1
00:00:06,006 --> 00:00:10,006
NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY

2
00:00:22,272 --> 00:00:25,862
ORYGINALNA OPOWIEŚĆ WEBTOON SWEET HOME
CARNBY’EGO KIMA I YOUNGCHAN HWANGA

3
00:01:12,405 --> 00:01:13,355
Nic mi nie jest.

4
00:01:13,448 --> 00:01:14,368
Cha Hyun-su.

5
00:01:15,366 --> 00:01:16,486
Musimy porozmawiać.

6
00:01:18,578 --> 00:01:19,408
Co?

7
00:01:21,581 --> 00:01:25,091
Czemu rozmawiasz tylko z nim? A co ze mną?

8
00:01:30,131 --> 00:01:31,721
Wykorzystuje cię.

9
00:01:41,726 --> 00:01:42,886
Hej!

10
00:01:44,020 --> 00:01:45,060
Hej!

11
00:01:46,397 --> 00:01:47,727
Mnie też wypuść!

12
00:01:51,152 --> 00:01:54,362
Brama musi być dobrze zabarykadowana,
ale tak nie jest.

13
00:01:54,864 --> 00:01:57,624
A schody są zastawione
tylko deskami i łańcuchami.

14
00:01:58,284 --> 00:02:00,294
Potwory mogą z łatwością przejść.

15
00:02:03,748 --> 00:02:05,878
Tak samo tam, gdzie byłeś.

16
00:02:08,378 --> 00:02:10,548
Jak myślisz,
czemu stanąłem po twojej stronie?

17
00:02:12,173 --> 00:02:13,553
Powiem wprost.

18
00:02:13,633 --> 00:02:15,973
Będziesz wykonywał niebezpieczną pracę.

19
00:02:16,052 --> 00:02:18,012
Jeśli odmówisz, to ci nie pomogę.

20
00:02:19,681 --> 00:02:20,681
To znaczy?

21
00:02:21,850 --> 00:02:23,270
Facet z mieszkania 1408.

22
00:02:24,477 --> 00:02:25,767
Przyprowadzisz go tu?

23
00:03:15,278 --> 00:03:16,818
To była wiosna.

24
00:03:18,239 --> 00:03:19,739
Kwiaty były takie piękne.

25
00:03:20,992 --> 00:03:24,082
Chciałam pokazać je swojej córce.

26
00:03:26,206 --> 00:03:29,206
Naprawdę, to była chwila, ale…

27
00:03:34,130 --> 00:03:35,760
Pewnie bardzo za nią tęsknisz.

28
00:03:37,133 --> 00:03:40,353
Gdy pierwszy raz nazwała mnie mamą,

29
00:03:41,346 --> 00:03:43,596
gdy pierwszy raz sama się przekręciła…

30
00:03:44,098 --> 00:03:45,308
Wzruszały mnie

31
00:03:46,434 --> 00:03:48,734
takie drobne rzeczy…

32
00:03:52,106 --> 00:03:54,106
Przez te pulchne policzki…

33
00:03:57,028 --> 00:03:59,318
czułem, że mam wszystko.

34
00:04:02,367 --> 00:04:03,827
Masz dzieci?

35
00:04:06,871 --> 00:04:07,751
Kiedyś miałem.

36
00:04:12,210 --> 00:04:14,050
Zanim to się stało z moją nogą.

37
00:04:21,302 --> 00:04:22,142
Chcę…

38
00:04:24,514 --> 00:04:26,684
tego samego co Hyun-su.

39
00:04:29,769 --> 00:04:32,559
Jeśli się przemienię…

40
00:04:33,773 --> 00:04:35,153
to mnie zabij.

41
00:05:09,600 --> 00:05:11,060
Nie mogę tego zrobić.

42
00:05:15,356 --> 00:05:16,356
Bez ciebie

43
00:05:17,442 --> 00:05:21,202
sobie z nimi nie poradzę.

44
00:05:24,782 --> 00:05:26,032
Czyżby?

45
00:05:54,979 --> 00:05:57,269
Nie ma jej tam?

46
00:06:02,028 --> 00:06:02,858
Nie.

47
00:06:04,864 --> 00:06:06,164
Nie ma jej.

48
00:06:14,624 --> 00:06:16,384
Pozwólmy jej odejść.

49
00:06:39,190 --> 00:06:41,650
KIM YEONG-SU, KIM SU-YEONG

50
00:06:46,948 --> 00:06:48,118
Czekaj.

51
00:06:50,952 --> 00:06:52,122
Ponoć jesteś gangsterem.

52
00:06:52,620 --> 00:06:54,540
Zrobisz wszystko dla pieniędzy, prawda?

53
00:06:54,622 --> 00:06:56,372
Dam ci wszystko, co mam.

54
00:06:57,542 --> 00:06:59,132
Ale pomóż mi wyjść na zewnątrz.

55
00:07:02,296 --> 00:07:03,126
Ja…

56
00:07:17,603 --> 00:07:18,733
Odsuń się.

57
00:07:20,064 --> 00:07:24,034
Nie możesz…

58
00:07:24,110 --> 00:07:24,940
Otwórz drzwi.

59
00:07:29,157 --> 00:07:30,197
Może to zrobić?

60
00:07:30,783 --> 00:07:32,333
Chyba go nie powstrzymamy.

61
00:07:35,163 --> 00:07:37,043
Nie powinieneś…

62
00:07:56,934 --> 00:07:57,854
Czekaj.

63
00:08:19,290 --> 00:08:20,250
To tyle?

64
00:08:21,501 --> 00:08:22,841
Chcesz mnie zagłodzić?

65
00:08:23,419 --> 00:08:25,459
Cieszysz się, że mnie tu zamknęli, prawda?

66
00:08:25,546 --> 00:08:27,716
Na pewno ci się to podoba.

67
00:08:33,221 --> 00:08:37,141
Jeśli zmienię się w potwora,
ciebie zjem jako pierwszą.

68
00:08:37,225 --> 00:08:39,975
Zrób coś, ty głupia krowo!

69
00:08:40,061 --> 00:08:42,401
Musimy oszczędzać jedzenie!

70
00:08:42,480 --> 00:08:43,650
Kto tak mówi?

71
00:08:44,398 --> 00:08:45,818
Całe jedzenie jest moje.

72
00:08:48,736 --> 00:08:51,816
Powiedzieli, że się nim podzielimy.

73
00:08:51,906 --> 00:08:55,986
Nie bądź śmieszna! Ty suko!

74
00:09:03,125 --> 00:09:04,375
Powstrzymaj się.

75
00:09:05,920 --> 00:09:07,210
Ja też to robię.

76
00:09:28,109 --> 00:09:29,609
Musimy uratować Han Du-sika.

77
00:09:30,903 --> 00:09:32,243
Dzieci są mniej ważne.

78
00:09:33,990 --> 00:09:34,910
Skup się na nim.

79
00:09:35,491 --> 00:09:37,031
Jeśli coś pójdzie nie tak,

80
00:09:38,869 --> 00:09:39,999
zostaw dzieciaki.

81
00:09:49,755 --> 00:09:51,295
Bawisz się ludzkim życiem?

82
00:09:54,802 --> 00:09:56,222
A kogo miałem wysłać?

83
00:09:57,054 --> 00:09:58,644
Był najlepszą opcją.

84
00:09:59,390 --> 00:10:01,680
Potrzebujemy faceta z mieszkania 1408.

85
00:10:02,810 --> 00:10:04,810
Postanowiłem dłużej nie zwlekać.

86
00:10:06,689 --> 00:10:07,769
Puść mnie.

87
00:10:08,774 --> 00:10:12,324
Pewnie istnieje inny sposób
niż wykorzystywanie ludzi.

88
00:10:19,910 --> 00:10:21,750
Wykorzystuję złotą godzinę.

89
00:10:27,293 --> 00:10:30,253
Hyun-su był śmiertelnie ranny,
ale obudził się po paru godzinach.

90
00:10:33,090 --> 00:10:35,130
Jeśli siła woli wpływa
na przemienienie się…

91
00:10:39,555 --> 00:10:41,515
a on może to powstrzymać…

92
00:10:47,229 --> 00:10:49,359
to będzie naszą najpotężniejszą bronią.

93
00:10:50,232 --> 00:10:51,942
To jest broń.

94
00:10:52,401 --> 00:10:53,321
On to człowiek.

95
00:10:54,862 --> 00:10:55,862
Zgadzam się.

96
00:10:57,156 --> 00:10:58,026
Póki co.

97
00:11:00,409 --> 00:11:01,619
Wysłałeś go na śmierć?

98
00:11:01,702 --> 00:11:04,372
Musisz przyzwyczaić się
do wykorzystywania ludzi,

99
00:11:04,455 --> 00:11:06,325
którzy mają zmienić się w potwory.

100
00:11:07,083 --> 00:11:08,543
Naprawdę jesteś szurnięty.

101
00:11:10,878 --> 00:11:13,668
Chyba nie rozumiesz,

102
00:11:13,756 --> 00:11:15,506
że jesteśmy w niebezpieczeństwie.

103
00:11:17,218 --> 00:11:20,508
A co myślałaś o wynikach głosowania?

104
00:11:25,976 --> 00:11:27,396
Są zaznaczone iksami.

105
00:11:28,646 --> 00:11:30,516
Chciałem je sfałszować.

106
00:11:31,982 --> 00:11:34,742
- Ale nie musiałem.
- Nie sfałszowałeś ich?

107
00:11:35,277 --> 00:11:36,487
To było zaskakujące.

108
00:11:37,530 --> 00:11:41,030
Myślałem, że ludzie wyrzucą Hyun-su.

109
00:11:41,117 --> 00:11:44,287
Wzbudziłeś w nich poczucie winy,
bo mówiłeś o morderstwie.

110
00:11:48,791 --> 00:11:52,211
Myślisz, że nie wyrzucili go
przez swoje sumienie?

111
00:11:52,920 --> 00:11:55,090
Facet z mieczem i dziewczyna z kijem

112
00:11:55,172 --> 00:11:57,222
mogli czuć się z nim związani,
bo byli razem.

113
00:11:57,299 --> 00:11:58,799
Ale reszta?

114
00:12:00,177 --> 00:12:02,387
Trudno przyjąć do grupy nieznajomego,

115
00:12:03,764 --> 00:12:05,814
zwłaszcza jeśli zagraża naszemu życiu.

116
00:12:08,728 --> 00:12:10,188
O co ci chodzi?

117
00:12:10,271 --> 00:12:11,811
Nadal nie rozumiesz?

118
00:12:11,897 --> 00:12:13,857
Cha Hyun-su i Kim Seok-hyeon.

119
00:12:15,151 --> 00:12:17,151
Myślisz, że tylko oni się przemieniają?

120
00:12:18,821 --> 00:12:21,451
Nie. Wszyscy się boją.

121
00:12:21,949 --> 00:12:24,539
Bo nie wiedzą, kiedy się przemienią.

122
00:12:26,787 --> 00:12:29,787
Ktoś wiedział o wszystkim,
zanim ogłosił to rząd.

123
00:12:29,874 --> 00:12:32,134
- Kto?
- Nie wiem.

124
00:12:32,209 --> 00:12:34,919
Znalazłem taki blog w internecie.

125
00:12:35,004 --> 00:12:36,424
Co na nim było?

126
00:12:36,922 --> 00:12:38,552
- Rozpacz.
- Co?

127
00:12:39,425 --> 00:12:40,795
Napisano tam, że to klątwa.

128
00:12:41,385 --> 00:12:43,505
I że ludzie nigdy sobie z nią nie poradzą.

129
00:12:43,596 --> 00:12:46,386
Wierzysz w głupiego posta,
a nawet nie wiesz, kto go napisał?

130
00:12:48,684 --> 00:12:52,734
W obecnej sytuacji
nie powinniśmy niczego ignorować.

131
00:12:52,813 --> 00:12:54,443
TO NIE JEST CHOROBA. TO KLĄTWA.

132
00:12:56,275 --> 00:12:57,275
CRUCRU

133
00:12:57,359 --> 00:12:58,609
Co to jest „Crucru”?

134
00:12:59,528 --> 00:13:01,738
- To twój blog?
- Hej, Yi-kyung.

135
00:13:01,822 --> 00:13:02,952
Cóż…

136
00:13:03,783 --> 00:13:04,873
Kiedy ona jest?

137
00:13:05,618 --> 00:13:07,078
Nasza sesja ślubna?

138
00:13:07,161 --> 00:13:08,001
Co?

139
00:13:08,078 --> 00:13:10,078
Napisałeś, że nie chcesz się żenić?

140
00:13:10,164 --> 00:13:13,424
Nic w tym stylu.

141
00:13:21,926 --> 00:13:24,506
- Dokąd idziesz?
- Niedługo będzie więcej zainfekowanych.

142
00:13:24,595 --> 00:13:26,805
- No i?
- Nie będzie tu bezpiecznie.

143
00:13:26,889 --> 00:13:28,349
Bezpieczniej niż na zewnątrz.

144
00:13:28,432 --> 00:13:30,562
- Idziesz ze mną?
- Dokąd?

145
00:13:31,352 --> 00:13:32,562
Żeby przeżyć.

146
00:13:35,439 --> 00:13:36,319
Ji-su.

147
00:13:47,493 --> 00:13:48,493
Chyba

148
00:13:49,453 --> 00:13:51,043
jest tutaj potwór.

149
00:13:51,622 --> 00:13:52,792
Zabijmy go.

150
00:13:52,873 --> 00:13:54,333
Możemy go zabić.

151
00:14:00,464 --> 00:14:01,804
Boi się pan, prawda?

152
00:14:21,277 --> 00:14:22,527
Proszę pana!

153
00:14:25,948 --> 00:14:27,028
Odejdź!

154
00:14:27,533 --> 00:14:28,743
Nie zbliżaj się!

155
00:14:28,826 --> 00:14:32,536
Nie zbliżaj się, Sang-wook!

156
00:15:02,067 --> 00:15:03,147
Idziemy.

157
00:15:05,863 --> 00:15:08,203
Chce pan spalić cały budynek?

158
00:15:09,325 --> 00:15:12,285
Później ugasimy pożar.
Nie bądź taka niemiła.

159
00:15:12,369 --> 00:15:14,119
Zejście na parter zajmie nam wieki.

160
00:15:14,204 --> 00:15:18,384
Rety. Nie wiem,
czy ktoś wtedy będzie jeszcze żył.

161
00:15:22,963 --> 00:15:24,343
Ostrożnie.

162
00:15:28,218 --> 00:15:29,348
Kto tam jest?

163
00:15:47,154 --> 00:15:48,414
On żyje.

164
00:15:49,156 --> 00:15:52,276
Potwór pozwolił mu żyć?

165
00:16:04,672 --> 00:16:05,512
Co robisz?

166
00:16:19,019 --> 00:16:20,689
Nie złapałem ręki swojego syna.

167
00:16:21,271 --> 00:16:23,481
Nie mogłem nic zrobić,

168
00:16:23,565 --> 00:16:25,315
gdy potwór go zabrał.

169
00:16:26,276 --> 00:16:28,026
Działo się to zbyt szybko.

170
00:16:29,029 --> 00:16:32,369
Gdybym złapał dłoń syna…

171
00:16:33,283 --> 00:16:35,493
Gdybym sięgnął tak daleko…

172
00:16:38,205 --> 00:16:40,075
to czy mój syn by teraz żył?

173
00:16:40,165 --> 00:16:41,665
Nie mogę sobie wybaczyć.

174
00:16:41,750 --> 00:16:43,000
Codziennie mam koszmary.

175
00:16:43,085 --> 00:16:45,495
Potwór w głowie mówi mi, że to moja wina.

176
00:16:45,587 --> 00:16:49,167
Może lepiej będzie zmienić się w potwora.

177
00:16:51,927 --> 00:16:54,467
Nie! To moja wina. Powinienem go trzymać.

178
00:16:54,555 --> 00:16:56,845
Powinienem trzymać go przy sobie!

179
00:16:56,932 --> 00:16:59,942
Nie! Nie mogłem nic zrobić.

180
00:17:00,602 --> 00:17:03,152
To nie moja wina.

181
00:17:06,775 --> 00:17:09,695
FRYZJER W ZIELONYM DOMU

182
00:17:09,778 --> 00:17:12,028
Może jakoś jej pomożemy?

183
00:17:12,531 --> 00:17:15,701
Zostawmy ją.
Nie zadaje się z takimi jak my.

184
00:17:16,827 --> 00:17:19,037
Zapisała córkę do szkoły w Gangnamie.

185
00:17:21,665 --> 00:17:23,785
Powinna zapisać ją do tej w okolicy.

186
00:17:37,431 --> 00:17:39,811
- Już nie śpisz?
- Nie potrzebuję tego.

187
00:17:42,603 --> 00:17:46,193
Potrzebujesz.
Nie krwawisz, ale jesteś ranny.

188
00:17:54,698 --> 00:17:56,198
Wypuścimy go tak?

189
00:17:56,283 --> 00:18:00,003
Nie musimy się o niego martwić.
Samodzielnie pokonałby tygrysa.

190
00:18:03,373 --> 00:18:05,133
Ty też wyglądasz na rannego.

191
00:18:06,502 --> 00:18:08,132
Nic mi nie jest.

192
00:18:08,212 --> 00:18:10,422
Zabierz rękę.
Przemyję ranę, bo wda się infekcja.

193
00:18:10,506 --> 00:18:13,126
Sam to zrobię. Daj mi bandaż.

194
00:18:14,384 --> 00:18:16,264
Zabierz rękę, mały.

195
00:18:16,345 --> 00:18:20,095
Przemieniasz się, prawda?

196
00:18:22,059 --> 00:18:24,439
Yu-ri, odsuń się od niego.

197
00:18:26,563 --> 00:18:27,613
Zabierz rękę!

198
00:18:27,689 --> 00:18:31,859
Albo sprawię, że twoje serce
już więcej nie zabije.

199
00:18:44,123 --> 00:18:45,043
Wynoś się stąd.

200
00:18:45,124 --> 00:18:47,294
Nie wiedziałem, że jesteś potworem.

201
00:18:47,960 --> 00:18:48,880
Wynoś się!

202
00:19:06,687 --> 00:19:08,517
Ma pan straszne hobby.

203
00:19:15,404 --> 00:19:16,454
Żartowałem.

204
00:19:16,947 --> 00:19:18,487
Możesz zostać.

205
00:19:20,367 --> 00:19:23,077
Czemu mam się bać,
skoro niedługo i tak umrę?

206
00:19:23,954 --> 00:19:25,464
- Słucham?
- Yu-ri.

207
00:19:25,539 --> 00:19:26,789
Zostań tutaj.

208
00:19:27,416 --> 00:19:30,836
Idziesz na 13. piętro, tak?
Mówiłeś, że są tam małe dzieci.

209
00:19:31,628 --> 00:19:33,048
Zgadza się.

210
00:19:33,130 --> 00:19:36,590
Nie przyda ci się ktoś,
kto nie boi się śmierci?

211
00:19:37,176 --> 00:19:39,086
- Proszę pana!
- Zwalniam cię.

212
00:19:39,178 --> 00:19:43,718
Nie będziesz już opiekować się
wybuchowym staruszkiem.

213
00:19:44,975 --> 00:19:47,935
Chcę zagrać superbohatera, zanim umrę.

214
00:19:48,687 --> 00:19:50,687
Mogę do ciebie dołączyć?

215
00:19:51,773 --> 00:19:54,443
- Udaje pan twardziela.
- Słucham?

216
00:19:54,943 --> 00:19:58,323
Proszę się nie oszukiwać.
Nikt nie chce umierać.

217
00:20:01,867 --> 00:20:05,657
Bezczelność to oznaka
przemieniania się w potwora?

218
00:20:06,580 --> 00:20:08,420
Dam ci radę, mały.

219
00:20:08,916 --> 00:20:11,376
Brak strachu przed śmiercią

220
00:20:11,460 --> 00:20:13,750
i chęć, żeby umrzeć, to dwie różne rzeczy.

221
00:20:14,504 --> 00:20:18,594
Planuję żyć dłużej niż wszyscy.

222
00:20:37,069 --> 00:20:38,239
Co robisz?

223
00:20:41,865 --> 00:20:42,815
Co tam ukrywasz?

224
00:20:49,665 --> 00:20:51,825
Hej. Oszalałaś?

225
00:20:55,003 --> 00:20:56,423
Naprawdę…

226
00:20:57,923 --> 00:20:59,473
cię nie obchodzę.

227
00:21:01,176 --> 00:21:02,046
Co?

228
00:21:05,806 --> 00:21:07,596
Jeśli zmienię się w potwora…

229
00:21:09,643 --> 00:21:11,443
to na pewno cię zabiję.

230
00:21:11,520 --> 00:21:12,850
Głupia suko!

231
00:21:13,438 --> 00:21:14,518
Ale…

232
00:21:18,902 --> 00:21:21,992
nie chcę cię zabijać, gdy będę potworem.

233
00:21:24,825 --> 00:21:26,785
To mnie nie uszczęśliwi.

234
00:21:28,412 --> 00:21:32,252
Rety. Gadasz bzdury.

235
00:21:32,332 --> 00:21:33,172
Boże.

236
00:21:43,677 --> 00:21:44,637
Proszę pani.

237
00:21:47,931 --> 00:21:49,851
Czy ten facet jest za drzwiami?

238
00:21:51,351 --> 00:21:53,351
Nie, poszedł na górę.

239
00:21:54,980 --> 00:21:55,940
Więc spokojnie.

240
00:22:07,117 --> 00:22:08,407
Poszedł na górę?

241
00:22:16,585 --> 00:22:19,165
Cholera!

242
00:22:24,718 --> 00:22:26,218
Skurwysyn…

243
00:22:29,431 --> 00:22:31,481
ZNÓW SIĘ ZOBACZYMY, DUPKU

244
00:24:24,713 --> 00:24:26,883
Skurwysyn…

245
00:24:56,077 --> 00:24:57,287
Wszystko w porządku?

246
00:25:02,292 --> 00:25:03,542
Co z kobietą?

247
00:25:04,044 --> 00:25:05,594
OCALELI, ZMIENIAJĄCY SIĘ, UMARLI

248
00:25:05,670 --> 00:25:08,300
ZMIENIAJĄCY SIĘ: CHA HYUN-SU,
KIM SEOK-HYEON, CHOI YUN-JAE

249
00:25:22,979 --> 00:25:25,689
OCALELI: LEE EUN-HYEOK,
LEE EUN-YU, YOON JI-SU

250
00:25:30,946 --> 00:25:32,236
Czy ktoś to słyszy?

251
00:25:36,576 --> 00:25:38,406
Jesteśmy zrozpaczeni.

252
00:25:40,205 --> 00:25:41,575
Nie wiemy,

253
00:25:42,457 --> 00:25:44,247
co robić, co się dzieje,

254
00:25:45,627 --> 00:25:47,457
jak długo tak wytrzymamy.

255
00:25:52,676 --> 00:25:54,506
Ale nadal żyjemy.

256
00:25:54,594 --> 00:25:57,064
W CIĄŻY

257
00:25:57,138 --> 00:25:59,138
Nie możemy poradzić sobie z rozpaczą.

258
00:26:00,225 --> 00:26:01,095
Ale…

259
00:26:03,311 --> 00:26:05,231
jestem pewny, że to się skończy.

260
00:26:07,399 --> 00:26:10,649
Będziemy się trzymać i walczyć

261
00:26:11,820 --> 00:26:12,700
aż do końca.

262
00:26:13,655 --> 00:26:14,985
Spoczywaj w pokoju.

263
00:26:16,950 --> 00:26:18,740
Ja będę walczył trochę dłużej.

264
00:26:19,911 --> 00:26:20,751
My

265
00:26:21,955 --> 00:26:23,245
przetrwamy.

266
00:26:43,226 --> 00:26:44,306
Hej!

267
00:26:45,770 --> 00:26:49,480
Zobacz! Nie przemieniam się!

268
00:26:49,566 --> 00:26:52,686
Chodź i zobacz!

269
00:26:52,777 --> 00:26:55,157
Pomóż mi, proszę!

270
00:26:55,655 --> 00:26:57,235
Zobacz!

271
00:26:59,743 --> 00:27:02,503
Pomóż mi!

272
00:27:05,123 --> 00:27:08,003
Rety. Pewnie się bałeś.

273
00:27:08,084 --> 00:27:09,424
Zajmij się nim.

274
00:27:10,086 --> 00:27:11,376
Czemu tam byłeś?

275
00:27:11,463 --> 00:27:13,633
- Na wszelki wypadek.
- Ja bym oszalał.

276
00:27:13,715 --> 00:27:15,255
- Już jest dobrze.
- Jasne…

277
00:27:15,342 --> 00:27:17,512
Naprawdę jesteś spoko czy udajesz?

278
00:27:17,594 --> 00:27:20,104
Hej, Yun-jae jest miły i cierpliwy.

279
00:27:20,180 --> 00:27:22,270
- Jesteś fanem Hanwha Eagles?
- Tak.

280
00:27:22,349 --> 00:27:23,349
Skąd wiesz?

281
00:27:23,433 --> 00:27:25,023
Jest z prowincji Chungcheong.

282
00:27:25,101 --> 00:27:27,231
Ale nie mówisz w tamtym dialekcie.

283
00:27:27,312 --> 00:27:28,902
Długo mieszkałem w Seulu.

284
00:27:31,358 --> 00:27:33,488
Czemu się tak denerwuje?

285
00:27:34,194 --> 00:27:36,914
- Chyba było mu ciężko.
- Może.

286
00:27:37,405 --> 00:27:40,025
Nie mogę. Jesteście takimi hipokrytami.

287
00:27:41,117 --> 00:27:43,497
Udawaliście, że nie widzieliście,

288
00:27:43,578 --> 00:27:45,208
że ktoś go pobił,

289
00:27:45,288 --> 00:27:46,788
a teraz jesteście tacy mili.

290
00:27:51,795 --> 00:27:53,705
Dotknęły mnie te słowa.

291
00:27:53,797 --> 00:27:55,467
Podle się teraz czuję. Cholera.

292
00:28:19,364 --> 00:28:20,324
Hej.

293
00:28:22,909 --> 00:28:25,159
Ten głupi gangster!

294
00:28:25,245 --> 00:28:26,655
Usłyszy cię.

295
00:28:57,110 --> 00:28:58,570
To morderca.

296
00:28:59,279 --> 00:29:01,489
Ten facet to morderca!

297
00:29:12,459 --> 00:29:15,129
Pieprzony morderco.

298
00:29:15,712 --> 00:29:17,962
Nie ma kartoteki

299
00:29:18,590 --> 00:29:19,670
ani motywu.

300
00:29:19,758 --> 00:29:21,798
Nie ma dowodów, że zrobił to celowo.

301
00:29:22,469 --> 00:29:24,719
Ma przed sobą przyszłość,

302
00:29:24,804 --> 00:29:27,274
więc wyrok sądu jest następujący.

303
00:29:31,853 --> 00:29:33,233
Oskarżony, Hwang Seung-jae,

304
00:29:33,313 --> 00:29:36,443
zostaje skazany na 11 miesięcy więzienia
i dwa lata dozoru kuratora.

305
00:29:38,985 --> 00:29:41,235
Nie możesz tak umrzeć.

306
00:29:42,906 --> 00:29:45,026
Nie możesz umrzeć w spokoju.

307
00:29:48,369 --> 00:29:49,659
Nie…

308
00:29:49,746 --> 00:29:52,786
Nie zasługujesz na ludzką śmierć.

309
00:30:01,132 --> 00:30:02,382
Ty…

310
00:30:04,928 --> 00:30:08,218
Ty pieprzony morderco…

311
00:30:08,306 --> 00:30:09,766
Nie zasługujesz, żeby żyć.

312
00:34:07,545 --> 00:34:08,375
Czemu…

313
00:35:33,381 --> 00:35:34,761
KOCHAM WAS
TATA, MAMA, KAPO

314
00:35:34,841 --> 00:35:37,681
Su-yeong, czemu nie przyprowadzają
naszego taty?

315
00:35:40,429 --> 00:35:44,019
Nie mogą go tu sprowadzić.

316
00:35:45,017 --> 00:35:47,517
Powiedzieli,
że będzie to dla nas zbyt smutne.

317
00:35:49,730 --> 00:35:51,570
To nie ma sensu!

318
00:37:27,703 --> 00:37:30,163
PARK MIN-JU

319
00:37:37,129 --> 00:37:38,549
Dziadku…

320
00:37:59,777 --> 00:38:02,817
LEE SU-UNG

321
00:38:03,406 --> 00:38:05,196
Urodziliśmy się ludźmi,

322
00:38:05,825 --> 00:38:07,695
więc powinniśmy umrzeć jak ludzie.

323
00:38:28,681 --> 00:38:29,601
W porządku?

324
00:38:32,435 --> 00:38:33,635
Powinnam być silna,

325
00:38:34,729 --> 00:38:35,859
bo jestem matką.

326
00:38:49,785 --> 00:38:51,195
Co teraz zrobisz?

327
00:38:52,872 --> 00:38:56,132
- To znaczy?
- Sama sobie z tym nie poradzisz.

328
00:38:56,208 --> 00:38:57,628
Nie będę się tym chwalić.

329
00:39:00,880 --> 00:39:02,420
Sama sobie z tym poradzę.

330
00:39:05,551 --> 00:39:06,641
Yi-kyung…

331
00:39:12,099 --> 00:39:14,729
I tak chcę ci pogratulować.

332
00:39:16,979 --> 00:39:18,979
Dinozaury rządziły na ziemi,

333
00:39:19,523 --> 00:39:22,073
ale wymarły 66 milionów lat temu.

334
00:39:24,445 --> 00:39:27,235
Istnieje szansa, że ludzie

335
00:39:27,323 --> 00:39:29,533
też mogą wymrzeć w każdej chwili.

336
00:39:38,209 --> 00:39:41,379
Jednak nasi przodkowie
zmienili się, żeby przetrwać.

337
00:39:44,548 --> 00:39:46,298
Nazwano to ewolucją.

338
00:39:53,557 --> 00:39:56,387
Ale jeśli ludzie
muszą się zmierzyć z apokalipsą,

339
00:39:57,228 --> 00:39:58,148
to znaczy…

340
00:40:00,815 --> 00:40:02,685
że musimy przyjąć nową formę ewolucji?

341
00:40:06,362 --> 00:40:07,912
Czy pozostaniemy ludźmi?

342
00:41:00,374 --> 00:41:03,424
NA PODSTAWIE SWEET HOME
CARNBY’EGO KIMA I YOUNGCHAN HWANGA

343
00:43:10,796 --> 00:43:15,796
Napisy: Kamila Krupiński