 Chwyć to zębami i postaraj się być cicho. 115 00:10:07,232 --> 00:10:08,067 W porządku. 116 00:10:14,323 --> 00:10:15,449 Dziękuję. Możesz iść. 117 00:10:19,328 --> 00:10:20,287 Księżniczko Gytho. 118 00:10:22,831 --> 00:10:26,418 - Earl Godwin. - Wiesz, gdzie znajdę królową? 119 00:10:28,337 --> 00:10:30,381 Prawdopodobnie w Winchester. 120 00:10:30,464 --> 00:10:32,841 Pojechała do jednej ze swoich posiadłości. 121 00:10:33,634 --> 00:10:36,303 - Kiedy zaplanowała tę podróż? - Nie wiem. 122 00:10:36,845 --> 00:10:39,431 Proponowałam, że też pojadę, ale odmówiła. 123 00:10:40,391 --> 00:10:42,851 Zabrała tylko kilku strażników i Agnarra. 124 00:10:44,103 --> 00:10:44,937 Agnarra? 125 00:10:59,868 --> 00:11:00,994 Zgubiłeś się? 126 00:11:07,292 --> 00:11:08,335 Tak myślisz? 127 00:11:10,838 --> 00:11:11,839 Skądże. 128 00:11:12,840 --> 00:11:15,300 Szukam kogoś. 129 00:11:23,892 --> 00:11:24,810 Nic. 130 00:11:37,865 --> 00:11:40,117 - Są jadalne? - Nie! 131 00:11:41,660 --> 00:11:42,494 To trucizna. 132 00:11:46,331 --> 00:11:47,833 Więc czemu je zbierasz? 133 00:11:49,042 --> 00:11:51,754 Szykuję się na spotkanie z nowym wrogiem. 134 00:11:54,423 --> 00:11:55,382 Bólem. 135 00:11:57,760 --> 00:11:58,761 Jak się czujesz? 136 00:11:59,470 --> 00:12:01,513 Jakoś sobie radzę. 137 00:12:03,682 --> 00:12:05,017 Ale kiedyś może być inaczej. 138 00:12:11,315 --> 00:12:13,609 - Jak się nazywają? - Atropa. 139 00:12:14,401 --> 00:12:17,112 Atropa? Jak bogini losu? 140 00:12:17,821 --> 00:12:19,031 Najstarsza. 141 00:12:20,449 --> 00:12:22,117 Nieugięta. 142 00:12:23,494 --> 00:12:26,914 To Atropos decyduje, jak umiera śmiertelnik. 143 00:12:28,874 --> 00:12:30,834 Przecina nić życia. 144 00:12:34,880 --> 00:12:38,342 Nie martw się o mnie, Leifie Eriksson. 145 00:12:39,343 --> 00:12:42,346 - Wiem, co mnie czeka. - Nie. 146 00:12:42,429 --> 00:12:43,305 Tak. 147 00:12:45,265 --> 00:12:46,850 Nic mnie nie zaskoczy. 148 00:13:29,685 --> 00:13:30,853 Przyjaciele. 149 00:13:31,562 --> 00:13:35,691 Zebraliśmy się tu na proces Jorunda Torvilssona 150 00:13:38,318 --> 00:13:41,655 oskarżonego o najohydniejszą ze zbrodni, zabójstwo. 151 00:13:44,116 --> 00:13:46,660 Wzywamy go, by przed bogami wyznał prawdę. 152 00:13:47,619 --> 00:13:49,037 Nie boję się prawdy. 153 00:13:49,621 --> 00:13:52,624 Czy zaniosłeś Freydis posiłek w noc jej zniknięcia? 154 00:13:54,209 --> 00:13:55,294 Wiesz, że tak. 155 00:13:56,545 --> 00:14:00,549 Czy później zabrałeś jej ciało ze świątyni, 156 00:14:01,049 --> 00:14:04,219 owinąłeś w koc i umieściłeś na wozie? 157 00:14:05,387 --> 00:14:08,015 Tak, ale nie była martwa. 158 00:14:10,350 --> 00:14:13,353 Czy to koc, którego użyłeś? 159 00:14:20,652 --> 00:14:22,195 To koc z porodu. 160 00:14:23,864 --> 00:14:25,449 Auor. Podejdź, dziecko. 161 00:14:32,289 --> 00:14:34,958 O poranku po zniknięciu Freydis, 162 00:14:35,042 --> 00:14:36,668 co znalazłaś w świątyni? 163 00:14:37,502 --> 00:14:41,924 Kapłanki nie było, ale na podłodze 164 00:14:42,674 --> 00:14:44,718 był zakrwawiony nóż. 165 00:14:45,302 --> 00:14:47,554 Freydis dostała go do porodu. 166 00:14:51,683 --> 00:14:53,101 Czy to ten nóż? 167 00:14:55,187 --> 00:14:56,021 Tak. 168 00:14:57,522 --> 00:14:58,357 Dobrze. 169 00:15:03,278 --> 00:15:04,529 Czy to twój nóż? 170 00:15:06,281 --> 00:15:07,115 Tak. 171 00:15:08,867 --> 00:15:11,328 Ale nie zabiłem nim Freydis, dobrze o tym wiesz. 172 00:15:12,245 --> 00:15:15,332 Nie, nie wiem. 173 00:15:15,415 --> 00:15:17,793 - Nie zabiłem jej. - Zabiłeś! 174 00:15:17,876 --> 00:15:21,505 Zabrałeś jej ciało na cmentarz, gdzie znaleźliśmy to! 175 00:15:28,345 --> 00:15:32,015 Starsi, mamy wśród nas zabójcę! 176 00:15:33,016 --> 00:15:35,936 Może zabić znowu! 177 00:15:37,229 --> 00:15:41,274 Pozbądźmy się tego zła. 178 00:15:48,782 --> 00:15:49,908 Czekam na decyzję. 179 00:15:52,494 --> 00:15:53,704 Matko, nie. 180 00:15:55,205 --> 00:15:56,123 Proszę. 181 00:15:56,206 --> 00:15:57,666 Miej nad nim litość. 182 00:15:58,792 --> 00:16:01,962 Błagam. To moje jedyne dziecko! 183 00:16:08,343 --> 00:16:09,177 Proszę. 184 00:16:17,978 --> 00:16:19,146 Podjęliśmy decyzję. 185 00:16:20,939 --> 00:16:22,315 Jest winny. 186 00:16:27,070 --> 00:16:28,030 Dłoń. 187 00:16:30,490 --> 00:16:31,950 Naszyjnik. 188 00:16:33,493 --> 00:16:35,037 I wygnanie. 189 00:17:59,454 --> 00:18:00,288 Wiosła! 190 00:18:25,689 --> 00:18:28,024 Wytłumacz mi, 191 00:18:28,108 --> 00:18:31,653 dlaczego musimy odciążyć łódź, 192 00:18:31,736 --> 00:18:33,864 by przepłynąć przez wodospad. 193 00:18:37,534 --> 00:18:39,286 Tak działa ludzki umysł. 194 00:18:41,913 --> 00:18:43,039 Naprawdę? 195 00:18:45,709 --> 00:18:48,920 Nikt nie chce umierać. 196 00:18:51,173 --> 00:18:54,259 Nie chcemy ryzykować śmiercią, by przetrwać, 197 00:18:56,261 --> 00:18:58,138 chyba że nie mamy wyboru. 198 00:19:01,016 --> 00:19:02,809 Harald tego nie rozumie. 199 00:19:04,686 --> 00:19:06,771 Przedstawiłem mu sytuację… 200 00:19:09,733 --> 00:19:13,069 w której może poczuć, o co prosi pozostałych. 201 00:19:15,530 --> 00:19:16,573 Poświęcenie. 202 00:19:18,909 --> 00:19:20,702 Każdy musi czymś zaryzykować. 203 00:19:22,996 --> 00:19:23,830 Czemu nie Harald? 204 00:19:29,753 --> 00:19:30,795 Zrobi to? 205 00:19:31,880 --> 00:19:33,048 Tego nie wiem. 206 00:19:56,363 --> 00:19:57,239 Leifie? 207 00:20:03,954 --> 00:20:05,163 Nie chcę umierać. 208 00:20:27,519 --> 00:20:30,230 Nie sądziłem, że akurat ty mnie zostawisz. 209 00:20:33,191 --> 00:20:36,111 Myślałem, że pozostaniesz wierna życzeniom ojca. 210 00:20:36,778 --> 00:20:38,071 Nie powiedziałam, że nie. 211 00:20:40,490 --> 00:20:41,992 Powiedziałam, że rozumiem, 212 00:20:43,618 --> 00:20:45,245 dlaczego inni są niechętni. 213 00:20:55,255 --> 00:20:58,925 Wolność i miłość to uczucia trudne do przezwyciężenia, 214 00:21:01,052 --> 00:21:03,054 zwłaszcza jeśli nigdy ich nie znałeś. 215 00:21:03,930 --> 00:21:06,599 Liczyłem, że ryzyko napaści i tortur 216 00:21:06,683 --> 00:21:08,601 pomoże im podjąć decyzję. 217 00:21:09,311 --> 00:21:10,437 Pomoże. 218 00:21:12,480 --> 00:21:14,149 Ale najpierw muszą je widzieć. 219 00:21:15,734 --> 00:21:19,321 Kiedy twój ojciec do mnie przyszedł, wiedział o Pieczyngach. 220 00:21:21,072 --> 00:21:23,616 Był na tyle odważny, by płynąć. 221 00:21:24,326 --> 00:21:27,454 Dlatego, że czegoś innego bał się bardziej. 222 00:21:36,004 --> 00:21:39,632 Kiedy byłam mała, Chudź napadli zbójcy z Nowogrodu… 223 00:21:41,760 --> 00:21:42,969 Zabili setki ludzi. 224 00:21:44,220 --> 00:21:47,766 Moje ciotki i kuzynki uciekły ku rzece wraz z dobytkiem, 225 00:21:47,849 --> 00:21:50,101 by uniknąć grabieży i gwałtów. 226 00:21:53,188 --> 00:21:54,481 Wiele utonęło. 227 00:21:55,857 --> 00:21:57,067 By zatrzymać cierpienie, 228 00:21:57,984 --> 00:22:00,111 ojciec popłynął do Konstantynopola 229 00:22:00,195 --> 00:22:01,613 i spotkał się z cesarzem. 230 00:22:04,824 --> 00:22:07,494 Wynegocjował koniec najazdów 231 00:22:08,244 --> 00:22:10,205 w zamian za dużą daninę. 232 00:22:13,416 --> 00:22:15,919 Dlatego chciał wrócić do Konstantynopola. 233 00:22:17,921 --> 00:22:19,047 By zapłacić za pokój. 234 00:22:23,927 --> 00:22:26,012 Ten naszyjnik musi być bardzo cenny, 235 00:22:26,971 --> 00:22:28,890 skoro może ocalić królestwo. 236 00:22:31,184 --> 00:22:32,018 Tak. 237 00:22:32,936 --> 00:22:36,731 Jesteś silną kobietą, 238 00:22:37,857 --> 00:22:39,692 skoro jesteś na to gotowa. 239 00:22:51,121 --> 00:22:53,623 Szukam niejakiego Beara. 240 00:22:55,458 --> 00:22:56,543 Doprawdy? 241 00:22:58,211 --> 00:22:59,462 Wiesz, gdzie go znajdę? 242 00:23:00,797 --> 00:23:02,132 To zależy. 243 00:23:13,017 --> 00:23:13,977 Nie od pieniędzy. 244 00:23:16,229 --> 00:23:17,230 A od czego? 245 00:23:18,273 --> 00:23:21,109 Od tego, kto pyta. 246 00:23:29,868 --> 00:23:32,454 - Karczmarka coś wie. - Tak? 247 00:23:32,537 --> 00:23:33,705 Nie powie mi. 248 00:23:34,956 --> 00:23:35,957 Dlaczego? 249 00:23:36,040 --> 00:23:38,918 Powiedziałem, że pytam w imieniu królowej Anglii. 250 00:23:39,002 --> 00:23:42,297 Wyśmiała mnie. Chce rozmawiać z królową osobiście. 251 00:23:54,142 --> 00:23:56,561 Oto Jej Wysokość, 252 00:23:56,644 --> 00:23:57,979 królowa Anglii. 253 00:24:00,231 --> 00:24:01,107 Naprawdę? 254 00:24:01,983 --> 00:24:03,151 Tak. 255 00:24:07,572 --> 00:24:09,032 Ponoć możesz mi pomóc. 256 00:24:12,368 --> 00:24:14,245 Znałam Godwina, gdy był mały. 257 00:24:15,079 --> 00:24:17,999 Ich wielki dom stał trzy kilometry stąd. 258 00:24:18,917 --> 00:24:19,918 Był piękny. 259 00:24:21,628 --> 00:24:25,089 Wtedy wszystkie dzieci bawiły się razem na polach. 260 00:24:26,382 --> 00:24:27,467 Był uroczym chłopcem. 261 00:24:29,844 --> 00:24:32,388 Zdrada jego ojca zmieniła wszystko. 262 00:24:32,472 --> 00:24:36,768 Stracił dom, tytuł, bogactwo, 263 00:24:37,519 --> 00:24:41,356 musiał radzić sobie z hańbą. Stał się wściekły i zgorzkniały. 264 00:24:43,775 --> 00:24:45,860 Ale Bear zawsze był wobec niego lojalny. 265 00:24:46,986 --> 00:24:48,238 Znał Godwina? 266 00:24:48,863 --> 00:24:50,490 Był jego opiekunem. 267 00:24:54,244 --> 00:24:57,038 Jego matka zmarła krótko po aresztowaniu jego ojca, 268 00:24:57,121 --> 00:24:58,498 więc Bear go przyjął. 269 00:24:59,541 --> 00:25:02,335 Miał tylko jego. 270 00:25:03,169 --> 00:25:05,922 Jak naprawdę się nazywał? 271 00:25:07,465 --> 00:25:08,550 John Fletcher. 272 00:25:09,133 --> 00:25:10,969 Pracował dla ealdormana. 273 00:25:12,053 --> 00:25:13,721 Oddałby chłopcu wszystko. 274 00:25:23,815 --> 00:25:25,275 Ealdorman Wulfhaere! 275 00:25:27,110 --> 00:25:28,444 Co sprowadza cię do Londynu? 276 00:25:28,528 --> 00:25:30,280 Ty, earlu Godwinie. 277 00:25:33,575 --> 00:25:37,328 - Powinienem martwić się o swój majątek? - Nie wiem. Jak sądzisz? 278 00:25:37,954 --> 00:25:39,539 Widziałem królową w Sussex. 279 00:25:40,873 --> 00:25:44,752 Mam nadzieję, że nie chce odebrać mi czegoś, 280 00:25:45,336 --> 00:25:46,546 by dać to wikingowi? 281 00:25:50,717 --> 00:25:52,385 Dworuję sobie, earlu Godwinie. 282 00:25:53,094 --> 00:25:56,055 Liczę, że gdyby królowa chciała się mnie pozbyć, 283 00:25:56,139 --> 00:25:58,474 ostrzegłbyś mnie. 284 00:25:59,642 --> 00:26:01,352 Też sobie dworuję. Nie martw się. 285 00:26:01,436 --> 00:26:04,355 Królowa jest zajęta innymi sprawami. 286 00:26:15,116 --> 00:26:16,326 Dobrze, królu Swenie. 287 00:26:17,619 --> 00:26:19,037 Znajdziemy ci innego jelenia. 288 00:26:27,211 --> 00:26:28,630 Wyruszyli przed odwilżą? 289 00:26:30,131 --> 00:26:31,758 Łodzią na saniach. 290 00:26:32,550 --> 00:26:34,927 Pełną futer, które chcą sprzedać? 291 00:26:36,471 --> 00:26:37,847 Chyba kłamiesz. 292 00:26:38,806 --> 00:26:39,766 Gdybym miał kłamać, 293 00:26:39,849 --> 00:26:42,018 wymyśliłbym coś bardziej wiarygodnego. 294 00:26:43,394 --> 00:26:44,437 Niebywałe. 295 00:26:45,146 --> 00:26:47,315 Mój brat, wiking i berserk, 296 00:26:47,398 --> 00:26:49,067 został handlarzem futrami. 297 00:26:49,150 --> 00:26:51,653 Nie tak niebywałe, jak wielki Olaf Haraldsson, 298 00:26:51,736 --> 00:26:53,863 architekt inwazji na Londyn króla Knuta, 299 00:26:53,946 --> 00:26:55,573 który chroni teraz jego syna. 300 00:26:56,324 --> 00:26:57,575 Umówiliśmy się. 301 00:26:58,743 --> 00:27:01,037 Pilnuję jego północnego imperium i Swena 302 00:27:01,120 --> 00:27:03,873 w zamian za życie mojego syna Magnusa, 303 00:27:04,540 --> 00:27:05,917 który zamieszkał na dworze. 304 00:27:06,501 --> 00:27:07,335 Genialne. 305 00:27:09,837 --> 00:27:11,255 Zdania są podzielone. 306 00:27:17,804 --> 00:27:20,306 Jako że drogi handlowe na południe są zamknięte, 307 00:27:20,390 --> 00:27:23,226 Bałtyk musi być otwarty na handel. 308 00:27:23,893 --> 00:27:27,897 Jomswikingowie napadają na nasze statki, musimy mieć ich pod kontrolą. 309 00:27:29,023 --> 00:27:30,692 Spotkałem ich kilka miesięcy temu. 310 00:27:31,526 --> 00:27:34,696 Zaufaj mi. Pozbędę się ich raz na zawsze. 311 00:27:38,324 --> 00:27:42,787 Czy z Haraldem była kobieta albo czy o jakiejś wspominał? 312 00:27:44,247 --> 00:27:45,081 Kobieta? 313 00:27:46,708 --> 00:27:48,126 Nic nie wiem. Czemu pytasz? 314 00:27:50,795 --> 00:27:51,629 Nieważne. 315 00:28:03,516 --> 00:28:04,350 Freydis. 316 00:28:08,688 --> 00:28:12,150 - Gdzie mój syn? - Freydis. Nic ci nie jest. 317 00:28:12,233 --> 00:28:13,568 To ja, Valgerda. 318 00:28:15,903 --> 00:28:17,029 Skąd się tu wzięłam? 319 00:28:17,613 --> 00:28:19,365 Hrefna znalazła cię na cmentarzu. 320 00:28:31,669 --> 00:28:34,547 Część łożyska została wewnątrz twojego ciała, 321 00:28:35,465 --> 00:28:37,049 ale udało mi się ją wyjąć. 322 00:28:38,968 --> 00:28:40,261 Wrócisz do sił, 323 00:28:41,971 --> 00:28:44,390 ale nie będziesz mogła mieć już dzieci. 324 00:29:32,271 --> 00:29:34,690 Nie gwarantuję, że przeżyjecie. 325 00:29:37,401 --> 00:29:40,112 Nie wiem, co kryje się za wodospadem. 326 00:29:42,448 --> 00:29:45,117 Gwarantuję, że zrobię wszystko, byśmy przeżyli. 327 00:29:47,245 --> 00:29:49,205 Ale nie jeśli tu zostaniemy. 328 00:30:45,595 --> 00:30:48,347 Gotowi! Do góry! 329 00:30:52,018 --> 00:30:53,144 Do wody! 330 00:31:48,824 --> 00:31:49,867 Umarł niedawno. 331 00:31:51,702 --> 00:31:53,704 Nie widać ran. 332 00:31:58,125 --> 00:31:59,335 Drogi pierścień… 333 00:32:01,128 --> 00:32:01,963 jak na rolnika. 334 00:32:22,608 --> 00:32:23,818 Od twojej matki. 335 00:32:26,445 --> 00:32:28,990 Jorundrze, dlaczego? 336 00:32:29,782 --> 00:32:31,283 Nie zabiłem jej. 337 00:32:33,411 --> 00:32:37,748 Chciałem ją uratować. 338 00:32:38,416 --> 00:32:40,418 Pomyśl, Kolr! 339 00:32:41,002 --> 00:32:43,045 Harekr chciał ją zabić. 340 00:32:45,464 --> 00:32:46,632 Była zagrożeniem. 341 00:32:46,716 --> 00:32:47,675 Ja też. 342 00:32:48,968 --> 00:32:51,470 Wykorzystał mnie, by pozbyć się nas obojga. 343 00:32:55,766 --> 00:32:58,894 Zabije każdego, by zachować władzę. 344 00:33:00,271 --> 00:33:01,188 Dziś ja. 345 00:33:02,523 --> 00:33:05,943 Jutro ktokolwiek z was. 346 00:33:16,495 --> 00:33:17,329 Przykro mi. 347 00:33:25,004 --> 00:33:26,005 Płyniemy. 348 00:33:29,925 --> 00:33:30,760 Do wioseł. 349 00:33:31,844 --> 00:33:32,678 Wiosłujemy! 350 00:33:45,441 --> 00:33:46,859 Ta masakra była z mojej winy. 351 00:33:48,778 --> 00:33:50,529 Przepraszam. Odejdę. 352 00:33:51,113 --> 00:33:53,866 - Dokąd idziesz? - Po mojego syna. 353 00:33:54,575 --> 00:33:56,410 Harekr nigdy ci go nie odda. 354 00:33:56,494 --> 00:33:58,871 Więc albo go zabiję, albo on zabije mnie. 355 00:34:01,373 --> 00:34:02,917 Najlepszy, jaki znalazłam. 356 00:34:10,508 --> 00:34:12,301 Wystarczy. 357 00:35:31,630 --> 00:35:32,798 Zostaw nas. 358 00:35:44,226 --> 00:35:45,060 Niespodzianka. 359 00:36:02,203 --> 00:36:03,120 Ten mężczyzna, 360 00:36:05,039 --> 00:36:05,915 Bear. 361 00:36:07,082 --> 00:36:09,418 Widziałaś ślady zabójstwa? 362 00:36:14,924 --> 00:36:15,758 Nie. 363 00:36:18,928 --> 00:36:21,055 Ale jestem pewna, że to Godwin, 364 00:36:21,138 --> 00:36:23,265 i że to on zaplanował fałszywy zamach, 365 00:36:23,349 --> 00:36:24,516 by zyskać twoje uznanie. 366 00:36:25,809 --> 00:36:29,104 Mógł planować coś takiego. 367 00:36:30,522 --> 00:36:31,565 A co z Aelfwynn? 368 00:36:33,275 --> 00:36:36,320 Prosił mnie o moje błogosławieństwo. 369 00:36:36,403 --> 00:36:37,488 Zgodziłem się. 370 00:36:38,656 --> 00:36:40,366 Dlaczego miałby tworzyć sytuację, 371 00:36:40,449 --> 00:36:43,953 która doprowadziłaby do śmierci jego narzeczonej? 372 00:36:45,454 --> 00:36:47,373 Co miałby zyskać? 373 00:36:48,082 --> 00:36:49,291 Nie wiem. 374 00:36:51,460 --> 00:36:53,087 Ale na pewno miał powód. 375 00:36:55,547 --> 00:36:58,717 Byłaś tego pewna, kiedy ją zabiłaś? 376 00:37:01,178 --> 00:37:02,012 Nie. 377 00:37:04,098 --> 00:37:06,433 Nie mówię, że się mylisz. 378 00:37:08,519 --> 00:37:10,646 Ale Godwin to skomplikowany człowiek, 379 00:37:11,689 --> 00:37:13,649 który wiele przeszedł, 380 00:37:14,483 --> 00:37:16,193 a mimo to umiał przetrwać. 381 00:37:19,655 --> 00:37:22,700 To nie dowodzi jego przewin. 382 00:37:23,575 --> 00:37:27,204 Teraz stracił znacznie więcej, 383 00:37:27,288 --> 00:37:29,248 coś, czego nie odzyska. 384 00:37:35,629 --> 00:37:36,463 Miłość. 385 00:37:45,264 --> 00:37:46,849 Królu Knucie. Panie. 386 00:37:48,267 --> 00:37:51,603 Wasza Wysokość, witamy z powrotem. 387 00:37:51,687 --> 00:37:52,896 Słyszałem od żołnierzy 388 00:37:52,980 --> 00:37:55,399 o wielkim zwycięstwie nad Wendami. 389 00:37:56,025 --> 00:37:58,777 Nie tylko ja dbałem o bezpieczeństwo Anglii. 390 00:37:59,737 --> 00:38:02,865 Królowa mówiła, że uratowałeś jej życie. 391 00:38:04,616 --> 00:38:05,576 Jestem ci wdzięczny. 392 00:38:07,411 --> 00:38:09,330 Powiedziała mi też o twej narzeczonej. 393 00:38:11,123 --> 00:38:11,957 Aelfwynn. 394 00:38:13,000 --> 00:38:15,794 Królowa nie miała wyboru, musiała to zrobić. 395 00:38:15,878 --> 00:38:19,715 Zdaję sobie z tego sprawę. Ale i tak czuję ból. 396 00:38:20,966 --> 00:38:22,051 Rozumiem. 397 00:38:23,010 --> 00:38:24,136 Z doświadczenia wiem, 398 00:38:25,262 --> 00:38:27,514 że by zapomnieć o cudownej kobiecie, 399 00:38:28,140 --> 00:38:30,601 należy znaleźć sobie jeszcze lepszą. 400 00:38:32,519 --> 00:38:33,771 Powinieneś się ożenić. 401 00:38:34,271 --> 00:38:37,316 Jeśli król tego chce, postaram się znaleźć wybrankę. 402 00:38:37,900 --> 00:38:39,318 Już ci ją znalazłem. 403 00:38:40,736 --> 00:38:44,948 Postanowiłem, że będziesz częścią mej rodziny. 404 00:38:46,950 --> 00:38:51,413 Gytha, moja siostrzenica, będzie cudowną żoną. 405 00:38:52,956 --> 00:38:53,874 Wasza Wysokość… 406 00:38:57,252 --> 00:38:58,545 Nie mam słów. 407 00:38:58,629 --> 00:38:59,755 Więc nic nie mów. 408 00:39:01,590 --> 00:39:02,800 Masz me błogosławieństwo. 409 00:39:06,762 --> 00:39:10,224 Królowo, mamy powód do świętowania. 410 00:39:12,017 --> 00:39:14,395 Godwin ożeni się z Gythą. 411 00:39:18,482 --> 00:39:19,650 Gytha… 412 00:39:20,818 --> 00:39:22,194 Tak mi przykro. 413 00:39:23,153 --> 00:39:24,863 Dlaczego, Wasza Wysokość? 414 00:39:25,447 --> 00:39:27,741 - Cieszysz się? - Jak mogłabym nie? 415 00:39:29,243 --> 00:39:32,955 Wyjdę za najmilszego, najbardziej kochającego mężczyznę w kraju. 416 00:39:33,038 --> 00:39:34,873 Czemu tak uważasz? 417 00:39:34,957 --> 00:39:36,166 Aelfwynn mi mówiła. 418 00:39:37,793 --> 00:39:40,671 Jeśli pokocha mnie choć w połowie tak, jak ją, 419 00:39:40,754 --> 00:39:42,005 będę szczęśliwą kobietą. 420 00:39:43,674 --> 00:39:46,218 Ale jesteś z królewskiego rodu. 421 00:39:47,886 --> 00:39:48,846 Masz rację. 422 00:39:48,929 --> 00:39:52,015 Dam mu choć jedną rzecz, której ona nie mogła. 423 00:39:52,808 --> 00:39:53,851 Jaką? 424 00:39:53,934 --> 00:39:57,604 Aelfwynn mówiła, że jego marzeniem jest, by jego syn był królem. 425 00:39:59,022 --> 00:40:01,608 Ona nie mogła tego sprawić. Ja tak. 426 00:40:03,861 --> 00:40:05,612 Gytha! Gdzie jesteś? 427 00:40:06,447 --> 00:40:07,364 Idę. 428 00:40:22,838 --> 00:40:28,469 Harekr! 429 00:40:32,931 --> 00:40:33,765 Freydis. 430 00:40:37,019 --> 00:40:38,604 Harekr! 431 00:40:40,856 --> 00:40:42,065 Chce swoje dziecko. 432 00:40:44,610 --> 00:40:45,694 Przecież ona nie żyje. 433 00:40:47,154 --> 00:40:48,447 Mówiłeś, że nie żyje. 434 00:40:48,530 --> 00:40:49,448 Harekr! 435 00:40:49,531 --> 00:40:52,034 Może to jej duch. Pomódlmy się. 436 00:40:52,117 --> 00:40:55,162 Nie, to sztuczka. 437 00:40:55,954 --> 00:40:58,165 Znajdziemy sprawcę i go ukarzemy. 438 00:40:58,248 --> 00:41:00,209 - Harekr! - To ona! 439 00:41:00,834 --> 00:41:03,545 Jest za bramą. Otworzyć bramę! 440 00:41:04,755 --> 00:41:07,049 Otworzyć bramę! 441 00:41:18,560 --> 00:41:19,478 To ona! 442 00:41:19,978 --> 00:41:22,022 Tak! To Freydis! 443 00:41:22,105 --> 00:41:23,315 To Freydis! 444 00:41:39,498 --> 00:41:40,457 Freydis, 445 00:41:42,000 --> 00:41:43,335 myśleliśmy, że nie żyjesz. 446 00:41:44,545 --> 00:41:46,088 Chodź. Pomożemy ci. 447 00:41:46,171 --> 00:41:48,090 Nie pomożesz mi. 448 00:41:49,716 --> 00:41:51,468 To przez ciebie cierpię. 449 00:41:53,178 --> 00:41:56,139 Odebrałeś mi syna, a teraz mi go oddasz! 450 00:41:57,015 --> 00:42:00,143 Opiekujemy się nim. Chcemy dla niego jak najlepiej. 451 00:42:00,227 --> 00:42:02,145 On potrzebuje mnie! 452 00:42:02,229 --> 00:42:03,939 Każda matka powie to samo. 453 00:42:05,190 --> 00:42:06,441 Zabieram go. 454 00:42:07,734 --> 00:42:09,736 Nie ma takiej możliwości. 455 00:42:13,699 --> 00:42:14,992 Wyzywasz mnie? 456 00:42:16,410 --> 00:42:17,286 Nie. 457 00:42:18,787 --> 00:42:22,040 Nie w twoim stanie. Wróć do świątyni nabrać sił. 458 00:42:24,167 --> 00:42:27,254 Bogowie zdecydują, co jest słuszne. 459 00:42:30,340 --> 00:42:32,926 Tak, niech bogowie zdecydują. 460 00:42:33,635 --> 00:42:35,345 Musimy ufać bogom! 461 00:42:35,429 --> 00:42:36,722 Odyn nad tobą czuwa. 462 00:42:37,681 --> 00:42:38,515 W porządku. 463 00:42:41,435 --> 00:42:43,103 Jeśli chcesz ze mną walczyć, 464 00:42:45,272 --> 00:42:46,189 jestem gotów. 465 00:43:06,335 --> 00:43:08,837 Zabrać ją do świątyni. 466 00:43:10,213 --> 00:43:11,256 Nie. 467 00:43:17,512 --> 00:43:19,139 Zabiję cię, jeśli będę musiał. 468 00:43:19,723 --> 00:43:20,766 Więc to zrób. 469 00:43:21,975 --> 00:43:23,560 Nie oddam syna. 470 00:44:09,564 --> 00:44:10,440 Nie! 471 00:44:19,783 --> 00:44:20,617 Nie. 472 00:44:32,337 --> 00:44:34,256 Przestańcie. Rozkazuję… 473 00:44:37,634 --> 00:44:39,010 Przestańcie! 474 00:44:50,772 --> 00:44:52,691 - Złoczyńca! - Zdrajca! 475 00:44:56,361 --> 00:44:57,529 Ukradł dziecko! 476 00:45:01,700 --> 00:45:02,909 - Zabić go! - Tak! 477 00:45:04,786 --> 00:45:06,455 - Zabić go! - Zabić go! 478 00:46:12,813 --> 00:46:13,688 Usiądź. 479 00:46:15,732 --> 00:46:17,609 - W porządku. - A co z tobą? 480 00:46:18,443 --> 00:46:19,277 Nie martw się. 481 00:46:21,613 --> 00:46:22,948 Przejdziemy przez to razem. 482 00:46:33,708 --> 00:46:34,709 Liny. 483 00:46:35,585 --> 00:46:36,419 Pchamy! 484 00:46:55,981 --> 00:46:58,608 I raz! I dwa! 485 00:47:00,277 --> 00:47:01,486 I raz! 486 00:47:01,570 --> 00:47:05,907 I dwa! 487 00:47:17,419 --> 00:47:18,962 Szybciej! 488 00:47:39,190 --> 00:47:40,525 Zablokować wiosła! 489 00:50:19,517 --> 00:50:24,522 Napisy: Jakub Jadowski