1 00:00:05,480 --> 00:00:08,680 [BUCZENIE, CHLUPOT WODY] 2 00:00:16,960 --> 00:00:19,160 E, tu jest łódka! 3 00:00:56,600 --> 00:00:59,880 [MUZYKA PEŁNA NAPIĘCIA] 4 00:01:15,880 --> 00:01:17,560 ZAWIEJA: Kucnij tu sobie. 5 00:01:39,440 --> 00:01:42,320 Ciiii... Musimy zejść na dół, bo jeszcze są. 6 00:02:51,120 --> 00:02:54,120 [MUZYKA PEŁNA NAPIĘCIA] 7 00:03:11,040 --> 00:03:12,040 Dobra. 8 00:03:15,280 --> 00:03:16,800 Trzymaj się. Tu. 9 00:03:25,680 --> 00:03:27,720 Chodź, chodź. 10 00:03:31,440 --> 00:03:32,440 Dawaj, dawaj. 11 00:03:39,760 --> 00:03:42,760 [NIEPOKOJĄCA MUZYKA NARASTA] 12 00:03:54,280 --> 00:03:56,920 [SZUM SAMOCHODÓW] 13 00:04:00,280 --> 00:04:01,960 Dawaj. 14 00:04:17,880 --> 00:04:18,880 Chodź. 15 00:04:20,560 --> 00:04:23,240 Na komendę potrzebujemy. Jak najszybciej. 16 00:04:28,800 --> 00:04:33,920 [KOBIETA ŚPIEWA SMUTNĄ PIOSENKĘ] 17 00:05:50,680 --> 00:05:54,920 [PONURA MUZYKA] 18 00:06:41,720 --> 00:06:42,720 ZAWIEJA: Cześć. 19 00:06:45,920 --> 00:06:47,800 To jest mój kolega, Trepa. 20 00:06:48,680 --> 00:06:49,680 To jest Ani. 21 00:06:52,840 --> 00:06:53,840 Usiądź sobie. 22 00:07:01,640 --> 00:07:03,880 Zrobię ci ciepłej herbaty, dobra? 23 00:07:05,480 --> 00:07:06,960 Ja chcę do mamy. 24 00:07:07,120 --> 00:07:09,760 Tak, wiem. Zabiorę cię do mamy. 25 00:07:11,080 --> 00:07:13,440 Tylko najpierw się czegoś napijesz. 26 00:07:28,280 --> 00:07:30,280 Dlaczego ukradłaś mi samochód? 27 00:07:34,960 --> 00:07:36,040 Przepraszam cię. 28 00:07:38,040 --> 00:07:40,520 Przepraszam. Nie mogłam inaczej. 29 00:07:40,680 --> 00:07:44,440 Nie mogłam tego zgłosić, bo naraziłabym nas wszystkich. 30 00:07:44,600 --> 00:07:47,520 Mamy tu kreta, który wysypuje informacje. 31 00:07:47,680 --> 00:07:50,680 - Czemu mi nie ufasz? - Bo byś to, kurwa, zgłosił! 32 00:07:50,840 --> 00:07:53,200 To ja wyciągam cię z każdego gówna. 33 00:07:53,360 --> 00:07:56,240 Nikt nie wie, że rozjebałaś samochód po pijaku. 34 00:07:56,400 --> 00:07:59,640 Ja nie mam siły na to, co ty odpierdalasz ostatnio. 35 00:07:59,800 --> 00:08:03,880 Dlaczego pojechałaś po tą małą bez żadnego wsparcia? Dlaczego? 36 00:08:05,760 --> 00:08:07,520 Wiesz, czyja jest ta mała? 37 00:08:07,680 --> 00:08:08,960 No, czyja? 38 00:08:12,760 --> 00:08:14,920 To jest córka Wiktora Molskiego. 39 00:08:18,040 --> 00:08:20,400 Więc teraz ja muszę ją przesłuchać. 40 00:08:20,560 --> 00:08:22,840 I albo ty jesteś ze mną, albo nie. 41 00:08:40,960 --> 00:08:45,320 To wszystko jest dla bezpieczeństwa twojego i twojej mamy. Okej? 42 00:08:50,120 --> 00:08:51,120 I jak? Głodna? 43 00:08:51,280 --> 00:08:55,360 Nie? Pizza, zapiekanka? Koktajl truskawkowy? 44 00:08:56,400 --> 00:08:59,920 No dobra. Jak będziesz głodna, to dawaj znać. 45 00:09:01,200 --> 00:09:02,360 To co? Zaczynamy? 46 00:09:08,360 --> 00:09:10,520 [DŹWIĘK URUCHOMIONEGO NAGRYWANIA] 47 00:09:13,160 --> 00:09:16,720 Jest 28 stycznia 2023. 48 00:09:16,880 --> 00:09:19,560 Komenda miejska w Szczecinie, godzina... 49 00:09:19,720 --> 00:09:21,200 8.12. 50 00:09:22,480 --> 00:09:26,280 Powiedz nam, jak się nazywasz, skąd jesteś i ile masz lat. 51 00:09:27,960 --> 00:09:30,160 Mam na imię Ani. 52 00:09:30,320 --> 00:09:32,360 Jestem z Białorusi. 53 00:09:32,520 --> 00:09:35,640 Mieszkałyśmy z mamą w Mińsku. 54 00:09:35,800 --> 00:09:37,080 Mam 12 lat. 55 00:09:37,240 --> 00:09:40,240 A jak to się stało, że znalazłaś się w Polsce? 56 00:09:40,400 --> 00:09:44,320 Musiałyśmy z mamą uciekać przed milicją. 57 00:09:46,000 --> 00:09:49,120 Mama mówiła, że uciekamy do taty. 58 00:09:51,080 --> 00:09:53,680 A dlaczego tak dobrze mówisz po polsku? 59 00:09:54,400 --> 00:09:56,280 Mój tata jest Polakiem, 60 00:09:56,440 --> 00:09:59,000 dlatego miałam lekcje języka. 61 00:09:59,160 --> 00:10:03,160 A jak się nazywa twój tata? I kiedy ostatni raz go widziałaś? 62 00:10:03,320 --> 00:10:04,720 Wiktor Molski. 63 00:10:06,120 --> 00:10:07,120 Dawno temu. 64 00:10:08,400 --> 00:10:09,960 Chyba dwa lata. 65 00:10:10,120 --> 00:10:11,920 Nie pamiętam. 66 00:10:12,080 --> 00:10:13,920 Mama dla niego pracuje. 67 00:10:15,680 --> 00:10:17,960 A czym dokładnie mama się zajmuje? 68 00:10:18,640 --> 00:10:21,000 Znajduje ludzi do sprzątania 69 00:10:21,160 --> 00:10:22,760 i wysyła ich do Szwecji. 70 00:10:28,680 --> 00:10:30,760 ZAWIEJA: Ja wiem, że to trudne. 71 00:10:30,920 --> 00:10:34,240 Musiałyście uciekać z innymi kobietami w kontenerze. 72 00:10:34,400 --> 00:10:37,400 Jak to się stało, że wyszłaś z tego kontenera? 73 00:10:37,560 --> 00:10:38,720 Kto cię wypuścił? 74 00:10:40,040 --> 00:10:43,920 Byłam bardzo chora. Bardzo długo jechaliśmy. 75 00:10:44,080 --> 00:10:45,920 Mama wołała o pomoc. 76 00:10:47,760 --> 00:10:50,960 Aż w końcu kontener otworzył młody chłopak. 77 00:10:52,440 --> 00:10:56,080 Popatrz na to zdjęcie. Czy tak wyglądał ten chłopak? 78 00:10:58,960 --> 00:10:59,960 Tak. 79 00:11:02,040 --> 00:11:05,000 Świadek rozpoznała Oliwiera Galewskiego. 80 00:11:07,440 --> 00:11:08,720 Ani, co było dalej? 81 00:11:10,680 --> 00:11:13,520 Mama prosiła, żeby nam pomógł. 82 00:11:15,480 --> 00:11:18,280 Ale on zgodził się zabrać tylko mnie. 83 00:11:18,440 --> 00:11:22,080 - Mhm. - Zaniósł mnie do samochodu. 84 00:11:22,240 --> 00:11:24,160 Tam był Paweł. 85 00:11:29,920 --> 00:11:31,120 Czy to jest Paweł? 86 00:11:35,360 --> 00:11:38,080 Świadek rozpoznała Pawła Lańskiego. 87 00:11:42,840 --> 00:11:45,880 ANI: Paweł zabrał mnie stamtąd samochodem. 88 00:11:46,040 --> 00:11:48,520 ZAWIEJA: Do domku, gdzie cię znalazłam? 89 00:11:48,680 --> 00:11:53,360 Nie. Najpierw pojechaliśmy do takiego miejsca. 90 00:11:53,520 --> 00:11:57,000 Paweł tam się spotkał z jakimś panem. 91 00:11:57,160 --> 00:12:01,080 Ten pan krzyczał na Pawła 92 00:12:01,240 --> 00:12:02,240 i go szarpał. 93 00:12:09,800 --> 00:12:13,880 - Zawieja, mogę cię prosić na moment? - Zapauzujesz na chwilę? 94 00:12:14,040 --> 00:12:15,600 Zaraz wrócę, dobrze? 95 00:12:22,920 --> 00:12:24,640 [TRZASK DRZWI] 96 00:12:27,280 --> 00:12:30,560 Co córka Molskiego robiła w transporcie? Kurwa. 97 00:12:30,720 --> 00:12:33,920 - Nie wiem. - A ty skąd ją wytrzasnęłaś? 98 00:12:35,080 --> 00:12:38,960 Paweł Lański przetrzymywał ją w domku pod miastem. 99 00:12:39,120 --> 00:12:40,280 Tam ją znalazłam. 100 00:12:40,440 --> 00:12:41,800 Dziewczynka zeznała, 101 00:12:41,960 --> 00:12:45,120 że Paweł pomógł Oliwierowi zabrać ją z transportu. 102 00:12:45,280 --> 00:12:48,120 Wsadził ją do samochodu i zawiózł pod hangar, 103 00:12:48,280 --> 00:12:51,360 gdzie była świadkiem kłótni Pawła z osobą trzecią. 104 00:12:51,520 --> 00:12:55,920 - Ta mała będzie w stanie go wskazać? - Ja mam jakiś pomysł. 105 00:12:56,680 --> 00:12:58,840 Tylko wróć do mnie z konkretami. 106 00:13:19,360 --> 00:13:21,680 - Dobra pizza? - Dobra. 107 00:13:27,600 --> 00:13:30,920 Ani, możemy wrócić do naszej rozmowy? 108 00:13:31,080 --> 00:13:35,320 Mówiłaś, że Paweł zabrał cię do swojego samochodu, 109 00:13:35,480 --> 00:13:37,920 i że nie pojechaliście do tego domku, 110 00:13:38,080 --> 00:13:41,520 tylko do innego miejsca, gdzie Paweł się z kimś kłócił. 111 00:13:41,680 --> 00:13:44,720 - Tak. - Mogłabyś opisać to miejsce? 112 00:13:44,880 --> 00:13:48,160 - Coś pamiętasz? - [PO ROSYJSKU] Tam było dużo... 113 00:13:48,320 --> 00:13:52,360 żaglówek i wielki hangar. 114 00:13:52,520 --> 00:13:56,080 - Małe łódki i duży hangar. - Tak. 115 00:14:08,320 --> 00:14:10,000 Popatrzysz na te zdjęcia? 116 00:14:10,760 --> 00:14:13,760 Na spokojnie. Może sobie coś przypomnisz. 117 00:14:14,480 --> 00:14:16,800 Tak. To jest to miejsce. 118 00:14:17,720 --> 00:14:20,080 Tutaj stał nasz samochód. 119 00:14:24,360 --> 00:14:25,360 Aha. 120 00:14:34,160 --> 00:14:35,840 Może pokażę jej ten film, 121 00:14:36,000 --> 00:14:38,320 - co nam przesłał Galewski? - Mhm. 122 00:14:40,560 --> 00:14:41,560 Dobra. 123 00:14:55,520 --> 00:14:56,840 Popatrzysz na to? 124 00:15:00,840 --> 00:15:05,840 ANI: Tak. To jest ta kłótnia i ten pan, który szarpał Pawła. 125 00:15:07,560 --> 00:15:10,960 Jestem pewna. Samochód stał bardzo blisko. 126 00:15:11,120 --> 00:15:13,360 Jeżeli mała mówi prawdę, 127 00:15:13,520 --> 00:15:18,160 to znaczy, że Galewski nas oszukał i wysłał materiał z innego dnia. 128 00:15:20,320 --> 00:15:22,760 TREPA: Okej. Sprawdzę metadane pliku. 129 00:15:28,360 --> 00:15:30,920 Dziękuję, Ani. Bardzo nam pomogłaś. 130 00:15:31,080 --> 00:15:34,960 - A kiedy się spotkam z mamą? - Już niedługo. Obiecuję. 131 00:15:36,920 --> 00:15:38,880 - Aneta? - Tak? 132 00:15:39,040 --> 00:15:40,400 Trzeba z nią zostać. 133 00:15:40,560 --> 00:15:44,920 Nie może nigdzie wychodzić. Jak będzie chciała siku, tylko z tobą. 134 00:15:45,800 --> 00:15:48,360 [MUZYKA PEŁNA NIEPOKOJU] 135 00:16:18,520 --> 00:16:19,520 Wiem. 136 00:16:33,360 --> 00:16:35,720 - Rozkujesz, proszę, pana? - Okej. 137 00:16:52,800 --> 00:16:54,000 Kawy? 138 00:16:54,920 --> 00:16:55,920 Nie, dziękuję. 139 00:16:56,960 --> 00:16:59,880 Masz szczęście, że nic jej się nie stało. 140 00:17:01,040 --> 00:17:03,200 [DŹWIĘK URUCHOMIONEGO NAGRYWANIA] 141 00:17:22,240 --> 00:17:25,720 Nie wiedziałam, że Oliwier był taki ważny dla ciebie. 142 00:17:26,840 --> 00:17:28,760 Bardzo współczuję straty. 143 00:17:32,320 --> 00:17:34,880 Wasza rodzina wiedziała o tej relacji? 144 00:17:39,160 --> 00:17:41,560 Rozumiem, że musieliście to ukrywać. 145 00:17:44,120 --> 00:17:48,600 W otoczeniu ojca czy w dokach nie spotkałoby się to ze zrozumieniem. 146 00:17:51,440 --> 00:17:52,640 A matka wiedziała? 147 00:17:56,200 --> 00:17:57,320 Wiedziała. 148 00:17:57,480 --> 00:18:01,520 Ja wiem, że to ojciec kazał ci wziąć całą winę na siebie 149 00:18:01,680 --> 00:18:04,000 i wygłosić to bzdurne oświadczenie. 150 00:18:05,120 --> 00:18:07,440 Ale twoja mama potwierdziła, 151 00:18:07,600 --> 00:18:11,880 że brał udział w przemycie ludzi i organizował to z Molskim. 152 00:18:12,040 --> 00:18:15,160 Więc jeżeli zeznawałbyś przeciwko ojcu, 153 00:18:15,320 --> 00:18:19,520 to moglibyście go pogrążyć raz na zawsze i się od niego uwolnić. 154 00:18:19,680 --> 00:18:20,880 Rozumiesz? 155 00:18:30,720 --> 00:18:32,480 W dniu śmierci Oliwiera... 156 00:18:34,080 --> 00:18:38,040 ...ojciec zadzwonił do mnie, że czeka nas kolejny transport. 157 00:18:40,920 --> 00:18:44,480 Oliwier miał pozwolenie na prowadzenie dźwigu, więc... 158 00:18:47,000 --> 00:18:48,800 jemu najbardziej ufałem. 159 00:18:51,320 --> 00:18:56,480 Paweł, czy ty wiedziałeś, że bierzesz udział w handlu ludźmi? 160 00:18:57,680 --> 00:19:00,280 Ja wiedziałem tyle, że to jest przemyt. 161 00:19:00,440 --> 00:19:03,280 Papierosy, sprzęt, samochody. 162 00:19:03,440 --> 00:19:06,000 ZAWIEJA: Ale Oliwier otworzył ten kontener. 163 00:19:07,000 --> 00:19:10,720 I zobaczył, że są tam kobiety. Prawda? 164 00:19:10,880 --> 00:19:15,480 Tak. Strasznie się na niego wkurwiłem. 165 00:19:15,640 --> 00:19:17,360 Pokłóciliśmy się. 166 00:19:17,520 --> 00:19:20,800 Oliwier błagał, żebyśmy pomogli chorej dziewczynce 167 00:19:20,960 --> 00:19:22,840 i wyciągnęli ją z kontenera. 168 00:19:24,240 --> 00:19:27,200 Powiedział, że skończy robotę pod warunkiem, 169 00:19:27,360 --> 00:19:28,680 że jej pomożemy. 170 00:19:29,840 --> 00:19:33,760 Ustaliliśmy, że zabiorę ją do stoczni Galewskich. 171 00:19:33,920 --> 00:19:36,880 I tam będę czekał, aż Oliwier skończy przerzut. 172 00:19:40,640 --> 00:19:41,640 Pokażę ci coś. 173 00:19:49,240 --> 00:19:51,920 Oliwier powiedział, że tam będzie pusto 174 00:19:52,080 --> 00:19:55,080 i będziemy mogli pomyśleć, co z nią zrobimy. 175 00:19:55,240 --> 00:19:59,680 Ale kiedy wszedłem, to okazało się, że jest tam Stanisław Galewski. 176 00:19:59,840 --> 00:20:04,680 - Kompletnie pijany rzucił się na mnie. - Dlaczego? Co powiedział? 177 00:20:04,840 --> 00:20:06,400 Nie wiem, coś bełkotał. 178 00:20:06,560 --> 00:20:09,600 Powiedział, że jestem pierdolonym pedałem. 179 00:20:09,760 --> 00:20:13,080 Czyli on nie wiedział o tym, że byliście razem? 180 00:20:13,240 --> 00:20:17,240 Nie, nie. Nie mógł wiedzieć. Zresztą nie uniósłby tego, więc... 181 00:20:17,400 --> 00:20:20,720 - Ale tej nocy... - Tej nocy musiał się dowiedzieć. 182 00:20:20,880 --> 00:20:23,040 Dlatego się na mnie rzucił, nie? 183 00:20:30,560 --> 00:20:34,160 Zabezpieczyliśmy domek. Zostawiłem tam techników. 184 00:20:34,320 --> 00:20:37,080 Przywiozłem twój samochód. Stoi na parkingu. 185 00:20:37,240 --> 00:20:39,480 - Spoko. Dzięki. - Jasne. 186 00:20:41,200 --> 00:20:42,200 I to jest to. 187 00:20:47,840 --> 00:20:51,520 ZAWIEJA: Kiedy pokazałam Ani zdjęcia stoczni Galewskich, 188 00:20:51,680 --> 00:20:55,240 potwierdziła, że to miejsce, do którego zabrał ją Paweł. 189 00:20:55,400 --> 00:20:59,680 Więc kłótnia, którą widziała, była między Pawłem 190 00:20:59,840 --> 00:21:01,720 a Stanisławem Galewskim. 191 00:21:03,200 --> 00:21:05,720 - Motyw? - Był wściekły. 192 00:21:05,880 --> 00:21:09,280 Bo dowiedział się, że jego syn jest homoseksualistą. 193 00:21:10,440 --> 00:21:12,520 Tak. Paweł i Oliwier byli parą. 194 00:21:13,560 --> 00:21:17,040 - Galewski dostał szału. - TREPA: Bingo. 195 00:21:17,760 --> 00:21:19,840 Film od naszego pana Stanisława 196 00:21:20,000 --> 00:21:23,680 został zarejestrowany w noc śmierci Oliwiera. 197 00:21:23,840 --> 00:21:27,120 - 22.30. - No. 198 00:21:27,280 --> 00:21:32,760 Galewski opuścił teren stoczni po 24.00. Co robił przez prawie dwie godziny? 199 00:21:32,920 --> 00:21:37,280 Moim zdaniem wściekły i rozgoryczony pojechał porozmawiać z synem. 200 00:21:38,960 --> 00:21:42,640 To się nawet trzyma kupy, tylko że to są tylko poszlaki. 201 00:21:44,120 --> 00:21:46,160 Musicie jechać do Galewskiego. 202 00:21:46,320 --> 00:21:49,920 - Jeśli się przyzna - aresztować. - TREPA: No to jazda. 203 00:21:52,520 --> 00:21:55,000 [PONURA MUZYKA] 204 00:22:27,360 --> 00:22:28,880 Dlaczego pan kłamie? 205 00:22:34,560 --> 00:22:37,480 Nie... Nie wiem, o czym pani mówi. 206 00:22:38,920 --> 00:22:41,280 No i znowu zaczynasz mnie wkurwiać. 207 00:22:41,440 --> 00:22:44,040 Zacznijmy od tego, dlaczego spaliłeś halę. 208 00:22:44,200 --> 00:22:46,080 Dla ubezpieczenia? 209 00:22:46,240 --> 00:22:50,200 Chciałeś mnie zmylić, zwalić wszystko na Lańskich? Dlaczego? 210 00:22:51,480 --> 00:22:54,360 Przecież ja niczego nie zrobiłem takiego. 211 00:22:54,520 --> 00:22:59,680 Ukryłeś datę na nagraniu CCTV, więc złożyłeś fałszywy dowód w sprawie. 212 00:22:59,840 --> 00:23:02,240 W co grasz? Co ukrywasz? Słucham. 213 00:23:02,400 --> 00:23:06,800 Dobra, chuj. Aresztujcie mnie, kurwa. Dawaj. Ja już nie mam siły. 214 00:23:06,960 --> 00:23:11,560 W nocy z 22 na 23 stycznia rozmawiałeś z Marią Lańską, tak? 215 00:23:14,480 --> 00:23:18,440 I to ona powiedziała tobie, że Paweł i Oliwier są parą, tak? 216 00:23:20,640 --> 00:23:23,480 - Tak. - I tego nie mogłeś znieść. 217 00:23:23,640 --> 00:23:26,440 Jak Paweł przyszedł, rzuciłeś się na niego, 218 00:23:26,600 --> 00:23:29,720 a potem wykorzystałeś nagranie przeciwko niemu? 219 00:23:29,880 --> 00:23:34,480 Wiedziałeś, że Paweł nie skrzywdzi Oliwiera. 220 00:23:34,640 --> 00:23:37,480 Czemu chciałeś wmieszać Pawła w morderstwo?! 221 00:23:37,640 --> 00:23:40,520 Bo mój syn, kurwa, nie był taki, rozumiesz?! 222 00:23:41,640 --> 00:23:46,400 Wiedziałeś, że Oliwier będzie pracował tamtej nocy u Lańskich, w dokach? 223 00:23:48,160 --> 00:23:49,920 Napiłem się wtedy dużo. 224 00:23:52,280 --> 00:23:54,680 Chciałem z nim porozmawiać wreszcie. 225 00:23:55,440 --> 00:23:58,120 Nigdy mnie nie słuchał, nie miał czasu. 226 00:23:58,280 --> 00:24:01,560 Zawsze bagatelizował to, co do niego mówiłem. 227 00:24:01,720 --> 00:24:04,680 Nigdy nie byłem dla niego żadnym autorytetem. 228 00:24:04,840 --> 00:24:07,800 Ja naprawdę chciałem zrobić dobrze dla niego, 229 00:24:07,960 --> 00:24:10,200 chciałem mu wszystko wytłumaczyć. 230 00:24:10,360 --> 00:24:14,800 Wytłumaczyłeś mu? Spotkaliście się? Porozmawiałeś z synem czy nie? 231 00:24:19,880 --> 00:24:23,880 [PRZYGNĘBIAJĄCA MUZYKA] 232 00:24:32,960 --> 00:24:34,480 GALEWSKI: Oliwier! 233 00:24:36,560 --> 00:24:39,240 [DRŻĄCYM GŁOSEM] - Jak wyszedłem z łódki... 234 00:24:42,720 --> 00:24:44,480 to go zobaczyłem od razu. 235 00:24:45,360 --> 00:24:50,120 Dobrze, opowiedz na spokojnie wszystko, co pamiętasz. 236 00:25:07,520 --> 00:25:09,320 Ojciec? Co ty odpierdalasz? 237 00:25:09,480 --> 00:25:11,920 Ty, kurwa! 238 00:25:12,080 --> 00:25:16,120 Chłopaków ci się, kurwa, zachciało! Kurwa! 239 00:25:16,280 --> 00:25:18,760 [PRZEJMUJĄCA MUZYKA ZAGŁUSZA DIALOGI] 240 00:25:34,400 --> 00:25:38,080 Jak przyjechałam na miejsce, to Oliwier jeszcze żył. 241 00:25:40,720 --> 00:25:44,040 Gdyby nie twój stan, gdybyś go wtedy nie zostawił, 242 00:25:45,080 --> 00:25:46,560 twój syn by przeżył. 243 00:25:56,640 --> 00:26:01,280 TREPA: Młodszy aspirant Krzysztof Trepa, komenda policji w Szczecinie. 244 00:26:01,440 --> 00:26:04,480 Mam obowiązek poinformować pana, 245 00:26:04,640 --> 00:26:09,240 panie Stanisławie Galewski, że zostaje pan aresztowany 246 00:26:09,400 --> 00:26:11,840 w związku z podejrzeniem o nieumyślne 247 00:26:12,000 --> 00:26:14,760 spowodowanie śmierci Oliwiera Galewskiego. 248 00:26:14,920 --> 00:26:19,440 Ma pan prawo zachować milczenie oraz prawo do adwokata. 249 00:26:21,240 --> 00:26:23,760 [NIEPOKOJĄCA MUZYKA] 250 00:26:29,280 --> 00:26:32,040 [DZWONEK DO DRZWI] GOSIA: Moment! 251 00:26:32,720 --> 00:26:35,200 - Kto tam? - MĘŻCZYZNA: Administracja! 252 00:26:37,200 --> 00:26:38,760 Ja w sprawie liczników. 253 00:26:39,640 --> 00:26:41,040 Janek! 254 00:26:43,240 --> 00:26:44,800 Hania, chowaj się. 255 00:26:59,920 --> 00:27:02,240 [MUZYKA PEŁNA NAPIĘCIA] 256 00:27:36,880 --> 00:27:38,880 Cześć, kotku. 257 00:27:40,000 --> 00:27:41,840 Pojedziesz ze mną. 258 00:27:46,880 --> 00:27:49,680 - Może jakieś buty założę jeszcze. - Dobra. 259 00:27:50,920 --> 00:27:54,120 ELA: Jak ja cię kocham, jaka ty jesteś wspaniała! 260 00:27:54,280 --> 00:27:55,280 [ŚMIEJE SIĘ] 261 00:27:58,320 --> 00:28:03,280 - ZUZIA: Pójdziemy dziś na plac zabaw? - Pójdziemy. Ubieraj się. 262 00:28:07,240 --> 00:28:08,960 Pójdziemy do kina, 263 00:28:09,120 --> 00:28:11,360 potem może coś zjeść. 264 00:28:11,520 --> 00:28:13,680 I damy sobie radę. Tak? 265 00:28:13,840 --> 00:28:16,880 A potem cię zabiorę na jakieś super wakacje. 266 00:28:17,040 --> 00:28:18,600 Rano do szkoły. 267 00:28:18,760 --> 00:28:20,560 Poradzimy sobie. 268 00:28:20,720 --> 00:28:23,520 Poradzimy sobie, prawda? Ubieraj kurteczkę. 269 00:28:26,240 --> 00:28:28,360 [SYGNAŁ SMS-A] 270 00:28:33,040 --> 00:28:36,080 [PRZERAŻAJĄCA MUZYKA] 271 00:28:36,240 --> 00:28:37,920 [DZWONI TELEFON] 272 00:28:38,080 --> 00:28:39,160 Halo? 273 00:28:39,320 --> 00:28:44,120 MOLSKI: No i co? Podoba ci się zdjęcie? Ja mam twoją córkę, ty masz moją. 274 00:28:44,280 --> 00:28:48,160 Za godzinę dowiesz się, gdzie i o której je wymienimy. Tak? 275 00:29:02,200 --> 00:29:04,280 [SYGNAŁ OCZEKUJĄCEGO POŁĄCZENIA] 276 00:29:07,280 --> 00:29:09,040 Nie odbierają. 277 00:29:09,720 --> 00:29:13,600 Jedziemy już do nich. Za chwilę u nich będziemy. Spokojnie. 278 00:29:15,640 --> 00:29:16,840 Kurwa. 279 00:29:21,400 --> 00:29:24,040 [MUZYKA PEŁNA NAPIĘCIA] 280 00:29:30,240 --> 00:29:33,200 [DŹWIĘK PRZEŁADOWANIA BRONI] 281 00:29:44,680 --> 00:29:46,640 [GOSIA JĘCZY] 282 00:29:47,440 --> 00:29:48,640 Mamo. 283 00:29:49,760 --> 00:29:50,760 Mamo. 284 00:29:51,840 --> 00:29:53,960 Poczekaj. Już. 285 00:29:55,120 --> 00:29:56,320 Janek? 286 00:29:58,680 --> 00:29:59,760 Janek? 287 00:30:02,240 --> 00:30:04,640 - Haneczkę porwali! - Zrobili ci coś? 288 00:30:04,800 --> 00:30:06,280 - Nie. - Uderzyli cię? 289 00:30:06,440 --> 00:30:09,160 Zrób coś. Wpuściłam ich. Ratuj ją. 290 00:30:10,600 --> 00:30:12,880 Ja nie chciałam. Co teraz? 291 00:30:13,040 --> 00:30:15,200 - Odzyskam ją, słyszysz? - Tak. 292 00:30:15,360 --> 00:30:18,760 - Jak tam Janek? - Ranny w głowę. Dzwonię. 293 00:30:18,920 --> 00:30:21,880 Nie, poczekaj. Nie dzwoń. 294 00:30:22,040 --> 00:30:23,040 Poczekaj. 295 00:30:24,800 --> 00:30:27,600 Trzeba to zrobić na jego warunkach. 296 00:30:29,920 --> 00:30:30,920 Nie mam wyboru. 297 00:30:33,680 --> 00:30:35,080 Muszę odzyskać Hanię. 298 00:30:42,600 --> 00:30:44,040 Robimy po twojemu. 299 00:30:45,320 --> 00:30:46,800 Opatrzę go i jedziemy. 300 00:30:48,360 --> 00:30:49,360 Dzięki. 301 00:31:01,320 --> 00:31:04,560 [NIEPOKOJĄCA MUZYKA] 302 00:31:09,600 --> 00:31:11,280 POLICJANT: Zatrzymaj się. 303 00:32:07,240 --> 00:32:09,080 Dopóki mąż był w więzieniu, 304 00:32:09,240 --> 00:32:13,720 razem z synem prowadziliśmy legalny biznes - Lański Transport. 305 00:32:15,480 --> 00:32:17,080 Po wyjściu na wolność... 306 00:32:18,280 --> 00:32:22,240 mąż został zmuszony do współpracy z Wiktorem Molskim. 307 00:32:22,400 --> 00:32:27,040 Udostępniał mu cały potencjał firmy, więc Molski mógł swobodnie organizować 308 00:32:27,200 --> 00:32:30,160 - przerzuty narkotyków i ludzi. - Pani aspirant? 309 00:32:30,320 --> 00:32:32,320 Gratuluję rozwiązania śledztwa. 310 00:32:32,480 --> 00:32:35,000 Ale gdyby stosowała się pani do procedur, 311 00:32:35,160 --> 00:32:39,160 udałoby się sprawę zabójstwa zamknąć szybciej i bez komplikacji. 312 00:32:40,440 --> 00:32:42,000 Dla pani to już koniec, 313 00:32:42,160 --> 00:32:46,040 a dzięki zeznaniom Lańskiej prokurator będzie miała dowody, 314 00:32:46,200 --> 00:32:47,840 by aresztować Molskiego. 315 00:32:48,000 --> 00:32:50,360 Dziękuję. Mam nadzieję, że się uda. 316 00:32:50,520 --> 00:32:53,880 Przepraszam. Komendancie, mogę prosić na słówko? 317 00:32:59,080 --> 00:33:00,920 Dobra robota, gratuluję. 318 00:33:02,240 --> 00:33:06,760 - On wie? Że mamy dziecko Molskiego? - Nie, nie mówiłem mu. 319 00:33:07,680 --> 00:33:11,720 Teraz trzeba ją odwieźć do ośrodka detencyjnego, do matki. 320 00:33:12,480 --> 00:33:16,840 To może ja mogłabym to zrobić? Ona mi ufa, obiecałam jej... Wiesz. 321 00:33:17,560 --> 00:33:19,200 No dobra, jedź. 322 00:33:20,080 --> 00:33:21,080 Dzięki. 323 00:33:31,480 --> 00:33:34,360 - Wszystko w porządku. Śpi. - Dzięki. 324 00:33:52,640 --> 00:33:53,840 Hej, Ani. 325 00:33:59,120 --> 00:34:01,760 - Musimy jechać. - Do mamy? 326 00:34:02,440 --> 00:34:04,840 Wszystko ci powiem po drodze, dobra? 327 00:34:05,000 --> 00:34:06,200 Założysz buty? 328 00:34:36,600 --> 00:34:39,400 [WYCIE SYRENY POLICYJNEJ] 329 00:34:48,320 --> 00:34:49,320 Wsiadaj. 330 00:35:10,240 --> 00:35:11,680 Jest pinezka. 331 00:35:13,640 --> 00:35:14,640 Za 40 minut. 332 00:35:28,600 --> 00:35:30,520 Ani, słuchaj. 333 00:35:32,480 --> 00:35:34,880 Nie pojedziemy teraz do twojej mamy. 334 00:35:35,040 --> 00:35:37,000 Zobaczysz się z tatą. 335 00:35:37,920 --> 00:35:38,920 Dlaczego? 336 00:35:40,680 --> 00:35:45,560 Dlatego że twój tata tak bardzo chciał się z tobą zobaczyć... 337 00:35:45,720 --> 00:35:48,320 - Ale ja chcę do mamy! - TREPA: Ani! 338 00:35:48,480 --> 00:35:51,040 Zrobisz to, o co cię Kasia prosi. 339 00:35:51,200 --> 00:35:52,880 Wszystko będzie dobrze. 340 00:35:53,040 --> 00:35:56,320 Sama mówiłaś, że tata chce wam pomóc, prawda? 341 00:35:56,480 --> 00:36:01,280 Więc najpierw zobaczysz się z tatą, a potem mama do was dojedzie, dobrze? 342 00:36:02,360 --> 00:36:03,360 Okej. 343 00:36:21,320 --> 00:36:24,160 Nie wiem, co ja tu jeszcze robię. 344 00:36:24,320 --> 00:36:28,160 - PIETRZAK: Siadaj, zaraz się dowiesz. - Proszę usiąść. 345 00:36:28,320 --> 00:36:29,640 Pan siada. 346 00:36:33,160 --> 00:36:34,920 Twój syn zmienił zeznania. 347 00:36:35,080 --> 00:36:39,560 Obecnie twierdzi, że cały układ z Molskim to był twój pomysł. 348 00:36:39,720 --> 00:36:42,040 I że ty zorganizowałeś przemyt ludzi. 349 00:36:48,200 --> 00:36:49,200 Gówno prawda. 350 00:36:51,000 --> 00:36:55,200 PIETRZAK: Przyznał, że załadował na statek kontener pełen kobiet 351 00:36:55,360 --> 00:36:58,480 i zataił to przed policją na twoje polecenie. 352 00:36:58,640 --> 00:37:02,320 Wyjdzie za kaucją. Zgodził się zeznawać jako świadek. 353 00:37:02,480 --> 00:37:04,280 LAŃSKI: Chyba was pojebało. 354 00:37:04,440 --> 00:37:09,040 PIETRZAK: Mamy zeznania opisujące każde twoje spotkanie z Molskim 355 00:37:09,200 --> 00:37:13,840 z podaniem dokładnej daty, czasu i miejsca, do tego zapis treści rozmów. 356 00:37:14,000 --> 00:37:15,560 Niby skąd? 357 00:37:15,720 --> 00:37:19,320 Mamy dokumenty i laptopy ukryte w piwnicy waszego domu. 358 00:37:22,880 --> 00:37:24,240 Maryśka wam to dała? 359 00:37:25,840 --> 00:37:27,800 I co ona z tego będzie miała? 360 00:37:27,960 --> 00:37:31,040 PIETRZAK: Obiecaliśmy jej życie bez ciebie. 361 00:37:31,200 --> 00:37:34,720 Da nam wszystko. A ty resztę życia spędzisz w pudle. 362 00:37:34,880 --> 00:37:39,040 Andrzeju Lański, zostaje pan oskarżony o udział w handlu ludźmi 363 00:37:39,200 --> 00:37:41,680 i współorganizowanie nielegalnej imigracji. 364 00:37:41,840 --> 00:37:47,240 Zostanie pan przewieziony do aresztu, gdzie będzie pan oczekiwał na proces. 365 00:37:47,400 --> 00:37:48,920 Wyprowadź pana. 366 00:37:51,200 --> 00:37:54,440 [PONURA MUZYKA] 367 00:38:13,040 --> 00:38:14,040 Chodź. 368 00:38:14,880 --> 00:38:15,880 Chodź. 369 00:38:33,800 --> 00:38:35,200 MOLSKI: No, już! 370 00:38:35,360 --> 00:38:36,720 Dalej sobie poradzą. 371 00:38:44,000 --> 00:38:47,400 Jesteś wspaniałą i odważną dziewczynką. 372 00:38:47,560 --> 00:38:50,720 Przepraszam cię, ale teraz idź do taty. 373 00:39:06,240 --> 00:39:08,760 [MUZYKA PEŁNA NIEPOKOJU] 374 00:39:29,200 --> 00:39:30,200 Hania! 375 00:39:46,680 --> 00:39:47,840 Już. 376 00:39:48,000 --> 00:39:49,960 Już jestem. Już jestem. 377 00:39:50,800 --> 00:39:52,440 Uspokój się, okej? 378 00:39:52,600 --> 00:39:56,120 Szefie. Szefie, są. [WYCIE SYREN POLICYJNYCH] 379 00:39:57,920 --> 00:39:59,280 Zawieja! 380 00:40:02,760 --> 00:40:06,240 I widzisz, jak łatwo cię złamać? Masz za dobre serce. 381 00:40:09,120 --> 00:40:12,760 Nie idź za mną, bo skończysz jak Radwan i twój mąż! 382 00:40:24,000 --> 00:40:25,760 Nie miałem innego wyjścia. 383 00:40:33,280 --> 00:40:36,520 [MUZYKA PEŁNA NAPIĘCIA] 384 00:41:07,000 --> 00:41:09,360 Coś ty, kurwa, synek, narobił? 385 00:41:10,960 --> 00:41:12,760 Jesteś z siebie zadowolony? 386 00:41:15,200 --> 00:41:18,480 Nigdy się mnie nie pozbędziecie, rozumiesz? Nigdy! 387 00:42:02,360 --> 00:42:04,240 [SMUTNA MUZYKA] 388 00:42:05,800 --> 00:42:08,880 Jesteś w stanie powiedzieć coś na swoją obronę? 389 00:42:12,200 --> 00:42:13,720 Miał moją córkę. 390 00:42:16,440 --> 00:42:18,640 Czyli jest tak źle, jak myślałem. 391 00:42:21,760 --> 00:42:26,120 Za to, co pani zrobiła, stanie pani przed komisją dyscyplinarną. 392 00:42:30,400 --> 00:42:33,960 - PIETRZAK: Zawieja, przykro mi, ale... - Ułatwię wam to. 393 00:43:00,800 --> 00:43:03,880 ZAWIEJA: Chcę jej pomóc. Żeby stamtąd wyszła. 394 00:43:05,440 --> 00:43:08,920 Będziesz musiał poprzeć jej wniosek o azyl. 395 00:43:09,080 --> 00:43:11,240 Co? Kaśka. 396 00:43:12,440 --> 00:43:13,760 Ale po co? 397 00:43:14,680 --> 00:43:16,760 Będzie szukała swojej córki. 398 00:43:16,920 --> 00:43:21,640 Jest ostatnią osobą, która może mnie doprowadzić do Molskiego. 399 00:43:26,760 --> 00:43:27,920 Dobra, zrobię to. 400 00:43:32,120 --> 00:43:33,120 Pomogę ci. 401 00:43:34,160 --> 00:43:35,760 Tak po prostu? 402 00:43:35,920 --> 00:43:37,920 - Nie będziesz marudził? - Nie. 403 00:43:38,080 --> 00:43:40,600 - I mówił, że mam sobie odpuścić? - Nie. 404 00:43:40,760 --> 00:43:44,320 - Nie poznaję cię. - Co ja mogę, jak ja nic nie mogę? 405 00:43:47,880 --> 00:43:49,080 No tak czy nie? 406 00:43:49,240 --> 00:43:50,240 Przestań. 407 00:43:55,560 --> 00:43:57,360 ZAWIEJA: Nie miałam wyboru. 408 00:43:57,520 --> 00:44:00,960 Molski zagroził mi i mojej córce. Musiałam mu oddać Ani. 409 00:44:01,120 --> 00:44:02,400 Rozumiem. 410 00:44:04,480 --> 00:44:06,840 W sumie on nie jest zły ojciec. 411 00:44:08,120 --> 00:44:14,080 Poznałam go kilkanaście lat temu, kiedy pracowałam prostytutką. 412 00:44:16,040 --> 00:44:17,720 No, zakochałam się w nim. 413 00:44:19,920 --> 00:44:22,000 Wiedziałaś, że handluje ludźmi? 414 00:44:28,080 --> 00:44:29,200 Tak. 415 00:44:30,840 --> 00:44:33,680 I białoruska policja weszła na wasz trop? 416 00:44:38,080 --> 00:44:42,720 Wiem, że muszę ponieść karę za to, co robiłam w życiu, 417 00:44:42,880 --> 00:44:46,120 ale błagam, nie odsyłajcie mnie do Białorusi. 418 00:44:52,760 --> 00:44:53,760 Nie martw się. 419 00:44:55,320 --> 00:44:56,520 Pomogę ci. 420 00:44:57,400 --> 00:45:03,280 Okej? Musisz złożyć wniosek o azyl, a ja go poprę. 421 00:45:04,000 --> 00:45:05,560 - Okej? - Dziękuję. 422 00:45:07,640 --> 00:45:10,240 [SPOKOJNA MUZYKA] 423 00:45:30,240 --> 00:45:31,760 ZAWIEJA: Daj. 424 00:45:31,920 --> 00:45:33,920 Dzięki. Poczekaj. 425 00:45:37,360 --> 00:45:39,920 TREPA: No to co, żeglarzu? Wskakujemy. 426 00:45:40,600 --> 00:45:41,680 Hop! 427 00:45:43,760 --> 00:45:44,960 Popłyniesz z nami? 428 00:45:45,120 --> 00:45:49,120 Nie, to jest babski rejs. Innym razem. 429 00:45:49,280 --> 00:45:51,040 - Dobrze. - Piątka. 430 00:45:55,520 --> 00:45:57,360 No to co? 431 00:45:58,880 --> 00:46:00,920 Będziesz tu, jak wrócę? 432 00:46:01,080 --> 00:46:03,440 No, to zależy, co zamierzasz. 433 00:46:03,600 --> 00:46:05,120 Dwa, trzy dni. 434 00:46:06,160 --> 00:46:07,760 Może dłużej. 435 00:46:08,520 --> 00:46:11,920 To może po prostu zadzwoń. Ja przyjadę. 436 00:46:12,080 --> 00:46:14,960 [SPOKOJNA MUZYKA] 437 00:46:28,480 --> 00:46:29,600 Fiu, fiu! 438 00:46:42,560 --> 00:46:44,040 Podasz linę? 439 00:46:46,960 --> 00:46:48,120 Tak. 440 00:46:55,160 --> 00:46:56,800 [CHICHOT HANI] 441 00:46:59,000 --> 00:47:01,680 - HANIA: Jedziemy! - ZAWIEJA: To odpalam. 442 00:47:07,840 --> 00:47:09,400 ZAWIEJA: Uważaj, Hania! 443 00:47:11,240 --> 00:47:12,240 Hop! 444 00:47:22,200 --> 00:47:25,480 [NOSTALGICZNA MUZYKA] 445 00:50:18,800 --> 00:50:23,000 Napisy na zlecenie HBO HIVENTY POLAND i Fundacja Siódmy Zmysł 446 00:50:23,160 --> 00:50:25,880 Opracowanie: Karolina Woicka